1,5 mln zł co miesiąc płaci Budimex za poślizg z budową hali ,,Jaskółka”
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
26 LISTOPADA 2018 | NR 20-21(85-86) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.
www.kt24.pl
Str. 5
ŚLEDŹ NAS W INTERNECIE
KURIER TARNOWSKI TAKŻE W TWOIM TELEFONIE I NA TABLECIE!
Odnawia się Polska i zyskuje piękną twarz
PROM OC J A
II Prezydent Andrzej Duda wziął udział w centralnych obchodach 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości w Powiecie Tarnowskim. Uczestniczył w Zlocie Niepodległościowym na Cmentarzu Legionistów Polskich w Łowczówku, a także w wydarzeniu towarzyszącym „Z Zakliczyna do Łowczówka” na zakliczyńskim Rynku. II
W
itając Głowę Państwa na zakliczyńskiej ziemi Burmistrz Dawid Chrobak powiedział, że mieszkańcy Miasta i Gminy Zakliczyn są szczęśliwi i dumni, że Polska ma takiego Prezydenta. Prezydenta wyznającego nasz system wartości - chrześcijański i konserwatywny. Prezydenta będącego człowiekiem honoru, na którym można polegać. Prezydenta pamiętającego o prawdziwych narodowych bohaterach i broniącego polskich interesów. - Panie Prezydencie! Jest Pan długo oczekiwanym i niezwykle mile widzianym tutaj Gościem. Chcemy, aby czuł się Pan w Zakliczynie jak u siebie w domu stwierdził. Z kolei Starosta Tarnowski Roman Łucarz przypomniał, że ziemia tarnowska to ziemia wybitnych Polaków, którzy przyczynili się do odzyskania niepodległości w 1918 roku. - Jesteśmy wierni Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie. Żadne liberalne ideologie nie są w stanie wymazać z nas przywiązania do wartości chrześcijańskich, do tej ziemi, do naszej kultury i tradycji - mówił. W swoim wystąpieniu Andrzej Duda potwierdził, że
jest człowiekiem o światopoglądzie raczej konserwatywnym, dla którego wartości, o których mówili burmistrz i starosta, są również ważne. Zapewnił, że w Zakliczynie czuje się jak u siebie i z sentymentem
wspominał swoje wizyty w tym mieście w czasach młodości. - Państwo zapewne nawet nie wiedzą, ale moje związki z Zakliczynem są – można powiedzieć, że z dzisiejszego punktu widzenia mają w jakimś
sensie charakter historyczny. Ale one są i mój sentyment do Zakliczyna jest ogromny – powiedział. - Po raz pierwszy przyjechałem do Zakliczyna na początku lat osiemdziesiątych, przywiózł mnie tutaj mój dzia-
Przez lata nie szczędziłem sił i podejmowałem wiele starań, aby pomóc rolnikom II Z Norbertem Kaczmarczykiem, posłem Ruchu Kukiz’15, rozmawia Michał Gniadek. II
dek ze Starego Sącza, dla którego było to miasto jego wczesnej młodości.
Podczas rozmowy w TVP Info postulował Pan o powołanie komisji śledczej ds. rynku rolnego. Dlaczego jest ona potrzebna? Przez lata upadło lub zostało sprzedanych tysiące świetnie prosperujących firm z branży rolno-spożywczej. Dekady zaniedbań powodują określone konsekwencje, a polskie rolnictwo niestety nie jest w najlepszej kondycji. Wiele z takich firm miało potencjał ogólnoświatowy i kto wie jak bardzo rozwinęłyby się, gdyby nie ich prywatyzacja. Na przykład cukrownie w Polsce. Byliśmy trzecim producentem cukru na świecie. Nagle mamy dyrektywy unijne, które stanowią o limitach cukrowych i musimy cukrownie zamknąć i mało tego – wywieźć cały sprzęt, a dzisiaj limitów cukrowych już nie ma. Więc w jaki sposób mamy otworzyć te cukrownie na nowo, skoro sprzętu już nie ma. Byłoby to bardzo trudne i na początek pewnie nieopłacalne.
Dokończenie na str. 4
Dokończenie na str. 6
Profesjonalizm w atrakcyjnej cenie! Jedynka-Auto Express
Tarnów, ul. Fabryczna 22, tel.723640122
II
GAZETA BEZPŁATNA | NR 20-21(85-86) | 26 LISTOPADA 2018
Kilka słów od naczelnego...
Moim zdaniem
Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości
Nie ważne ile razy padasz, ale ważne ile razy wstajesz!
T
Michał Gniadek
o już po wyborach i wszyscy komentują i analizują z własnego punktu widzenia porażki i zwycięstwa. Czasami walkę wyborczą można porównać do walki bokserów na ringu. Tam panują określone zasady. Któryś z rywali pada na deski, przeważnie po czysto zadanym ciosie - to są zrozumiałe zasady. Niejeden polityk był i to nie raz „znokautowany”. Nie ważne ile razy padasz, ale ważne ile razy wstajesz! Czasami oglądałem walki „gladiatorów” na ringu w klatkach, gdzie nie obowiązywały żadne zasa-
Bananowa koalicja szansą dla Tarnowa?
S
towarzyszenie Nasze Miasto Tarnów przebojem wdarło się do Rady Miejskiej i po wyborach nawiązało współpracę z Koalicją Obywatelską (PO+Nowoczesna), której liderem jest Roman Ciepiela – chodzący od 4 listopada w glorii i chwale. Trzeba oddać włodarzowi naszego miasta, że przy zerowej kampanii wyborczej i wielu problemach z jakim przyszło mu się zmierzyć, za które raz słusznie raz niesłusznie obrywał, osiągnął bardzo dobry wynik. Co więcej, diametralnie zmienił się też układ sił w Radzie Miejskiej, co umożliwi prezydentowi Tarnowa sprawniejsze sprawowanie władzy i pierwsze absolutorium. Ale wróćmy do małżeństwa z rozsądku. Mimo że Nasze Miasto Tarnów w głównej mierze budowało swoją podmiotowość w kampanii wyborczej na krytyce Romana Ciepieli, gdy wyborczy kurz opadł na dobre, obu stronom udało się porozumieć. Jedni upatrują w tym fakcie przykładowy model koniunkturalizmu, inni z kolei wskazują na rozsądek i zamknięcie (na pewien czas) rozdziału pt. ,,Wojenka tarnowsko-tarnowska”. Co ja na ten temat myślę? Przyznam się, że również mam mieszane uczucia. Z jednej strony mógłbym napisać, że Tomasz Olszówka i spółka założyli smycz na szyje prezydenta, ale mam z tyłu głowy również myśl, że zgodne z obietnicą Roman Ciepiela dzieli się władzą z mieszkańcami, a obywatelskie stowarzyszenie, które tworzą zarówno doświadczeni samorządowcy, jak i debiutanci w Radzie Miejskiej, biorą odpowiedzialność za rozwój miasta na własne barki. Jaki będzie tego efekt? Czas pokaże.
Redakcja:
ul. Żydowska 2 (wejście od pl. Rybnego) 33-100 Tarnów; tel.519656771 kontakt@kuriertarnowski24.pl www.kuriertarnowski24.pl; www.kt24.pl Redaktor naczelny: Michał Gniadek FOTO: Radosław Bełżek, tel. 515304396 Wydawca: MG Media Michał Gniadek Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.
dy – kopano, walono z łokcia, duszono, tak by przeciwnika wyeliminować. Te zasady z czasem przenosiły się na ring wyborczy. Zaznaczam, że było to sporadyczne. Po wyborach zostawiam tę refleksję do oceny wyborcom. Ale cóż. Jest już po wyborach! Suweren zadecydował i niech stoi na straży rozliczeń z obietnic wyborczych, a czas nowej rundy to pięć lat. Wydaje się, że pięć lat to dużo, ale każdy rok jest ważny i przysłowiowe ziarnko do ziarnka daje miarkę oceny na przykład nowego - starego prezydenta. Dobrą wolę współpra-
cy powinni zadeklarować wszyscy decydenci mający wpływ na rozwój regionu i miasta. Kreatywność, rzetelność i umiejętność współpracy da pozytywny efekt dla mieszkańców Tarnowa, powiatu czy naszych gmin. Dzielmy się władzą w sposób racjonalny i odpowiedzialny, niech każdy wie jakie są jego podstawowe obowiązki i rzetelnie je wypełni. Zawsze najłatwiej dawać rady, ale już jako doświadczony na każdym ze szczebli wykonywanych funkcji samorządowych wiem, że program inwestycji jest podstawą do planu realizacji rozwoju naszego miasta, powiatu czy gminy. Gratuluję wszystkim wygranym, panu prezydentowi, burmistrzom, wójtom, staroście i radnym wszystkich szczebli samorządowych. Jestem do dyspozycji i deklaruję współpracę dla dobra mieszkańców naszego regionu.
Coś dla oka – Radosław Bełżek
OSTATNIE PODRYGI JESIENI NA POLSKIM SPISZU. Po dłuższej przerwie wracam ze zdjęciem do swojej rubryki w Kurierze. Na ostatnie, ciepłe dni wybrałem się w rejony polskiego Spiszu. Kto by pomyślał, że zaraz na drugi dzień po moim pobycie, aura zmieni się nie do poznania. Niestety już czas by powiedzieć, że jesień odeszła i prędko nie wróci, a nam nie pozostaje nic innego, jak tylko wyjąć z szafy ciepłe buty i zimową kurtkę.
JESTEŚMY M.IN. W: TARNÓW » Osiedla: Jasna, Koszyce, Strusina, Mościce, Zielone » Kaufland » Centrum Handlowe Echo » Urząd Miasta » Sklep Cezar (ul. Orkana) » Sklep Malinka (ul. Goldhammera) » Pizzeria Maranto
» Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego » Centrum Sztuki Mościce » Sklep Leader » Pod Arkadami » Plac Targowy Burek » Powiatowy Urząd Pracy » Delegatura Urzędu Wojewódzkiego » Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa » Małopolska Wyższa Szkoła Ekonomiczna » Starostwo Powiatowe w Tarnowie » Urząd Gminy Tarnów
POWIAT TARNOWSKI » Wola Rzędzińska: Sklepy ABC, Hitpol, sklep Na Górce, Kiosk przy Ośrodku Zdrowia » J odłówka-Wałki: Hitpol »K oszyce Małe: sklep Stanprox » T arnowiec: Sklep Leader » Zbyltowska Góra: Sklep Leader »G mina Skrzyszów: Urząd Gminy, Gminne Centrum Kultury i Bibliotek Skrzyszów i Szynwałd, Urząd Pocztowy Skrzyszów i Pogórska Wola, Przychodnie Lekarskie: (Skrzyszów, Łekawica, Szynwałd, Pogórska Wola), Hitpol
i Groszek (Skrzyszów), Hitpol (Łękawica) i Pizzeria (Szynwałd) Sklep w remizie i ABC (Ładna) » Lisia Góra: Urząd Gminy, Malinka (Zaczarnie), Sklepy GS: Łęg Tarnowski
i Łukowa, Delikatesy Centrum (Lisia Góra) »M iasto i Gmina Ryglice » Gmina Wierzchosławice » Z najdziecie nas też na stacjach benzynowych Mądel i Dworcu PKS w Tarnowie
III
26 LISTOPADA 2018 | NR 20-21(85-86) | GAZETA BEZPŁATNA | PROMOCJA
DOŁĄCZ DO NAS
ZOSTAŃ KIEROWCĄ W MPK Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne Spółka z o. o. w Tarnowie
Zapewniamy:
Zmień zawód na kierowcę:
Stabilność zatrudnienia
Pokrywamy 100% kosztów kursów
Rozbudowany pakiet socjalny
i badań koniecznych do zmiany zawodu
Komfortowe miejsce pracy
na kierowcę - kategoria D,
Równoważny system czasu pracy
jeśli ich nie posiadasz.
Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem telefonu: 14 630 06 20 wew.101, 134 Więcej informacji na www.mpk.tarnow.pl/praca
IV
GAZETA BEZPŁATNA | NR 20-21(85-86) | 26 LISTOPADA 2018
Roman Łucarz ponownie starostą II Podczas pierwszej sesji Rady Powiatu Tarnowskiego VI kadencji radni powiatowi wybrali skład Prezydium Rady oraz Zarządu Powiatu II
D
o Prezydium Rady Powiatu Tarnowskiego VI kadencji wybrani zostali: Paweł Smoleń - Przewodniczący Rady oraz Zbigniew Karciński i Irena Kusion, jako Wiceprzewodniczący. Radni wybrali Starostą Tarnowskim ponownie Romana Łucarza. W głosowaniu tajnym uzyskał on 25 głosów za swoją kandydaturą. Oddane zostały 4 głosy wstrzymujące się. Wicestarostą Tarnowskim wybrany został Jacek Hudy-
ma. Na Etatowego Członka Zarządu radni wybrali Tomasza Stelmacha. Skład Zarządu uzupełnili Bogdan Płachno i Mariusz Tyrka. Roman Łucarz podziękował radnym za zaufanie. - Przed nami ważne pięć lat pracy. Ze swojej strony zobowiązuję się, iż zrobię wszystko, aby zostały one jak najlepiej wykorzystane dla dobra naszych mieszkańców i Powiatu Tarnowskiego - powiedział Roman Łucarz zaraz po wyborze na stanowisko Starosty.
Kolejne kilometry dróg do remontu II Powiat Tarnowski otrzymał promesę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w ramach podziału środków na usuwanie skutków klęsk żywiołowych w postaci remontów dróg powiatowych, w wysokości 1 mln 360 tys. zł. Środki te zostaną wykorzystane na zrealizowanie czterech zadań w gminach: Ryglice, Skrzyszów i Rzepiennik Strzyżewski II
W
gminie Ryglice wyremontowany zostanie odcinek drogi powiatowej nr 1357 Tarnów - Ryglice - Żurowa - Ołpiny w miejscowości Ryglice oraz drugi odcinek w miejscowości Kowalowa w ciągu drogi powiatowej nr 1385 relacji Jasło - Ryglice Tuchów. Łącznie na terenie tej gminy wyremontowanych zostanie ponad 2 km 700 m dróg powiatowych. W gminie Skrzyszów przeprowadzony zostanie remont odcinka drogi powiatowej nr 1378 Szynwałd - Pogórska Wola - Wałki w miejscowości Ładna, o łącznej długości 600 m. Z kolei w gminie Rzepiennik Strzyżewski wyremontowany będzie 400 metrowy odcinek drogi powiatowej nr 1403 w miejscowości Olszyny. Całkowita wartość zrealizowanych zadań wyniesie 1 mln 700 tys. zł. Środki przyznane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pokryją 80% kosztów prac, zaś z budżetu Powiatu Tarnowskiego zada-
nia te dofinasowane zostaną kwotą 340 tys. zł. - W ramach prac remontowych położone zostaną nowe nakładki o grubości 10 cm oraz będą uzupełnione pobocza na tych odcinkach drogowych - mówi Starosta Tarnowski Roman Łucarz. - W 2018 roku zrealizowaliśmy osiem zadań na drogach powiatowych, z wykorzystaniem środków z MSWiA. Teraz otrzymaliśmy środki na cztery kolejne zadania, co daje nam łącznie rekordową dla powiatu liczbę 12 zadań zrealizowanych z dotacji na usuwanie skutków klęsk żywiołowych w skali jednego roku. Te 12 zadań to ponad 15 km wyremontowanych dróg - podkreśla Starosta. - Jesteśmy już po przetargach, stąd prace związane z tymi inwestycjami remontowymi ruszą, gdy tylko pozwolą na to warunki pogodowe - informuje Roman Łucarz. - Nasze starania o pozyskanie wspomnianych dotacji wsparł Wicewojewoda Małopolski Pan Józef Gawron, za co pragnę, w imieniu całego Zarządu Powiatu, serdecznie mu podziękować.
Odnawia się Polska i zyskuje piękną twarz
PROM OC J A
Dokończenie ze str. 1 Przyjechał tu kiedyś jako nastoletni chłopak właśnie w II Rzeczypospolitej, w latach dwudziestych, niedługo po tym, jak byli tutaj obecni legioniści. Uczył się tu zawodu kuśnierza. To była jego młodość, piękne lata, które wspominał z uśmiechem. Oprowadzał mnie wtedy jako małego chłopca po Zakliczynie – to było moje pierwsze spotkanie z Państwa miastem. Więc już wtedy zrodził się we mnie wielki sentyment do Zakliczyna, jako że dziadek był w moim życiu bardzo ważną osobą. I drugi taki element, który wiązał mnie i wiąże sentymentalnie z Zakliczynem, to czasy liceum, gdy z dwoma pięknymi dziewczynami z Zakliczyna chodziłem do szkoły. I odwiedzałem je tutaj – kontynuował. - Więc bardzo lubię Zakliczyn i czuję się tu jak u siebie. Zapewniam Państwa, że schodziłem te wszystkie zakliczyńskie uliczki, byłem nad Dunajcem i w innych miejscach. Państwa miasto jest bardzo bliskie mojemu sercu. Tak więc dziękuję za to gorące przywitanie. Prezydent przypomniał również postać legionisty Kazimierza „Kuby” Bojarskiego, dowódcy jednego z plutonów, który ciężko ranny w bitwie pod Łowczówkiem, zmarł w jednym z domów w Zakliczynie przy ul. Różanej. Został pochowany na miejscowym cmentarzu, choć stąd nie pochodził. Prezydent dziękował za odnowienie jego mogiły, że pomnik wzniesiony w latach dwudziestych minionego stulecia zyskał tak wspaniałą i piękną formę. - Mam nadzieję, że jest to pewien symbol tego, że w tej chwili odnawia się również Polska. Zyskuje ona piękną twarz, która będzie się ambitnie i dobrze rozwijała, tak jak ambitnie i dobrze rozwijała się tamta II Rzeczpospolita. I mam nadzieję, że będzie się rozwijała na tyle dynamicznie, że nic nie pozwoli przerwać tego rozwoju - stwierdził Andrzej Duda. Wyraził też głęboką wiarę w to, że Polska może być potężna, silna, nasza, że każdego dnia swoją pracą możemy się przyczyniać do tego, iż Polska będzie lepsza dla nas wszystkich. - W tym właśnie roku: w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości tu, w Zakliczynie, na ziemi tarnowskiej, tego Państwu chciałem życzyć: aby taka właśnie była Polska, o jakiej wszyscy marzymy, o jakiej marzyli wtedy ci, którzy szli walczyć, wierząc, że chcieć to móc. Jestem przekonany, że Państwo tu, w Zakliczynie, również w to wierzą. Niech Pan Bóg ma w swojej opiece Zakliczyn i jego mieszkańców, ziemię tarnowską oraz całą Rzeczpospolitą - zakończył swoje wystąpienie Prezydent.
Andrzej Duda wraz z mieszkańcami Zakliczyna obejrzał inscenizację wymarszu Polskich Legionów z zakliczyńskiego Rynku w wykonaniu grupy rekonstrukcyjnej, wysłuchał przypomnienia rozkazu Marszałka Józefa Piłsudskiego do legionistów, a następnie udał się na uroczystości do Łowczówka. Zlot Niepodległościowy na Cmentarzu Legionistów Polskich w Łowczówku, który zorganizowany został po raz dwudziesty, zainaugurowała Msza Święta pod przewodnictwem abp Henryka Nowackiego. Na wstępie oficjalnej części uroczystości Głowę Państwa powitał Wójt Gminy Pleśna Józef Knapik. Prezydentowi towarzyszyli - Podsekretarz Stanu w KPRP Wojciech Kolarski oraz Kapelan Prezydenta RP ks. Zbigniew Kras. W przemówieniu do uczestników niepodległościowego zlotu Andrzej Duda powiedział, że wdzięczność za powrót Polski na mapę Europy i świata jest tym większa i tym bardziej poruszająca, i tym większe wywołuje
dreszcze, kiedy się jest w takim miejscu jak to, gdzie wolność krzyżami się mierzy. - One tu stoją, my patrzymy na nie, a one na nas. I to jest świadectwo w cenie, jaką płaci się za wolność - mówił Prezydent. Zdaniem Andrzeja Dudy gdybyśmy dzisiaj tych żołnierzy zapytali, czy było warto, to odpowiedzieliby: Tak, było warto, mimo tego, że żyłem tylko 20 kilka lat. Było warto, choć cierpiałem, choć przecież się bałem, bo tu toczyły się tak straszne walki, które trudno nam sobie dzisiaj wyobrazić. Starosta Roman Łucarz w dowód wdzięczności za patriotyczną postawę wręczył Prezydentowi symboliczną pamiątkę - statuetkę legionisty z Orłem Legionów. Podobną statuetkę otrzymał poseł Michał Wojtkiewicz, który jako pierwszy Starosta Tarnowski był inicjatorem niepodległościowych zlotów w Łowczówku. - Spotykamy się tu od dwudziestu lat niezależnie od pogody - wspominał poseł Michał Wojtkiewicz. - Niepodległość to piękne słowo. Jest w nim siła,
radość i wolność, ale nie możemy się nią zachłysnąć. Musimy pamiętać, że nie jest dana raz na zawsze. Rada Rodziców przekazała nowy sztandar społeczności szkolnej Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Tuchowie, noszącego imię Bohaterów Bitwy pod Łowczówkiem. Odbył się apel poległych, wojsko oddało salwy honorowe, złożono wieńce przy kaplicy cmentarnej. XX Zlot Niepodległościowy w 100-lecie odzyskania przez Polskę Niepodległości tradycyjnie zakończyło śpiewanie pieśni legionowych, a uczestnicy mogli skosztować wojskowej grochówki. Najnowsze propozycje uzbrojenia dla Sił Zbrojnych RP prezentowały Zakłady Mechaniczne w Tarnowie. Dla zwiedzających odstępna była również diorama historyczna, przygotowana przez Grupę Rekonstrukcji Historycznej GRH Gorlice 1915. Kompanię honorową wystawiła 6. Brygada Powietrznodesantowa z Krakowa. Sponsorem wydarzenia był Gaz-System S.A.
V
26 LISTOPADA 2018 | NR 20-21(85-86) | GAZETA BEZPŁATNA
Coraz mniej niewiadomych na samorządowej szachownicy II Koalicja Obywatelska porozumiała się ze Stowarzyszeniem Nasze Miasto Tarnów i to właśnie radni tych obu formacji rozdają karty w tarnowskiej Radzie Miejskiej II
P
odczas pierwszej w tej kadencji sesji Rady Miejskiej w Tarnowie, która odbyła się w Ratuszu, nowo wybrani radni powierzyli funkcję przewodniczącego Rady Miejskiej Jakubowi Kwaśnemu, który reprezentuje klub Nasze Miasto Tarnów. Kontrkandydatem Kwaśnego był przedstawiciel PiS Piotr Wójcik. Nim jednak rozpoczęły się głosowania przewodnicząca Miejskiej Komisji Wyborczej w Tarnowie wręczyła nowo wybranym radnym Rady Miejskiej oraz prezydentowi Tarnowa zaświadczenia potwierdzające wybór. Radni i prezydent złożyli również ślubowanie.
Kwaśny pokieruje Radą Na tym uroczysty charakter się zakończył, a na tapetę wzięto rozgrywki personalne. W tajnym głosowaniu radni zdecydowali, że nowym przewodniczącym Rady Miejskiej zostanie Jakub Kwaśny. Przedstawiciel Naszego Miasta Tarnów zdobył 13 głosów. Natomiast Piotr Wójcik otrzymał 11 głosów. Jeden głos był nieważny. – Chciałbym podziękować za wybór wysokiej Radzie. Demokracja ma to do siebie, że wiele decyzji zostaje podejmowanych w głosowaniach. To głosowanie dzisiaj było głosowaniem formującym pewną koalicję współpracy. Ale
było to też głosowanie, które mam nadzieję, w przyszłości zaowocuje współpracą ponad podziałami dla dobra miasta Tarnowa. Pragnę zadeklarować, że będę dążył do tego, aby w Radzie Miejskiej współpraca była z poszanowaniem mniejszości. Chciałbym być przewodniczącym wszystkich Polaków, wszystkich radnych, wszystkich tarnowian – powiedział Jakub Kwaśny, nowy przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowie.
stworzenia warunków do zmian granic Tarnowa, wsparcie budowy mieszkań na wynajem zarówno komunalnych jak i spółdzielczych oraz prywatnych, zapewnienie wszystkim dzieciom zamieszkałym w Tarnowie w wieku od 3-go roku życia miejsc w przedszkolach, dążenie do zmiany struktury budżetu w celu zwiększenia nakładów na kulturę sport i rekreację.
Jakie zmiany w Urzędzie?
Persona non grata Podczas tego posiedzenia radni skompletowali również skład komisji Rady Miejskiej. W większości komisji znamy skład prezydium. Najwięcej emocji wywołał wybór przewodniczącego Komisji Rewizyjnej, która odpowiedzialna jest za kontrolowanie pracy prezydenta i podległych mu jednostek. W tym wypadku na przewodniczącego tej prestiżowej komisji został zgłoszony Dawid Solak z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Jednak jego kandydaturę zablokowała Koalicja Obywatelska i ostatecznie to nie Komisja Rewizyjna, ale pełny skład Rady Miejskiej zdecyduje o losie młodego działacza Zjednoczonej Prawicy. Innym osobliwym przykładem, że ta kadencja będzie owocować w różne personalne przepychanki jest wybór na szefa Komisji Kultury i Ochrony Zabytków
Rady Miejskiej radnego Marka Ciesielczyka. Kontrowersyjny radny, znany z mocnego języka i specyficznych poglądów nie cieszy się sympatią wśród koleżanek i kolegów w Radzie Miejskiej. Efekt? Ani Prawo i Sprawiedliwość, ani Nasze Miasto Tarnów nie delegowały swoich przedstawicieli do tej komisji, tym samym odcinając się od ekscentrycznego Ciesielczyka.
Credo Romana Ciepieli Podczas sesji, inaugurującej VIII kadencję Rady Miejskiej w Tarnowie, prezydent miasta, Roman Ciepiela, przedstawił
natomiast swoją deklarację programową. Podkreślił potrzebę współpracy ponad podziałami, zapewnił, że jest na nią gotowy i wyraził nadzieję, że dobra współpraca potrwa całą, pięcioletnią kadencję. Prezydent zaznaczał, że najistotniejszym dokumentem programowym będzie „Strategia Miasta Tarnowa na lata 2021 -2030” i zadeklarował niezwłoczne podjęcie prac oraz przyjęcie dokumentu najpóźniej w I kwartale 2020 r. Wszelkie niezbędne analizy w tym audyt finansowy (rating), przeprowadzone będą do końca I półrocza 2019 r. Określenie celów odbędzie się z udziałem wszystkich podmio-
tów reprezentowanych w Radzie Miejskiej oraz z organizacjami i podmiotami życia społecznego i gospodarczego Tarnowa. Władarz Tarnowa wymienił również ważne społecznie i gospodarczo cele i zadania w tej kadencji. Należą do nich m.in.: analiza studium uwarunkowań rozwoju gminy oraz opracowanie i przyjęcie planów zagospodarowania przestrzennego umożliwiających rozwój budownictwa mieszkalnego oraz niekolidujący z oczekiwaniami mieszkańców rozwój gospodarczy, podjęcie współpracy z sąsiednimi gminami w celu zawarcia porozumienia aglomeracyjnego, a także prowadzenia dialogu oraz
Jeszcze w trakcie kampanii wyborczej trwała swoista giełda nazwisk, które po wyborach ma zagospodarować prezydent Ciepiela. W kuluarach mowa jest między innymi o tym, że wśród władz miasta ostanie się jedynie zastępca prezydenta Piotr Augustyński, który z dobrym wynikiem dostał się do Rady Miejskiej, ale złożył już mandat. Ponoć przymierzany do ścisłych władz miasta szef tarnowskiej PO Robert Wardzała ostatecznie wyląduje jednak w Tarnowskim Klasterze Przemysłowym. Za to na funkcję zastępcy prezydenta ma zostać powołana z kolei Małgorzata Mękal, niegdysiejsza radna PO, a potem SLD – inicjatorka Budżetu Obywatelskiego w Tarnowie. Jak ostatecznie zostaną rozlokowane figury na samorządowej szachownicy przekonamy się najprawdopodobniej w styczniu. FOT. UMT
1,5 mln zł co miesiąc płaci Budimex za poślizg z budową hali ,,Jaskółka” Modernizacja hali ,,Jaskółka” to kolejna tarnowska inwestycja, która jest już przeciągającym się serialem, którego końca nie widać. Wykonawca inwestycji żąda od miasta przedłużenia czasu realizacji zadania o blisko rok! Remont, ale tak naprawdę budowa od nowa hali ,,Jaskółka” z wykorzystaniem starej konstrukcji to jedno z najdroższych zadań inwestycyjnych tarnowskiego samorządu na przestrzeni ostatnich lat. Dodajmy, w całości finansowane z budżetu miasta. Wedle pierwotnych założeń obiekt miał zostać oddany do użytku we wrześniu tego roku, potem termin przesunięto o dwa miesiące. Dziś już wiadomo, że remont potrwa znacznie dłużej w związku z tym, że podczas osadzania dachu konstrukcja była niekompletna. Jak wskazuje wykonana ekspertyza, przed opuszczeniem powinna była być dodatkowo stężona tzw. elementami poprzecznymi. W konsekwencji błędów konstrukcja się ugięła i konieczne są dodatkowe prace.
– Wykonawca złożył pismo, w którym wnioskuje o przedłużenie terminu ukończenia inwestycji o ponad 300 dni. W naszej ocenie przedłużenie terminu o taki okres nie jest uzasadnione, ponieważ do opóźnień doszło głównie z winy wykonawcy. Możliwy termin zakończenia prac to – w naszej ocenie – połowa przyszłego roku – podkreśla Daniela Motak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Tarnowa. Opóźnienia na budowie słono kosztują wykonawcę. Każdy dzień zwłoki to ponad 50 tysięcy złotych. W skali miesiąca to ponad półtora miliona złotych. Okazuje się jednak, że miasto nie zabezpieczyło się na wypadek upadku firmy wykonującej inwestycję. Nie ma planu ,,B” także w przypadku rezygnacji wykonawcy z zadania. – Nie ma teraz podstaw, żeby zakładać taki scenariusz. Budimex deklaruje, że wykona zakontraktowane w umowie prace. Miasto nie poniesie z tej przyczyny żadnych dodatkowych wydatków – podkreśla rzecznik prasowy tarnowskiego magistratu.
VI
GAZETA BEZPŁATNA | NR 20-21(85-86) | 26 LISTOPADA 2018
Przez lata nie szczędziłem sił i podejmowałem wiele starań, aby pomóc rolnikom II Z Norbertem Kaczmarczykiem, posłem Ruchu Kukiz’15, rozmawia Michał Gniadek II Dokończenie ze str. 1 Podobnych historii jest znacznie więcej. Powinniśmy stworzyć kompleksowy raport dotyczący prywatyzacji, sprzedaży zagranicznym koncernom czy likwidacji przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej. Jestem przekonany, że zasadnym jest, aby powołać Komisję Śledczą ds. Rynku Rolnego, aby dogłębnie zbadać okoliczności procesów prywatyzacji w polskim rolnictwie. 15 milionów złotych dla producentów tytoniu – to Pana sukces? Zajmowałem się tą sprawą już w czasie, gdy byłem radnym miejskim w Proszowicach. Kontynuowałem swoją pracę w tym względzie jako parlamentarzysta gdy Ministrem Rolnictwa był Krzysztof Jurgiel, jak i również, gdy stanowisko to objął Jan Krzysztof Ardanowski. Udało się – „afera tytoniowa” znajduje swój szczęśliwy finał. Bardzo istotna była współpraca pomiędzy rolnikami, urzędnikami i politykami. Oszukani plantatorzy tytoniu, którzy w latach 2014 – 2017 nie otrzymali zapłaty za
przekazany produkt mogą liczyć na rekompensaty. 15 milionów złotych zostanie przekazanych poszkodowanym rolnikom. Jestem dumny, że zainicjowałem wiele działań i dyskusji w tej sprawie. To były dziesiątki spotkań, godziny rozmów, konferencje prasowe, interpelacje poselskie, masa dokumentów, posiedzenia komisji rolnictwa czy apele z mównicy sejmowej. Tak, przez lata nie szczędziłem sił i podejmowałem wiele starań, aby pomóc rolnikom, którzy nierzadko utracili dorobek swojego życia. Te kwoty wahają się od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych, ale każda oszukana rodzina przeżyła dramat i jakby trzęsienie ziemi z tego powodu.
Dla tych, którzy pracowali na to cały rok i na koniec nie otrzymali zapłaty za swoją pracę to była prawdziwa katastrofa. Zresztą „afera tytoniowa” nie została chyba dostatecznie wyjaśniona w mediach i może spotykać się z niezrozumieniem. Ale wyobraźmy sobie na prostym przykładzie, że pieniędzy nie otrzymuje za swoją pracę na przykład piekarz, policjant, kierowca czy pielęgniarka. Oburzające? Oczywiście, że tak i dokładnie tak było w przypadku producentów tytoniu, którzy nie otrzymali wynagrodzenia za swoją pracę. Równie mocno interweniował Pan ws. GMO. Dlaczego jest to według Pana „wykańczanie polskiego rolnika”?
Droga w Wielopolu została wyremontowana II Powiat Dąbrowski zakończył kolejny projekt realizowany z funduszy unijnych. To „Przebudowa drogi powiatowej 1316K Dąbrowa Tarnowska – Otfinów w km 6+381 – 8+363 w miejscowości Wielopole”. II
D
zięki dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020 w wysokości prawie 2 mln złotych przebudowano odcinek drogi w miejscowości Wielopole na długości prawie 2 km. Droga ma położoną nową nawierzchnię, wykonano nowe pobocza, a także odwodniono teren. Są
również nowe zjazdy indywidualne i publiczne. Dla zwiększenia bezpieczeństwa uczestników ruchu wykonano nowe oznakowanie pionowe i poziome, przejście dla pieszych oraz bariery ochronne drogowe. Droga ta znajduje się na granicy z powiatem tarnowskim w miejscowości Gorzyce. Łączy się bezpośrednio z istniejącymi terenami inwestycyjnymi SAG o powierzchni 6,65 ha.
Realizacja projektu przyczyniła się do rozwoju infrastruktury drogowej służącej rozwojowi gospodarczemu powiatu dąbrowskiego oraz adekwatnej do potrzeb mobilnego społeczeństwa. Dobra infrastruktura transportowa będzie sprzyjać konkurencyjności gospodarczej i spójności przestrzennej regionu a także przyczyni się do ograniczenia negatywnego wpływu na środowisko.
Masowy import ziarna niespełniającego standardów produkcyjnych UE z Ukrainy jest możliwy, a w Polsce nie można produkować z użyciem GMO. Oznacza to, że importowane ze wschodu zboże ma znacznie niższą cenę. Wiadomo co jest bardziej konkurencyjne dla nabywców w tym przypadku. Dodatkowo importuje się pasze GMO dla zwierząt z zachodu. To jest hipokryzja panie redaktorze, bo z jednej strony nie wolno używać GMO i gadka jest o tym, że GMO nam szkodzi, a z drugiej strony nic nie robi się, aby zabezpieczyć Polskę w białko i zabezpieczyć polskiego rolnika, który produkuje bez GMO. Ze względu na niedostateczne starania rządzących, jako kraj nie jesteśmy w stanie zapewnić wystarczającej ilości białka paszowego pochodzącego z rodzimego rzepaku i soi. Przecież to nic innego jak rodzaj nieuczciwej konkurencji panie redaktorze i tak – to jest właśnie wykańczanie polskiego rolnika. W czym polscy rolnicy są gorsi od rolników z zachodu Europy? W wielu kampaniach obiecano rolnikom, że będą mieć takie same warunki do rozwoju jak rolnicy z Francji, Niemiec czy Holandii? Dlaczego niewiele się robi, aby wyrównać szanse? Ja nie jestem za
GMO panie redaktorze, ja mam dość hipokryzji, bo w sprawie GMO punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Politycy obozu rządzącego, gdy byli w opozycji, straszyli GMO w swoich kampaniach. Można sypać cytatami z rękawa. Co się dziś zmieniło? Temat GMO stał się niczym innym jak elementem tradycyjnej POPiS-owej walki politycznej. Gdzie w tym Polska wieś? 9% poparcia dla Kukiz’15 w niedawnym sondażu. Jednak nie udało się Wam ani zawojować Tarnowa, ani nie wprowadziliście radnych do Sejmiku. Gdzie tkwi problem. W najnowszym sondażu Kukiz’15 miał już 11,6% poparcia, ale jak pan wie, do sondaży należy podchodzić z rezerwą, choć można je traktować jako jakiś ogólny trend. Na pewno jesteśmy zmotywowani do ciężkiej pracy niezależnie od wskaźników procentowych. W sprawie wyborów panie redaktorze, Kukiz’15 jako jedyne ugrupowanie nie pobiera subwencji partyjnych. Za kampanie dużych tworów politycznych w jakimś sensie zapłaciliśmy my wszyscy – obywatele, a kampanie Kukiz’15 były organizowane za własne pieniądze kandydatów oraz w większości
opierały się na wolontaryjnej pracy członków i sympatyków Kukiz’15. Jestem dumny, że tylu młodych ludzi skupiło się wokół Kukiz’15, że mogłem patronować tej kampanii i w niej pomagać. Że kandydaci i wolontariusze zaufali mi, że zaufali naszym lokalnym liderom jak Seweryn Partyński, Jakub Migała, Radosław Macoń czy Paweł Łabuz. Wreszcie – jestem dumny z tego, że obywatele mogli i chcieli wziąć odpowiedzialność za start w wyborach samorządowych na swoje barki. Byli wśród nich przedsiębiorcy, wykładowcy, członkowie rad osiedli, studenci czy społecznicy. To jest młoda i dynamiczna drużyna panie redaktorze, która ma jeszcze wiele dobrego przed sobą. Doświadczenia będą procentować. Przed nami w perspektywie kilku miesięcy wybory do PE. Są już przymiarki, kto będzie reprezentował Kukiz’15 w naszym okręgu na listach wyborczych do PE? Tak to już w Polsce jest, że niemalże zawsze trwają jakieś wybory bądź znajdujemy się tuż przed takimi. Jest jednak jeszcze za wcześnie, aby deklarować takie czy inne rozwiązania. Dziękuję za rozmowę. Dziękuję. PROM OC J A
VII
26 LISTOPADA 2018 | NR 20-21(85-86) | GAZETA BEZPŁATNA
Kolejne nowe autobusy trafiły do MPK II Na tarnowskie ulice wyruszył nowy nabytek Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Tarnowie – nowoczesny i komfortowy autobus Solaris Urbino 8.6, z racji swoich niewielkich rozmiarów szczególnie dostosowany do jazdy po ścisłym centrum miasta i po osiedlowych uliczkach II
T
akich pojazdów będzie pięć. To kolejny etap zakupów nowego taboru dla tarnowskiego MPK, w ramach których miasto kupiło łącznie 40 nowoczesnych, komfortowych i ekologicznych autobusów. W ten sposób połowa taboru miejskiego przewoźnika została wymieniona na nowe pojazdy kilku renomowanych marek, takich jak Solaris, Scania i MAN. Koszt zakupów to 40 milionów złotych, 33 miliony pochodziły z Unii Europejskiej. – Dobrze wykorzystaliśmy fundusze europejskie, a pasażerowie zauważają nową jakość – podkreśla prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela. Niewielkie, ale bardzo komfortowe Solarisy Urbino 8.6 będą obsługiwały mniej obłożone linie i kursy świąteczne, w czasie których pasażerów jest mniej. Autobusy mają ekologiczny silnik Euro 6, dzięki czemu niemal nie zanieczyszczają powietrza spalinami, co jest – oprócz ich małych rozmiarów – dodatkową zaletą w gęsto zabudowanym centrum czy na osiedlach. – Solarisy Urbino 8.6 będą obsługiwały cztery linie, między innymi na osiedlu Zielonym i na osiedlu Jasna – mówi prezes MPK w Tarnowie, Jerzy Wiatr. Zmiany w miejskim transporcie obejmują nie tylko zakup autobusów, ale również Integrację Transportu Publicznego w Tarnowie. Jednym z elementów tego projektu, który również służy już pasażerom, są elektroniczne tablice świetlne na przystankach, informujące o realnym czasie odjazdu poszczególnych autobusów. W całym mieście jest ich obecnie 10, trwa montaż kolejnych, a do połowy przyszłego roku będzie ich w Tarnowie 50. System pomyślnie przeszedł testy, tablice działają poprawnie. -Tablice umieszczamy w miejscach, w których jest najwięcej pasażerów, nie tylko w centrum miasta, ale też między innymi przy nowym
Na sygnale Miała 3 promile i dzieci pod opieką II Kompletnie pijana kobieta opiekowała się dwójką swoich dzieci. Maluchy zostały oddane pod opiekę babci, a nieodpowiedzialna matka trafiła z zarzutami do tarnowskiej prokuratury, która objęła ją dozorem policyjnym II
Z
głoszenie jak wiele innych dotyczące nietrzeźwości w mieszkaniu odebrali tuchowscy policjanci. Przyjeżdżając na miejsce nie sądzili jednak, że kompletnie pijana, 31-letnia kobieta opiekuje się dwójką nieletnich dzieci. Mieszkanka gminy Tuchów, ledwo utrzymując równowagę poddała się badaniu trzeźwości. Urządzenie wskazało wynik – 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W mieszkaniu była jeszcze dwójka dzieci w wieku 3 i 10 lat, a w ich zasięgu lekarstwa, kuchenka z butlą gazową, rozgrzany piec. Kobieta została zatrzy-
mana, a maluchy przekazane pod opiekę babci, gdyż ojciec dzieci przebywa poza granicami kraju. Nieodpowiedzialnej kobiecie przedstawiono zarzut narażenia swoich pociech na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Została ona doprowadzona do tarnowskiej prokuratury, która zastosowała wobec niej dozór policyjny. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. To jednak nie koniec kłopotów matki. Policjanci zawiadomili o zaistniałej sytuacji tarnowski sąd rodzinny, który rozważy kwestię dalszego sprawowania władzy rodzicielskiej nad dziećmi.
Jodłówka-Wałki: Zadzwonił na policję i udawał postrzelonego. Miał prawie 4 promile
II W niedzielne popołudnie oficer dyżurny tarnowskiej Komendy Miejskiej Policji odebrał niepokojące zgłoszenie. Dzwoniący mężczyzna stłumionym głosem podał, że znajduje się na przystanku w Jodłówce-Wałkach i został postrzelony, po czym połączenie urwało się. II
T 40
Tyle nowych autobusów kupiło MPK w ostatnich latach.
szpitalu czy w Mościcach, które są ważnym punktem przesiadkowym – mówi Krzysztof Kluza, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Komunikacji. Tablice są też wyposażone w komunikaty głosowe dla osób niedowidzących. Po wciśnięciu umieszczonego na słupie przycisku podają informacje o nadjeżdżającym autobusie. Tarnów uzyskał na
ten projekt ponad 17,5 miliona złotych unijnego dofinansowania, całość kosztów to 25,5 miliona. W jego ramach Tarnów uruchomił również miejską wypożyczalnię rowerów, projekt obejmuje także między innymi stworzenie centrum zarządzania ruchem. Dzięki temu przejazd przez miasto będzie łatwiejszy i bardziej płynny. FOT. UMT
elefon sprawił, że w teren natychmiast ruszyły patrole, aby jak najszybciej dotrzeć do poszkodowanego i zatrzymać sprawcę. Policjanci sprawdzili wszystkie przystanki autobusowe w miejscowości i na ostatnim z nich zobaczyli leżącego na ławce mężczyznę, który jednak – co wydało się im podejrzane nie posiadał żadnych, widocznych obrażeń, nie mówiąc już o ranach postrzałowych. Potwierdziła to także wezwana na miejsce załoga Pogotowia Ratunkowego. Śladów krwi świadczących o postrzeleniu policjanci nie znaleźli też w najbliższym
otoczeniu. 36-letni mieszkaniec powiatu był za to mocno nietrzeźwy i spał na ławce jak suseł. Po obudzeniu – co proste nie było, stał się agresywny i próbował bić mundurowych. Aby „doszedł do siebie” został przewieziony na komisariat w Tarnowie gdzie okazało się, że ma w wydychanym powietrzu prawie... 4 promile alkoholu. Mężczyzna miał też telefon, z którego zgłosił postrzelenie i przepraszał za swoje zachowanie. Niestety musi się liczyć z poniesieniem konsekwencji prawnych za fałszywe zawiadomienie instytucji użyteczności publicznych i wywołanie z ich strony niepotrzebnych czynności.
26 LISTOPADA 2018 | NR 20-21 (85-86) DWUTYGODNIK | NAKŁAD 15 000 EGZ.
N
adzwyczajny i uroczysty charakter miały tegoro czne IX Gminne Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Borzęcinie. Sposobność ku temu była szczególna i niepowtarzalna. Dokładnie 100 lat temu, 11 listopada 1918 roku, zrodziło się na nowo Państwo Polskie, II Rzeczpospolita, po okresie 123 lat zaborów i próbach wymazania jej z map Europy. Świętując ten niezwykły dzień w Borzęcinie, oprócz tradycyjnych: mszy świętej w intencji Ojczyzny, składania wiązanek kwiatów przed Pomnikiem Poległych i części artystycznej zakończonej wspólnym śpiewaniem pieśni patriotycznych dokonano uroczystego poświęcenia Tablic Pamięci, które upamiętniają imiona i nazwiska 250 mieszkańców poległych w walce o wolność Ojczyzny. W uroczystych obchodach tłumnie wzięła udział społeczność gminy Borzęcin i goście. Radośnie świętowano ponad 5 godzin – w końcu taka okazja trafia się raz na 100 lat. Gminne świętowanie rozpoczęto o godz. 15 w kościele Parafialnym w Borzęcinie Górnym, gdzie mszę świętą odprawił proboszcz parafii, ks. Mikołaj Piec. W swojej homilii przypomniał wysiłek, nie tylko ten zbrojny, jakie ponosiły pokolenia Polaków walczących o niepodległość swojej Ojczyzny. – Nieugięty Naród Polski mówił, że jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam! I wołał: Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie! Do modlitwy dodawał pozytywistyczną pracę organiczną nad rozwojem gospodarczym, upowszechnianiem oświaty, tworzeniem kultury, o której Święty Papież Polak powiedział, że to ona umożliwiła Narodowi Polskiemu przetrwanie i zmartwychwstanie. Proboszcz zwracał także uwagę na trud odbudowy Polski podjęty po
Brzeski
GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA
Chcesz, abyśmy zajęli się Twoim tematem? Interesuje Cię możliwość reklamy? Chcesz dołączyć do Redakcji?
ZADZWOŃ! 519 656 771 PROM OC J A
100 lat Niepodległej II Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Borzęcinie II 1918 roku i przypomniał o naszych obowiązkach współcześnie, względem kraju i społeczności lokalnej, w której na co dzień żyjemy. Po Mszy Świętej uczestnicy Obchodów przemaszerowali przed Dom Ludowy w Borzęcinie, gdzie odbyły się dalsze uroczystości. Tu, obok Pomnika Poległych, dokonano uroczystego poświęcenia i odsłonięcia 22 granitowych Tablic Pamięci, upamiętniających mieszkańców Borzęcina i okolic poległych i pomordowanych w latach 1914-1920 oraz 19391947, a także Romów rozstrzelanych w borzęcińskim lesie. Monument wykonano nakładem finansowym samorządu gminy z inicjatywy wójta Janusza Kwaśniaka i lokalnego historyka Lucjana Kołodziejskiego. Aktu symbolicznego odsłonięcia dokonało 22 uczniów z miejscowej szkoły. Modląc się o wieczny spokój miejscowych Bohaterów zapalono znicz przed każdą z tablic poświęconej ich pamięci. Symboliczne bukiety kwiatów przed Pomnikiem Poległych 1939-1945 - jako wyraz hołdu tym wszystkim, którzy walczyli o wolność i niepodległość Polski złożyły delegacje: samorządu gminy Borzęcin, przedstawiciele samorządu wojewódzkiego i powiatu brzeskiego, Zarządu Gminnego Związku OSP RP w Borzęcinie oraz Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Borzęcinie. Spotkanie w Domu Ludowym rozpoczęto od chóralnego odśpiewania czterech zwrotek Mazurka Dąbrowskiego przy akompania-
mencie Młodzieżowej Orkiestry Crushed Sounds BigBand. Przybyłych na uroczystość przywitał prowadzący spotkanie Piotr Kania, dyrektor ośrodka kultury. Warto podkreślić niespotykaną frekwencję – ludzie z trudem mieścili się, czy to siedząc, czy stojąc w sali imprez borzęcińskiego Domu Ludowego. Przemawiając do zebranych, wójt Janusz Kwaśniak zwrócił uwagę na fakt, że Niepodległości po 123 latach niewoli nikt nam nie darował. – Naród Polski przebył długą i trudną drogę, podczas której setki tysięcy naszych rodaków poniosło najwyższą ofiarę krwi i życia, wielu znalazło się w więzieniach i innych miejscach zesłania, tysiące zostało zmuszonych do emigracji po kolejnych powstaniach narodowych. 11 listopada 1918 roku to data, którą możemy uznać za ukoronowanie drogi do niepodległości. Wspomniał również twórców niepodległego państwa: Józefa Piłsudskiego, Wincentego Witosa, Romana Dmowskiego, Ignacego Daszyńskiego, Ignacego Paderewskiego, którzy swoją mądrością, umiejętnościami dyplomatycznymi i walecznością przyczynili się do odrodzenia Polski. Przypomniał słowa Józefa Piłsudskiego - Naczelnika Państwa w latach 1918–1922: – Kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości, nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani prawa do przyszłości. Potęga wypływa z tożsamości, ta bierze się z pamięci, naród bez pamięci jest narodem skazanym na porażkę.
Zwrócił uwagę na obowiązki, jakie ciążą na współczesnych Polakach: - Patriotyzm to nie tylko przywiązanie i miłość do Ojczyzny, ale przede wszystkim obowiązek kultywowania tradycji, dziedzictwa, historii i kultury, edukacja i wychowanie młodego pokolenia, praca na rzecz naszych rodzin, społeczności lokalnych i wsi, solidarność i otwartość na potrzeby drugiego człowieka, zaangażowanie w życie społeczne i tworzenie obywatelskich wspólnot, szacunek dla własnego języka, godła i hymnu państwowego, duma z naszej historii i tego, co w naszym kraju piękne i wyjątkowe. To także odważne rozliczanie przeszłości i przyjęcie odpowiedzialności za przyszłość. Swoją wypowiedź zakończył podziękowaniami dla wszystkich, którzy brali udział w Gminnych Obchodach 100-lecia Odzyskania Niepodległości, a także tych, którzy przyczynili się do ich organizacji. Złożył życzenia radosnego świętowania Jubileuszu i troski o kształt Polski. Podczas swojego wystąpienia, w imieniu samorządu gminy Borzęcin, przekazał na ręce Lucjana Kołodziejskiego – pasjonata historii regionalnej, nauczyciela historii w miejscowym Zespole Szkolno-Przedszkolnym i autora wykazu nazwisk mieszkańców Gminy Borzęcin, zamieszczonych na Tablicach Pamięci – okolicznościowy grawer w podziękowaniu za zaangażowanie w odkrywanie historii regionalnej. Głos zabrał także stały uczestnik imprez patriotycznych
w Borzęcinie, wicestarosta powiatu brzeskiego Ryszard Ożóg. Przypomniał licznie zebranym młodym osobom, że po II wojnie światowej Święto Niepodległości obchodzono 22 lipca, w rocznicę ogłoszenia komunistycznego Manifestu PKWN. W okresie PRL obchody 11 listopada organizowane były nielegalnie przez środowiska niepodległościowe. Organizatorzy i uczestnicy tych uroczystości często byli represjonowani przez ówczesne władze państwowe. Starosta przypomniał okresy utraty wolności przez Polaków i liczne walki o jej odzyskanie, także po 1945 roku. Życzył zebranym, aby nie sprawdziły się słowa filozofa Georga Hegel’a: „Historia uczy, że ludzkość niczego się z niej nie nauczyła.” Na scenie Domu Ludowego wystąpiła Młodzieżowa Orkiestra Crushed Sounds BigBand z Porąbki Uszewskiej i zaprezentowała „Kantatę Niepodległościową”. Prawie 50-osobowa grupa muzyków, osób śpiewających i recytatorów wystąpiła w specjalnym programie patriotycznym pt.: „...tylko prawda i pamięć.” Orkiestra przybliżyła historię Polski recytując wiersze oraz śpiewając pieśni traktujące o miłości do ojczyzny. Za swój występ pod wodzą znakomitego dyrygenta Dariusza Swoszowskiego zebrała burzę braw na stojąco od publiczności dopraszającej się kolejnych kompozycji. Refleksję historyczną nt. „Pamięci Poległych i Pomordowanych z Tablic Pamięci” przedsta-
wił Lucjan Kołodziejski. Przybliżył zebranym sylwetki niektórych Bohaterów uwiecznionych na Tablicach Pamięci. Omówił kilka wątków związanych z lokalną historią w kontekście odzyskania przez Polskę utraconej niepodległości. Wspomniał o wydanej w bieżącym roku publikacji pt. „Borzęcin i okolice w czasie Wielkiej Wojny 1914-1918”, której jest autorem. Zebrani obejrzeli także spektakl teatralno-muzyczny pt.: „100 lat Niepodległej”. Przedstawienie przygotowane przez uczniów Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Borzęcinie Górnym pod opieką nauczycielek: Joanny Bodzioch, Beaty Staśko i Anny Ostrowskiej traktowało o losach zwykłej, polskiej rodziny w kontekście wybranych wydarzeń historycznych z lat 19182018. To opowiedziane na przestrzeni stu lat dzieje czterech pokoleń rodziny Zawadzkich, a zarazem przypomnienie najważniejszych wydarzeń z najnowszej historii Polski oraz ich wpływu na życie zwykłych ludzi. Widowisko przeplatane śpiewem i tańcem powstało w oparciu o spektakl „Wolność we krwi”. Na zakończenie młodzi artyści w strojach szlacheckich zatańczyli poloneza. Ostatnim elementem patriotycznego świętowania było wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych przy akompaniamencie Roberta Sowy oraz degustacja żołnierskiej grochówki, przygotowanej przez pracowników GOK Borzęcin. Organizatorem Gminnych Obchodów byli: Janusz Kwaśniak - Wójt Gminy Borzęcin, Czesław Małek - Przewodniczący Rady Gminy Borzęcin, Parafia pw. Narodzenia NMP w Borzęcinie, Zespół Szkolno-Przedszkolny w Borzęcinie Górnym, Stowarzyszenie Muzykalni z Porąbki Uszewskiej oraz Gminny Ośrodek Kultury w Borzęcinie. (pio)