MADEMOISELLE 7/2019

Page 1

BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK

ISSN 2451-120X

NUMER 7/2019 (40)

TRÓJMIASTO

Karolina Kopicka

NA PRZEKÓR

STEREOTYPOM!






Wstępniak REDAKTOR NACZELNA Agnieszka Kulinkowska agnieszka@magazynkobiet.pl

W

itam Was serdecznie w lipcowym wydaniu naszego magazynu. Wierzę, że spędzicie z nami kilka chwil na lekturze wakacyjnych artykułów, do czego oczywiście gorąco Was zachęcam.

W tym wydaniu postaramy się dodać Wam pewności, wystarczy, że przeczytacie nasz wywiad z bohaterką okładki – Karoliną Kopicką – zobaczycie, że nie ma rzeczy niemożliwych. Z kolei z trochę innej strony przybliżymy Wam kobietę-rysowniczkę z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, która przeprowadziła nas przez tajniki tej trudnej i ciekawej profesji. Koniecznie zajrzyjcie do kalendarium z wydarzeniami, w te wakacje faktycznie dzieje się w Trójmieście, szczególnie dla kobiet. Jeżeli chcecie dowiedzieć się jak łączyć leginsy z codzienną garderobą zapraszamy do działu jej moda-porady. Miło nam gościć na łamach kolejnego pana, tym razem Macieja Oleskiego – byłego wicedyrektora AZS Centralny Ośrodek Sportu Akademickiego „Galion”, dowiemy się nieco o ciemnej stronie sportu. Dla tych kobiet jednak, które także stawiają na dietę a nie sam sport polecam, szczególnie w wakacje, garść informacji od Wiktorii Kłos - dietetyka klinicznego, o tzw. diecie pudełkowej, czyli cateringu dietetycznym, jak wiemy niekiedy wystarczy jedynie zmienić swoje nawyki czy przyzwyczajenia. Gdy już wszystkiego sobie odmówicie, aby być piękne i mieć smukłą sylwetkę na lato polecam na deser brownie i kawa z tonikiem, smacznego! Na koniec poznacie inspirującą historię Kolumbijki, która za sprawą miłości od pierwszego wejrzenia przeniosła się do Polski i do dzisiaj prowadzi klub wsparcia dla kobiet. Serdecznie Was pozdrawiam i już nie mogę doczekać się naszego kolejnego spotkania, tym razem w sierpniu.

FOTO Bartosz Ochenduszka „Raven Cave” Adrian Kulesza PROJEKT / SKŁAD DTP Agata Paczuska-Bałkowiec Konrad Rószkowski REDAKCJA Marika Kłuskiewicz, Katarzyna Paluch, Karolina Wojtaś, Dagmara Rybicka, Justyna Michalkiewicz, Dominika Prais, Michał Mikołajczak NAKŁAD 5100 sztuk REKLAMA Karolina Pleszewska Menedżer ds. Kluczowych Klientów tel: 573 283 353 Ewa Papakul Menedżer ds. Kluczowych Klientów ewa.p@citymediagroup.pl 789 198 811 Kinga Pozłutka Menedżer ds. Kluczowych Klientów kinga.p@citymediagroup.pl 724 604 734 MARKETING Barbara Siwerska marketing@magazynkobiet.pl tel. 798 993 717 WYDAWCA MAGAZYN KOBIET PL A Kulinkowska Sp. Komandytowa ul. Dyrekcyjna 2–4 80–852 Gdańsk tal. 517 442 957 biuro@magazynkobiet.pl www.magazynkobiet.pl Teksty zdjęcia oraz wszystkie inne informacje opublikowane na niniejszych stronach podlegają prawom autorskim firmy Magazyn Kobiet.Pl A Kulinkowska Sp.k. Wszelkie kopiowanie zawartości bez zezwolenia firmy Magazyn Kobiet.Pl A Kulinkowska Sp.k. jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone. Egzemplarz bezpłatny – zakaz sprzedaży. Redakcja nie zwraca niezamówionych tekstów i materiałów redakcyjnych oraz nie ponosi odpowiedzialności za treść nadesłanych ogłoszeń reklamowych. Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania tekstów.

Agnieszka Kulinkowska

Zdjęcie na okładce: "RAVEN CAVE" ADRIAN KULESZA

redaktor naczelna

ZAMÓW MAGAZYN Szczegóły znajdziesz pod adresem: www.magazynkobiet.pl/prenumerata

6

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019



#16 jej ROZMOWA Karolina Kopicka NA PRZEKÓR STEREOTYPOM

Spis Treści #28 jej KULTURA MARGARET THATCHER Żelazna Dama #30 jej ŻYCIE Rysownik jest OŁÓWKIEM W RĘKACH ŚWIADKA #48 jej URODA Makijażowe GRZESZKI #54 jej MĘŻCZYZNA MACIEJ OLSZEWSKI nie każdy mistrz pije szampana #58 jej SEKS Nie znasz dnia ANI GODZIN

#60 jej OSOBOWOŚĆ Oczekiwana ZAMIANA RÓL #62 jej DIETA Dieta PUDEŁKOWA #66 jej WNĘTRZE NADMORSKI Apartament #70 jej PODRÓŻ Polska okiem KOLUMBIJKI

8

#34 jej MODA SANTINA Zienkiewicz

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019



jej SŁOWOTALK

„Szkoły artystyczne rozwijają wyobraźnię twórczą i pozwalają na „bujanie w obłokach”, w pracy w policji nie ma na to miejsca. Tu liczą się twarde fakty i niezbite dowody” ADRIANA SITKIEWICZ-BATTEN, RYSOWNIK POLICYJNY

„Nie mieszczę się w stereotypowym kanonie piękną. Jestem malutką osobą, nie jestem super szczupła i mam mocną budowę ciała. Jestem dowodem na to, że nie trzeba być wysoką modelką o rozmiarze 34, żeby móc jakoś zaistnieć w branży fotomodelingu. Myślę, że w jakiś sposób pokazuję, że nie zawsze piękne jest to, co powszechnie za takie się uważa”

„Ryzykować w sporcie można w różny sposób, a twarde lądowanie – niezależnie z jakiej wysokości – boli. Po coś jednak stawia się na osławione fair play” MACIEJ OLSZEWSKI Z RUGBY CLUB LECHIA GDAŃSK

KAROLINA KOPICKA – NASZA LIPCOWA MADEMOISELLE

10

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019



jej RYSUNKI / Nina Gałuszka

RYS. NINA GAŁUSZKA WWW.RYSUNEKSATYRYCZNY.PL WWW.FACEBOOK.COM/PANIODRYSUNKU

12

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


BLIKPOL

BLIKPOL EYE CLINIC JANA JERZEGO HAFFNERA 6, 81-717 SOPOT (KRZYWY DOMEK – II PIĘTRO) +48 58 55 55 255 / +48 535 563 000 / WWW.BLIKPOL.PL

e y e cli ni c

W walce o lepszy komfort życia Blikpol Eye Clinic to jedna z najlepszych klinik w Polsce, oferujących laserową korekcję wzroku. Dysponuje najnowocześniejszymi laserami pozwalającymi na przeprowadzenie zabiegu, który nie tylko jest bezpieczny ale także odmienił już życie tysięcy pacjentów. Jak wygląda zabieg i dlaczego to właśnie sopocki Blikpol jest najlepszym wyborem? Na te pytania opowiada Katarzyna Górska, pacjentka kliniki. Co przekonało Panią do przeprowadzenia zabiegu korekcji wzroku i dlaczego właśnie w Blikpolu?

O przeprowadzeniu zabiegu myślałam od dawna. Moja wada to -6. Przez ponad 20 lat nosiłam soczewki kontaktowe. Podczas jednej z wizyt u okulisty, lekarz wprost powiedział mi, że takie wieloletnie noszenie soczewek dokonało już widocznych zniszczeń w moim oku. To codzienne wkładanie i zdejmowanie szkieł było dla mnie również uciążliwe, chciałam więc poprawić komfort swojego życia. O Blikpolu słyszałam od dawna, sporo czytałam, poleciła mi go również znajoma. Nie ukrywam, że nie bez znaczenia była również cena. Jeszcze 10 lat temu zabiegi tego typu były bardzo drogie. Dziś nie są może tanie, ale na pewno tańsze, przez co bardziej dostępne.

mam być szczera, dla mnie z dużo większym dyskomfortem wiąże się wizyta u dentysty. To, co mnie zaskoczyło, to fakt, że po przeprowadzonym zabiegu lekarz od razu sprawdza, czy wszystko jest, jak trzeba, a dodatkowo po nim wszystko sprawdza jeszcze raz kolejny lekarz. Taka podwójna kontrola świadczy o profesjonalizmie, a na mnie podziała bardzo uspokajająco. Wiedziałam, że jestem w dobrych rękach. Dolegliwości po zabiegu były bardzo nieprzyjemne?

Rzeczywiście światłowstręt jest bardzo duży. Odczuwałam go nawet przy mocno zaciemnionych okularach przeciwsłonecznych. Zabieg miałam o 13:00. Po powrocie do domu zdrzemnęłam się, bo chciałam przespać te dolegliwości. Kiedy wstałam o 21:00, odkryłam, że wszystko widzę bardzo wyraźnie. Odkryłam również, że moje mieszkanie wymaga pilnego odmalowania (śmiech). Później musiałam tylko pilnować, by oko nie było suche i odbyć jeszcze kilka wizyt kontrolnych. Warto było?

Drugi raz bym się nie zastanawiała. Moją wadę udało się zniwelować do 0. Jestem dość wymagającą pacjentką i innej opcji nie brałam pod uwagę, ale cieszę się, że się udało (śmiech). Dzięki lekarzom z Blikpolu osiągnęłam to, o czym marzyłam – widzę idealnie, a mój komfort życia jest nieporównanie lepszy. Trudno to opisać słowami. Naprawdę widze!

Jak wyglądała Pani pierwsza wizyta w Blikpolu?

To, co od razu mnie ujęło, to serdeczność i profesjonalizm personelu. Naprawdę każdy jest tam sympatyczny i uśmiechnięty, począwszy od pań recepcjonistek, na lekarzach skończywszy. To ważne, bo takie podejście do pacjenta miało spory wpływ na moje poczucie bezpieczeństwa. Już po tej pierwszej wizycie nie miałam wątpliwości, że Blikpol to idealny wybór. Podczas wizyty konsultacyjnej lekarz sprawdzał, czy kwalifikuję się do zabiegu. Gdy okazało się, że tak, krok po kroku wyjaśnił mi, na czym będzie on polegał. I przyszedł dzień zabiegu...

Tak naprawdę dopiero w dniu zabiegu poczułam pierwszy stres (śmiech). Kiedy weszłam na salę zabiegową, do ręki dostałam pluszaka — zaskoczyło mnie to i rozczuliło. Miało to jednak sens, bo podczas zabiegu nie musiałam się martwić o to, co zrobić z rękoma (śmiech). A sam zabieg? Słyszałam opinie, że jest bardzo nieprzyjemny, a nawet bolesny. Jeśli

MAGAZYNKOBIET.PL

13


jej NUMEREK / Zarobki

Media/rozrywka, PR, marketing oraz call center – w tych obszarach kobiety uzyskiwały wyższe płace niż mężczyźni.

Wskaźnik zróżnicowania wynagrodzeń kobiet i mężczyzn (2016 r.) to

7,2%

Kobietom nie pomaga

w pokonaniu luki płacowej lepsze wykształcenie. Zarabiają mniej, mimo tego, że wśród badanych znacznie częściej można było znaleźć osoby z wyższym wykształceniem wśród kobiet (48,8 % wobec 30,6 %), a wśród mężczyzn dwukrotnie częściej trafiano na osoby z  wykształceniem

zawodowym (27,6% wobec 13,4 %).

14

Najwyższe pensje zarabiają obecnie kobiety w wieku od 55 do 70 roku życia posiadające wykształcenie wyższe. Ich średnia zarobków wynosi

3711 zł.

18,5% tyle w 2016 r. wynosiła różnica pomiędzy zarobkami mężczyzn i kobiet.

W  październiku 2016 r. kobiety zarabiały przeciętnie

3971,13 zł brutto na miesiąc, a mężczyźni

4705,63 zł brutto.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


SALON EXPERT L’ORÉAL Salon Expert K&L to salon tworzony przez elitarną grupę fryzjerów współpracujących z marką L’Oréal Professionnel. Wieloletnie doświadczenie, śledzenie najnowszych trendów, ale przede wszystkim ogromna pasja sprawiają, że świadczone przez Salon Expert K&L usługi są na najwyższym poziomie. Diagnoza skóry głowy i włosów za pomocą specjalistycznej kamerki, spersonalizowana pielęgnacje włosów, koloryzacja i dekoloryzacja, czesanie, upięcia oraz strzyżenie damskie i męskie – zakres usług oferowanych przez Salon Expert K&L jest bardzo szeroki.

STRZYŻENIA DAMSKIE I MĘSKIE KOLORYZACJE DEKOLORYZACJE DIAGNOZA SKÓRY GŁOWY I WŁOSÓW SPECJALISTYCZNĄ KAMERKĄ SPERSONALIZOWANE PIELĘGNACJE WŁOSÓW CZESANIA I UPIĘCIA

Forum Gdańsk (poziom -1)

CH Galeria Mokotów

ul. Targ Sienny 7, Gdańsk

ul. Wołoska 12, Warszawa

58 732 61 75 / +48 888 922 964

22 161 36 44 / +48 794 900 680

gdansk@klgaleria.pl

Cadet (wejście od ul. Brackiej)

www.klgaleria.pl

ul. Krucza 50, Warszawa

www.facebook.com/salonexpertforumgdansk

22 290 41 80 / +48 780 107 920


jej WYWIAD / Karolina Kopicka

Na przekór stereotypom! WYWIAD: Katarzyna Paluch ZDJĘCIA: Adrian Kulesza “Raven Cave”

16

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Los bywa nieprzewidywalny i przewrotny. Jak jeszcze nie tak dawno zakompleksiona nastolatka stała się fotomodelką i twarzą lipcowej okładki Mademoiselle? Dlaczego to właśnie ona przełamuje stereotypy? Zapraszamy do wywiadu z Karoliną Kopicką – naszą lipcową Mademoiselle!

MAKIJAŻ: MARZENA NIEWIAROWSKA “STYLAB” STYLIZACJE: KARINA BOREJSZO “VINTAGE FOR EVER” DESKA SURFINGOWA: DECATHLON POLSKA AUTO: @KURCZAK3CITY

MAGAZYNKOBIET.PL

17


jej WYWIAD / Karolina Kopicka

Wygrana okładki Mademoiselle była dla Ciebie zaskoczeniem?

Poszłam na targi kosmetyczne, zobaczyłam konkurs Mademoiselle i stwierdziłam, że zaryzykuję. Nie miałam zbyt wielkich nadziei, a nagle okazało się, że jestem w pierwszej trójce. Nie do końca jednak wierzyłam, że uda mi się wygrać, bo miałam bardzo ładne rywalki. Wiadomość o wygranej była dla mnie sporym zaskoczeniem (śmiech). Okładka Mademoiselle nie jest Twoją pierwszą okładką?

Wzięłam kiedyś udział w konkursie Hebe. Dowiedziałam się, że jest możliwość wysłania zdjęć i stania się twarzą okładki. Wysłałam zdjęcia, ale że nie liczyłam na wygraną, szybko zapomniałam o swoim zgłoszeniu. Aż któregoś dnia ktoś do mnie zadzwonił z informacją, że wygrałam. To było szaleństwo (śmiech).

Fotomodeling był Twoim marzeniem?

Moja przygoda z fotomodelingiem zaczęła się właściwie przez przypadek. Jakieś dwa lata temu stwierdziłam, że najwyższy czas zmienić swoje zdjęcie profilowe na facebook'u. Poprosiłam mamę, żeby w ramach prezentu urodzinowego opłaciła mi sesję u fotografa, którego sobie wybiorę. Udało się. Po sesji fotografka zasugerowała mi, że powinnam gdzieś wrzucić swoje zdjęcia, bo są na tyle dobre, że nie wykluczone, że kogoś zainteresuje mój typ urody. Tak zrobiłam, bo praca przed aparatem okazała się dla mnie zaskakująco dobrą zabawą. Rzeczywiście, niedługo po tym, jak udostępniłam zdjęcia, zaczęły odzywać się do mnie różne osoby.

18

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Najpierw wpadło mi jedno zlecenie, później drugie i kolejne. No i tak do dzisiaj, gdzieś zahaczam się o tę branżę. Czy jakaś sesja szczególnie utkwiła Ci w pamięci?

Oczywiście sesja dla Mademoiselle (śmiech). A tak na poważnie, trudno mi wybrać tę jedną jedyną. Było dużo takich, które były i wyzwaniem i sporą satysfakcją, ale chyba ta, której nie zapomnę do końca życia, to właśnie ta pierwsza. Nie dość, że pierwsza sesja w życiu, to w dodatku okładkowa i jeszcze w Warszawie. Można powiedzieć, ze w kwestii sesji zdjęciowych jestem trochę ryzykantką. Opieram się na swojej intuicji. Jeśli ktoś się do mnie odzywa i od razu mi przypasuje, nigdy nie odmawiam. Kiedyś dostałam wiadomość, dość długą, w której dziewczyna prosiła mnie, abym zgodziła się dla niej zapozować, bo potrzebuje mnie jako modelki do swojej pracy dyplomowej. Bardzo starała się mnie przekonać, a ja po prostu odpisałam “OK” (śmiech). Wyjechałyśmy na sesję na Mazury i ta współpraca później bardzo fajnie zaowocowała, bo kilkakrotnie jeszcze razem pracowałyśmy. Co uważasz za swoje największe osiągnięcie, jeśli chodzi o modeling?

Właściwie, chyba na razie nie mogę się jeszcze pochwalić jakimś spektakularnym sukcesem. Wychodzę z założenia, że każda sesja i każdy postawiony przed obiektywem krok jest jakimś moim sukcesem, ale nie czuję, abym osiągnęła już szczyt moich możliwości. Brałam udział w wielu ciekawych projektach, zawsze mnie one cieszą, ale jeszcze nie jestem zwycięzcą (śmiech). Dwa razy wystąpiłam w teledysku, to także było bardzo ciekawe doświadczenie, prowadzę swój własny kanał na YouTube i staram się być przed kamerą, więc miałam okazję podpatrzeć, jak wygląda praca przy produkcji. Zawsze żartuje, że moim największym sukcesem będzie ten moment, kiedy zobaczę się na bilbordzie (śmiech). Każda sesja mnie rozwija, przynosi satysfakcję i buduje, ale to nie jest jeszcze koniec. Chcę się rozwijać i uczyć. Jeśli zbyt szybko uznam, że osiągnęłam sukces, stanę w miejscu, a przecież rozwój jest najważniejszy. Co najbardziej pociąga Cię w pracy fotomodelki?

Wszystko (śmiech). Nie mieszczę się w stereotypowym kanonie piękną. Jestem malutką osobą, nie jestem super szczupła i mam mocną budowę ciała. Jestem dowodem na to, że nie trzeba być wysoką modelką

MAGAZYNKOBIET.PL

o rozmiarze 34, żeby móc jakoś zaistnieć w branży fotomodelingu. Myślę, że w jakiś sposób pokazuję, że nie zawsze piękne jest to, co powszechnie za takie się uważa. Ciesze się, że mogę przełamywać ten stereotyp. Chcę, by ludzie czuli się piękni i umieli to piękno znaleźć w sobie. W fotomodelingu uwielbiam to, że mogę się oderwać i przez chwilę pobyć kimś innym. Lubię też to, że na niektórych zdjęciach jestem po prostu sobą, bez wielkiego uśmiechu na twarzy, że jestem naturalna. Nie jestem z natury smutna, ale chyba nikt z nas, kiedy jest sam, nie siedzi uśmiechnięty od ucha do ucha. Co jest najtrudniejsze w pracy przed obiektywem?

Oprócz świecenia blendą po oczach chyba nic (śmiech). Na samym początku to, co sprawiało mi trudność, to przebieranie się i rozbieranie przy ludziach. Martwiłam się też, czy zdjęcia dobrze wyjdą, czy nie wyjdzie jakaś fałdka... Udało mi się jednak jakoś z tym zmierzyć i dziś to nie jest już dla mnie problemem. Jeśli dobrze mi się współpracuje

Nie mieszczę się w stereotypowym kanonie piękną. Jestem malutką osobą, nie jestem super szczupła i mam mocną budowę ciała. Jestem dowodem na to, że nie trzeba być wysoką modelką o rozmiarze 34, żeby móc jakoś zaistnieć w branży fotomodelingu. Myślę, że w jakiś sposób pokazuję, że nie zawsze piękne jest to, co powszechnie za takie się uważa. 19


jej WYWIAD / Karolina Kopicka

Chcę się rozwijać i uczyć. Jeśli zbyt szybko uznam, że osiągnęłam sukces, stanę w miejscu, a przecież rozwój jest najważniejszy.

z fotografem i wiem, czego ode mnie oczekuje, sesja nie niesie dla mnie żadnych problemów. Lubię luz na sesjach, umiem skupić się na pracy i dostosować do wymagań, ale dobra atmosfera mi to ułatwia. Jeśli zgadzam się na sesję, artystycznie oddaję się fotografowi, ufam mu i wierzę, że poprowadzi mnie tak, by sesja wyszła. Z doświadczenia wiem, że kiedy jest to zaufanie i dobra współpraca, zdjęcia wychodzą. Oczywiście trudnością bywa pogodą. Miałam kiedyś sesję, która była robiona zimą na plaży. Leżałam w staniku na zimnym piasku, a przechodnie podchodzili i pytali, czy wszystko jest ok, czy mają wzywać karetkę (śmiech). Myślę, że kiedy uda się już wypracować w sobie odwagę i jakąś pewność siebie, praca przed obiektywem staje się znacznie łatwiejsza. Sesje, zdjęcia, praca fotomodelki – zmieniło Cię to?

Tak, ale na lepsze. Od 15 roku życia choruję na niedoczynność tarczycy. Jeszcze jakieś trzy lata temu ważyłam 15 kilogramów więcej,

20

byłam bardzo zakompleksiona. Nie lubiłam siebie. Nie akceptowałam swojego rozmiaru, wagi, ciała. Diety, siłownie – nic nie pomagało. Kiedy idziesz na studniówkę i ubierasz sukienkę, powinnaś czuć się pięknie, a ja nie mogłam na siebie patrzeć w lustrze. Kiedy zdiagnozowano u mnie niedoczynność, zaczęłam się leczyć, brać leki, które prawdopodobnie będę brała już do końca życia, ale choroba jakoś ucichła. Schudłam i poczułam się nową osobą. To ta zmiana zmotywowała mnie, by zrobić tę pierwszą urodzinową sesję. Staram się doceniać to, co mam i akceptować siebie. Może nie jestem idealna, ale ciągle sobie powtarzam, że kiedyś było przecież dużo gorzej. Podejrzewam, że gdybym nie zgubiła tych kilogramów, nigdy bym się nie zdobyła na to, by komukolwiek pozwolić na zrobienie mi jakichkolwiek zdjęć. Nabrałam dystansu do siebie, jestem też dużo pewniejsza siebie, a pewność siebie bardzo pomaga w życiu. Lubię siebie taką, jaką jestem. Każda sesja i każde zdjęcie uświadamiają mi, że jest dobrze. Ciesze się, ze wszystko tak się potoczyło. Czym zajmujesz się poza modelingiem?

Z zawodu jestem masażystką i kosmetyczką, właśnie zdałam ostatnie egzaminy (śmiech)! Na razie, jeszcze zawodowo nie pracuję. Trochę dorabiam jako masażysta i bardzo chcę się cały czas rozwijać w tym kierunku. Wspominałaś też o kanale na YouTube.

Od jakiegoś czasu zaczęłam prowadzić własny kanał o nazwie Karolina Kopicka. Staram się na nim pokazywać ciekawe miejsca i opowiadać o nich. Ostatnio kilka materiałów nagrałam we Włoszech, kilka w Gdańsku. To też mnie strasznie kręci (śmiech). Nie jestem nastawiona na spektakularny sukces, robię to, bo lubię. A jeśli kiedyś okaże się, że coś z tego wyjdzie, to będę się cieszyć, że moja pasja przerodziła się w coś więcej.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Marzenia i plany na przyszłość?

Jeśli chodzi o najbliższą przyszłość, to chciałabym zdać egzamin na prawo jazdy (śmiech). A w kwestii tych dalszych planów i marzeń, chciałabym rozwijać się w masażu, mieć klientów, móc utrzymywać się z tej pracy i sama być sobie szefem. Oczywiście fotomodeling też mi się marzy, ale podchodzę do tego na spokojnie. Staram się wykorzystywać szanse, które dostaję. Nigdy nie marzyłam i w dalszym ciągu nie marzę o tym, by stać się gwiazdą dużego formatu, chociaż oczywiście, jeśli mi się to przydarzy, nie będę narzekać (śmiech). Chcę żyć tak, by być szczęśliwą i cieszyć się tym, co robię – to chyba moja największe marzenie. Co najbardziej cenisz w ludziach?

Przede wszystkim szczerość, bo dzięki niej mogę się rozwijać i pracować nad sobą. Kolejna cecha, którą cenię w ludziach, to dobroć i gotowość pomocy innym. Jako nastolatka zostałam wolontariuszką w jednym z gdańskich hospicjów. Nauczyłam się tam, że czasami wystarczy komuś dać naprawdę niewiele, by mu pomóc. Często wystarczy po prostu być, powiedzieć komuś dobre słowo albo się uśmiechnąć, żeby odmienić komuś dzień. Trochę radości, trochę uśmiechu i świat staje się lepszy.

MAGAZYNKOBIET.PL

21


Bez tych zabiegów nie obejdzie się żadna kosmetolog! Oferta zabiegów w salonach kosmetycznych jest coraz bogatsza i coraz trudniej podjąć decyzję, który zabieg będzie tym, który sprawi, że nasza twarz czy ciało będą wyglądać dokładnie tak, jak to sobie wymarzyłyśmy. My postanowiliśmy sprawdzić, jakie zabiegi stosują kosmetolodzy. Bo jeśli szukać sprawdzonych i pewnych informacji, to tylko u źródła. O kosmetologiczny "must have" podpytaliśmy Sandrę Ruszkowską, kosmetolog i menadżer salonu Secret Avenue.

22

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Praca w Secret Avenue to chyba wymarzona praca każdej kobiety, chociażby ze względu na dostęp do zabiegów? Patrząc na Twoją nieskazitelną cerę, zgaduję, że dość często korzystasz z tych dobrodziejstw?

Jak to bywa chyba w każdej branży, szewc bez butów chodzi (śmiech). Oczywiście korzystamy z zabiegów, chociaż na pewno nie tak często, jak byśmy tego chciały, bo dość mocno ogranicza nas czas. Staramy się go jednak znaleźć i to z kilku powodów. Po pierwsze, nie wyobrażam sobie polecać Klientce zabiegu, którego działania nie sprawdziłam na sobie, a po drugie, nie da się ukryć, że w pewien sposób jesteśmy wizytówką tego miejsca, więc musimy o siebie dbać. Mamy to szczęście, że zabiegi oferowane w naszym salonie są naprawdę skuteczne, i mówię to zupełnie szczerze. Sprzęty, na których pracujemy to sprzęty z górnej półki i one naprawdę dają oczekiwane efekty. Mogę opowiedzieć o certyfikatach czy atestach, ale większość zabiegów sprawdziłam na sobie i dla mnie to jest właśnie najlepszy test (śmiech). Kiedy udaje Ci się już znaleźć czas na zabieg, który jest tym pierwszym na liście?

Podobnie, jak reszta dziewczyn najczęściej sięgam po Hydroimpact. Nie zawsze udaje mi się go robić regularnie, tak jak powinnam, ale średnio raz na dwa tygodnie na pewno. Ten zabieg odświeża i oczyszcza cerę, a dodatkowo normalizuje pracę sebum. Twarz przestaje mi się świecić, koloryt cery się wyrównuje, i dzięki wodorowi, skóra wolniej się starzeje. Klientki często pytają mnie, co ja robię, że mam taką cerę. A to głównie jest zasługą właśnie Hydroimpact. Każda z nas ma jednak inną cerę i indywidualne problemy, więc niektóre dziewczyny łączą Hydroimpact z Mezoterapią Igłową, która dodatkowo wzmacnia efekt zabiegu. Korzystacie również z medycyny estetycznej?

Owszem, ale robimy to naprawdę rzadko. Mamy dość młody zespół, więc nie musimy sięgać po tego typu rozwiązania regularnie. Robimy to raczej prewencyjnie, aby nie obudzić się w wieku 40 lat ze zmarszczkami, których obecność ciężko będzie wtedy zniwelować. Mamy świadomość tego, że zbyt częste sięganie po medycynę estetyczną może zwyczajnie rozleniwić skórę, dlatego stosujemy ją prewencyjnie, aby stymulować skórę i podtrzymywać w niej produkcję kolagenu. Znamy procedury, starsze kobiety wymagają innej częstotliwości tego typu zabiegów, niż my. Osobiście po mezetorapię igłową sięgam maksymalnie 2/3 razy w roku.

z tych zabiegów, który nie dość, że błyskawicznie przynosi pożądany efekt, to jeszcze daję satysfakcję, bo jest zdrowszy od naturalnego opalania. Kolejne zabiegi, które stosujemy z dziewczynami to także Endermologia, która daje świetne efekty, jeśli chodzi o ujędrnianie i oczywiście niezastąpiony wyszczuplający Exilis. Kiedyś stosowałyśmy falę radiową, dziś zdecydowanie bardziej polecamy naszym klientkom właśnie Exilis, i to dzięki temu, że obydwa zabiegi przetestowałyśmy na sobie.

A co z zabiegami na ciało?

Zdecydowanie nie (śmiech). Wiemy, z jaką jakością mamy do czynienia w Secret Avenue i nawet jeśli, czasami, żeby przeprowadzić jakiś zabieg, musimy zostać dłużej po pracy, to wolimy to zrobić u nas, niż gdziekolwiek indziej. Mało tego, zdarza się, że obsługujemy kosmetyczki z innych salonów, ale nie powiem z jakich (śmiech). Zawsze dużym problem jest wciśnięciem się na paznokcie, rzęsy czy laminację, ale wypracowanym system, jakoś nam się to udaje. Usługa, z której wszystkie korzystamy i to tylko i wyłącznie w Secret Avenue to makijaż permanentny. Wiemy, że mamy najlepszych specjalistów w tej dziedzinie, więc jeśli zrobienie makijażu, wiąże się z długim czasem oczekiwania, a tak przeważnie jest, to uzbrajamy się w cierpliwość i czekamy.

Jest kilka, bez których ciężko już byłoby nam się obyć. Chętnie sięgamy z dziewczynami po opalanie natryskowe. Plaża raczej nie jest nam po drodze, więc znalazłyśmy własny sposób na opaleniznę (śmiech). Biorąc pod uwagę szkodliwe działanie słońca, chociażby w kwestii starzenia się skóry, to jeden

SECRET AVENUE GDAŃSK, UL. PARTYZANTÓW TEL. 58 341 9090 / KOM.797 909 399 WWW.SECRETAVENUESALON.PL

MAGAZYNKOBIET.PL

Czy są zabiegi, które wolicie wykonywać jednak w innych salonach?

23


jej TRÓJMIASTO / Kalendarium

Kulturalne wydarzenia

1 VII-12 VIII

KINO LETNIE W ORŁOWIE 2019

3-6 VII

w każdy poniedziałek i wtorek

OPEN'ER FESTIVAL PORT LOTNICZY GDYNIA-KOSAKOWO

Wraz z początkiem lipca po raz dziewiąty na Scenie Letniej Teatru Miejskiego w Gdyni startuje Kino Letnie w Orłowie, czyli cykl wakacyjnych spotkań ze światowym kinem. W magicznym otoczeniu mola w Orłowie, z widokiem na morze i przy szumie fal zaprezentowane zostaną wybitne filmy światowego formatu. Pokazy odbywać się będą w każdy poniedziałek oraz wtorek, od 1 lipca do 12 sierpnia. Łącznie zaprezentowanych zostanie 13 filmów.

18. edycja Open'er Festival – największego festiwalu muzycznego w Polsce! Wystąpią m.in. The Smashing Pumpkins, Kylie Minogue, The Strokes, Travis Scott, Lana Del Rey, Swedish House Mafia, Bitamina, Cool Kids of Death. Tradycyjnie, poza muzyką czekają na nas liczne atrakcje: teatry, kino, wystawy, aktywności sportowe, strefa NGO, Silent Disco, rozmaite warsztaty i kids zone. W przeciągu tych 4 dni, na 4 scenach wystąpią dziesiątki artystów, których muzyki będą słuchać tysiące festiwalowiczów z całej Europy. Nie może tam ciebie zabraknąć!

SCENA LETNIA W ORŁOWIE

24

11 VII

KONCERT MARK KNOPFLER ERGO ARENA W GDAŃSK/SOPOT Mark Knopfler, jeden z najbardziej uznanych artystów wszech czasów, ogłosił światową trasę koncertową wraz z jego zespołem na 2019 rok. Uznany za jednego z najlepszych gitarzystów wszech czasów, Mark Knopfler sprzedał ponad 120 milionów albumów w całej karierze (w Dire Straits oraz solowej), a wiele jego utworów stało się standardami, w tym: „Money For Nothing”, „Sultans of Swing”, „Romeo & Juliet” i „Walk Of Life”.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


11-14 VII

FESTIWAL TEATRÓW PLENEROWYCH I ULICZNYCH FETA 2019 RÓŻNE DZIELNICE GDAŃSKA Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych FETA to odbywające się cyklicznie od 1997 roku w Gdańsku wydarzenie teatralne. FETA to festiwal wędrujący po dzielnicach wymagających bodźca do zmian, wspierający i poszerzający działania rewitalizacyjne miasta o część najważniejszą – sferę społeczną. Organizatorem festiwalu jest „Plama” Gdański Archipelag Kultury. FETA jest jednym z największych, znaczących i cenionych plenerowych festiwali teatralnych w Polsce i tej części Europy.

13 VII

12 VII

KORTEZ / HOLIDAY TOUR

BALTIC BEER FEST

OPERA LEŚNA W SOPOCIE

GDYNIA ARENA

Po kilkumiesięcznej przerwie, Kortez zagra w lipcu i sierpniu 20 koncertów. 15 z nich odbędzie się w ramach HOLIDAY TOUR i głównie obejmować będzie letnie amfiteatry. Na program koncertów złożą się piosenki pochodzące z płyt: “Bumerang”, “Mój dom”, a także z wydawnictw uzupełniających dyskografie Korteza. Letnie koncerty promować będzie nowa piosenka zatytułowana “Doskonały dzień”. Kortezowi na scenie towarzyszyć będzie zespół w składzie: Jacek Lachowicz, Krzysztof Domański, Lesław Matecki, Robert Kretzschmar.

Pojaw się na wydarzeniu i poznaj niezwykle bogaty świat polskiej branży browarów rzemieślniczych. Przekonaj się, że piwo piwu nie równe. Rozsmakuj się w dziesiątkach styli i w setkach nowych smaków! Dla smakoszy organizujemy strefę food-truck'ów z dziesiątkami dań z różnych zakątków świata. Do tego koncerty dub & raggae: Mistah, LegoMademoiselle, Carmel, Lonely Tree SoundSystem. Poza tym: Baltic Beer Mile (Bieg Piwna Mila), Turniej Beer Pong'a, Strefa gier planszowych z Rebel.

13-14 VII

SOPOT STAND-UP FESTIVAL

GDAŃSK TATTOO KONWENT 2019

OPERA LEŚNA W SOPOCIE

AMBEREXPO W GDAŃSKU

Będziemy świadkami narodzin legendy: pierwszego Sopot Stand-up Festival. W sławnej Operze Leśnej w Sopocie wystąpi czołówka polskich komików. Wydarzenie poprowadzi charyzmatyczny duet Jacek Stramik i Darek Gadowski. Gwiazdą wieczoru będzie Łukasz Lotek Lodkowski. Na scenie pojawi się też fenomenalny Błażej Krajewski. Kolejnym komikiem na festiwalowej scenie będzie Michał Leja. Selekcję swoich najlepszych żartów zaprezentuje również Paweł Chałupka.

MAGAZYNKOBIET.PL

12-13 VII

Jesteś miłośnikiem tatuażu? Kończy Ci się miejsce na ciele na kolejną dziarę albo dopiero szukasz idealnego wzoru i odpowiedniego tatuatora? Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na którekolwiek z powyższych pytań, koniecznie wpadnij na Gdańsk Tattoo Konwent – festiwal tatuażu i muzyki. W weekend 1314.07.2019, w AmberEXPO odbędzie się 30. ogólnopolska i jednocześnie 11. gdańska edycja największego w Polsce cyklu spotkań z tatuażem artystycznym.

13-21 VII

SOPOT FILM FESTIVAL WYBRANE MIEJSCA KULTURY W SOPOCIE 19. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Sopot Film Festival 2019 rozpocznie się 13 lipca. Festiwal odbędzie się w sopockim Multikinie, na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże, Teatrze Boto, klubach 3 Siostry, Dwie Zmiany oraz na Tarasach przy Parku Wodnym Sopot. W ciągu dziewięciu dni w salach kinowych i studyjnych zaprezentowanych zostanie ponad 100 filmów z całego świata – pełnometrażowych fabuł, dokumentów oraz filmów krótkometrażowych.

25


jej TRÓJMIASTO / Kalendarium

17 VII

17-21 VII

25 VII

IV KONCERT MUZYKI FILMOWEJ

GLOBALTICA FESTIVAL 2019

WARSZTATY „KOBIETA W CENTRUM”

TARASY PRZY PARKU WODNYM W SOPOCIE

PARK KOLIBKI W ORŁOWIE

GALERIA HANDLOWA MADISON

Koncert to autorski dobór repertuaru i premierowe wykonanie aranżacji. Koncert będzie połączeniem muzyki klasycznej oraz elektronicznych aranży i remiksów w wykonaniu Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot pod batutą Rodrigo Tomillo oraz zaproszonych muzyków i solistów. W tym roku tematem przewodnim koncertu jest postać amerykańskiego reżysera Quentina Tarantino. W programie koncertu znajdzie się muzyka z jego filmów, ale również muzyka z filmów jego mistrzów.

Po raz piętnasty spotykamy się, żeby świętować różnorodność kultur świata. W tym roku Festiwal Globaltica potrwa 5 dni. W programie jak zawsze najciekawsza muzyką świata, warsztaty, pyszne jedzenie, spotkania z literaturą podróżniczą, teatrem dla najmłodszych w przyjaznej, bezpiecznej atmosferze nadmorskiego Parku Kolibki w Gdyni.

Rozwój, motywacja, zdrowie, uroda i relaks! Zajrzyj do Galerii Madison na warsztaty rozwojowe TYLKO dla KOBIET. Jest to cykl, w ramach którego zapraszamy na wykłady i zajęcia praktyczne z dziedzin psychologii, rozwoju osobistego, zdrowia i urody, pracy i biznesu. Podczas każdych warsztatów na uczestniczki czekają prezenty niespodzianki przygotowane przez Galerię Madison, a także szereg aktywności dodatkowych, będących wartością dodaną do warsztatów.

26 VII

ØRGANEK OPERA LEŚNA W SOPOCIE Grupa ØRGANEK powstała w 2013 roku z inicjatywy jej lidera, muzyka, kompozytora, autora tesktów i opowiadań , Tomasza Organka, laureata wielu prestiżowych nagród, m.in. Mateusza Trójki, Nagrody Artystycznej Miasta Torunia im. Grzegorza Ciechowskiego, Nagrody Marszałka Województwa Kujawsko – Pomorskiego. Do chwili obecnej zespół wydał dwie, dobrze przyjęte przez publiczność i krytyków muzycznych, płyty długogrające (Głupi 2014 oraz Czarna Madonna 2016) – oba albumy uzyskały status platynowej płyty.

26

26 VII

KABARET NEO-NÓWKA – ŻYWOT MARIANA TARASY PRZY AQUAPARKU SOPOT „Żywot Mariana” – to najnowsze dzieło Kabaretu Neo-Nówka. Po sukcesie programu „Kazik Sam w  domu” Neo-Nówka kontynuuje podróż w  głąb duszy Polaka. „Żywot Mariana” to kabaretowy spektakl pokazujący losy statystycznego Mariana od narodzin aż po jego kres. Jeżeli zastanawiasz się, jak żyć, to ten program jest dla Ciebie. Natomiast jeżeli nie zastanawiasz się jak żyć, to ten program jest dla Ciebie.

27 VII

MĘSKIE GRANIE 2019 PARK KOLIBKI W GDYNI Przed nami dziesiąta edycja kultowej trasy Męskie Granie. Liderem tego niezwykłego przedsięwzięcia został Smolik. Dodatkowo, na trasie, na dwóch scenach, zagra kilkudziesięciu artystów, w tym Bass Astral x Igo, Bitamina, Daria Zawiałow, Jamal, KORTEZ, król, Krzysztof Zalewski, LAO CHE, ŁĄKI ŁAN, MALEŃCZUK+ Rhythm Section, Maleńczuk Waglewski – Koledzy, Maria Peszek, Mazolewski / Porter, Natalia Przybysz, NOSOWSKA, Pablopavo i Ludziki, ØRGANEK, O.S.T.R., RALPH KAMINSKI, Skalpel Big Band, Sokół + Goście i THE DUMPLINGS.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


jej KULTURA / Książki

ANDRZEJ FEDOROWICZ

BUNTOWNICZKI. NIEZWYKŁE POLKI, KTÓRE ROBIŁY, CO CHCIAŁY

KATARZYNA MILLER, DARIUSZ JANISZEWSKI

ŻYCIE OD A  DO Z WYDAWNICTWO ZWIERCIADŁO

WYDAWNICTWO PRÓSZYŃSKI I S-KA

"Nie jestem aniołem i nie będę nim, dopóki umrę. Będę sobą" – mawiała angielska poetka i pisarka Charlotte Brontë. Pod tą frazą mogłyby się podpisać bohaterki tej książki. Wybrały cel i przez całe życie uparcie do niego dążyły. Celem tym była wolność i niezależność. Nie akceptowały świata, który je otaczał, i były gotowe pójść na wojnę nawet z największymi – męskimi – autorytetami epoki. Nie znaczy to, że były wrogami mężczyzn, gdyż to właśnie mężczyźni stawali się ich największymi zwolennikami, otaczając buntowniczki aurą niewyobrażalnego wręcz uwielbienia. Wiele z naszych buntowniczek pozostawiło po sobie barwne – i zdumiewająco szczere – wspomnienia. Po wielu dekadach, a nawet wiekach od ich powstania to wciąż niezwykle inspirująca lektura. Zasiane przez nie ziarno buntu kiełkuje wciąż w nowych pokoleniach Polek.

HOLLY BOURNE

I CO O MNIE POWIESZ WYDAWNICTWO ZYSK I S-KA

Znana i ceniona psycholożka Katarzyna Miller opisuje i porządkuje otaczający nas świat według liter alfabetu i z lekkim przymrużeniem oka. Przepytywana przez Dariusza Janiszewskiego mówi o sprawach najważniejszych, mniej ważnych, a także tych osobistych. W alfabecie Kasi znalazły się takie tematy jak: CZAS – w jaki sposób żyć dniem dzisiejszym; LĘK – jak zaprzyjaźnić się ze strachem, czyli o tym,że można się bać, ale i tak robić swoje; LENISTWO – dlaczego umiejętność nicnierobienia jest cnotą; MIŁOŚĆ – o tym, że bez miłości do siebie nie ma miłoścido innych i jak nauczyć się kochać; OPTYMIZM – jak się podnieść z najgorszych dołków,czyli złe zawsze mija, a dobre zawsze wraca; i wiele innych. Po prostu – życie od A do Z.

HANNA BOGORYJA-ZAKRZEWSKA, KATARZYNA BŁASZCZYK

ZDARZYŁO SIĘ NAPRAWDĘ. OPOWIEŚCI REPORTERSKIE

Piekielnie zabawna, szczera i wnikliwa analiza miłości, przyjaźni oraz poruszania się po emocjonalnym rollercoasterze życia po trzydziestce Kim do chol*ry jest Tori Bailey? Tori bez dwóch zdań prowadzi w życiowej grze. Jej oparta na własnych przeżyciach bestsellerowa książka zainspirowała miliony kobiet do buntowniczego pokazania wyciągniętego palca środkowego normom społecznym. Do tego Tori jest w idealnym związku. A jednak jej życie to kłamstwo. Wszyscy wokół się pobierają i rodzą im się dzieci, lecz jej chłopak, z którym od lat jest w związku, nie chce nawet słyszeć o zaręczynach. Gdy jej najlepsza przyjaciółka Dee – jedyna osoba, która rozumie całe to dziejące się wokół nich szaleństwo – się zakochuje, nagle Tori doświadcza przerażającego uczucia „życiowego zostania w tyle”. Gdy świat mówi ci, kim masz być, a po trzydziestych urodzinach dochodzi do tego głośno tykający życiowy zegar, trzeba nie lada odwagi, by podążać własną ścieżką.

MAGAZYNKOBIET.PL

W 2005 roku nagrano ukrytym mikrofonem i kamerą 53-letniego dziennikarza, który proponował 16-latce zakup telefonu w zamian za seks. Zgodziła się bez zastanowienia. Niedługo po tym kilka dziewczyn z przerażającą szczerością opowiedziało, dlaczego to robią i co z tego mają. Reportaż radiowy stał się inspiracją filmu pt. Galerianki. Kiedy Jacek przekazał Agnieszce wszystkie oszczędności i wziął dla niej kredyt, by ta rzekomo mogła uwolnić się od swoich sutenerów, kobieta zniknęła. Jacek postanowił, że tak tej sprawy nie zostawi. Jak bardzo trzeba pragnąć miłości, by zakochać się w prostytutce i dać się jej oszukać? Dwie uznane dziennikarki, powróciły do bohaterów najciekawszych, wielokrotnie nagradzanych reportaży i sprawdziły, jak potoczyły się dalsze losy tych osób.

27

MAT. PROMOCYJNE

WYDAWNICTWO ZNAK HORYZONT


Margaret Thatcher AUTOR: Katarzyna Paluch

Jedna z najbardziej wpływowych kobiet polityki XX wieku, była premier Wielkiej Brytanii, a także prawniczka i chemiczka, w końcu „Żelazna Dama”, która nie ugięła się strajkującym górnikom i państwom bloku wschodniego. Margaret Thatcher była najdłużej panującym premierem Wielkiej Brytanii w XX wieku. Piastowała ten urząd przez 11 lat, od 1979 roku do 1990 roku.

28

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019

ŹEÓDŁO FOTO: WIKIPEDIA

jej KULTURA / Kobieta w kulturze


Była najdłużej urzędującym brytyjskim premierem w XX wieku oraz jedyną kobietą, która została wybrana szefem partii rządzącej w Wielkiej Brytanii. Studiowała chemię na Uniwersytecie Oksfordzkim. Szkołę ukończyła z drugim wynikiem na roku.

W 1988 roku brytyjska premier odwiedziła Polskę, zażądała od władz komunistycznych spotkania z Lechem Wałęsą. Spotkała się z nim 4 listopada 1988 roku, na plebanii kościoła św. Brygidy w Gdańsku.

Zrezygnowała z życia publicznego w 2002 roku, po przebyciu pierwszego udaru.

Opowiadała się za legalizacją aborcji, była przeciwna zniesieniu kary śmierci. W 1961 roku oddała głos niezgodny z zaleceniami swojej partii i opowiedziała się za przywróceniem kary chłosty.

Uniwersytet Oksfordzki odmówił jej przyznania tytułu doktora honoris causa w ramach protestu przeciwko obcięciu środków na edukację.

Uważała się za zwyczajną kurę domową – sama gotowała, prała i prasowała.

Nie wahała się wykorzystywać seksapilu do celów politycznych, nawet w  wieku 54 lat. Śmierć ukochanego męża w 2003 roku była dla niej ciosem. Ich córka twierdziła, że nie było wspólnego posiłku, podczas którego matka nie wspominałaby męża.

Swojego męża Denisa Thatchera, bogatego biznesmena z branży chemicznej, poznała zimą 1949 roku na przyjęciu okolicznościowym konserwatystów. Biznesmena ujęła angielska uroda oraz inteligencja Thatcher.

Nie stroniła od alkoholu. Podobno jej ulubionym alkoholem była szkocka Bell's.

W  1984 roku Thatcher cudem uszła z  życiem. W  apartamencie w  Grand Hotelu w  Brighton, w  którym przebywała premier, eksplodowała bomba, rozsadzając łazienkę.

MAGAZYNKOBIET.PL

Była jedynym premierem Wielkiej Brytanii, na którym ciążył wyrok śmierci wydany przez IRA.

Miała szóstkę dzieci – jej ukochanym synem był Mark. Kiedy w 1982 roku zaginął podczas Rajdu Paryż-Dakar, premier odchodziła od zmysłów.

Zmarła w  wyniku udaru 8 kwietnia 2013 roku w Londynie. 29


jej ŻYCIE / Jak byłam mała

Rysownik jest ołówkiem w rękach świadka WYWIAD: Dagmara Rybicka

FOT. KELLY SIKKEMA

Opis wyglądu podejrzanego, który podaje świadek, jest wynikiem utrwalonego śladu pamięciowego. Elementy najlepiej i najczęściej zapamiętywane to oczy i kształt głowy. Tworzą one punkt wyjścia do sporządzenia portretu pamięciowego, który – nawet poparty talentem funkcjonariusza – nigdy nie będzie idealnym odwzorowaniem opisywanej postaci. O służbie, w której potrzebna jest empatia i plastyczna wyobraźnia, opowiada Adriana SitkiewiczBatten, rysownik policyjny.

30

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Mundur włożyła pani zgodnie z życiowym planem?

Właściwie zarządził przypadek. Jestem absolwentką Akademii Sztuk Pięknych na wydziale Rzeźby. Koleje losu sprawiły, że z rodzinnej miejscowości przeniosłam się do Gdańska i tu zaczęłam pracę jako freelancer w dziedzinie sztuk plastycznych. Porzucając pracownię?

Po urodzeniu dziecka doszłam do wniosku, że potrzebuję stałej pracy. Pewnego dnia, całkiem przez przypadek, mój wzrok przykuło ogłoszenie na stronie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku – poszukiwali rysownika. Opis stanowiska był szalenie ciekawy – do obowiązków należało wykonywanie portretów pamięciowych i udział w czynnościach na miejscu zdarzenia. Kandydat miał cechować się chęcią do pracy z ludźmi i empatią. Pomyślałam, to przecież ja! (śmiech) Artystka, co rekrutacji się nie bała?

Siedziałam przed 6-osobową komisją i padało mnóstwo pytań. W pewnym momencie poproszono mnie, abym narysowała kobietę, która siedziała obok mnie. Lekko spanikowałam, pomyślałam, że trzeba było poćwiczyć rysowanie. Stworzony naprędce rysunek spełnił jednak oczekiwania i dostałam tę pracę. Komisariat policji to twarde lądowanie dla wrażliwej artystki?

Inny świat. Szkoły artystyczne rozwijają wyobraźnię twórczą i pozwalają na „bujanie w obłokach”, w pracy w policji nie ma na to miejsca. Tu liczą się twarde fakty i niezbite dowody. Różnic jest mnóstwo – zaczynając od sposobu rozmowy, przez poruszanie się w określonych tematach. Poczułam, że muszę spróbować się zasymilować. Chyba się udało! (śmiech)

Jak odwzorować opis, któremu towarzyszą emocje?

Jest to trudne, ale na szczęście ręczny rysunek zastąpił program komputerowy. Niemniej umiejętności artystyczne wciąż są niezbędne – zdarza się, że trzeba wziąć ołówek do ręki. Praca w policji uczy pokonywania przeszkód. Dostając zadanie, musimy sobie z nim poradzić, chociażby się waliło i paliło. Rozumiemy, że to jest służba, w której rozkaz nie podlega dyskusji – szczególnie że od tego może zależeć ludzkie życie. Trudno się tego nauczyć?

Wstępując do policji, miałam świadomość, z czym to się wiąże. Na początku była nauka. Zaczynałam praktykę pod nadzorem Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w Warszawie. Szkolenie zakończone było egzaminem, musiałam wykonać symulację czynności. Jakiej?

Na podstawie opisu „świadka” miałam wykonać portret pamięciowy starszej kobiety, co jest naprawdę trudnym zadaniem.

MAGAZYNKOBIET.PL

Dlaczego?

Z uwagi na zmarszczki, których różnorodny układ czy też umiejscowienie powoduje, że stają się one cechą indywidualną. Rzadko kiedy świadek rejestruje detale – znamię, bruzdy, czy kurze łapki pod oczami. Najczęściej zapamiętuje twarz w bardzo ogólnym zarysie, więc informacja nigdy nie będzie pełnym opisem odwzorowującym wizerunek osoby. Czym w takim razie jest?

Śladem pamięciowym. W przypadku krótkotrwałego zdarzenia świadek wyłapuje jedynie niektóre elementy. Mogą pojawić się zniekształcenia w zapamiętaniu czyjegoś wizerunku, jak w sytuacji, gdy sprawca jest wyższy od świadka – opisywana twarz będzie wydawała się bardziej wydłużona w dolnej części, ponieważ jest widziana od dołu. By zweryfikować powyższe informacje, jak również zapoznać się z opisem zdarzenia, zawsze na początku umożliwiam świadkowi swobodną wypowiedź. Zależy mi na dobrej atmosferze, bo zdaję sobie sprawę, że przychodząc do całkowicie obcej osoby, chwilę po wydarzeniu, które często jest traumatyczne, muszę wykazać się zrozumieniem. Już sama współpraca z rysownikiem generuje stres, szczególnie że psychika ludzka płata figle i może zaburzyć to, co zostało utrwalone w śladzie pamięciowym. Ma pani na to sposób?

Dopiero po chwili rozmowy zaczynamy ze świadkiem zwracać uwagę na opisywaną twarz, proszę o określenie jej wyglądu. Często świadkowie obawiają się, czy wszystko się uda, czy dobrze zapamiętali. Kiedy oni relacjonują, moim zadaniem jest przygotowanie notatek zawierających informacje o warunkach, okolicznościach, a także czasie rejestracji samej twarzy. Czynność ta pozwala ocenić rysownikowi, na ile twarz sprawcy przestępstwa została dobrze zapamiętana, a na ile jest to projekcja z wyobraźni świadka. Udało się narysować sprawcę „wypisz-wymaluj”?

Pracujemy na podstawie określonych poziomów podobieństwa, które określa się jako małe, średnie, duże i bardzo duże, sto procent nie istnieje. Jestem przekonana, że gdyby teraz podała mi pani opis najbliższej osoby, stworzony przez mnie rysunek nie byłby jej wiernym odbiciem, a jedynie podobieństwem. Dzieje się tak, ponieważ nie jesteśmy w stanie przełożyć śladu pamięciowego, obrazując go perfekcyjnie, nawet jeśli rysownik dołoży starań. Mówi się, że jesteśmy ołówkiem w rękach świadka, nigdy nie będzie to więc wierne odzwierciedlenie twarzy danej osoby. Co jest najważniejszym elementem opisu?

Bardzo ważne są oczy i kształt głowy, potem usta, a najmniej zapamiętywany jest nos. Świadkowie zazwyczaj opisują go jako normalny. Raczej nie rejestrują, czy jest on orli, zadarty, a może połamany. Potwierdza się, że oczy mówią o człowieku najwięcej. Ten szczegół jest ważnym elementem zarówno dla rysownika, jak i dla świadka, ponieważ tworzy psychologię portretu.

31


Fenomenalne kobiety w fenomenalnym Porsche

AUTOR: Dagmara Rybicka

30 najbardziej pożądanych samochodów świata, tor, na którym z powodzeniem mogą mierzyć się zawodnicy Formuły 1, a także niesamowite emocje, adrenalina i siła kobiet – takie hasła zapowiadają najbardziej oczekiwane wydarzenie tego sezonu!

O samochodach Porsche od lat krążą legendy! Nic w tym dziwnego, ponieważ każdy kolejny model jest przedmiotem pożądania. Te luksusowe auta kochają nie tylko panowie. Za kierownicą Porsche coraz częściej królują panie i zdaniem specjalistów ich umiejętności prowadzenia pozwalają bezpiecznie wykorzystać potencjał super szybkiej maszyny prawie do maksimum. JAK ANGELINA JOLIE „60 sekund” u  boku Nicolasa Cage’a  sprawiło, że młoda, początkująca aktorka Angelina Jolie stała się synonimem kobiety niezależnej, odważnej, która jest w  stanie sprostać

32

najbardziej niebezpiecznym męskim wyzwaniom. O  te dbał Cage, który w  roli legendarnego złodzieja samochodów potrzebował jedynie minuty, aby wejść w  posiadanie jednego z  50 super samochodów. Dźwięki i  dynamika 911, Speedstera, Porsche 959 i  996, a  także popularnego Boxtera przecinały mroki miasta, sprawiając, że poza szklanym ekranem zapanowała Porsche–mania. Nikogo nie dziwi, że trwa do dziś, bo marka sama w  sobie jest kwintesencją najbardziej skrywanych oczekiwań, a  każdy kolejny model staje się obietnicą jeszcze większej przygody.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Porsche Centrum Sopot Auto LELLEK GROUP

Aleja Niepodległości 956 81-861 Sopot Tel. (58) 550 91 10

NIEMOŻLIWIE NIE ISTNIEJE W Porsche pedał gazu jest jednocześnie gwarancją bezpieczeństwa. Poziom konstrukcyjny aut sprawia, że za jego kierownicą cieszymy się tym, co najpiękniejsze. Nawet wiatrem we włosach na wiejskiej drodze, o ile decydujemy się na otwarty dach. Nuta romantyzmu urzeka panie, które zapomniały o obiegowych dowcipach o „babie” za kierownicą. Dziewczyny w Porsche jeżdżą dobrze, niejeden mężczyzna może pozazdrościć im kunsztu za kierownicą. Wiadomo, że trening czyni mistrza, dlatego na początku września Porsche Centrum Sopot zaprasza panie na wydarzenie, które z pewnością stanie się najbardziej oczekiwaną letnią przygodą na torze Silesia Ring w Kamieniu Śląskim. Pod egidą Porsche Driving Experience odbywa się regularnie cykl szkoleń na najbardziej popularnych torach na świecie. Do uznanych Silverstone Circuit, Shanghai International Circuit czy Circuit de la Sarthe w  Le Mans dołączył tor w  Kamieniu Śląskim. Silesia Ring na motoryzacyjnej mapie zadebiutowała w  2017 roku i  szybko stała się miejscem uznanym przez specjalistów, fanów motoryzacji, a  co najważniejsze – zawodników startujących w  wyścigach sa-

FOT. MATERIAŁY PROMOCYJNE

FOT. MATERIAŁY PROMOCYJNE

Porsche to fenomen. Produkowane samochody są idealnie skrojone na miarę potrzeb użytkowników. To również pewnego rodzaju filozofia i styl życia, które sprawiają, że jeśli raz wsiądziesz w Porsche, zakochasz się bez pamięci. Z przymrużeniem oka można nawet mówić o pewnego rodzaju uzależnieniu, bo zafascynowani trafiają do salonu Porsche Centrum Sopot, raz za razem pragnąc jeszcze bardziej podkręcić to, co pozornie niemożliwe.

mochodowych. To właśnie tu, pod kierunkiem najlepszych z  najlepszych instruktorów, panie będą mogły przekonać się, co to znaczy jazda. Do dyspozycji uczestniczek zostanie oddanych 30 modeli Porsche, tworząc niepowtarzalną okazję, aby przekonać się, czego nam potrzeba. Wychwytując niuanse, które w codziennym prowadzeniu tego samochodu premium mogą jeszcze bardziej podnosić komfort jazdy. Myli się ten, kto pomyśli, że osławiona filozofia Porsche to wyłącznie osiągi i  ekstremalna prędkość. Celem wielomilionowej inwestycji poniesionej przez koncern jest podnoszenie świadomości, jak ważne są umiejętności techniczne za kółkiem. Te, w  połączeniu z  odpowiednio skonfigurowanym autem, wychodzą naprzeciw klientom, którzy myśląc Porsche, mówią „to jest to”! SIŁA JEST KOBIETĄ Statystyki napawają optymizmem. Eksperci podkreślają, że panie jeżdżą dobrze. Pytane, co jest dla nich najważniejsze, podkreślają, że potrzebują „czuć” samochód. Dlatego ten nigdy nie powinien być przypadkiem, bo radość z  jazdy i  poczucie komfortu powinno towarzyszyć nawet na zatłoczonych ulicach. Te dwa wrześniowe dni stwarzają okazję, aby sprawdzić się za kółkiem. Chwila prawdy pozwoli na obiektywną ocenę umiejętności, a także okaże się polem dla nowych inspiracji, dzięki możliwości porównania własnego kunsztu versus super samochody Porsche. To również jedyny taki czas, gdzie faktycznie będzie można się przekonać, co znaczy Porsche w warunkach, do jakich te auta zostały stworzone. Całość poparta nauką techniki sprawi, że moment na torze wyścigowym Silesia Ring okaże się kopalnią nowych i cennych doświadczeń. Bezpieczna jazda wcale nie musi być synonimem klasycznej „zawalidrogi”. Dobra technika daje pewność siebie nawet w  najtrudniejszych warunkach. Spotkanie na torze pozwoli się przekonać, jak zachowuje się dany model auta, i  jak radzić sobie w  trudnych sytuacjach. Wśród przygotowanych samochodów warto spróbować sił w  modelach określanych jako klasyka, czyli tych z  serii 718, 911, w  Panamerze, Macanie i  Cayenne. Popularność programu Porsche rośnie. Jak podkreślają organizatorzy, w te wakacje pragną zadbać o mieszkanki Trójmiasta – panie pewne siebie, które bez rad mężczyzny na siedzeniu pasażera radzą sobie wyśmienicie. Na dobry początek lata pod znakiem Porsche rabat dla uczestniczek. Szczegóły pod numerem telefonu organizatora Porsche Centrum Sopot – 790 396 009.

MAGAZYNKOBIET.PL

33


PROJEKTANT/ STYLISTA: Santina Zienkiewicz / instagram.com/santinazienkiewicz FOTOGRAF /RE TOUCHER: Adrianna Kunikowska / instagram.com/aaakunikowska MODELKA: Marta Kreczmer / instagram.com/marta_aryati STYLISTA FRYZUR: Bartosz Bronowicki / instagram.com/how2cut MAKE-UP: Anna Drążek / instagram.com/annadrazekbellefemme

jej MODA / Santina Zienkiewicz

34

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


MIRROR ION RE FLECT MAGAZYNKOBIET.PL

35


jej MODA / Santina Zienkiewicz

Każdy ma swoją perspektywę rozumowania sztuki i każdy z nas widzi indywidualnie poprzez odbicie lustrzane. Punkt widzenia może być dyskusyjny. Pozostawiam was z tym... A może to iluzja? Santina Zienkiewicz

36

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


MAGAZYNKOBIET.PL

37


jej MODA / Santina Zienkiewicz

38

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Perfumeria Quality ul. Ogarna 3/4 80-826 Gdańsk tel. 501-440-564 736-890-428


jej MODA / Porady

Leginsy Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tego lata krótkie leginsy będą świętować swój wielki „come back”. Parę sezonów temu cieszyły się one ogromną popularnością, ale już od kilku lat kojarzone są tylko jako element garderoby sportowej. Jak łączyć kolarzówki z codzienną garderobą? Podpowiadamy!

1. Odpowiedni rozmiar to podstawa

FOT. ZARA

Leginsy ściśle przylegają do ciała, potrafią pięknie zaakcentować atuty figury, tak samo, jak wydobyć jej mankamenty. Dlatego kupując kolarzówki, bardzo ważne jest właściwe dobranie rozmiaru. Za wąskie i zbyt opięte nie będą wyglądać dobrze, podobnie jak zbyt luźne.

2. Jak nosić? Spacer, impreza czy wyjście do znajomych – krótkie leginsy najlepiej sprawdzą się w mniej oficjalnych sytuacjach. Dłuższe, odpowiednio dobrane do stylizacji, możesz ubrać nawet do pracy, ważne jednak, by zestawić je z odpowiednią garderobą w celu uniknięcia zbyt wyzywającego wyglądu.

40

3. Z  czym łączyć? Kolarzówki najlepiej łączyć ze sportową górą – świetnie sprawdzą się luźne t-shirty. Mogą być gładkie lub wręcz przeciwnie – wzorzyste, o intensywnym odcieniu i krzykliwym nadruku. Wszystko zależy od twojego stylu. Jeśli lubisz wyróżniać się z tłumu, wybierz leginsy o krzykliwym kolorze – soczysta limonka, drapieżna czerwień, a może landrynkowy róż? Ogranicza cię wyłącznie wyobraźnia! Jeżeli preferujesz neutralne barwy, a wciąż chcesz wyglądać modnie, postaw na klasykę – czarne lub szare kolarzówki połącz z koszulką o prostym kroju. Do takiej stylizacji dobierz odpowiednie dodatki – błyszczące kolczyki lub asymetryczny wisiorek.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019



jej STYLISTKA / Must Have

SINSAY 59,99 ZŁ

VIOLETA BY MANGO 269,90 ZŁ

H&M 59,99 ZŁ ETAM 119,90 ZŁ

+

ETAM 69,90 ZŁ

SINSAY 49,99 ZŁ

.e,! z a l p na

ETAM + ETAM 129,90 ZŁ 79,90 ZŁ

ETAM 179,90 ZŁ

HOUSE 69,90 ZŁ HOUSE 69,90 ZŁ

42

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019



jej URODA / Zrób to sama

Maseczka z awokado SKŁADNIKI: • • • •

1 dojrzałe awokado, 1 łyżka miodu, 1 łyżka oliwy z oliwek, 1/2 cytryny.

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA: Awokado przekrój na pół, usuń pestkę, a miąższ wydrąż do miseczki. Do miąższu dodaj wyciśnięty sok z połówki cytryny, oliwę oraz miód. Całość zblenduj na gładką masę. Maseczkę nałóż na twarz na 15 minut. Zmyj ciepłą wodą.

DZIAŁANIE: rozświetla, nawilża, odświeża, łagodzi podrażnienia.

FOT. ISTOCK

• • • •

44

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Floating to swobodne unoszenie się ciała na powierzchni wody. Służy do tego specjalistyczna kabina wypełniona wodą z leczniczym roztworem soli Epsom. Kabina deprywacji sensorycznej została zaprojektowana tak, aby wyeliminować wszystkie zakłócenia, abyś mógł całkowicie odpocząć w  absolutnej ciszy i  spokoju. Temperatura wody i powietrza w kabinie zbliżona jest do temperatury ciała, co wywołuje silne wrażenie lewitacji. Dodatkowo kabina całkowicie izoluje od bodźców zewnętrznych, co zwiększa poczucie spokoju i relaksu. Floating jest dla wszystkich tych, którzy poszukują innowacyjnego sposobu na relaks i medytację w warunkach wolnych od bodźców zewnętrznych. Sesja w kabinie deprywacji sensorycznej to przeżycie, którego nie jesteś w stanie doświadczyć nigdzie indziej. Podczas godzinnej sesji Twój mózg samoczynnie przechodzi w stan zbliżony do medytacji (fale theta), doświadczasz uczucia głębokiego relaksu, przepływu inspiracji i energii, mięśnie rozluźniają się dzięki czemu cały organizm się regeneruje i uwalnia od bólu różnego pochodzenia. Dodatkowo sól Epsom, dzięki wysokiej zawartości magnezu, głęboko odżywia skórę, włosy i paznokcie.

Nasze Studio jest jedynym w  Gdańsku, które dysponuje podwójną kabiną. Przestronne pomieszczenie idealnie nadaje się do sesji we dwoje. Jest to idealne rozwiązanie dla par, które szukają ciekawego i skutecznego sposobu na relaks i  wyciszenie. Takie rozwiązanie sprawdzi się również w  przypadku, kiedy z  sesji chce skorzystać opiekun z  dzieckiem.

WYBRANE CENY: Floating 60 minut – 120 zł Floating we dwoje 60 minut – 190zł Zapraszamy do zapozania się z pełną ofertą na stronie internetowej. MANDALAFLOATSTUDIO.COM ul. Rzeźnicka 2/69 Gdańsk Śródmieście tel. 784 071 025 | 600 425 918


Powiększanie

PIERSI

Czy możliwe jest uzyskanie pięknych piersi po ich powiększeniu implantami?

Nie bez powodu kobiety chcą korzystać z chirurgii plastycznej. Piękne, seksowne piersi poprawiają kobiecą sylwetkę. Jednak każda będzie miała inną definicję słowa „idealne”. Jest to bardzo subiektywna opinia, a każda kobieta ma również własne, unikalne oczekiwania względem efektu końcowego. Podczas gdy niektóre z nich chcą, aby ich piersi miały naturalny wygląd, inne pragną bardziej zauważalnego biustu. Nowoczesne powiększenie piersi oznacza znacznie więcej niż tylko wstawienie implantów pod tkankę piersi. Założeniem operacji jest stworzenie pięknie wyglądającego biustu, który zachowuje młodzieńczy kształt i pozycję. Czy implanty są na całe życie?

Nowa sylwetka kobiety poprawia jej samopoczucie, dodaje silny zastrzyk pewności siebie w wielu aspektach życia. Często pacjentki po operacji zmieniają garderobę dla wyrazistszego podkreślenia swojej kobiecości. Dlatego zrozumiałe jest, że niewiele z nich zastanawia się nad wszelkimi ewentualnymi problemami, np. jak długo ich piersi utrzymają piękny kształt. Obecnie nie ma protez, które byłyby zaprojektowane na całe życie, mimo iż producenci implantów udoskonalili swój asortyment. W wielu przypadkach implanty mogą być umiejscowione bardzo długo, nawet do 25 lat. Rzadko protezy muszą zostać wymienione w ciągu pierwszych kilku lat po zabiegu. Producenci implantów piersi twierdzą, że produkty powinny trwać nienaruszone średnio od 10 do 15 lat. Nie istnieje natomiast żaden okres przydatności, po którym prawidłowy implant powinien być wyjęty. Jego trwałość zależy często od danej osoby. Przez normalne, codzienne czynności, implanty ulegają bardzo powolnemu zużyciu i finalnie mogą wymagać wymiany – jest to całkowicie naturalny proces. Czy czucie w piersiach po implantacji jest takie samo jak wcześniej?

Powiększanie piersi jest jedną z popularniejszych operacji na świecie. Jednym z powodów, dla których cieszy się tak dużym zaufaniem, jest bezpieczeństwo procedury oraz błyskawiczne uzyskanie pożądanego efektu. Trzeba jednak pamiętać, że

46

FOT. ISTOCK / YAKUBOV ALIM

WYWIAD Z PROF. NADZW. DR HAB. N. MED. PAWŁEM SZYCHTA SPECJALISTA CHIRURGII PLASTYCZNEJ I REKONSTRUKCYJNEJ

jest to operacja, która, jak każda inna, może nieść powikłania medyczne. Jednym z częstszych, aczkolwiek bardzo rzadko spotykanym problemem, jest zaburzenie czucia w obrębie operowanej okolicy. Zwykle czucie w piersiach po implantacji powraca do stanu sprzed operacji w ciągu kilku tygodni. Czasami jednak są obserwowane dłuższe zmiany w odczuwaniu piersi, szczególnie jeśli został założony bardzo duży implant. Czy ciąża będzie miała wpływ na piersi z implantami?

Obserwujemy, że coraz więcej kobiet, które zdecydowały się na implanty, zachodzi w ciążę. Gdyby były one zagrożeniem, lekarze z etycznych względów rezygnowaliby z takiej operacji. Większość implantów jest wypełnione spoistym, miękkim żelem silikonowym i otoczone wytrzymałą, cienką powłoką silikonową. Jest to materiał bezpieczny dla ciała, który nie powoduje zagrożenia dla rozwijającego się płodu. Prawidłowa ciąża nie ma wpływu na optymalnie umiejscowione implanty, zaś same protezy nie ingerują w prawidłowy rozwój ciąży. Większość kobiet po operacji powiększenia może także karmić piersią. Najczęściej stosowane nacięcia skóry umożliwiają utrzymanie laktacji. Co więcej, obecność protez, które zapewniają odpowiednie wypełnienie, minimalizuje niekorzystny skutek ciąży dla piersi. Czasami jest jednak wymagana korekcja piersi dla odtworzenia ich rozmiaru i kształtu. Zwykle polega ona na podniesieniu piersi z implantami. Konsultacja przedoperacyjna powinna się odbyć przynajmniej 6 miesięcy po zakończeniu laktacji, co umożliwia osiągnięcie stabilizacji kształtu piersi oraz pozwala uniknąć ryzyka infekcji i przykurczu torebki implantu związanego z obecnością mleka.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Prof. nadzw. dr hab. n. med.

Paweł Szychta specjalista chirurgii plastycznej, rekonstrukcyjnej i estetycznej.

Pasjonuje się całym zakresem chirurgii estetycznej. Zakres jego głównych kompetencji obejmuje plastykę nosa, plastykę powiek górnych i dolnych, korekcję odstających małżowin usznych, lift twarzy i szyi, wypełnienie policzków, indywidualnie dopasowane korekcje piersi (powiększenie, podniesienie, redukcję, podniesienie z powiększeniem), plastykę brzucha, liposukcję, lipofilling twarzy i piersi oraz zabiegi wycięcia zmian skórnych.

Profesor opracował autorską metodę podniesienia piersi z powiększeniem bez użycia implantu.

Studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Medycznego w Łodzi ukończył z wyróżnieniem oraz był Studentem Roku UM w konkursie “Primus Inter Pares”. Pracę doktorską tworzoną w Polsce i Wielkiej Brytanii obronił w macierzystej Uczelni również z wyróżnieniem. Jego praca habilitacyjna dotyczyła innowacyjnych metod leczenia defektów estetycznych w obrębie twarzy i piersi. Umiejętności z zakresu chirurgii plastycznej pogłębiał w ośrodkach klinicznych chirurgii plastycznej w Polsce, Wielkiej Brytanii i Belgii. Obecnie pracuje w szpitalu 1DayClinic.pl w Gdańsku przy ul. Zabi Kruk 10.

Więcej informacji: 1dayclinic.pl

Teraz taniej online. Zarezerwuj termin konsultacji na: www.1dayclinic.pl/beauty


jej URODA / Makijażowe grzeszki

Makijażowe grzeszki W internecie i prasie aż kipi od makijażowych porad i inspiracji. Jak się malować, jakie kolory dobierać i z jakich marek korzystać – odpowiedzi na te pytania można znaleźć bez liku. My podpowiadamy, czego nie robić i czego unikać jak ognia.

1. Podkład

Źle roztarty podkład... Nie, nie i  jeszcze raz nie! To jeden z  największych błędów, jakie można popełnić w  makijażu. Nakładając fluid, nie można zapominać o  newralgicznych punktach, takich jak: szyja, linia żuchwy czy linia włosów. Blade prześwity w  tych okolicach zniszczą efekt nawet najpiękniejszego makijażu, podobnie jak źle dobrana kolorystyka podkładu. Pamiętajmy więc, aby stosować zasadę – im naturalniej, tym lepiej!

2. Brwi

Brwi dodają charakteru i są swoistą oprawą oka, ale przedobrzenie z ich makijażem może sprawić, że zamiast wyglądać pięknie, będziemy wyglądać śmiesznie. Zanim zaczniesz malować brwi, najpierw je przypudruj, aby kredka czy pomada do brwi lepiej się rozprowadzały. Aby makijaż wyglądał naturalnie, a brwi miały oczekiwany kształt, zaznacz najpierw dolną linię brwi. W kolejnym etapie uzupełnij delikatnymi ruchami brew. Na koniec całość przeczesz delikatnie grzebyczkiem do brwi, by je wyrównać i ujednolicić kolor.

48

3. Róż

Róź ma dodać twarzy świeżości, dlatego tak ważny w  jego stosowaniu jest umiar. Wielkie różowe plamy na policzkach, nigdy nie będą wyglądać dobrze. Wybierając róż, postaw na odcień jasnoróżowy lub brzoskwiniowy. Wystarczy nim lekko musnąć kości policzkowe, aby uzyskać upragniony efekt. Pamiętaj, że metoda uśmiechania się przy nakładaniu różu jest błędna, gdyż podnosi na chwilę policzki do góry. Znacznie skuteczniejszym sposobem na odnalezienie właściwego miejsca nałożenia różu, jest uformowanie ust w  dzióbek. Warto też pamiętać, że na podkład najlepiej położyć róż w  kremie, a  na puder – róż pudrowy.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


CO SŁYCHAĆ W STARYM MANEŻU... 12.07 / MUZYCZNE LATO VOL. 4

4. Ubrudzone powieki

19.07 / FAZA NA FUNK - DJ MIX A LOT 09.08 / MUZYCZNE LATO VOL. 4 - KLAWE 16.08 / JAZZ NA STRES - DJ MIX A LOT I ŁUKASZ JUŹKO REKLAMA

Tłusta cera, temperatura, deszcz, klimatyzacja, zbyt tłusty krem pod pokładem – te wszystkie czynniki mogą sprawić, że tusz będzie nie tylko na rzęsach, ale również na powiekach. Efekt odbitych rzęs sprawia, że makijaż wygląda po prostu niechlujnie. Aby uniknąć takich nieprzyjemności, warto korzystać z  bibułek matujących, którymi można osuszać powieki, warto znaleźć także tusz idealny, który nie będzie się kruszył ani rozmazywał.

- CHEAP TOBACCO

23.08 / BASIA KAWA 06.09 / FAZA NA FUNK - DJ MIX A LOT 01.10 / HIROMI 12.10

/ DIRE STRAITS SYMFONICZNIE: BADACH/HERDZIN/NAPIÓRKOWSKI

5. Usta

Wysuszone usta i  szminka? Takie połączenie nigdy nie zda egzaminu. Przed położeniem pomadki warto zadbać o  nawilżenie ust, dzięki temu będą one wyglądały pięknie, a  kolor będzie się na nich utrzymywał dłużej. Kolejne faux pax, które zdarzyło się zaliczyć niejednej wielbicielce koloru na ustach, to szminka na zębach. Jak tego uniknąć? Pamiętaj o  umiarze podczas nakładania produktu, a  dla spokoju ducha zerknij co jakiś czas w  lusterko.

06.11 / FINK „ALL GIVE TOUR”

Aktualny repertuar dostępny na stronie starymanez.pl

Stary Maneż Gdańsk Wrzeszcz ul. Słowackiego 23 www.starymanez.pl facebook.com/StaryManez


jej SIEĆ / Stylowe influencerki

Dlaczego założyłam Instagram? Po pierwsze ze względu na inspirację – to prawdziwa kopalnia mody! Znajdziesz tu wszystko. Od „prywaty” wielkich projektantów, po ukochane przeze mnie zdjęcia #streetstyle czy relacje na żywo z najnowszych kolekcji czołowych projektantów. Instagram daje wiele możliwości. Jeżeli masz to coś, twoje zdjęcie może polubić sama Rachel Zoe, jak było w moim przypadku ;). Bliskość z wielkimi świata #highfashion,

potrafi być motywująca, w szczególności, kiedy wrzucasz swoje stylizacje. Jestem estetką i nie lubię pół środków. Od kiedy pamiętam, uwielbiam otaczać się pięknymi przedmiotami, co z pewnością jest zasługą mojej mamy. Podobnie jak ona staram się, by wszystko, co robię i czym się otaczam, sprawiało, że czuję się szczęśliwa, spełniona i pewna siebie. Nie podążam ślepo za trendami. Wybieram to, w czym wyglądam dobrze, a dzięki temu sprawiam, że inspiruję innych ;)

@snoofka

Stylowe influencerki Intrygujące, inspirujące, pełne energii, wyczucia stylu i trendów. Takie są współczesne kobiety. Chętnie dzielą się obrazami swoich pasji, dzięki czemu mamy możliwość spoglądania na świat ich oczami. Zdjęciami na Instagramie zdecydowanie szybciej niż słowem pisanym docierają do innych, pokazując, co w ich głowach siedzi. Zobaczcie same!

Jestem Julia, mam 22 lata. Studiuję na Uniwersytecie Gdańskim, a w czerwcu czeka mnie obrona licencjatu (wish me luck!). Pracuję w kawiarni speciality coffee, gdzie nie tylko jestem baristką lecz zajmuję się także contentem w social

@juliapioch

50

mediach. Praca to moja ogromna pasja, zarówno jeśli chodzi o kawę, jak i robienie zdjęć na profil. Ponadto kocham podróżować! Najciekawszym miejscem, które dotychczas widziałam, był Marrakesz. Moim marzeniem jest polecieć na Cubę i zobaczyć Havanę. Dlaczego instagram? Pozwala mi on dzielić się kadrami z mojego życia codziennego oraz z podróży. Instagram to także dla mnie ogromna dawka inspiracji – modowych, podróżniczych i lifestyleowych. Dzięki Instagramowi odwiedziłam ogrom miejsc, o których wcześniej nie miałam pojęcia.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Citroen Zdunek Sp. z o.o. GDAĹƒSK, Grunwaldzka 295

tel. 533 30 50 50

www.renault.zdunek.pl


FOT. DALILA DALPRAT

Zęby nie mają wakacji

Wakacje, relaks, słońce lejące się z nieba, mrożone napoje i apetyczne przekąski - to odpoczynek, który marzy się każdemu. Zanim się na niego udamy, koniecznie zadbajmy o zęby, aby niechciany ból nie zepsuł nam upragnionego wypoczynku. W końcu zęby nie mają wakacji... LEK .DEN. ANITA SUSKA

52

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


FOT. ALEX

WIZYTA U SPECJALISTY Zanim spakujecie walizki i  rozłożycie ręczniki wśród palm na plaży, warto zaplanować wizytę w  klinice AS dent, aby skontrolować stan zębów. Stomatolodzy z  AS dent zadbają o  to, by żaden ubytek czy próchnica nie zepsuły wam urlopu, a  do tego udzielą indywidualnych wskazówek na temat tego jak dbać o  zęby, jak skutecznie je szczotkować, jakiej pasty używać i  co zrobić, by nie dopuścić do urazów czy stanów zapalnych dziąseł. BIAŁE I ZDROWE ZĘBY Marzy Wam się piękna opalenizna? Nic tak nie dodaje uroku, jak połączenie zdrowego i pięknego uśmiechu z opaloną twarzą. Dzięki specjalistom z AS dent z łatwością możecie uzyskać wymarzony uśmiech. Możecie skorzystać m.in. z metody nakładkowej. Na czym ona polega? W klinice AS dent technik wykonuje specjalne szyny, które wypełnione są żelem wybielającym. Pacjent na noc umieszcza szyny w jamie ustnej. Efekty są bardzo zadowalające, a co najważniejsze, tę formę wybielania można przeprowadzić w zaciszu własnego domu i cieszyć się efektem nie tylko w czasie urlopu, ale również po powrocie. Inna metoda wybielania zębów oferowana w AS dent to wybielanie gabinetowe. Tu cała praca leży już po stronie stomatologów. Żel wybielający nakładany jest na zęby. Następnie aktywowany jest on przez laser, który przyspiesza proces wybielania. Wcześniej przy wybielaniu gabinetowym wykorzystywane było światło specjalnej lampy, ale dzięki nowemu laserowi wizyta jest efektywniejsza i krótsza, a co najważniejsze – bezbolesna.

AS DENT CLINICA SOPOT SOPOT, UL. POLNA 44/1 PN-PT: 10:00-19:00 | SB: 10:00-14:00 KLINIKA@AS-DENT.PL TEL: (58) 551 46 59 | +48 513 069 909

WAKACYJNY MUST HAVE! O  tym, że w  podróż obowiązkowo trzeba zabrać szczoteczkę oraz pastę do zębów, chyba nie trzeba nikomu przypominać. Jeśli nie uda się wam umówić na wizytę kontrolną w  AS dent, warto uzbroić się dodatkowo w  leki przeciwbólowe i  przeciwzapalne, w  sytuacji kryzysowej mogą się okazać naprawdę pomocne. Pakując kosmetyczkę, nie zapomnijcie zabrać także nici dentystycznej, w  końcu o  zęby trzeba dbać cały rok!


jej MĘŻCZYZNA / Maciej Olszewski

Maciej Olszewski Nie każdy mistrz pije szampana WYWIAD: Dagmara Rybicka

Nie tylko kolarz wszech czasów, Lance Armstrong, miał na sumieniu „drobne” grzeszki. Krokodyle łzy wylewali Ben Johnson, Diego Maradona i  królowa bieżni Marion Jones. Winne były leki na odchudzanie, deksametazon zalecony w  leczeniu kontuzji czy podwyższony, nie wiedzieć czemu, testosteron. Po Igrzyskach w  Rio, na krajowym podwórku królował nandrolon – specyfik upadku olimpijskiego Mistrza w  podnoszeniu ciężarów. O  kulisach najbardziej strzeżonego Laboratorium i  kuluarach walki o  najważniejsze medale opowiada Maciej Olszewski, od zawsze związany ze sportem, do niedawna wicedyrektor AZS Centralny Ośrodek Sportu Akademickiego „Galion” w  Gdańsku, a  obecnie związany z  Rugby Club Lechia Gdańsk.

54

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


FOT. ELA SUMIONKA

Legenda o Laboratorium Badań Antydopingowych w Instytucie Sportu narodziła się w sportowej szatni. Powinniśmy się bać?

To nie tak, że nad sportowcem stoi zły pan z kubkiem i każe natychmiast oddać mocz (śmiech). Przez cały czas wierzę, że większość zawodników podchodzi do sportu, mając z tyłu głowy zasady fair play. Przypadki „niedozwolonego wspomagania się” to na szczęście mniejszość. Oczywiście, są dyscypliny, w których liczba wpadek tworzy nam te statystyki. Kto gra nieczysto?

Dominują sporty siłowe i wytrzymałościowe. Tam pokusa dopingu przesłania zdrową rywalizację. Złapani tłumaczą, że ktoś im coś podał?

To pewna prawidłowość w przedstawianej linii obrony. Podchodząc zdroworozsądkowo – ilu może być złych trenerów żądnych sukcesu i zdeterminowanych sponsorów? Na poziomie seniorów i sportu profesjonalnego jest to bajeczka, która poparta łzawym wywiadem przed kamerami, ma ocalić zawodnika. Niewiedza jest możliwa w przypadku pracy z dziećmi i młodzieżą. Zawodowiec wie, co spożywa, na składzie zna się lepiej, niż niejeden farmaceuta. Juniorski sukces za każdą cenę?

Na Igrzyskach startują zawodnicy mający naście lat – gimnastyka, łyżwiarstwo. W tej grupie wiekowej nieuczciwy trener ma szanse na działanie poza wiedzą i akceptacją zawodnika. Rośnie pokusa na łamanie zasad i sukces za wszelką cenę na etapie, w którym badania nie są tak powszechne. Pamiętajmy, że system badań dopingowych jest bardzo dobrze ułożony. Zawodnicy mają paszport, określone zasady i model zachowania.

nia z jej zdrowiem. Opieram się na zaufaniu do ludzi – podejmujący decyzję ma ku temu kompetencje i został dopuszczony do orzekania w takich sytuacjach, więc koniec dyskusji. Skoro taka jest decyzja, nie nam ją podważać. Zapominając, że sterydy dodają mocy?

Hipotetycznie Marit jest o krok przed rywalkami. Z drugiej strony, chorując na astmę, jest za nimi. Być może służy to wyrównywaniu szans, z pewnością otwiera pole do światopoglądowej dyskusji. Wychowałem się w sporcie i mam pewność, że wiele rzeczy jest tam wymiernych. Jeśli jest decyzja, nie podważa się jej. Analizujemy ją w swoim sumieniu – co, jeśli zawodnik przyjmuje doping, ale nigdy nie został złapany? Jest lepszy czy gorszy? Temat, jak podejść do odbierania medali po 8 latach, chcąc zrekompensować to tym, którzy nie załapali się na podium, wciąż jest kontrowersyjny. Dlaczego weryfikacja próbek tyle trwa?

Praca laboratoryjna musi być adekwatna do wyścigu zbrojeń, który dzieje się po ciemnej stronie mocy. Ten sektor rozwija się w szalonym tempie i często dopiero po latach pojawiają się metody, które pozwalają wykryć i pokazać jednoznaczny rezultat badania. Nie ma miejsca na domysły, ze słownika eliminujemy „prawdopodobnie” i „być może”, pewność musi być 100% i dlatego to trwa. Nieomylne laboratorium?

Nie spotkałem się z przypadkiem, w którym zakwestionowana przez zawodnika próbka A nie potwierdziła się w badaniu materiału B.

Co ma do rzeczy zachowanie?

Na czym to polega?

Sportowcy też chorują. System jest jednoznaczny wobec farmaceutyków dostępnych na rynku. Zawodnik zna procedury – ma obowiązek zgłosić przyjmowany środek, który podlega ewidencji.

Badana jest zawartość kubka (śmiech). Pobieraniem zajmuje się inna grupa specjalistów, niezwiązana z laboratorium. Próbki są znakowane i numerowane, aby materiał, który trafia do badania, nie mógł być powiązany z zawodnikiem. Najczęściej pobiera się mocz, odrobinę rzadziej krew.

Numerem jeden są wziewy na astmę?

Przykład Marit Bjørgen jest i będzie kontrowersyjny, bo legalny środek i doping nie idą w parze (śmiech). Jest dopuszczalny, bo stanowi zaakceptowany sposób postępowa-

MAGAZYNKOBIET.PL

Jest wybór?

Nad systemem badań czuwa POLADA, czyli Polska Agencja Antydopingowa. Określa limit przebadanych próbek, wyznacza liczby dla dyscyplin, wysyła kontrolerów na konkretne zawody.

55


jej MĘŻCZYZNA / Maciej Olszewski

zdecydował się zaryzykować i  zawalczyć o  najważniejsze złoto. Właśnie, jak to możliwe? Kontrolowani są wszyscy?

Dzieje się to losowo. W przypadku niektórych dyscyplin kontrolowani są zawodnicy zajmujący określone miejsca. W sportach zespołowych losuje się zawodników, którzy poddawani są badaniu. Kolega za kolegę oddaje mocz?

Stare czasy. Kontroler prowadzi zawodnika na badanie niemal za rękę. Do tego ściśle określony proces pobierania materiałów powoduje, że nie ma cienia szansy, by ktoś inny oddał materiał biologiczny. Kontroler zawodem wysokiego ryzyka?

Pomysłowość nie zna granic (śmiech). Najczęściej zdarza się, że zawodnicy mający coś na sumieniu są dużo bardziej narażeni na kontuzje podczas zawodów. To coś zmienia?

Jeśli karetka zabierze zawodnika w trakcie meczu do szpitala, to nie jest on poddawany kontroli. Informacja o kontroli pada przed pierwszym gwizdkiem?

Nie. Zawodnicy wiedzą, że przyjechała komisja, w jej dyspozycji są protokoły meczowe. W przerwie gry losuje się numery zawodników, którzy zostaną poddani kontroli. Dlatego właśnie zdarza się, że już o własnych siłach nie schodzą z boiska. To rozwiałeś mit piłkarzy!

Piłkarze to „dobre” chłopaki, najczęściej schodzą z boiska o własnych silach i rzadko kiedy są transportowani na sygnale do szpitala.

Dla opinii publicznej historia słusznie była niedorzeczna. Wyjaśnienie jest proste – laboratorium bada wskazane losowo anonimowe próbki. Zawodów jest mnóstwo, a miejsc badawczych mało, więc analizy zajmują czas. Nie jest tak, jak w „Zagadkach Kryminalnych”, że wkłada się papierek i wszystko staje się jasne. Proces jest złożony, a materia delikatna. Trzeba zdawać sobie sprawę, że pochopna decyzja niesie konsekwencje, potrafiąc przekreślić karierę. Zdarzało się?

Bywały sytuacje przyjmujących doping nieświadomie. Dużym problemem są zanieczyszczone odżywki. Na szczęście jest lista producentów, którzy mają „atest”. Podobnie jest u amatorów – współtworząc najprawdopodobniej największy projekt sportowy Olivia Sports, widzę, że w chemię wierzy wielu. Tłumaczę, że ważna jest dobra zabawa, a nie rekordowy wynik za cenę zdrowia. Adrian odżywki kupował w „podziemiu”?

Nie chcę wyrokować. Jego próbki pobrane w kraju przed wyjazdem na Igrzyska również wykazały stosowanie dopingu. Wynik Warszawy był taki sam jak w laboratorium na Igrzyskach. Polska wstrzymała oddech i zastanawiała się, po co oni tam pojechali...

Wystartowali, bo byli najlepsi w kraju i uzyskali kwalifikacje. W momencie, gdy wyjeżdżali, nie było jeszcze wyników analizy z laboratorium w Warszawie. Mieli przekonanie, że jest po sprawie. Zostali poddani próbie i nie uzyskali informacji, że nie jest dobrze. Pech?

Symulują czy świadomie robią sobie krzywdę?

Symulują, bo każda niepokojąca informacja związana ze zdrowiem jest podstawą wyjazdu do szpitala. Leżysz, masz zawroty głowy, nie poznajesz trenera – obsługa karetki nie zdiagnozuje, jak rozległy uraz głowy ma miejsce, muszą przewieźć pacjenta celem diagnostyki.

56

Laboratorium nie wysyła informacji „nie jesteś na dopingu”. Ma to związek z ilością badań. Ciężarowcy pojechali z przekonaniem, że są czyści. To nie tylko pech, ale ich decyzja – sami zniszczyli sobie karierę, podejmując decyzję o niedozwolonym wsparciu.

Ciężarowy mistrz olimpijski na to nie wpadł?

Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana!

W  historii Adriana miałem swój udział. Obaj bracia Zielińscy byli faworytami Igrzysk. Na miejscu okazało się, że są na dopingu, co potwierdziły wyniki laboratorium będącego na miejscu. Rozgorzała ogólnopolska dyskusja, jak to możliwe, że sportowiec na tak zwanej „bombie”

To oni nie piją. Ryzykować w sporcie można w różny sposób, a twarde lądowanie – niezależnie z jakiej wysokości – boli. Po coś jednak stawia się na osławione fair play.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019



jej SEKS / Nie znasz dnia ani godziny

Nie znasz dnia ani godziny AUTOR: Dagmara Rybicka

Wieczór panieński z przyjaciółkami planowała dobre dwa miesiące. Dopinała w każdym szczególe, bo tak, jak ceremonię zaślubin, tak ostatni dzień wolności postanowiła wyprawić z rozmachem. Dziewczyny wiedziały, że będą fajerwerki, więc każda z zaproszonych przez Baśkę traktowała to wydarzenie jak imprezę stulecia.

Scenariusz obejmował zabawę do samego rana. Najpierw spotkanie w popularnym pubie, a po rozgrzewce – tańce w klubie, który słynie z niezapomnianych wrażeń. Narzeczony postanowił, że uczci ten czas z kolegami. Jednak zdecydował, że domówka zabezpieczy ich przed poczynaniami niczym z filmu „Kac Vegas”. – Kiecki szukałam dobre dwa tygodnie. Przygotowania ślubne szły pełną parą, wspierała mnie doświadczona organizatorka, więc pozostało mi po prostu być i powiedzieć tak, ku radości licznie zebranej rodziny i znajomych – zaczyna opowieść o życiowej rewolucji Basia.

– Dziewczyny przyjechały w ciągu dnia. Tak się umawiałyśmy, bo studencka paczka rozjechała się po kraju. Miały zamówione pokoje w pensjonacie, który zarezerwowaliśmy dla zaproszonych na wesele gości. Do dyspozycji miały

58

FOT. PABLO HEIMPLATZ

Wymarzył się jej panieński w hollywoodzkim stylu. Zamierzała lśnić i błyszczeć podczas wieczoru, który miał być tym jedynym i niezapomnianym. Biegając po centrum handlowym w poszukiwaniu oszałamiającej kiecki, nie przypuszczała, że te kilka godzin całkowicie zmieni jej życie.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


kosmetyczkę i fryzjerkę, które każdą z osobna zrobiły na bóstwo. Ja, czując się jak gwiazda, zarządziłam w końcu ruszenie w miasto. W pubie zamawiałyśmy drink za drinkiem, rozmowy nawiązywały do dawnych dziejów i facetów, których każda z nas trochę miała, bo z rozrywki mogłybyśmy robić habilitację – wspomina. W pewnej chwili zawiesiła oko na barmanie. Przystojny, muskularny, dobrze ubrany, należący do tych, co wiedzą, że mogą się podobać i chętnie z tego korzystają.

– Dziewczyny mnie podpuściły. Przekrzykiwały się: „sprawdź, czy na ciebie poleci”, „po ślubie dzieci będziesz niańczyć, a nie wyrywać przystojniaków”. Podeszłam do baru i poprosiłam o kartę i długopis. Podał, a ja zapisałam mój numer telefonu. Odebrałam drinki i odchodząc, powiedziałam „zadzwoń”. Długo nie musiałam czekać. Wysłał mi smsa, że o pierwszej zamyka – dodaje. Co tu robić? Taka chwila zapomnienia to nie zdrada. – Poflirtujemy, może kilka pocałunków i po sprawie – myślała, za każdym razem odwracając głowę, czy dalej jest nią zainteresowany. Był, patrzył głęboko w oczy i się uśmiechał. – Wymyśliłam, że upiję dziewczyny w  trupa. Zamawiałyśmy kolejkę za kolejką, a  ja co chwila spoglądałam na zegarek. Koleżanki były ledwo żywe i  chyba już żadna nie miała świadomości, gdzie jest i  co się dzieje. Poprosiłam, aby zamówił taksówkę. Podjechała, wsiadłam z  ekipą, jak nigdy nic. Tyle że spod pensjonatu wróciłam z  powrotem do pubu – przyznaje. Czekał na nią. Nie zamierzał się bawić w czułe słówka, tylko od razu przeszedł do rzeczy. Baśka nawet się nie opierała, bo alkohol i adrenalina były jak największy afrodyzjak. Jednak seks był szybki i słaby. – Pożegnał mnie pocałunkiem. Zaczynałam trzeźwieć i  zastanawiać się, po co mi to było. W  „łóżku” masakra, nie umywał się do narzeczonego, a  przy pogawędce okazał się klasycznym gościem, który tylko wygląda. Zupełnie nie była to moja bajka – podsumowuje. Obudziła się z kacem. Wspomnienie wieczoru przyprawiało ją o niesmak, ale pocieszała się, że nikt nie widział. Ona zapomni, a przynajmniej miała porównanie i zyskała pewność, że bierze za męża fajnego faceta. Idealnego w każdym calu, a nawet rozmiarze. Jednym słowem – jest dobrze!

MAGAZYNKOBIET.PL

Gdy jej przynieśli suknię z welonem, nawet nie pomyślała, że lada moment zacznie się zabawa, którą zebrani goście będą pamiętać przez całe lata. – Ceremonia była wzruszająca, czułam się szczęśliwa i spełniona. Po części oficjalnej postanowiłam się przebrać, by z wygodą rzucić się w wir plenerowego przyjęcia nad brzegiem jeziora. W holu stanęłam jak rażona gromem! W białej koszuli, z tacą w ręku szedł on – mój tajemniczy kochanek, którego imienia nawet nie byłam pewna. Jak nigdy nic powiedział „cześć”, a mi serce prawie stanęło. Co teraz? Będę udawać, że się nie znamy! – tak wymyśliła. Jak postanowiła, tak zrobiła. Gdy tylko podchodził wymienić kieliszki, odwracała głowę lub odchodziła zamienić słówko z dawno niewidzianą ciotką. Były nerwy, ale wszystko się udawało. Do czasu! – Staliśmy z mężem objęci. Podszedł, by zapytać, czy coś nam podać. Zaprzeczyłam gestem, on odszedł. Nagle się cofnął, uśmiechnął, spojrzał na mojego męża i powiedział: „wczoraj ją miałem”. Najpierw milczenie, potem niedowierzanie, na końcu ja, nie mogąc znieść sytuacji, parsknęłam śmiechem. To nie był koniec. Mąż ochłonął i wrzasnął: „co ty powiedziałeś?”. Nie spłoszył się, tylko podchodząc bliżej, wycedził: „wczoraj ją obracałem, zapytaj, jak jej było dobrze” – Baśka cała drży. Zaczęła się bijatyka. Gdy Pan Młody podniósł się z ziemi, wyraźnie powiedział Do Basi: „nie chcę Cię znać” i tak jak stał, wyszedł za bramę. Małżeństwo Barbary zostało anulowane. Została sukienka i garstka przemyśleń, jak dobrze byłoby cofnąć czas. Mimo że ten upłynął, były mąż na jej widok przechodzi na drugą stronę ulicy.

59


jej OSOBOWOŚĆ / Oczekiwana zmiana ról

Oczekiwana zmiana ról Anka, Maciek i Ada. Młodą rodzinę uzupełniają dwa psy i kot, który pewnego dnia wpadł z wizytą i po prostu został. Tak sobie zgodnie żyją pod jednym dachem, na obrzeżach miasta. W domu króluje On. Pan domu, gosposia, niańka i opiekun zwierząt w jednym. Mocny facet, którego bawią stereotypy i czas, który spędza z córką na urlopie. Zarządza ich małym królestwem, gdy Anka jest w pracy. WYWIAD: Dagmara Rybicka

60

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Tata, który marzenia zamienił na pieluchy?

Maciek: Tata, który najbardziej na świecie czekał na cud narodzin. Anka: Tata, który nie przestaje mnie zadziwiać. Dlaczego?

Anka: Gdy się poznaliśmy, Maciek był mocno zaangażowany w pracę. Sukces gonił sukces, szefowie go doceniali, każdy kolejny awans był normalnością. Wolny czas poświęcał swojej największej pasji – początkowo miałam obawy, że będę tą drugą, bo rower kocha nad życie. Maciek: Rower kurzy się w  garażu (śmiech). Ten startowy musi jeszcze chwilę poczekać, aktualnie jestem wielkim fanem czterech kółek. O  dziecięcych wózkach wiem już chyba wszystko. Taki pogodzony? Jak to się stało?

Maciek: Zupełnie naturalnie. Pracuję dla jednej z globalnych marek, w której już dawno przeminęły czasy, że to facet zarabia, a kobieta wychowuje. Ciesząc się ciążą Anki, o którą bardzo długo się staraliśmy, jeden z szefów mimochodem wspomniał, że może warto wykorzystać „tacierzyński”. W pierwszej chwili pomyślałem, że oszalał. Ja, maczo, sportowiec z sukcesami i wózek zamiast kolarskiego podjazdu? Anka: Wrócił oburzony. Obrażony, że potraktowano go jak „babę”. Nie mógł tego przeboleć, wiele dni upewniał się, czy mu nie zmalała męskość (śmiech). Zaczął podkreślać, że jest mężczyzną z krwi i kości, takim, co garów nie zmywa i kapcie mu trzeba podawać. Pomyślałam wtedy, że zadziałał męski punkt widzenia i trzeba po prostu dać mu chwilę, przechodząc nad tym do porządku dziennego. Maciek: Oj dałem Ani popalić! Mąż z programów kryminalnych! Dobrze, że do sklepu daleko, bo bym ją po piwo ganiał (śmiech). Zaskoczyła mnie propozycja. Była niemęska. Do czasu, gdy jeden z zagranicznych kontrahentów, na wieść o zbliżającym się porodzie, przedstawił mi nieoczekiwaną zmianę ról, która wydarzyła się w ich domu. Sposób, w jaki opowiadał o realizowaniu się w życiowej roli, był stu procentowo męski. Pomyślałem, że facet taki powinien być, i zacząłem się zastanawiać, czy ja bym podołał. Co w tym trudnego?

Maciek: Na pierwszy rzut oka nic. Jak w dowcipie, że nic nie robi, bo cały dzień siedzi w domu z dziećmi. Ja zacząłem od termomixa. Anka: Aż musiałam się uszczypnąć, gdy w domu stanęła maszyna, a za sterami on. Gotował, aż furczało, i groził, że zacznie piec. Te plany przekreśliła jazda do szpitala. Ada nie miała łatwego przyjścia na świat i obydwoje czuliśmy, że jesteśmy na krawędzi.

MAGAZYNKOBIET.PL

Maciek: Zrozumiałem, jak bardzo Anię kocham i że zrobiłbym dla niej i maleństwa wszystko. Gdy zagrożenie minęło, a my wróciliśmy do domu, uświadomiłem sobie, że praca Ani jest jej największą pasją. Gdybym nie pomógł, zabrałbym jej tlen. Przecież dzieci zmieniają nasz światopogląd.

Maciek: Najlepsza mama to szczęśliwa mama. Ania przed chwilą wróciła od pacjentów (jest lekarzem), biegnie do Ady i z małą na rękach opowiada, jak jej minął dzień. Śmieje się z naszego leśnego szaleństwa, podziwia zdjęcia i jedną ręką je obiad. Zaczyna czas, który jest dla nas najcenniejszy – scala rodzinę i pozwala czuć, że każdy z nas jest najważniejszy i bardzo potrzebny. Pytanie czy spełniony?

Maciek: Pokaż mi faceta, który nie czuje spełnienia, gdy po raz pierwszy bierze dziecko na ręce! Otrzymałem możliwość, której wielu nie ma. Jestem obok córki, gdy rośnie, słyszę jej pierwsze słowa, prowadzę za rączkę, gdy stawia niepewny krok. Mogę iść z wózkiem do lasu i opowiadać o ptaszkach, pokazywać, że tędy biegł lis. Cieszyć się czasem, który pędzi, a my z perspektywy biurka i komputera orientujemy się w tym po długim czasie. To, co ważne, możemy przeżyć tylko raz. Anka: Miałam obawy, ile tak wytrzyma. Jednak ciągnie wilka do lasu, więc bałam się, że pewnego dnia powie „dość, wracam do pracy”. Tak się nie stało, Maciek jest tatą na całego. Jest też mężem, o którym nawet nie piszą legendy (śmiech). Maciek: Tak, tak, jeszcze w to uwierzę! Najgorzej było zakomunikować zamianę ról rodzinie. Uznali mnie za wariata, teściowa podejrzewała, że wyrzucili mnie z pracy. Rwała sobie włosy z głowy, co ta jedynaczka ukochana z takim nieudacznikiem zrobi. Wpadała z wizytacją, przynosiła słoiki. Potem się znudziła i teraz wpada z wizytą, pewna, że będzie obiad i całkiem niezłe ciasto, a także śnieżno–białe skarpetki powieszone do pary. Tak na zawsze?

Maciek: Mam urlop wychowawczy. Po jego zakończeniu Adusia pozna kolegów i koleżanki w żłobku. Wrócę do pracy i jak mi moje panie pozwolą, to urwę się czasem w weekend na wyścig. Ewentualnie zabiorę psy, niech też mają przygodę. Anka: Pozwolą i będą kibicować. Już ja te psy zabiorę, bo Maciek zamienił moją małą strzałę na auto rozmiarów czołgu. Kiedyś dopadła nas refleksja. Powiedziałam, że dziękuję mu, że teraz jest mój czas. Odpowiedział: nasz czas kochanie, bo gdy Ty kwitniesz, rośnie w siłę nasza rodzina, nawet gdy życie rzuca kłody pod nogi.

61


jej DIETA / Dieta pudełkowa

dieta

pudełkowa Wiktoria Kłos Dietetyk kliniczny poradni dietetycznej Sports-Med. Swoją pracę opiera na holistycznym podejściu do człowieka na podstawie własnego doświadczenia i doświadczeniach swoich Pacjentów. Jest specjalistą w kształtowaniu kobiecej sylwetki i adresowaniu kwestii zdrowotnych dietą. Swoich pacjentów wspiera, motywuje. Specjalizuję się w odchudzaniu dorosłych, dzieci oraz zaburzeniach pracy układu pokarmowego, w tym sibo, candida, ibs, zjd.

Catering dietetyczny (czyli tzw. dieta pudełkowa) jest obecnie popularny z uwagi na szybkie tempo życia społeczeństwa oraz chęć utrzymania zgrabnej sylwetki. W ostatnich latach nastąpiło również zwiększenie zainteresowania tematem własnego zdrowia oraz wpływu żywienia na jego stan. Niemało jest osób, którym problemy zdrowotne nie są obce – nietolerancje pokarmowe, insulinooporność czy otyłość zmuszają do zmiany diety.

Brak czasu oraz nierzadko umiejętności kulinarnych skłania wielu do korzystania z  cateringu. Menu ma określoną kaloryczność, a  przy wyborze optymalnego zestawu zazwyczaj pomaga dietetyk. Dieta pudełkowa bazuje na 3-5 posiłkach dziennie. I  choć ma swoich zwolenników, to jednak nie zastąpi dania przygotowanego samodzielnie z  produktów o  znanej i  starannie dobranej jakości.

62

wady /zalety -- brak kontroli nad jakością produktów wykorzystywanych do przygotowywania posiłków, -- zdarzają się w menu rzeczy, na które aktualnie nie mamy ochoty albo których w ogóle nie lubimy, -- często brak oferty dostosowanej do indywidualnych nietolerancji pokarmowych, wiążących się w wieloma eliminacjami, -- ekspozycja na xenoestrogeny pochodzące z plastikowych opakowań do przechowywania jedzenia, zwłaszcza, jeśli służą do odgrzewania, -- niewypracowywanie sobie podczas diety dobrych nawyków żywieniowych, ze względu na fakt, że potrawy są przygotowywane przez kogoś innego, nie zaś przez nas.

++ wygoda, pojemniki z posiłkami na cały dzień zawsze w lodówce, ++ kontrola nad kalorycznością menu, ++ oszczędność czasu, ++ urozmaicone menu, ++ większa możliwość unikania podjadania, które często wynikało z nieprzygotowania posiłku, ++ łatwiejsza kontrola nad regularnością posiłków.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Śniadanie

twarożek ze szczypiorkiem oraz pieczywem żytnim Składniki: • 150g twarożku, • 10g szczypiorku, • 2 kromki chleba żytniego, • sól i pieprz do smaku.

Obiad

Sposób przygotowania: Chleb posmaruj twarożkiem, posyp siekanym szczypiorkiem i dopraw do smaku.

Lunch

zielone smoothie z bananem, jabłkiem i zieloną herbatą Składniki: • 1 szklanka herbaty zielonej, • 1 banan, • 1 jabłko bez gniazda nasiennego.

sznycle z kurczaka w ziołach z kaszą gryczaną i gotowanym burakiem Składniki: • 1 filet z kurczaka (150 g), • sól i pieprz, • łyżeczka masła klarowanego, • sok z cytryny, • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki, • 2 łyżki posiekanych ziół (np. bazylii, tymianku, rozmarynu, szałwii, kolendry), • 50g kaszy gryczanej niepalonej, • 200g buraka gotowanego.

Sposób przygotowania: Połącz składniki blenderem.

Sposób przygotowania: Filet opłucz, osusz i pokrój na 4 mniejsze filety (grubą część przekrój w poprzek na pół). Rozbij tłuczkiem na grubość ok. 6-7 mm. Włóż do głębokiego talerza, dopraw solą, pieprzem, posyp drobno posiekanymi ziołami i natką, skrop 1 łyżką soku z cytryny i roztopionego masła klarowanego, wymieszaj. Mięso dokładnie obtocz w składnikach i odłóż na minimum pół godziny (lub do lodówki na dłużej). Rozgrzej patelnię grillową, połóż filety i grilluj po ok. 2 minuty z każdej strony. Zdejmij z patelni. Ugotuj kaszę zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Podaj z tartymi buraczkami.

Kolacja

sałatka z suszonymi pomidorami i mozarellą

FOT. JOSE SORIANO

Składniki: • 100g mieszanki liści sałat, • 1/2 awokado, • 65 g mini mozzarelli, • 5 kawałków suszonych pomidorów, • 1 łyżka orzeszków pini, • zrumienionych na patelni, • kilka liści bazylii, • sól i świeżo zmielony czarny pieprz.

MAGAZYNKOBIET.PL

sos vinegret: • 1 łyżka soku z cytryny, • 4 łyżki oliwy extra virgine, • szczypta soli morskiej, • świeżo zmielony czarny pieprz.

Sposób przygotowania: Do poszatkowanej sałaty dodaj obrane i pokrojone w paski awokado, dopraw solą morską i pieprzem, wymieszaj. Dodaj mozzarellę, pokrojone suszone pomidorki, orzeszki pinii oraz bazylię. Polej sosem winegret (do miseczki wlej sok z cytryny, dodaj sól i wymieszaj, dolej oliwę, mieszaj, aż składniki się połączą, dopraw świeżo zmielonym czarnym pieprzem).

63


jej PRZEPISY

Brownie SKŁADNIKI: • 200 g masła, • 200 g czekolady, • 1/2 szklanki cukru trzcinowego, • 3 jajka, • 130 g mąki pszennej. Polewa: • 50 g czekolady, • 50 g śmietanki 30%.

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

FOT. MARTA DZEDYSHKO

Czekoladę oraz masło roztop w rondelku z gorącą wodą. Jaka utrzyj z cukrem do uzyskania delikatnego puchu. Do jajek dodaj mąkę oraz ostudzoną masę czekoladową. Wymieszaj do momentu otrzymania jednolitej konsystencji. Gotową masę przelej do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i piecz ok. 20 minut w temp. 180 stopni. Czekoladę na polewę rozpuść w kąpieli wodnej i wymieszaj ze śmietanką, polewą oblej cisto. Smacznego!

64

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Kawa z tonikiem SKŁADNIKI: • podwójne espresso, • 100 ml toniku, • kostki lodu.

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

FOT. NATHAN DUMLAO

Przygotuj przezroczystą niską szklankę i wypełnij ją kostkami lodu. Wlej100 ml toniku, a następnie dolej podwójne espresso. Miłego orzeźwienia!

MAGAZYNKOBIET.PL

65


jej WNĘTRZE / Nadmorski apartament Angielska Grobla

Nadmorski apartament Angielska Grobla Apartament położony jest w samym sercu starej zabudowy Gdańska nad Motławą – w pobliżu Wyspy Spichrzów i najbardziej uroczych zakątków miasta. Ta przestrzeń to 85m² z małym balkonem, z którego możemy zobaczyć Żuraw i zabudowę kamienic przy pierwszej linii Motławy. Ten projekt był dla mnie bardzo ciekawy nie tylko ze względu na lokalizację, ale również dlatego, że inwestorzy dawali mi swobodę projektową – z pewnymi małymi zastrzeżeniami. Apartament miał być elegancki i lekko nawiązujący do stylu marynistycznego, niekoniecznie mojego ulubionego. Ze względu na odległość zamieszkania inwestorów od Gdańska wiedziałem, że nie będzie to łatwy projekt, ale czułem, że będzie w nim coś wyjątkowego – dziś z pełną świadomością myślę, że tak właśnie jest.

Apartament to dwie sypialnie, łazienka, pomieszczenie gospodarcze, strefa dzienna z aneksem kuchennym i balkonem. Jest przestronny, jasny i ma bardzo dobry podział na strefę dzienną oraz nocną. W czasie procesu projektowego bardzo mi zależało na połączeniu dwóch kwestii: historycznego położenia osiedla oraz zaproszenia do współpracy gdańskich artystów – mieszkanie miało być przecież wyjątkowe. Dodatkowym, bardzo ważnym elementem były wspomnienia rodzinne inwestorów, związane z gdańską starówką. Wyzwanie duże, ale myślę, że się udało. Nawiązaniem do historii tego miejsca jest specjalnie zaprojektowana tapeta przy wyspie kuchennej, która pokazuje starą, przedwojenną zabudowę Gdańska na podstawie niemieckiej mapy urbanistycznej. Graficznie ten projekt przygotowała

66

Paulina Piotrowska. Zależało mi, aby wszystkie nazwy budowli i ulic były w języku niemieckim. Trwało to bardzo długo, ale projekt się udał, a ściana z mapą dzieli przestrzeń kuchenną od dziennej. Jasne kolory i naturalne drewno sprawiają, że dobrze wypoczywa się w tym apartamencie. A niewątpliwym jego sercem jest wyspa z wbudowanym biokominkiem, który daje ciepły nastrój. Dużym wyzwaniem było zaprojektowanie i wykonanie drewnianej ściany, która jest tłem dla sofy stojącej w salonie. Wybrałem drewniane klocki o różnych grubościach, wybielone farbą, co daje efekt ombre. Realizacji tego zadania podjęła się trójmiejska para młodych designerów „Gruszki na wierzbie”. Podobny efekt, choć wykonany inną techniką, uzyskaliśmy na ścianie w  dużej sypialni. To ręcznie nakładana farba w  kilku odcieniach, autorką jest artystka malarka Aleksandra Perzyńska.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


W tym apartamencie każdy detal miał olbrzymie znaczenie. Uchwyty ze sznura z miedzianą końcówką zostały specjalnie zaprojektowane i wykonane, natomiast gałki kuchenne to miniaturowe dzieła sztuki z ceramiki, przedstawiające dźwigi z gdańskiej stoczni. Autorką tych pięknych drobiazgów jest Agnieszka Nagórska. Na ścianach pojawiło się malarstwo Anny Gross. Cieszę się bardzo, że udało mi się współpracować z tak ciekawymi artystami. W apartamencie pojawiają się ciekawe meble, lekko nawiązujące do stylu marynistycznego, ale również takie, które nie mają z nim nic wspólnego. Jest zieleń w formie okładziny ściennej w łazience, na ścianie nie ma kafli – co jest bardzo ciekawym rozwiązaniem, urzeka też niebanalne oświetlenie, które było dla mnie bardzo ważnym elementem każdego wnętrza. Praca nad tym projektem była dla mnie wielką przyjemnością, ale przede wszystkim pozwoliła mi współpracować z bardzo otwartymi inwestorami, szanującymi historię Gdańska i ceniącymi dbałość o detale.

Arkadiusz Grzędzicki Artysta plastyk, magister sztuki, absolwent Gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, architekt wnętrz, dekorator. Od dziesięciu lat prowadzi pracownię projektową. Autor wielu projektów wnętrz mieszkalnych, biurowych i publicznych. Doświadczony kreator. Projektowane przez niego wnętrza są humanistyczne, ukierunkowane na potrzeby każdego indywidualnie. W swoich projektach wykorzystuje kubistyczne formy, surowe materiały, a z drugiej strony jego wnętrza są eleganckie i przemyślane w każdym detalu. Wykorzystuje grę światła, barw oraz złudzenia optyczne, by ocieplać, powiększać, przeobrażać, dostosowując do nastroju i okazji. Wielki orędownik sztuki regionalnej i folku. Wrażliwy na doznania wielozmysłowe, docenia nie tylko wrażenia estetyczne, ale też zapach i smak, co jest ściśle związane z jego pasją kulinarną.

MAGAZYNKOBIET.PL

67


jej WNĘTRZE / Must Have

1

4

2

5

3

Nadmorski modernizm

1. TALERZ 2 SZT. – WESTWINGNOW.PL – 129,90 ZŁ 2. WAZON OMAGGIO MEDIUM – WESTWINGNOW.PL – 189,90 ZŁ, 3. PODNÓŻEK – IKEA – 149,00 ZŁ 4. POSZEWKA NA PODUSZKĘ – H&M HOME – 29,90 ZŁ 5 LUSTRO – ZARA HOME – 149,00 ZŁ 6. UCHWYT – REGALKA.PL – 20,00 ZŁ 7. STOLIK – &TRADITION – 5378,00 ZŁ

68

6

7 MADEMOISELLE / LIPIEC 2019



FOT. ARCHIWUM PRYWATNE

jej PODRÓŻ / Polska oczami Kolumbijki

Kobiety powinny stać się silniejsze

Polska oczami Kolumbijki Życie w Kolumbii nauczyło ją dbać o siebie i swoje prawa. Na emigracji wykorzystała to doświadczenie. Kilka lat temu zaangażowała się w pracę Rady Imigrantów i Imigrantek, a obecnie prowadzi klub kobiet Powerful Women, bo jak mówi, kobiety powinny stać się silniejsze. Karol Liliana Lopez opowiada o nie zawsze łatwym życiu imigrantki w Polsce. WYWIAD: Dominika Prais

70

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


serio i nie mają szacunku dla kobiet. Wiąże się to z panującą w Kolumbii kulturą macho. Mężczyzna czuje się jak dominujący samiec, uważa siebie za głowę rodziny, a żonę za swoją własność. Stąd tak częste przypadki przemocy wobec kobiet, gwałty, porwania, zabójstwa. Wyjazd do Polski był zatem ucieczką?

Oficjalnie nie mam statusu uchodźcy, sytuacja w Kolumbii nie pozwalała mi jednak na spokojne życie w tym kraju. Nie czułam się tam bezpiecznie. Nieraz musiałam wykłócać się z mężczyznami na ulicach, gdy rzucali w moją stronę obraźliwe komentarze, zaczepiali, dotykali. Zdarzyło się nawet, że napadnięto mnie i przystawiono mi pistolet do czoła. A w Polsce czuła się Pani kiedykolwiek zagrożona?

Nie, mam tutaj poczucie bezpieczeństwa. Na początku mojego pobytu spotykałam się jednak z dyskryminacją. Raz w autobusie ktoś nazwał mnie “ciapatą”, ktoś inny rzucał rasistowskie komentarze, innym razem ktoś powiedział, że jeśli nie podoba mi się w Polsce, to mogę wracać do siebie, bo tutaj imigranci nie są mile widziani. Teraz już się tym nie przejmuję. Znam swoje prawa i wiem, jak reagować w przypadku dyskryminacji. Nie każdy obcokrajowiec w Polsce ma jednak takie możliwości. Czasem ich obserwuję i widzę na ich twarzach obawę, niepewność, zagrożenie. Co Kolumbijczycy wiedzą o Polsce?

Niewiele. Znamy Jana Pawła II i Warszawę. Wiemy też co nieco o Holokauście, dzięki takim filmom jak “Pianista”. Nic poza tym. Skąd zatem pomysł na przyjazd do Polski?

Po studiach w Kolumbii postanowiłam, że będę studiować za granicą. Myślałam o wyjeździe do Kanady, jednak w czasie pobytu w kolumbijskiej Kartagenie poznałam Polaka, który tam czasowo pracował. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Początkowo traktowałam spotkania z nim jako przygodę, ale szybko przekonałam się, że jest zupełnie inny niż mężczyźni w Kolumbii. To znaczy?

Odpowiedzialny, romantyczny, czuły, troskliwy. Polacy, gdy wchodzą z kobietą w relację, myślą o tym poważnie. Planują ślub i założenie rodziny. Natomiast dla wielu Kolumbijczyków życie jest wieczną zabawą. Zwykle nie traktują związków na

MAGAZYNKOBIET.PL

Myśli Pani, że gdyby była Pani mężczyzną z Kolumbii, traktowano by Panią w Polsce inaczej?

Myślę, że mogłyby mnie spotkać bardziej niebezpieczne sytuacje. Wnioskuję to z opowieści mieszkających w Polsce Kolumbijczyków, którzy zostali pobici, bo wzięto ich za nielubianych tutaj muzułmanów. Co ciekawe, gdy okazuje się, że jesteśmy katolikami, wielu Polaków uważa nas za swoich, mimo że różnią nas obyczaje, tradycje. W Polsce bardzo często człowieka definiuje się przez jego religię. W Kolumbii to sprawa prywatna. Tam nikt nikogo nie pyta o wyznanie, co tutaj zdarzyło mi się wielokrotnie. Jak wspomina Pani początek swojego życia w Polsce?

Było bardzo trudno, zmagałam się z depresją. Zwłaszcza wtedy, gdy mój mąż, który jest marynarzem, wypływał w rejs, a ja zostawałam sama. Zamykałam się w sobie, czułam się zupełnie bezradna. Nie

71


jej PODRÓŻ / Polska oczami Kolumbijki

wiedziałam, gdzie szukać pracy, nie miałam znajomych. Nie mówiłam wtedy jeszcze po polsku, a 10 lat temu znacznie mniej Polaków posługiwało się angielskim niż teraz. Gdy wychodziłam z moim dzieckiem na plac zabaw, nikt nie chciał ze mną rozmawiać. Teraz jest mi łatwiej, bo nauczyłam się języka polskiego. Z jakimi jeszcze problemami muszą się zmagać imigranci w Polsce?

Gdy angażowałam się w  działalność Rady Imigrantów, wielokrotnie rozmawiałam z  prezydentem Adamowiczem o  tym, że nie mamy w  Polsce prawa głosu, możliwości wpływania na to, co się dzieje wokół nas. Od innych często słyszałam, że co ja mogę wiedzieć, skoro nie jestem stąd. Kolejnym problemem są częste zmiany polityki imigracyjnej. Kiedy przyjechałam do Polski 10 lat temu, łatwiej było mi uzyskać kartę pobytu niż obecnym imigrantom. Ustawowo proces jej przyznawania powinien trwać 45 dni, a  bardzo często ciągnie się przez rok, półtora. Znam przypadek kobiety, która mieszka w  Polsce od 12 lat i  jest ofiarą przemocy domowej. Mąż utrudnia jej uzyskanie zgody na pobyt stały, grozi, że zabierze jej dzieci, a  ona sama zostanie deportowana. W  tak skrajnych przypadkach znikąd nie można uzyskać pomocy. Ten brak wsparcia i  stabilizacji sprawia, że imigranci często nie mają przekonania, że mogą w  Polsce spokojnie żyć. Towarzyszy im świadomość, że w  każdej chwili mogą zostać odesłani do swojego kraju. A  wielu z  nich ma tutaj przecież rodzinę, pracę. Polska to kraj dla imigrantów?

Ogólnie rzecz biorąc tak. Co do samego Gdańska, wydaje mi się, że dużo jest jeszcze do zrobienia. Mimo że został opracowany Model Integracji Imigrantów i powstała Rada Imigrantów i Imigrantek, obcokrajowcom nadal brakuje bezpieczeństwa i stabilizacji. Myślę, że trzeba więcej mówić o tym, że są oni równoprawnymi obywatelami tego kraju. W Gdańsku często organizuje się wydarzenia, w których imigranci prezentują wyłącznie siebie i swoją kulturę. Nie do końca się z tym zgadzam. To sprawia, że sami podkreślamy naszą odrębność, utrzymujemy relację Wy-My, a co za tym idzie, wciąż jesteśmy traktowani jak element marginalny, obcy w społeczeństwie. Potrzebna jest raczej integracja kulturowa. Jej najlepszym przykładem jest moje dziecko, które obserwuje połączenie kultur polskich i kolumbijskich.

72

Co najchętniej przekazuje Pani w Polsce z kultury kolumbijskiej?

Sposób patrzenia na świat. W Kolumbii jesteśmy bardziej optymistycznie nastawieni do życia, staramy się doceniać to, co mamy, chociaż często mamy niewiele. W moim kraju panuje bieda, brakuje miejsc pracy. Tymczasem w Polsce obserwuję pewien poziom konsumpcjonizmu, dlatego staram się przypominać, przynajmniej w mojej rodzinie, że są na świecie ludzie żyjący w nędzy, że świat tonie wśród tak wielu śmieci, więc nie powinniśmy kupować tego, czego nie potrzebujemy. Czuje się Pani w Polsce jak w domu?

Nie jest tak jak w Kolumbii, mimo to czuję, że Polska to mój dom. Dobrze mi się tu mieszka. Lubię też podróżować po kraju i poznawać polską kulturę, historię, przyrodę. Dużą wartością jest dla mnie to, że nie czuję się zagrożona. Nie chciałabym wracać do Kolumbii, podobnie jak wiele moich rodaków. Tam jest bardzo niebezpiecznie i nie zanosi się na poprawę sytuacji. Wręcz przeciwnie, nielegalne grupy zbrojne walczą ze sobą, wciąż działają mafie i kartele narkotykowe, a przemoc wobec kobiet nie znika. W Kolumbii istnieje ruch feministyczny?

Tak, chociaż walczy się o inne prawa niż w Polsce. Mam wrażenie, że tutaj feministki koncentrują się na sprzeciwie wobec polityków. Z kolei w Kolumbii, jak w całej Ameryce Łacińskiej, manifestacje feministyczne dotyczą głównie obalenia systemu patriarchalnego. Staramy się z nim walczyć w rodzinach, miejscach pracy i ogólnie wśród społeczeństwa. To on jest bowiem przyczyną brutalnych gwałtów i coraz liczniejszych przypadków kobietobójstwa, czyli zabójstw kobiet dokonywanych wyłącznie z powodu ich płci. W Polsce również stara się Pani działać na rzecz kobiet?

Zawsze popieram kobiety, które ubiegają się o wysokie stanowiska w firmach, w polityce. Sama kandydowałam ostatnio do Sejmiku Wojewódzkiego. Poza tym od pewnego czasu prowadzę klub kobiet Powerful Women, w którym nawzajem się wspieramy, uczymy się od siebie, dyskutujemy o sprawach związanych z kobiecością, feminizmem. W spotkaniach biorą udział zarówno Polki, jak i imigrantki. Niektóre z nich zostały dotknięte przemocą lub musiało uciekać z dziećmi ze swojego kraju. Ich historie są dla nas inspiracją i dają nam siłę, której tak bardzo potrzebujemy.

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019



jej PODRÓŻ / Sama przez świat

Samotne podróżowanie to hedonizm

Sabina o podróżach w pojedynkę AUTOR: Dominika Prais / ZDJĘCIA: archiwum prywate

Kiedy nie mogła znaleźć towarzyszy podróży, postawiła wszystko na jedną kartę. A raczej na jeden bilet. Do Barcelony. Od tego momentu podróżuje sama, choć, jak mówi, nie samotna, bo pierwszą osobę poznaję już zwykle w samolocie. Swoimi przygodami dzieli się i inspiruje na blogu Sama przez świat. Poznajcie Sabinę!

Mam wrażenie, że podróżowanie w pojedynkę stało się już Twoją marką.

Mimo że wcale tego nie planowałam. W pewnym momencie po prostu nie mogłam znaleźć towarzyszy podróży. Trudno mi było przekonać moją rodzinę i znajomych do kierunków mniej turystycznych, wymagających sporej aktywności fizycznej, które szczególnie mnie pociągały. Któregoś dnia stwierdziłam, że mam tego dość. Mieszkałam akurat w Londynie, za oknem było szaro i ponuro. Zabukowałam więc bilet do Barcelony i trzy dni później znalazłam się na miejscu. Tam z radością odkryłam, że nareszcie mogłam robić tylko to, na co miałam ochotę. Bardzo mi się to spodobało. I tak zaczęłaś podróżować “sama przez świat”.

Wkrótce po tym wyjeździe założyłam bloga, choć na początku nie chwaliłam się, że podróżuję sama. Traktowałam to jako powód do wstydu. Ludzie jednak coraz częściej o to dopytywali, a z czasem okazało się, że

74

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


taki styl podróżowania im odpowiada. Wtedy, w dużej mierze pod wpływem moich czytelników, zmieniłam nazwę bloga na Sama przez świat. Skąd, Twoim zdaniem, tak duże zainteresowanie podróżowaniem w pojedynkę?

Na początku sama byłam nim zaskoczona, bo wydawało mi się, że trafiłam w niszę. Teraz jednak widzę, że coraz więcej osób chce w taki sposób podróżować. Powody są różne: ktoś jest singlem, rozwodnikiem albo ma męża domatora. Dla mnie najważniejsze jest to, że udaje mi się inspirować kobiety do wyjazdów, do tego, żeby poszerzały swoje horyzonty. Mimo to na szlaku nadal rzadko spotykam samotnie podróżujące Polki, częściej kobiety z Zachodu. Myślę, że to wynika z wychowania. Nasi rodzice nie podróżowali, więc nie miał kto nas tego nauczyć. Samotne podróże są dla każdego?

Na pewno dla tych, którzy potrzebują zmiany. Podróżowanie daje możliwość poukładania sobie wielu spraw, zmusza do spojrzenia na siebie i swoje życie. Nie ukrywam, że dla niektórych może się to okazać trudnym przeżyciem. Warto go jednak doświadczyć, bo to, czego uczymy się podczas wyjazdów, procentuje później w życiu codziennym.

MAGAZYNKOBIET.PL

Co dla Ciebie jest najważniejsze w podróżowaniu w pojedynkę?

To, że w podróży robię coś wyłącznie dla siebie. Nie dla kogoś czy na pokaz. Wiem, to bardzo hedonistyczne. I egoistyczne.

Coś w tym jest, bo rzeczywiście nie lubię kompromisu. Ale można też na to spojrzeć jako na przejaw empatii. Zauważ, że podróżując sama, nie zmuszam innych, aby się ze mną męczyli. Kiedyś zabrałam na weekendowy objazd Irlandii moich dobrych przyjaciół. W dwa dni przejechaliśmy jakieś 1500 km. Prowadziłam całą noc i dzień, a później miałam jeszcze siły na zwiedzanie, podczas gdy oni leżeli nieżywi w tyle samochodu. Już więcej nigdzie ze mną nie pojechali (śmiech). Wyobrażasz sobie, że mogłabyś zacząć podróżować w towarzystwie.

Nie ukrywam, że jest to dla mnie dosyć trudne. Często trzeba iść na kompromis, dostosować się. Jednak najbardziej przeszkadza mi to, że poznaje się wtedy mniej ludzi, a dla mnie spotkania z lokalsami gdzieś na drugim końcu świata są chyba najważniejszą częścią podróży. Mimo to zdarza mi się podróżować w grupie. Ostatnio na przykład parę razy byłam na warsztatach fotograficznych, gdzie poznałam innych fotografów, m.in. Alinę Kondrat, Kamila Dziubczyńskiego

75


jej PODRÓŻ / Sama przez świat

i Witolda Ziomka. Zaczęłam z nimi jeździć na weekendy, uczyć się fotografowania. Podróżowanie w ich towarzystwie nie sprawia mi jednak problemu, bo łączą nas te same upodobania: mało śpimy, dużo jeździmy. Sporo mówisz o zaletach podróżowania w pojedynkę, ale musi mieć też ono swoje wady.

Na pewno jest drożej. Koszty paliwa i noclegu są wyższe. Chociaż ja jednocześnie oszczędzam na innych wydatkach, na przykład na muzeach, do których, gdybym podróżowała z kimś, pewnie z grzeczności musiałabym iść, a których unikam, bo wychodzę z założenia, że kulturę innego kraju najlepiej poznaje się w barze (śmiech). A co z bezpieczeństwem?

Niedawno natknęłam się w National Geographic na ranking 10 krajów, do jakich nie powinny jeździć kobiety. Okazało się, że byłam już w 6 z nich, a do kolejnych dwóch: Meksyku i Afganistanu, planuję podróż.

Nie tylko byłaś, ale i wróciłaś z nich żywa. Jak takie ostrzeżenia mają się zatem do rzeczywistości?

Ostatnio sporo mówiło się w mediach o podróżniku zamordowanym w Meksyku przez kartele narkotykowe. W ciągu roku ginie w tym kraju ok. 30-40 turystów, ale trzeba pamiętać, że łącznie odwiedza go aż 30-40 mln osób. Większe jest zatem prawdopodobieństwo, że zginę w wypadku samochodowym niż to, że mnie zabiją. Jak dotąd nic złego nie spotkało mnie w podróży. Myślę, że media niepotrzebnie tworzą negatywną otoczkę wokół niektórych miejsc. Prawda leży zupełnie gdzie indziej i najlepiej przekonać się o tym osobiście, pamiętając o zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa. Ja nigdy nie chodzę z biżuterią i drogim sprzętem, zabieram dodatkowy, pusty portfel i zaprzyjaźniam się z lokalsami, którzy w razie czego zawsze mogą mnie obronić. Bezpieczeństwo może być zatem dla Ciebie jakimś wyznacznikiem przy wyborze celu podróży?

Kiedyś było. Do Afganistanu chciałam pojechać już dawno, ale zawsze miałam w głowie dramaty, które się tam dzieją. Wreszcie stwierdziłam, że muszę sprawdzić, jak tam jest naprawdę. To kwestia doświadczenia. Im więcej podróżuję, tym dalej stawiam granice i zyskuję przekonanie, że poradzę sobie w każdej sytuacji. Takim momentem przełomowym były dla mnie wyjazdy do Nepalu i na Jamajkę. Jeśli już nie bezpieczeństwo, to co przekonuje Cię do wyjazdu w dane miejsce?

Kiedyś starałam się zaliczać poszczególne kraje. Jednak z każdą kolejną wyprawą coraz lepiej rozumiałam, że nie o to w podróżowaniu chodzi. W zeszłym roku bardzo mi zależało, żeby być na każdym kontynencie. Została mi wtedy już tylko Ameryka Południowa. Ten pomysł tak natarczywie chodził mi po głowie, że czułam się nim zmęczona. Wreszcie przed Bożym Narodzeniem pojechałam do Peru i odetchnęłam z ulgą. Wyluzowałam się i teraz podróżuję znacznie bardziej spontanicznie. Lubię udać się w nieznane mi miejsce, bez żadnego planu. Po prostu wsiąść w samochód i mieć drogę przed sobą. To daje mi wolność.

76

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


Na początku naszej rozmowy wspominałaś o tym, że od pewnego czasu Twoim nieodłącznym towarzyszem podróży jest aparat.

Tak, ostatnio mam zajawkę na wyjazdy fotograficzne. Inspirują mnie moi ulubieni fotografowie, których śledzę na Instagramie. Na mapie zaznaczyłam pinezkami, dokąd, ich zdaniem, warto pojechać. Szukam tanich lotów i ruszam. Mam sporą motywację, bo ludzie mówią, że moje fotografie są coraz lepsze. Jakiego rodzaju fotografią się zajmujesz?

W zeszłym roku fotografowałam głównie krajobrazy. Teraz chciałabym pójść w kierunku fotografii reportażowej – opowiadać historie poprzez zdjęcia. Spotkałam w podróży mnóstwo ludzi, ale często ich opowieści były tak intymne, że głupio było mi wyciągać aparat. Jakie spotkanie najbardziej zapadło Ci w pamięć?

Chyba to z dziewczynką, która mieszkała w ostatniej zamieszkanej wiosce pod Annapurną. Miała powykręcane rączki i nóżki. Nikt nie potrafił mi powiedzieć, na co choruje, bo nigdy nie była u lekarza. Mimo to wydawała mi się szczęśliwa. Zresztą nie ona jedna. Wszystkie dzieci były tam radosne i uśmiechnięte, mimo że nie miały dostępu do czystej wody, edukacji. Uświadomiłam sobie, że my w Europie często narzekamy, że zarabiając 2-3 tysiące ledwo możemy związać koniec z końcem. Zapominamy jednak o miliardach ubogich w Chinach, Indiach, Indonezji, którzy żyją za kilka dolarów miesięcznie. Pomyślałam wtedy, że jestem szczęściarą i od tamtego momentu przestałam narzekać.

MAGAZYNKOBIET.PL

Wyzbyłaś się też europocentryzmu.

Absolutnie. Przekonanie, że europejskie wartości są najlepsze i inni powinni się ich od nas uczyć, jest dla mnie całkowitą głupotą. Kto tak twierdzi albo nigdy nie podróżował, albo podróżował z zamkniętymi oczami. Ja czuję się obywatelką świata i muszę przyznać, że z coraz większą trudnością przychodzi mi mówienie o sobie jako o patriotce, bo zrozumiałam, że to, gdzie się rodzimy, jest loterią. Nam pozostaje tylko wykorzystać dany nam potencjał.

77


DZIAŁO SIĘ

18 MAJA 2019

1 CZERWCA 2019

EUROPEJSKA NOC MUZEÓW 2019

MARKA WSPIERA MARKĘ

Choć pogoda nie zachęcała do wyjścia z domu, mieszkańcy Trójmiasta jeszcze przed rozpoczęciem Nocy Muzeów ustawiali się w kolejkach. Podczas tegorocznej edycji można było zobaczyć na co dzień niedostępne zakamarki, wziąć udział w warsztatach, grach, koncertach oraz wielu nietypowych atrakcjach. W tym roku muzea na Pomorzu odwiedziło około 50 tysięcy osób!

Kolejna edycja pokazu „Marka Wspiera Markę” w liczbach to: 10 zdolnych projektantów, kilkuset gości, 122 sylwetki. 1 czerwca w Hali Expo w Łodzi odbyła się już 7. edycja wydarzenia, które można określić wielkim świętem mody. Była to niepowtarzalna okazja do zaprezentowania szerokiej, międzynarodowej publiczności swoich kolekcji i możliwość nawiązania wyjątkowych relacji i kontaktów. Na wybiegu podziwialiśmy kolekcje m.in od marki COSEL, Patrycja Pleśniak, Kovalowe, Klaudia Bartmanska, Maciej Piłat, Hulya Eric, Milidiami, Ewa Chojnacka i Angelika Józefczyk.

MIEJSCA KULTURY W TRÓJMIEŚCIE ZDJĘCIA: KUBA GOŹDZIEWICZ

HALA EXPO ŁÓDŹ ZDJĘCIA: BARTŁOMIEJ MŁYNARSKI

78

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019


30 MAJA 2019 WARSZTATY „KOBIETA W CENTRUM” W MADISON 30 maja ponownie spotkaliśmy się w Centrum Madison na warsztatach rozwojowych dla kobiet. Tym razem pod hasłem „Poczuj się i bądź Sobą – Jak tworzyć stylizacje dopasowane do naszej sylwetki w życiu codziennym, zawodowym i towarzyskim”. Uczestniczki miały szansę dowiedzieć się, jak dobierać stylizacje do sylwetki, jakie triki stosować, by wyglądać młodo, atrakcyjnie i dynamicznie oraz jak mądrze robić zakupy. Prowadzącą była Agnieszka Martyna Ross – ekspert w dziedzinie dress code. Dla uczestniczek były przygotowane miłe niespodzianki m.in. od Taranko i Molton.

CENTRUM MADISON ZDJĘCIA: BARTOSZ OCHENDUSZKA / OCHEN PHOTOGRAPHY

MAGAZYNKOBIET.PL

79


DZIAŁO SIĘ

2 CZERWCA 2019 TARGI BAKALIE WOLNOŚCI 2 czerwca w niezwykłej hali stoczniowej Plenum odbyła się kolejna edycja słynnych już Bakalii. Była to jednak edycja wyjątkowa. Impreza przebiegała pod hasłem „Bakalie Wolności” i towarzyszyła hucznym obchodom rocznicy wyborów z 1989 roku. Odwiedzający mieli okazję poznać wystawców z całej Polski i obejrzeć niezwykłe kolekcje marek. Oprócz tego Organizatorzy stworzyli specjalną STREFĘ NGO, gdzie zaproszone instytucje działające w kulturze, sztuce i promocji mody oraz designu mogły pochwalić się osiągnięciami i planami na przyszłość. PLENUM W GDAŃSKU ZDJĘCIA: BARTOSZ OCHENDUSZKA / OCHEN PHOTOGRAPHY

80

17 CZERWCA 2019 KONFERENCJA PRZEDSIĘBIORCZYCH KOBIET „KOBIETA W ROLI GŁÓWNEJ” 17 czerwca w pięknych wnętrzach hotelu Almond w Gdańsku odbyła się inspirująca konferencja i spotkanie networkingowe dla przedsiębiorczych kobiet „Kobieta w roli głównej”. Ta ogólnopolska akcja dzieje się już od 5 lat i w końcu udało się jej dotrzeć do Gdańska! Podczas spotkania mogliśmy nie tylko nawiązać nowe znajomości, ale przede wszystkim zaczerpnąć solidnej wiedzy i merytorycznego wsparcia od ekspertów, którzy tego dnia mieli swoje prelekcje: Ireneusza Osińskiego, który opowiedział o strategii szybkiego osiągania ogromnej efektywności w biznesie, oraz Anny Szajerskiej, która podpowiedziała nam, jak wypromować swoją firmę w sieci małym kosztem. HOTEL ALMOND W GDAŃSKU ZDJĘCIA: BARTOSZ OCHENDUSZKA /OCHEN PHOTOGRAPHY

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019



GDAŃSK AAL TOURIST – ul. Wały Piastowskie 1 ABACOSUN SALON URODY – ul. Spacerowa 65 ABACOSUN- INSTYTUT URODY – ul. Partyzantów 3 ABACOSUN INSTYTUT URODY – ul. Jana Uphagena 24 ALABASTER – Aleja Grunwaldzka 102 ALCHEMIA WINA – Aleja Grunwaldzka 415 ALEKSANDRA COSMETIQUE COIFEUR – ul. Szafarnia 11 ALFA DENT DZIUNKO – ul. Pomorska 18H/2/3 AMBER BEAUTY KLINIKA – ul. Myśliwska 17A ART IN STUDIO & GALLERY – ul. Ogarna 1/2 AQUARIUS FITNESS & WELLNESS – ul. Zygmunta Noskowskiego 17b AQUASTACJA – Aleja Grunwaldzka 411 ARCADIA SPA – ul. Na Piaskach 4 ARKON BISTRO – ul. Arkońska 6 ATELIER ANDRE – ul. Świętokrzyska 58 ATELIER DE BEAUTE – Aleja Grunwaldzka 409 AUCHAN – ul. Szczęśliwa 22 AURA – ul. Toruńska 15 AUTOORUNIA – ul. Starogardzka 22 BALI SPA – ul. Szeroka 43/44 BAR NIE/MIĘSNY – ul. Jaskółcza 24 BARBERSHOP – ul. Garncarska 7/8/9 BAZAR SMAKÓW – Aleja Grunwaldzka 411 BEAUTY DERM SPA – ul. Kapliczna 30 BELLEZZA STUDIO – ul. Władysława Cieszyńskiego 1C BELL STUDIO URODY – ul. Szeroka 119/120 BEST WESTERN BONUM HOTEL – ul. Sieroca 3 BEST WESTERN PLUS ARKON PARK HOTEL – ul. Śląska 10 BETTY BARCLAY – Aleja Grunwaldzka 141 BIO WAY – ul. Rajska 10 BISTRO JAK SIĘ MASZ – ul. Opata Jacka Rybińskiego 24 BIURO PODRÓŻ ITAKA – ul. Szczęśliwa 3 BLUE SUN – ul. Konstantego Bergiela 4A/16 BMW BAWARIA MOTORS – Aleja Grunwaldzka 195 BMW ZDUNEK GDAŃSK – ul. Miałki Szlak 43/45 BOGNA HAIR DESIGN – ul. Szeroka 18/19 BOSA CLUB SLOW FASHION – Stary Rynek Oliwski 20 BRITISH AUTOMOTIVE GDAŃSK LAND ROVER – ul. Antoniego Abrahama 5 BUNNY HANDROLL – Aleja Grunwaldzka 87 BUTIK LIU JO – ul. Targ Sienny 7 BYTOM – Aleja Grunwaldzka 141 CAFE W  – Aleja Grunwaldzka 82 CALYPSO – ul. Rajska 10 CAMILLE ALBANE PARIS – ul. Rajska 10 CENTRUM DERMATOLOGII LASEROWEJ EPI CENTRUM – ul. Władysława Pniewskiego 3 CENTRUM OKULISTYCZNE ARTLIFE – ul. Obrońców Wybrzeża 23 CITY MEBLE STREFA INSPIRACJI – Aleja Grunwaldzka 211 CITYMOTORS – ul. Jagiellońska 12a CLUB FRYZJERSKI ALTERNATIVE – Aleja Grunwaldzka 471 COSTA COFFEE – ul. Rajska 10 COSTA COFFEE – ul. Długi Targ 5 COSTA COFFEE – Aleja Grunwaldzka 141 COSTA COFFEE – ul. Złota Karczma 26 CUBE OFFICE PARK (BUDYNEK B) – ul. Jana Pałubickiego 2 CUBE OFFICE PARK (BUDYNEK C) – ul. Jana Pałubickiego 2 CZUPRYNKI CZESANIE & BRYKANIE – ul. Antoniego Słonimskiego 6 DALIA – ul. Kartuska 33 DARIUSZ DEGOWSKI- SALON FRYZJERSTWA ARTYSTYCZNEGO – ul. Jana Heweliusza 31 DELUX HAIR STUDIO ROBERT TEREFENKO – ul. Złota Karczma 26 DENTICO JOWITA ŻEBROWSKA-ZAKRZEWSKA – ul. Kołobrzeska 5/7 DEPILATORIUM GDAŃSK – ul. Rzeczypospolitej 4D DIAMOND CLINIC – ul. Jana Heweliusza 22 DOBRY WZROK – ul. Kliniczna 1B/2 DOM SUSHI – ul. Targ Rybny 11 DOUGLAS – ul. Kołobrzeska 41C DR PERNAK – Aleja Grunwaldzka 549 DRYWA SP. Z  O.O. – ul. Kartuska 410 DWÓR OLIWSKI – ul. Bytowska 4 DWÓR PRAWDZICA – ul. Piastowska 198 EGOISTE STUDIA URODY – ul. Toruńska 15 ELEWATOR GDAŃSK HOSTEL – ul. Spichrzowa 19 EMILIA AUGUSTYN PERMANENT MAKE UP ARTIST – ul. Gen. Bora-Komorowskiego 35 EN VOGUE PERFECT HAIR – Aleja Grunwaldzka 79/81 EUROSTYL – ul. Leszczynowa 6 FALE LOKI KOKI – ul. Rajska 10 FAMILY DENTAL CARE – ul. Stajenna 5 FILHARMONIA BAŁTYCKA – ul. Ołowianka 1 FIT STACJA – Aleja Grunwaldzka 411 FITNESS KLUB SPÓJNIA – ul. Juliusza Słowackiego 4 FIVE SENSES – ul. Cypriana Kamila Norwida 4/G07 FORUM GDAŃSK – ul. Targ Sienny 7 FUNCLIMB – Aleja Grunwaldzka 411 GABINET KOSMETOLOGII COLLAGEN – ul. Migowska 72A GEOMETRIA PERFECT HAIR – ul. Młyńska 9/11C GOLDEN TULIP – ul. Piastowska 160 GOOD LUCK CLUB – ul. Orzechowa 7 GRYCAN LODY OD POKOLEŃ – Aleja Grunwaldzka 141 GRZEBYK I  SPÓŁKA – ul. Obrońców Wybrzeża 23 GUBERMED CENTRUM TERAPII HIPERBARYCZNEJ – ul. Świętego Wojciecha 10 U4 GUSTO DOMINIUM – Aleja Grunwaldzka 141 HERBACIARNIA JAHMAICA – ul. Obrońców Wybrzeża 23 HOLLAND HOUSE – ul. Długi Targ 33/34 HOSSA – Aleja Grunwaldzka 190 HOTEL ALMOND – ul. Toruńska 12 HOTEL AMBER – ul. Powstańców Warszawskich 45 HOTEL BARTAN – ul. Turystyczna 9A HOTEL BEETHOVEN – ul. Beethovena 7 HOTEL GALION – ul. Stogi 20 HOTEL GDAŃSK – ul. Szafarnia 9 HOTEL GRAND CRU – ul. Rycerska 11-12 HOTEL HANZA – ul. Tokarska 6 HOTEL HILTON – ul. Targ Rybny 1 HOTEL IBB – ul. Długi Targ 14 HOTEL IMPRESJA – ul. Tuwima 12 HOTEL KRÓLEWSKI – ul. Ołowianka 1 HOTEL LOGOS – ul. Jana Uphagena 28 HOTEL MARINA CLUB – ul. Szafarnia 10 HOTEL RADDISON BLU – ul. Długi Targ 19 HOTEL SADOVA – ul. Łąkowa 60 IMPLADENT – Kartuska 312 INVICTA – ul. Rajska 10 JACQUES ANDRE HAIR & SPA – ul. Elżbietańska 9/10 KABATA MEDYCYNA RODZINNA – ul. Adama Mickiewicza 20A KAWIARNIA MODERN – ul. Złota Karczma 26 KAWIARNIA W  STARYM KADRZE – ul. Lawendowa 2/3 KIA INTERBIS – ul. Kartuska 408 KLINIKA STOMATOLOGII I  MEDYCYNY ESTETYCZNEJ HAPPY SMILE – Aleja Rzeczypospolitej 4D/172 KLIPS – ul. Bolesława Krzywoustego 24B KLIPS ANETA DOLNA – ul. Roalda Amundsena 7A KMJ ZDUNEK – Aleja Grunwaldzka 29 KUCHARIA – ul. Antoniego Słonimskiego 6 LICENCJONOWANY GABINET KOSMETYCZNY GRACJA – ul. Olsztyńska 3B

82

LORENZO COLETTI – ul. Trzy Lipy 4/2 LUXURY BARBER ZONE – ul. Wita Stwosza 32A MABE CARE – ul. Szeroka 56/57 MAŁA KLINIKA – ul. Jacka Malczewskiego 51 MAMIKO – Aleja Rzeczypospolitej 4/148 MANDALA FLOAT STUDIO – ul. Rzeźnicka 2/69 MARIA DAY SPA – ul. Szafarnia 5/U9 MERCEDES BENZ WITMAN – Aleja Grunwaldzka 493 METAMORPHOSIS – ul. Olsztyńska 1A/134 MK BOWLING – Aleja Grunwaldzka 82 MULIERES HAIR & BODY – ul. Czerwony Dwór 24 NADOBNE KOSMETOLOGIA FIZJOTERAPIA – Aleja Grunwaldzka 517 NAIL EXPRESS – ul. Rajska 10 NUMBER ONE HOTEL – ul. Jaglana 4 OFFICE BISTRO – ul. Jana z  Kolna 11 ONE HARMONY SPA & WELLNESS CENTRE – ul. Jaglana 4 OOG OPTYK – ul. Szeroka 15/17 OPERA BAŁTYCKA – Aleja Zwycięstwa 15 OPTYK STUDIO 1242 – Aleja Grunwaldzka 141 OTWARTA GALERIA SMAKU – ul. A​ ntoniego Słonimskiego 6 PATRIZIA ARYTON – Aleja Grunwaldzka 141 PERFECT MEDICA – ul. Kołobrzeska 63 PERFUMERIA QUALITY MISSALA – ul. Ogarna 3/4 PERIODENTIST – ul. Stanisława Moniuszki 4 PETITEPERLE – ul. Beniowskiego 51 PIJALNIA SOKÓW PESCA FRESCA – Aleja Grunwaldzka 82 PINKY STUDIO – ul. Wilanowska 4 PIZZA HUT GALERIA BAŁTYCKA – Plac Grunwaldzki 141 PLUS DLA URODY – ul. Generała Kazimierza Sosnowskiego 1a POLMED – Aleja Grunwaldzka 82 POMELO BISTRO – ul. Ogarna 121/122 PORADNIA FLEBOLOGICZNA – ul. Partyzantów 27 PRACOWNIA FRYZJERSKA WARSZAWSKA 100 – ul. Warszawska 100 PRACOWNIA FRYZJERSTWA ARTYSTYCZNEGO ARTE – ul. Konrada Wallenroda 9/1 PRALNIA SAMOOBSŁUGOWA SPEED QUEEN – ul. Obrońców Wybrzeża 15/2 PREMIERE DENT STOMATOLOGIA MIKROSKOPOWA – ul. Beniowskiego 11/2 PREMIUM APARTMENTS – ul. Antoniego Słonimskiego 6/13 PREMIUM FITNESS & GYM – ul. Cienista 30 PREMIUM MOTORS GROUP – ul. Reduta Żbik 4 PRIVE BEAUTY & HAIR – ul. Rajska 1 PROSTA KRESKA – Aleja Grunwaldzka 74/2 QUIRIS – ul. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego 12 RESTAURACJA AMBER SIDE – Plac Solidarności 1 RESTAURACJA CANIS MUSIC & WINE – ul. Ogarna 27/28 RESTAURACJA DWÓR KUŹNICZKI – ul. Wajdeloty 13 RESTAURACJA DZIKI GON – ul. Jaśkowa Dolina 114 RESTAURACJA ENJOY FOOD & LIFE – Aleja Grunwaldzka 415 RESTAURACJA LA FONTAINE – ul. Dyrekcyjna 2/4 RESTAURACJA LUCYNKA – ul. Joachima Lelewela 19a RESTAURACJA LULA FOOD & DRINK – ul. Norwida 4 RESTAURACJA MAJOLIKA – ul. Jana Uphagena 23 RESTAURACJA MERCATO – Targ Rybny 1 RESTAURACJA PANORAMA – ul. Wały Piastowskie 1 RESTAURACJA PAPIEROOVKA – Aleja Grunwaldzka 56 RESTAURACJA PATIO ESPANOL – ul. Tandeta 1/81 RESTAURACJA POBITEGARY – ul. Bitwy Oliwskiej 34 RESTAURACJA PUEBLO – ul. Kołodziejska 4 RESTAURACJA RETRIVO – ul. Rajska 12B RESTAURACJA RITZ – ul. Szafarnia 6 RESTAURACJA SZAFARNIA 10 – ul. Szafarnia 10 RESTAURACJA TRATTORIA GUSTO – ul. Afrodyty 1 RESTAURACJA TRATTORIA LA CANTINA – ul. Dębinki 7D/1 RESTAURACJA VNS – Aleja Grunwaldzka 82 RESTAURACJA WERANDA – ul. Tuwima 12 RESTAURACJA ZAFISHOWANI – ul. Tokarska 6 RESTAURACJA ŻURAW – ul. Długie Pobrzeże 32 RETRO ATELIER WIESŁAWA HORN – ul. Stanisława Wyspiańskiego 20/2 SALON FRYZJERSKI EXCELLENTQ – ul. Rajska 1/5A SALON FRYZJERSKI EXCELLENTQ – ul. Jana Kilińskiego 4 SALON FRYZJERSKI MACIAS – ul. Kielnieńska 183 SALON FRYZJERSKI POINT – Aleja Grunwaldzka 57 SALON FRYZJERSKI QUIRIS – ul. Jana Heweliusza 15 SALON FRYZJERSKI QUIRIS – ul. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego 12 SALON FRYZUR B&E – ul. Kołobrzeska 63F SALON KOSMETYCZNY MARYLA – ul. Jagiellońska 2 SHOCK – ul. Stary Rynek Oliwski 7 SHOCK – ul. Podmłyńska 1/5A SMILECLINIC – ul. Karola Szymanowskiego 2 SO STAY HOTEL – ul. Kartuska 18 SPAMED – ul. Wały Piastowskie 1 STARY MANEŻ – ul. Juliusza Słowackiego 23 STREFA KOBIET – ul. Krzemowa 20 STUDIO 3 – ul. Bolesława Krzywoustego 1 STUDIO FRYZUR X – ul. Obrońców Wybrzeża 4B STUDIO TAŃCA ARTISTIC – ul. Juliusza Słowackiego 21 STUDIO TAŃCA SIEMANKO – ul. Krynicka 7 STUDIO URODY SHINE – ul. Danusi 4c/1 SUGOI SUSHI – Aleja Grunwaldzka 415 SUSHI 77 – ul. Długie Pobrzeże 30 SZKOŁA WELL JĘZYKI OBCE DLA CAŁEJ RODZINY – ul. Gospody 3B SZKOŁA YOGI ZOFII NETTER – ul. Zgody II 1 SZTORM TATTOO STUDIO – ul. Norwida 13/U1 SZTUKA CZESANIA IKONA – Aleja Jana Pawła II 6F/2 TARANKO – ul. Rajska 10 TARTA BUŁKA – ul. Żabi Kruk 10 TIGER GYM – Aleja Grunwaldzka 82 TOTAL FITNESS – Aleja Grunwaldzka 229 TRENDY HAIR FASHION – ul. Pańska 9/11 TRENDY HAIR FASHION – ul. Do Studzienki 7/2 TRU TRUSSARDI – Aleja Grunwaldzka 141 UMAM – ul. Szafarnia 11 UNDERGROUND FRYZJERSTWO KREATYWNE – ul. Letnia 9 VENUS – ul. Powoźnicza 19 VICTORIA CLINIC – ul. Jaśkowa Dolina 57 VOX MEBLE – ul. Jana Kilińskiego 4 WÓJCIK – ul. Rajska 10 ZIELONY SPICHLERZ – ul. Bernarda Chrzanowskiego 38A

SOPOT BALTICA RESIDENCE – ul. Na Wydmach 13 BALTIQA DAY SPA – ul. Emilii Plater 1 BAŁTYCKA AGENCJA ARTYSTYCZNA BART – ul. Tadeusza Kościuszki 61 BEAUTY BOX HAIR&SPA – ul. Jana Sobieskiego 2/1 BIURO RACHUNKOWE LICZYDŁO – ul. Krasickiego 10/1A BUNNY HANDROLL – ul. Grunwaldzka 22 CAFE FERBER – ul. Bohaterów Monte Cassino 48 CENTRUM OKULISTYCZNE BLIKPOL – ul. Jana Jerzego Haffnera 6 CENTRUM PIĘKNEGO CIAŁA – ul. Władysława Jagiełły 4 CROSSFIT – ul. 3 maja 69C DWOREK ADMIRAŁ – ul. Powstańców Warszawy 80 FABULOUS LADY – ul. Wejherowska 1 FAMILIA MARCO POLO – ul. Grunwaldzka 25 FILIŻANKA I  KUBEK – ul. Emilii Plater 12 GABINET MEDYCYNY ESTETYCZNEJ DR DAMIAN – ul. Antoniego Abrahama 25 GAJA GABINET KOSMETYCZNY – ul. Oskara Kolberga 9

GESSLER RESTAURACJA “U  KUCHARZY” – ul. Bohaterów Monte Cassino 60 HAIR STUDIO ANNA MACHAŁA – Aleja Niepodległości 648/1 HASTENS – Aleja Niepodległości 940 HOTEL AQUA SOPOT – ul. Zamkowa Góra 35 HOTEL BAYJONN – ul. Powstańców Warszawy 7 HOTEL BURSZTYN – ul. Emilii Plater 19 HOTEL FLAMING – ul. Emilii Plater 12 HOTEL HAFFNER – ul. Jana Jerzego Haffnera 59 HOTEL MIRAMAR – ul. Zamkowa Góra 25 HOTEL OPERA – ul. Stanisława Moniuszki 10 HOTEL REZYDENT – Plac Konstytucji 3 Maja 3 HOTEL SOFITEL – ul. Powstania Warszawy 12-14 HOTEL SOPOT MARRIOTT RESORT & SPA – ul. Bitwy pod Płowcami 59 HOTEL VILLA BALTICA – ul. Emilii Plater 1 JZ SALON FRYZJERSKI – ul. Generała Stanisława Fiszera 3 KAWIARNIA BACIO DI CAFFE – ul. Ogrodowa 2/1 KOSEDA – ul. Grunwaldzka 44 LA BAGATELA – ul. Tadeusza Kościuszki 14 MEDISSIMA – ul. Armii Krajowej 72/3 MOUNT BLANC – ul. Bohaterów Monte Cassino 63 MYSTORY SOPOT APARTMENTS – ul. Powstańców Warszawy 53a NATfashion ROOM – Aleja Niepodległości 705 NG INSTYTUT KOSMETOLOGII – ul. Obrońców Westerplatte 2-4 OXO LUXURY SPA – ul. Grunwaldzka 94-96 POCIĄG DO… KAWA I  BAJGLE – ul. Tadeusza Kościuszki 14 POMARAŃCZOWA PLAŻA – ul. Emilii Plater 19 PRZEDSZKOLE NIEPUBLICZNE A. ARNDT – ul. Księżycowa 3B RESTAURACJA AMICI – ul. Jana Kazimierza 2 RESTAURACJA AVOCADO FUSION – Plac Zdrojowy 1 RESTAURACJA BŁĘKITNY PUDEL – ul. Bohaterów Monte Cassino 44 RESTAURACJA DESKA KUCHNIA I  WINO – Plac Zdrojowy 1 RESTAURACJA FIDEL – ul. Powstańców Warszawy 6 RESTAURACJA GODDING – ul. Smolna 21 RESTAURACJA T-BONE STEAK HOUSE – ul. Grunwaldzka 8 RESTAURACJA M15 – Aleja Franciszka Mamuszki 15 RESTAURACJA MODERN FOOD AND WINE – Plac Zdrojowy 2 RESTAURACJA PIASKOWNICA – ul. Powstańców Warszawy 88 RESTAURACJA PROJEKT 36 – ul. Obrońców Westerplatte 36 RESTAURACJA SECRETARIAT – ul. Polna 1 RESTAURACJA SEMPRE – ul. Grunwaldzka 11 RESTAURACJA STAR TEXAN – ul. Grunwaldzka 89 RESTAURACJA THE MEXICAN – ul. Bohaterów Monte Cassino 54 RESTAURACJA TOSCANA – ul. Grunwaldzka 27 RESTAURACJA WAVE – ul. Powstańców Warszawy 10 SALON FRYZJERSKI HAIRBAR – ul. Powstańców Warszawy 6 SALON FRYZJERSKI IWONA – Aleja Niepodległości 801 SALON HALINA – Aleja Niepodległości 756 SALON SOPOT – Aleja Niepodległości 775/1 SHERATON SOPOT SPA – ul. Powstańców Warszawy 10 SOPOTEKA – ul. Tadeusza Kościuszki 14 STACJA SOPOT – ul. Władysława Jagiełły 3 STUDIO URODY EXPERT – Aleja Niepodległości 747 STYL SALON KOSMETYCZNY & FRYZJERSKI & PERFUMERIA – ul. Bohaterów Monte Cassino 46 SZKÓŁKA JEŹDZIECKA GALOOPKA – ul. Władysława Łokietka 1 TOTAL LOOK BY BUNNY THE STAR – ul. Powstańców Warszawy 10 VILLA OZONE – Aleja Niepodległości 766 VILLA SEDAN – ul. Generała Kazimierza Pułaskiego 18-20 VILLA SENTOZA – ul. Grunwaldzka 89 WHISKEY ON THE ROCK – ul. Dworcowa 7 WHITE MARLIN – ul. Wojska Polskiego 1 WILLA MAREA – ul. Bolesława Chrobrego 38 YASUMI SOPOT INSTYTUT ZDROWIA I  URODY – ul. Armii Krajowej 122C ZATOKA SZTUKI – Aleja Franciszka Mamuszki 14 ZIELARNIA SOPOCKA – ul. Podjazd 3

MANA MANA – ul. 3 Maja 20 MARCIANO GUESS – Aleja Zwycięstwa 256 MEDICODENT – ul. Powstania Styczniowego 23 MERCURY – Skwer Kościuszki 15 MODYDOM – ul. Świętojańska 72 MOJE MIASTO – Skwer Kościuszki 15 MOSHI MOSHI SUSHI – ul. Jerzego Waszyngtona 21 MOUNT BLANC – ul. Kazimierza Górskiego 2 MÓJ DIETETYK – ul. Starowiejska 16/8 NABOGATO SUSHI BAR – ul. Świętojańska 95 NAYLA – ul. Parkowa 6 O’LA – ul. Pułkownika Stanisława Dąbka 338 O’LA – ul. Damroki 12 O’LA – SALON FRYZJERSKI ul. Starowiejska 42 OPTYK STUDIO 1242 – ul. Kazimierza Górskiego 2 PERMANENT MAKE UP ACADEMY – ul. Starowiejska 41-43 lok. 27 PIZZA HUT GDYNIA – ul. Świętojańska 36 PIZZA HUT GDYNIA RIVIERA – ul. Kazimierza Górskiego 2 PIZZERIA MĄKA I  KAWA – ul. Świętojańska 65 PORADNIA DIETETYCZNA MEDICAGO – ul. Starowiejska 45/5 PRALNIA SAMOOBSŁUGOWA SPEED QUEEN – ul. Zygmunta Augusta 7d QUADRILLE – ul. Folwarczna 2 REHA PRESTIGE – ul. Kielecka 20 RESTAURACJA BARRACUDA – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego 10 RESTAURACJA BRITANNICA STEKHOUSE – Aleja Zwycięstwa 255 RESTAURACJA CASA CUBEDDU BY DOMENICO – ul. Spółdzielcza 1 RESTAURACJA COZZI – ul. Władysława IV 49 RESTAURACJA ESPLENDIDOS – Aleja Zwycięstwa 243 RESTAURACJA GaRD NORDIC KITCHEN – ul. Jerzego Waszyngtona 19 RESTAURACJA GOOD MORNING VIETNAM – ul. Świętojańska 83 RESTAURACJA KREWETKARNIA – ul. Świętojańska 81/1 RESTAURACJA MALIKA – ul. Świętojańska 69 RESTAURACJA MARIASZEK – ul. Spółdzielcza 1 RESTAURACJA LA VITA – ul. Antoniego Abrahama 80-86 RESTAURACJA OGNIEM I  PIECEM – ul. Świętojańska 87 RESTAURACJA PANORAMA – Aleja Adama Mickiewicza 1/3 RESTAURACJA PÓŁNOC POŁUDNIE – ul. Świętojańska 130 RESTAURACJA TŁUSTA KACZKA – ul. Spółdzielcza 2 RESTAURACJA TOM’S DINER – ul. Świętojańska 47 RESTAURACJA TRIO – ul. Starowiejska 29/35 RESTAURACJA ZIELONY ROWER – Aleja Marszałka Józefa Piłsudskiego 32 SABAI JAI – ul. Starowiejska 35 SALON BRAŃSKI – Aleja Zwycięstwa 245/14 SALON FRYZJERSKI DOROTA – Aleja Zwycięstwa 256 SALON FRYZUR MAZAYE – ul. Mylna 1 SALON LEXUS – Aleja Zwycięstwa 241/3 SALON NATURA – ul. Waleriana Szefki 9D SALONY URODY LE SOURIRE – ul. Bosmańska 118 SAMSONITE VALENTINI – Aleja Zwycięstwa 256 SIMONA – ul. Zofii Nałkowskiej 22/3 SOCZEWIŃSKI HAIR DESIGN – ul. Antoniego Abrahama 74 STARBUCKS – ul. Kazimierza Górskiego 2 STUDIO ANNY LISEWSKIEJ & INSTYTUT URODY DERMATICA – ul. Cechowa 21 STUDIO FRYZUR HONORATA BRODOWSKA – ul. Gryfa Pomorskiego 54U/5 STUDIO HANNY ZYGUŁA – ul. Żwirki i  Wigury 7 STUDIO URODY LOOK – ul. Leona Staniszewskiego 15/3 TARANKO – Aleja Zwycięstwa 256 TEATR GDYNIA GŁÓWNA – Plac Konstytucji 1 TOTAL LOOK BY BUNNY THE STAR – ul. Świętojańska 61 TRU TRUSSARDI – Aleja Zwycięstwa 256 WILLA BRYZA – ul. Mikołaja Kopernika 84

GDYNIA

DENTAL PLANET – Borkowo, ul. Współczesna 1Ł GABINET KOSMETYCZNY ARKESIA – Rumia, ul. Dąbrowskiego 24a/4 GABRIEL SALON URODY – Pruszcz Gdański, ul. Wita Stwosza 14s/4 IMPLADENT – Kowale, Andromedy 3 NEMEZIS – Borkowo, ul. Współczesna 1L PRACOWNIA FRYZUR PIOTR PIEPER – Kowale, ul. Zeusa 82/U4 RESTAURACJA POUSADA KUMAKI – Bąkowo, ul. Wieczornych Mgieł 21 RESTAURACJA Z  IKRĄ – Pruszcz Gdański, ul. Feliksa Stamma 2 VILLA ZAGÓRZE – Rumia, ul. Jana III Sobieskiego 21

ABACOSUN – INSTYTUT URODY – ul. Wielkopolska 168 AKADEMIA URODY OLIMP – ul. Cechowa 15 ARANŻER – Aleja Zwycięstwa 245/5 ATELIER FRYZJERSKIE BRZOZOWSKI PAWEŁ – ul. Kornela Makuszyńskiego 18 BEAUTY DERM SPA – ul. Świętojańska 139 BEAUTY DREAM – ul. Chwaszczyńska 49a/5 BEAUTY MEDICAL KOSMETOLOGIA & MEDYCYNA ESTETYCZNA – ul. Wincentego Pola 27/1 BMG GOWOROWSKI – ul. Łużycka 9 BMW ZDUNEK GDYNIA – ul. Druskiennicka 1A BROWAR PORT – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego 2 BUNNY HANDROLL – ul. 10 Lutego 28 BUTIK JUNGLE CHIC – Aleja Zwycięstwa 256 BY O  LA LA – ul. Kazimierza Górskiego 2 CAFE MARIOLA – ul. Bolesława Prusa 24 CARE MEDICA – Aleja Zwycięstwa 241/6 CENTRUM MEDYCZNE DR KUBIK – ul. ul. Skwer Kościuszki 15 lok. 17 CHRISTELLE – ul. Świętojańska 66 CLINICA MEDICA – ul. Montwiłła Mireckiego 11 COMO RISTORANTE – Aleja Zwycięstwa 256 CORNER CAFE – ul. Świętojańska 78A COSTA COFFEE – ul. Kazimierza Górskiego 2 COURTYARD MARRIOTT GDYNIA – ul. Jerzego Waszyngtona 19 CUKIERNIA DELICJE – ul. Kazimierza Górskiego 2 DAN SEBASTIAN – ul. Kazimierza Górskiego 2 DAY SPA VITA’O  – ul. Antoniego Abrahama 11 DEL MAR – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego DOUGLAS – ul. Kazimierza Górskiego 2 DOUGLAS – Aleja Zwycięstwa 256 DOUGLAS – ul. Świętojańska 53 DRYWA ADV – ul. Parkowa 2 DWA W  JEDNYM – ul. Armii Krajowej 21 ECO SALON URODY STYL – ul. Warszawska 20 ELIZABETH SUKNIE ŚLUBNE – ul. Świętojańska 116 EUREKA – Aleja Zwycięstwa 96/98 FRYZJER DZIECIĘCY KOLOROWE CZUPRYNKI – ul. Świętojańska 43/8 GABINET BEAUTIFUL SKIN – ul. Świętojańska 57 GUBERMED CENTRUM TERAPII HIPERBARYCZNEJ – ul. Świętego Wojciecha 10U4 HASHI SUSHI – ul. Przebendowskich 38 HOLISTIC CLINIC GDYNIA – Aleja Zwycięstwa 241/6 HOSSA – ul. Władysława IV 43 HOTEL KURACYJNY – Aleja Zwycięstwa 255 HOTEL RÓŻANY GAJ – ul. Józefa Korzeniowskiego 19d INGLOT – ul. Kazimierza Górskiego 2 INSTYTUT URODY AGATA PARTYKA – ul. Strzelców 1/4 JAKUBOWY HOTEL – ul. Jana z  Kolna 2 K&K WOJTANOWICZ – ul. Kcyńska 21A KANCELARIA EASY OCEAN – ul. Batorego 23/3 KAWIARNIA CAFE KLAPS – ul. Józefa Wybickiego 3 KAWIARNIA CONTRAST CAFE – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego KAWIARNIA SŁODKA PRZYSTAŃ – ul. Gryfa Pomorskiego 52/u4 KLINIKA ORŁOWO – Aleja Zwycięstwa 241/11 LAGUNA MEDICAL – Plac Kaszubski 1 L’ASSAI MEDICAL CLINIC – ul. Antoniego Hryniewickiego 6c/9 LOVE BY SANDRO – ul. Świętojańska 44 LOVEAT – ul. Świętojańska 107 LUX MED – ul. Morska 127 MANA DAY SPA – ul. Żwirki i  Wigury 2A

OKOLICE

POZOSTAŁE APARTAMENTY CZERWONE ŻAGLE – Chłapowo, ul. Sobótki 14 DŁUGI TARG HOTEL MANAGEMENT – Poznań, Plac Andersa 7 DOLINA CHARLOTTY RESORT & SPA – Słupsk, Strzelinko 14 HOTEL ASTOR – Jastrzębia Góra, ul. Rozewska 38 HOTEL SPA DOM ZDROJOWY – Jastarnia, ul. Tadeusza Kościuszki 2A HOTEL WILLA ZŁOTA – Karwia, Aleja Wojska Polskiego 19 KOZI GRÓD – Pomlewo, ul. Leśników 3 SALON SPIĘKNIEJ BY JULIA KAMIŃSKA – Warszawa, ul. Poznańska 38/44 STUDIO FRYZUR MARIUSZ SZYMOJKO – Piaseczno, ul. Julianowska 68d PROFI-LINGUA – Warszawa, ul. Aleje Jerozolimskie 96 TRISTAN HOTEL – Elbląg, ul. Niska 2/C-26

MADEMOISELLE / LIPIEC 2019




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.