RYGLICE Święto Drzewiarza
Już 24 czerwca w Ryglicach odbędzie się Święto Leśnika i Drzewiarza. To pierwsza edycja imprezy, która ma podkreślić znaczenie przemysłu drzewnego dla mieszkańców gminy
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
16 CZERWCA 2017 | NR 11 (52) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.
www.kt24.pl
Str. 5
ŚLEDŹ NAS W INTERNECIE
KURIER TARNOWSKI TAKŻE W TWOIM TELEFONIE I NA TABLECIE!
Bezpieczniej, szybciej i wygodniej II Ruszył długo oczekiwany remont drogi wojewódzkiej łączącej Małopolskę z Podkarpaciem. Szacowany koszt inwestycji to 30 mln zł, z czego same prace budowlane pochłoną ponad 13 mln zł II
T
ak zwana droga ,,Mielecka” jest jedną z najgorszych w całym województwie małopolskim. Decyzja o jej remoncie ma nie tylko duże znaczenie dla mieszkańców gminy Lisia Góra, przez którą w całości przebiega. Start remontu to także dobra informacja dla kierowców, dla których jest to najkrótsza trasa łącząca autostradę A4 ze świetnie rozwijającą się strefą ekonomiczną w Mielcu. Na szczęście już w przyszłym roku z Tarnowa do Mielca dojedziemy szybciej i wygodniej. - Koleiny, dziury, gigantyczne kałuże tak wygląda codzienność kierowców i mieszkańców – mówił już jakiś czas temu w rozmowie z „Kurierem Tarnowskim” Marek Wiatr, sołtys Starych Żukowic. – Czasem aż blady strach padał, kiedy poboczem widziałem jak dzieci idą do sklepu czy szkoły. Ta droga wołała od wielu lat o remont, to jest nasza niechlubna wizytówka, bowiem jadąc od Mielca po podkarpackiej części tej drogi jedzie się jak po
dywanie, natomiast Małopolska wita przyjezdnych drogowym szwajcarskim serem. W sumie zmodernizowanych zostanie 9 kilometrów nawierzchni, która zostanie poszerzona i znacząco wzmocniona. Przebudowane zostaną również wszystkie skrzyżowania. Zakres prac przewiduje także budowę nowych oraz remont istniejących już chodników, zatok autobusowych i wiat przystankowych. - Mając na uwadze rozwój wschodnich terenów naszego województwa, droga w kierunku Mielca ma strategiczne znaczenie – podkreśla radny sejmiku województwa małopolskiego Grzegorz Kądzielawski, który kilka dni temu osobiście przyglądał się postępom prowadzonych prac na drodze wojewódzkiej nr 984. - To bardzo ważny szlak komunikacyjny. Jego modernizacja korzystnie wpłynie w przyszłości na ożywienie gospodarcze terenów inwestycyjnych, których w gminie Lisia Góra przecież nie brakuje. Mając na względzie plany tego samo-
O postępach prowadzonych prac na placu budowy rozmawiali wójt gminy Lisia Góra Arkadiusz Mikuła oraz radny sejmiku województwa małopolskiego Grzegorz Kądzielawski
rządu i konieczność powstania obwodnicy, w przyszłości uwolnione zostaną kolejne miejsca pod inwestycje. Z uwagi na położenie gminy Lisia Góra przy zjeździe autostradowym, perspektywy pojawienia się nowych inwestorów to tylko kwestia czasu. Lisia Góra ma również ten plus, że poza drogą na Mielec, przez jej centrum przebiega drugie pod względem
ważności drogowe połączenie naszego województwa z Warszawą. Dla przyszłych władz wojewódzkich i Tarnowa priorytetem powinna być intensyfikacja działań na rzecz modernizacji tej trasy z ujęciem obwodnicy Lisiej Góry. Remont trasy na Mielec ma niebagatelne znaczenie dla poziomu bezpieczeństwa okolicznych mieszkańców.
- Na całej długości zmodernizowanej trasy powstaną też bezpieczne pobocza, zostaną poprawione przepusty i cały system odwodnienia drogi. Co jednak najważniejsze, na poziom bezpieczeństwa znacząco wpłynie odpowiednie oświetlenie uliczne, które pojawi się w najbardziej newralgicznych miejscach – podkreśla gospodarz gminy Arkadiusz Mikuła. – Remont drogi mieleckiej, to największa inwestycja w ostatnich dwudziestu latach w naszej gminie. Warto w tym miejscu dodać, że tak duży projekt realizowany jest przy minimalnym udziale środków budżetowych naszej gminy, jednak ostateczny efekt rozpoczętych właśnie prac jest nie do przecenienia. Droga wojewódzka nr 984 jest bardzo niebezpiecznym miejscem. W grudniu ubiegłego roku zderzył się tam samochód osobowy z ciężarówką. Kierowca osobówki po kilkudziesięciominutowej reanimacji zmarł. Do szpitala trafili pasażerowie samochodu osobowego: kobieta oraz dziecko.
Tarnów się nie zwija, ale nie jest to zasługa władzy
II Rozmowa z Janem Niedojadło, radnym Rady Miejskiej w Tarnowie oraz przewodniczącym Rady Osiedla Jasna II Panie Janie dawno nie rozmawialiśmy na łamach ,,Kuriera Tarnowskiego”. Co w tym czasie zmieniło się w Pana małym królestwie? Nie takim małym i nie królestwie, tylko naszej małej osiedlowej społeczności. Dzieje się u nas sporo. Wspólnie z Radą Osiedla, ale jako radny Rady Miejskiej również, zabiegaliśmy o naprawę ulicy Widok, Księżycowej, Szpitalnej, Księdza Marszałka, Bitwy pod Cedynią. Sporo fragmentów wymienionych przed chwilą ulic doczekało się modernizacji. Moim priorytetem była jednak naprawa ul. Widok i ul. Księżycowej, ponieważ obie były rzeczywiście w księżycowym stanie (śmiech-przyp.red.). Na szczęście udało się doprowadzić do końca naprawy i mieszkańcy mogą korzystać już z nowych nawierzchni. W tym miejscu chciałbym się
jednak odnieść do utartej już opinii, że w Tarnowie nic się nie robi i nic się w tym mieście nie dzieje. To jest nieprawda. Tarnów się nie zwija, ale nie jest to zasługa władz, tylko aktywnych mieszkańców, którym dobro miasta leży na sercu. Tarnowskie osiedla pięknieją dzięki zabiegom osiedlowych radnych, którzy póki nie spoczną ,,nękają” urzędników oraz radnych Rady Miejskiej, aby ci podejmowali właściwe dla danej społeczności decyzje. Rozwijamy się siłą aktywnych mieszkańców. Jestem dumny chociażby z naszej Rady Osiedla. Wspólnie udało nam się wiele zrobić, nasze osiedle się rozwija – powstały nowe place zabaw, boiska, drogi, chodniki, parkingi, czyli cała niezbędna infrastruktura. Dwa tygodnie temu oddaliśmy do użytku, zmodernizowany dzięki głosom w ramach Budżetu Obywatelskiego, plac zabaw.
Dziękuję za oddane głosy, bo dzięki nim dzieci z naszego osiedla mają bezpieczne miejsce do zabawy. Dodam, że obok placu pojawiły się też urządzenia do plenerowych ćwiczeń dla nieco starszych. W planach mamy natomiast budowę mini boiska, dla najmłodszych mieszkańców, pasjonatów piłki nożnej, bo kto wie czy w tych naszych wieżowcach nie rośnie nowy „Lewandowski”. Pod kątem sportowym, nasze osiedle jest chyba najlepiej zaopatrzone w infrastrukturę sportową – mamy piękny kompleks boisk przy Gimnazjum nr 4, niebawem zostanie oddane do użytku boisko przy ul. Wojska Polskiego, jest się czym chwalić. Jednak nie zapominamy także o elemencie społecznym i w tym miejscu warto podziękować placówkom oświatowym, które prężnie działają na naszym osiedlu i organizują życie kultu-
ralne, dbają o seniorów itd. Aż serce rośnie jak widzę zaangażowanie przedszkoli nr 26,31,32 oraz naszego Gimnazjum nr 4 i sąsiedniej Szkoły Podstawowej. Udało nam się stworzyć coś na kształt osiedlowej rodziny, co mnie niezwykle cieszy. Jakie cele na najbliższe miesiące sobie stawiacie? Nie jest tajemnicą, że stan ul. Szpitalnej nie jest najlepszy na pewnym odcinku. Niestety musimy czekać, gdyż będzie przerabiana kanalizacja w tym miejscu i dopiero, prawdopodobnie w przyszłym roku, uda się wreszcie domknąć temat modernizacji tej ważnej ulicy. Dalej będę zabiegał o dalszy remont ulicy Do Prochowni. Nie wiem dlaczego od kilku lat ta inwestycja jest blokowana, ale nie spocznę póki nie dokończymy tego projektu. Tutaj warto podkreślić pełnie
zaangażowanie nie tylko w tę sprawę radnego Piotra Saka, który bardzo pomaga naszej Radzie Osiedla, służąc swoją wiedzą prawną, podpowiada nam dobre rozwiązania. Jest on nie tylko dla mnie ważnym wsparciem w pracy na rzecz osiedla. Kto wie, może radny Piotr Sak przejmie po Panu stery na osiedlu? Kiedyś zapewne tak będzie. Jest on szanowanym mecenasem, z ogromną wiedzą i, mimo młodego wieku, sporym doświadczeniem. To właśnie na takich młodych, ambitnych ludziach spoczywa przyszłość naszego miasta. Ta współpraca dziś układa się wzorowo i jestem spokojny o przyszłość.
Dokończenie na str. 5
Radłów: Krajowe Święto Ludowe
P
o raz pierwszy Krajowe Święto Ludowe było obchodzone w regionie tarnowskim. Podczas obchodów nie zabrakło czołowych działaczy PSL z posłem ziemi tarnowskiej i jednocześnie prezesem Ludowców Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem na czele. Wszystko zaczęło się w Wierzchosławicach, od złożenia kwiatów na grobie Wincentego Witosa, wybitnego działacza Ruchu Ludowego, trzykrotnego premiera RP. W pobliskim Radłowie, gdzie od wieku silne są tradycje ludowe odbyła się msza święta i oficjalne uroczystości. - Domagamy się przyspieszenia prac nad złożonym projektem dotyczącym rehabilitacji Wincentego Witosa i innych polityków skazanych w procesie brzeskim w latach 30. – podkreślał podczas wystąpienia w Parku Radłowskim lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Święto Ludowe było także doskonałą okazją, aby odznaczyć osoby wyróżniające się w działaniu na rzecz ruchu ludowego oraz wręczyć legitymacje nowym członkom tej najstarszej partii politycznej w Polsce. Zdjęcia z tego wydarzenia znajdziecie na II S.7