MADEMOISELLE 9/2019

Page 1

BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK

ISSN 2451-120X

NUMER 9/2019 (42)

Paulina Rudnicka

BARDZO MOCNA

KAPUCZINA

TRÓJMIASTO






SELFIE ZONE

DLA KOBIET, KTÓRE WIEDZĄ, CZEGO CHCĄ Sopot, Jana Jerzego Haffnera 7/9


Ekstrawaganckie kaszkiety, stylowe daszki czy klasyczne czapki z  daszkiem – to obowiązkowy must have tego sezonu. Szukasz idealnego nakrycia głowy? Już nie musisz! Selfie Zone nie ma sobie równych, w  ofercie tej marki na pewno znajdziesz coś dla siebie!

Selfie Zone to marka, która lubi bawić się modą i nie boi się odważnych posunięć. Wysoka jakość materiałów, z których wykonywane są wszystkie produkty, jest gwarancją zadowolenia każdego klienta. Ale jakość to nie wszystko, bo Selfie Zone czujnie śledzi trendy, niejednokrotnie nawet je wyprzedzając. Kaszkiety królują na wystawach sklepów już kolejny sezon, to świetne uzupełnienie każdej stylizacji. Szukasz nakrycia głowy, które będzie idealne na lato – bogata paleta kolorów daszków na pewno pozytywnie cię zaskoczy. Lubisz bejsbolówki? Koniecznie sprawdź ofertę Selfie Zone – oryginalne wzory i niebagatelne propozycje na pewno cię przekonają.

www.selfiezone.pl


zas płynie nieubłaganie, a po gorących miesiącach letnich przyszedł czas na wrzesień. Co prawda, to też jeszcze lato, ale już w nieco innej odsłonie. W tej całej zmienności cieszę się, że mogę Was powitać w kolejnym numerze naszego magazynu i zaprosić do zagłębienia się w lekturze. Jak zwykle zadbaliśmy o to, by chwile spędzone z nami były wyłącznie czasem zyskanym. Na naszych łamach wielokrotnie wspominaliśmy – i nadal będziemy to robić – o znaczeniu rozwoju w życiu człowieka. Każdy powinien dążyć do maksymalnego uwolnienia własnych potencjałów. Dotyczy to wszystkich, również osób obdarzonych wybitnymi zdolnościami. Wiadomo przecież, że sam talent to nie wszystko. Trzeba o niego odpowiednio dbać i dawać sobie szanse, by zajść możliwie najdalej. Nikt nie powinien zatem osiadać na laurach, nawet jeśli osiągnął już. A żeby nie szukać daleko przykładów, dziś opowiem Wam nieco o… naszej agencji marketingowej. Stara zasada, która głosi, że marzenia są początkiem każdego dużego projektu, może brzmieć banalnie, lecz jest prawdziwa. Podobnie było przecież z naszą agencją reklamową. Początki były trudne, ale zawsze ważny był dla nas rozwój i chęć poszerzania własnych perspektyw. Nigdy nie zakładaliśmy sobie, że przerosną nas dalekosiężne cele. Co prawda, aby osiągnąć swoją pozycję, nie szczędziliśmy wysiłku – zarwanych nocy, zmian prywatnych planów, maksymalnej kreatywności… Długo można by wyliczać, ale lepiej krótko podsumować: było warto. Dzięki naszemu całkowitemu zaangażowaniu, agencja You’re Welcome zyskała stabilną pozycję i nowy punkt wyjścia do dalszego rozwoju.

Obecnie w naszym portfolio można znaleźć największe firmy z Pomorza i nie tylko. Zajmujemy się m.in. marketingiem internetowym i cyfrowym, kompleksowym projektowaniem kampanii, eventami, działalnością wydawniczą i analityczną. To tylko część spośród naszych licznych frontów. Odnosimy sukcesy, bo nie stawiamy sobie ograniczeń. Wciąż chcemy osiągać więcej i działać dynamiczniej. Wierzymy w to, że patrząc śmiało w przyszłość, zajdziemy jeszcze dalej. Rozumie to każdy członek naszego zgranego zespołu. A ludzie, jak wiadomo, to największa wartość. Chęć rozwoju pozytywnie nas nakręca i po prostu sprawia, że każdego dnia chcemy dawać z siebie jeszcze więcej. To przekłada się na nasz zespołowy sukces. I mam nadzieję, że taka zasada sprawdzi się również w Waszym przypadku.

REDAKTOR NACZELNA Agnieszka Kulinkowska agnieszka@magazynkobiet.pl FOTO Bartosz Ochenduszka „Raven Cave” Adrian Kulesza PROJEKT / SKŁAD DTP Agata Paczuska-Bałkowiec Konrad Rószkowski Maja Grodzicka REDAKCJA Marika Kłuskiewicz, Katarzyna Paluch, Karolina Wojtaś, Dagmara Rybicka, Justyna Michalkiewicz, Dominika Prais, Michał Mikołajczak NAKŁAD 5100 sztuk REKLAMA Karolina Pleszewska Menedżer ds. Kluczowych Klientów tel: 573 283 353 Ewa Papakul Menedżer ds. Kluczowych Klientów ewa.p@citymediagroup.pl 789 198 811 Kinga Pozłutka Menedżer ds. Kluczowych Klientów kinga.p@citymediagroup.pl 724 604 734 MARKETING Barbara Siwerska marketing@magazynkobiet.pl tel. 798 993 717 WYDAWCA MAGAZYN KOBIET PL Kulinkowska Sp. Komandytowa ul. Lęborska 3B 80–386 Gdańsk tal. 517 442 957 biuro@magazynkobiet.pl www.magazynkobiet.pl Teksty zdjęcia oraz wszystkie inne informacje opublikowane na niniejszych stronach podlegają prawom autorskim firmy Magazyn Kobiet.Pl A Kulinkowska Sp.k. Wszelkie kopiowanie zawartości bez zezwolenia firmy Magazyn Kobiet.Pl A Kulinkowska Sp.k. jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone. Egzemplarz bezpłatny – zakaz sprzedaży. Redakcja nie zwraca niezamówionych tekstów i materiałów redakcyjnych oraz nie ponosi odpowiedzialności za treść nadesłanych ogłoszeń reklamowych. Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania tekstów.

Zdjęcie na okładce: "RAVEN CAVE" ADRIAN KULESZA

Wstępniak C

Serdecznie Was pozdrawiam, życząc dużej dawki pozytywnej energii na powitanie jesieni. Do zobaczenia za miesiąc!

Agnieszka Kulinkowska

redaktor naczelna

8

ZAMÓW MAGAZYN Szczegóły znajdziesz pod adresem: www.magazynkobiet.pl/prenumerata

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019



#18 jej ROZMOWA Bardzo mocna KAPUCZINA

Spis Treści #28 jej KULTURA KORA #34 jej ŻYCIE Ponad chmurami z PILOTKĄ SAMOLOTÓW #54 jej MĘŻCZYZNA Sztuka latania ALEXANDRA STUPNIKOVA #62 jej SEKS Można? MOŻNA! #70 jej OSOBOWOŚĆ Jestem KOBIETĄ #76 jej DIETA Dieta PALEO #80 jej WNĘTRZE Metamorfoza w WIELKIEJ PŁYCIE #84 jej PODRÓŻ Przetańczyć świat z ADVENTURE TESS

10

#38 jej MODA BERSHKA welcome

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


jej RYSUNKI / Nina Gałuszka

RYS. NINA GAŁUSZKA WWW.RYSUNEKSATYRYCZNY.PL WWW.FACEBOOK.COM/PANIODRYSUNKU

MAGAZYNKOBIET.PL

11


MOŻEMY POWIEDZIEĆ, ŻE... Działamy od 2014 roku, że z powodzeniem prowadzimy kampanie klientów, zwiększamy ich zyski i poprawiamy ich wizerunek. Że oferujemy pełen zakres usług marketingu zintegrowanego i że nie dzielimy myślenia na digitalowe, ATL-owe, BTL-owe i eventowe. Że stawiamy na całościowe i szerokie podejście do tworzonych kampanii. A przede wszystkim na emocje i prawdziwe przeżycia. Możemy zachwalać nasz 30-osobowy zespół czy opowiedzieć, że w naszej agencji najważniejsi są ludzie. Ci, dla których pracujemy i Ci, z którymi pracujemy. Że nasze łączne doświadczenie sprawia, że nie boimy się żadnego wyzwania, wszędzie widzimy możliwość, przecież marketing to tworzenie ekscytujących scenariuszy...

...OPOWIEMY INNĄ HISTRORIĘ Od pierwszego dnia robiliśmy wszystko, by móc o sobie powiedzieć: AGENCY OF UNLIMITED EXPERIENCE. I  choć nieustannie się rozwijamy i  zmieniamy, ta dewiza przyświeca nam od zawsze. Doświadczanie i  emocje to trend przyszłości, który tworzy się teraz na Twoich oczach. To emocje są paliwem do działania, czym silniejsze, tym bardziej wpływają na decyzje. My o tym wiemy i dlatego każda kampania, którą robimy, musi oddziaływać. Nasze kampanie i pomysły są świeże, niebanalne, odważne a przede wszystkim, jedyne w swoim rodzaju. Mieliśmy napisać o sobie, że jesteśmy kreatywni, profesjonalni i rzetelni – jednak postanowiliśmy przedstawić Tobie historię, naszej współpracy i Twojego sukcesu! To jest dobra historia! Oceń skalę naszej kreatywności, a po kampanii naszą skuteczność...


Zadzwoń do nas: 605 506 296

Napisz do nas: hello@yourewelcome.pl

Spotkaj nas: Gdańsk, ul. Mściwoja II 64


FOT. BARTOSZ OCHENDUSZKA

Podkreśl swoje naturalne piękno! WYWIAD: Marta Wach

Makijaż permanentny w Skin Logic

Lato powoli dobiega końca, jednak to nie oznacza, że z dnia na dzień musimy rzucić wszystko, zamieszkać w grubym swetrze i schować się pod kocem, czytając książkę przez wszystkie chłodniejsze miesiące. To idealny czas, aby zadbać o siebie. Ograniczona ekspozycja skóry na słońce sprawia, że jesienne miesiące są idealną porą na wykonanie makijażu permanentnego.

14

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Makijaż permanentny to doskonałe rozwiązanie dla każdej kobiety, która pragnie skorygować kształt swoich brwi, upiększyć oprawę oczu i  nadać ustom piękny kształt i  barwę. Zabieg makijażu permanentnego możemy wykonać w  gdyńskim Skin Logic — gabinecie kosmetycznym z  przepięknym widokiem na morze. Skin Logic to miejsce założone przez młodą specjalistkę w  dziedzinie kosmetologii i linergistyki — Klaudię Zalewską, która w  swojej pracy stawia na wydobycie naturalnego piękna, wysoką higienę i  najwyższej jakości sprzęty.

Jaka jest Pani historia z kosmetologią?

Studiując zdobyłam tytuł magistra kosmetologii na Wyższej Szkole Zdrowia w  Gdańsku. Obecnie w Skin Logic wykonuje różne zabiegi kosmetyczne oraz zabiegi podchodzące pod medycynę estetyczną. W  mojej ofercie znajdują się jedynie te zabiegi, które lubię i  w  których czuje się naprawdę doświadczona. Stale uczęszczam na różne szkolenia i  systematycznie wprowadzam nowości do Skin Logic. Z  kosmetologią miałam styczność już od dziecka — moja mama prowadzi w  moim rodzinnym mieście gabinet kosmetyczny od 25 lat. Z  roku na rok moja miłość do tego zawodu narastała. Dużą wiedzę wyniosłam od mamy, która zawsze dawała mi wskazówki i  przekazywała swoje doświadczenia. Dzięki temu mam porównanie, jak wyglądało wykonywanie makijażu permanentnego kiedyś, a  jak wygląda dziś. Widzę, jak to wszystko ewoluuje z  czasem. Kosmetologia i  medycyna estetyczna bardzo dynamicznie się rozwijają.

Jak wygląda zabieg makijażu permanentnego?

Najpierw przeprowadzam wywiad z  klientką. Każdy klient musi wypełnić kartę, w  której opisane są wszystkie przeciwwskazania. Następnie opowiadam, jak wygląda zabieg, omawiamy pielęgnację po zabiegu i  wskazania na okres gojenia. W  dalszym ciągu wykonujemy rysunek wstępny. Precyzyjnie wymierzam brwi i  dopasowuję je do kształtu twarzy. Jeżeli rysunek podoba się klientce, nakładamy znieczulenie i  rozpoczynamy zabieg. W  trakcie zabiegu, w  razie potrzeby dokładam znieczulenia, które można nałożyć na przerwany naskórek. Jednak zazwyczaj nie jest to konieczne. Mogę powiedzieć, że zabieg u  mnie jest zupełnie bezbolesny. Klientki wręcz zasypiają na moim fotelu. Po zabiegu każda klientka otrzymuje ode mnie krem. Powtarzam jeszcze raz, czego należy unikać, na przykład słońca, solarium czy basenu. W  czasie korekty uzupełniam drobne ubytki, które mogą występować w  wyniku odpadania strupków. Stosuję różne techniki, w  zależności od tego, co wykonuję. Brwi wykonuję metodą cienia, pikselową, ombre, insta brows oraz włoskową. Jeżeli chodzi o  usta, to obecnie popularnym sposobem na wykonanie makijażu permanentnego jest metoda bezkonturowa. Dzięki niej usta wyglądają bardzo naturalnie. Zakres dostępnych kolorów jest coraz większy, każdy z  całą pewnością znajdzie coś dla siebie. Tworzę również kreski na powiece, które pomagają optycznie zagęścić rzęsy. Makijaż permanentny, w  zależności od wieku, typu skóry oraz pielęgnacji i  ochrony utrzymuje się od roku do nawet 3 lat. W  mojej pracy najbardziej lubię uśmiech na twarzach klientek po zakończonym zabiegu. Takie chwile utwierdzają mnie w  przekonaniu, że robię to, co powinnam.

Jak na przestrzeni lat zmieniało się wykonywanie makijażu permanentnego?

FOT. BARTOSZ OCHENDUSZKA

Z  całą pewnością dużą zmianą jest to, że obecnie dążymy do jak największej naturalności. Kiedyś brwi były mocno zarysowane i  bardzo ciemne. Ciężko było znaleźć pigmenty, które są stosunkowo jasne i  przystosowane do naszej cery, ponieważ była dostępna jedynie mała gama kolorystyczna. Jeśli chodzi o  kształt brwi, to kiedyś w  modzie były brwi mocno zarysowane, co teraz wydaje nam się zabawne. Aktualnie mamy coraz większą świadomość tego, jak dopasowywać brwi do urody oraz do kształtu twarzy. Zmieniły się też na pewno techniki. Obecnie wprowadzamy pigment płycej, dzięki czemu równomiernie się wyłuszcza i  usuwanie go nie jest konieczne.

SKIN LOGIC GDYNIA, UL. HRYNIEWICKIEGO 6C SEA TOWERS WIEŻA C | II PIĘTRO | GABINET 11 +48 570 621 300

Jakie makijaże permanentne wykonuje Pani w Skin Logic i w czym mogą one pomóc?

Wykonuję makijaż permanentny brwi, ust oraz kreskę na powiekach. Pigmentacja, oprócz kwestii estetycznych, jest doskonałym rozwiązaniem również dla osób, które z  różnych przyczyn straciły brwi, rzęsy, posiadają defekty, takie jak rozszczep wargi. Za pomocą makijażu permanentnego kamuflujemy blizny, zmieniamy kształt brwi oraz podkreślamy kontur ust. Każdy może skorzystać z  zabiegu. Polecam go szczególnie osobom, które mają rzadkie brwi i  chcą poprawić w  ten sposób ich kształt. Brwi wyrażają nasze emocje i  dzięki nim twarz wygląda zupełnie inaczej.

MAGAZYNKOBIET.PL

15


jej NUMEREK / Zdrada

17%

społeczeństwa uważa, że będąc w stałym związku można mieć romans i być jednocześnie w innym długotrwałym związku.

26%

Polaków dopuściło

się zdrady po spożyciu dużej dawki alkoholu.

24%

17%

15%

zdradziło w  czasie urlopu bez partnera lub partnerki.

zdradziło podczas podróży służbowej.

zdradziło w biurze lub zakładzie pracy.

13%

11%

10%

zdradziło w klubie lub na dyskotece.

zdradziło w czasie wyjazdów integracyjnych.

podczas dłuższego wyjazdu związanego z  pracą lub zarobkowaniem za granicą.

Kiedy zdarda wyjdzie na jaw w

35%

przypadków doprowadziła do rozpadu związku.

16

w

20% nie zmieniła nic.

w

20% wzmocniła związek.

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019



jej WYWIAD / Paulina Rudnicka

Paulina Rudnicka, znana jako Kapuczina, blogerka modowa i lifestylowa – jak sama o sobie mówi – zwolenniczka minimalizmu, filozofii slow life i slow fashion. Jeśli do tej pory kojarzyliście ją tylko z blogiem i dobrym gustem, ten wywiad może was zaskoczyć. Specjalnie dla Mademosielle Paulina odsłoniła swoje mniej znane oblicze, bardziej kontrowersyjne, niż można było się spodziewać...

Bardzo mocna Kapuczina WYWIAD: KATARZYNA PALUCH ZDJĘCIA: ADRIAN KULESZA „RAVEN CAVE” MAKE UP I FRYZURA: BEAUTY COACH PATRYCJA POTRACA MIEJSCE: GALERIA PIONOVA STYLIZACJE: MAJA MALINOWSKA & BASIA SIWERSKA

TRUSSARDI GALERIA BAŁTYCKA GDAŃSK

WYWIAD: Katarzyna Paluch ZDJĘCIA: Adrian Kulesza “Raven Cave”

18

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


MAGAZYNKOBIET.PL

19


jej WYWIAD / Paulina Rudnicka

Jak narodził się pomysł na bloga?

Chciałam pracować w mediach związanych z modą, a blog miał być do tego wyskocznią. Jak jednak doskonale wiemy, świat mediów, a już w ogóle świat mody, jest dość hermetyczny. Raczej nie przyjdziesz z ulicy z CV w dłoni i nie dostaniesz od tak pracy marzeń. Musisz mieć znajomości, ale nikt – no dobrze, prawie nikt – się z nimi nie rodzi. Znajomości się wyrabia poprzez działanie i otwartość na drugiego człowieka. Założyłam bloga, ponieważ chciałam mieć punkt zaczepienia, coś, co by mnie wyróżniało wśród innych kandydatów. Miał mi też dać możliwość poznawania środowiska, w którym chciałam się obracać. Udało Ci się spełnić to marzenie?

Powiedzmy (śmiech). Pracowałam jako freelancer dla kilku portali i gazet, prowadząc jednocześnie bloga. Świat redakcyjno-korporacyjny nie do końca jednak mi wtedy odpowiadał, a dodatkowo blog na tyle się rozwinął, że zobaczyłam, iż może sam na siebie zarabiać. Wcześniej nie brałam takiej możliwości pod uwagę. Pierwsze zlecenie dostałam, kiedy blog miał pół roku. Był to projekt książki o modzie ulicznej. Fotografowie z całej polski, razem z cool hunterami, czyli np. razem ze mną, szukali na ulicy polskich miast ciekawie ubranych osób. Blog spełnił Twoje oczekiwania, pozwolił Ci poczuć, że osiągnęłaś to, co chciałaś?

I tak i nie. Owszem, blog zrobił swoje, ale jestem typem człowieka, który nie potrafi w którymś momencie się zatrzymać i stwierdzić, że osiągnął dokładnie to, czego chciał. W momencie, kiedy udaje mi się zrealizować dany plan, myślę już o kolejnym. Nie wszystkie udaje mi się wcielić w życie. Sądzę, że często brakuje mi odwagi. Jeśli chodzi o spełnienie zawodowe, zawsze będę czuła, że jestem na początku swojej drogi. Gdzie w takim razie chciałabyś się zobaczyć za te 10 lat?

Nie wiem, czy uda się to za 10 lat, czy później, a może wcale, ale chciałabym dojść do momentu, w którym tworzę biznes sam na siebie zarabiający, czyli przynoszący tzw. dochód pasywny. Pracowałabym więc tylko wtedy, kiedy faktycznie miałabym na to ochotę. Z ambicji i z pasji, nie martwiąc się o przyszłość. Fajnie by było, gdybym za 10 lat była zdrowa, miała mieszkanie pełne psów i otaczała się gronem wiernych przyjaciół. W tym obrazku do pełni szczęścia brakuje tylko miłości. Praca jest Twoją pasją?

Lubię swoją pracę i nie wyobrażam sobie robić czegoś, czego nie lubię, aczkolwiek uważam, że stwierdzenie „praca jest moją pasją” jest szkodliwe i służy tylko i wyłącznie wykorzystywaniu pracowników. Wiesz, ile razy je słyszałam, gdy ktoś chciał mi zaproponować głodową pensję? Sądzę, że w dużej mierze to właśnie kobietom wmawia się, że powinny podążać za pasjami, i z tej pasji pracować. Tylko pasją za kredyt albo czynsz żadna z nas nie zapłaci. Innymi słowy, robię to, co lubię, ale pracuję po to, żeby zarabiać. To taka prosta prawda, której nie boi się wypowiedzieć na głos żaden facet, ale kobietom często nie może ona przejść przez usta.

20

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Gdybym miała podsumować całość jednym zdaniem, powiedziałabym, że w dzisiejszych czasach to wstyd nie być feministą.

Uważasz, że kobiety są na niższej pozycji niż mężczyźni?

Zdecydowanie, i to zarówno pod względem kulturowym, społecznym, jak i ekonomicznym. Realia, w jakich żyją kobiety, to temat rzeka. Zaczynając od finansów i władzy, bo kobiety zarabiają mniej, a kończąc na ich pozycji w społeczeństwie. Dlaczego? Kobiety rodzą dzieci i niestety, jak bardzo byśmy nie próbowały, nie da się tego zrzucić na drugą płeć! A nawet gdyby się dało, panowie raczej nie byliby zainteresowani (śmiech). Mało jest kobiet na wysokich stanowiskach i zdecydowanie za mało u władzy. W naszym kraju kobiety nie mogą nawet decydować o własnym życiu i zdrowiu. Mam tu na myśli pełne prawo aborcyjne. Na pozycję kobiet ogromny wpływ mają wzorce kulturowe, i to zarówno te przekazywane przez społeczeństwo, jak i przez własnych rodziców. Tak mocno nam się je wpaja, że same zaczynamy w nie wierzyć i przekonywać do nich kolejne kobiety. Dlaczego faceci wydają się być bardziej wyluzowani od kobiet? Że niby natura

MAGAZYNKOBIET.PL

ich takich stworzyła? Nie sądzę. Oni po prostu niewiele „muszą”. Tworzą specyficzny „dream team”, w którym ostatnią rzeczą będzie nakładanie na siebie wzajemnej presji. Przecież to nie w ich interesie. Rzecz w tym, że w naszym też nie. Kobiety pozwoliły się zaszufladkować jako te, które powinny chcieć rodziny, powinny chcieć rodzić dzieci – to jest tak mocno w nas zakorzenione, jak wizja idealnej rodziny, którą oczywiście musi tworzyć matka i ojciec, broń boże samotna kobieta, mężczyzna czy para homoseksulana. Sęk w tym, że nie ma żadnego poparcia w faktach, że to rzeczywiście jest idealny model rodziny. Albo, że ta rodzina jest gwarantem szczęśliwego życia. Mówi się nam, co jest kobiece, a co nie. Zresztą w tym przypadku faceci też dostają kilka ograniczeń. Kobieta bizneswoman jest postrzegana jako mocna, mało kobieca, nadawane są jej wręcz męskie cechy, a mężczyzna? Jego męskość nie jest w tym momencie poddawana krytyce, on jest po prostu zaradny. Kobiety określa się przymiotnikami, a mężczyzn czasownikami. O kobietach mówi się, że są piękne, inteligentne, a o mężczyznach mówimy, opisując to, co robią – potrafią coś naprawić, zarabiać pieniądze itd. Z natury jestem umysłem ścisłym, ale poszłam ścieżką humanistyczną, skończyłam filologię polską, bo w głębi duszy byłam przekonana, że kierunki ścisłe nie są dla mnie, gdyż jestem dziewczyną. I nie, nikt nie powiedział mi tego wprost! Wzorce kulturowe przekazywane są bardziej subtelnie. Podprogowo, a wielu naukowców twierdzi, że otrzymujemy je również w genach. Dziś inaczej wychowuje się dzieci, ale znaków kultury nie da się od tak wymazać. Gdybym miała podsumować całość jednym zdaniem, powiedziałabym, że w dzisiejszych czasach to wstyd nie być feministą.

Jakie wzorce przekazali Ci twoi rodzice?

Wychowywałam się na wsi, pochodzę z bardzo prostego domu, w którym zawsze brakowało pieniędzy. Myślę, że określenie, iż żyliśmy na granicy ubóstwa, nie będzie żadną przesadą. Zawsze chciałam żyć inaczej. Nie mam tu na myśli tylko statusu materialnego, ale również miejsce, styl życia, zasady – chciałam je zmienić. Wydaje mi się, że moja postawa życiowa zbudowana jest na tym, że zawsze poddawałam w wątpliwość

21


jej WYWIAD / Paulina Rudnicka

ogólne prawdy, schematy i sposób życia w miejscu, w którym się wychowałam. Skoro coś nie działa, po co uparcie w tym tkwić? Moja mama, mimo miłości, którą mnie obdarzyła, wiedziała, że nie pasowałam do świata, w którym się urodziłam. Chciałam uciec, zapewnić sobie spokój ducha i przestrzeń do życia na własnych zasadach. Chciałam dać sobie możliwość na rozwój i samodzielność, nawet jeśli wiązałoby się to z poczuciem samotności.

Wszystko, co masz, osiągnęłaś sama?

Nie wierzę w teorię „od zera do bohatera”. Może nie otrzymałam większego wsparcia w domu rodzinnym, ale w moim życiu pojawiła się przynajmniej jedna dobra dusza, która pomogła mi w momencie przeprowadzki do Gdańska. Dzięki niej to w ogóle było możliwe. Traktuję ją jako swoją przyrodnią mamę. Staram się pamiętać, że na swoje dobro nie pracujemy sami. Nie zmienia to faktu, że pracować należy. Jednak byłoby wielkim nadużyciem twierdzenie, że wszystko od nas zależy. To, z jakich domów pochodzimy, jakich ludzi spotykamy na swojej drodze, kształtuje naszą przyszłość. Ja wiem, że dla wielu jestem wyjątkiem od reguły, bo faktycznie większość rzeczy w swoim życiu dokonałam dzięki olbrzymiej determinacji i często kosztem czegoś innego. Wciąż jednak staram się patrzeć na to z pokorą. Pozwalasz sobie poczuć dumę z tego, co osiągnęłaś?

Jak już wspominałam, jestem umysłem ścisłym i podchodzę do spraw zadaniowo. Tych zadań nie ma końca. Dopinam jedną rzecz i już myślę nad kolejną. Czasem się śmieję, że trudno o faceta, który za tym nadąży. Jednak przez moje korzenie i brak emocjonalnego back-up'u towarzyszy mi silna obawa, że może mi się jednak nie udać. Nie potrafię spojrzeć na siebie i powiedzieć „Wow, to jest właśnie to, czego chciałam, osiągnęłam to”.

Sądzę, że w dużej mierze to właśnie kobietom wmawia się, że powinny podążać za pasjami i z tej pasji pracować. Tylko pasją za kredyt albo czynsz żadna z nas nie zapłaci.

22

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Marzysz o rodzinie?

Marzę o wielkiej miłości i cudownym małżeństwie, ale nie chcę być matką. Ta postawa towarzyszy mi od 29 lat i myślę, że to się nie zmieni. Kiedy ktoś mnie pyta, dlaczego nie chce być matką, odpowiadam pytaniem, dlaczego miałabym chcieć? Sądzę, że powinnyśmy częściej zadawać kobietom właśnie to pytanie. Ja takiej potrzeby nie mam. A nawet gdybym miała, podchodzę do kwestii macierzyństwa z dużą dawką odpowiedzialności. Nie na zasadzie potrzeb i widzimisię. Dziecko to drugi człowiek, za którego miałabym wziąć pełną odpowiedzialność. Ze względów zdrowotnych nie wyobrażam sobie pierwszej ciąży po 30. roku życia, a ze względów ekonomicznych – nie wyobrażam sobie macierzyństwa bez dochodu pasywnego. Dziecko to nie zabawka, którą możemy kupić w najbliższym sklepie. Nie zawsze okazuje się ono być słodkim i zdrowym maluszkiem. Możliwe, że kobieta nie będzie mogła wrócić do pracy. Sądząc po statystykach rozwodowych, istnieje też duże prawdopodobieństwo, że w trakcie jej partner odejdzie. Wychodzę z założenia, że należy być przygotowanym na takie okoliczności, jeśli sprowadzamy na świat drugiego człowieka. I zdaję sobie sprawę, że jestem w tym myśleniu osamotniona. Mogę z tym żyć, aczkolwiek presja społeczeństwa, jaką na co dzień odczuwam, jest olbrzymia – i to ze strony kobiet, jak i mężczyzn. Sądzę, że wielu ludzi decyduje się na dzieci z niewłaściwych pobudek – żeby ktoś podał im szklankę wody na starość, żeby mieć pełną rodzinę, bo dzieci są słodkie, albo dlatego, że chcą mieć kogoś, kto będzie ich bezgranicznie kochał. Ale to pies kocha bezgranicznie. Może rodzic, ale też nie zawsze. Nawet zakładając idealny, szczęśliwy dom, dziecko może kochać nas przez jakiś czas, ale potem ma pójść własną drogą. Im szybciej, tym lepiej dla niego. Wiem, że gdyby w moim życiu pojawiło się dziecko, pokochałabym je, ale nie zmienia to faktu, że nie chcę takiego życia, nie chcę być matką. I żeby nie było niedomówień (śmiech), lubię dzieci – ich szczerość i bezpretensjonalne spojrzenie na świat. Równie zdecydowany pogląd masz na temat związków?

Wiesz, ja jestem mocno skupiona na biznesie, jednak to miłość jest moim priorytetem. Ale taka miłość z prawdziwego zdarzenia, co to nie mogą bez siebie żyć. Gdzie ja jestem numerem jeden dla mojego mężczyzny, a on jest dokładnie tym samym dla mnie. I potrafimy codziennie dokonywać wyborów

MAGAZYNKOBIET.PL

tak, by dawać to sobie do zrozumienia. Uważam, że w tym tkwi tajemnica szczęścia. Nie interesują mnie żadne półśrodki, bycie z kimś z wygody albo z zasiedzenia. Jeśli jestem zakochana, muszę mieć tę osobę codziennie obok. Nie tyle, że przez cały czas, ale już zasnąć przy jego boku. To buduje moje poczucie bezpieczeństwa i moje przywiązanie. Pewnie dla niektórych będzie się to kłócić z moją feministyczną postawą, jednak to tylko pozorne wrażenie. Nie potrafiłabym zrezygnować z pracy, nawet gdybyśmy żyli na jego koszt. Moje pieniądze to taka osobista poduszka bezpieczeństwa. Nie potrafię też siedzieć w domu i czekać na mężczyznę z obiadem. Zanudziłabym się na śmierć. Wierzę, że mężczyźni, którzy są w moim typie, również w takim wypadku zanudziliby się ze mną na śmierć.

23


jej WYWIAD / Paulina Rudnicka

W związku dominujesz?

Nie... Albo inaczej – lubię, kiedy nie muszę tego robić. Jeśli w relacji muszę być wodzirejem imprezy, szybko ją opuszczam. W pracy jestem osobą dominującą, staram się mieć wszystko poukładane i pod kontrolą. Z kolei w związku wolę, kiedy ktoś inny przejmuje pałeczkę. Nie wiem, czy dominacja jest odpowiednim słowem, bo ja mam na myśli jej pozytywne aspekty, czyli to, że facet ten związek prowadzi, otacza mnie opiekuńczością, nie próbując mnie przy tym zmieniać czy robić ze mnie kury domowej. Najlepiej dogaduję się z mężczyznami, którzy chcą uchylić mi nieba, otaczając jednocześnie potężną dawką czułości. Wierz mi, że mężczyzn o tak silnym charakterze, pewności siebie, niezachwianych zasadach i jednocześnie wyczuciu jest naprawdę niewiele. Pogodziłam się z tym i wciąż wolałabym być do końca życia sama, niż godzić się na półśrodki. Jak oceniasz to, co dzieje się dziś w sieci?

To jest bardzo szeroki temat. W sieci można znaleźć wszystko, od treści wartościowych, pouczających, zabawnych, inspirujących, po takie, które określamy mianem niskich lotów – kwestia tego, czego szukamy. Sama od początku chciałam przekazywać treści na pewnym poziomie, nie uciekając się do skandali czy kontrowersji. Trochę na tym tracę, bo afery i cycki sprzedają się lepiej (śmiech). Nie mam miliona obserwujących, ale jeśli mam być szczera, nie przeszkadza mi to. Wolę móc spojrzeć na siebie w lustrze bez poczucia wstydu. Jakość jest kwestią umowną, każdy ma nieco inną skalę. I sądzę, że ta wolność kreacji jest dobra. Dopóki nikomu nie dzieje się krzywda, nie widzę najmniejszego problemu. A jeśli już mowa o krzywdzie, jedyne, co boli mnie w przestrzeni internetowej, to udostępnianie przez rodziców wizerunku ich dzieci. Naprawdę cieszę się, że urodziłam się w czasach przed internetem i moi rodzice nie dzielili się ze społecznością moimi zdjęciami, historiami o mnie albo opisem trudnego rodzicielstwa. Podobno byłam charakterna (śmiech). I wcale nie chodzi o zdjęcia dzieci siedzących na nocniku, ale w ogóle o prawa do wizerunku. Skrajnym przypadkiem są chyba blogi parentingowe. Dziecko kończy 7 lat i dowiaduje się, że jest osobowością internetową. Może dla kogoś zabrzmi to zbyt mocno, ale moim zdaniem to pogwałcenie podstawowych praw i przede wszystkim szacunku do drugiego człowieka. Człowieka, którego podobno się kocha. Zadaniem rodziców jest ochrona dzieci. Nawet kiedy te wyrażą zgodę na publikację, nawet jako nastolatkowie mogą nie mieć pełnej świadomości konsekwencji tych działań. W internecie nie ma czegoś takiego jak prywatność.

Nie bulwersuje cię to, że treści, które ładnie nazwałaś „tymi z niższej półki”, cieszą się większą popularnością, niż to, co ty robisz?

Nie (śmiech). Jeśli coś mnie nie interesuje, nie uczy, nie inspiruje i nie bawi, staram się tego unikać. Chyba bardziej dziwi mnie to, że część reklamodawców idzie jak w dym za liczbą zer na profilu i nie interesuje się, w jakim otoczeniu pokazywane są ich produkty. Takie duże przywiązanie do liczb na szczęście odchodzi do lamusa, bo okazuje się, że możemy dane media, influencerów licznie obserwować, ale jeśli im nie wierzymy i nie widzimy w nich autorytetu, nie dokonujemy też na ich podstawie wyborów zakupowych. A co z kreowaniem nieosiągalnego piękna w sieci?

To, z jakich domów pochodzimy, jakich ludzi spotykamy na swojej drodze, kształtuje naszą przyszłość.

Jestem na rozdrożu. Z jednej strony pokazuję przemyślane sesje zdjęciowe, modne stylizacje, mam na sobie makijaż itd. Z drugiej zaś patrzę z podziwem na dziewczyny, które obnażają rzeczywistość – nie boją się publikować zdjęć z nieogolonymi nogami czy pachami, propagując przy tym równość płci. Choć sama zgadzam się z nimi poglądowo, nie mam tyle odwagi i nie czułabym się z tym komfortowo. Nie potrafię też w pełni uciec przed kulturowym wizerunkiem piękna. Owszem, w moim wypadku wciąż bardzo naturalnym – w końcu pokazywanie się bez makijażu i zero poprawek chirurgicznych można zaliczyć do naturalności – jednak nie tak wyzwolonym.

24

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


URODA

22. TARGI KOSMETYCZNE i FRYZJERSKIE GDAŃSK, AMBEREXPO

5 – 6.10.2019 PARTNERZY

SPONSOR GŁÓWNY HAIR DESIGN

FUNDATORZY NAGRÓD

PATRONAT MEDIALNY

GOŚCIE BRANŻOWI - PO ZAREJESTROWANIU WSTĘP BEZPŁATNY

URODATARGI.PL #TARGIURODA


jej TRÓJMIASTO / Kalendarium

Kulturalne wydarzenia

7-8, 11-12, 24-28 IX

KINO W BLOKOWISKU

HAIRSPRAY

OGRÓD PRZED PLAMĄ GAK W GDAŃSKU

DUŻA SCENA TEATRU MUZYCZNEGO W GDYNI

Jak co roku we wrześniu, na trawniku przed Plamą GAK i Projektornią GAK zagości kino plenerowe. Tym razem motywem przewodnim prezentowanych filmów będzie szaleństwo, które jak wszyscy wiemy, może mieć najróżniejsze oblicza. Przygotowaliśmy program składający się z czarnych komedii oraz komediodramatów.

Radosny, żywiołowy, pełen entuzjazmu i pochwały chęci życia musical, którego akcja dzieje się w szalonych latach 60. miał swoją premierę na Broadway'u w 2002 roku. Puszysta nastolatka Tracy Turnblad wierzy, że jej przeznaczeniem jest taniec i marzy o występie w znanym telewizyjnym widowisku. Autor show, przypadkiem obecny na szkolnej potańcówce, zachwyca się popisami Tracy i zaprasza ją do występu. Nastolatka zdobywa sympatię widzów, pozostawiając w cieniu gwiazdę widowiska.

26

7 IX

INSTRUKCJA OBSŁUGI FACETA GDAŃSKI PARK NAUKOWOTECHNOLOGICZNY W GDAŃSKU Grzegorz Kordek w kobiecym stylu, w lekki i dowcipny sposób opowiada o facetach oraz odpowiada na trudne codzienne pytania dotyczące mężczyzn. Czy zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego coś, co jest oczywiste dla Twojej przyjaciółki, nijak nie da się wytłumaczyć Twojemu mężczyźnie ? Odkryjecie sekret, który sprawia, że każdy mężczyzna z przyjemnością będzie zaspokajał Twoje potrzeby i spełniał prośby nawet zanim je wypowiesz.

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019

MAT. PROMOCYJNE

3, 10, 17, 24 IX


9-12 IX

SZKOŁA PRZEDSIĘBIORCZYCH KOBIET FUNDACJA AD FONTES W GDAŃSKU Rok szkolny zaczyna się w drugim tygodniu września i trwa… 4 dni. Ale jakie to będą dni! Pakuj tornister (za pomalowane paznokcie nie wyrzucają z klasy, a za brak ołówka nie dostaniesz minusa, więc się nie bój) i chodź do szkoły! To już 4. edycja Szkoły Przedsiębiorczych Kobiet. 4 dni, 8 szkoleń, atrakcyjne pakiety – to będzie intensywny wrzesień! Wśród szkoleń znajdziesz klasyki, które przeszło już wielu kursantów – zobacz, jak je oceniali.

16-21 IX

44. FESTIWAL POLSKICH FILMÓW FABULARNYCH

11 IX

RÓŻOWA AKADEMIA

POLSKA NOC KABARETOWA

POMORSKI PARK NAUKOWOTECHNOLOGICZNY W GDYNI

OPERA LEŚNA W SOPOCIE

Primavera w Trosce o Kobiety i Stowarzyszenie Onkologia Gdyńska zapraszają na bezpłatny cykl warsztatów #Różowa Akademia. Wspieramy kobiety doświadczone rakiem piersi w radzeniu sobie z chorobą.#Różowa Akademia to dawka wiedzy, empatii, motywacji, aktywności i zrozumienia.

20 IX

TO TYLKO SEX

GDYNIA

SCENA TEATRALNA NOT W GDAŃSKU

Festiwal Polskich Filmów Fabularnych to jedna z najstarszych imprez filmowych w Europie, promująca na tak wielką skalę rodzimą kinematografię. Istnieje od 1974 roku. Co roku widzowie FPFF – bardzo często jako pierwsi w Polsce - mogą zapoznać się z najnowszymi polskimi produkcjami. O statuetkę Złotych i Srebrnych Lwów a także szereg nagród indywidualnych rywalizują najciekawsze rodzime filmy, premiery, debiuty i laureaci na międzynarodowych festiwalach filmowych.

To tylko sex – sztuka, która może radykalnie zmienić twoje życie miłosne! Dlaczego miłość kończy się małżeństwem? Czego naprawdę pragną kobiety? Kto ma większy apetyt i na co? Jaka jest najczęstsza fantazja seksualna? Twórcy sztuki „Jak zostać SEX GURU” przedstawiają nową komedię „To tylko sex”. Jedna z najbardziej znanych polskich aktorek Olga Bołądź jako EDYTA RADZI (#edytaradzi) w roli sex-eksperta zgłębi tajniki seksualnego labiryntu. Rozpustnie śmieszna sztuka dla dorosłych!

MAGAZYNKOBIET.PL

13 IX

Zapraszamy w najśmieszniejszą podróż Waszego życia. Na niezwykłym pokładzie PNK2019 wyruszamy w poszukiwaniu humoru świata. Niezastąpiony przewodnik – Kabaret Nowaki zadba o to, aby było różnorodnie, dynamicznie i all inclusive. W drogę zabiorą się z nami najodważniejsi odkrywcy humoru świata: Kabaret Moralnego Niepokoju, Kabaret Skeczów Męczących, Igor Kwiatkowski, Kabaret Smile i Kabaret K2.

26 IX

WARSZTATY „KOBIETA W CENTRUM” GALERIA HANDLOWA MADISON Rozwój, motywacja, zdrowie, uroda i relaks! Zajrzyj do Galerii Madison na warsztaty rozwojowe TYLKO dla KOBIET. Jest to cykl, w ramach którego zapraszamy na wykłady i zajęcia praktyczne z dziedzin psychologii, rozwoju osobistego, zdrowia i urody, pracy i biznesu. Podczas każdych warsztatów na uczestniczki czekają prezenty niespodzianki przygotowane przez Galerię Madison, a także szereg aktywności dodatkowych, będących wartością dodaną do warsztatów.

27


ŹRÓDŁO: FLICKR

jej KULTURA / Kobieta w kulturze

Kora AUTOR: Katarzyna Paluch

Kora, Olga Aleksandra Sipowicz z domu Ostrowska,primo voto Jackowska, legenda polskiej sceny muzycznej, piosenkarka rockowa, tekściarka, wokalistka zespołu Maanam.

28

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Jej prawdziwe imię to Olga. Pseudonim Kora przyjęła w latach siedemdziesiątych, który następnie stał się jej imieniem. W 2010 roku Kora solowo wydała utwór Zabawa " w chowanego". Wzbudził on wiele kontrowersji, ponieważ dotyczył pedofilii wśród księży.

W animowanym filmie "Iniemamocni" podłożyła głos postaci projektantki mody – Edny. W 1989 r. wydała tomik poezji "Krakowski Spleen", a w 1992 r. autobiograficzną książkę "Podwójna linia życia" napisaną razem z jej drugim mężem, Kamilem Sipowiczem.

Oficjalnie przyznawała się do palenia marihuany, twierdząc, że to najlepszy sposób na relaks. Głośno mówiła także o tym, że nie stroni od tabletek extazy.

Przez wiele lat zmagała się z depresją.

W książce autobiograficznej przyznała się do kilku prób samobójczych.

Fascynowała ją kultura wschodu.

Przez 10 lat związku z pierwszym mężem, ukrywała przed nim, że wychowuje on dziecko innego mężczyzny.

MAGAZYNKOBIET.PL

Za odmowę występu w koncercie Przyjaźni " ze Związkiem Radzieckim" władze zabroniły zespołowi Maanam wszelkiej aktywności artystycznej, zarówno w radio, prasie i telewizji. Maanam nic sobie z owego zakazu nie zrobiło.

Była jurorką w telewizyjnym programie "Must Be the Music. Tylko muzyka". W 1984 r. Kora została patronką Zespołu Szkół Zawodowych w Warszawie przy ulicy Sandomierskiej.

29


jej KULTURA / Książki

AGNIESZKA ŁUKOMSKA

JAK BĘDĘ DUŻA, ZOSTANĘ SOBĄ

AKSEL SANDEMOSE

UCIEKINIER PRZECINA SWÓJ ŚLAD. OPOWIEŚĆ O  DZIECIŃSTWIE MORDERCY WYDAWNICTWO CZARNE

WYDAWNICTWO SELF PUBLISHING

Przez 15 lat byłam korpokicią, po czym jeden kopniak od losu, wyrzucił mnie ze strefy komfortu, dając mi szansę na spełnienie swojego marzenia - otwarcie rodzinnej kawiarni. Szpilki zamieniłam na trampki, zebrania zarządu na siedzenie na podłodze i  lepienia z  ciastoliny. Jestem kobietą po 40tce. Kobietą, która idzie swoją drogą rozwoju. Czasami powoli, czasami na rowerze, czasem we łzach, czasem na skrzydłach, z  poobdzieranymi kolanami, ściskając w  dłoni małą dłoń córki. Napisałam książkę o  mnie i  o  każdej kobiecie. O  tym, jak to jest spotkać się ze sobą, zaakceptować i  pokochać siebie. O  tym, czego się boimy, co nas wzrusza, skąd czerpiemy siłę i  co sprawia, że nie ma dla nas rzeczy niemożliwych.

WOJCIECH CHMIELARZ

RANA WYDAWNICTWO MARGINESY

Espen Arnakke w wieku siedemnastu lat zamordował Johna Wakefielda. Kolejne siedemnaście poświęcił na rozpamiętywanie popełnionej zbrodni. Powoli osuwając się w szaleństwo, próbuje dociec, co tak naprawdę skłoniło go do morderstwa. Tajemnica może tkwić w małej miejscowości, w której się wychował. To surowe prawa Jante ukształtowały go na całe życie. Wiara i ateizm, abstynencja i alkoholizm, miłość i nienawiść, życie i śmierć. Według Espena między sprzecznościami często stoi znak równości. Raskolnikowski obłęd Arnakkego miesza się z trzeźwą oceną rzeczywistości, a prowincjonalny i zamknięty świat Jante nie daje o sobie zapomnieć. „Uciekinier przecina swój ślad” to jedna z najważniejszych powieści skandynawskich, dzięki której możemy zrozumieć złożoną tożsamość człowieka Północy.

LEANDER KAHNEY

TIM COOK. CZŁOWIEK, KTÓRY WZNIÓSŁ APPLE NA WYŻSZY POZIOM

Podobno czas leczy rany. Jednak niektóre nigdy się nie zabliźniają. Najpierw pod kołami pociągu ginie Marysia, uczennica ekskluzywnej prywatnej szkoły na warszawskim Mokotowie. Jej nauczycielka Elżbieta próbuje odkryć, co się naprawdę stało. Rozpoczyna prywatne śledztwo tylko po to, żeby wkrótce sama zginąć. Ale jej ciało znika, a jedynymi osobami, które cokolwiek widziały, są Gniewomir, nieprzystosowany społecznie chłopak zafascynowany seryjnymi zabójcami, i Klementyna, samotna nauczycielka na życiowym zakręcie, której wydaje się, że zdobywszy pracę w poważanej szkole, los wreszcie się do niej uśmiechnął. Nic bardziej mylnego. Żadne z nich nie chce angażować się w tę sprawę – każde z nich ma swoje powody – ale żadne z nich nie ma wyjścia. Gdyby wiedzieli, dokąd zaprowadzi ich to śledztwo, nigdy by się na to nie odważyli. Szkoła okazuje się pełna tajemnic. Podobnie jak pracujący w niej nauczyciele…

30

Jedni mówią o nim nudziarz, drudzy – geniusz. Kim naprawdę jest Tim Cook? Śmierć Steve’a Jobsa była wielkim ciosem dla jednej z najbardziej innowacyjnych firm wszech czasów. Jobs był nie tylko założycielem i legendarnym dyrektorem generalnym Apple – był również ucieleśnieniem kultowej marki. Trudno było sobie wyobrazić, że ktokolwiek mógłby go zastąpić, a już szczególnie Tim Cook. Tymczasem za kadencji Cooka firma potroiła wartość akcji, stała się pierwszą firmą na świecie wycenianą na ponad bilion dolarów, wprowadziła na rynek Apple Watch. Obecnie Apple z nowym liderem ma się lepiej niż dobrze. Leander Kahney, opierając się na wielu rozmowach z osobami wewnątrz Apple i z najbliższego otoczenia Cooka, opowiada inspirującą historię o tym, jak jeden człowiek zastąpił kogoś niezastąpionego, a dzięki silnemu charakterowi, pielęgnowanym wartościom i doświadczeniu udało mu się osiągnąć więcej, niż ktokolwiek przypuszczał.

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019

MAT. PROMOCYJNE

WYDAWNICTWO SINE QUA NON


22.X, GODZ. 17:30 I 20:30

POMOC DOMOWA IMPRESARIAT 34ART OBSADA: KRYSTYNA JANDA, KATARZYNA GNIEWKOWSKA, MAŁGORZATA KOCIK , KRZYSZTOF DRACZ, MIROSŁAW KROPIELNICKI

12.XI, GODZ. 18:00 I 20:30

REKLAMA

Farsa! Pyszna! Jedna z najzabawniejszych, które można zobaczyć na polskich scenach. Marc Camoletti – tytan gatunku, tekst wystawiany kilkadziesiąt tysięcy razy na całym świecie. Mąż, żona, kochanek, kochanka i zdrady małżeńskie, jak to w farsie. Jedna noc, jedno mieszkanie, dwie sypialnie i… pomoc domowa kierująca wydarzeniami. Do tego znikający alkohol – whisky, tequila, rum i szampan, potęgujące nieporozumienia, słabości oraz śmieszności ludzkich charakterów. Jednym słowem – zabawa, i o nią tu idzie.

BÓG MORDU IMPRESARIAT 34ART OBSADA: JOLANTA FRASZYŃSKA, CEZARY PAZURA, ANNA DERESZOWSKA, MICHAŁ ŻEBROWSKI

„Boga mordu” najkrócej określić można jako „słodko-gorzką bombę emocjonalną”. Błyskotliwy tekst, inteligentna inscenizacja i brawurowa gra aktorska tworzą wybuchową mieszankę, dzięki której uśmiech i refleksja o naszych słabościach nie opuszczają widzów od początku do końca spektaklu. Wszystko rozpoczyna się od rozsądnej, wyważonej rozmowy dwóch par małżeńskich, które spotkały się, by spisać oświadczenie o bójce swoich dzieci w parku. Jest niezwykle kurtuazyjnie i "na poziomie", ale każde kolejne wypowiadane ze sceny słowo przybliża widzów do momentu, w którym bohaterom opadną maski tolerancji i przyzwoitości, a swoje prawdziwe oblicze pokaże tytułowy „bóg mordu”. Spektakl jest intrygującym portretem współczesnego małżeństwa, określającego na nowo relacje mężczyzny i kobiety.

MAGAZYNKOBIET.PL

IMPRESARIAT 34ART GDAŃSK, UL. ZABYTKOWA 4/3 731-323-364 BIURO@34ART.PL

31


jej FELIETON / Niepokorna Oracz

AKTO?R lub A  KTO? R naginam do potrzeb smutnego, uroczego kierowcy, pragnącego uniknąć mandatu. Na dziesięć zatrzymań w dwóch przypadkach zabrakło aktorskich zdolności.

FOT. TAMARA WYRZYKOWSKA

Przytoczę przykład mojego kolegi, ponieważ należy do moich ulubionych. W urzędzie pani poprosiła o podanie wykonywanego zawodu. Obok pełno ludzi, a kolega należy do wstydliwych poza sceną. Nieśmiało wykrztusił: “Aktorstwo”. Pani: “Słucham?”, On: “ Aktorstwo!”. Po chwili pani zdjęła okulary, popatrzyła na niego i powiedziała: “ Proszę pana. Aktor to ktoś, kogo ja znam!”.

Małgorzata Oracz Aktorka Teatru Wybrzeże, absolwentka Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie oraz Studia Aktorskiego przy Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie. Właścicielka firmy Nie-pokorni, zajmującej się prowadzeniem szkoleń oraz warsztatów rozwojowych.

Spotykają mnie ciekawe sytuacje, które zmieniają się w szybkim tempie tylko dlatego, że jestem aktorką.

32

Uwielbiam również moją sytuację z teatru. Skończyłam spektakl, kłaniam się, podchodzi do mnie pan bileter i daje mi ogromny bukiet kwiatów. Zapytałam: “ To dla mnie? Nikogo dzisiaj nie zapraszałam na spektakl.” A pan na to: “ No cóż, pytałem trzy razy. Dla pani.” Cudo. Kiedyś usłyszałam, że “łatwizną” jest stanąć na środku sceny i powiedzieć wierszyk, że nie potrzebne są do tego studia. Bycie aktorem to podobno tylko hobby. Zgadzam się, ale to też ciężka praca na własnym organizmie. Brak warsztatu i profesjonalizmu znacznie obniża poziom wykonywanych zadań. Myślę, że widać to po niektórych osobach występujących np. w serialach.

Pragnę np. umówić się na wizytę u lekarza. Terminy jak zwykle odległe, brak szans. Tłumaczę, że muszę odzyskać sprawność przed spektaklem i nagle pojawiają się wolne okienka w terminarzu. A obok mnie w kolejce stoi starszy mężczyzna, który walczył za nasz kraj i musi czekać pół roku.

Dla mnie aktorstwo to przede wszystkim możliwość przebywania w różnych światach czy odsłonach człowieka. Dzięki psychologii mamy szansę na zgłębianie natury ciekawych osobowości. Analizując ich dzieciństwo, zachowania, styl, miejsce zamieszkania, mamy możliwość zrozumienia i wcielenia się w typy osób, którymi nigdy nie będziemy. To sprawia, że zyskujemy spory wachlarz doświadczeń i stajemy się bardziej tolerancyjni.

Zatrzymuje mnie policja. No dobrze, to są momenty, kiedy trochę mój zawód

Inspiruje mnie mój zawód jako nieustające wyzwanie.

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019



jej ŻYCIE / Jak byłam mała

Ponad chmurami WYWIAD: Dagmara Rybicka

Po marzenia poleciała aż za Ocean. Tam, w przestworzach odnalazła to, co dla niej najważniejsze – spełnienie za sterami samolotu i miłość. Jednak w tej bajce jeszcze nie pisze zakończenia, przekonana, że powyżej chmur wciąż ma sporo do zrobienia. Wyląduje na dłużej wyłącznie dla najbliższych, ponieważ dla Natalii, pilota samolotów, to rodzina jest i będzie najcenniejsza.

Udowadniasz, że tylko niebo jest limitem.

Pochodzę z bardzo małej wsi. Jako 2-latka miałam poważny wypadek, w którym o mały włos nie straciłam ręki. Od tego czasu rodzice roztaczali nade mną parasol ochronny, podkreślając, że nie ma szans, bym nawet zrobiła prawo jazdy.

kę. Postanowiłam jednak podjąć małe kroki, zaczęłam odkładać każdy grosz i szkolić się w aeroklubie na własną rękę. W Polsce zrobiłam licencję pilota turystycznego, w Australii szybowcowa, a w Stanach pilota zawodowego i instruktora. Udało się za Oceanem?

Raczej udowodnić, że nie jest ze mną tak źle. Mieszkaliśmy blisko Michałkowa pod Ostrowem. Na polu rodziców często lądowali szybownicy. Patrzyłam i marzyłam o wzniesieniu się w przestworza. Od marzeń do sterów w samolocie?

To nie była wcale taka prosta droga (śmiech).

Najpierw zahaczyłam o Australię celem nauki języka angielskiego. Pracowałam jako kelnerka, opiekunka dla dzieci i recepcjonistka. Postanowiłam zapisać się do aeroklubu i każdy weekend spędzałam w szybowcu. Znów poznałam ludzi, którzy poszerzyli moje horyzonty i wskazali nowe możliwości, przekonując, że latanie w Stanach jest bardziej w zasięgu kieszeni. Tym sposobem po 2 latach znalazłam się w ojczyźnie lotnictwa, gdzie 116 lat temu Bracia Wright zbudowali pierwszy samolot.

Jak sprawić, by sen się ziścił?

Przekonali Cię?

Mając 19 lat, wyjechałam do Poznania do pracy. Natknęłam się na ogłoszenie linii lotniczych, które poszukiwały stewardess. Przeszłam pomyślnie rekrutację i tym samym znalazłam się wśród pilotów, którzy wskazali mi drogę do spełnienia dziecięcych marzeń.

Początek był przytłaczający, zdałam sobie sprawę, ile jeszcze przede mną. Pogoda w Oregonie płatała figle, do tego górzysty teren i ocean, który powodował zamglenie. Z czasem było lepiej. Jeszcze w trakcie treningu zostałam szkolnym instruktorem teoretycznym i uczyłam 30-osobowe grupy Azjatow, wysyłanych przez linie lotnicze na kontrakt.

Widzieli potencjał?

Pasję i zainteresowanie lotnictwem. Przeszkodą okazały się pieniądze – w Poznaniu nie było studiów z kierunkiem pilotażu, a nie mogłam sobie pozwolić na rzucenie pracy i przeprowadz-

34

Co na to rodzice?

Szybko otrząsnęli się z szoku. Wychowywali nas w duchu, że kobieta może wszystko – nie jest słabsza czy gorsza. Starsze

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019

FOT. ARCHIWUM PRYWATNE

Postanowiłaś postawić na swoim?


siostry przetarły szlaki – mają własne firmy. Jedna jest nawet nurkiem, druga – zawodowym kierowcą tira. Rodzice wspierali w realizacji marzeń i  przekonywali, że najważniejsze jest podążanie za pasją.

który nigdy nie miał sterów w rękach, a ja muszę mu je dać, ponieważ płaci za to ogromne pieniądze. Mam z tyłu głowy, że wystarczy chwila nieuwagi i uczeń może zablokować stery podczas ostatniej fazy lądowania. Jest to sytuacja, w której mogę nie mieć wystarczająco czasu na reakcję.

Ile kobiet lata w Polsce?

Pań jest niewiele. Dużo zaczyna, wiele lata na szybowcach, potem najczęściej odpuszczają. Co jest powodem?

Specyfika pracy – dziewczyny rezygnują planując założenie rodziny. Tu wymagana jest pełna dyspozycyjność, normą są wyjazdy. Jeśli partner nie godzi się z tym trybem i nie wspiera, to nie ma szansy, by realizować się zawodowo.

FOT. LEIO MCLAREN

Mit przystojnego pilota?

Faktycznie taki mit istnieje. Panuje przekonanie, że pilot to męski zawód, wymagający końskiego zdrowia i urody z „Top Gun”. Jest to bez wątpienia świat zdominowany przez facetów, ale sytuacja w ostaniach latach diametralnie się zmienia. W Stanach kobiet pilotów jest zdecydowanie więcej niż w Polsce. Mamy grupę wsparcia „Women in Aviation”, która organizuje konferencje, spotkania, gromadzi środki na stypendia, pomaga w wyborze ścieżki kariery i przeciwdziała dyskryminacji. Z drugiej strony urlop macierzyński w Stanach trwa zaledwie kilka tygodni i wiele kobiet w ciąży pracuje do momentu, gdy brzuch nie zacznie blokować sterów.

Nie paraliżuje cię ta świadomość?

Gdy mam większą przerwę w lotach, trudno mi pozbyć się tej myśli. Jednak w chwili, gdy wzbiję się w powietrze, głowa staje się wolna. Bywało groźnie?

Zdarzały się trudne sytuacje na szybowcach, w  cesnach i  samolotach wielosilnikowych. Kolizje w  powietrzu są jedną z  rzeczy, przez które dostaję najwięcej siwych włosów, ponieważ obecnie latam na najbardziej zatłoczonym lotnisku lotnictwa cywilnego na świecie – Deer Valley, Arizona. Kiedyś, lecąc do miejsca, gdzie praktykujemy manewry, w  ostatniej chwili zobaczyłam przed sobą samolot, który pojawił się na tej samej wysokości, lecąc w  moim kierunku. Postąpiłam zgodnie z  procedurą i  zachowałam zimną krew, ale po wylądowaniu miałam mokre ręce i  trzęsły mi się nogi. Zdarzały się też twarde lądowania, ucieczki przed pogarszającą się pogodą i  mocne turbulencje. Doświadczenie buduje większą tolerancję, ale trzeba pamiętać o  pokorze i  nie pozwolić, by zgubiła nas rutyna. Chciałaś to rzucić?

Im wyżej, tym większy strach?

Strach jest czymś naturalnym. Kilkoro moich znajomych straciło życie latając, więc zdarza się myśleć o wypadkach. Są nieodłączną częścią latania. Oczywiście, nie chcę straszyć podróżnych, ponieważ w lotnictwie pasażerskim bezpieczeństwo bardzo się poprawiło. W lotnictwie sportowym, gdzie uczymy się latać bez wyposażenia na pokładzie, polegając ponadto na jednym silniku z tłokiem, o wypadek czy kolizję na lotnisku nie trudno. Student może zabić – wsiadam z człowiekiem,

Zdarzyło się, jednak raczej z uwagi na frustrację związaną z przedłużaniem się szkolenia i egzaminów, wizą, która bardzo mnie ograniczała, wydatkami związanymi z treningiem. Czułam, że omija mnie wiele rzeczy. Gdy rówieśnicy spędzają czas z rodzinami, podróżują, inwestują w domy – ja zawalam kolejną noc z książkami, bez bliskich, licząc na to, że w przyszłości będę dzielić się z innymi pasją i robić to, co kocham. Szybko zrozumiałam, że taka jest cena sukcesu, wymaga poświęceń. Gdy miałam większe chwile słabości, wypożyczaliśmy z mężem samolot i lecieliśmy oglądać zachód słońca. Wtedy motywacji starczało na dobre kilka miesięcy. Kto lata lepiej – Ty czy mąż?

Twierdzi, że ja (śmiech). Podziwiam jego doświadczenie, odwagę i umiejętności. Gdy się poznaliśmy, był znacznie wyżej w treningu i jestem pewna, że gdyby nie jego wsparcie, byłoby mi znacznie ciężej dotrzeć tu, gdzie jestem. Od początku wiedzieliśmy, że to szalony pomysł – dwóch pilotów planujących razem życie. Jednak połączyła nas pasja i dzięki niej lepiej się rozumiemy, jesteśmy świadomi trudności i istoty wsparcia. Kariery planujemy rozważnie i nie doprowadzamy do sytuacji, w której będziemy się widywać kilka dni w miesiącu, ponieważ małżeńskie szczęście nie wchodzi do grafiku lotów. W dalekiej przyszłości myślimy nad pracą w cargo, w bliższej – chcemy zdobywać doświadczenie, ponieważ jest jeszcze sporo do nauki, nim spoczniemy na laurach... Czas pokaże, co się wydarzy. Teraz cieszymy się pięknem miejsc, w których mieszkamy – aktualnie w okolicach Wielkiego Kanionu, a być może za moment będą to Hawaje. Zrozumiałam, że nie można mieć w życiu wszystkiego naraz – jeśli poczuję, że praca ma wpływ na rodzinę, odłożę na moment marzenia. Dla mnie najbliżsi są najważniejsi i nigdy nie poświęcę ich dla kariery.

MAGAZYNKOBIET.PL

35


Miejsce z duszą Perfumeria

FOT. MATEUSZ OCHOCKI

FOT. MATEUSZ OCHOCKI

Gdańsk

36

GDAŃSK, UL.OGARNA 3/4 WWW.PERFUMERIAGDANSK.PL KONTAKT@PERFUMERIAGDANSK.PL +48 736 890 428

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Są takie miejsca, po których przekroczeniu progu już wiesz, że zostawiasz w nich kawałek siebie. Taka jest właśnie Perfumeria Gdańsk na ul. Ogarnej. Położona wśród malowniczych kamieniczek gdańskiego starego miasta, kradnie serce, otulając je niesamowitymi aromatami.

PERFUMERIA GDAŃSK OGARNA Kto kocha zapachy, ten szybko doceni niebanalną i wyjątkową ofertę Perfumerii Gdańsk. To nie są perfumy z sieciówki, ale niszowe wonności dla prawdziwych koneserów. Amouage, Bellefontaine, Clive Christian, Creed, L'Artisan Perfumeur, Kilian, Maison Francis Kurkdjian, Menard, Montale, Nasomatto, Puredistance, Valmont, Visoanska – to marki same w sobie, z których jakością się nie dyskutuje. Na czym polega ich wyjątkowość? Niebagatelne aromaty i zaskakująca trwałość. Zapach utrzymuje się naprawdę długo i nie mówimy tu o godzinach, a nawet o dniach… Wśród setek kolorowych flakonów poustawianych na witrynach Perfumerii Gdańsk, każdy znajdzie swój zapach, ten jedyny, który odda charakter i temperament jego właściciela.

ria Gdańsk, to szwajcarska marka Valmont, specjalizująca się w kosmetykach komórkowych. Valmont tworzy kosmetyki w oparciu o recepturę, w której skład wchodzą m.in. cząsteczki DNA, kolagen, szwajcarska woda z lodowca oraz wyciągi roślinne. Visoanska to kolejna elitarna marka, którą można znaleźć w Perfumerii. Produkty Visoanska zawierają do 93% składników naturalnego pochodzenia, do 13 opatentowanych technologii na każdą formułę oraz do 34 specjalistycznych składników aktywnych. Nie zawierają parabenów i fenoksyetanolu. Nie zawierają petrochemicznych derywatów, silikonów ani chemicznych emulsyfikatorów. Wszystkie produkty łączy jedno, wysoka jakość i niebywała efektywność.

FOT. MATEUSZ OCHOCKI

TROCHĘ HISTORII Monika Glazik-Pozorska, założycielka Perfumerii Gdańsk, świat perfum i zapachów zna od podszewki. To właśnie ona sprowadziła na ul. Ogarną marki, o jakich inne perfumerie mogą tylko pomarzyć. To tutaj koneserzy zapachów mogą przy aromatycznej kawie porozmawiać o woniach, ulubionych perfumach lub po prostu oddać się w ręce specjalistów, którzy dzięki niebywale czułym nosom do każdego dobiorą jego indywidualny, wymarzony zapach. Perfumeria Gdańsk jest jedną z perfumerii Quality Missala, założonej przez Stanisławę Missalę, kobietę, którą dziś uważa się za prekursorkę niszowych, ekskluzywnych zapachów w Polsce.

I ZNACZNIE WIĘCEJ… Perfumeria Gdańsk ma w swojej ofercie również ekskluzywne kosmetyki pielęgnacyjne takich marek jak Menard, Valmont czy Visoanska. Menard Cosmetics to japońska firma, która od 1959 roku produkuje najwyższej jakości kosmetyki pielęgnacyjne i znajduje się w czołówce największych firm kosmetycznych w Japonii. Kolejna pozycja, którą może pochwalić się Perfume-

MAGAZYNKOBIET.PL

37


jej MODA / Bershka

welcome 38

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


MAGAZYNKOBIET.PL

39


jej MODA / Bershka

40

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


jej MODA / Must Have

KURTKA

Bershka

zainspiruj się

169,00 ZŁ

BLUZA

SPINKI

Cropp

Reserved

89,99 ZŁ

29,99 ZŁ

BLUZKA

KUFER

79,99 ZŁ

120,00 ZŁ

Reserved

Reserved

SPÓDNICA

House 69,99 ZŁ

SPÓDNICA

H&M

149,99 ZŁ

SPODNIE

Zara

139,00 ZŁ

BUTY

Bershka

199,00 ZŁ

KOWBOJKI

Mango

499,00 ZŁ

MAGAZYNKOBIET.PL

41


Secret Avenue Academy

Szkoła piękna inna niż wszystkie Secret Avenue to jeden z najsłynniejszych gabinetów kosmetologicznych w Trójmieście. Jego właścicielka postanowiła jednak pójść o krok dalej i stworzyła Secret Avenue Academy – centrum szkoleniowe, w którym kosmetolodzy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem. Niebanalne wnętrze Akademii znajdującej się w orłowskim apartamentowcu, niepowtarzalna atmosfera i przede wszystkim solidna dawka wiedzy sprawiają, że Akademia zyskuje coraz większą popularność i to również poza granicami Polski.

swoje umiejętności manualne, oczywiście pod czujnym okiem naszych kosmetologów. Kursy są intensywne, wymagają ogromnego skupienia, dlatego zapewniamy również lunch. Na koniec każda kursantka otrzymuje certyfikat oraz książkę, która jest podsumowaniem tego wszystkiego, czego się nauczyła na danym kursie – opowiada Agnieszka.

FOT. BARTOSZ OCHENDUSZKA

NR 1 NA RYNKU Secret Avenue Academy niezaprzeczalnie podbija rynek szkoleniowy beauty. Z dnia na dzień do gdyńskiego centrum szkoleniowego zgłasza się coraz więcej kursantek, które właśnie w Secret Avenue Academy chcą zdobywać wiedzę z zakresu piękna. – Zgłaszają się do nas Panie nie tylko z Trójmiasta, ale z całej Polski, jak również z zagranicy. Zainteresowanie naszą ofertą cały czas rośnie – mówi Agnieszka Chabowska, koordynator sprzedaży Secret Avenue Academy. Co sprawia, że gdyńska Akademia przyciąga rzesze zainteresowanych? – Wydaje mi się, że czynników jest naprawdę wiele. Przede wszystkim jesteśmy cały czas na bieżąco, nasza oferta bazuje na najnowszych technologiach, szkolimy również z naszych autorskich zabiegów, które cieszą się ogromnym uznaniem. Najwięcej kursantek zgłasza się do nas z polecenia, a chyba nie ma lepszej reklamy niż ta rozchodząca się pocztą pantoflową – dodaje ze śmiechem Agnieszka. KURSY NA NAJWYŻSZYM POZIOMIE Laminacja rzęs, laminacja brwi, Secret Brows, czyli henna pudrowa, Ideal Skin Contour – autorski zabieg Secret Avenue, którego twarzą jest Natalia Siwiec, makijaż permanentny brwi, ust czy Microneedling, czyli zabieg, który pozwala zwalczać rozstępy czy zniwelować i wypełnić zmarszczki. To wszystko znajduje się w ofercie Secret Avenue Academy. Oferta jest bogata, ale jak wygląda samo szkolenie? – Panie, które przychodzą się do nas szkolić, poza wiedzą teoretyczną muszą również zmierzyć się z praktyką. Dlatego poza teorią, każdej kursantce zapewniamy modelki, na których mogą sprawdzić

42

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


FOT. BARTOSZ OCHENDUSZKA

Panie często też kontaktują się z  Akademią po ukończonym kursie. Nie raz pojawiają się nowe pytania czy wątpliwości – jak się okazuje, nie jest to żadnym problemem. – Staramy się wspierać nasze kursantki również po zakończonym szkoleniu. Wiemy, z  czym się mierzą i  wiemy, że pierwsze kroki po kursie bywają dla nich stresujące, dlatego staramy się służyć naszą wiedzą, kiedy tylko to możliwie. Zawsze jesteśmy dla nich dostępne – dodaje Agnieszka z  Secret Avenue Academy.

MEDYCYNA ESTETYCZNA Secret Avenue Academy prowadzi również szkolenia z zakresu medycyny estetycznej, nie są to jednak szkolenia dla każdego. – Osoby bez wykształcenia kosmetologicznego nie mogą skorzystać z tej oferty. Aby przeprowadzać tego typu zabiegi, trzeba mieć ugruntowaną wiedzę, ponieważ wiążą się one już z poważniejszą ingerencją, a ta, bez skrupulatnego przygotowania, może nieść ze sobą ryzyko komplikacji – wyjaśnia Agnieszka. KIEDY NAUKA STAJE SIĘ PRZYJEMNOŚCIĄ O opinie na temat szkoleń przeprowadzanych w Secret Avenue Academy postanowiliśmy spytać jedną z kursantek, bo gdzie szukać rzetelnych informacji, jeśli nie u źródła? – Na szkolenie do Secret Avenue Academy przyjechałam specjalnie z Anglii. Od dłuższego czasu obserwowałam Akademię, widziałam opinie innych kursantek, które rekomendowały szkolenia jako naprawdę profesjonalne. To, co dodatkowo przykuło moją uwagę w opiniach, to często podkreślana pozytywna atmosfera. Rzeczywiście, nie zawiodłam się. Wszystko jest na jak najwyższym poziomie. Dostaję ogromną dawkę wiedzy i to zarówno jeśli chodzi o teorię, jak i praktykę. Nauka nauką, ale jeśli upływa w takiej atmosferze, proszę mi wierzyć, staje się przyjemnością – mówi Joanna, jedna z kursantek Secret Avenue Academy.

SECRET AVENUE GDAŃSK, UL. PARTYZANTÓW TEL. 58 341 9090 / KOM.797 909 399 WWW.SECRETAVENUESALON.PL

MAGAZYNKOBIET.PL

43


jej SIEĆ / Stylowe influencerki

FOT. SZYMON NOWAK

Dlaczego Instagram? Zaczęło się od Mundialu w 2018 roku, wtedy to właśnie uzyskałam tytuł Miss. Nie ukrywam, że na Instagramie działałam już wcześniej, jednak to wydarzenie było

@marysiahorbulewicz

czymś przełomowym, co spowodowało ruch na moim koncie i zwiększyło tempo rozwoju... Aktualnie? Nie potrafię sobie wyobrazić braku pracy i zabawy, jaką daje mi Instagram – nie mogę wyobrazić sobie braku moich obserwatorów. Sam Instagram jest dla mnie ogromną dawką inspiracji modowych, kadrów zdjęciowych czy po prostu motywacją dnia codziennego. Kocham to, co robię i nie wyobrażam sobie z tego zrezygnować.

Stylowe influencerki

44

de moje zdjęcie musi pasować do reszty, a to, czego w sobie nie lubię, zawsze mogę obrócić w pozytyw. Mój Instagram to cała ja i daje mi możliwość podzielenia się z innymi cząstką siebie.

FOT. OLIWIA SIKORSKA

@bubblegumgirl00

FOT. ALEKSANDRA KOPER

Cześć, jestem Oliwia! Mojego Instagrama założyłam właściwie przez przypadek, nazwa powstała od piosenki, której w tym czasie słuchałam i nigdy bym nie pomyślała, że dodawanie zdjęć stanie się moją pasją. Pomimo naszej burzliwej relacji, wciąż ze mną jest i stanowi dla mnie źródło inspiracji, skarbnicę wiedzy na temat fajnych miejscówek i motywację, by codziennie wstawać z łóżka prawą, a nie lewą nogą. Nauczyłam się, żeby się nie załamywać, że moja figura nie wygląda jak na zdjęciu modelki - szukam ćwiczeń, aby zaczęła tak wyglądać, nie każ-

FOT. OLIWIA SIKORSKA

Intrygujące, inspirujące, pełne energii, wyczucia stylu i trendów. Takie są współczesne kobiety. Chętnie dzielą się obrazami swoich pasji, dzięki czemu mamy możliwość spoglądania na świat ich oczami. Zdjęciami na Instagramie zdecydowanie szybciej niż słowem pisanym docierają do innych, pokazując, co w ich głowach siedzi. Zobaczcie same!

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


jej MODA / Must Have

1

8 3

5

2 4 10 7 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10.

BLUZKA – &OTHERSTORIES – 120,00 ZŁ SUKIENKA – H&M – 229,99 ZŁ KOSZULA – MANGO – 159,90 ZŁ BRANSOLETKA – MOHITO – 29,99 ZŁ KOLCZYKI – MOHITO – 39,99 ZŁ BUTY – MOHITO – 179,99 ZŁ TOREBKA – WEEKEND MAX MARA – 1.575,00 ZŁ OPASKA – ZARA – 79,90 ZŁ BLUZKA – ZARA – 139,00 ZŁ ŻAKIET – ZARA – 249,00 ZŁ

6 Olivia Dzierżawska

9 MAGAZYNKOBIET.PL

Stylistka Forum Gdańsk, przed którą moda i styl nie mają żadnych tajemnic. Specjalistka od trendów doradza, jak się ubrać, a każdą stylizację dobiera indywidualnie do charakteru swojego klienta. W Forum Gdańsk z porad Olivii Dierżawskiej każdy może skorzystać, wystarczy wysłać maila na adres: style@forumgdansk.pl.

45


Makijaż permanentny

Lata doświadczeń, pasji, zaangażowania = autorska metoda pigmentacji brwi Karolina Polaszek, dzisiaj niepodważalny autorytet ze świata PMU. A jak wyglądała jej droga? Czy zawsze marzyła o tym, by być rozpoznawalną? Czy było prosto? Sami zobaczcie!

POCZĄTKI PRZYGODY Z MAKIJAŻEM Karolina ma bardzo charakterystyczne usposobienie. Zawsze jest jej wszędzie pełno, jest głośna. A co najważniejsze, ma mocny, silny charakter i zawsze robi wszystkim na przekór. Im bardziej ktoś próbuje jej uświadomić, że np. jej plan działania jest bez sensu, tym bardziej ona dąży do jego zrealizowania, by udowodnić swoją rację. Tak samo było w przypadku makijażu permanentnego. Już w trakcie studiów rodzina próbowała wybić jej z głowy pomysł wykonywania mikropigmentacji. Na przekór wszystkim w 2010 roku, mając zaledwie 20 lat, zorganizowała sobie stanowisko pracy, odbyła niezbędne szkolenia wprowadzające do pracy linergistki i zaczęła przyjmować swoje pierwsze klientki. ŹRÓDŁO ZAMIŁOWANIA DO BRANŻY BEAUTY Karolina, jak to sama określa, lubi "dłubać". Od zawsze intrygowały ją zajęcia, które są precyzyjne i wymagają dużego skupienia uwagi. Ponadto uwielbia ładnie wyglądać i dbać o siebie, co skierowało ją na to, by pomagać swoim klientkom w wydobywaniu ich piękna.

46

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


RECEPTA NA SUKCES Dewiza Karoliny mówi, że jeśli kochasz, to co robisz, rób to konsekwentnie i dawaj całą/-ego siebie. Najlepiej, jeśli Twoja praca przerodzi się w pasję. Karolina nigdy nie wychodzi z pracy, swoją pasję podzieliła również ze swoim małżonkiem. Wolny czas często spędzają na… pracy, wraz z 3-letnim synkiem udoskonalając swój warsztat. Jeśli masz plany lub marzenia, realizuj je za wszelką cenę. JAKIE SĄ SKUTKI UBOCZNE BYCIA ROZPOZNAWALNYM? Duża część społeczeństwa myśli, że Karolina jest kobietą sukcesu – taką nowoczesną bizneswoman. W dobie internetu rozpoznawalni ludzie muszą zmierzyć się z falami krytyki – nawet od ludzi, którzy w życiu nie rozmawiali z hejtowaną osobą. Karolina nigdy nie marzyła o tym, by ludzie o niej rozmawiali. Sama czuje się normalną kobietą, matką i żoną. AUTORSKA TECHNIKA PIGMENTACJI Na przełomie 2017 i 2018 roku wspomniane na początku stanowisko pracy Karoliny przeżyło bardzo wyraźną ekspansję. Przerodziło się w ekskluzywne Centrum Makijażu Permanentnego Polaszek, gdzie każdy detal wnętrza dopracowany jest niczym perfekcyjne makijaże wykonywane przez Karolinę. Lata doświadczeń, pasji i zaangażowania pozwoliły Karolinie na wypracowanie własnej techniki. Początkowo, w 2010 roku, wprowadzając naturalny makijaż permanentny na tereny Pomorza, wykonywane makijaże nie do końca były przez klientów rozumiane. Ludzie żyli jeszcze brwiami, które musiały być kanciaste, wyraźne i mocno nasycone kolorem. Subtelnie rozpudrowane początki i szczyty brwi wydawały się klientom niedorobione i zbyt jasne. Nie trzeba było czekać dużo czasu, by nieświadomość przerodziła się w miłość do lekkiej formy. Równomierne przejście od delikatności po subtelnie wyraźniejsze linie zyskały rekordy popularności. Najpiękniej jest, kiedy klientki chwalą się swoim koleżankom, że były na makijażu permanentnym, a te zdziwione odpowiadają "Nie widać". I o to chodzi! Makijaż permanentny może być na tyle naturalny, że poprawi Twoją urodę, a jej nie przerysuje. Autorska technika Karoliny ma proste założenie – nie ma jednej idealnej metody wykonania dla każdej klientki.

MAGAZYNKOBIET.PL

– Podstawą idealnej pigmentacji jest fachowa ocena stanu skóry, analiza typu urody klientki oraz poznanie jej oczekiwań. Karolina nie używa szablonów, miarek, suwmiarek, cyrkli. Kształt powstaje odręcznie, patrząc na twarz jak na inspirację. To punkty antropometryczne twarzy wskazują mi drogę – mówi Karolina. Słodki sekret techniki to zachowanie jak największej liczby włosków naturalnych, co wzmaga efekt naturalności.

CENTRUM MAKIJAŻU PERMANENTNEGO POLASZEK UL. WAŁOWA 30/U4, 84-200 WEJHEROWO +48 730 999 179 INFO@CENTRUMPOLASZEK.PL WWW.CENTRUMPOLASZEK.PL

47


Curly Queen

#HELPFORBEAUTY AFRO LOKI ZMIENIAJĄ ŻYCIE! WYWIAD: Paula Lew

Są syntetyczne, ale wyglądają jak naturalne. Gwarantują spektakularną metamorfozę, obok której nikt nie przejdzie obojętnie. Są też prawdziwym remedium dla kobiet, które przeszły chemioterapię lub zmagają się z chorobami powodującymi wypadanie włosów. Afro loki dodają pewności siebie, a w wielu przypadkach zmieniają życie – mówi Curly Queen, czyli Magda Mayewska z salonu Szarpi Kłak w Gdańsku, prekursorka afro loków w Polsce.

Twoja fryzura robi wrażenie. Siedzimy w kawiarni już prawie godzinę i nie ma człowieka, który by się nie obejrzał.

Nie da się ukryć, afro loki dają efekt spektakularny, szczególnie gdy – tak jak w moim przypadku – jest ich bardzo dużo i są one gęste i długie. To fryzura, którą można nosić około 10 tygodni. Po zdjęciu afro loków możemy wrócić do naszych naturalnych włosów lub też założyć zupełnie nowe afro loki, które dostępne są w wielu różnych kolorach i długościach. Możesz mieć loczki gęste i drobne jak sprężynki, loki o mniejszym skręcie, a nawet fale. Krótkie, długie, związane, rozpuszczone – afro loki to fryzura pełna objętości i szaleństwa. Mówisz, założyć... Na czym zatem dokładnie polega ta metamorfoza?

Afro loki to włosy syntetyczne doczepiane do włosów naturalnych. Co ważne, włosy wytwarzane są przez nas w naszym salonie w Gdańsku, nie ściągamy ich z Chin czy innych państw słynących z taniej i wątpliwej jakości produkcji. Sami opracowaliśmy technologię, dzięki czemu nasze afro loki

48

Magda Mayewska - Curly Queen

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


w dotyku, jak i w wyglądzie są bardzo zbliżone do włosów naturalnych. Praktycznie na oko są nie do odróżnienia. Daje to kobietom ogromny komfort. W jaki sposób afro loki są doczepiane i jaki ma to wpływ na włosy naturalne?

Afro loki nie niszczą włosów naturalnych. Metoda, którą stosujemy, istnieje już od ponad stu lat i wywodzi się z kultury afro. Poznałam ją i pokochałam, gdy mieszkałam w Londynie. Ja ją tylko udoskonaliłam właśnie pod kątem bezpieczeństwa zabiegu i jak najmniejszej inwazyjności we włosy naturalne. Pasemka afro loków aplikowane są metodą wplatania we włosy naturalne w taki sposób, by te mogły oddychać i rosnąć. Niezwykle istotne jest to, że przy zakładaniu afro loków nie używamy wysokich temperatur, żadnej keratyny, ringów, klejów ani żadnych innych preparatów chemicznych mogących mieć negatywny wpływ na włosy naturalne. Czy afro loki można zakładać na każdy rodzaj włosów?

Dokładnie tak, jedyny warunek to minimalna długość włosów naturalnych, która wynosi 5 cm. Afro loki można zakładać na włosy przerzedzone i bardzo cienkie. To doskonała metoda dla kobiet, które cierpią na nadmierne wypadanie włosów, a także na łysienie. W naszym atelier Szarpi Kłak w Gdańsku prowadzimy też akcję #helpforbeauty,

MAGAZYNKOBIET.PL

w ramach której zakładamy afro loki kobietom, które utraciły włosy w wyniku chemioterapii. Gdy żadna inna usługa nie pomaga, a ostatecznym rozwiązaniem wydaje się być peruka, okazuje się, że jednak jest alternatywa. Akcja #helpforbeauty to nasza misja, robimy to zupełnie bezpłatnie. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że włosy to dla każdej kobiety synonim kobiecości, wyznacznik atrakcyjności. W walce z nowotworami psychika odgrywa wielką rolę, a utrata włosów często powoduje dodatkową traumę, negatywnie wpływa na poczucie własnej wartości. Afro loki wprowadzają do tej smutnej rzeczywistości trochę słońca, optymizmu, nadziei i woli walki z chorobą. Afro loki zmieniają życie na lepsze?

W zdecydowanej większości przypadków tak. Zmiana fryzury często jest równoznaczna ze zmianą sposobu myślenia. Afro loki dodają pewności siebie i seksapilu. Kobiety czują się w nich pięknie. Dostają komplementy na ulicy od zupełnie obcych ludzi. Ma to pozytywny wpływ na życie codzienne, także na życie seksualne.

SZARPI KŁAK GDAŃSK, UL. MAJORA HUBALA 19. TEL: 536 866 004 WWW.FACEBOOK.COM/SZARPIKLAK WWW.INSTAGRAM.COM/SZARPI_KLAK WWW.INSTAGRAM.COM/CURLY_QUEEN_PL

49


jej URODA / Zrób to sama

Maseczka z jabłek SKŁADNIKI: • 1 jabłko, • pół cytryny, • łyżka miodu.

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA: Jabłko zetrzyj na tarce z drobnymi oczkami. Dodaj do niego miód oraz sok z cytryny. Przygotowaną maseczkę nałóż na twarz zmyj po 20 minutach letnią wodą.

DZIAŁANIE: oczyszczające, nawilżające, wygładzające, rozjaśniające cerę.

FOT. KOTAGAUNI SRINIVAS

• • • •

50

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Zaręczyny? Tylko z pierścionkiem idealnym! WYWIAD: Katarzyna Paluch

Zaręczyny to coś, co przeżywamy raz w życiu. To ceremonia, rytuał, którego nie powinno się bagatelizować. To nie tylko ważny dzień dla przyszłej panny młodej, ale również dla niego, mężczyzny, który prosi wybrankę swojego serca o to, żeby spędziła z nim resztę życia. Co czują w chwili zaręczyn zakochani? To wiedzą tylko ci, którzy to przeżyli. Razem z Jackiem Ostrowskim z Ostrowski Design podpowiadamy, jak przygotować się do zaręczyn i jak wybrać pierścionek idealny.

partnerka, czy jest to złoto, czy białe złoto. Nie zaszkodzi też wcześniej pomyśleć o obrączkach, pierścionek zaręczynowy powinien pasować do obrączki, warto więc mieć to na uwadze. W pierścionku zaręczynowym musi być diament?

Absolutnie nie. Musi być naturalny kamień. Dlaczego? Natura przetrwa wieki, w przeciwieństwie do syntetyku. Sztuczne kamienie odbarwiają się, matowieją i szybciej niszczą. Decydując się na naturalny kamień, warto o nim poczytać, dowiedzieć się, jakie ma właściwości, jaką energię – to może pomóc w doborze, jeśli ktoś nie chce pierścionka z diamentem. Oczywiście można też podpatrzyć, jakie kamienie lubi przyszła wybranka.

Od czego powinni zacząć panowie, którzy przymierzają się do oświadczyn?

FOT. MAT. PRASOWE

Przede wszystkim od dobrego przygotowania (śmiech). Większość klientów, którzy trafiają do mnie w poszukiwaniu pierścionka zaręczynowego, jest naprawdę zaangażowana i potrzebuje jedynie odrobiny mojej pomocy. To, co zawsze tłumaczę przyszłym narzeczonym, to to, że pierścionek zaręczynowy powinien przetrwać lata. Musi mieć odpowiednią wagę i na pewno lepiej dokonać zakupu w pracowni jubilerskiej niż w markecie, gdzie produkcja jest masowa, a co za tym idzie – jakość gorsza. Jakie informacje powinni zebrać panowie przed wyborem pierścionka zaręczynowego?

Na co jeszcze powinni zwracać uwagę przyszli mężowie podczas zakupu pierścionka?

Warto zacząć od rozmiaru. Najlepiej sprawdzić go podkradając ukochanej pierścionek i przymierzając na swój mały palec. Metoda stara jak świat, ale w dalszym ciągu stale praktykowana i świetnie się sprawdza (śmiech). Warto wiedzieć też, czy chce się pierścionek z diamentem, a może z innym kamieniem. Jaki pierścionek powinien mieć kształt. Osobiście doradzam klasykę, bo ta jest ponadczasowa i będzie pasowała do wszystkiego, ale gusta są przecież różne. Warto też zwrócić uwagę na to, co lubi

OSTROWSKI DESIGN PRACOWNIA BIŻUTERII AUTORSKIEJ Rok zał. 1999r.

GDAŃSK-WRZESZCZ, DO STUDZIENKI 3/1 TEL. 692 460 025 OSTROWSKIDESIGN.PL

Powinni wiedzieć, co kupują. Jeśli kupują pierścionek z diamentem, powinni otrzymać certyfikat. Cena powinna świadczyć o jakości kamieni i jego wadze. Waga złota też ma znaczenie. 1 gram złota – pierścionek o takiej gramaturze po prostu nie może być wytrzymały. Kupując diament, panowie powinni się upewnić, czy kamień jest cały, czy jest dobrze osadzony, obejrzeć go od każdej strony. Jeśli kupują inny kamień, również powinni sprawdzić jego autentyczność. Drogie kamienie mają w środku laserowy numer. Nawet jeśli zgubi się certyfikat, po numerze można sprawdzić autentyczność diamentu.

51


Żyjmy zdrowo! Jesteś tym, co jesz, czyli jak uniknąć nowotworów

LEPIEJ ZAPOBIEGAĆ NIŻ LECZYĆ! Nawet do 40 procent nowotworów złośliwych ma związek ze szkodliwym stylem życia – nadwagą, otyłością, brakiem ruchu, złym odżywianiem oraz nadużywaniem alkoholu. Nie pomagają również pestycydy, których użycie jest wciąż rozpowszechnione w przemyśle rolniczym, a które mogą być odpowiedzialne za nawet do jednej trzeciej zachorowań. Według Światowej Fundacji Badań nad Rakiem (World Cancer Research Fund – WCRF) korzystne zmiany w diecie mogłyby zapobiec około 75% przypadków raka żołądka i jelit oraz około 50% przypadków raka piersi. Specjaliści z Centrum Medycznego Eter–Med radzą, że aby zmniejszyć ryzyko niepożądanej diagnozy, powinniśmy spożywać codziennie co najmniej 5 porcji różnych świeżych (surowych) warzyw i owoców, i ważne by były to produkty ekologiczne, uprawiane bez pestycydów. JAK NAJMNIEJ MIĘSA Dla wielu osób przykra będzie pewnie wiadomość, że mięso i tłuszcze pochodzenia zwierzęcego mają raczej niskie notowania w wynikach badań nad Rakiem. Naukowcy wykazali, że nadmiar tłuszczów zwierzęcych może stymulować rozwój komórek nowotworowych i potencjalnie niepohamowany rozwój raka. Nieco bardziej przychylnie badacze oceniają działanie czerwonego wina, w którym zawarty jest działający przeciwzapalnie i przeciwmutagennie resweratrol — redukuje on ryzyko niektórych rodzajów nowotworów (np. piersi, prostaty czy jelita grubego), jak również zmniejsza szanse zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe. Oczywiście tylko wtedy, gdy pite jest w umiarze! ZIELENINA TO PODSTAWA Antyoksydanty, czyli witamina C, witamina E, selen, pochodne karotenu oraz wiele innych substancji chemicznych, zawartych w produktach pochodzenia roślinnego sprawiają, że osoby, które częściej sięgają po owoce i warzywa, są mniej narażone na niektóre typy nowotworów. Badacze są zgodni co

52

FOT. DOSE JUICE

Zachorowań na raka jest wokół nas coraz więcej, coraz częściej słyszy się opinie, że jest to problem cywilizacyjny. Ciężko spotkać osobę, która nie znałaby kogoś dotkniętego tą brzmiąca jak wyrok chorobą. Okazuje się, że odpowiednia dieta może odegrać ważną rolę w profilaktyce wielu chorób nowotworowych.

do tego, że również kwas foliowy przyczynia się do zmniejszenia ryzyka nowotworów. Pomidory, warzywa z rodzin krzyżowych, tj. brokuły, kalafior, brukselka, jarmuż, rzepa i kapusta, warzywa cebulowe – wszystkie warto uwzględnić w swojej diecie. JESZCZE WIĘCEJ... Zboża, takie jak pszenica, ryż, owies, jęczmień, orkisz oraz produkty z nich wytworzone są podstawą prawidłowej diety. Badania potwierdzają, że ich regularne spożywanie (ponad 4,5 porcji produktów pełnoziarnistych dziennie) zmniejsza o 35% ryzyko zachorowania na nowotwór okrężnicy. Siemię lniane hamuje proliferację komórek nowotworowych gruczołu krokowego. Według raportu opublikowanego przez Światową Fundację Badań nad Rakiem i Amerykański Instytut Badań nad Rakiem, produkty dostarczające wapń prawdopodobnie chronią przed chorobą nowotworową jelita grubego, a w mniejszym stopniu przed rakiem piersi, a to tylko namiastka zbawiennego wpływu nabiału. Dieta powinna być również bogata w soję, kurkumę oraz zieloną herbatę, która działa ochronnie w odniesieniu do raka żołądka, trzustki, jelita grubego, płuc, piersi i prostaty gruczołu krokowego.

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Ć

NOWOŚ

portal dla pacjenta

portal.etermed.pl Rezerwacja terminów online INTERNIŚCI

SPECJALIŚCI

DIAGNOSTYKA OBRAZOWA

REHABILITACJA

DIAGNOSTYKA KARDIOLOGICZNA

SZPITAL CHIRURGII JEDNEGO DNIA


jej MĘŻCZYZNA / Alexander Stupnikov

Sztuka latania Alexandra Stupnikova WYWIAD: Dagmara Rybicka

Chociaż ma na siebie plan, to i  tak o  punktach zwrotnych w  jego życiu raczej decyduje przypadek. Wychowany w  duchu wolności, oddycha, dotykając klawiatury fortepianu. W  jego pojęciu w  procesie tworzenia potrzebne są twarde reguły z  nutą wrażliwości, więc na pozór pełen sprzeczności umiejętnie manewruje w  dwóch światach – programowania i  muzyki. Te Alexander Stupnikov tworzy z  pasją, przekonany, że skoro dostał od losu skrzydła, najwyższy czas nauczyć się latać.

Zamienił pan bajeczny Petersburg na Trójmiasto. Warto było?

Pasję, która w sercu gra?

Tam się urodziłem i wychowałem. Nad polskie morze trafiłem przez Warszawę i nie był to przypadek – babcia miała polskie korzenie, więc przeprowadzka od początku wydawała się łatwiejsza.

Miałem 13 lat, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem w szkole fortepian i poczułem, że coś mnie do niego ciągnie. Zacząłem naciskać klawisze, próbując coś zagrać, początki przerabiałem sam. Potem przez dwa lata szkoliłem się pod kierunkiem nauczycielki, która skoncentrowała się na wzbudzeniu we mnie wrażliwości i doskonaleniu techniki, natomiast zapisu nutowego również nauczyłem się samodzielnie.

Posługuje się pan nienaganną polszczyzną, również nie przez przypadek?

Świadomy pochodzenia polskiego, uczyłem się sam. W Warszawie pomagali koledzy, stając się pierwszą małą polską rodziną. Podobnie firma, która ufundowała kurs językowy, a ja dodatkowo chętnie uczęszczałem na prywatne lekcje. Skąd pochodzi babcia?

Urodziła się na obecnym zachodzie Białorusi, wtedy to była Polska! Korzeni początkowo nie czułem, babcia zmarła, gdy miałem 7 lat i właściwie żadnej świadomości, skąd pochodzę. Moja rodzina jest mieszana, kultywowaliśmy rosyjskie tradycje dziadka. Wybór chyba zaskoczył najbliższych?

W niewielkim stopniu, ponieważ wychowywano mnie w dużym poczuciu wolności. Rodzice wspierali i byli dumni z pasji oraz wyników w szkole. Na pomysł przystali, mówiąc „czemu nie” (śmiech). Wyjechałem do Warszawy, znalazłem pracę, jednak czułem, że tęsknię za morzem. Pomyślałem o Trójmieście i tu zostałem. Jak pierwsze wrażenia?

W Polsce od samego początku czułem się dobrze, koledzy przyjęli mnie z sympatią i pewnie trochę z ciekawością. Te 4 lata minęły jak z bicza strzelił!

Jednak ominął pan konserwatorium?

Nie czułem potrzeby, bo kocham grać i jest to największa odskocznia od obowiązków. Taka odrobinę alternatywna rzeczywistość, w której koloryt dnia wyznaczają dźwięki. Za każdym razem, gdy siadam do klawiatury, czuję, że jest w tym magia. Świat, którego nic nie ogranicza. Z jakimi ograniczeniami zmaga się programista?

W pracy developera trudno mówić o ograniczeniach. Mam swój udział w innowacjach, które może kiedyś okażą się przełomami. Czyli muzyka łagodzi te twarde obyczaje?

Czy twarde? Są oparte na matematyce, której reguły również stosujemy w muzyce. Dostaję możliwości narzucane przez styl, w którym komponuję. Przykładowo modernizm XX wieku, w którym twórcy próbowali odejść od panujących zasad, spowodował, że te stały się mniej restrykcyjne. Ja trzymam się bardziej tradycyjnego stylu – muzyki lekkiej, którą łatwo zrozumieć, w którym wymogiem jest trzymanie podstawowych zasad, dzięki czemu całość brzmi sensownie dla każdego odbiorcy. Jak skomponowany przez pana Walc Jesienny?

Miejsce idealne?

Pełne przyrody i inspiracji, które pozwalają mi rozwijać pasję.

54

Mam nadzieję, że tak jest (śmiech). Inspiracją do powstania utworu była dla mnie niesamowitość polskiej złotej jesieni,

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


MAGAZYNKOBIET.PL

55

FOT. KRZYSZTOF NIECKO


jej MĘŻCZYZNA / Alexander Stupnikov

której doświadczyłem w Warszawie. Chłonąłem ten widok, czułem wiatr, który gościł na drzewach. Kompozycja zajęła mi około tygodnia, starałem się przełożyć emocje na dźwięki. Początkowo grane jakby od niechcenia, zapisywane w  zakamarkach pamięci. Potem dorobiłem drobne akcenty i  przeszedłem do zapisu nut.

Z klasyką za pan brat?

Nie boję się jej, przecież jest podstawą. Bardzo lubię Beethovena i Chopina, natomiast skręcając w muzykę rozrywkową, nowoczesną i wszystko to, co dzieje się na światowej scenie muzycznej. Który z kompozytorów jest Mount Everestem klawiatury?

Dlaczego akurat walc?

Zarządził przypadek, ale przyznaję, że uwielbiam walca. Był jednym z pierwszych utworów, jakie kiedykolwiek stworzyłem. Oczywiście, na tamten czas prosty, który bardzo się spodobał mojej mamie. Poza tym pochodzę z Petersburga – miasta od wieków kojarzonego z balami i pięknymi salami do tańca, co siłą rzeczy narzuca kontynuowanie tradycji.

Zdecydowanie Ferenc Liszt, który traktował fortepian jak orkiestrę, próbując w swoich utworach nadać mu właśnie takie brzmienie. Na razie udaje mi się grać pierwszą część jego „II Rapsodii Węgierskiej”, powoli walczę z drugą. Całość jest technicznie skomplikowana, więc wymaga od pianisty dobrych umiejętności. Kiedy można podjąć wyzwanie grania Liszta?

Z ostatnim akordem zamarzyły się sale koncertowe?

Do tego daleka droga. Nie czuję presji związanej z muzyką. Gram, ponieważ sprawia mi to wielką przyjemność. Podobnie jest z komponowaniem – mam pełną dowolność tego, co chciałbym tworzyć. Traktuję to jako zabawę. Nawet publikując utwory w sieci?

Przede wszystkim! Przecież nie staram się za wszelką cenę zaistnieć na muzycznej scenie, nie pcham się przed komisje konkursowe. Cieszę się każdą chwilą przy klawiaturze – zarówno tworząc własne utwory, jak i przerabiając to, co już powstało.

Czując się mocnym technicznie. Liszt tworzył docelowe etiudy „Transcendental”, które natychmiast obnażają braki w wyszkoleniu. Inaczej jest z Chopinem, który również bardzo trudny, szczęśliwie daje pole do wyrażenia emocji, jak na kompozytora romantycznego przystało. Koncert na najwyższym na Pomorzu tarasie widokowym otwiera nowe drzwi?

Tu znów miał miejsce przypadek. Z zaskoczeniem przyjąłem informację, że Schibsted, w którym pracuję, uznał, że to właśnie ja będę ich reprezentantem w kampanii 10. Wspaniałych. Nad realizacją czuwała Joanna, która pewnego dnia oznajmiła mi, że będę pierwszym artystą, który zagra na 32. piętrze najwyższego budynku na Pomorzu Olivia Star, mając do dyspozycji fortepian używany w prestiżowych konkursach pianistycznych. Była trema?

Raczej przez moment wstrzymany oddech (śmiech). Walc Jesienny w tych okolicznościach przyrody nabrał dla mnie całkowicie nowego wymiaru. Każdy dźwięk zabierał w podróż po nieodkrytych zakątkach Trójmiasta. Grając, czułem zapach morza, nad którego taflą dopiero budziło się słońce. Niesamowite przeżycie! Gwiazda zaczyna sięgać gwiazd?

Spora przesada! Jestem szczęśliwy, wiedząc, że moja muzyka podoba się słuchaczom. Coraz odważniej wrzucam kompozycje na YouTube i liczę, że uda mi się kiedyś spełnić marzenie, grając dla najbliższych i przyjaciół kameralny koncert. Wydaje mi się, że te proporcje, które stworzyłem pomiędzy pracą i pasją, pozwalają na zdrowy rozsądek.

FOT. KRZYSZTOF NIECKO

Racjonalista, a w sumie romantyk.

56

Wychowałem się w kraju, w którym sztuka ma wielkie znaczenie. Tę miłość Rosjanie przekazują z pokolenia na pokolenie, więc trudno o inne wybory. Romantykiem jestem przy fortepianie – muzycznie ta epoka jest najbliższa mojemu sercu. Zawodowo twardo stoję na ziemi. Mieszanka wybuchowa tych dwóch światów sprawia, że wierzę w otrzymane od losu skrzydła. Jaki kierunek obiorę, ucząc się latać, pokaże czas. Pozostaje mieć nadzieję, że okaże się łaskawy!

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019



jej MĘŻCZYZNA / Must Have

1 5 2

ral t s i M n& a m o g an

t o r w o p i . k l 0 e i 9 W lat M

4

7

3

6 58

8

1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8.

KURTKA – 269,90 ZŁ BLUZA – 139,90 ZŁ BERMUDY – 139,90 ZŁ ETUI NA TELEFON – 69,90 ZŁ T-SHIRT – 69,90 ZŁ PASEK DO OKULARÓW – 49,90 ZŁ KURTKA – 269,00 ZŁ T-SHIRT – 69,90 ZŁ

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Laserowa korekta wzroku wywiad z dr Anną Jurską-Jaśko WYWIAD: Marta Wach

Laserowa korekcja wzroku w Blikpolu pozwala skorygować astygmatyzm do ok. 6 dioptrii, krótkowzroczność do ok. -13 dioptrii, nadwzroczność do około +6 dioptrii. Zabieg korekcji jest bezbolesny – przeprowadzany jest w trybie ambulatoryjnym, w znieczuleniu miejscowym. Pobyt na sali zabiegowej zajmuje kilkanaście minut, a łączny czas spędzony w centrum to około 2-3 godziny. Dzięki niezwykle nowoczesnym technologiom ryzyko powikłań jest bardzo niskie, a czas powrotu do pracy i zajęć – krótki. Jedną z wielu osób, które zdecydowały się na laserową korektę wzroku w Blikpolu, jest dr Anna Jurska-Jaśko, która zdecydowanie poleca wszystkim zainteresowanym podjęcie decyzji o zabiegu. Proszę opisać przebieg całego zabiegu.

FOT. BARTOSZ OCHENDUSZKA

Przed zabiegiem, w pokoju przygotowawczym, wielokrotnie podawane są krople znieczulające. Następnie pacjent przechodzi na salę operacyjną. Zindywidualizowany zabieg laserowej korekcji wzroku LASIK składa się z kilku etapów i trwa około 20 minut. Najpierw pacjent trafia pod pierwszy rodzaj lasera – laser femtosekundowy. Wytwarza on cienki płatek z powierzchownych warstw rogówki. Podczas tego etapu odczuwany jest silny ucisk i przez chwilę nic się nie widzi. Trwa to kilkanaście sekund. Następnie, płatek jest delikatnie odpreparowany, podnoszony i odchylany, a rogówka jest poddawana działaniu drugiego rodzaju lasera – excymerowego. Trwa to od kilku do kilkudzisięciu sekund i nie daje dolegliwości bólowych. Wiązka lasera modeluje kształt rogówki zależnie od rodzaju wady. W najnowocześniejszej metodzie zindywidualizowanej iLASIK wyniki pacjenta, między innymi trójwymiarowe mapy rogówki, są transferowane z platformy diagnostycznej WaveScan bezpośrednio do lasera. Dzięki tej technologii można usunąć również tak zwane abberacje wyższego rzędu i uzyskać widzenie nawet lepsze niż podczas korekcji okularami lub soczewkami. Na zakończenie operator starannie układa odchylony wcześniej płatek rogówki na swoim miejscu, a pacjent wraca do pokoju przygotowawczego, gdzie odpoczywa około pół godziny. Po zbadaniu przez lekarza może wracać do domu.

Jak wyglądało Pani życie z wadą wzroku przed zabiegiem?

Gdy w wieku kilkunastu lat pojawiła się u mnie krótkowzroczność, w celu korekcji wady zaczęłam używać soczewek kontaktowych. Po wielu latach ich stosowania, wystąpiła u mnie nietolerancja objawiająca się silnym dyskomfortem i zaczerwienieniem oczu. Zmusiło mnie to do zmiany sposobu korekcji na okulary. Trudno mi jednak było wykonywać w nich niektóre czynności, zwłaszcza te związane z życiem zawodowym, jak np. praca przy mikroskopie operacyjnym. W  życiu codziennym, podczas uprawiania sportów, również odczuwałam ograniczenia związane z noszeniem okularów. Soczewki kontaktowe zakładałam jedynie w razie konieczności. Zawsze odczuwałam przy tym silny dyskomfort.

Jak wygląda Pani życie po zabiegu?

Jakość życia po zabiegu zdecydowanie się poprawiła. Widzę wyraźnie świat bez okularów czy soczewek kontaktowych. Jestem już od nich niezależna. Dla osób, które miały wcześniej wadę refrakcji, jest to niesamowite uczucie. Czy poleca Pani wykonanie zabiegu i dlaczego?

Polecam wykonanie zabiegu osobom z wadą refrakcji, które nie tolerują soczewek kontaktowych, a źle się czują w okularach. Gdy okulary ograniczają lub utrudniają im pracę zawodową bądź wykonywanie pasji, hobby, sportów. Zabiegi laserowe z zakresu chirurgii refrakcyjnej rogówki są aktualnie bardzo bezpieczne, dokładne, przewidywalne. Ryzyko powikłań związanych z zabiegiem jest stosunkowo niskie. Polecam wykonanie zabiegu w Blikpolu ze względu na duże doświadczenie, wiedzę i profesjonalizm Zespołu oraz bardzo dobry, nowoczesny sprzęt do chirurgii refrakcyjnej.

Jakie było Pani podejście do zabiegu?

Towarzyszyło mi zdenerwowanie i lęk, czy wszystko się uda. Jednak, ze względu na to, że znałam dokładnie każdy etap zabiegu od strony lekarza, wiedziałam, co mnie czeka krok po kroku. Starałam się skupić na tym, aby dobrze współpracować z lekarzem operatorem, wykonywać prawidłowo wszystkie polecenia i patrzeć w odpowiednie światło lasera.

BLIKPOL e y e cli ni c

BLIKPOL EYE CLINIC JANA JERZEGO HAFFNERA 6, 81-717 SOPOT (KRZYWY DOMEK – II PIĘTRO) +48 58 55 55 255 / +48 535 563 000 / WWW.BLIKPOL.PL

59


Na miarę spełnionych oczekiwań WYWIAD: Dagmara Rybicka

Jest reprezentatywny, podkreśla najlepsze cechy i wiernie towarzyszy w najważniejszych momentach w życiu. Pozwala czuć się dumnie, pewnie i jednocześnie z wygodą. Garnitur szyty na miarę to doskonałe i niezastąpione rozwiązanie dla panów, którzy ceniąc szyk, kunszt wykończenia i detale, bez obaw doganiają trendy i idą z duchem czasu. O tradycji, która jest skarbnicą wiedzy i wyzwaniach, jakie klienci stawiają przed krawcem, opowiada Robert Dziekoński, właściciel Dziekoński Atelier z Gdańska.

Kontynuując rodzinną tradycję, nie miał pan obaw, jak wypadnie w porównaniu z cenionym ojcem?

Jakim wyzwaniem dla krawca jest garnitur męski i który z elementów, pana zdaniem, wymaga najwięcej inwencji twórczej?

Kiedy zaczyna się coś nowego, zawsze w głowie rodzą się pewne obawy. Przyznaję, zastanawiałem się, czy podołam oczekiwaniom klientów, w szczególności tych stałych, przyzwyczajonych do wyjątkowego traktowania przez mojego tatę. Do teraz słyszę, jak wieloletni bywalcy porównują moją pracę z kunsztem poprzedniego właściciela. Szczęśliwie z wieloma z nich zacząłem współpracę już w mojej pierwszej pracowni. Rzemiosła uczył mnie tata, a doświadczenia w prowadzeniu firmy nabywałem w założonym przez siebie zakładzie krawieckim.

To klient musi się wykazać inwencją twórczą. Każdy szczegół dobierany jest wspólnie z głównym zainteresowanym, od kształtu klap po ilość guzików przy rękawie. Krawiec, dzięki doświadczeniu, kreatywności i zdolności przestrzennego widzenia, pomaga w doborze wszystkich szczegółów. Pamiętajmy, że w przypadku szycia garnituru na miarę, krawiec jest współtwórcą, ponieważ pomysł wychodzi w największym stopniu od klienta. Krawiec prowadzi przez cały proces, jest przewodnikiem, służy radą i doświadczeniem. Pomaga dokonać wyboru, proponując wachlarz rozwiązań w każdym, najmniejszym detalu, ponieważ jako artysta widzi swą pracę w wyobraźni. Nie można jednoznacznie wskazać elementu najbardziej wymagającego inwencji twórczej, ponieważ rzemiosło, jakim jest krawiectwo, od samego początku do końca wymaga takiego samego zaangażowania, skupienia i pracy twórczej. Sylwetki bywają tak różne i potrafią stanowić nie lada wyzwanie, na co krawiec musi zwrócić uwagę już na samym początku dla jak najlepszego dopasowania do siebie wszystkich detali, by efekt końcowy był w pełni satysfakcjonujący – zarówno dla klienta, jak i twórcy. Czym różni się „gotowy produkt” od tego szytego na miarę?

Gotowy produkt wykonywany jest według ustandaryzowanych wymiarów, zawsze na masową skalę, bez konsultacji z głównym zainteresowanym. Garnitur szyty na miarę wykonywany jest dokładnie według wymiarów konkretnego klienta, więc każdy jest unikalny. Powielane są jedynie detale, które na ten moment są modne. Zamawiający bierze udział w jego tworzeniu od samego początku – od wyboru tkaniny, przez dobór całego kroju, aż do wykończenia, co daje strój spersonalizowany i niepowtarzalny. Każdy z nich wyraża osobę, która będzie go nosiła, co czyni go dziełem sztuki, i tym właśnie różni się od masowo przygotowanego produktu.

60

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


ATELIER DZIEKOŃSKI GDAŃSK - WRZESZCZ UL. PARTYZANTÓW 13 TEL: 58 341 96 38 E-MAIL: ATELIER@DZIEKONSKI.PL WWW.DZIEKONSKI.PL

Ile czasu potrzeba, by przygotować garnitur? Ile przymiarek jest koniecznych?

Zaskoczę, ale to właśnie czas przygotowania garnituru jest uzależniony od ilości przymiarek i zazwyczaj zajmuje od 4 do 6 tygodni. Natomiast ilość przymiarek jest indywidualna dla każdego klienta, chociaż przeważnie jest około trzech miar. Oczywiście czasami zdarza się, że klient zmieni zdanie, potrzebuje przemyśleć koncepcję lub ma życzenie skonsultować się z kimś, co może wpłynąć na wydłużenie tego okresu. Każdemu z klientów poświęcamy dokładnie tyle czasu, ile potrzebuje, i należytą mu uwagę. Dlaczego pana zdaniem garnitur powinien być szyty na miarę?

Garnitur jest strojem niecodziennym, reprezentatywnym, podkreślającym najlepsze cechy osoby w niej występującej, zazwyczaj towarzyszącym nam przy najważniejszych życiowych wydarzeniach. Powinien sprawiać, że mężczyzna czuję się w nim dumnie i pewnie, a i wygoda jest tu cechą istotną, choć oczywiście nie pierwszorzędną. Nie można oczekiwać tego wszystkiego od produktu zrobionego na skalę masową, niedopasowanego do naszych indywidualnych wymiarów i potrzeb.

MAGAZYNKOBIET.PL

Kto powinien koniecznie zajrzeć do Atelier Dziekoński?

Każdy, kto ma wysublimowany gust i pragnie wyrazić siebie. Kto ceni sobie elegancję, szyk, kunszt wykończenia i przykłada wagę do detali, a także chce wyglądać fenomenalnie i niepowtarzalnie w najważniejszych dla niego okazjach czy nawet na co dzień.

61


jej SEKS / Seks osób z HIV

Można? Można! AUTOR: Dagmara Rybicka

Choć seks z nosicielem lub nosicielką wirusa HIV wzbudza duży strach, naukowcy z Uniwersytetu w Seattle przekonują, że to niepotrzebne obawy – statystycznie do zakażenia dochodzi tylko podczas 1 na 900 takich zbliżeń. Wnioski, które przedstawili badacze po powrocie z Afryki, napawają więc optymizmem. Ryzyko jednak zawsze istnieje, dlatego decyzję odnośnie takiego seksu musimy podjąć sami – oczywiście po zapoznaniu się z dokładnymi opiniami ekspertów. 62

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Statystyki to jedno, badania drugie, a trzecie przecież jest życie, w którym – jak często podkreślamy – wiele zależy od losu. Wirus HIV – przekleństwo i globalny powód do paniki, nie budzi już takich emocji jak dawniej. Oczywiście, chyba każdy na kuli ziemskiej rozumie powagę problemu, jednak lata wnikliwych analiz pozwoliły odrobinę oswoić jedną z najbardziej śmiercionośnych chorób XX wieku. WSZYSTKICH NAS DOTYCZY Bolączką lekarzy jest wciąż duża niechęć „zwykłych” ludzi do wykonywania badań. Zakładamy, że nas to nie dotyczy i przekonujemy samych siebie, że nasze drobne grzeszki z pewnością nie są tak brzemienne w skutkach. O zakażenie HIV jest jednak łatwiej, niż się wydaje. Dzieje się to wtedy, gdy materiał zakaźny ma kontakt z miejscem, przez które wirus ma szansę trafić do organizmu. Drogami zakażenia są błona śluzowa i otwarte rany, przez które bez kłopotu dostanie się krew, sperma, płyn ejakulacyjny, wydzielina z pochwy czy płyny ustrojowe osoby zakażonej. Ma to miejsce najczęściej poprzez kontakt seksualny bez użycia prezerwatywy, a także przez wspólne używanie igieł, strzykawek i narkotyków zanieczyszczonych krwią. Niestety, wciąż zdarza się, że dziecko zaraża się od matki w trakcie ciąży, podczas porodu lub karmienia piersią. Wystarczy zatem przypadek i jedna chwila, by całe nasze życie uległo zmianie. Szczęśliwie postęp medycyny sprawił, że informacja o zakażeniu wirusem HIV nie jest już wyrokiem. Jednak pozytywny wynik testu u partnera napawa przerażeniem – co teraz? Platoniczny związek – całkowicie pozbawiony finału pożądania, a może dramatyczny koniec, bo inaczej się nie da?

FOT. TOA HEFTIBA

ROZBROIĆ BOMBĘ To nie tak, że wynik oznacza wyrok. Postawieni w zupełnie nowej, niekomfortowej sytuacji, powinniśmy sobie zdać sprawę, że najważniejsza jest wiedza. To właśnie ona pozwoli wypracować schematy, które zmniejszą ryzyko zakażenia, niekoniecznie odzierając związek z namiętności. Numerem jeden wśród zabezpieczeń jest, była i będzie prezerwatywa, chociaż zdaniem naukowców zza oceanu istnieją jeszcze inne możliwości, które pozwalają żyć normalnie. W ich opinii równie skuteczne jest zastosowanie leków antyretrowirusowych, których działanie ma wpływ na zmniejszenie koncentracji wirusa we krwi. Przeprowadzone przez nich badania napawają optymizmem, ponieważ przyjmowanie tych medykamentów pozwala zmniejszyć potencjalne zakażenie o około 90 procent.

MAGAZYNKOBIET.PL

Przeprowadzone na około 2000 par testy pozwoliły ekspertom na zestawienie wniosków, które wydają się być cennym kagankiem oświaty dla zakażonych i ich partnerów. Okazuje się, że mężczyźni dwukrotnie częściej zarażają swoje partnerki. Koncentracja wirusa we krwi u panów jest mniejsza, ale podatność na zakażenie u płci pięknej większa. Jest tak z powodu znacznie wyższej u pań częstotliwości zachorowania na opryszczkę narządów płciowych, która również intensyfikuje ryzyko HIV. Statystyki podawane przez Amerykanów przekonują, że do zakażenia wirusem dochodzi raz na 900 stosunków seksualnych odbytych z osobą zakażoną. Niebezpieczeństwo radykalnie wzrasta w przypadku kontaktów z partnerem, który niedawno się zaraził – wynosi ono wówczas 1 na 10 stosunków. Po co w takim razie schemat działania? Otóż poznając go, zwiększamy świadomość i przekonujemy się, że warto pomyśleć o alternatywie dla kontaktów analnych, będących tak samo ryzykiem dla strony aktywnej, jak i pasywnej. Podobnie w przypadku seksu oralnego – niebezpieczeństwo rośnie, gdy jama ustna będzie miała kontakt z nasieniem, a także z krwią zawierającą wirus. PO PIERWSZE BEZPIECZEŃSTWO O tym zapominać nie wolno! Zbliżenia, podczas których nie dochodzi do penetracji, należą zdaniem lekarzy do najbardziej bezpiecznych form współżycia z osobą chorą. Dlatego zalecają wszelkie praktyki seksualne, w których nie dochodzi do kontaktu spermy lub krwi z błonami śluzowymi. Nie ma wówczas ryzyka, że wirus przeniesie się przez nieuszkodzoną w widoczny i namacalny sposób skórę, stanowiącą naturalną barierę ochronną. Jeśli jednak seks „na całego”, to zawsze z prezerwatywą, która chroni nas w 90-95% – czyli bardziej niż wiele proponowanych szczepionek. O tych też pora pomyśleć, koncentrując uwagę na procesie produkcji. Jak bowiem apelują lekarze, tylko szczepionki zachowujące standardy kontroli jakości faktycznie spełniają swoją rolę. HIV nie jest widoczny gołym okiem, więc odbierając test, mamy moralny obowiązek powiadomić partnera o wyniku. Jednocześnie musimy dać mu czas na oswojenie się z sytuacją i poszerzenie wiedzy o tym, jak dalej będzie wyglądał związek. Wiedząc o wirusie, nie bójmy się okazywania uczuć. Przecież w sercu nic się nie zmieniło, a partner nie stał się kimś innym. Pocałunki, którymi uwielbialiśmy go obdarzać, pomnóżmy razy dwa – ślina nie jest materiałem zakaźnym, a rozumiejąc ryzyko, wspólnie nauczymy się mieć je pod kontrolą.

63


jej ON / Sexy facet

FOT. ALEKSANDRA BUCA

Wymarzona kobieta to taka, z którą mogę poczuć się swobodnie. Inteligentna, chętna zarówno do całonocnych rozmów, jak i do wspólnego milczenia. Gdy przychodzi czas na rozmowę czy wspólne wyjście, warto zostawić komórkę i wszelkie rozpraszacze. Można wtedy w pełni poświęcić uwagę drugiej osobie – dzięki czemu pokazujemy, że jest ona dla nas ważna, a i sami możemy poczuć się bezpiecznie. Jesteśmy tu i teraz. Zasadnicze znaczenie ma to, żeby złapać wspólny mianownik. Świetnie, gdyby ona była wyrozumiała, troskliwa, ale i nieco szalona. Ważne, żeby nie grała przede mną, nie udawała kogoś, kim nie jest, mówiła to, na co ma ochotę i nie kryła swoich pragnień. Lubię naturalne kobiety – najlepiej drobne brunetki – ale nawet jeśli ona ma upragnioną urodę, a ja nie łapię z nią więzi, nie ma tego wzajemnego połączenia, to nic z tego nie będzie. Urodziłem się i wychowywałem w Polsce. Nie ma na świecie tak atrakcyjnych kobiet jak tutaj, jestem zatem dużym szczęściarzem.

64

Nikt nie wie, że popełniłem wiele porannych zbrodni, wyłączając budzik i zapominając o otaczającym świecie. Największa przyjemność to dla mnie możliwość prowadzenia auta. Mimo to miałem aż sześć podejść do egzaminu na prawo jazdy – cztery razy zaspałem. Poranne wstawanie to był poligon, wojenna przeprawa, w której często polegałem. Z kolei po godzinie 22. budziła się moja kreatywność. Kochałem tworzyć i funkcjonować w nocy. Sęk w tym, że owocowało

Joachim MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


MAGAZYNKOBIET.PL

65

FOT. ALEKSANDRA BUCA


jej ON / Joahim

to trudnymi porankami, więc z moją uwagą i skupieniem bywało w szkole różnie. Na szczęście każdy człowiek dojrzewa i zaczyna nad sobą pracować. Z czasem polubiłem wczesne wstawanie, a regularność i trzymanie się wyznaczonego planu zaczęły mnie umacniać. Najbardziej cieszy mnie możliwość obserwowania ludzi, którzy przekazują innym swoje największe pasje. Pobudza mnie adrenalina, wysokie i szybkie górskie kolejki oraz dzikie podróże – kiedyś nawet zdarzyło mi się spać u podnóża wulkanu. Poza tym mógłbym całymi dniami próbować lokalnych przysmaków.

FOT. ALICJA WALCZAK

Nie ograniczam się, ale muszę pamiętać, że modeling to nie tylko czas spędzony na sesji w studio, ale też sporo pracy i wyrzeczeń – wszystko po to, aby utrzymać formę i zawsze być gotowym na nowe wyzwania!

66

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019



Nowy punkt na mapie Trójmiasta Odkrywamy potrzeby naszych Pacjentów takie jest motto nowo powstałego szpitala Discovery.

Aby w pełni wykorzystać możliwości naszego zespołu, raz w miesiącu będą się odbywać konsultacje i zabiegi pro publico bono. Ofertę tę kierujemy do osób, które wymagają wysokospecjalistycznego leczenia, a które nie uzyskały pomocy w innych ośrodkach. OFERUJEMY NASZYM PACJENTOM KONSULTACJE SPECJALISTYCZNE I ZABIEGI Z ZAKRESU: CHIRURGII PLASTYCZNEJ: PIERSI: • powiększenie piersi – autoprzeszczep tłuszczu • powiększenie piersi – implanty • lifting piersi • redukcja piersi

68

SYLWETKA • six pack • plastyka ramion – brachioplastyka • plastyka brzucha – abdominoplastyka • liposukcja • plastyka ud i łydek • brazylijskie pośladki – przeszczep tłuszczu TWARZ • lifting twarzy • plastyka uszu – otoplastyka • korekta nosa • korekta przegrody nosowej • plastyka powiek – blefaroplastyka • plastyka brody • przeszczep tłuszczu do twarzy TRANSPLANTACJA WŁOSÓW • łysienie kobiet i mężczyzn • przeszczep włosów metodą strip • przeszczep włosów metodą fue • przeszczep brwi i rzęs GINEKOLOGIA ESTETYCZNA • vaginoplastyka • labioplastyka • odtworzenie błony dziewiczej • powiększenie punktu g • leczenie nietrzymania moczu u kobiet

FOT. ICONS8 TEAM

W zlokalizowanym na obrzeżach Gdyni nowoczesnym budynku, stworzyliśmy szpital wyposażony w 10 komfortowych miejsc dla Pacjentów, oddział opieki pooperacyjnej i spełniającą najwyższe standardy medyczne salę operacyjną. Obiekt dysponuje również pokojami hotelowymi dla osób, które chcą w dyskretnej atmosferze dojść do siebie po wykonanym zabiegu bądź dla osób bliskich, chcących towarzyszyć Pacjentom w okresie okołozabiegowym. Posiadamy nowoczesny obiekt, wyposażony w zaawansowany technologicznie sprzęt, ale tym, co jest dla nas najważniejsze i czym chcemy się szczególnie wyróżnić, jest doświadczony zespół lekarski. Pracują z nami lekarze pełni pasji, dla których wykonywana praca jest przyjemnością i nieustającym wyzwaniem.

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


CHIRURGII OGÓLNEJ: • operację przepukliny pępkowej • wycięcie pęcherzyka żółciowego metodą laparoskopową • korekcję blizn i keloidów • operację przepukliny pachwinowej z wszczepem z siatki • usuwanie wrastających paznokci • usuwanie kaszaków, tłuszczaków, brodawek skórnych, tatuażu i znamion barwnikowych z oceną histopatologiczną • opracowanie chirurgiczne ran i owrzodzeń • chirurgiczne leczenie odleżyn CHIRURGII SZCZĘKOWEJ I ORTOGNATYKI • Jeżeli szukasz specjalisty w zakresie chirurgii szczękowo -twarzowej – w naszej klinice będziesz w dobrych rękach! Wykonujemy ortognatyczne, czyli korygujące operacje szczęki, które są wykonywane przez dr n. med Krzysztofa Dowgierda w warunkach szpitalnych, w celu poprawy mniejszych i większych nieprawidłowości szczęki, włączając w to przesunięcie zębów i żuchwy. Operacja może poprawić komfort żucia, mówienia i oddychania. Mimo że wygląd zewnętrzny Pacjenta może ulec dużej zmianie, głównym celem operacji jest naprawa wady twarzy i szczęki. Ze względu na ogromne doświadczenie i spektakularne efekty leczenia chirurgicznego, możesz uzyskać pomoc w zakresie leczenia najtrudniejszych przypadków wad twarzy – dr Krzysztof Dowgierd jest świetnym diagnostą i chirurgiem – operacje ortognatyczne to codzienność w Jego pracy. Oferujemy również szereg zabiegów z innych dziedzin medycyny, doświadczeni operatorzy zapraszają na konsultacje i zabiegi z zakresu: • OTOLARYNGOLOGII DOROSŁYCH I DZIECI • CHIRURGII DZIECIĘCEJ • ORTOPEDII I TRAUMATOLOGII NARZĄDU RUCHU • UROLOGII • DERMATOLOGII

Leczenie operacyjne wykonujemy zarówno w znieczuleniu ogólnym, jak i miejscowym. Możliwy jest pobyt osoby bliskiej Pacjentowi w szpitalu. Rodzice operowanych dzieci mogą cały czas przebywać z dzieckiem. Zabiegi wykonywane są w trybie chirurgii jednego dnia. Dyrektorem Medycznym Discovery Clinic jest Prof. dr hab. n. med. Henryk Witmanowski, specjalista chirurgii ogólnej i plastycznej. Ma ponad trzydziestoletnie doświadczenie zawodowe. Jest Kierownikiem Kliniki Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej Szpitala Uniwersyteckiego im. dr Antoniego Jurasza w Bydgoszczy. Profesor odbywał liczne zagraniczne staże naukowe, m.in. w Japonii oraz Niemczech. Swoją wiedzę i doświadczenie przekazuje w swojej Klinice kolejnym pokoleniom chirurgów plastyków. Współpracuje z nami Dr Andrzej Bielecki, chirurg plastyk o wieloletnim stażu pracy, olbrzymim doświadczeniu klinicznym i wiedzy, jeden z pionierów polskiej chirurgii plastycznej. Przeprowadza zabiegi już od ponad trzydziestu lat, jest mentorem i nauczycielem wielu chirurgów plastyków. Jego rzeczowość i profesjonalizm sprawiają, że cieszy się ogromnym autorytetem wśród lekarzy oraz szacunkiem pacjentów. Staramy się spełniać Państwa oczekiwania, tworząc pełną gamę oferowanych zabiegów z zakresu chirurgii plastycznej, chirurgii ogólnej, chirurgii dziecięcej, chirurgii szczękowej, laryngologii, dermatologii, ortopedii, medycyny estetycznej oraz przeszczepiania włosów, brwi i rzęs. Staramy się, aby powstało dla Państwa miejsce niezwykłe i jedyne w swoim rodzaju. Jesteśmy przekonani, że uda nam się sprostać Państwa oczekiwaniom, fundatorzy Discovery Clinic

DR MIKOŁAJ PERNAK Absolwent Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Specjalista chirurgii ogólnej, specjalizant chirurgii plastycznej w Klinice Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej w Bydgoszczy. Doktorant CM UMK w Toruniu. Od 27 lat zajmuje się chirurgią, chirurgią plastyczną i medycyną estetyczną, co stało się jego życiową pasją. Swoje kwalifikacje podwyższa, biorąc udział w licznych konferencjach naukowych, kongresach oraz kursach z chirurgii plastycznej oraz medycyny estetycznej w Polsce i za granicą. Dzięki zdobytemu doświadczeniu i wiedzy, udziela pomocy Pacjentom, których problemy stanowią wyzwanie dla innych lekarzy. DR ŁUKASZ BANASIAK Absolwent Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Specjalista chirurgii plastycznej. Uczestnik wielu konferencji naukowych, kongresów i szkoleń w Polsce i za granicą. O byciu chirurgiem plastycznym marzył na długo wcześniej, nim został lekarzem. Obecnie tej dziedzinie oddaje się bez reszty i podkreśla, iż chirurgia plastyczna jest wszystkim, co kocha! Pomaga mu w tym propagowanie zdrowego stylu życia i aktywne związanie ze sportem. Pasjonuje się medycyną anti-ageing i przywracaniem młodego wyglądu oraz żywotności osobom, które tego potrzebują. Jest jednym z pionierów zabiegów transplantacji włosów.

Mikołaj Pernak Łukasz Banasiak

DISCOVERY CLINIC 81-198 SUCHY DWÓR, UL. SOWIA 3 WWW.DISCOVERYCLINIC.PL TEL. 500 600 502

MAGAZYNKOBIET.PL

69


jej OSOBOWOŚĆ / Feminizm

Jestem kobietą „[…] Wodą, ogniem, burzą, perłą na dnie. Wolna, jak rzeka, nigdy, nigdy nie poddam się”. Czy piosenka Edyty Górniak zagrzewała do walki o równość i szacunek, a nie tylko rzucone na odczepnego „dobre słowo”? Kto to wie... Siła jest kobietą, która nie musi napinać mięśni z żalu, że nikt jej nie chciał – tłumaczy profesor Ewa Graczyk, literaturoznawczyni, eseistka, nauczycielka akademicka i feministka.

70

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019

FOT. PETER SJO

WYWIAD: Dagmara Rybicka


Jak zmieniła się definicja feminizmu?

Wbrew pozorom nie ewoluowała zbyt mocno, ponieważ feminizm był i jest walką kobiet o równość. Na początku ruchu panie chciały uzyskać prawa zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn. W drugiej fali, podobnie jak dziś, ta batalia uzupełniana jest docenianiem oraz pozytywnym waloryzowaniem inności i odmienności. Stąd pewność, że współczesny feminizm to nadal praca na rzecz równości. Mam wrażenie, że marzenia o równości przegrały z programami wsparcia socjalnego

Bałabym się wartościować, ponieważ w sytuacji polskiego społeczeństwa, które wciąż nie należy do bogatych, takie decyzje mają uzasadnienie. Przy skromnych dochodach wsparcie z budżetu kwotą 500 złotych jest znaczące. Nie można mieć pretensji do kobiet – żal należy skierować do fałszywych przyjaciół, którzy stawiają panie w położeniu, w którym te muszą źle wybierać. Nie jest ważne, że mają wybór?

Jaki? Niewykształcone idziemy do źle płatnej pracy, dającej samodzielność prawie za cenę męczeństwa. Z drugiej strony możemy się mniej męczyć, dostać 500 plus, ale godząc się, że rozwój zawodowy zostanie zablokowany, bo w tej sytuacji nawet nie zdołamy awansować w biurze. Co stanie na przeszkodzie?

Realia. Często pada pytanie, jaka jest różnica pomiędzy lewicą a ruchami populistycznymi, skoro jedne i drugie mają programy socjalne. Populistyczne polegają na przyznaniu pieniędzy i zamknięciu w domu w pewnej sytuacji społecznej, która już się nie zmieni, podczas gdy lewicę ożywia duch w części utopijny, w myśl którego ludziom trzeba dać w miarę dostatek, pozwalając jednocześnie na rozwój społeczny, zdobywanie wykształcenia, awans w satysfakcjonującej pracy, łącząc te potrzeby z życiem rodzinnym w taki sposób, by się nie zadręczyć.

i udowodnienie, że kobiece racje są nieważne, to wspomniany szantaż. Ma sprawić, że siądziemy i cichutko zapłaczemy w kąciku lub przejdziemy transformację w żądne męskiej krwi babochłopy. Paradoksalnie zarzutem bywa kobiecość.

Nam proponuje się rozwiązania, które z  definicji nie są dobre. Jak nie da się kijem, to próbujmy batem! Nie pracujesz – jesteś wygodnicka i  leniwa. Realizując się zawodowo, stajesz się babochłopem. Robiąc karierę, jesteś wredną suką, a  bez pracy – beznadziejną kurą domową. Wszystkie opcje bez gratyfikacji i  szacunku. Kobietom odbiera się godność i  to pozwala pokazywać je w  złym świetle. Godzimy się na to, przyznając, że najlepszymi kucharzami i fryzjerami są mężczyźni.

Ja się nie godzę! Utarte slogany wynikają z patriarchatu, gdzie kobiety spozycjonowane są niżej, uważane za gorsze od mężczyzn pod każdym względem. W związku z tym, jeśli uważamy, że są równe i tak samo dobre, musimy każdego dnia i w każdej chwili stawiać opór zalewającym nas uprzedzeniom. To też sprawa sił – chwila nieuwagi i wymknie się nam, że mężczyźni są najlepszymi kucharzami i fryzjerami. Trudno zachować rewolucyjną czujność przez całą dobę (śmiech). Co należy zmienić, byśmy nie chciały stawiać się na przegranej pozycji?

Musimy chcieć się rozwijać, by zrozumieć różne poglądy. Sięgać do książek, słuchać, nie dać sobie wmówić, że feministki są śmieszne, bo nikt ich nie chce. Ruch stanowi ważny nurt w obronie kobiet, idąc jednocześnie po prawa dla innych grup upośledzonych i dyskryminowanych. Kobiety są największą siłą z najdłuższym stażem, która może walczyć o sprawiedliwość społeczną dla niepełnosprawnych i LGBT. Siłą pokazywaną karykaturalnie...

Skąd łata, że feministka to zazwyczaj brzydka i nieszczęśliwa baba?

Skoro nic się w życiu nie udało, to zostałam feministką (śmiech)! Oto mamy najlepszy sposób na stygmatyzację i emocjonalny szantaż. Ośmieszamy tych i te, które głoszą niewygodne poglądy. W polskim społeczeństwie niechętnie przyjmuje się zjawisko „Inceli”. Grupa młodych, sfrustrowanych mężczyzn, niezadowolonych z życia seksualnego, pozbawiona powodzenia u płci przeciwnej znajduje ujście dla emocji w działaniach terrorystycznych. Wielu z nich uważa, że mają prawo gwałcić i zabijać kobiety z nienawiści. Upraszczając – mamy nieszczęśników, których żadna nie chciała. Im łatwiej o status bohatera.

„Kobiety nie zabijają”, a mord – choć straszny – jest przecież spektakularnym aktem. Poniżenie

MAGAZYNKOBIET.PL

To część walki, w której najważniejsze jest, by ośmieszyć przeciwniczkę. Stygmatyzowanie i deprecjacja są bardzo skuteczne, zwłaszcza dla młodej dziewczyny, która dowiaduje się, że jest brzydka, głupia i nikt jej nie chce. By się z tego śmiać, potrzebna jest dojrzałość. Dlatego podkreślam studentkom i studentom – nie używajcie wielkich kwantyfikatorów. Jeżeli ktoś wam mówi, że coś jest niemożliwe, zastanówcie się, czy to po prostu nie jest trudne. To znaczy, że jeśli się postaracie i wykorzystacie całą swoją siłę, możecie trudności przezwyciężyć, bo „niemożliwe” tworzy barierę, przez którą przestajecie próbować. Trzeba pamiętać, że choć kobiece siły są mniej liczne niż męskie, nie oznacza to, że ich nie ma. Jeśli będziemy uparte, wiele możemy zyskać, nie tracąc miejsca na rodzinę i dzieci, ponieważ każda kobieta powinna mieć prawo, by żyć tak, jak chce!

71


FOT. PRISCILLA DU PREEZ

Zdrowie równa się pięknu

WYWIAD: Katarzyna Paluch

LEK .DEN. ANITA SUSKA

72

Właściwa higiena jamy ustnej jest nieodzowna, by zachować na długo zdrowe zęby i dziąsła. Dzięki nim będziesz wyglądać i czuć się młodo, a problemy z uzębieniem nie będą psuć Twojego dobrego samopoczucia. Kluczowa jest codzienna profilaktyka, w tym szczotkowanie i nitkowanie zębów, irygacje przestrzeni międzyzębowych, które zapobiegają pojawieniu się ubytków. Jak właściwie dbać o zęby – opowiada dr Anita Suska z AS dent Clinic Sopot.

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


FOT. LESLY JUAREZ AS DENT CLINICA SOPOT SOPOT, UL. POLNA 44/1 PN-PT: 10:00-19:00 | SB: 10:00-14:00 KLINIKA@AS-DENT.PL TEL: (58) 551 46 59 | +48 513 069 909

MAGAZYNKOBIET.PL

Jak najlepiej dbać o zęby, aby wyglądały zdrowo i pięknie?

Wybielanie zębów – czy każdy może z niego korzystać?

Piękny uśmiech to zdrowe, czyste zęby i zdrowe dziąsła. Jak go osiągnąć? Systematyczne wizyty u stomatologa to podstawa. Lekarz, oprócz przeglądu, leczenia ewentualnej próchnicy oceni skuteczność domowych zabiegów higienicznych. I pamiętajmy, najlepsze szczoteczki i pasty to te, które są UŻYWANE wystarczająco często i z dokładnością. Szczotkując zęby, masujemy też dziąsła, są wówczas różowe, nie krwawią i tworzą regularną girlandę otaczającą szyjkę każdego zęba. W gabinecie raz na pół roku poddajemy się profilaktycznemu badaniu i ewentualnie profesjonalnemu oczyszczaniu z osadu i kamienia tzw. skalingowi i piaskowaniu. Ważne jest, by każdy zabieg zakończony był polerowaniem, podczas którego wcierany jest preparat wzmacniający szkliwo zębów.

Wybielanie zębów jest tzw. kropeczką nad i. Jest bezpieczne dla szkliwa, przeprowadzane w gabinecie za pomocą preparatów aktywowanych laserem lub metodą nakładkową, stosowaną w domu. Jedno i drugie daje trwałe efekty na kilka, a nawet na kilkanaście lat. Warunkiem przystąpienia do wybielania zębów jest zdrowe uzębienie i dziąsła. Korygowanie koloru i kształtu zębów – na czym polega?

Żeby uzyskać wymarzony efekt, niejednokrotnie potrzebna jest korekta kształtu zębów kompozytem lub licówką porcelanową i  niekiedy nawet dłuższe, bo trwające około roku lub dwóch leczenie ortodontyczne. Ortodoncja to nie tylko leczenie wad zgryzu u  dzieci, to również leczenie wspomagające medycynę estetyczną w  każdym wieku. Wyrównana płaszczyzna zgryzu, szerokie łuki zębowe to piękny uśmiech, wygładzone bruzdy wokół ust i  gładkie policzki, pełne usta...

73


Operacja: bodziec do zmian WYWIAD: Katarzyna Paluch

Dr med. Irena Grobelny z gdańską kliniką Perfect Medica związana jest od samego początku jej działalności, czyli przez 20 lat. Sama o sobie mówi, że ma naturę perfekcjonisty, ale już po kilku minutach wywiadu można zaobserwować, że jest również osobą ciepłą i otwartą, dla której dobro pacjenta jest równie istotne, jak rzetelna wiedza i ciągły rozwój. Ceniona i lubiana przez pacjentów, odmienia ich życie, chociaż skromnie mówi, że daje im jedynie bodziec potrzebny do zmian. Doktor Irena opowiada nam o pasji do swojej pracy i o tym, jakie cechy powinien mieć dobry chirurg plastyczny.

Od kiedy wiedziała Pani, że zostanie chirurgiem plastycznym? Od zawsze?

Czuje Pani, że odmienia życie swoich pacjentów?

Od zawsze nie [śmiech], ale ta myśl spłynęła na mnie pewnego dnia już w szkole średniej. Nie pamiętam dokładnie, w jakich to było okolicznościach, ale wbiło mi się to do głowy na tyle mocno, że wybierając studia, byłam pewna, w jakim kierunku chcę zmierzać.

Pacjenci rzeczywiście przyznają, że ich życie się zmieniło. Lubię obserwować te wewnętrzne metamorfozy, jak stają się bardziej śmiali, otwarci, zadowolenia z życia i pewniejsi siebie. Czasami jestem świadkiem niesłychanych przemian. Myślę jednak, że stwierdzenie, iż to ja odmieniam im życie, jest nieco przesadzone. Daję bodziec do pewnych zmian – chyba takie określenie byłoby trafniejsze, bo ostateczna decyzja, a później wysiłek włożony w pracę nad sobą leży po stronie pacjenta.

Co Panią tak fascynuje w chirurgii plastycznej?

Mogę wykorzystywać swoje pewne naturalne zdolności, które pewnie odziedziczyłam po przodkach [śmiech]. Wyobraźnia przestrzenna, zdolność do pewnego kreowania, oczywiście na bazie zdobytej na przestrzeni lat wiedzy teoretycznej i klinicznej... To wszystko jest niezbędne do tego, aby być chirurgiem. W tej dziedzinie nie działa się od punktu A do punktu B i dalej do punktu C. W każdej chwili może wydarzyć się coś, co zmusi do zmiany trasy. Tu bardzo ważną rolę odgrywa instynkt, ale – podkreślam – instynkt oparty na rzetelnej wiedzy i doświadczeniu.

74

Czy jakaś konkretna dziedzina chirurgii plastycznej jest Pani szczególnie bliska?

Przeprowadzam operacje nosa, odsysania tłuszczu, powiększenia, zmniejszenia, podniesienia piersi, korekcje odstających małżowin usznych, plastyki powłok brzucha, face lift, plastykę powiek dolnych i górnych, usuwam znamiona i nowotwory skóry, przeprowadzam także korekcję blizn poopa-

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


rzeniowych i pourazowych oraz dermabrazje. Która z nich jest moim konikiem? Trudno mi wskazać, staram się wykonywać zabiegi z pełnego spektrum. Na pewno lubię przeprowadzać operacje podniesienia powłok twarzy i szyi, lubię też operacje nosów, często są dość skomplikowane i przez to dla mnie naprawdę fascynujące.

FOT. MONIKA KAPITAN

Jeśli widzę, że są rzeczywiste wskazania do przeprowadzenia operacji, nie mam wątpliwości i nigdy nie odmawiam pacjentowi jej przeprowadzenia. Garbek nosa, duży nos – to wskazania ewidentne. Zdarzają się jednak zniekształcenia czy też zaburzenia proporcji, na pierwszy rzut oka zupełnie niewidoczne, odmawiam wtedy, kiedy uważam, że zabieg naprawdę nie jest potrzebny. Pacjenci długo i wnikliwie analizują swój wygląd, porównują się z rodzicami, dziadkami, wyobrażają sobie niekorzystne zmiany, które mogą pojawić się wraz z upływającym czasem. Jeśli można je skorygować, to takie zabiegi znacząco wpływają na komfort ich życia. Zdarzyło mi się odmówić powiększenia piersi u pacjentki, która miała je już powiększone dość dużymi implantami. Kolejna operacja groziłaby niekorzystnymi zmianami. Operacja plastyczna to poważny zabieg, nie powinno się go przeprowadzać, jeśli nie ma takiej konieczności.

FOT. MONIKA KAPITAN

Czy zdarzyło się Pani odmówić przeprowadzenia jakiejś operacji?

Jakie cechy powinien mieć dobry chirurg plastyczny?

Oczywiście powinien być przede wszystkim kreatywny, mieć ogromny zasób wiedzy oraz płynnie orientować się w całym zakresie metod stosowanych w chirurgii plastycznej. Powinien być cierpliwy w stosunku do pacjentów, starać się wniknąć w ich psychikę. Według mnie również szalenie ważne są pokora i samokrytycyzm. Całkowite samozadowolenie może być niebezpieczne. Z kliniką Perfect Medica związana jest Pani od dawna. Dlaczego właśnie ta klinika?

FOT. BARTOSZ OCHENDUSZKA

To prawda, w Perfect Medica przyjmuję pacjentów od samego początku istnienia kliniki. Dlaczego? Po pierwsze, współpraca z tym właśnie zespołem profesjonalistów to przyjemność; po drugie, dysponujemy nowoczesnym obiektem i komfort pracy tutaj jest ogromny; a po trzecie, panuje tu bardzo przyjazna atmosfera. Nowa siedziba jest niebywale ergonomiczna, wszystko jest tak zaprojektowane, aby ułatwić pracę personelowi i zadbać o wygodę pacjenta. Budynek i wnętrze są przepięknie zaprojektowane i wykonane, a to także ma znaczenie. Powiem szczerze: to naprawdę świetna klinika.

MAGAZYNKOBIET.PL

UL. KOŁOBRZESKA 63D 80-397 GDAŃSK TEL. +48 58 554 31 78 KOM. 501 050 220 E-MAIL: REJESTRACJA@PERFECTMEDICA.PL WWW.PERFECTMEDICA.PL

75


jej DIETA / Dieta paleo

dieta

paleo

Wiktoria Kłos Dietetyk kliniczny poradni dietetycznej Sports-Med. Swoją pracę opiera na holistycznym podejściu do człowieka na podstawie własnego doświadczenia i doświadczeniach swoich Pacjentów. Jest specjalistą w kształtowaniu kobiecej sylwetki i adresowaniu kwestii zdrowotnych dietą. Swoich pacjentów wspiera, motywuje. Specjalizuję się w odchudzaniu dorosłych, dzieci oraz zaburzeniach pracy układu pokarmowego, w tym sibo, candida, ibs, zjd.

wady /zalety -- wymaga zaangażowania, ponieważ posiłki przygotowuje się głównie samodzielnie, -- czasochłonna, z uwagi na eliminację przetworzonych pokarmów, większość potraw należy przygotować samodzielnie, -- nie nadaje się dla sportowców, -- wyklucza z diety popularne składniki, jak gluten czy nabiał.

76

++ niskoprzetworzona, a więc bogata w składniki odżywcze, ++ oparta na ogólnodostępnych produktach, ++ sprawdza się u pacjentów z problemami hormonalnymi, w chorobach autoimmunologicznych, cukrzycy, nadciśnieniu, nadwadze.

Uwzględnia ona wszystkie składniki, do których przypuszczalnie miał dostęp człowiek w okresie paleolitu. Założeniem tej diety jest to, iż podstawą zdrowia i doskonałej sylwetki jest naturalne, zdrowe, nieprzetworzone jedzenie, bardzo łatwo przyswajalne przez organizm. Bazuje ona na warzywach, owocach, dobrej jakości mięsie, rybach i owocach morza, jajach, grzybach i orzechach. Dieta eliminuje wszelkie produkty konserwowane, aromatyzowane oraz te z syntetycznymi dodatkami. Ponadto wymaga rezygnacji ze zbóż, cukru, rafinowanych olejów, w niektórych przypadkach również z roślin strączkowych i nabiału.

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Śniadanie

Obiad

jajka sadzone z warzywami Składniki: • jajka 3 szt., • pomidor 150 g, • cebula 50 g, • sałata 20 g, • ogórek kiszony 60 g, • rzodkiewka 50 g, • olej kokosowy 10 g, • sól i pieprz do smaku.

Sposób przygotowania: Jajka myjemy i rozbijamy do miseczki, doprawiamy do smaku. Przygotowujemy patelnię, na której smażymy cebulkę na oleju kokosowym. Jaja smażymy i wykładamy na talerz, podajemy z warzywami.

Składniki: • golonka wieprzowa 1 szt., • 1/2 cebuli, • 3 łyżki gorczycy, • 1 łyżka nasion jałowca, • 1 łyżka smalcu, • 1 łyżka soli, • 200g kiszonej kapusty, • łyżeczka natki pietruszki. Sos: • 2 płaskie łyżki gorczycy, • 2 żółtka jaja, • 2 łyżki miękkiego masła, • 2 łyżki soku z cytryny.

Lunch

koktajl malinowy Składniki: • banan 120 g, • maliny 100 g, • mleko kokosowe 100 ml, • awokado ½ sztuki.

pieczona golonka w sosie własnym z warzywami

Sposób przygotowania: Całość blendujemy na gładką masę.

Sposób przygotowania: Golonkę umyj, osusz i nakłuj nożem w wielu miejscach. W misce wymieszaj rozgniecione nasiona jałowca, gorczycę, sól, pokrojoną w piórka cebulę. Natrzyj dokładnie golonkę marynatą, przykryj naczynie folią i pekluj przez 12 godzin w lodówce. Na patelni o grubym dnie rozgrzej cztery łyżki smalcu. Oczyść golonkę z mieszanki peklującej, podsmaż ją ze wszystkich stron oraz cebulę. Do żeliwnego garnka przełóż podsmażoną golonkę, cebulę, przyprawy. Dodaj wody i duś na małym ogniu przez 3 godziny, aż do miękkości. W jednej misce umieść razem żółtka jaja, gorczycę oraz trzy łyżki miękkiego masła. Połącz blenderem, po czym dodaj sok z cytryny. Podaj z surówką z kiszonej kapusty: połącz kapustę i natkę. Dopraw pieprzem do smaku.

Kolacja

FOT. MGG VITCHAKORN

zupa jarzynowa

MAGAZYNKOBIET.PL

Składniki: • 1,5 litra wody, • 4 marchewki, • 2 kawałki selera korzeniowego, • 1 duża pietruszka, • 1/2 małej cukinii (ok. 150 g), • 100 g kalafiora, • 100 g brokuła, • 1 ząbek czosnku, • 1 łyżka klarowanego masła.

Sposób przygotowania: W dużym rondlu rozgrzej tłuszcz, dodaj posiekany czosnek, pokrojone w kostkę marchewkę, pietruszkę i seler oraz pozostałe warzywa. Zalej całość wodą i doprowadź do wrzenia. Dodaj przyprawy: sól, pieprz, listek laurowy, oregano. Następnie dodaj pokrojoną w kosteczkę cukinię, brokuł, kalafior. Gotuj jeszcze kilkanaście minut, aż zupa nabierze aromatu i warzywa będą miękkie.

77


Anna Stryczek

Wyzwania to jej specjalność WYWIAD: KATARZYNA PALUCH ZDJĘCIA: MATEUSZ OCHOCKI

Cyfry i finanse były jej bliskie praktycznie od zawsze. Wybierając studia, nie wahała się – bankowość była oczywistym wyborem. Proste rozwiązania nigdy nie przynosiły jej satysfakcji, dlatego dość szybko określiła gałąź, którą chciała zajmować się w bankowości, a że należy do osób, które zmierzają prosto do obranego celu, dziś śmiało można nazwać ją ekspertem w branży hipotecznej. Anna Stryczek opowiada o swojej karierze i o tym, na czym zna się najlepiej – o hipotekach, bo jak mówi „Dobry Stryczek na 30 lat, nie jest zły”.

ANNA STRYCZEK - EKSPERT KREDYTOWY REGION POMORSKI TEL. 668 312 875 ASTRYCZEK@MURATORFINANSE.PL ANNA.STRYCZEK@GRUPAANG.PL

78

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Od samego początku stawiała Pani sobie wysoko poprzeczkę?

Na pewno od początku wiedziałam, że nie chcę zajmować się drobnymi pożyczkami czy sprzedażą kont. To, co mnie interesowało, to kredyty hipoteczne. Proces uzyskania takiego kredytu bywa często skomplikowany i czasochłonny, a dla mnie jest to wyzwanie. Kiedy w 2011 roku zaczynałam pracę w banku, już wtedy miałam jasno określony kierunek. Przeszłam pierwsze szkolenia i udało mi się dostać pracę w firmie stricte zajmującej się kredytami hipotecznymi. To tam zdobyłam pierwsze doświadczenie. To był mój cel – dostać się do tej firmy i tam nauczyć całego procesowania wniosku kredytowego. Udało się (śmiech). Dziś zajmuje się Pani m.in. kredytami na budowę domu. To trudniejszy proces niż w przypadku rynku wtórnego czy mieszkania deweloperskiego?

Na pewno nie wszyscy lubią się zajmować tego typu kredytami. Znam osoby, które pracują w banku 10 lat i nigdy nie miały styczności z kredytem budowlanym (śmiech). Dużo dokumentów, kwestia projektów budowlanych, działki – jest przy tym sporo pracy i sporo wyzwań. Rzadko kiedy tafia do mnie klient, który ma już wybraną konkretną działkę i decyzję budowlaną. Wybór działki, metraż działki, jej położenie – to wszystko ma znaczenie dla decyzji banku. Współpracuję z wieloma biurami projektowymi, ponieważ staram się swoim klientom zapewnić dostęp do jak najrzetelniejszej wiedzy. Jestem w stanie pokierować klienta merytorycznie na poziomie dokumentacji a także dokładnie zweryfikować matematycznie jego zdolność kredytową, natomiast nie jestem inżynierem i pewne rzeczy zostawiam po prostu specjalistom. Zależy mi na tym, aby klient nie tylko uzyskał kredyt, ale też dobrze zainwestował. Śmieję się, że tworzę gospodarstwa domowe. Dziś zgłaszają się już do mnie głównie klienci z polecenia, co jest wynikiem mojej mocnej pracy nad swoją marką, by dziś obsługiwać polecenia od moich obsłużonych klientów. Cyklicznie pojawiam się na Targach Mieszkaniowych, gdzie prowadzę seminaria w omawianej tematyce. Jest to event, gdzie można zapoznać się ze mną i moją wiedzą. Branża finansowa w dodatku w połączeniu z budowlaną... Czy jako kobiecie jest Pani trudniej?

Zdarzają się sytuacje, kiedy klienci i to właśnie mężczyźni, starają się podważyć moją wiedzę. Kobieta? Budowa domu? To nie mieści się im w głowie. Uważają, że lepiej wiedzą np. jak zrobić kosztorys. Nie chcę nic udowadniać na siłę, kilka razy świadomie odpuściłam i pozwoliłam klientowi zrobić według jego uznania. Finał zawsze był taki sam, moje wychodziło na wierzch. Nie jestem od tego, aby udowadniać, że znam się na swojej pracy, na szczęście klienci sami dość szybko to weryfikują (śmiech). Nie ukrywam, że przekonanie klienta do moich racji przynosi mi sporo satysfakcji.

Pracuję z ramienia dużych firm, znających się na etyce i budowie domów, a moja praca uwarunkowana jest ustawą o kredycie hipotecznym. Przy kredytach klientami często rządzą emocje, a ja jestem od tego, aby je studzić i być głosem rozsądku. To działa, a czasami owocuje tym, że z niektórymi klientami utrzymuję kontakt do dziś. Dostaję zdjęcia z urządzonego już domu czy nowo narodzonego dziecka (śmiech). To naprawdę miłe. Pani konikiem są kredyty budowlane, ale nie tylko w nich się Pani specjalizuje?

Zdecydowanie nie. Zajmuję się kredytami hipotecznymi również jeśli chodzi o zakup mieszkania deweloperskiego czy z rynku wtórnego lub komercyjnego. W całym procesie odpowiadam za kompletowanie dokumentów, ich uzupełnianie, analizę i negocjowanie warunków umowy. Jestem w kontakcie z klientem przez cały okres procesu, aż do uzyskania decyzji kredytowej. Staram się również być podczas podpisania umowy, żeby do końca zweryfikować cały proces.

Dziś nie musi Pani już walczyć o klienta, poczta pantoflowa działa. Czym udało się Pani przekonać do siebie klientów?

Kredyty i finanse to nie jest Pani jedyna pasja.

Staram się być nie tylko profesjonalna, ale też szczera. Myślę jednak, że największe znaczenie ma jednak fakt – że jestem skuteczna. Nie zależy mi na przeprowadzeniu procesu kredytowego za wszelką cenę, ale na tym, aby klient otrzymał go na korzystnych warunkach. Uczciwie ostrzegam o konsekwencjach i uczciwie uświadamiam klienta. Pracuję tak, aby móc spojrzeć klientowi w oczy. Uczciwość na równi z etyką jest według mnie bardzo ważna w tej branży, tym bardziej, że słyszy się różne historie.

Jestem ciocią na pełen etat (śmiech). Lubię też odstresować się przed kamerą – od dziecka mnie przed nią stawiano w ramach recytowania wierszyków. Kilkanaście razy udało mi się zagrać w reklamie, przeważnie odgrywam role mam (śmiech). Lubię pracę na planie. Myślę, że to jakaś forma odskoczni od mojej codziennej pracy, przed kamerą się relaksuję, na chwilę zapominam o liczbach i wnioskach, ale tylko na chwilę, bo na dłużej po prostu nie chcę... (śmiech).

MAGAZYNKOBIET.PL

79


jej WNĘTRZE / Metamorfoza w Wielkiej Płycie

Metamorfoza w Wielkiej Płycie

FOT. ARKADIUSZ GRZĘDZICKI

Zmiany zawsze ekscytują, wprowadzają świeżość i nową energię w przestrzeni. Metamorfoza w mieszkaniu w tzw. bloku z wielkiej płyty była wyjątkowa z wielu względów. To 85m2 mieszkanie po dziadkach, przechodziło już wiele remontów, z lepszym i gorszym skutkiem. Inwestorzy czuli ogromną potrzebę wprowadzenia zmiany, a wręcz wykonywania niektórych prac własnoręcznie. Doceniam takie postawy, wzmacniam je i zawsze im dopinguję.

80

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


FOT. ARKADIUSZ GRZĘDZICKI FOT. ARKADIUSZ GRZĘDZICKI

Zadanie właściwie było proste: panie Arkadiuszu, musimy zrobić remont, mamy już dosyć zatykającej się wanny, niefunkcjonalnej kuchni i salonu, który już się nam znudził. To tylko część z listy życzeń, jaką otrzymałem od inwestorów. A lista była bardzo długa. Duża świadomość inwestorów i bardzo skrupulatne przygotowanie się do projektu w dużej mierze ułatwiło nam współpracę. Każde pomieszczenie zostało opisane z ogólnymi uwagami oraz z określeniem ważnych dla inwestorów kwestii. Szczegółowy wywiad, jaki ma miejsce zazwyczaj, w tym wypadku już nie był potrzebny. Układ funkcjonalny w mieszkaniu właściwie nie został zmieniony, ponieważ odpowiadał potrzebom i był przemyślany. Jedynym niepotrzebnym elementem była ścianka z otworem drzwiowym do salonu. Dzieliła przestrzeń, finalnie została usunięta. Dzięki temu zabiegowi otworzyliśmy salon na pozostałą część mieszkania. Dużą zmianą było powiększenie toalety i zrównanie jej głębokości z łazienką. Do toalety i łazienki drzwi zostały zlicowane ze ścianą, dzięki

Arkadiusz Grzędzicki Artysta plastyk, magister sztuki, absolwent Gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, architekt wnętrz, dekorator. Od dziesięciu lat prowadzi pracownię projektową. Autor wielu projektów wnętrz mieszkalnych, biurowych i publicznych. Doświadczony kreator. Projektowane przez niego wnętrza są humanistyczne, ukierunkowane na potrzeby każdego indywidualnie. W swoich projektach wykorzystuje kubistyczne formy, surowe materiały, a z drugiej strony jego wnętrza są eleganckie i przemyślane w każdym detalu. Wykorzystuje grę światła, barw oraz złudzenia optyczne, by ocieplać, powiększać, przeobrażać, dostosowując do nastroju i okazji. Wielki orędownik sztuki regionalnej i folku. Wrażliwy na doznania wielozmysłowe, docenia nie tylko wrażenia estetyczne, ale też zapach i smak, co jest ściśle związane z jego pasją kulinarną.

MAGAZYNKOBIET.PL

81


FOT. ARKADIUSZ GRZĘDZICKI

FOT. ARKADIUSZ GRZĘDZICKI

jej WNĘTRZE / Metamorfoza w Wielkiej Płycie

temu zabiegowi mamy wrażenie jednolitej powierzchni. Dodatkowo efekt został wzmocniony pomalowaniem ściany i drzwi w tym samym kolorze. Najbardziej efektowym pomieszczeniem po metamorfozie jest kuchnia i część jadalniana. To wnętrze jest nie do poznania. Piękne zabudowy w modnym kolorze ciemnego granatu z ukrytymi sprzętami i bardzo dobra ergonomia usprawniać będzie funkcjonowanie w tej przestrzeni.

82

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Elementem, z którego jestem najbardziej dumny, to licówki prawdziwej cegły z odzysku z Kaszub. Ma ona około 100la t, pozostawiliśmy ją w naturalnym, industrialnym kolorze. Nad blatem roboczym w części przy płycie została zabezpieczona szkłem hartowanym. Bardzo ładnie ociepla wnętrze i jest mocnym akcentem dekoracyjnym. Innym starym elementem, który był właściwie od początku w mieszkaniu, jest drewniana klepka na podłodze. Na niej bardzo mi zależało, nie chciałem jej wymieniać. Udało mi się, po wielu namowach, przekonać inwestorów do jej odświeżenia i nadania bardziej nowoczesnego wyglądu przez pomalowanie kilkunastu klepek na inny kolor, pasujący do aranżacji kuchni. Efekt jest zaskakujący i bardzo się podoba. W swoich projektach zawsze w pierwszej kolejności przekonuję do odnawiania starych elementów, a nie tylko wymieniania ich na zupełnie nowe. W tej metamorfozie zostawiliśmy również stare, żeliwne grzejniki, które zostały oczyszczone i pomalowane na nowo. No i mój ulubiony, ważny element każdego wnętrza – oświetlenie. W tej metamorfozie niewątpliwie „robi robotę”, jest delikatne, ukryte subtelne. Piękne.

FOT. ARKADIUSZ GRZĘDZICKI

REKLAMA

Metamorfoza jest bardzo udana, pomimo wielu trudności, jakie nas spotkały. Oceńcie sami.

MAGAZYNKOBIET.PL

www.hubertus.pl


jej PODRÓŻ / Adventure Tess

Teresa Chudecka o podróżowaniu w rytmie muzyki

Przetańczyć świat WYWIAD: Dominika Prais ZDJĘCIA: archiwum prywate

Porzuciła swoje dotychczasowe życie i poszła za dźwiękiem muzyki i rytmem tańca. Od tej pory tanecznym krokiem przemierza świat. I choć, jak mówią, do tanga trzeba dwojga, podróżuje sama, w każdym miejscu otwierając się na nowe spotkania i przyjaźnie. O miłości do tańca, ludzi i podróżowania opowiada Teresa Chudecka, autorka bloga Adventure Tess.

Co się wydarzyło w 2014 roku?

Powiem szczerze, że daty nie są moją najmocniejszą stroną, bo czasem myli mi się nawet obecny rok, ale wydaje mi się, że to było jakieś pięć lat temu (śmiech). Wtedy zdecydowałam, że rzucę pracę na etacie i podążę za marzeniami. Taniec i muzykę kocham od zawsze, a jednym z moich największych marzeń, obok nauki hiszpańskiego, było podróżowanie. Z tego powodu udałam się najpierw do Hiszpanii. Zabawiłam tam trzy miesiące i stwierdziłam, że chcę ruszyć dalej, bo świat jest wielki, a życie nie będzie przecież na mnie czekało. Wtedy obserwowałam też swoich znajomych, którzy zaczynali pracę na etacie, zakładali rodziny. Bardzo to szanowałam, ale jednocześnie pragnęłam dla siebie innego życia. Chciałam pojechać do Ameryki

84

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019


Południowej i zobaczyć ten kontynent, zanim się zmieni – już wtedy wydawało mi się, że państwa, ludzie i kultury zmieniają się bardzo szybko. Doświadczyłaś tego?

Na początku nie planowałam powrotów do krajów, które już raz odwiedziłam. Wychodziłam z założenia, że nawet jeśli będę żyła 100 lat, nie zobaczę wszystkiego – zwłaszcza że preferuję powolne podróżowanie. Na miejscu poznałam jednak mnóstwo ciekawych ludzi, nawiązałam przyjaźnie, dla których warto wracać. Obecnie najczęściej wracam na Kubę, do Meksyku, i widzę zmiany – czasem pozytywne, czasem negatywne. Darzę ten kraj szczególną miłością, dosyć często go odwiedzam i z każdą kolejną wizytą obserwuję, jak bardzo się zmienia. Z jednej strony ludzie mają coraz większy dostęp do nowych technologii, internetu, z którego czerpią wiedzę o świecie. Z drugiej – w sklepach brakuje podstawowych produktów, takich jak chleb. Zmiany są różne i nigdy nie wiemy, w jakim kierunku one podążą. Co przewidujesz?

Chciałabym, żeby Kubańczykom ułożyło się tak jak Polakom, żeby kraj wyszedł z komunizmu, a oni sami mieli więcej swobód i możliwości podróżowania. Tego im życzę, chociaż widzę, że w tym momencie sytuacja nie idzie w dobrym kierunku. Po śmierci Fidela wszyscy spodziewali się nagłego tąpnięcia. Tymczasem obecna władza raczej kontynuuje poprzednie rządy i dąży do ograniczania wolności obywateli. Podróżujesz samotnie, żeby, paradoksalnie, nie doświadczać samotności?

W Hiszpanii spacerowałam pewnej nocy przy plaży, sama. Spotkałam grupę osób idących do klubu, przyłączyłam się do nich, zaczęliśmy rozmawiać. W pewnym momencie jeden z chłopaków – który, z tego co pamiętam, był Włochem, stwierdził, że podróżuję sama, bo nie lubię ludzi. Odpowiedziałam mu wtedy, że podróżuję sama właśnie dlatego, że kocham ludzi. Są dla mnie niesamowicie ważni. Nie jestem typem samotnika, więc gdy nie mam wokół siebie nikogo, podświadomie szukam towarzystwa. Co nie znaczy, że nie zdarza mi się jeździć w większej grupie osób. Te podróże wyglądają jednak inaczej. Bardziej skupiamy się w nich na sobie nawzajem. To też jest pozytywne, choć zdecydowanie nie odpowiada mojemu sposobowi odkrywania świata.

Na blogu piszesz, że czasem czujesz się bardziej męsko niż kobieco. Tak też podróżujesz? Po męsku?

Napisałam to po tym, jak odkryłam w sobie pasję do jazdy na motocyklu, co nie było wtedy jeszcze zbyt popularne wśród kobiet i uznawane raczej za sport przeznaczony typowo dla mężczyzn. Na motocyklu przejechałam Bałkany i Meksyk. Mój widok na pewno nie był dla miejscowych codziennym zjawiskiem. Trudno mi teraz powiedzieć, czy to jest męskie, czy kobiece, ale na pewno tak podróżujących

MAGAZYNKOBIET.PL

mężczyzn jest więcej. Zresztą dotyczy to w ogóle samotnego podróżowania. Myślę, że tym bardziej nie powinniśmy zapominać o kobietach, które odkrywają świat w pojedynkę. Ich też jest całkiem sporo i chwała im za to, że to robią!

Jak znosisz samotność w podróży?

Pomimo że, jak powiedziałam, nie jestem typem samotnika, to doceniam momenty, kiedy mogę przebywać sama ze sobą. Z mojego punktu widzenia we współczesnym świecie nie mamy czasu na to, żeby przyjrzeć się sobie, zastanowić się nad tym, czego chcemy od życia. Dopiero gdy wokół mnie panuje cisza i nie ma ludzi, mogę lepiej poznać siebie, odkryć swoje pragnienia, potrzeby, dowiedzieć się, do czego jestem zdolna i na co mnie stać. Pod tym względem cudownym doświadczeniem było dla mnie pierwsze przejście Camino de Santiago. Nawet jeśli poznawałam w tym czasie innych ludzi, to ostatnią godzinę w ciągu dnia przeznaczałam wyłącznie dla siebie. Oddalałam się od grupy, aby pobyć sama ze sobą. Polecam każdemu choć raz wybrać się gdzieś samemu, bo to jest świetny sposób na poznanie siebie.

85


jej PODRÓŻ / Adventure Tess

Czego się o sobie dowiedziałaś?

Dowiedziałam się zarówno pozytywnych, jak i negatywnych rzeczy. Co do pozytywów, przekonałam się, że gdy jestem sama, tak łatwo się nie poddaję. Wiem, że moja siła wychodzi ze mnie, więc, aby ją znaleźć i osiągnąć swój cel, nie potrzebuję pomocy innych ludzi. Jestem też niecierpliwa i gdy coś mi nie wychodzi, bardzo się złoszczę. Choć, co ciekawe, negatywne sytuacje nauczyły mnie też wydobywania z siebie optymizmu. Kiedy coś układa się nie po mojej myśli, mówię sobie “dziewczyno, uśmiechnij się”. I tak z uśmiechem na twarzy tańczysz przez świat.

Moja wielka miłość do muzyki i tańca zainspirowała mnie do stworzenia projektu Tańcząca ze światem. Nigdy nie tańczyłam profesjonalnie i nie będę, ale zauważyłam, że taniec jest integralną częścią życia ludzi. Wtedy wydawało mi się, że na całym świecie – wciąż dążę do tego, żeby się o tym przekonać. Postanowiłam, że przetańczę świat, ucząc się w każdym nowo poznanym miejscu przynajmniej jednego tradycyjnego tańca i poszukam ludzi, którym taniec zmienił życie. Zaczęłam od Ameryki Południowej, bo nie wyobrażałam sobie tego kontynentu bez muzyki i tańca. Oczywiście się nie pomyliłam, ludzie tam nie żyją bez tańca. Pokaż mi jak tańczysz, a powiem ci kim jesteś?

Bywa tak, że sposób, w jaki tańczymy, pokazuje, jak wyrażamy emocje. Dobrym tego przykładem są Polacy. W większości jesteśmy narodem oschłym, zamkniętym, zdystansowanym, co przejawia się w tańcu. Kiedyś był on ważną częścią naszej kultury, ale przez lata, na co pewnie miał wpływ komunizm, stracił dla nas znaczenie. Teraz wróćmy do Ameryki Południowej, gdzie ludzie są ciepli, uśmiechnięci, całują się na powitanie bez żadnych podtekstów. Tam tańczą wszyscy. Czasem się śmieję, że w Kolumbii dzieci tańczą jeszcze przed narodzinami, w brzuchach swoich matek, bo takie sprawiają wrażenie. Taniec pozwala ludziom na różne sposoby wyrazić siebie, a nawet swoją religijność. Na przykład Meksykanie tańcząc, modlą się o deszcz, a Peruwiańczycy, podczas święta poświęconego Matce Boskiej Gromnicznej, dziękują jej za opiekę, którą ich otacza. Jakie miejsca zostały ci jeszcze do przetańczenia?

Dziewięć miesięcy temu pojechałam do Meksyku z planem poznania tamtejszych tańców i dotarcia do Panamy. Ten kraj okazał się jednak tak duży i ciekawy, że ostatecznie wcale z niego nie wyjechałam. Cały czas mam z tyłu głowy pragnienie, żeby poznać cały kontynent latynoski, bo tak jak powiedziałam, ludzie nie żyją tam bez muzyki i tańca. A dla mnie to jest świetną wymówką, żeby podróżować przez całe życie.

86

Myślisz czasem o tym, jak mogłoby ono wyglądać, gdybyś pięć lat temu nie rzuciła etatu?

Powiem ci szczerze, że wolę się nad tym nie zastanawiać (śmiech). Od wielu lat marzyłam, żeby zwiedzać świat i pisać książki. Cieszę się, że zdobyłam się na odwagę, co wcale nie było łatwe. Przed każdym wyjazdem zastanawiam się, czy jednak nie zostać, bo kocham Polskę, tęsknię za moimi przyjaciółmi, najbliższymi, jedzeniem. Muszę decydować, z czego zrezygnować, aby coś osiągnąć. Ktoś mnie kiedyś zapytał, przed czym uciekam. Odpowiedziałam mu, że nie uciekam. Ja się staram, żeby mi życie nie uciekło.

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019



DZIAŁO SIĘ

25 LIPCA 2019 WARSZTATY „KOBIETA W CENTRUM” W MADISON 25 lipca odbyły się kolejne warsztaty rozwojowe dla kobiet w Centrum Madison. Od samego początku wspieramy tę niezwykłą inicjatywę. Spotkania z miesiąca na miesiąc przyciągają coraz więcej zainteresowanych. Na spotkaniach czekają na wszystkich wykłady i zajęcia praktyczne z dziedzin takich jak: psychologia, rozwój osobisty, zdrowie i uroda, praca i biznes. Każde wydarzenie z cyklu jest wyjątkowe i towarzyszy mu niesamowita atmosfera. CENTRUM MADISON ZDJĘCIA: BARTOSZ OCHENDUSZKA/OCHEN PHOTOGRAPHY

88

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019



GDAŃSK AAL TOURIST – ul. Wały Piastowskie 1 ABACOSUN SALON URODY – ul. Spacerowa 65 ABACOSUN- INSTYTUT URODY – ul. Partyzantów 3 ABACOSUN INSTYTUT URODY – ul. Jana Uphagena 24 ALABASTER – Aleja Grunwaldzka 102 ALCHEMIA WINA – Aleja Grunwaldzka 415 ALEKSANDRA COSMETIQUE COIFEUR – ul. Szafarnia 11 ALFA DENT DZIUNKO – ul. Pomorska 18H/2/3 AMBER BEAUTY KLINIKA – ul. Myśliwska 17A ART IN STUDIO & GALLERY – ul. Ogarna 1/2 AQUARIUS FITNESS & WELLNESS – ul. Zygmunta Noskowskiego 17b AQUASTACJA – Aleja Grunwaldzka 411 ARCADIA SPA – ul. Na Piaskach 4 ARKON BISTRO – ul. Arkońska 6 ATELIER ANDRE – ul. Świętokrzyska 58 ATELIER DE BEAUTE – Aleja Grunwaldzka 409 AUCHAN – ul. Szczęśliwa 22 AURA – ul. Toruńska 15 AUTOORUNIA – ul. Starogardzka 22 BALI SPA – ul. Szeroka 43/44 BAR NIE/MIĘSNY – ul. Jaskółcza 24 BARBERSHOP – ul. Garncarska 7/8/9 BAZAR SMAKÓW – Aleja Grunwaldzka 411 BEAUTY DERM SPA – ul. Kapliczna 30 BELLEZZA STUDIO – ul. Władysława Cieszyńskiego 1C BELL STUDIO URODY – ul. Szeroka 119/120 BEST WESTERN BONUM HOTEL – ul. Sieroca 3 BEST WESTERN PLUS ARKON PARK HOTEL – ul. Śląska 10 BETTY BARCLAY – Aleja Grunwaldzka 141 BIO WAY – ul. Rajska 10 BISTRO JAK SIĘ MASZ – ul. Opata Jacka Rybińskiego 24 BIURO PODRÓŻ ITAKA – ul. Szczęśliwa 3 BLUE SUN – ul. Konstantego Bergiela 4A/16 BMW BAWARIA MOTORS – Aleja Grunwaldzka 195 BMW ZDUNEK GDAŃSK – ul. Miałki Szlak 43/45 BOGNA HAIR DESIGN – ul. Szeroka 18/19 BOSA CLUB SLOW FASHION – Stary Rynek Oliwski 20 BRITISH AUTOMOTIVE GDAŃSK LAND ROVER – ul. Antoniego Abrahama 5 BUNNY HANDROLL – Aleja Grunwaldzka 87 BUTIK LIU JO – ul. Targ Sienny 7 BYTOM – Aleja Grunwaldzka 141 CAFE W  – Aleja Grunwaldzka 82 CALYPSO – ul. Rajska 10 CAMILLE ALBANE PARIS – ul. Rajska 10 CENTRUM DERMATOLOGII LASEROWEJ EPI CENTRUM – ul. Władysława Pniewskiego 3 CENTRUM OKULISTYCZNE ARTLIFE – ul. Obrońców Wybrzeża 23 CITY MEBLE STREFA INSPIRACJI – Aleja Grunwaldzka 211 CITYMOTORS – ul. Jagiellońska 12a CLUB FRYZJERSKI ALTERNATIVE – Aleja Grunwaldzka 471 COSTA COFFEE – ul. Rajska 10 COSTA COFFEE – ul. Długi Targ 5 COSTA COFFEE – Aleja Grunwaldzka 141 COSTA COFFEE – ul. Złota Karczma 26 CUBE OFFICE PARK (BUDYNEK B) – ul. Jana Pałubickiego 2 CUBE OFFICE PARK (BUDYNEK C) – ul. Jana Pałubickiego 2 CZUPRYNKI CZESANIE & BRYKANIE – ul. Antoniego Słonimskiego 6 DALIA – ul. Kartuska 33 DARIUSZ DEGOWSKI- SALON FRYZJERSTWA ARTYSTYCZNEGO – ul. Jana Heweliusza 31 DELUX HAIR STUDIO ROBERT TEREFENKO – ul. Złota Karczma 26 DENTICO JOWITA ŻEBROWSKA-ZAKRZEWSKA – ul. Kołobrzeska 5/7 DEPILATORIUM GDAŃSK – ul. Rzeczypospolitej 4D DIAMOND CLINIC – ul. Jana Heweliusza 22 DOBRY WZROK – ul. Kliniczna 1B/2 DOM SUSHI – ul. Targ Rybny 11 DOUGLAS – ul. Kołobrzeska 41C DR PERNAK – Aleja Grunwaldzka 549 DRYWA SP. Z  O.O. – ul. Kartuska 410 DWÓR OLIWSKI – ul. Bytowska 4 DWÓR PRAWDZICA – ul. Piastowska 198 EGOISTE STUDIA URODY – ul. Toruńska 15 ELEWATOR GDAŃSK HOSTEL – ul. Spichrzowa 19 EMILIA AUGUSTYN PERMANENT MAKE UP ARTIST – ul. Gen. Bora-Komorowskiego 35 EN VOGUE PERFECT HAIR – Aleja Grunwaldzka 79/81 EUROSTYL – ul. Leszczynowa 6 FALE LOKI KOKI – ul. Rajska 10 FAMILY DENTAL CARE – ul. Stajenna 5 FILHARMONIA BAŁTYCKA – ul. Ołowianka 1 FIT STACJA – Aleja Grunwaldzka 411 FITNESS KLUB SPÓJNIA – ul. Juliusza Słowackiego 4 FIVE SENSES – ul. Cypriana Kamila Norwida 4/G07 FORUM GDAŃSK – ul. Targ Sienny 7 FUNCLIMB – Aleja Grunwaldzka 411 GABINET KOSMETOLOGII COLLAGEN – ul. Migowska 72A GEOMETRIA PERFECT HAIR – ul. Młyńska 9/11C GOLDEN TULIP – ul. Piastowska 160 GOOD LUCK CLUB – ul. Orzechowa 7 GRYCAN LODY OD POKOLEŃ – Aleja Grunwaldzka 141 GRZEBYK I  SPÓŁKA – ul. Obrońców Wybrzeża 23 GUBERMED CENTRUM TERAPII HIPERBARYCZNEJ – ul. Świętego Wojciecha 10 U4 GUSTO DOMINIUM – Aleja Grunwaldzka 141 HERBACIARNIA JAHMAICA – ul. Obrońców Wybrzeża 23 HOLLAND HOUSE – ul. Długi Targ 33/34 HOSSA – Aleja Grunwaldzka 190 HOTEL ALMOND – ul. Toruńska 12 HOTEL AMBER – ul. Powstańców Warszawskich 45 HOTEL BARTAN – ul. Turystyczna 9A HOTEL BEETHOVEN – ul. Beethovena 7 HOTEL GALION – ul. Stogi 20 HOTEL GDAŃSK – ul. Szafarnia 9 HOTEL GRAND CRU – ul. Rycerska 11-12 HOTEL HANZA – ul. Tokarska 6 HOTEL HILTON – ul. Targ Rybny 1 HOTEL IBB – ul. Długi Targ 14 HOTEL IMPRESJA – ul. Tuwima 12 HOTEL KRÓLEWSKI – ul. Ołowianka 1 HOTEL LOGOS – ul. Jana Uphagena 28 HOTEL MARINA CLUB – ul. Szafarnia 10 HOTEL RADDISON BLU – ul. Długi Targ 19 HOTEL SADOVA – ul. Łąkowa 60 IMPLADENT – Kartuska 312 INVICTA – ul. Rajska 10 JACQUES ANDRE HAIR & SPA – ul. Elżbietańska 9/10 KABATA MEDYCYNA RODZINNA – ul. Adama Mickiewicza 20A KAWIARNIA MODERN – ul. Złota Karczma 26 KAWIARNIA W  STARYM KADRZE – ul. Lawendowa 2/3 KIA INTERBIS – ul. Kartuska 408 KLINIKA STOMATOLOGII I  MEDYCYNY ESTETYCZNEJ HAPPY SMILE – Aleja Rzeczypospolitej 4D/172 KLIPS – ul. Bolesława Krzywoustego 24B KLIPS ANETA DOLNA – ul. Roalda Amundsena 7A KMJ ZDUNEK – Aleja Grunwaldzka 29 KUCHARIA – ul. Antoniego Słonimskiego 6 LICENCJONOWANY GABINET KOSMETYCZNY GRACJA – ul. Olsztyńska 3B

90

LORENZO COLETTI – ul. Trzy Lipy 4/2 LUXURY BARBER ZONE – ul. Wita Stwosza 32A MABE CARE – ul. Szeroka 56/57 MAŁA KLINIKA – ul. Jacka Malczewskiego 51 MAMIKO – Aleja Rzeczypospolitej 4/148 MANDALA FLOAT STUDIO – ul. Rzeźnicka 2/69 MARIA DAY SPA – ul. Szafarnia 5/U9 MERCEDES BENZ WITMAN – Aleja Grunwaldzka 493 METAMORPHOSIS – ul. Olsztyńska 1A/134 MK BOWLING – Aleja Grunwaldzka 82 MULIERES HAIR & BODY – ul. Czerwony Dwór 24 NADOBNE KOSMETOLOGIA FIZJOTERAPIA – Aleja Grunwaldzka 517 NAIL EXPRESS – ul. Rajska 10 NUMBER ONE HOTEL – ul. Jaglana 4 OFFICE BISTRO – ul. Jana z  Kolna 11 ONE HARMONY SPA & WELLNESS CENTRE – ul. Jaglana 4 OOG OPTYK – ul. Szeroka 15/17 OPERA BAŁTYCKA – Aleja Zwycięstwa 15 OPTYK STUDIO 1242 – Aleja Grunwaldzka 141 OTWARTA GALERIA SMAKU – ul. A​ ntoniego Słonimskiego 6 PATRIZIA ARYTON – Aleja Grunwaldzka 141 PERFECT MEDICA – ul. Kołobrzeska 63 PERFUMERIA QUALITY MISSALA – ul. Ogarna 3/4 PERIODENTIST – ul. Stanisława Moniuszki 4 PETITEPERLE – ul. Beniowskiego 51 PIJALNIA SOKÓW PESCA FRESCA – Aleja Grunwaldzka 82 PINKY STUDIO – ul. Wilanowska 4 PIZZA HUT GALERIA BAŁTYCKA – Plac Grunwaldzki 141 PLUS DLA URODY – ul. Generała Kazimierza Sosnowskiego 1a POLMED – Aleja Grunwaldzka 82 POMELO BISTRO – ul. Ogarna 121/122 PORADNIA FLEBOLOGICZNA – ul. Partyzantów 27 PRACOWNIA FRYZJERSKA WARSZAWSKA 100 – ul. Warszawska 100 PRACOWNIA FRYZJERSTWA ARTYSTYCZNEGO ARTE – ul. Konrada Wallenroda 9/1 PRALNIA SAMOOBSŁUGOWA SPEED QUEEN – ul. Obrońców Wybrzeża 15/2 PREMIERE DENT STOMATOLOGIA MIKROSKOPOWA – ul. Beniowskiego 11/2 PREMIUM APARTMENTS – ul. Antoniego Słonimskiego 6/13 PREMIUM FITNESS & GYM – ul. Cienista 30 PREMIUM MOTORS GROUP – ul. Reduta Żbik 4 PRIVE BEAUTY & HAIR – ul. Rajska 1 PROSTA KRESKA – Aleja Grunwaldzka 74/2 QUIRIS – ul. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego 12 RESTAURACJA AMBER SIDE – Plac Solidarności 1 RESTAURACJA CANIS MUSIC & WINE – ul. Ogarna 27/28 RESTAURACJA DWÓR KUŹNICZKI – ul. Wajdeloty 13 RESTAURACJA DZIKI GON – ul. Jaśkowa Dolina 114 RESTAURACJA ENJOY FOOD & LIFE – Aleja Grunwaldzka 415 RESTAURACJA LA FONTAINE – ul. Dyrekcyjna 2/4 RESTAURACJA LUCYNKA – ul. Joachima Lelewela 19a RESTAURACJA LULA FOOD & DRINK – ul. Norwida 4 RESTAURACJA MAJOLIKA – ul. Jana Uphagena 23 RESTAURACJA MERCATO – Targ Rybny 1 RESTAURACJA PANORAMA – ul. Wały Piastowskie 1 RESTAURACJA PAPIEROOVKA – Aleja Grunwaldzka 56 RESTAURACJA PATIO ESPANOL – ul. Tandeta 1/81 RESTAURACJA POBITEGARY – ul. Bitwy Oliwskiej 34 RESTAURACJA PUEBLO – ul. Kołodziejska 4 RESTAURACJA RETRIVO – ul. Rajska 12B RESTAURACJA RITZ – ul. Szafarnia 6 RESTAURACJA SZAFARNIA 10 – ul. Szafarnia 10 RESTAURACJA TRATTORIA GUSTO – ul. Afrodyty 1 RESTAURACJA TRATTORIA LA CANTINA – ul. Dębinki 7D/1 RESTAURACJA VNS – Aleja Grunwaldzka 82 RESTAURACJA WERANDA – ul. Tuwima 12 RESTAURACJA ZAFISHOWANI – ul. Tokarska 6 RESTAURACJA ŻURAW – ul. Długie Pobrzeże 32 RETRO ATELIER WIESŁAWA HORN – ul. Stanisława Wyspiańskiego 20/2 SALON FRYZJERSKI EXCELLENTQ – ul. Rajska 1/5A SALON FRYZJERSKI EXCELLENTQ – ul. Jana Kilińskiego 4 SALON FRYZJERSKI MACIAS – ul. Kielnieńska 183 SALON FRYZJERSKI POINT – Aleja Grunwaldzka 57 SALON FRYZJERSKI QUIRIS – ul. Jana Heweliusza 15 SALON FRYZJERSKI QUIRIS – ul. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego 12 SALON FRYZUR B&E – ul. Kołobrzeska 63F SALON KOSMETYCZNY MARYLA – ul. Jagiellońska 2 SHOCK – ul. Stary Rynek Oliwski 7 SHOCK – ul. Podmłyńska 1/5A SMILECLINIC – ul. Karola Szymanowskiego 2 SO STAY HOTEL – ul. Kartuska 18 SPAMED – ul. Wały Piastowskie 1 STARY MANEŻ – ul. Juliusza Słowackiego 23 STREFA KOBIET – ul. Krzemowa 20 STUDIO 3 – ul. Bolesława Krzywoustego 1 STUDIO FRYZUR X – ul. Obrońców Wybrzeża 4B STUDIO TAŃCA ARTISTIC – ul. Juliusza Słowackiego 21 STUDIO TAŃCA SIEMANKO – ul. Krynicka 7 STUDIO URODY SHINE – ul. Danusi 4c/1 SUGOI SUSHI – Aleja Grunwaldzka 415 SUSHI 77 – ul. Długie Pobrzeże 30 SZKOŁA WELL JĘZYKI OBCE DLA CAŁEJ RODZINY – ul. Gospody 3B SZKOŁA YOGI ZOFII NETTER – ul. Zgody II 1 SZTORM TATTOO STUDIO – ul. Norwida 13/U1 SZTUKA CZESANIA IKONA – Aleja Jana Pawła II 6F/2 TARANKO – ul. Rajska 10 TARTA BUŁKA – ul. Żabi Kruk 10 TIGER GYM – Aleja Grunwaldzka 82 TOTAL FITNESS – Aleja Grunwaldzka 229 TRENDY HAIR FASHION – ul. Pańska 9/11 TRENDY HAIR FASHION – ul. Do Studzienki 7/2 TRU TRUSSARDI – Aleja Grunwaldzka 141 UMAM – ul. Szafarnia 11 UNDERGROUND FRYZJERSTWO KREATYWNE – ul. Letnia 9 VENUS – ul. Powoźnicza 19 VICTORIA CLINIC – ul. Jaśkowa Dolina 57 VOX MEBLE – ul. Jana Kilińskiego 4 WÓJCIK – ul. Rajska 10 ZIELONY SPICHLERZ – ul. Bernarda Chrzanowskiego 38A

SOPOT BALTICA RESIDENCE – ul. Na Wydmach 13 BALTIQA DAY SPA – ul. Emilii Plater 1 BAŁTYCKA AGENCJA ARTYSTYCZNA BART – ul. Tadeusza Kościuszki 61 BEAUTY BOX HAIR&SPA – ul. Jana Sobieskiego 2/1 BIURO RACHUNKOWE LICZYDŁO – ul. Krasickiego 10/1A BUNNY HANDROLL – ul. Grunwaldzka 22 CAFE FERBER – ul. Bohaterów Monte Cassino 48 CENTRUM OKULISTYCZNE BLIKPOL – ul. Jana Jerzego Haffnera 6 CENTRUM PIĘKNEGO CIAŁA – ul. Władysława Jagiełły 4 CROSSFIT – ul. 3 maja 69C DWOREK ADMIRAŁ – ul. Powstańców Warszawy 80 FABULOUS LADY – ul. Wejherowska 1 FAMILIA MARCO POLO – ul. Grunwaldzka 25 FILIŻANKA I  KUBEK – ul. Emilii Plater 12 GABINET MEDYCYNY ESTETYCZNEJ DR DAMIAN – ul. Antoniego Abrahama 25 GAJA GABINET KOSMETYCZNY – ul. Oskara Kolberga 9

GESSLER RESTAURACJA “U  KUCHARZY” – ul. Bohaterów Monte Cassino 60 HAIR STUDIO ANNA MACHAŁA – Aleja Niepodległości 648/1 HASTENS – Aleja Niepodległości 940 HOTEL AQUA SOPOT – ul. Zamkowa Góra 35 HOTEL BAYJONN – ul. Powstańców Warszawy 7 HOTEL BURSZTYN – ul. Emilii Plater 19 HOTEL FLAMING – ul. Emilii Plater 12 HOTEL HAFFNER – ul. Jana Jerzego Haffnera 59 HOTEL MIRAMAR – ul. Zamkowa Góra 25 HOTEL OPERA – ul. Stanisława Moniuszki 10 HOTEL REZYDENT – Plac Konstytucji 3 Maja 3 HOTEL SOFITEL – ul. Powstania Warszawy 12-14 HOTEL SOPOT MARRIOTT RESORT & SPA – ul. Bitwy pod Płowcami 59 HOTEL VILLA BALTICA – ul. Emilii Plater 1 JZ SALON FRYZJERSKI – ul. Generała Stanisława Fiszera 3 KAWIARNIA BACIO DI CAFFE – ul. Ogrodowa 2/1 KOSEDA – ul. Grunwaldzka 44 LA BAGATELA – ul. Tadeusza Kościuszki 14 MEDISSIMA – ul. Armii Krajowej 72/3 MOUNT BLANC – ul. Bohaterów Monte Cassino 63 MYSTORY SOPOT APARTMENTS – ul. Powstańców Warszawy 53a NATfashion ROOM – Aleja Niepodległości 705 NG INSTYTUT KOSMETOLOGII – ul. Obrońców Westerplatte 2-4 OXO LUXURY SPA – ul. Grunwaldzka 94-96 POCIĄG DO… KAWA I  BAJGLE – ul. Tadeusza Kościuszki 14 POMARAŃCZOWA PLAŻA – ul. Emilii Plater 19 PRZEDSZKOLE NIEPUBLICZNE A. ARNDT – ul. Księżycowa 3B RESTAURACJA AMICI – ul. Jana Kazimierza 2 RESTAURACJA AVOCADO FUSION – Plac Zdrojowy 1 RESTAURACJA BŁĘKITNY PUDEL – ul. Bohaterów Monte Cassino 44 RESTAURACJA DESKA KUCHNIA I  WINO – Plac Zdrojowy 1 RESTAURACJA FIDEL – ul. Powstańców Warszawy 6 RESTAURACJA GODDING – ul. Smolna 21 RESTAURACJA T-BONE STEAK HOUSE – ul. Grunwaldzka 8 RESTAURACJA M15 – Aleja Franciszka Mamuszki 15 RESTAURACJA MODERN FOOD AND WINE – Plac Zdrojowy 2 RESTAURACJA PIASKOWNICA – ul. Powstańców Warszawy 88 RESTAURACJA PROJEKT 36 – ul. Obrońców Westerplatte 36 RESTAURACJA SECRETARIAT – ul. Polna 1 RESTAURACJA SEMPRE – ul. Grunwaldzka 11 RESTAURACJA STAR TEXAN – ul. Grunwaldzka 89 RESTAURACJA THE MEXICAN – ul. Bohaterów Monte Cassino 54 RESTAURACJA TOSCANA – ul. Grunwaldzka 27 RESTAURACJA WAVE – ul. Powstańców Warszawy 10 SALON FRYZJERSKI HAIRBAR – ul. Powstańców Warszawy 6 SALON FRYZJERSKI IWONA – Aleja Niepodległości 801 SALON HALINA – Aleja Niepodległości 756 SALON SOPOT – Aleja Niepodległości 775/1 SHERATON SOPOT SPA – ul. Powstańców Warszawy 10 SOPOTEKA – ul. Tadeusza Kościuszki 14 STACJA SOPOT – ul. Władysława Jagiełły 3 STUDIO URODY EXPERT – Aleja Niepodległości 747 STYL SALON KOSMETYCZNY & FRYZJERSKI & PERFUMERIA – ul. Bohaterów Monte Cassino 46 SZKÓŁKA JEŹDZIECKA GALOOPKA – ul. Władysława Łokietka 1 TOTAL LOOK BY BUNNY THE STAR – ul. Powstańców Warszawy 10 VILLA OZONE – Aleja Niepodległości 766 VILLA SEDAN – ul. Generała Kazimierza Pułaskiego 18-20 VILLA SENTOZA – ul. Grunwaldzka 89 WHISKEY ON THE ROCK – ul. Dworcowa 7 WHITE MARLIN – ul. Wojska Polskiego 1 WILLA MAREA – ul. Bolesława Chrobrego 38 YASUMI SOPOT INSTYTUT ZDROWIA I  URODY – ul. Armii Krajowej 122C ZATOKA SZTUKI – Aleja Franciszka Mamuszki 14 ZIELARNIA SOPOCKA – ul. Podjazd 3

MANA MANA – ul. 3 Maja 20 MARCIANO GUESS – Aleja Zwycięstwa 256 MEDICODENT – ul. Powstania Styczniowego 23 MERCURY – Skwer Kościuszki 15 MODYDOM – ul. Świętojańska 72 MOJE MIASTO – Skwer Kościuszki 15 MOSHI MOSHI SUSHI – ul. Jerzego Waszyngtona 21 MOUNT BLANC – ul. Kazimierza Górskiego 2 MÓJ DIETETYK – ul. Starowiejska 16/8 NABOGATO SUSHI BAR – ul. Świętojańska 95 NAYLA – ul. Parkowa 6 O’LA – ul. Pułkownika Stanisława Dąbka 338 O’LA – ul. Damroki 12 O’LA – SALON FRYZJERSKI ul. Starowiejska 42 OPTYK STUDIO 1242 – ul. Kazimierza Górskiego 2 PERMANENT MAKE UP ACADEMY – ul. Starowiejska 41-43 lok. 27 PIZZA HUT GDYNIA – ul. Świętojańska 36 PIZZA HUT GDYNIA RIVIERA – ul. Kazimierza Górskiego 2 PIZZERIA MĄKA I  KAWA – ul. Świętojańska 65 PORADNIA DIETETYCZNA MEDICAGO – ul. Starowiejska 45/5 PRALNIA SAMOOBSŁUGOWA SPEED QUEEN – ul. Zygmunta Augusta 7d QUADRILLE – ul. Folwarczna 2 REHA PRESTIGE – ul. Kielecka 20 RESTAURACJA BARRACUDA – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego 10 RESTAURACJA BRITANNICA STEKHOUSE – Aleja Zwycięstwa 255 RESTAURACJA CASA CUBEDDU BY DOMENICO – ul. Spółdzielcza 1 RESTAURACJA COZZI – ul. Władysława IV 49 RESTAURACJA ESPLENDIDOS – Aleja Zwycięstwa 243 RESTAURACJA GaRD NORDIC KITCHEN – ul. Jerzego Waszyngtona 19 RESTAURACJA GOOD MORNING VIETNAM – ul. Świętojańska 83 RESTAURACJA KREWETKARNIA – ul. Świętojańska 81/1 RESTAURACJA MALIKA – ul. Świętojańska 69 RESTAURACJA MARIASZEK – ul. Spółdzielcza 1 RESTAURACJA LA VITA – ul. Antoniego Abrahama 80-86 RESTAURACJA OGNIEM I  PIECEM – ul. Świętojańska 87 RESTAURACJA PANORAMA – Aleja Adama Mickiewicza 1/3 RESTAURACJA PÓŁNOC POŁUDNIE – ul. Świętojańska 130 RESTAURACJA TŁUSTA KACZKA – ul. Spółdzielcza 2 RESTAURACJA TOM’S DINER – ul. Świętojańska 47 RESTAURACJA TRIO – ul. Starowiejska 29/35 RESTAURACJA ZIELONY ROWER – Aleja Marszałka Józefa Piłsudskiego 32 SABAI JAI – ul. Starowiejska 35 SALON BRAŃSKI – Aleja Zwycięstwa 245/14 SALON FRYZJERSKI DOROTA – Aleja Zwycięstwa 256 SALON FRYZUR MAZAYE – ul. Mylna 1 SALON LEXUS – Aleja Zwycięstwa 241/3 SALON NATURA – ul. Waleriana Szefki 9D SALONY URODY LE SOURIRE – ul. Bosmańska 118 SAMSONITE VALENTINI – Aleja Zwycięstwa 256 SIMONA – ul. Zofii Nałkowskiej 22/3 SOCZEWIŃSKI HAIR DESIGN – ul. Antoniego Abrahama 74 STARBUCKS – ul. Kazimierza Górskiego 2 STUDIO ANNY LISEWSKIEJ & INSTYTUT URODY DERMATICA – ul. Cechowa 21 STUDIO FRYZUR HONORATA BRODOWSKA – ul. Gryfa Pomorskiego 54U/5 STUDIO HANNY ZYGUŁA – ul. Żwirki i  Wigury 7 STUDIO URODY LOOK – ul. Leona Staniszewskiego 15/3 TARANKO – Aleja Zwycięstwa 256 TEATR GDYNIA GŁÓWNA – Plac Konstytucji 1 TOTAL LOOK BY BUNNY THE STAR – ul. Świętojańska 61 TRU TRUSSARDI – Aleja Zwycięstwa 256 WILLA BRYZA – ul. Mikołaja Kopernika 84

GDYNIA

DENTAL PLANET – Borkowo, ul. Współczesna 1Ł GABINET KOSMETYCZNY ARKESIA – Rumia, ul. Dąbrowskiego 24a/4 GABRIEL SALON URODY – Pruszcz Gdański, ul. Wita Stwosza 14s/4 IMPLADENT – Kowale, Andromedy 3 NEMEZIS – Borkowo, ul. Współczesna 1L PRACOWNIA FRYZUR PIOTR PIEPER – Kowale, ul. Zeusa 82/U4 RESTAURACJA POUSADA KUMAKI – Bąkowo, ul. Wieczornych Mgieł 21 RESTAURACJA Z  IKRĄ – Pruszcz Gdański, ul. Feliksa Stamma 2 VILLA ZAGÓRZE – Rumia, ul. Jana III Sobieskiego 21

ABACOSUN – INSTYTUT URODY – ul. Wielkopolska 168 AKADEMIA URODY OLIMP – ul. Cechowa 15 ARANŻER – Aleja Zwycięstwa 245/5 ATELIER FRYZJERSKIE BRZOZOWSKI PAWEŁ – ul. Kornela Makuszyńskiego 18 BEAUTY DERM SPA – ul. Świętojańska 139 BEAUTY DREAM – ul. Chwaszczyńska 49a/5 BEAUTY MEDICAL KOSMETOLOGIA & MEDYCYNA ESTETYCZNA – ul. Wincentego Pola 27/1 BMG GOWOROWSKI – ul. Łużycka 9 BMW ZDUNEK GDYNIA – ul. Druskiennicka 1A BROWAR PORT – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego 2 BUNNY HANDROLL – ul. 10 Lutego 28 BUTIK JUNGLE CHIC – Aleja Zwycięstwa 256 BY O  LA LA – ul. Kazimierza Górskiego 2 CAFE MARIOLA – ul. Bolesława Prusa 24 CARE MEDICA – Aleja Zwycięstwa 241/6 CENTRUM MEDYCZNE DR KUBIK – ul. ul. Skwer Kościuszki 15 lok. 17 CHRISTELLE – ul. Świętojańska 66 CLINICA MEDICA – ul. Montwiłła Mireckiego 11 COMO RISTORANTE – Aleja Zwycięstwa 256 CORNER CAFE – ul. Świętojańska 78A COSTA COFFEE – ul. Kazimierza Górskiego 2 COURTYARD MARRIOTT GDYNIA – ul. Jerzego Waszyngtona 19 CUKIERNIA DELICJE – ul. Kazimierza Górskiego 2 DAN SEBASTIAN – ul. Kazimierza Górskiego 2 DAY SPA VITA’O  – ul. Antoniego Abrahama 11 DEL MAR – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego DOUGLAS – ul. Kazimierza Górskiego 2 DOUGLAS – Aleja Zwycięstwa 256 DOUGLAS – ul. Świętojańska 53 DRYWA ADV – ul. Parkowa 2 DWA W  JEDNYM – ul. Armii Krajowej 21 ECO SALON URODY STYL – ul. Warszawska 20 ELIZABETH SUKNIE ŚLUBNE – ul. Świętojańska 116 EUREKA – Aleja Zwycięstwa 96/98 FRYZJER DZIECIĘCY KOLOROWE CZUPRYNKI – ul. Świętojańska 43/8 GABINET BEAUTIFUL SKIN – ul. Świętojańska 57 GUBERMED CENTRUM TERAPII HIPERBARYCZNEJ – ul. Świętego Wojciecha 10U4 HASHI SUSHI – ul. Przebendowskich 38 HOLISTIC CLINIC GDYNIA – Aleja Zwycięstwa 241/6 HOSSA – ul. Władysława IV 43 HOTEL KURACYJNY – Aleja Zwycięstwa 255 HOTEL RÓŻANY GAJ – ul. Józefa Korzeniowskiego 19d INGLOT – ul. Kazimierza Górskiego 2 INSTYTUT URODY AGATA PARTYKA – ul. Strzelców 1/4 JAKUBOWY HOTEL – ul. Jana z  Kolna 2 K&K WOJTANOWICZ – ul. Kcyńska 21A KANCELARIA EASY OCEAN – ul. Batorego 23/3 KAWIARNIA CAFE KLAPS – ul. Józefa Wybickiego 3 KAWIARNIA CONTRAST CAFE – Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego KAWIARNIA SŁODKA PRZYSTAŃ – ul. Gryfa Pomorskiego 52/u4 KLINIKA ORŁOWO – Aleja Zwycięstwa 241/11 LAGUNA MEDICAL – Plac Kaszubski 1 L’ASSAI MEDICAL CLINIC – ul. Antoniego Hryniewickiego 6c/9 LOVE BY SANDRO – ul. Świętojańska 44 LOVEAT – ul. Świętojańska 107 LUX MED – ul. Morska 127 MANA DAY SPA – ul. Żwirki i  Wigury 2A

OKOLICE

POZOSTAŁE APARTAMENTY CZERWONE ŻAGLE – Chłapowo, ul. Sobótki 14 DŁUGI TARG HOTEL MANAGEMENT – Poznań, Plac Andersa 7 DOLINA CHARLOTTY RESORT & SPA – Słupsk, Strzelinko 14 HOTEL ASTOR – Jastrzębia Góra, ul. Rozewska 38 HOTEL SPA DOM ZDROJOWY – Jastarnia, ul. Tadeusza Kościuszki 2A HOTEL WILLA ZŁOTA – Karwia, Aleja Wojska Polskiego 19 KOZI GRÓD – Pomlewo, ul. Leśników 3 SALON SPIĘKNIEJ BY JULIA KAMIŃSKA – Warszawa, ul. Poznańska 38/44 STUDIO FRYZUR MARIUSZ SZYMOJKO – Piaseczno, ul. Julianowska 68d PROFI-LINGUA – Warszawa, ul. Aleje Jerozolimskie 96 TRISTAN HOTEL – Elbląg, ul. Niska 2/C-26

MADEMOISELLE / WRZESIEŃ 2019




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.