Zakliczyn: Premier dała pieniądze i… będzie przedszkole ze żłobkiem
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
28 SIERPNIA 2017 | NR 16 (57) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.
www.kt24.pl
Str. 3
ŚLEDŹ NAS W INTERNECIE
KURIER TARNOWSKI TAKŻE W TWOIM TELEFONIE I NA TABLECIE!
Miliony na innowacje i nowe miejsca pracy!
II W Tarnowie powstaje nowe centrum badawczo-rozwojowe Grupy Azoty. Koszt inwestycji wyniesie blisko 90 milionów złotych II
G
Prezes Grupy Azoty dr Wojciech Wardacki, wicepremier Jarosław Gowin i wiceprezes Grupy Azoty dr Grzegorz Kądzielawski podczas zwiedzania tarnowskiej fabryki
rupa Azoty wzmacnia swoją pozycję w obszarze innowacyjności. Centrum Badawczo-Rozwojowe pozwoli Grupie Azoty zwiększyć udział prac własnych w działalności badawczej i docelowo podnieść poziom konkurencyjności produktów chemicznego giganta. W uroczystości wmurowania kamienia węgielnego, które miało miejsce kilka dni temu, wzięli udział goście specjalni, m.in.: Jarosław Gowin, Wicepremier - Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Jadwiga Emilewicz, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju. - Otwarcie Centrum Badawczo-Rozwojowego Grupy Azoty S.A. jest wielką szansą zarówno dla Małopolski, jak i dla całej polskiej gospodarki. Branża chemiczna w Polsce ma duży potencjał rozwojowy i zaangażowanie w rozwój tego typu
obiektów świadczy o innowacyjności firmy i regionu; jest to również szansa dla rozwoju polskiej nauki i zacieśnienia więzi pomiędzy przemysłem, nauką i szkolnictwem wyższym. Dzięki tej inicjatywie Tarnów ma szanse stać się jednym z najważniejszych centrów badawczo-rozwojowych w Europie - powiedział w Tarnowie wicepremier Jarosław Gowin. Dodajmy, że współpraca ministerstwa i Azotów układa się bardzo dobrze, o czym świadczy fakt, że już od października studia doktoranckie w ramach pilotażowego programu Ministerstwa Nauki rozpocznie kilkudziesięciu pracowników tarnowskiej fabryki Wiele po inwestycji w Tarnowie obiecuje sobie również wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Dokończenie na str. 5
Plany miasta wzięły w łeb… i bardzo dobrze! II Tarnów ominie drogowy Armagedon. Miasto zmienia terminy remontów ulic: Lwowskiej, Spokojnej oraz Elektrycznej II uż w maju ,,Kurier Tarnowski” zwracał uwagę władz miasta, że harmonogram planowanych remontów głównych ulic w mieście w połączeniu z remontami kolejowych wiaduktów może doprowadzić do paraliżu ruchu ulicznego w Tarnowie. Zastanawialiśmy się wówczas, kiedy tarnowianie staną w kilometrowych korkach. Dziś natomiast widmo pogorszenia się i tak trudnego już życia kierowców zostaje nieco oddalone w czasie. Urząd Miasta wycofuje się z przyjętego wcześniej planu remontowego. – Tarnów jest i tak mocno zakorkowany. Dopóki nie zostaną zakończone prace, jakie miały być zrealizowane do końca roku z tytułu modernizacji linii kolejowych, nie ośmielimy się zamykać dodatkowych wlotów dróg układu podstawowego. Spowodowałoby to wiele utrudnień w ruchu drogowym, w związku z tym prace zostaną przesunięte na przyszły rok – mówi rozmowie z jedną z lokalnych rozgłośni Artur Michałek z Zarządu Dróg i Komunikacji Miejskiej.
Zagraniczni goście ponownie zawitali do Jamnej II Chatka Włóczykija na jamneńskim wzgórzu już po raz kolejny gościła uczestników międzynarodowej wymian młodzieży organizowanej przez Stowarzyszenie Projekt Tarnów II
P
rzez tydzień ponad trzydziestoosobowa grupa młodych ludzi z Cypru, Włoch, Węgier, Hiszpanii oraz Polski dyskutowała o uzależnieniach, profilaktyce oraz metodach walki z uzależnieniami. Wymiana młodzieży to jednak nie tylko godziny dyskusji i warsztatów, to również czas integracji i nawiązywania kontaktów międzynarodowych. Uczestnicy zwiedzili m.in. kopalnię soli w Bochni, tarnowski
ratusz oraz uczestniczyli w pieszej wycieczce Doliną Kościeliską. - Grupy młodzieży zza granicy, które przyjeżdżają do nas kilka razy w roku są zachwycone gminą Zakliczyn - piękną przyrodą i przyjaznymi ludźmi. Do Jamnej przenieśliśmy istotną część naszej działalności. Kolejna wymiana młodzieży już w listopadzie - jej tematyka będzie dotyczyła chrześcijańskich korzeni Europy – tłumaczy prezes Projektu Tarnów Dawid Solak.
- Już po raz kolejny miałem przyjemność wręczać naszym gościom certyfikaty uczestnictwa – mówi burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn Dawid Chrobak. – Jamna od dawna słynęła ze spotkań młodych, ale za sprawą Stowarzyszenia Projekt Tarnów, wspomniane spotkania nabrały międzynarodowego charakteru. W ciągu ostatnich trzech lat gminę Zakliczyn dzięki tym wymianom młodzieży odwiedziło około 200 młodych osób. Są to w swoich
krajach liderzy, a nasza gmina powoli staje się prawdziwym europejskim centrum wymiany myśli młodzieżowej. To także niebagatel-
ny aspekt promocyjny. W rozmowach z zagranicznymi gośćmi zawsze przebija się na pierwszy plan ich zachwyt nad pięknymi
widokami, świetnym wyżywieniem serwowanym w Chatce Włóczykija oraz piękną lokalną tradycją.
II
GAZETA BEZPŁATNA | NR 16 (57) | 28 SIERPNIA 2017
Kilka słów od naczelnego...
Moim zdaniem
Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości
Nie będzie pobłażania dla prezesów państwowych spółek
P
o transformacji ustrojowej w naszym kraju majątek narodowy był systematycznie za bezcen wyprzedawany głównie zagranicznym podmiotom. Pozostało jednak jeszcze około 500 państwowych spółek i przedsiębiorstw, które stanowią nasze wspólne dobro narodowe i decydują w dużej mierze o sile polskiej gospodarki. Niestety, kolejne ekipy rządowe traktowały często państwowe spółki jako łupy partyjne. Raport opracowany na początku rządów premier Beaty Szydło ujawnił olbrzymią skalę patologii w ciągu ośmiu lat, gdy przy władzy
Michał Gniadek
Kompetencje na żądanie
B
rawo Panie Prezydencie! Brawo Roman Ciepiela! Zastanawiają się Państwo skąd moja radość? Otóż chcę w tym miejscu podziękować Panu Prezydentowi za powrót do pięknej tradycji, kiedy włodarz miasta wyrusza z Pieszą Pielgrzymką Tarnowską w kierunku Jasnej Góry. Ponad podziałami, prezydent Tarnowa, starosta tarnowski, przewodniczący Rady Miejskiej wspólnie z biskupem Jeżem i tysiącami pątników, po uroczystej mszy świętej na placu katedralnym wyruszyli w trasę. I chociaż jest to symboliczny udział naszych samorządowców (dla przykładu burmistrz Dębicy Mariusz Szewczyk do Częstochowy pielgrzymuje od początku do końca na 100%), to warto docenić ich zaangażowanie i dobry przykład jedności. Niezmiernie cieszę się, że prezydent Ciepiela przestał pokrętnie tłumaczyć swojej absencji w tym wydarzeniu. Przed rokiem jego rezygnacja z udziału w wymarszu wynikała z tego, że wizyta kilku tysięcy gości i ich pielgrzymka ,,nie jest związana z zakresem obowiązków i kompetencji prezydenta Tarnowa”. Na szczęście w tym roku owe kompetencje wróciły do Romana Ciepieli. Oby tylko nie było to podyktowane przyszłorocznymi wyborami samorządowymi i lawinowo malejącym poparciem, ale to już tylko kwestia sumienia.
Redakcja:
ul. Żydowska 2 (wejście od pl. Rybnego) 33-100 Tarnów; tel.519656771 kontakt@kuriertarnowski24.pl www.kuriertarnowski24.pl; www.kt24.pl Redaktor naczelny: Michał Gniadek FOTO: Radosław Bełżek, tel. 515304396 Wydawca: MG Media Michał Gniadek Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.
była koalicja PO – PSL. Za państwowe pieniądze realizowano różne zachcianki prezesów, czego najlepszym przykładem było życzenie kupna złotego mercedesa. W ostatnich dwóch latach również doszło do zmian personalnych w zarządach wielu państwowych firm. Efekty są widoczne. Na przykład zysk PKO BP w 2016 roku okazał się o 200 mln zł wyższy niż w 2015 roku, a zysk netto grupy Orlenu wzrósł w I kwartale 2017 roku do 1,92 mld zł z 337 mln zł przed rokiem. Nie da się jednak ukryć, że nie wszystkie spółki udało przestawić się na takie tory, aby w pełni spełniały oczekiwania
i obowiązywały w nich standardy na najwyższym poziomie. W Tarnowie mamy dwie kluczowe spółki kontrolowane przez Skarb Państwa – Zakłady Azotowe i Zakłady Mechaniczne. Praca prezesów zarówno Grupy Azoty, jak również Zakładów Mechanicznych jest bacznie obserwowana. Wyzwania przed zarządami obu firm są ogromne – Azoty to czołowa w Europie firma chemiczna, Mechaniczne zaś jeden z najważniejszych w kraju zakładów zbrojeniowych, który dostał intratne zamówienia. Z całą stanowczością pragnę oświadczyć, że żadnego pobłażania nie będzie jeśli będą jakieś nieprawidłowości albo dojdzie do zachowań budzących niesmak opinii publicznej. Prezesom płaci się duże pieniądze i musimy oczekiwać od nich profesjonalizmu i najwyższych standardów moralnych.
Coś dla oka – Radosław Bełżek
UL. KRÓTKA. W końcu po dłuższej przerwie znalazłem chwilę czasu na spacer po mieście z aparatem. Nie ukrywam, że brakowało mi tego i mam nadzieję, że w przyszłości będę częściej fotografować to piękne miasto.
JESTEŚMY M.IN. W: TARNÓW » Osiedla: Jasna, Koszyce, Strusina, Mościce, Zielone » Kaufland » Centrum Handlowe Echo » Urząd Miasta » Sklep Cezar (ul. Orkana) » Sklep Malinka (ul. Goldhammera) » Pizzeria Maranto
» Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego » Centrum Sztuki Mościce » Sklep Leader » Pod Arkadami » Plac Targowy Burek » Powiatowy Urząd Pracy » Delegatura Urzędu Wojewódzkiego » Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa » Małopolska Wyższa Szkoła Ekonomiczna » Starostwo Powiatowe w Tarnowie » Urząd Gminy Tarnów
POWIAT TARNOWSKI » Wola Rzędzińska: Sklepy ABC, Hitpol, sklep Na Górce, Kiosk przy Ośrodku Zdrowia » Jodłówka-Wałki: Hitpol » Koszyce Małe: sklep Stanprox » Tarnowiec: Sklep Leader » Zbyltowska Góra: Sklep Leader » Gmina Skrzyszów: Urząd Gminy, Gminne Centrum Kultury i Bibliotek Skrzyszów i Szynwałd, Urząd Pocztowy Skrzyszów i Pogórska Wola, Przychodnie Lekarskie: (Skrzyszów, Łekawica, Szynwałd, Pogórska Wola), Hitpol
i Groszek (Skrzyszów), Hitpol (Łękawica) i Pizzeria (Szynwałd) Sklep w remizie i ABC (Ładna) » Lisia Góra: Urząd Gminy, Malinka (Zaczarnie), Sklepy GS: Łęg Tarnowski
i Łukowa, Delikatesy Centrum (Lisia Góra) »M iasto i Gmina Ryglice » Gmina Wierzchosławice » Z najdziecie nas też na stacjach benzynowych Mądel i Dworcu PKS w Tarnowie
III
28 SIERPNIA 2017 | NR 16 (57) | GAZETA BEZPŁATNA
Zwalniam przed szkołą! II 4 września – akcja Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnowie i policji II uż 4 września, w pierwszym dniu nowego roku szkolnego, o g. 7.45 w całym regionie rozpocznie się akcja „Zwalniam przed szkołą!”. Od kilku lat organizują ją wspólnie Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego w Tarnowie oraz funkcjonariusze z czterech komend powiatowych policji – w Tarnowie, Bochni, Brzesku i Dąbrowie Tarnowskiej. Policjanci oraz – ubrani w specjalne odblaskowe stroje ze znakiem „Agatki” – uczniowie klas mundurowych będą przypominali kierowcom, że dzieci wracają do szkół, a najmłodszym uczestnikom ruchu, że muszą się właściwie zachowywać, przechodząc przez jezdnię. Rozdadzą kilka tysięcy specjalnie na tę okazję przygotowanych ulotek. - Prowadzona w całym naszym regionie akcja jest elementem systematycznych działań, których celem jest zwiększanie bezpieczeństwa w sąsiedztwie placówek oświatowych – mówi Jarosław Sady, dyr. Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnowie. – Działań, które przynoszą wymierne efekty. Promocja bezpieczeństwa w ruchu drogowym to nasza
Premier dała pieniądze i… będzie przedszkole ze żłobkiem Zakliczyn II Premier Beata Szydło podjęła decyzję o przyznaniu gminie Zakliczyn prawie miliona złotych na budowę samorządowego przedszkola ze żłobkiem. Dzięki temu w Zakliczynie powstanie nowoczesny obiekt dla najmłodszych mieszkańców, spełniający oczekiwania rodziców II
Szczegóły akcji „Zwalniam przed szkołą” zostały ustalone podczas spotkania, w którym wzięli udział: (od lewej) naczelnik wydziału ruchu drogowego KMP w Tarnowie podinsp. Jakub Rogoziński, zastępca komendanta miejskiego policji w Tarnowie mł. insp. Witold Ślęzak, posłanka Urszula Augustyn, dyr. MORD w Tarnowie Jarosław Sady, naczelnik wydziału ruchu drogowego KPP w Bochni asp. szt. Jacek Sobiecki, naczelnik wydziału ruchu drogowego KPP w Brzesku kom. Tomasz Nosal, kierownik referatu ruchu drogowego KPP w Dąbrowie Tarnowskiej podkom. Jacek Wójcik.
misja. Staramy się ją wypełniać jak najlepiej. Policjanci zapowiadają, że we wrześniu pojawią się przed wszystkimi szkołami w regionie. W pierwszym dniu nowego roku szkolnego patrole odwie-
dzą placówki, które znajdują się w szczególnie niebezpiecznych miejscach. W Tarnowie – na „dwupasmówce” w okolicy ul. ks. Sitki, w powiecie tarnowskim – w Wojniczu i Porębie Radl-
nej, a także przy placówkach sąsiadujących z drogą nr 977, w powiecie brzeskim – w Uszwi i Szczurowej oraz w Brzesku przy ul. Królowej Jadwigi, w powiecie bocheńskim – w Łapczycy i Proszówkach, a w powiecie
dąbrowskim – w Żelazowce oraz przed szkołami ponadgimnazjalnymi w Dąbrowie Tarnowskiej. Akcji patronują posłanka Urszula Augustyn oraz wicemarszałek Małopolski Stanisław Sorys.
R EKLAMA
Łukowa zyska nową salę gimnastyczną GMINA LISIA GÓRA II Wieloletnie starania mieszkańców wreszcie się urealniają II
R
ozpoczęły się już prace związane z budową sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej w Łukowej. Zgodnie z harmonogramem, w tym roku zaplanowano wykonanie fundamentów, natomiast zakończenie budowy zaplanowano na 2019 r. Zakres prac obejmuje wykonanie robót budowlanych i wykończeniowych oraz instalacji techniczno-użytkowych. Budynek podzielony będzie na dwie strefy: przestrzeń przeznaczoną do ćwiczeń fizycznych, spotkań, konferencji oraz antresolę. Zaprojektowany obiekt to dwukondygnacjowy budynek, który połączony będzie ze szkołą przewiązką. Na piętrze zaprojektowana została sala wielofunkcyjna oraz wspomniana już antresola, która może spełniać również funkcje widowni. Planowany koszt realizacji inwestycji to ok. 1,5 miliona
złotych. Samorząd gminy Lisia Góra stara się o pozyskanie zewnętrznych źródeł finansowania. - Realizowana inwestycja to przede wszystkim odpowiedź na potrzeby mieszkańców. Jest to długo oczekiwane przedsięwzięcie. Planujemy oddanie budynku do użytku już 2019 r. obecnie staramy się o uzyskanie zewnętrznego finasowania na jego realizacje. Należy zaznaczyć, iż nie jest to pierwsza realizowana czy planowana przez samorząd gminy inwestycja w infrastrukturę sportową. Od tego roku mieszkańcy Śmigna mogą korzystać z nowego wielofunkcyjnego boiska sportowego. Podobna inwestycja realizowana była przy okazji odnowy centrum wsi Breń, w której w najbliższej przyszłości planujemy również budowę sali gimnastycznej przy tamtejszej szkole podstawowej – podkreśla wójt gminy Lisia Góra Arkadiusz Mikuła.
S
amorząd gminy Zakliczyn pozyskał już wcześniej 205 tys. zł rządowej dotacji na to przedsięwzięcie – z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w ramach programu „Maluch+”. Teraz – dzięki decyzji premier Beaty Szydło o przyznaniu blisko miliona złotych – będzie można niezwłocznie ogłosić przetarg i rozpocząć prace budowlane. – Cała dokumentacja niezbędna do rozpoczęcia inwestycji jest już gotowa. Mamy wszystkie niezbędne pozwolenia – twierdzi burmistrz Dawid Chrobak. – Będzie pierwszy żłobek w gminie Zakliczyn. Na części parterowej utworzonych zostanie 16 miejsc opieki nad maluchami do 3 lat, a na pozostałej jego części oraz na pierwszej kondygnacji będzie przedszkole. W komfortowych warunkach będzie mogło w nim przebywać nawet przeszło 200 dzieci. Obecnie potrzeby nie są wprawdzie tak duże, bo w Zakliczynie wystarczy przedszkole na około 150 miejsc, ale – zdaniem burmistrza – zakliczyńska gmina się rozwija i dzieci powinno przybywać, także dzięki Programowi Rodzina 500+, który bardzo sprawnie jest tutaj wcielany w życie. – Chcemy stworzyć miejsca opieki nad najmłodszymi dziećmi również z tego względu, aby ułatwić rodzicom kontynuowanie pracy zawodowej – dodaje Dawid Chrobak. – Oczywiście pomysłowo zagospodarowany zostanie również teren wokół nowego obiektu. Dodajmy, że wcześniej wniosek o rządowe wsparcie dla budowy przedszkola i żłobka w Zakliczynie pozytywnie zaopiniowali Wojewoda Małopolski oraz Małopolski Kurator Oświaty. Obiekt powinien być gotowy jesienią przyszłego roku. Rządowe wsparcie to jedyna obecnie możliwość pozyskania środków zewnętrznych na tego typu inwestycję, gdyż dostępne obecnie programy unijne będące w dyspozycji Urzędu Marszałkowskiego nie przewidują dotacji do budowy nowych przedszkoli.
IV
PROMOCJA | GAZETA BEZPŁATNA | NR 16 (57) | 28 SIERPNIA 2017
Poseł Norbert Kaczmarczyk i Kukiz’15 uzdrowią Tarnów II Zbliża się koniec wakacji parlamentarnych i we wrześniu ponownie ruszy machina sejmowa. Nie oznacza to jednak, że poseł Norbert Kaczmarczyk i Kukiz’15 Tarnów zasypiali gruszki w popiele, bowiem nadchodzące miesiące będą czasem wdrożenia wielu inicjatyw, które były skrupulatnie planowane przez ostatnie tygodnie II edną z inicjatyw legislacyjnych podejmowanych w najbliższych tygodniach przez Norberta Kaczmarczyka będzie próba zredefiniowania systemu przyznawania przez urzędy pracy dotacji na otworzenie własnej działalności gospodarczej. Decyzja o ruszeniu w tym kierunku jest podyktowana sygnałami zgłaszanymi do biur poselskich i obserwacją lokalnych rynków pracy. Wnioski są jednoznaczne: obywatele nie są zadowoleni z tego jak funkcjonują urzędy pracy. Nie mają możliwości uzyskania dotacji na przykład studenci stacjonarni, którzy pracują na podstawie umów cywilno – prawnych, co jest rażącą niesprawiedliwością, bowiem osoby takie nie nawiązały przecież stosunku pracy. Norbert Kaczmarczyk podkreśla: „Studenci mają świetne pomysły na działalność gospodarczą, tworzą kompleksowe biznesplany, wszystko dokładnie planują, przy czym nie mogą liczyć na taką dotację, ponieważ… są studentami. Proszę sobie więc wyobrazić irytację tego młodego człowieka, któremu odmawia się takiej dotacji tylko dlatego, że jest studentem. Przecież powinniśmy pomagać osobom, które
chcą robić coś ponad niezbędne egzystencjonalne minimum”. Jak dodaje: „Nie należy uogólniać, ale specyfika przyznawania tych dotacji jest raczej znana i w większości wypadków bywa tak, że oględnie mówiąc „przedsiębiorcze” osoby bezrobotne starają się o pozyskanie dotacji na otworzenie działalności gospodarczej, prowadzą daną firmę przez rok, po czym likwidują ją i sprzedają różnego rodzaju wyposażenie, które było wymagane do prowadzenia tejże firmy. Następnie cały
proceder ulega wielokrotnemu powtórzeniu i tym sposobem środki wykorzystywane przez takie osoby są definitywnie marnowane”. Owszem, istnieje wiele innych programów dotacyjnych nie związanych z urzędem pracy, jednak często mają one absurdalne warunki do spełnienia. Na przykład wymaga się, aby kandydat do uzyskania dotacji na otworzenie własnej działalności gospodarczej miał ponad 30 lat, od 3 lat był bezrobotny i nie miał wykształce-
nia wyższego. Ponownie dochodzi do wykluczania młodych i ambitnych osób, a premiuje się osoby, które – jak wynika z doświadczenia – raczej będą chciały wykorzystać ułomności systemu, aniżeli uczciwie pracować. Wydaje się, że urząd pracy z definicji pomaga w rozpoczęciu pracy i nie powinien mieć tutaj znaczenia fakt czy dana osoba jest bezrobotna. W przeciwnym razie dochodzi do marginalizacji osób ambitnych, które chcą zrobić coś ponad niezbędne minimum. Norbert Kaczmarczyk podsumowuje tę sprawę w ten sposób: „Wiem, że przepisy ustawowe jasno określają zasady przyznawania dotacji na otworzenie własnej działalności gospodarczej, ale czy w obliczu licznych przekazów medialnych i komunikatów rządowych dotyczących tego, że bezrobocie kształtuje się na rekordowo niskim poziomie, naprawdę nie istnieje szansa na przesunięcie środków jakimi dysponują urzędy pracy w inne obszary? W końcu kto stoi w miejscu, ten się cofa”.
Kukiz’15 uzdrowi Tarnów
Nie należy zapominać także o tym, że cały czas trwają prace
podejmowane przez zespół utworzony z inicjatywy posła Norberta Kaczmarczyka, a którego celem jest opracowanie programu naprawczego dla miasta Tarnowa. W spotkaniach biorą udział osoby ze świata biznesu, kultury, samorządu, a także studenci. Odbyło się już kilka merytorycznych debat i powstaje zaczątek systemowego programu naprawczego dla Tarnowa. Jak wskazuje jeden z uczestników tych spotkań: „Inicjatywę należy uznać za owocną, bowiem dyskusje są bardzo merytoryczne i przebiegają w sposób dynamiczny. Stwierdzam, że debaty ogniskują się wokół kilku fundamentalnych filarów, które jak się wydaje będą stanowiły mechanizm napędowy na kilka następnych miesięcy dla pracy podejmowanej przez Kukiz’15 Tarnów”.
Nowe biuro, nowe perspektywy Nadchodzące miesiące są ważne dla tarnowskiego oddziału Kukiz’15 nie tylko ze względu na zakrojoną na szeroką skalę ofensywę, która będzie przeprowadzona na wielu frontach.
Poseł Norbert Kaczmarczyk nie zapomina o tym co jest najważniejsze i precyzyjnie oddaje ducha funkcjonowania tego oddolnego projektu obywatelskiego – o bezpośrednim kontakcie z obywatelami. Otóż w Tarnowie dojdzie do otworzenia nowego biura poselskiego, które zostanie usytuowane na ulicy Wałowej. Tak o tym ruchu opowiada poseł Norbert Kaczmarczyk: „Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom obywateli miasta Tarnowa i od września będziemy jeszcze bliżej ich potrzeb i trosk. Zmiana ta jest po części pokłosiem wielu rozmów przeprowadzonych z obywatelami miasta Tarnowa. Często wskazywano na to, że istnieje potrzeba funkcjonowania biura poselskiego w korzystniej położonym miejscu ze względu na lepsze połączenia komunikacyjne czy bliskość urzędów administracji publicznej. Myślę, że fakt otworzenia nowego biura poselskiego w centrum miasta najlepiej świadczy o tym, że realnie wsłuchujemy się w głos obywateli i nie pozostajemy głusi na ich sugestie czy prośby. Właśnie to świadczy o sile Kukiz’15” – konkluduje poseł Norbert Kaczmarczyk.
V
28 SIERPNIA 2017 | NR 16 (57) | GAZETA BEZPŁATNA
Dożynki z Varius Manx
Miliony na innowacje i nowe miejsca pracy! Dokończenie na str. 5 - Budowa Centrum Badawczo-Rozwojowego realizowana w Tarnowie przez Grupę Azoty S.A., to kolejna inwestycja, która uzyskała wsparcie finansowe Ministerstwa Rozwoju w ramach programu Inteligentny Rozwój. Przekazaną dotację w kwocie 20 mln zł traktujemy jako wkład w rozbudowę innowacyjności polskich przedsiębiorstw, a co za tym idzie – wzrost konkurencyjności całej polskiej gospodarki. Mam nadzieję, że połączenie potencjału świata nauki z potrze-
bami biznesu zaowocuje konkretnymi rozwiązaniami i umocni pozycję Grupy Azoty wśród europejskich liderów nowoczesnej chemii, a także na rynku światowym – powiedziała Jadwiga Emilewicz, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju. Działalności nowego Centrum Badawczo-Rozwojowego będzie koncentrować się na takich obszarach tematycznych jak zaawansowane materiały, nowoczesne produkty nawozowe oraz technologie, a także wyroby proekologiczne. Odpowiedzialnym za działalność badawczo-rozwojową w Grupie Azoty jest wiceprezes Grzegorz Kądzielawski.
- Teraz sporo działań badawczych zlecaliśmy na zewnątrz. Po sfinalizowaniu tej inwestycji będziemy mogli większość prac prowadzić w Tarnowie. Dodatkowo zatrudnienie w Centrum znajdą dobrze wykwalifikowani pracownicy z obszaru specjalizacji charakterystycznych dla Grupy Azoty i nie tylko. Rekrutacja startuje niebawem! – tłumaczy Grzegorz Kądzielawski. Planowane jest zatrudnienie dwudziestu osób, w tym pięciu z tytułem doktora. Do pożądanych efektów powstania Centrum zaliczyć należy także nawiązywanie i rozszerzanie współpracy ze startupami, instytutami badawczymi
Najładniejsze wieńce z Uniszowej i Ryglic
GMINA TARNÓW. Tysiące mieszkańców regionu świętowały z gminą Tarnów tegoroczne dożynki. Dwudniowe Święto Plonów odbyło się w dniach 12-13 sierpnia na stadionie w Zbylitowskiej Górze. Przypomniało staropolską tradycję obrzędami i konkursem wieńców, zaś na scenie wystąpili Zespół Pieśni i Tańca Świerczkowiacy, Passionart, The Seeds oraz Varius Manx z Kasią Stankiewicz. Na uczestników czekała również moc atrakcji w tym loteria fantowa, lot balonem, darmowy poczęstunek czy wesołe miasteczko. Gmina Tarnów po raz kolejny pokazała, jak połączyć tradycyjne świętowanie z nowoczesną zabawą.
Udane IX Święto Powiśla w Bolesławiu! II W minioną niedzielę w Bolesławiu odbyło się IX Święto Powiśla Dąbrowskiego – Dożynki Powiatowe i Targi Gospodarcze, bez wątpienia wyjątkowe wydarzenie dla każdego rolnika z Powiśla. Do Bolesławia zjechali się rolnicy, aby jak co roku świętować i podziękować za plony. Zaprezentowano również lokalne firmy i instytucje II
ak podkreślił podczas niedzielnego świętowania Tadeusz Kwiatkowski starosta dąbrowski - dożynki to czas dziękczynienia Bogu za plony i rolnikom za ich trud, poświęcenie i za dbałość o gospodarstwa i środowisko naturalne. To dzięki pracy rolników i ich rodzin, na stołach w polskich domach mamy chleb i inne produkty. Dożynki, zwane też świętem plonów mają bogatą tradycję, która stanowi ważną część kultury polskiej. Ukazują koloryt naszych wsi, są skarbnicą obrzędów i zwyczajów przekazywanych od pokoleń. Czas świętowania i dumy z zebranego plonu, po skończonym
okresie ciężkiej pracy, rozpoczął się uroczystą mszą świętą w bolesławskim kościele pw. św. Wojciecha BM. Po nabożeństwie barwny korowód dożynkowy, prowadzony przez Gminną Orkiestrę Dętą w Bolesławiu przeszedł na obiekt sportowy, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości. Święto Powiśla Dąbrowskiego to połączenie Dożynek Powiatowych i Targów Gospodarczych. Zwyczaj dożynek należy do najpiękniejszych i najradośniejszych części naszej narodowej tradycji. W prezentowanych w niedzielę wieńcach dożynkowych, kryła się nie tylko radość z pomyślnie zakończonych żniw i wdzięczność
za zbiory, ale przede wszystkim głębokie przywiązanie do narodowej tradycji. Wzorem lat ubiegłych organizatorem tego przedsięwzięcia było Stowarzyszenie Samorządów Powiatu Dąbrowskiego, skupiające samorząd powiatowy oraz wszystkie samorządy gminne z powiatu. Gospodarzami tegorocznej edycji tej imprezy byli Tadeusz Kwiatkowski starosta dąbrowski oraz Kazimierz Olearczyk wójt gminy Bolesław. - Wszystkim rolnikom bardzo serdecznie dziękuję za ciężką pracę w gospodarstwach przy uprawie roślin i chowie zwierząt. W tym miejscu pragnę przywołać słowa Świętego Jana Pawła II poświęcone rolnikom: „Oddaję hołd spracowanym rękom polskiego rolnika, które z trudnej, ciężkiej ziemi wydobywały chleb dla kraju, a w chwilach zagrożenia były gotowe tej ziemi strzec i bronić”. Stowarzyszeniom, Kołom Gospodyń Wiejskich, instytucjom kultury
oraz samorządom wiejskim i gminnym, dziękuję za troskę o zachowanie oraz przekazanie tradycji obrzędów związanych z dożynkami. Jak powiedziałem na wstępie – dzisiejsze Święto to także Targi Gospodarcze. Na placu uroczystości mamy stoiska wystawowe gmin, instytucji, firm i organizacji. Wychodzą one z ofertą i informacją do mieszkańców i gości - mówił starosta. Podczas uroczystości starosta Tadeusz Kwiatkowski, został uhonorowany wysokim węgierskim odznaczeniem państwowym. To docenienie jego pracy na rzecz rozwijania polsko – węgierskiej współpracy i przyjaznych stosunków, a także działania na rzecz środowiska węgierskiej Polonii. Atilla Ughy burmistrz XVIII dzielnicy Budapesztu, przekazując gospodarzowi powiatu „Węgierski Zloty Krzyż Zasługi”, pokreślił, że jest to nagroda za jego wkład w stosunki polsko-węgierskie oraz umacnianie węgierskiej kultury.
oraz organizacjami pozarządowymi. Projekt zakłada budowę nowego dwukondygnacyjnego budynku, w którym zlokalizowane będą laboratoria oraz pomieszczenia biurowe. Powstanie także połączona z budyniem głównym hala półtechnik. W ramach inwestycji zrealizowane zostaną prace budowlane i instalacyjne oraz zagospodarowanie terenu wokół budynków (w tym między innymi: drogi wewnętrzne, parkingi, układ ścieżek pieszych, instalacje wewnętrzne i pozabudynkowe). Zakończenie inwestycji planowane jest na koniec przyszłego roku.
GMINA RYGLICE. Czternaście wieńców z gminy Ryglice oceniało jury podczas Dożynek, które odbyły się w Lubczy. W kategorii wieńca tradycyjnego I miejsce przyznano grupie z Uniszowej. Ten wieniec będzie reprezentował gminę podczas Dożynek Powiatu Tarnowskiego. II miejsce zajęła grupa z Kowalowej („W Kuźni u kowala”), a III – reprezentująca Zalasową grupa stowarzyszenia „Nasze Dzieci”. W kategorii wieńca współczesnego I miejsce zajęła grupa wieńcowa z Ryglic, która pojedzie na Dożynki Województwa Małopolskiego. II miejsce przyznano grupie z Zalasowej (Koło Rękodzieła Artystycznego), a III – grupie wieńcowej z Bistuszowej. PROM OC J A
Nie zabrakło również obrzędu dożynkowego w wykonaniu mieszkańców gminy Bolesław. Następnie rozpoczęło się tzw. „ośpiewanie wieńców”, czyli prezentacje sceniczne delegacji wieńcowych z poszczególnych gmin. Każda z prezentacji była zgodna ze staropolską tradycją: piękna, żywiołowa, prezentowała przedstawienia, śpiewy, przyśpiewki i tańce. Zaprezentowano dawne i obecne zwyczaje dotyczące zbierania plonów oraz nasz regionalny folklor, będący obrazem dziedzictwa nadwiślańskiej wsi. W tegorocznym Święcie Powiśla Dąbrowskiego zaprezentowało się łącznie 17 delegacji wieńcowych z wszystkich gmin powiatu dąbrowskiego, w tym 11 delegacji, które przygotowały wieniec tradycyjny i 6 delegacji, które wystawiły wieńce współczesne. Natomiast wieczorem przyszedł czas na występ gwiazdy, którą w tym roku był zakopiański zespół muzyczny „Krywań”. Występowi muzyków towarzyszyły oklaski i wiwaty, a ich największe hity śpiewała publiczność. Po ich widowiskowym koncercie odbył się pokaz sztucznych ogni. Tegoroczne Święto Powiśla Dąbrowskiego – dożynki powiatowe i targi gospodarcze – zakończyło się koncertem lokalnego zespołu „De facto” i zabawą taneczną.
» Powiatowy Konkurs Wieńca Dożynkowego – kategoria: wieniec tradycyjny
I miejsce ex aequo – sołectwo Strojców (gm. Bolesław) I miejsce ex aequo – gmina Radgoszcz II miejsce ex aequo – gmina Bolesław II miejsce ex aequo – sołectwo Zalipie (gm. Olesno) III miejsce ex aequo – gmina Gręboszów III miejsce ex aequo – sołectwo Laskówka Chorąska (gm. Dąbrowa Tarnowska)
» Powiatowy Konkurs Wieńca Dożynkowego – kategoria: wieniec współczesny I miejsce – sołectwo Suchy Grunt (gm. Szczucin) II miejsce – sołectwo Brzezówka (gm. Szczucin) III miejsce ex aequo – Grupa Wieńcowa Mędrzechów III miejsce ex aequo – sołectwo Wola Mędrzechowska (gm. Mędrzechów) » Powiatowy Konkurs na „ośpiewanie wieńca dożynkowego” I miejsce ex aequo – Gmina Gręboszów I miejsce ex aequo – Gmina Mędrzechów II miejsce – Gmina Dąbrowa Tarnowska (zespół „Nieczajnianie”) III miejsce ex aequo – Gmina Bolesław III miejsce ex aequo – Gmina Szczucin Wyróżnienia: Gmina Olesno i Gmina Radgoszcz
VI
GAZETA BEZPŁATNA | NR 16 (57) | 28 SIERPNIA 2017
Wyjątkowe dożynki w Gromniku
PROM OC J A
II To były niezwykłe dożynki. Piękna pogoda, tłumy ludzi, robiące olbrzymie wrażenie wieńce dożynkowe i fantastyczny oraz nastrojowy koncert Eleni. Ogłoszono też wyniki konkursu na sołtysa 2016 roku Powiatu Tarnowskiego. Został nim Wojciech Gądek, sołtys Brzozowej w gminie Gromnik II
P
iąty raz jako starosta organizuję dożynki i piaty raz jest piękna pogoda – mówił z satysfakcją starosta tarnowski Roman Łucarz. Faktycznie – pogoda wyjątkowo sprzyjała świętu dziękczynienia za plony i zabawie, ale też w tym roku aura sprzyjała wyjątkowo rolnikom z powiatu tarnowskiego i żniwom. Najpierw odprawiona została uroczysta Polowa Msza Święta Dożynkowa. To nowość – być może odtąd msze dziękczynne za plony odbywać się będą zawsze na miejscu powiatowych dożynek. Po koncercie Orkiestry Dętej OSP Siemiechów nastąpił obrzęd dożynkowy w wykonaniu zespołu „Siemiechowianie”. Po nim starostowie dożynek – Domicela Sterkowiec i Stanisław Kozłowski przekazali chleb upieczony z tegorocznych zbiorów na ręce starosty Romana Łucarza i wójta Gromnika Bogdana Stasza. Starosta Roman Łucarz dziękował rolnikom za ich gospodarki trud: - Dożynki to czas uwieńczenia gospodarskiego trudu. To czas satysfakcji, że udało się stawić czoła wszelkim przeciwnościom, również natury i przyjrzeć się owocom ciężkiej
Tradycyjnie na dożynkach powiatowych swoją obecność zaznaczyli partnerzy zagraniczni powiatu tarnowskiego. Delegacji z węgierskiego Szolnoka przewodniczył Wicewojewoda Zsolt Berecz, zaś francuskiej – Raymond Filipiak, Prezes Komitetu ds. Współpracy Europejskiej miasta Longueau. W XIX Przeglądzie Wieńca Dożynkowego w kategorii wieńca tradycyjnego zwyciężył wieniec z Gminy Wierzchosławice. Dwa równorzędne drugie miejsca przyznano wieńcom z gmin Radów i Ryglice, zaś trzepracy na roli. Dziękuję wszystkim rolnikom, gospodarzom oraz przetwórcom żywności. To dzięki Wam rozkoszować możemy się smakiem najwyższej jakości produktów. Składam życzenia zdrowia i pomyślności, a rolnicze święto niech będzie okazją do wspólnej zabawy. Starosta dziękował również organizatorom dożynek powiatowych w Gromniku za ich wzorowe przygotowanie, w tym Wicestaroście Zbigniewowi Karcińskiemu, który czuwał, aby wszystko było dopięte na przysłowiowy ostatni guzik. Przemawiali zaproszeni goście, którzy zaszczycili swoją obec-
S
KO utrzymało w mocy decyzję burmistrza Ryglic – mieszkaniec tej miejscowości musi rozebrać przydomową oczyszczalnię ścieków, bo zanieczyszcza ona środowisko. Zdaniem SKO oczyszczalnia została wybudowana niezgodnie z projektem (stwierdzono siedem nieprawidłowości) i dlatego nie powinna być eksploatowana. Oględziny biegłego z zakresu inżynierii środowiska i pracownika firmy, która jest producentem oczyszczalni, jasno potwierdzają odstępstwa od projektu, a zastosowane rozwiązania techniczne i technologiczne nie spełniają wymagań określonych w Rozporządzeniu Ministra Środowiska. Dlatego też nie można zagwarantować prawidłowego działania oczyszczalni.
Ponadto decyzja Powiatowego Nadzoru Budowlanego z listopada 2016 r. nakazująca mieszkańcowi rozbiórkę przydomowej oczyszczalni ścieków również potwierdza, iż oczyszczalnia została wykonana wadliwie, niezgodnie z przepisami oraz zgłoszeniem. - Decyzja SKO potwierdza, że nasze działania były zgodne z prawem – mówi pracownik Referatu Gospodarki Komunalnej ryglickiego urzędu. – Nie możemy przyjąć zgłoszenia o rozpoczęciu eksploatacji oczyszczalni, która nie spełnia wymogów Rozporządzenia Ministerstwa Środowiska. SKO sprawą zajmowało się dwukrotnie – jego decyzja jest ostateczna. Właściciel oczyszczalni może jedynie wnieść na nią skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Ogłoszenia SPRZEDAM LAS 1,7 HA POGÓRZE CIĘŻKOWICKIE, Ostrusza gm. Ciężkowice Nr działki 337. Bez prawa pierwokupu przez Lasy Państwowe. Obok powstającej ścieżki turystycznej w koronach drzew. Tel. 664 337 311.
Europę do Ameryki. Wokalistka swoim śpiewem przybliżyła nam troszeczkę nieba. Dożynkom towarzyszyły też warsztaty kulinarne i rękodzieła ludowego, realizowane w ramach projektu „Nasz Region, Nasza Tradycja - Nasze Dziedzictwo”, degustacje potraw przygotowanych przez partnerów zagranicznych powiatu oraz koła gospodyń wiejskich, a także kolejna edycja akcji „Drogi bez promili”. Sponsorem głównym 19. Dożynek Powiatu Tarnowskiego był Gaz-System S.A. I RK I FOT. SP
nością powiatową uroczystość w Gromniku – Senator RP prof. dr hab. Kazimierz Wiatr, Posłowie RP – prof. Włodzimierz Bernacki, dr inż. Michał Wojtkiewicz, Urszula Augustyn, Wicewojewoda Małopolski Józef Gawron oraz Wicemarszałek Województwa Małopolskiego prof. Stanisław Sorys. Obecni byli także radni Sejmiku Województwa Małopolskiego: Anna Pieczarka, Grzegorz Kądzielawski, Wojciech Skruch oraz Adam Kwasniak. Życzenia rolnikom składali również Paweł Smoleń - Przewodniczący rady Powiatu Tarnowskiego i Zdzisław Maniak - Przewodniczący Rady Gminy Gromnik.
Burmistrz Ryglic ma rację II Samorządowe Kolegium Odwoławcze: Oczyszczalnia do rozbiórki II
cie wieńcom z gmin Wietrzychowice i Ciężkowice. W kategorii wieńca współczesnego pierwsze miejsce wzięła Gmina Żabno, drugie Gmina Gromnik, a trzecie gminy Skrzyszów i Pleśna. Sołtysem Roku 2016 ogłoszono Wojciecha Gądka, sołtysa Brzozowej w gminie Gromnik. Sołtysem tej miejscowości jest już 33 lata. Pozostali nominowani sołtysi otrzymali wyróżnienia. A na zakończenie był koncert Eleni. Niezwykły i nastrojowy koncert piosenkarki, która koncertowała od Azji przez
PRAWNIK RADZI OCHRONA WIZERUNKU NA FOTOGRAFII I W FILMIE
W
dzisiejszych czasach można znaleźć w Internecie coraz więcej zdjęć z różnego rodzaju wydarzeń. Zarówno spotkania służbowe, jak i prywatne imprezy są uwieczniane w sieci. Warto jednak pamiętać, że wygląd danej osoby, czyli jej wizerunek, chroniony jest przez prawo, a jego rozpowszechnianie obwarowane jest kilkoma zasadami. Wizerunek jest chroniony niezależnie od tego, czy poprzez jego rozpowszechnienie doszło przy okazji do naruszenia innych dóbr osobistych człowieka, a samo rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej (wyraźną zgodę zastępuje umówiona zapłata za pozowanie). Zgoda musi dotyczyć konkretnego celu, ale może też obejmować ogólne przyzwolenie na rozpowszechnianie (musi to zostać wyraźnie zaznaczone). Najlepiej zawrzeć taką zgodę na piśmie, a nieletnich w tym przypadku będą reprezentować rodzice.
Istnieją dwa wyjątki od tej zasady; pierwszym z nich jest przypadek, gdy osoba sfotografowana jest powszechnie znana, a wizerunek utrwalono w związku z wykonywaniem przez nią funkcji publicznych (społecznych, zawodowych czy politycznych). Osoba uwieczniona na fotografii nie musi wyrazić zgody na udostępnienie zdjęcia z jej udziałem również jeśli jej wizerunek stanowi jedynie szczegół całości, takiej jak publiczna impreza, zgromadzenie, konferencja naukowa, czy krajobraz. Sformułowanie to obejmuje przypadki, jeśli dany wizerunek znalazł się na zdjęciu wskutek przypadku. Jeśli jednak wizerunek jest skadrowany, czy dana osoba jest centralnym i głównym elementem zdjęcia, można by rzec – kluczowym, pozuje i wybija się na pierwszy plan fotografii, należy uzyskać zgodę tej osoby. Projekt realizowany przy pomocy organizacyjnej Gminy Miasta Tarnowa. Lista punktów nieodpłatnej pomocy prawnej w Tarnowie znajduje się na stronie http://tarnow.npp-kj.pl/tarnow
W imieniu swoim oraz organizatorów koncertu i uroczystości na tarnowskim Dworcu PKP ,,To tutaj wszystko się zaczęło...’39” pragnę podziękować młodym tarnowskim artystom: Joannie Kurek, Aleksandrze Kurek, Arturowi Łukasikowi, Filipowi Kot, Gabrielowi Rękas, Kornelowi Uriasz, Dominikowi Fitrzyk za bezinteresowną pomoc oraz wspaniałe aranżacje i wykonanie pieśni patriotycznych. Dziękujemy także Tarnowskiej Radzie Seniorów – za wspaniałą frekwencję, Stowarzyszeniu Anioł Struś. Inicjatywa Miejska – za pomoc w załatwianiu formalności, Radnemu Grzegorzowi Kądzielawskiemu – za pokrycie kosztów organizacji obchodów, Stowarzyszeniu Projekt Tarnów – za pomoc logistyczną, mediom lokalnym: Kurierowi Tarnowskiemu, Radiu RDN Małopolska, IMAV.TV, Tarnów.in, a także licznym wolontariuszom. Dawid Mik Prezes Zarządu Fundacja Impuls Rozwoju
VII
28 SIERPNIA 2017 | NR 16 (57) | GAZETA BEZPŁATNA | PROMOCJA
Biznes w Tarnowie dla wybranych? II Rozmowa z Marcinem Pajewskim z firmy MARTEC o problemach z inwestycją II Rok temu informowaliśmy o Pana problemach z rozbudową firmy, jak dziś wygląda sytuacja? Tak, minęło już dużo czasu, jednak kwestia naszej inwestycji nadal stoi pod znakiem zapytania. W sumie temat przeciąga się już od czerwca 2015, kiedy to złożyliśmy wniosek o wydanie warunków zabudowy na działce przy al. M. B. Fatimskiej 16, gdzie firma MARTEC ma siedzibę. Nie sądziłem, że budowa małego łącznika między istniejącymi budynkami handlowym i magazynowym może być w Tarnowie tak skomplikowana, czasochłonna i kosztowna.
rządowe Kolegium Odwoławcze odrzucone. Bardzo cieszyło nas, że nareszcie po 2 latach samorząd wspiera rozwój lokalnej firmy. W kwietniu wydano decyzję o zgodzie na budowę, jednak z opcją kolejnego odwołania, tym razem do Wojewody Małopolskiego, z czego szanowni, niezwykle waleczni sąsiedzi z pomocą wynajętej Pani Mecenas bezlitośnie skorzystali. Naprawdę nie sądziliśmy, że po tylu instancjach i całej historii sprawy Wojewoda zajmie inne stanowisko. Jednak decyzją z 10 sierpnia 2017 uchylił on decyzje Urzędu Miasta i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Nie trafiają tak logiczne argumenty, że dzięki inwestycji zyskają przecież prywatność i działka zyska na atrakcyjności pod kątem rekreacyjności. Mają inne postrzeganie rzeczywistości. Sąsiedzi mają duży taras, na którym czasem wypoczywają a nasi pracownicy, czy goście firmy, kierowcy, dostawcy, klienci odbierający towar wszystko widzą. A może właśnie im chodzi o dobry punkt obserwacji nas...? Kto wie. Na pewno ruch kołowy na naszym placu, trzaskanie drzwiami w tej chwili zakłócają im spokój. Rozbudowa rozwiązałaby ten problem, dała-
Dużo już Pan zainwestował w walkę z urzędami? Jeśli chodzi o czas, to nikt go nam nie odda. Tracimy możliwość rozwoju organizacyjnego od ponad 2 lat. To są ogromne koszty utraconych możliwości. Chciałbym umieć je ocenić i wystawić komuś rachunek (wiem nawet komu), niestety to bardzo trudne. Na przeszkodzie najpierw stały tarnowskie urzędy, które nie chciały wydać nam warunków zabudowy, a potem - gdy te decyzje przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie zostały uchylone - dopiero w ubiegłym roku warunki zabudowy zostały wydane. Przygotowaliśmy projekt budowlany zgodny z warunkami, który kosztował ponad 5 tys. zł. Wsparcie architekta i prawne to kolejne spore koszty. Łącznik między istniejącymi budynkami to jedyny możliwy wariant umożliwiający ich skomunikowanie, integrację firmy i sprawną obsługę klientów. Umożliwiłby komfortowe przechodzenie pracowników w okresie zimowym czy w czasie opadów atmosferycznych. Niestety na przeszkodzie stoją sąsiedzi, którzy nie dopuszczają żadnych argumentów, istnieje tylko ich racja, ich własność, ich prawa, a nasze prawo do rozwoju firmy i rozporządzania własnością jest deptane. Korzystają z każdej możliwości zablokowania nas, choć wcześniej oddalono ich skargę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Krakowie, także odwołanie od decyzji Prezydenta Miasta Tarnowa z wiosny 2017 o wydaniu warunków zabudowy zostało przez Samo-
Dla nas to niekorzystna decyzja, oznaczająca powrót do punktu wyjścia i opóźniająca inwestycję może o kolejny rok lub dłużej. Wydaje mi się, że ten krok Wojewody to działanie zachowawcze, zwykłe umycie rąk, strach przed odpowiedzialnością. Naszym kosztem, bo my nie mamy innej możliwości rozbudowy jak tylko ta i nie ma sensu ich rozpatrywanie. Nie zbudujemy trzeciego, niezależnego budynku na parkingu, tam jest parking dla pracowników i klientów. Czy naprawdę nie ma szans na porozumienie z sąsiadami? Podejmowaliśmy takie próby, czy to słowne przez ogrodzenie czy też na piśmie.
by błogi komfort akustyczny. Analogicznie, okoliczne działki są oddzielone albo pasem drzew albo budynkami. Każda rodzina szuka spokoju i prywatności, szuka też cienia, ale tutaj chodzi raczej o „nie, bo nie”. Nie wpuścili geodetów, nie wpuścili architekta, „nie, bo nie”. Podam inny przykład, w sprawie nie związanej z rozbudową zachowali się podobnie: firma INFO-NET chciała przeprowadzić kabel internetu światłowodowego wysoko po słupach energetycznych. To było kilka miesięcy temu. Nie tylko my mogliśmy mieć dobry, internet światłowodowy. Uwierzycie Państwo, że zostali z tego słupa przepę-
dzeni, mimo że jeden kabelek kilka metrów nad ziemią nie robi różnicy i mimo, że słup należy do energetyki a dostawca internetu za korzystanie ze słupów płaci za to? Słup stoi na działce sąsiadów i przez to my i myjnia obok jesteśmy skazani na zawodny internet bezprzewodowy. Wystarczyła zwykła uprzejmość... Polskie realia. Wracając do inwestycji, sąsiedzi podnoszą w skargach temat „ochrony przed pozbawieniem możliwości korzystania z własnej nieruchomości”, podczas gdy w rzeczywistości to nas pozbawia się tej możliwości, a gdyby pozwolono nam na rozbudowę to poprawiłyby się te możliwości dla obu stron. Inny argument, oprócz rzekomego hałasu, to doświetlenie sąsiedniej nieruchomości. Nasze prace projektowe zostały poprzedzone analizą zacienienia i przesłaniania, wykonaną przez niezależnego fachowca z uprawnieniami. Wykazała ona niepodważalnie znikomy wpływ na nasłonecznienie pomieszczeń w budynku sąsiadów, ci jednak zarzucają jej (nie mogąc jej obalić inaczej) jednostronność i niewiarygodność. Przecież takie analizy opierają się na ścisłych wytycznych i procedurach, a wykonujący inżynier ręczy swoim nazwiskiem i reputacją. Jak można tak argumentować bez poparcia w faktach? Być może całą historię sprawy umieścimy do pobrania w plikach na stronie internetowej firmy, sam się gubię w tych pismach i skargach. Każdy mógłby wtedy sam ocenić sprawę. Wielokrotnie w skargach sąsiedzkich było też poruszane naruszenie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zasady równego traktowania obywateli. A czy moje prawa konstytucyjne są inne, czy blokowanie inwestycji nie jest brakiem szacunku dla moich praw obywatelskich? Chcemy coś zrobić w tym mieście, a nie możemy. Co oznacza rozbudowa firmy dla małego przedsiębiorcy? Trudno na to pytanie odpowiedzieć ogólnie w imieniu wszystkich małych przedsiębiorców. Mogę natomiast odpowiedzieć za siebie. Każdy ma jakieś marzenia i ambicje. Rozwój MARTEC jest stopniowy i naturalny. Zaczynaliśmy od zera. Firma 8 lat temu na początku istnienia działała w domu, w jednym pokoiku 3 x 3 metry, biurko i komputer. Później przenieśliśmy się do innego domu, gdzie zagospodarowaliśmy jego parter a mieszkaliśmy u góry. Jednak to było z dala od Tarnowa, trudno było namówić klientów do zakupów. Następnie, przed 4 laty, trafił nam się wynajem lokalu na ul. Hodowlanej. Niby dobra lokalizacja, ale handel nie szedł tak dobrze, poza tym było nam ciasno. Szczęśliwie pojawiła się oferta sprzedaży nieruchomości przy al. M. B. Fatimskiej, potem starania o kredyt na ten cel, kolejna przeprowadzka. Od razu pojawiła się wizja rozbudowy przez budowę małego łącznika, między dwoma budynkami. Nie
– Gdybyśmy mogli zwiększyć magazyn, moglibyśmy być bardziej konkurencyjni i zwiększyć sprzedaż. Większa sprzedaż to potrzeba dodatkowych rąk do pracy, a także lepsze zarobki dla obecnie zatrudnionych. Praca u nas jest wymagająca, ale też perspektywiczna. Cały czas szukamy nowych rynków zbytu, budujemy nowe sklepy internetowe, rozwijamy handel lokalny, ogólnopolski oraz zagraniczny, promujemy polskie haki holownicze za granicą. Z pewnością nie przenosiny wstydu naszemu miastu. Jesteśmy dobrą firmą a nasze podatki płacimy w terminie.
spodziewałem się, że trafimy na takie problemy natury bardziej ludzkiej niż technicznej. Można stwierdzić, że ta cała sprawa blokuje powstanie w Tarnowie kolejnych kilku miejsc pracy? Oczywiście, że tak. Kiedy firma się rozwija zatrudnia nowych pracowników. Gdybyśmy mogli zwiększyć magazyn, moglibyśmy być bardziej konkurencyjni i zwiększyć sprzedaż. Większa sprzedaż to potrzeba dodatkowych rąk do pracy, a także lepsze zarobki dla obecnie zatrudnionych. Praca u nas jest wymagająca, ale też perspektywiczna. Cały czas szukamy nowych rynków zbytu, budujemy nowe sklepy internetowe, rozwijamy handel lokalny, ogólnopolski oraz zagraniczny, promujemy polskie haki holownicze za granicą. Z pewnością nie przenosiny wstydu naszemu miastu. Jesteśmy dobrą firmą a nasze podatki płacimy w terminie. Ma Pan żal do Urzędu, że zamiast być pomocny, jest bardziej dla Pańskiej firmy wrogiem Bardzo trudno jest się połapać o co chodzi w urzędach. W naszej sprawie było ich zaangażowanych kilka. Żaden urząd w całości nie jest wrogi. To jest raczej związane z jednostkami, które wpływają na decyzje od zaplecza. Czasem odnoszę wrażenie, że tu czy tam
działa jakaś niewidzialna ręka, która wspiera drugą stronę. Szczególnie przy ostatniej decyzji Wojewody Małopolskiego, w której urząd ewidentnie stanął po jednej tylko stronie, od początku powtarzając argumenty Pani Mecenas reprezentującej sąsiadów a nie przyznając racji żadnemu naszemu. Jak to możliwe? Mimo, że były logiczne i poparte twardymi faktami, co wcześniej było uznawane i przyjmowane ze zrozumieniem. Dla mnie jest to bardzo dziwne i świadczy o działaniu takiej właśnie niewidzialnej ręki. Konkretnie, jakie propozycje Pan złożył sąsiadom, aby móc rozwijać swoją firmę? Wielokrotnie wysuwałem różne propozycje wprost, jak również w urzędowych pismach. Trzeba podkreślić, że jako inwestor nie mamy takiego obowiązku, aby w jakikolwiek sposób prosić o zgodę na inwestycję. Chcieliśmy być uprzejmi. Nadal podtrzymujemy gotowość do zastosowania rozwiązań poprawiających komfort wizualny zabudowy w granicy, w postaci nasadzeń zieleni (tuja lub pnączy), pomalowaniu całej ściany na wybrany kolor (aktualny budynek ma ścianę pomarańczową, a może być szara albo zielona), a także poniesienie wszelkich kosztów prac wynikających z konieczności przesadzenia roślin ozdobnych. Te rośliny to także jeden z kluczowych argumentów „na nie”, przez co tarnowska firma nie może inwestować na własnej przecież działce, co zmniejsza jej wartość biznesową. Brzmi zabawnie, ale dla nas zabawne nie jest. W Tarnowie jest dobry klimat dla przedsiębiorczości? Generalnie jest, bo w większości urzędów spotykam się z uprzejmością i pomocną dłonią urzędników. Nie pochodzę z Tarnowa, studiowałem Zarządzanie i Marketing na Uniwersytecie w Olsztynie, przyjechałem tu na południe dla żony, która pochodzi z Mikołajowic pod Tarnowem. Nie żałuję prowadzenia biznesu właśnie tutaj, choć koszty są bardzo wysokie i cały czas trzeba być czujnym, by rachunek się zamykał. W jednym ze skarg naszych sąsiadów było podniesione, że nasze działanie kierowane jest zyskiem. Zgadzam się. Żeby firma trwała, musi osiągać zyski. Rozumiem, że to zazdrość o te zyski jest powodem naszych problemów z rozbudową? Odpowiadam Państwu, że ja nie liczę zysków i nie śpię na pieniądzach, zależy mi tylko na bezpieczeństwie. W handlu notujemy lepsze i gorsze miesiące, te lepsze mają dać spokój wtedy, gdy przyjdą słabsze czasy. Rozbudowa firmy o część magazynową da nam większą konkurencyjność i lepsze warunki pracy. Władzom lokalnym przyniesie znaczące wpływy z podatków. Dlatego bardzo proszę i apeluję do naszych urzędników, by przy ponownym rozpatrzeniu naszej sprawy kierowali się interesem społecznym, który jest ważniejszy niż kwiatki w ogródku i postawa „nie, bo nie”. Z góry dziękuję.
DODATEK SPECJALNY
25 SIERPNIA 2017 | NR 16 (43) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.
Brzeski
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
Str. B1-B4
Koncertowe lato w Borzęcinie za nami
II Bezapelacyjnie największe imprezy plenerowe 2017 roku odbyły się w niewielkim Borzęcinie II
M
ałopolski Festiwal Muzyki Rozrywkowej oraz Dni Gminy Borzęcin i doroczne Święto Grzyba przyciągnęło do Borzęcina w te wakacje dziesiątki tysięcy mieszkańców subregionu tarnowskiego spragnionych wydarzeń kulturalnych zorganizowanych na najwyższym poziomie. W miniony weekend na dużej scenie wystąpili: Sylwia Grzeszczak, C-BooL, Marcin Muszyński oraz Golec uOrkiestra. Impreza sponsorowana między innymi przez firmę Can-Pack oraz Browar Okocim, przyciągnęła tłumy, jakich Borzęcin jeszcze nie widział. Partnerami przedsięwzięcia byli: Województwo Małopolskie, Starostwo Powiatowe w Brzesku i Stowarzyszenie „Kwartet na Przedgórzu”, a honorowy patronat nad nią sprawował Stanisław Sorys – Wicemarszałek Województwa Małopolskiego. - Samorząd wojewódzki zawsze wspiera cenne i wartościowe inicjatywy . Tak się złożyło, że w Borzęcinie w wakacje odbyły się dwie duże imprez plenerowe, które zgromadziły ogromną publiczność. Frekwencja przerosła oczekiwania nawet samych organizatorów. To cieszy, że wspólnie możemy świętować i zachęcam innych, aby brać przykład z Borzęcina. Takich imprez w naszym regionie i subregionie tarnowskim powinno być znacznie więcej – podkreśla Adam Kwaśniak radny sejmiku województwa małopolskiego.
Dni Gminy Borzęcin
Chyba żaden inny samorząd nie świętuje tak okazale jak Borzęcin. Tutaj świętowanie trwało dziewięć dni! Wszystko rozpoczęło się od I Zawodów Makiet Szybowców Holowanych o Puchar Wójta Gminy Borzęcin Janusza Kwaśniaka. Na przestrzeni tygodnia odbyły się jeszcze
zawody wędkarskie, spotkanie z poezją, turnieje piłkarskie, turniej tenisa ziemnego. Zwieńczeniem była sobotnia rywalizacja sołectw, którą wygrał Waryś oraz to na co wszyscy czekali – moc muzycznych brzmień z dużej sceny. Przed kilkutysięczną publicznością swoje największe przeboje zaśpiewała najlepsza obecnie polska wokalistka Sylwia Grzeszczak. Natomiast po jej występie nastąpiło coś, czego niewiele osób mogło się spodziewać. DJ C-BooL zahipnotyzował tłumy, które niemal jak w transie doskonale bawiły się w rytm muzyki klubowej. Energię, która została uwolniona tego wieczoru na stadionie w Borzęcinie trudno opisać.
Borzęcin grzybem stoi
Dzień później nie zabrakło również atrakcji. W tym roku wydawało się, że Borzęckie Święto Grzyba może mieć okrojoną formułę z racji małej ilości grzybów w lasach. Jednak Borzęcin jak zawsze zaskakuje – pięknych koszy z grzybami nie brakowało, podobnie jak i fantastycznych potraw. - Poziom konkursu na potrawę z grzybów z roku na rok rośnie, a kunszt kulinarny pań z kół gospodyń wiejskich i gospodarstw agroturystycznych uczestniczących w rywalizacji zaskakuje nawet wytrawnych smakoszy. To swoista galeria smaków, wymyślnych
a zarazem unikalnych kompozycji okraszona estetyką przygotowanych potraw i stoisk. W tym roku nie zabrakło również elementów tradycji ludowej w postaci strojów regionalnych i przyśpiewek serwowanych licznie uczestniczącej w degustacji publiczności. Jury, które w ramach konkursu oceniało walory smakowe, oryginalność i pomysł oraz estetykę wykonania wobec tak wielu wyśmienitych potraw, miało niemałą trudność z wyłonieniem zwycięzcy rywalizacji – komentuje wójt gminy Borzęcin Janusz Kwaśniak. Z triumfu w trzynastej edycji Święta Grzyba w Borzęcinie cieszyły się ostatecznie „Bielczanki z Pasją”, które wygrały rywalizację kremową potrawką z grzybami. Drugie miejsce zajęło Koło Gospodyń Wiejskich „Włościanki” z Łoniowej. Natomiast trzecie miejsce otrzymała Jagna Warchał z Gospodarstwa Agroturystycznego w Biesiadkach. Nie zawiedli także grzybiarze, którzy zaprezentowali przepiękne
kosze wypełnione borowikami i podgrzybkami. - Ten konkurs budzi duże emocje. Biorą w nim udział nie tylko mieszkańcy gminy Borzęcin, ale miłośnicy grzybobrania z całego regionu. W ścisłym finale jury ocieniało 8 pięknych koszy grzybów, wypełnionych dorodnymi okazami – relacjonuje wójt Kwaśniak. W tej konkurencji ze zwycięstwa cieszył się reprezentant gospodarzy Adam Nowak, który wypełnił swój okazały kosz podgrzybkami i szlachetnymi borowikami. Podziwiający kosze uczestnicy XIII Borzęckiego Święta Grzyba swoimi oklaskami zdecydowali o przyznaniu nagrody publiczności Sabinie Kwaśniak, która zbierała grzyby z całą rodziną. Tego dnia również nie zabrakło emocji na scenie głównej. Marcin Muszyński, najlepszy polski iluzjonista, przeniósł wszystkich w świat bajki. Magiczne pokazy zachwycały swoją tajemniczością. Przecinanie magika, znikające przedmioty, lewitująca asystentka – to tylko niektóre z sztuczek zaprezentowanych publiczności w Borzęcinie. Tegoroczne Święto Grzyba odwiedzili chyba najbardziej znani w Polsce bracia górale liderzy zespołu Golec uOrkiestra. Przed tym jak zawładnęli sceną, kosztowali przepysznych potraw, których składnikiem były, a jakże – borzęcińskie grzyby. Gdy wybiła godzina 20. Golec uOrkiestra wspólnie z publicznością zaśpiewała największe hity, których ma przecież w swoim dorobku artystycznym wiele. Na borzęcińskiej scenie wybrzmiewały raz po raz muzyczne przeboje, w rytm których fantastycznie bawiła się licznie przybyła wielopokoleniowa publiczność. - To wszystko nie bierze się znikąd. To lata naszej ciężkiej pracy, budowanie marki Dni Gminy Borzęcin oraz Święta Grzyba. Jako organizatorzy staramy się dostosować line-up naszego wydarzenia do oczekiwań publicz-
ności, czego potwierdzeniem jest znakomita frekwencja. Do tego szanujemy naszych gości stwarzając dogodne warunki do wspólnej zabawy i spędzenia czasu w dobrej atmosferze. Stąd bogato wyposażone stoiska, w tym gastronomiczne, wesołe miasteczko, strefa malucha, kino 7 D, zadaszony namiot na ponad 800 osób. Naszą pracę nad przygotowaniem takiego przedsięwzięcia rozpoczynamy na wiele miesięcy przed koncertami. Nie posiłkujemy się żadnymi agencjami, wszystko dogrywamy sami. Nie jest łatwo, ale zbudowaliśmy
swoją renomę, organizując jedne z najlepszych wydarzeń kulturalnych w tej części Małopolski. Marka imprez w gminie Borzęcin to marka, która przyciąga dzisiaj tłumy – podkreśla główny architekt sukcesu imprez w gminie Borzęcin dyrektor GOK Piotr Kania. - Emocje jeszcze nie opadły. Dla nas, organizatorów miarą sukcesu borzęcińskich imprez jest satysfakcja mieszkańców gminy i regionu. To nas napędza, dodaje energii, sprawia, że z roku na rok stawiamy sobie coraz bardziej ambitne wyzwania – mówi wójt Janusz Kwaśniak. - W tym roku po raz kolejny trafiliśmy w gusta fanów dobrej muzyki i zabawy. Jednak mamy to chyba już we krwi, że gdy ostatnie elementy sceny opuszczają stadion już zaczynamy myśleć, jak zaskoczyć naszą wspaniałą publiczność podczas kolejnych edycji imprez. A 2018 rok zapowiada się równie znakomicie. Już dziś zapraszam wszystkich ponownie do Borzęcina!