Kurier Tarnowski 46

Page 1

Tarnów stać na więcej!

GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA

20 MARCA 2017 | NR 5 (46) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.

www.kt24.pl

Str. 5

ŚLEDŹ NAS W INTERNECIE

KURIER TARNOWSKI TAKŻE W TWOIM TELEFONIE I NA TABLECIE!

Azoty zakręcają kurek z kasą II Grupa Azoty wycofuje się z finansowania Tarnowskiej Nagrody Filmowej. To początek końca finansowania kultury w Tarnowie przez chemicznego giganta? II

I

dą chude lata dla kultury w Tarnowie. Wiele wskazuje na to, że Tarnowska Nagroda Filmowa nie będzie jedynym wydarzeniem kulturalnym w mieście, które straci głównego sponsora w postaci Grupy Azoty. Dla jednego z najstarszych festiwali filmowych w Polsce wycofanie się sponsora, który od blisko dekady łożył na święto kina w Tarnowie to prawdziwy cios, tym większy, że został zadany na półtora miesiąca przed startem imprezy. Mówimy w tym wypadku o nie małej sumce – nieoficjalnie mówi się, że 1/3 budżetu TNF to wkład Azotów. – Strata sponsora, który był z nami od lat boli podwójne. Zawsze gdy się traci kogoś, kogo się szanuje, jest to bolesne. Dodatkowo po deklaracjach, które opierały się na długoletniej współpracy, na 1,5 miesiąca przed festiwalem okazało się, że tak nie będzie – wyjaśnia w rozmowie z mediami Anna Grygiel, dyrektor Tarnowskiej Nagrody Filmowej. Rodzi się jednak pytanie, co Grupa Azoty otrzymywała w zamian za miliony pompowane od lat w tarnowską kulturę i dlaczego organizatorzy kulturalnych wydarzeń w mieście nie zrobili nic albo zrobili niewiele, aby zabezpieczyć się na ewentualność wycofania się spółki ze sponsoringu? Logika podpowiada jedną słuszną odpowiedź, że gdyby realna ocena jakości proponowanych w Tarnowie wydarzeń kulturalnych byłaby wysoka a eventy miały odpowiedni poziom, to o ich finansowanie powinniśmy być spokojni. Mówiąc wprost: gdyby

Tarnowska Nagroda Filmowa była organizowana od lat profesjonalnie to o sponsorów nie trzeba byłoby się martwić i w miejsce Azotów zaraz pojawiłby się inny fundator. Jednak niestety w przestrzeni publicznej można spotkać się z opinią, że TNF, czyli największe wydarzenie organizowane przez Tarnowskie Centrum Kultury trwa po to, aby władze TCK miały jakiekolwiek zajęcie. Efekt? 31. edycja Tarnowskiej Nagrody Filmowej odbędzie się w okrojonym kształcie – bez imprez towarzyszących, wydarzeń plenerowych oraz uroczystej gali wręczenia nagród na płycie Rynku, która od lat była kulminacyjnym punktem kilkudniowego święta kinematografii w Tarnowie. Powodów swoistego rozwodu Grupy Azoty i Tarnowskiej Nagrody Filmowej (nie wykluczone, że sponsora stracą także inne wydarzenia kulturalne) jest co najmniej kilka. W Grupie Azoty wycofanie kapitału tłumaczą zmianą strategii reklamowej spółki, która chce w większym stopniu promować wydarzenia, których jest organizatorem i które realnie wpływają na promocję ich marki. Nic w tym dziwnego, gdyż na Azotach „żerowali” wszyscy – organizatorzy, władze miasta i samorządowcy brylujący w błysku fleszy oraz mniejsze podmioty. Korzystali wszyscy, ale czy w wystarczającym stopniu główny sponsor?

Dokończenie na str. 7

Szybka lekcja praw autorskich II Znany tarnowski fotograf Artur Gawle oskarżył szefa tarnowskiej PO Roberta Wardzałę o przywłaszczenie, a mówiąc wprost kradzież zdjęć. Działanie ex posła wywołało sporą falę krytyki wśród Internautów II

S

zef tarnowskiej Platformy Obywatelskiej Robert Wardzała ma za nic obowiązujące prawo? Tak przynajmniej może wynikać z wymiany komentarzy na jego publicznym profilu na Facebooku. Były poseł zamieścił tam zdjęcia z protestu przed sklepem z dopalaczami. Niby nic, ale co innego uważa autor zdjęć. – Zdjęcia są kradzione – napisał pod postem szefa tarnowskiej PO znany tarnowski fotograf Artur Gawle. – Żądam natychmiastowej likwidacji szkody. Należy natychmiast usunąć materiał zamówiony przez moich zleceniodawców. Żądam również oficjalnych przeprosin na tablicy fb za okradanie mnie z praw autorskich. Jaka była reakcja Wardzały, który znany jest przecież głównie z akcji ,,Prawnik za darmo”? Skasowanie komentarzy ,,natrętnego” autora fotografii. Ostatecznie szef tarnowskiej PO usunął również swój wpis, ale czy przeprosi fotografa za złamanie prawa autorskiego? O komentarz do całej sprawy poprosiliśmy głównego winowajcę całego zamieszania, jednak po raz kolejny Robert Wardzała nie widzi potrzeby odpowiedzi na zadane pytania.

– Dziś pewien były poseł okradł mnie ze zdjęć. Próbowałem załatwić sprawę mimo wszystko polubownie. Jednak poseł ignorując moją wiadomość, usunął komentarz pod zdjęciami, zostawił foto i napisał mi w wiadomości prywatnej, że spamuję mu tablicę. Zabrakło

- Jakie są granice bezczelności? „Dopalacze kradną życie” a byli posłowie zdjęcia... Artur Gawle, tarnowski fotograf posłowi odwagi, żeby przeprosić. Mało tego, on żąda!!! ode mnie, abym mu napisał, kto jest właścicielem zdjęć...(prawdopodobnie Jozin z bazin, skoro ja o tym do niego piszę) Jakie są granice bezczelności? „Dopalacze kradną życie” a byli posłowie zdjęcia... – komentuje natomiast całe zamieszanie fotoreporter.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.