Kurier Tarnowski 0.1

Page 1

GAZETA KAŻDEGO MIESZKAŃCA

13 MARCA 2015 | MATERIAŁ PROMOCYJNY DWUTYGODNIK | NAKŁAD 20 000 EGZ.

Prokuratura rejonowa w Tarnowie wszczęła postępowanie sprawdzające, które ma odpowiedzieć na pytane, czy mąż byłej wiceprezyent dopuścił się wyłudzenia starając się o posadę szefa Rady Nadzorczej MPEC.

Str. 5

Przynajmniej tak broni się przed brzeskim sądem oskarżony o korupcję, były prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała

Bezpieczny Dzień Kobiet pod patronatem Urszuli Augustyn

Szpital Str. 5 okoniem do krwiodawców i niepełnosprawnych Krwiodawcy mówią dosyć i przyznają otwarcie, że nie podoba im się fakt, że muszą płacić za parking jeśli chcą oddać honorowo krew w Szpitalu Wojewódzkim im. Św. Łukasza w Tarnowie. Władze placówki są kompletnie tym zaskoczone. Powody do narzekań mają również osoby niepełnosprawne.

Bernard Str. 7 Karasiewicz: Będę konsultował z mieszkańcami pomysły w sprawach istotnych dla gminy Grilowanie numeru

Wardzała, Czech, Pulit...

str. 8

Str. 6

Tarnów chciał betonu!

To nie koniec Str. 2 problemów Skrzyniarza?

Przez kilka godzin nie tylko panie, ale też panowie, mogli skorzystać z możliwości doskonalenia umiejętności jazdy samochodem i poćwiczyć w praktyce zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Czekamy na zmianę koniunktury: Rozmowa ze Stanisławem Klimkiem, prezesem Stowarzyszenia Rodzin Katolickich

P

odczas pierwszej, trwającej 6 godzin rozprawy prokurator Seweryn Borek przedstawił miażdżący akt oskarżenia, do którego następnie w swoim ponad 3 godzinnym wystąpieniu odniósł się Ścigała. Prokurator oskarżył Ryszarda Ścigałę o przyjęcie 70 tysięcy złotych łapówki za przychylność dla jednej z firm z branży drogownictwa w miejskich przetargach. Przez blisko dwie godziny Seweryn Borek prezentował mechanizmy, które miały funkcjonować w magistracie i tym samym zapewniać uprzywilejowaną pozycję firmom Strabag oraz WES-BUD, a Ścigale dodatkowy dochód, który był dla niego istotny w kontekście kampanii wyborczej przed wyborami

samorządowymi w 2010 roku. Budowlańcy finansowali żużlową Unię Tarnów, której fanem jest Ścigała i dzięki temu zyskiwali profity z prze-

był on faworytem wyborów samorządowych w 2010 roku, które ostatecznie wygrał. - Z pieniędzmi ze Strabaga poszedłem do biura wyborcze-

z pieniędzmi. Tam nie było miejsca na dyskusję, ale obaj wiedzieliśmy, że to pieniądze ze Strabaga – odczytał zeznania Bogdana G. prokurator

Koronnym dowodem obciążającym byłego prezydenta ma być banderola, w którą zapakowane były pieniądze znalezione podczas przeszukania domu Ryszadra Ścigały. Pochodziła ona z krakowskiego banku, w którym konto ma firma pomagająca Strabagowi w wyprowadzaniu pieniędzy na łapówki. targów organizowanych przez miasto. Kolejnym krokiem zacieśniającym współpracę były już łapówki dla ówczesnego włodarza Tarnowa. Pieniądze dla Ścigały miały być pewną inwestycją, gdyż

go Ścigały w Tarnowie, chyba przy ulicy Wałowej. Skontaktowałem się z nim wcześniej telefonicznie i on powiedział, gdzie mam przyjść. Jak już rozmawialiśmy w cztery oczy, to dałem mu kopertę

Seweryn Borek. Były prezes żużlowej Unii Tarnów łapówkę Ścigale miał przekazywać także w domu ówczesnego prezydenta. Koronnym dowodem obciążającym byłego prezy-

denta ma być banderola, w którą zapakowane były pieniądze znalezione podczas przeszukania domu Ryszarda Ścigały. Pochodziła ona z krakowskiego banku, w którym konto ma firma pomagająca Strabagowi w wyprowadzaniu pieniędzy na łapówki. Z apanaży władzy miał obficie korzystać również i znajomy prezydenta Wiesław F. Decyzją Ścigały ówczesny dyrektor Centrum Usług Ogólnomiejskich Jacek K. oraz szef Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskch Zdzisław M. mieli pomagać zarówno firmie Strabag, jak i Wiesławowi F.

Dokończenie na str. 3

Chcesz, abyśmy zajęli się Twoim tematem? Interesuje Cię możliwość reklamy? Chcesz dołączyć do Redakcji?

Zadzwoń! 519656771


II

GAZETA BEZPŁATNA | MATERIAŁ PROMOCYJNY | 13 MARCA 2015

Moim zdaniem

Kilka słów od naczelnego...

K

Michał Gniadek

olejny raz spotykamy się na łamach Kuriera Tarnowskiego, bogatsi o – na szczęście – pozytywne opinie na temat naszej pracy i samej idei bezpłatnego czasopisma, które będzie Gazetą Każdego Mieszkańca. Bezapelacyjnie najważniejszym wydarzeniem ostatnich dni i tygodni jest proces radnego Ryszarda Ścigały, który zdaniem prokuratury miał dopuszczać się grzechu przekupstwa jako prezydent Tarnowa. Jaki będzie finał tej sprawy zdecyduje sąd, ale są możliwe tylko dwa warianty: albo będziemy mieć do czynienia z największym skandalem w historii tarnowskiego samorządu, albo totalnym blamażem prokuratury i jaskrawym przykładem, jak można zniszczyć człowieka w majestacie prawa. W tym wypadku sprawa zmierza ku końcowi. Sąd planuje spotykać się z oskarżonymi co tydzień. Nowy początek ma natomiast sprawa Piotra Skrzyniarza. Prokuratura sprawdza, czy były szef Rady Nadzorczej MPEC starając się o posadę i składając oświadczenie niezgodne ze stanem faktycznym dopuścił się wyłudzenia. Ta kuriozalna sprawa ciągnie się już od grudnia 2013 roku i być może stoimy u progu kolejnego rozdziału sagi ,,Myśmy w Tarnowie mogli wszystko”, która obrazuje skalę zepsucia samorządu w ostatnich latach. Nie sposób też było przejść obojętnie wobec głosów tarnowskich krwiodawców i osób niepełnosprawnych, którzy mają już dosyć i nie chcą płacić za parking przy Szpitalu im. św. Łukasza. I… nie, nie zapomniałem. Z okazji niedawnego Dnia Kobiet, Redakcja Kuriera Tarnowskiego życzy wszystkim Paniom kwiatów nie tylko 8 marca ;-)

Redakcja: Wola Rzędzińska 410c 33-150 Wola Rzędzińska tel.519656771 redakcja@kuriertarnowski24.pl www.kuriertarnowski24.pl www.kt24.pl Redaktor naczelny: Michał Gniadek Wydawca: MG Media Michał Gniadek Druk: Polskapresse Sp. z o.o., Oddział Poligrafia, Drukarnia w Sosnowcu

Michał Wojtkiewicz, poseł Prawa i Sprawiedliwości

Zwolnienia, Azoty i głosowanie na Platformę

W

Tarnowie miały być nowe miejsca pracy, a są zwolnienia. Pracę tracą m.in. pracownicy tarnowskiego Punktu Napraw Wagonów PKP Cargo. Na domiar złego znów wszyscy obawiamy się losu tarnowskich Azotów, bo jak podała Gazeta Prawna resort skarbu nie chce już, aby stały one na czele Grupy Azoty, a ograniczenie inwestycji w Tarnowie może mieć katastrofalne skutki. Co na to prezydent Tarnowa, który obiecywał w kampanii ograniczenie bezrobocia? Miało być lepiej, ale niestety jest coraz gorzej. Zamiast nowych miejsc pracy są kolejne zwolnienia. Są kolejne dramaty rodzin, które pozbawione są środków do życia. Dowiadujemy się, że wypowiedzenia wręczane są na przykład zatrudnianym w PKP Cargo, a także w Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Gołym okiem widać, że w Tarnowie mamy już do czynienia z nową falą zwolnień, a wiele wskazuje na to, że najgorsze chyba dopiero przed nami. Szokujące się doniesienia Gazety Prawnej, co dla Tarnowa i regionu tarnowskiego szykuje resort Skarbu Państwa. Podobno rząd PO i PSL nie chce, aby tarnowskie Zakłady Azotowe, które doprowadziły do konsolidacji polskiej chemii, stały na czele Grupy Azoty. Mało tego – według medialnych doniesień po zmianach organizacyjnych tarnowskie zakłady mają być jedną z najsłabszych spółek grupy, a inwestycje tutaj ograniczone do minimum. Jeśli ten czarny scenariusz zostanie zrealizowany, to nie tylko nastąpi dalsza degradacja Tarnowa, ale będzie prawdziwa katastrofa na tutejszym rynku pracy. Bo nie łudźmy się – redukcja zatrudnienia w tarnowskiej

firmie dotknie nie tylko pion administracyjny i techniczny... Tragiczne będą skutki dla całego regionu. Trzeba więc wszystkie środki i siły skupić na tym, aby bronić obecny status tarnowskich zakładów i odwrócić niekorzystne tendencje na rynku pracy. W dziwny sposób do tej sprawy podchodzi jednak prezydent Roman Ciepiela, który obiecywaną w kampanii wyborczej likwidację bezrobocia realizuje poprzez… tworzenie w magistracie – za publiczne pieniądze – dobrze płatnych, intratnych stanowisk. Słyszymy, że ma już więcej pełnomocników niż prezydent o wiele większego i bogatszego Krakowa. Trzeba też wiedzieć, że parlamentarzyści PO z naszego okręgu oddali miliardowe inwestycje na polski przemysł chemiczny innym regionom (czytaj Płock). Ale sobie zapewnili intratne stołki i funkcje partyjne. A swoją drogą – ciekawe ile jeszcze razy mieszkańcy Tarnowa będą powierzać władzę politykom PO, którzy obiecują, że będzie się nam żyło lepiej, a jak jest każdy widzi. Ciekawe też, czy w jesiennych wyborach parlamentarnych znów zagłosują na Platformę, bo to co będzie się działo jeśli PO kolejny raz wygra ciekawe już nie jest. Scenariusz jest znany i wielokrotnie powtarzany: do Tarnowa dotrze kolejna fala zwolnień, kończący szkoły i uczelnie młodzi ludzie w poszukiwaniu pracy wyjeżdżać będą za granicę, a tutaj wymyśli się jedynie nowe stanowiska dla działaczy PO. Że tak będzie jak jeszcze raz wygra Platforma jest tak pewne jako to, iż po nocy nastanie dzień, a po burzy słońce. Musimy wszyscy mieć świadomość, że za taką politykę, fatalną dla Tarnowa i regionu odpowiada ekipa rządząca - PO i PSL.

To nie koniec problemów Piotra Skrzyniarza?! Najpierw przez 40 miesięcy pobierał nienależne mu wynagrodzenie. Teraz musi zwracać ponad 70 tysięcy złotych, ale to nie koniec problemów męża niegdysiejszej wiceprezydent Doroty Skrzyniarz. Sprawą zainteresowała się prokuratura.

C

zy mamy do czynienia ze skuteczną próbą wyłudzenia? Między innymi to ma wyjaśnić wszczęte przez tarnowską prokuraturę postępowanie sprawdzające. Sprawa dotyczy powołania przez niegdysiejszego prezydenta Tarnowa Ryszarda Ścigałe na stanowisko szefa Rady Nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Piotra Skrzyniarza – męża ówczesnej wiceprezydent Doroty Skrzyniarz. O możliwości nieważnego powołania męża byłej już zastępczyni prezydenta miasta informowałem jako pierwszy już na początku grudnia 2013 roku. Już wówczas było wiadome, że to powołanie na przewodniczącego Rady Nadzorczej MPEC nie było zgodne z literą prawa. Taki przypadek uregu-

lowany jest bowiem w art. 24f ustawy o samorządzie gminnym. Zgodnie z tym przepisem małżonek zastępcy prezydenta miasta nie może być członkiem organu kontrolnego (ale także zarządzającego lub rewizyjnego) spółki z udziałem gminnych osób prawnych.

Prezydent Roman Ciepiela Konieczność składania oświadczeń przez kandydatów na członków rad nadzorczych wynika z ustalonych w Urzędzie Miasta zasad nadzoru nad spółkami z udziałem Gminy Miasta Tarnowa. Brak jest podstaw prawnych do zawarcia w oświadczeniu klauzuli o odpowiedzialności karnej za

- Jeżeli więc wybór lub powołanie na takie stanowisko w spółce z udziałem gminy miało miejsce po powołaniu małżonka na stanowisko zastępcy prezydenta miasta – wybór ten lub powołanie do składu rady nadzorczej spółki jest nieważne z mocy prawa (...)Nie ma znaczenia przy tym,

prawdziwość oświadczenia, a nie przewidują jej także właściwe przepisy prawa. Dlatego też nie ma podstaw do stwierdzenia, że powołanie do rady nadzorczej z naruszeniem art. 24 f ustawy o samorządzie gminnym, poza przewidzianą w tym przepisie nieważnością powołania, rodziłoby odpowiedzialność karną uzasadniającą złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

który z akcjonariuszy wskazał takiego kandydata na stanowisko członka (przewodniczącego) rady nadzorczej – komentował wówczas sprawę dr Kazimierz Bandarzewski, z Katedry Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalizujący się w prawie samorządu terytorialnego, materialnym prawie administracyjnym oraz procesowym prawie administracyjnym. W konsekwencji tego nieważnego z mocy prawa powołania, MPEC oddał sprawę do sądu w celu odzyskania wypłaconego nienależnie wynagrodzenia Piotrowi Skrzyniarzowi. Temida przychyliła się do wniosku spółki. - Piotr Skrzyniarz dokonał spłaty znaczącej części należnej kwoty, spłata pozostałej części została objęta porozumieniem ws. spłaty. Łączna wartość wynagrodzenia z tytułu zatrudnienia Pana Piotra Skrzyniarza wyniosła: 82 295,89 zł. Pan Piotr Skrzyniarz zgodnie z wyrokiem sądu ma zwrócić Spółce kwotę: 74 889,19 zł. Spółka przygotowuje wystąpienie do ZUS z wnioskiem o zwrot odprowadzonych składek z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego w wysokości 7 406, 70 zł.– tłumaczy Magdalena Drobot, z MPEC.

Przegrana w sądzie i spłata w ratach nienależnego wynagrodzenia mogą być dla dłużnika MPEC wcale nie ostatnimi problemami. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że Skrzyniarz w pewnym stopniu przyczynił się do nieważnego powołania składając oświadczenie przed objęciem stanowiska, „w którym oświadczył, że po jego stronie nie występują przeszkody do pełnienia tej funkcji.” Teraz sprawę ewentualnego wyłudzenia bada tarnowska prokuratura, która ma 30 dni na to, aby zdecydować się czy wszcząć śledztwo.

Prokurator swoje – Urząd i MPEC swoje... Sprawa możliwego wyłudzenia jest bliźniaczo podobna do sytuacji sprzed ponad roku, gdy informowałem o nieprawidłowościach dotyczących powołania na szefa Rady Nadzorczej MPEC Piotra Skrzyniarza. Wówczas, zarówno spółka, jak i magistrat, zapewniali, że wszystko w tym temacie jest w jak najlepszym porządku, co ostatecznie obalił sąd. Dziś, w kwestia ewentualnego wyłudzenia również nie jest brana pod uwagę. Michał Gniadek


III

GAZETA BEZPŁATNA | MATERIAŁ PROMOCYJNY | 13 MARCA 2015

Autobusem za grosze? Dla pasażerów komunikacji miejskiej rzeczywistość zmieni się całkowicie

W

najbliższych mie­sią­ cach prezydent wraz z Radą Miejska planują prawdziwą komunikac yjną rewolucję. Opłaty mają być bowiem naliczane za przejechany dystans. Zmiany mają wejść w życie 1 grudnia. Na łamach Kuriera Tarnowskiego, jako pierwsi publikujemy taryfę która jest obecnie przedmiotem rozważań rządzących. Co ważne, dzieci do 6 roku życia i osoby bezrobotne (przez pierwszy miesiąc od rejestracji) będą korzystać z komunikacji miejskiej za darmo. Jak od grudnia będziemy „kasowali bilet”? Będzie nam potrzebna Tarnowska Karta Miejska. Otrzymamy ją po złożeniu specjalnego wniosku w Urzędzie Miasta Tarnowa przy ul. Nowej 4. Po otrzymaniu karty będziemy mogli doładować ją dowolną kwotą pienię-

dzy. Będzie można tego dokonać przez internet, poprzez parkomat czy nawet w kiosku. Po wejściu do autobusu kartę należy zbliżyć do kasownika, a system pobierze kwotę pieniędzy jak za pełen przejazd. Gdy będziemy wysiadać, należy ponownie zbliżyć kartę do kasownika, a system zwróci resztę pieniędzy. Pomysł obniżenia horrendalnie wysokich biletów komunikacji miejskiej pojawia się w samorządzie niczym motyw wędrowny. Po raz ostatni z inicjatywą w tej sprawie wyszli radni SLD podczas grudniowej sesji Rady Miejskiej. Prezydent zaproponował wówczas, że wraz ze współpracownikami przygotuje dalej idącą propozycję. Radni przystali na propozycję prezydenta i temat ma wrócić na obrady sesji Rady Miejskiej jeszcze przed wakacjami. (MG)

Założenia taryfowe oparte o system odległościowy

Rodzaj biletu Normalny

Ulgowy lokalny

Ulgowy ustawowy

Krótki przejazd do 3 przystanków

1,20

1,00

0,60

Przejazd od 4 do 8 przystanków

2,00

1,40

1,00

Przejazd od 9 do 16 przystanków

2,50

1,80

1,25

Przejazd od 17 do 25 przystanków

3,00

2,00

1,50

Przejazd powyżej 25 przystanków

3,40

2,20

1,70

Bilet przesiadkowy (naliczany wtedy, gdy zarejestrowanie kolejnego przejazdu nastąpi nie później niż 15 min po zarejestrowaniu wyjścia z autobusu w poprzednim przejeździe)

1,20

1,00

0,50

Proponowany cennik biletów dla użytkowników TKM

Tarnów chciał betonu! Przynajmniej tak broni się przed brzeskim sądem oskarżony o korupcję, były prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała

Dokończenie ze str. 1 Ścigała w swoim wystąpieniu przed brzeskim sądem zwracał uwagę na to jak we własnym mniemaniu był świetnym prezydentem. Do winy się nie przyznał i co więcej jasno sugerował, że skazani już wcześniej w tej sprawie Paweł P. oraz Bogdan G. (przyznali się do przekazania łapówki prezydentowi -sąd wymierzył im karę - 2 lat więzienia w zawieszeniu na 4 lata.) owszem zbierali fundusze w jego imieniu, ale pieniędzy żadnych nie otrzymał a wspomniana dwójka robiła to wówczas bez jego wiedzy i zgody. Oskarżony o korupcję były prezydent Tarnowa zwracał uwagę również na sprzeczności w zeznaniach Bogdana G. oraz przedstawicieli Strabagu dotyczące m.in. wysokości kwot łapówek, liczby transz, czy przeznaczenia. Ścigała utrzymuje, że Bogdan G. mógł go obciążyć zeznaniami, bo miał

żal o to, że ten nie pomógł mu po tym jak przestał być prezesem Unii. Broniący się były włodarz podkreślał, że nie można mówić o uprzywilejowanej pozycji żadnej z firm, ale co innego podpowiadają fakty. Od stycznia 2010 roku do lipca 2013 roku WES-BUD realizował na rzecz miasta 25 zleceń, bardzo wiele z nich zostało zleconych w trybie bezprzetargowym. Co ciekawe w przetargach nieograniczonych w tym czasie złożył 7 ofert, wygrał... wszystkie. Wiele mówiący jest również fakt, że w ostatnich latach w Tarnowie buduje się bardzo dużo betonowych dróg i chodników, a firma WES-BUD jest jedną z nielicznych, które są w stanie sprostać wymaganiom technicznym stawianym przez zamawiającego - miasto Tarnów. Czy przetargi zostały skonstruowane tak, aby faworyzować określonych wykonawców? To zapewne rozstrzygnie sąd. Ale były prezydent już na pierw-

szej rozprawie podkreślał, że Tarnów chciał betonu, co zresztą potwierdzały wyniki ankiet i przekonywał sąd o zaletach dróg betonowych w technologii betonowania ślizgowego z wibroprasowaniem. - Taka technologia nie istnieje, a smaczku całej sprawie dodaje akt, że posiadanie właśnie takiej technologii deklaruje oskarżony Wiesław Frys. Tak na prawdę, co wynika z uzasadnienia aktu oskarżenia, logiczny jest wniosek, że to właśnie ta deklaracja, bliskie relacje na styku przedsiębiorca – Urząd Miasta, spowodowały, że taka nazwa i określenie zostały wprowadzone do dokumentów urzędowych, czego wynikiem było wygrywanie przetargów przez Wiesława Frysa – tłumaczył dziennikarzom prokurator Sewery Borek. Ścigała natomiast nie szczędził cierpkich słów pod adresem prokuratury. - Zostałem publicznie skazany zanim moją sprawą zajął się sąd, wysłuchując moich wyjaśnień czy zapoznając się z przedłożonymi przeze mnie dowodami – mówił podczas rozprawy R. Ścigała. – W toku postępowania wykazywałem pełną wolę współpracy, chociaż podczas półrocznego pobytu w areszcie byłem przesłuchiwany tylko dwukrotnie. Przypomnijmy, na ławie oskarżonych, prócz Ścigały zasiedli także: Jacek K. i Zdzisław M. (oskarżeni o przekroczenie uprawnień) oraz znany przedsiębiorca i jednocześnie znajomy byłego prezydenta - Wiesław F. Byłemu prezydentowi Tarnowa grozi 10 lat więzienia. Michał Gniadek

Tak oskarża prokurator Zeznania pracownika firmy Strabag

„Uznaliśmy to za dobrą inwestycję. Propozycja sponsorowania Unii Tarnów będzie dla nas opłacalna i pozwoli na lepsze kontakty z urzędnikami. Obwialiśmy się, że taką propozycję może przyjąć inna firma i to ona będzie miała przewagę. Mówiąc przewagę, mam na myśli przychylność urzędników” ,,Pomimo tego, że budżet inwestycji był niższy niż oferta Strabag, w rozmowach

Tak broni się Ryszard Ścigała „Nidy w toku swojej pracy nie wykorzystywałem swojej pozycji do osiągania jakichkolwiek korzyści majątkowych. Świadkowie zeznają, ze nigdy nie zasugerowałem, że oczekuję jakiegoś rewanżu. Przestrzegałem zasady, by przy wszystkich rozmowach o charakterze biznesowych były osoby trzecie. To sprawiła, ze podczas jednego ze spotkań z przedstawicielami firmy Strabag. Rozmowa z ich strony zahaczyła o wątek wdzięczności. Rozmowę to szybko przerwałem. Gdyby tak się nie stało poprosiłbym, żeby te osoby opuściły miejsce spotkania”

z prezydentem Ścigałą uzgadnialiśmy, jakie roboty wykonujemy nieodpłatnie w zamian za dołożenie przez miasto środków do budżetu inwestycji tak, aby były zgodnie z ofertą złożoną przez Strabag, Nie zdarzyło się, aby prezydent Ścigała unieważnił przetarg, w którym oferta Strabag przewyższała budżet inwestycji”

Wyjaśnienia Bogdana G. „Ja z tymi pieniędzmi poszedłem do biura wyborczego Ścigały. Jak już rozmawialiśmy w cztery oczy to dałem mu kopertę. Tam nie było miejsca na żadne dyskusje. Oboje wiedzieliśmy, że były to pieniądze od Strabaga”

Ścigała o Bogdanie G.

„Nie znam pobudek, dla których G. zmienił swoje pierwotne zeznania. Mogę jedynie domniemywać, że po jego tymczasowym aresztowaniu, znalazł się w tak trudnej sytuacji, uwzględniając również stan zdrowia, że za wszelką cenę pragnął przerwać udrękę pobytu na Montelupich. Dlatego składał zeznania, które obciążają moją osobę.”

Zachęcał firmy do sponsorowania sportu. „Nie chodziło tylko o żużel, ale o piłkę nożną, ręczną a także tenisa. Jestem to w stanie dowieść.”

W skrócie PAWĘZÓW. Rusza kolejny etap odnowy centrum wsi. Wartość umowy z wykonawcą sięga blisko 100 tys. zł, z czego ponad połowa finansowana jest ze środków Unii Europejskiej. W ramach inwestycji, której celem jest stworzenie miejsca do aktywnego społecznie, zdrowego stylu życia, przewidziano powstanie placu zabaw dla dzieci, altanę rekreacyjną i ławki parkowe a dla podniesienia walorów estetycznych miejsca, zostaną wykonane trawniki. TARNÓW. Od 23 marca młodzi piłkarze będą mogli ubiegać się o miejsca w Gimnazjalnym Ośrodku Szkolenia Piłkarskiego przy Zespole Szkół Sportowych. To specjalnie stworzona klasa dla najlepszych piłkarzy naszego regionu. Wcześniej ośrodek bazował głównie na zawodnikach tarnowskich „jaskółek”. Małopolski Związek Piłki Nożnej chce pójść krok dalej i szkolić w mieście licealistów. GMINA SKRZYSZÓW. Samorząd ponownie uzyskał wpis do Europejskiego Rejestru Renomowanych. Program Europejski Rejestr Renomowanych promuje i wspiera jedynie te podmioty (przedsiębiorstwa i instytucje), które odznaczają się na tle innych szczególną solidnością i jakością, a także opierają swą działalność na zasadach etyki biznesowej. Głównym kierunkiem działań Europejskiego Rejestru Renomowanych jest rozwój programu Euro Renoma, którego misją jest promowanie etyki w biznesie oraz prezentowanie opinii Uczestników programu w ważnych kwestiach gospodarczych. Celem programu jest wspieranie przedsiębiorstw i instytucji w budowaniu ich reputacji, wzmocnieniu pozytywnego wizerunku oraz wyróżnieniu spośród konkurencji, a także zwiększenie liczby firm działających zgodnie z prawem, z odpowiedzialnością prawną i cywilną oraz ze standardami europejskimi w sposób jasny i zrozumiały dla każdego. Uczestnicy programu Euro Renoma mogą posługiwać się Certyfikatem Europejskiego Rejestru Renomowanych, czyli najbardziej aktualną informacją o rzetelności, solidności i wiarygodności firmy, urzędu czy instytucji. TARNÓW. Wzrosły progi uprawniające do ubiegania się o dodatek mieszkaniowy. Od 1 marca dodatek ten przysługuje, jeżeli średni miesięczny dochód na osobę (za 3 ostatnie miesiące) nie przekracza 1540,79 zł (w gosp. jednoosobowym) i 1100,56 zł (w gosp. wieloosobowym).


IV

GAZETA BEZPŁATNA | MATERIAŁ PROMOCYJNY | 13 MARCA 2015

W

ybrałam tę szkołę już po raz drugi. Jestem mamą 14-letniego Kamila, który kontynuuje naukę w naszej szkole w gimnazjum. Zastanawiając się nad wyborem szkoły podstawowej dla młodszej córki, bez wahania wybrałam naszą szkołę. Pozytywnie zaskoczył mnie szybki rozwój szkoły. Jako Przewodnicząca Rady Rodziców zauważyłam, iż Dyrekcja i Nauczyciele kładą ogromny nacisk na bogatą ofertę bezpłatnych zajęć pozalekcyjnych. Każde dziecko może rozwijać swoje zainteresowania. Równocześnie obserwuję, że baza zajęć dodatkowych bardzo się rozszerza. W szkole panuje miła i życzliwa atmosfera współpracy z całym personelem szkoły. Będąc reprezentantem rodziców zauważam, iż współpraca na linii rodzic-dyrekcja układa się efektywnie. To był dobry wybór. Marzena Dereń Przewodnicząca Rady Rodziców

B

ardzo zachęcam do wyboru Niepublicznej Szkoły Podstawowej im. Polskiej Marynarki Handlowej w Tarnowie. Szkoła jest przyjazna dzieciom, kadra bardzo zaangażowana w wychowanie, edukację dzieci, a dyrekcja zawsze służy radą i pomocą. W szkole panuje miła atmosfera, klasy są mało liczne, dzięki czemu nauka może odbywać się na najwyższym poziomie. Wielką zaletą jest świetna opieka świetlicowa, która zapewnia mile spędzony czas oraz pomoc podczas odrabiania lekcji. Szkoła posiada dużą salę gimnastyczną oraz boisko i plac zabaw dla najmłodszych. Moja córka jest zachwycona swoją szkołą i codziennie z chęcią do niej idzie. Joanna Podsobińska

Po

ukończeniu edukacji przedszkolnej przez moje dziecko, zastanawiałam się nad wyborem szkoły dla niego. Zależało mi na tym, aby była to szkoła nieduża, przyjazna, gdzie dziecko będzie się czuło dobrze i bezpiecznie. Wraz z mężem chcieliśmy, aby nauka odbywała się w systemie jednozmianowym oraz by klasy były mało liczne. Zależało mi także na tym, by dzieci miały zajęcia ruchowe prowadzone przez nauczycieli wychowania fizycznego na sali gimnastycznej i zajęcia z gimnastyki korekcyjnej. Szukając takiej szkoły, natrafiliśmy na ofertę Niepublicznej Szkoły Podstawowej, która oprócz wyżej wymienionych postulatów, wyróżnia się również tym, że dzieci mają możliwość korzystania z dużego zakresu nieodpłatnych zajęć dodatkowych. Ponadto w ramach wf-u dzieci jeżdżą na basen. Jako matka uważam, że ta szkoła podstawowa daje szanse dobrego i harmonijnego rozwoju dla każdego dziecka, zwłaszcza dla dzieci sześcioletnich. Monika Trześniowska

W ramach swojej oferty marynarska NSP proponuje:

Na szczególną uwagę zasługuje Chrzest Morski (ślubowanie) klas pierwszych, podczas którego pasuje się kandydatów na uczniów – młodych marynarzy

Szkoła z tradycjami wita małych marynarzy na pokładzie

N

iepubliczna Szkoła Podstawowa im. Polskiej Marynarki Handlowej powstała w miejsce SP19. Pomimo krótkiej jeszcze działalności jest to placówka, która pozostała wierna kultywowanym wcześniej tradycjom morskim. NSP stwarza młodym marynarzom (uczniom) warunki do wszechstronnego rozwoju. Jest jedyną placówką morską w Tarnowie, na pokładzie której obowiązek szkolny realizuje 170 marynarzy w 8 oddziałach. Na szkolnym statku zatrudnionych jest 20 wysoko wykwalifikowanych nauczycieli – kapitanów z bogatym doświadczeniem zawodowym, którzy stosują atrakcyjne i aktywizujące metody nauczania. Pokład NSP jest po częściowej termomodernizacji (nowa stolarka okienna, generalne remonty łazienek, nowe posadzki na korytarzach, elewacja zewnętrzna, wymiana CO). Obecnie, aby jeszcze bardziej upiększyć szkolną łajbę, remontowane są poszczególne kajuty-klasy, w których młodzi marynarze mogą zdobywać wiedzę. Ze względu na małą liczebność uczniów w klasach(15-20 uczniów) w szkole nie ma anonimowości, panuje miła, przyjazna i twórcza atmosfera. Rodzic i uczeń są zawsze traktowani z życzliwością. Nauka odbywa się w systemie jednozmianowym. Przed lekcjami i po zajęciach dziecko ma zapewnioną opiekę świetlicową. Świetlica szkolna czynna jest w godzinach 6.30-16.30. Dyrekcja

NSP to młody okręt ze starymi i wartościowymi tradycjami, który warto wybrać. Dołącz do naszego grona uczniówmarynarzy, by wypłynąć na szerokie wody wiedzy Płyń ku Nam! Czekamy! Zachęcamy wszystkich Rodziców do zapisania Dziecka do naszej szkoły. Jego zadowolona buzia i opowieści o szkolnych przygodach utwierdzą z pewnością Was drodzy Rodzice w przekonaniu, że podjęliście trafną decyzję. Jeśli nie wierzysz, spytaj tych, którzy się u nas uczą!

Bezpieczeństwo uczniów poprzez: a) r ealizację programów i projektów profilaktycznych („Mleko dla szkół”, „Owoce w szkole”, „Śniadanie daje moc” „Ratujemy i uczymy ratować”, „Nie pal przy mnie proszę” b) s umienny i systematyczny nadzór nauczycieli. Wysoki poziom kształcenia: a) j uż po pierwszym roku działalności wyższy niż w poprzednich latach wynik sprawdzianu po klasie VI b) l iczni finaliści, laureaci konkursów ogólnopolskich i międzyszkolnych, c) c zołowe miejsca w konkursach sportowych.

Nasz statek szkolny posiada m.in. 1 2 sal lekcyjnych, 1 pracownię komputerową, 2 sale przeznaczone na miejsce zabaw w ramach projektu „Radosna Szkoła” Świetlicę czynną w godz. od 6.30 do 16:30, Salę gimnastyczną wyposażoną w różnego rodzaju sprzęt sportowy, Boisko sportowe, Plac zabaw „Radosna Szkoła” Bibliotekę wyposażoną w komputery oraz zestaw DVD z bogatą ofertą lektur, bajek, Kuchnię i stołówkę, gdzie młodzi marynarze mogą zjeść smaczny obiad i napić się herbaty Gabinet lekarski

NSP oferuje możliwość wszechstronnego rozwoju „młodego marynarza” w ramach: k ół przedmiotowych i zainteresowań, które stymulują rozwój zainteresowań uczniów. Różnorodność i bogactwo zajęć dodatkowych sprawia, iż każdy młody marynarz znajdzie coś odpowiedniego dla siebie: - k oło j. niemieckiego, - k oło j. francuskiego, - k oło j. hiszpańskiego, - k oło ortograficzne, - r obotyka Lego, - k oło taneczne, - k oło tenisa ziemnego, - k oło plastyczne, - k oło sportowe, - k oło wędkarskie - k oła przedmiotowe wyrównawcze, - k oło teatralne, chór szkolny, - z ajęcia z rytmiki i korekty dla klas I-III wyjść do kina, teatru, muzeum bezpłatnych zajęć na basenie


V

GAZETA BEZPŁATNA | MATERIAŁ PROMOCYJNY | 13 MARCA 2015

Oświadczenie Zarządu Rady Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Tarnowie

w związku z powtórką wyborów samorządowych w okręgu nr 3 Drodzy Mieszkańcy Tarnowa a w szczególności mieszkańcy Starówki, Piaskówki, Klikowej i Krzyża

D

ecyzją Sądu drugiej instancji wybory w okręgu wyborczym nr 3 zostaną w najbliższych miesiącach (najprawdopodobniej w maju) powtórzone. A wszystko to przez błąd jaki znalazł się na karcie wyborczej, a w zasadzie brak jednego z kandydatów komitetu wyborczego „Tarnowianie”. W imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Tarnowie informuję, że wszyscy kandydaci komitetu wyborczego SLD-Lewica Razem

potwierdzili wolę powtórnego ubiegania się o Państwa głosy. Jest to czternaście osób, z czego tylko dwie noszą partyjne legitymacje. Można zaryzykować stwierdzenie, że jest to jedna z nielicznych – rzeczywiście obywatelska i bezpartyjna lista kandydatów. W ich, ale także i swoim imieniu proszę o to poparcie. Dzięki Państwa głosom oddanym 16 listopada stworzyliśmy klub radnych, który jako pierwszy złożył jakikolwiek projekt uchwały. Do tej pory żaden inny klub nie wykazał takowej inicjatywy. Naszym celem było i jest obniżanie kosztów życia w mieście poprzez tańsze bilety komunikacji miejskiej. Niestety 5 marca podczas obrad sesji Rady

Miejskiej, w dużej mierze głosami klubu radnych PiS, radni zdjęli obniżkę cen biletów z porządku obrad, tym samym nie zgadzając się na jej szybkie wprowadzenie. Te i inne argumenty przemawiają za tym, aby dać szansę ludziom z naszej listy. Jeśli zależy Państwu na dobrej merytorycznej pracy radnych – proszę o wsparcie. W imieniu Zarządu Rady Miejskiej SLD w Tarnowie Jakub Kwaśny oraz Małgorzata Mękal, Wiesław Polityło, Katarzyna Sypek, Sylwia Karpińska, Ewa Kropiowska, Kazimierz Banek, Tadeusz Żak, Małgorzata Siembab, Mieczysław Drużkowski, Mariola Dalczyńska-Wardzała, Jakub Krzysztofowicz, Józef Grajdura, Zbigniew Skarżyński, Maciej Reszetnik.

Szpital okoniem do krwiodawców i niepełnosprawnych Krwiodawcy mówią dosyć i przyznają otwarcie, że nie podoba im się fakt, że muszą płacić za parking jeśli chcą oddać honorowo krew w Szpitalu Wojewódzkim im. Św. Łukasza w Tarnowie. Władze placówki są kompletnie tym zaskoczone. Powody do narzekań mają równiez osoby niepełnosprawne

H

Tarnowskie mistrzynie kierownicy Bezpieczny Dzień Kobiet pod patronatem Urszuli Augustyn

E

lementy doskonalenia techniki jazdy, próbny egzamin teoretyczny na prawo jazdy, symulator dachowania i gaszenie płonącego samochodu – to tylko część propozycji, z których mogły skorzystać uczestniczki imprezy „Mistrz kierownicy w spódnicy”. Z okazji Dnia Kobiet odbyła się na parkingu Centrum Handlowego „Echo”. Gościem specjalnym był znany kierowca rajdowy Michał Kościuszko. Patronat nad imprezą objęła posłanka Urszula Augustyn, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa w szkołach. Przez kilka godzin nie tylko panie, ale też panowie, mogli skorzystać z możliwości doskonalenia umiejętności jazdy samochodem i poćwiczyć w praktyce zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jak jeździć pewnie i bezpiecznie mówił utytułowany kierowca rajdowy Michał Kościuszko.

Cennych motoryzacyjnych rad udzielał także młody tarnowski kierowca Maciej Dreszer. Pod okiem egzaminatorów Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnowie można było doskonalić

egzaminy teoretyczne na prawo jazdy. Zdawali je i ci, którzy już mają uprawnienia, i ci którzy przygotowują się właśnie do egzaminu państwowego – mówi Jarosław Sady, dyrektor MORD Tarnów.

Przez kilka godzin nie tylko panie, ale też panowie, mogli skorzystać z możliwości doskonalenia umiejętności jazdy samochodem i poćwiczyć w praktyce zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym technikę jazdy. Do dyspozycji był samochód wyposażony w troleje, umożliwiający symulację poślizgu. Można było wykonać próbę Stewarta, a także slalom sprawnościowy i poćwiczyć wjazd do koperty. - Jak zwykle sporym zainteresowaniem cieszyły się próbne

Przed brawurą na drodze ostrzegał film wyświetlany w mobilnym kinie 5d, a także symulator dachowania – dostępne dzięki zaangażowaniu PZU. Policjanci z tarnowskiej „drogówki” udostępnili alkogogle, w których trzeba było

pokonać slalom między tyczkami i ułożyć puzzle. Chętni mogli przekonać się, jak bardzo alkohol zmienia nasze reakcje i tempo wykonywanych działań. Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się stanowisko przygotowane przez tarnowskich strażaków. Sporo było chętnych, którzy chcieli ugasić płonący samochód i obejrzeć łódź ratowniczą. Strażacy uczyli także udzielać pierwszej pomocy. - Dziękuję wszystkim Paniom, które odpowiedziały na nasze zaproszenie, a także Panom, którzy im towarzyszyli – mówi Urszula Augustyn, patronująca imprezie. – Myślę, że wszyscy sporo się nauczyliśmy. Jestem przekonana, że wpłynie to na poprawę naszego bezpieczeństwa. Sponsorami „MOTO-Dnia Kobiet. Mistrz kierownicy w spódnicy” byli: PZU, Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego w Tarnowie i Centrum Handlowe ECHO w Tarnowie.

onorowi krwiodawcy są na ogół wspierani za pomocą różnych ulg. Darmowe przejazdy komunikacją miejską, zwolnienie od pracy w dniu, w którym oddają krew, zwrot kosztów przejazdu do jednostki organizacyjnej publicznej służby krwi - to tylko niektóre z nich. Zupełnie inną politykę wobec honorowych dawców krwi stosuje natomiast Szpital im. św. Łukasza w Tarnowie - chcesz oddać krew za darmo to musisz i tak płacić. - Z wielkim zdumieniem przyjąłem informację, że jako krwiodawcy musimy płacić szpitalowi za miejsce na parkingu – przyznaje Stefan Wrona, prezes PCK Zarządu Rejonowego w Tarnowie dla Powiatu Grodzkiego. – W Tarnowie mamy dwa punkty krwiodawcze – w Starym i Nowym Szpitalu. Jeden z zasłużonych krwiodawców nie tak dawno oddawał krew Szpitalu św. Łukasza i kazano mu

zapłacić za miejsce na parkingu. Honorowi krwiodawcy są tym oburzeni. Dajemy dar serca dla drugiego serca a szpital wzywa nas do ponoszenia opłat. Dziwie się dyrekcji takiego podejścia do tak ważnego tematu jak krwiodawstwo. Jak mamy zachęcać innych, aby oddawali krew, gdy moja niegdysiejsza koleżanka z Rady Miejskiej i jednocześnie dyrektor nowego szpitala Anna Czech wyciąga rękę do kieszeni krwiodawców. - Pierwsze słyszę o takim problemie – ucina krótko wyraźnie zaskoczona problemem Anna Czech, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie. Sprawa płatnego parkingu przy Szpitalu Wojewódzkim już od dawna budzi kontrowersje. Swoje niezadowolenie sygnalizują także osoby niepełnosprawne, które dyrektor Annie Czech pokazują czerwoną kartkę i tak w ten sposób oceniają przyjazność prowadzonej przez nią placówki dla nich. - Jako osoba niepełnosprawna nie zgadzam się z przyjętymi tam rozwiązaniami. Inwestycja, czyli szlabany, bramki wjazdowe poprawiły... niestety tylko budżet szpitala - mówi wprost Andrzej Ziembowski, konsultant prezydenta Tarnowa ds. osób niepełnosprawnych. - Ponadto, punkt poboru opłat jest niedostępny dla osób poruszających się z trudem (wózek, kule). Powodem tego są wysokie krawężniki i ubytki w nawierzchni. Nie zgadzam się z lokalizacją bezpłatnego miejsca parkingowego dla niepełnosprawnych tuż przy izbie przyjęć - brak miejsca, krawężniki, ruch karetek, często na sygnale, stwarza to dodatkowe zagrożenie. Niepełnosprawni zwracają też uwagę na niewystarczający czas bezpłatnego parkowania, który ustalono na 15 minut. - Często ten czas wystarczy niepełnosprawnemu jedynie na zaparkowanie i opuszczenie samochodu. - wyjaśnia A. Ziembowski.

JESTEŚMY M.IN. W:

Małopolska Wyższa Szkoła Ekonomiczna Starostwo Powiatowe w Tarnowie Urząd Gminy Tarnów

TARNÓW Osiedla: Jasna, Koszyce, Strusina, Mościce, Zielone Kaufland Centrum Handlowe Echo Urząd Miasta Sklep Cezar (ul. Orkana) Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego Centrum Sztuki Mościce Sklep Leader TSS Dąbrówka Plac Targowy Burek Powiatowy Urząd Pracy Urząd Skarbowy I i II Delegatura Urzędu Wojewódzkiego Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa

POWIAT TARNOWSKI Wola Rzędzińska: Sklepy ABC, Hitpol, sklep Na Górce, Kiosk przy Ośrodku Zdrowia Jodłówka-Wałki: Hitpol Tarnowiec: Sklep Leader Zgłobice: Sklep Leader, Hotel Dunajec, Gmina Skrzyszów: Urząd Gminy, Gminne Centrum Kultury i Bibliotek Skrzyszów i Szynwałd, Urząd Pocztowy Skrzyszów i Pogórska Wola, Przychodnie Lekarskie: (Skrzyszów, Łekawica, Szynwałd, Pogórska Wola) Lisia Góra: Urząd Gminy, Malinka (Zaczarnie) Miasto i Gmina Ryglice


VI

GAZETA BEZPŁATNA | MATERIAŁ PROMOCYJNY | 13 MARCA 2015

Trzej Osiedlowi Muszkieterowie Akcja ,,Zima w Mieście” TADEUSZ MAZUR (os. Koszyce): - Osiedle Koszyce nie widziało tej zimy pługa, piasku ani soli. Utrzymanie dróg było fatalne. Chcąc dojść do siedziby Rady Osiedla, mimo, że nie jestem młodzieniaszkiem, musiałem brać łopatę w ręce i samemu odśnieżać dojście do budynku, którego właścicielem jest Urząd Miasta. To skandal, ale tak jest. Czasem, chyba jak już cały Tarnów odśnieżono, pojawiała się ekipa, która małą ścieżkę wytyczała jako dojście do siedziby Rady Osiedla, ale to bardziej odbieram w kontekście kpiny niż odśnieżania. Jednak wracając do kwestii odśnieżania ulic, to w tym roku mówimy już o skandalu. Gdy władzę w mieście sprawowali poprzednicy Romana Ciepieli było zdecydowanie lepiej. Nawet poprzedniej zimy było lepiej. Pługi widzieliśmy po sąsiedzku, na terenie gminy Tarnów w Koszycach. Może należałoby zastanowić się czy nie lepiej dla nas powrócić do gminy Tarnów gdzie mieszkańcy nie mają problemów z większością tych, które nam doskwierają. Nawet do Wójta można dostać się codziennie, bo nikomu nie odmówi a w Tarnowie, przez cztery miesiące jako przewodniczący Rady Osiedla ani raz kontaktu z Prezydentem, nie ma czasu.

STEFAN WRONA (os. Strusina): - Nie mogę złego słowa powiedzieć w kwestii zimowego utrzymania dróg. Osiedle Strusina wyróżnia się tym, że w jego obrębie jest sporo głównych ulic, stąd ich utrzymanie w stanie przejezdności jest priorytetowe dla miasta. Owszem, z osiedlowymi ulicami było nieco gorzej, pewne zastrzeżenia można mieć do odśnieżania ulicy Rolniczej. Pragnę uczulić na przyszłość władze miasta w kwestii miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Utrzymanie tych miejsc postojowych w należytym stanie jest bardzo ważne, gdyż niepełnosprawny nie może sobie ot tak machnąć ręką i zaparkować w innym miejscu. Trzeba zadbać o te miejsca w pierwszej kolejności tak, aby nie zalegał tam śnieg.

JAN NIEDOJADŁO (os. Jasna): - System odśnieżania miasta jest zły. Tarnowianie nie mieszkają przecież tylko przy ul. Wałowej, Krakowskiej czy Lwowskiej. Czasem wydostanie się z osiedla Jasna, Westerplatte, czy Zielone było dużą sztuką. Patrząc na moje osiedle, proszę zauważyć, że jest tam duża szkoła, przedszkola – rodzice przecież dowożą tam swoje pociechy. Jaki był w tym roku stan osiedlowych ulic? Jeden przykład. Sam doświadczyłem na ulicy Bitwy pod Studziankami, jak droga może zamienić się w lodowisko. Zostałem poszkodowany w poważnej stłuczce, aż strach pomyśleć, gdyby chodnikiem szło np. dziecko. Są przecież pracownicy odpowiedzialni za utrzymanie dróg, powinny być codziennie wizyty w terenie i raportowanie gdzie są problemy, co należy w pierwszej kolejności odśnieżyć bądź też posypać piaskiem czy solą. Gdy prezydentem był Henryk Słomka-Narożański, a miał tylko jednego zastępcę, po mieście jeździło się dużo lepiej i prezydent Ciepiela powinien teraz korzystać z doświadczenia poprzednika.

Czekamy na zmianę koniunktury Rozmowa ze Stanisławem Klimkiem, prezesem Stowarzyszenia Rodzin Katolickich, o problemach z rozdawaniem żywności najbardziej potrzebującymi mieszkańcom Tarnowa i regionu kowymi kosztami, które nie jesteśmy w stanie podźwignąć.

PRZEDSZKOLE

ZESPÓŁ NIEPUBLICZNYCH NIEPŁATNYCH SZKÓŁ W TARNOWIE 33-100 Tarnów, ul. Błotna 2 Tel./Fax: (14) 621-75-11

W tym roku Stowarzyszenie Rodzin Katolickich nie rozdawało żywności najbardziej potrzebującym. Dlaczego? Jest szereg problemów. Przez ostatnie lata skutecznie pomagaliśmy mieszkańcom dostarczając tonami żywność, która trafiała do, nie ma co ukrywać, coraz biedniejszych mieszkańców. Niestety jednak zmieniła się koniunktura – zasady na mocy których mogliśmy rozdawać produk-

ty żywnościowe. Biurokracja w tym wypadu osiągnęła swoje apogeum, które bardzo trudno nam przebrnąć. Nie stoi za nami armia prawników, która będzie dbać o nasze bezpieczeństwo w kontekście prawa, które jest zawiłe chyba już do granic możliwości. Wiele organizacji już zrezygnowało z rozdawania żywności, w oczekiwaniu na zmiany prawne w tej kwestii. Wszyscy jesteśmy wolontariuszami a stara się nas obciążać dodat-

Ale zatem co zmieniło się aż tak diametralnie, że stanowi to dla Was duży problem? Mieszkaniec, który chce otrzymać od nas wsparcie, musi zgłosić się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Pracownicy MOPS następnie dokonują weryfikacji stanu materialnego. To wymaga zwiększenia wydajności prac MOPS, a jak wiemy dodatkowych pracowników tam nie przybyło. Dodatkowa weryfikacja to dodatkowy czas. Także mieszkaniec przez tak zbudowaną biurokrację może machnąć ręką i nie skorzystać z pomocy. Nie możemy sobie na to pozwolić, musimy wydać całą żywność. Nie dysponujemy dużymi magazynami, gdzie ta żywność może być do jej wyczerpania. Ostatni raz żywność rozdawaliśmy w listopadzie. Pierwszy raz od 10 lat najbiedniejsi mieszkańcy Tarnowa i regionu nie otrzymali od Stowarzysze-


VII

GAZETA BEZPŁATNA | MATERIAŁ PROMOCYJNY | 13 MARCA 2015

Czas przedsiębiorczości

Trzy pytania do Piotra Augustyńskiego, zastępcy prezydenta Tarnowa ds. rozwoju przedsiębiorczości Jakie znaczenie dla rozwoju gospodarczego ma podpisanie porozumienie miedzy Tarnowem a okolicznymi gminami? Owszem jest wspólny głos, ale niektórzy otwarcie przyznają, że to za mało gdyż bez kontaktów biznesowych wykorzystanie potencjału może mieć mizerny poziom. Duże. To wspólna oferta terenów samorządowych i prywatnych, które mogą być przeznaczone pod inwestycję. Do tej pory każda gmina była zdana na własne siły. Teraz działamy razem, jak aglomeracja. To dziewięć gmin: Radłów, Wierzchosławice, Skrzyszów, Żabno, Ryglice, Lisia Góra, Wojnicz, Gmina Tarnów pod przewodnictwem Tarnowa, który koordynuje działania. W dniu porozumienia zaprezentowaliśmy wspólną ofertę - 300 hektarów terenów inwestycyjnych, dziś w ofercie jest 150 hektarów gminnych i 500 hektarów prywatnych. Wszystkie działki zgłoszone przez koordynatorów gminnych są zaprezen-

nia Rodzin Katolickich pomocy żywnościowej. Pewnych kwestii nie przeskoczymy. Biurokracja, kontrole, kary… nie możemy ryzykować. Nie mamy środków na płacenie kar, chcemy jedynie pomagać ludziom. Światełkiem w tunelu może być jednak, że w przyszłym tygodniu będziemy rozdawać potrzebującym jabłka - tylko to na dziś jest pewne. Powoli ruszacie z promowaniem informacji o przekazywaniu 1% podatku na rzecz Stowarzyszenia. Ile w zeszłym roku wpłynęło środków z tego tytułu, na jaki cel zostały przeznaczone? Jest to dla nas bardzo ważne źródło wsparcia działalności. W 100% otrzymane pieniądze trafiają do chorych dzieci, rodzin w potrzebie, każdego, komu możemy pomóc. Nasze wsparcie realizowane jest w ramach skromnych możliwości. Ogólnie, w poprzednim roku na nasz rachunek bankowy wpłynęło 87 tysięcy złotych w ramach 1%. To dużo i mało. Za każdą złotówkę dziękujemy, ale mamy też świadomość, że gdy pieniędzy byłoby więcej, nasza pomoc byłaby bardziej skuteczna. Wspieramy zarówno zakup protez, jak i po prostu lekarstw. Informacje komu pomóc zbieramy z naszych 50 oddziałów na terenie diecezji tarnowskiej. Mamy dobre rozeznanie, gdzie ta pomoc powinna trafić. Powierzenie nam 1 % to dobrze spożytkowana pomoc. Rozmawiał Michał Gniadek

towane zgodnie z wymaganiami, Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. W Wydziale Obsługi Przedsiębiorców spotykaliśmy się już sytuacją, że zapytanie przychodziło tylko do nas i do innych miejscowości z sąsiednich województw z pominięciem naszych sąsiadów, jeśli nie mieliśmy odpowiedniej oferty, kontakt z inwestorem traciliśmy na etapie odmowy, teraz możemy poinformować sygnatariuszy porozumienia i tak będzie też w drugą stronę. Zatem, jak widać, celem podstawowym jest zatrzymanie potencjalnego inwestora w naszej aglomeracji oferując mu jak najwięcej. Nasz potencjał jest teraz znacznie większy. Porozumienie obejmuje nie tylko wspólną ofertę inwestycyjną ale także wspólne działania na rzecz promocji gospodarczej, udziału w targach branżowych i misjach gospodarczych. - Ogłoszono konkurs na najlepszy pomysł na prowadzenie działalności

gospodarczej w Tarnowie. Tarnowski Junior Biznesu, to prezentacja pomysłu na firmę w formie biznesplanu wraz z prezentacją, projektem, modelem produktu itp., które zostaną poddane ocenie komisji konkursowej. Jakie są główne cele i na jakie efekty Pan liczy w kontekście tego przedsięwzięcia? Chcemy, żeby w Tarnowie powstawało więcej nowych firm. Musimy postawić na młodzież - promować przedsiębiorczość, rozbudzać ją już od najmłodszych lat. Mam nadzieję, że między innymi dzięki Juniorowi Biznesu młodzi zaczną się bardziej interesować możliwością założenia firmy. Ten konkurs to dobry sposób na sprawdzenie swoich umiejętności i wdrożenie planów związanych z własnym biznesem. Pomysły mają być autorskie i dotyczyć produktów lub usług. To ciekawa oferta dla przyszłych - mam nadzieję - młodych przedsiębiorców. Nagrody są atrakcyjne.

Z myślą nie tylko o zewnętrznych inwestorach Władze miasta przechodzą od słów do czynów, dając tarnowskiej gospodarce dodatkowy impuls. Wyjście z stagnacji ma zapewnić nie tylko porozumienie gospodarcze gmin aglomeracji tarnowskiej, ale także promocja przedsiębiorczości wśród młodego pokolenia.

W

ystarczy, że masz dobry biznesplan, jesteś ucz­niem lub studentem i chcesz się sprawdzić – tak zachęca magistrat do wzięcia udziału w konkursie „Tarnowski Junior Biznesu”. W sumie na nagrody przewidziano kilka tysięcy złotych. Inicjatywa Urzędu Miasta ma aktywizować i przede wszystkim obudzić ducha przedsiębiorczości drzemiącego w sercach młodych mieszkańców Tarnowa, którzy w przygotowanych wnioskach będą musieli uwzględniać tarnowskie uwarunkowania, tzn. specyfikę branży, która funkcjonuje na miejscowym rynku. Najwyżej punktowany jest pomysł na firmę, następnie znajomość realiów lokalnego rynku. Kolejnym krokiem nowych władz Tarnowa jest inicjatywa zjednoczenia wszystkich okolicznych gmin, która ma służyć rozwojowi gospodarczemu regionu. Aglomeracja zatem może się pochwalić jednolitą ofertą inwestycyj-

ną. Samorządy wspólnie będą prowadzić działania promocyjne oraz wspierać projekty edukacyjne, popularyzujące rozwijanie przedsiębiorczości. Celem jest także podejmowanie starań o pozyskiwanie środków unijnych. Wstępna inwentaryzacja terenów w poszczególnych gminach pozwoliła wskazać około 300 hektarów terenów przeznaczonych pod przyszłe inwestycje. Sygnatariusze porozumienia (gminy: Radłów, Wierzchosławice, Skrzyszów, Żabno, Ryglice, Lisia Góra, Wojnicz, Gmina Tarnów i miasto Tarnów) przekonywali, że wspólna oferta to najlepsza forma pozyskiwania inwestorów. W opinii wszystkich partnerów porozumienia taki mechanizm pozwoli zwiększyć szansę na zatrzymanie inwestorów w regionie. – Kluczowe jest to, by inwestor pozostał w aglomeracji – zauważył Marcin Kiwior, wójt Skrzyszowa. Obok terenów już zinwentaryzowanych samorządowcy zadeklarowali także wskazanie kolejnych lokalizacji. (MG)

- Pełniąc swoją funkcję już ponad 2 miesiące, jakie diagnozuje Pan problemy stojące na przeszkodzie rozwoju przedsiębiorczości? Jakie kroki zamierza Pan podjąć w celu zniwelowania utrudnień? Musimy rozbudzić aktywność mieszkańców i uczynić Tarnów przyjaznym dla przedsiębiorców i inwestorów. To duże zadanie. Łączymy siły z ościennymi gminami i prezentujemy wspólną ofertę inwestycyjną, przygotowujemy plan promocji gospodarczej Tarnowa. W marcu odbędzie się pierwsze posiedzenie Rady Gospodarczej, która ma doradzać prezydentowi. Poprawiamy kontakt na linii przedsiębiorcy - urząd. Chcemy dać też nowe narzędzie nauczycielom opracowujemy gry symulacyjne w zakresie nauki przedsiębiorczości. W szkołach można połączyć naukę z zabawą. Wszystko zaowocuje w przyszłości. - Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Michał Gniadek

Wybory sołtysów i ankieta w Ryglicach Mieszkańcy gminy Ryglice wybrali sołtysów swoich miejscowości. Przy okazji wyborów odpowiedzieli też na pytania zadane im przez burmistrza Barnarda Karasiewicza Docierały do mnie sygnały, iż powinniśmy oszczędzać i wyłączać latarnie w nocy. Chciałem sprawdzić czy jest to opinia powszechna.

F

unkcje sołtysów będą pełnili: w Bistuszowej – Paweł Oleśkiewicz, w Uniszowej – Andrzej Król, w Joninach – Tomasz Tulik, w Kowalowej – Magdalena Pyc, w Lubczy – Andrzej Marcinek, w Woli Lubeckiej – Jerzy Kumięga, w Zalasowej – Wiesław Matug. Przewodniczącą Zarządu Miasta Ryglice ponownie została wybrana Krystyna Bochenek. Przy okazji wyborów burmistrz

Burmistrz Bernard Karasiewicz zapowiada, że będzie konsultował z mieszkańcami pomysły w sprawach istotnych dla gminy

Bernard Karasiewicz zapytał mieszkańców o to czy chcą, by gmina wyłączała światła uliczne pomiędzy godziną 24.00 a 5.00 rano. - Docierały do mnie sygnały, że mieszkańcy uważają, iż powinniśmy oszczędzać i wyłączać latarnie w nocy. Chciałem sprawdzić czy jest to opinia powszechna. Głosy są jednak podzielone niemal pół na pół i sprawa pozostaje nadal otwarta. Dlatego będę poruszał ten temat także na zebraniach

wiejskich i dopiero zasięgnięciu tych dodatkowych opinii podejmę decyzję. Muszę brać pod uwagę zarówno ewentualne oszczędności dla budżetu gminnego, jak i bezpieczeństwo mieszkańców. Mieszkańcy Lubczy odpowiadali dodatkowo na pytanie czy chcą wprowadzenia w swojej miejscowości nazw ulic. Większość opowiedziała się za. W najbliższym czasie inicjatywa zostanie zrealizowana.


VIII

GRILOWANIE NUMERU

GAZETA BEZPŁATNA | MATERIAŁ PROMOCYJNY | 13 MARCA 2015

Czerwona ze wstydu KULUAROWA NARADA

P

odczas ostatniej sesji Rady Miejskiej naszemu fotoreporterowi udało się nakryć prezydenta Romana Ciepielę na kuluarowej naradzie. Gdyby owo zdjęcie ukazało się na łamach naszego Kuriera bez podpisu, wielu zastanawiałoby się: kim jest człowiek stojący obok włodarza? To Grzegorz Pulit, nowy doradca prezydenta ds. komunikacji społecznej. Próżno szukać go na zdjęciach z oficjalnych uroczystości i spotkań na stronie internetowej miasta, choć regularnie na nich bywa. Nie znajdziemy go również na popularnym facebooku, ani w magistrackich komunikatach doty-

czących licznych zmian personalnych. Myślałby kto: nikt ważny. Ale nic bardziej mylnego. Z informacji Kuriera Tarnowskiego wynika, że prezydent powierzył mu ogromną władzę, a magistraccy dyrektorzy jak niegrzeczne dzieci muszą wysłuchiwać regularnych połajanek za nieprawidłowe - zdaniem doradcy - prowadzenie miejskich spraw. Grzegorz Pulit wcześniej był szefem kampanii wyborczej Romana Ciepieli, a jeszcze wcześniej słynął w mieście z bliskiej współpracy z posłem Robertem Wardzałą (choć również rzadko pojawiali się razem publicznie). Więcej transparentności - życzy Redakcja.

B

yła radna Anna Czech (i zarazem dyrektor szpitala im św. Łukasza), gdy podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej radna Maria Borys-Latała zwróciła jej uwagę na złe warunki panujące na oddziale dziecięcym. Nie chciałabym być źle odebrana przez panią dyrektor, którą bardzo cenie - zastrzegła na początku Maria Borys-Latała - Mam jednak bardzo wiele doniesień od rodziców, którzy mówią,

że warunki panujące na oddziale dziecięcym są bardzo złe. Sama Anna Czech na Sali Lustrzanej pojawiła się ubrana w gustowny, czerwony kostium. W połączeniu z dyskusją nt. zarządzanego przez nią szpitala nie pozostało to bez kuluarowych komentarzy innych radnych.

- Patrz, zrobiła się bardziej czerwona od tego żakietu żartowali między sobą radni. Radna i zarazem dyrektor miała istotnie powody do wstydu. - Dzieci leżą na korytarzu, leżą w świetlicy. Maluchy leżą z dużymi dziećmi. Rodzice czuwają na krzesełkach na korytarzu po 10 dni przy swoich chorych pociechach - kontynuowała zatroskana Maria Borys-Latała, podczas gdy adresatka tych słów kolorem coraz bardziej przypominała dojrzałego pomidora.

Od humanizmu do romantyzmu Musica Poetica

W

tygodniu poprzedzającym Niedzielę Palmową po raz kolejny festiwal Musica Poetica wykreuje specjalną przestrzeń dla kontemplacji w sztuce. Przez cztery wieczory wnętrze tarnowskiej Katedry łączyć będzie muzyczne style, przechodząc stopniowo od późnego renesansu, wyglądającego już w barok (tak samo, jak monumentalne nagrobki w katedralnym prezbiterium), po dojrzały klasycyzm i świt romantyzmu. Całość ukaże różne oblicza tradycji, zarówno muzyki religijnej (od średniowiecznej sekwencji Stabat Mater – Stała Matka boleściwa – po późniejsze utwory do niej nawiązujące), jak i muzyki świeckiej (dwa recitale klawiszowe). Religijna treść, ale w eksperymentalnych brzmieniach szkoły weneckiej z przełomu XVI i XVII wieku, otworzy festiwal

25 III (jako tło zabrzmi tu też muzyka wielkiego, emocjonalnego mistrza późnego renesansu, Orlanda di Lasso). Następny wieczór, 26 III, wypełni muzyka, która barokowi zawdzięcza właściwie swoje istnienie: muzyka klawiszowa, od początków swej samodzielności w utworach Frescobaldiego, po ostatnią fazę baroku (Jan Sebastian Bach), patrzącą już w kierunku klasycyzmu (sonaty Domenica Scarlattiego). 27 III na historycznym pianoforte usłyszymy muzykę klawiszową z dalszej jeszcze fazy stylowej: popisowe, ale i niezwykle emocjonalne sonaty w stylu brillante, pisane przez Jana Ladislava Dusseka, współczesnego Beethovena. Finał, 28 III, należeć będzie z powrotem do muzyki religijnej,

przygotowującej do świąt wielkanocnych: krążyć będziemy wokół Stabat Mater, bólu Marii stojącej pod krzyżem, który był jednym z najbardziej inspirujących tematów w dawnej sztuce – także muzycznej. Od pierwotnej, średniowiecznej sekwencji, przez barokowy lament, po poświęconą mu kantatę Josepha Haydna. W tarnowskiej Katedrze wystąpią wybitni muzycy z Polski i zagranicy, z których większość, po dawnych sukcesach, wraca jako goście festiwalu. To m.in. dwa z najlepszych polskich zespołów muzyki dawnej, Capella Cracoviensis, w której składzie wystąpią jedni z najznakomitszych mistrzów instrumentów dętych, belgijska grupa Oltremontano (cały koncert poprowadzi jej szef, Wim Becu, co będzie nowością), oraz katowicka {oh!} Orkiestra Historyczna. Na wszystkie koncerty wstęp wolny. Więcej informacji: www.csm.tarnow.pl, www.kultura.tarnow.pl

Poseł na celowniku Zbliżające się wybory parlamentarne są dobrym powodem, aby przyjrzeć się sylwetkom naszych reprezentantów na warszawskich salonach. Szczególną uwagę redakcji Kuriera Tarnowskiego zwróciła osoba posła Roberta Wardzały. Dokładniej jego aktywność w kwestii wystąpień w Sejmie, a raczej jej brak. Z danych Fundacji ePaństwo - niezależnej organizacji pozarządowej działającej na rzecz rozwoju demokracji w Polsce - wynika, że w ciągu minionej kadencji szef tarnowskich struktur Platformy Obywatelskiej zabrał głos z sejmowej mównicy jedynie 12 razy, co stawia go na szarym końcu sejmowych mówców. To ponad dwadzieścia razy rzadziej niż np. poseł Józef Rojek. Sympatyczna i przystojna twarz posła Wardzały nie jest zbyt częstym widokiem na sejmowej mównicy, jest natomiast stałym elementem krajobrazu Tarnowa. Uśmiechniętego parlamentarzystę można bowiem oglądać na setkach plakatów promujących akcje „Prawnik za darmo” czy „Modnie w odblaskach bezpiecznie na drodze”. Pozostaje tylko pytanie: czy posłowie nie powinni się zajmować tworzeniem prawa i pracą w Sejmie? Już za kilka miesięcy wyborcy ponownie udadzą się do urn, a redakcja Kuriera Tarnowskiego zachęca, aby powiedzieć „sprawdzam!” i zapoznać się z aktywnością naszych wybrańców.

PROGRAM 25 III ŚRODA 19.30 BAZYLIKA KATEDRALNA GABRIELI ZIELEŃSKI LASSUS Oltremontano & Capella Cracoviensis 26 III CZWARTEK 19.30 BAZYLIKA KATEDRALNA recital OD FRESCOBALDIEGO DO BACHA Matteo Messori klawesyn 27 III PIĄTEK 19.30 BAZYLIKA KATEDRALNA recital JAN LADISLAV DUSSEK sonaty Marek Toporowski pianoforte 28 III SOBOTA 19.30 BAZYLIKA KATEDRALNA STABAT MATER {oh!} Orkiestra Historyczna Constanze Backes sopran IMPREZY TOWARZYSZĄCE: WYSTAWA BWA w Tarnowie Ars moriendi/Sztuka umierania Kurator: Przemysław Chodań Artyści: Przemysław Branas, Justyna Górowska, Aneta Grzeszykowska, Magda Hueckel, Honorata Martin, Zbigniew Libera, Zuzanna Janin, Anna Orlikowska, Andrzej Wasilewski, Laura Pawela, Paweł Susid oraz funeralia, dokumenty i obiekty sztuki dawnej z kolekcji Bogdana Steinhoffa


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.