19 LUTEGO 2015 | WYDANIE PROMOCYJNE DWUTYGODNIK | NAKŁAD 20 000 EGZ.
Str. 3
Super jednostka jeszcze nie teraz
Radni dopiero 12 marca zajmą się powołaniem do życia nowego super tworu w Urzędzie Miasta, który będzie nosić nazwę ,,Zarząd Transportu Publicznego, Infrastruktury i Dróg w Tarnowie”. Do tego czasu magistrat ma przygotować konkretną analizę wdrożenia w życie pomysłu prezydenta Romana Ciepieli.
Jakub Kwaśny: Str. 4 Dogrywka wyborcza zmieni układ sił w Radzie Miejskiej Rozmowa z szefem Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Tarnowie
W drodze do Rio
Str. 7
Ma niespełna 22 lata, a jej marzeniem i realnym osiągnięciem jest medal... Igrzysk Olimpijskich w brazylijskim Rio de Janeiro.
Grilowanie numeru
str. 8
Najświeższe plotki i informacje z przymrużeniem oka z kuluarów tarnowskiego samorządu
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
Rada Miejska: Czy dogrywka wyborcza w okręgu nr 3. powinna się odbyć razem z wyborami prezydenckimi 10 maja? Str. 5
Tadeusz Mazur: Mam żal do Ścigały Rozmowa z szefem Rady Osiedla Koszyce, byłym wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Tarnowie Wybory samorządowe mają dla Pana słodko – gorzki smak? Czym aktualnie zajmuje się jeden z najaktywniejszych radnych poprzedniej kadencji? Patrząc przekrojowo na wynik wyborczy wszystkich radnych Rady Miejskiej
datów uzyskało taki wynik jak uzyskało. Wracając do meritum pana pytania, nadal aktywnie działam w Radzie Osiedla Koszyce. Nadal zamierzam pracować na rzecz osiedla, za rok wybory do rad i zamierzam w nich startować. Właśnie za 12 miesięcy będę obchodził mój
Dla niektórych moich koleżanek i kolegów, wybory samorządowe były sukcesem. Dziwie się takiemu podejściu. To była sromotna porażka, wynikająca z sytuacji, która nastąpiła po wydarzeniach z 27 września 2013 roku. w Tarnowie okazuje się, że mój można sklasyfikować w pierwszej dziesiątce. Był bardzo dobry. Zawiodła jednak lista... Proszę zauważyć, że kilka osób zdobyło zaledwie parę głosów. Nie licząc mnie, lista Tarnowian w okręgu nr 2. to średnio zaledwie 30 głosów na jednego kandydata - dramatycznie mało. Ludzie obdarzyli mnie zaufaniem, docenili dotychczasową pracę, ale cóż z tego gdy lista ,,dała ciała”. Ponad połowa głosów na listę Tarnowian w II okręgu wyborczym była oddana na mnie, pozostałych 13 kandy-
jubileusz – 20 lat pracy w samorządzie. Te dwie dekady poskutkowały poprawą infrastruktury osiedlowej, „koszyckie” zmieniło się bardzo! Niestety zmiany zostały zahamowane, gdyż obecny prezydent wyciął w budżecie na ten rok wszystko, co dotyczyło naszego osiedla. W czym upatruje Pan, już na chłodno, przyczyn swojej wyborczej porażki? Dla niektórych moich koleżanek i kolegów, wybory samorządowe były sukcesem. Dziwie się takiemu podejściu. To była sromotna porażka, wynikająca
z sytuacji, która nastąpiła po wydarzeniach z 27 września 2013 roku. Prezydent z zarzutami korupcyjnymi. Sprawa Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, gdzie nieznajomość prawa skutkowała tym, że mąż ówczesnej wiceprezydent Doroty Skrzyniarz był przewodniczącym Rady Nadzorczej i teraz musi zwracać kilkadziesiąt tysięcy złotych pobranej pensji, gdyż
jego wybór był z mocy prawa nieważny. Media wokół tych spraw podniosły słusznie larum, ale nie słusznie winą obarczały całe nasze Stowarzyszenie. Ponad 90 procent członków Stowarzyszenia to uczciwi i szlachetni ludzie. Niestety kilka osób musi dowodzić swojej niewinności i to rzutowało na nasz obraz. Przez rok będąc niewinnym musiałem udowadniać, że nie
jestem wielbłądem i z czymkolwiek niezgodnym z prawem nie mam nic wspólnego. Będąc szefem Klubu radnych Tarnowianie, na mnie spoczywał obowiązek obrony klubu przed zarzutami.
Dokończenie na str. 2
Radni Miasta Tarnowa RADNIMIASTATARNOWA.PL
II
GAZETA BEZPŁATNA | WYDANIE PROMOCYJNE | 19 LUTEGO 2015
Kilka słów od naczelnego...
Moim zdaniem
Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości
Przełom w polskiej polityce?
Z
P
orównajmy porywające i dynamicznie wygłoszone przemówienie Andrzeja Dudy na inauguracji kampanii prezydenckiej z męczącym i nijakim wystąpieniem Bronisława Komorowskiego… Nic dziwnego, że obecny prezydent boi się debaty z Andrzejem Dudą, bo starcie przegrałby z kretesem. Nawet polityczni przeciwnicy Prawa i Sprawiedliwości przyznają, że konwencja Andrzeja Dudy wypadła bardzo dobrze. Widać było świeżość, nowość, dość powszechna jest opinia, że szykuje się przełom w polskiej polityce. Andrzej Duda jest pełen energii i entuzjazmu. Całe jego emocjonalne przemówienie płynęło prosto z serca i głowy. Pokazał, że możliwa jest inna prezydentura. Odwołująca się do dziedzictwa, ale także nastawiona na rozwój i przyszłość. Widać, że zna potrzeby ludzi, chce być blisko nich, umie i chce ciężko pracować. Jest jak najbardziej godny, by być prezydentem naszego kraju. Jego prezydentura będzie aktywna. Zapowiedział już, że jednym z pierwszych projektów, które zgłosiłby do Sejmu byłoby cofnięcie
Michał Gniadek
atem stało się. Świa tło dzienne ujrzał nowy tytuł prasowy w Tarnowie. Po co skoro jest już ich tyle? System sądów społeczeństwa nad licznymi patologiami świata polityki i życia codziennego, które skupiają się jak w soczewce w grodzie u stóp góry św. Marcina wymaga dalszego rozwoju. Wielotysięczny, darmowy nakład Kuriera Tarnowskiego, który różnymi kanałami dociera do mieszkańców Tarnowa, dla wielu z Nich jest często jedyną okazją do zetknięcia się z prasą. Regularnie, co dwa tygodnie będziemy informować Państwa o tym, co w Tarnowie i regionie dzieje się ważnego, mniej ważnego, na pierwszy rzut oka nieistotnego, ale ciekawego. Kurier Tarnowski będzie słynął z bezkompromisowych, ale obiektywnych materiałów. To dla Państwa będę czuwał nad tym co dzieje się w Tarnowie. Podobnie było i wcześniej, gdy analizowaliśmy aspekty afery ex prezydenta Ryszarda Ścigały i jego rządów, które w wielu wypadkach były idealnym przykładem jak nie należy sprawować władzy. Tak samo, gdy na światło dzienne wyciągnąłem sprawę niezgodnego z prawem zatrudnienia Piotra Skrzyniarza w Radzie Nadzorczej MPEC, który teraz musi oddać nienależne mu dziesiątki tysięcy złotych. Nie inaczej, gdy w Tarnowie na siłę forsowano temat powstania katolickiej szkoły, lansując pomysł jako nową jakość a ostatecznie tarnowianie pokazali temu projektowi czerwoną kartkę, gdyż do ogromnej szkoły uczęszcza kilkunastu uczniów... Kurier Tarnowski – ostre pióro, skuteczna promocja, duży zasięg – Gazeta Każdego Mieszkańca!
Redakcja: Wola Rzędzińska 410c 33-150 Wola Rzędzińska tel.519656771 redakcja@kuriertarnowski24.pl www.kuriertarnowski24.pl www.kt24.pl Redaktor naczelny: Michał Gniadek Wydawca: MG Media Michał Gniadek Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu
reformy emerytalnej. Chce działać na rzecz odbudowy polskiego przemysłu i w tym celu powołać Narodową Radę Rozwoju przy Kancelarii Prezydenta. Gdy tylko zostanie zaprzysiężony na prezydenta, to zostanie przygotowany projekt chroniący polską ziemię i lasy. Nic dziwnego, że Bronisław Komorowski boi się debaty z Andrzejem Dudą jak ognia. Porównanie stylu zaprezentowanego przez europosła z Krakowa z męczącym i nijakim, a na dodatek odczytanym z kartki wystąpieniem obecnego prezydenta, wypada bardzo źle dla kandydata Platformy Obywatelskiej. Komorowski wie, że przegrałby merytoryczne starcie z Dudą. Nie ma takiej charyzmy ani wiedzy. Można naprawić Rzeczpospolitą, ale do tego potrzebna jest dobra i uczciwa władza. Czy tę władzę zaczniemy zmieniać 10 maja 2015 roku? Czy ta data będzie datą historyczną? Teraz trzeba powalczyć o każdego wyborcę. Andrzej Duda w najbliższych tygodniach i miesiącach będzie bezpośrednio spotykał się z Polakami, by opowiedzieć im jakim będzie prezydentem oraz jak będzie służył Polsce i jej obywatelom. Dudabus dotrze do każdego powiatu. Będzie również objeżdżał miejscowości w naszym regionie. Wierzę, że porwie tłumy. Andrzej Duda wie, co zrobić, aby przyszłość była lepsza. Przyszłość ma na imię Polska!
Tadeusz Mazur: Mam żal do Ścigały Dokończenie ze str. 1 Ale z perspektywy czasu, wyroków, które zapadły wycofuje się Pan ze słów obrony? Broniłem wyłącznie siebie, koleżanek i kolegów. Zarzucano Tarnowianom wiele... Mówił Pan wiele razy - ,,Nie wierzę”. Dziś Pan wierzy? Miałem wówczas prawo wierzyć. Czasem jednak można się zawieść... Tak było w przypadku sprawy prezydenta Ścigały, który czeka na proces i wyrok? Sąd zadecyduje, nie ja. Tak jak i mieszkańcy, czekam cierpliwie na sprawiedliwy wyrok w tej kuriozalnej sprawie. Ma Pan żal do Ryszarda Ścigały i zarządu Tarnowian, że w wyborczej batalii prezydenckiej zostawił Pana samego? Władze Tarnowian rzeczywiście zostawiły mnie samego w czasie wyborczej próby. Jedynie kilku moich kolegów-przyjaciół wspierało mnie co rusz. Ze strony Stowarzyszenia zabrakło i wsparcia merytorycznego, duchowego, ale i finansowego. Moją osobę zgłoszono też bardzo późno, miałem niewiele czasu. W zasadzie ma kampania wyborcza trwała 1,5 tygodnia a wcale nie prowadziłem kampanii wyborczej na radnego bo mógłbym mieć nawet najlepszy wynik wyborczy w Tarnowie.. Sabotaż? Nie nazwę tego tak. To był grzech zaniechania. Dlaczego strzelacie sobie jednocześnie w głowę, stopy
i kolano wybierając na lidera Tarnowian oskarżonego o korupcje ex prezydenta. Wyrok skazujący oznacza koniec Stowarzyszenia... Powiem tylko tyle – nie brałem udziału w tych wyborach... Jednak jest Pan jeszcze członkiem tego Stowarzyszenia. Można powiedzieć ,,nie idźcie tą drogą”, czy też ,,padnijcie na kolana, chwalcie oblicze swego pana”, ,,proście społeczeństwo o wybaczenie”. Haseł obrazujących tę sytuację jest wiele. Ja nikogo nie muszę, na szczęście, prosić o wybaczenie. Mandat zaufania wypełniłem. Nie zhańbiłem się, po prostu pracowałem na rzecz mieszkańców. Tak zresztą może powiedzieć ponad 90 procent Tarnowian. Wybory władz Stowarzyszenia nie były jednogłośne. Sadząc po wypowiedziach, żal Panu, w którym kierunku zmierza Stowarzyszenie. Tak. Nasza obywatelska idea zawiodła. Był to jednak wynik niefrasobliwości kilku osób, które zniweczyły trud wielu. Roiło się od medialnych ataków na całe ugrupowanie, zamiast konstruktywnej krytyki czarnych owiec, które niewątpliwie zasilają nasze szeregi. Jak Pan ocenia pierwsze miesiące pracy Rady Miejskiej nowej kadencji? Szkoda, że jest podział na linii Rada Miejska – prezydent. Dwie konkurujące z sobą partie przejęły a to Urząd Miasta, a to Radę Miejską. Przyjdzie czas albo na pełne porozumienie, albo za jakiś czas będzie referendum w sprawie odwołania prezydenta lub Rady Miejskiej.
Po której stronie barykady jest klub radnych Tarnowianie? Mogę wypowiedzieć się na temat tylko jednego radnego Tarnowian, którego znam i cenię – Jana Niedojadło. On wybrał odpowiedni kierunek, którego nie zmienia, czyli rozwój miasta i jego mieszkańców, a nie kupczenie i próbę ugrywania czegoś dla siebie i swoich bliskich.
nąć się na bok. Być może mój czas w tym Stowarzyszeniu się kończy, być może za jakiś czas będę w innym miejscu... Na pewno nie będę członkiem partii politycznej. Nie podoba mi się polityka i to z każdej strony! Chciałem zawsze być gospodarzem i byłem, oczywiście na
Dlaczego w kwestii dogrywki wyborczej w okręgu nr 3 nie skorzystaliście z prawa do milczenia? Przyznawanie się, że wiedzieliście o nieprawidłowościach, ale nic nie mówiliście to trąci absurdem. O braku pana Kawuli na listach wyborczych dowiedzieliśmy się wieczorem w dniu wyborów. Wyborów w tej sytuacji i tak nie można było już wstrzymać, mógł tylko sąd. Zresztą od stwierdzenia nieprawidłowości jest tylko i wyłącznie sąd. Razem z grupą kolegów analizowaliśmy możliwość zaskarżenia wyników wyborów do Rady Miejskiej w całości. Mieliśmy sygnały o wielu nieprawidłowościach, ale szukaliśmy dowodów w postaci świadków. Jak zresztą wszyscy wiedzą, ktoś inny zaskarżył wynik, sąd podjął decyzję i tyle.
1,5
Dogrywka wyborcza spowoduje, że klub radnych Tarnowianie przestanie istnieć? Tak rzeczywiście może być. W wyborach mandatu nie uzyskuje radna Barwacz, za rok sąd skazuje radnego Ścigałę. To jednak tylko hipoteza. Jaka jest Pana przyszłość? Chcę działać na rzecz miasta. Jeszcze jestem w Tarnowianach, ale postanowiłem odsu-
W zasadzie ma kampania wyborcza trwała
tygodnia
a wcale nie prowadziłem kampanii wyborczej na radnego bo mógłbym mieć nawet najlepszy wynik wyborczy w Tarnowie... ile pozwolono mi gospodarzyć, mówimy o kwestiach finansowania inwestycji i remontów infrastruktury osiedla, które istnieje już od 43 lat. Gdy 15 lat temu wybrano mnie na przewodniczącego Rady Osiedla to ta dzielnica była zapomniana przez Boga i ludzi (tak się przysłowiowo mówi). Dzięki dobrej współpracy z ówczesnym prezydentem miasta Józefem Rojkiem, jego zastępcą Jackiem Łabno zaczęło się coś na osiedlu
dziać, powstał projekt przygotowany wstępnie przeze mnie budowy pierwszego, takiego placu zabaw w Tarnowie, który obecnie może być wizytówką miasta. W następnej kadencji prezydenckiej nastąpił największy rozwój Osiedla dzięki dobrej współpracy z prezydentem Mieczysławem Bieniem i jego zastępcami- Andrzejem Jeleniem i Andrzejem Sasakiem, za co teraz z całego serca im dziękuję. Za prezydentury Ryszarda Ścigały kończono rozpoczęte z przyjętym planem remonty. Na niektóre czekałem latami, obiecywano i na tym kończyło się. Obecnie jest jeszcze trochę do naprawy, zrobienia, ale obecny prezydent nie przejawia woli współpracy, robi tym na złość nie mnie tylko mieszkańcom, o czy zresztą ich informuje. W 2013 roku miasto zabrało osiedlu 11 tys. zł, za które miał być wykonany fragment chodnika na ul. Bożka. Tu chciałem zaznaczyć, że pieniądze do decyzji osiedli są dzielone niesprawiedliwie bo mają być na infrastrukturę miejską, a na Osiedlu Koszyce są 22. ulice, z których, tak jak Krakowskiej czy Koszyckiej korzysta cały Tarnów, tak samo jak z ul. Mieszka czy Chrobrego, którymi tarnowianie dojeżdżają do działek. Osiedle niby małe pod względem ilości zamieszkujących mieszkańców, a infrastruktura drogowa jest potężna. My, jako Rada Osiedla mamy tylko ok. 30 tys. zł. na inwestycje drogowe, które nie wiadomo gdzie ulokować. Korzystając z łamów tej gazety zwracam się do obecnego prezydenta miasta, aby jednak pamiętał, że Osiedle Koszyce to też Tarnów. Podczas ostatnich wyborów duża część mieszkańców Osiedla oddało na niego głosy. Rozmawiał Michał Gniadek
III
GAZETA BEZPŁATNA | WYDANIE PROMOCYJNE | 19 LUTEGO 2015
W skrócie
Super jednostka jeszcze nie teraz Radni dopiero 12 marca zajmą się powołaniem do życia nowego super tworu w Urzędzie Miasta, który będzie nosić nazwę ,,Zarząd Transportu Publicznego, Infrastruktury i Dróg w Tarnowie”. Do tego czasu magistrat ma przygotować konkretną analizę wdrożenia w życie pomysłu prezydenta Romana Ciepieli.
P
omysł powołania Zarząd Transportu Publicznego, Infrastruktury i Dróg chciano przeforsować bardzo szybko. Na wniosek prezydenta Romana Ciepieli zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Miejskiej(12.02.), która miała zadecydować czy wracać do wzbogaconej o dodatkowe kompetencje konstrukcji niegdysiejszego Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich, który zlikwidowano trzy lata temu. - Funkcjonujemy w takiej a nie innej rzeczywistości – tłumaczy prezydent Roman Ciepiela. – Projekt ten mógł być procedowany 12 marca, ale nie wiadomo, czy wówczas radni nie będą mieć wygaszonych mandatów. Nadzwyczajny tryb był zatem jedynym możliwym rozwiązaniem. Przyjęcie przez radnych pakietu trzech uchwał skutkowałyby skoncentrowaniem kompetencji związanych
z zarządzaniem drogami. Przypomnijmy, że obecnie szeroko pojętym tematem dróg zajmuje się Urząd Miasta (4 wydziały), Tarnowski Organizator Komunalny oraz Targowiska Miejskie. Zebranie wszystkich spraw w jeden organizm wydaje się być logiczne – mówił podczas sesji Rady Miejskiej prezydent. – Teraz uzgodnienie jakichkolwiek czynności może stać się szybsze, przyjaźniejsze dla każdego, kto będzie chciał załatwić chociażby m.in. decyzję administracyjną, wpuszczenie w pas drogowy, czy załatwienie spraw mieszkańców polegających na wytyczeniu linii autobusowych, ich zmienianiu. Włodarz Tarnowa zapewnia, że konieczne roszady personalne będą z zachowaniem wszelkich praw pracowniczych. Według niego koszty związane ze zmianami będą polegać jedynie na zmianie pieczątek oraz tablic informacyjnych. Ogólniki prezentowane podczas sesji przez prezydenta
Ciepielę nie przekonały jednak wszystkich rajców. Radny Jacek Łabno pokrótce przypomniał historię zmian w tarnowskim drogownictwie. - Radni PiS byli kategorycznie przeciwni likwidacji TZDM. Chodziło o to, aby nie doszło do różnych problemów w funkcjonowaniu miasta. Ja nie mówię,
Fakty
Utworzenie nowego
operatora miało się odbyć poprzez zmianę nazwy Tarnowskiego Organizatora Komunalnego na Zarząd Transportu Publicznego, Infrastruktury i Dróg.
Dodatkowe kompetencje
z zakresu zarządzania drogami (m.in. organizację ruchu drogowego, utrzymaniem pasa drogowego oraz prowadzeniem inwestycji), poszerzone
że nie należało zmieniać, tylko zmienić tak, żeby nie było chaosu – mówił J. Łabno. Radny Jan Niedojadło podkreślał, że dużym problemem TZDM był brak nowoczesnego sprzętu. Kazimierz Koprowski, przewodniczący Rady Miejskiej wyraził natomiast dezaprobatę z powodu wysokich kosztów likwidacji TZDM, które wyniosły ponad 800 tys. zł. – Kierunek zmian jest do przyjęcia, ale istnieją problemy, które mogą się pojawić. Należy wstrzymać się z podejmowaniem decyzji – mówił przewodniczący i dodatkowo podkreślił konieczność wyremontowania budynku przy ul. Bernardyńskiej 24, w którym miałaby się mieścić nowa, drogowa instytucja. Po gradzie pytań radnych prezydent Ciepiela odpowieo budowę i utrzymanie przystanków komunikacyjnych oraz oświetlenie miejsc i obiektów publicznych. W kompetencjach zarządu mają pozostać kompetencje z zakresu organizacji transportu publicznego. Wyłączone natomiast
mają zostać sprawy związane z gospodarowaniem odpadami komunalnymi.
Przejęte od magistratu
mają zostać kompetencje
dział od razu na część wątpliwości. – Potraktujmy dzisiejszą sesję jak debatę w pierwszym czytaniu. Jeśli pan przewodniczący byłby gotów zwołać sesję na 12 marca, to do tego czasu rozwiejemy wątpliwości radnych – przekonywał. Głos zabrał również radny J. Kwaśny i zadeklarował poparcie dla planów prezydenta, który za 4 lata zostanie rozliczony z podejmowanych działań Wkraczamy w kompetencje władzy wykonawczej, tylko dlatego, że prawo nam na to pozwala – mówił. Rada Miejska ostatecznie przychyliła się do wniosku Romana Ciepieli o zdjęcie punktów dotyczących powołania Zarządu Transportu Publicznego, Infrastruktury i Dróg. (MG) związane z nadzorem nad stacjami kontroli pojazdów, ośrodkami szkolenia kierowców i przedsiębiorcami zajmującymi się transportem drogowym. Zarząd ma także
przejąć od Targowisk Miejskich działania związane z powstawaniem, utrzymaniem i zarządzaniem węzłami przesiadkowymi, takimi jak parking Park&Ride, który powstanie przy dworcu PKP.
TARNÓW. Miał pochodzić z końca XVIII wieku i przedstawiać wartość rzędu nawet 2. milionów złotych. Po przeprowadzeniu zleconej przez magistrat ekspertyzy okazało się, że jego wartość jest tysiąckrotnie niższa. Mowa o obrazie Matki Boskiej Ostrobramskiej, odnalezionym w minionym roku nieopodal Parku Sanguszków. W kwietniu minionego roku miasto obiegła informacja o odnalezieniu nad jedną z bram prowadzących do dawnego gospodarstwa książąt Sanguszków obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej. Znalezisko zostało odkryte przez pracowników Zespołu Niepublicznych Niepłatnych Szkół dzięki …wandalom, którzy zbili ochraniającą malowidło, zabrudzoną szybę. Początkowo sądzono, że może on przedstawiać dużą wartość, dlatego magistrat zlecił specjaliście przygotowanie ekspertyzy. Obraz został wyceniony na kwotę 2800 zł, a datowany na początek XIX wieku. SKRZYSZÓW. Świetna zabawa, gorące rockowe przeboje, ale najważniejsza była pomoc. V Koncert Charytatywny przeszedł do historii. Podczas imprezy odbywającej się w hali sportowej Zespołu Szkoły Podstawowej Nr 1 im. Jana Pawła II i Gimnazjum w Skrzyszowie zaprezentowała się grupa Wasabi oraz gwiazda wieczoru zespoł Bracia. Dochód z koncertu i licytacji przekazany zostanie na leczenie Mariusza, Łukasza, Marzeny, Wiktorii i Dawida z gminy Skrzyszów. Wszyscy zmagają się z przewlekłymi schorzeniami. Wymagają specjalistycznego leczenia, rehabilitacji oraz całodobowej opieki. Zgromadzone środki pozwolą na zakup sprzętu rehabilitacyjnego i ortopedycznego, przystosowania mieszkania do potrzeb osób niepełnosprawnych, a także sfinansowaniu terapii u lekarzy specjalistów, zakupie leków czy specjalnej diety. W podczas koncertu odbyła się również licytacja przedmiotów. Dzięki niej uzyskano: 20 130zł. GMINA TARNÓW. Szkoły podstawowe w Łękawce, Jodłówce Wałkach, Błoniu oraz przedszkole i gimnazjum w Zbylitowskiej Górze trafią w prywatne ręce. Decyzję w tej sprawie podjęli radni podczas sesji Rady Gminy. Wójt Grzegorz Kozioł zapewnia o dalszym wsparciu dla placówek. Przyjęte zmiany przede wszystkim dotykają nauczycieli, którzy zostaną pozbawieni karty nauczyciela i tym samym będą mniej zarabiać. Przypomnijmy, że to nie pierwsze przekształcenia w gminie Tarnów. Wcześniej zmiany dotknęły szkoły podstawowej w Zawadzie i Koszycach Małych oraz przedszkola w Tarnowcu.
IV
W skrócie TARNÓW. Sąd Okręgowy w Tarnowie oddalił apelację Piotra Skrzyniarza, byłego przewodniczącego Rady Nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Musi on tym samym zwrócić spółce ponad 70 tys. zł, które pobrał z tytułu bezprawnego sprawowania tej funkcji.
GAZETA BEZPŁATNA | WYDANIE PROMOCYJNE | 19 LUTEGO 2015
Piotr Skrzyniarz został powołany na to stanowisko w 2008 roku, przez ówczesnego prezydenta Tarnowa Ryszarda Ścigałę. Pracami rady kierował przez ponad 3 lata. Powołanie to, było z mocy prawa nieważne, gdyż jego żona była wówczas zastępcą prezydenta Tarnowa. Do tematu wrócimy w kolejnym numerze.
POWIAT. Herb Powiatu Tarnowskiego jest teraz prawnie chroniony. Rada Powiatu przyjęła dokument, regulujący zasady jego wykorzystywania. Podmiotom zewnętrznym zgodę na użycie herbu będzie odtąd wydawał Starosta Tarnowski. GMINA TARNÓW. Zgodnie z oczekiwaniami, papież Franciszek wyraził zgodę na
beatyfikację pochodzącego z Zawady o. Zbigniewa Strzałkowskiego oraz o. Michała Tomaszka. Obaj byli franciszkańskimi misjonarzami zamordowanymi w 1991 roku w Peru przez terrorystów z organizacji Świetlisty Szlak. O. Zbigniew Strzałkowski urodził się 3 lipca 1958 roku. Mieszkał z rodzicami w Zawadzie. Po szkole podstawowej pobierał naukę w Technikum
Mechanicznym i przez rok pracował w wyuczonym zawodzie. Do franciszkanów wstąpił w 1979 roku, a święcenia kapłańskie przyjął 7 czerwca 1986 roku. W roku 1988 wyjechał na misje do Peru. Zamordowany tam 9 sierpnia 1991 roku spoczywa w swej peruwiańskiej parafii, wiosce Pariacoto w Andach. Imię o. Zbigniewa Strzałkowskiego nosi Szkoła Podstawo-
wa w Zawadzie rokrocznie organizująca poświęcony jego pamięci Bieg Memoriałowy, który stał się już znaną imprezą biegową w regionie. Jeszcze nie wiadomo, kiedy odbędzie się beatyfikacja polskich misjonarzy. SKRZYSZÓW. Kierunki rozwoju gminy, wykorzystywanie środków unijnych – tym m.in. tematom poświęcone
Mam nadzieję, że wynik dogrywki wyborczej zmieni układ sił w Radzie Miejskiej Rozmawiamy z Jakubem Kwaśnym, szefem Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Tarnowie Mamy dobrą liderkę listy Małgorzatę Mękal, mieszkańcy Tarnowa ją znają, myślę, że swoją aktywnością przyciągnie też nowych wyborców.
SLD zaproponowało obniżenie cen biletów w komunikacji miejskiej. Co dalej z tym projektem? Czy weryfikacja prawna oddaliła przyjęcie tego projektu uchwały? Co z konsultacjami społecznymi? Z pewnością Urząd Miasta, dzięki zabiegom prawnym opóźnił procedowanie nad tym projektem uchwały. Ta sytuacja dobitnie potwierdziła słuszność tezy, że Radni powinni mieć w kancelarii dostęp do obsługi prawnej w proce-
pozorom Rada nie składa się z betonowych oponentów proszę zobaczyć budżet przyjęto jednogłośnie. Jaki jest plan SLD na kampanie w 3. okręgu? Jaki jest cel? Cel to poprawa wyniku sprzed kilku miesięcy. Planów zdradzać nie zamierzam, ale będzie to kampania aktywna i bardzo prospołeczna. Będziemy rozmawiać i przekonywać! Mamy dobrą liderkę listy Małgorzatę Mękal, mieszkańcy Tarnowa ją znają, myślę, że swoją aktywnością przyciągnie też nowych wyborców. Odwiedzi nas dr Magdalena Ogórek? Już z nią smsowałem. Potwierdziła zamiar przyjazdu do Tarnowa. Teraz dogrywamy szczegóły.
sie uchwałodawczym. Inaczej każda tego typu inicjatywa ze strony Rady może być torpedowana przez magistrackich prawników w sytuacji, w której dany projekt jest niewygodny dla prezydenta. Konsultacje się odbędą i w spokoju przystąpimy do dyskusji. Ponoć klub radnych PiS ma również propozycje obniżki cen i to jeszcze bardziej atrakcyjną dla mieszkańców. Wasza praca zatem idzie na marne?
Wcale nie. Ruszyliśmy temat! Rozpoczęliśmy dyskusje. Liczę na to, że efektem naszego projektu będzie obniżka cen biletów komunikacji miejskiej, a tym samym obciążeń obywateli miasta Tarnowa. To bez znaczenia, który projekt przejdzie, jeśli PiS nas przelicytuje i zagłosuje za większymi obniżkami tym lepiej! Dobrze, że w ten pozytywny sposób mobilizujemy większość w Radzie. Gorzej jeśli PiS schowa głowę w piasek i zagłosuje przeciw. Wtedy okaże się kto tak
naprawdę kieruje się interesem mieszkańców Tarnowa. Jaka jest Pana prognoza dotycząca pracy Rady Miejskiej w najbliższych miesiącach? Mandaty zostaną wygaszone wszystkim? To będzie zależało od decyzji sądu drugiej instancji. Myślę, co zresztą wykazałem w swojej analizie matematycznej, że nie ma powodu wygaszać mandatów wszystkim radnym i destabilizować pracę organu uchwałodawczego, skoro wybory
w okręgu trzecim nie zmieniają sytuacji radnych z innych okręgów. Mam tylko nadzieję, że wyniki w tym okręgu zmienią układ sił w Radzie, a PiS nie będzie miał już większości. Brak Rady Miejskiej to znaczne ułatwienie pracy prezydentowi, który właśnie w Radzie miał najwięcej oponentów? To wręcz utrudnienie. Prezydent wielu rzeczy bez Rady nie jest w stanie zrobić. Co mogłoby mu życie utrudnić. Wbrew
Jak Pan ocenia te kilka miesięcy pracy nowego prezydenta i jego decyzje? Póki co mamy w większości decyzje personalne i szerokie kierownictwo, chyba najdroższe z dotychczasowych. Zatem oczekiwania będą odpowiednio wyższe. Poczekamy i po pierwszym roku kadencji będzie można mówić coś więcej. Ale rozwiązanie problemu Owintaru może go na zawsze wynieść ponad swoich poprzedników, których starania kończyły się fiaskiem. Dlatego trzymam za niego kciuki w tym aspekcie. Choć jestem mocno sceptyczny, czy to się powiedzie. Jego poprzednicy też próbowali i polegli. Zobaczymy. Oby... Rozmawiał Michał Gniadek
V
GAZETA BEZPŁATNA | WYDANIE PROMOCYJNE | 19 LUTEGO 2015
było spotkanie wójta gminy Skrzyszów Marcina Kiwiora z lokalnymi przedsiębiorcami. Podczas niego wybrano Radę Przedsiębiorców. Na zebraniu poruszano sprawy, związane z funkcjonowaniem firm. Przedsiębiorców zapoznano z sprawami dotyczącymi bezpieczeństwa, rozwoju gospodarczego i finansowego. Przedstawiono wykaz przeprowadzonych w ostatnim czasie
inwestycji. Wspominano też o możliwościach jakie dla nich stwarzają środki europejskie, po które wkrótce można będzie się ubiegać w nowej perspektywie finansowej Unii Europejskiej. Podczas spotkania wybrano siedmioosobową Radę Przedsiębiorców, w składzie, co najmniej po jednym przedsiębiorcy z każdej miejscowości z terenu gminy, która ma wspierać skrzyszow-
ski samorząd w działaniach na rzecz rozwoju przedsiębiorczości. TARNÓW. Statystycznie co drugi mieszkaniec powinien posiadać własny pojazd. Tylko w przeciągu ostatniego roku przybyło ich blisko dwa tysiące. Ponad tysiąc to samochody osobowe, z czego prawie połowa to fabrycznie nowe auta. Zwiększyła się również liczba
zarejestrowanych motocykli i motorowerów. Ciekawostką może być malejąca liczba wydanych nowych praw jazdy. W porównaniu do 2013 roku wydano ponad 400 dokumentów mniej. W Tarnowie zarejestrowanych jest obecnie ponad 67 tysięcy pojazdów i blisko 59 tysięcy kierowców. TARNÓW. Średnio 110 osób dziennie nocuje w ostatnich
dniach w utrzymywanym przez miasto i Caritas Domu dla Bezdomnych Mężczyzn. Kąpiel, czystą pościel i odzież, a także posiłki mogą otrzymać osoby, które znalazły się w trudnej sytuacji i w wyniku zrządzenia losu nie mają dachu nad głową. W budynku jest 100 miejsc noclegowych w pokojach. Roczna średnia to 77 pensjonariuszy.
Czy dogrywka wyborcza w okręgu nr 3. powinna się odbyć razem z wyborami prezydenckimi 10 maja? Maria BorysLatała (PO):
- Za tym przemawia rozsądek! Zdecydowanie więcej osób weźmie wówczas udział w głosowaniu, powtórka wyborów samorządowych będzie zatem w większym stopniu doceniona a nowo wybrani radni będą mieli mocny mandat zaufania. Gdyby termin był inny to możemy się spodziewać mizernego wyniku, oscylującego na poziomie kilku procent.
Marek Drwal (PO):
- Po pierwsze należy zacząć od tego, że nie tylko sam termin powtórki wyborczej, lecz także sama powtórka nie jest jeszcze przesądzona, o czym możemy szczegółowo przeczytać choćby na stronie radnimiastatarnowa.pl. Nie mniej jednak jeśliby w ogóle doszło do powtórzenia wyborów samorządowych w okręgu nr 3, to organizacja tych wyborów wspólnie z wyborami Prezydenta RP miałaby przynajmniej dwa pozytywne aspekty. Pierwszy to frekwencja wyborcza, która z pewnością będzie wyższa w przypadku połączenia obu głosowań w jeden termin i niewątpliwie dużo niższa jeśli ewentualną powtórkę przeprowadzi się w jakimkolwiek innym terminie aniżeli 10 maja, drugi zaś pozytywny aspekt to koszty przeprowadzenia powtórnego głosowania, które z pewnością będą niższe jeżeli ewentualną powtórkę przeprowadzi się w terminie wyborów prezydenckich.
Jacek Łabno (SP): - Zasadniczo wybory samorządowe nie powinny być łączone z wyborami na Prezydenta RP dlatego, że skład komisji reprezentują inne komitety wyborcze i na to najprawdopodobniej nie będzie zgody ze strony PKW. Ale gdyby tak się stało, ograniczy się koszt wyborów i na pewno frekwencja będzie
większa, na czym powinno nam zależeć bo wybór będzie poparty mocnym mandatem społecznym a nie tylko jego namiastką.
Stanisław Klimek (PiS):
- Nie jestem zwolennikiem tej daty. I tak muszą być dwie komisje wyborcze, dlatego na tym nie zaoszczędzimy wiele. Trudno nawet spekulować na temat daty, bo nie wiemy do końca co zdecyduje sąd w sprawie zgłoszonych odwołań. 10. maja to odległy termin. Liczyłem, że wszystko uda się wyprostować do końca marca. Niestety nic na to nie wskazuje. Przeciągająca się sytuacja niepewności nie jest dobra
dla samorządu. Tego typu problemy powinny być rozwiązywane szybko, priorytetowo. Niemniej jednak, połączenie wyborów w 3. okręgu z wyborami Prezydenta RP będzie zbawienne dla frekwencji.
wyborów samorządowych będzie świętem samorządności. Powinniśmy udać się do urn w innym terminie.
Kazimierz Koprowski (PiS):
- Byłem jedną z tych osób, które namawiały zarówno Komisarza Wyborczego jak i Przewodniczącego Miejskiej Komisji Wyborczej do zażalenia się na wyrok sądu I instancji. Z dwóch względów - 1 oszczędnościowy, wybory dzięki temu mogą się odbyć wraz z pierwszą turą wyborów prezydenckich, co wpłynie na obniżenie kosztów, a dwa to, że Tarnów nie zostanie bez Rady Miejskiej na blisko dwa miesiące. Poza tym data 10 maja zapewni nam wysoką frekwencję i wybory te będą bardziej miarodajne.
- Skoro muszą być powołane dodatkowe komisje, dodatkowe lokale wyborcze to są dwa koronne argumenty, które wypaczają łączenie terminów obu aktów głosowania. Gdyby była zatem jedna komisja, dwie urny to wówczas owszem aspekt ekonomiczny mógł mieć znaczenie. Pomimo błędów, które zostały wskazane przez sąd, niech powtórka
Jakub Kwaśny (SLD):
Małgorzata Mękal (SLD):
- 10 maja to dobry termin na wyborczą dogrywkę. Powtórzenie głosowania na radnych w okręgu nr 3. połączone z wyborami Prezydenta RP to większa frekwencja oraz większe zainteresowanie tym co dzieje się w mieście. Nie jest też tak, że to idealny termin dla dużych partii, gdyż wybory samorządowe mają to do siebie, że głosujemy na dobrze znanych nam ludzi – nie znaczki partyjne.
Jan Niedojadło (Tarnowianie):
- Jeżeli ten hipotetyczny termin będzie korzystny dla miasta to nie widzę przeszkód. Jednak jestem nieco sceptyczny, gdyż samorząd bez Rady Miejskiej nie może funkcjonować skutecznie. W Tarnowie za dużo mamy tymczasowości. To w tamtym roku mieliśmy pełniącego obowiązki prezydenta, teraz z kolei pracujemy niejako w zawieszeniu czekając na decyzje sądu. W Tarnowie w ostatnim czasie patologie samorządu skupiają się jak w soczewce. Szkoda, że inni uczą się na naszych błędach.
TARNÓW. Do dyspozycji kierowców oddano nowy parkingu przy ul. Pułaskiego w okolicy skrzyżowania z ul. Krakowską. W ramach miejskiej inwestycji przybyło 35 miejsc dla samochodów osobowych w tym dwa dla niepełnosprawnych kierowców. Powstało również dodatkowe miejsce postoju dla autobusów wraz z peronem dla pasażerów.
VI
GAZETA BEZPŁATNA | WYDANIE PROMOCYJNE | 19 LUTEGO 2015
Co wyśledzą śledczy radni? Komisja Rewizyjna tarnowskiej Rady Miejskiej powołała specjalny zespół, którego celem jest skontrolowanie procesu przygotowania wyborów w magistracie. Radni weryfikują dokumentację i przesłuchują urzędników, którym za wykonaną podczas niefortunnych wyborów pracę magistrat wypłacił około 100 tysięcy złotych należnych im finansowych gratyfikacji.
P
rzypomnijmy, przed miesiącem protest do sądu złożył znany tarnowski „działacz” Marek Ciesielczyk. Jego przedmiotem był brak nazwiska jednego z kandydatów na karcie do głosowania. Mowa o Bartłomieju Kawuli, nieznanym szerzej kandydacie
Pierwsze posiedzenie zespołu kontrolnego Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej
z list ugrupowania „Tarnowianie”. Po ogłoszeniu przez sąd wyroku wygaszającego mandaty radnych i nakazującego powtórzenie wyborów jego nazwisko stało się jednak znane w całym mieście. Zdaniem tarnowskiego magistratu nazwisko Kawuli zostało usunięte samowolnie
przez drukarnię, która powinna przygotować karty zgodnie z uchwałą Miejskiej Komisji Wyborczej, tak się jednak nie stało. Zamieszanie wyniknęło z wprowadzanych przez Urząd Miasta w zakresie korekt w zakresie wielkości czcionki na karcie do głosowania. Drukarnia zamiast jedynie zwiększyć R E K L A M A
ZESPÓŁ NIEPUBLICZNYCH NIEPŁATNYCH SZKÓŁ W TARNOWIE 33-100 Tarnów, ul. Błotna 2 Tel./Fax: (14) 621-75-11
czcionkę, usunęła dodatkowo nazwisko kandydata. W samym urzędzie nikt błędu nie zauważył, gdyż dyspozycja zmian dotyczyła jedynie rozmiaru czcionki. Co ciekawe, nie tylko urzędnicy nie zauważyli błędu. Nie zauważyli go również członkowie 19 obwodowych komisji
wyborczych, których zadaniem było przecież zweryfikowanie czy na karcie znajdują się wszystkie nazwiska. Przerwa w pracy radnych nie powinna jednak skutkować większymi problemami w funkcjonowaniu Tarnowa. Podczas styczniowej sesji został bowiem – o dziwo – uchwalony
jednomyślnie budżet miasta, które dzięki temu będzie mogło dokonywać inwestycji i nie realizować jedynie bieżących zadań. Niezależnie od wyjaśnień urzędu miasta swoje śledztwo w sprawie wyniku wyborów wszczęła także prokuratura. Decyzja sądu unieważniająca wybory została natomiast zaskarżona przez sędziów Jacka Satko (Komisarza Wyborczego) i Daniela Panochę (przewodniczącego Miejskiej Komisji Wyborczej). Sędzia Satko uważa, że sąd mógł wygasić mandaty jedynie radnych z trzeciego okręgu wyborczego, czyli Starówki, Piaskówki, Klikowej i Krzyża. Sędzia Panocha natomiast zaskarżył całe orzeczenie unieważniające wybory – i jeśli okaże się, że ma racje – to mieszkańcy Tarnowa nie będą musieli iść po raz kolejny do wyborczych urn. (MG)
Rzemieślnicy czy call center? Na zdjęciu od lewej: prezes Izby Rzemieślniczej Jan Błaszkiewicz oraz dyrektor Izby Rzemieślniczej Franciszek Uszko
PRZEDSZKOLE
TARNÓW. Władze Izby Rzemieślniczej nie dają za wygraną i nadal walczą o budynek po byłej szkole przy ul. Kochanowskiego, w którym z kolei Tarnowski Klaster Przemysłowy chce zlokalizować belgijski call center, gdzie zatrudnienie ma znaleźć 120 osób. Racji rzemieślników wysłuchali już radni z Komisji Oświaty Rady Miejskiej. Obecny podczas posiedzenia radny Jacek Łabno zapowiedział, że będzie chciał zwołania nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej, aby władze miasta na forum Rady wyjaśniły wszystkie niejasności związane z niedoszłą transakcją. Kością niezgody jest budynek po szkole przy ulicy Kochanowskiego, który Izbie obiecał były już prezydent Ryszard Ścigała. Co więcej, zawarto nawet porozumienie z miastem o sprawowaniu opieki nad budynkiem, które, po ujawnieniu planów TKP, zostało wypowiedziane. - Chcemy, aby miasto nam po prostu nie przeszkadzało – tłumaczył radnym wzburzony
Franciszek Uszko, dyrektor Izby. – Jesteśmy otwarci na rozmowy i kompromis. Nie chcemy blokować również inwestycji, która może dać szanse na nowe miejsca pracy. Musimy jednak rozmawiać. ,,Rzemieślnicy” argumentują, że dostosowanie obiektu do wymogów belgijskiej firmy będzie kosztować 5 milionów złotych, co według nich jest niegospodarnością i „rozrzutnością I stopnia”. Izba chciała
na Kochanowskiego przenieść własną szkołę, którą prowadzi przy pl. Dworcowym. Jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia, Franciszek Uszko deklaruje, że Izba może wykupić nieruchomość przy pl. Dworcowym za 1 procent wartości, ale pod warunkiem, że miasto wyrazi zgodę na rozbudowę obiektu. W trakcie dyskusji padła natomiast propozycja, aby rozważyć przeniesienie rzemieślników do budynku przy ulicy Warzywnej, gdzie obecnie funkcjonuje szkoła katolicka, do której uczęszcza 14. dzieci. - Jest to pozbawione sensu, aby nasi uczniowie musieli dojeżdżać na warsztaty niemal przez całe miasto – szybko ucina temat dyrektor Uszko. Jaki będzie finał sprawy na razie nie wiadomo. Do tematu będziemy wracać. (MG)
VII
GAZETA BEZPŁATNA | WYDANIE PROMOCYJNE | 19 LUTEGO 2015
W drodze do Rio!
Ma niespełna 22 lata, a jej marzeniem i realnym osiągnięciem jest medal... Igrzysk Olimpijskich w brazylijskim Rio de Janeiro.
Kim jest? Mowa o Patrycji Kubisztal, mieszkającej w pobliżu najbardziej zakorkowanego miejsca na północ od Tarnowa, w pobliżu ronda w Lisiej Górze. Ta skromna studentka II roku bezpieczeństwa wewnętrznego na Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Legnicy na co dzień trenuje strzelectwo sportowe i to z sukcesami reprezentując barwy WKS Śląsk Wrocław.
Sukces winą siostry? Nim Patrycja oddała pierwszy strzał w karierze (2006 rok), z uwagą podpatrywała swoją starszą siostrę. Następnie sama wzięła karabin w swoje ręce. – Będziesz dużo lepsza niż ja – mówiła mi siostra ledwo po kilku oddanych strzałach. Jej słowa były prorocze, gdyż dziś jestem w pierwszej piątce zawodniczek w naszym kraju relacjonuje Patrycja.
Morderczy trening? Patrycja codziennie trenuje dwa razy, rywalizując w klasie mistrzowskiej z najlepszymi zawodniczkami. Podczas każdego treningu wykonuje zadania przygotowane przez
trenerkę Monikę Łysiak, oddając średnio 100 strzałów. W Tarnowie pierwsze strzały oddawała pod okiem trenera Jerzego Madeja, który dbał nie tylko o technikę, ale także i o wysokiej klasy sprzęt. Uzupełnieniem treningu na strzelnicy jest dla Patrycji bieganie, pływanie oraz... jazda na rolkach. Marzec to czas, kiedy rusza sezon, którego kulminacyjnym punktem są Mistrzostwa Europy, do których przygotowuje się młoda zawodniczka spod Tarnowa. Jednak celem dla Patrycji są przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. Aby zrealizować swoje marzenie i reprezentować Polskę na najważniejszej imprezie sportowej świata, treningi zawodniczki rodem z Lisiej Góry są już ukierunkowane na najważniejszy start w życiu.
Strzelectwo sportowe? A co to? Damską wersję strzelectwa można podzielić na trzy kategorie: karabin pneumatyczny (40 strzałów), karabin sportowy 3 postawy (20 strzałów) i karabin sportowy (60 strzałów leżąc). Średnio dwa razy w miesiącu nasza zawodniczka uczestniczy w różnego rodzaju zawodach, także o randze międzynarodowej.
Recepta na sukces? To według naszej utalentowanej zawodniczki umiejętność maksymalnego skupienia się na oddawanym strzale, pozostawienie za sobą problemów dnia codziennego.
Drogi i ekskluzywny sport Sam strój strzelecki to wydatek rzędu 5 tysięcy złotych. Jednak medale zdobywa się strzelając, zatem kupno karabinu to już wydatek na poziomie 10 tysięcy złotych. Dodać trzeba, że będąc w walce o najwyższe laury trzeba mieć dwa karabiny – co najmniej. Najtrudniej jest jednak pozyskać sponsorów, bo nie zawsze możliwości rodziców pozwalają sprostać potrzebom. Na szczęście nasza zawodniczka może już spokojnie trenować, nie martwić się o finanse, bowiem wraz z wynikami pojawiło się zainteresowanie ze strony darczyńców.
Walka o kiełbasę, czy majonez? Mi mo p on i e s i onych nakładów i zdobyczy medalowych, strzelectwo nie jest
dochodowym sportem. Wiele zależy od sponsorów imprezy, którzy fundują nagrody główne. Niejednokrotnie są to wędliny czy producenci dodatków w postaci chociażby majonezu. Raz w roku są i zawody, gdzie do wygrania jest samochód – śmieje się Patrycja, która w strzelectwie realizuje swe marzenia jednak wie, że nie jest to dyscyplina sportowa, która da jej utrzymanie na lata.
Sukces, który wspominam do dziś Złoty medal na Olimpiadzie Młodzieży. To osiągnięcie otworzyło mi drzwi do kadry narodowej. Medal zdobyłam w 2009 roku a już rok później z dumą zakładałam biało-czerwony dres – przyznaje Patrycja Kubisztal.
Rywalizacja na strzelnicy i przyjaźń poza nią Jak zdradza nam zawodniczka, każdy trening, każde zawody przybliżają ją do upragnionego olimpijskiego celu. Jednak na koleżanki ze strzelnicy nie patrzy przez pryzmat walki o bilet do Rio, tylko
skupia się na perfekcji oddania strzału. Jesteśmy przyjaciółkami, po zawodach, po treningach spędzamy czas razem. To wszystko dzięki naszej trenerce, która doskonale prowadzi naszą grupę – zdradza Patrycja. – Pomagamy sobie, nawet starsze i bardziej utytułowane zawodniczki podchodzą do nas młodych z życzliwością i zrozumieniem. Jest tak, jak być powinno.
Jednak najważniejsze wykształcenie Okazuje się, że wykładowcy PWSZ w Legnicy z uwagą śledzą poczynania młodej Patrycji na strzelnicach w Polsce i na świecie. Sama zawodniczka przyznaje, że ma z ich strony wsparcie oraz pomoc, ale jak zaznacza, priorytetem dla niej jest zdobycie wykształcenia. - Cieszę się, że mogę łączyć pasję ze zdobywaniem wykształcenia – tłumaczy zawodniczka. – Strzelectwo bardzo wpływa na moje życie. To dzięki tej dyscyplinie nauczyłam się obierać cele i do nich wytrwale dążyć. Strzelectwo to oryginalny sposób spędzenia wolnego czasu, które odstresowuje oraz budzi zdrową rywalizację. Zachęcam wszystkich! (MG)
MIEJSCA INDYWIDUALNE: 1 – XV Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w sportach letnich 2 x srebro XVI Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży 1 – Mistrzostwa Polski Juniorów 3 x brąz Mistrzostwa Polski Juniorów 1 – Młodzieżowe Mistrzostwa Polski 3 – Młodzieżowe Mistrzostwa Polski 2 x złoto Akademickie Mistrzostwa Polski 2 – Akademickie Mistrzostwa Polski 3 – Akademickie Mistrzostwa Polski 2 x złoto na Rundach Pucharu Polski 3 x srebro na Rundach Pucharu Polski 3 x brąz na Rundach Pucharu Polski 1 – Zawody Międzynarodowe w Berlinie 3 – Zawody Międzynarodowe Polmozbyt Plus Polish Open 2 – Zawodach Międzynarodowych Batlic Cup 11 – Akademickie Mistrzostwa Świata w Kazaniu 14 – Akademickie Mistrzostwa Świata w Kazaniu 46 – Akademickie Mistrzostwa Świata w Kazaniu 5 – Mistrzostwa Europy Bologna 48 – Mistrzostwa Europy Bologna 46 – Mistrzostwa Europy VIERUMAEKI 2 i 3 – Międzynarodowe Mistrzostwa Wybrzeża
MIEJSCA DRUŻYNOWE:
3 – Akademickie Mistrzostwa Świata w Kazaniu (drużynowo) 4 – Akademickie Mistrzostwa Świata w Kazaniu (drużynowo) 3 – Zawody Międzynarodowe Polmozbyt Plus Polish Open (drużyna) 1 – Mistrzostwa Polski Kobiet I mężczyzn (drużynowo) 2 – Mistrzostwa Polski Kobiet i Mężczyzn (drużynowo) 3 – Mistrzostwa Polski Kobiet i Mężczyzn (drużynowo) 2 x złoto Mistrzostwa Polski Juniorów (drużynowo) 4 x srebro Mistrzostwa PolskiJuniorów(drużynowo) 3 – Mistrzostwa Polski Juniorów (drużynowo)
VIII
GRILOWANIE NUMERU Ryszard Ścigała z paszportem... Polsatu Sąd w Brzesku nie przychylił się do wniosków obrony oskarżonego o korupcję Ryszarda Ścigały, tym samym były prezydent Tarnowa nadal nie będzie mógł opuszczać kraju, kaucja w wysokości 450 tys. zł nie ulegnie zmniejszeniu, a sprawą nie zajmie się ponownie prokuratura. Obrona Ryszarda Ścigały wnioskowała o zwrócenie sprawy do prokuratury, do etapu postępowania spraw-
GAZETA BEZPŁATNA | WYDANIE PROMOCYJNE | 19 LUTEGO 2015
dzającego, złożyła również wniosek o obniżenie kwoty poręczenia majątkowego, która wynosi 450 tys. zł. oraz uchylenia środka zapobiegawczego, czyli zakazu opuszczania kraju. Decyzja sądu zbiegła się z nadzwyczajną sesją Rady Miejskiej w Tarnowie. Radni w kuluarach podśmiechiwali się ze Ścigały, który jest obecnie radnym. - Sąd w Brzesku odrzucił wnioski, ale na pocieszenie Ścigała ostatecznie dostał paszport... Polsatu – drwił jeden z radnych. – Patrz! Widzisz? Rysiek ma słuchawkę w uchu, pewnie z prokuratorem ma stałe łącze – żartował inny.
Parlamentarzyści regionu
Augustyn dobry na wszystko
Wielkie larum musiały podnieść biura poselskie posłów z regionu tarnowskiego po utworzeniu na stronie internetowej Urzędu Miasta zakładki ,,Parlamentarzyści regionu”. Przez dobrych kilka dni widniały tam jedynie informacje na temat działalności posła PO Roberta Wardzały, po czym gruntownie przebudowano podstronę, dostrzegając w końcu działalność także innych parlamentarzystów.
Od kilkunastu dni niszowe media w tarnowskim żyją ,,mega” newsem, że Paweł Augustyn będzie tworzył program rolny partii KORWiN i być może ma szansę zostać jednym z wiceprezesów krajowych nowej formacji politycznej Janusza Korwin Mikkego. W konsekwencji Augustyn może zostać także ,,jedynką” partii Korwina w jesiennej batalii o mandaty w Sejmie. Na łamach
jednego z portali mówi: - Polskie rolnictwo jest w dramatycznej zapaści. To wina Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Platformy Obywatelskiej, ale za czasów Prawa Sprawiedliwości nie było wcale lepiejtłumaczy Paweł Augustyn, który ma za sobą mariaże polityczne w Polskim Stronnictwie Ludowym, Platformie Obywatelskiej, Prawie i Sprawiedliwości czy Polska Jest Najważniejsza i Polsce Razem Jarosława Gowina. Za jakiś czas pozostanie mu już tylko SLD lub Palikot... R E K L A M A
Uratowali 80- latka Policjanci z Ciężkowic otrzymali od mieszkańca Gromnika niepokojącą informację. Mężczyzna twierdził, że od dwóch dni nie widział mieszkającego po sąsiedzku 80-latka, którego doglądał i pomagał. Przybyli na miejsce policjanci zastali zamknięte drzwi, a na nawoływania właściciela domu, nikt nie odpowiadał. Dopiero kiedy spojrzeli przez okno na piętrze, zobaczyli leżącego na podłodze staruszka, który ledwo słyszalnym głosem prosił o pomoc. Okazało się, że dwa dni wcześniej 80-latek upadł na podłogę, z której nie był w stanie samodzielnie wstać. Wychłodzony mężczyzna został zabrany do szpitala.
Policjanci i księża wręczali odblaski Akcja została przeprowadzona wspólnie z parafią w Pogórskiej Woli, przez którą przebiega obciążona dużym ruchem droga krajowa nr 4. Policjanci w ramach akcji rozdawali ulotki oraz elementy odblaskowe zakupione przez UG w Skrzyszowie. W sumie do mieszkańców trafiło ponad 250 sztuk odblasków. Funkcjonariusze przygotowali również krótką informację dotyczącą m.in.: obowiązku noszenia elementów odblaskowych poza terenem
zabudowanym od zmierzchu do świtu oraz zasad bezpiecznego zachowania na drodze, która była odczytywana w czasie wszystkich nabożeństw.
Kłusownicy w potrzasku
Dwójka mieszkańców gminy Ryglice została zatrzymana po tym, jak policjanci ujawnili 65 sztuk, ukrytych w piecu kaflowym, własnoręcznie wykonanych wnyków, a w lodówce ponad 4 kilogramy zamrożonego mięsa, pochodzącego z nielegalnie upolowanych zwierząt. Kolejne 42 sztuki wnyków policjanci oraz współpracujący z nimi pracownicy Państwowej Straży Łowieckiej i strażnicy kół łowieckich, znaleźli w okolicy miejsca zamieszkania obu mężczyzn. Rozstawione w lesie narzędzia kłusownicze, czekały na przyszłe ofiary. Łącznie podczas akcji zabezpieczonych zostało 107 wnyków i 4 kilogramy podzielonej na porcje sarniny. Zatrzymani to dwaj bracia w wieku 18 i 20 lat. Obaj kłusownicy usłyszeli już zarzuty, za które prawo łowieckie przewiduje karę pozbawiania wolności do 5 lat.
Żartowniś zatrzymany
Policjanci z Wydziału Kryminalnego tarnowskiej komendy miejskiej i komisariatu w Ciężkowicach zatrzy-
mali 39-latka, który kilkanaście dni temu wywołał na terenie komisariatu w Ciężkowicach alarm bombowy. Bomby nie było, ale policjanci jak zawsze potraktowali informację bardzo poważnie, wdrażając stosowane w tego typu sytuacjach procedury. Dzięki ich działaniom, już w trzeciej dobie od zgłoszenia, sprawca został zatrzymany. Mieszkańcowi gminy Ciężkowice grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Ukradł 132 litry płynu do spryskiwaczy „Kryminalni” zatrzymali złodzieja, który kilka dni temu okradł jedną ze stacji paliw w centrum Tarnowa. Mężczyzna wyniósł z jej terenu 33 sztuki, 4-litrowych płynów do spryskiwaczy, wartych prawie tysiąc złotych. Według ustaleń policji, 64-letni tarnowian, pod osłoną nocy wielokrotnie „kursował” ze stacji do pobliskiego parku i za każdym razem dźwigał skradzione pojemniki, które potem przewiózł i ukrył w bezpiecznym miejscu. Niestety dla niego, nie nacieszył się nimi zbyt długo. Policjanci zatrzymali złodzieja, a następnie ustalili miejsce przechowywania towaru skradzionego ze stacji. 64-latek usłyszał już zarzuty. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawiania wolności.
Chcesz, abyśmy zajęli się Twoim tematem? Interesuje Cię możliwość reklamy? Chcesz dołączyć do Redakcji?
Zadzwoń! 519656771
Klub Dyskusyjny Piwnica – Gość: Andrzej Ziembowski
Gościem jubileuszowego XXV Klubu Dyskusyjnego Piwnica był tym razem Andrzej Ziembowski - konsultant ds. osób niepełnosprawnych. Tematem spotkania były codzienne problemy niepełnosprawnych. Podczas ponad godzinnej dyskusji zastanawialiśmy się, co zrobić, aby Tarnów był przyjaznym miastem dla osób z dysfunkcjami Organizatorem spotkań Klubu Dyskusyjnego Piwnica jest Projekt Tarnów.