Mniej pieniędzy w samorządach. Czy rzeczywiście jest aż tak źle?
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
31 STYCZNIA 2020 | NR 1 (1)
MIESIĘCZNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.
Przed nami ambitne cele
Nasze drogie śmieci
Ze starostą powiatu dębickiego Piotrem Chęćkiem rozmawia Michał Gniadek
II Żaden inny temat nie elektryzuje wszystkich tak, jak opłata za odbiór śmieci. Samorządy robią co mogą, aby zbilansować system gospodarowania odpadami, co wiąże się z podwyżkami. A ty mieszkańcu? Płacz i płać! I to słono! II Str. 3
Radni zdecydowali! Szkoła w Pustkowie-Osiedlu będzie miała dodatkową lokalizację
Str. 4
Dlaczego ceny idą w górę?
Sprawna komunikacja publiczna to wyzwanie, ale trzeba się z nim zmierzyć Str. 5 Krzyżówka
Do wygrania voucher na kolację w ,,Dolinie Pstrąga"
Str. 8
Redukcja masy ciała a redukcja tkanki tłuszczowej Porady dietetyczne
Str. 8
Firmy zajmujące się odbiorem i utylizacją odpadów żądają od samorządów coraz więcej pieniędzy. Kolejne miasta ogłaszają przetargi na odbiór odpadów, bo dobiegają końca umowy, a burmistrzowie i prezydenci łapią się za głowy, bo oferty firm są coraz wyższe i bywa, że przekraczają już tysiąc zł za tonę odpadów. Na niedawny przetarg ogłoszony przez jeden z okolicznych samorządów wpłynęła jedna oferta, a za odebranie tony odpadów firma zażądała… 1414 zł. Gdyby oferta została zaakceptowana to miesięczna stawka na jednego mieszkańca wyniosłaby 41 zł. Firmy zajmujące się odbiorem, transportem, zbieraniem, odzyskiem i unieszkodliwianiem odpadów komunalnych windują ceny. Ponieważ system odbioru odpadów ma się samofinansować, czyli za wyrzucane śmieci powinni płacić mieszkańcy, samorządy zmuszone są podnosić ceny. Wygląda na to, że w 2020 roku w zdecydowanej mniejszości będą miasta i gminy, gdzie stawka dla mieszkańców będzie poniżej 20 zł miesięcznie za osobę za odpady segregowane. Jak sytuacja wygląda w Polsce? Za odpady niesegregowane niektóre samorządy ustalają
już opłaty sięgające 75 zł od osoby, jak to ma miejsce np. w Zawierciu – 27 zł miesięcznie kosztować tam mają odpady segregowane. W Tarnowskich Górach mieszkańcy już płacą odpowiednio 21 i 42 zł, mieszkańcy Łodzi za segregowane odpady płacą 24 zł za osobę, za nieposegregowane – 48 zł. W Olkuszu płaci się za odpady segregowane 22 zł, w Chełmie 20 zł, w Katowicach 21,30 zł, w Kielcach 20 zł, w Lesznie 24 zł, w Wałbrzychu 27 zł. W Gdańsku opłaty za śmieci liczone są od metra kw. powierzchni mieszkalnej i od lutego mieszkańcy zapłacą 0,88 zł za metr (dane z 2019 roku).
Opłaty wzrosły i będą wzrastać?
W Dębicy podwyżka za odbiór odpadów uchwalona w 2019 roku wynosi od 80-130% w porównaniu do wcześniejszych stawek, czyli 23 zł od osoby za odpady niesegregowane i 14,75 zł za segregowane. Jak wszędzie przyjęcie nowych stawek budziło kontrowersje. Dodatkowo w grę wchodzi nieuczciwość mieszkańców, czyli tak zwana nieszczelność systemu. Okazuje się, że nawet 2,5 tysiąca osób nie płaci za odbiór odpadów. Pytanie tylko jak długo jeszcze będą obowiązywać wspomniane stawki.
Końcem lutego lub w marcu radni Rady Miasta będą ponownie pochylać się nad kwestią stawek, gdyż samorządowi końcem trzeciego kwartału kończy się umowa z firmą odpowiedzialną za odbiór śmieci. - Czy ceny wzrosną? Trudno dziś spekulować jeśli nie mamy wyniku przetargu – mówi przewodniczący Rady Miasta Dębica Mateusz Cebula. – Jednak sytuacja w kraju chyba nie pozostawia nam złudzeń. Produkujemy coraz więcej śmieci, Unia nakłada na nas kolejne obowiązki, a koszty zagospodarowania odpadami rosną. To jednak nie przesądza tego, czy radni przegłosują podwyżki. W naszym klubie nie ma zgody, aby dalej obciążać mieszkańców. Sam od kilku lat postuluję o zmianę sposobu naliczania opłat. Bardziej sprawiedliwym kryterium, które uskuteczni pobór opłaty jest uzależnienie stawki od poziomu zużycia wody. Podwyżka od nowego roku miała miejsce również w gminie Dębica. Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi wynosi 12 zł (zbierane w sposób selektywny) i 48 zł w sposób zmieszany. Opłata jest miesięczna, naliczana od każdej osoby zamieszkującej nieruchomość. Wcześniej mieszkańcy płacili odpowiednio 8 zł i 16 zł. Rok temu urzędnicy podkreślali, że mimo wzrostu cen w ciągu
ostatnich kilku lat opłaty od mieszkańców gminy Dębica pozostawały na tym samym poziomie od 2013 roku tj. 4,70 zł od osoby za odpady zbierane w sposób selektywny. W odniesieniu do stawek w powiecie dębickim mieszkańcy tejże gminy płacili najniższą stawkę. Dodatkowo, aby opłata za odpady nie była jeszcze wyższa władze gminy umarzyły podatek od nieruchomości spółce PGO. W roku 2018 była to kwota prawie 362 tys. zł. Rewolucja śmieciowa będzie natomiast w gminie Żyraków. Tam z kolei podwyżka jest już uchwalona i będzie obowiązywać od kwietnia do czerwca. Co więcej zmienia się też system naliczania opłat. W grudniu ubiegłego roku samorząd przeprowadził dwa przetargi na odbiór odpadów, w których startowała jedna i ta sama firma. W styczniu samorząd planuje natomiast ogłosić kolejny przetarg z nadzieją, że uda się zbić cenę. Od kwietnia wszyscy mieszkańcy będą płacić 23 zł od osoby za odpady zbierane w sposób selektywny. Natomiast za śmieci zmieszane podwyżka wyniesie 300% czyli 69 zł. W gminie Żyraków obowiązuje jeszcze przyjęta w 2013 roku zróżnicowana metoda opłaty, w zależności od liczby osób zamieszkujących gospodarstwo domowe, w ramach której występuje 5 progów cenowych. Od stycznia do końca marca mieszkańcy gminy Żyraków zapłacą za śmieci posegregowane w sposób następujący: gospodarstwo 1 osobowe – 12 zł, gospodarstwo 2 osobowe – 28 zł, gospodarstwo 3 osobowe – 38 zł, gospodarstwo 4 osobowe – 45 zł, gospodarstwo 5 osób i powyżej – 53 zł. Natomiast opłata miesięczna za odpady zbierane w sposób nieselektywny (niesegregowany) jest następująca: gospodarstwo 1 osobowe – 30 zł, gospodarstwo 2 osobowe – 60 zł, gospodarstwo 3 osobowe – 70 zł, gospodarstwo 4 osobowe – 79 zł, gospodarstwo 5 osób i powyżej – 95 zł.
Dokończenie na str. 4
Str. 5
Prezes Jarosz uhonorowany Krzyżem Kawalerskim przez Prezydenta RP II Prezes firmy „Taurus” Stanisław Jarosz został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Uroczystość odbyła się w Pałacu Prezydenckim II
J
ak napisano w uzasadnieniu, Stanisław Jarosz został uhonorowany „za wybitne zasługi w działalności na rzecz społeczności lokalnej, za działalność społeczną i charytatywną”. W imieniu Prezydenta aktu dekoracji dokonał Sekretarz Stanu w KPRP Andrzej Dera w towarzystwie Doradcy Prezydenta RP, Przewodniczącej Zespołu do spraw opiniowania wniosków o nadanie odznaczeń dla działaczy Opozycji Demokratycznej Ireny Zofii Romaszewskiej. - To dla mnie ogromny zaszczyt i niespodziewane wyróżnienie, szczególnie w roku jubileuszu 30-lecia działalności mojej firmy – mówi prezes Stanisław Jarosz. – To oczywiste więc, że przyjąłem je w imieniu wszystkich, którzy wraz ze mną przez lata, ciężką pracą budowali „Taurusa”. Od kilku miesięcy temu Stanisław Jarosz jest członkiem Rady ds. Przedsiębiorczości, działającej przy Prezydencie RP. Dzieli się swoim doświadczeniem jako przedsiębiorca-praktyk.