MADEMOISELLE 10/19 by MADEMOISELLE

BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK

ISSN 2451-120X

NUMER 10/2019 (43)

TRÓJMIASTO

Karolina Orzechowska

KOBIETA

WIELU KONTRASTÓW

jedyni w Trójmieście zajmujemy się

MEDYCYNĄ MITOCHONDRIALNĄ skuteczną w leczeniu: niedoczynności tarczycy, zespole przewlekłego zmęczenia, zespole wypalenia zawodowego, otyłości i nadwadze i wielu innych

Umów się na badanie i dowiedz się, jaki jest faktyczny stan Twojego organizmu.

SOPOCKA FABRYKA URODY Sopot, ul. Smolna 1D tel.: (+48) 602 210 680 e-mail: rejestracja@sopockafabrykaurody.pl

CHIRURGIA PLASTYCZNA: PLASTYKA POWIEK GÓRNYCH cena z 3500 zł na 2900 zł promocja do końca roku

KOREKCJA ODSTAJĄCYCH USZU cena z 3500 zł na 2900 zł promocja do końca roku

powiekszanie piersi lifting

liposukcja

i wiele, wiele innych

MEDYCYNA ESTETYCZNA: wypełnianie kwasem hialuronowym botox

nici PDO

osocze bogatopłytkowe PRP wg systemu Arthrex nanoprzeszczepy komórek macierzystych

DZIEKONSKI AT E L I E R

GARNITURY SZYTE NA MIARĘ S Z Y K | E L E G A N C J A | D E TA L E

UL. PARTYZANTÓW 13 GDAŃSK 58 341 96 38 | 505 612 255 WWW.DZIEKONSKI.PL

Wstępniak W

itam Was serdecznie w kolejnym, tym razem październikowym wydaniu naszego magazynu. Jak zwykle, pracowaliśmy pełną parą, aby dostarczyć Wam jak najciekawszych treści. Czy nam się udało? Mam nadzieję, że tak, ale to już pozostawiam Waszej ocenie. I chociaż jesień za oknami nabiera rozpędu, my się nie zniechęcamy. Wprost przeciwnie, szukamy nowych, pozytywnych impulsów do dalszego działania – myślę, że całkiem nieźle nam się to udaje. Nie chciałabym koncentrować się na przerabianym tysiące razy pojęciu „jesiennej depresji”, choć nawet specjaliści przyznają, że jest to rzeczywisty problem, z którym nie każdy sobie radzi. Wspomnę tylko, że bierze się on z poczucia utraty tego, co uznajemy za lepsze, korzystniejsze. I tu jest właśnie klucz do rozwiązania całego zagadnienia – nasza subiektywna ocena zdarzeń.

Tymczasem recepta jest banalnie prosta. Wystarczy czerpać korzyści z każdego doświadczenia życiowego. W ten sposób nauczymy się celebrować miłe chwile, ale również podchodzić spokojnie, z dystansem do sytuacji wywołujących dyskomfort. Najgorsze, co może się zdarzyć, to popadać w panikę z powodu problemów, tych rzeczywistych i wyimaginowanych. Nigdy nie można pozwolić na to, by one nas przerosły. Kluczowe jest zachowanie poczucia kontroli nad własnym życiem. Każdy sposób jest dobry, by generować pozytywną energię, której potrzebujemy na co dzień. Czasami, tuż po przebudzeniu, wystarczy pomyśleć, co dobrego nas dzisiaj czeka. W naszym planie dnia zawsze znajdą się takie pozycje, choć niekiedy może się wydawać, że jest inaczej. Równie ważne jest otaczanie się ludźmi, którzy mają pozytywne nastawienie do świata. A co zrobić, jeśli to właśnie oni rozsiewają wokół ponurą aurę? Zarażać ich optymizmem – to naprawdę działa. Moc uśmiechu i wzajemnej życzliwości również może zdziałać cuda. A może drobne przyjemności, takie jak jesienne zakupy? To również sprawdzony sposób na poprawę samopoczucia, podobnie jak długie spacery, dobra książka albo film.

REDAKTOR NACZELNA Agnieszka Kulinkowska agnieszka@magazynkobiet.pl FOTO Bartosz Ochenduszka „Raven Cave” Adrian Kulesza PROJEKT / SKŁAD DTP Agata Paczuska-Bałkowiec Konrad Rószkowski Maja Grodzicka REDAKCJA Marika Kłuskiewicz, Katarzyna Paluch, Karolina Wojtaś, Dagmara Rybicka, Justyna Michalkiewicz, Dominika Prais, Michał Mikołajczak NAKŁAD 5100 sztuk REKLAMA Karolina Pleszewska Menedżer ds. Kluczowych Klientów tel: 573 283 353 Ewa Papakul Menedżer ds. Kluczowych Klientów ewa.p@citymediagroup.pl 789 198 811 MARKETING Barbara Siwerska marketing@magazynkobiet.pl tel. 798 993 717 WYDAWCA MAGAZYN KOBIET PL Kulinkowska Sp. Komandytowa ul. Lęborska 3B 80–386 Gdańsk tal. 517 442 957 biuro@magazynkobiet.pl www.magazynkobiet.pl Teksty zdjęcia oraz wszystkie inne informacje opublikowane na niniejszych stronach podlegają prawom autorskim firmy Magazyn Kobiet.Pl A Kulinkowska Sp.k. Wszelkie kopiowanie zawartości bez zezwolenia firmy Magazyn Kobiet.Pl A Kulinkowska Sp.k. jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone. Egzemplarz bezpłatny – zakaz sprzedaży. Redakcja nie zwraca niezamówionych tekstów i materiałów redakcyjnych oraz nie ponosi odpowiedzialności za treść nadesłanych ogłoszeń reklamowych. Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania tekstów.

Zdjęcie na okładce: "RAVEN CAVE" ADRIAN KULESZA

Całe nasze życie składa się z drobiazgów, które tworzą spójną całość. Jeśli zadbamy o to, by czerpać jak najwięcej radości z krótkich, drobnych epizodów, uda się nam stworzyć coś większego i wartościowego. Nie ma innej opcji. Nie pozwólmy więc na to, by zwykła niepogoda popsuła ten pozytywny plan, czego i Wam, i sobie życzę. Widzimy się już niebawem, w kolejnej odsłonie naszego magazynu. Serdecznie Was pozdrawiam i do zobaczenia!

Agnieszka Kulinkowska redaktor naczelna

ZAMÓW MAGAZYN Szczegóły znajdziesz pod adresem: www.magazynkobiet.pl/prenumerata

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

NAJWYŻSZEJ JAKOŚCI ŻYWE, STABILIZOWANE RÓŻE ORYGINALNE FLOWERBOXY PERSONALIZOWANE DEKORACJE www.ldfleurs.pl

lamourdesfleurs.poland lamourdesfleurspoland kontakt@ldfleurs.pl / 533 482 087 Biuro: ul. Szafarnia 11, Gdańsk 80-755

#18 jej ROZMOWA KOBIETA wielu kontrastów

Spis Treści #32 jej TRÓJMIASTO Kobieta, która WYDYMAŁA BULIMIĘ! #34 jej KULTURA MADONNA

#40 jej MODA MANGO Shared moments Far shepherds, scotland

#64 jej SEKS Przy ZGASZONYM świetle #66 jej ON KOSMALA #70 jej OSOBOWOŚĆ NOWE życie #78 jej DIETA Dieta NORWESKA #80 jej WNĘTRZE DOMOWE biuro #88 jej PODRÓŻ Polska okiem BIAŁORUSINKI

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Perfumeria Quality Missala w Gdańsku

AUTOR: Katarzyna Paluch

Perfumy elitarnych marek nareszcie zawitały do Trójmiasta. Po Warszawie, Toruniu, Poznaniu, Opolu i Wrocławiu nadeszła pora na Gdańsk – to tu przy ul. Ogarnej 3/4, w samym sercu miasta, swoje podwoje otworzył butik Perfumerii Quality Missala Gdańsk.

GDAŃSKI BUTIK QUALITY

FOT. MATEUSZ OCHOCKI

Koneserzy perfum od lat doceniają niezwykle bogatą ofertę butików Perfumerii Quality Missala. Na półkach gdańskiej filii nie zabraknie sztandarowych wonności wprowadzonych przez markę na polski rynek. Amouage, Bellefontaine, Clive Christian, Creed, Kilian, Maison Francis Kurkdjian, Menard, Montale, Nasomatto, Puredistance, Valmont, Visoanska – te marki i wiele innych udowadniają, że Quality to perfumeria z najwyższej półki. WIĘCEJ NIŻ PERFUMY

TROCHĘ HISTORII... Nowy gdański butik swoim korzeniami sięga do jednej z najbardziej poważanych w Europie perfumerii Quality Missala, założonej przez Stanisławę Missalę, kobietę, którą dziś uważa się za prekursorkę niszowych ekskluzywnych zapachów w Polsce. Kiedy w latach 90. w Polsce królowała woda brzozowa, Stanisława Missala nie bała się marzyć, a dzięki tej odwadze sięgnęła znacznie dalej niż inni. Podążając za tym, co innym wydawało się nieosiągalne, stworzyła perfumerię, jakiej jeszcze nie było, z zapachami, które do tej pory były jedynie nieuchwytnym pragnieniem.

MAGAZYNKOBIET.PL

Poza elitarnymi zapachami, perfumerie Quality oferują swoim klientom również kosmetyki pielęgnacyjne, uważane za prawdziwe objawienie na rynku beauty. Światowej sławy marki, takie jak Visoanska, Menard Cosmetics czy Valmont skradły serca tysiącom klientek i klientów ceniących sobie najwyższą jakość. Perfumeria Quality Missala Gdańsk zaprasza!

GDAŃSK, UL.OGARNA 3/4 GDANSK@MISSALA.PL +48 736 890 428

jej RYSUNKI / Nina Gałuszka

RYS. NINA GAŁUSZKA WWW.RYSUNEKSATYRYCZNY.PL WWW.FACEBOOK.COM/PANIODRYSUNKU

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Późno wstałam w ten sobotni ranek. Jak nie ja. Zwykle o 10:00 dzieci były już dawno po śniadaniu, a ja krzątałam się z odkurzaczem lub mopem po domu. Ale nie dziś... Dziś musiałam odespać nieprzespane noce, których ostatnio miałam sporo. JAK TO SIĘ STAŁO? W pośpiechu udałam się do kuchni, aby przygotować śniadanie najbliższym. Zbiegając po schodach, zorientowałam się, że niepotrzebnie się spieszę. Dzieci były umorusane od dżemu i popijały kakao, świetnie się przy tym bawiąc z moim mężem. – Nie chciałem cię budzić, ostatnio miałaś dużo na głowie. Jedzenie masz na stole w kuchni – odezwał się Dawid, widząc moją zdumioną minę. Chwała Bogu za tak cudownego mężczyznę u mojego boku! Nie wiem, jak to wszystko bym przetrwała, gdyby go przy mnie nie było. Usiadłam na hokerze, zaczęłam jeść sałatkę zrobioną przez męża i mimowolnie powróciłam myślami do ostatnich miesięcy. Wciąż nie mogłam uwierzyć w to, że mój przyjaciel ze studiów i zarazem wspólnik tak mógł mnie oszukiwać. Pomyśleć, że gdyby nie przypadek, wciąż ślepo bym mu wierzyła. Do tej pory się zastanawiam, co by było, gdybym w tym czasie nie przyszła do jego gabinetu po zaległe dokumenty. Miał lekko uchylone drzwi i niczego się nie spodziewał. Rozmawiał z jakimś nieznanym mi kontrahentem. Stanęłam za drzwiami, przysłuchując się niczym nastolatka, która usłyszała, jak rozmawiają o niej dorośli. Jakie do licha transporty na Ukrainę? O czym on mówi? Co tu jest grane? W głowie kołatało mi się mnóstwo myśli... Wspomnienia pierwszego dnia w pracy tuż po założeniu spółki z Robertem, nasz niewielki gabinet na start, liczne rozmowy kwalifikacyjne, by mieć najbardziej wykwalifikowanych pracowników w mieście. 12 lat mozolnej pracy, byśmy wbili się na trójmiejski, a potem nawet ogólnopolski rynek, miało legnąć w gruzach? Tylko od kiedy okradał firmę? W momencie, gdy zaczęliśmy podpisywać pokaźne kontrakty czy może od niedawna? Po cichu się wycofałam i wróciłam do swojego gabinetu. Patrząc ślepo w stronę okna, zastanawiałam się, co powinnam zrobić. Pójść do niego i zapytać wprost? Wyparłby się wszystkiego i zaczął brnąć w kolejne kłamstwa? A może by stwierdził, że mleko się wylało i przyznałby się do swoich mistyfikacji. Nie, to nie ten typ człowieka. Już za czasów studiów nieźle grał przed wykładowcami.

INVEST PROTECT GDAŃSK, UL. HYNKA 6 WWW.INVESTPROTECT.PL

MAGAZYNKOBIET.PL

FOT. MAT. PRASOWE

Być zbyt ufnym to głupota...

NIETYPOWY POMYSŁ Tego samego dnia, podczas lunchu, poradziłam się Dawida. Tylko jemu mogłam zaufać. Po dłuższej rozmowie wpadliśmy na dość nietypowy pomysł. Postanowiliśmy zatrudnić biuro detektywistyczne specjalizujące się w usługach dla firm. Poszukaliśmy w internecie, poczytaliśmy opinie i zdecydowaliśmy się na firmę InvestProtect. Nie było sensu zwlekać, więc zadzwoniłam jeszcze z restauracji, żeby umówić się na spotkanie. Detektyw, z którym zobaczyłam się 2 dni później, był konkretny i skrupulatny. Zadawał mi dużo pytań. I to takich, że coraz bardziej utwierdzałam się w słuszności mojej decyzji. Mój wspólnik był obserwowany przez miesiąc. Dowiedziałam się o jego powiązaniach z innymi spółkami, spotkaniach z klientami za moimi plecami, ba... nawet z podłożonym przez detektywa kontrahentem. Zatrudniona przeze mnie firma detektywistyczna badała także wszystkie dokumenty naszej spółki. Okazało się, że Robert miał pootwierane lewe rachunki bankowe, na które przychodziły pieniądze od kontrahentów. Niejednokrotnie też sfałszował dokumenty. Ze wspomnień minionych dni ocucił mnie zapach gorącej kawy, którą postawił obok mnie Dawid. Na chwilę zamknęłam oczy i zobaczyłam wczorajszy wieczór raz jeszcze. Niczego niespodziewający się Robert, siedzący przy naszym stole i jedzący moje popisowe danie – suma ze szpinakiem z sosem z zielonego pieprzu. A potem lampka szampana z moim toastem za nowe wyzwania i wielkie zmiany w firmie. Ach, jakież było jego zdziwienie, kiedy położyłam przed nim raporty wykonane przez firmę detektywistyczną. Jego miny nie zapomnę do końca życia. Wiedział, co go czeka. Wstał i wyszedł bez komentarza. – No proszę, w końcu doczekałem widoku uśmiechniętej żony – usłyszałam słowa, które obudziły mnie z tych ewokacji. Zobaczyłam swoje rozmazane odbicie w lakierowanych szafkach kuchennych. Faktycznie, lekko uniesione kąciki ust malowały mi się na twarzy. Przytuliłam męża i w objęciach poszliśmy do dzieci. Cieszę się, że wszystko zaczęło się układać. To, że zatrudniłam InvestProtect, było najlepszą decyzją. Prawnicy zapewniają, że sprawa w sądzie z takimi dowodami jest już wygrana. Teraz czeka mnie dużo obowiązków, ale jestem pewna, że sobie z nimi poradzę. W końcu jestem businesswoman, która żadnych wyzwań się nie boi.

jej NUMEREK / Za kratami

w 2018 roku w aresztach śledczych i zakładach karnych ogółem przebywało

72.204

osób,

2.940

osadzonych stanowiły kobiety

792

to liczba młodocianych kobiet skanaznych na areszt

tymczasowy, a

387

kobiet było tymczasowo aresztowanch

kobiety wśród skazanych to recydywistki

kobiet zostało ukaranych

wśród skazanych to

kobiety wśród ukaranych to młodociane

młodociane kobiety

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

FOT. MONIKA KAPITAN

Wyróżnij się z tłumu! WYWIAD: Marta Wach

Szukasz wymarzonej sukienki? Tu ją znajdziesz! Wypożyczalnia sukienek wieczorowych ALISU została stworzona z myślą o kobietach, które pragną wyglądać oraz czuć się wyjątkowo na każdym formalnym spotkaniu, bez potrzeby kupowania kolejnych kreacji. ALISU to wypożyczalnia sukienek na każdą okazję, które pomogą Ci wyróżnić się z tłumu.

Jak wygląda proces wypożyczenia sukienki?

Na początku klientka kontaktuje się ze stylistką w celu ustalenia terminu wizyty. Następnie wybiera 8 sukienek dostępnych na stronie wypożyczalni, z którymi do niej przyjeżdżamy. Przymiarki w domu to duży komfort dla klientek, ponieważ właśnie tam mają wszystkie niezbędne dodatki, takie jak buty czy torebki. Jeżeli kobieta zdecyduje się na wypożyczenie sukienki, to zostawiam ją do dyspozycji od razu. Zdarza się tak, że okres wypożyczenia się przedłuża, jednak cena wciąż pozostaje ta sama. Po weekendzie osobiście przyjeżdżamy po sukienkę. Usługa odbioru jest bezpłatna. W cenę wypożyczenia sukienki wliczona jest również pralnia chemiczna i ubezpieczenie na wypadek drobnych poprawek krawieckich. Dlaczego warto wypożyczyć sukienkę w ALISU?

Kobiety wybierają naszą wypożyczalnię, ponieważ chcą wyglądać wyjątkowo, bez przymusu niepotrzebnego wydawania

MAGAZYNKOBIET.PL

pieniędzy. Ceny sukienek zaczynają się już od 50 zł. To świetny pomysł również ze względu na ekologię. Dodatkowo w czasie przymiarki sukienki można skorzystać z porad doświadczonej stylistki, która chętnie pomaga w uzupełnieniu całej stylizacji. Ubrania dostępne w ALISU różnią się od tych, które można znaleźć w zwykłych sieciówkach. Są to sukienki albo od wyszukanych projektantów, albo znalezione w najlepszych zagranicznych butikach. Staramy się wybierać takie kreacje, które nie są powszechne, takie, których nie nosi co druga dziewczyna. Oferujemy 80 różnych modeli sukienek na każdą okazję, dlatego z całą pewnością w ALISU każdy znajdzie coś dla siebie.

TEL. 503 483 468 KONTAKT@ALISU.PL WWW.ALISU.PL

jej WYWIAD / Karolina Orzechowska

Karolina Orzechowska

Kobieta wielu kontrastów WYWIAD: KATARZYNA PALUCH ZDJĘCIA: ADRIAN KULESZA „RAVEN CAVE”

STOCZNIA CESARSKA DEVELOPMENT ASSIST: MAJA GRODZICKA STYLIZACJE: MAJA MALINOWSKA SYNTHETIC / ELSKA / KULTA CLOTHING CENTRUM EROTYKI GDAŃSK CATERING: NIE/MIĘSNY

MIEJSCE:

Wrażliwa i twarda jednocześnie, łączy w sobie duszę artystyczną z osobowością „korposuki”. Jej fotografia jest równie piękna, jak i dziwna. Karolina Orzechowska, trójmiejska fotografka, w swojej twórczości łączy to, co wydawać się może niemożliwym do połączenia, zaskakuje i łamie stereotypy. Sprzeczności i przeciwieństwa to nie tylko wizytówka jej twórczości, ale również jej samej.

WYWIAD: Katarzyna Paluch ZDJĘCIA: Adrian Kulesza “Raven Cave”

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

MAGAZYNKOBIET.PL

jej WYWIAD / Karolina Orzechowska

MADEMOISELLE / PAÅ¹DZIERNIK 2019

Fotografia towarzyszy Ci od zawsze?

Nie od zawsze, ale już od kilku dobrych lat. Dawno temu pożyczyłam od mojego obecnego partnera Pentaxa. Po miesiącu czy dwóch kupiłam sobie już własny aparat – bardzo szybko stwierdziłam, że muszę mieć swój sprzęt. Postanowiłam zostać fotografem ślubnym. Kupiłam wszystko, co było mi potrzebne i chyba jeszcze szybciej to sprzedałam. Zrozumiałam, że to absolutnie nie jest kierunek fotografii, w którym chcę podążać, do końca jeszcze nie wiedząc, o co mi chodzi. Twoja projekty nie są sztampowe. Skąd takie podejście do fotografii?

Jakkolwiek brutalnie to nie zabrzmi – nudzą mnie standardowe ujęcia. Mam problem z zapamiętywaniem ludzi. Jeśli ktoś ma coś specyficznego w sobie, jeśli dostrzegam w kimś odmienność, od razu dostrzegam również tę osobę, po prostu ją zapamiętuję. Uwielbiam inność, natomiast jeszcze bardziej lubię normalność, lekkość, butę i charyzmę. Normalność dla każdego znaczy co innego i to różne podejście do niej nas wyróżnia.

Uwielbiam inność, natomiast jeszcze bardziej lubię normalność, lekkość, butę i charyzmę. Normalność dla każdego znaczy co innego i to różne podejście do niej nas wyróżnia.

Co Cię fascynuje w fotografii?

Gdybyś co roku zadawała mi to pytanie, co roku słyszałabyś zupełnie inną odpowiedź. Na chwilę obecną fascynuje mnie to, że mogę przedstawiać kobiece sylwetki w tak porąbanej perspektywie. Gdybym chciała opisać, jakie chcę ci zrobić zdjęcie, nigdy byś nie uwierzyła, że tak będziesz pozować. Moje zdjęcia są dziwne, rozciągnięte, często przekontrastowane, ale właśnie to uwielbiam w fotografii. Mogę tak kreować rzeczywistość, że staje się ona dziwna, ale dalej akceptowalna. Doszłam do etapu, w którym mogę stwierdzić, że zapracowałam już na zaufanie moich klientów. Mogę pozwolić sobie na to, by robiąc zdjęcia pięknych rzeczy na pięknej modelce, jednocześnie robić coś porąbanego. Coś, co sprawia, że patrząc na kadr, odczuwasz pożądanie, doceniasz jego inność i piękno, a jednocześnie jesteś zdziwiona, może nawet zniesmaczona. Podobnie działam w procesie samej obróbki zdjęcia. Koryguję, psuję, dopieszczam, bawię się. Przypomina to sposób, w jaki kobiety obchodzą się same ze sobą. Fotografia to trudna branża?

Powiedziałabym, że bardzo wredna. Gdybym chciała utrzymać się tylko z tych zdjęć, które chcę robić i które sprawiają mi przyjemność, na tym etapie nie byłoby to możliwe. Postanowiłam sobie jednak, że w fotografii nie będę szła na żadne kompromisy typu: „Dobra, wezmę to zlecenie, bo przecież ładnymi oczami nie zapłacę rachunków”. W relacjach z bliskimi element wzajemności sprawia mi satysfakcję i przyjemność, jednak jeśli chodzi o fotografię, to nie do końca. Dlatego też bardzo szanuję moich stałych klientów, którzy mi ufają i wracają np. co kolekcję po kolejne, jeszcze bardziej wykręcone kadry. Tu świetnie widać progres obu stron: wspólny projekt z danym klientem dwa lata temu, a wspólny teraz: obie strony nieustannie się rozwijają, więc sesje nie będą takie same. Kiedy zaczynałam, wszystko robiłam sama. Sama szukałam modelki, sama ją malowałam, stylizowałam i fotografowałam. To nie było to. Musiałam przejść swoje, żeby zrozumieć, że jeśli ktoś jest od wszystkiego, to jest do niczego. Teraz współpracuję ze świetnymi wizażystkami, którym ufam i z którymi się rozumiem. Robienie sesji to nie jest spuszczanie się nad retuszem: wyprasowanie buzi, zrobienie porządku z sylwetką. To jest

MAGAZYNKOBIET.PL

obowiązkowe przy komercjach, ale we mnie szczegółowy retusz zabija kreatywność i twórczość. Dlatego uznaję go jedynie jako ingerencję w skórę modelki. Zero dotykania kolorystyki, czyszczenia kadru, nie, nie, nie! Nie wyobrażam sobie oddać surowych plików na pełen retusz, czyli dostajesz w pełni obrobione fotografie. Nie ma takiej opcji, to moje dziecko. Dlatego cały proces projektowania i realizacji sesji to bardzo konkretna robota. Większość fotografów nie akceptuje takiej pracy, traktuje ją na pół gwizdka. Ja jednak mam od tego świetną dziewczynę, która robi to w sposób idealny, bardzo szanuję jej pracę, jest bardzo trudna – zwłaszcza, gdy brief do zlecenia dostaje od upartej laski, czyli ode mnie. Są zdjęcia, których nigdy nie zrobisz?

Na pewno nie zrobiłabym nigdy fotografii plenerowej ślubnej, ale nie dlatego, że uważam, że jest z nią coś nie tak. Mam znajomych fotografów, którzy takie sesje robią i naprawdę ich podziwiam – szczególnie za to, że potrafią wczuć się w czyjąś historię. Ja tego nie umiem, bo nigdy nie byłam zwolenniczką obrączkowania się. Jestem przekonana, że podejmując się takiej sesji, zrobiłabym bardzo złe zdjęcia. Małżeństwo nie jest Ci pisane?

Z Konradem jesteśmy parą od dziewięciu lat. Powiedzmy, że nie znajdujemy jakichkolwiek obywatelsko-społecznych argumentów, które przekonywałyby nas do instytucji małżeństwa. Jesteśmy ze sobą i nie potrzebujemy dodatkowych zobowiązań, by dbać o naszą relację. Na chwilę obecną nie mamy ochoty zmieniać statusu społecznego. Nie sądzę, by cokolwiek to między nami zmieniało. Konrad daje mi przestrzeń, a właściwie mi ją stwarza. Uwalnia mnie, wyjmuje wielokrotnie z mojego ciasnego myślenia. Staramy się działać zespołowo, ale dbamy o swój indywidualizm – jeśli jedna osoba czegoś chce, to musi na to zapracować i samemu zdobyć. Działamy, uzupełniając się, ale każdy z nas ma swoje źródło energii, swoje baterie, jesteśmy samodzielni, będąc razem.

jej WYWIAD / Karolina Orzechowska

Co z potomstwem?

Jakoś nigdy nie poczułam instynktu macierzyńskiego. Nie przepadam za dziećmi i one za mną też nie bardzo. Kiedy jakiś bobas mnie widzi, jego uwagę przykuwają tatuaże i zaczyna dotykać moich rąk. To jest jeszcze w miarę OK. Gorzej, kiedy dzieci płaczą na mój widok, a to zdarza się częściej (śmiech). Tatuaże, kolczyki, czerń - czy jako społeczeństwo jesteśmy przygotowani na kobiety o tak odważnym wizerunku?

Niestety nie. Osoby takie jak ja są bardzo szybko szufladkowane. Wiele razy spotkałam się z brzydkimi docinkami. To zaszufladkowanie bywa różne. Zarzucono mi już, że skoro tak wyglądam, to na pewno jestem mało ambitna, bo właściwe co ja, cała wytatuowana, mogę robić w życiu. I tu niespodzianka, bo pracuję w finansach jako manager i jestem panią fotograf – i co teraz? Inna szufladka — jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o pieniądze. Skoro mogę pozwolić sobie na taki wygląd, to muszę mieć dużo kasy. Pytanie: skąd? Zdarza się, że starsi ludzie podchodzą do mnie na ulicy i zaczynają mnie dotykać. Nie przeszkadza mi, gdy inni mi się przyglądają, ale dotykanie to już przesada (śmiech). Pierwszy tatuaż zrobiłam, gdy miałam szesnaście lat. Był to – uwaga – triabal zrobiony na nadgarstku. Mama myślała, że będzie to mała gwiazdka albo księżyc, a ja przyszłam do domu z wytatuowaną bransoletą. Tata nie odzywał się do mnie przez dwa tygodnie. Szybko się zrehabilitowałam, bo poszłam do dorywczej pracy, więc był zachowany odpowiedni balans odpowiedzialności (śmiech). Dziś mam wydziarane obie ręce, klatkę piersiową, szyję i fragment łydki. A idąc z Tatą na spacer, słyszę od niego: „Zdejmij ten szalik, niech mi zazdroszczą, że mam taką córkę!”. Mówi się, że tatuaże robią sobie osoby, które chcą coś przykryć – zgadzasz się z tym?

Od dziecka miałam ciągoty do dziwnych fryzur, kolczyków i tatuaży. Gdybyś zobaczyła mnie 10 lat temu, byłabyś przerażona. Miałam mnóstwo metalu w pysku, dredy za tyłek. Trochę zbuntowana, trochę chciałam się zakryć, a z drugiej strony było widać mnie z Marsa. Kilka razy w życiu byłam potężnym grubasem. Teraz ważę 55 kg przy wzroście 159 cm, ale swego czasu waga wskazywała nawet 86 kg. Jeśli więc cokolwiek chciałam w swoim życiu przykryć, to pryszcze i grubą dupę (śmiech). Tatuaże? Jeśli leżysz przez pięć godzin na leżance i zwijasz się z bólu, to logiczne, że później nie będziesz ich chować. Tatuaże noszę z dumą. Miewam różne fazy. Któregoś dnia obudziłam się i wyjęłam praktycznie wszystkie kolczyki. U mnie nic

nie dzieje się stopniowo (śmiech). Dojrzewam do czegoś w środku i podchodzę do zmian dość radykalnie – życiowych także. Lubię, gdy widać różnicę przed i po w każdej podejmowanej czynności czy wyzwaniu. Jak reagują na Ciebie mężczyźni?

Taki look powoduje swego rodzaju naturalną selekcję. Mężczyźni, których przerażają moje tatuaże, są dla mnie niezauważalni, bo sami mnie unikają. Niestety ci, którym się podobają, należą do – nazwijmy to delikatnie – grupy gorzej wychowanych mężczyzn (śmiech). Absolutnie nie szukam u nich kontaktu ani zainteresowania, więc wszelkie próby nieco brutalnego nawiązania kontaktu zostają dość szybko przeze mnie zbanowane.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Zdarza się, że kobiety czują zazdrość i w tej zazdrości są naprawdę brutalne. Facet, nawet jeśli jest obleśny, to przynajmniej daje jasny przekaz i wiadomo, o co chodzi. Babki potrafią mocno ranić od środka.

Brutalnego?

Podam przykład. Mam bardzo dużo zapytań o męskie akty. Często do tych zapytań dołączone są zdjęcia... Od razu wyjaśnię – to nie są zdjęcia z „Kalendarza strażaka 2018”. Te zdjęcia nie poprawiają nastroju, a wręcz sprawiają, że przez tydzień z przerażenia zaciskam uda nieco mocniej. Na początku to mnie wystraszyło. Pytałam koleżanek z branży, czy też dostają takie oferty. Okazało się, że nie. Poukładałam to sobie w głowie i stwierdziłam, że rachunek jest dość prosty. Robię dość odważne zdjęcia, dodając do tego mój wizerunek... Jeśli ktoś szuka osoby, która zrobiłaby mu takie zdjęcia, z takich czy innych pobudek, prędzej wybierze mnie niż innego fotografa. Oczywiście jest też grono mężczyzn, przez których jestem postrzegana jako laska, która słucha ostrej muzyki, a więc jest prosta, łatwa, mało ambitna i lubiąca hard core, a do tego jest zaangażowaną w styl eco weganką. Otóż nie, jem zdecydowanie za dużo mięsa! Ostatnio dostałam także maila z propozycją seksualną. Rozumiem wszelkie zajawki życia łóżkowego – ludzie lubią różne rzeczy, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy, by wyszukać kogoś online i napisać do tej osoby elaborat o moich upodobaniach seksualnych na mejla, na fejsa i na insta jednocześnie. Całe szczęście tym razem nie dostałam selfie z „dolnej perspektywy”. Jaką czujesz się kobietą?

Na pewno silną i ogarnięta. Nie lubię hipokryzji i życiowych cip, więc robię wszystko, by taką osobą nie być. Wypracowałam w sobie cechę, która wydaje mi się szczególnie ważna w dzisiejszych czasach, a którą jest asertywność. Bardzo ciężko jest mi wejść na głowę. Szybko wyczuwam, kiedy ktoś jest energetycznym czy finansowym wampirem. Jeśli chodzi o relacje, to tu jestem minimalistką. Mam niewielkie grono znajomych, ale za to takich, którym naprawdę ufam. Mam wspaniałe przyjaciółki, które nie znają się wzajemnie, bo nie praktykuję kółek wzajemnej adoracji w żadnej dziedzinie życia. Już dawno wyrosłam z grupowego naradzania się w kwestii ważnych decyzji życiowych. Mam intuicję popartą doświadczeniem, muszę sama dojść do tego czy tamtego. Czuję się atrakcyjną babką, lubię swoją twarz, szczególnie za tego klasycznego „suczfejsa”. Kiedy się zamyślam, mam minę, jakbym nienawidziła całego świata, chciała wszystkich zabić i przy okazji miała zatwardzenie (śmiech). Lubię to w sobie, dzięki temu nikt nie zawraca mi tyłka i mogę się skupić na określonym zadaniu. Mam problem z percepcją klasycznych piękności. Podziwiam kobiety, które są gazelami, ale wolę oryginalną urodę. Wiem, że moja twarz nie mieści się w kanonie klasycznego piękna i właśnie za to ją lubię. Ogólnie lubię siebie – to przyszło mi z czasem. Padło pytanie o stosunek mężczyzn do Ciebie, a jak jest z kobietami?

Zdarza się, że czują zazdrość i w tej zazdrości są naprawdę brutalne. Facet, nawet jeśli jest obleśny, to przynajmniej daje jasny przekaz i wiadomo, o co chodzi. Babki potrafią mocno ranić od środka. Podam Ci przykład. Na swój Instagram wrzucam wiele rzeczy. Czasami są to głupoty, że na przykład kupiłam nowe rajstopy czy zrobiłam paznokcie. I tu się zaczyna… Potrafię zostać zbluzgana, usłyszeć, że nie mam co robić z hajsem, to robię paznokcie. Mija tydzień i widzę, że autorka bluzga zrobiła sobie dokładnie taki sam manicure. Głupie, bezsensowne, ale przez to też bolesne. Wielokrotnie dostaję też „lewackimi” epitetami. Nie dzielę się wprost swoimi poglądami, ale przez moje fotoreportaże

MAGAZYNKOBIET.PL

jej WYWIAD / Karolina Orzechowska

W procesie samej obróbki zdjęcia koryguję, psuję, dopieszczam, bawię się. Przypomina to sposób, w jaki kobiety obchodzą się same ze sobą. Czujesz się lubiana?

Jeśli mam być szczera, to nie. Wiem, że jest część ludzi ciekawych mnie, przybijających mi piątkę, ale nie ma ich wielu – szczególnie w branży fotograficznej. Kiedyś wydawało mi się, że bycie lubianą jest sensem życia, teraz mam to gdzieś. Wiem, że moje prace albo się bardzo podobają, albo bardzo się nie podobają, i jedna i druga wersja jest dla mnie OK, bo wzbudza odczucia. Istotne jest także, że po kilku latach wypracowałam styl kadru, na którym widać, kto go robił. Jest to dla mnie bezcenne. Co Cię drażni?

da się je zauważyć. I w tym kontekście padają bardzo brzydkie słowa, dotyczące zarówno mojego wyglądu, jak i braku dzieci. A kto pisze? W 9 na 10 przypadków to właśnie kobiety! Z kobietami trudniej się żyje?

Zdecydowanie. Kiedy zaczynałam przygodę z fotografią, miałam bardzo dużo prywatnych klientek, które przychodziły na sesje. Zależało im na tym, by na zdjęciach wyglądać pięknie – praktycznie zawsze chciały być szczuplejsze niż były w rzeczywistości. W pewnym momencie poczułam, że robię coś w stylu fikcyjnej sesji terapeutycznej. Musiałam trochę ewoluować i zrozumieć, że nie mam na to w sobie przestrzeni. Jestem fotografem i żebym mogła działać oraz w pełni wypluwać swoje artystyczne wizje, muszę mieć na to przestrzeń. Kiedy ktoś do mnie przychodzi, po kilku minutach rozmowy wiem, gdzie są te kompleksy fizyczne, wiem, jak je przesłonić, jak zagrać światłem, jak zrobić, żeby było lepiej. Moja praca polega m.in. na tym, a nie na odpaleniu Photoshopa i zmniejszeniu komuś tyłka o 10 kg. Przestałam robić takie zdjęcia, wycofałam się z tak próżnej formy fotografii.

Ostatnio mam spory problem z Body Positive i innymi nowymi, obecnie dość modnymi filozofiami życiowymi. Dochodzi do tego, że człowiek zaczyna się bać publicznie przyznać do jedzenia mięsa. Ja nie jem mięsa, ja je pochłaniam w każdej możliwej ilości, a wołowiną mogłabym się okładać, robić z niej maseczki, a na końcu ją zjadać... Brakuje mi samoświadomości w nas, w kobietach. Same nakładamy na siebie reżim różnych teorii, nawzajem się z tego rozliczając. Jeśli ktoś nie nakłada makijażu, to znaczy, że nie dba o siebie, jak ktoś ma makijaż, to zadziera nosa. A jak ktoś ma wielką dupę, to znaczy, że się obżera i nie uprawia żadnego sportu. Mamy się akceptować, ale zbytnia akceptacja jest postrzegana jako lenistwo. Trudno znaleźć złoty środek, zaczynamy popadać w przesadę. Przesadą dla mnie jest udawanie, że nie zauważamy czyjejś inności. Patrzymy na tę drugą osobę przez pryzmat własnych opinii, nie ma sensu się tego wypierać. Jeśli widzę w kimś coś egzotycznego i jest to dla mnie atrakcyjne, to pewnie, że chcę o tym pogadać, czyli na głos powiedzieć o różnicach. A ludzie boją się o nich mówić. Poza fotografią na co dzień pracujesz w finansach. Praca w korporacji Cię nie odstrasza?

Lubię korpo (śmiech). Lubię pracować z ludźmi, lubię Excela, tabele i lubię być „korpo-ludkiem”. Od zawsze pracuję w sprzedaży i jestem w stanie sprzedać wszystko, nawet kaszankę w złotym papierku, bo ja to po prostu lubię. Gdybym miała robić zdjęcia na pełen etat, zanudziłabym się na śmierć (śmiech). Od kilku lat jestem managerem, zarządzam danym obszarem, dbam o niego, co wymaga ode mnie myślenia perspektywicznego. Bardzo pilnuję tego, by się rozwijać i iść dalej w każdej dziedzinie mojego życia. Tak, mam parcie. Mam 32 lata, czuję się wspaniale w miejscu, w którym jestem i nie mam zamiaru się zatrzymać!

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Dzielę się wiedzą. Dzielę się energią. Dzielę się siłą. Wszystko jest po coś – mówią. Moje „po coś” to historia, którą Ci powierzam. Jestem wsparciem, towarzyszką, mentorem. Przeszłam piekło i znalazłam anioła. Mam na imię Jolka. Pięć lat temu zachorowałam na raka piersi. To zabrzmi dziwnie, ale przyjęłam diagnozę, jakbym na nią czekała. Z nowotworem znam się od dziecka. Chorowała moja babcia, moja mama, ciotka, kuzynki. Dlatego od zawsze myślałam o nim jak o przypadłości, którą się po prostu leczy. Jak wszystkie inne.

Od ponad dwudziestu lat regularnie poddawałam się badaniom profilaktycznym. Wyniki były dobre. Dbałam o siebie. Zdrowo się odżywiałam, uprawiałam sport, pilnowałam wagi. Byłam pewna, że kontroluję sytuację. Na kilka dni przed kolejnym, entym w życiu badaniem kontrolnym wyczułam guza w lewej piersi. Od razu zaczęłam działać. Wizyta u lekarza pierwszego kontaktu, skierowanie do chirurga, USG, biopsja i… jest! Nie obwiniałam nikogo, nie myślałam: „dlaczego ja?”. Jest zadanie do wykonania, trzeba się za nie zabrać – postanowiłam. Założyłam, że nie poddam się mastektomii. Wszystko, tylko nie to – choć onkolodzy namawiali mnie do niej od początku. Komentowali moją decyzję. Niektórzy rozumieli, inni okazywali dezaprobatę. Szukałam więc takiego specjalisty, który przeprowadziłby operację oszczędzającą. Na jednym lekarzu świat się przecież nie kończy. To my wybieramy prowadzącego, nie on nas. Moja walka o życie rozpoczęła się właśnie taką operacją. Później zaplanowano chemię, pięć czerwonych wlewów. Tylko tyle? Dam radę – ucieszyłam się. Ścięłam włosy na krótko, licząc na to, że nie zauważę skutków ubocznych terapii. Niestety. Wypadanie włosów było dla mnie najgorsze z całego leczenia. Dużo płakałam. Do poduszki albo pod prysznicem, żeby moja córka nie widzia-

ła. Bo gdy choruje jeden z domowników, cierpią też bliscy. Uciekłam w pracę, a jeżdżenie tramwajem w peruce, bez brwi i rzęs, potraktowałam jako ćwiczenie charakteru. Wstydziłam się swojego wyglądu. Miałam wrażenie, że wszyscy na mnie patrzą. Ale co tam! Znalazłam też sposób na uderzenia gorąca (kolejnej atrakcji po chemii) – siadałam naprzeciwko drzwi i na każdym przystanku się chłodziłam. Byle do przodu, byle odhaczyć kolejny etap leczenia. Na ostatnią kroplówkę szłam z uśmiechem: za chwilę koniec, przetrwałam to. „Jeszcze dwanaście białych i trzydzieści pięć naświetlań” – poinformowała mnie pani doktor. Nieeeee! Jak mogła mnie tak oszukać? – pytałam załamana. To za dużo, ponad moje siły. Nie wyobrażałam sobie wtedy tego. A potem była jeszcze brachyterapia. Teraz jestem na hormonoterapii. Do dziś zmagam się ze skutkami ubocznymi leczenia. Są gorsze i lepsze dni. Rak zabrał mi dużo, nawet znajomych. Ale mam nowych :). Żyję normalnie! Jestem z siebie dumna. Wierzcie mi, nie ma rzeczy niemożliwych. Jolanta Kowalska Członkini Rady Fundacji Anizja, która od 2017 roku prowadzi kampanię „Breast is the best”

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

MAGAZYNKOBIET.PL

FOT. AGNIESZKA PASTUSZKA

jej TRÓJMIASTO / Kalendarium

Kulturalne wydarzenia

NATURALNIE – WEEKEND Z AGNIESZKĄ CEGIELSKĄ HANZA PAŁAC WELLNESS & SPA W WARLUBIU Zapraszamy na pobyt weekendowy w terminie 4-6 października z warsztatami o zdrowym odżywianiu, hartowaniu organizmu, poprawianiu odporności, sposobach na stres i receptach na zdrowy wygląd skóry. Poza zdrową kuchnią i wykładem Agnieszki Cegielskiej, czekają zajęcia z jogi, nordic walking oraz aqua fit. To weekend dla tych, którzy pragną żyć zdrowo i świadomie.

BABI TARG GALERIA PRZYMORZE W GDAŃSKU Przed nami 15. edycja Babiego Targu w Galerii Przymorze. Impreza organizowana jest w gdańskiej galerii od pięciu lat i cieszy się niesłabnącą popularnością wśród mieszkanek Trójmiasta. Babi Targ to bowiem doskonała okazja, by przewietrzyć swoje szafy, dać drugie życie ubraniom, których już się nie nosi oraz sprawić sobie odzież na nadchodzące miesiące.

5-6 X

22. TARGI KOSMETYCZNE I FRYZJERSKIE URODA AMBEREXPO W GDAŃSKU Ponad 360 firm i marek z Polski oraz zagranicy, możliwość testowania i zakupu produktów w promocyjnych cenach, ponad 50 wydarzeń z udziałem światowej sławy mistrzów sztuki fryzjerstwa i wizażu, emocjonujące konkursy z niezwykłymi nagrodami, najświeższe trendy i nowości, porady ekspertów – 22. edycja gdańskich Targów Kosmetycznych i Fryzjerskich URODA zapowiada się fantastycznie. Warto tu być!

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

MAT. PROMOCYJNE

4-6 X

9X NIEMEN INACZEJ FILHARMONIA BAŁTYCKA W GDAŃSKU

Wiosenne koncerty trasy „Niemen inaczej” przyciągnęły wielotysięczną widownię w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Lublinie, Łodzi, Gdyni, Szczecinie i Wrocławiu. Specjalnie na życzenie widzów artyści wystąpią raz jeszcze! Już 9 października w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej, będzie okazja by posłuchać nieśmiertelnych piosenek Czesława Niemena w wykonaniu Natalii Niemen, Janusza Radka i Kwartetu Rampa.

11-19 X

ALL ABOUT FREEDOM FESTIVAL

All About Freedom Festival to wyjątkowe wydarzenie, którego ideą jest pojęcie wolności. Wartość tę ukazujemy na różnych poziomach, w odmiennych kształtach, zaskakujących ujęciach, niezwykłych projektach. Odnajdujemy ją w każdym z przejawów działalności twórczej. Z zaciekawieniem przyglądamy się temu, co wspólne i temu, co odmienne.

11-12 X

LEKKO NIE BĘDZIE KONSULAT KULTURY W GDYNI

„Nieco” większa różnica wieku w związku, czyli panie i panowie zauroczeni młodszymi partnerami. Pewnego dnia kobiety przestają się za nami oglądać! Mówią per Pan, ustępują miejsca w autobusie... „Lekko nie będzie” to opowieść o miłości i szukaniu szczęścia na przekór konwenansom, ale też o tolerancji dla własnych wybryków i hipokryzji w ocenianiu innych. Więc kiedy zdarzy się jedna, jedyna, która zerknie zalotnie, uśmiechnie się dwuznacznie... to wtedy tracisz dla niej głowę!

MAGAZYNKOBIET.PL

REKLAMA

EUROPEJSKIE CENTRUM SOLIDARNOŚCI W GDAŃSKU

jej TRÓJMIASTO / Kalendarium

18 X

22 X

WOMEN'S VOICES

2. TRIBUTE TO...

POMOC DOMOWA

STARY MANEŻ W GDAŃSKU

GDYNIA ARENA

DUŻA SCENA TEATRU MUZYCZNEGO W GDYNI

Women's Voices – Kobiety Ratują Planetę! Prawdziwa plejada kobiecych gwiazd rodzimej sceny muzycznej wystąpi na najnowszej edycji najbardziej sfeminizowanej trasy koncertowej w Polsce. Na scenie w Gdański pojawią się: Edyta Bartosiewicz, Kayah, Julia Pietrucha, Mela Koteluk oraz Paulina Przybysz.

25 X

Koncerty „Tribute to...” są wyjątkowym projektem muzycznym, będącym hołdem dla takich artystów jak: Prince, Michael Jackson, George Michael, Amy Winehouse, Whitney Houston, Joe Cocker, Freddie Mercury, John Lennon. Do współpracy nad tym projektem zostali zaproszeni znakomici polscy artyści: Janusz Radek, Kasia Cerekwicka, Andrzej Piaseczny, Tatiana Okupnik, Krzysztof Cugowski, Kasia Moś, Tomasz Tomson Lach, Baron, Ania Dąbrowska, Justyna Steczkowska. Wydarzenie poprowadzą Edyta Herbuś i Piotr Polk.

31 X

HITY BUFFO - WIELKIE WIDOWISKO TEATRU BUFFO

MAZOLEWSKI/PORTER

GDYNIA ARENA

Dwie bezkompromisowe osobowości polskiej sceny, których wspólny album ma szanse być jednym z najbardziej komentowanych wydarzeń sezonu. Z jednej strony John Porter, Anglik, który w latach 70. wybrał Polskę na swój dom, znalazł się w pierwszym składzie Maanamu, nagrał kultowe płyty z zespołem Porter Band, solowe i w duecie z Anitą Lipnicką. Z drugiej strony Wojtek Mazolewski, człowiek, którego muzyka stanowi jeden z najlepszych polskich produktów eksportowych, niestrudzony propagator jazzu, grywający na całym świecie.

Nie przemija moda na nowe wersje dawnych hitów. „Grosikowy” patent Janusza Józefowicza i Janusza Stokłosy sprawdził się do tego stopnia, że sukces każdego ze spektakli: „PRZEBOJE”, „UKOCHANY KRAJ” czy „TYLE MIŁOŚCI” wymusił na ich twórcach sięgnięcie do przebojów różnych narodów: WIECZÓR CYGAŃSKI, ŻYDOWSKI, ROSYJSKI, WŁOSKI, FRANCUSKI, LATYNOSKI czy WIECZÓR BAŁKAŃSKI.

STARY MANEŻ W GDYNI

Farsa! Pyszna! Jedna z najzabawniejszych, które można zobaczyć na polskich scenach. Marc Camoletti – tytan gatunku, tekst wystawiany kilkadziesiąt tysięcy razy na całym świecie. Mąż (Krzysztof Dracz), żona (Katarzyna Gniewkowska), kochanek (Mirosław Kropielnicki), kochanka (Małgorzata Kocik/Barbara Wypych) i zdrady małżeńskie, jak to w farsie. Jedna noc, jedno mieszkanie, dwie sypialnie i... pomoc domowa (Krystyna Janda), kierująca wydarzeniami.

31 X

WARSZTATY „KOBIETA W CENTRUM” GALERIA HANDLOWA MADISON Rozwój, motywacja, zdrowie, uroda i relaks! Zajrzyj do Galerii Madison na warsztaty rozwojowe TYLKO dla KOBIET. Jest to cykl, w ramach którego zapraszamy na wykłady i zajęcia praktyczne z dziedzin psychologii, rozwoju osobistego, zdrowia i urody, pracy i biznesu. Podczas każdych warsztatów na uczestniczki czekają prezenty niespodzianki przygotowane przez Galerię Madison, a także szereg aktywności dodatkowych, będących wartością dodaną do warsztatów.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

MAT. PROMOCYJNE

11 X

IMPRESARIAT 34ART.PL ZAPRASZA NA WYDARZENIA :

20.10.2019 godz 18:00 MICHAŁ SZPAK THE MOON TOUR Gdańsk, Filharmonia Bałtycka

11 XI, GODZ. 18:00

21.10.2019 godz 21:00 MAŁA RZECZ A CIESZY - SPEKTAKL Gdynia, Teatr Muzyczny

PIWNICA POD BARANAMI „TA NASZA MŁODOŚĆ” IMPRESARIAT 34ART

22.10.2019 godz 17:30 i 20:30 POMOC DOMOWA - SPEKTAKL Gdynia, Teatr Muzyczny

Miłość, tkliwość i burzliwa namiętność, śmiech i łzy w KONCERCIE artystów Piwnicy Pod Baranami. Najpiękniejsze i największe przeboje o miłości, namiętności czy tkliwości. Będą mogli Państwo usłyszeć w wykonaniu największych i najwspanialszych artystów Piwnicy pod Baranami. Powrót do miłości spełnionej i niespełnionej chwila po chwili – problemem nie są ludzie i sytuacje, lecz myśl o nich. Piosenki te wprowadzą nas w romantyczny nastrój, pobudzą uczucia i przywołają wspomnienia. Jedni chcą szaleć, inni tańczyć, a jeszcze inni umierać. Można i tak, bowiem w piosence wszystko jest możliwe. Zapraszamy do wspólnego spędzenia z Piwnicą pod Baranami tego magicznego wieczoru.

TA NASZA MŁODOŚĆ

REKLAMA

18 XI, GODZ. 17:30 I 20:00

11.11.2019 godz 18:00 PIWNICA POD BARANAMI Gdynia, Teatr Muzyczny 12.11.2019 godz 18:00 i 20:30 BÓG MORDU - SPEKTAKL TEATR 6. PIĘTRO

Gdynia, Teatr Muzyczny LUDZIE INTELIGENTNI IMPRESARIAT 34ART OBSADA: RENATA DANCEWICZ, IZABELA KUNA, MAGDALENA STUŻYŃSKA, SZYMON BOBROWSKI, BARTŁOMIEJ TOPA, RAFAŁ KRÓLIKOWSKI

Nie ma nudnych związków. Są tylko mało kreatywni partnerzy. Na szczęście bohaterowie sztuki Fayeta to ludzie inteligentni, dlatego kiedy ich związek przestaje przypominać “obraz w kalejdoskopie” i wkracza w fazę dojrzałej harmonii, potrafią znaleźć sposób na wyjście z impasu. David podejmuje decyzję o rozstaniu ze swoją długoletnią partnerką Chloe. Jest zaskoczony, że nie spotyka się ze sprzeciwem z jej strony. Ich przyjaciele Alexandre, Thomas oraz ich partnerki Gina i Marina mnożą teorie i domysły. Może ona go zdradza? Sugerują kumple. Może oni wszyscy zdradzają? Zastanawiają się w trakcie babskich wieczorów przyjaciółki. Trzy pary prowadzą rodzaj gry i, jak w reakcji łańcuchowej, kryzys jednego związku wywołuje kolejny... Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus... A nas jak zwykle będą śmieszyć do łez nieudolne próby odkrywania tych obcych sobie planet. IMPRESARIAT 34ART GDAŃSK, UL. ZABYTKOWA 4/3 731-323-364 BIURO@34ART.PL

18.11.2019 godz 17:30 i 20:00 LUDZIE INTELIGENTNI - SPEKTAKL Gdynia, Teatr Muzyczny 26.11.2019 godz 19:00 OSIECKA, MŁYNARSKI, PRZYBORA KONCERT

Gdańsk, Filharmonia Bałtycka 01.12.2019 godz 16:00 i 19:00 BEREK, CZYLI UPIÓR W MOHERZE 2 SPEKTAKL

Gdańsk, NOT więcej na www.34art.pl

jej TRÓJMIASTO / Kobieta z Trójmiasta

Kobieta, która wydymała bulimię! WYWIAD: Katarzyna Paluch

Chorowała przez 10 lat, aż w końcu powiedziała „dość!”. Zebrała swoje wszystkie najgorsze doświadczenia i przekuła je w siłę – rozkwitła. To nie jest scenariusz filmu, ale historia Aleksandry Dejewskiej, terapeutki i dietetyczki, kiedyś zakompleksionej nastolatki, dziś pięknej, silnej i mądrej kobiety.

Mama nie chciała odejść od twojego ojczyma?

To była trudna relacja, relacja kata i ofiary. Mama była od niego uzależniona. Myślę, że tak naprawdę dopiero teraz się od niego uwolniła. W którym momencie postanowiłaś przekuć swoje doświadczenia w pomoc innym?

Któregoś dnia zaczęłam się zastanawiać, jak mogę wykorzystać chorobę, a nie ona mnie. Złożyłam sobie wtedy postanowienie, że to ja wydymam bulimię, a nie odwrotnie (śmiech). Z konsekwencją bywa u mnie różnie, ale wtedy się uparłam. Do dziś to postanowienie realizuję, stało się ono moją życiową misją. Najpierw założyłam blog. Zaczęło się do mnie odzywać dużo osób, również z innymi jednostkami chorobowymi. Nie wiedziałam, jak im pomóc, miałam świadomość, że bez

FOT. ALICJA BODNAR / ZACZAROWANA FOTOGRAFIA

Otwarcie mówisz o swojej chorobie. Co było jej początkiem?

Zachorowałam, bo jestem osobą wrażliwą i, delikatnie mówiąc, moje relacje rodzinne nie były najlepsze. Mój ojczym był tyranem i przemocowcem. W furii i gniewie potrafił przeciągnąć mnie przez całą podłogę. Mam dość pyskaty charakter, więc jako 14-latka w końcu zagroziłam mu obdukcją – od tego czasu nigdy więcej mnie nie dotknął. Jestem typem buntownika, więc stawiałam się, ale im bardziej walczyłam, tym bardziej miałam przechlapane. Odbijał to sobie inaczej i znęcał się nade mną psychicznie. Ciągle szantażował mnie też ekonomicznie, a kiedy zaczęłam pracować, zaczął mi grozić wyrzuceniem z domu. Dzisiaj myślę, że to piekło, które mi zafundował, wzmocniło mnie. Skoro przeżyłam jego, to nie ma rzeczy, której bym nie przeżyła. To, co jeszcze wpędziło mnie w chorobę, to trendy i nacisk na szczupłą sylwetkę. Kiedy byłam nastolatką, modne były biodrówki, a do nich trzeba było mieć płaski brzuch. Na litość boską, kto ma płaski brzuch na równi z kościami biodrowymi? Ale dziewczyny do tego dążyły...

odpowiedniej wiedzy mogę im zaszkodzić. Postanowiłam się dokształcać. Na początku była to stricte dietetyka, a potem kursy i studia psychologiczne. Myślę, że do końca życia będę się z tego zakresu kształciła. Udało mi się przekuć moją słabość w siłę, a to też pomogło mi wyjść z choroby. Co daje Ci największą satysfakcję?

Kiedy przychodzi do mnie dziewczyna, która na początku jest apatyczna, wygląda, jakby prawie stała nad grobem, szara, nieszczęśliwa, pozbawiona energii, a po iluś naszych spotka-

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

niach zauważam, jak wraca do niej chęć życia, nadzieja i wiara w przyszłość – to chyba najlepsza część mojej pracy. W czasie spotkań z pacjentami jestem w stanie przywołać wspomnienia, dzięki którym rozumiem, z czym w danej chwili się mierzą – to ułatwia mi pracę. Nie muszę trzymać się schematów, mogę dzielić się swoim doświadczeniem. Pamiętam, że takiego zrozumienia oczekiwałam od terapeutów, do których sama trafiałam. Nie znalazłam go – to też był powód, dla którego obrałam ten kierunek. Czuję, że moja historia budzi zaufanie pacjentów. Podobnie jest przecież w terapii alkoholowej, bardzo wielu terapeutów samych wyszło z alkoholizmu. Kiedyś była taka tendencja. Dzisiaj do mojego gabinetu trafia coraz więcej mężczyzn. To znaczy, że zaburzenia odżywiania przestają być tematem tabu również dla nich. Problemem jest natomiast ostra krytyka. Kiedy próbują z kimś o tym porozmawiać, są wyszydzani i oceniani, porównywani do „bab”. Kobiety też często słyszą, że ich problemy to zwykła fanaberia, że wystarczy, że powiedzą sobie „nie” albo że zaczną jeść. To tak, jakby ktoś przy biegunce doradził włożenie sobie korka w tyłek. Zapewne byłoby to jakimś rozwiązaniem, ale nie pomocą (śmiech).

REKLAMA

Uważasz, że zaburzenia odżywiania to domena kobiet?

Od sześciu lat jesteś już zdrowa. Jaka byłaś, chorując, a jaka jesteś dziś?

Kiedy chorowałam i widziałam swoje odbicie w lustrze, miałam ochotę się bić, rozszarpać swoje ciało, nienawidziłam się, płakałam z bezsilności. Nie widziałam żadnych swoich sukcesów czy umiejętności, jedynie braki i deficyty. Nigdy nie byłam z siebie zadowolona, chciałam być kimś innym, zadowalać innych, ale z drugiej strony się buntowałam. Nie chciałam ulegać presji, ale mimo wszystko dążyłam do jakichś kanonów piękna, szukałam akceptacji. Byłam zazdrosna, czułam się samotna, odcinałam się od bliskich, straciłam wielu znajomych. Miałam wrażenie, że udaję, nie wiedziałam, w jakim zmierzam kierunku... Teraz jest inaczej. Oczywiście mam swoje wady i zalety, ale akceptuję jedno i drugie. Nie mam problemu, by wymienić głośno to, co jest we mnie dobre, a kiedyś bardzo się tego wstydziłam. Staram się doceniać siebie, odpuszczać, pracować nad sobą, ale nie za wszelką cenę. Podoba mi się to, jak wyglądam, podobam się sobie bez makijażu. Pozwalam sobie na wyjście do kosmetyczki, na paznokcie – staram się doceniać siebie i nagradzać. Jestem spokojna i lubię spędzać czas sama ze sobą. Ostatnio miałam sesję zdjęciową. Zobaczyłam zdjęcia i pomyślałam, że wyglądam naprawdę świetnie – to ogromna różnica między tym, co było, a tym, co jest (śmiech). Jesteś dziś szczęśliwa?

Zdecydowanie tak!

MAGAZYNKOBIET.PL

www.hubertus.pl

ŹRÓDŁO: TELEDYSK GIVE IT 2 ME

jej KULTURA / Kobieta w kulturze

Madonna AUTOR: Katarzyna Paluch

Madonna: niekwestionowana królowa muzyki pop, która od lat dumnie nosi swoją koronę. Kobieta, która od początku kariery budzi wiele kontrowersji. Skandalistka, która do dziś dla wielu jest ogromnym autorytetem. Mówi się, że jest równie mocno kochana, jak i nienawidzona. Oto kilka rzeczy, których o niej nie wiedzieliście.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Iloraz inteligencji Madonny wynosi 140. Cierpi na brontofobię, która budzi nieuzasadniony lęk przed piorunami i burzą.

Porzuciła studia i opuściła swój rodzinny dom, ponieważ chciała zostać tancerką.

Ma 61 lat.

Gra na gitarze i na perkusji. Matka Madonny Jej pełne imię to Madonna Louise miała korzenie Veronica Ciccone. francuskie i kanadyjskie, ojciec – włoskie. Wystąpiła w ponad 20 produkcjach, za rolę w filmie Evita została nagrodzona Złotą Palmą.

Napisała wiele książek dla dzieci, np.: Angielskie różyczki, Jabłka Pana Peabody’ego, Jakub i siedmiu złodziei.

Miała romans z Johnem F. Kennedym Juniorem. Urodziła córkę Lourdes Maria Ciccone Leon, której ojcem jest aktor i instruktor fitnessu Carlos Leon.

MAGAZYNKOBIET.PL

Jest ogromną fanką polskiej malarki Tamary Łempickiej.

Dwukrotnie wyszła za mąż: najpierw za aktora Seana Penne’a, później za reżysera Guya Ritchie.

jej KULTURA / Książki

JO JAKEMAN

ZEMSTA TRZECH EKS WYDAWNICTWO PRÓSZYŃSKI I S-KA

ZBIGNIEW KORPOLEWSKI

HANKA BIELICKA. UMARŁAM ZE ŚMIECHU WYDAWNICTWO PRÓSZYŃSKI I S-KA

PRACA ZBIOROWA

MAŁGORZATA BUDZICH

OPOWIEM CI O ZBRODNI 2

MEBLE OD NOWA. DOMOWE RENOWACJE

WYDAWNICTWO KOMPANIA MEDIOWA

To kontynuacja bardzo dobrze przyjętej książki "Opowiem Ci o zbrodni" i programu TV emitowanego w telewizji Crime+Investigation Polsat. W drugiej odsłonie ponownie pojawiają się najgłośniejsze polskie „pióra kryminalne” i mroczne historie, które wydarzyły się naprawdę. Tym razem siedem opowieści i ośmioro autorów: Igor Brejdygant, Wojciech Chmielarz, Max Czornyj, Marta Guzowska, Małgorzata i Michał Kuźmińscy, Joanna Opiat-Bojarska oraz Katarzyna Puzyńska. Każdy z autorów przeanalizował okoliczności towarzyszące przestępstwom. Pisarze rozmawiali z profilerami, patologami, psychologami, specjalistami-kryminologami, analizowali akta. Każdy z nich opisał wybraną historię, starając się zrozumieć, co doprowadziło do tragedii.

Osobista opowieść o Hance Bielickiej, napisana przez jej wieloletniego przyjaciela Zbigniewa Korpolewskiego. Autor z właściwym sobie poczuciem humoru przedstawia jedną z najwybitniejszych artystek polskiej sceny. Opisuje jej życie zawodowe, drogę do wielkiej kariery, trudne wybory sceniczne, a potem okres, w którym niepodzielnie królowała na polskiej scenie. Autor pisze także o dotychczas ukrytym za kulisami życiu osobistym Pani Hanki – o jej charakterze, upodobaniach i rozterkach, o relacjach z mężczyznami i oczywiście o jej niekłamanej miłości do kapeluszy. Książka to hołd dla wielkiej artystki, którą tak bardzo pokochała polska widownia, ale też utrzymana w lekkim tonie refleksja nad sztuką kabaretu i miejscem dobrego humoru w kulturze.

WYDAWNICTWO ZNAK

Świat oszalał na punkcie starych mebli. W wielkim stylu wracają komody, krzesła i fotele z lat 60. Z wiejskich strychów, pchlich targów i śmietnikowych wystawek meble znikają jak świeże bułeczki, a internet pęka w szwach od twórczych projektów. Masz dosyć seryjnych mebli i szukasz czegoś, co nada indywidualny charakter twojemu wnętrzu? A może od pewnego czasu myślisz o samodzielnym odnawianiu mebli, ale nie wiesz, od czego zacząć? Książka Meble od nowa jest dla ciebie! Dowiesz się, jakie narzędzia są naprawdę potrzebne i jak nie wydać na nie dużo. Przekonasz się, że tapicerowanie nie jest wcale takie trudne. Poznasz stolarskie receptury i zaskakujące triki, a przede wszystkim odnajdziesz w sobie moc i pasję tworzenia

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

MAT. PROMOCYJNE

Jak daleko się posuniesz, żeby zemścić się na swoim byłym? Rozwód to zazwyczaj ogromnie skomplikowana sprawa i wszystko wskazuje na to, że w przypadku Imogen nie będzie inaczej. Jej mąż, Phillip Rochester, to przemocowy i kontrolujący typ, który zrobi wszystko, by uprzykrzyć życie swojej – jeszcze wciąż obecnej – żonie. Imogen jest w stanie znieść naprawdę wiele, ale kiedy pewnego dnia mąż stawia jej ultimatum – w ciągu dwóch tygodni kobieta ma wyprowadzić się z ich domu albo on wystąpi o wyłączne prawo opieki nad ich sześcioletnim synem – coś w niej najzwyczajniej pęka. W akcie desperacji robi rzecz niewyobrażalną – zamyka męża w piwnicy. Teraz ona kontroluje sytuację. Ale jak daleko się posunie, by ukarać męża i ochronić syna? I jaką rolę w całej tej intrydze odegrają pozostałe kobiety Phillipa, czyli jego pierwsza żona i nowa dziewczyna?

GARY JOHN BISHOP

SKOŃCZ Z TYM SH*TEM! WYDAWNICTWO INSIGNIS

REKLAMA

Wiesz, że nie powinieneś, ale to robisz. Wiesz, że powinieneś, ale tego nie robisz. I tak w kółko. Nieważne, czy popadłeś w rutynę codzienności, czy nuży cię praca, czy nie możesz znaleźć swojej idealnej połówki, czy masz problemy z oszczędzaniem pieniędzy lub kłopoty z dbaniem o zdrowie, wszystko sprowadza się do jednego: autosabotażu. I na pewno masz już tego dość. Gary John Bishop – ceniony trener rozwoju osobistego, znany z bezkompromisowego podejścia i „zerowej tolerancji dla ściemy” – konkretnie i dobitnie o tym, jak przestać uprawiać autosabotaż i odzyskać kontrolę nad własnym życiem.

PEMA CHÖDRÖN

ŻYJ PIĘKNIE WYDAWNICTWO ZWIERCIADŁO

Czy możemy czuć, że nasze życie jest dobre, skoro opiera się na tak niepewnych podstawach? Skoro każdego dnia los może przynieść nam bolesne doświadczenia? Pema Chödrön w swojej kolejnej bestsellerowej książce przekonuje, że nasze życie może być mimo to dobre, a nawet szczęśliwe i autentycznie piękne. A wszystko to dzięki tradycyjnej buddyjskiej praktyce zwanej Trzema Ślubami. Praktykowanie Trzech Ślubów jest sposobem na zachowanie równowagi wobec chwiejności losu. Może ono zmienić sposób, w jaki patrzymy na świat i zapewnić nam szczęście oraz spokój.

MAGAZYNKOBIET.PL

Gdańsk, ul. Hemara 19 (Garnizon) e: kontakt@budumi.pl | t: 58 718 63 61, 622 000 363 Budumi

budumi_

budumi.pl

jej ŻYCIE / Jak byłam mała

Wykluczona AUTOR: Dagmara Rybicka

Chciała, aby żyło im się lepiej. Mąż budował dom, ale cegła po cegle, chłopcy dorastali i mieli coraz więcej potrzeb. Skusiła ją okazja – pieniądze były nad wyraz potrzebne, więc przy kolejnych razach nie miała oporów. Podobnie sąd, który swym wyrokiem zabrał jej pięć lat. Gdy wyszła po trzech, najpierw wstrzymała oddech.

KOPERTA – Prowadziliśmy zwykłe życie, jak każda rodzina. Po studiach trafiłam do urzędu, awansowałam, wynagrodzenie przychodziło w terminie. Mąż, pomimo trudnych czasów, zdecydował się na działalność. Szło różnie, ale nie mogliśmy narzekać. Męczyło nas jedynie małe mieszkanko, w którym żyliśmy z teściami, zamarzył nam się dom. Mąż zakasał rękawy i postanowił, że wybuduje, choćby własnymi rękami – cofa się do przeszłości Jadwiga. Pojawiły się schody, bo bez koneksji i spekulacji trudno było o materiały budowlane. Pośrednicy wołali za nie krocie, ale oni byli tak zdeterminowani, że bez mrugnięcia okiem płacili nawet bajońskie sumy. – Gdy zbliżaliśmy się do finału, z pensji już niewiele zostawało, a i pożyczki zaczęły się kurczyć. Żadne z nas nie chciało jednak odpuścić – zaczęliśmy zastanawiać się, co dalej. Okazja nadarzyła się przypadkiem. Jeden z petentów za pomoc w sprawie zakupu działki dyskretnie wsunął mi pod biurko kopertę. Zajrzałam i zamurowało mnie! Okrągła sumka pozwoliłaby ukończyć rozgrzebany etap prac. Zamknęłam torebkę

i cały dzień biłam się z myślami, czy oddać łapówkę. Po powrocie do domu miałam wątpliwości, czy powiedzieć mężowi, bo ten był uczciwy do cna – opowiada. Wystarczyła chwila, aby w miasto poszła wieść, że u niej można wszystko załatwić. Przełamała opory i pomagała, o ile kwota była satysfakcjonująca. – Tak okrzepłam, że potrafiłam zajrzeć do środka i gdy pieniędzy było za mało, skwitować, że to chyba żart. Niektórzy odchodzili z kwitkiem, ale zdarzali się i tacy, którzy uzupełniali kopertę. Mężowi powiedziałam, że dostałam awans i dodatkowe pieniądze z tajnego projektu – uwierzył i chwalił się, że ma najbardziej operatywną żonę na świecie – wspomina. PRZYSZŁA KRYSKA NA MATYSKA Marzenia chłopców spełniała w Pewexie. Mieli wszystko. W ich nowym domu codziennie siedziała zgraja kolegów, bo właśnie tu był najnowszy komputer, deskorolki i zagraniczne słodycze. – W końcu ktoś napisał donos, a kontrola w urzędzie wykazała nieprawidłowości. Początkowo byłam pewna, że obronię się dzięki stanowisku i nieposzlakowanej opinii. Jednak zdaniem sądu dowody nie pozostawiały złudzeń. Byłam winna i skład sędziowski wyznaczył mi pięcioletnią karę. W trakcie odczytywania wyroku uginały mi się kolana.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

FOT. MATTHEW T RADER

Najpierw było niedowierzanie i wrażenie, że to zły sen. Ona, sprawdzona urzędniczka, o której przełożeni pamiętali przy premiach, matka dwóch synów i żona, ma spędzić kilka lat w więzieniu?

Więzienie to była ostateczność. Przez głowę przechodziły myśli, by uciekać, a potem się zabić, bo niby jak rodzina udźwignie piętno matki więźniarki? – relacjonuje na chłodno. Taka stała się w więzieniu. Gdy drzwi celi się zamknęły, poczuła, że to koniec. Pierwsze dni wydawały się nie mieć końca – nie była w stanie jeść, pić, brzydziły ją współosadzone w niewielkiej celi. – Tam czas płynie inaczej. Pierwszą karą jest zderzenie z brakiem normalności, intymności. Jesteś pozbawiona zwykłych rzeczy – jesz na czas, ścielisz łóżko pod dyktando, kąpiesz się i wychodzisz na spacer, gdy pozwoli strażniczka. Jak ja się bałam! Każdego dźwięku, ruchu na łóżku obok, zgrzytu zamka w drzwiach. Nie chciałam z nikim rozmawiać, te kobiety wydawały mi się bezwzględne, zdemoralizowane, złe. Dopiero po kilku miesiącach uświadomiłam sobie, że

jestem jedną z nich, a ich siła pozwoliła mi przetrwać – podsumowuje Jadwiga. Cela była pełna historii. Walutowe oszustwa, oskubany klient, mąż kat, na którego obsunął się nóż – życie pisze zaskakujące scenariusze, które mogą być udziałem każdego. Odskocznią były prace społeczne, które osadzone odbywały w jednym z ośrodków sportowych. – Zamiatałyśmy alejki, zbierałyśmy liście, myłyśmy okna i uczyłyśmy się nie poddawać. W takich samych ubraniach, zaszeregowane, wytykane przez odwiedzających to miejsce, odczuwałyśmy palące piętno. Myślę, że to była ta druga kara, bo nie ma chyba nic gorszego, niż czuć się człowiekiem wykluczonym ze społeczeństwa – ocenia. TRZECIA KARA Wyszła po trzech latach za nienaganne sprawowanie. Czekała na ten dzień, a jednocześnie panicznie bała się opuścić mury, do których przywykła. Tu każda wiedziała, co robić. Nie trzeba było konfrontować się ze światem, zastanawiać, co teraz, co dalej. Dni mijały odliczane tęsknotą za synami i mężem, od widzenia do widzenia, z przewidywalnym rytmem, dla którego nie był potrzebny zegarek. – Odebrałam rzeczy i wyszłam w nieznane. Rodzina czekała pod bramą, ale nikt nie wiedział, jak się zachować. Ja stałam skamieniała, nie pozwoliłam sobie otworzyć drzwi do auta. Gdy mąż zaparkował pod domem, patrzyłam na te mury, a łzy płynęły same. Zrozumiałam, że nie skreślę przeszłości, każdy dzień tu będzie kontynuacją kary, na którą się zdecydowałam – sama chce wierzyć w te słowa. Okazała się twarda. Zabroniła przeprowadzki, z nadzieją, że skoro odpokutowała swoje, będzie wiedziała, jak żyć. Po roku wróciła do pracy, już nie w urzędzie, ale z czystą kartą u pracodawcy, który zaryzykował i jej zaufał. Chłopców i wnuki przekonuje, że owszem – życie nie jest za karę, ale każdy najmniejszy krok ciągnie za sobą konsekwencje.

MAGAZYNKOBIET.PL

jej MODA / Mango

MADEMOISELLE / PAÅ¹DZIERNIK 2019

SHARED MOMENTS FAR SHEPHERDS, SCOTLAND

MAGAZYNKOBIET.PL

jej MODA / Mango

Fotograf, Glen Luchford, fotografuje Annę Ewers, Rebeccę Leigh Longendyke, Kayę Wilkins, Mathiasa Lauridsena i Hugo Sauzaya w najnowszej kolekcji marki. Odzież damska od Mango inspirowana jest stylem bohemy i została stworzona z ekologicznych materiałów, pochodzących z recyklingu.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Mango przedstawia Shared Moments, czyli nową kolekcję na sezon Jesień/Zima 2019. Zdjęcia oraz wideo zostały uchwycone przez kultowego brytyjskiego fotografa, Glena Luchforda, autora ikonicznych dzieł, powstałych podczas jego trzydziestoletniej kariery w świecie mody.

MAGAZYNKOBIET.PL

jej MODA / Mango

MADEMOISELLE / PAÅ¹DZIERNIK 2019

jej MODA / Must Have

Wielki powrót Brazu ˛ 1

4 6

1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10.

Olivia Dzierżawska Stylistka Forum Gdańsk, przed którą moda i styl nie mają żadnych tajemnic. Specjalistka od trendów doradza, jak się ubrać, a każdą stylizację dobiera indywidualnie do charakteru swojego klienta. W Forum Gdańsk z porad Olivii Dierżawskiej każdy może skorzystać, wystarczy wysłać maila na adres: style@forumgdansk.pl.

MAGAZYNKOBIET.PL

KOLCZYKI – &OTHER STORIES – 70,00 ZŁ PASEK – &OTHER STORIES – 250,00 ZŁ BUTY – APIA– 2.199,00 ZŁ SUKIENKA – H&M – 199,99 ZŁ TOREBKA – MAXMARA – 1.839,00 ZŁ SPÓDNICA – MANGO – 269,90 ZŁ PŁASZCZ – MAXMARA – 9.125,00 ZŁ RĘKAWICZKI – WITTCHEN – 185,90 ZŁ CZAPKA – ZARA – 69,90 ZŁ SWETER – ZARA – 139,00 ZŁ

2 3 1. 2. 3. 4. 5.

BUTY – VENEZIA – 359 ZŁ – 249 ZŁ SUKIENKA JEDWABNA – PATRIZIA ARYTON – 899 ZŁ – 599 ZŁ PŁASZCZ – TARANKO – 899 ZŁ – 599 ZŁ OKULARY RAY-BAN – TWOJE SOCZEWKI– 549 ZŁ – 384 ZŁ GAWROSZKA – TARANKO – 59 ZŁ – 19 ZŁ

6. 7. 8. 9. 10.

SWETER – ONLY – 149,99 ZŁ – 69,99 ZŁ KURTKA – PEPE JEANS – 1320 ZŁ – 919 ZŁ SPODNIE – MUSTANG – 359 ZŁ – 249 ZŁ TORBA – LACOSTE – 499 ZŁ –349 ZŁ BUTY – KAZAR – 599 ZŁ – 419 ZŁ

7 6

9 OFERTA WAŻNA DO WYCZERPANIA ZAPASÓW. WSZYSTKIE PRODUKTY DOSTĘPNE W DESIGNER OUTLET GDAŃSK

Zadbaj o swoją odporność! Jesień zbliża się nieubłaganie, a wraz z nią czas kataru, kaszlu i przeziębień. Można jednak tego uniknąć. Jak? Odpowiedzią jest układ odpornościowy! Odpowiednio suplementowany, wspomagany odpowiednią dietą i aktywnością fizyczną pozwoli przejść przez jesienną aurę bez szwanku. POSTAW NA WITAMINY Naukowcy nie mają co do tego wątpliwości. Badania przeprowadzone na Harvard Medical School potwierdzają, że zdrowy styl życia ma kluczowy wpływ na układ odpornościowy. Dieta bogata w naturalne źródła składników odżywczych, a szczególnie witaminy: A, B2, B6, C, D i E okazują się bezcenne w walce o zdrowie. ZWIĘKSZ ODPORNOŚĆ ORGANIZUMU

FOT. JONY ARIADI

O to, jak zadbać o układ odpornościowy, warto spytać lekarza. Na pewno nie obejdzie się bez odpowiednio zbilansowanej diety. Witamina D w swojej naturalnej postaci,

czyli uzyskanej podczas spędzania czasu w naturalnym świetle, ma bardzo pozytywny wpływ na układ odpornościowy.R elaksujące kąpiele niwelują stres i pomagają w skuteczniejszej regeneracji organizmu. I kolejny istotny czynnik – aktywność fizyczna. Regularne ćwiczenia poprawiają ogólny stan zdrowia, a tym samym wzmacniają układ odpornościowy. W ZDROWYM CIELE... To, czym się żywimy, ma ogromny wpływ na nasz układ odpornościowy. Po jakie produkty warto sięgnąć, aby wspomóc odporność? Na liście na pewno powinny znaleźć się borówki bogate we flawonoidy, mają właściwości przeciwutleniające, antyoksydacyjne, pomagają również szybciej zwalczyć przeziębienie. Ciemna czekolada chroni komórki organizmu przed działaniem wolnych rodników, zaś kurkuma jest doskonałym antyoksydantem, środkiem przeciwzapalnym i przeciwbakteryjnym. Tłuste ryby są doskonałym źródłem kwasów tłuszczowych Omega-3. Wzmacniają układ immunologiczny organizmu, zmniejszają też ryzyko reumatoidalnego zapalenia stawów. Brokuły, dzięki dużej zawartości błonnika, przeciwutleniaczy i witamin: C, A i E, poprawiają odporność organizmu. Szpinak, dzięki zawartości witaminy C, witaminy E, karotenoidów, flawonidów i beta-karotenu, wzmacnia układ odpornościowy oraz pomaga przy przeziębieniu i różnych infekcjach. Nie można pominąć imbiru, który wykazuje właściwości przeciwzapalne, antyoksydacyjne i przeciwbólowe oraz o czosnku, który jest naturalnym antybiotykiem. A to dalej nie wszystkie produkty, w które warto się zaopatrzyć... Cebula, zielona herbata, kefir, nasiona słonecznika, migdały i cytrusy - te składniki również powinny wejść w skład jesiennej diety. WIZYTA U LEKARZA Nadmiar może być równie szkodliwy, jak niedobór, dlatego przed wprowadzeniem drastycznych zmian w swoim stylu życia, warto zasięgnąć porady specjalisty. Tu nieocenieni są lekarze z Eter-Med. Nie tylko pokierują, jak właściwie o siebie zadbać, ale skierują również na badania, które pozwolą skuteczniej zawalczyć o odporność.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

NOWOŚ

portal dla pacjenta

portal.etermed.pl Rezerwacja terminów online INTERNIŚCI

SPECJALIŚCI

DIAGNOSTYKA OBRAZOWA

REHABILITACJA

DIAGNOSTYKA KARDIOLOGICZNA

SZPITAL CHIRURGII JEDNEGO DNIA

Piękno bez tajemnic AUTOR: Dagmara Rybicka

„Nic bardziej nie czyni kobiety piękniejszą niż jej wiara we własne piękno” – tym przekonaniem swego czasu dzieliła się ze światem ikona szklanego ekranu Sophia Loren. O sposobach, jak wyglądać tak olśniewająco, mówi znacznie mniej, a tajemnicą poliszynela jest fakt, że uwielbiana aktorka to wielka i wierna fanka kosmetologii.

Piękna i jednocześnie utalentowana gwiazda ma zasadę, której nigdy nie zamierzała łamać. Dbałość o piękno oddaje wyłącznie w zaufane ręce, dzięki którym jej blask na czerwonym dywanie powoduje zachwyt i przyspieszone bicie męskich serc. Tak, to prosty i godny naśladowania przepis na sukces, o ile uda nam się od razu trafić tam, gdzie właśnie z pasji do piękna wykonywane są zabiegi kosmetyczne.

Idąc tym tropem, wydaje się pewne, że miejscem, z którego bez obaw skorzystałaby piękna Zofia, jest gdyński salon Farfalla. Jego powstaniu przyświecała myśl, że uroda jest wyznacznikiem samopoczucia, a każdemu należy się chwila ukojenia i relaksu dla zmysłów. Coś w tym jest, ponieważ tu wskazówki zegarka zatrzymują się, dźwięk telefonu staje się znośny, a pośpiech i codzienny natłok obowiązków odchodzą na moment w zapomnienie. Tajemnica piękna drzemie przecież w każdej z nas, wystarczy jedynie podkreślić atuty, dzięki bezpiecznym i przyjemnym zabiegom, które oferowane są w Farfalli – miejscu nie tylko dla pań, i co ważne, w miejscu, w którym priorytetem są zdrowie i uroda. – Farfalla powstała z połączenia pasji i pragnienia wiedzy. Tu nic nie dzieje się przez przypadek, ponieważ w salonie pracują dyplomowani kosmetolodzy.

FOT. BARTOSZ OCHENDUSZKA

RELAKS NIE TYLKO DLA ZMYSŁÓW

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

peelingi chemiczne i mechaniczne, tj. mikrodermabrazja, bądź eksfoliacja kwasowa, zabiegi pielęgnacyjne oraz aromatyczne i skuteczne maski.

FOT. BARTOSZ OCHENDUSZKA

– Terapie zabiegowe na twarz komponujemy indywidualnie, dopasowując je do potrzeb klientek i klientów, aby w pełni zatroszczyć się o kondycję i zdrowie skóry. Wychodząc na przeciw oczekiwaniom, wprowadzamy nowe techniki zabiegowe anti-aging, pomagamy w problemach skóry, takich jak trądzik, atopowe zapalenie skóry, przebarwienia, blizny, a także przy pomocy nowoczesnego urządzenia, którego praca polega na emisji multipolarnej energii fali elektromagnetycznej – modelujemy sylwetkę i redukujemy cellulit. Ponadto rozwijamy pracę kosmetologa, wprowadzając nowe zabiegi, m.in. tlenoterapię. Stawiając na najwyższą jakość, przykładamy szczególną wagę do kosmetyków i wykorzystywanego sprzętu, współpracując wyłącznie z uznanymi markami. Jeśli dołożymy do tego stonowaną muzykę i gustowne wnętrza, otrzymujemy przepis na wyjątkowy czas, który przywraca energię i chęć do działania – podkreśla Emilia Skórka.

Tempo, w jakim rozwija się ta dziedzina, jest niesamowite, dlatego nam wszystkim towarzyszy przekonanie, że chcąc być dobrym, trzeba przede wszystkim postawić na naukę, ciągle się doszkalając, podnosząc kwalifikacje poprzez udział w szkoleniach i prestiżowych kursach z kosmetologii – tak o zespole opowiada Emilia Skórka z salonu Farfalla.

W Farfalli nikt nie spoczywa na laurach, dlatego niebawem klienci będą mogli skorzystać z zabiegu Infuzji Tlenowej, który dzięki ergonomicznemu aerografowi do infuzji pozwala efektywnie wprowadzać składniki aktywne w głębokie warstwy skóry, a za pomocą iniekcji zwiększa skuteczność i absorbcję masek, serumów czy kremów. To nie wszystko! Wielką niespodzianką i hitem tego sezonu z pewnością okaże się krem – spersonalizowany dla każdej skóry i problemu, z jakim się zmaga.

Już na pierwszy rzut oka można zauważyć, że kluczem do sukcesu jest filozofia holistycznego podejścia do klientów, która pozwala na skuteczny dobór zindywidualizowanych zabiegów. Wykonywane przez profesjonalistów, którym bez obaw można powierzyć swoje dłonie, stopy, twarz i ciało. – Specjaliści w Farfalli wiedzą, jak zatroszczyć się o klientów nawet podczas pozornie najprostszych zabiegów. Odciski, wrastające paznokcie, modzele – to zadanie dla kosmetologa ze specjalizacją z podologii, a takiego właśnie znajdziemy w naszym salonie – dodaje pani Emilia.

Systematycznie aktualizowana oferta podzielona jest na strefy. Panie mają w czym wybierać, ponieważ oprócz efektywnych zabiegów na twarz, mogą skorzystać ze specjalistycznej pielęgnacji okolic oka, z przedłużania i zagęszczania rzęs, a także depilacji i radiofrekwencji. W Farfalli nie zapomina się o panach, którzy coraz chętniej odwiedzają salon. Do najczęściej wybieranych zabiegów należą mezoterapia bezigłowa oraz mikroigłowa,

GDYNIA, UL. STRZELCÓW 50 TEL. 669 747 213 EMAIL: FARFALLA@FARFALLA-GDYNIA.PL

MAGAZYNKOBIET.PL

FOT. BARTOSZ OCHENDUSZKA

SPEŁNIONE OCZEKIWANIA

jej URODA / Zrób to sama

Ogórkowa maseczka SKŁADNIKI: • kilka plasterków świeżego ogórka, • pół cytryny, • łyżka płatków owsianych, • łyżka jogurtu naturalnego.

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA: Ogórek, sok wyciśnięty z cytryny, miód i płatki zmiksuj w blenderze na gładką masę. Gotową maseczkę nałóż na twarz. Spłucz po 20 minutach.

DZIAŁANIE: rozjaśnia, odświeża, oczyszcza, regeneruje.

FOT. ISTOCK

• • • •

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

jej URODA / Makijażowe triki

2. Pełne usta

1. Cera idealna

Aby ukryć niedoskonałości skóry, nie zapomnij użyć korektora. Pamiętaj! Odcień żółtawy przykryje sińce pod oczami, zielony korektor – zaczerwienienia, a na niechciane wypryski najlepiej nałożyć punktowo cielisty korektor, delikatnie go rozcierając.

3. Piękny uśmiech

Odpowiednio dobrany kolor pomadki sprawi, że zęby będą wydawały się bielsze – taki efekt uzyskasz dzięki chłodnym odcieniom fioletu czy różu i intensywnej czerwieni. Unikaj ciepłych, brzoskwiniowych czy łososiowych pomadek – one potrafią zepsuć biel uśmiechu.

4. Brwi idealne

Usta będą wydawać się optycznie większe, jeśli nałożysz na nie satynową lub matową szminkę, a na środek dolnej i górnej wargi odrobinę połyskliwego pudru. Szminka będzie trwalsza, jeśli przed jej nałożeniem położysz na usta cienką warstwę podkładu.

Makijażowe triki! Co zrobić, aby makijaż wyglądał idealnie? Znamy na to kilka sprawdzonych sposobów! Przeczytaj, jak ukryć niedoskonałości cery, optycznie powiększyć usta czy sprawić, aby makijaż podkreślił biel zębów.

Aby uzyskać efekt idealnych brwi w twojej kosmetyczce obowiązkowo powinna znajdować się cielista, miękka kredka. Używaj jej do podkreślenia dolnej linii brwi, delikatnie ją rozcierając – nie tylko zniweluje ewentualne niedociągnięcia w makijażu, ale również delikatnie podkreśli kształt linii brwi.

5. Duże oko

Szybki sposób na optyczne powiększenie oczu? Beżowa kredka! Nałóż ją na linię wodną oka. Nie tylko dodasz spojrzeniu blasku, ale również powiększysz oko i nadasz makijażowi świeżości.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

FOT. HANNA POSTOVA

Październik miesiącem nowości w Secret Avenue! WYWIAD: Marta Wach

Zapowiadane przez Secret Avenue nowe zabiegi celowo zostały wprowadzone wraz z początkiem jesieni – zbliżający się sezon sprzyja zabiegom bardziej intensywnym, wymagającym przerwania ciągłości naskórka. Jesienią szkodliwe dla naszej skóry promieniowanie słoneczne nie jest aż tak silne jak latem, dlatego właśnie teraz warto podjąć decyzję: wykonaj zabiegi, które pomogą Ci wygrać walkę z problemami estetycznymi i przywrócą pewność siebie! Jakie nowe zabiegi można znaleźć w ofercie Secret Avenue?

Nowością jest między innymi niwelujący blizny i rozstępy microneedling – zabieg powodujący przebudowę skóry dzięki jej małym, kontrolowanym uszkodzeniom. Świetnie sprawdza się w przypadku blizn pooperacyjnych czy po oparzeniach. Co więcej, mikronakłucia skóry twarzy spłycają głębokie zmarszczki i blizny potrądzikowe. Nowym zabiegiem jest także pigmentacja skóry głowy – zabieg stworzony dla mężczyzn i kobiet zmagających się z problemem łysienia. Dzięki stworzeniu na głowie iluzji meszków włosowych

fryzura wygląda na znacznie gęstszą, niż jest w rzeczywistości. Ze względu na bezpieczeństwo pigmentacji, cieszy się ona coraz większą popularnością na całym świecie – jest świetną alternatywą dla przeszczepu włosów. Bez względu na przyczynę ich utraty, dzięki zabiegowi można w łatwy i szybki sposób odzyskać włosy i pewność siebie. Przed pigmentacją konieczna jest konsultacja (darmowa), podczas której ustalane są szczegóły zabiegu. Kolejną nowością w naszej ofercie jest rekonstrukcja brodawki piersiowej i jej otoczki. Jest to ostatni krok po mastek-

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

tomii i rekonstrukcji piersi czy liftingu. Wykonany przez doświadczoną linergistkę makijaż permanentny pozwala doskonale zrekonstruować brodawkę, zachowując wszystkie szczegóły. W najbliższej przyszłości chcemy postawić na ścisłą współpracę z lekarzami medycyny estetycznej, która umożliwi nam wprowadzenie m.in. zabiegów z zakresu blefaroplastyki, czyli plastyki powiek. Muszę również dodać, że wszyscy zainteresowani nowymi zabiegami mogą skorzystać ze szkoleń przeprowadzanych przez nas w Secret Avenue Academy.

FOT. MAT. PRASOWE

Na jakich nowych sprzętach pracujecie?

Możemy się pochwalić, że jesteśmy pierwszą firmą posiadającą fantastyczny Duolift marki Stellio z Bydgoszczy. To sprzęt, który podstawowe zabiegi kosmetyczne wprowadza w nowy wymiar technologiczny. Mamy też laser CO2, który pojawił się w naszym gabinecie jako odpowiedź na potrzeby naszych Klientek. Zabieg laserem powoduje odmłodzenie skóry, złuszczenie wierzchniej warstwy na przebarwieniach czy zmarszczkach powierzchniowych.

dają widoczne efekty odmłodzenia i liftingu. Ultradźwiękowa terapia ciała, w połączeniu z terapią LED, oprócz pozytywnego wpływu na adipocyty, zmniejszenia cellulitu i zwiotczenia skóry, aktywizuje fotoreceptory i odpręża. Sprzyjający procesom lipolizy RF lifting ciała, stosowany m.in na uda, pośladki i brzuch, idealnie radzi sobie z problemem wiotkiej skóry, zazwyczaj będącej efektem odchudzania.

FOT. MAT. PRASOWE

Jakie są zalety Duoliftu i zabiegów wykonywanych za jego pomocą?

Jakie zabiegi można wykonać przy użyciu Duoliftu?

Duolift umożliwia nam wykonanie pełnego cyklu zabiegów na twarz i ciało za pośrednictwem jednego urządzenia. Dzięki dużej mocy szpatułki, innowacyjny peeling ultradźwiękowy pozwala doskonale oczyścić skórę – bez uczucia dyskomfortu dźwiękowego i termicznego. Sekwencyjna ultradźwiękowa sonofreza najnowszej generacji stymuluje mikrokrążenie krwi i limfy, co z kolei umożliwia głęboką penetrację skóry i wnikanie w nią kosmetyków. Terapia LED stymuluje fotoreceptory skóry i pozwala stworzyć relaksującą atmosferę dla Klienta. Podnoszenie RF, czyli głębokie ocieplenie tkanek i działanie elektromagnetyczne na komórki, pobudza do działania procesy odnowy skóry, które już po jednym zabiegu

MAGAZYNKOBIET.PL

Przede wszystkim wydajność sprzętu, efektywność zabiegów i bezpieczeństwo. Duolift pozwala osiągać wysokiej jakości wyniki dzięki dużej mocy, optymalnym parametrom i połączeniu sprawdzonych technik zabiegowych. Oprócz tego, daje możliwość zmiany czasu leczenia w zależności od potrzeby Klienta. Nie bez powodu mówię o Klientach, a nie tylko o Klientkach. Postępowe urządzenie marki Stellio umożliwia wybór programów estetycznych zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Czynności przeprowadzane za pośrednictwem Duoliftu można także łączyć z innymi rodzajami zabiegów, takimi jak m.in. uwielbiany przez nasze Klientki HIFU, laserowe odmładzanie, mezoterapia, fotoodmładzanie i masaż próżniowy. Na dodatek technologia do rekonwalescencji po operacjach plastycznych znakomicie przyspiesza bardzo ważne dla zdrowia procesy regeneracyjne. Niesamowite rezultaty wszystkich zabiegów przy użyciu Duoliftu wielokrotnie zostały potwierdzone przez profesjonalistów i ich Klientów, ale o tym najlepiej przekonać się już na własnej skórze. Opatentowana technologia z europejską certyfikacją CE z pewnością zadowoli wszystkich Klientów, którzy zdecydują się na zabiegi nowego formatu z szerokiej oferty nowości w Secret Avenue.

SECRET AVENUE GDAŃSK, UL. PARTYZANTÓW TEL. 58 341 9090 / KOM.797 909 399 WWW.SECRETAVENUESALON.PL

jej SIEĆ / Stylowe influencerki

@Natitoworld

FOT. ARCHIWUM PRYWATNE

Od 8 lat jestem związana z fotografią, jednak nie do końca satysfakcjonowała mnie praca „typowego” fotografa. Nadal więc wykonuję sesje zdjęciowe, ale od ponad roku zaczęłam mocno interesować się social mediami, a w szczególności Instagramem – to przecież idealna platforma

do publikacji pięknych obrazów! Od jakiegoś czasu zaczęłam dzielić się na Instagramie różnymi wskazówkami, życiowymi radami oraz przemyśleniami, i w końcu czuję, że to jest to, co chciałabym robić „full time” – pomagać innym, dzielić się wartościami, inspirować, kreować świetnej jakości content i super ogarniać wszystkie kwestie marketingowe. Mam głowę zawsze pełną pomysłów, ogromne ambicje i chęć rozwoju, a ponadto lubię, kiedy coś się dzieje i nie cierpię stać w miejscu.

Stylowe influencerki

Kilka lat temu nie bardzo wiedziałam, co to jest Instagram i do czego mógłby mi się przydać, a już w ogóle nie przyszło mi do głowy, że może to być forma zarobku. Traktowałam go jako „mój pamiętnik”. Wrzucałam zdjęcia kotów, znajomych, rodziców, nie używałam filtrów, nie robiłam opisów... Kiedy zaczęłam poważniej podchodzić do tematu? Kiedy wygrałam konkurs u Jessici Mercedes na najlepszą stylizację. Po tej akcji przybyło mi nagle na platformie bardzo dużo ludzi, wtedy też zmieniło się moje myślenie – zaczęłam wrzucać

coraz więcej zdjęć. Czułam progres. W międzyczasie wystąpiłam w teledysku Białasa, w programie „Pytanie Na Śniadanie”, wygrałam też konkurs na ambasadorkę JOY. Obecnie Instagram jest po prostu moją pracą, ale dalej wykonywaną z pasji – lubię zaskakiwać moich obserwatorów, pomagać im i doradzać. Czuję ogromną więź z tymi ludźmi, a i oni są mega aktywni, bo wiedzą, że ja jestem dla nich i oni dla mnie!

FOT. KAROLINA CHUDYBA

Intrygujące, inspirujące, pełne energii, wyczucia stylu i trendów. Takie są współczesne kobiety. Chętnie dzielą się obrazami swoich pasji, dzięki czemu mamy możliwość spoglądania na świat ich oczami. Zdjęciami na Instagramie zdecydowanie szybciej niż słowem pisanym docierają do innych, pokazując, co w ich głowach siedzi. Zobaczcie same!

@Idacupas

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

You’re Welcome Agency of Unlimited experience Zadzwoń do nas: 605 506 296

Napisz do nas: hello@yourewelcome.pl

Spotkaj nas: Gdańsk, ul. Mściwoja II 64

jej MĘŻCZYZNA / Must Have

zara

PERFUM 59,99 ZŁ

ZEGAREK 359,00 ZŁ

KURTKA 349,00 ZŁ KOSZULA 109,00 ZŁ

SPODNIE 199,00 ZŁ

Tribe 01

PLECAK 399,00 ZŁ

BUTY 99,99 ZŁ

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Wyjątkowe, bo na całe życie WYWIAD: Katarzyna Paluch

Klasyczne, a może z nietypową fakturą? Wybór jest pozornie prosty, dlatego najważniejsze, aby w przedślubnym szaleństwie trafić w pewne i doświadczone ręce. Otwierając drzwi salonu Ostrowski Design mamy pewność, że spełnimy oczekiwania, bazując na wiedzy, doświadczeniu i wyczuciu jubilera. Zawsze doradzam z przekonaniem, że ten symbol na palcu będzie naszym wiernym towarzyszem przez lata – opowiada Jacek Ostrowski, właściciel studia i pracowni złotniczej. Ile czasu powinniśmy założyć?

Nie odkładajmy zakupu na ostatnią chwilę, bo wtedy najczęściej wpadamy w pułapkę przypadku, który za moment staje się powodem niezadowolenia i zmiany. Te wyjątkowe zajmują nam około miesiąca – tyle potrzeba na przygotowanie, przymiarkę, grawer i ewentualne poprawki. Personalizowane czy standard – jest złota rada w Ostrowski Design?

Obrączki nie wymagają typowej klasyki. Stawiajmy na prostotę wspartą grawerem z ulubionym powiedzeniem czy tekstem piosenki, których nikt nie widzi, a my spoglądając wewnątrz, ciepło myślimy o drugiej połowie. Proponujemy również rozwiązania w zakresie fakturowania – może być to mat czy przykuwające wzrok mocne pociągnięcia. Ostrowski Design na ratunek dla niezdecydowanych? Obrączki – nic nieznaczący detal,czy ważny element małżeńskiej układanki?

Są bardzo ważne, ponieważ towarzyszą nam przez całe życie. Dlatego nad ich wyborem warto się zastanowić, podejmując decyzję rozsądnie, zgodnie z oczekiwaniami i gustem.

Zawsze doradzam, często klienci nie zdają sobie sprawy z przekierowania (śmiech). Przychodzą po klasyczne, wychodząc z całkowicie innym pomysłem. Obrączka jest uzupełnieniem, a jednocześnie odzwierciedleniem stylu, więc to, co nosimy na palcu, najlepiej, by było tożsame z tym, kim jesteśmy. Co, gdy dosięgnie je ząb czasu?

Wybór będzie prostszy w Ostrowski Design?

Będzie skrojony na miarę, dopasowany do oczekiwań w postaci spersonalizowanych obrączek, dokładnie takich, jakie wymarzył sobie klient.

Na obrączki z Ostrowski Design dajemy dożywotnią gwarancję. Złoto jest „żywe”, więc puknięcia i przetarcia mogą być z czasem widoczne, dlatego proponujemy odświeżenie w ramach zakupu.

Co oznacza personalizacja?

Jest detalem, z którym utożsamia się klient, a my w Ostrowski Design jesteśmy w stanie zrobić wszystko. Ostatnio przygotowaliśmy obrączki dla linoskoczka, który chciał, aby znajdowały się na nich liny. Finał fantastyczny, radość klienta wielka, a dla nas duma, że potrafimy nie tylko wczuć się, ale przede wszystkim trafić w punkt w spełnianiu marzeń na ten najważniejszy dzień.

OSTROWSKI DESIGN

GDAŃSK-WRZESZCZ, UL. DO STUDZIENKI 3/1 TEL. 692 460 025 OSTROWSKIDESIGN.PL

PRACOWNIA BIŻUTERII AUTORSKIEJ Rok zał. 1999r.

MAGAZYNKOBIET.PL

Nowy punkt na mapie Trójmiasta „Odkrywamy potrzeby naszych Pacjentów” takie jest motto nowo powstałego szpitala Discovery.

Aby w pełni wykorzystać możliwości naszego zespołu, raz w miesiącu będą się odbywać konsultacje i zabiegi pro publico bono. Ofertę tę kierujemy do osób, które wymagają wysokospecjalistycznego leczenia, a które nie uzyskały pomocy w innych ośrodkach. OFERUJEMY NASZYM PACJENTOM KONSULTACJE SPECJALISTYCZNE I ZABIEGI Z ZAKRESU: CHIRURGII PLASTYCZNEJ: PIERSI • powiększenie piersi – autoprzeszczep tłuszczu • powiększenie piersi – implanty • lifting piersi • redukcja piersi

SYLWETKA • six pack • plastyka ramion – brachioplastyka • plastyka brzucha – abdominoplastyka • liposukcja • plastyka ud i łydek • brazylijskie pośladki – przeszczep tłuszczu TWARZ • lifting twarzy • plastyka uszu – otoplastyka • korekta nosa • korekta przegrody nosowej • plastyka powiek – blefaroplastyka • plastyka brody • przeszczep tłuszczu do twarzy TRANSPLANTACJA WŁOSÓW • łysienie kobiet i mężczyzn • przeszczep włosów metodą strip • przeszczep włosów metodą fue • przeszczep brwi i rzęs GINEKOLOGIA ESTETYCZNA • vaginoplastyka • labioplastyka • odtworzenie błony dziewiczej • powiększenie punktu g • leczenie nietrzymania moczu u kobiet

FOT. ICONS8 TEAM

W zlokalizowanym na obrzeżach Gdyni nowoczesnym budynku stworzyliśmy szpital wyposażony w 10 komfortowych miejsc dla Pacjentów, oddział opieki pooperacyjnej i spełniającą najwyższe standardy medyczne salę operacyjną. Obiekt dysponuje również pokojami hotelowymi dla osób, które chcą w dyskretnej atmosferze dojść do siebie po wykonanym zabiegu bądź dla osób bliskich, chcących towarzyszyć Pacjentom w okresie okołozabiegowym. Posiadamy nowoczesny obiekt, wyposażony w zaawansowany technologicznie sprzęt, ale tym, co jest dla nas najważniejsze i czym chcemy się szczególnie wyróżnić, jest doświadczony zespół lekarski. Pracują z nami lekarze pełni pasji, dla których wykonywana praca jest przyjemnością i nieustającym wyzwaniem.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

CHIRURGII OGÓLNEJ: • operację przepukliny pępkowej • wycięcie pęcherzyka żółciowego metodą laparoskopową • korekcję blizn i keloidów • operację przepukliny pachwinowej z wszczepem z siatki • usuwanie wrastających paznokci • usuwanie kaszaków, tłuszczaków, brodawek skórnych, tatuażu i znamion barwnikowych z oceną histopatologiczną • opracowanie chirurgiczne ran i owrzodzeń • chirurgiczne leczenie odleżyn CHIRURGII SZCZĘKOWEJ I ORTOGNATYKI: • Jeżeli szukasz specjalisty w zakresie chirurgii szczękowo-twarzowej – w naszej klinice będziesz w dobrych rękach! Wykonujemy ortognatyczne, czyli korygujące operacje szczęki, które są wykonywane przez dr n. med Krzysztofa Dowgierda w warunkach szpitalnych, w celu poprawy mniejszych i większych nieprawidłowości szczęki, włączając w to przesunięcie zębów i żuchwy. Operacja może poprawić komfort żucia, mówienia i oddychania. Mimo że wygląd zewnętrzny Pacjenta może ulec dużej zmianie, głównym celem operacji jest naprawa wady twarzy i szczęki. Ze względu na ogromne doświadczenie i spektakularne efekty leczenia chirurgicznego, możesz uzyskać pomoc w zakresie leczenia najtrudniejszych przypadków wad twarzy – dr Krzysztof Dowgierd jest świetnym diagnostą i chirurgiem – operacje ortognatyczne to codzienność w Jego pracy. Oferujemy również szereg zabiegów z innych dziedzin medycyny, doświadczeni operatorzy zapraszają na konsultacje i zabiegi z zakresu: • OTOLARYNGOLOGII DOROSŁYCH I DZIECI • CHIRURGII DZIECIĘCEJ • ORTOPEDII I TRAUMATOLOGII NARZĄDU RUCHU • UROLOGII • DERMATOLOGII

Leczenie operacyjne wykonujemy zarówno w znieczuleniu ogólnym, jak i miejscowym. Możliwy jest pobyt osoby bliskiej Pacjentowi w szpitalu. Rodzice operowanych dzieci mogą cały czas przebywać z dzieckiem. Zabiegi wykonywane są w trybie chirurgii jednego dnia. Dyrektorem Medycznym Discovery Clinic jest Prof. dr hab. n. med. Henryk Witmanowski, specjalista chirurgii ogólnej i plastycznej. Ma ponad trzydziestoletnie doświadczenie zawodowe. Jest Kierownikiem Kliniki Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej Szpitala Uniwersyteckiego im. dr Antoniego Jurasza w Bydgoszczy. Profesor odbywał liczne zagraniczne staże naukowe, m.in. w Japonii oraz Niemczech. Swoją wiedzę i doświadczenie przekazuje w swojej Klinice kolejnym pokoleniom chirurgów plastyków. Współpracuje z nami Dr Andrzej Bielecki, chirurg plastyk o wieloletnim stażu pracy, olbrzymim doświadczeniu klinicznym i wiedzy, jeden z pionierów polskiej chirurgii plastycznej. Przeprowadza zabiegi już od ponad trzydziestu lat, jest mentorem i nauczycielem wielu chirurgów plastyków. Jego rzeczowość i profesjonalizm sprawiają, że cieszy się ogromnym autorytetem wśród lekarzy oraz szacunkiem pacjentów. Staramy się spełniać Państwa oczekiwania, tworząc pełną gamę oferowanych zabiegów z zakresu chirurgii plastycznej, chirurgii ogólnej, chirurgii dziecięcej, chirurgii szczękowej, laryngologii, dermatologii, ortopedii, medycyny estetycznej oraz przeszczepiania włosów, brwi i rzęs. Staramy się, aby powstało dla Państwa miejsce niezwykłe i jedyne w swoim rodzaju. Jesteśmy przekonani, że uda nam się sprostać Państwa oczekiwaniom, Fundatorzy Discovery Clinic,

DR MIKOŁAJ PERNAK Absolwent Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Specjalista chirurgii ogólnej, specjalizant chirurgii plastycznej w Klinice Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej w Bydgoszczy. Doktorant CM UMK w Toruniu. Od 27 lat zajmuje się chirurgią, chirurgią plastyczną i medycyną estetyczną, co stało się jego życiową pasją. Swoje kwalifikacje podwyższa, biorąc udział w licznych konferencjach naukowych, kongresach oraz kursach z chirurgii plastycznej oraz medycyny estetycznej w Polsce i za granicą. Dzięki zdobytemu doświadczeniu i wiedzy udziela pomocy Pacjentom, których problemy stanowią wyzwanie dla innych lekarzy. DR ŁUKASZ BANASIAK Absolwent Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Specjalista chirurgii plastycznej. Uczestnik wielu konferencji naukowych, kongresów i szkoleń w Polsce i za granicą. O byciu chirurgiem plastycznym marzył na długo wcześniej, nim został lekarzem. Obecnie tej dziedzinie oddaje się bez reszty i podkreśla, iż chirurgia plastyczna jest wszystkim, co kocha! Pomaga mu w tym propagowanie zdrowego stylu życia i aktywne związanie ze sportem. Pasjonuje się medycyną anti-aging i przywracaniem młodego wyglądu oraz żywotności osobom, które tego potrzebują. Jest jednym z pionierów zabiegów transplantacji włosów.

Mikołaj Pernak Łukasz Banasiak

DISCOVERY CLINIC 81-198 SUCHY DWÓR, UL. SOWIA 3 WWW.DISCOVERYCLINIC.PL TEL. 500 600 502

MAGAZYNKOBIET.PL

jej SEKS / Przy zgaszonym świetle

Przy zgaszonym świetle AUTOR: Dagmara Rybicka

Nie ma ludzi idealnych, bo przecież ideał sam w sobie nie istnieje. Jest za to kanon, który staje się zarówno punktem odniesienia, jak i źródłem często nieuzasadnionych kompleksów. Do tego presja społeczna, kolorowy, doprawiony przez photoshop obrazek, i nasze skromne „ja”, stając przed lustrem, bierze głęboki wdech i załamuje ręce. To „nie jest dobrze” zaczyna towarzyszyć nam jak upiorny cień, wdzierając się najczęściej tam, gdzie pełni obaw wolimy zgasić światło.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

JEST OK

W dowolnie wybranej księgarni znajdziemy stertę poradników na temat radzenia sobie z kompleksami – zmorą, która odbiera poczucie wartości i sprawia, że nasza samoocena spada na łeb na szyję. Można próbować przekonywać, że liczy się wnętrze, ale to „opakowanie” ma niestety wpływ na to, co i jak układa się w naszym życiu. TO NIESTETY JA Pewnie wiele da się zamaskować. Zewsząd dochodzą porady, w jaki sposób odpowiednim strojem ukryć mankamenty. Gabinety medycyny estetycznej wołają „zaraz zmienimy twoje życie”. Wtórują im fitness kluby i opiniotwórcze trenerki, które, niemal wychodząc z lodówki, tłumaczą, że wszystko jest w naszych rękach. To w czym problem? Psychika ludzka, niezależnie od postępu nauki, wciąż kryje przed nami wiele tajemnic. Jedną z nich są kompleksy, które wkradają się w nasze życie i towarzyszą nam na dobre, a najczęściej na złe, rujnując to, na czym najbardziej nam zależy. Za małe piersi, krzywy nos, cellulit na udach, bliznę na brzuchu przetrwamy w pracy, w drodze do przedszkola i w kinie. Gorzej, gdy kładą się obok nas w sypialni, pozbawiając pewności siebie, a co najważniejsze – powodując stres i niepewność w relacjach seksualnych. Zdaniem naczelnego seksuologa kraju Zbigniewa Lwa-Starowicza, aż 76% kobiet ma przekonanie o niedoskonałości własnego biustu. Drugie na czarnej liście są nogi, a na trzeciej pozycji znajdziemy – pewnie w dużej mierze wyimaginowane, dysproporcje łechtaczki i warg sromowych. Panowie z kolei mierzą się z problemem zbyt małego członka, „damskim” biustem i wydatnym brzuchem, a ich obawy najczęściej prowadzą do impotencji, poszukiwania znacznie mocniejszych wrażeń i wreszcie do całkowitego wyparcia seksu z życia. Naukowcy są zgodni, że kompleksy stają się olbrzymie właśnie w łóżku. Są jak balon, który każdego dnia samodzielnie dmuchamy. Ten, stając się w końcu monstrualny, powoduje blokadę, która wydaje się całkowicie nie do przejścia. Nasze niezadowolenie z poszczególnych elementów ciała podświadomie przekazujemy partnerowi, często w jego spojrzeniu i mimice szukając potwierdzenia, że tak naprawdę jest. Mamy pewność, że człowiek obok widzi nas dokładnie w takim samym zwierciadle, w którym nienawidzimy się przeglądać. Towarzyszący lęk sprawia, że doszukujemy się drugiego dna – czy on udaje, że nie widzi, a w duchu się z nas śmieje? Czy jest z nami z litości lub włazi do tego łóżka, bo na bezrybiu i rak ryba? Tylk co dalej?

MAGAZYNKOBIET.PL

Najwyższa pora spróbować zawalczyć o samoakceptację. Nie jest to złota rada z poradnika popularnego autora, ale wskazówka, jak zabrać się za to, co szwankuje. Bez gry pozorów i bazowania na półśrodkach, ponieważ te sprawią wiele krzywdy, znienacka uderzając w nas ze zdwojoną mocą. Psychika ludzka działa tak, że natrętne myślenie o wadach odbiera możliwość czerpania przyjemności i potęguje stres. Zgaszone światło, odpowiednio przybierane pozy, próba perfekcyjnego ułożenia ciała – wszystko to są pozory w czasach, w których szczupła, idealna sylwetka to konieczność. W opinii badaczy ponad połowa populacji na całym świecie ma kompleksy, a brak pewności siebie próbuje zwalczać nałogami, które szybciej, niż wielu z nas przypuszcza, prowadzą do uzależnień. Pierwszym krokiem do poprawy satysfakcji jest nauka akceptacji samego siebie w dokładnie takiej postaci, w jakiej aktualnie jesteśmy. Lekarze pytani, jak to zrobić, przyznają, że idealnie byłoby stanąć w prawdzie. Choć pozornie wygląda to na brutalną konfrontację, okazuje się, że ten „stan faktyczny” powinniśmy dostrzec w oczach partnera, czerpiąc energię z każdego prawionego nam komplementu (których druga połowa pod żadnym pozorem nie powinna oszczędzać). Zapowiada się obiecująco, ale co z singlami? Nie muszą od razu polubić lustra – najważniejsze jest to, by świadomie spróbowali zajrzeć w głąb siebie, znajdując tę jedną, bardzo ważną rzecz, z której są zadowoleni. Będzie bazą, na której można powoli budować wartość i siłę, przeformatowując to, w co dotychczas brnęli. Pomocą są nowe wyzwania, angażowanie się r óżne zajęcia, poszukiwanie pasji, które odciągną myśli od konfrontacji z idealnymi obrazkami na pierwszych stronach portali i gazet. Zadowolenie stanie się najbardziej żyzną glebą dla pewności siebie, ponieważ „oferta”, jaką dadzą od siebie światu, pozwoli na poczucie docenienia i zainteresowania. A to właśnie te uczucia są najbardziej widoczne na randkach. Tak, walka z kompleksami to ciężka praca. Niemniej warto ją wykonać – szkoda przecież udanego życia, w którym seks ma nieoceniony wpływ na emocje i zdrowie. Gdy więc zwątpimy w skutki naszego działania, warto wybrać się do specjalisty. Ta szczerość wobec siebie opłaci się najbardziej.

Kosmala

jej ON / Sexy facet

FOT. ARCHIWUM PRYWATNE

@patryklandfather

MADEMOISELLE / PAÅ¹DZIERNIK 2019

Wymarzona druga połówka to taka, która...?

FOT. ARCHIWUM PRYWATNE

Po ciężkim dniu siądziemy wspólnie przy naszej ulubionej herbacie. Ja wysłucham jej, a ona mnie. Będzie dzielić ze mną pasje i razem będziemy celebrować każdy, nawet mały sukces. Chcę, żeby czuła się przy mnie bezpiecznie i miała poczucie, że świat nie jest straszny, gdy jesteśmy razem... Nie ukrywam, że to pytanie należało do najprostszych, bo – jak wiele osób, przeżyłem różne miłości. Gdzieś w tym wszystkim postanowiłem jednak się zatrzymać. Zrozumiałem, że bez iskry i wzajemnego szacunku te wszystkie rzeczy, o których powyżej wspomniałem, nie miałyby racji bytu. Mam nadzieję, że troszkę zaspokoiłem twój apetyt na drugą połówkę.

MAGAZYNKOBIET.PL

jej ON / Sexy facet

Nikt o mnie nie wie, że...?

Po mojej wcześniejszej odpowiedzi nikt chyba nie wpadłby na to, że jestem kompletnym miłośnikiem... kotów. W szczególności jednego takiego Paseczka, któremu uchyliłbym nieba. Pewnie zastanawiasz się „dlaczego to taka tajemnica?”. A zatem musisz wiedzieć, że tatuaże sprawiają, że ludzie błyskawicznie tworzą w myślach niekorzystny wizerunek mojej osoby. Mówiąc o tym Tobie, chciałbym zaapelować, abyśmy przestawili myśleć stereotypowo. Warto poznawać ludzi i dawać się poznać. Być wdzięcznym, mieć w sobie empatię i czysty umysł. Oczywiście ciężko o to w dobie mediów społecznościowych, ale musimy próbować. Najbardziej bawi mnie...?

FOT. ARCHIWUM PRYWATNE

Najbardziej bawi mnie to, że dopiero teraz, gdy za nami jest już technologiczny przeskok, zaczynamy dostrzegać, ile wartości – i to nie odżywczej – mają zwierzęta. Że dopiero teraz zaczynamy rozumieć znaczenie natury w naszym życiu. Uważam, że to przecież o wiele łatwiejsze do zrozumienia niż liczne oprogramowania, którymi się na co dzień posługujemy. Mamy ten ogromny przywilej wyboru, którego wiele cywilizacji wciąż nie ma. Jeśli jednak tego wszystkiego nie zrozumiemy i nie zmienimy w natychmiastowym tempie, to staniemy się wymierającym gatunkiem. Kiedyś sam byłem niewolnikiem przyzwyczajeń – dla wygody zwanych tradycjami. Na szczęście to się zmieniło. Chciałbym, żeby i inni zmienili myślenie. Życie w zgodzie z naturą sprawia mi radość i przyczynia się do tego, jaką osobą jestem dzisiaj .

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Renault ZDUNEK GDAŃSK, ul. Miałki Szlak 43/45

GDYNIA, ul. Morska 517A

SOPOT, Al. Niepodległości 940

tel. 786 201 102

tel. 786 201 202

www.renault.zdunek.pl

jej OSOBOWOŚĆ / Trauma

Nowe życie AUTOR: Dagmara Rybicka

Są bezbronne. Od razu widać, że brakuje im odwagi. Noce to ich największa gehenna – długie godziny spędzone na rozmyślaniach pozbawiają je cierpliwości, powodują utratę kontroli nad emocjami, często prowadząc do depresji. Najczęściej są pogodzone z tym, że na końcu drogi jest ślepy zaułek doprowadzający do szaleństwa, a czasem do punktu w którym mówią „dość”. Wstają i zaczynają wszystko od nowa.

Słowa „trauma” używamy chętnie i bez zastanowienia. Wedle definicji oznacza ono uraz i obejmuje stan psychiczny wywołany działaniem czynników zewnętrznych, które, zagrażając zdrowiu i życiu, prowadzą do głębokich zmian w sposobie funkcjonowania. Rezultatem mogą być utrwalone trudności w powrocie do poprzedniego funkcjonowania. Zdarza się, że kłopoty te układają się w zespół objawów zwanych zaburzeniem stresowym pourazowym.

FOT. ANTHONY TRAN

CZEGO SIĘ BOISZ, GŁUPIA?

Był strach, który powodował odrętwienie. Zamierała w bezpiecznej pozycji i tak potrafiła przeczekać nasilające się ataki złości. Gdy kończył, zrzucał z siebie emocje, odkładał je na bok niczym niepotrzebny płaszcz, a ona – utartą już ścieżką – zastawiała stół, podawała kolację, potem do późna w milczeniu towarzyszyła mu w salonie.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

jej OSOBOWOŚĆ / Trauma

– Hanka trafiła na oddział po nieudanej próbie samobójczej. Mimo poprawiającego się stanu zdrowia nie było z nią żadnego kontaktu, jakby decyzja o odebraniu sobie życia odłączyła jej mózg. Choć fizycznie nabierała sił, psychicznie była wrakiem. Odarta z emocji, sprawiała wrażenie całkowicie zamkniętej w swoim świecie, w dawnym życiu, które rozpamiętywała, coraz bardziej się pogrążając – wspomina pacjentkę Marta, pielęgniarka na oddziale psychiatrii. Obserwowała dziewczynę, rozmawiała z lekarzami i zastanawiała się, jak znaleźć do niej klucz. To było przedziwne – piękna, młoda, majętna, a nagle próbuje odebrać sobie życie. Z wizytą przychodził niespecjalnie chętny do zwierzeń mąż. Przynosił sok, owoce, pytał lekarza, czy zaczęła mówić i wychodził. Tak każdego dnia. – Ta tajemnica nie dawała mi spokoju. Drążyłam, szukałam, aż wreszcie natrafiłam na ślad jej najbliższych. Wbrew procedurom zadzwoniłam – zszokowani pojawili się kilkanaście godzin później. Ich wejście złamało Hankę, potrzebne były środki na uspokojenie i kolejne miesiące pracy z psychiatrą. Prawda okazała się wstrząsająca – tragedia dziewczyny rozpoczęła chwilę po rozpoczęciu studiów. Postanawiając dorobić, trafiła do klubu, w którym miała być tancerką. Bita, gwałcona i poniewierana bała się uciec w przekonaniu, że samozwańczy mąż zrobi krzywdę jej najbliższym. Ze strachu przestała mówić. Gdy pobił ją tak, że straciła ciążę, zdecydowała się ze sobą skończyć – Marta wciąż przeżywa tę historię. W kruchym ciele drzemała wielka siła. Po zakończeniu leczenia Hania zdecydowała się na szaleńczy krok: wsiadła do samolotu i – pod skrzydłami znanej fundacji broniącej praw kobiet – pomaga tym, które jej potrzebują. Najbliższym wysyła raz do roku pocztówkę. Jak zdradził jej lekarz, to jedyny sposób, by bez bólu otwierać codziennie nowe drzwi. JEJ KRZYŻ Pytana o halę Stoczni Gdańskiej, milkła. Zawsze szczelnie ubrana, nosiła szal nawet mimo upału. O tym, co wydarzyło się podczas koncertu Golden Life, od początku opowiadała niewiele. W toku śledztwa

okazało się, że ryzykując życie, wyciągnęła dziewczynę – zupełnie nie czując, że płonie jak pochodnia. – Dla nas najważniejsze było, że przeżyła. Nie zastanawialiśmy się wtedy nad jej heroizmem, poparzenia były rozległe, więc i nie dostrzegaliśmy wpływu na psychikę. Matka minimalizowała blizny, nie potrafiliśmy sobie wyobrazić, jak bardzo ta chwila zmieniła jej życie – wspomina starszy brat Piotr. Wesoła i towarzyska Agata wróciła ze szpitala, jak gdyby nigdy nic. Na próby rozmowy reagowała gwałtownie, więc rodzina odpuściła, robiąc z wypadku temat tabu, wyłączając nawet telewizor, gdy ktoś wspominał o tragedii. – Zaczęła uczestniczyć w spotkaniach wspólnoty. Najpierw jedno, dwa w tygodniu, potem długie godziny w kościelnej sali. Odetchnęliśmy, gdy pojawił się narzeczony, data ślubu i plany związane z dziećmi. Silna jest – myśleliśmy z ulgą, wierząc, że życie biegnie najzwyklejszym torem – opowiada Piotr. Małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Mąż, który kochał i nie ustawał w wysiłkach ratowania związku, po czterech latach zaczął się skarżyć. Okazało się, że to wszystko to fikcja – mieszkają ze sobą jak lokatorzy, których łączy jedynie wspólna łazienka. Gdy on próbował i zabiegał, ona uciekała do wspólnoty, znajdując tam ukojenie dla traumatycznych wspomnień. – Dziwaczała. Myślałem, że to brak dzieci, na których jej tak bardzo zależało. Tłumaczyłem szwagrowi, że szaleją hormony, że warto przeczekać i spróbować jej pomóc. Próbował – nawet gdy złożyła pozew o rozwód, w którym przyczyną rozpadu małżeństwa była niechęć do kontaktów fizycznych. Nie wytrzymał, gdy pewnego dnia jej rzeczy zniknęły z domu – szukał w szpitalach, zgłosił na komisariacie i czekał. Niepotrzebnie, bo gdy po kilku miesiącach odnaleźli ją funkcjonariusze, tłumaczyła, że nie uciekła, a jedynie zmieniła życie. Oddając je Bogu i niosąc pomoc w zakonnym habicie. Nie ma cudownego lekarstwa na traumę. Każdy musi uporać się z nią sam. W sposób, który przyniesie ulgę i pozwoli uwierzyć, że życie ma sens.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Lecznicza moc tlenu

Trzy lata z Kliniką Hiperbarii Tlenowej w Gdańsku

Co udało się Państwu osiągnąć przez trzy lata funkcjonowania Kliniki?

Dla nas to był bardzo intensywny czas. Przez trzy lata, dzień po dniu, walczyliśmy o pozycję na rynku. W osiągnięciu sukcesu pomogło nam świadome dążenie do celu. Cały czas się rozrastamy i prowadzimy procesy rekrutacyjne. Dołączają do nas tylko wyjątkowi ludzie, którzy są „częścią firmy” w pełnym znaczeniu tego słowa. W tym czasie zdecydowanie wzrosła świadomość na temat hiperbarii tlenowej — zarówno w środowisku Pacjentów, jak i medycznym.

FOT. MAT. PRASOWE

W czym może pomóc tlenoterapia hiperbaryczna?

WYWIAD: Marta Wach

Klinika Hiperbarii Tlenowej w Gdańsku – miejsce, które zostało stworzone po to, by Pacjenci mogli korzystać z komory hiperbarycznej pod okiem wykwalifikowanego personelu. Bardzo wysoki standard pozwala na zaspokojenie potrzeb nawet najbardziej wymagających Klientów.

Kariera HbOT rozpoczęła się wiele lat temu od leczenia w zatruciach tlenkiem węgla, w medycynie nurkowej, w chorobie dekompresyjnej oraz leczeniu zgorzeli gazowej. Zakres aktualnych wskazań jest imponujący i stale ulega rozszerzeniu. Działanie HbOT zmniejsza skutki stresu i życia w napięciu. Działa zbawiennie na wypalenie zawodowe oraz depresję korporacyjną. Skraca powrót do zdrowia po operacjach chirurgicznych i plastycznych oraz wspomaga redukcję tkanki tłuszczowej. Tlenoterapia hiperbaryczna zmniejsza skutki wysiłku fizycznego, redukuje obrzęki, zmniejsza stany zapalne, wspomaga rehabilitację po urazach, wpływa na szybszą przebudowę tkanki kostnej i zwiększa wydolność organizmu. Z tego powodu naszymi Klientami są również znani sportowcy. Nie mogę zapomnieć o boreliozie, która stała się dla nas w ostatnim czasie ogromnym zagrożeniem. Dlaczego tlenoterapia hiperbaryczna jest skuteczna, kiedy zawiodły antybiotyki? Ponieważ Borrelia

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

burgdorferi jest bakterią mikroaerofilną, czyli taką, która do życia wymaga tlenu występującego w stężeniu mniejszym niż w ziemskiej atmosferze. Terapia w komorze hiperbarycznej tworzy środowisko, które okazuje się dla tego mikroorganizmu zabójcze. Najnowsze działania naszej Kliniki skupiają się na pomocy naszym najmłodszym Pacjentom — dzieciom z różnymi zaburzeniami. Jesteśmy jedyną Kliniką w Polsce, która spręża dzieci autystyczne. Dzięki zastosowaniu terapii HbOT uśpione komórki mózgowe zostają pobudzone do pracy. Zabieg poprawia m.in. koncentrację i zdolności poznawcze, polepsza kontakt wzrokowy, obniża poziom stresu i poprawia jakość snu. W przygotowaniach dziecka oraz rodziców do sesji w komorze hiperbarycznej pomagają nam nasi terapeuci i psychologowie. Widzimy, jak bardzo zmieniają się nasi mali Pacjenci, widzimy uśmiechniętych rodziców, a to jest dla nas najważniejsze. Zmienia się codziennie. Rośniemy w siłę. Dziś mamy najlepszych lekarzy z ogromnym zapleczem merytorycznym. To oni decydują, czy zdrowie Pacjenta pozwala na korzystanie z tlenoterapii, odpowiadają na wszystkie pytania Pacjentów podczas kwalifikacji medycznej oraz dbają o bezpieczeństwo podczas sprężeń. Nasz technik komory to jedyny człowiek w Polsce, który ma takie doświadczenie oraz uprawnienia dotyczące obsługi komory hiperbarycznej. Pacjenci ufają mu bezgranicznie. Jakie są plany na przyszłość Kliniki?

Obecnie staramy się otworzyć kolejne gabinety lekarskie w Klinice. Chcemy działać kompleksowo. Pacjent, który przyjdzie z problemem dotyczącym depresji, będzie mógł skorzystać z porady psychologa oraz psychiatry, osoba z problemami skóry będzie mogła otrzymać wskazówki zdrowotne od lekarza dermatologa. Natomiast osoby po wylewach, udarach będą prowadzone przez lekarza neurologa. Komfort oraz bezpieczeństwo naszych Pacjentów są dla nas najważniejsze. Co odróżnia to miejsce od innych?

Różnimy się na każdej płaszczyźnie od innych miejsc, w których można skorzystać z tlenoterapii hiperbarycznej. Zaczynając

FOT. MAT. PRASOWE

Jak zmienił się HbOT w tym czasie?

od wykwalifikowanego personelu, poprzez niestandardowe warunki Kliniki, na indywidualnym podejściu do każdego Pacjenta kończąc. Tylko u nas Pacjent przed wejściem do komory może wypić spokojnie herbatę oraz porozmawiać z lekarzem. Przez całą sesję czuwa nad Pacjentami personel medyczny. Jedna sesja trwa 90 minut. W czasie delektowania się tlenem można obejrzeć wybrany film lub posłuchać relaksacyjnej muzyki. Sami Pacjenci podkreślają, że u nas jest „inaczej”. Czują się swobodnie i bezpiecznie. Czego mogę Pani życzyć?

Można życzyć mi tylko jednego – realizacji zamierzonych celów. Pomysł na to miejsce jest skrupulatnie przemyślany. Każdy dzień pokazuje mi, że każdy z nas znalazł się w odpowiednim czasie na odpowiednim miejscu. Taka świadomość cieszy i daje jeszcze więcej siły do działania.

CENTRUM HIPERBARII TLENOWEJ I LECZENIA RAN HBOT SP. Z O.O. SP.K UL. AL. JANA PAWŁA II 50, GDAŃSK TELEFON: 791 770 355

MAGAZYNKOBIET.PL

Biust do przodu!

postawy życiowej. Jednak nie ukrywam, że moją pasją jest chirurgia piersi. Jeśli ktoś nie jest w stanie zaakceptować wyglądu jakiegoś fragmentu swojego ciała, jeśli wprawia go to w permanentne przygnębienie i potrzebuje tej zmiany, by jednocześnie zmienić swoją samoocenę na wyższą, nie powinien jej sobie odmawiać. Czy kobiety decydujące się na operacje plastyczne piersi kierują się tylko i wyłącznie względami estetycznymi? – Oczywiście że nie. Wbrew stereotypom, powiększenie biustu to tylko jeden z wielu

FOT. MAT. PRASOWE

Jest pani chirurgiem plastykiem. Z jakimi problemami zgłaszają się do pani pacjenci? – Największą grupę moich pacjentów stanowią osoby pragnące skorygować powieki i uszy. Mało inwazyjny zabieg usunięcia nadmiaru skóry wokół oczu potrafi w istotny sposób zmienić wygląd twarzy na radosny, wypoczęty. Natomiast sprawienie, że uszy będą ściślej przylegać do czaszki, czasem w nieprawdopodobny sposób zmienia sposób patrzenia moich pacjentów na samych siebie, poprawia im samopoczucie, wywołuje nieraz diametralną zmianę

FOT. MAT. PRASOWE

Zwolenniczki (i zwolennicy) modelowania piersi podkreślają, że piękny, jędrny, proporcjonalny biust to najsilniejszy atrybut kobiecości, który trudno przecenić. Z kolei przeciwnicy przekonują, że ukształtowała nas natura i nie ma potrzeby jej poprawiać i tylko to, co naturalne, jest prawdziwie piękne. O powodach, dla których kobiety decydują się na operacje plastyczne piersi, rozmawiamy z dr Magdaleną Graczyk z gdańskiej kliniki Perfect Medica.

zabiegów, które możemy zaproponować kobietom chcącym poprawić estetykę piersi. W klinice Perfect Medica wykonujemy rekonstrukcje piersi po mastektomii. Zgłasza się też wiele kobiet, których problemem jest zbyt obfity biust. Duże, ciężkie piersi nie zawsze sprawiają ich właścicielce radość. Takim pacjentkom możemy zaproponować redukcję, czyli zmniejszenie gruczołów wraz z ich podniesieniem. Dlaczego piersi są tak ważne dla kobiet? – Piersi były i są istotnym symbolem kobiecości. Ich utrata wywołana chorobą czy zmiana kształtu związana ze starzeniem się lub ciążą, powodują u kobiet kompleksy. Czują się nieatrakcyjne, tracą pewność siebie, a to skutkuje obniżeniem jakości życia. Dzięki chirurgii plastycznej rekonstrukcyjnej i estetycznej możemy przywrócić naturalny i najbardziej idealny dla danej pacjentki kształt piersi i przywrócić paniom wiarę w siebie. Z jakiego zakresu usług mogą skorzystać Państwa pacjentki chcące poprawić wygląd swoich piersi? – Pacjentkom, które są zadowolone z objętości piersi, ale nie z ich kształtu, proponujemy mastopeksję, czyli podniesienie piersi. Jeśli natura nie obdarzyła pacjentki biustem o zadowalającej ją wielkości albo jej piersi straciły

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

FOT. MAT. PRASOWE

objętość po ciąży, wtedy proponujemy wszczepienie implantów. Dysponujemy implantami okrągłymi i anatomicznymi. Pierwsze z nich dają efekt push up. Pięknie uwypuklają górny biegun piersi i widocznie je powiększają. Drugie przywracają naturalny kształt piersi. Często stosujemy je u pacjentek, które straciły pierś z powodu choroby nowotworowej. Dobierając odpowiednie implanty, jesteśmy w stanie zakamuflować niedoskonałości u pacjentek z wadami w budowie klatki piersiowej. Jakie są przeciwwskazania do zabiegów? – Przed kwalifikacją do zabiegu interesuje nas stan ogólny pacjentki oraz inne choroby. Przed operacjami piersi dokładnie sprawdzamy ich stan. Zazwyczaj wystarczy USG, które może wykazać potencjalne zmiany ogniskowe. Takie zmiany są poważnym przeciwwskazaniem do zabiegu. Podobnie jak nałóg tytoniowy, ponieważ palenie istotnie zwiększa ryzyko powikłań po wielu zabiegach i utrudnia gojenie się ran. Pacjentki są proszone o odstawienie papierosów na minimum trzy miesiące i dopiero kiedy spełnią ten warunek, możemy mówić o zabiegu. Proszę przybliżyć naszym czytelniczkom całą procedurę.

– Zaczynam od konsultacji, podczas której długo rozmawiam z pacjentką. Pytam, z czego nie jest zadowolona: z objętości piersi czy z ich kształtu. Odpowiedź pomaga mi ustalić, jaka operacja jest wskazana. Jeśli piersi są za duże, zmniejszamy je, jeśli są za małe, powiększamy, a jeśli to konieczne, podnosimy je. Pierwsza konsultacja u mnie trwa długo. Dużo rysuję, opisuję i wyjaśniam, co jesteśmy w stanie zrobić dla pacjentki. Czy to prawda, że implanty piersi po kilku latach trzeba wymieniać? – Obecnie, przy zastosowaniu implantów mikroteksturowanych lub gładkich, nie ma konieczności wymiany implantów. Natomiast jeśli dochodzi u pacjentki do zmiany wagi czy zawirowań hormonalnych i gruczoł zwiększa lub zmniejsza swoją objętość, może dojść do wtórnych deformacji, które jednak i tak by się wydarzyły bez względu na operację. O ewentualnej ponownej korekcji decyduje pacjentka. Po wstawieniu implantów można karmić piersią? – Naturalnie, zazwyczaj podczas takiej operacji nie naruszamy gruczołu piersiowego, zabieg nie wpływa więc w żaden

sposób na późniejszą ciążę i karmienie piersią. Pacjentka jest wyczerpująco poinformowana o wszystkim zarówno przed, jak i po zabiegu. Jaki jest czas rekonwalescencji po operacji piersi? – Z tym jest bardzo różnie. Nie ukrywam, że wśród wszystkich zabiegów operacja powiększenia piersi jest najbardziej bolesna. Czas utrzymywania się bólu jest jednak kwestią indywidualną. U niektórych pacjentek ustępuje już po tygodniu, u innych dopiero po miesiącu. Po zabiegu pacjentka musi nosić specjalny biustonosz uciskowy. Może nie jest piękny, ale jest konieczny do modelowania nowego biustu. Nosi się go przez sześć tygodni i zdejmuje jedynie do kąpieli. Jak ocenia Pani zainteresowanie zabiegami chirurgii plastycznej? Perfect Medica ma wielu pacjentów? – Chirurgia plastyczna nie jest już dziś zarezerwowana wyłącznie dla gwiazd. Zabiegi są relatywnie tańsze niż przed laty, są coraz bardziej dostępne. Zawsze jednak podkreślam w rozmowie z potencjalnymi pacjentami, że operacja plastyczna nie zmieni życia i nie rozwiąże problemów. Choć na pewno może poprawić jakość życia.

UL. KOŁOBRZESKA 63D, 80-397 GDAŃSK TEL. +48 58 554 31 78 / KOM. 501 050 220 E-MAIL: REJESTRACJA@PERFECTMEDICA.PL WWW.PERFECTMEDICA.PL

MAGAZYNKOBIET.PL

jej DIETA / Dieta norweska

dieta

norweska Wiktoria Kłos Dietetyk kliniczny poradni dietetycznej Sports-Med. Swoją pracę opiera na holistycznym podejściu do człowieka na podstawie własnego doświadczenia i doświadczeniach swoich Pacjentów. Jest specjalistą w kształtowaniu kobiecej sylwetki i adresowaniu kwestii zdrowotnych dietą. Swoich pacjentów wspiera, motywuje. Specjalizuję się w odchudzaniu dorosłych, dzieci oraz zaburzeniach pracy układu pokarmowego, w tym sibo, candida, ibs, zjd.

wady -- spadek wagi następuje przede wszystkim poprzez odwonienie i utratę masy mięśniowej, a nie redukcję tkanki tłuszczowej, -- posiłki nie pokrywają dziennego zapotrzebowania kalorycznego, -- nie jest zbilansowana, powoduje więc niedobory witamin, składników mineralnych oraz błonnika, -- do stosowania wyłącznie okresowo,

-- nieodpowiednia dla dzieci, kobiet w ciąży i karmiących piersią, osób starszych, uprawiających aktywność fizyczną, chorych czy pracujących fizycznie, -- bardzo rygorystyczna, -- niskokaloryczna, -- stosowanie tej diety niesie za sobą ryzyko wystąpienia efektu jo-jo.

zalety

Jest to dosyć monotonny i jednocześnie mocno niedoborowy sposób odżywiania. Do głównych składników diety należą jaja oraz grejpfruty. Szybko przynosi spodziewane efekty w postaci utraconych kilogramów, jednak nie ma nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem. Dieta jest restrykcyjna i nie dopuszcza odstępstw od zasad. Składa się z jadłospisu na 7 dni, po czym realizujemy ten sam plan ponownie, co łącznie daje 14 dni diety. Składa się ona z 3 posiłków i nie uwzględnia kolacji. Oprócz jajek i grejpfrutów dozwolone są (w niewielkich ilościach) także: seler naciowy, chleb z mąki razowej, gotowane chude mięso, ryby, pomidory, marchew i ogórki. Podczas stosowania diety norweskiej nie wolno spożywać tłuszczów, w tym olejów, słodyczy, a także mleka i wyrobów mleczarskich. Owoce raczej nie są wskazane. Należy pić około 2-3 litrów płynów dziennie, przede wszystkim wodę. i herbatki ziołowe oraz słabą herbatę i kawę.

++ szybka utrata kilogramów, ++ nie jest czasochłonna.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Śniadanie

jajka gotowane Składniki: • 3 jaja.

Sposób przygotowania: Jaja umyj, ugotuj na miękko lub twardo.

Drugie śniadanie jaja z grejpfrutem Składniki: • 3 jaja, • 1 grejpfrut, • herbata/słaba kawa.

Sposób przygotowania: Jaja umyj, ugotuj na miękko lub twardo. Zjedz z grejpfrutem. Do tego wypij herbatę lub kawę.

Obiad

jaja z warzywami Składniki: • 3 jaja, • 1 mały ogórek świeży gruntowy, • 1 pomidor, • 2 łyżeczki szczypiorku, • 1 kromka pieczywa.

FOT. JIANGXULEI

Sposób przygotowania: Jaja umyj, ugotuj na miękko lub twardo. Podaj z umytymi i pokrojonymi w kostkę warzywami oraz kromką pieczywa. Do picia przygotuj herbatę lub kawę.

MAGAZYNKOBIET.PL

jej WNĘTRZE / Domowe biuro

Czas wakacji już za nami i jak zawsze mamy poczucie, że to bardzo szybko minęło. Nadszedł trudny czas powrotów do pracy, dzieci do szkoły. Zaczęliśmy analizować, co musimy zmienić, co przearanżować w pokoju naszych dzieci, a jak lepiej zorganizować swoje miejsce do pracy w domu.

FOT. JOANNA ZAŁĘSKA FOTOGRAFIA

Domowe biuro

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

FOT. JOANNA ZAŁĘSKA FOTOGRAFIA

Bardzo często brakuje nam miejsca, pomysłu, ale przede wszystkim uważamy, że to nie jest nam potrzebne. Bo przecież nie każdy pracuje w domu i ma taką potrzebę. Ale miejsce do pracy w domu to przecież ta przestrzeń, w której możemy trzymać stosy dokumentów i rachunków. To miejsce, gdzie odkładamy laptopa i ładowarki. Często drukarkę, zapas papieru, korespondencję, długopisy, nożyczki, taśmy czy przybory do pakowania prezentów. I nagle się okazuje, że takie domowe biuro jest potrzebne i powinno być w każdym domu. Nie musimy korzystać z usług projektanta, by taką przestrzeń zagospodarować we własnym mieszkaniu. Na początku określmy swoje potrzeby, tzn. po co jest potrzebna taka przestrzeń w naszym domu? Dlatego, że pracujemy w domu? Czy może bardzo lubimy prace ręczne i dobrze byłoby mieć miejsce na przechowywanie artykułów papierniczych? Jeżeli już wiemy, jakie mamy potrzeby, to zacznijmy szukać inspiracji, a pomysły same zaczną nam kiełkować w głowie. Miejsce do pracy również może spełniać różne funkcje jednocześnie: może mieć podnoszony blat z lustrem i być toaletką w sypialni, czy mieć ażurowe przepierzenie

MAGAZYNKOBIET.PL

Arkadiusz Grzędzicki Artysta plastyk, magister sztuki, absolwent Gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, architekt wnętrz, dekorator. Od dziesięciu lat prowadzi pracownię projektową. Autor wielu projektów wnętrz mieszkalnych, biurowych i publicznych. Doświadczony kreator. Projektowane przez niego wnętrza są humanistyczne, ukierunkowane na potrzeby każdego indywidualnie. W swoich projektach wykorzystuje kubistyczne formy, surowe materiały, a z drugiej strony jego wnętrza są eleganckie i przemyślane w każdym detalu. Wykorzystuje grę światła, barw oraz złudzenia optyczne, by ocieplać, powiększać, przeobrażać, dostosowując do nastroju i okazji. Wielki orędownik sztuki regionalnej i folku. Wrażliwy na doznania wielozmysłowe, docenia nie tylko wrażenia estetyczne, ale też zapach i smak, co jest ściśle związane z jego pasją kulinarną.

JOANNA ZAŁĘSKA FOTOGRAFIA

jej WNĘTRZE / Domowe biuro

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Jeżeli organizujemy miejsce do pracy dziecku, to również pamiętajmy o jego potrzebach. Ile ma lat, na jakim jest etapie rozwojowym, jakie ma zainteresowania? Pamiętajmy, że nie zawsze będzie potrzebne duże biurko z wieloma organizerami, ale wystarczy skromny blat z dobrze dobranym sztucznym oświetleniem do prac plastycznych i kontenerek. Barwa i kąt nachylenia światła sztucznego również ma wielkie znaczenie, powinno oświetlać płaszczyznę blatu skupiskowo. Ustawienie koniecznie pod oknem. Przy skromnej aranżacji dziecko będzie bardziej skupione i łatwiej mu będzie zachować porządek na biurku i pod nim. Uważam, że nawet w tym temacie mniej znaczy więcej i umiar jest wskazany. Jestem wielkim przeciwnikiem w aranżowaniu dzieciom centrum dowodzenia w pokoju, czyli mega wypasionego, kosmicznego fotela przy ogromnym blacie, na którym mają się zmieścić trzy monitory. Po co taki kosmos?

MAGAZYNKOBIET.PL

REKLAMA

FOT. ARKADIUSZ G

i ładnie optycznie wydzielać przestrzeń w salonie. Na takiej ażurowej ścianie możemy stworzyć własnego green walla. Albo jeśli mamy tyle miejsca, to może być ciekawa forma biurka zaaranżowanego w samym centrum pomieszczenia. Możliwości jest naprawdę wiele.

jej WNĘTRZE / Must have

9 7

PRZYTULNA PRZESTRZEŃ

3 2

1 6 8 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9.

KRZESŁO – HAY – 1491,75 ZŁ BIURKO – IKEA – 449,00 ZŁ LAMPA – FLOWERPOT VP3 – 1315,00 ZŁ FOTEL – WESTWINGNOW.PL – 2599,00 ZŁ POSZEWKA NA PODUSZKĘ – WESTWINGNOW.PL – 129,90 ZŁ PLED – WESTWINGNOW.PL – 399,90 ZŁ KANDELABR Z METALU I MARMURU – H&M HOME – 79,99 ZŁ STOLIK – HOME&YOU – 299,00 ZŁ ZEGAR – HOME&YOU – 149,00 ZŁ

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

Kredyt hipoteczny - krok po kroku Zaciągniecie kredytu hipotecznego to jedna z ważniejszych decyzji w życiu – spłata trwa zazwyczaj około 30 lat, a raty znacząco obciążają budżet rodziny. Przed wybraniem banku warto zatem szczegółowo przeanalizować i porównać różne oferty. Istotną kwestią jest również przygotowanie się do kredytu mieszkaniowego czy też budowlanego.

zgodzi się na udzielenie kredytu. Przygotowanie się do kredytu może zatem oznaczać przesunięcie w czasie otwarcia własnej firmy, ale czego się nie robi dla własnego mieszkania? Jaki jest następny krok ?

Mając już podstawową informację o zdolności, wiemy, za jaką nieruchomością możemy się rozglądać. Kiedy już ją znajdziemy, można podpisywać umowę ze sprzedającym – jest to dokument niezbędny do rozpoczęcia procesu kredytu hipotecznego. Ile czasu trwa cały proces?

Sugeruję, by w umowie zakupu uwzględnić minimum 2 miesiące na otrzymanie środków przez sprzedającego lokum. W trakcie procesu kredytowego bank może bowiem poprosić o dokumenty uzupełniające, a to z kolei zazwyczaj nieco opóźnia wydanie decyzji. Odpowiedni zapis w umowie zabezpiecza nas zatem przed kłopotami. Jaki jest ostatni krok ?

Przed wybraniem nieruchomości warto sprawdzić swoją zdolność kredytową i ocenić, z jaką ratą będziemy musieli mierzyć się przez kolejne lata. W uzyskaniu takich informacji pomoże nam spotkanie z ekspertem kredytowym – zazwyczaj jedna rozmowa wystarcza, aby zdobyć elementarną wiedzę na temat kredytu, a przede wszystkim usprawni przygotowanie się do niego.

Ostatnim krokiem jest wybranie najtańszej oferty i podpisanie umowy w banku – przy spełnieniu warunków do uruchomienia kredytu. Potem już tylko czekamy na klucze do mieszkania.

Jakie informacje powinniśmy otrzymać od eksperta kredytowego?

Na pierwszym spotkaniu ekspert powinien przedstawić klientowi zasady współpracy. Zakładając, że jego praca przebiega w oparciu o ustawę o kredycie hipotecznym, to praca eksperta jest wynagradzana przez instytucję finansową, z którą pośrednik ma podpisaną umowę – warto o tym pamiętać. Na tym etapie powinna też pojawić się informacja o ilości banków współpracujących z pośrednikiem. W praktyce spotkanie zaczyna się od jasnego określenia zasad współpracy – dzięki temu klient może poczuć się pewnie. Następnie potencjalny kredytobiorca musi szczerze przedstawić swoją sytuację, co pozwoli ekspertowi na przygotowanie kilku ofert. Co istotne, specjalista powinien poinformować klienta nie tylko o wysokości raty, ale także o kosztach początkowych, czynnikach wpływających na wysokość marży i wszystkich innych kosztach kredytu.

FOT. MATEUSZ OCHOCKI

Jaki jest pierwszy krok ?

Czy są to najważniejsze informacje?

Te informacje są oczywiście ważne, ale cyfry to nie wszystko. Klienci przygotowujący się do kredytu są na różnych etapach zawodowych. Czasem na przykład planują zmianę pracy, a okres zatrudnienia kluczowo wpływa na to, czy i który bank

MAGAZYNKOBIET.PL

ANNA STRYCZEK - EKSPERT KREDYTOWY REGION POMORSKI TEL. 668 312 875 ASTRYCZEK@MURATORFINANSE.PL ANNA.STRYCZEK@GRUPAANG.PL

FOT. MAT. PRASOWE

Design i sztuka na trójmiejskim rynku mieszkaniowym Zmieniają się trendy, rosną aspiracje społeczeństwa, a w ślad za nimi wzrasta wrażliwość na sztukę. Dostrzega to rynek deweloperski i coraz częściej angażuje artystów do współtworzenia projektów mieszkaniowych. – Dostrzegamy zmieniające się trendy oraz upodobania klientów i staramy się na nie odpowiadać. Realizowane przez Euro Styl osiedle Idea w Gdańsku jest przykładem inwestycji, w której sztuka zdecydowanie wykracza poza elementy dekoracyjne i wpisuje się w architekturę budynków – mówi Bartosz Podgórczyk, dyrektor marketingu w Euro Styl S.A. z Grupy Dom Development.

FOT. MAT. PRASOWE

Na świecie sztuka jest istotnym elementem życia społecznego – wpływa na kształtowanie przestrzeni miast. Osiedle Idea wpisuje się w ten nurt, czerpiąc z potencjału siedmiorga uznanych trójmiejskich artystów, operujących różnymi technikami i stylami. Ich dzieła ulokowano w klatkach schodowych i między budynkami. W przestrzeni mieszkalnej sztuka musi być widoczna, ale na tyle subtelna, by

nie przytłaczać swoją obecnością. Artyści stają więc przed wyzwaniem, pragnąc wyrazić swoje wizje i jednocześnie stworzyć niepowtarzalne miejsce do życia. W tym roku oddawane są trzy budynki osiedla Idea. Ich partnerem artystycznym jest OESU, czyli znany na rynku modowym i designerskim typograf, malarz i grafik Oskar Podolski. – Po raz pierwszy zostałem zaproszony do projektu mieszkaniowego o takiej skali. Ze względu na charakter przestrzeni musiałem podejść do tematu niezwykle odpowiedzialnie. Mieszkanie to nie jest produkt na rok czy nawet 5 lat – trzeba uwzględnić wiele zmiennych, musi być funkcjonalnie, estetycznie, sztuka ma dobrze korespondować z architekturą – mówi Oskar Podolski, który stworzył elementy dekorujące oraz informacyjne w budynkach nr 6, 7 i 8 osiedla Idea w Gdańsku. Oskar Podolski specjalizuje się w projektowaniu typografii, tworzy dzieła oparte o liternictwo. W pracach na osiedlu Idea stara się „przerzucić” wartości, którymi kieruje się w życiu na przestrzeń, zachęcając do ich interpretacji. W przypadku osiedla, sztuka nie może być oderwana od ogólnej koncepcji architektonicznej, dlatego ważna jest współpraca artysty z projektantem. Trzeba pamiętać, że to inwestycja nie tylko w sztukę, ale również w niepowtarzalny charakter miejsca. – Możliwość współtworzenia wnętrz budynków z tyloma ciekawymi osobami była inspirującym doświadczeniem. Były trudne momenty – w burzliwych dyskusjach ścierały się różne wizje dewelopera, artystów i architektów. Udało się je pogodzić i sprostać wymaganiom terminów, budżetu i uwarunkowań wykonawczych – podsumowuje Marzena Degutis z Degutis studio architektury.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

jej PODRÓŻ / Polska okiem Białorusinki

Polska okiem Białorusinki

W Gdańsku czuję się jak w domu WYWIAD: Dominika Prais / ZDJĘCIA: archiwum prywate

- Urodziłam się w Rosji, wychowałam na Białorusi, a mieszkam w Polsce – mówi Svietlana Rosliakova. W rozmowie z Mademoiselle opowiada o przyczynach swojej emigracji, trudnym życiu na Białorusi i różnicach między Polkami a Białorusinkami.

Na pewno Białorusinom bliżej jest do Polaków niż do innych narodowości. Myślę, że wynika to przede wszystkim z historii, kiedy byliśmy jednym państwem. Często łączą nas wspólne zwyczaje, potrawy, korzenie. Twoje korzenie też są polskie?

Niestety nie. Mam pochodzenie rosyjskie. Obstawiałam inaczej, bo świetnie mówisz po polsku.

Żyję w Polsce już osiem lat. Najpierw mieszkałam w Łodzi, później w Opolu, wreszcie trafiłam do Gdańska. W Łodzi uczyłam się języka polskiego w szkole dla obcokrajowców, ale to właśnie w Opolu zaczęłam rozmawiać po polsku, bo nie miałam wokół siebie nikogo, kto mówiłby po rosyjsku czy angielsku. Na studiach byłam jedyną osobą z zagranicy na całym wydziale. Ten okres nie należał do łatwych, bo w Opolu nie działały żadne organizacje pomagające imigrantom. Sama starałam się integrować z Polakami, założyłam nawet w tym celu klub studencki. Stąd tak duże było moje zaskoczenie, gdy przyjechałam do Gdańska i dowiedziałam się, że

funkcjonują tu centra i programy wsparcia dla imigrantów. Byłam w szoku, że ktoś się nami zajmuje. Dlaczego zdecydowałaś się zamieszkać w Polsce?

Moja historia jest dosyć nietypowa i można powiedzieć, że stanowię pewien wyjątek wśród imigrantów z Białorusi. Przyjechałam tutaj ze względów politycznych. W 2010 r. udzielałam się w kampanii wyborczej po stronie opozycyjnego kandydata na prezydenta. Zostałam za to skazana na 10 dni aresztu i represjonowana. Miałam problemy na uczelni, a po jej ukończeniu trudności ze znalezieniem pracy. Zostałam niejako zmuszona do wyjazdu, zwłaszcza że po tych wydarzeniach nie chciałam służyć systemowi, z którym się nie zgadzam. Z wykształcenia jestem psychologiem, a na Białorusi wszystkie placówki psychologiczne są państwowe. Masz poczucie, że drzwi na Białoruś wciąż są przed Tobą zamknięte?

Nie, ale ja nie chcę już tam wracać. Po pierwsze, w Polsce żyje się na dużo wyższym poziomie. Po drugie, jestem osobą, która ceni sobie wolność i niezależność. Nie mogłabym tam żyć, nie walcząc z władzą. A jeśli

FOT. ARCHIWUM PRYWATNE

Mówi się, że Polakom mentalnie i kulturowo najbliżej do Białorusinów.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

bym walczyła, to – podobnie jak poprzednio, poniosłabym dotkliwe konsekwencje. Choć, prawdę mówiąc, nie jestem pewna, czy zdołałabym po raz drugi tak otwarcie przeciwstawić się systemowi. To było dla mnie duże obciążenie emocjonalne, które nie przyniosło żadnych efektów. Jakie przejawy ograniczania wolności odczuwałaś na co dzień na Białorusi?

Po ulicach chodziło bardzo dużo milicjantów. Przed wejściem do metra sprawdzali walizki, torebki. Wciąż miało się świadomość, że można zostać zatrzymanym. Był nawet czas, kiedy zakazano poruszania się po mieście w większych grupach niż trzy osoby. Dla kogoś, kto nie chce się podporządkowywać władzy, życie na Białorusi jest trudne. A jak się żyje kobietom na Białorusi?

Wychowywałam się wśród kobiet samotnie wychowujących dzieci, które mogły liczyć wyłącznie na siebie. Na Białorusi jest ich wiele. Ich mężowie często wyjeżdżają do Rosji do pracy, a do domu wracają jedynie na weekendy. Zdarza się, że w niektórych wioskach mężczyzn nie ma wcale. To sprawia, że na Białorusi kobiety żyją albo całkiem samotnie, bez partnera i dzieci, albo stoją na czele rodziny i dbają o cały dom. Są przez to zadaniowe, samodzielne i zaradne zarówno w sferze prywatnej, jak i zawodowej. W jaki sposób mężczyźni traktują kobiety na Białorusi?

Białorusini często wyrażają dbałość o kobiety poprzez otwieranie przed nimi drzwi czy podawanie im ręki przy wysiadaniu z autobusu. Poza tym lubią, kiedy kobieta pięknie wygląda, a jako że są w mniejszości, to korzystają z przywileju wyboru żony spośród wielu kandydatek. Białorusinki bardzo dbają o swój wygląd, ubiór, fryzurę, makijaż. Na pewno przywiązują do tego większą wagę niż Polki. Pamiętam, gdy kiedyś odwiedził mnie mój kolega z Białorusi i z żalem stwierdził, że w Polsce tak mało kobiet nosi sukienki. Wspomniałaś wcześniej o zaradności zawodowej Białorusinek. Jak wygląda ich sytuacja na rynku pracy?

Sytuacja polityczna i ekonomiczna nie stwarza kobietom przestrzeni do rozwoju i realizowania pomysłów zawodowych. Oczywiście są kobiety, które sobie z tym radzą. Sama znam osobiście kilka biznesmenek prowadzących własne firmy. Ich sukces jest jednak okupiony ogromnym wysiłkiem, który przynosi znacznie mniejsze rezultaty niż w Polsce. Dla przykładu Białorusinka

MAGAZYNKOBIET.PL

jej PODRÓŻ / Polska okiem Białorusinki

nawet jeszcze wyższe. Z tego powodu raczej przenoszą się do Polski z zamiarem zamieszkania tu na stałe. Często są to całe rodziny, które chcą zapewnić swoim dzieciom lepsze perspektywy rozwoju w przyszłości. Jakość życia w Polsce i na Białorusi jest bowiem nieporównywalna. Dlatego jeśli młoda osoba raz wyjedzie za granicę, choć na krótki czas, nierzadko po powrocie poważnie myśli o tym, żeby wyemigrować. Zdarzyły Ci się przypadki dyskryminacji ze strony Polaków?

Jestem tą szczęściarą, która spotyka na swojej drodze wyłącznie dobrych ludzi – pomocnych, wspierających. Pamiętam w zasadzie tylko jedno negatywne zdarzenie. To było jeszcze na studiach w Łodzi. Jedna z profesorek po egzaminie z anatomii wybiegła za mną z gabinetu i krzyczała, że mój poziom inteligencji jest dużo niższy niż studentów z Polski i wcale nie powinnam tu studiować. To było bardzo przykre, zwłaszcza że później okazało się, że jako jedyna zaliczyłam ten egzamin. Myślę, że moje dobre doświadczenie w kontaktach z Polakami wynika z szacunku do tutejszej tradycji, przepisów prawa. Nie mam postawy roszczeniowej, nie staram się narzucać innym swojej kultury czy mentalności. Wydaje mi się zresztą, że to typowe dla Białorusinów.

FOT. ARCHIWUM PRYWATNE

Czym charakteryzuje się kultura białoruska?

Trudno mówić o kulturze czy nawet narodowości białoruskiej, bo Białorusini mają bardzo małą świadomość swojej kultury. Jesteśmy przesiąknięci kulturą rosyjską, w 90% posługujemy się językiem rosyjskim. Przychodzą mi do głowy jedynie pewne typowe dla nas cechy, takie jak otwartość czy gościnność, ale przecież to samo można powiedzieć o Polakach. Czujesz się zatem w Polsce jak w domu?

prowadząca tutaj swój salon fryzjerski będzie żyła na dużo wyższym poziomie społecznym i ekonomicznym, niż gdyby prowadziła tę samą działalność na Białorusi. To właśnie perspektywa lepszych zarobków najbardziej przyciąga Białorusinów do Polski?

Białorusini rzadziej przyjeżdżają do Polski w celu zgromadzenia oszczędności, bo trudno im tutaj to zrobić. Raz, że sami muszą się utrzymać, dwa – na Białorusi ceny produktów żywnościowych są takie same, a ubrań

Tak. Bardzo dobrze czuję się w Gdańsku i traktuję to miasto jak mój dom. Co nie oznacza, że wcześniej nie miewałam kryzysów i nie rozważałam powrotu. Teraz jednak nie ciągnie mnie już na Białoruś. Ostatni raz byłam tam dwa lata temu, aby odwiedzić rodziców. Poza nimi nie mam już w zasadzie do kogo wracać. Swoje obecne życie zbudowałam w Polsce. Tutaj mam pracę i przyjaciół.

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

DZIAŁO SIĘ

29 SIERPNIA 2019 WARSZTATY ROZWOJOWE DLA KOBIET „KOBIETA W CENTRUM” W MADISON 29 sierpnia ponownie spotkaliśmy się w Centrum Madison na warsztatach rozwojowych dla kobiet. Było to kolejne wydarzenie z cyklu spotkań realizowanych na terenie Galerii Madison przez cały rok do listopada.

CENTRUM MADISON ZDJĘCIA: MONIKA KAPITAN

30 SIERPNIA 2019 LADIES DAY EXCLUSIVE „NASZA KOBIECOŚĆ, NASZE ZDROWIE” 30 sierpnia Hotel ALMOND oraz Golden Circle by Amelia Szaposznikow zorganizowali wyjątkowe spotkanie tylko dla kobiet. Hasłem przewodnim wydarzenia było „Nasza Kobiecość, Nasze Zdrowie”. Pierwsza część spotkania poświęcona była prelekcjom ekspertów, którzy poruszali trapiące kobiety tematy i jednocześnie przekazali wspaniałą energię uczestniczkom spotkania. Druga część minęła na rozmowach przy muzyce na żywo na garden patio. HOTEL ALMOND W GDAŃSKU ZDJĘCIA: MONIKA KAPITAN

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

URODA

22. TARGI KOSMETYCZNE i FRYZJERSKIE GDAŃSK, AMBEREXPO

5 – 6.10.2019 PARTNERZY

SPONSOR GŁÓWNY HAIR DESIGN

FUNDATORZY NAGRÓD

PATRONAT MEDIALNY

GOŚCIE BRANŻOWI - PO ZAREJESTROWANIU WSTĘP BEZPŁATNY

URODATARGI.PL #TARGIURODA

DZIAŁO SIĘ

5 WRZEŚNIA 2019 PREMIERA ZEGARÓW GEROY Dnia 5 września br. we wnętrzach Q Hotel Grand Crue w Gdańsku miała miejsce premiera designerskich zegarów ściennych polsko-szwajcarskiej marki GEROY. W spotkaniu uczestniczył Gerd Plange – znakomity szwajcarski designer, autor prezentowanych czasomierzy. Pan Plange od lat projektuje męskie zegarki dla ekskluzywnej szwajcarskiej marki IWC.

Q HOTEL GRAND CRUE W GDAŃSKU ZDJĘCIA: KAMIL ŻUREK

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

DZIAŁO SIĘ

20 WRZEŚNIA 2019 5. URODZINY PETITE PERLE

21 WRZEŚNIA 2019 OFICJALNE OTWARCIE KLINIKI MEDYCYNY ESTETYCZNEJ DR ANNY BUTOWSKIEJ

W piątek, 20 września, w gdańskim salonie kosmetycznym Petite Perle odbyło się wyjątkowe spotkanie. Właścicielka, pani Katarzyna Plechoć, wraz ze swoim zespołem oraz stałymi klientkami miała okazję świętować 5. urodziny swojego salonu. Nie zabrakło tortu, słodkości oraz prezentów dla gości, którzy odwiedzili to wyjątkowe miejsce. Dodatkowo można było obejrzeć salon i bardzo ciekawe pokazy najnowszych i najpopularniejszych zabiegów (w tym: najnowszego zabiegu dostępnego w salonie, czyli AQUASURE H2 Oczyszczanie wodorowe).

W minioną sobotę 21 września w centrum malowniczego Gdańska, miało miejsce wyjątkowe wydarzenie jakim było oficjalne otwarcie kliniki Medycyny Estetycznej Dr Anny Butowskiej. Na licznie przybyłych gości czekało wyśmienite wino, drobny poczęstunek, konkursy z atrakcyjnymi nagrodami i przede wszystkim specjalistyczne konsultacje. Partnerami wydarzenia byli: Agencja MAARWIN oraz Katarzyna Pilczuk Doradca ubezpieczeniowy.

SALON KOSMETYCZNY PETITE PERLE W GDAŃSKU ZDJĘCIA: JOANNA GWIZDAŁA

KLINIKA MEDYCYNY ESTETYCZNEJ DR ANNY BUTOWSKIEJ ZDJĘCIA: KRZYSZTOF MARTUSZEWSKI

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019

GDAŃSK AAL TOURIST – ul. Wały Piastowskie 1 ABACOSUN SALON URODY – ul. Spacerowa 65 ABACOSUN- INSTYTUT URODY – ul. Partyzantów 3 ABACOSUN INSTYTUT URODY – ul. Jana Uphagena 24 ALABASTER – Aleja Grunwaldzka 102 ALCHEMIA WINA – Aleja Grunwaldzka 415 ALFA DENT DZIUNKO – ul. Pomorska 18H/2/3 AMBER BEAUTY KLINIKA – ul. Myśliwska 17A ART IN STUDIO & GALLERY – ul. Ogarna 1/2 AQUARIUS FITNESS & WELLNESS – ul. Zygmunta Noskowskiego 17b AQUASTACJA – Aleja Grunwaldzka 411 ARCADIA SPA – ul. Na Piaskach 4 ATELIER ANDRE – ul. Świętokrzyska 58 ATELIER DE BEAUTE – Aleja Grunwaldzka 409 AUCHAN – ul. Szczęśliwa 22 AURA – ul. Toruńska 15 AUTOORUNIA – ul. Starogardzka 22 BALI SPA – ul. Szeroka 43/44 BAR NIE/MIĘSNY – ul. Jaskółcza 24 BARBERSHOP – ul. Garncarska 7/8/9 BAZAR SMAKÓW – Aleja Grunwaldzka 411 BEAUTY DERM SPA – ul. Kapliczna 30 BELL STUDIO URODY – ul. Szeroka 119/120 BEST WESTERN BONUM HOTEL – ul. Sieroca 3 BEST WESTERN PLUS ARKON PARK HOTEL – ul. Śląska 10 BETTY BARCLAY – Aleja Grunwaldzka 141 BISTRO JAK SIĘ MASZ – ul. Opata Jacka Rybińskiego 24 BIURO PODRÓŻ ITAKA – ul. Szczęśliwa 3 BLUE SUN – ul. Konstantego Bergiela 4A/16 BMW BAWARIA MOTORS – Aleja Grunwaldzka 195 BMW ZDUNEK GDAŃSK – ul. Miałki Szlak 43/45 BOGNA HAIR DESIGN – ul. Szeroka 18/19 BOSA CLUB SLOW FASHION – Stary Rynek Oliwski 20 BRITISH AUTOMOTIVE GDAŃSK LAND ROVER – ul. Antoniego Abrahama 5 BUNNY HANDROLL – Aleja Grunwaldzka 87 BUTIK LIU JO – ul. Targ Sienny 7 BYTOM – Aleja Grunwaldzka 141 CAFE W – Aleja Grunwaldzka 82 CALYPSO – ul. Rajska 10 CAMILLE ALBANE PARIS – ul. Rajska 10 CENTRUM DERMATOLOGII LASEROWEJ EPI CENTRUM – ul. Władysława Pniewskiego 3 CENTRUM OKULISTYCZNE ARTLIFE – ul. Obrońców Wybrzeża 23 CITY MEBLE STREFA INSPIRACJI – Aleja Grunwaldzka 211 CITYMOTORS – ul. Uczniowska 26 CLUB FRYZJERSKI ALTERNATIVE – Aleja Grunwaldzka 471 COSTA COFFEE – ul. Rajska 10 COSTA COFFEE – ul. Długi Targ 5 COSTA COFFEE – Aleja Grunwaldzka 141 COSTA COFFEE – ul. Złota Karczma 26 CUBE OFFICE PARK (BUDYNEK B) – ul. Jana Pałubickiego 2 CUBE OFFICE PARK (BUDYNEK C) – ul. Jana Pałubickiego 2 CZUPRYNKI CZESANIE & BRYKANIE – ul. Antoniego Słonimskiego 6 DALIA – ul. Kartuska 33 DARIUSZ DEGOWSKI- SALON FRYZJERSTWA ARTYSTYCZNEGO – ul. Jana Heweliusza 31 DELUX HAIR STUDIO ROBERT TEREFENKO – ul. Złota Karczma 26 DENTICO JOWITA ŻEBROWSKA-ZAKRZEWSKA – ul. Kołobrzeska 5/7 DEPILATORIUM GDAŃSK – ul. Rzeczypospolitej 4D DIAMOND CLINIC – ul. Jana Heweliusza 22 DOBRY WZROK – ul. Kliniczna 1B/2 DOM SUSHI – ul. Targ Rybny 11 DOUGLAS – ul. Kołobrzeska 41C DR PERNAK – Aleja Grunwaldzka 549 DRYWA SP. Z O.O. – ul. Kartuska 410 DWÓR OLIWSKI – ul. Bytowska 4 DWÓR PRAWDZICA – ul. Piastowska 198 EGOISTE STUDIA URODY – ul. Toruńska 15 ELEWATOR GDAŃSK HOSTEL – ul. Spichrzowa 19 EMILIA AUGUSTYN PERMANENT MAKE UP ARTIST – ul. Gen. Bora-Komorowskiego 35 EN VOGUE PERFECT HAIR – Aleja Grunwaldzka 79/81 EUROSTYL – ul. Leszczynowa 6 FALE LOKI KOKI – ul. Rajska 10 FAMILY DENTAL CARE – ul. Stajenna 5 FILHARMONIA BAŁTYCKA – ul. Ołowianka 1 FIT STACJA – Aleja Grunwaldzka 411 FITNESS KLUB SPÓJNIA – ul. Juliusza Słowackiego 4 FIVE SENSES – ul. Cypriana Kamila Norwida 4/G07 FORUM GDAŃSK – ul. Targ Sienny 7 FUNCLIMB – Aleja Grunwaldzka 411 GABINET KOSMETOLOGII COLLAGEN – ul. Migowska 72A GEOMETRIA PERFECT HAIR – ul. Młyńska 9/11C GOLDEN TULIP – ul. Piastowska 160 GOOD LUCK CLUB – ul. Orzechowa 7 GRYCAN LODY OD POKOLEŃ – Aleja Grunwaldzka 141 GRZEBYK I SPÓŁKA – aleja Jana Pawła II 4f/1 GUBERMED CENTRUM TERAPII HIPERBARYCZNEJ – ul. Świętego Wojciecha 10 U4 GUSTO DOMINIUM – Aleja Grunwaldzka 141 HERBACIARNIA JAHMAICA – ul. Obrońców Wybrzeża 23 HOLLAND HOUSE – ul. Długi Targ 33/34 HOSSA – Aleja Grunwaldzka 190 HOTEL ALMOND – ul. Toruńska 12 HOTEL AMBER – ul. Powstańców Warszawskich 45 HOTEL BARTAN – ul. Turystyczna 9A HOTEL BEETHOVEN – ul. Beethovena 7 HOTEL GALION – ul. Stogi 20 HOTEL GDAŃSK – ul. Szafarnia 9 HOTEL GRAND CRU – ul. Rycerska 11-12 HOTEL HANZA – ul. Tokarska 6 HOTEL HILTON – ul. Targ Rybny 1 HOTEL IBB – ul. Długi Targ 14 HOTEL IMPRESJA – ul. Tuwima 12 HOTEL KRÓLEWSKI – ul. Ołowianka 1 HOTEL LOGOS – ul. Jana Uphagena 28 HOTEL MARINA CLUB – ul. Szafarnia 10 HOTEL RADDISON BLU – ul. Długi Targ 19 HOTEL SADOVA – ul. Łąkowa 60 IMPLADENT – Kartuska 312 INVICTA – ul. Rajska 10 JACQUES ANDRE HAIR & SPA – ul. Elżbietańska 9/10 KABATA MEDYCYNA RODZINNA – ul. Adama Mickiewicza 20A KAWIARNIA MODERN – ul. Złota Karczma 26 KAWIARNIA W STARYM KADRZE – ul. Lawendowa 2/3 KIA INTERBIS – ul. Kartuska 408 KLINIKA STOMATOLOGII I MEDYCYNY ESTETYCZNEJ HAPPY SMILE – Aleja Rzeczypospolitej 4D/172 KLIPS – ul. Bolesława Krzywoustego 24B KLIPS ANETA DOLNA – ul. Roalda Amundsena 7A KMJ ZDUNEK – Aleja Grunwaldzka 29 KUCHARIA – ul. Antoniego Słonimskiego 6 LICENCJONOWANY GABINET KOSMETYCZNY GRACJA – ul. Olsztyńska 3B LORENZO COLETTI – ul. Trzy Lipy 4/2 LUXURY BARBER ZONE – ul. Wita Stwosza 32A MABE CARE – ul. Szeroka 56/57 MAŁA KLINIKA – ul. Jacka Malczewskiego 51

MAMIKO – Aleja Rzeczypospolitej 4/148 MANDALA FLOAT STUDIO – ul. Rzeźnicka 2/69 MARIA DAY SPA – ul. Szafarnia 5/U9 MERCEDES BENZ WITMAN – Aleja Grunwaldzka 493 METAMORPHOSIS – ul. Olsztyńska 1A/134 MK BOWLING – Aleja Grunwaldzka 82 MULIERES HAIR & BODY – ul. Czerwony Dwór 24 NADOBNE KOSMETOLOGIA FIZJOTERAPIA – Aleja Grunwaldzka 517 NAIL EXPRESS – ul. Rajska 10 NUMBER ONE HOTEL – ul. Jaglana 4 OFFICE BISTRO – ul. Jana z Kolna 11 ONE HARMONY SPA & WELLNESS CENTRE – ul. Jaglana 4 OOG OPTYK – ul. Szeroka 15/17 OPERA BAŁTYCKA – Aleja Zwycięstwa 15 OPTYK STUDIO 1242 – Aleja Grunwaldzka 141 PATRIZIA ARYTON – Aleja Grunwaldzka 141 PERFECT MEDICA – ul. Kołobrzeska 63 PERFUMERIA QUALITY MISSALA – ul. Ogarna 3/4 PERIODENTIST – ul. Stanisława Moniuszki 4 PETITEPERLE – ul. Beniowskiego 51 PIJALNIA SOKÓW PESCA FRESCA – Aleja Grunwaldzka 82 PINKY STUDIO – ul. Wilanowska 4 PIZZA HUT GALERIA BAŁTYCKA – Plac Grunwaldzki 141 PLUS DLA URODY – ul. Generała Kazimierza Sosnowskiego 1a POLMED – Aleja Grunwaldzka 82 POMELO BISTRO – ul. Ogarna 121/122 PORADNIA FLEBOLOGICZNA – ul. Partyzantów 27 PRACOWNIA FRYZJERSKA WARSZAWSKA 100 – ul. Warszawska 100 PRACOWNIA FRYZJERSTWA ARTYSTYCZNEGO ARTE – ul. Konrada Wallenroda 9/1 PRALNIA SAMOOBSŁUGOWA SPEED QUEEN – ul. Obrońców Wybrzeża 15/2 PREMIERE DENT STOMATOLOGIA MIKROSKOPOWA – ul. Beniowskiego 11/2 PREMIUM APARTMENTS – ul. Antoniego Słonimskiego 6/13 PREMIUM FITNESS & GYM – ul. Cienista 30 PRIVE BEAUTY & HAIR – ul. Rajska 1 PROSTA KRESKA – Aleja Grunwaldzka 74/2 QUIRIS – ul. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego 12 RESTAURACJA AMBER SIDE – Plac Solidarności 1 RESTAURACJA CANIS MUSIC & WINE – ul. Ogarna 27/28 RESTAURACJA DWÓR KUŹNICZKI – ul. Wajdeloty 13 RESTAURACJA DZIKI GON – ul. Jaśkowa Dolina 114 RESTAURACJA ENJOY FOOD & LIFE – Aleja Grunwaldzka 415 RESTAURACJA LA FONTAINE – ul. Dyrekcyjna 2/4 RESTAURACJA LUCYNKA – ul. Joachima Lelewela 19a RESTAURACJA LULA FOOD & DRINK – ul. Norwida 4 RESTAURACJA MAJOLIKA – ul. Jana Uphagena 23 RESTAURACJA MERCATO – Targ Rybny 1 RESTAURACJA PANORAMA – ul. Wały Piastowskie 1 RESTAURACJA PAPIEROOVKA – Aleja Grunwaldzka 56 RESTAURACJA PATIO ESPANOL – ul. Tandeta 1/81 RESTAURACJA POBITEGARY – ul. Bitwy Oliwskiej 34 RESTAURACJA PUEBLO – ul. Kołodziejska 4 RESTAURACJA RETRIVO – ul. Rajska 12B RESTAURACJA RITZ – ul. Szafarnia 6 RESTAURACJA SZAFARNIA 10 – ul. Szafarnia 10 RESTAURACJA TRATTORIA GUSTO – ul. Afrodyty 1 RESTAURACJA TRATTORIA LA CANTINA – ul. Dębinki 7D/1 RESTAURACJA VNS – Aleja Grunwaldzka 82 RESTAURACJA WERANDA – ul. Tuwima 12 RESTAURACJA ZAFISHOWANI – ul. Tokarska 6 RESTAURACJA ŻURAW – ul. Długie Pobrzeże 32 RETRO ATELIER WIESŁAWA HORN – ul. Stanisława Wyspiańskiego 20/2 SALON FRYZJERSKI EXCELLENTQ – ul. Rajska 1/5A SALON FRYZJERSKI EXCELLENTQ – ul. Jana Kilińskiego 4 SALON FRYZJERSKI MACIAS – ul. Kielnieńska 183 SALON FRYZJERSKI POINT – Aleja Grunwaldzka 57 SALON FRYZJERSKI QUIRIS – ul. Jana Heweliusza 15 SALON FRYZJERSKI QUIRIS – ul. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego 12 SALON FRYZUR B&E – ul. Kołobrzeska 63F SALON KOSMETYCZNY MARYLA – ul. Jagiellońska 2 SHOCK – ul. Stary Rynek Oliwski 7 SHOCK – ul. Podmłyńska 1/5A SMILECLINIC – ul. Karola Szymanowskiego 2 SO STAY HOTEL – ul. Kartuska 18 SPAMED – ul. Wały Piastowskie 1 STARY MANEŻ – ul. Juliusza Słowackiego 23 STREFA KOBIET – ul. Krzemowa 20 STUDIO 3 – ul. Bolesława Krzywoustego 1 STUDIO FRYZUR X – ul. Obrońców Wybrzeża 4B STUDIO TAŃCA ARTISTIC – ul. Juliusza Słowackiego 21 STUDIO TAŃCA SIEMANKO – ul. Krynicka 7 STUDIO TAŃCA SIEMANKO – ul. Jana Kilińskiego 4 STUDIO URODY SHINE – ul. Danusi 4c/1 SUGOI SUSHI – Aleja Grunwaldzka 415 SUSHI 77 – ul. Długie Pobrzeże 30 SZKOŁA WELL JĘZYKI OBCE DLA CAŁEJ RODZINY – ul. Gospody 3B SZKOŁA YOGI ZOFII NETTER – ul. Zgody II 1 SZTORM TATTOO STUDIO – ul. Norwida 13/U1 SZTUKA CZESANIA IKONA – ul. Wacława Balcerskiego 10/1B TARANKO – ul. Rajska 10 TARTA BUŁKA – ul. Żabi Kruk 10 TOTAL FITNESS – Aleja Grunwaldzka 229 TRENDY HAIR FASHION – ul. Pańska 9/11 TRU TRUSSARDI – Aleja Grunwaldzka 141 UMAM – ul. Szafarnia 11 UNDERGROUND FRYZJERSTWO KREATYWNE – ul. Letnia 9 VENUS – ul. Powoźnicza 19 VICTORIA CLINIC – ul. Jaśkowa Dolina 57 VOX MEBLE – ul. Jana Kilińskiego 4 WÓJCIK – ul. Rajska 10 ZDROFIT – Aleja Grunwaldzka 82 ZIELONY SPICHLERZ – ul. Bernarda Chrzanowskiego 38A

SOPOT BALTICA RESIDENCE – ul. Na Wydmach 13 BALTIQA DAY SPA – ul. Emilii Plater 1 BAŁTYCKA AGENCJA ARTYSTYCZNA BART – ul. Tadeusza Kościuszki 61 BEAUTY BOX HAIR&SPA – ul. Jana Sobieskiego 2/1 BIURO RACHUNKOWE LICZYDŁO – ul. Krasickiego 10/1A BUNNY HANDROLL – ul. Grunwaldzka 22 CAFE FERBER – ul. Bohaterów Monte Cassino 48 CENTRUM OKULISTYCZNE BLIKPOL – ul. Jana Jerzego Haffnera 6 CENTRUM PIĘKNEGO CIAŁA – ul. Władysława Jagiełły 4 CROSSFIT – ul. 3 maja 69C DWOREK ADMIRAŁ – ul. Powstańców Warszawy 80 FABULOUS LADY – ul. Wejherowska 1 FAMILIA MARCO POLO – ul. Grunwaldzka 25 FILIŻANKA I KUBEK – ul. Emilii Plater 12 GABINET MEDYCYNY ESTETYCZNEJ DR DAMIAN – ul. Antoniego Abrahama 25 GESSLER RESTAURACJA “U KUCHARZY” – ul. Bohaterów Monte Cassino 60 HAIR STUDIO ANNA MACHAŁA – Aleja Niepodległości 648/1 HASTENS – Aleja Niepodległości 940 HOTEL AQUA SOPOT – ul. Zamkowa Góra 35 HOTEL BAYJONN – ul. Powstańców Warszawy 7 HOTEL BURSZTYN – ul. Emilii Plater 19

HOTEL FLAMING – ul. Emilii Plater 12 HOTEL HAFFNER – ul. Jana Jerzego Haffnera 59 HOTEL MIRAMAR – ul. Zamkowa Góra 25 HOTEL OPERA – ul. Stanisława Moniuszki 10 HOTEL REZYDENT – Plac Konstytucji 3 Maja 3 HOTEL SOFITEL – ul. Powstania Warszawy 12-14 HOTEL SOPOT MARRIOTT RESORT & SPA – ul. Bitwy pod Płowcami 59 HOTEL VILLA BALTICA – ul. Emilii Plater 1 JZ SALON FRYZJERSKI – ul. Generała Stanisława Fiszera 3 KAWIARNIA BACIO DI CAFFE – ul. Ogrodowa 2/1 LA BAGATELA – ul. Tadeusza Kościuszki 14 MEDISSIMA – ul. Armii Krajowej 72/3 MEDUSA BAR SOPOT – Plac Zdrojowy 1 MOUNT BLANC – ul. Bohaterów Monte Cassino 63 MYSTORY SOPOT APARTMENTS – ul. Powstańców Warszawy 53a NATfashion ROOM – Aleja Niepodległości 705 NG INSTYTUT KOSMETOLOGII – ul. Obrońców Westerplatte 2-4 OXO LUXURY SPA – ul. Grunwaldzka 94-96 POCIĄG DO… KAWA I BAJGLE – ul. Tadeusza Kościuszki 14 POMARAŃCZOWA PLAŻA – ul. Emilii Plater 19 PRZEDSZKOLE NIEPUBLICZNE A. ARNDT – ul. Księżycowa 3B RESTAURACJA AMICI – ul. Jana Kazimierza 2 RESTAURACJA BŁĘKITNY PUDEL – ul. Bohaterów Monte Cassino 44 RESTAURACJA DESKA KUCHNIA I WINO – Plac Zdrojowy 1 RESTAURACJA FIDEL – ul. Powstańców Warszawy 6 RESTAURACJA GODDING – ul. Smolna 21 RESTAURACJA T-BONE STEAK HOUSE – ul. Grunwaldzka 8 RESTAURACJA M15 – Aleja Franciszka Mamuszki 15 RESTAURACJA MODERN FOOD AND WINE – Plac Zdrojowy 2 RESTAURACJA PIASKOWNICA – ul. Powstańców Warszawy 88 RESTAURACJA PROJEKT 36 – ul. Obrońców Westerplatte 36 RESTAURACJA SECRETARIAT – ul. Polna 1 RESTAURACJA SEMPRE – ul. Grunwaldzka 11 RESTAURACJA STAR TEXAN – ul. Grunwaldzka 89 RESTAURACJA THE MEXICAN – ul. Bohaterów Monte Cassino 54 RESTAURACJA TOSCANA – ul. Grunwaldzka 27 RESTAURACJA WAVE – ul. Powstańców Warszawy 10 SALON FRYZJERSKI HAIRBAR – ul. Powstańców Warszawy 6 SALON FRYZJERSKI IWONA – Aleja Niepodległości 801 SALON HALINA – Aleja Niepodległości 756 SALON SOPOT – Aleja Niepodległości 775/1 SHERATON SOPOT SPA – ul. Powstańców Warszawy 10 SOPOTEKA – ul. Tadeusza Kościuszki 14 SOPOT SPA – ul. Grunwaldzka 44 STACJA SOPOT – ul. Władysława Jagiełły 3 STYL SALON KOSMETYCZNY & FRYZJERSKI & PERFUMERIA – ul. Bohaterów Monte Cassino 46 SZKÓŁKA JEŹDZIECKA GALOOPKA – ul. Władysława Łokietka 1 TOTAL LOOK BY BUNNY THE STAR – ul. Powstańców Warszawy 10 VILLA OZONE – Aleja Niepodległości 766 VILLA SEDAN – ul. Generała Kazimierza Pułaskiego 18-20 VILLA SENTOZA – ul. Grunwaldzka 89 WHISKEY ON THE ROCK – ul. Dworcowa 7 WHITE MARLIN – ul. Wojska Polskiego 1 WILLA MAREA – ul. Bolesława Chrobrego 38 YASUMI SOPOT INSTYTUT ZDROWIA I URODY – ul. Armii Krajowej 122C ZATOKA SZTUKI – Aleja Franciszka Mamuszki 14 ZIELARNIA SOPOCKA – ul. Podjazd 3

GDYNIA ABACOSUN – INSTYTUT URODY – ul. Wielkopolska 168 AKADEMIA URODY OLIMP – ul. Cechowa 15 ARANŻER – Aleja Zwycięstwa 245/5 ATELIER FRYZJERSKIE BRZOZOWSKI PAWEŁ – ul. Kornela Makuszyńskiego 18 BEAUTY DREAM – ul. Chwaszczyńska 49a/5 BEAUTY MEDICAL KOSMETOLOGIA & MEDYCYNA ESTETYCZNA – ul. Wincentego Pola 27/1 BMG GOWOROWSKI – ul. Łużycka 9 BMW ZDUNEK GDYNIA – ul. Druskiennicka 1A BROWAR PORT – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego 2 BUNNY HANDROLL – ul. 10 Lutego 28 BUTIK JUNGLE CHIC – Aleja Zwycięstwa 256 BY O LA LA – ul. Kazimierza Górskiego 2 CAFE MARIOLA – ul. Bolesława Prusa 24 CARE MEDICA – Aleja Zwycięstwa 241/6 CENTRUM MEDYCZNE DR KUBIK – ul. ul. Skwer Kościuszki 15 lok. 17 CHRISTELLE – ul. Świętojańska 66 CLINICA MEDICA – ul. Montwiłła Mireckiego 11 COMO RISTORANTE – Aleja Zwycięstwa 256 CORNER CAFE – ul. Świętojańska 78A COSTA COFFEE – ul. Kazimierza Górskiego 2 COURTYARD MARRIOTT GDYNIA – ul. Jerzego Waszyngtona 19 DAN SEBASTIAN – ul. Kazimierza Górskiego 2 DAY SPA VITA’O – ul. Antoniego Abrahama 11 DEL MAR – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego DOUGLAS – ul. Kazimierza Górskiego 2 DOUGLAS – Aleja Zwycięstwa 256 DOUGLAS – ul. Świętojańska 53 DRYWA ADV – ul. Parkowa 2 DWA W JEDNYM – ul. Armii Krajowej 21 ECO SALON URODY STYL – ul. Warszawska 20 ELIZABETH SUKNIE ŚLUBNE – ul. Świętojańska 116 EUREKA – Aleja Zwycięstwa 96/98 FRYZJER DZIECIĘCY KOLOROWE CZUPRYNKI – ul. Świętojańska 43/8 GABINET BEAUTIFUL SKIN – ul. Świętojańska 57 GUBERMED CENTRUM TERAPII HIPERBARYCZNEJ – ul. Świętego Wojciecha 10U4 HASHI SUSHI – ul. Przebendowskich 38 HOLISTIC CLINIC GDYNIA – Aleja Zwycięstwa 241/6 HOSSA – ul. Władysława IV 43 HOTEL KURACYJNY – Aleja Zwycięstwa 255 HOTEL RÓŻANY GAJ – ul. Józefa Korzeniowskiego 19d HOTEL QUADRILLE – ul. Folwarczna 2 INGLOT – ul. Kazimierza Górskiego 2 INSTYTUT URODY AGATA PARTYKA – ul. Strzelców 1/4 JAKUBOWY HOTEL – ul. Jana z Kolna 2 K&K WOJTANOWICZ – ul. Kcyńska 21A KANCELARIA EASY OCEAN – ul. Batorego 23/3 KAWIARNIA CAFE KLAPS – ul. Józefa Wybickiego 3 KAWIARNIA CONTRAST CAFE – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego KAWIARNIA SŁODKA PRZYSTAŃ – ul. Gryfa Pomorskiego 52/u4 KLINIKA ORŁOWO – Aleja Zwycięstwa 241/11 LAGUNA MEDICAL – Plac Kaszubski 1 L’ASSAI MEDICAL CLINIC – ul. Antoniego Hryniewickiego 6c/9 LOVE BY SANDRO – ul. Świętojańska 44 LOVEAT – ul. Świętojańska 107 LUKS STREFA – ul. Generała Józefa Bema 10 LUX MED – ul. Morska 127 MANA DAY SPA – ul. Żwirki i Wigury 2A MANA MANA – ul. 3 Maja 20 MARCIANO GUESS – Aleja Zwycięstwa 256 MEDICODENT – ul. Powstania Styczniowego 23 MERCURY – Skwer Kościuszki 15 MODYDOM – ul. Świętojańska 72 MOJE MIASTO – Skwer Kościuszki 15 MOSHI MOSHI SUSHI – ul. Jerzego Waszyngtona 21 MOUNT BLANC – ul. Kazimierza Górskiego 2

MÓJ DIETETYK – ul. Starowiejska 16/8 NABOGATO SUSHI BAR – ul. Świętojańska 95 O’LA – ul. Pułkownika Stanisława Dąbka 338 O’LA – ul. Damroki 12 O’LA – SALON FRYZJERSKI ul. Starowiejska 42 OPTYK STUDIO 1242 – ul. Kazimierza Górskiego 2 PERMANENT MAKE UP ACADEMY – ul. Starowiejska 41-43 lok. 27 PIZZA HUT GDYNIA – ul. Świętojańska 36 PIZZA HUT GDYNIA RIVIERA – ul. Kazimierza Górskiego 2 PIZZERIA MĄKA I KAWA – ul. Świętojańska 65 PORADNIA DIETETYCZNA MEDICAGO – ul. Starowiejska 45/5 PRALNIA SAMOOBSŁUGOWA SPEED QUEEN – ul. Zygmunta Augusta 7d QUADRILLE – ul. Folwarczna 2 REHA PRESTIGE – ul. Kielecka 20 RESTAURACJA BARRACUDA – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego 10 RESTAURACJA BRITANNICA STEKHOUSE – Aleja Zwycięstwa 255 RESTAURACJA CASA CUBEDDU BY DOMENICO – ul. Spółdzielcza 1 RESTAURACJA COZZI – ul. Władysława IV 49 RESTAURACJA ESPLENDIDOS – Aleja Zwycięstwa 243 RESTAURACJA GaRD NORDIC KITCHEN – ul. Jerzego Waszyngtona 19 RESTAURACJA GOOD MORNING VIETNAM – ul. Świętojańska 83 RESTAURACJA KREWETKARNIA – ul. Świętojańska 81/1 RESTAURACJA MALIKA – ul. Świętojańska 69 RESTAURACJA MARIASZEK – ul. Spółdzielcza 1 RESTAURACJA LA VITA – ul. Antoniego Abrahama 80-86 RESTAURACJA OGNIEM I PIECEM – ul. Świętojańska 87 RESTAURACJA PANORAMA – Aleja Adama Mickiewicza 1/3 RESTAURACJA PÓŁNOC POŁUDNIE – ul. Świętojańska 130 RESTAURACJA TŁUSTA KACZKA – ul. Spółdzielcza 2 RESTAURACJA TOM’S DINER – ul. Świętojańska 47 RESTAURACJA TRIO – ul. Starowiejska 29/35 RESTAURACJA ZIELONY ROWER – Aleja Marszałka Józefa Piłsudskiego 32 SABAI JAI – ul. Starowiejska 35 SALON BRAŃSKI – Aleja Zwycięstwa 245/14 SALON FRYZJERSKI DOROTA – Aleja Zwycięstwa 256 SALON FRYZUR MAZAYE – ul. Mylna 1 SALON LEXUS – Aleja Zwycięstwa 241/3 SALON NATURA – ul. Waleriana Szefki 9D SALONY URODY LE SOURIRE – ul. Bosmańska 118 SAMSONITE VALENTINI – Aleja Zwycięstwa 256 SIMONA – ul. Zofii Nałkowskiej 22/3 SOCZEWIŃSKI HAIR DESIGN – ul. Antoniego Abrahama 74 STARBUCKS – ul. Kazimierza Górskiego 2 STUDIO ANNY LISEWSKIEJ & INSTYTUT URODY DERMATICA – ul. Cechowa 21 STUDIO FRYZUR HONORATA BRODOWSKA – ul. Gryfa Pomorskiego 54U/5 STUDIO HANNY ZYGUŁA – ul. Żwirki i Wigury 7 STUDIO URODY LOOK – ul. Leona Staniszewskiego 15/3 TARANKO – Aleja Zwycięstwa 256 TEATR GDYNIA GŁÓWNA – Plac Konstytucji 1 TOTAL LOOK BY BUNNY THE STAR – ul. Świętojańska 61 TRU TRUSSARDI – Aleja Zwycięstwa 256 WILLA BRYZA – ul. Mikołaja Kopernika 84

OKOLICE DENTAL PLANET – Borkowo, ul. Współczesna 1Ł GABINET KOSMETYCZNY ARKESIA – Rumia, ul. Dąbrowskiego 24a/4 GABRIEL SALON URODY – Pruszcz Gdański, ul. Wita Stwosza 14s/4 IMPLADENT – Kowale, Andromedy 3 NEMEZIS – Borkowo, ul. Współczesna 1L PRACOWNIA FRYZUR PIOTR PIEPER – Kowale, ul. Zeusa 82/U4 RESTAURACJA POUSADA KUMAKI – Bąkowo, ul. Wieczornych Mgieł 21 RESTAURACJA Z IKRĄ – Pruszcz Gdański, ul. Feliksa Stamma 2 VILLA ZAGÓRZE – Rumia, ul. Jana III Sobieskiego 21

POZOSTAŁE DŁUGI TARG HOTEL MANAGEMENT – Poznań, Plac Andersa 7 DOLINA CHARLOTTY RESORT & SPA – Słupsk, Strzelinko 14 HOTEL ASTOR – Jastrzębia Góra, ul. Rozewska 38 HOTEL SPA DOM ZDROJOWY – Jastarnia, ul. Tadeusza Kościuszki 2A HOTEL WILLA ZŁOTA – Karwia, Aleja Wojska Polskiego 19 KOZI GRÓD – Pomlewo, ul. Leśników 3 SALON SPIĘKNIEJ BY JULIA KAMIŃSKA – Warszawa, ul. Poznańska 38/44 STUDIO FRYZUR MARIUSZ SZYMOJKO – Piaseczno, ul. Julianowska 68d PROFI-LINGUA – Warszawa, ul. Aleje Jerozolimskie 96 TRISTAN HOTEL – Elbląg, ul. Niska 2/C-26

MADEMOISELLE / PAŹDZIERNIK 2019