Kurier Tarnowski 3

Page 1

GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA

27 KWIETNIA 2015 | NR 3 (03) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 20 000 EGZ.

Flagi Str. 3 na samochód w tarnowskim Starostwie Starostwo Powiatowe w Tarnowie włącza się w propagowanie Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, polskiego święta ustanowionego przez Sejm 20 lutego 2004 roku, które obchodzone jest 2 maja, w przeddzień Święta Konstytucji 3 Maja. Będą m.in. rozprowadzane bezpłatnie flagi na samochód.

Biorą sprawy Str. 4 w swoje ręce RYGLICE. Minister Marek Michalak – Rzecznik Praw Dziecka oraz posłanka Urszula Augustyn – sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej wzięli udział w pierwszym roboczym posiedzeniu Młodzieżowej Rady Miasta. Oboje podkreślali, że niezwykle istotne jest włączanie młodych ludzi w procesy decyzyjne na poziomie samorządów lokalnych.

Od 30. lat dbają o rozwój rzemiosła

TARNÓW. Zacny jubileusz świętowała Izba Rzemieślnicza oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości. Podczas obchodów Święta Rzemiosła tarnowscy rzemieślnicy obchodzili 30-lecie działalności.

Grilowanie numeru

str. 8

Str. 5

Poselski Klaster Przemysłowy Miały być miejsca pracy. Jest bezpardonowa walka o reelekcję posła Rozbudzone nadzieje

Str. 5

Rozmowa z Adamem Kwaśniakiem, radnym Sejmiku Województwa Małopolskiego

„Mam 23 lata. Jestem studentką PWSZ w Tarnowie. Jak większości osób w tym wieku, wydawało mi się, że kariera stoi otworem. Najpierw studia, potem praca marzeń. Życie szybko zweryfikowało świetlaną przyszłość. Aby mieszkać i studiować w Tarnowie w połowie sierpnia jadę do naszego zachodniego sąsiada na ,,tabak”. Przez dwa miesiące będę pracowała na farmie tytoniu w Niemczech, aby zarobić pieniądze, które pozwolą mi utrzymać się na studiach. To ma się zmienić, a nadzieją są szeroko zapowiadane nowe miejsca pracy” – mówi Kasia. Takie jak one – młode, na dorobku, z językami będą zasysać prosto z największej tarnowskiej uczelni inwestorzy. Niestety… Listopad minionego roku. Tarnów wrze od wyborczej gorączki, Kazimierz Koprowski z PiS toczy zaciętą walkę z Romanem Ciepielą z Platformy Obywatelskiej. Szef PO w Tarnowie, poseł Robert Wardzała i prezes Tarnowskiego Klastera Przemysłowego Rafał Działowski podczas wspólnej konferencji prasowej informują mieszkańców, że „w najbliższym czasie przy-

będzie nawet 1700 miejsc pracy”. Minęło pół roku i jest prawie maj. Bez pracy pozostaje około 6000 tarnowian, a w powiecie jest o wiele gorzej. Obietnice posła i kolegi posła, prezesa pozostają w dalszym ciągu niezrealizowane, a co gorsza - dalekie od rzeczywistości. Magistrat przyznaje wprost: nie wydaliśmy ani jednego pozwolenia na budowę. Dobrze funkcjonuje jedynie publicity młodego i niedoświadczonego parlamentarzysty, które nakręca jego kolega, prezes.

Wielkie NIC Zadaliśmy sobie trud i odnaleźliśmy obietnice składane publicznie przez władze Klastera. Wydawały się być realne, choć bardzo różne kolorowe i podłużne. Firma SaarGummi miała zainwestować w mieście 55 mln zł, miała bo jak się okazuje Tarnów nie jest pewnikiem, a jedynie jedną z kilkunastu rozpatrywanych przez spółkę lokalizacji. Jakby tego było mało, według naszych nieoficjalnych informacji utworzenie w Tarnowie linii produkcyjnej tej firmy jest w ogóle niemożliwe. Ma ona bowiem długość 130 metrów w linii prostej, a miasto nie ma lokalizacji, którymi mogłaby skusić firmę. Poseł i prezes zdążyli już się jednak pochwa-

lić. Wszak wybory parlamentarne za pasem.

Od Annasza do Kajfasza

W ramach festiwalu obietnic dużych i małych padały rozmaite deklaracje. Poseł wraz z Prezesem poinformowali już opinię publiczną o planach powołania Centrum Badania Choroby Alzheimera w Tarnowie. Redakcja Kuriera Tarnowskiego mówi: „sprawdzam” i pyta prezydenta Romana Ciepielę i prezesa Działowskiego o efekty tych starań. Prezydent miasta zbywa nas mówiąc, że posiada jedynie ogólną wiedzę i odsyła do Klastera. Klaster zaś odpowiada, że zrobił ze swojej strony wszystko i „reszta jest po stronie właściciela terenu, czyli miasta”.

Wymówka ludożerców: „człowiek to bydlę” Równie mętne są tłumaczenia w sprawie pozostałych, zapowiadanych inwestycji. W sierpniu ubiegłego roku miasto obiegła wiadomość, że w Tarnowie chce zainwestować swój kapitał duża firma z branży medycznej i da

mieszkańcom nawet 200 miejsc pracy. Klaster zapytany o efekty twierdzi, że inwestor „wstrzymał rozmowy do czasu otrzymania satysfakcjonujących uzgodnień w zakresie poboru energii elektrycznej o wymaganej mocy”. Zaskakuje czas prowadzenia ustaleń - za kilka miesięcy minie już rok od informacji prasowej w tej sprawie. Zapytaliśmy jeszcze spółkę o inne zapowiedzi np. o firmy z branży motoryzacyjnej i drobiarskiej, które miały zainwestować w mieście i dać 40 miejsc pracy. Dowiadujemy się, że otrzymały lepsze oferty zakupu działek. Brak również efektów hucznie relacjonowanej eskapady prezesa Działowskiego do Gruzji. Producenci

mięs byli ponoć zainteresowani zakupem w regionie zwierząt i pasz, a producenci owoców chcieli kupić technologię do produkcji soków. Rozmowy w zakresie przetwórstwa owoców rzekomo w dalszym ciągu trwają, a sytuacja w branży przetwórstwa mięsnego skomplikowała się wskutek… wojny na Ukrainie. Zastanawia fakt, że zawsze, w przypadku każdego z powyższych inwestorów, znajduje się wymówka, która pozwala racjonalnie wytłumaczyć złożoną - bez pokrycia (?) obietnicę.

Dokończenie na str. 7

Balawejder, Guty, Solak...

R

E

K

L

A

M

A

Chcesz, abyśmy zajęli się Twoim tematem? Interesuje Cię możliwość reklamy? Chcesz dołączyć do Redakcji?

Zadzwoń! 519656771


II

GAZETA BEZPŁATNA | NR 3 (3) | 27 KWIETNIA 2015

Kilka słów od naczelnego...

Moim zdaniem

Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości

Scementowany układ

D

N

iemal każda dziedzina życia dotknięta jest patologią i nic dziwnego, skoro wciąż aktualny jest układ okrągłego stołu zawarty między politykami, służbami specjalnymi; układ scementowany ze środowiskami przestępczymi, wielkim biznesem, mediami, który destabilizuje życie społeczne i gospodarcze. Skutki tego porozumienia zakorzenione są bardzo mocno w polityce obecnego rządu, a także prezydenta RP. Ten stan dostrzegają nawet politycy PO, ale mówią o tym w głębokiej konspiracji przed narodem, przełykając na koszt podatnika wykwintne dania. Z taśm prawdy utrwalonych w lokalu Sowa&Przyjaciele dowiedzieliśmy się: „Państwo polskie praktycznie nie istnieje. Polacy mają w d...ie orliki i autostrady… pozostała tylko kamieni kupa!!!”. Autorem tych słów jest Bartłomiej Sienkiewicz, prawa ręka byłego premiera Tuska. Co jeszcze kryją

Michał Gniadek

ziękuję – to słowo przychodzi mi pierwsze na myśl siadając do napisania do Państwa kilku słów. Za co? Banalnie, za dobre słowo. Reakcja Czytelników na poprzednie wydanie "Kuriera" przeszła moje oczekiwania. Niestety, ponieważ szpital, o którym pisałem powinien nieść ulgę i pomoc w cierpieniu, a nie dodatkowo go przysparzać. Często słyszałem w telefonie smutek, rozgoryczenie, złość, a nawet rozpacz. Słyszałem zarówno "świeże" historie, jak i takie sprzed wielu lat. Poprzedni temat z okładki dotyczący sytuacji na oddziale dziecięcym w Szpitalu im. św. Łukasza okazuje się być tylko przygrywką do dalszych publikacji. Dziś już wiem – od Państwa – że nieprawidłowości jest wiele, a znajdą one swoje miejsce na naszych łamach już niebawem. Jeśli czytanie o patologiach towarzyszącej nam rzeczywistości sprawia Wam smutek, nie powinniście czytać tego wydania. Teraz bowiem także otwieramy puszkę pandory, niczym Alicja z Krainy Czarów spróbujemy przekonać się jak głęboka jest królicza nora. W ostatnich miesiącach Tarnowski Klaster Przemysłowy skutecznie rozbudzał nadzieję mieszkańców, zwłaszcza tych którzy szukają pracy i nie mają z czego utrzymać swoich rodzin na pozytywne zmiany. Mówimy zatem ,,sprawdzam”. Niestety obraz jest druzgocący. Powiedzieć miłej lektury to przesada, zatem cóż... zapraszam, zobaczcie sami.

Minister wręczył promesy dla NGO

TARNÓW. - Najsmutniejszym obrazem jest pozostawiony senior z pilotem od telewizora – stwierdził minister Pracy i Polityki Społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z organizacjami prowadzącymi działalność na rzecz seniorów. W trakcie wizyty rozdano promesy organizacjom z województwa małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego, które uzyskały dofinansowanie na realizację projektów na rzecz osób starszych w edycji 2015. – Dziękuję za solidarność międzypokoleniową, bez niej nie byłoby programu ASOS i WIGOR. Tworzenie polityki senioralnej nie udałoby się bez wsparcia Polski lokalnej – podkreślał minister Kosiniak-Kamysz. W wyróżnionym gronie znalazło się 7 organizacji z Tarnowa: Fundacja imienia Hetmana Jana Tarnowskiego, Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Lokalnych i Regionalnych eMagra, Stowarzyszenie Miasta w Internecie, Stowarzyszenie Trzeciego Wieku przy PWSZ w Tarnowie, Stowarzyszenie Senior na Czasie, tarnowski oddział Polskiego Towarzystwa do Walki z Kalectwem i Spółdzielnia Socjalna Serwis.

Redakcja: Wola Rzędzińska 410c 33-150 Wola Rzędzińska tel.519656771 redakcja@kuriertarnowski24.pl www.kuriertarnowski24.pl www.kt24.pl Redaktor naczelny: Michał Gniadek Wydawca: MG Media Michał Gniadek Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.

taśmy dowiemy się prawdopodobnie niebawem. Były poseł PO Paweł Śpiewak na łamach „Newsweeka” w 2009 roku wypowiedział takie oto słowa: „Poziom wyobcowania aparatu partyjnego jest bardzo wysoki. Parlament jest niemal ubezwłasnowolniony, a w elitach politycznych panuje cynizm i przyzwolenie dla manipulacji społeczeństwem”. 25 grudnia 2014 r. portal wPolityce.pl opublikował zapiski ukryte w dokumentach amerykańskiej administracji, które wyciekły za pośrednictwem WilkiLeaks. Dowodzą one, że Bronisław Komorowski już w 2009 planował spieniężenie leśnego majątku, by z tych środków wypłacić odszkodowania Żydom, a PO konsekwentnie ten pomysł realizowała. Polecam lekturę „Cała prawda o prywatyzacji lasów” – „w SIECI” nr 3/2015. Wiara w mądrość Polaków każe ufać, że zdołamy uruchomić pospolite ruszenie w obronie przejrzystości wyborów w Polsce. Przekonujmy tych, którzy niczym niewolnicy rezygnują z prawa wyborczego, by spełnili obywatelski obowiązek i poszli do wyborów, a przede wszystkim by nie oceniali kandydata po wyglądzie i wyreżyserowanych gestach.

JESTEŚMY M.IN. W: TARNÓW » Osiedla: Jasna, Koszyce, Strusina, Mościce, Zielone » Kaufland » Centrum Handlowe Echo » Urząd Miasta » Sklep Cezar (ul. Orkana) » Sklep Malinka (ul. Goldhammera) » Pizzeria Maranto » Delikatesy Centrum (ul. Braci Saków)

» Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego » Centrum Sztuki Mościce » Sklep Leader » TSS Dąbrówka » Pod Arkadami » Plac Targowy Burek » Powiatowy Urząd Pracy » Delegatura Urzędu Wojewódzkiego » Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa » Małopolska Wyższa Szkoła Ekonomiczna » Starostwo Powiatowe w Tarnowie » Urząd Gminy Tarnów

POWIAT TARNOWSKI » Wola Rzędzińska: Sklepy ABC, Hitpol, sklep Na Górce, Kiosk przy Ośrodku Zdrowia » Jodłówka-Wałki: Hitpol » Tarnowiec: Sklep Leader » Zbyltowska Góra: Sklep Leader » Gmina Skrzyszów: Urząd Gminy, Gminne Centrum Kultury i Bibliotek

Skrzyszów i Szynwałd, Urząd Pocztowy Skrzyszów i Pogórska Wola, Przychodnie Lekarskie: (Skrzyszów, Łekawica, Szynwałd, Pogórska Wola), , Hitpol i Groszek (Skrzyszów), Hitpol (Łękawica) i Pizzeria (Szynwałd) Sklep w remizie i ABC (Ładna)

» Lisia Góra: Urząd Gminy, Malinka (Zaczarnie), Sklepy GS: Łęg Tarnowski i Łukowa, Delikatesy Centrum (Lisia Góra) »M iasto i Gmina Ryglice »G mina Wierzchosławice » Z najdziecie nas też na stacjach benzynowych Mądel i Dworcu PKS w Tarnowie


III

GAZETA BEZPŁATNA | NR 3 (3) | 27 KWIETNIA 2015 | PROMOCJA

POWIAT TARNOWSKI

„Bądź patriotą – wywieś flagę”

ROMAN ŁUCARZ, Starosta Tarnowski - Przez wieki naszych dziejów biel i czerwień, jako symbole narodowe, identyfikowały Polaków, podkreślały naszą tożsamość i wyrażały polskie aspiracje państwowe i niepodległościowe. Krzepiły ducha, budziły nadzieję… Symbolizowały wartości wolnościowe, obywatelskie i demokratyczne, do których Polacy zawsze się odwoływali i byli do nich przywiązani. Od 2004 roku mamy nowe święto – Święto Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Zawsze 2 maja wywieszam flagę narodową na swoim domu w Jadownikach Mokrych. Miłość do drogich nam symboli państwowych, które łączą nas Polaków, w kraju i za granicą, starałem się zaszczepić wśród swoich uczniów, gdy byłem nauczycielem i dyrektorem szkoły. Teraz pragnę prosić Mieszkańców Powiatu Tarnowskiego o godne uczczenie tego święta poprzez wywieszenie 2 maja na budynkach swoich domów, mieszkań oraz miejsc pracy biało-czerwonej flagi. Wykażmy w tym dniu szczególny szacunek dla tych podstawowych wartości, które wyrażają nas jako Polaków.

ZBIGNIEW KARCIŃSKI, Wicestarosta Tarnowski

- Święto Flagi RP jest wyjątkowym świętem dla każdego Polaka, gdyż w tym dniu oddajemy cześć i hołd naszym barwom narodowym, które przez całe stulecia jednoczyły nas jako naród. Ze sztandarami i biało-czerwonymi flagami Polacy uczestniczyli w wielu historycznych wydarzeniach, ważnych dla Polski, ale również Europy i świata. Dobrze, że to święto nabiera coraz większego znaczenia, gdyż w pędzie cywilizacyjnym często zapominamy o wartościach, które przez wieki towarzyszyły polskiemu społeczeństwu. Zwłaszcza młodzi ludzie muszą wiedzieć, że barwy narodowe są wartością nadrzędną. Dzisiaj często obserwujemy, z czym nie mogę się pogodzić, że na fladze narodowej fani różnych klubów umieszczają nazwy miast czy inne napisy. Uważam to wręcz za profanację barw narodowych. Są one przecież chronione prawem konstytucyjnym. Nie widziałem nigdy, aby na przykład na fladze amerykańskiej znajdowały się jakieś napisy. Przypuszczam, że gdyby ktoś namalował coś na fladze Stanów Zjednoczonych, to zostałby surowo ukarany.

JACEK HUDYMA, Etatowy Członek Zarządu

- Wybór 2 maja na Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej nie jest przypadkowy. Jest to bowiem dzień, w którym towarzyszą nam refleksje o szczytnych kartach historii Polski. Dzień Flagi poprzedza przecież Święto 3 Maja, upamiętniające przyjęcie niezwykle istotnego dokumentu, jakim była Konstytucja 3 Maja z 1791 roku. Ponadto 2 maja obchodzony jest Światowy Dzień Polonii, więc w tym dniu nasza biało-czerwona flaga w wyjątkowy sposób łączący i jednoczy Polaków na wszystkich kontynentach, jest widocznym symbolem ich przynależności narodowej. Obchodźmy Święto Flagi na spotkaniach patriotycznych, na majowych piknikach i festynach. Pamiętajmy jednak o szacunku i czci dla symboli narodowych nie tylko w tym dniu. Nie możemy bowiem oczekiwać szacunku od innych, jeśli sami nie będziemy szanować tych wartości, które symbolizują nas jako naród i wyrażają jako Polaków.

Flagi na samochód w tarnowskim Starostwie Starostwo Powiatowe w Tarnowie włącza się w propagowanie Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, polskiego święta ustanowionego przez Sejm 20 lutego 2004 roku, które obchodzone jest 2 maja, w przeddzień Święta Konstytucji 3 Maja. Będą m.in. rozprowadzane bezpłatnie flagi na samochód

B

arwy narodowe są pochodnymi herbu państwowego. Pas górny flagi oznacza Orła Białego, pas dolny – czerwone pole tarczy herbowej. Biel i czerwień są naszymi barwami narodowymi od 1831 roku. Posiadają jednak średniowieczne korzenie. Już w XIII wieku Orzeł Biały umieszczony został przez władców z dynastii Piastów w czerwonym polu tarczy herbowej. Od tej pory zmieniającemu się wizerunkowi orła zawsze towarzyszyły biel i czerwień. Po odzyskaniu niepodległości Sejm Ustawodawczy uchwalił 1 sierpnia 1919 roku barwy i kształt flagi odrodzonej Polski. W ustawie sprecyzowano, iż: „Za barwy rzeczpospolitej Polskiej uznaje się kolor biały i czerwony w podłużnych pasach równoległych, z których górny – biały, dolny zaś – czerwony”. W okresie Polski Ludowej 2 maja władze nakazywały zdejmowanie flag po Święcie Pracy, aby nie były eksponowane w nieuznawane przez komunistyczne władze państwowe Święto Konstytucji 3 Maja. 15 października 2003 roku do laski marszałkowskiej wpłynął poselski projekt zmiany ustawy o godle, barwach i hymnie RP, ustanawiający m.in. Dzień Flagi RP. Wybór 2 maja nie był przypadkowy – chodziło o dzień, w którym Polakom towarzyszą refleksje o szczytnych kartach

3 maja o godz. 17 zaplanowano rodzinny piknik patriotyczny „Majowa jutrzenka” w Parku Strzeleckim. Będzie śpiewanie pieśni patriotycznych, konkurs na kokardę narodową, koralowe warsztaty, koncert laureatów XVI Regionalnego Przeglądu Poezji i Pieśni Patriotycznej i inne atrakcje. historii Polski oraz podkreślenie obchodów Światowego Dnia Polonii. Ostatecznie 2 maja Sejm ustanowił Dniem

Flagi Rzeczypospolitej Polskiej 20 lutego 2004 roku. Odtąd 2 maja organizowane są różnego rodzaju akcje

i manifestacje patriotyczne. Dla przykładu – w Bytomiu w dniu 2 maja 2009 roku ponad 500 osób utworzyło biało-czerwoną flagę

z przygotowanych wcześniej i równocześnie uniesionych parasolek. W ostatnich latach powszechnym stało się też nosze-

nie w tym dniu kokardy narodowej. Zwyczaj ten spopularyzował Prezydent Lech Kaczyński. W tym roku w propagowanie Dnia Flagi włącza się Starostwo Powiatowe w Tarnowie. W tygodniu poprzedzającym 2 maja w budynku starostwa przy ul. Narutowicza rozdawane będą flagi na samochód oraz ulotki z prośbą o godne uczczenie tego święta. Przedstawicielom władz samorządowych powiatu tarnowskiego w czynności tej pomagać będą uczniowie klas policyjnych Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych im. Jana Pawła II w Gromniku. Natomiast 3 maja Starosta Tarnowski Roman Łucarz zaprasza razem z Prezydentem Miasta Tarnowa na uroczyste obchody Święta Konstytucji. O godzinie 15 w Bazylice Katedralnej w Tarnowie odprawiona zostanie Msza Święta w intencji Ojczyzny. O godz. 16 po odśpiewaniu hymnu państwowego pod Grobem Nieznanego Żołnierza złożone zostaną wieńce i wiązanki kwiatów. Wysłuchać będzie można koncertu w wykonaniu orkiestry dętej Zakładów Azotowych. Na godz. 17 zaplanowano rodzinny piknik patriotyczny „Majowa jutrzenka” w Parku Strzeleckim. Będzie śpiewanie pieśni patriotycznych, konkurs na kokardę narodową, koralowe warsztaty, koncert laureatów XVI Regionalnego Przeglądu Poezji i Pieśni Patriotycznej i inne atrakcje.


IV

GAZETA BEZPŁATNA | NR 3 (3) | 27 KWIETNIA 2015

Tarnów pamięta o zbrodni Niebawem rozpocznie się drugi etap modernizacji Pomnika Pierwszego Transportu Polskich Więźniów Politycznych do Niemieckiego Obozu Koncentracyjnego Auschwitz w Oświęcimiu

W

ramach dru-­ giego etapu sprawdzony zostanie stan fundamentów pomnika, wymieniona płyta główna oraz maszty flagowe. Przed płytą główną zostanie ułożony bruk z historycznej drogi, którą przeszli więźniowie pierwszego transportu. Prace będą kosztowały ok. 40 tys. zł. Pomnik upamiętniający polskich więźniów politycznych, deportowanych pierwszym transportem kolejowym z Tarnowa do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz został odsłonięty

14 czerwca 1975 roku. Od tamtego czasu nie był gruntownie modernizowany poza zmianą kształtu metalowych elementów zdobniczych w ubiegłym roku. Usunięto z nich postaci kobiet i dzieci, przywracając tym samym prawdę historyczną o tym wydarzeniu. W pierwszym transporcie byli bowiem tylko mężczyźni (trzech w wieku 15 lat!) złapani w trakcie prób przekroczenia granicy Generalnego Gubernatorstwa w drodze do Francji, gdzie tworzyły się oddziały Wojska Polskiego i działała konspiracja. 12 i 13 czerwca br. odbędą się obchody 75 rocznicy tego wydarzenia.

Młodzi aktorzy zawładnęli sceną

Biorą sprawy w swoje ręce RYGLICE Minister Marek Michalak – Rzecznik Praw Dziecka oraz posłanka Urszula Augustyn – sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej wzięli udział w pierwszym roboczym posiedzeniu Młodzieżowej Rady Miasta. Oboje podkreślali, że niezwykle istotne jest włączanie młodych ludzi w procesy decyzyjne na poziomie samorządów lokalnych

Przedszkole Publiczne Nr 26 ze swoim spektaklem pt. „Calineczka” wygrało XIV Międzyprzedszkolny Przegląd Teatralny „Snuj się snuj bajeczko” zorganizowany przez Przedszkole Publiczne Nr 33 w Tarnowie

Młodzieżowa Rada Miasta w Ryglicach liczy

W

teatralnej r ywa­l izacji wzięło udział 12 przedszkoli publicznych Tarnowa, 2 przedszkola niepubliczne oraz przedszkole z Woli Rzędzińskiej. Jury konkursu najwyżej oceniło Przedszkole Publiczne Nr 26 za spektakl „Calineczka”. Drugie miejsce zdobyło

Przedszkole Nr 33 za bajkę „ O Tadku Niejadku„ oraz Przedszkole w Woli Rzędzińskiej za „Kopciuszka„. Na najniższym stopniu podium stanęły: Niepubliczne Przedszkole z Tarnowca oraz Przedszkole nr 35 z Oddziałami Integracyjnymi Przegląd patronatem honorowym objął prezydent Roman Ciepiela.

16

radnych

- Jeśli chcemy mieć odpowiedzialnych dorosłych, musimy tej odpowiedzialności uczyć dzieci i młodzież – mówił minister

Marek Michalak, podkreślając, że obowiązująca od ćwierćwiecza Konwencja Praw Dziecka gwarantuje najmłodszym prawo do prezentowania własnych opinii i zgłaszania pomysłów. Młodzieżowa Rada Miasta w Ryglicach liczy 16 radnych. To uczniowie – działających w gminie – trzech gimnazjów i Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych. Działalność zainaugurowała podczas uroczystej sesji, która odbyła się 1 kwietnia. Jej przewodniczący Dawid Słomski podkreśla, że radni będą zgłaszali przede wszystkim inicjatywy, które są ważne dla młodzieży mieszkającej w gminie Ryglice. Burmistrz Bernard Karasiewicz zapewnił, że pomysły będą brane pod uwagę i wdrażane, a młodzi ludzie będą zapraszani do współpracy przy tworzeniu koncepcji i przygotowywaniu wniosków na działania, które będą dofinansowywane z pieniędzy unijnych. – Chwała tym samorządom, które powołują młodzieżowe rady, potrafią z nimi rozmawiać i współpracować. Młode pokolenie też trzeba pytać o zdanie – zauważyła posłanka Urszula Augustyn, życząc młodym ludziom burzliwych, ale konstruktywnych obrad. – Takie inicjatywy budują prawdziwą Polskę obywatelską.


V

GAZETA BEZPŁATNA | NR 3 (3) | 27 KWIETNIA 2015 | PROMOCJA

Wiele zyskamy na tym rozdaniu środków europejskich Rozmowa z Adamem Kwaśniakiem, radnym sejmiku województwa małopolskiego, przewodniczącym komisji rewizyjnej Ile region tarnowski może zyskać z Regionalnego Programu Operacyjnego? Dziś trudno operować konkretnymi liczbami, ale poprzednie rozdanie pieniędzy europejskich pchnęło rozwój nie tylko stolicy subregionu – Tarnowa, ale całej Małopolski. Wierzę, że nie inaczej będzie i tym razem. Rozpoczynająca się perspektywa finansowa UE ma natomiast inne kierunki. Połowa środków z funduszu rozwoju regionalnego zostanie przeznaczona na 4 priorytety: innowacje, rozwój cyfrowy, konkurencyjność i ochronę powietrza, natomiast prawie jedna trzecia środków z funduszu społecznego skierowana zostanie na działania związane z włączeniem społecznym. Jak według radnego Adama Kwaśniaka poprawiać potencjał regionu i jakość

życia- jest to priorytet w tej perspektywie finansowej UE? To bardzo złożony proces, który trudno zamknąć w kilku zdaniach. Za nami są już konsultacje społeczne dotyczące Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 20142020, Samorząd Wojewódzki dysponuje w tej perspektywie kwotą 3 mld euro. Razem z przedstawicielami samorządów rozmawialiśmy o najważniejszych kwestiach dotyczących nowego programu regionalnego, o tym jak wyglądają osie priorytetowe programu, jaką rolę przy wyborze projektów będzie miało Forum Subregionalne. Trzeba poprawiać potencjał regionu, co w konsekwencji podniesie jakość życia w Małopolsce. Decyzje jak osiągnąć ten ambit-

ny cel będziemy wypracowywać w trakcie spotkań. Jakie mają zadania Fora Subregionalne? Rzeczywiście są one konieczne? To bardzo ważne ciało doradcze. Każdy subregion ma swoje potrzeby, ale też i wydzielone środki finansowe. W ramach Forów będą zapadać decyzje dotyczące projektów, które będą miały szansę na dofinansowanie. Jest to niezwykle innowacyjne podejście, unikalne w skali całego kraju. Fora są organami doradczymi i opiniodawczymi dla działań Zarządu Województwa Małopolskiego w zakresie polityki wspierania rozwoju subregionów. Które inwestycje w naszym regionie mają według Pana priorytet i dlaczego? Tych potrzeb jest wiele. W samym Tarnowie to chociażby zakład termicznej utylizacji odpadów, czy wschodnia

obwodnica. Są też projekty ambitne jak centrum przygotowań paraolimpijskich w tym stadion lekkoatletyczny. O ich znaczeniu nie tylko dla społeczności lokalnej drugiego co do wielkości miasta w Małopolsce nikogo nie trzeba przekonywać. W regionie pierwsza na myśl przychodzi mi do głowy obwodnica Dąbrowy Tarnowskiej, Tarnów może liczyć w tym roku na budowę połączenia węzła autostrady A4 w Wierzchosławicach ze Strefą Aktywności Gospodarczej. Warto też przypomnieć o środkach na przygotowanie dokumentacji rozbudowy drogi wojewódzkiej Busko Zdrój – Nowy Korczyn – Borusowa – Żabno wraz z budową mostu na Wiśle co bez wątpienia poprawi komunikację na tym odcinku i przyspieszy czas przejazdu w kierunku stolicy. Nie tak dawno był Pan w delegacji naszego województwa w Brukseli. Jaki był cel tej wizyty? Razem z kolegami i koleżankami radnymi z województw małopolskiego, śląskiego i opolskiego uczestniczyłem w wizy-

cie studyjnej, organizowaną przez Dom Polski Południowej w Brukseli. Celem tej wizyty było zapoznanie z funkcjonowaniem instytucji europejskich oraz biur regionalnych trzech województw zrzeszonych w Domu Polski Południowej w Brukseli. Dyskusja koncentrowała się głównie na temacie polityki energetycznej. Posłowie do PE przedstawili najważniejsze z punktu widzenia Polski problemy, którymi zajmuje się Izba. Ambasador RP w ambasadzie bilateralnej w Belgii naświetlił horyzont współpracy dwustronnej i przedstawił możliwości udziału regionów w przedsięwzięciach w ramach współpracy Polski i Belgii. Możliwości współdziałania zarysował również Radca Handlowy Ambasady. W Stałym Przedstawicielstwie RP przy UE przedstawiono zasadnicze zręby polityki kohezyjnej oraz stan prac i dyskusji nad nową perspektywą finansową, jak również możliwości wykorzystania funduszy UE. Członkowie delegacji zostali również zapoznani z działalnością Komitetu Regionów.

Od 30. lat dbają o rozwój rzemiosła TARNÓW Zacny jubileusz świętowała Izba Rzemieślnicza oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości. Podczas obchodów Święta Rzemiosła tarnowscy rzemieślnicy obchodzili 30-lecie działalności ZAWODY W SZKOŁACH RZEMIEŚLNICZYCH IZBY

Aula Cechu Rzemiosł Różnych w Tarnowie po brzegi wypełniła się gośćmi podczas obchodów 30-lecia Izby Rzemieślniczej w naszym mieście oraz Święta Rzemiosła. Wśród zaproszonych pojawili się posłowie, samorządowcy, przedsiębiorcy oraz reprezentacje Izb Rzemieślniczych z różnych stron Polski.

M

sza święta, uroczysty przemarsz ulicami Tarnowa, urodzinowe życzenia składane podczas akademii w Cechu Rzemiosł oraz wręczanie odznaczeń i wyróżnień– tak w telegraficznym skrócie wyglądały niedzielne jubileuszowe obchody działalności Izby Rzemieślniczej - Pierwsze ślady rzemiosła na naszym terenie pochodzą z XII

wieku – przypominał podczas uroczystości prezes Izby Jan Błaszkiewicz. - Na przestrzeni lat pojawiało się wielu hamulcowych rozwoju rzemiosła, ale pokazaliśmy, że razem możemy wiele zdziałać. Izba Rzemieślnicza w Tarnowie rozpoczęła swoją działalność w styczniu 1985 roku. Dziś, jest to prężnie działająca organizacja, która odnosi sukcesy zarówno w szkolnictwie, jak i w reprezentowaniu interesu

zrzeszonych organizacji. Izba Rzemieślnicza oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości zrzesza ponad 3 tysiące rzemieślników pracodawców, którzy zatrudniają około 15 tysięcy pracowników, a ponad 1,5 tysiąca uczniów szkoli się na co dzień w 671 zakładach rzemieślniczych. Kształcenie to jeden z naszych głównych priorytetów. Ponad 70 procent naszych uczniów znajduje zatrudnienie po ukończe-

niu nauki w zakładach, gdzie nabywali praktyczne umiejętności. Szkoły nasze kształcą w systemie dualnym, tak obecnie promowanym przez Ministerstwo Edukacji, jak i Panią Premier. Szkoły przygotowują do zawodów poszukiwanych w kraju i zagranicą – podkreśla Franciszek Uszko, dyrektor Izby. Rzemieślnicy to zatem edukacyjny gigant w naszym regionie, z sukcesami prowadzący Rzemieślniczą Zasadniczą

Szkołę Zawodową w Tarnowie oraz Pilźnie. Pod skrzydłami Izby jest 6 Cechów, które działają w: Tarnowie, Bochni, Brzesku, Dąbrowie Tarnowskiej, Dębicy oraz Pilźnie. Dzięki zaangażowaniu zarówno władz Izby, jak i zrzeszonych w niej rzemieślników skazane na zapomnienie zawody są dziś promowane wśród młodego pokolenia, któremu pokazuje się, że przed rzemiosłem jest przyszłość.

> betoniarz-zbrojarz > blacharz > blacharz samochodowy > cieśla > cukiernik > dekarz > elektromechanik > elektromechanik pojazdów samochodowych > elektryk > fryzjer > kamieniarz > kowal > krawiec > kucharz > lakiernik > mechanik monter maszyn > mechanik operator pojazdów i maszyn rolniczych > mechanik pojazdów samochodowych > mechanik precyzyjny > modelarz odlewniczy > monter elektronik > monter izolacji budowlanych > monter izolacji przemysłowych > monter konstrukcji budowlanych > monter zabudowy i robót wykończeniowych w budownictwie > murarztynkarz > operator maszyn i urządzeń przemysłu spożywczego > operator maszyn urządzeń odlewniczych > operator obrabiarek skrawających > operator urządzeń przemysłu szklarskiego > piekarz > sprzedawca > stolarz > ślusarz > tapicer > wędliniarz


VI

GAZETA BEZPŁATNA | NR 3 (3) | 27 KWIETNIA 2015

#popieramKomorowskiego to jedna wielka ściema? TARNÓW Nawet koordynator prezydenckiej kampanii PO w Tarnowie nie wie, gdzie jest obecnie tablica z podpisami poparcia dla Komorowskiego

P

od koniec lutego poseł Robert Wardzała wraz z prezydentem Romanem Ciepielą zainaugurowali kampanię wyborczą prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jednym z kampanijnych elementów była tablica, na której swoje autografy mieli złożyć najznamienitsi notable Tarnowa i regionu popierający obecną głowę państwa. Postanowiliśmy sprawdzić jak na finiszu wyborczej rywalizacji wygląda stan podpisów, ale odprawiono nas z kwitkiem... Pytany przez nas szef struktur PO w Tarnowie poseł Robert Wardzała o to gdzie znajduje się prezentowana wdzięcznie w lutym tablica nie był w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi, tłumacząc przy tym, że tablica ,,chodzi” między ludźmi.

Zapytani przez nas prominentni działacze Platformy Obywatelskiej z zaskoczeniem reagowali na fakt, że taka tablica w ogóle istnieje...

Z informacji do których dotarliśmy, tak jednak nie jest, gdyż zapytani przez nas FOT. MAŁGORZATA GAJDA

Wszystkie znak niebie i ziemi wskazują, że poseł Wardzała wpuścił w maliny prezydenta Ciepielę, który jako jedyny Tarnowie podpisał się na prezentowanej wyżej tablicy.

Chętnie czytamy

P Motocykliści zachęcali do oddawania krwi Już po raz po raz siódmy Tarnów włączył się w ogólnopolską akcję krwiodawstwa. „Motoserce” to impreza, która łączy miłośników jednośladów, a także osoby chcące zostać honorowymi krwiodawcami

W

sumie od 2009 roku udało się zebrać łącznie ponad 126 litrów krwi. Imprezę na tarnowskim Rynku zorganizował Kongres Motocyklistów Polskich we współpracy z klubem Honorowych Dawców Krwi im. Tytusa Chałubińskiego działającym przy Grupie Azoty w Mościcach. Krew można było oddać w mobilnym autobusie, specjalnie dostosowanym do tego celu. O uczestnictwie

decydował przeprowadzany wywiad medyczny oraz próbka krwi, która sprawdzała poziom hemoglobiny. Podczas tegorocznej edycji 22 osoby spełniły kryteria. Zakwalifikowani ochotnicy oddawali 450 ml krwi. Imprezę rozpoczęła parada motocykli i pojazdów zabytkowych. W programie znalazł się szereg atrakcji dla dzieci, m.in. pokaz ratownictwa, sprzętu służb mundurowych, a także zumby, który cieszył się największym zainteresowaniem uczestników.

rawie pół miliona książek, czasopism, audiobooków i innych materiałów bibliotecznych wypożyczyli czytelnicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnowie w 2014 roku. Najczęściej wypożyczane książki to lektury oraz powieści obyczajowe. Jak wynika z podsumowania statystycznego przygotowanego przez MBP w ubiegłym roku w wypożyczalniach zarejestrowanych było ponad 25 tysięcy czytelników. W porównaniu z rokiem wcześniejszym to o około pół tysiąca więcej. W ciągu zeszłego roku czytelnie, wypożyczalnie i telecentra odwiedziło przeszło dwieście tysięcy odbiorców to wynik lepszy o 10 tys. w porównaniu do roku 2013. Miejska Biblioteka Publiczna im. Juliusza Słowackiego obsługuje czytelników poprzez sieć dziewięciu filii, dwóch punktów bibliotecznych zlokalizowanych w tarnowskich szpitalach oraz siedmiu działów udostępniania zbiorów.

Chcesz, abyśmy zajęli się Twoim tematem? ZADZWOŃ! 519656771

prominentni działacze Platformy Obywatelskiej z zaskoczeniem reagowali na fakt, że taka tablica w ogóle istnieje. Trudno też sobie wyobrazić, że mający stanowić honorowy komitet poparcia przekazują sobie po kolei tablice w stylu ,,podaj dalej i nie wracaj”. To zatem każe nam sądzić, że tablica #popieramKomorowskiego była jednorazowym strzałem. Uwiarygodnia to również, opór młodego posła PO, który nie pozwolił na sfotografowanie wyborczego gadżetu. - Po zakończonych wyborach w okręgu nr 3. zaprezentujemy honorowy komitet oraz roześlemy do redakcji lokalnych mediów fotografie wspominanej tablicy – zbył nas R. Wardzała.

Mieszkania komunalne dla potrzebujących Kolejnych 30 dobrze wyposażonych mieszkań komunalnych jest już do dyspozycji najbardziej potrzebujących rodzin. Trzy miesiące przed terminem miasto odebrało i przekazało Miejskiemu Zarządowi Budynków nowo wybudowany obiekt

- Mieszkania socjalne to jeden z największych problemów samorządów. Problem również dotyczy Tarnowa, dlatego prowadzone są inwestycje mówi zastępca prezydenta ds. społecznych

Dorota Krakowska

O

becnie trwa weryfikacja wniosków mieszkaniowych. Na lokale komunalne oczekuje 126 wnioskodawców. - Sprawdzamy czy wszyscy wnioskodawcy spełniają uprawnienia. Sytuacja materialna i życiowa osób, które wnioskowały o mieszkania mogła przecież ulec zmianie. To szybka procedura, bez udziału komisji - informuje Teresa Ogrodnik, dyrektor Wydziału Pomocy Mieszka-

niowej. Pierwsi mieszkańcy na ul. Konnej pojawią się w maju. Przed kilkoma laty miasto przejęło niedokończony budynek od Agencji Nieruchomości Rolnych. Prace budowlane rozpoczęły się w 2013 roku i miały trwać do lipca 2015. Wykonawca sfinalizował prace nieco wcześniej, obiekt uzyskał już pozwolenie na użytkowanie - mówi Rafał Nakielny, zastępca dyrektora Wydziału Realizacji Inwestycji. W budynku znajduje się 30 mieszkań o

powierzchni od 36 do 50 m2. - To miejsce, w którym będzie można mieszkać w spokojnych i komfortowych warunkach. Jedno z mieszkań jest przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych, obok został wybudowany plac zabaw i parking - zachwala Janusz Galas, prezes Miejskiego Zarządu Budynków. Inwestycja kosztowała 3 miliony złotych. Około 30 procent tej kwoty zostanie zrefundowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego.


VII

GAZETA BEZPŁATNA | NR 3 (3) | 27 KWIETNIA 2015

Dziedzictwo Ścigały

Były włodarz zostawił po sobie w spadku między innymi: betonowe drogi, fatalny wizerunek Tarnowa, wielomilionowe długi, zrujnowany stadion żużlowy, spartaczone inwestycje, ogromne bezrobocie i widmo zwrotu niemalże stumilionowej dotacji

O

becne władze miasta odzie­ dziczyły po Ścigale całą masę jego wiernych pretorian, którzy przez lata zajmowali eksponowane stanowiska i zajadali się konfiturami władzy. Wielu z nich piastuje je do dzisiaj i czerpie z rogu samorządowych bogactw Na tę patologię władzy starał się odnaleźć antidotum Henryk Słomka-Narożański, który na 14 miesięcy wprowadził wiele zmian w brudnej, samorządowej rzeczywistości Tarnowa. Jednak po wyborach nowa władza wprowadziła wielu „swoich”, zachowując „starych”, którym nie zdążył za współprace podziękować Słomka-Narożański. Wysoki rachunek za rozbuchany dwór (a w zasadzie dwa dwory bo resztki dworu Ścigały i błyskawicznie tworzący się dwór Ciepieli) zapłacimy my podatnicy. W kolejnych odcinkach wyświetlanego w środę

w Brzesku serialu pt. „prezydent Tarnowa bierze łapówkę” wypływają kolejne, szokujące doniesienia, które ukazują w bardzo negatywnym świetle postawy wiernych pretorian Ścigały. Do oceny prokuratury należy już czy były one niezgodne z prawem, ale z pewnością - wątpliwe moralnie i etycznie. Ze swoimi częściami samorządowego tortu, za sprawą Słomki-Narożańskiego pożegnali się już tacy współpracownicy Ścigały jak: Zbigniew Proć (były prezes Klastera Przemysłowego), Dorota Skrzyniarz (wiceprezydent), Bogusław Placek (prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych i szef stowarzyszenia „Tarnowianie”) i Jacek Kułaga (dyrektor Centrum Usług Ogólnomiejskich). Stanowiska piastują nadal m.in: Maria Zawada-Bilik (dyrektor Wydziału Marki Miasta), Anna Romaniszyn-Kos (dyrektorka prezydenckiej kancelarii), Krzysztof Madej (dyrektor od inwestycji)

Łukasz Blacha (asystent i powiernik) oraz skarbnik miasta, Sławomir Kolasiński. I właśnie jemu podczas jednej z ostatnich rozpraw poświęcono sporo uwagi. W relacji Bogdana G., byłego prezesa spółki żużlowej skarbnik

Kolasiński miał go nakłaniać do wystawiania „lewych”, bo zawyżonych faktur za roboty budowlane na Stadionie Miejskim w Mościcach w rozliczeniach z miastem. O całej sprawie miał również wiedzieć sam Ścigała. - Pomyślałem sobie, że są to

jacyś nieodpowiedzialni ludzie - oceniał przed Brzeskim sądem Bogdan G. Skarbnik w dalszym ciągu sprawuje jedną z najważniejszych funkcji w tarnowskim samorządzie, zapytaliśmy więc o zdanie biuro prasowe mówiącego o „transparentności”

obecnego prezydenta Tarnowa, Romana Ciepielę. Czy przewijanie się nazwisk podwładnych prezydenta w rozprawach sądowych budzi jego wątpliwości? Czy poprosił ich o wyjaśnienia? Czy w dalszym ciągu darzy ich zaufaniem - mówimy o ludziach piastujących stanowiska dyrektorskie i skarbnika miasta? Prezydent, odpowiadając na nasze - słuszne zresztą - zapytania odpowiedział w następujący sposób: W trakcie rozprawy sądowej zwykle pojawiają się nazwiska różnych osób przywoływane przez świadków czy oskarżonych w różnych kontekstach. Wyciąganie na tej podstawie wniosków o ich rzekomej współwinie czy współodpowiedzialności byłoby nieuprawnione. Wstrzymujemy się od komentowania, ocenę tej sytuacji i standardów transparentności prezydenta Romana Ciepieli pozostawiamy naszym Czytelnikom. Michał Gniadek

Poselski Klaster Przemysłowy Dokończenie ze str. 1 Kampania finansowana przez Klaster, czyli jak kupić milczenie

Dopełnieniem patologii, która toczy Tarnowski Klaster Przemysłowy jest bezpardonowa walka o dobry wizerunek posła Roberta Wardzały. Afera związana z budową łącznika autostradowego i widmo zwrotu wielomilionowej dotacji, która może zamrozić rozwój Tarnowa na lata nikogo nie nauczyła pokory. Również i teraz pieniądze unijne mogą być narażone, a polem do popisu jest promocja Strefy Aktywności Gospodarczej, której trzeci etap wart jest 20 milionów złotych. To właśnie fundusz promocyjny tego unijnego projektu ma być dla lokalnych mediów niejako kagańcem. Układ w tym wypadku jest prosty: pieniądze na promocje są, kwestia tylko jak je podzielić. Wydawcy, którzy chcą otrzymać zewnętrzny zastrzyk gotówki dostają jasny sygnał – Wardzała i Działowski to kumple, zatem ,,walenie” w posła bardzo komplikuje sprawę. Tym zręcznym ruchem TKP może kupić przychylność lokalnych mediów dla posła. Wiadomo nie od dziś, że rynek lokalnych mediów nie jest najmocniejszy, każdy wydawaną złotówkę

ogląda dwa razy, zatem pieniądze z Klastera są łakomym kąskiem, a koszt wydaje się nie jest wielki. Planowany termin zakończenia realizacji projektu to koniec września. Prace inwestycyjne planuje się zakończyć jednak do końca sierpnia. Zatem na około 2 miesiące przed wyborami parlamentarnymi, które zdecydują o politycznym być albo nie być posła Roberta Wardzały. Zgodnie z zapisami umowy partnerskiej za zadania informacyjno – promocyjne w projekcie (tj. informujące o wykorzystaniu środków europejskich) odpowiada partner projektu – Tarnowski Klaster Przemysłowy. Mówimy w tym wypadku o nie małej sumce - na dzień dzisiejszy beneficjent w ramach umowy o dofinansowanie projektu przewiduje na działania informacyjno-promocyjne aż 30 tysięcy złotych. Smaczku całej sprawie dodaje, że nikt inny, a Roman Ciepiela pełniąc jeszcze funkcję wicemarszałka małopolski - publicznie poganiał władze Tarnowa, żeby jak najszybciej starały się o środki na trzeci etap rozbudowy Strefy Aktywności Gospodarczej.

Ambitny projekt zagrożony?

Efektem rozbudowy strefy ma być utworzenie Inkubatora Przedsiębiorczości, w którym działalność gospodarczą będzie mogło prowadzić kilkudziesięciu przedsiębiorców. Do ich dyspozycji będą wyremontowane pomieszczenia budynków biuro-

wych i jednej z hal produkcyjnych po Zakładach Mechanicznych o łącznej powierzchni 10 tysięcy metrów kwadratowych, w pełni wyposażone w niezbędną infrastrukturę techniczną (sieć teleinformatyczna, prąd, gaz, kanalizacja itp.) oraz klimatyzację. Większa część powierzchni przeznaczona będzie na działalność produkcyjną. Na pomieszczenia biurowe wykorzystane zostaną budynki o powierzchni około 2 tys. metrów kwadratowych, w której ulokowanych zostanie m.in. kilkadziesiąt stanowisk biurowych w formie coworkingowej. Dodać należy, że dzięki realizacji III etapu SAG wybudowana zostanie droga, która będzie kontynuacją już funkcjonującego odcinka pomiędzy rondem przy ul. Mościckiego, a Zakładami Mechanicznymi. Połączy dwie ważne miejskie arterie komunikacyjne, czyli ulice Mościckiego i Krakowską. Problem jednak w tym, że rozliczenie tego zakrojonego na szeroką skalę zadania może skomplikować działalność Klastera. Jeśli Unia Europejska uzna, że środki na promocję SAG III nie są do końca wykorzystywane z ich przeznaczeniem możemy znów mieć serial pod tytułem ,,Tarnów musi oddać dotację”. Kolejny raz. Czy tak będzie?

Bezczynny Ciepiela

Zaniepokojeni sytuacją w strategicznej, miejskiej spółce przesłaliśmy włodarzowi Tarnowa

serię pytań dotyczących działalności Klastera, zapowiadanych inwestycji i budzącej poważne wątpliwości natury etycznej współpracy prezesa z posłem. Mówiący o transparentności życia publicznego włodarz zdaje się jednak bagatelizować sytuację. W skrócie: chce rozwoju Tarnowa i nowych miejsc pracy, o inwestorach w klasterze (o dziwo) wie mało, na temat współpracy z posłem – nic. Wniosek: Klaster jest jako spółka prawa handlowego niezależny i może robić co chce. Sytuacja jest dziwna zwłaszcza, że prezydent ma

swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej, a jej przewodniczącym jest jego zastępca. - Sytuacja w Klasterze przerosła Ciepielę, który boi się szefa partii w mieście, Roberta Wardzały. Nie będzie podejmował żadnych zdecydowanych i radykalnych działań, aby rozwiązać tę sytuację – mówi nam jeden z wysokich rangą przedstawicieli PO, który chce zachować anonimowość. To natomiast ma odzwierciedlenie w postawie posła Wardzały, który to tu, to tam rozpowiada, że będzie rozliczał prezydenta

Ciepiele z jego poczynań (sic!). – Może się zdarzyć tak, że będę rozliczał prezydenta z jego działań, więc może dajmy mu trochę więcej czasu i obserwujmy jego decyzje (…) Będzie taki moment, kiedy będę zadawać pytania prezydentowi. Być może tarnowska Platforma Obywatelska będzie te decyzje i sposób zarządzania w jakimś sensie rozliczała. To jest kandydat Platformy, więc taką rolę będziemy musieli za chwilę spełnić – nie ukrywa Wardzała, dając tym samym jasny sygnał doświadczonemu włodarzowi Tarnowa. Michał Gniadek R

E

K

L

A

M

A


VIII

GRILOWANIE NUMERU Ostatni Mohikanin

Nie

Chingachgook z łzawej powieści Jamesa Fenimore Coopera, a Rafał Balawejder, dyrektor Teatru im. Ludwika Solskiego zasłużył w ostatnim czasie w Tarnowie na to miano. Akolita najbliższej współpracowniczki oskarżanego o korupcję byłego włodarza, skompromitowanej wiceprezydent Doroty Skrzyniarz, pomimo faktu, że jego patronka już od ładnych kilkunastu miesięcy znajduje się na marginesie samorządowej polityki (a dokładniej przy tablicy) w dalszym ciągu wiedzie prym na tarnowskich salonach. O zażyłości łączącej tą dwójkę nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Dyrektor wielokrotnie „Dorotkował” prawej ręce Ścigały podczas konferencji prasowych czy publicznych uroczystości, a Skrzyniarz nie pozostawała mu dłużna zachwalając sprawne zarządzanie teatrem. Uznani krytycy natomiast zarzucali władzom, że zamieniły całkiem niezły teatr w „wiejski dom kultury”. Cóż - jaki pan, takim kram. Zobaczymy co stanie się z „Solskim” po zakończeniu kadencji Rafała Balewajdera.

Związkowy Syzyf

J

an Guty, szef solidarności w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym w Tarnowie od lat systematycznie wtacza na ogromną i stromą zarazem górę swój ciężki głaz. Gdyby dopiął swego, zarząd firmy zapewne miałby niemałe kłopoty. Marzenia związkowca mają jednak nikłe szanse na realizację. W ostatnim czasie rzeczony głaz stoczył się bowiem z taką prędkością ze zbocza, że nawet najwytrwalszy opozycjonista nie będzie w stanie ponownie rozpocząć drogi na szczyt. Szeroka krytyka Gutego, którą skierował w minionych dniach przeciwko swojemu długoletniemu adwersarzowi, prezesowi MPK Jerzemu Wiatrowi dotycząca m.in konieczności wymiany taboru spółki przelała bowiem czarę goryczy. Odpowiedź Jerzego Wiatra mówiąca o planach polegających na wymianie w najbliższych latach 45 autobusów (kolejnych już) pokazała, że zbyt krótka kołdra związkowca pokazuje jego nieczyste intencje. Zdrowego rozsądku - życzy redakcja.

R

E

K

L

A

M

A

GAZETA BEZPŁATNA | NR 3 (3) | 27 KWIETNIA 2015

SZPIEG Z KRAINY DESZCZOWCÓW

Z

nana i lubiana przez nieco starszych opowiastka o przygodach profesora Baltazara Gąbki doczekała się tarnowskiej, samorządowej adaptacji. Autorem fabuły jest zapewne prezydencki pełnomocnik ds. komunikacji społecznej, Grzegorz Pulit. Nieudolnym aktorem i tytułowym Szpiegiem z Krainy Deszczowców natomiast,

młody pracownik magistratu, Dawid Solak. Posiedzenia poszczególnych komisji Rady Miejskiej w Tarnowie zyskały bowiem dodatkowego uczestnika. Sympatyczny urzędnik chodzi bowiem na przeszpiegi i skrupulatnie notuje. Po co? Najprawdopodobniej nowa władza chce mieć natychmiast informacje, ale tylko dla swojej wiedzy, bowiem na stronach internetowych urzędu próżno szukać relacji z poszczególnych posiedzeń komisji. Gdy już są - często mają się nijak do samorządowej rzeczywistości. Więcej rzetelności życzy redakcja.

Musical KLENCZON POEMAT ROCKOWY w Centrum Sztuki Mościce Wspomnienie o Krzysztofie Klenczonie inspirowane opowieściami jego żony Bibi. Pełna emocji historia o miłości, latach 60’ i Sopocie, w której wykorzystano piosenki z repertuaru artysty oraz słowa jego żony. W roli głównej MAREK PIEKARCZYK, lider zespołu TSA

K

lenczon - Poemat rockowy - to nie tylko piosenki wspaniałego artysty m.in. Kwiaty we włosach, 10 w skali Beauforta, Wróćmy nad jeziora czy Biały Krzyż. Jest przede wszystkim próbą przybliżenia i zaprezentowania postaci Krzysztofa, oczami jego żony „Bibi" - Alicji Klenczon. A była to wielka miłość, od pierwszego wejrzenia w sopockim Grand Hotelu. To dla niej

dokonał wyboru opuszczenia Polski. Dla niej i swoich dzieci, Karoline i Natalie - w Stanach brał każdą pracę, by okazać się odpowiedzialnym za rodzinę człowiekiem. Dla niej pisał, z nią się cieszył i kochał ją do końca życia... Niestety, tragicznie zbyt krótkiego. Alicja Klenczon Corona, dziś mieszka w Stanach Zjednoczonych. Z ogromną przyjemnością i wzruszeniem opowiadała, kim był dla niej Krzysztof. Przybliżyła swojego męża poprzez dziesiątki historyjek, wesołych i smutnych. W spektaklu poznamy historie miłości i okoliczności tragicznej śmierci Krzysztofa. Człowieka, który kochał rocka, kobietę i „nosił w sobie odrobinę smutku...” Opowieść rozpoczyna się w Sopocie na początku lat

60-tych - morze, plaża i miejsca legendy, jak Grand Hotel, czy Spatif. Do spektaklu, w powiązaniu ze scenariuszem, nakręcono kilka krótkich filmików z sopockimi kloszardami w roli głównej, w stylu J. Gruzy i J. Federowicza. Dodatkiem są wizualizacje filmowe i fotograficzne przygotowane przez mistrzów sopockiej fotografii, według scenariusza spektaklu. Premiera musicalu odbyła się 28 kwietnia 2012 w Teatrze „Off De Bicz” w Sopocie. Grany był również m.in. w Operze Leśnej w Sopocie, Teatrze Miejskim w Gdyni, na scenie St. Wyspiańskiego PWST w Krakowie, Sali Kongresowej AR w Lublinie, w Szczytnie w rocznicę śmierci Krzysztofa Klenczona i na Międzynarodowym Festiwalu K.K. w Pułtusku. GDZIE? Centrum Sztuki Mościce KIEDY? 16.05.2015 R. godz. 18.00 duża scena PO ILE? Bilety: 40 zł cały, 30 zł ulgowy SPRZEDAŻ BILETÓW I INFORMACJE? Kasa CSM tel. 14 633 46 04 ul. Traugutta 1, 33-101 Tarnów www.csm.tarnow.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.