GMINA LISIA GÓRA Musimy maksymalnie wykorzystać swoje szanse
Rozmowa z wójtem gminy Lisia Góra Arkadiuszem Mikułą
16 STYCZNIA 2016 | NR 1 (42) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
Bezkonkurencyjny szef Zakładów Mechanicznych
II To musiało się tak skończyć – Henryk Łabędź, prezes Zakładów Mechanicznych w Tarnowie został uznany jako ,,Człowiek roku 2016” II
R
edakcja ,,Kuriera Ta r n ow s k i e g o” przyznała swoje wyróżnienie po raz drugi. W ubiegłym roku z przyznanego tytułu cieszył się wójt gminy Lisia Góra Arkadiusz Mikuła, którego doceniono za największy i co za tym idzie historyczny budżet inwestycyjny, który zakładał wydanie ponad 11 milionów złotych na podniesienie jakości życia mieszkańców gminy. Ubiegły rok miał natomiast swojego lidera w innym segmencie życia społecznego. Kulejące przez lata Zakłady Mechaniczne w Tarnowie, którym widmo bankructwa i zamknięcia zaglądały częściej w oczy niż nadzieja na lepsze jutro wyszły wreszcie na prostą. Wraz z powołaniem Henryka Łabędzia na stanowisko prezesa tej ważnej w Tarnowie firmy, jak niemalże za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zmie-
niło się niemalże wszystko. Popadający w ruinę zakład otrzymał w ubiegłym roku
ogromny kontrakt. Pokłosiem tego są wymierne korzyści. To Zakłady Mechaniczne mogą
się chwalić rekordową liczbą utworzonych miejsc pracy. W ciągu ostatnich trzech miesięcy w „Mechanicznych” zatrudniono 230 osób. Jak zapowiadają władze spółki, w najbliższych miesiącach planowane są nowe przyjęcia, prawdopodobnie uruchomiona zostanie produkcja w systemie trzyzmianowym. Co jednak najważniejsze, jakość utworzonych miejsc pracy jest bardziej niż zadowalająca. Ponadto spółka uruchomiła w tym roku Centrum Badawcze-Rozwojowe. - Może to co powiem nie jest zbyt popularne, ale wybór mógł być tylko jeden – Henryk Łabędź. To co jednak najbardziej przemawiało za takim, a nie innym wyborem jest podejście prezesa Zakładów Mechanicznych do pełnionej funkcji. Prezes od samego początku podkreślał wagę opieki socjalnej dla pracowników. Nie tylko praca i godziwa płaca,
ale również współuczestnictwo załogi w sukcesie firmy. To należy docenić – podkreśla Michał Gniadek, redaktor naczelny ,,Kuriera Tarnowskiego”. - To wyróżnienie, przyznane owszem mi indywidualnie, traktuję jednak jako kolejne docenienie pracy wszystkich pracowników. Moja praca bez zaangażowania innych pracowników zakładu oraz fachowców, którzy codziennie budują i potwierdzają wysoką jakość naszych produktów, byłaby na marne. Dziś rysują się przed Zakładami Mechanicznymi dobre perspektywy i wierzę, że uda nam się podtrzymać pozytywne trendy, które zapoczątkowaliśmy w ubiegłym roku. Jeszcze raz dziękuję Redakcji ,,Kuriera Tarnowskiego” za przyznane wyróżnienie, a Czytelnikom życzę w nowym roku pasma sukcesów - powiedział podczas wręczenia pamiątkowego obrazu prezes ZM Henryk Łabędź.
PROMOCJA
Gimnazjum nr 4 z wizytą w tarnowskim Azylu II Uczniowie Gimnazjum nr 4 im. Jerzego Brauna w Tarnowie odwiedzili tarnowski Azyl dla psów i kotów. Realizujący edukacyjną innowację związaną z weterynarią młodzi tarnowianie nie przyszli z pustymi rękami, przekazali podopiecznym Azylu kilkanaście kilogramów karmy II – W listopadzie dzieci realizujące innowację przygotowały własnoręcznie kartki świąteczne, rozprowadzili je wśród rodziców, którzy finansowo wsparli zakup karmy dla zwierząt mieszkających w tarnowskim Azylu – wyjaśnia Barbara Kuklewicz, dyrektor Gimnazjum nr 4. Autorami innowacji pedagogicznej są lekarze weterynarii: Artur Marek i Jakub Świątek, którzy jako wolontariusze pracują z młodzieżą. Zajęcia odbywają się w szkole i Centrum zdrowia małych zwierząt przy ul. Mościckiego 27. Lekarze weterynarii uczą odpowiedzialnej opieki, troski oraz empatii w stosunku do czworonożnych pupili. Wskazują także jak i czym
żywić zwierzęta. Zorganizowali wycieczkę do fabryki karmy w Niepołomicach. Nad pedagogiczną i dydaktyczną stroną programu czuwa Hanna Hermanowicz, nauczycielka języka hiszpańskiego i współautorka innowacji. To jednak nie jedyne działania uczniów w ramach realizowanej w szkole innowacji weterynaryjnej. Kilka miesięcy temu w Gimnazjum odbył się wykład prowadzony przez lekarzy weterynarii na temat chorób odzwierzęcych – dwie tury wykładów cieszyły się ogromnym zainteresowaniem uczniów oraz ich rodziców. Szkołę regularnie odwiedza także lekarz weterynarii Artur Marek z Centrum zdrowia małych zwierząt.
– Dzieci uczą się troskliwie dbać o zwierzęta, uczą się o chorobach odzwierzęcych.
Warto także podkreślić, ze w ramach nauki języka hiszpańskiego nasi uczniowie rozszerza-
ją swoje słownictwo związane z weterynarią w tym języku – dodaje dyrektor Gimnazjum.
Str. 4-5
Duża ,,zdawalność” w tarnowskim MORD II Jak wyglądał miniony rok w liczbach w Małopolskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Tarnowie? II
D
okładnie 17550 egzaminów teoretycznych oraz 26884 egzaminów praktycznych na wszystkie kategorie prawa jazdy przeprowadzili w ubiegłym roku egzaminatorzy tarnowskiego MORD. Kandydaci na kierowców znacznie lepiej niż w ubiegłych latach radzili sobie z częścią teoretyczną egzaminu na prawo jazdy. Więcej osób za pierwszym razem zdało też egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii C, C+E i D. – Nasze statystyki pokazują znaczący wzrost zdawalności części teoretycznej egzaminu państwowego na wszystkie kategorie prawa jazdy – podsumowuje Jarosław Sady, dyr. Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnowie. – Za pierwszym podejściem egzamin teoretyczny w 2016 r. zaliczyło 64,91 % osób egzaminowanych, to jest aż o 14 % więcej niż w 2015 r. To dowód na to, że obowiązująca formuła nie sprawia już kłopotów zdającym. Tradycyjnie najwięcej zdających ubiegało się o prawo jazdy kategorii B. W 2016 roku przeprowadzono 14990 egzaminów teoretycznych oraz 23009 egzaminów praktycznych. Egzamin teoretyczny za pierwszym podejściem z wynikiem pozytywnym ukończyło 65,49 % kandydatów, czyli o 13 % więcej niż w 2015 roku. Zdawalność części praktycznej sprawdzianu na tę kategorię jest porównywalna z latami ubiegłymi. 39,45 % zaliczyło ją za pierwszym podejściem. Bardzo dobre wyniki egzaminów praktycznych uzyskali kandydaci ubiegający się o uprawnienia do kierowania motocyklami – ponad 50 % egzaminowanych zaliczyło egzamin za pierwszym razem, a w przypadku kat. AM aż 70 % uzyskało uprawnienia po pierwszym egzaminie. Wystąpił także znaczny wzrost, w porównaniu do 2015 roku, zdawalności za pierwszym razem egzaminu praktycznego na kategorie C, C + E, D – średnio ok. 10 % i wynosił odpowiednio: kat. C – 60,93 %, kat. C + E – 62,72 %, kat. D – 67,74 %.
II
GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (42) | 16 STYCZNIA 2016
Kilka słów od naczelnego...
Michał Gniadek
Miliony na administrację
Mój cel? Większe pieniądze dla regionu tarnowskiego!
PROMOCJA
II Rozmowa z Anną Pieczarką, radną klubu PiS Sejmiku Województwa Małopolskiego II
Z
miany, zmiany i jeszcze raz zmiany – tak można byłoby podsumować to, co dzieje się z Urzędem Miasta Tarnowa w ciągu ostatnich lat. Ciężko tym samym dokonać porównań w skali zatrudnienia i ilości wydawanych na wynagrodzenia pieniędzy. Przez pierwsze miesiące prezydentury Romana Ciepieli głośno mówiło się o jego licznym gronie pełnomocników. Poszliśmy jednak krok dalej i sprawdziliśmy jak się sprawy mają z dyrektorami i kierownikami w magistracie i miejskich jednostkach. W 2014 roku zatrudniano – uwaga, uwaga – 55 kierowników i dyrektorów. Sporo? Zdaniem władz Tarnowa było ich zbyt mało – zgodnie z danymi, które otrzymaliśmy z Wydziału Komunikacji Społecznej magistratu na dzień 22 grudnia 2016 w magistracie, ZDiK i Targowiskach zatrudnionych było 63 dyrektorów i kierowników. W ciągu dwóch lat wydatki na wynagrodzenia w tych trzech jednostkach wzrosły o około 3,5 miliona złotych! Pal licho te miliony, gdyby efekty pracy urzędników były zadowalające. No właśnie, czy mamy powody do narzekań? Czy w mieście żyje się lepiej po przejęciu władzy przez Romana Ciepielę? Czy to były zmarnowane dwa lata? Polecam lekturę tekstu na trzeciej stronie i wyciągnięcie wniosków. Miłej lektury.
Jak Pani ocenia tegoroczny budżet województwa? Jest to wyjątkowo wysoki budżet, należy jednak pamiętać, że duża część tych środków to pieniądze pochodzące z nowej perspektywy Unii Europejskiej. Na pewno trzeba dostrzegać jego plusy, czyli chociażby przeznaczenie ponad 50 procent na inwestycje. Niestety, nie wszystkie poprawki do budżetu zgłoszone przez nasz klub radnych PiS zostały wzięte pod uwagę. Z pewnością cieszą jednak inwestycje, które będą w najbliższych latach realizowane w naszym regionie. Udało się Pani przeforsować swoje poprawki? Czego dotyczyły? Pierwsza z nich dotyczyła zwiększenia środków na tzw. Inicjatywy Samorządowe, czyli współfinansowanie przez samorząd województwa zadań gmin z zakresu poprawy bezpieczeństwa, czyli budowa nowych dróg, chodników czy ścieżek rowerowych. W budżecie zwiększono środki na program remontów i modernizacji małopolskich remiz. Te budynki to po pierwsze siedziby ochotniczych straży, czyli zrzeszenia ludzi, którzy charytatywnie narażają się dbając o bezpieczeństwo mieszkańców. Po drugie remizy są często punk-
Redakcja:
ul. Żydowska 2 (wejście od pl. Rybnego) 33-100 Tarnów; tel.519656771 kontakt@kuriertarnowski24.pl www.kuriertarnowski24.pl; www.kt24.pl Redaktor naczelny: Michał Gniadek FOTO: Radosław Bełżek, tel. 515304396 Wydawca: MG Media Michał Gniadek Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.
JESTEŚMY M.IN. W: TARNÓW » Osiedla: Jasna, Koszyce, Strusina, Mościce, Zielone » Kaufland » Centrum Handlowe Echo » Urząd Miasta » Sklep Cezar (ul. Orkana) » Sklep Malinka (ul. Goldhammera) » Pizzeria Maranto
tami centralnymi małopolskich wsi, stanowią centrum kulturalne, spotkań czy nawet rekreacyjne. Należy więc dbać o ludzi, dzięki którym kultywowane są tak pozytywne i często poszukiwane przez nas wartości. Dzięki kolejnej poprawce zwiększono dotację dla gmin na realizację zadań bieżących oraz zadań inwestycyjnych z przeznaczeniem na remonty, modernizację i budowę dróg dojazdowych do gruntów rolnych. Oprócz powyższych zaproponowane przeze mnie zmiany dotyczyły funduszy przeznaczonych na powierzenie do realizacji zadań publicznych podmiotom tzw. „trzeciego sektora”. Już wystartowały programy „Mecenat Małopolski” oraz „Małopolska Gościnna”, zachęcam więc wszystkie organizacje pozarządowe do składania ofert. Kolejna zmiana dotyczyła zwiększenia funduszy przeznaczonych na remonty zabytków, czyli naszego dziedzictwa kulturowego. W tym kapliczek i krzyży przydrożnych, które są dla mieszkańców naszego województwa ważnymi obiektami kultu sakralnego, budowane od wieków jako wyraz wdzięczności czy upamiętniające ważne wydarzenia. Jedną z najważniejszych poprawek, zgłoszoną przez nasz klub radnych PiS
» Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego » Centrum Sztuki Mościce » Sklep Leader » Pod Arkadami » Plac Targowy Burek » Powiatowy Urząd Pracy » Delegatura Urzędu Wojewódzkiego » Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa » Małopolska Wyższa Szkoła Ekonomiczna » Starostwo Powiatowe w Tarnowie » Urząd Gminy Tarnów
było zapisanie w nowym budżecie kwoty ponad 2 mln złotych na przebudowę pomieszczeń Oddziału Kardiologii szpitala św. Łukasza w Tarnowie. Jakich inwestycji mogą więc spodziewać się w 2017 roku mieszkańcy naszego regionu? Obwodnica Tuchowa, połączenie węzła autostrady w Wierzchosławicach, rozbudowa dróg wojewódzkich nr 984 Lisia Góra-Nowa Jastrząbka oraz 973 Borusowa-Tarnów z budową mostu na Wiśle. To bodaj najważniejsze inwestycje wojewódzkie, jakie w 2017 roku mają się rozpocząć w regionie tarnowskim. Województwo zaplanowało w budżecie również inwestycje związane z tarnowskimi instytucjami kultury. Tak będzie w przypadku Muzeum Okręgowego w Tarnowie, gdzie na rewaloryzację i konserwację zostanie przeznaczonych 400 tys. zł. Z tegorocznego budżetu ponad 4,6 mln złotych zostanie przeznaczonych na II etap modernizacji centrum Sztuki Mościce, a konkretnie przebudowę sali widowiskowej. Jaki wyznacza sobie Pani cel na następne dwa lata tej kadencji? Podejmować działania, aby jak najwięcej funduszy trafiało do regionu tarnowskiego. Zarówno na ważne inwestycje drogowe, ale również na zadania z pozoru mniej widoczne, jednak tak ważne dla lokalnych społeczności. Z pewnością będę też zachęcała, by jak najwięcej zadań zostało zgłoszonych przez samych mieszkańców w kolejnej edycji budżetu obywatelskiego. Jak zawsze, zapraszam również mieszkańców do zgłaszania wszelkich uwag, problemów i propozycji dotyczących naszego regionu, by moc jak najlepiej reprezentować go w sejmiku województwa małopolskiego.
POWIAT TARNOWSKI » Wola Rzędzińska: Sklepy ABC, Hitpol, sklep Na Górce, Kiosk przy Ośrodku Zdrowia » Jodłówka-Wałki: Hitpol » Koszyce Małe: sklep Stanprox » Tarnowiec: Sklep Leader » Zbyltowska Góra: Sklep Leader » Gmina Skrzyszów: Urząd Gminy, Gminne Centrum Kultury i Bibliotek Skrzyszów i Szynwałd, Urząd Pocztowy Skrzyszów i Pogórska Wola, Przychodnie Lekarskie: (Skrzyszów, Łekawica, Szynwałd, Pogórska Wola),
Moim zdaniem
Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości
Nie rzucim koryta
N
orwid o partiach w ówczesnych czasach napisał, że przekształcane są w koczowiska przypominając bandy plemienne. Dzisiaj PO i Nowoczesna w Sejmie utworzyli koczowisko i rozpalają ogień nienawiści, z którego dym okadza kłamstwem społeczeństwo poprzez swoje nośniki informacji. Jak można zrozumieć tę wielką nienawiść tzw. warszawskich elit względem beneficjentów programu „Rodzina 500+”. Jak można mówić, że ten program to przekleństwo dla kraju. Jak widzę, przeżyć nie mogą tego, że np. matki w wielu małych podtarnowskich miejscowościach nie muszą już w wiejskich sklepikach brać na zeszyt chleba i mleka dla dzieci i nie muszą się już martwić skąd wziąć pieniądze na opłacenie rachunków. No, ale przecież oni stracili - nie mogą już choćby na koszt państwa zamawiać ośmiorniczek i drogich
Hitpol i Groszek (Skrzyszów), Hitpol (Łękawica) i Pizzeria (Szynwałd) Sklep w remizie i ABC (Ładna) » Lisia Góra: Urząd Gminy, Malinka (Zaczarnie), Sklepy GS: Łęg Tarnowski
win w luksusowych restauracjach. Przy okazji po raz kolejny wychodzi obłuda i prawdziwa twarz obecnej opozycji totalnej. Lider Nowoczesnej Ryszard Petru mówi, że sytuacja jest bardzo poważna. Twierdzi, że nie mogą opuścić Sejmu, bo więcej ich do niego nie wpuszczą, a po chwili oglądamy filmik jak leci wypoczywać na plażę do Portugalii. Dziwne, że nie bał się, że go nie wpuszczą do kraju. Lider KOD Mateusz Kijowski za bardzo istotne dla obrony demokracji uznał przelewanie na konto swoje i swojej żony pieniędzy z publicznych zbiórek właśnie na obronę demokracji. Groteska. Owszem, ale tego wszystkiego nie można bagatelizować. Potężne grupy interesów, które zrodziły się z okradania uczciwie pracujących Polaków, nie dadzą tak łatwo za wygraną. Celem jest doprowadzenie do sytuacji kryzysowej i bardzo niebezpiecznej, która ma doprowadzić do krwawego Polskiego Majdanu, bo oni przyjęli zasadę „nie rzucim koryta”! Przy pomocy zagranicznych (głównie niemieckich) mediów bardzo daleko są w stanie się posunąć by… odzyskać dojną ojczyznę. Zakończę dzisiejszy felieton cytatem z Norwida: „Głosem narodu jest harmonia czysta, mieczem – jedność i zgoda, celem – prawda.”
i Łukowa, Delikatesy Centrum (Lisia Góra) » Miasto i Gmina Ryglice » Gmina Wierzchosławice » Znajdziecie nas też na stacjach benzynowych Mądel i Dworcu PKS w Tarnowie
III
16 STYCZNIA 2016 | NR 1 (42) | GAZETA BEZPŁATNA
Zmarnowane dwa lata?
II Król jest nagi i co gorsza straszy – mówią przeciwnicy prezydenta Romana Ciepieli w przededniu głosowania nad tegorocznym budżetem Tarnowa. Jednak jaka jest realna kondycja tarnowskiego samorządu? II Rozbuchana administracja
O wiele więcej osób zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych, a co za tym idzie więcej pieniędzy wydanych na wynagrodzenia – takie wnioski nasuwają się po analizie danych z Urzędu Miasta Tarnowa, o które poprosiła Redakcja ,,Kuriera Tarnowskiego”. W 2014 roku oprócz Urzędu Miasta Tarnowa funkcjonował Tarnowski Organizator Komunalny, po wygranych przez Romana Ciepielę wyborach stworzono nową jednostkę – Zarząd Dróg i Komunikacji, a TOK zlikwidowano. Część zadań przeniesiono jeszcze z Targowisk Miejskich. Aby uzyskać rzetelną informację ściągnęliśmy więc dane dotyczące dyrektorów i kierowników jednostek oraz wydatków na wynagrodzenia w UMT, TOK i Targowiskach Miejskich za 2014 rok i zestawiliśmy z danymi dotyczącymi UMT, ZDiK i Targowisk za rok 2016. W 2014 roku w tych trzech jednostkach zatrudnione było 55 kierowników i dyrektorów. W ciągu dwóch lat liczba zatrudnionych powiększyła się do 63, a wydatki na wynagrodzenia w tych trzech jednostkach wzrosły o około 3,5 miliona złotych.
Obietnice w powijakach
O obietnicach wyborczych składanych przez Romana
Ciepielę w 2014 roku nikt dzisiaj w magistracie nie chce rozmawiać. Nasza prośba o spotkanie z kimkolwiek, kto z imienia i nazwiska przeanalizowałby deklaracje wyborcze Rozsądnego Człowieka (hasło wyborcze Romana Ciepieli w ostatniej kampanii wyborczej w ramach wyborów samorządowych) spotkała się z negatywną reakcją. Nikt zatem nie chce teraz brać odpowiedzialności za wypowiedziane wówczas słowa? A powiedziano ich dużo, za dużo. Jedynym komentarzem magistratu jest jedynie słabej jakości elaborat będący jednak mizerną formą panegiryku. Jakie były zatem obietnice wyborcze prezydenta Ciepieli? Dostęp do nich jest utrudniony, a zapowiedzi schowanie niemalże tak, aby nie ujrzały ponownie światła dziennego. Strona internetowa prezydenta Ciepieli, która w kampanii tętniła życiem, dziś wystawiona jest na sprzedaż. Można ją kupić, uwaga… za 500 zł. Żeby odszukać zapowiedzi prezydenta z wąsami trzeba sporo się natrudzić i w ostatecznym rozrachunku należy posilić się albo fanpage na jednym z portali społecznościowych i zamieszczonym tam propagandowym tworem o nazwie ,,Ciepiela Express” lub posłuchać godzinnego i strasznie nudnego programowego wystąpienia sternika samorządu podczas sesji Rady Miejskiej w styczniu 2015 roku. Dlatego to właśnie ta pierwsza opcja jest prawdziwą kopalnią konkret-
nych obietnic i zapowiedzi, ale po upływie dwóch lat można odnieść wrażenie jakby w tej kopalni wybuchł metan, a skały przysypały szumne zapowiedzi. Prezydent Ciepiela zapewnił wszystkich, że punktem wyjścia jego propozycji, które przedkłada jest dogłębna analiza stanu Miasta –jego pozycji, możliwości rozwojowych.
Gospodarka głupcze!?
Na pierwszym miejscu słusznie prezydent postawił na gospodarkę. Od samego początku prezydent podkreślał: – Ktoś może powiedzieć, że to nie do końca jest zadanie własne miasta, więc od razu zaprzeczę: tak, to jest zadanie własne miasta, również innych jednostek samorządu terytorialnego, również naszych sąsiadów, również województwa i kraju. Dlatego szumną obietnicą kandydującego w 2014 roku Romana Ciepieli było 2 tysiące nowych miejsc pracy. Po pierwszym roku swoich rządów prezydent wykręcał się, że nie ma do końca na to wpływu, że jego zadaniem jest tworzenie klimatu do inwestowania i w konsekwencji tworzenia miejsc pracy, przecząc tym samym swoim słowom z wystąpienia programowego u progu kadencji. Natomiast teraz, gdy po upływie dwóch lat opozycja mówi sprawdzam, włodarz wyjaśnia, że między 1 stycznia 2015 roku a 30 września 2016 roku w Tarnowie powstało
5945 miejsc pracy, z czego pracodawcy zgłosili 4588. Jaki wpływ na to miał prezydent Roman Ciepiela? Które miejsca są tymi obiecanymi, a które wynikają z pomysłowości przedsiębiorczych tarnowian? Tego nie wie nikt. Trzeba jednak dodać, że w ostatnich miesiącach do Tarnowa zawitało kilka firm, które zatrudniały. Jednak bezapelacyjną klęską sternika, którą nie da się przykryć żadnymi cyframi jest fiasko różnie ocenianego połączenia Tarnowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego z Tarnowskim Klasterem Przemysłowym, które miały utworzyć Tarnowskie Centrum Rozwoju. O tym punkcie w podsumowaniu 2 lat kadencji nie ma ani słowa, a był to jeden z pierwszych postulatów gospodarczych obecnego włodarza. Podobnie cicho jest na temat menadżerów-profesjonalistów, którzy mieli docierać do inwestorów. Ilu ich zatrudniono i gdzie? Nie wiadomo.
Drogowy marazm
Prezydent zapowiadał również drogową rewolucję. Przyjęcie Programu Modernizacji Tarnowskich Dróg miało odmienić zastaną sytuację.
Dokończenie na str. 7
Kądzielawski: Jarosław Gowin docenił Uniwersytet Dziecięcy w Tarnowie! II Propozycja tarnowskiego Uniwersytetu Młodego Odkrywcy znalazła się wśród zwycięskich projektów, które otrzymają dofinansowanie z MNISW na wsparcie Uniwersytetów Dziecięcych II
P
ierwszy uniwersytet dla dzieci powstał w niemieckiej Tybindze już czternaście lat temu. 2 września premier Jarosław Gowin zainaugurował ministerialny program „Uniwersytet
33,2 tys. zł
takie dofinansowanie otrzyma Tarnowski Uniwersytet Młodego Odkrywcy
Młodego Odkrywcy” (UMO) w ramach którego uniwersytety dziecięce mogą starać się o wsparcie finansowe. – Na zajęciach dzieci w wieku od 6 do 16 lat będą mogły zapoznać się z wieloma pasjonującymi zagadnieniami, które przybliżą im wykładowcy tarnowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej – mówi Grzegorz Kądzielawski, tarnowianin, szef gabinetu wicepremiera Jarosława Gowina. Program Uniwersytet Młodego Odkrywcy to pierwsza z inicjatyw realizowana w ramach Społecznej Odpowiedzialności Nauki „strategii Gowina na rzecz nauki i szkolnictwa wyższego”. Jednym z trzech głównych założeń strategii jest popularyzacja dokonań polskich naukowców wśród różnych grup wiekowych (od juniorów do seniorów), a także dotarcie z jak najbardziej atrakcyjną ofertą edukacyjną do obszarów wykluczonych. Podczas pierwszej edycji UMO do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego wpłynęło ponad 200 wniosków. Tarnowski Uniwersytet Młodego Odkrywcy otrzyma dofinansowanie w wysokości 33.200 złotych.
PROMOCJA
Inwestujemy w bezpieczeństwo
II Rozmowa ze starostą powiatu dąbrowskiego Tadeuszem Kwiatkowskim II Jakie są najważniejsze zapisy tegorocznego budżetu powiatu? Budżet 2017 to z całą pewnością budżet inwestycyjny. Prawie 30% środków zawartych w planie wydatków jest przeznaczonych właśnie na inwestycje, które będą realizowane w różnych obszarach. Istotnym zadaniem zaplanowanym na ten rok jest na pewno przebudowa drogi powiatowej w Podborzu oraz modernizacja drogi powiatowej Dąbrowa Tarnowska-Radgoszcz. Warto też wspomnieć o kolejnych kilometrach chodników, które pojawią się przy powiatowych trasach… Samorządy gminne chętnie partycypują w kosztach? Z tym bywa naprawdę różnie. Nie o to chodzi, aby wskazywać kogoś palcem, ale gołym okiem widać, gdzie tych chodników jest więcej. Nam zależy na swoistej synergii i porozumieniu polegającym na remontowaniu przez nas nawierzchni i partycypacji gmin w remontach chodników. Wspólnie dbamy przecież o komfort podróży i bezpieczeństwo mieszkańców powiatu. Nie budujemy prze-
cież chodników i dróg dla siebie, tylko dla naszych mieszkańców. O tym, że nie są to gołosłowne deklaracje świadczą chociażby nagrody. W listopadzie zeszłego roku otrzymaliśmy Platynową Płytę Chodnikową, I miejsce i tytuł „Najlepszy Powiat” od Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski za budowę ścieżek rowerowych, wcześniej rokrocznie otrzymywaliśmy nagrody za kolejne kilometry sieci chodników w naszym powiecie. Ale to nie o nagrody chodzi, podkreślam raz jeszcze:
30%
środków zawartych w planie wydatków jest przeznaczonych właśnie na inwestycje, które będą realizowane w różnych obszarach.
wszyscy musimy sobie uświadomić, że jest to inwestycja w bezpieczeństwo mieszkańców, które musi być priorytetem. Ścieżki rowerowe to pomysł Starostwa na ożywienie turystyki? W tym roku rzeczywiście będziemy realizować program budowy ścieżek rowerowych. Wspólnie z Tarnowską Organizacja Turystyczną złożyliśmy wniosek o środki zewnętrzne na budowę trasy rowerowej z Szczucina do Samocic. Turystyka rowerowa jest dziś niezwykle popularna. Mamy czym się pochwalić, tych atrakcji turystycznych mamy sporo, musimy zaproponować jednak naszym gościom kompleksowa ofertę. 30% na inwestycje to bardzo dużo. Samorządy obecnie raczej wykorzystują obecny rok na spłatę zobowiązań. Dlaczego powiat dąbrowski idzie nieco inną drogą? Mamy świadomość, że perspektywa finansowa Unii Europejskiej na lata 2014–2020 może być ostatnią szansą na absorbcję dużych środków na
inwestycje. Musimy ten czas wykorzystać jak najlepiej. Nie wiemy czy będzie kolejny budżet UE z przeznaczeniem na inwestycje, są pogłoski, że tylko inwestycje zakontraktowane do 2018 roku mają pewne finansowanie. Co będzie po 2018 roku? Mamy za wiele niewiadomych, żeby czekać z inwestycjami. Nie podejmiemy takiego ryzyka. Już dziś są problemy z pozyskiwaniem środków na remonty dróg powiatowych. Jest Pan zadowolony z kondycji Szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej? I to bardzo! Swego czasu podjęto słuszne decyzje dotyczące przeprowadzenia programu naprawczego szpitala opracowanego przez zewnętrzną firmę, co w połączeniu z inwestowaniem przez samorząd powiatowy w rozwój szpitala, pozwala dziś zbierać owoce tych działań. Przewidzieliśmy środki na wkład własny szpitala w ramach wniosku do RPO o dofinansowanie ponad ośmiomilionowej inwestycji polegającej na modernizacji kotłowni i przesyłów cieplnych połączonych z powstaniem instalacji
fotowoltaicznych. To pomoże znacznie obniżyć koszty funkcjonowania placówki. Co roku inwestujemy w Szpital podnosząc jego standard. Czekamy też na decyzję w sprawie dotacji na kolejne prace modernizacyjne na oddziale wewnętrznym, ortopedii i chirurgii, połączony z przystosowaniem dawnych sal operacyjnych na potrzeby zabiegów rehabilitacyjnych. Placówka zmienia swoje oblicze i co najważniejsze od dwóch lat jego budżet zamyka się dodatnim bilansem. To jeden z niewielu przykładów w kraju, w którym placówka służby zdrowia kończy rok na plusie. Dzięki temu możliwe są kolejne inwestycje. Za nami rok 2016. Co Panu najbardziej utkwiło w pamięci z minionych 12 miesięcy? Przede wszystkim to, ze był to rok bardzo dobry dla naszego powiatu. Jest to efektem dobrej współpracy z gminami orz samorządem wojewódzkim. Udało nam się zrealizować wiele projektów, także tych inwestycyjnych bez zaciągania kredytów.
Szczucinka znów ożyje? Wierzę, że tak. Dlaczego? Bo są na to pieniądze i zainteresowanie zarówno samorządów, jak i potencjalnych operatorów trasy. Jest też pomysł, aby ta kolejowa trasa była sporą atrakcją turystyczną naszego regionu. To także znacznie skróci dojazd do Krakowa, a wciągnięcie nas w sieć biletu aglomeracyjnego znacznie poprawi komfort tego dojazdu. Nie są to buńczuczne zapowiedzi, ale jestem pewien, że przed nami rysuje się wreszcie realna szansa na uruchomienie tej linii kolejowej.
IV
PROMOCJA | GAZETA BEZPŁATNA | NR 22 (4) | 30 LISTOPADA 2016
Musimy maksymalnie wykorzystać swoje szanse II Rozmowa z wójtem gminy Lisia Góra Arkadiuszem Mikułą II Tak jak rok 2016, tak i teraz, u progu nowego roku gmina zaczyna od pozyskania sporej dotacji. Rzeczywiście, styczeń może nam się dobrze kojarzyć. W zeszłym roku otrzymaliśmy blisko 700 tysięcy złotych dotacji jako jedyna gmina w naszym powiecie na budowę żłobka. Do tego należy doliczyć ubiegłoroczne dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na poziomie 2 milionów złotych, które zostaną wykorzystane w ramach remontów dwóch dróg: Nowe Żukowice-Laski oraz przez Dębrze w Kobierzynie. Natomiast przed kilkoma dniami napłynęła do nas kolejna dobra informacja. 240 tys. zł. – to kolejna dotacja jaką pozyskała gmina Lisia Góra na remont dróg gminnych, tym razem w ramach Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej. Uzyskana dotacja została przyznana na wykonanie kompleksowego remontu drogi gminnej w Zaczarniu. Zadanie obejmuje remont istniejącej nawierzchni, poboczy i rowów przydrożnych wraz ze zjazdami. Prace oraz rozliczenie finansowe projektu muszą się zakończyć do końca października bieżącego roku. Starając się o dofinansowanie na poprawę jakości naszych dróg dbamy przede wszystkim o bezpieczeństwo naszych mieszkańców. Dzięki pozyskanym środkom udaje nam się przeprowadzić więcej takich inwestycji. Kolejną dobrą informacją, która dotarła do nas tym razem końcem grudnia jest poszerzenie zakresu modernizacji tzw. drogi mieleckiej o dwa fragmenty chodników w newralgicznych miejscach. Zgłoszony w tej sprawie wniosek przez radnego sejmiku wojewódzkiego Grzegorza Kądzielawskiego spotkał się z akceptacją. Oby pozostałe miesiące tego roku obfitowały w podobne informacje. Wierzymy, że tak będzie. Kierunek podjętych przez Pana działań akceptuje Rada Gminy? Nie mnie o tym mówić, ale kolejny raz decyzja o przyję-
- Teraz jest złoty czas. Budżet gminy Lisa Góra nie jest zadłużony, a jedynie przygotowany na okres wielkich inwestycji i co za tym idzie pozyskania ogromnych środków. Arkadiusz Mikuła, wójt gminy Lisia Góra
ciu budżetu podejmowana jest jednomyślnie przez naszych radnych. Owszem, podjęcie uchwały budżetowej poprzedzają dziesiątki godzin rozmów zarówno z radnymi, sołtysami, ale przede wszystkim z mieszkańcami naszej gminy. Wszystkim nam jednak zależy na rozwoju naszej gminy, dlatego w drodze porozumienia, krok po kroku rozwijamy nasz potencjał. Powiększając zadłużenie? Nie! Inwestując!!! Teraz jest złoty czas. Budżet gminy Lisa Góra nie jest zadłużony, a jedynie przygotowany na okres wielkich inwestycji i co za tym idzie pozyskania ogromnych środków. Nie wiadomo jak w przyszłości będzie wyglądało finansowanie inwestycji ze źródeł zewnętrznych. Tylko ignorant może mieć przed oczami zadłużenie. Każdy Czytelnik Kuriera niech odpowie sobie na pytanie: czy lepiej jest zrealizować teraz inwestycję za 30% jej wartości, czy za kilka lat płacić pełną stawkę z własnej kieszeni? Nie trzeba być ekonomistą, aby wybrać właściwą odpowiedź. Ukoronowaniem dwóch lat Pana rządów w gminie jest
oficjalne otwarcie żłobka w Lisiej Górze? To zwykły zbieg okoliczności, że oficjalne zakończenie tej ważnej dla całej społeczności gminnej inwestycji następuje w połowie kadencji. To jest związane przede wszystkim z terminami naborów i przyznania decyzji o dofinansowaniach. To tak naprawdę podejmowane decyzje w Warszawie i w Krakowie mają kluczowy wpływ na to kiedy i co budujemy. Niemniej jednak otwarcie żłobka było taką wisienką na torcie, czy jak kto woli ukoronowaniem dwóch lat naszej ciężkiej pracy. Dokładnie 1 grudnia 2016 roku 30 dzieci rozpoczęło swoją przygodę ze żłobkiem w Lisiej Górze. To historyczny moment. Minione dwa lata to… ... to dwa lata dużych inwestycji. Wiele rzeczy udało się zakończyć z sukcesem, korzystają już z nich mieszkańcy i są z tego zadowoleni. Zdajemy sobie sprawę jednak, że wiele jeszcze przed nami. Konkrety Panie wójcie. Przez dwa lata rozwiązaliśmy kilka bardzo ważnych kwestii w naszej gminie, co kosztowało niebagatelne pieniądze, które jednak w głównej mierze pochodziły ze źródeł zewnętrznych. Listę głównych inwestycji w naszej gminie w ostatnich dwóch latach otwiera przebudowa za 2,5 miliona złotych drogi na odcinku Łęg Tarnowski - Pawęzów (Kolonia Pawęzowska). Kolejne istotne zadania to natomiast: chodnik w Starych Żukowicach przy drodze powiatowej, likwidacja oczyszczalni ścieków w Brzozówce i przesył ścieków do Tarnowa, co zresztą obiecałem w kampanii wyborczej, przebudowano też w tej miejscowości chodnik wzdłuż drogi krajowej. Wymieniając kolejne inwestycje nie można zapomnieć o stworzeniu w Brniu centrum tejże miejscowości. Z chwilą gdy zostałem wójtem postanowiłem przeprojektować plan tej inwestycji, aby jeszcze bardziej odpowiadała oczekiwaniom mieszkańców. Tak naprawdę w każdej miejscowości wykonaliśmy dużą inwestycję:
Lisia Góra – żłobek, Kobierzyn – rozbudowa szkoły o przedszkole, Łukowa – inwestycje drogowe oraz budowa chodników, Zaczarnie - kanalizacja oraz chodnik wzdłuż drogi powiatowej itd. Aby wymienić wszystkie nasze inwestycje należałoby jednak poświęcić im znacznie więcej miejsca. Ale mieszkańcy dostrzegają to, że wszędzie coś się działo. Jednak nie powiedzieliśmy ostatniego słowa! To znaczy? Nie zamierzamy zwalniać tempa. W tym roku rozpoczynamy sporą modernizację drogi biegnącej przez Stare Żukowice, Nowe Żukowice aż do Nowej Jastrząbki – droga Polany – Laski będzie gruntownie przebudowana, dzięki środkom pozyskanym z Urzędu Marszałkowskiego. W sumie
zadanie jest warte ok. 3 miliony złotych. Przed nami także wieloletnie zadanie w postaci wybudowania długo oczekiwanej hali sportowej przy Szkole Podstawowej w Łukowej. W tym roku rozpoczniemy pierwszy etap tej inwestycji. Zatrzymajmy się chwilę przy drogach. Wiele dzieje się w tym aspekcie. To wszystko jest zasługą zaangażowania pieniędzy zewnętrznych. Zarówno Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jak i województwo małopolskie zostawiają u nas ogromne pieniądze inwestując w infrastrukturę drogową. Dzięki ich wkładowi udało się przebudować rondo w Lisiej Górze oraz chodniki na wysokości boiska sportowego. Za nami także przebudowa skrzyżowania
w Kobierzynie, które podniesie poziom bezpieczeństwa mieszkańców i użytkowników drogi na Kielce. Poza lewoskrętem, który powstał w tym miejscu, zostało zainstalowane również innowacyjne oświetlenie przejścia dla pieszych. Jest tam przystanek autobusowy, z którego korzystają mieszkańcy Brnia, Kobierzyna, a także sąsiednich Lipin. Tamtejsze przejście dla pieszych jest uczęszczane przez dzieci, ale też osoby starsze. Zlecając opracowanie projektu zaproponowaliśmy inteligentne oświetlenie tamtejszego przejścia, które uruchamia się gdy zbliżają się przechodnie. Warto wspomnieć jeszcze o przebudowie dwukilometrowego odcinka chodnika na Brzozówce, gdzie docelowo chcemy stworzyć ścieżkę rowerową
V
30 LISTOPADA 2016 | NR 22 (40) | GAZETA BEZPŁATNA | PROMOCJA
Kobierzyn » Budowa przedszkola
i połączyć Tarnów z Lisią Górą i w dalszej kolejności z Brniem. Mocno postawił Pan na środki pozabudżetowe. Co ma wpływ na to, że gmina z taką łatwością je pozyskuje i to na różne zadania? Tworzymy klimat do inwestowania w naszej gminie. Spotykamy się, rozmawiamy, prezentujemy problemy naszych mieszkańców. Budujemy dobre relacje z władzami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz z Zarządem Dróg Wojewódzkich i to przynosi wymierne efekty. Podobnie jest jeśli chodzi o Starostwo Powiatowe, które chętnie angażuje swoje środki w infrastrukturę drogową w naszej gminie. Kiedy ruszy przebudowa drogi wojewódzkiej na Mielec? Już w tym roku, ale gdyby nie mrozy, które teraz występują, zapewne prace już by ruszyły. Umowne zakończenie tej inwestycji zaplanowano na lato 2018 roku, ale z informacji od wykonawcy wiem, że jest ogromna szansa na to, aby zasadnicze prace przy tej inwestycji zostały zakończone jeszcze w tym roku! Samorząd w tym roku nie inwestował w oświatę? Dlaczego Pan tak uważa? Bo Wójt o tym nie wspomniał. Tradycyjnie lwią część naszego budżetu stanowią wydatki na oświatę. W minionym roku główne prace remontowe były prowadzone w trzech szkołach. W czasie wakacji wyremontowaliśmy oddział przedszkolny w Brniu. Zależy nam, aby mieszkańcy tej miejscowości chętnie korzystali z usług przedszkola, a uczniowie w dalszej kolejności zasilali Szkołę Podstawową, która doczekała się w tym roku remonLisia Góra » Budowa Żłobłka
Stare Żukowice » Częściowy remont wnętrza remizy OSP
tu sanitariatów oraz parkingu przy szkole. Jednak najwięcej pieniędzy przeznaczyliśmy na modernizację Szkoły Podstawowej w Nowych Żukowicach. Za ponad 200 tysięcy złotych wyremontowano wszystkie sale lekcyjne, szatnie, korytarze, klatki schodowe, pomieszczenia gospodarcze, piwnice. Natomiast obok szkoły powstał piękny parking. Dodam tylko, że w 2015 roku wyremontowaliśmy Zespół Szkół w Starych Żukowicach. Nie zapomnieliśmy także o Śmignie, gdzie obok tamtejszej szkoły wybudowaliśmy boisko wielofunkcyjne, które świetnie wkomponowało się w tamtejszy krajobraz. Wierzę, że już wczesną wiosną ta inwestycja będzie tętnić życiem! Na marginesie dodam jeszcze, że kilka miesięcy temu zakończyliśmy rozbudowę Szkoły Podstawowej o Przedszkole w Kobierzynie. W Śmignie zatem trwa rewitalizacja centrum tej miejscowości? Niekoniecznie jedna i wielomilionowa inwestycja musi stanowić o odnowie centrum wsi. W Śmignie do tematu podeszliśmy etapami. Przy tym temacie nie można zapominać o tamtejszym boisku sportowym, które jest oczkiem w głowie działaczy i sponsorów. Jako samorząd wykonaliśmy drogą inwestycję w postaci muru oporowego, który umożliwi budowę trybun i odsunął drogę. Już niebawem płyta boiska zostanie powiększona i klub ze Śmigna będzie spełniał warunki licencyjne okręgówki. Zatem małe Śmigno nabiera koloru i na tym nie koniec. Dodatkowo w tym roku rozpoczynamy budowę ścieżki rowerowej. Rozmawiamy jednak cały czas o inwestycjach zamykających się w jednej kadencji.
Lisia Góra » Rozbudowa ul. Południowej
3
miliony złotych - tyle pozyskała tylko w zeszłym roku gmina Lisa Góra na realizację swoich trzech inwestycji
Ma Pan plany długofalowe, kierunek rozwoju gminy? Oczywiście. Niestety nie mogę uprzedzić kilku faktów, bowiem cały czas trwają negocjacje. Mam pewne pomysły, które mogą wyróżnić gminę Lisia Góra na tle innych gmin Powiatu Tarnowskiego. Naszym celem jest, aby Lisia Góra jako rozwijająca się sypialnia Tarnowa mogła zaoferować coś więcej
niż miejsce do założenia rodziny. Chcę, aby w jeszcze większym stopniu dotarł do nas biznes, nowe miejsca pracy. Chcemy stworzyć w naszej gminie ciekawe miejsca, które będą cieszyć się zainteresowaniem turystów. To wymaga dobrej oferty i promocji samorządu. Nad tym pracujemy. Kilka zdań wcześniej dotknęliśmy tematu współpracy samorządu z różnymi instytucjami. Jak ona wygląda dziś, a jak wyglądała dwa lata temu? Zmiana jest diametralna. Każdego dnia przybywa nam ,,sympatyków” i te rozmowy układają się lepiej. Przykładów można mnożyć. Urząd Marszałkowski współpracuje z nami w dużo większym zakresie niż na początku kadencji, a tamtejsi urzędnicy przyznawali wprost, że dawne zaszłości znacznie utrudniały kontakt. Na szczęście udało nam się odbudować wizerunek gminy nadszarpnięty przez poprzednie lata. Podobnie jest ze Starostwem Powiatowym w Tarnowie. Jesteśmy w stałym kontakcie ze starostą Romanem Łucarzem i nie są to tylko goło-
Lisia Góra » Budowa chodnika przy ul. Rolniczej
słowne wymiany uprzejmości – powiat inwestuje u nas całkiem sporo! Duże kwoty zostawia u nas Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która co chwila udoskonala jak nie chodniki, to skrzyżowania za spore pieniądze i wiemy, że na tym nie koniec, ponieważ kilka ważnych tematów jest jeszcze w sferze negocjacji. W tym miejscu chcę podziękować kilku osobom. O staroście Romanie Łucarzu już wspomniałem, który cały czas o nas pamięta. Podziękować chcę również parlamentarzystom Urszuli Augustyn oraz posłowi Wiesławowi Krajewskiemu, którzy z perspektywy Warszawy pomagają naszym inicjatywom. Natomiast naszymi dobrymi przedstawicielami w Krakowie są radni sejmiku województwa małopolskiego z Grzegorzem Kądzielawskim oraz Marcinem Kutą na czele. Zatem jak widać ośrodki decyzyjne mamy opanowane (śmiech-przyp.red.). Obiecał Pan rozwój imprez kulturalnych i dotrzymał Pan słowa. Samorząd to nie tylko szkoły, drogi i chodniki. Udało
nam się zbudować ciekawy kalendarz imprez kulturalnych. Wielki Letni Piknik, kabaretowe dożynki, czy imprezy motoryzacyjne z marszu stały się niezwykle popularne nie tylko wśród naszych mieszkańców, ale całego regionu tarnowskiego. O tym, że robimy je dobrze świadczy także zainteresowanie sponsorów, którym pragnę serdecznie podziękować. Cały czas jednak myślimy jak rozwijać naszą ofertę kulturalną. W tym roku sporym sukcesem zakończył się Charytatywny Bal Andrzejkowy na rzecz Oliwki Głowacz. Myślę, że już co roku będziemy spotykać się w gronie ludzi dobrego serca, aby z jednej strony pomóc osobom potrzebującym, ale z drugiej strony świetnie się bawić do białego rana. Wójcie, proszę zdradzić rąbek tajemnicy. Kto będzie gwiazdą Wielkiego Letniego Pikniku w tym roku? Powiem tylko tyle: będzie to polska gwiazda wielkiego formatu, o której zaproszeniu kilka lat temu moglibyśmy pomarzyć. Będzie to wyjątkowy koncert na który już zapraszam!
Śmigno » Budowa boiska wielofunkcyjnego
VI
GAZETA BEZPŁATNA | NR 1 (42) | 16 STYCZNIA 2016
Źle oceniamy działalność prezydenta i Rady Miejskiej
II Rozmowa z Czesławem Kwaśniakiem, pełnomocnikiem ruchu Kukiz’15 i wyrastającym liderem nowopowstałego stowarzyszenia Endecja II - Chcemy mieć własnego kandydata na prezydenta, mieć mocną reprezentację w Radzie Miejskiej Czesław Kwaśniak, pełnomocnik ruchu Kukiz’15 w okręgu tarnowskim
Po co w Tarnowie kolejne stowarzyszenie prawicowe? Endecja wpisze się w ten polityczny plankton? I tutaj dotykamy bardzo ważnej kwestii. Jak sam Pan zauważył, mamy do czynienia z planktonem. Chcemy to zmienić i skonsolidować środowiska prawicowe, nie tylko w Tarnowie, ale w całym regionie. Wokół Pawła Kukiza zaczyna się skupiać wiele stowarzyszeń, m.in. Stowarzyszenie na rzecz Nowej Konstytucji, Stowarzyszenie Rolników
i Konsumentów. Stowarzyszenie Endecja – Narodowa Demokracja rozpoczęło swoją działalność w grudniu w Warszawie. W Sali Kolumnowej w Sejmie podczas pierwszego spotkania region tarnowski delegował mocną reprezentację, co tylko było dla mnie asumptem do dalszej pracy. We wszystkich okręgach w naszym kraju budowana jest Endecja, przed nami wybory władz na różnych szczeblach. Nie ma co ukrywać, że te wszystkie stowarzyszenia będą siłą w wyborach samorządowych,
które są już za dwa lata. Siłą jest połączenie różnych elektoratów – jedna organizacja nie ma przecież nigdy monopolu na reprezentowanie interesów obywateli, które niejednokrotnie się wykluczają. Trzeba budować kompromisy, ale z drugiej strony budując społeczeństwo obywatelskie należy dać mu możliwość zrzeszania się wokół istotnych dla niego spraw. Przed wyborami pracę trzeba zacząć już teraz, należy pokazać obywatelom, że są organizacje, w których prace można się zaangażować. Ten czas już nadszedł.
Jednak pierwsze spotkanie Endecji w Tarnowie nie cieszyło się sporym zainteresowaniem. Mam inne zdanie na ten temat. Uczestniczyli w nim przecież osoby reprezentujące organizacje zrzeszające kilkaset członków. Polskie Towarzystwo Gimnastyczne ,,Sokół-Świat Pracy”. Stowarzyszenie Ratowników Wodnych, szef Izby Rzemieślniczej, reprezentanci Stowarzyszenia w Obronie Ziemi. To tylko kilka środowisk, które deklarują wsparcie. Krok
PROMOCJA
Pal w piecu zgodnie z prawem II Apel Straży Gminnej gminy Tarnów do mieszkańców II
W
domowym kotle możemy palić tylko właściwym paliwem, czyli w większości naszych domach jest to węgiel i drewno. Spalanie plastików, płyt wiórowych, starych mebli, ubrań czy też oleju przepracowanego jest kategorycznie zabronione. Warto uświadomić sobie jaki wpływ na nasze zdrowie mają takie praktyki odbywające się niestety jeszcze w wielu kotłowniach na terenie naszej gminy. Raka płuc, choroby układu krążenia czy nowotwory może wywołać wdychanie powietrza zanieczyszczonego poprzez spalanie „śmieci”, a takim powietrzem oddychają nie tylko nasi sąsiedzi, ale również Ty i cała Twoja rodzina, którą świadomie zatruwasz. Warto również pamiętać o tym, że nie tylko spalanie „śmieci” powoduje duże zadymienie i nieprzyjemny zapach. Jednym z powodów takich sytu-
acji jest tzw. „duszenie pieca” tzn. na mocno rozżarzony opał wrzucasz węgiel, a następnie zamykasz szczelnie piec skutkiem czego jest gęsty dym unoszący się z komina. Dym ten niestety nie jest bezwonny, a co za tym idzie sąsiedzi myślą, że palisz śmieciami. Jest sposób na ograniczenie takiego zjawiska, a mianowicie „palenie od góry”. Jeżeli twój kocioł posiada wyjście spalin u góry (a taki właśnie posiada 90% „palaczy”) nawet posiadający dmuchawę tzn. że ten sposób jest dla Ciebie. Wiele osób o tym słyszało, natomiast na pewno patrzyło na tą możliwość z niedowierzaniem i pewnym dystansem. Najpierw do kotła wsypujemy węgiel, następnie kładziemy 3–4 kawałki drewna, a na samą górę drobne drewienko – proste, prawda? Rozpalać można jak do tej pory gazetami (nie czasopismami) lub za pomocą rozpałki do grilla. Palenie takie niesie ze
sobą wiele pozytywnych skutków takie jak: • ograniczenie ilości związków chemicznych przedostających się do atmosfery, • dym jest dużo mniej intensywny oraz drażniący, • korozja kotła pojawi się kilka lat później, czyli jego żywotność wzrośnie, • kocioł oraz komin już tak intensywnie nie zarasta smołą oraz sadzą, • czas spędzany w kotłowni jest krótszy niż dotychczas. Pamiętajmy również o kontroli dopływu powietrza, gdyż zbyt duża jego ilość spowoduje zagotowanie się wody w kotle. Nie mniej ważne jest również regularne czyszczenie (co najmniej razy w tygodniu) kotła z uwagi nie tylko na nasze bezpieczeństwo, ale również szybsze nagrzewanie się wody w piecu. Stary kocioł nie znaczy zły. Większość z nas posiada piec przewymiarowany tzn. posiadając dom o powierzchni 150m2
w dodatku ocieplony, to sprzedawca mimo wszystko zaleca nam kocioł o mocy 15 czy też 20 kW, a rzeczywiste zapotrzebowanie na opał naszej nieruchomości jest dużo mniejsze, a co za tym idzie, piec jaki właściciel w/w nieruchomości zakupi nie powinien przekraczać 10 kW. Zachęcam do zagłębiania tematu ekonomicznego spalania węgla kamiennego, które ma korzystny wpływ na nasze zdrowie, samopoczucie oraz na koszty ogrzewania naszego domu, co przy wyżej opisanym sposobie daje nam oszczędność kilkuset złotych w okresie grzewczym. Udało nam się już przekonać wiele osób do tego sposobu i nie wyobrażają sobie powrotu do starych nawyków. Jeśli jesteś zainteresowany takim paleniem, a nasze powietrze oraz środowisko nie jest Ci obojętne to Strażnicy Gminni służą pomocą. Arkadiusz Łucarz Komendant Straży Gminnej
po kroku budujemy naszą siłę i struktury. Spotkanie miało wąski oraz zamknięty charakter, uczestniczyli w nim tylko zaproszeni goście. Przed nami natomiast spotkanie otwarte z udziałem liderów Adama Andruszkiewicza, posła Marka Jakubiaka, publicysty Rafała Ziemkiewicza, które odbędzie się w Tarnowie na przełomie lutego i marca najprawdopodobniej w Sali Lustrzanej. Czym będzie się zajmować Endecja? Przed nami jeszcze prace programowe, dlatego nie chciałbym wybiegać w przyszłość. Wspomniał Pan jednak o wyborach, zatem chcecie stać się siłą w samorządzie. Jaka jest Pana ocena obecnej kadencji samorządu? Tak, chcemy mieć własnego kandydata na prezydenta, mieć mocną reprezentację w Radzie Miejskiej. Ocena działań zarówno prezydenta Romana Ciepieli, jak również Rady Miejskiej nie jest najlepsza. Prezydent, o czym zresztą można często przeczytać w Kurierze Tarnowskim, czy w Internecie na Waszej stronie internetowej, znacznie podniósł wydatki na wynagrodzenia urzędników wyższego szczebla, rozbuchał administrację, a realizacja jego obietnic wyborczych bardzo kuleje. Nie na taki stan rzeczy głosowali
mieszkańcy Tarnowa dwa lata temu. Wizja Tarnowa lansowana przed wyborami przez prezydenta Ciepielę rozjechała się w starciu z rzeczywistością roku 2017. Również Rada Miejska ma sporo za uszami. Brakuje jej konsekwencji w podejmowaniu decyzji, co w moim przekonaniu jest spowodowane niskimi pobudkami polegającymi na układach towarzyskich, zależnościach związanych z zatrudnieniem członków rodzin. Jak można oczekiwać zdecydowanej postawy od radnego, którego żona pracuje w urzędzie, a inny członek jego rodziny prowadzi placówkę oświatową podległą miastu? To tylko jeden przykład, ale niestety jest ich więcej. Monika Kusek będzie Waszą kandydatką na prezydenta Tarnowa? To nie jest przesądzone. Jest jedną z naturalnych kandydatur, ponieważ w wyborach do Sejmu osiągnęła w Tarnowie lepszy wynik niż Norbert Kaczmarczyk, który ostatecznie został posłem. Zatem ten świetny wynik musi budzić respekt. Jej praca i zaangażowanie, musi być również brane pod uwagę. Jest jednak jeszcze czas na ostateczne decyzje. Obecnie trwają rozmowy, a o ich finale na pewno jako pierwsi dowiedzą się Czytelnicy ,,Kuriera Tarnowskiego”.
VII
16 STYCZNIA 2016 | NR 1 (42) | GAZETA BEZPŁATNA
Zmarnowane dwa lata? ,,Zakłada on, że po czterech latach w mieście nie powinno być dróg o nieutwardzonej nawierzchni, a trasy wylotowe z miasta będą systematycznie modernizowane”. Dziś już wiemy, że z jedyną drogą wylotową z miasta, która doczeka się remontu będzie fragment ul. Lwowskiej od Szpitala do pobliskiego ronda. Co z innymi drogami, o których mówiono w kampanii? Prezydent swego czasu był łaskaw zauważyć, że w Tarnowie jest 700 ulic, a około 200 kilometrów dróg jest w fatalnym stanie. Aby je naprawić potrzeba 280 milionów złotych. – Takich pieniędzy nie mamy – przyznaje wprost Roman Ciepiela, chociaż sam widział szansę na spełnienie obietnic w środkach unijnych, o czym teraz już nic nie wspomina. Mieszkaniec może zapytać, gdzie wspomniana ,,dogłębna analiza stanu Miasta” i jego możliwości, którą deklarował włodarz? Tarnowski magistrat w kwestii dróg jest teraz oszczędny w słowach i prezentuje twarde dane. 26 inwestycji w drogi w 2015 kosztowało 5,6 milionów złotych a w 2016 roku wykonane zostały 44 zadania, za 15,6 milionów. W ten sposób na drogi w ciągu dwóch lat wydano z budżetu ponad 21 milionów złotych. Czy jednak te pieniądze zostały właściwie wydane? Czy zainwestowano w zmianę układu komunikacyjnego, która usprawni ruch w mieście? Podjęto decyzje prorozwojowe i utworzono drogi, które pozwoliłaby na rozwój gospodarczy konkretnych części naszego miasta np. projekt Tarnów za torami i lepsze skomunikowanie ul. Tuchowskiej lub realizacja pomysłu budowy wiaduktu w sąsiedztwie kompleksu MKS Tarnowia prowadzącego do Park&Ride? Niestety…
Reanimacja obiektów sportowych Kolejną inwestycją wypisaną na sztandarach Romana Ciepieli idącego do wyborów samorządowych w 2014 było Centrum Przygotowań Paraolimpijskich na bazie sportowych ruin w Tarnowie-Mościcach. Miał powstać kompleks sportowy, który będzie dumą Tarnowa. Ostatecznie Centrum Przygotowań w październiku ubiegłego roku otwarto z udziałem ministra sportu w niedalekich Stróżach, a o tym fakcie prezydent Ciepiela dowiedział się dopiero od naszej Redakcji. Remont obiektów sportowych w Mościcach poprzez utworzenie tam Centrum Przygotowań Paraolimpijskich był jednym z najważniejszych elementów programu wyborczego Romana Ciepieli. Dziś włodarz miasta asekuracyjnie zwraca się w kierunku posłów PiS o lobby na rzecz sportowych inwestycji. Koncepcje przebudowy Stadionu oraz hali ,,Jaskółka” już są, jednak próżno szukać środków, za które będą zrealizowane. Co zrobił prezydent tuż po objęciu sterów w mieście, aby wykorzystać, że w ministerstwach zasiadają jego koledzy
partyjni i zapewnić finansowanie tych ambitnych projektów? Miał na to rok. Sytuacji nie zmieniają nawet extra środki, które trafiły do miasta na mocy ugody z firmami budującymi feralny łącznik autostradowy. Swoją drogą odzyskanie pieniędzy było z góry przesądzone, ponieważ brak porozumienia oznaczałby dla firm zakaz udziału w przetargach w całej Polsce na kilka lat. Kto zatem zaryzykuje dla marnych tarnowskich milionów brak kontraktów na miliardy? Ale i tak odzyskane 32 miliony złotych rozejdą się po mniejszych inwestycjach i w niewielkim stopniu będą dźwignią rozwoju kluczowych projektów. Jak natomiast prezentują się kwoty przeznaczone na rozwój infrastruktury sportowej w tej kadencji? Wydatki na inwestycje sportowe wyniosły około 23 milionów złotych, w tym – kompleks boisk na osiedlu Jasna (800 tysięcy złotych), stadion lekkoatletyczny przy Piłsudskiego (7 milionów złotych), boiska przy szkołach (ZSO nr 5 – 360 tysięcy złotych, Gimnazjum nr 6 – 370 tysięcy złotych), hale (ul. Gumniska – 800 tysięcy złotych i ul. Chemiczna – 2 miliony 200 tysięcy złotych – remonty w toku), basen w Mościach (10 milionów złotych), stadion na osiedlu Legionów (900 tysięcy złotych).
Szlachetne zdrowie
,,Kilkadziesiąt milionów złotych ma kosztować wybudowanie w naszym mieście Centrum Medycyny Wieku Dojrzałego. O założeniach tego projektu rozmawiali dziś w Tarnowie wiceminister zdrowia Sławomir Neumann oraz wicemarszałek małopolski Roman Ciepiela. Propozycja wybudowania Tarnowskiego Centrum Medycyny Wieku Dojrzałego została dziś złożona na ręce ministra, który podkreślał, że tego typu placówka jest odpowiedzią na potrzeby społeczne i prognozy demograficzne. Według wstępnych planów, Centrum Medycyny Wieku Dojrzałego składałoby się z oddziału geriatrycznego (30 łóżek), reumatologii (30 łóżek), zakładu opiekuńczo-leczniczego (40 łóżek), hospicjum stacjonarnego (15 łóżek) oraz dziennego ośrodka opieki geriatrycznej, ośrodka rehabilitacji dziennej, poradni specjalistycznej wieku dojrzałego oraz choroby Alzheimera.” – cytat z informacji, która obiegła Tarnów w przededniu wyborów samorządowych. Mimo że wiceminister jeszcze przez rok pełnił swoją funkcję, a wicemarszałek został ostatecznie prezydentem z szumnych zapowiedzi zostały tylko mgliste wspomnienia. Dodajmy jednak, że w ciągu dwóch lat za kilkanaście milionów złotych rozbudowano ZPS oraz Szpital im. E. Szczeklika.
Pytania o miasto Po analizie stanu realizacji najważniejszych – naszym zdaniem – wyborczych obietnic obecnego włodarza Tarnowa postanowiliśmy dopytać o kilka
- Zmiany granic administracyjnych nie są i nie mogą być celem samym w sobie, nie są też powszechną praktyką, przeciwnie – zdarzają się rzadko. Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa
konkretów wykraczających poza wyborczą propagandę, ale mających niebagatelny wpływ na kondycję naszego stutysięcznego (jeszcze?) miasta. Ku naszemu zdziwieniu, bo po kilkumiesięcznej przerwie odpowiedział nam (podpisał się pod przygotowanymi odpowiedziami) sam prezydent Ciepiela. W pierwszej kolejności interesuje nas jak prezydent zamierza wykorzystać ekstra środki (nie planowane) w ramach ugody z firmą Strabag. Czy powinny być wydane właśnie na coś rzeczywiście ekstra? Np. wiadukt na drugą stronę torów przy dworcu PKP, co wskazywałoby na konsekwencję działań prezydenta w kontekście konkursu na zagospodarowanie Owintaru i szumnych zapowiedzi z wystąpienia programowego? Lista potrzeb miasta jest długa, a na 2017 rok planowanych jest kilkadziesiąt inwestycji, wśród których nie brakuje inwestycji o strategicznym znaczeniu dla miasta takich jak inwestycje drogowe czy modernizacja obiektów sportowych. Dodatkowe pieniądze pomogą także w realizacji zamierzonych celów i pozwolą na ograniczanie deficytu – wyjaśnia prezydent Roman Ciepiela, szkoda tylko, że ciągle nie wiemy, które inwestycje są strategiczne dla prezydenta. Sprawność Urzędu, to sposób procesowania się o ruiny zamku na Górze św. Marcina. Kiedy wzgórze będzie nasze? Co dobrego w tej kwestii tarnowianom może Pan powiedzieć? Jakie było konkretne Pana działanie na rzecz ewentualnego przyspieszenia w całej sprawie? Postępowania administracyjne i procedury sądowe to nie wyścigi samochodowe i najważniejsze nie jest tu dobre przyspieszanie tylko zadbanie o rzetelność rozpatrzenia sprawy. Sprawa jest w trakcie załatwiana, a termin jej zakończenia oraz ostateczny wynik leży w gestii sądu – tłumaczy prezydent, prezentując przy tym szczegółowy przebieg toczonego sporu o zamkowe wzgórze. Powiększenie granic administracyjnych miasta (Opole, Zielona Góra – już
tego dokonały). Każdy z włodarzy o tym mówi, a co konkretnego zrobił Pan w tej sprawie? Tarnów kładzie nacisk na współpracę aglomeracyjną, obejmującą znajdujące się w pobliżu gminy, która dotyczy różnych dziedzin takich jak np. gospodarka (wspólna oferta inwestycyjna), transport publiczny, edukacja czy inne usługi komunalne (np. dostawa wody). Na harmonijnej współpracy skorzystać mogą wszyscy. Zmiany granic administracyjnych nie są i nie mogą być celem samym w sobie, nie są też powszechną praktyką, przeciwnie – zdarzają się rzadko. Priorytetowe zadania dla Tarnowa to poprawa warunków życia mieszkańców zgodnie z ich postulatami i potrzebami (modernizacja i remonty dróg, rewitalizacja terenów zdegradowanych, modernizacja obiektów sportowych, urządzenie zieleni itp.). Samo poszerzenie granic miasta do realizacji tych priorytetów nie doprowadzi. Może natomiast wywołać konflikty społeczne z mieszkańcami sąsiednich gmin, którzy – jak to pokazuje choćby przykład Opola – nie są zainteresowani zmianą dotychczasowe stanu rzeczy. Hipotetycznie. Jest inwestor, chce w Tarnowie zbudować fabrykę, potrzebuje 60–100 ha w jednym kawałku i w ciągu kilku miesięcy konieczne pozwolenia. Gdzie wskazałby Pan teren i czy to w Tarnowie jest możliwe? Proszę o konkrety. Tarnów (jako właściciel), nie posiada dzisiaj terenu inwestycyjnego o takiej wielkości. W ofercie inwestycyjnej Miasta Tarnowa znajduje się natomiast teren zlokalizowany przy ul. Niedomickiej/ Ścieżki, o powierzchni 88 ha, będący własnością osób prywatnych. Teren ten posiada Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego z przeznaczeniem przemysłowym, usługowym oraz parków technologicznych. Dodatkowo obecnie procedowany jest MPZP dla terenów zlokalizowanych przy węźle autostradowym Tarnów-Północ. Teren o powierzchni ponad 130 ha jest również własnością osób prywatnych. Przeznaczenie terenu po uchwaleniu MPZP: usługi i produkcja.
Miasto Tarnów, w ramach porozumienia podpisanego z ośmioma gminami Aglomeracji Tarnowskiej, dysponuje również ofertą gmin ościennych. Dla inwestora, który poszukiwałby terenu o wielkości wskazanej przez zainteresowanego (z uwzględnieniem informacji niezbędnych do określenia parametrów inwestycji j.w.), można wskazać następujące oferty – mówi R. Ciepiela wskazując cztery lokalizacje, jednak wszystkie są nadal własnością prywatną. Czy nie uważa Pan, że remont nawierzchni ul. Wałowej (starsza nawierzchnia, gorszy stan) jest ważniejszy niż Rynku, tym bardziej, że tam mogłoby dzięki tej inwestycji przyspieszyć życie gospodarcze przy tej ulicy? Remont płyty Rynku to konieczność wynikająca z jej stanu technicznego. Rynek to także naturalna wizytówka i symbol miasta, tłumnie odwiedzana w sezonie letnim. Ulica Wałowa, pełniąc funkcję deptaka, nie potrzebuje aż tak pilnej interwencji, a stan jej nawierzchni nie ma nic wspólnego z funkcjonowaniem biznesu, tym bardziej, że część ulicy przeznaczona dla pieszych jest w relatywnie dobrym stanie. Zgodnie z badaniami ekspertów z Instytutu Rozwoju Miast (ich wyniki prezentowano publicznie) o intensywności życia gospodarczego w centrach miast decydują takie czynniki jak jakość i oryginalność oferty usługowej, gastronomii, atrakcje turystyczne czy wydarzenia kulturalne. Zjawisko wyprowadzenia handlu poza centra miasta jest tendencją ogólnoeuropejską i Tarnów nie jest pod tym względem wyjątkiem – stwierdza prezydent Ciepiela.
Ryglice redukują zadłużenie II Ponad 44 miliony złotych – to wartość tegorocznego budżetu miasta i gminy Ryglice II
D
ochody niemal w całości pokryją planowane wydatki. Dobra wiadomość dla mieszkańców – w ciągu dwóch lat obecnej kadencji udało się zmniejszyć zadłużenie – z 50 do 39 procent dochodów budżetowych. – Tak jak zapowiadałem przed wyborami samorządowymi, a także podczas konstruowania dwóch poprzednich planów finansowych naszego samorządu, pracowaliśmy nad zmniejszeniem zadłużenia. I to się udało – mówi burmistrz Bernard Karasiewicz. – Będziemy mieli pieniądze, które – jako wkład własny – zainwestujemy w projekty dofinansowywane z funduszy Unii Europejskiej. Około 10 milionów złotych będzie kosztowała budowa sieci wodociągowych i kanalizacyjnych w Lubczy. Około 3 milionów – podobne inwestycje planowane w Zalasowej. Gmina przystąpiła także do programu wymiany pieców, w efekcie – mieszkańcy, którzy zdecydują się na zmianę, mogą liczyć na dofinansowanie. Poważną kwotę samorząd przeznaczył na przygotowania do rewitalizacji centrum Lubczy. – Musimy elastycznie reagować na pojawiające się szanse. I tak przygotowaliśmy plan finansowy – tłumaczy burmistrz Karasiewicz. – Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie zaopiniowała przedstawiony przez nas projekt budżetu. Wskaźniki, które udało się wypracować w ciągu minionych dwóch lat, pozwalają z optymizmem myśleć o naszych perspektywach inwestycyjnych. Wśród wydatków bieżących najwięcej pieniędzy, bo ponad 16 milionów złotych, zostanie przeznaczone na wsparcie rodzin i pomoc społeczną. Niewiele mniej, bo ponad 15 milionów złotych na oświatę i wychowanie, przy czym połowa tej kwoty trafi do działających w gminie szkół podstawowych. Na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska w tym roku zostanie przeznaczone 3,5 miliona złotych, natomiast na transport i łączność, czyli utrzymanie dróg i ich poprawę – 1 milion 130 tysięcy złotych (nakłady na ten cel w ciągu roku wzrosną dzięki pieniądzom spoza budżetu gminy).
OGŁOSZENIE PŁATNE
OGŁOSZENIE WÓJTA GMINY LISIA GÓRA o przystąpieniu do sporządzenia Gminnego Programu Rewitalizacji Gminy Lisia Góra na lata 2017-2024 Na podstawie art. 17 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 9 października 2015 o rewitalizacji (Dz.U. z 2015 r. poz. 1777) zawiadamiam o podjęciu przez Radę Gminy Lisia Góra uchwały Nr XXIII/251/16 z dnia 29 grudnia 2016 r. w sprawie przystąpienia do sporządzenia Gminnego Programu Rewitalizacji Gminy Lisia Góra na lata 2017–2024.
16 STYCZNIA 2016 | NR 1 (27) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.
Brzeski
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
Jan Sacha Honorowym Obywatelem Gminy Dębno
II Końcem ubiegłego roku w Wiejskim Domu Ludowym w Biadolinach Szlacheckich odbyła się uroczysta sesja Rady Gminy Dębno, podczas której wręczono akt nadania tytułu Honorowego Obywatela Gminy Dębno, a także nagrody dla laureatów konkursów: Dębowe Serce i Dębińskie Pasje II
W
II edycji konkursu wójta gminy Dębno „Dębińskie Pasje”, kapituła przyznała dwie nagrody, których laureatkami zostały uczennice Zespołu Szkół w Łysej Górze. Jedną z nagród otrzymała 11-letnia Amelia Marek z Sufczyna. Jej główną pasją jest pływanie, w którym odniosła już liczne
Chcesz, abyśmy zajęli się Twoim tematem?
sukcesy na szczeblu zarówno regionalnym, jak i ogólnopolskim. Na swoim koncie ma już ponad sto medali, a pierwsze „złoto” zdobyła już trzy lata temu. Oprócz tego, Amelia uczęszcza również do szkoły muzycznej, gdzie uczy się gry na fortepianie. Druga z nagród trafiła do 13-letniej Weroniki Najberek z Łysej Góry – utalentowanej biegaczki, od lat zbierającej
medale na wszelkich zawodach lekkoatletycznych, w których ma możliwość uczestniczenia. W tym roku zdobyła m.in. pierwsze miejsce na Mistrzostwach Polski w trójboju lekkoatletycznym. Interesują się nią kluby sportowe z całego regionu. Nastolatka reprezentuje również szkołę muzyczną w Porąbce Uszewskiej i bierze udział w konkursach wokalnych. Nagrodę wójta gminy Dębno „Dębowe Serce” otrzymał ksiądz Marian Majka, który przez wiele lat był proboszczem parafii św. Małgorzaty w Dębnie. W czasie swojej posługi kapłan w ogromnym stopniu przyczynił się do rozwoju zarówno samego kościoła, jak i całej parafii. Był zaangażowany w działalność dobroczynną, a także w zachowanie dziedzictwa kulturowego naszego regionu. Ksiądz Majka zainicjował i nadzorował liczne inwestycje, których realizacja pozwoliła na niezbędną renowację budynku kościoła i terenów wokół niego. Dzięki jego staraniom, kościół w Dębnie jest dziś wizytówką diecezji. Pomimo ogromu pracy w parafii i poza nią – przez wiele lat był równocześnie Dziekanem dekanatu w Porąbce Uszewskiej
– troszczył się o los swoich parafian, wśród których cieszy się wielkim szacunkiem i poważaniem. Podczas sesji odbyło się również przekazanie przez wójta Wiesława Kozłowskiego aktu nadania tytułu Honorowego Obywatela Gminy. Odebrał go pochodzący z Łysej Góry Jerzy Sacha – ubiegłoroczny laureat nagrody „Dębińskie Pasje”. Pan Jerzy to prawdziwy człowiek renesansu. Jest uznanym plastykiem, rzeźbiarzem i nauczycielem sztuki, którego prace zdobią obiekty użyteczności publicznej w całym kraju. Jednocześnie, laureat był również utytułowanym sportowcem, a później trenerem i działaczem sportowym, wielokrotnie odznaczanym za swój wkład w rozwój kultury fizycznej w regionie. Po uroczystościach, które uświetnił występ pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Biadolinach Szlacheckich, rozpoczęła się robocza część sesji. W jej trakcie przyjęto między innymi uchwałę budżetową gminy Dębno na rok 2017, wieloletnią prognozę finansową, ramowy plan pracy Rady Gminy oraz roczne plany pracy Komisji i Komisji Rewizyjnej Rady.
Interesuje Cię możliwość reklamy? Chcesz dołączyć do Redakcji?
ZADZWOŃ! 519 656 771 PROMOCJA
OSP Borzęcin Dolny będzie miało nowe auto GMINA BORZĘCIN. Mieszkańcy będą mogli poczuć się znacznie bezpieczniej, bo pomoc dotrze do nich jeszcze szybciej. Aż 34 Ochotnicze Straże Pożarne z całej Małopolski otrzymają nowoczesne samochody i detektory gazowe. Nowe auto trafi także do gminy Borzęcin. Wszystko dzięki rozdaniu środków w ramach projektu „Bezpieczna Małopolska – samochody strażackie”. Umowy na sprzęt o łącznej wartości ponad 23 mln zł przekazał gminom wicemarszałek Wojciech Kozak. W imieniu gminy Borzęcin dokument przyjął wójt Janusz Kwaśniak. Unijne wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014– 2020 wynosi ponad 11 mln zł. Resztę dołożą gminy. – Ochotnicze straże pożarne to nieocenione wsparcie dla zawodowych służb ratowniczych. Często to właśnie oni są pierwsi na miejscu zdarzenia czy wypadku. Nie zapominajmy też o tym, jak ofiarnie nieśli pomoc naszym mieszkańcom podczas ostatnich powodzi. Dlatego Zarząd Województwa Małopolskiego od lat wspiera ochotnicze straże pożarne – pomagamy remontować remizy, dofinansowujemy zakup specjalistycznego sprzętu i umundurowania. Teraz czas na zakup wozów strażackich – mówił podczas przekazania umów wicemarszałek Wojciech Kozak. – Dofinansowanie zakupu to dla samorządu nieocenio-
na pomoc – podkreśla wójt Janusz Kwaśniak. – Mocno inwestujemy zarówno w sprzęt, jak i w infrastrukturę ochotniczych straży pożarnych w naszej gminie. Mówimy o wielu milionach złotych. Tylko dobrze wyposażona jednostka może skutecznie chronić mieszkańców – tłumaczy wójt, który jest również szefem gminnych strażaków ochotników. Samochód, który trafi do OSP Borzęcin Dolny jest przystosowany do akcji ratowniczych – może jednorazowo przewieźć ok. 3 ton wody lub 300 litrów środka pianotwórczego do gaszenia pożarów, jest również wyposażony w najpotrzebniejszy sprzęt, czyli m.in. autopompy, ledowe maszty oświetleniowe, wyciągarki o sile 8 ton, a także zestaw do łączności radiowej. Dzięki napędowi 4x4 strażacy będą też mogli nieść pomoc w trudniejszym terenie. Warto podkreślić, że samochód jest też przyjazny dla środowiska – wszystkie auta wyposażono bowiem w silniki spełniające wyśrubowane normy czystości spalin EURO VI. W kabinie osobowej zmieści się 6 strażaków. To nie wszystko – każda z OSP otrzyma też detektory, które pozwalają na wykrycie kilku rodzajów gazów. Pomoże to strażakom-ochotnikom szczególnie w czasie niebezpiecznych akcji, w których istnieje niebezpieczeństwo np. zatrucia czadem lub wybuchu gazu.
PROMOCJA
E-usługi w informacji przestrzennej
II Już za kilka lat, bez wychodzenia z domu, będzie można mieć dostęp do dokumentów geodezyjnych II
P
od koniec 2021 roku mieszkańcy powiatu brzeskiego zyskają powszechny dostęp do dokumentów geodezyjnych. Materiały, które dotychczas były dostępne tylko w urzędzie teraz trafią do bazy cyfrowej, co oznacza, że będą dostępne on-line. W praktyce oznacza to np. sprawniejsze przygotowanie dokumentacji projektowych. Umowę gwarantującą otrzymanie dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014–2020 podpisali w Brzesku wicemarszałek Stanisław Sorys i starosta brzeski Andrzej Potępa. – Rozwijanie e-usług w administracji to obecnie konieczność. Dążymy do tego, aby coraz więcej zasobów było dostępnych w formie cyfrowej. Pomagają w tym również środki
- Rozwijanie e-usług w administracji to obecnie konieczność. Dążymy do tego, aby coraz więcej zasobów było dostępnych w formie cyfrowej. Stanisław Sorys, wicemarszałek Województwa Małopolskiego z naszego regionalnego programu operacyjnego. Dzięki niemu np. w Tarnowie powstanie GENEATAR, czyli platforma gromadząca i udostępniająca informacje o dziedzictwie kulturowym subregionu – mówił wicemarszałek Stanisław Sorys i dodał: Dotychczas dane i dokumenty geodezyjne były trudno dostępne. Wierzę, że również w tym obszarze czeka nas zmiana na lepsze. Jako zarząd województwa staramy się, aby informatyzacja
w jak największym stopniu objęła małopolskie urzędy. Na stworzeniu bazy cyfrowych zasobów geodezyjnych skorzystają przede wszystkim mieszkańcy, którzy dane i dokumenty związane z informacją przestrzenną znajdą on-line, bez konieczności wizyty w urzędzie. Baza usprawni też pracę geodetów, komorników, inwestorów i projektantów oraz rzeczoznawców majątkowych. Otwarty dostęp do tych informa-
cji przede wszystkim przyspieszy przygotowanie dokumentacji projektowych do planowanych inwestycji, poprawi też jakość danych udostępnianych w rejestrach Państwowego Zasobu Geodezyjnego i Kartograficznego czy usprawni wymianę danych między funkcjonującymi systemami informacji przestrzennej. Umowa pomiędzy samorządem wojewódzkim a starostwem w Brzesku dotyczy realizacji projektu „E-usługi w informacji przestrzennej powiatu brzeskiego”. Wartość całego projektu to ponad 7,2 mln zł, z czego dofinansowanie wynosi ponad 6,1 mln zł. – Otrzymane dofinansowanie pozwoli stworzyć na potrzeby powiatu bazę danych geodezyjnych i bazy map oraz zakupić specjalistyczne oprogramowanie – wyjaśnia starosta brzeski Andrzej Potępa.