Kurier Tarnowski 114

Page 1

Minister wygasił mandat rektor PWSZ! Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego podjął decyzję o wygaszeniu mandatu profesor Jadwigi Laski

GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA

31 STYCZNIA 2020 | NR 2 (114) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.

www.kt24.pl

Str. 3

ŚLEDŹ NAS W INTERNECIE

KURIER TARNOWSKI TAKŻE W TWOIM TELEFONIE I NA TABLECIE!

Weźcie je sobie. Nie chcę ich wychowywać…

II Ta historia poruszyła cały Tarnów. Do tarnowskiego Pogotowia Opiekuńczego 25-letnia matka przyprowadziła czwórkę chłopców. Powiedziała jasno: – Weźcie je sobie. Nie chcę ich wychowywać, nie chcę się nimi zajmować, nie mogę ich utrzymywać… II

N

Prezes Grupy Azoty: Jeżeli żużel w Tarnowie przestanie istnieć, to nie z naszej winy II Po raz kolejny prezes Grupy Azoty Wojciech Wardacki daje jasno do zrozumienia, że przyszłość żużla w Tarnowie stoi pod ogromnym znakiem zapytania II

W

szystko to w związ­ ku z bra­ k iem remontu Sta­dio­ nu Miejskiego w Tarnowie, o którym prezydent miasta Roman Ciepiela mówi od 5 lat. Prezes Azotów stwierdził wprost, że: jeżeli czarny sport w Tarnowie przestanie istnieć, to nie z winy Grupy Azoty. – To co się dzieje ze stadionem niepokoi nas. Bo może być drużyna, może być duży sponsor, a może nie być drużyny, bo nie będzie gdzie jeździć. W grę wchodzi kwestia

zwrotu ekwiwalentu. Trudno żeby były reklamy w Rzeszowie czy innym miejscu – mówił na antenie jednej z rozgłośni prezes Grupy Azoty. – Apele o wsparcie finansowe remontu Stadionu Miejskiego ze strony Koalicji Obywatelskiej to kuriozum. Jak to możliwe, że mając przez osiem lat wszystkie instrumenty władzy, wpływ na wiele elementów, posłów i ministra z Tarnowa, tego nie zrobiono? To teraz trzeba apelować? Patrząc kto rządzi Tarnowem, powiem wprost: Koalicja Obywatelska – do roboty.

Już kilka miesięcy temu prezes Wardacki stwierdził, że jeśli miasto poważnie nie podejdzie do kwestii remontu rozpadającego się stadionu, to za dwa lata żużel w Tarnowie przestanie istnieć. – Nie będziemy inwestowali w infrastrukturę, która nie jest nasza. Będąc największym sponsorem żużla w Tarnowie, z dużym niepokojem obserwujemy brak działań na Stadionie. Bez szybkich działań i decyzji, za dwa lata, mimo naszych chęci, żużla w Tarnowie nie będzie. Nie będą mieli zawodnicy gdzie jeździć.

ajmłodszy chłopiec ma niewiele ponad rok, a najstarszy niespełna sześć. Gdy chłopcy trafili do pogotowia byli przestraszeni, zaniedbani, wymagający pomo­ cy lekarskiej. Kilka dni musieli spędzić w szpitalu z powodu rozległego świerzbu. Teraz już doszli do siebie, są bardzo żywi, lgną do ludzi, mają doskonały kontakt z opiekunami. Rodzina kompletnie się jednak od nich odcięła. Chłopcy mają różnych ojców, którzy opie­ ką nad nimi nie są zainteresowani, podobnie jak najbliżsi krewni. Historia chłopców poruszyła serca wielu. Wśród miejskich urzędników zorganizowana została zbiórka, chłopcy otrzy­ mali mnóstwo zabawek, odzieży, środków czystości, kolejne dary ciągle spływają. Ale na tym nie

koniec. Samorząd postanowił mocno zaangażować się w pomoc w poszukiwaniu rodziny zastęp­ czej dla całej czwórki. Miasto chciałoby znaleźć im dom, idea­ łem byłaby rodzina zastępcza, ale w tych już działających w Tarno­ wie nie ma więcej miejsc, a nowe nie powstają. Pogotowie Opiekuńcze to ośrodek, w którym przebywają dzieci i młodzież od dziesiąte­ go do osiemnastego roku życia często sprawiający problemy wychowawcze, niektórzy mają też za sobą konflikty z prawem. To nie jest miejsce dla pozosta­ wionych przez matkę chłopców. – Apeluję o stworzenie zastępczej rodziny dla tych dzieci, o stworzenie im domu, normalnego dzieciństwa, o danie im choćby namiastki rodzicielskiej miłości. Takie dzieci, porzucone przez swoich naturalnych rodziców,

często trafiają po opiekę miasta. Chcemy im znaleźć domy, ale rodzin zastępczych nie przybywa. Może ktoś z was taką rodzinę stworzy? – mówi prezydent Roman Ciepiela. W Tarnowie jest siedem­ dziesiąt rodzin zastępczych różnego typu, w których wychowywanych jest w sumie dziewięćdziesiąt troje dzieci – to cztery zawodowe rodzi­ ny zastępcze, w których jest 14 dzieci, 38 rodzin spokrew­ nionych, w których wychowuje się 43 dzieci, 28 rodzin zastęp­ czych niezawodowych, sprawu­ jących opieką nad 36 dziećmi. Chętnych do tworzenia nowych nie ma.

Stadion nie będzie dopuszczony i się rozsypie. Nie będzie możliwości uprawiania tego sportu w Tarnowie – mówił na antenie prezes Wardacki. Jeśli jakimś cudem ,,Jaskółki” awansują do PGE Ekstraligi to może się okazać, że zawodnicy będą zmuszeni jeździć na obiekcie zlokalizowanym w innym mieście z powodu problemów licencyj­ nych. To z kolei będzie przekładać się na niską frekwencję i co za tym idzie słabe zainteresowanie sponsorów. Z czasem zapewne mecze I ligi mogą również stać pod znakiem zapytania z powodu katastrofalnego stanu tarnowskie­ go stadionu żużlowego. - Samorząd Tarnowa chce rozwiązać te problemy poprzez modernizację stadionu, ale przeprowadzane przetargi pokazały, że jednorazowa inwestycja leży poza naszymi możliwościami finansowymi, stąd decyzja o etapowym, kilkuletnim procesie budowy. Takie rozłożenie w czasie nie byłoby konieczne, gdyby miasto uzyskało rządowe lub inne wsparcie finansowe – niestety nie ma żadnego programu rządowego lub unijnego, do których moglibyśmy apliko-

wać. Przypomnę, iż w Wieloletniej Prognozie Finansowej zapisano na stadion kwotę 41 mln zł, tymczasem podczas przetargów w ubiegłym roku okazało się, że najtańsi wykonawcy za swoją pracę oczekują ponad 80-milionowej zapłaty. Przetargi zostały unieważnione, powstała oszczędnościowa koncepcja inwestycji, do realizacji w ciągu trzech lat – tak odpowiadał na zarzuty jakiś czas temu prezy­ dent Tarnowa Roman Ciepiela. - Podkreślić należy, iż przejęcie stadionu od Azotów było formą

pomocy miasta dla największego pracodawcy w mieście i na tym się nie skończyło – samorząd przejął również inne zakładowe obiekty: Dom Sportu w Mościcach, praktycznie nie nadającą się do użytku halę widowiskowo-sportową, którą trzeba było wybudować na nowo, przedszkola, szkoły… Kiedyś miasto pomagało Azotom, gdy te takiej pomocy potrzebowały i oczekiwały. Myślę, iż nie jest nadmiernym oczekiwaniem z naszej strony, aby kierownictwo firmy pamiętało o tych faktach dzisiaj.

Dokończenie na str. 3

FOT. MATEUSZ DZIERWA


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.