ER KURI
NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
P L U S
P O L I S H NUMER 991 (1291)
W E E K L Y
ROK ZA£O¯ENIA 1987
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
➭ ➭ ➭ ➭ ➭
Mieszkaniowe loterie – str. 3 Pusta kasa – str. 5 Ludzie emigracji – syndrom walki i zdrady – str. 6 Przed pierwszym dzwonkiem – str. 7 Potrzebujemy Waszej pomocy... – str. 9
M A G A Z I N E
TYGODNIK
31 SIERPNIA 2013
Adam Sawicki
Sarin w Syrii
Prezydent Barack Obama postawi³ siê w trudnej sytuacji. Musi zaatakowaæ Syriê, chocia¿ bardzo tego nie chce, i s³usznie nie chce. Powodem ewentualnego ataku jest doœæ lekkomyœlne wyznaczenie syryjskiemu dyktatorowi al-Asadowi nieprzekraczalnej granicy, po której nast¹pi wojskowa interwencja amerykañska. Ow¹ granic¹ jest u¿ycie broni chemicznej w wojnie domowej. Walki w tym kraju trwaj¹ ju¿ dwa lata i poch³onê³y 100 tysiêcy ofiar œmiertelnych oraz wypêdzi³y z domów ponad milion uchodŸców. Lecz dopiero u¿ycie broni chemicznej ma okazaæ siê nie do przyjêcia dla cywilizowanego œwiata. Broñ kinetyczna, taka jak kule karabinowe i bomby zabija ludzi podobnie boleœnie, jak chemia, lecz jest pewna ró¿nica. Broñ konwencjonaln¹ u¿ywaj¹ ¿o³nierze dla pokonania ¿o³nierzy w walce o terytorium. W wypadku ludnoœci cywilnej ta broñ mo¿e byæ u¿yta w celu ostrze¿enia i wymuszenia pos³uszeñstwa, a decyzjê podejmuj¹ ¿o³nierze na polu walki. Natomiast broñ chemiczna zabija bez rozró¿nienia i traktuje ludzi jak robactwo. W ubieg³ym tygodniu rebelianci syryjscy
przedstawili fotografie ofiar u¿ycia broni chemicznej, zapewne gazu sarin, która ich zdaniem mia³a zabiæ 1300 osób cywilnych, w tym setki dzieci. Wywiad amerykañski nie posiada twardych dowodów u¿ycia tej broni. Ma jedynie pods³uchan¹ rozmowê dowódców wojsk rz¹dowych wskazuj¹c¹ na ich winê. Informacje o u¿yciu broni chemicznej potwierdzaj¹ rz¹dy Wielkiej Brytanii i Francji, wyraŸnie pr¹c do interwencji w Syrii. Obama musi teraz u¿yæ si³y wojskowej, poniewa¿ w przeciwnym razie USA straci³yby wiarygodnoœæ a to spowoduje ró¿ne prowokacje antyamerykañskie na ca³ym œwiecie. Wstêpne plany przewiduj¹ parudniowe bombardowania celów wojskowych w Syrii, w celu ukaraia Asada i zniechêcenia do stosowania tej broni w przysz³oœci. Obama wyznaczaj¹c mu nieprzekraczaln¹ granicê zapewne liczy³, ¿e nigdy nie bêdzie musia³ wykonaæ swej groŸby. ➭8
W nowojorskim konsulaie ju¿ po raz czwarty odby³a siê gala US OPEN Goes Polish. Wziêli w niej udzia³ tenisistki od lewej: Urszula Radwañska, Sabine Lisicki, Angelique Kerber, Agnieszka Radwañska, Caroline WoŸniacki, Aleksandra WoŸniak, Alicja Rosolska, Paula Kania, Katarzyna Piter. Tenisiœci od lewej: Marcin Matkowski, Mariusz Frystenberg, Jerzy Janowicz, £ukasz Kubot. (wiêcej zdjêæ na str. 19) Foto: Zosia ¯eleska-Bobrowski
Chiny – ¿yciowa fascynacja
u
Ryszard Roland – W Chinach znalaz³em siê po rewolucji kulturalnej.
Ryszard Roland mieszka na Queensie. Od dziesi¹tków lat interesuje siê cywilizacj¹ Chin. Ma wspania³e zbiory sztuki tego kraju. W latach osiemdziesi¹tych g³oœno by³o w œrodowisku polskim Nowego Jorku o jego kilkukrotnych wyprawach do Tybetu. W tamtych czasach odwiedziny w tej czêœci œwiata nale¿a³y do rzadkoœci. Wyprawa, w której wzi¹³ udzia³ Ryszard Roland, by³a w ogóle pierwsz¹ amerykañsk¹
ekspedycj¹ do tzw. królestwa Guge w zachodnim Tybecie. Wêdrówki po Tybecie organizowa³ wybitny sinolog z Uniwersytetu w Berkeley. Zbiera³a siê grupa ludzi o odmiennych czêsto naukowych specjalnoœciach czy zainteresowaniach i rusza³a w drogê. By³a to wiêc wyprawa krajoznawcza, i geologiczna, i archeologiczna i w ogóle rozmaita, w zale¿noœci od specjalizacji osób bior¹cych w niej udzia³. – Pan jest przecie¿ chemikiem z wykszta³cenia, dopytujê mego rozmówcê.
– Mam nawet parê patentów z tej dziedziny – przyznaje Ryszard Roland. – Najproœciej mówi¹c – t³umaczy - chodzi³o o mój wynalazek dotycz¹cy ³¹czenia substancji spowinowaconych, by siê tak wyraziæ, z olejem i wod¹. Wiadomo, ¿e s¹ to substancje, które siê nie ³¹cz¹; jak je zmieszaæ, to siê rozdziel¹. Mój wynalazek pozwala trwale utrzymaæ je razem. Jest to niezmiernie wa¿ne w zastosowaniach farmaceutycznych, kosmetycznych, a tak¿e w przemyœle spo¿ywczym. Nad tym pracowaliœmy w firmie chemicznej w New Jersey. Wraz z koleg¹ otrzymaliœmy najpierw jeden patent, potem drugi. Zasadniczo pomys³ dotyczy³ sposobu u¿ycia gliceryny jako swoistego poœrednika miêdzy wod¹ a t³uszczem. Konkurencyjna firma u¿ywa³a do tego sorbitolu, wykorzystywanego do wytwarzania substytutu cukru. To tylko brzmi tak prosto, w istocie by³a to ogromna praca, wymagaj¹ca wykonania i przetestowania blisko czterystu próbek nim uzyskaliœmy koñcowy efekt. Ryszard Roland w Polsce ima³ siê rozmaitych zawodów, m.in. zwi¹zany by³ z Instytutem Medycyny Morskiej i Tropikalnej. Wyjecha³ do Wiednia, by zrobiæ doktorat. W przemyœle pracowa³ w Polsce i w Stanach Zjednoczonych. Ale, jak twierdzi, „zawsze” interesowa³ siê sztuk¹ Wschodu. Dlaczego? - Bo popularne powiedzenie g³osi, ¿e obojêtnie, co siê zbiera, to gdy raz cz³owiek zacznie siê interesowaæ wyrobami chiñskimi, ju¿ zostaje przy tej kulturze na ca³e ¿ycie. W moim przypadku zaczê³o siê od porcelany. Porcelana w Europie do ksi¹¿êta i królowie sascy, to Miœnia, ale ca³a sztuka
Czes³aw Karkowski
jej wyrobu pochodzi³a z Chin. Technologia i w ogóle zami³owanie do materia³u by³y oczywiœcie chiñskie, tak¿e pocz¹tkowe wzory i oraz style. Ale tak naprawdê tym odleg³ym krajem i jego kultur¹ Ryszard Roland interesowa³ siê od m³odoœci – W domu by³a wielka biblioteka, sporo ksi¹¿ek traktowa³o o Chinach i ich osi¹gniêciach. Polska – podkreœla – ma œwietne tradycje eksploracji Chin. Micha³ Boym, polski jezuita, nale¿a³ do pierwszych Europejczyków, który podró¿owa³ w g³¹b Chin i publikowa³ wiele rozpraw na temat tego kraju. Ratowanie zabytków kultury Ryszard Roland jako chemik z wykszta³cenia i zawodu, przypomina przypadek Josepha Needhama, biochemika z Cambridge o wielkich osi¹gniêciach naukowych. - Na kilka lat przed drug¹ wojn¹ œwiatow¹ przyj¹³ doktorantkê, zdoln¹ dziewczynê z Chin. Jej zasób angielskiego by³ jednak ograniczony, tote¿ Needdham zacz¹³ uczyæ siê chiñskiego i w ci¹gu szeœciu miesiêcy opanowa³ tej jêzyk w sposób doskona³y. Ma³o tego, opracowa³ teoriê, w jaki sposób nale¿y uczyæ siê ideogramów. Gdy Japonia napad³a na Chiny, Brytyjczycy uznali, ¿e trzeba ratowaæ przed zniszczeniem zabytki kultury chiñskiej. Zaczêto rozgl¹daæ siê za kimœ, kto móg³by zorganizowaæ na miejscu ca³y system ochrony zabytków kultury chiñskiej. Wybór pad³ na Needhama, który mia³ ju¿ w³asne kontakty w Chinach, a jego znajomoœæ jêzyka i zaanga¿owanie w kulturê tego kraju, czyni³a zeñ idealnego kandydata. ➭ 10