KRÓL TARNOWA JEST JEDEN
Rozmowa z Janem Niedojadło, radnym Rady Miejskiej oraz szefem Rady Osiedla Jasna
15 STYCZNIA 2016 | NR 1 (19) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 20 000 EGZ.
Chcesz zrobić prezent najbliższym?
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
Str. 5
Arkadiusz Mikuła z tytułem ,,Człowiek Roku 2015”
Zamów magiczny kalendarz
Kuriera Tarnowskiego
Zadzwoń: 519656771 Str. 5
Opłatkowe spotkanie Ludowców
Już tradycyjnie 6 stycznia działacze PSL składali sobie życzenia podczas świąteczno-noworocznego spotkania małopolskich Ludowców
Wyjątkowy Str. 4 budżet Ryglic Ponad 33 mln 600 tys. zł wyniesie wysokość budżetu Ryglic. Wydatki zaplanowano na 33,5 mln zł, pozostała kwota zostanie przeznaczona na spłatę kredytów i pożyczek, zaciągniętych w ubiegłej kadencji samorządu. Budżet został przyjęty przez miejskich radnych zdecydowaną większością głosów.
Grilowanie numeru
Str. 6
Drąg, Działowski, Stankiewicz
GMINA LISIA GÓRA. Wyjątkowy, bowiem pierwszy tytuł ,,Człowieka Roku” przyznała wójtowi gminy Lisia Góra Arkadiuszowi Mikule Redakcja ,,Kuriera Tarnowskiego”. - Doceniliśmy w ten sposób włodarza, który dopiero pierwszy rok piastuje swój urząd, ale już wybił się na tle innych samorządowców naszego powiatu – podkreśla Redaktor Naczelny Michał Gniadek.
SZERZEJ
STR. 3
Jestem gorszego sortu i… jestem z tego dumna
Rozmowa z Urszulą Augustyn, poseł Platformy Obywatelskiej i byłą wiceminister edukacji narodowej Jeszcze nie tak dawno odpowiadała Pani za bezpieczeństwo w szkołach, a edukacja niemal codziennie była głównym tematem Pani wystąpień. Co Pani czuje teraz, siedząc w sejmowych ławach w opozycji, gdy nowa władza odkręca reformę z 6-latkami, chce wygaszać gimnazja? Pierwsza myśl: szkoda! Ktoś, kto wywraca cały system edukacji do góry nogami, ma problemy z wyobraźnią i nie widzi jakie przyniesie to skutki. Jeśli mówimy o sześciolatkach, to pragnę zaznaczyć, że
placówki są przygotowane do ich przyjęcia. Podobnie jest zresztą z nauczycielami, którzy doskonale sobie z nimi radzą, jest dobra podstawa programowa. Dzieciaki naprawdę radzą sobie bardzo dobrze. Jeśli już jednak pojawia się jakiś kłopot, dotyczy on głównie bardzo dużych miast, gdzie jest problem z ilością dzieci. Dzisiaj prawie wszystkie sześciolatki są już w szkołach i mówimy o niewielkim odsetku, który w ostatnim roku został odroczony, ale od 1września te dzieci dołączą już do swoich koleżanek i kolegów. Proponowane zmiany spędzają
sen z powiek nauczycielom, samorządowcom i przede wszystkim rodzicom, których trzyletnie pociechy w przedszkolach się nie zmieszczą. Mamy teraz totalne zamieszanie, chaos i kompletny brak odpowiedzialności. W 24 krajach Unii Europejskiej dzieci idą do szkół w wieku 6 lat, w niektórych państwach nawet rok wcześniej. Dziś najmłodsi mają wiele bodźców, są doskonale rozwinięci, co w połączeniu ze zmienioną podstawą programową powoduje, że w szkołach świetnie sobie radzą. Zamiast udoskonalać system, wywraca się go
do góry nogami. Nietrafione rozwiązanie. Natomiast na wieść o pomyśle dotyczącym rezygnacji z egzaminu po szkole podstawowej nasuwa mi się pytanie: w jaki sposób tym ruchem podniesiemy jakość kształcenia? Osoby odpowiedzialne za oświatę w naszym kraju powinny przede wszystkim dbać o jakość kształcenia, to najważniejsze zadanie.
Dokończenie na str. 3
II
GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (19) | 15 STYCZNIA 2016
Kilka słów od naczelnego...
Moim zdaniem
Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości
Tu Ojciec Jan Góra… estem na Jamnej. Proszę przyjechać! Musimy zmienić ten świat! - takie dostawałem telefony od Ojca Jana, kiedy przyjeżdżał na Jamną. Prowadziliśmy długie rozmowy w towarzystwie wielu wspaniałych ludzi. Ojciec Jan zawsze emanował optymizmem i ciągłymi twórczymi inspiracjami. Tę wielką siłę czerpał, jak sam twierdził, od Ojca Świętego Jana Pawła II, któremu był całkowicie oddany. Wiele mi opowiadał o bezpośrednich kontaktach z Ojcem Świętym, czasami miałem wrażenie, że po prostu uczestniczę w spektaklu Jego wyobraźni, bo historie, które przedstawiał graniczyły z faktami trudnymi do uwierzenia. Stwierdzenia z opowieści Ojca Jana Góry uwiarygodniła książka zawierająca Jego listy pisane do Papieża Jana Pawła II i co najbardziej trudne do uwierzenia
Michał Gniadek
Mieszkańcy chcą Sylwestra
K
iedy doczekamy się imprezy sylwestrowej na płycie tarnowskiego rynku? Pytanie to pada co roku i co roku pozostaje bez odpowiedzi. No może nie do końca, bowiem rokrocznie tłumaczenie jest jedno: miasto nie organizuje zabawy sylwestrowej na rynku, bowiem woli zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczyć na organizację finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Słuszne podejście, ale znów nie do końca. Brak miejskiego Sylwestra miało rekompensować coś wow na WOŚP, ale od lat brakuje podczas finału akcji Jurka Owsiaka w Tarnowie właśnie czegoś wow. Czego dokładnie? Koncertu gwiazdy i to, parafrazując Jarosława Kaczyńskiego, gwiazdy pierwszego sortu. Cała nadzieja w prezydencie Romanie Ciepieli. Artystycznie w wakacyjne czwartki ożywił ulicę Wałową, może zatem czas pomyśleć o płycie rynku w Sylwestra? Na swoim profilu facebookowym włodarz Tarnowa opublikował zdjęcie, na którym tuż przed północą na rynku była cała masa ludzi. Niech będzie to zatem dobry początek do przemyśleń, aby na koniec tego roku niechlubna tradycja Tarnowa się już nie powtórzyła.
– odpowiedzi Ojca Świętego pełne troski o to, co robi Ojciec Jan. Polecam do przeczytania – „Jan Paweł II – Jan Góra. Listy” – bo to historia Ojca Jana dotycząca Jamnej, Lednicy i wychowania młodzieży. To jest wyjątkowy testament, który koniecznie trzeba przeczytać, by zrozumieć ten wspaniały świat, który stworzył Ojciec Jan poprzez dar niezwykłej osobowości, prostoty, otwartość i oddania drugiemu człowiekowi. Powtarzał często Kocham Was. To nie było sztuczne. Potrafił też mówić dosadnie nie ukrywając prawdy. Przyjmował na Jamną młodzież z całej Polski, często taką, która nie miała swojego „miejsca”, dawał schronienie, jedzenie i Boga. Ekspresja z jaką czasami zwracał się do młodzieży była odbierana i interpretowana przez krytykantów jako grubiaństwo. Ale młodzi pokochali go z wzajemnością. Świat jaki stworzył wraz z muzyką na trwałe wpisał w swój życiorys, ale również w życiorysy trzech pokoleń młodzieży. Odszedłeś Ojcze Janie, ale pozostawiłeś po sobie wielkie dzieła. Niech będą one dla nas drogowskazem na drodze kontynuacji Twojej wielkiej miłości!
Coś dla oka - Radosław Bełżek
PANORAMA TARNOWA Z UL. GARBARSKIEJ. O tym, że Tarnów to urokliwe miejsce na ziemi nikogo nie trzeba przekonywać. Szczególnie nocą, kiedy magii Polskiemu Biegunowi Ciepła dodaje wspaniała iluminacja, można w Tarnowie dostrzec to, czego innym miastom brak – charakteru. Powyższe zdjęcie panoramy Tarnowa z ul. Garbarskiej, zostało wyróżnione przez redakcję i jest wyświetlane na głównej stronie galerii National Geoghraphic! Czy Tarnów nie jest piękny? Redakcja: ul. Żydowska 2 (wejście od pl. Rybnego) 33-100 Tarnów tel.519656771 kontakt@kuriertarnowski24.pl www.kuriertarnowski24.pl www.kt24.pl Redaktor naczelny: Michał Gniadek FOTO: Radosław Bełżek, tel. 515304396 Wydawca: MG Media Michał Gniadek Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.
JESTEŚMY M.IN. W: TARNÓW » Osiedla: Jasna, Koszyce, Strusina, Mościce, Zielone » Kaufland » Centrum Handlowe Echo » Urząd Miasta » Sklep Cezar (ul. Orkana) » Sklep Malinka (ul. Goldhammera) » Pizzeria Maranto » Delikatesy Centrum (ul. Braci Saków)
» Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego » Centrum Sztuki Mościce » Sklep Leader » TSS Dąbrówka » Pod Arkadami » Plac Targowy Burek » Powiatowy Urząd Pracy » Delegatura Urzędu Wojewódzkiego » Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa » Małopolska Wyższa Szkoła Ekonomiczna » Starostwo Powiatowe w Tarnowie » Urząd Gminy Tarnów
POWIAT TARNOWSKI »W ola Rzędzińska: Sklepy ABC, Hitpol, sklep Na Górce, Kiosk przy Ośrodku Zdrowia » Jodłówka-Wałki: Hitpol » Koszyce Małe: sklep Stanprox » Tarnowiec: Sklep Leader » Zbyltowska Góra: Sklep Leader » Gmina Skrzyszów: Urząd Gminy, Gminne Centrum Kultury i Bibliotek Skrzyszów i Szynwałd, Urząd Pocztowy Skrzyszów i Pogórska Wola, Przychodnie Lekarskie: (Skrzyszów, Łekawica, Szynwałd, Pogórska Wola),
Hitpol i Groszek (Skrzyszów), Hitpol (Łękawica) i Pizzeria (Szynwałd) Sklep w remizie i ABC (Ładna) » Lisia Góra: Urząd Gminy, Malinka (Zaczarnie), Sklepy GS: Łęg Tarnowski
i Łukowa, Delikatesy Centrum (Lisia Góra) » Miasto i Gmina Ryglice » Gmina Wierzchosławice » Znajdziecie nas też na stacjach benzynowych Mądel i Dworcu PKS w Tarnowie
III
GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (19) | 15 STYCZNIA 2016
Jestem gorszego sortu i…
jestem z tego dumna Rozmowa z Urszulą Augustyn, poseł Platformy Obywatelskiej i byłą wiceminister edukacji narodowej Dokończenie ze str. 1 Z kolei kwestia dotycząca gimnazjum nie powinna polegać na bezmyślnym wygaszaniu. Nauczycielom i rodzicom potrzebne jest większe wsparcie. Zmieniając system edukacji nie pomożemy nastolatkom w rozwiązaniu ich problemów wieku dojrzewania. Oni potrzebują jednego… aby mądrze ich prowadzić i poważnie traktować. W rozmowach z nauczycielami w gimnazjach nie słychać narzekań na miejsce pracy, a jedynie prośbę o stworzenie instrumentów, które pomogą im i rodzicom wspólnie lepiej zrozumieć oczekiwania młodych ludzi. Dlatego mówię stanowcze ,,Nie!” dla eksperymentów na dzieciach i nastolatkach, buntuję się przeciw takim pomysłom. PiS łatwo powołuje się na opinie rodziców, problemem jest tylko, że słucha tylko jednych. 80% rodziców sześciolatków – według badań Pedagogium – ponownie posłałoby swoje dzieci do pierwszej klasy- nie żałują tego kroku. Czy powrót do tego, co politycy PiS pamiętają z młodości – 8-letnie podstawówki, 4-letnie licea – jest receptą na wszystko? Stawiam ogromny znak zapytania. Kupiła już Pani znicze? Znicze? Z trybuny sejmowej grzmiała Pani o pogrzebie wolnych mediów. Prezydent podpisał ustawę medialną, mamy nowego szefa TVP, czystki w mediach publicznych trwają na dobre. Najchętniej zamiast zniczy kupiłabym słownik języka polskiego… Po co? Dałabym go większości posłów PiS. Słuchając ich wypowiedzi, kiedy mówią, że są za wolnymi mediami, po czym stawiają swojego polityka Jacka Kurskiego na stanowisku szefa telewizji i podkreślają, że minister skarbu, ich minister, będzie wyznaczał szefów tych rzekomo ,,wolnych” mediów, po prostu brakuje słów. Gdzie są te wolne media? Gdzie jest ten pluralizm? Co innego mówią, co innego robią. Nie sądzę, że wynika to z nieznajomości języka polskiego i nieświadomości. Jest to niestety perfidna gra, agonia mediów publicznych zgotowana przez ekipę rządzącą. Jak można mówić, że media publiczne są niedobre, bo nierówno traktują aktorów polskiej sceny politycznej? We wszystkich audycjach publicystycznych do tej pory uczestni-
czyli – jeśli chcieli – posłowie i działacze PiS! Codziennie! PiS ma także swoje media: TV Republika, TV Trwam, Radio Maryja, portale informacyjne itd. i to są media, gdzie mówi się tylko to co Prawo i Sprawiedliwość robi, zapraszani są działacze tylko tej partii. Tak teraz będą wyglądać ,,wolne” media? Mówiąc o pogrzebie wolnych mediów, mówię to z pełną odpowiedzialnością. Jeśli Jacek Kurski będzie decydował, kto będzie występował w telewizji publicznej, to o pluralizmie można zapomnieć. Abstrahując, zastanawiam się gdzie jest granica cynizmu i manipulacji PiS-u? Mówią, że są za wolnymi mediami, ale jednocześnie nie ma konkursów na kierownicze stanowiska, jest natomiast faktem brak współpracy ze środowiskiem kulturalnym, naukowym… Dla PiS-u jest najważniejsza tylko ich wizja świata. Wszystko wiedzą lepiej.
W tej kadencji ma Pani problemy ze snem? Dlaczego? Sejm i Senat nie raz pracuje do godzin porannych, a znając PiS tylko czekać, kiedy o 6 rano zaczną odwiedzać domy ubrani na czarno smutni panowie. W tej kadencji praca Sejmu to wielki brak szacunku dla czasu wszystkich, nie tylko posłów, ale przede wszystkim dla opinii publicznej, obywateli… Boi się Pani iść spać, bo nie wiadomo, co się stanie w nocy i w jakiej Polsce się Pani obudzi? Nie należę do osób strachliwych, ale czasem poranne wiadomości są mocno zaskakujące. Spodziewałam się tego, ale zaskakuje mnie tempo, które narzucili koledzy z PiS. Wiedziałam, że partia Jarosława Kaczyńskiego będzie organizowała Polskę według jego recepty. Ta recepta kompletnie mi się nie podoba. W Sejmie
panuje chaos, nie wiadomo W Sejmie siedzi Pani ile będą trwać posiedzenia, niemalże na wprost co będziemy uchwalać, nad Jarosława Kaczyńskiego. czym pracować. Tak nie da Po codziennych obserwacjach, jak Pani go się tworzyć odpowiedzialnego postrzega z perspektywy prawa. Obrady Sejmu wygląław sejmowych? dają jak nieudolnie prowadzona operacja na żywym organiTo najbardziej uśmiechzmie, gdzie w trakcie jednego nięty i zadowolony człowiek zabiegu chirurg operuje serce, w Sejmie. Wygrał wybory, a to nogę oraz krtań. Operacja czego nie wygrał, sam teraz może się uda, ale czy pacjent zdobywa za pomocą łamania przeżyje? konstytucji i kulawych ustaw. Kolejny raz pragnę też zwró- To jednak jest krótkowzroczne cić uwagę na element, który nie i w niedalekiej perspektywie to jest poruszany przez nikogo. odbije się na rządzie PiS. Zjednoczenie na prawicy Takie tempo pracy powoduje dało sukces, zjednoczenie wielokrotny wzrost kosztów w Platformie Obywatelskiej pracy Sejmu! To nie jest tak, też przyniesie podobny że posłowie nie chcą pracować, skutek? ale wszystko powinno mieć swoje ramy, projekty powinny Zjednoczenie prawicy? być przygotowane i opatrzo- A to dobre. Widać już pęknięne dokładnymi analizami. To cia, a stronnictwa grają już cynizm najwyższej klasy, jeśli w różnych tonacjach. Niedawnawet posłowie nie mają czasu no premier Gowin dosadnie zapoznać się z projektami skomentował to co dzieje się ustaw, nocą ,,klepie” je parla- w Sejmie i to jest jeden z sygnamentarna większość, a naza- łów, że wcale nie jest tak pięknie jutrz poseł PiS wychodzi i woła: i kolorowo jak nam się wmawia. słuchamy Polaków. Brak mi W PiS nie ma monolitu, nie słów! wszyscy myślą jednakowo, są Bezsilność – to uczucie i tacy, którym nie podobają się teraz Wam towarzyszy? poczynania rządu. Wróćmy do PO… Nie. Wychodzimy na mównicę i argumentujemy Opinia publiczna dała tak, jak potrafimy. Prezes PiS nam jasno do zrozumienia, zapowiadał, że będzie szano- że powinniśmy się zmienić, wał głos opozycji, czekamy to zresztą widzimy po sondana to. Premier Beata Szydło żach. Po każdych wyborach, mówiła, że będzie słuchać zwłaszcza przegranych, musi Polaków, pytanie tylko kogo nastąpić rozliczenie i wyciaona teraz słucha? Tych co gnięcie wniosków. Jeśli tego manifestują swoje przywiąza- nie zrobimy, wówczas nie nie do konstytucji nie słucha, będziemy w stanie być dobrą a jedynie obraża. Nie wiem opozycją. Zmian potrzebowakogo słucha PiS. Ta partia ma liśmy jak tlenu, nawet kosztem wyjątkowy patent na dzielenie chwilowego spadku notowań Polaków na dobrych, prawdzi- w sondażach. Pod koniec wych Polaków i tych gorszego stycznia zakończymy procesortu. Jestem gorszego sortu durę wyborczą i mam nadzieję, i w obliczu tego, co się dzieje, że Grzegorz Schetyna stworzy jestem z tego dumna. nową drużynę, zespół gotowy Spodziewa się Pani, że teraz do większego zaangażowania będziemy mieli spowolniew pracę na rzecz PO i otwarnie w poczynaniach władzy? cia na zupełnie nowe środowiŁamanie konstytucji jest ska. Wydarzenia ostatnich dni fatalnym posunięciem, ale nie w PO pokazują, że dla nas liczy ma co ukrywać, że rząd Beaty się Polska. Jesteśmy w stanie Szydło właśnie od tego zaczął się porozumieć, dla dobra swoją misję ,,dobrej zmiany”. kraju, aby silnym, wspólnym To co robi ta partia ma się nijak głosem próbować zapobiec tzw. do słów w jej nazwie. Nie ma ,,dobrej zmianie”. Ważne dla PO tutaj ani poszanowania dla jest odcięcie się od tego, co było prawa ani sprawiedliwości. niedobre, musimy wyciągać Są jeszcze bastiony demokra- cały czas wnioski, dlatego kibicji – samorządy. Nie wiem, cuję Grzegorzowi i Tomkowi co dojrzewa w głowie preze- Siemoniakowi, bo dzięki nim sa Kaczyńskiego, ale właśnie PO dostanie zastrzyk energii, tam są odpowiedzi na wszyst- będzie sprawną, konsekwentkie pytania. Obawiam się ną i mądrą opozycją szukającą jednak, że kiełkuje tam pomysł nici porozumienia i współpracy zdobycia samorządów. Niestety, z innymi. Wszyscy pamiętają prezydent Andrzej Duda nie nam błędy – rozumiem - ale jest samodzielny w podejmo- dużo więcej było ciężkiej pracy waniu decyzji, dlatego ostatni i sukcesów. Tylko, że one nie są bufor bezpieczeństwa przed głośne i krótko żyją w mediach. realizacją chorych ambicji Nie mamy powodów, aby może okazać się atrapą. chodzić ze spuszczoną głową.
Arkadiusz Mikuła z tytułem ,,Człowiek Roku 2015” Wyjątkowy, bowiem pierwszy tytuł ,,Człowieka Roku” przyznała wójtowi gminy Lisia Góra Arkadiuszowi Mikule Redakcja ,,Kuriera Tarnowskiego”. - Doceniliśmy w ten sposób włodarza, który dopiero pierwszy rok piastuje swój urząd, ale już wybił się na tle innych samorządowców naszego powiatu – podkreśla Redaktor Naczelny Michał Gniadek
ręczenie pamiątkowej okładki ,,Kuriera Tarnowskiego” odbył o się w Urzędzie Gminy w Lisiej Górze. Nagrodę wójt odebrał z rąk Redaktora Naczelnego. - Wójt Arkadiusz Mikuła jako pierwszy został uhonorowany przez naszą Redakcję tym tytułem, który będziemy regularnie przyznawać wraz z pierwszym wydaniem Kuriera w danym roku – wyjaśnia Michał Gniadek. – Pewnie wielu zaskoczę, ale wybór był prosty. Wójt Mikuła w pierwszym roku swoich rządów wybił się na tle pozostałych samorządowców powiatu tarnowskiego i brzeskiego. Decydując o przyznaniu tej nagrody wzięliśmy przede wszystkim pod uwagę ubiegłoroczny rekordowy budżet inwestycyjny, nową jakość w sprawowaniu funkcji wójta w gminie Lisia Góra, a także ożywienie kalendarza kulturalnego gminy i w efekcie kilkutysięczne tłumy podczas eventów organizowanych na terenie samorządu. O Lisiej Górze w minionym roku było słychać! Ta nagroda jest także zachętą do tego, aby nadal wójt śmiało podejmował odważne decyzje. Arkadiusz Mikuła był wyraźnie zaskoczony przyznanym tytułem już na starcie swojej pracy w samorządzie. - Ta nagroda jest nie tyle dla mnie, ale dla wszystkich moich współpracowników – podkreślał natomiast wójt Arkadiusz Mikuła. – Udało nam się stworzyć drużynę, która chce pracować na rzecz gminy i jej mieszkańców. Cieszy nas bardzo, że nasza praca zostaje już doceniana, mimo że to dopiero początek naszej samorządowej drogi. RB
Wójt Arkadiusz Mikuła ,,Człowiekiem Roku 2015”
» Rekordowy budżet inwestycyjny w 2015 roku na poziomie ponad 11 milionów złotych » Dobre zmiany organizacyjne w funkcjonowaniu samorządu i Urzędu Gminy » Ożywienie kalendarza kulturalnego » Szeroki oddźwięk wydarzeń organizowanych w gminie » Motywacja do dalszej pracy na rzecz rozwoju gminy Lisia Góra
IV
Kwaśniak będzie nadzorował MARR Jednogłośnie zarząd województwa małopolskiego wybrał Czesława Kwaśniaka do rady nadzorczej Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego a Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie MARR S.A 5 stycznia powołało go w skład rady nadzorczej
GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (19) | 15 STYCZNIA 2016
Powstaje kolejne przedszkole w regionie GMINA LISIA GÓRA
W ekspresowy tempie powstaje przedszkole przy Szkole Podstawowej w Kobierzynie. Inwestycja warta 500 tysięcy złotych jest już na półmetku
M
ARR jest regionalną instytucją, działającą na rzecz rozwoju regionalnego; jednym z najpoważniejszych partnerów instytucji centralnych i samorządu województwa w kształtowaniu polityki innowacyjnego rozwoju małopolski. Spółka specjalizuje się w obsłudze przedsiębiorstw, zapewniając kompleksowy know-how i nowoczesne rozwiązania finansowe. Świadczy usługi w zakresie pozyskiwania środków unijnych i pomaga efektywnie inwestować w Małopolsce. Czesław Kwaśniak już zapowiada, że jego praca będzie wyróżniała się na tle innych osób zasiadających w organach nadzorczych spółek. – Chcę organizować spotkania w powiatach regionu tarnowskiego z przedsiębiorcami, aby grono beneficjentów korzystających z pomocy Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego regularnie się rozrastało. MARR to szansa dla lokalnego biznesu na dynamiczny rozwój, a dla regionu stanowi bodziec do stymulowania sytuacji na rodzimym rynku pracy – podkreśla Czesław Kwaśniak.
Opłatek seniorów
W
ramach roz- - Powstanie przedszkola budowy miej- w Kobierzynie wpisuje się scowej podsta- w szereg inwestycji edukacyjwówki, którą nych realizowanych na terenie prowadzi Sto- naszej gminy – podkreśla Piotr warzyszenie ,,Małe Jest Dobre” Miotła, zastępca wójta gminy powstało nowe skrzydło Lisia Góra. – Wójt Arkadiusz budynku: sala pobytu dzien- Mikuła do rozwoju oświaty nego oraz zaplecze socjalno- podchodzi kompleksowo, dlate-administracyjne. go w każdej miejscowości naszej
Na zdjęciu zastępca wójta gminy Lisia Góra Piotr Miotła oraz sołtys Kobierzyna Ryszard Witek podczas wizyty na placu budowy
gminy od początku kadencji zrealizowaliśmy bądź realizujemy różnego rodzaju inwestycje. Kolejnym wyzwaniem, z którym zmierzymy się w tym roku jest budowa żłobka w Lisiej Górze. - Na tę inwestycję mieszkańcy Kobierzyna czekali z niecierpliwością. – przyznaje Ryszard Witek, sołtys Kobie-
rzyna. – Rozbudowa to kolejny etap rozwoju naszej małej, ale jakże ważnej dla nas szkoły. Dzieci, które pierwszego września rozpoczną naukę w naszym przedszkolu na pewno będą zachwycone. Zakończenie prac zaplanowano na koniec czerwca tego roku.
Jasełka w Ryglicach
Tradycyjnie na początku stycznia, seniorzy z Ładnej spotykają się w miejscowej Szkole Podstawowej, aby podzielić się opłatkiem, złożyć sobie życzenia i wspólnie pokolędować GMINA SKRZYSZÓW
T
uż po przedstawieniu jasełek, z bardzo interesującym repertuarem świąteczno-noworocznym wystąpiły członkinie Koła Gospodyń Wiejskich oraz kapela ludowa z Tarnowa. Po wspólnych życzeniach i dzieleniu się opłatkami, spotkanie zakończyło się wspólnym śpiewem kolęd w pięknej interpretacji seniorów.
Nowa Grupa Teatralna, która powstała przy ryglickim Domu Kultury, oficjalnie zainaugurowała działalność występem jasełkowo-kolędniczym. Jedną z aktorek była Dorota Turczyn, radna miejska, przewodnicząca komisji oświaty, zdrowia, kultury i sportu, która wcieliła się w rolę gospodyni krakowskiej. Za scenariusz i reżyserię spektaklu odpowiadała Małgorzata Siwek-Słomska. Oprawę muzyczną przygotował Rafał Sokólski. Widzowie, którzy wypełnili ryglicki kościół, nagrodzili aktorów dużymi brawami.
Wyjątkowy budżet Ryglic Ponad 33 miliony 600 tysięcy złotych wyniesie wysokość budżetu Ryglic. Wydatki zaplanowano na 33,5 miliona złotych, pozostała kwota zostanie przeznaczona na spłatę kredytów i pożyczek, zaciągniętych w ubiegłej kadencji samorządu. Budżet został przyjęty przez miejskich radnych zdecydowaną większością głosów końcem grudnia
N
iemal połowa budżetowych pieniędzy – ponad 15 milionów złotych – zostanie przeznaczona na „oświatę i wychowanie”, czyli utrzymanie szkół podstawowych, gimnazjów i przedszkoli. Ponad 5 milionów 700 tysięcy złotych trafi na zadania z zakresu pomocy społecznej. Około 3,5 miliona złotych przeznaczono na „gospodarkę komunalną”, posłużą m.in. do objęcia udziałów w spółce „Dorzecze Białej” oraz kontynuowania inwestycji wodociągowych i kanalizacyjnych. Na blisko milion złotych mogą liczyć placówki kultury: biblioteki, świetlice, kluby i ośrodek kultury. Wśród zadań inwestycyjnych, które zostaną zrealizowane w tym roku, warto zwrócić uwagę na przedsięwzięcia podejmowane w ramach „budżetu obywatelskiego”. W planie finansowym miasta i gminy znalazły się te, które zyskały największe poparcie mieszkańców gminy, projekty: Lubcza – wieś królewska (100 tys. zł), park rekreacyjno-dydaktyczny przy Szkole Podstawowej (ponad 99 tys. zł) i kompleks rekreacyjny (60 tys. zł) w Zalasowej oraz wyłożenie matami gumowymi placu zabaw przy przedszkolu w Ryglicach (45 tys. zł). Na modernizację Szkoły Podstawowej w Joninach przeznaczono 400 tysięcy złotych, prace związane z rewitalizacją Ryglic mają kosztować 89 tys. zł, a budowa tras rowerowych – 35 tys. zł. To tylko niektóre z zaplanowanych wydatków inwestycyjnych. - Po raz pierwszy w naszym budżecie uwzględniliśmy zadania, które zostały wskazane bezpośrednio przez mieszkańców, a następnie poparte przez największą ich liczbę w ramach „budżetu obywatelskiego”. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, podejmujemy się ich realizacji, co znalazło odzwierciedlenie w planie finansowych naszego samorządu – mówi burmistrz Ryglic Bernard Karasiewicz. – W budżecie uwzględniliśmy oczywiście potrzeby wszystkich miejscowości. Wszędzie będą prowadzone inwestycje, tak by – biorąc pod uwagę nakłady na przestrzeni kilku lat – zapewnić równomierny rozwój całej gminy. Część budżetu musimy przeznaczyć na spłatę pożyczek i kredytów. Chcemy też zabezpieczyć pieniądze na realizację zadań, na które będziemy mogli dostać dofinansowanie z unijnych funduszy.
V
GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (19) | 15 STYCZNIA 2016
Król Tarnowa jest tylko jeden Z Janem Niedojadło, radnym Rady Miejskiej w Tarnowie oraz szefem Rady Osiedla Jasna, rozmawia Redaktor Naczelny Michał Gniadek Pod koniec ubiegłego miesiąca Rada Miejska niemal jednogłośnie przegłosowała budżet miasta. Pan podniósł rękę ,,za”, ale z wyraźnym grymasem na twarzy. Dlaczego? Dobrze Pan to dostrzegł. To nie jest budżet marzeń. Podczas wspomnianej sesji padło wiele skrajnych opinii na temat tegorocznego planu finansów miasta. Z kolei ja pragnę podkreślić, że obecne władze miasta robią z Tarnowa umieralnię, a nie dynamicznie rozwijający się ośrodek. Z racji mojego sędziwego wieku, owszem doceniam działania na rzecz osób starszych, prężnie działającą opiekę społeczną pod skrzydłami wiceprezydent Doroty Krakowskiej, ale Tarnów nie ma perspektyw, szans dla ludzi młodych. Nie widzę w działaniach władz miasta dalekosiężnej wizji rozwoju Tarnowa opartej na młodych mieszkańcach. Banałem jest mówić, że Tarnów się wyludnia. Ale coś w tym jest, o tym mówią dane statystyczne, czy po prostu rozmowy z ludźmi, stojąc codziennie w kolejce w sklepie po pieczywo. Osiedle Jasna jest największe w Tarnowie i jak na dłoni tutaj widać, że młodych ubywa. Jednak wracając na chwilę do przyziemniejszych spraw, os. Jasna zostało dostrzeżone w planie finansów na ten rok? Tak, ale jest to konsekwen- chodniki. Cały czas działamy cja naszej wieloletniej pracy, także w temacie sztandarowej nie tylko ostatniej kadencji. inwestycji – boiska wielofunkDotychczas udało nam się cyjnego. Nie z naszej winy ta wykonać setki miejsc parkin- inwestycja jeszcze nie została gowych, chodników, depta- zrealizowana, ale już niebawem ków, a tylko w ostatnich latach ruszy z animuszem. W tym remontu doczekały się ulice: miejscu pragnę także podzięLeśna, Bitwy o Wał Pomorski, kować za współpracę dyrektor: Bitwy pod Studziankami, Do Lidii Hytroś (dyrektor PrzedProchowni, Promienna, Bitwy szkola nr 32) Teresie Sokalskiejpod Cedynią. Naszym nieba- -Rzepce (dyrektor Przedszkole gatelnym sukcesem jest Park nr 26), Kindze Witek (dyrektor Brauna oraz deptak Jasna, który Przedszkola nr 31). Potrzeb jest jednak wiele. doprowadziliśmy do bloków Monte Cassino i właśnie Sukcesywnie będziemy realiw tym roku zamkniemy tę zować kolejne inwestycje, ale inwestycję. Wiele udało nam warto zauważyć, że nasze możlisię także zrobić przy współ- wości od tego roku są większe pracy z tutejszymi placówka- gdyż Rada Miejska uchwaliła mi oświatowymi – szkołami większe budżety Rad Osiedli. i przedszkolami, poprawiamy Dodatkowym wsparciem jest zarówno standard budynków, budżet obywatelski. Efekt? Plac ale też i ich otoczenie, czego zabaw przy ul. Bitwy o Wał przykładem jest miasteczko Pomorski. Ale ten rok to nie rowerowe przy Przedszkolu tyko plac zabaw, dalej dbamy nr 31. Warto też i wspomnieć o infrastrukturę drogową. o nieocenionym Gimnazjum W tym roku przy blokach Monte nr 4 i dyrektor Barbarze Kukle- Cassino 1 i 3 wyremontujemy wicz, razem wykonaliśmy chodniki. Razem z radnym ogrom pracy – parkingi oraz Piotrem Sakiem oraz Jackiem
Łabno udało nam się doprowadzić do decyzji o remoncie ul. Widok oraz ul. Szpitalnej. Pragnę również zaznaczyć, że sporo zmieniło się także w relacjach z Tarnowską Spółdzielnią Mieszkaniową. Pod wodzą prezesa Zbigniewa Sipiory ta instytucja stała się dla nas partnerem i dzięki temu jest nam o wiele łatwiej realizować różne projekty inwestycyjne. Niestety wielu wypadkach jesteśmy pozostawieni samym sobie. Tylko przed wyborami pojawiają się farbowane lisy, które z przyczep obiecują parkingi piętrowe czy podziemne, że są skuteczni, działają na rzecz mieszkańców. Niestety wielu ludzi daje się nabrać na te puste slogany. Dlaczego puste? Na moim osiedlu zna mnie każdy i powiem jedno: nikt z tych panów z kolorowych pism i plakatów nie robi i nie zrobił nic dla mieszkańców naszej dzielnicy. Jako Rada Osiedla w naszych staraniach jesteśmy SAMI! Rada Osiedla działa prężnie już
od lat i efekty tej działalności po prostu widać. Wybijającą się postacią przez lata był Stanisław Drachus, mój dobry przyjaciel, który zmarł pod koniec ubiegłego roku, ale pozostawił po sobie wiele inwestycyjnych pamiątek. Jestem dumny z tego jak rozwija się nasze osiedle, mogę chodzić z podniesionym czołem! Nie raz żartuję, że jestem rycerzem tego osiedla, bowiem tyle trzeba walczyć o każdą inwestycję. Dzięki temu, że jestem radnym Rady Miejskiej i niemal codziennie goszczę w budynkach tarnowskiego Urzędu Miasta, wielokrotnie przy wsparciu innych radnych, w sprawach naszego osiedla widać progres. Przyjmując budżet, Rada na siebie wzięła pełną odpowiedzialność, z racji tego, że po wniesionych poprawkach prezydent Roman Ciepiela zgłosił blisko 100 autopoprawek. Zgodzi się Pan z tą tezą? Prezydent wziął na siebie dużą odpowiedzialność i życzę mu sukcesów w zrealizowaniu obietnic. Proszę jednak zobaczyć, dwa lata temu miasto funkcjonowało, mimo że władze sprawował tylko prezydent Henryk Słomka-Narożański oraz Krystyna Latała. I powiem wprost, że we dwoje radzili sobie o niebo lepiej niż Roman Ciepiela otoczony ,,fachowcami”. Nigdy na naszym osiedlu nie robiło się tyle, co za czasów prezydenta Słomka-Narożańskiego, za co w imieniu mieszkańców pragnę mu teraz, po raz już chyba setny, bardzo podziękować, mimo że czasem dzieliła nas różnica zdań. Zaniedbania ciągną się jednak od lat, nie tylko dostrzegam to w naszej dzielnicy, ale także widać to jak na dłoni w Klikowej czy Krzyżu. Miasto musi wreszcie kompleksowo zadbać o wszystkie dzielnice. Tak, Tarnów potrzebuje gospodarza. I ja go widzę. Król Tarnowa jest jeden – Kazimierz Koprowski. Może i przegrał wybory prezydenckie, ale Klub PiS pod jego przewodnictwem w Radzie Miejskiej na ile może, stara się racjonalnie dysponować majątkiem miasta nie zapominając o obszarach, które przez lata były pomijane przez kolejnych włodarzy. Silna opozycja sprowadza prezydenta na ziemię – z korzyścią dla mieszkańców. Dziękuję za rozmowę.
Spotkanie opłatkowe Ludowców TARNÓW Już tradycyjnie 6 stycznia w Auli im. Wiesława Wody odbywa się spotkanie świąteczne małopolskiej rodziny Ludowców
T
egoroczne spotkanie miało wymiar szczególny, gdyż jego organizatorem był świeżo upieczony prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego i jednocześnie poseł ziemi tarnowskiej Władysław Kosiniak-Kamysz. W uroczystym spotkaniu wzięli udział także parlamentarzyści, władze województwa oraz miasta. - Mam nadzieję, że dla Polskiego Stronnictwa Ludowego rok 2016 będzie dużo lepszy niż 2015 rok. Z minio-
nymi 12 miesiącami wiązaliśmy ogromne nadzieje, jednak nie do końca się spełniły. Dzięki Bogu jesteśmy w Sejmie i mamy możliwość odwrócenia tej karty i zbudowania na nowo formacji politycznej, którą będzie cechować powszechność, dostępność, otwartość, ludowość. Tegoroczne spotkanie opłatkowe zaskoczyło mnie znakomitą frekwencją, największą w ostatnich latach. To pokazuje, że mimo trudnych chwil potrafimy się jednoczyć – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL, poseł ziemi tarnowskiej.
Nocna interwencja pracowników socjalnych TARNÓW Piętnaście pustostanów położonych w różnych punktach miasta sprawdzili w nocy z 14 na 15 stycznia pracownicy socjalni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz funkcjonariusze Straży Miejskiej.
D
zięki przeprowadzonej akcji jedna ze znalezionych osób została przewieziona do Domu dla Bezdomnych Mężczyzn. Podczas patrolu sprawdzono m.in. rejony pustostanu przy ul. Konarskiego, Sanguszków, altany działkowe przy ul. Okrężnej, opuszczony dom przy ul. Grunwaldzkiej
oraz blaszane garaże przy Al. Matki Bożej Fatimskiej. Łącznie znaleziono cztery osoby bezdomne. Tylko jedna wyraziła zgodę, aby udać się do ośrodka dla bezdomnych. Trzy pozostałe nie zgodziły się zmieniać swojego lokum. Osobom tym przekazano ulotki zawierające informacje o instytucjach i organizacjach, w których mogą uzyskać pomoc.
Ogłoszenia Sprzedam działkę budowlaną w Lisiej Górze. Działka budowlana ok 1549 m2 w Lisiej Górze bez pośredników w pięknej lokalizacji (trzeba zobaczyć na miejscu, zdjęcia tego nie oddają). Działka w kształcie prostokąta (około 28m x 55m), dojazd od drogi gminnej, 400 m od sklepu samoobsługowego, 1 km od kościoła, przedszkola, 10 km do Tarnowa, 5 km do wjazdu na autostradę Kraków – Rzeszów. Obok powstaje nowa zabudowa jednorodzinna, wszystkie media na sąsiedniej działce. tel: 504-894-149
VI
GRILOWANIE NUMERU
GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (19) | 15 STYCZNIA 2016
Królowa śniegu
T
akiej kompromitacji służb odpowiedzialnych za odśnieżanie jeszcze Tarnów nie widział. We wtorek, 5 stycznia Tarnów zasypany śniegiem niemalże stanął w miejscu. - Szkoda, że sowicie wynagradzani “specjaliści” z magistratu znów zawiedli, pani Jadwiga Stankiewicz powinna się moim zdaniem wstydzić. Szczęście, że na drogach nie doszło do żadnych poważniejszych wypadków, bo byłaby to jej wina - mówi w rozmowie z Redakcją Kuriera Tarnowskiego jeden z radnych. Wiele głównych ulic w mieście zamieniło się w istne lodowisko, próżno było również wypatrywać pługopiaskarek. Proszę wziąć się do roboty - apeluje Redakcja.
Pyrrusowy trumf
Czy prawnik za darmo pomoże ex prezesowi? C zarne chmury napłynęły, powietrze gęstnieje. Wszystko to w podtarnowskich Wierzchosławicach, które zdecydowały się korzystać z usług byłego szefa Tarnowskiego Klastera Przemysłowego. Rafał Działowski może mieć poważne kłopoty z prawem, a wszystko to za sprawą nowej szefowej TKP
Jak Pani oceni miniony rok dla Centrum Sztuki Mościce? Nasza instytucja tętni życiem codziennie. Odpoczywamy 5 dni w roku. Mamy mały, bardzo pracowity zespół, który w pierwszej połowie dnia administruje i przygotowuje imprezy a wieczorem je realizuje. Bywamy zmęczeni, ale nasza praca wydaje się być ciągłą przygodą i spotkaniem z nowym. Jest ona nieustannym świętowaniem, ale i poddawaniem się ocenie, dostarczaniem wzruszeń, wywoływaniem zmiany w ludziach sercach i umysłach, poruszaniem wrażliwości, prowokowaniem do myślenia. Naszą widownią w minionym roku było 200 000 osób. Wyświetliliśmy ponad 1700 seansów, ponad 300 tytułów, zrealizowaliśmy 250 wydarzeń, 4 festiwale. Padło kilka rekordów. Zdarzyło się kilka bardzo trudnych realizacji, wielu wymagających artystów. Powiększyło się także grono współpracujących z nami osób, firm, organizacji. Sięgamy dalej i dalej. Uhonorowaniem naszej pracy są nagrody. Ta im. Jana Szczepanika przyznawana przez Izbę Przemysłowo – Handlową, cenna m.in. z tego szczególnego powodu, że po raz pierwszy przyznana instytucji kultury. Do tej pory otrzymywali ją przedsiębiorcy i biznesmeni. Po raz pierwszy ktoś docenił nasze starania artystyczne i menadżerskie. Druga nagroda, przyznawana przez Stowarzyszenie Kina Polskie
lub jak kto woli działalności poprzedniego zarządu spółki. Fakty są takie, że do tarnowskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w TKP. Sprawa dotyczy informacji, które jako pierwszy poruszał Kurier Tarnowski m.in.. kontrowersji wokół remontu budynku przy ulicy Kochanowskiego.
Miasto wydało na remont prawie 2 miliony złotych, bo miało tam powstać Call Center. Nic z tego jednak nie wyszło, a dodatkowo Rafał Działowski, podpisał umowę na ponad 28 tysięcy złotych za pośrednictwo w ściąganiu firm, osobie która była w zarządzie jednej z nich. Warto w tym momencie przypomnieć o tym, że prezes
Robimy swoje Rozmowa z Agnieszką Kawą, dyrektor Centrum Sztuki Mościce
„Złoty Bilet” dla naszego Kina Millennium z szefową Katarzyną Piszczek na czele, za wybitne zasługi w rozpowszechnianiu filmów w Polsce. Jesteśmy z nich bardzo dumni i dziękujemy. Które z przedsięwzięć zapadły Pani najbardziej w pamięć i dlaczego? Jesteśmy autorami Międzynarodowego Festiwalu Teatrów
Tańca SCENA OTWARTA. To nasz „okręt flagowy”, wyjątkowa szansa poznawania aktualnych trendów w sztuce tańca współczesnego i baletu. To jedyne wydarzenie w Polsce, które prezentując spektakle uznanych artystów z najodleglejszych stron świata, stwarza okazję do wielokulturowego spotkania, porusza palące tematy społeczno - kultu-
Działowski w Tarnowie nie pojawił się znikąd. To bliski przyjaciel szefa tarnowskiej PO Roberta Wardzały, który ściągnął swojego kumpla na lukratywny stołek. Ciekawe tylko czy teraz przyjaźń przetrwa ciężkie chwile i ex poseł słynący z akcji prawnik za darmo (Robert Wardzała nie ma wykształcenia prawniczego!) pomoże i tym razem?
rowe i skupia się na prezentacji nowości scenicznych w dużych obsadach. Przez okres kilku lat SCENA OTWARTA umocniła swój interdyscyplinarny charakter, stała się widowiskowym i efektownym wydarzeniem. Otwarta jest na różne obszary sztuki, nawiązujące do tańca jak: fotografia, literatura, film czy sztuki plastyczne oraz wizualna, inspirowała twórców i budziła ciekawość publiczności zafascynowanej tańcem. Dotychczas w festiwalu udział wzięły teatry tańca z: Senegalu, Izraela, Francji, Belgii, Portugali, Hiszpanii, Norwegii, Szwecji, Niemiec, Czech, Słowacji, Słowenii i Polski. Każda z edycji, także tegoroczna, była dla nas wyzwaniem i przeżyciem. W tym roku można mówić o jakichś porażkach? O porażkach nie ma mowy. Może małe wpadki, ale i tak się nie przyznam. Nasi widzowie wiedzą co było nie tak, to mądra i wymagająca publiczność. Przychodzą, mówią, chwalą, radzą, bywa, że krytykują. Często odbieram listy z opiniami np.: proszę ponumerować wieszaki, tancerki miały grube nogi, zmarzłem w kinie, pani w kasie jest bardzo miła, pan Łukasz cudownie mówi, mądry spektakl- proszę takich więcej… itp. Na wszystkie odpowiadam. Przez lata staramy się tworzyć przyjazną atmosferę, dbać o artystów i publiczność. Wiem, że mówi się w Polsce o nas, mówi się dobrze. Artyści chcą do nas
I
co z tego, że w referendum nie udało się odwołać wójta Wierzchosławic Zbigniewa Drąga? Kolejne podejście do usunięcia wójta, który zawiódł nadzieje wielu mieszkańców (według danych z referendum dokładnie 1487) zapewne nastąpi z chwilą braku absolutorium za wykonanie budżetu w 2015 roku. Wójt Drąg skutecznie zraził do siebie radnych i mieszkańców i tylko deszczowej pogodzie zawdzięcza uratowany stołek. Ostatnie dni dla włodarza (jeszcze) Wierzchosławic były trudne. Podczas ostatniej w ubiegłym roku sesji, nie był w stanie sklecić logicznego zdania, co więcej nawet z czytaniem przygotowanych wcześniej oświadczeń miał wyraźny problem. Obawa utraty apanaży była na tyle wielka, że do referendalnej walki wplątano Gminne Centrum Kultury, które w mediach społecznościowych wyraźnie opowiedziało się po jednej ze stron, tej właściwej – wójta. Co uważniejsi mieszkańcy natomiast dostrzegli postać wójta pod jednym z lokali wyborczych. Włodarz miał kontrolować kto idzie głosować. Szkoda tyko Wierzchosławic…
przyjeżdżać, bo słyszeli że warto, albo chcą powrócić, bo sprawdzili. Niedawno podczas wernisażu wystawy Stanisława Dygata usłyszałam od Magdy Dygat córki pisarza „… tutaj wystawa dobrze wygląda, jest blisko ludzi, którzy słuchają i rozumieją, dobrze się tu czujemy…” Czego chcieć więcej? Nie sposób nie zapytać o plany na przyszły rok. Czym CSM zaskoczy tarnowian? Zima albo jej brak prowokuje, aby zaspokajać potrzebę dalekich, pięknych podróży. Styczniowy Festiwal „Górnolotni” wymyślony i realizowany przez Bogusława Hynka, będzie wyjątkowy za sprawą wybitnych podróżników ich filmów, fotografii i opowieści. Wyjątkowy także z powodu wybitnych osobowości, ludzi, którzy przemierzając świat podejmują kolejne wyzwania, słowem: wciąż przekraczają granice, te rozumiane dosłownie, jak i horyzonty poznania. Często zmagają się z żywiołami, ale i własnymi słabościami, wędrując samotnie lub zdobywając szczyty związani tą samą liną. Gościem specjalnym tegorocznej edycji festiwalu będzie Steph Davis jedna z najsłynniejszych i najwszechstronniejszych specjalistek wspinaczki, autorka pierwszych wejść na światowe szyty, pokonująca góry bez specjalistycznego sprzętu alpinistycznego. Wystąpią także: Łukasz Supergan, Andrzej Marcisz, Bogumił Słama, Lech Flaczyń-
ski, Alfred Sosgórnik, Krystyna Palmowska, Mieczysław Bieniek. W ciągu roku odbędzie się sporo wydarzeń muzycznych i baletowych. Wystąpi Orkiestra AUKSO, Zespół Reprezentacyjny Wojska Polskiego, Gliwicki Teatr Muzyczny z „Nocą w Wenecji”, Opera Krakowska z „Napojem miłosnym”, Operetka Kijowska, Opera Lwowska. Poza muzyką klasyczną wystąpi m.in. Tommy Emmanuel, Anna Wyszkoni, Olga Bończyk. Teatromanom zaproponujemy tytuły: „Lilka, cud Miłości” – z Krystyną Tkacz, Magdaleną Zawadzką i Joanną Żółkowską, „Między łóżkami” – spektakl w reż. Artura Barcisia, „”Imię” spektakl z udziałem Wojciecha Malajkata, Małgorzaty Foremniak i Szymona Bobrowskiego, „Maria Callas. Master Class” Teatru Polonia z kreacją Krystyny Jandy, oraz „Dużo kobiet, bo aż trzy” z Magdą Umer, Marią Czubaszek i Hanną Śleszyńską. Sporo spektakli dla dzieci, warsztatów. CSM to ważna dla regionu instytucja kultury. W związku ze zmianą ministra kultury na kontrowersyjną postać w osobie prof. Glińskiego upatruje Pani więcej szans czy zagrożeń dla Waszej działalności? Szanse i zagrożenia są w nas samych. „Róbmy swoje” śpiewał Wojciech Młynarski i dodawał w innej piosence „przywróćmy słowom dawny sens”, dawny, czyli właściwy sens słowa „sztuka” – tego się trzymamy.
VII
GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (19) | 15 STYCZNIA 2016 | PROMOCJA
Budżet stworzyli obywatele Rozmowa z Wiesławem Kozłowskim, wójtem gminy Dębno o planach inwestycyjnych samorządu w 2016 roku Co czeka mieszkańców gminy Dębno w rozpoczętym niedawno 2016 roku ? Mieszkańców naszej gminy czeka szereg bardzo ważnych, a wręcz istotnych inwestycji. Na pierwszym miejscu trzeba wymienić przede wszystkim kontynuację rozbudowy kanalizacji sanitarnej. To istotna pozycja w naszym budżecie, ale przede wszystkim niezwykle wyczekiwana przez mieszkańców. Ważnym aspektem tegorocznego budżetu jest ponad milion złotych, który przeznaczono na remonty dróg. W tym roku drogowcy pojawią się między innymi w: Dębnie, Jaworsku, Woli Dębińskiej, Łoniowej, Niedźwiedzy, Dołach, Porąbce Uszewskiej, Sufczynie, Maszkienicach. Z kolei na modernizację i budowę chodników przy drogach powiatowych zaplanowano ponad 200 tys. zł., a na budowę chodników przy drogach gminnych 400 tysięcy złotych. Nie samymi drogami jednak nasz budżet jest usłany. Ponadto warto zwrócić uwagę, że stale zmieniamy przestrzeń w centrach naszych miejscowości. Na ten rok zaplanowano prace w Niedźwiedzy i Maszkienicach, w których powstaną place zabaw i siłownia zewnętrzna. Gmina wykona także modernizację kolejnej remizy Ochotniczej Straży Pożarnej. W tym roku 150 tysięcy złotych przeznaczy dla jednostki z Jaworska. Spore inwestycje nastąpią także w oświacie. Samorząd gminny planuje długo oczekiwaną rozbudowę szkoły w Łoniowej (400 tys. złotych), termomodernizację szkół w Woli Dębińskiej i Sufczynie (łącznie 400 tys. złotych) i adaptację pomieszczeń szkolnych w Publicznej Szkole Podstawowej w Biadolinach Szlacheckich, Zespole Szkolno - Przedszkolnym w Łysej Górze i Publicznym Przedszkolu w Łoniowej, która kosztować będzie 150 tysięcy, czy wreszcie kończąc na doposażeniu placu zabaw Publicznego Przedszkola w Woli Dębińskiej. Całość inwestycji, zmierzających do poprawy infrastruktury oświatowej, szacowana jest na blisko milion złotych. Zyskają obiekty sportowe – na boisku obok szkoły w Maszkienicach planowane jest oświetlenie i ogrodzenie, w Biadolinach Szlacheckich powstanie scena. Nie sposób jednak wymienić wszystkich inwestycji, które będą realizowane przez gminę w 2016 roku bo jest ich jeszcze bardzo wiele, choćby
- Tworząc budżet na 2016 rok w bardzo dużym stopniu brałem pod uwagę propozycje mieszkańców jakie składali na zebraniach wiejskich w postaci ankiet wypełnianych wiosną 2015 roku podkreśla wójt gminy Dębno Wiesław Kozłowski
budowa oświetlenia ulicznego, postawienie 7 wiat przystankowych, poprawa stanu przydrożnych rowów i wiele innych. Subiektywnie, które inwestycje to dla Pana priorytet w tym roku. Nie, to nie takie proste. Niestety nie mogę wskazać głównego zadania priorytetowego ponieważ każda z wcześniej wymienionych inwestycji
jest bardzo ważna z punktu widzenia samorządowca jak i pojedynczego mieszkańca gminy, bowiem służy poprawie warunków ich życia. Tegoroczny budżet jest Pana pierwszym autorskim, bez spadku po poprzedniku. Przy jego tworzeniu jakimi założeniami się Pan kierował? Tworząc budżet na 2016 rok w bardzo dużym stopniu brałem pod uwagę propozycje mieszkańców jakie składali na zebraniach wiejskich w postaci ankiet wypełnianych wiosną 2015 roku. Można rzec nawet, że tegoroczny budżet jest niejako obywatelskim. W odpowiedziach na postawione pytaniamieszkańcy poszczególnych sołectw wypowiadali się co dla nich jest ważne i co by chcieli, aby w ich miejscowościach uległo zmianie - poprawie czy też rozbudowie. Po analizie propozycji złożonych przez mieszkańców wybrałem te inwestycje, które były wymieniane najczęściej w danej miejscowości. Nie ukrywam również, że część inwestycji jest realizacją mojego programu wyborczego, który był bardzo zbieżny z oczekiwaniami mieszkańców poszczególnych sołectw. Niebawem ruszy nowa perspektywa finansowa Unii Europejskiej, jak samorząd zamierza ją wykorzystać ? Które
z inwestycji są istotne z punktu widzenia gminy Dębno? Jak najlepiej chcę wykorzystać aktualną perspektywę, zamierzamy jak najwięcej pozyskać środków na szereg inwestycji. które zostały zaplanowane na 2016 rok. Wspomnę tutaj, że został już złożony wniosek na termomodernizację szkół: w Woli Dębińskiej, Sufczynie i Przedszkola w Łoniowej. Jak tylko zostanie ogłoszony nabór na inwestycje drogowe również stosowne wnioski są już przygotowane i czekamy tylko na podanie terminu oraz punktacji. W najbliższych dniach składamy wnioski na poprawę warunków funkcjonowania bibliotek tj. remont i wyposażenie. Również, jak tylko uzyskamy stosowne zezwolenie ze Starostwa w Brzesku, na budowę kanalizacji w miejscowości Sufczyn (Dolny), Perła i Biadoliny Szlacheckie będę aplikował o środki unijne. Poza tym szereg projektów zostało przygotowanych przez stosowny wydział i jak tylko ruszy odpowiedni nabór będą składane wnioski. Trudno jednak nie wspomnieć o minionym roku i inwestycjach zrealizowanych na terenie gminy Dębno. Jakie najważniejsze zadania zrealizowano w ciągu ostatnich 12 miesięcy? Do najważniejszych zadań minionego roku bez wątpienia można zaliczyć kanalizacje Sufczyna i Łysej Góry, rozbudowę oczyszczalni ścieków na Woli Dębińskiej za blisko 3 miliony złotych, rozbudowę oczyszczalni w Maszkienicach, która pochłonęła ponad 3,5 miliona złotych, modernizację przepompowni na istniejącej kanalizacji w Maszkienicach za 1,7 miliona złotych. Sporo kosztowała także budowa kanalizacji Sufczyn Zagórze – Rajsko, która była kontynuacją zadania z 2014 roku (2,6 mln zł). Wiele inwestowaliśmy też w drogi – nowe nakładki asfaltowe pojawiły się w Łysej Górze, Sufczynie, Niedźwiedzy, Woli Dębińskiej, Łoniowej, Dołach, Biadolinach Szlacheckich, Maszkienicach. Budowaliśmy chodniki przy drogach powiatowych w takich miejscowościach jak: Niedźwiedza, Doły, Porąbka Uszewska, Dębno, Perła oraz Sufczyn za ponad pół miliona złotych. Tyle samo kosztowało nas doposażenie oddziałów przedszkolnych i placów zabaw. Poza tym przeprowadzono remont budynku OSP w Perle. Dziękuję za rozmowę.
Włodzimierz Sady Honorowym Obywatelem Dębna Ostatnia w 2015 roku sesja Rady Gminy Dębno, która odbyła się w Wiejskim Domu Ludowym w Biadolinach Szlacheckich, miała uroczysty charakter
P
odczas spotkania wręczono akt nadania Honorowego Obywatela Gminy Dębno oraz nagrody laureatom konkursów wójta gminy Dębno - Dębowe Serce i Dębińskie Pasje. W konkursie Dębińskie Pasje, Kapituła Konkursowa postanowiła wyróżnić aż trzy osoby. Pierwszą z nich jest Edyta Pałucka, która oprócz doskonałego warsztatu wokalnego posiada zdolność przekonywania do siebie publiczności. W każdym jej wykonaniu można usłyszeć niezwykłą wrażliwość muzyczną. Członkowie Kapituły Konkursowej mieli okazję się o tym przekonać podczas konferencji otwierającej projekt POIiŚ, dlatego zdecydowali o przyznaniu jej Nagrody „Dębińskie Pasje”. Drugą uhonorowaną osobą był Józef Gawlik, który dba o ocalenie od zapomnienia rzemiosła wyplatania „łopołek”. Laureat jest mistrzem swoistego rękodzieła, swoimi pracami rozsławia Łoniową i gminę Dębno. Jeden z ostatnich mieszkańców w Polsce, który potrafi samodzielnie wykonać kosz z łyka dębowego. Kapituła doceniła także Jerzego Sachę, którego kandydaturę zgłosiły dwie organizacje pozarządowe. Jest przykładem osoby działającej na wielu płaszczyznach – artystą-plastykiem, rzeźbiarzem (twórca łysogórskiej ceramiki), sportowcem, trenerem i działaczem sportowym, związany z klubem LKS „Kłos” Łysa Góra. W młodości uprawiał m.in. dyscypliny zimowe i lekkoatletyczne. W jednym z wniosków nominacyjnych zgłaszający uzasadnia, że Konkurs „Dębińskie Pasje” jest doskonałą możliwością do pokazania sylwetki nominowanego oraz wskazania młodzieży prawdziwego autorytetu. Nagroda Dębowe Serce została natomiast złożona na ręce Kazimierza Mleczko,
ponieważ jest przykładem człowieka, który pracę społeczną i wykonywane działania na rzecz innych, przedkłada nad uznanie i docenienie ze strony mieszkańców. Nagroda “Dębowe Serce” została przyznana także za kultywowanie pamięci o miejscu i historii lotników “Liberatora” oraz zaangażowanie na rzecz sołectwa Łysa Góra (np. przy budowie sieci wodociągowej, gazociągowej, drogowej oraz elektryfikacji). Niewątpliwie najbardziej podniosłą chwilą sesji Rady Gminy było wręczenie Aktu Nadania tytułu Honorowego Obywatela Gminy Dębno. Pochodzący z Porąbki Uszewskiej, JM Rektor Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie Włodzimierz Sady to niezwykły przykład zaangażowania w sprawy lokalnej społeczności, czego dowodem jest kultywowanie przez niego tradycji i dawnych zwyczajów. Na wniosek wójta gminy Dębno, Wiesława Kozłowskiego, w dniu 24 listopada Rada Gminy Dębno nadała Włodzimierzowi Sady tytuł Honorowego Obywatela Gminy Dębno w uznaniu zasług, wybitnych osiągnięć oraz działań poczynionych na rzecz lokalnej społeczności, z potrzeby uhonorowania osób zasłużonych, chcąc utrwalić w pamięci współczesnych i przyszłych pokoleń wzorce godne naśladowania. Całą uroczystość uświetnił występ uczennic Zespołu Szkół w Woli Dębińskiej - Natalii Sumary, Patrycji Mytnik oraz Karoliny Płanety, które przygotowywały się do występu pod okiem Elżbiety Regi. Dziewczęta wykonały piosenki do słów Agnieszki Osieckiej i Juliana Tuwima. Po części uroczystej, nastąpiła część robocza sesji, której głównym punktem było uchwalenie budżetu na 2016 rok, a także przyjęcie wieloletniej prognozy finansowej gminy Dębno.
15 STYCZNIA 2016 | NR 01 (04) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 20 000 EGZ.
Brzeski
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
Małopolskie Mazury? Samorządy subregionu tarnowskiego podpisały list intencyjny, którego efektem ma być stworzenie markowego produktu turystycznego – Pojezierze Tarnowskie
B
orzęcin, Szczurowa, Radgoszcz, Radłów, Wierzchosławice, Lisia Góra i Żabno oraz Olesno chcą wykorzystać walory przyrodnicze i kulturalne dlatego kondensują siły i jednoczą się w ramach projektu Pojezierze Tarnowskie. Z inicjatywy gmin Szczurowa i Borzęcin kilka dni temu odbyła się pierwsza konferencja ,,Innowacje w rewitalizacji terenów otwartych w subregionie tarnowskim”. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele samorządów z całego regionu tarnowskiego i brzeskiego, którzy przez kilka godzin zgłębiali tajniki przedsięwzięcia rewitalizacyjnego pod nazwą „Wykorzystanie zasobów przyrodniczych i kulturowych subregionu tarnowskiego dla wykreowania markowego produktu turystycznego – POJEZIERZE TARNOWSKIE”. Projekt ten będzie przedmiotem aplikowania o środki UE w ramach programów operacyjnych. - Chcemy zapoznać z tym projektem nie tylko te gminy, które już podpisały się pod porozumieniem, ale też i takie, które poszukują szansy dla zagospodarowania pożwirowych akwenów oraz przedsiębiorców zainteresowanych inwestycjami w zakresie infrastruktury turystycznej w obrębie tych zbiorników. Pojezierze Tarnowskie ma być marką subregionu tarnowskiego, przyciągającą nie tylko Małopolan, ale też i mieszkańców innych
regionów w Polsce oraz turystów zagranicznych – podkreśla wójt gminy Borzęcin Janusz Kwaśniak. - W Niemczech takie pojezierza już powstały i funkcjonują znakomicie. Wszystko jest uzależnione od dobrej współpracy gmin i przedsiębiorców oraz dobrych rozwiązań koncepcyjnych i środków przeznaczonych na realizację tego ambitnego zadania – podkreślała natomiast koordynator projektu Anna Ostręga z AGH, która podczas konferencji w Borzęcinie przedstawiła polskie i europejskie doświadczenia w rewitalizacji
rze Tarnowskie ma tworzyć kilkanaście zbiorników po eksploatacji kruszyw naturalnych i zbiornik retencyjny, zlokalizowanych w ośmiu gminach. Na chwilę obecną do projektu zgłoszonych zostało 18 zbiorników. - Chcemy przyciągać turystów nie na 1-2 dni, ale na dłuższy czas, dlatego nie możemy mieć w ofercie tylko „wylegiwanie się na plaży”. Istotnym elementem projektu musi być wyeksponowanie tradycji i kultury naszego regionu – tłumaczy Zbigniew Mączka, burmistrz Radłowa.
Przedmiotem projektu Pojezierze Tarnowskie jest kilkanaście zbiorników zlokalizowanych w gminach: Borzęcin, Szczurowa, Radłów, Wierzchosławice, Żabno, Lisia Góra i Radgoszcz oraz zasoby kulturowe gminy Olesno. wyrobisk poeksploatacyjnych oraz ideę projektu subregionalnego Pojezierze Tarnowskie. Pojezierze Tarnowskie jest zatem niczym innym jak wykorzystaniem potencjału jezior poeksploatacyjnych i retencyjnych oraz zasobów przyrodniczych i kulturowych dla rozwoju przemysłu czasu wolnego. To z jednej strony tworzenie miejsc pracy, ale także powstanie strefy wypoczynku dla lokalnych społeczności i turystów. Pojezie-
– Wykorzystanie zasobów przyrodniczych oraz kulturowych musi być dla nas priorytetem, to szansa dla naszego regionu. Lisia Góra niejako aportem wnosi swoje bogactwo naturalne do tego projektu. Nasze powydobywcze akweny należące do prywatnego przedsiębiorcy są zapisane w studium zagospodarowania przestrzennego. Właściciel terenu wykupił dodatkowo grunty okalające zbiornik i zamierza tam stworzyć park wodny. Wójt naszej gminy wyszedł
naprzeciw tej inicjatywie zlecając wykonanie projektu i budowę drogi gminnej w sąsiedztwie tego terenu i łączącej drogę wojewódzką z powiatową. Dodatkowo samorząd gminy Lisia Góra wykonuje dwie koncepcje ścieżek jazdy konnej, które połączą dwie stadniny z planowanym ośrodkiem kąpielowym. Wójt Arkadiusz Mikuła ma zasadę: jeśli pomysł inwestora korzystnie wpływa na rozwój gminy, należy dołożyć wszelkich starań, aby wesprzeć realizację jego zamierzeń – mówił tuż po podpisaniu listu intencyjnego zastępca wójta gminy Lisia Góra Piotr Miotła. Inicjatywa samorządów subregionu tarnowskiego wpisuje się plany województwa małopolskiego. – Gratuluję organizatorom tego spotkania szerokiej współpracy przy realizacji tego projektu. Uczestniczą w nim nie tylko samorządy z kilku powiatów, ale również przedstawiciele biznesu, nauki i różnych instytucji. Takie podejście dobrze wpisuje się w priorytety obecnej perspektywy finansowej, która stawia na rozwój i współdziałanie – mówił podczas konferencji w Borzęcinie wicemarszałek Sorys. – Subregionalny Program Rozwoju wchodzi w skład pakietu programów strategicznych do roku 2020, które będą najważniejszym narzędziem zarządzania rozwojem regionu w najbliższych latach – zaznaczył Stanisław Sorys. Podczas konferencji pojawiło się kilka konkretnych projektów. Architekci Anna i Wojciech Świątek zaprezentowali koncepcję Wodnego Parku Kulturowego w Dołędze i Borzęcinie jako elementu Pojezierza Tarnowskiego. Dodajmy, że w lutym ma zostać złożona karta projektu, a pod koniec tego roku zostanie złożony wniosek o dofinansowanie pierwszego etapu realizacji Pojezierza Tarnowskiego.
Władze Brzeska kupowały sukcesy? Do dzisiaj na stronie internetowej urzędu miasta można odszukać informacje na temat sportowych laurów przyznanych w ostatnich latach dla samorządu. Problem jednak w tym, że sukces miał swoją cenę!
U
tarło się powiedzenie, Jest kasa że sukces ma wielu ojców, ale w Brze- – jest nagroda? sku działa to nieco ,,Jako mieszkańcy Brzeska inaczej. Swego czasu samorząd został uhonorowany i wyborcy zarazem, chcielitytułem ,,Sportowa Gmina”, byśmy prosić o zajęcie się a medalem „Pasjonat sportu” bulwersującą nas sprawą. uhonorowany został (po raz Chodzi o sposób w jaki brzeski drugi) Marek Dadej, dyrektor samorząd wydaje publiczne BOSiR. Informowano wówczas pieniądze na nominowanie o uroczystej gali w Warszawie siebie i swoich pracowników oraz chwalono się dokonania- do pewnego wyróżnienia” – tak mi: „Gmina Brzesko została zaczyna się pismo skierowane wyróżniona m.in. za budowę do jednego z radnych Rady Miejboisk ze sztuczną nawierzch- skiej w Brzesku oraz do naszej nią przy szkołach, modernizację Redakcji. Poirytowani obłudą kręgielni, rozpoczęcie budowy sterników miejskiego samorząnowoczesnej hali sportowej du mieszkańcy mówią „dosyć” przy PSP nr 3, organizację i żądają wyjaśnień dotyczących imprez i zawodów sportowych wykorzystania publicznych oraz za wielkość nakładów pieniędzy na zdobycie nominafinansowych przeznaczanych cji do tytułu ,,Sportowa Gmina” na stowarzyszenia i kluby spor- oraz ,,Pasjonat Sportu”. System towe” – czytamy w komunika- jest prosty: kto chce nagrodę, cie brzeskiego magistratu. Czy musi zapłacić. W obu przypadjednak rzeczywiście osiągnięcia kach instytucją nominująca był sportowe miały decydujący Urząd Miasta i Gminy Brzesko, wpływ na decyzję o przyznaniu który sprytnym posunięciem ,,za pieniądze podatników kupił nagrody? wyróżnienie dla siebie i swojego pracownika”. Aby otrzymać Pytania bez wyróżnienie samorząd w drugim etapie, zgodnie z regulaminem odpowiedzi przyznawania wyróżnienia, musi do burmistrza wnieść opłatę weryfikacyjną Grzegorza Wawryki w wysokości kilku tysięcy złotych. Podobny zapis znaj» Samorząd został duje się także w przypadku uhonorowany tytułem nominacji do tytułu ,,Pasjonata ,,Sportowa Gmina”. Sportowej Polski”. Czy w związku z tym
plebiscytem zostały wyasygnowane pieniądze na ten cel? O jakiej kwocie mówimy? Kwota pokrywa się z ceną wymienioną w regulaminie przyznawania wyróżnienia?
» W związku z dwukrotną nominacją jednego z pracowników Urzędu do tytułu ,,Pasjonat sportu”, proszę o informację, czy wiązało się to również z opłatami? Jakiego rzędu były to kwoty? Czy opłata była uiszczona zarówno w 2013 roku, jak i w 2014 roku? » Jakie jest stanowisko Urzędu w sprawie corocznej nominacji urzędnika do nagrody ,,Pasjonat sportu”? Jaki był klucz wyboru, dlaczego rok po roku powtórzono kandydaturę, czy rozważano inne możliwości? » Kto podejmował decyzję o uczestnictwie w tych plebiscytach?
Droga nagroda W sumie za nominowanie do wspomnianych wyróżnień brzeski samorząd musiał przeznaczyć ponad 7 tys zł. ,,Jest to ewenement, że urzędnicy płacą publicznymi pieniędzmi za nominowanie samych siebie oraz swoich kolesiów do jakichś wyróżnień i medali (…) Jednak dla brzeskich urzędników to nic trudnego zapłacić z pieniędzy podatników jakiejś firmie kilka tysięcy złotych publicznych pieniędzy i napisać w ankiecie, że coś tam zrobili albo, że wykonał to ich urzędnik, nie wspominając ani słowem, że wszyscy oni robili to za publiczne pieniądze i w ramach swoich obowiązków, za które są sowicie wynagradzani co miesiąc” – czytamy w liście mieszkańców, których bulwersuje możliwa niegospodarność władz miasta. Redakcja Kuriera zwróciła się do burmistrza Wawryki z prośbą o rozwianie wszelkich niejasności związanych uczestnictwem w plebiscycie ,,Sportowa Gmina” oraz ,,Pasjonat Sportowej Polski”. Pytania nie doczekały się jednak odpowiedzi. Do tematu będziemy wracać.