GMINA LISIA GÓRA Drogowe remonty na finiszu
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
17 MAJA 2017 | NR 9 (50) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.
www.kt24.pl
Str. 7
ŚLEDŹ NAS W INTERNECIE
KURIER TARNOWSKI TAKŻE W TWOIM TELEFONIE I NA TABLECIE!
Ciche juwenalia
Gmina Ryglice szacuje straty
II Doroczne święto studentów w Tarnowie odbędzie się w mocno okrojonej formie, dlatego w tym roku nie będzie głównego koncertu. Powód? Jak zawsze… kasa II
II Po ulewach – zniszczone drogi, mosty i przepusty II
P
aństwowa Wyższa Szkoła Zawodowa. W konferencji prasowej biorą udział m.in. rektor największej w Tarnowie uczelni profesor Jadwiga Laska, szef Rady Uczelnianej Samorządu Studentów Kamil Spędzia oraz tłum dziennikarzy. Popek, Boys, Grzegorz Hyży – oto gwiazdy Juwenaliów 2017, które wystąpią w Tarnowie. Tak być powinno. Rzeczywistość wygląda jednak zdecydowanie inaczej. Zamiast wspólnej konferencji władz uczelni i studentów oraz przedstawienia harmonogramu tegorocznego święta żaków mamy oświadczenie opublikowane na stronie internetowej PWSZ: – Zespół organizatorów Juwenaliów Tarnowskich informuje, że w tym roku zrezygnowaliśmy z organizacji koncertu głównego Juwenaliów – czytamy w komunikacie.
Dokończenie na str. 3
K
ilkanaście kilometrów dróg, trzy mosty i 7 przepustów w gminie Ryglice uszkodziły gwałtowne ulewy, które przeszły nad miejscowościami regionu pod koniec pierwszego tygodnia maja. Samorząd gminy przystąpił do usuwania skutków natychmiast po odwołaniu pogotowia przeciwpowodziowego. Szacunki strat trafiły do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. – Liczymy na wsparcie z budżetu państwa. Szkody, które żywioł poczynił w infrastrukturze są bardzo poważne – mówi burmistrz Ryglic Bernard Karasiewicz. Straty zanotowano we wszystkich miejscowościach gminy. – Drogi zostały zniszczone w różnym zakresie, mają uszkodzone korpusy, nawierzchnie betonowe i żwirowe, liczne przełomy, wypłukane pobocza, zamulone rowy i przepusty – wylicza wiceburmistrz Anna Gieracka. – Bardzo poważnie została uszkodzona droga na Czarną Wieś w Lubczy, której część została zamknięta. Drogi w gminie Ryglice ucierpiały już podczas tego-
Prezydent to nie jedyny patriota w Tarnowie II Rozmowa z dr Kazimierzem Koprowskim, przewodniczącym Rady Miejskiej w Tarnowie II Miejskie obchody Święta Konstytucji to jeden wielki zgrzyt. Dlaczego zbojkotowaliście zaproszenie prezydenta i nie składaliście z nim kwiatów przed Grobem Nieznanego Żołnierza? W tej sytuacji na pewno nie możemy mówić o żadnym bojkocie! Od samego początku przygotowań popełniano kardynalne błędy, w tym jeden, który zadecydował o wszystkim – zaproszenie. W prezentowanym harmonogramie obchodów,
po raz pierwszy mieliśmy być świadkami sytuacji, kiedy tylko prezydent będzie składał wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Wedle tego zaproszenia nie dano nawet szansy, w ramach oficjalnych obchodów, aby swoją wiązankę złożyli kombatanci, czy też inne organizacje, które mają swoich aktywnych przedstawicieli w Tarnowie. Co więcej, to ,,zdarzenie” pod Grobem Nieznanego Żołnierza miało rozpocząć się 15 minut przed mszą, co gwarantowało,
że nie wszyscy zdążą dotrzeć do katedry, a mówimy przecież o wielu starszych osobach. Mieliśmy przecież piękną tradycję, kiedy najpierw uczestniczyliśmy w uroczystej mszy św. w katedrze, gdzie modliliśmy się za Ojczyznę, a potem wspólnie z orkiestrą i pocztami sztandarowymi maszerowaliśmy pod Grób Nieznanego Żołnierza, gdzie miały miejsce dalsze uroczystości patriotyczne. To był pewien symbol wspólnego świętowania, bez podziałów
na partie, frakcje, stanowiska. Wspólnie z mieszkańcami okazywaliśmy naszą miłość do Ojczyzny. Co w tym dotychczasowym programie uroczystości przeszkadzało prezydentowi? Szczerze, nie wiem. Na szczęście po moim apelu i reakcji chociażby ,,Kuriera Tarnowskiego”, Urząd Miasta wycofał się z tej, jak to nazwał, niezręczności. Ale i tak wdarł się chaos. Mimo zabiegów magistratu mieszkańcy nie dopisali podczas majowych uroczystości. Zgod-
nie z przewidywaniami msza święta rozpoczęła się z kilkunastominutowym opóźnieniem, co wywołało konsternację. Od samego początku wiedziałem, że tak będzie i zastanawiam się, dlaczego Urząd Miasta zaproponował wszystkim komedię, zamiast poważnych uroczystości patriotycznych.
Dokończenie na str. 3
rocznej zimy. Popękany asfalt został bardzo szybko wypłukany w efekcie ulewnego deszczu. Mosty w Zalasowej, Ryglicach i Lubczy mają podmyte przyczółki i naruszone konstrukcje. Wiele przepustów pod drogami zostało uszkodzonych i zamulonych. Zalane zostały także domy prywatne w Zalasowej. Jeszcze podczas opadów zebrał się gminny sztab kryzysowy. Burmistrz wprowadził pogotowie przeciwpowodziowe. Natychmiast uruchomiono środki z rezerwy na zarządzanie kryzysowe, by od razu móc udrażniać zatkane przepusty i rowy, a tym samym umożliwić spływ wody. Po ustaniu deszczu do pracy przystąpiła gminna komisja, której zadaniem było oszacowanie strat. Dokładne dane zostały przesłane do Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Władze gminy liczą na wsparcie, ale cały czas pracują nad usuwaniem skutków ulew i gradu. – Pracujemy systematycznie, by jak najszybciej uporać się ze zniszczeniami – zapewnia wiceburmistrz Anna Gieracka. – Chcemy, aby nasze drogi, mosty i przepusty mogły w pełni służyć mieszkańcom.
II
GAZETA BEZPŁATNA | NR 9 (50) | 17 MAJA 2017
Kilka słów od naczelnego...
Moim zdaniem
Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości
Patriotyzm po tarnowsku
T
o, czy lubimy demonstrować swój patriotyzm było widać po flagach wywieszonych na naszych domach i mieszkaniach. W Tarnowie są dzielnice, gdzie było biało-czerwono, ale na osiedlach blokowisk flag było jak na lekarstwo. Zadaję sobie pytanie, jaka jest przyczyna takiego zobojętnienia na nasze sprawy narodowe. Czy Polacy wstydzą się demonstrować swój patriotyzm? Jak to jest gdzie indziej, w innych krajach? Najbardziej kolorowo od flag jest chyba w USA, tam bardzo często na
Michał Gniadek
Inteligentne miasto? Bzdura!
W
cale nie chodzi mi o Tarnowskie Gniazda Inteligentnych Specjalizacji, które już miały stać na tarnowskiej Kapłanówce. Nie ma tam kupców, nie ma tam niczego. Nie mam na myśli również tego, że Tarnów testuje elektroniczne tablice pokazujące za ile minut przyjedzie autobus, czyli coś co w innych miastach jest standardem, a w naszym mieście odbywają się dopiero testy. Idea smart city, czy jak kto woli inteligentnego miasta przez obecne władze Tarnowa odmieniana jest przez wszystkie przypadki i co z tego? Wielkie nic! Jednak dopiero niedawno zrozumiałem, dlaczego jesteśmy na tym polu daleko w tyle. Aby tworzyć inteligentne miasto trzeba tę ideę mieć w sercu, w głowie i rozumieć na czym to polega. Władze w Tarnowie mają ideę smart city w jednym miejscu, ale na pewno nie w tym, o którym wspomniałem w poprzednim zdaniu. Jak inaczej można interpretować zachowanie prezydenta Romana Ciepieli, który na wysłanego e-maila odpowiada tradycyjnie listem? Zwykła, krótka wiadomość z prośbą o spotkanie wysłana na jego skrzynkę elektroniczną nabrała mocy urzędowej i doczekała się pisemnej – LISTOWNEJ odpowiedzi. Tak, jest to mały drobiazg, ale doskonale obrazuje on mentalność władz miasta. Ok, czepiam się w tym momencie. Zatem argumenty z grubej rury – kolega prezydenta Romana Ciepieli w randze pełnomocnika ds. inteligentnych specjalizacji został właśnie skazany przez sąd za machloje, druga osoba pełniąca tę funkcję po roku sama zrezygnowała, a obecny pełnomocnik Romana Ciepieli to nawet nie wiem jak wygląda – tak się udziela... Ta dam.
Redakcja:
ul. Żydowska 2 (wejście od pl. Rybnego) 33-100 Tarnów; tel.519656771 kontakt@kuriertarnowski24.pl www.kuriertarnowski24.pl; www.kt24.pl Redaktor naczelny: Michał Gniadek FOTO: Radosław Bełżek, tel. 515304396 Wydawca: MG Media Michał Gniadek Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.
masztach koło domu powiewa flaga amerykańska, łopocze przez cały rok. W Polsce ten zwyczaj coraz częściej ozdabia naszą przestrzeń. Przykładem może być Poręba Radlna gdzie przy pięknie zrobionym skwerze na wysokim maszcie powiewa flaga narodowa. Robi to duże wrażenie, szczególnie jak jedziemy od Tuchowa. Brawo Panie Wójcie. Wspaniały pomysł i godny naśladowania! Gmina Tarnów wyróżnia się zdecydowanie na tle miasta Tarnów swoim zadbaniem i czystością. Miasto Tarnów natomiast tonie w swojej szarości i zaniedbaniu zdewastowanych ulic w centrum miasta.
Przykładem mogą być wjazdy do Tarnowa, praktycznie z każdej strony, co stwarza przygnębiające wrażenie. Tak od flagi doszedłem do estetyki otoczenia i mam wrażenie, że ma to ścisły związek z tym, kto jest gospodarzem. W Woli Rzędzińskiej z rozmachem zorganizowano trzeciomajową uroczystość. W tym dniu wszystkie organizacje z gminy Tarnów zgodnie świętowały rocznicę uchwalenia Konstytucji. Wiązanki kwiatów razem składali przedstawiciele PiS, PSL czy Kukiz’15. A Tarnów znów się kompromituje. W świat poszedł przekaz, że były dwie uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Jedni składali kwiaty przed mszą, drudzy po mszy…
Coś dla oka – Radosław Bełżek
WIOSNA W PARKU SANGUSZKÓW. Wiosennie zrobiło się także w Parku Sanguszków. Mieszkańcy chętnie coraz częściej obierają sobie ten kierunek na spacer. Miejsce to pięknieje z dnia na dzień, część kompleksu została wyremontowana i nie brakuje chętnych, którzy angażują się w pozyskanie środków na nową fontannę. Nawet się nie obejrzymy, jak znów zawita tutaj wakacyjne kino, które cieszy się ogromną popularnością.
JESTEŚMY M.IN. W: TARNÓW » Osiedla: Jasna, Koszyce, Strusina, Mościce, Zielone » Kaufland » Centrum Handlowe Echo » Urząd Miasta » Sklep Cezar (ul. Orkana) » Sklep Malinka (ul. Goldhammera) » Pizzeria Maranto
» Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego » Centrum Sztuki Mościce » Sklep Leader » Pod Arkadami » Plac Targowy Burek » Powiatowy Urząd Pracy » Delegatura Urzędu Wojewódzkiego » Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa » Małopolska Wyższa Szkoła Ekonomiczna » Starostwo Powiatowe w Tarnowie » Urząd Gminy Tarnów
POWIAT TARNOWSKI » Wola Rzędzińska: Sklepy ABC, Hitpol, sklep Na Górce, Kiosk przy Ośrodku Zdrowia » Jodłówka-Wałki: Hitpol » Koszyce Małe: sklep Stanprox » Tarnowiec: Sklep Leader » Zbyltowska Góra: Sklep Leader » Gmina Skrzyszów: Urząd Gminy, Gminne Centrum Kultury i Bibliotek Skrzyszów i Szynwałd, Urząd Pocztowy Skrzyszów i Pogórska Wola, Przychodnie Lekarskie: (Skrzyszów, Łekawica, Szynwałd, Pogórska Wola), Hitpol
i Groszek (Skrzyszów), Hitpol (Łękawica) i Pizzeria (Szynwałd) Sklep w remizie i ABC (Ładna) » Lisia Góra: Urząd Gminy, Malinka (Zaczarnie), Sklepy GS: Łęg Tarnowski
i Łukowa, Delikatesy Centrum (Lisia Góra) »M iasto i Gmina Ryglice » Gmina Wierzchosławice » Z najdziecie nas też na stacjach benzynowych Mądel i Dworcu PKS w Tarnowie
III
17 MAJA 2017 | NR 9 (50) | GAZETA BEZPŁATNA
Ciche juwenalia Dokończenie ze str. 1 – Tą niełatwą decyzję podjęliśmy w związku z licznymi projektami, które były realizowane w trakcie ostatniego roku akademickiego, a szczególnie XXIX Forum PWSZ, które było bardzo dużą i prestiżową, ogólnopolską imprezą. Dlatego, szanując społeczność akademicką oświadczamy, że nie jesteśmy w stanie zorganizować wspomnianego koncertu na poziomie, do jakiego przyzwyczailiśmy w latach ubiegłych – informuje Rada Uczelniana Samorządu Studentów. Czy zatem Tarnów traci kolejną imprezę plenerową? Przypomnijmy, że miasto przestało organizować koncert w noc Sylwestrową, zapewniając, iż w ten sposób będzie mocniej wspierać Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W rzeczywistości okazało się, że od lat żadna znacząca
gwiazda w ramach WOŚP do Tarnowa nie przyjechała. Zostają jedynie dwie duże imprezy – Święto Miasta oraz festiwal muzyczny, którego organizatorem jest Grupa Azoty. Ta druga impreza pod kątem muzycznym bije na głowę organizowany przez Urząd Miasta event, ale nie wiadomo czy w tym roku chemiczny gigant zdecyduje się na wydanie dużej kasy na imprezę w Tarnowie. Należy dodać, że w tym roku sporą dawkę muzyki dostarczą Zakłady Mechaniczne, które obchodzą swój zacny jubileusz oraz Festiwal DicoPole. Jednak koncert w ramach juwenaliów był pewnym symbolem, że środowisko akademickie jeszcze dycha w naszym mieście. Między wierszami z komunikatu studentów można wysnuć wniosek, że dotychczasowi organizatorzy nie mają po prostu za co zorganizować dużego koncertu, który w ubiegłych latach przyciągał tłumy. – Istotne znaczenie odgrywają również kwestie finansowe,
W związku z zeszłoroczną stratą odnotowaną po zakończeniu Juwenaliów, a także wcześniej wspomnianymi projektami, nasz budżet został mocno ograniczony – tłumaczą studenci. Skąd ta strata? Studenci źle obliczyli swoje możliwości finansowe? Słuchacze ostatnio nie dopisali? Jedną z przyczyn deficytu jest spore ograniczenie finansowania przez Urząd Miasta organizacji ubiegłorocznej imprezy. Na ostatniej prostej przygotowań do koncertu studenci dowiedzieli się, że tarnowski magistrat obcina wsparcie i zamiast – jak wyjaśniają – blisko 30 tysięcy złotych do organizatorów trafi zaledwie 10 tysięcy złotych. Wszystko to na ledwo kilkanaście dni przed Juwenaliami. – Tylko dzięki naszej zaradności problemy finansowe nie odbiły się na jakości koncertu. Wspomniany w naszym oficjalnym komunikacie deficyt to właśnie między innymi różnica między deklarowaną przez prezydenta pierwotnie
kwotą, a faktycznym zastrzykiem gotówki – tłumaczy jeden z organizatorów, który w obawie przed konsekwencjami woli zachować anonimowość. – Mimo to, Sobota, Bednarek, Niecik dali świetne koncerty, które przyciągnęły tłumy młodych ludzi. Co na to tarnowski magistrat? Dziś dopytywany o ubiegłoroczne Juwenalia tłumaczy, że tryb wydatkowania pieniędzy z budżetu miasta jest określony, a ponieważ organizatorzy pobierali opłatę za bilety na koncerty, o czym wcześniej nie poinformowali, nie było możliwym podpisanie umowy na współorganizację wydarzenia. Tłumaczenia magistratu nie trzymają się jednak przysłowiowej kupy, gdyż Juwenalia są w Tarnowie imprezą biletowaną... od co najmniej 2007 roku i urzędnicy doskonale o tym wiedzą. Podpisana ostatecznie umowa opiewała na kwotę 10 tys. zł i była to umowa nie na organizację, lecz na ,,Promocję miasta Tarnowa podczas X
edycji Dni Kultury Studenckiej Juwenalia Tarnowskie”. – Kwota absolutnie adekwatna do zaoferowanych świadczeń promocyjnych podczas wydarzenia – tłumaczy w komunikacie przesłanym do naszej redakcji Daniela Motak, rzecznik prezydenta Romana Ciepieli. Jednak Urząd Miasta nie odpowiedział na nasze pytanie dotyczące pier-
10 tys. zł
tyle w ubiegłym roku przekazał Urząd Miasta na organizację juwenaliów
wotnej kwoty, którą zadeklarował prezydent Roman Ciepiela podczas jednego ze spotkań ze studentami. Stawiamy zatem pytania otwarte: czy właśnie w taki sposób buduje się środowisko akademickie i akademicki
charakter miasta oraz jak Tarów ma rywalizować z innymi ośrodkami skoro w mieście jest uczelnia, która boryka się z własnymi problemami i nie jest nawet w stanie zorganizować wspólnie z samorządem jednej w roku imprezy dla studentów? Magistrat dodatkowo podkreśla, że organizatorzy Juwenaliów ani w 2015, ani 2016 roku nie skorzystali z bardzo dogodnej ścieżki – zdaniem urzędników – pozyskania finansów na organizację Dni Kultury Studenckiej Juwenalia Tarnowskie w ramach otwartych konkursów dla NGO’S, chociażby z Wydziału Kultury. Z tej ścieżki z powodzeniem korzystają dziesiątki organizacji pozarządowych i realizują niejednokrotnie bardzo duże projekty, a w 2016 r. z budżetu Tarnowa na potrzeby NGO’S przeznaczona była kwota ponad 8 milionów zł. – Przykład Aspirantów, którym prezydent Roman Ciepiela chciał ,,pomóc” mówi wszystko. Usłyszeli, że mogą sobie wynająć lokal po obuwniczym, w kamienicy przeznaczonej do zburzenia oraz tak jak teraz my, że mogą brać udział w konkursie właśnie dla NGO, z którego ostatnio nie dostali nic i musieli znacznie ograniczyć swoją działalność. Dziękujemy za taką pomoc – kwituje inny ze studentów.
Prezydent to nie jedyny patriota w Tarnowie Dokończenie ze str. 1 Dlaczego w Pana opinii frekwencja podczas majowych świąt patriotycznych była tak mała? Rzeczywiście, mieszkańcy nie dopisali. Odpowiedź jest jedna: to wina organizatorów, czyli Urzędu Miasta. Święto Flagi zorganizowano o godz. 8 rano – uczestniczyło w nim tylko kilkoro urzędników. 3 maja więcej mieszkańców poszło pod pomnik razem z nami po mszy świętej, aby tradycyjnie złożyć kwiaty przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Gołym okiem było widać, że propozycja świętowania zaproponowana przez Urząd ma się nijak do oczekiwań mieszkańców. Trzeba się w takim wypadku zastanowić, komu ma służyć Święto Flagi i Święto Konstytucji? Czyżby była to okazja, aby ,,pokazali się” prezydent z urzędnikami? To wielkie nieporozumienie! Musimy pokusić się o głębszą refleksję. Nauczeni tegorocznym przykładem powinniśmy przedyskutować ten problem, ale póki co ze strony prezydenta nie dostrzegam takiej woli. Niezależnie od tego, temat obchodów patriotycznych w naszym mieście zostanie poruszony przez radnych podczas odpowiedniej komisji Rady Miejskiej. Nie obawia się Pan, że za rok, kiedy Tarnów będzie świętował 100-lecie odzyskania niepodległości, a wyborcza kampania samorządowa będzie na finiszu to dopiero wówczas ,,zapalą” się głowy niektórych? Już teraz widzimy jak prezydent chce się dobrze
wyeksponować i wybija się przed szereg, to co dopiero będzie za rok, kiedy Tarnów będzie świętował odzyskanie niepodległości? Mam nadzieję, że prezydent Roman Ciepiela odrobi lekcję i wyciągnie wnioski z tego, czego byliśmy świadkami 3 maja. Ale zgodzę się z Panem, że istnieje takie niebezpieczeństwo, prawdopodobne są różne dziwne marketingowe ruchy. Dlatego nie wyobrażam sobie, aby prezydent organizując to tak ważne święto, jakim niewątpliwie jest 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości, nie będzie konsultował przebiegu obchodów z Radą Miejską. Prezydent nie ma wyłącznego patentu na wiedzę, co zresztą udowodnił przez te blisko 3 lata swoich rządów. Roman Ciepiela to nie jedyny patriota w Tarnowie! Nie jest nie omylny, popełnia błędy, czego przykładem są tegoroczne majowe uroczystości. Jednak najgorsze w tym wszystkim jest to, że w mojej ocenie to nie jest przypadek, a skrzętnie realizowany plan marketingowy, które-
go celem jest kolejna kadencja dla prezydenta. Być może trzeba zastanowić się nad specjalną uchwałą, w której przyjmiemy ramy organizacji uroczystości patriotycznych w Tarnowie, tak aby nikomu nie przychodziły do głowy brudne myśli wykorzystywania tego co powinno nas łączyć dla swoich politycznych celów. Niebawem minie 3 lata obecnej kadencji. Prezydent Roman Ciepiela swoimi decyzjami, inwestycjami pchnął Tarnów na nowe tory? Te trzy lata prezydent wykorzystał przede wszystkim na… spłatę wyborczych zobowiązań, powołując określone osoby na stanowiska pełnomocników i doradców. Na utrzymanie tych etatów płacimy niestety wszyscy. Ta prezydentura nie jest rozwojowa dla Tarnowa, a jedynie jest to zwykłe administrowanie miastem. To nie jest tylko moja opinia. Nie widzę sztandarowych inwestycji, które zapowiedział w kampanii Roman Ciepiela. Nie ma
też działań, które podnosiłyby prestiż Tarnowa nie mówię już o skali ogólnopolskiej, ale chociażby w Małopolsce. Tarnów niby korzysta z możliwości pozyskiwania pieniędzy z Urzędu Marszałkowskiego, ale otrzymane kwoty nie pozwalają na duże inwestycje i, co smutne, nie generują nowych miejsc pracy. Prezydent nie wykorzystał dobrze tych blisko już 3 lat kadencji i, o zgrozo, nic nie wskazuje, że dobrze wykorzysta czas, który mu pozostał. Duża część inwestycji i remontów, które są wykonywane w Tarnowie realizowane są ze środków pochodzących z budżetu miasta. Inwestycji, które dostały zewnętrzne dofinansowanie można policzyć raptem na palcach jednej ręki. Nic nie wskazuje na to, że w Tarnowie będzie realizowana jakaś poważna inwestycja. Owszem podczas niedawnej sesji Rady Miejskiej włączyliśmy do budżetu remont hali ,,Jaskółka”, ale przypomnę, że na to zadanie mieliśmy otrzymać dofinansowanie i liczę na to, że prezydent wykaże tutaj maksymalną aktywność. Trudno tego oczekiwać, skoro prezydent – jak poinformował mnie swego czasu Urząd Miasta – nie spotkał się ani razu z ministrem sportu, ani z ministrem zdrowia. Jak też wiem, takiego spotkania nie było również z ministrem nauki i szkolnictwa wyższego, który regularnie odwiedza Tarnów. Jak zatem mówić o aktywności prezydenta jeśli chodzi o rozwój służby zdrowia, bazy sportowej w Tarnowie oraz budowę środowiska akademickiego? Aby ściągnąć do Tarnowa pokaźne środki zewnętrzne
trzeba wykazać się maksymalnym zaangażowaniem i budować poważny lobbing. Nie może być też tak, że jeśli już jakieś środki spływają do Tarnowa prezydent natychmiast rezerwuje ten fakt, jako swój wielki sukces. W tym aspekcie sukces zawsze ma wielu ojców. Takie podejście władz miasta szybko przynosi odwrotny efekt i niszczy lobbing. Zza biurka nie da się wywalczać milionów dla Tarnowa. Nie wiem dlaczego prezydent boi się jechać do Warszawy, spotykać z ministrami, lobbować na rzecz Tarnowa. Wspomniał Pan o modernizacji hali ,,Jaskółka”. Budżet miasta udźwignie tę inwestycję? Trzeba sobie zdać sprawę, że przy obecnym zadłużeniu miasta i rozpoczętych inwestycjach, w najbliższych latach będzie nas stać na niewiele. Przy uchwalaniu budżetu zawsze udawało nam się wprowadzić kilkadziesiąt drobnych inwestycji, które miały wpływ na komfort życia mieszkańców. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach będzie to już niemożliwe. Planowane zadania zostaną owszem zrealizowane, ale odbędzie się to kosztem właśnie tych mniej-
szych inicjatyw. Proszę zwrócić uwagę na inny przykład. Udało się pozyskać dotację na budowę sali koncertowej, ale nikt już głośno nie mówi ile będzie kosztowało nas utrzymanie tego obiektu. Wracając natomiast do hali w Mościcach, której konieczność remontu nie podlega dyskusji, fakty są takie: nie mamy na to zadanie pozyskanej ani jednej złotówki, zaangażowane w remont są w 100% środki z budżetu miasta, wydatki na utrzymanie inwestycji będą w dużym stopniu drenować miejską kasę. Do tego należy doliczyć 4,5 miliona złotych na kolejny remont ul. Krakowskiej. W Tarnowie jest tendencja do mało efektywnego wykorzystania pieniędzy publicznych. Przykład? Rondo na skrzyżowaniu Lwowska-Okrężna będzie zburzone (a kosztowało prawie 3,5 mln zł), bowiem prezydent wymyślił, że Lwowska ma mieć cztery pasy ruchu, które zakorkują się kilka metrów dalej przy wąskim wiadukcie kolejowym. Takich błędów i złych decyzji nie brakuje. Czym jest to spowodowane? Brakiem realnej odpowiedzialności za działania. W Tarnowie brakuje nie tylko gospodarnego myślenia, ale dobrego gospodarza. REKLAMA
IV
PROMOCJA | GAZETA BEZPŁATNA | NR 9 (50) | 17 MAJA 2017
Uczelnie ważnej szansy II Rozmowa z dr Anną Gądek, kierownikiem naukowym projektu „Przyszłość wyższego szkolnictwa zawodowego” II Czy możemy powiedzieć, że właśnie teraz „rysuje się” przyszłość Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych? Reforma szkolnictwa wyższego zadecyduje na długie lata o tym, jakie miejsce PWSZ zajmą w polskim systemie szkolnictwa wyższego. Kilka miesięcy temu Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w drodze konkursu wyłoniło trzy zespoły, które przeprowadziły szerokie konsultacje społeczne oraz badania naukowe, a następnie, na ich podstawie sformułowały postulaty i rekomendacje zmian ustrojowo-prawnych. Niestety – żaden z zespołów nie uwzględnił w swoich raportach propozycji zmian dla państwowych wyższych szkół zawodowych. Stąd też pojawiła się pilna konieczność ich uzupełnienia, przeprowadzenia badań, konsultacji, by w ich wyniku pojawiła się spójna koncepcja dotycząca przyszłości wyższego szkolnictwa zawodowego. I rzeczywiście, teraz planujemy przyszłość. Pracowała Pani nad koncepcjami Ustawy 2.0, a teraz kieruje Pani zespołem badawczym, który przygotowuje rekomendacje rozwiązań ustrojowych i organizacyjnych dla Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych. Na jakiej podstawie formułujecie Państwo swoje postulaty? Przeprowadzamy bardzo gruntowne i wieloaspektowe badania naukowe, którymi objęte są wszystkie publiczne uczelnie zawodowe w kraju oraz wybrane podmioty działające w ich otoczeniu. Prowadzimy badania ilościowe, jakościowe (CAWI, CATI) oraz pogłębione wywiady grupowe (badania fokusowe) w taki sposób, by uwzględniały całe środowisko uczelni (rektorów, kanclerzy, nauczycieli akademickich, pracowników uczelni, studentów) oraz przedsiębiorców. Myślę, że nikt dotąd w takiej skali podobnych badań nie prowadził. Jak ocenia Pani sam sposób reformowania szkolnictwa wyższego? Z pewnością jest to reforma inna niż wszystkie. Koncepcja zmian formułowanych w oparciu o postulaty zainteresowanych środowisk jest w naszym kraju nowatorskim podejściem, gdyż uwzględnia propozycje sformułowane przez same zainteresowane środowiska, a w zasadzie ich większość. Co ważne, zastosowanie metody oddolnych konsultacji i pracy niezależnych zespołów, ogranicza ryzyko upolitycznienia reformy czy narzucania gotowych rozwiązań przez rządowe ośrodki decyzyjne.
Od lat pracuje Pani w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie, a szkolnictwo wyższe jest przedmiotem Pani zainteresowań naukowych. Jakie są główne problemy, z którymi borykają się obecnie te uczelnie? Unikam osobistej oceny, dlatego odwołam się do badań, które już na tym etapie pozwalają na sformułowanie kilku tez. Głównie chodzi o to, że PWSZ borykają się z problemem braku własnej kadry. Wciąż samodzielnymi pracownikami naukowymi na uczelniach, czyli posiadającymi tytuł doktora habilitowanego lub profesora są osoby dla których państwowe wyższe szkoły zawodowe są drugim miejscem pracy. Warto tutaj podkreślić, że jako uczelnie istniejemy już niemal dwadzieścia lat i po tak długim okresie naszą siłą powinna być młoda, ambitna, zaangażowana – a przede wszystkim – własna kadra. Można więc powiedzieć, że sytuacja niektórych PWSZ-ów to taki trochę współczesny kolonializm? To słowo niestety pojawia się w wielu wypowiedziach. Spotkałam się z podobnymi opiniami wśród respondentów naszych badań. Oczywiście są uczelnie, które wykorzystały czas i zbudowały własną, kreatywną kadrę. Jest to dzisiaj ich prawdziwy potencjał intelektualny i nie muszą się obawiać nadchodzących zmian. Innym problemem dotyczącym PWSZ-ów są stereotypy sugerujące, że są to uczelnie dla studentów mniej
– Proponujemy odejście od klasycznych kierunków studiów. Rynek pracy i pracodawcy poszukują osób o kompetencjach, których nie da się zamknąć w obrębie informatyki, administracji czy ekonomii. Należy zredefiniować pojęcie zawodu, bo my już dzisiaj przygotowujemy do zawodów przyszłości, dla których nie ma i często nie będzie jednoznacznych nazw. mówi dr Anna Gądek
zdolnych czy mniej zamożnych. To absolutnie nieprawdziwe i krzywdzące opinie. A uważa Pani, że absolwent tarnowskiej PWSZ może skutecznie konkurować z absolwentem UJ czy SGH? Jestem o tym absolutnie przekonana. Wystarczy popatrzyć na losy naszych absolwentów. Wielu z nich to wypromowani doktorzy, np. Radosław Bień, Beata Klis, Małgorzata Hołda, Izabela Nowak, Eliza Krzyńska-Nawrocka czy Grzegorz Nawrocki. Innym przykładem może być Grzegorz Kądzielawski, który kilka dni temu z wyróżnieniem obronił doktorat i który na co dzień pracuje jako szef gabinetu wicepremiera Jarosława Gowina, a jeszcze niedawno zakładał na naszej uczelni Koło Naukowe LEX, czy organizował konkursy wiedzy o UE. Dzisiaj jestem przekonana, że będzie wspaniałym prezydentem Tarnowa i trzymam za niego kciuki. Często pojawia się również opinia, że PWSZ-ty miały zrekompensować utratę statusu miast wojewódzkich po reformie administracyjnej przeprowadzonej pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Uważa Pani, że faktycznie pełnią taką funkcję? W znacznej części tak. Uczelnie stały się ważnymi centrami edukacyjnymi, dzięki którym tysiące osób, w różnym wieku, uzyskało wyższe wykształcenie. W latach 90-tych Polska odczuwała wyraźny deficyt wykształconych kadr, zwłaszcza w okresie, gdy nasze państwo przechodziło transformację ustrojową. Były uczelniami ważnej szansy. Chodziło w dużej mierze o to, aby szkoły wyższe stały się dostępne dla wszystkich zainteresowanych studiami oraz by były osiągalne przez każdego, kogo nie stać było na studiowanie w dużym ośrodku akademickim. Dzisiaj, jak wynika z badań, inne przyczyny wpływają na decyzje naszych studentów. Respondenci wskazują na ciekawe kierunki, dobre relacje z kadrą dydaktyczną, silne upraktycznienie kształcenia, wzrastający prestiż uczelni w lokalnym środowisku. Należy podkreślić, że PWSZ w dalszym ciągu są ważnymi instytucjami stymulującymi rozwój lokalnej gospodarki a także ośrodkami kulturo i miastotwórczymi. Jak powinna wyglądać Pani zdaniem funkcja miastotwórcza uczelni? Bardzo ważna jest współpraca z samorządami lokalnymi. Subregionalne, małe uczelnie mogą szybko reagować na potrzeby lokalnego rynku pracy, a przyciągając młodych ludzi przeciwdziałają wyludnianiu się miast. Dobrą platformą do współpracy uczelni z otocze-
niem powinien być jej konwent, w skład którego m.in. wchodzą przedstawiciele samorządu terytorialnego czy instytucji gospodarczych z otoczenia uczelni. Niestety – jak wynika z naszych badań, organy te nie potrafią efektywnie wspierać, inspirować uczelni do rozwoju i działań na rzecz miast, w których funkcjonują. W opinii respondentów, takim organem niewykorzystanej szansy jest konwent naszej uczelni. Czy ścisła współpraca uczelni z otoczeniem nie koliduje z ideą jej autonomii? Osoby postronne pojmują autonomię uczelni jako zakaz ingerowania we wszelką jej działalność. Nic bardziej mylnego. Tradycja akademicka, ale także przepisy składające się na prawo szkolnictwa wyższego sprowadzają autonomię do obszarów badań i nauczania. Pozostałe działania uczelni muszą mieścić się w określonych ramach prawnych, być legalne i transparentne. Efektywna współpraca z instytucjami otoczenia społeczno-gospodarczego jest niezbędna, aby uczelnie realizowały swoją misję. Gdy przed wiekami powstawały pierwsze uniwersytety zakładano, że ich misją jest nauczanie, później dodano także badania naukowe. Teraz mówi się o tzw. trzeciej misji uczelni, czyli o uniwersytecie przedsiębiorczym. Uczelnia nie może prowadzić badań dla samego prowadzenia badań,
nie może istnieć sama dla siebie. Musi promieniować, kształtować otoczenie, stymulować rozwój i postęp. Co to oddziaływanie będzie oznaczało dla studentów? Proponujemy odejście od klasycznych kierunków studiów. Rynek pracy i pracodawcy poszukują osób o kompetencjach, których nie da się zamknąć w obrębie informatyki, administracji czy ekonomii. Należy zredefiniować pojęcie zawodu, bo my już dzisiaj przygotowujemy do zawodów przyszłości, dla których nie ma i często nie będzie jednoznacznych nazw. I to jest wielka szansa dla uczelni zawodowych, które – przy dobrych regulacjach prawnych i profesjonalnym zarządzaniu mogą takie potrzeby przekuć w swój sukces. Są także szansą dla pracodawców, którzy mogą uczestniczyć w procesie kształcenia i pozyskiwać pracowników o interdyscyplinarnych, poszukiwanych przez nich kompetencjach. Mówi Pani o bardziej praktycznym kształceniu? Mało tego, o innowacyjnych formach i metodach kształcenia. Taką formą było symulacyjne przedsiębiorstwo turystyczne, które stworzyliśmy w PWSZ w Tarnowie. W założeniu – studenci zamiast na sale wykładową szli do doskonale wyposażonego przedsiębiorstwa turystycznego. Premier Jarosław Gowin często mówi o kształceniu dualnym, polegającym na
tym, że student część studiów realizuje na uczelni, a część u pracodawcy, który również staje się odpowiedzialnym za jego rozwój. Jest to jeden z pożądanych kierunków zmian dla Państwowych Wyższych Szkół Zawodowych. W realizację badań i projektu jest zaangażowane Tarnowskie Stowarzyszenie Pracowników Nauki Pro Publico Bono, którego jest Pani prezesem. To nowa inicjatywa. Może ją Pani przybliżyć? To jedno z najmłodszych tarnowskich stowarzyszeń, które skupia pracowników szeroko pojętej nauki. Idea jego stworzenia miała źródło w potrzebach i problemach, pośrednio także związanymi z PWSZ. Pracownik naukowy chcący rozwijać się i prowadzić badania musi zdobyć na nie środki. Jednak wyższe szkoły zawodowe często nie mogą o nie aplikować, ponieważ nie posiadają tzw. parametryzacji. Ale taką możliwość mają stowarzyszenia naukowe, dlatego zapraszamy wszystkich, którzy chcą się rozwijać, prowadzić badania czy działać na rzecz nauki i innowacji. Między innymi oferujemy pomoc w zdobywaniu środków na badania własne, konferencje, publikacje czy staże. To przejaw samoorganizacji środowiska, wymuszonej jego potrzebami. Rozmawiał Dawid Solak
V
17 MAJA 2017 | NR 9 (50) | GAZETA BEZPŁATNA
Dominikanin Honorowym Obywatelem Zakliczyna
Międzynarodowo w Lubczy II Radni jednomyślnie uchwalili honorowe obywatelstwo dla dominikanina Andrzeja Chlewickiego II
W
sali im. W.S. Jordana w ratuszu (5.05.) odbyła się dwuczęściowa sesja Rady Miejskiej w Zakliczynie; najpierw radni jednomyślnie uchwalili honorowe obywatelstwo gminy Zakliczyn dla dominikanina Andrzeja Chlewickiego oraz popracowali nad innymi uchwałami, a o godzinie 14., już uroczyście, w gronie gości przewodnicząca Anna Moj i burmistrz Dawid Chrobak ryngraf Honorowego Obywatela Gminy Zakliczyn wręczyli ojcu Andrzejowi. W tej uroczystej ceremonii obok głównego bohatera uczestniczyli radni oraz goście m.in.: poseł Michał Wojtkiewicz, Prowincjał Polskiej Prowincji Zakonu Dominikanów o. Paweł Kozacki, starosta tarnowski Roman Łucarz, radni Rady Powiatu Tarnowskiego Irena Kusion i Kazimierz Korman, który wraz z Władysławem Żabińskim reprezentowali poczet honorowych obywateli gminy Zakliczyn, dyrektor dominikańskiego wydawnictwa
„W drodze”, subprzeor poznańskiego klasztoru dominikanów oraz duszpasterz Ruchu Lednica 2000 – o. Wojciech Prus, prezes Stowarzyszenia Lednica 2000 – Wojciech Borna. Po powitaniu gości, laudację przygotował i na cześć dwunastego, Honorowego Obywatela Gminy Zakliczyn wygłosił dyrektor Zakliczyńskiego Centrum Kultury. Zdecydowanie wzruszony o. Andrzej Chlewicki dziękował za otrzymane od samorządu gminnego wyróżnienie i obiecywał, że jako obywatel gminy Zakliczyn będzie dbał o jej dobre imię i wizerunek. Podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do powstania i rozkwitu dzieła dominikańskiego w Jamnej, od śp. Stanisława Chrobaka, poprzez Kazimierza Kormana, Jerzego Soski na Dawidzie Chrobaku kończąc. Na finał uroczystości zaprezentowano program muzyczny autorstwa Grzegorza Majki „Tischnerze, którędy nas powiedziesz… ?” w wykonaniu artystów Szkoły Muzycznej im. ks. prof. J. Tischnera z Domosławic.
GMINA RYGLICE. W Lubczy, w gminie Ryglice, przez tydzień gościli uczniowie i nauczyciele z Niemiec, Chorwacji, Portugalii i Grecji. To efekt udziału miejscowego gimnazjum w projekcie Erasmus+. Lubcza była gospodarzem spotkania inaugurującego, pt. „Open your mind, change your life”. Reprezentanci szkół z chorwackiego Splitu, greckiej wyspy Korfu, portugalskiego Seixal i niemieckiego Bielefeld wspólnie z uczniami z Lubczy realizowali projekty naukowe oraz zwiedzali gminę
Urzędnicy dostaną podwyżki TARNÓW II O średnio 300 złotych netto wzrosną w ciągu tego i przyszłego roku płace minimalne w 23 miejskich jednostkach. Podwyżki obejmą ponad 2,4 tysiąca pracowników II
P
odwyżka będzie rozłożona na dwie raty – średnio 100 złotych netto od października tego roku i 200 złotych netto od kwietnia roku przyszłego. Łącznie da to średnio po 300 złotych netto do wynagrodzenia zasadniczego. Do tej kwoty doliczona zostanie też wysługa lat. Szczegółowe decyzje, co do wzrostu wynagrodzenia poszczególnych pracowników, podejmą dyrektorzy jednostek, uwzględniając staż pracy, stanowisko pracy i kwalifikacje pracownika. Podwyżki obejmą pracowników 23 jednostek miejskich – Urzędu Miasta Tarnowa, szkół, Domów
Pomocy Społecznej, MOPSu, Straży Miejskiej, PUP, TCI, Targowisk Miejskich, TOSiRu, ZDiKu, Zespołu Żłobków, Centrum Obsługi POW, POW, TOIKiWOP, Tarnowskiego Teatru, BWA, biblioteki, TCK. Władze miasta uzasadniają podwyżki rosnącym zakresem obowiązków pracowników i koniecznością poprawienia warunków płacowych. Wśród pracowników, objętych podwyżką, zasadnicza grupa zarabia od dwóch do trzech tysięcy złotych brutto. Jeszcze w tym roku wydatki z tytułu podwyżek wyniosą 1,5 miliona złotych, a w przyszłym będą skutkować wydatkiem rzędu blisko 14,5 miliona złotych. REKLAMA
i cały region. Dyrektor Zespołu Szkół w Lubczy Barbara Golec zadbała o to, by wspólnie spędzony czas był nie tylko bogaty w atrakcje, ale też przyniósł korzyści edukacyjne – temu miała służyć m.in. wizyta na wydziale fizyki, astronomii i informatyki stosowanej UJ. – Bardzo się cieszę z międzynarodowej aktywności szkoły w Lubczy, zwłaszcza że to już kolejny tego typu projekt realizowany przez tę placówkę – mówi burmistrz Ryglic Bernard Karasiewicz. REKLAMA
VI
GAZETA BEZPŁATNA | NR 9 (50) | 17 MAJA 2017
500 lat skrzyszowskiej świątyni II Uroczystą mszę świętą z okazji zacnego jubileuszu odprawił ordynariusz diecezji tarnowskiej bp. Andrzej Jeż II
W
Skrzyszowie (8 maja) odbyła się uroczystość 500 – lecia istnienia kościoła pw. Św. Stanisława BM. Uroczystej mszy świętej jubileuszowej przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż, który w okolicznościowej homilii wspomniał, że jest to największa świątynia drewniana w Małopolsce, w której przez pięć stuleci gromadziły się i nadal gromadzą na modlitwie liczne pokolenia wiernych. Biskup ordynariusz zwrócił uwagę na piękno estetyczne kościoła oraz podkreślił, że swoistym credo świątyni jest cała duchowość jaka nagromadziła się w nim
wymodlona przez przodków. W obchodach jubileuszowych uczestniczyli mieszkańcy, kilkudziesięciu kapłanów, przedstawiciele samorządu, poczty sztandarowe, strażacy, orkiestra. Proboszcz parafii w Skrzyszowie Zdzisław Gniewek skierował do wszystkich zgromadzonych słowa podziękowania za udział w uroczystości, a na pamiątkę ofiarował księdzu biskupowi obraz, na którym malarz utrwalił kościół skrzyszowski oraz postać św. Stanisława BM. Na zakończenie uczestnicy przeszli w procesji wokół kościoła wyrażając wdzięczność świętemu Stanisławowi za wszelkie łaski i opiekę.
II Jeszcze tylko przez kilkanaście dni będzie trwała walka o absolwentów gimnazjów II
S
II Koncert „Frank Sinatra największe przeboje”, który odbył się 13 maja w Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, pomógł w zdobyciu kolejnych środków na budowę hospicjum Via Spei II
D
Walka o ucznia w decydującej fazie
zczególnie mocno o nowych uczniów zabiegają szkoły na Powiślu, których organem prowadzącym jest Starostwo Powiatowe w Dąbrowie Tarnowskiej. W sumie absolwenci gimnazjów mają do wyboru cztery placówki oświatowe: Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 oraz nr 2 w Dąbrowie Tarnowskiej, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. Władysława St. Reymonta w Brniu oraz Powiatowe Centrum Edukacji i Kompetencji Zawodowych w Szczucinie. – Nasze szkoły bronią się dobrą ofertą. Najlepszą reklamą są zadowoleni absolwenci. Staramy się organizować naszym uczniom zagraniczne praktyki – tłumaczy starosta powiatu dąbrowskiego Tadeusz Kwiatkowski. – Dużą zaletą tej formy
Największe przeboje Sinatry zabrzmiały w Lusławicach
kształcenia, poza podniesieniem zawodowych kompetencji, jest także praktyczne zastosowanie języka angielskiego. Nie ma co ukrywać również, że dla wielu z tych uczniów zagraniczne praktyki, to jedyna okazja, aby zwiedzić inny kraj, poznać jego kulturę, nawiązać międzynarodowe znajomości. Nasze szkoły zdają sobie z tego sprawę, dlatego tak aktywnie starają się wykorzystać szanse jakie stwarza program Erasmus+. Dla uczniów wyjazdy są zupełnie za darmo i co więcej otrzymują jeszcze kieszonkowe. Starostwo Powiatowe w Dąbrowie Tarnowskiej stale również inwestuje w rozwój bazy dydaktycznej prowadzonych przez siebie szkół. Tylko w ostatnich latach na ten cel przeznaczono w sumie ok. 10 milionów złotych.
atki i darowizny przekazane przez uczestników koncertu, w łącznej kwocie ok. 30 tysięcy zł zostaną przeznaczone na dokończenie wykonania instalacji w budynku hospicjum. Największe przeboje Franka Sinatry zostały wykonane w wyjątkowych aranżacjach przez wokalistę, Sławka Uniatowskiego i towarzyszącego
mu BIG BANDU Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Widzowie mogli posłuchać słynnych utworów takich jak Come Fly with Me, Witchcraft, The Way You Look Tonight. Podczas koncert Fundacja Kromka Chleba wyróżniła darczyńców, którzy szczególnie angażują w budowę hospicjum; został wręczony obraz „Okruch Wdzięczności” oraz Złote Anioły.
Koncertowi towarzyszyła zbiórka datków, a najhojniejsi Darczyńcy zostali obdarowani m.in. jedwabną apaszką przekazaną przez Małżonkę Prezydenta RP, Agatę Kornhauser-Dudę, akwarelami Prezes Anny Czech, bluzą od Kamila Stocha i innymi cennymi
pamiątkami. Fundacja dziękuje wszystkim uczestnikom koncertu za wsparcie dzieła budowy hospicjum Via Spei, które otoczy osoby terminalnie chore i ich rodziny profesjonalna opieką medyczną i duchową. Patronem medialnym koncertu był ,,Kurier Tarnowski”. PROMOCJA
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Dąbrowie Tarnowskiej » I Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki Klasa Medyczna Przedmioty rozszerzone: biologia, chemia, język angielski Klasa Psychologiczno-pedagogiczna Przedmioty rozszerzone: język polski, biologia, język angielski Klasa Politechniczna Przedmioty rozszerzone: matematyka, informatyka, język angielski Klasa Mundurowa Przedmioty rozszerzone: historia, wiedza o społeczeństwie, język angielski Klasa Turystyczno- ekonomiczna Przedmioty rozszerzone: geografia, matematyka, język angielski Klasa Medialno-językowa Przedmioty rozszerzone: język polski, język angielski, język francuski lub język niemiecki lub język rosyjski Klasa Sportowa Przedmioty rozszerzone: geografia lub biologia, język angielski
Technik handlowiec Przedmioty rozszerzone: j. angielski, geografia. Technik informatyk Przedmioty rozszerzone: matematyka, informatyka » Branżowa szkoła I stopnia (dotychczasowa Zasadnicza Szkoła Zawodowa) 3 letnia, dla młodzieży, na podbudowie programowej gimnazjum Wielozawodowa dla młodocianych pracowników. Uczniowie kształcą się w następujących zawodach: sprzedawca, piekarz, kucharz, cukiernik, stolarz, ślusarz, rolnik, mechanik operator maszyn i urządzeń rolniczych, tapicer, wędliniarz, mechanik pojazdów samochodowych, blacharz samochodowy, elektromechanik pojazdów samochodowych, elektryk, monter elektroniki, monter sieci instalacji i urządzeń sanitarnych, monter zabudowy i robót wykończeniowych w budownictwie, operator obrabiarek skrawających, murarz-tynkarz, mechanik precyzyjny, fryzjer.
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. Władysława St. Reymonta w Brniu
Technikum Budownictwa Przedmioty rozszerzone: matematyka, geografia Technik Architektury Krajobrazu Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Przedmioty rozszerzone: język angielski, biologia nr 2 w Dąbrowie Tarnowskiej Technikum organizacji reklamy im. K.K. Baczyńskiego Przedmioty rozszerzone: język angielski, geografia » TECHNIKUM nr 1 (4 letnie, dla młodzieży, Technikum inżynierii środowiska i melioracji na podbudowie programowej gimnazjum) Przedmioty rozszerzone: matematyka, geografia Technik ekonomista Technikum Agrobiznesu Przedmioty rozszerzone: matematyka, geografia. Przedmioty rozszerzone: matematyka, biologia Technik logistyk: » Branżowa szkoła I-ego stopnia Przedmioty rozszerzone: matematyka, geografia Klasa wielozawodowa w zawodach: betoniarzTechnik hotelarstwa zbrojarz, murarz – tynkarz, monter zabudowy i Przedmioty rozszerzone: j. angielski, geografia. robót wykończeniowych w budownictwie, rolnik,
ogrodnik, stolarz, fryzjer, lakiernik, blacharz samochodowy, elektryk i inne.
Powiatowe Centrum Edukacji i Kompetencji Zawodowych w Szczucinie » L iceum Ogólnokształcące Klasa humanistyczna Przedmioty rozszerzone: język polski, historia, język angielski. Klasa matematyczno-fizyczna Przedmioty rozszerzone: fizyka matematyka, język angielski. Klasa biologiczno-chemiczna z elementami kosmetologii Przedmioty rozszerzone: biologia, chemia, język angielski. » T echnikum Technik pojazdów samochodowych Przedmioty rozszerzone: fizyka, informatyka Technik ochrony środowiska Przedmioty rozszerzone: chemia, matematyka Technik chłodnictwa i klimatyzacji Przedmioty rozszerzone: fizyka, język angielski Technik obsługi turystycznej Przedmioty rozszerzone: geografia, język angielski (język niemiecki lub włoski do wyboru) Technik mechanik Przedmioty rozszerzone: fizyka, informatyka Technik teleinformatyk Orzedmioty rozszerzone: fizyka, informatyka Technik elektronik Przedmioty rozszerzone: fizyka, informatyka Technik informatyk Przedmioty rozszerzone: fizyka, informatyka » Branżowa szkoła I stopnia – 3 letnia, dla młodzieży, na podbudowie programowej gimnazjum
VII
17 MAJA 2017 | NR 9 (50) | GAZETA BEZPŁATNA
Kampanijna przysługa? II Radni zbadają, czy szef Starego Szpitala mógł bezpłatnie podczas kampanii udostępnić bilboardy Romanowi Ciepieli II
S
Drogi na finiszu LISIA GÓRA II Kolejne kilometry nowego asfaltu pokrywają gminne drogi II uż niebawem bez przeszkód kierowcy będą mogli korzystać z ulicy Słonecznej w Brzozówce, ulicy Południowej w Lisiej Górze oraz drogi Polany – Laski, która łączy Stare i Nowe Żukowice. Zaawansowane prace trwają również w Kobierzynie na drodze przez Dębrze, która została wsparta dofinansowaniem z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Również w Zaczarniu pojawili się drogowcy i remontują drogę, której modernizacja jest
w połowie sfinansowana z tzw. schetynówek. – Te inwestycje były długo oczekiwanymi przez mieszkańców – tłumaczy wójt gminy Lisia Góra Arkadiusz Mikuła. – Są to bardzo kosztowne zadania. Co warto podkreślić, ten rok stoi pod znakiem budowy dróg w naszej gminie. Ale na tym nie koniec. Samorząd już przygotowuje się do kolejnych przetargów. Do modernizacji wytypowano drogę przy parkingu kościelnym w Lisiej Górze, drogę w Nowej Jastrząbce obok
9
tyle kilometrów dróg zostanie wyremontowanych w tym roku w gminie Lisia Góra
tamtejszego kościoła oraz drogę, z której będą korzystać przedsiębiorcy i mieszkańcy w północnej części Nowej Jastrząbki. Nowe nawierzchnie to także spore oszczędności dla samorządu gminnego, który nie musi już dosypywać kruszywa, aby utrzymywać przejezdność remontowanych teraz tras. – Dzięki zaoszczędzonym pieniądzom w przyszłym roku będziemy mogli dalej remontować kolejne drogi – kończy wójt Mikuła. REKLAMA
prawa dotyczy 3 tablic informacyjnych na terenie Specjalistycznego Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie. Podczas samorządowej kampanii wyborczej w 2017 roku z wysokości bilboardów do mieszkańców Tarnowa uśmiechał się m.in. obecny prezydent Tarnowa Roman Ciepiela. – W mojej ocenie, każdorazowo powinna być zawarta umowa z podmiotem chcącym korzystać z powierzchni reklamowych i powinna być pobrana opłata za korzystanie z majątku szpitala tzn. też Gminy Miasta Tarnowa – podkreśla Tadeusz Mazur, szef rady osiedla Koszyce, który zaalarmował naszą redakcję o możliwym braku wymaganych umów szpitala na wynajem tablic. – Na pewno te tablice znajdujące się na terenie szpitala nie powinny być wykorzystywane do działalności politycznej, do tego nieodpłatnie partiom politycznym. Władze tarnowskiego szpitala dopytywane o szczegóły zasłaniają się niepamięcią i upływającym czasem. – Szpital nie pobiera opłat za wynajęcie tablic – tłumaczy w korespondencji z naszą
redakcją Marcin Kuta, dyrektor Szpitala im. E. Szczeklika. – Komitet Wyborczy Romana Ciepieli chyba nie umieszczał jego billboardu na szpitalnych tablicach podczas ostatnich wyborów samorządowych. Udzielenie jednoznacznej odpowiedzi, z powodu upływu czasu, jest trudne, gdyż nie dokumentujemy tego typu zdarzeń. Jeżeli taka sytuacja miała miejsce to prawdopodobnie, jak w przypadku innych instytucji (Stowarzyszenie Ich Lepsze Jutro, Centrum Sztuki Mościce, Tarnowskie Centrum Kultury), odbyło się to bezkosztowo, na podstawie ustnych uzgodnień. Taką samą odpowiedź uzyskał Tadeusz Mazur, który jest również członkiem Rady Społecznej Szpitala. On jednak postanowił pójść dalej i skierował pismo do przewodniczącego Rady Miejskiej Kazimierza Koprowskiego, w którym apeluje o dokładne wyjaśnienie całej sprawy, bowiem w grę wchodzi wykorzystanie majątku miasta na potrzeby kampanijne. Dodajmy, że zarówno dyrektor Marcin Kuta, jak i prezydent Roman Ciepiela są członkami Platformy Obywatelskiej. Do tematu będziemy wracać.
Rusza remont hali ,,Jaskółka” II W hali „Jaskółka” została podpisana umowa na jej przebudowę, opiewająca na blisko 59 milionów złotych II
D
okument sygnowali przedstawiciele grupy budowlanej Budimex, która przeprowadzi modernizację – Jakub Nagraba i Marek Gromaszek – oraz – w imieniu miasta – Edward Rusnarczyk, dyrektor TOSiR, administratora hali. Po przebudowie hala będzie blisko dwa razy większa i niemal dwa razy wyższa. – Zostanie przystosowana do przeprowadzania gier zespołowych w klasach mistrzowskich – piłki ręcznej, koszykówki, siatkówki – w sposób uwzględniający przepisy związków sportowych – podkreślał Edward Rusnarczyk, dyrektor TOSiR.
Wokół budynku, pod zadaszeniem, powstanie też jednotorowa bieżnia o długości 240 metrów i dwutorowa bieżnia prosta, długa na 60 metrów, co da możliwość rozgrywania zawodów lekkoatletycznych. Hala pomieści pięć tysięcy kibiców. Całkowicie zmieni się też jej otoczenie – powstanie między innymi parking na 400 samochodów i liczące 800 metrów zaplecze rehabilitacyjne, zlikwidowane zostaną wszystkie bariery architektoniczne, tak, aby zapewnić możliwość uprawiania sportu wszystkim grupom społecznym, niezależnie od poziomu sprawności czy rodzaju dysfunkcji.
Ogłoszenia OGŁOSZENIE PŁATNE
SPRZEDAM LAS 1,7 HA. POGÓRZE CIĘŻKOWICKIE, OSTRUSZA GM. CIĘŻKOWICE NR DZIAŁKI 337. BEZ PRAWA PIERWOKUPU PRZEZ LASY PAŃSTWOWE. TEL. 887 877 726.
17 MAJA 2017 | NR 7 (32) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.
Brzeski
Interesuje Cię możliwość reklamy? Chcesz dołączyć do Redakcji?
ZADZWOŃ! 519 656 771
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
Rywalizowali młodzi ekolodzy II W Gminnym Ośrodku Kultury w Borzęcinie rozstrzygnięto I rundę Wojewódzkiego Projektu Ekologicznego Ekoszkoła-Ekoprzedszkole 2017 II
W
pierwszym z pięciu etapów Wojewódzkiego Projektu Ekologicznego (runda I – test wiedzy) rywalizowało 31 zespołów uczniów z „podstawówek’’ i 9 drużyn ze szkół gimnazjalnych. Uczniowie mieli do napisania test składający się z 30 pytań zamkniętych i otwartych. Pytania dotyczyły wiadomości z ekologii i ochrony przyrody z uwzględnieniem parków krajobrazowych: Parku Krajobrazowego Beskidu Małego i Popradzkiego Parku Krajobrazowego. W kategorii szkół podstawowych wygrała Szkoła Podstawowa z Borzęcina Dolnego. Na kolejnych miejscach uplasowały się Szkoła Podstawowa w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Brzeźnicy oraz Publiczna Szkoła Podstawowa im. Oddziału Regina II AK w Bistuszowej. Wyróżniono szkoły w Przyborowie, Nr 5 w Chrzanowie oraz „podstawówkę” z Mochnaczki Wyżnej. Wśród gimnazjalistów, po raz drugi z rzędu, test wiedzy najlepiej napisali uczniowie Gimnazjum im. Jana Pawła II w Budzowie. Kolejne miejsca zajęli: Gimna-
Chcesz, abyśmy zajęli się Twoim tematem?
zjum w Zespole Szkół i Przedszkola im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Przyborowie oraz Publiczne Gimnazjum im. św. Jana Pawła II w Borzęcinie. – Cieszy frekwencja i zaangażowanie szkół uczestniczących w naszym projekcie – przyznaje Piotr Kania, dyrektor GOK Borzęcin, współorganizator konkursu. – Warto podkreślić, że do złożonego z pięciu części Projektu zgłosiło się w tym roku 121 placówek oświatowych z Małopolski, w tym: 76 przedszkoli, 37 szkół podstawowych oraz 9 gimnazjów z kilkunastu powiatów regionu: bocheńskiego, brze-
skiego, chrzanowskiego, dąbrowskiego, gorlickiego, krakowskiego, limanowskiego, miechowskiego, myślenickiego, nowosądeckiego, nowotarskiego, olkuskiego, oświęcimskiego, proszowickiego, tarnowskiego, wadowickiego, wielickiego, suskiego oraz m.in. z Krakowa, Nowego Sącza i Tarnowa. Dziś w Borzęcinie rozstrzygnęliśmy etap pierwszy, przed kilkoma dniami etap II i V. Ocena III i IV rundy jeszcze przed nami. Nad prawidłowym przebiegiem pierwszego etapu Projektu czuwała powołana przez Małopolskiego Kuratora Oświaty komisja jury w składzie: Bożena Nowak – wizytator, przedstawiciel Małopolskiego Kuratorium Oświaty, Agnieszka Kuk-Masiuk – Europejskie Centrum Ochrony Środowiska, Krzysztof Musiał – reprezentant Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego, Bernadetta Maguda – wicedyrektor Zespołu Szkół w Tarnowcu, Mieczysława Seruś – nauczyciel Zespołu Szkół w Tarnowcu, Jolanta Żeleźnik – nauczyciel Gimnazjum Nr 6 w Tarnowie i Szkoły Podstawowej nr 14 w Tarnowie, Piotr Kania – Dyrektor Ośrodka Kultury w Borzęcinie – przewodniczący jury.
– Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim, którzy zorganizowali I część Wojewódzkiego Projektu Ekologicznego Ekoszkoła, Ekoprzedszkole 2017 – komentuje Cecylia Czaja, pomysłodawczyni konkursu. – Szczególnie gorąco pragnę podziękować Dyrektorowi Gminnego Ośrodka Kultury w Borzęcinie Piotrowi Kania z którym współpracuję od dziesięciu lat tworząc Ekoszkołę. Dziękuję Bożenie Nowak wizytatorowi Kuratorium Oświaty w Krakowie z Delegaturą w Tarnowie za współpracę w organizacji Projektu. Moje podziękowania kieruję pod adresem patronów, sponsorów oraz wszystkich zaangażowanych szkół i przedszkoli. Bardzo ważną sprawą jest dziś budowanie świadomości ekologicznej od najmłodszych lat po to, aby to wielkie i piękne dziedzictwo jakim jest otaczająca nas przyroda przekazać w dobrym stanie kolejnym pokoleniom. Rozstrzygnięcie i podsumowanie kolejnych czterech etapów będzie miało miejsce w środę 7 czerwca 2017 roku o godz. 10:30 w Auli Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego Delegatura Urzędu w Tarnowie.
Będą dodadtkowe inwestycje II W Borzęcinie podzielono nadwyżkę z wykonania budżetu za 2016 rok II
B
lisko 800 tysięcy złotych wolnych środków pochodzących z rozliczenia wykonania budżetu za 2016 rok rozdysponowała na ostatniej zwyczajnej sesji Rada Gminy Borzęcin. Dzięki podjętej decyzji do budżetu wprowadzono nowe zadania inwestycyjne. Jak podkreśla wójt gminy Borzęcin, przy podziale nadwyżki brano pod uwagę te zadania, które były postulowane od dłuższego czasu przez mieszkańców poszczególnych miejscowości i artykułowane za pośrednictwem sołtysów i radnych. – Dzięki wolnym środkom zabezpieczyliśmy fundusze na kilkanaście istotnych zadań. Nie są to wielkie inwestycje, ale z punktu widzenia mieszkańców ważne. Lista potrzeb, na które składają się często te nawet najdrobniejsze postulaty jest jak zwykle spora, a kolejne zadania będą sukcesywnie wpisywane do budżetu przy następnej nadarzającej się okazji
– mówi Janusz Kwaśniak, wójt Borzęcina. W ramach podziału wolnych środków prawie 300 tysięcy złotych przeznaczono na budowę chodników przy drogach powiatowych w Przyborowie i Borzęcinie. Zabezpieczono również środki na opracowanie dokumentacji budowy chodnika w ciągu drogi wojewódzkiej 768 Jędrzejów – Brzesko w Przyborowie oraz na przebudowę dróg wewnętrznych na terenie gminy (droga Plebańska i Działki IV w Borzęcinie). 70 tysięcy złotych stanowić będzie wkład własny do realizacji odbudowy dróg dojazdowych do gruntów rolnych. Dzięki pozyskanemu przez gminę dofinansowaniu z Urzędu Marszałkowskiego zmodernizowane zostaną drogi dojazdowe w trzech miejscowościach gminy: „Wójcikowska” w Warysiu, „Od kapliczki do lasu” w Łękach oraz „Do obwodnicy” w Przyborowie. Rozbudowane zostanie również oświetlenie uliczne.
OBWIESZCZENIE
w sprawie rozpoczęcia konsultacji społecznych projektu dokumentu Gminny Program Rewitalizacji dla Gminy Dębno na lata 2016–2026 Na podstawie art. 17 ust. 2 pkt 3 i w związku z art. 6 Ustawy z dnia 9 października 2015 r. o rewitalizacji (Dz. U. z 2015 r. poz. 1777 z późn. zm.).
Wójt Gminy Dębno zawiadamia o rozpoczęciu konsultacji społecznych projektu Gminnego Programu Rewitalizacji dla Gminy Dębno na lata 2016–2026 Konsultacje mają na celu zebranie od interesariuszy rewitalizacji uwag, opinii i propozycji dotyczących założeń Gminnego Programu Rewitalizacji. Konsultacje społeczne prowadzone będą w terminie od dnia 21.04.2017 r. do dnia 20.05.2017 r. w następujących formach: 1. Zbieranie uwag i wniosków w formie papierowej oraz elektronicznej z wykorzystaniem formularza konsultacyjnego. Wypełnione czytelnie formularze będzie można dostarczyć: a) drogą elektroniczną na adres e-mail: sekretariat@ gminadebno.pl wpisując w tytule „Konsultacje społeczne – projekt Gminnego Programu Rewitalizacji”. b) drogą korespondencyjną na adres Urzędu Gminy Dębno, Wola Dębińska 240, 32-852 Dębno z dopiskiem: „Konsultacje społeczne – projekt Gminnego Programu Rewitalizacji”. c) bezpośrednio do pok. 213 w budynku Urzędu Gminy Dębno w godzinach pracy Urzędu. 2. Spotkania otwartego z interesariuszami rewitalizacji, umożliwiającego omówienie głównych założeń dokumentu, a także przedstawienie uwag, opinii i propozycji. Szczegółowy termin i miejsce podane zostaną co najmniej 7 dni kalendarzowych przed planowanym spotkaniem. 3. Zbieranie uwag ustnych do protokołu w budynku Urzędu Gminy Dębno, Wola Dębińska 240, 32-852 Dębno, w pok. 213 w godzinach pracy Urzędu. Uwagi i/lub wnioski niepodpisane czytelnie imieniem i nazwiskiem, złożone w innej formie niż na formularzu konsultacyjnym (za wyjątkiem pkt 3) lub po upływie wyznaczonego powyżej terminu pozostaną bez rozpatrzenia. Organem właściwym do rozpatrzenia uwag i/lub wniosków jest Wójt Gminy Dębno. Formularz konsultacyjny oraz projekt ww. dokumentu dostępne są: • w wersji papierowej w Urzędzie Gminy Dębno, Wola Dębińska 240, 32-852 Dębno w pokoju nr 213, w godzinach pracy Urzędu; • w wersji elektronicznej na oficjalnej stronie internetowej Gminy Dębno (www.gminadebno.pl) oraz na stronie podmiotowej gminy w Biuletynie Informacji Publicznej (www.gminadebno.bip.net.pl). Zgodnie z art. 6 ust. 7 i 9 ustawy o rewitalizacji niezwłocznie po zakończeniu niniejszych konsultacji opracowana zostanie informacja podsumowująca ich przebieg, zawierająca dane o miejscu i czasie ich przeprowadzenia oraz omówienie ich przebiegu, a w przypadku formy o której mowa w pkt 1 – również wszystkie uwagi wraz z odniesieniem się do nich. Zamieszczenie na stronie podmiotowej gminy w Biuletynie Informacji Publicznej informacji dotyczących wszystkich przeprowadzonych form konsultacji społecznych kończy te konsultacje. Wójt Gminy Dębno /-/ Wiesław Kozłowski