Czy żubry ziewają?

Page 70

Czapka na zimę O sierści, gospodarce cieplnej, przystosowaniu do naszego klimatu

Z dzisiejszej perspektywy nie ma wątpliwości, że żubry dostały od historii drugą szansę. Najlepszym na to dowodem jest fakt, że siedząc na skraju zimowej łąki, zachwycam się bujną czupryną jednego z moich ulubionych byków. Od kilku zim odwiedza sąsiedztwo domu, w którym mieszkamy. Oczywiście i ja, i żubry zawdzięczają tę możliwość mądrości i poświęceniu naprawdę wielu ludzi – pokoleń naukowców, leśników, myśliwych, weterynarzy, pracowników parków narodowych, z białowieskim na czele, urzędników i licznych przyrodników. Ale do historii powrotu żubrów na łono przyrody jeszcze dotrzemy. Teraz najwyższa pora przedstawić bliżej bohatera tej książki. Po pierwsze, żubry nie lubią „gburów i zarozumialców”, cenią zaś ludzi „dobrych i cichych”. Przez współczesnych powyższa charakterystyka może być traktowana jako niepoważna lub wręcz humorystyczna, ale sto lat temu w taki to sposób prości ludzie postrzegali zwierzęta. I właśnie tak białoruski przewodnik przedstawił żubry Wiktorowi Gomulickiemu. Było to na przełomie sierpnia i września 1907 r. Gomulicki, uznany nie tylko w tamtym okresie pisarz (autor m.in. „Wspomnień niebieskiego mundurka”), dostał zgodę kierownictwa białowieskiego Zarządu Apanaży na poszukiwania żubrów mimo wprowadzonego wcześniej zakazu zwiedzania Puszczy. Ograniczenie ogłoszono ze względu na trwającą w tym czasie ruję żubrów – ludzie mieli nie kręcić się po lesie, by zwierzęta miały spokój, a poza tym za kilka dni do Puszczy miał zjechać wielki książę Mikołaj Mikołajewicz wraz ze świtą. 69


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.