BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK
ISSN 2451-120X
NUMER 01/2018 (22)
TRÓJMIASTO
Patrycja Jaskot
Dziennikarka
z pasją do podróżowania
WSTĘPNIAK Witam Was serdecznie w styczniu i na początku składam Wam najserdeczniejsze życzenia z okazji Nowego Roku. Oby okazał się on na tyle korzystnym rozdaniem, że bez sentymentów będziecie myśleć o minionych 12 miesiącach. No, chyba że zdarzyło się w nich coś przyjemnego – do takich wspomnień zawsze warto wracać. Wkraczamy w okres karnawału – niektórzy dosłownie tanecznym krokiem – ale i w czas niepewności. Gdy opada poświąteczna euforia, w okolicach Święta Trzech Króli, niekiedy nachodzi nas refleksja: „Co będzie dalej?”. Pojawia się nutka zwątpienia. Zwątpienie i niepewność to normalne i zdrowe reakcje, póki nie przerodzą się w obsesję. Brzmi to banalnie, ale warto powtórzyć: nie moż-
REDAKTOR NACZELNA Agnieszka Kulinkowska agnieszka@magazynkobiet.pl FOTO Piotr Żagiell SKŁAD DTP Agata Paczuska–Bałkowiec REDAKCJA Urszula Abucewicz, Kamila Gulbicka, Marta Horbal, Katarzyna Lepianka–Głuszkiewicz, Justyna Michalkiewicz, Michał Mikołajczak, Dominika Prais, Alicja Skibińska, Katarzyna Sudoł
Teksty zdjęcia oraz wszystkie inne informacje opublikowane na niniejszych stronach podlegają prawom autorskim firmy Magazyn Kobiet.Pl A Kulinkowska Sp.k. Wszelkie kopiowanie zawartości bez zezwolenia firmy Magazyn Kobiet.Pl A Kulinkowska Sp.k. jest zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone. Egzemplarz bezpłatny – zakaz sprzedaży. Redakcja nie zwraca niezamówionych tekstów i materiałów redakcyjnych oraz nie ponosi odpowiedzialności za treść nadesłanych ogłoszeń reklamowych. Redakcja zastrzega sobie prawo do redagowania tekstów.
4
MADEMOISELLE / 01/2018
na kierować się wyłącznie negatywnymi emocjami i przeczuciami. Podobnie zresztą jak popadać w hurraoptymizm bez większego powodu.
i do nich dążyć, nie rozmieniając się na drobne. Nawet jeśli nie zawsze uda się je zrealizować, można wyciągnąć konstruktywne wnioski na przyszłość.
Początek roku to dobry czas, by nieco wyhamować tempo życia, na tyle, na ile jest to możliwe. I pokusić się o plany na przyszły rok. Tutaj oczywiście też nie można przedobrzyć. Znam wielu ludzi, którzy mieli cudowne plany, ale musieli obejść się smakiem, bo życie napisało im całkiem odmienny scenariusz. Znam też takie osoby, które osiągnęły całkiem sporo, obierając plan minimum. Może to jest najlepsze wyjście? Odpowiedź na to pytanie zostawiam każdej z Was – w tym względzie nie ma uniwersalnych rozwiązań. Wydaje mi się tylko, że warto stawiać sobie konkretne, jasne założenia
A między tymi wszystkimi refleksjami, planowaniem i określaniem perspektyw zachęcam Was oczywiście do lektury naszego magazynu. Ciężko pracowaliśmy, by stworzyć dla Was interesujące artykuły i wierzymy, że efekt końcowy sprawi Wam wiele przyjemności. Kto wie? Może nasze artykuły zainspirują Was do nowych pomysłów w Nowym Roku? Tego Wam serdecznie życzę. Do zobaczenia za miesiąc!
Agnieszka Kulinkowska redaktor naczelna
REKLAMA Karolina Pleszewska Menedżer ds. Kluczowych Klientów tel: 573 283 353 BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK
ISSN 2451-120X
NUMER 01/2018 (22)
TRÓJMIASTO
Sylwia Gęmbart Menedżer ds. Kluczowych Klientów tel. 789 198 811
MARKETING Ewelina Martys marketing@magazynkobiet.pl tel. 798 993 717 Wydawca MAGAZYN KOBIET PL A Kulinkowska Sp. Komandytowa ul. Dyrekcyjna 2–4 80–852 Gdańsk tal. 517 442 957 biuro@magazynkobiet.pl www.magazynkobiet.pl
Patrycja Jaskot
Dziennikarka
z pasją do podróżowania
Zdjecie na okładce: FOT. PIOTR ŻAGIELL
ul. Elbląska 81 GDAŃSK
ul. Łużycka 9 GDYNIA
BMG GOWOROWSKI ul. Słupska 6 BOLESŁAWICE
MADEMOISELLE / 01/2018
5
#spis treści 64 MODA KAROLINA ORZECHOWSKA po drugiej stronie obiektywu
1.18 #10 ROZMOWA PATRYCJA JASKOT – traveLover
30
JEJ MIEJSCE
Fidel
#18 KULTURA Magdalena Witkiewicz – MISTRZYNI HAPPY ENDÓW
#24 KULTURA Talizmany emocji ALICJI DOMAŃSKIEJ
# 32 BIZNES Prowadzenie marki NA INSTAGRAMIE
#36 SEKS PSYCHOLOGIA zdrady
#38 OSOBOWOŚĆ Bądź AUTENTYCZNA
#44 DIETA Wino? Wybieraj to EKOLOGICZNE
# 54 URODA GŁADKIE jest piękne
#58 URODA S.O.S. dla skóry dojrzałej
#80 PODRÓŻE CZY(M) ERYWAN zachwycił?
6
MADEMOISELLE / 01/2018
„SKANDALE SĄ
FOT. MACIEJ GROCHALA
dla celebrytów, nie dla zawodowców”
Mimo że pochodzi z artystycznej rodziny, nie rości sobie prawa do bycia wyjątkową aktorką. Oscara też już raczej nie zdoła zdobyć. Nie zmienia to faktu, że Dorota Kolak w pełni realizuje się życiowo i zawodowo, wciąż zyskując rzesze wielbicieli. Żyje w ciągłym biegu, ale nie potrafi wyobrazić sobie innego trybu działania.
Zebrała: Katarzyna Sudoł
„Lubię. Mam wtedy poczucie, że przywiązuję się do nich taką niewidzialną linką, za którą ciągną mnie w XXI wiek [śmiech]. Dzięki młodym reżyserom poznaję nowe sposoby myślenia, postrzegania świata. Oni forsują zupełnie inną estetykę, wciąż naginają i przekraczają granice języka filmowego. Są odważni na tak wielu płaszczyznach. Nie tylko w artykułowaniu swoich potrzeb, ale w manifestowaniu pewnego rodzaju artystycznej bezczelności – imponującej i inspirującej. Pracując z aktorem, dają lub zabierają wolność. Nazywam to lekcjami niegrzeczności. Mam wrażenie, że zbyt często bywamy grzecznymi aktorami, a reżyserska młodzież zmusza nas do eksperymentowania. Bardzo się z tego cieszę”. (o pracy z młodymi reżyserami – wywiad dla portalu film. onet.pl)
„Leonardo da Vinci powiedział, że dyscyplina jest początkiem wolności. Zgadzam się z nim. Mogę sobie pozwolić na improwizację, ale potrzebna jest też dyscyplina. Dotyczy to przede wszystkim warsztatu. W teatrze muszę być komunikatywna, słyszalna, precyzyjna. Film
8
MADEMOISELLE / 01/2018
też wymaga dyscypliny, ale nieco innej. Trzeba stanąć w odpowiednim miejscu, uważać na światła, dźwięk, kierunki spojrzeń itd.” (wywiad dla portalu film.onet.pl)
„Całe zawodowe życie ciężko pracowałam na swoją pozycję, ale muszę przyznać, że w pewnym momencie po prostu miałam szczęście. Pewnie takich aktorek jak ja – z takim potencjałem – jest wiele. Bardzo długo nie grałam w filmach, bo nie dostawałam takiej szansy. Po prostu. Kiedy pojawiły się propozycje, mimo braku doświadczenia grania w fabule, potrafiłam to zrobić. Wie pani, jak teraz o tym myślę, okazuje się, że wszystkie moje ważne filmowe role dostałam od mężczyzn. Maciek Pieprzyca, który jest dla mnie bardzo ważny, Mariusz Grzegorzek, a teraz Tomek Wasilewski.Czasami budzę się rano i jadąc do pracy, myślę sobie: 'Kurczę, Kolak, fajnie. Jedziesz na plan ciekawej fabuły. A cóż to się stało? Cudownie' [śmiech]. Chciałabym, żeby to jeszcze trochę potrwało”. (wywiad dla portalu film.onet.pl)
REKLAMA
„Moja babcia była taperem, przygrywała na pianinie do filmów niemych. Moje prababki, cztery siostry, założyły damską orkiestrę, którą dyrygował mój pradziadek. Inna prababka podobno fenomenalnie śpiewała. Z kolei dziadek ze strony taty był krawcem teatralnym, szył najpiękniejsze fraki w Krakowie. Tata pracował całe życie w teatrach jako kierownik techniczny, mama uczyła tańca ludowego”. (wywiad dla portalu film.onet.pl) „Skandale są dziś dla celebrytów, nie dla zawodowców, co mnie akurat cieszy. Poza tym jestem już za stara na skandale. Może gdybym była młodsza, dałabym się na jakiś skandal namówić”. (wywiad dla „Dziennika Bałtyckiego”) „Talentu nikt nikogo nie nauczy, ale odrzucając całą magię, jaką niesie za sobą ten zawód, widać, że jest jak każdy inny. I jak każdy, także i on ma swój kodeks. Dotyczący rzemiosła: mówienia, oddychania, dykcji, ciała w przestrzeni, akcentacji, frazowania… Tej techniki uczę. Ale mam też nadzieję, że udaje mi się jednocześnie poruszyć pewną przestrzeń intymności tych młodych ludzi, pokazać, że mają możliwości wydobycia z siebie czegoś, o co nawet siebie nie podejrzewają”. (wywiad dla „Dziennika Bałtyckiego”)
„'Seks dla opornych' graliśmy z Mirkiem Baką już 140 razy i może mnie pani obudzić w nocy nietrzeźwą, a ja wyrecytuję wszystko co trzeba. Ale egzemplarz sztuki to mój fetysz. Raz zgubiłam i była czarna rozpacz. Nowy egzemplarz jest jak obcy człowiek. W tym, który towarzyszy mi podczas prób od początku, są moje notatki, jest 'zapisana' droga, którą dochodzę do roli. Każdy aktor to zrozumie”. (wywiad dla „Dziennika Bałtyckiego”)
„Zawsze na pierwszym miejscu stawiam sukcesy rodzinne. To, że od trzydziestu paru lat jestem z tym samym fajnym facetem, to, że mam świetną córkę. A potem… wykładnikiem 'sukcesu' jest ilość i jakość propozycji aktorskich. Ale też nie będę ukrywać, że pełna widownia od stu przedstawień i w Gdańsku, i w Warszawie, jest dla nas ogromną radością. Rozpoznawalność nie ma nic wspólnego z sukcesem. Popularność jest niejako przy okazji. I krótko trwa”. (wywiad dla portalu tygodnikprzeglad.pl)
MADEMOISELLE / 01/2018
9
jej ROZMOWA/ Patrycja Jaskot
10
MADEMOISELLE / 01/2018
Patrycja Jaskot
Odwaga w sercu i rozsądek w plecaku
T
a dziewczyna ma siłę! Gdy pakuje plecak, uwzględniając, co jeszcze może przydać się podczas samotnej podróży do Rio, albo gdy biegnie kilkunastą godzinę za uczestnikami programu Azja Express, dokumentując każdy ich krok. Z Patrycją rozmawiamy o jej blogu travelover.pl, o kulisach pracy w telewizji oraz niezwykłym spotkaniu z Julią Roberts.
Wywiad i tekst: Justyna Michalkiewicz-Waloszek Zdjęcia: Piotr Żagiell Miejsce: Galeria Przymorze Kreacja Kwiatowa: Projekt Kwiaty
MADEMOISELLE / 01/2018
11
jej ROZMOWA/ Patrycja Jaskot
P
atrycjo, prowadzisz bloga o podróżach, ale jesteś również moją koleżanką z branży. Co tak pasjonującego dojrzałaś w dziennikarstwie, że postanowiłaś związać się z nim zawodowo?
Od zawsze czułam, że dziennikarstwo to moja przyszłość. Właściwie niczego innego w moim dorosłym życiu nie robiłam. Tuż po maturze zaczęłam pracę w radio, a później w telewizji. I tak już zostało. Chciałam docierać do wielu ludzi, dawać im informacje, inspiracje, mówić o rzeczach, o których być może nigdy wcześniej nie słyszeli. To jest moc tego zawodu - mieć wpływ na czyjeś myśli. Przygodę z pracą reporterską zaczęłam w Katowicach, ale wiedziałam, że nie skończy się na oddziale regionalnym. Chciałam pracować w Warszawie. Dziś w stolicy zajmuję się realizacją i reżyserią programów. Wciąż się rozwijam i wiele uczę, choć dusza reportera będzie we mnie drzemać już zawsze. Jak łączysz dwa skrajne światy - opiniotwórczą blogosferę i obiektywne dziennikarstwo? Oddzielasz te dwie formy grubą kreską? Zarówno na blogu, jak i w dziennikarstwie zachowuję maksymalną rzetelność. Tym, co odróżnia blogosferę od dziennikarstwa jest inny ciężar odpowiedzialności. Materiał telewizyjny dociera do większego grona odbiorców, ale nad tobą stoi producent i cały sztab ludzi. Na blogu masz mniejszą publiczność, ale za wszystkie treści ponosisz 100 proc. odpowiedzialność. To twoje małe miejsce w sieci, gdzie jesteś panem sytuacji, jednocześnie wystawiając się na bezpośrednią krytykę. Ludzie zaglądają na bloga, bo chcą się dobrze bawić, pooglądać zdjęcia, innym razem szukają praktycznych informacji i pomysłów na wyjazd. Kiedyś myślałam, że w dobie wszechogarniających nas social mediów, ludzie potrzebują przede wszystkim szybkich i krótkich treści. Dzisiaj już wiem, że często poszukują w sieci również bratniej duszy, która napisze do nich coś od serca. Chyba rozumiem, dlaczego założyłaś blog. W dziennikarstwie uczą nas, aby słuchać innych. Na blogu możesz z kolei zostać wysłuchaną. Znamy się od kilku chwil, a już widzę, że jesteś bardzo komunikatywna i… lubisz opowiadać. Masz rację (śmiech). W dziennikarstwie najważniejsze jest słuchanie rozmówcy. Na blogu najważniejsze jest to, co ty masz do powiedzenia. Lubię ludzi, lubię z nimi rozmawiać, oni dają mi energię. Jednak moja główna motywacja do stworzenia bloga była na początku zupełnie inna. Założyłam go, bo zaczęłam zapominać. Kiedy wracałam z moich podróży, znajomi zasypywali mnie pytaniami. Chętnie dzieliłam się radami, dawałam im wskazówki. W pewnym momencie zorientowałam się, że nie pamiętam już nazwy hostelu, w którym spałam albo dokładnego przebiegu trasy, którą przeszłam. Założyłam więc blog, aby już niczego więcej nie zapominać.
12
MADEMOISELLE / 01/2018
Początkowo był to blog dla znajomych, ale zasięgi zaczęły się zwiększać… Blogosfera wciąż jest dla mnie nieprzewidywalna. Trudno określić co się spodoba, a co nie, czy na tle dużej konkurencji ktoś wejdzie akurat na twoją stronę. Od początku chciałam, by mój blog był dobry jakościowo. O ile treści i fotografie nie stanowiły dla mnie problemu, to kwestie techniczne już tak. Musiałam wiele się nauczyć. Właściwie wciąż poznaję nowe możliwości. Wkładam w prowadzenie bloga całe moje serce, staram się być systematyczna. Ot cała tajemnica. Dobre jakościowo treści, dziennikarska rzetelność, systematyczność – czego jeszcze nie może zabraknąć, jeżeli chcemy osiągnąć sukces w blogosferze? Autentyczności. Czytelnicy szukają prawdziwej i szczerej osoby, takiego synonimu dobrej koleżanki, z którą masz ochotę wypić kawę. Liczą się nie tylko rzetelne treści i estetyczna forma, ale osobowość autora i charyzma. Jeśli nie kreujesz na siłę nowej, wymyślonej siebie, orientujesz się, że ludzie lubią cię za to jaka jesteś naprawdę. Nie bałaś się tej autentyczności? Żeby być autentycznym trzeba się otworzyć. Na blogu otwierasz się przed kimś, kogo kompletnie nie znasz. Przyznam, że miałam dylemat przy jednym z moich ostatnich tekstów na blogu. Wtedy zaczęłam się zastanawiać dokładnie nad tym, co zawarłaś w pytaniu. Tytuł brzmiał: „Jak podróżować w związku i się nie pozabijać.” Poprosiłam partnera, aby wypowiedział się o nas w tekście. Chciałam pokazać związek z dwóch perspektyw – jego i mojej. Tekst spotkał się z ogromnym zainteresowaniem, a mi przeszło przez myśl, czy przypadkiem nie opisałam zbyt wiele. Jeden z fragmentów był bardzo intymny, bo dotyczył seksu w podróży. Moi czytelnicy docenili jednak naszą szczerość i zaangażowanie mojego partnera. Feedback był bardzo pozytywny. To też dało mi do myślenia. Ludzie chcą wiedzieć nie tylko gdzie polecieć i jak upolować tani bilet, chcą wiedzieć kim jestem i jak wygląda moje życie. Na blogu opisujesz sytuacje z pracy zawodowej. Dzięki niej masz możliwość nawiązywania relacji z fantastycznymi ludźmi, do których niewielu ludzi ma dostęp. Przykładem jest chociażby krótkie, ale jakże wymowne spotkanie z Julią Roberts, o którym pisałaś na swoim blogu. Tak, spotkanie z Julią Roberts było jednym z tych nagrań, o którym będę opowiadać swoim dzieciom. Kosztowało mnie ono jednocześnie wiele stresu. Do ostatniej chwili nie wiedziałam, czy w ogóle wywiad się odbędzie. Wciąż tylko dochodziły do mnie informacje o zakazach, restrykcjach, a na każdym rogu wyłaniali się ochroniarze. Cała otoczka potęgowała nerwy. W końcu wzięłam sprawy w swoje ręce i myśląc „teraz albo nigdy”, przecisnęłam się przez
MADEMOISELLE / 01/2018
13
jej ROZMOWA/ Patrycja Jaskot
14
MADEMOISELLE / 01/2018
tłum menedżerek i ochroniarzy. W chwili, gdy podałam rękę Julii Roberts, poczułam ciepło na sercu. Jej spojrzenie i serdeczny uśmiech ukoiły cały stres. Ta kobieta ma w sobie bijący na kilometr czar i charyzmę. Mimo bardzo prostej i skromnej sukienki, w jakiej się zaprezentowała, powaliła publiczność na kolana. Byłaś świadkiem niecodziennej sytuacji pomiędzy Julią Roberts oraz Anną i Robertem Lewandowskimi. To było spotkanie w Weronie, w ramach kampanii znanej marki, którą promuje Julia Roberts, a Anna Lewandowska jest jej polską ambasadorką. Dziennikarze i gwiazdy wieczoru przebywali w strefie VIP, gdzie media z całego świata przeprowadzały nagrania. Nagle zza złotej kotary wyłonił się syn Julii. Zobaczył Roberta Lewandowskiego, którego jest wielkim fanem i poprosił o wspólne zdjęcie z piłkarzem. Zauważyła to Julia, która chcąc sprawić synowi przyjemność przerwała wywiad, wyciągnęła telefon i zaczęła robić zdjęcia pamiątkowe. Po chwili Anna, Robert i Julia z synem wyściskali się i zaczęli rozmowę. Organizatorzy zakazali operatorowi kamery filmować ten moment, bo uznali spotkanie gwiazd za prywatne. Kamera stała wyłączona, za to ja wyciągnęłam szybko telefon i zrobiłam kilka zdjęć. Na prośbę Ani Lewandowskiej przesłałam zdjęcia na jej telefon, a po chwili fotki podbiły serca fanów Ani na Instagramie. Przejdźmy do polskiego showbiznesu. Znasz go od kuchni. Jak tam jest? Dla mnie celebryci to normalni ludzie, z kilkoma wyjątkami (śmiech). Są rozpoznawalni i zarabiają pieniądze, ale mają dokładnie takie same problemy, jak każdy z nas. Posyłają dziecko do przedszkola, czasami mają problemy z cerą, muszą posprzątać mieszkanie, zrobić śniadanie. Zakochują się i rozstają, płaczą ze szczęścia i przez porażki. Czy zauważyłaś jedną cechę, która łączy nasze rodzime gwiazdy showbiznesu? Bez względu na osobiste sympatie i antypatie - każda z tych osób niesamowicie ciężko pracuje i jest szalenie ambitna. Kto nie haruje i nie jest ambitny, ten nie osiągnie sukcesu. Wspiąć się na tę drabinę to ciężki kawałek chleba. Gdy już na niej jesteś masz trochę z górki, ale wciąż musisz ciężko pracować. Nie urodziłaś się w Warszawie. Pochodzisz z Katowic. Twoja aktualna praca jest spełnieniem wyśnionego w dzieciństwie snu? To nie był sen, to był plan. Czułam, że Warszawa jest mi pisana. Gdy zaczęłam pracę w katowickim oddziale TVN to wiedziałam, że nie zostanę tam na zawsze. Chciałam maksymalnie dużo się nauczyć, aby startować do stolicy z pewnym bagażem doświadczeń. Tego zawodu można się nauczyć tylko w praktyce. W Warszawie jest trudniej niż w innych regionach. Nieustanny wyścig i presja są tutaj wyraźnie odczuwalne. Trzeba mieć stalowe nerwy, ale również wiedzę i doświadczenie. Dzięki pracy w ośrodku regionalnym czułam się pewniejsza siebie, ale jednocześnie miałam w sobie pokorę. Dzisiaj realizujesz różne programy, głównie podróżnicze. Byłaś w ekipie realizacyjnej programu Azja Express.
Jak było? Tak, pracowałam jako reporterka przy drugiej edycji programu. Biegałam z operatorem kamery po Sri Lance za Dorotą Gardias i Kasią Domarecką. Uwielbiam ten stan, gdy mogę zarzucić wielki plecak na plecy i iść w nieznane. Dlatego program Azja Express był wielką przygodą nie tylko dla uczestników, ale również dla całej ekipy. Gdyby ktoś nakręcił odcinek o ludziach z ekipy, to byłby hit! Na ekranie widzimy zaledwie 1 proc. tego, co zarejestrowały kamery. A my przecież godzinami biegaliśmy za uczestnikami. Gdy dziewczyny szukały noclegu pięć godzin, my chodziliśmy za nimi krok w krok przez te pięć godzin. Wszystkie przygody przeżywaliśmy razem z nimi, tyle że po drugiej stronie obiektywu. Do dziś, gdy spotykam Dorotę Gardias, wspominamy niektóre momenty. Jaka była twoja największa przygoda w Azji Express? Cały program był jedną wielką przygodą. Każdy dzień na Sri Lance dostarczał mi tak wielu emocji, że nie sposób wymienić jedną sytuację. Pamiętam moment, gdy po ponad godzinie chodzenia z adrenaliną w upale, dziewczynom udało się w końcu złapać stopa. Kilkanaście kilometrów całą ekipą na pace jechaliśmy malowniczą i krętą drogą. To była pierwsza taka chwila, w której nie trzeba było biec, więc mogliśmy złapać oddech. Wcześniej nie było na to czasu. Zaczęliśmy się rozglądać. Wokół roztaczały się piękne pola herbaty. Wszyscy milczeliśmy. Nagle Kasi zaczęły cieknąć łzy. Chwilę potem płakałyśmy we trzy. To był wzruszający moment, gdy w tej całej gonitwie zdaliśmy sobie sprawę w jak pięknym miejscu jesteśmy i w czym bierzemy udział. Kilka minut później znów zaczął się bieg. Całodzienne kardio, jak na siłowni. Na dodatek w upale. Dokładnie. Nie każdy nadaje się, żeby tam pojechać. Na ten czas wyłączasz codzienność i włączasz tryb Azja. Mocno MADEMOISELLE / 01/2018
15
Lubisz podróżować samotnie. Czujesz się bezpieczna? Kiedy pojechałam w samotną podróż do Brazylii i dotarłam do Rio De Janeiro, wyciągnęłam telefon komórkowy, żeby zrobić sobie zdjęcie. Nagle, podszedł do mnie starszy mężczyzna, złapał mnie za rękę i powiedział, żebym schowała telefon i nigdy więcej go nie wyciągała. Rio to szalone, cudowne, ale również niebezpieczne miasto. Jego uroki i koloryt przeplatają się z lokalną biedotą i widokami na fawele. Zdaję sobie sprawę z wielu zagrożeń, ale wiem też, że świat jest pełen dobrych ludzi, bo takich w większości spotykam. Samotne podróże to najlepszy coaching dla siebie. To próba znalezienia odpowiedzi na dwa ważne dla mnie pytania - kim jestem i czego chcę od życia. Przed wyprawą do Brazylii nie obawiałam się problemów z organizacją, tego, że się zgubię, czy sobie nie poradzę. Wierzyłam, że dam radę. Obawiałam się jedynie samotności, że będzie mi najzwyczajniej w świecie smutno, że nie będę miała z kim dzielić myśli i emocji. I wiesz co muszę Ci powiedzieć? Ani przez chwilę nie czułam się samotna. To była wyjątkowa i ważna dla mnie podróż, podczas której poznałam jeszcze więcej ludzi niż zazwyczaj. Świat jest pełen dobrych ludzi. A co ze zdrowym rozsądkiem?
zżywasz się z ekipą produkcyjną i doświadczasz chwil, które ciężko oddać w opowieściach po przyjeździe do Polski. Związek na tym cierpi? Nie, bo w związku czasami warto pobyć chwilę osobno. Jak radzić sobie z tęsknotą? Gdy się pojawia to przynajmniej wiesz, że chcesz do kogoś wracać. Pamiętam miesięczny wyjazd służbowy na Bałkany. Reżyserowałam kulinarno–podróżniczy program w czterech różnych krajach. Nagrywaliśmy dziesięć odcinków, a pracy było tak dużo, że nie miałam nawet chwili, aby porozmawiać z partnerem przez telefon. Tęsknota była ogromna. Takie rozłąki paradoksalnie jeszcze bardziej scalają związek. Wracasz po miesiącu nieustannej pracy i… I masz dyżur (śmiech). Materiał trzeba jeszcze zmontować. Postprodukcja to najbardziej żmudna część pracy. Powrót ze zdjęć to nie koniec projektu, a początek kolejnego jego etapu, czyli montażu. Komu zawdzięczasz pasję do podróżowania? Kiedy byłam dzieckiem mój tata pracował w księgarni i przynosił do domu wielkie atlasy geograficzne. Jako 4-letnia dziewczynka oglądałam zdjęcia Machu Picchu, wyobrażałam sobie Tadż Mahal, a myślami błądziłam po Rio De Janeiro. Nad łóżkiem miałam mapę świata z flagami i stolicami. Znałam prawie wszystkie na pamięć. Już wtedy marzyłam, by odkrywać świat po swojemu. Obiecałam sobie, że gdy zacznę zarabiać pieniądze, będę realizować te marzenia, jedno po drugim. Dziś dokładnie to robię.
16
MADEMOISELLE / 01/2018
Trzeba go spakować do plecaka. Można być życiowym freakiem, ale jednak należy mieć oczy dookoła głowy. Podróże z plecakiem polegają na zaufaniu – do siebie samej i do drugiego człowieka. Jestem otwarta na innych, ale jednocześnie bardzo ostrożna. Często słucham swojej intuicji. Może więc lepiej podróżować we dwoje? To zupełnie inny sposób podróżowania. To sztuka kompromisu, ale i piękne doświadczenia dla dwojga zakochanych ludzi. A jak podróżować z partnerem, żeby nie zwariować? Żadna ze stron nie może dominować i podporządkowywać sobie drugiej osoby. Musi wyklarować się podział obowiązków, na przykład gdy jedna osoba planuje trasę, druga trzyma kasę. I przede wszystkim trzeba mieć wspólny cel. Podróżowanie we dwoje to doskonały sprawdzian na partnerstwo. Jeśli umiecie współpracować w podróży, to i w życiu. Przemierzając różne zakątki świata z plecakiem, bez sztywnego planu, można podejrzeć, jak druga osoba zachowuje się w sytuacjach kryzysowych, które podczas takich wyjazdów też się zdarzają. Można się przekonać czy partner jest osobą wygodną, czy potrafi stanąć na wysokości zadania, czy jest dobrym człowiekiem. Patrycjo, czego nauczyły ciebie podróże? Nauczyły mnie, że świat jest dobry, a ludziom trzeba dawać szanse. Potwierdziły utarte powiedzenie, że pozory mylą. Nauczyły mnie tolerancji i akceptacji. Dały mi wewnętrzną siłę. Gdy wracasz z takiej podróży to wiesz, że możesz przenosić góry. I przede wszystkim – podróże wciąż wyostrzają mój apetyt na życie. Z tym nie da się skończyć. To najzdrowsze uzależnienie jakie istnieje.
FOT. PIOTR ŻAGIELL
jej TRÓJMIASTO/ kobiety
18
MADEMOISELLE / 01/2018
MISTRZYNI HAPPY-ENDÓW i obserwacji świata
o
Magdalena Witkiewicz napisała już kilkanaście powieści, które spotkały się z przychylnym przyjęciem, nie tylko w Polsce. I ciągle ma ochotę na nowe. Wciąż zaskakuje niezgłębionymi pokładami kreatywności. Do tego ma czas, aby być matką, żoną i panią domu. Wiele czasu poświęca swoim czytelnikom. Z rozbrajającą szczerością przyznaje, że… nie ma pojęcia, jak to robi. Jednak radzi sobie wyśmienicie.
Tekst: Martyna Jakubowska
Opowieści Magdaleny Witkiewicz często odnoszą się do codzienności, powtarzalności, choć są zanurzone w głębi uczuć. Być może dlatego dociera i do dzieci, i do dorosłych. Z pewnością jest to również zasługa jej stylu. Jak sama określa, jest on czasami wręcz „bardzo lekki”, mimo że odnosi się do całkiem poważnych zagadnień. Potrafi być zabawna, ale i zmuszać do łez. Bywa określana „mistrzynią happy-endów”. Tworzy esencję literatury kobiecej, gdzie jednak nie ma miejsca na nudę i utarte schematy. Umie zaskakiwać treścią i formą, bezbłędnie poprawiając nastrój czytelnika. W życiu Magdaleny Witkiewicz nie ma czasu na nudę. To luksus, na który nie może sobie pozwolić. Mimo to, wbrew sobie i innym, znajduje chwilę, by się zatrzymać, pomyśleć, kontemplować. I przyglądać się światu – wnikliwie, ale z pewnym dystansem. Uwielbia obserwować ludzi. Historie, które opowiada, są esencją
człowieczeństwa „tu i teraz”. Gonitwa za mniejszymi i większymi celami w życiu nie jest jej priorytetem. „Pędzimy od najmłodszych lat. Na forach dla mam jest wyścig, które dziecko się już przewraca na boczek, a które już chodzi samodzielne. Potem pierwsze słowa. Potem Facebook zasypywany jest wierszykami mówionymi przez dzieci i każdym, nawet najmniejszym ich sukcesem” – pisze Magdalena Witkiewicz w jednym z felietonów, które ukazały się w magazynie „Together”, odnosząc się do problemu „toksycznego” macierzyństwa. Odcina się od dążenia do zamglonych ideałów, wyścigów na śmierć i życie, by być lepszym od innych. Po książki Magdaleny Witkiewicz zawsze warto sięgnąć. Są przyjemną i relaksującą odskocznią od rzeczywistości. Pozwalają spojrzeć na świat z nieco lepszej perspektywy, bez zbytecznego upiększania tego, co nas otacza. Za to z wydobyciem pokładów piękna, których nie dostrzegamy na co dzień.
Magdalena Witkiewicz – bestsellerowa polska autorka, absolwentka Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańskiego Studium Bankowości oraz Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menadżerów i studiów MBA. Mieszka i tworzy w Gdańsku. Z zawodu analityk marketingowy, specjalista od modeli ekonometrycznych, z pasji – pisarka. Uwielbiana przez kobiety, od lat wzrusza i motywuje swoje czytelniczki, nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Jej książki czytają Wietnamki, Litwinki i Amerykanki.
MADEMOISELLE / 01/2018
19
jej KULTURA/ wydarzenia w Trójmieście
MAT. PROMOCYJNE
Kulturalnie W TRÓJMIEŚCIE
12 i 14 I
Psiunio Scena SAM Centrum Kultury w Gdyni Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Równie często uwielbiany, co niedoceniany. Okazuje się, że czasami wie więcej niż nam się wydaje. Czy może celowo uciec z domu, aby uświadomić właścicielom coś, czego sami nie są w stanie zauważyć? Małżeństwo ze stażem, odchowanym synem i... ukochanym psem. Gdy ten niespodziewanie znika, w pozornie spokojne życie wkrada się ogrom frustracji i wzajemnych oskarżeń. Małżonkowie wyciągają dawne winy, kłamstewka i zdrady. "Psiunio" to tragikomedia, która dzięki humorystycznym dialogom obnaża słabości związku pomiędzy kobietą a mężczyzną. Mistrzowskie dialogi oraz brawurowa gra przedstawią relacje międzyludzkie w zupełnie nowym świetle.
5I
20
MADEMOISELLE / 01/2018
MAT. PROMOCYJNE
Scena Kameralna Teatru Wybrzeże Zapraszamy na wieczór z duchami. Nie, nie będziemy straszyć. Ta komedia arcymistrza gatunku Noela Cowarda to pretekst do wybornej zabawy odwiecznymi damsko-męskimi konfliktami, z niegłupim jednak podtekstem. Karol, popularny pisarz i nieuznający granic artysta, dla poszerzenia spektrum swoich doświadczeń, organizuje wraz ze swą żoną seans spirytystyczny. Wieczór zapowiada się rozkosznie, jednak wkraczanie na niebezpieczne terytoria nie zawsze uchodzi bezkarnie. Madame Arcati, ekscentryczne medium sprowadza do przytulnego domku nową-starą lokatorkę. A potem napięcie rośnie...
Teatr Wybrzeże Dwoje wybitnych aktorów - Dorota Kolak i Mirosław Baka w spektaklu wyreżyserowanym przez jedną z wielkich dam polskiej sceny - Krystynę Jandę. O sukcesie spektaklu przesądza nie tylko bardzo dobra gra aktorska i umiejętnie prowadzona fabuła - to również temat, bliski wielu osobom, bo kryzys małżeński dotyka większość małżeństw. Karol i Barbara, uzbrojeni w egzemplarz "Seksu dla opornych", meldują się w modnym hotelu z misją niemal rewitalizacji swojego związku. Przeżyte lata odcisnęły na nich swoje piętno, dołożyło się do tego potomstwo, stres i codzienna rutyna. Czy jeszcze sprostają wszystkim szalonym i swawolnym pomysłom, jakie podsuwa im autorka wyrafinowanego poradnika, mającego uratować ich więź?
6–7I
MAT. PROMOCYJNE
Seks dla opornych
Seans
MAT. PROMOCYJNE
Wielka Gala J. Strauss i Przyjaciele
7I
Gdynia Arena Kulturalne rozpoczęcie roku dźwiękami Straussa! Zapraszamy na Wielką Galę "Strauss i Przyjaciele" w Gdyni. Gościem specjalnym wydarzenia będzie Krystyna Prońko. Wielkie widowisko muzyczne w Gdynia Arena będzie połączeniem muzyki klasycznej, tworzonej przez sławną rodzinę Straussów, oraz wielkich przebojów muzyki rozrywkowej. W programie nie zabraknie najsłynniejszych walców i polek, za które kochamy Straussów, a także prawdziwych hitów muzyki popularnej w ciekawych, nowatorskich aranżacjach.
Gdynia Arena Po raz pierwszy Targi Ślub i Wesele zagoszczą w Gdyni. Moc atrakcji, niespodzianek, fantastyczni wystawcy, niesamowite pokazy, liczne warsztaty, setki nagród. Wystawcy są pasjonatami i profesjonalistami – pomogą odwiedzającym w zorganizowaniu idealnego wesela. Czeka moc jubileuszowych atrakcji i niespodzianek. Wychodząc naprzeciw potrzebom przygotowana zostanie także specjalna strefa alternatywna na górnym poziomie. W programie między innymi: pokazy mody ślubnej i wieczorowej trójmiejskich salonów i wybitnych projektantów, pokazy makijażu, fryzur, sztuki barmańskiej, tańca. Czeka moc atrakcji oraz wyjątkowe nagrody m. in. suknie ślubne, garnitury, wycieczki, pakiety spa, sesje fotograficzne, biżuteria, kwiaty i wiele innych...
MAT. PROMOCYJNE
XV Targi Ślub i Wesele – edycja specjalna
13 I
MAT. PROMOCYJNE
Zacznijmy jeszcze raz
13 I
Gdyńskie Centrum Filmowe "Zacznijmy jeszcze raz" nie jest kolejną kopią amerykańskiego sukcesu z Broadwayu. Ola Wolf z maestrią napisała sztukę o nas... bardzo bliską polskiemu widzowi, ciepłą i cholernie mądrą. Pewnie o tym, że zawsze (chociaż wstyd, cierpi nasze ego i nie wiadomo od czego zacząć) warto podjąć walkę o kogoś kto nas kocha... z wzajemnością. Ona - terapeutka uzdrawiająca związki małżeńskie. On - pacjent rujnujący związek małżeński. Ona - opanowana, kompetentna i przewidywalna. On - nieopanowany, niekompetentny i nieprzewidywalny. Wszystko jasne. Czyżby? Przyjdzie im rozegrać pojedynek do ostatniej komediowej kropli krwi. Wiele masek (ich czy waszych?) przyjdzie im zerwać, wiele grzechów (ich czy waszych?) przyjdzie im zdemaskować, wiele błędów... przyjdzie im naprawić. Pamiętajcie - to poker mistrzów aktorstwa, nie wiadomo kto i co ma w kartach... i to jest piękne w tym spektaklu, i to jest piękne w życiu... dopóty trwa walka, dopóki nam zależy. Zagrają dla Was o najwyższą stawkę – miłość.
MAT. PROMOCYJNE
Karnawał z Gwiazdą: Alicja Węgorzewska Stary Maneż Znakomita, polska mezzosopranistka Alicja Węgorzewska występuje na największych scenach Europy, w tak prestiżowych salach jak Concertgebouw w Amsterdamie czy berliński Konzerthaus. Wart odnotowania jest także jej udział w koncercie z okazji 40-lecia pracy Katii Ricciarelli w słynnej weneckiej La Fenice. Program wypełniony najpiękniejszymi przebojami operetkowymi i musicalowymi uzupełnią polki, walce i marsze w wykonaniu niezastąpionej orkiestry Cappelli Gedanensis. A do tego wszystkiego wiedeński akcent – całość poprowadzi Rafał Kłoczko, młody dyrygent, który w tym roku asystował przy Filharmonikach Wiedeńskich w czasie Festiwalu Operowego w Salzburgu.
14 I
MADEMOISELLE / 01/2018
21
jej KULTURA/ wydarzenia w Trójmieście
MAT. PROMOCYJNE
Hotel Palace
16 I
Teatr Na Plaży Teatr Komedii Valldal zapraszają na premierę spektaklu "Hotel Palace" wg Rolanda Topora. Przepyszna zabawa pełna przepychu. Twórcy spektaklu zapraszają do odwiedzenia Hotelu Palace, gdzie najtańszy pokój kosztuje równowartość budżetu Sopotu. Piękne kobiety, ekscentryczni mężczyźni i wszechobecny zapach pieniędzy - w takich okolicznościach rozegra się przezabawne show. Scenariusz jest oparty na tekstach Rolanda Topora, jego francuskich pobratymców oraz Szymona Jachimka. Dużo interakcji i kontrowersji - zarówno dla bogatych, jak i tych niepełnosprawnych finansowo.
Filharmonia Bałtycka „Zapach kobiety”, „Tango Roxanne”, „Amelia”, „Lista Schindlera” to tylko niewielka część tytułów, które z wielkich ekranów przebojem wchodzą do sal koncertowych. Muzyka filmowa, wykonywana na scenie przez znakomitych artystów, przenosi publiczność w zupełnie nowy wymiar. Granica między dźwiękiem a obrazem zanika. Pojawiają się emocje. Zapraszamy na wyjątkowy koncert z repertuarem zawierającym najpiękniejsze melodie w historii światowej kinematografii. Wśród nich również perełki polskiej muzyki filmowej.
MAT. PROMOCYJNE
III Bal Gdański: Najpiękniejsza Muzyka Filmowa
20 I
MAT. PROMOCYJNE
Zwierzenia bezrobotnego aktora 2. Indianie atakują
20 I
Teatr na Plaży Zwierzenia bezrobotnego aktora 2. Indianie atakują. Dzikie pościgi konne, sceny batalistyczne, realizm życia i śmierci. I to w 8d. To wszystko czego nie zobaczycie w kolejnej części Zwierzeń bezrobotnego aktora. Mały budżet. Żaden w zasadzie. No to wiadomo. Tak naprawdę to też jeden aktor będzie i te sceny batalistyczne to chyba sam zagra. Ale uparł się. Co takiemu zrobisz? Zwolnisz go? Jak nie ma z czego. I tak bezrobotny. A, konia żadnego też nie będzie, ale pościg będzie. Za życiem. Za szczęściem. Za miłością. O codzienność chce się dbać. Przynajmniej tak mawiają starzy bezrobotni Indianie. Do tego dołóżmy prawdziwego bezrobotnego aktora, kontynuację jego historii, trochę bezrobocia dorzućmy i szczyptę dziwnego sukcesu. I gotowy mamy dramat. Życiowy. Na jednego aktora. Najlepiej bezrobotnego. Przynajmniej czasami. Dobra, już koniec.
Scena SAM Centrum Kultury w Gdyni W opinii wielu Polaków feministki to "sfrustrowane baby z wąsami", a problem dyskryminacji płciowej jest wyłącznie lewacką histerią. Spektakl "Bez przesady" nie polemizuje z tą tezą, lecz pokazuje tylko lustrzane odbicie rzeczywistości - co się stanie, gdy pozamieniamy miejscami kobiety i mężczyzn? Czy płeć wpływa na nas w sytuacjach domowych, zawodowych i towarzyskich? Jeśli dyskryminacja nie istnieje, a wszyscy jesteśmy traktowani równo, to różnice powinny być niezauważalne. Natomiast jeżeli dyskryminacja istnieje, to w którym momencie się rozpoczyna? Czy całowanie w rękę prowadzi do przemocy domowej? Czy komplement to jasna strona medalu, na którego rewersie znajdują się nierówne zarobki pomiędzy kobietami a mężczyznami? Spektakl w lekki, komediowy sposób porusza te niełatwe kwestie. Nie daje wytycznych ani odpowiedzi, ale stara się zmusić widza do sformułowania własnej opinii.
22
MADEMOISELLE / 01/2018
20 – 21 I
MAT. PROMOCYJNE
Bez przesady
MAT. PROMOCYJNE
Anna Maria Jopek & Kroke
22 I
Teatr Muzyczny w Gdyni Magia fuzji AMJ i Kroke polega na spotkaniu dwóch niezwykłych światów wrażliwości i brzmień. Autorska muzyka artystów przywołuje wpływy wielu kultur, głosy przeszłości - odwołując się do tradycyjnej muzyki i przeszłości - posługując się nowatorskimi środkami w kształtowaniu formy i kolorystyki. Styl balansujący na granicy etno, jazzu, muzyki klasycznej, klezmerskiej a nawet elektronicznej jest trudny do jednoznacznej oceny stylistycznej. Obcując z ich muzyką słuchacz zanurza się w nieznaną szeroką przestrzeń mieniącą się tysiącem barw. Ta muzyka nie raz sprawdzała się jako doskonała muzyka filmowa i teatralna - tak obrazowa, pełna znaczeń a zarazem tak pojemna dla wyobraźni jest jej przestrzeń. Sami muzycy lubią myśleć o sobie jak o improwizatorach, podróżnikach w czasie i przestrzeni.
Kabaret z dowcipem żydowskim „Nic o Tobie nie wiem" – to program kabaretowy, oparty na tekstach i piosenkach artystów tworzących w okresie XX–lecia międzywojennego. W programie usłyszmy między innymi teksty Emanuela Schlechtera, Mariana Hemara, Jerzego Petersburskiego i Kazimierza Krukowskiego w wykonaniu Aleksandry Lis, Marka Brand i Floriana Staniewskiego. Podczas wydarzenia zostanie odtworzona zapomniana już forma dowcipu żydowskiego „szmonces". Opracowanie muzyczne i wykonanie muzyki na żywo: Jan Ignacy Wiśniewski.
MAT. PROMOCYJNE
OtwARTa
25 I
27 I
Gdański Teatr Szekspirowski Kontrabasista to gorzka, ironiczna opowieść o samotnym człowieku, który nie potrafi pogodzić się z myślą grania ostatnich skrzypiec w orkiestrze. Ale nie tylko w orkiestrze, bo także w życiu. Spektakl to również monolog o rozpaczliwej samotności, którą bohater stara się wypełniać muzyką. Większość czasu spędza sam w domu, razem z kontrabasem, który w cieniu pokoju wygląda jak „stara, gruba baba”. To właśnie ten instrument bohater obwinia o wszystkie niepowodzenia w swoim życiu. Przez niego jest niedocenionym artystą, nie wyszło mu życie prywatne i erotyczne... „Opowiadam o miłości do instrumentu, który zniszczył me życie – od palców, zrogowaciałych od ściskania strun, po serce złamane przez sopranistkę Sarę, którą kocham i nigdy nie osiągnę, bo ona tam, na wielkiej scenie w blasku świateł, a ja tu, w orkiestronie... – mówi o swoim spektaklu Jerzy Stuhr.
TARGI HEALTHY LIFESTYLE SHOW 2018
Stadion PGE Narodowy w Warszawie To jedyne wydarzenie w Polsce, które koncentruje w jednym miejscu najlepszych specjalistów ze świata dietetyki, sportu oraz zdrowia. Największe autorytety zdradzą Ci tajniki dobrego wyglądu oraz witalności. Zmień z nami swoje życie! Po świecie zdrowia i fit formy oprowadzi Was nikt inny, jak Ewa Chodakowska, niekwestionowana królowa fitnessu oraz trener Be Active Team Tomasz Choiński - Ambasadorzy wydarzenia. Jak również wielu innych entuzjastów sportu i zdrowego stylu życia. Bądźcie w tych dniach z nami na PGE Narodowym! Targi Healthy Lifestyle Show – Zacznij Zdrowy Styl Życia!
24-25 II
MAT. PROMOCYJNE
MAT. PROMOCYJNE
Kontrabasista – słynny monodram Jerzego Stuhra
MADEMOISELLE / 01/2018
23
jej KULTURA/ kobieta w kulturze
Talizmany emocji
ALICJA DOMAŃSKA FOT. WIKTOR FRANKO PHOTOGRAPHY
Wszechświat jest łaskawy dla ludzi z pasją. Malarstwo to dla niej metafora przejścia, dzięki której wnika w nierozpoznany porządek, po to, by poddać się jego regułom. W świecie, w którym główną rolę grają emocję. Tekst: Anka Dudka Znawcy mówią o niej wielki talent i objawienie. Obrazy Alicji Domańskiej można podziwiać w galeriach w Paryżu, Grodnie, Berlinie, Londynie i Sztokholmie. Jest laureatką nagrody Sopocka Muza w dziedzinie kultury i sztuki.
Domańska stworzyła nowy nurt. Sensualna Insomnia Noir to nie tylko ściany w Sopockiej Galerii Sztuki i Galerii Fibak ale nowatorska konwencja wyrazu. Założeniem było stworzenie niszy, pewnego rodzaju kanału, w którym duchowy oddech pozwala na połączenie z samym sobą. Stanowi trafny przekaźnik, jak i skłania widza, aby poczuł obraz przez pryzmat siebie. Proponowany wewnętrzny dialog powoduje, że prace skłaniają do refleksji i dbałości o pierwiastek wewnętrznego dziecka, które w każdym z nas drzemie.
Sztuka nie ma ograniczeń, dlatego umiejętnie łączy malarstwo z muzyką, poezją i teatrem. Fenomen malarki tkwi w powołaniu, pewnego rodzaju służbie, która w jej wykonaniu bywa pełna zrealizowanych marzeń, metafizyki i bólu egzystencji. Artystka jest zdania, że sztuka jest całkowicie nieobliczalna. Płótna jej autorstwa to połączenie wewnętrznego dziecka i mrocznej strony dojrzałości, jakie razem zwiastują odbiorcy tajemnicę, na którą im dłużej patrzy, tym mocniej próbuje odkryć.
To zaszczyt i obciążenie, którego sedno stara się wyrażać tworząc. Wizja w jej wykonaniu to między innymi oklaskiwany performance przygotowany z Johnem Porterem. Jedna z dróg z których korzysta, aby malarstwo wyszło z galerii. Zamknięte w czterech ścianach budzi często niezrozumienie i powodując niepotrzebny dystans. Sztuka nie ma granic, więc stosowane eksperymenty są, jak określa pokazaniem wielowarstwowości malarstwa. Jest ono dla niej, jak drogowskaz. Pewny od najmłodszych lat, a talent zdawał się potwierdzać słuszność wyboru. Farba stanowi ślinę artysty. Bliskość, siła przekazu i jego wyrazistość pozwalają na zupełnie inny wymiar obcowania ze sztuką. 24
MADEMOISELLE / 01/2018
OBRAZ ALICJA DOMAŃSKA
Pogodna, mimo, że w jej życiu dominuje czerń tworzy prace przepełnione energią i gamą pozytywnych emocji. Dobre sytuacje są źródłem inspiracji, z którego umiejętnie czerpie. Prace to najczęściej autoanaliza, która nabiera magii i mistycznego wymiaru. Artystka podkreśla, że to, co widać to jej słowa adresowane do świata. Wraz z powiewem duchowości powodują, że obrazy żyją uderzając dynamiką. Sukces wystaw sprawia, że Domańska zaczyna być uważana za ikonę swojego pokolenia.
jej KULTURA/ dobra książka
Karolina I Maciej Szaciłło
HISTORIA ADELI
NA SZCZĘŚCIE. PRZEWODNIK PO ŚWIADOMYM ŻYCIU NA CAŁY ROK
WYDAWNICTWO NOVAE RES
WYDAWNICTWO ZWIERCIADŁO
Magdalena Knedler
Czy zmiany w życiu zawsze są dobre? Co jest przyczynkiem do tego, że młoda kobieta porzuca słoneczne Włochy i przyjeżdża do zaśnieżonego Wrocławia z jedną walizką? Co pcha ją do tego, by pierwsze kroki po wrocławskich ulicach skierować do salonu fryzjerskiego i obciąć swój długi gruby warkocz, przekazując włosy na rzecz fundacji Rack’n’roll? Piękna, mądra powieść, na kartach której gra dobry jazz…
Każdy z nas chce być szczęśliwy. Bez względu na pochodzenie, zajmowaną pozycję, wiek, płeć czy wykształcenie. Banał? Ale jakże prawdziwy. Jednak tak niewiele osób zadaje sobie to kluczowe pytanie: Czym tak na prawdę jest szczęście? Może uda się nam znaleźć odpowiedź na to pytanie w 2018 roku? Każdy z miesięcy w kalendarzu będzie tematyczny, a każdy tydzień (w obrębie jednego tematu) dotyczyć będzie jednego konkretnego zagadnienia. Autorzy przedstawią proste techniki oddechowe, relaksacyjne, narzędzia pracy z emocjami (oparte m.in. na filozofii wschodu czy podstawowych założeniach psychodietetyki), ćwiczenia, metody oczyszczania organizmu, ale również układu nerwowego, a nawet szybkie i proste przepisy, dzięki którym szczęście będzie możliwe do osiągnięcia i dla Ciebie!
Assiatou, Mina Kaci
UPROWADZONA PRZEZ BOKO HARAM
Sarah Pinborough
WYDAWNICTWO PRÓSZYŃSKI I S-KA
WYDAWNICTWO PRÓSZYŃSKI I S-KA
„Byłam martwa przez 13 minut… teraz chcę wiedzieć, dlaczego. Nie pamiętam, jak trafiłam do lodowatej rzeki, ale wiem jedno: to nie był wypadek. Podobno przyjaciół trzeba mieć blisko siebie, a wrogów jeszcze bliżej, ale czasem trudno ich rozróżnić. Moje przyjaciółki mnie kochają. Wiem to. Co nie znaczy, że nie chciały mnie zabić.” "13 minut" to wciągający kryminał o ludzkich tajemnicach, lękach, manipulacji i potędze prawdy. Podważa to wszystko, co myślimy o swoich relacjach z innymi i budzi wątpliwości, czy naprawdę znamy naszych bliskich... MAT. PROMOCYJNE
Przerażająca historia dziewczynki porwanej przez islamskich terrorystów. Spokojne życie czternastoletniej Assiatou zostaje nagle zburzone, gdy do jej miasta wdzierają się radykalni islamiści z Boko Haram. Po ucieczce ojca, Assiatou z matką i młodszym rodzeństwem wpada w ręce napastników. Wie, że to ona jest najbardziej zagrożona – właśnie takich młodych dziewcząt najbardziej poszukują „bojownicy”. Oddzielona od rodziny, razem z czterdziestoma innymi dziewczętami poddana jest „reedukacji”, ale to tylko wstępny etap, po którym następuje przymusowe małżeństwo. Assiatou, jako „żona” mężczyzny w wieku jej ojca, przeżywa brutalne gwałty, jest indoktrynowana przez „współmałżonkę”, która usiłuje uczyć ją posługiwania się bronią i przygotować do przeprowadzenia samobójczego zamachu.
13 MINUT
MADEMOISELLE / 01/2018
25
Kultura Żydowska
W PRZESTRZENI OTWARTEJ Tekst: Patrycja Oryl FOT. IWONA WOJDOWSKA
OtwARTa – galeria smaku w Garnizonie, której właścicielem jest Pan Krzysztof Karżewicz, powstała po to, by dać rodzinom, przyjaciołom i ludziom związanym z biznesem miejsce do swobodnych spotkań. Dodatkowo w lokalu znajduje się mała galeria sztuki. W tym roku odwiedzający będą mogli podziwiać dzieła artystów żydowskich i zaczerpnąć wiedzy o ich kulturze. Już w lutym odbędzie się wernisaż Jakuba Skrzypczaka, malarza i pisarza o wybitnym zmyśle twórczym, mający wiele do powiedzenia o życiu mniejszości żydowskiej we współczesnej Polsce.
26
MADEMOISELLE / 01/2018
Co Pana inspiruje do tworzenia? W swojej twórczości poruszam się w szeroko pojętej kulturze żydowskiej. Inspirująca jest nie tylko religia – tak ważna w obyczajowości każdego narodu i nadająca mu swoisty charakter. Mnie inspiruje przede wszystkim literatura. Sztuka i religia żydowska ma charakter intertekstualny – są relacyjnie ze sobą powiązane. Moja sztuka, mówiąc szczerze, nie ma zamierzonego przesłania. Traktuję ją jak terapię, tworzę dla siebie samego. A artyści, którzy są dla Pana znaczący? Jeśli chodzi o sztuki wizualne to na pewno jest to Tadeusz Kantor. Kolejnym ważnym twórcą jest Jonasz Stern. Lubię też ekspresjonistów niemieckich. Dla sztuki plastycznej, którą tworzę, częściej inspiracją jest literatura niż sama plastyka. Lubię Alfreda Kubina, ale jako pisarza. Gdzie można zobaczyć pańską twórczość? Miałem wystawy w Krakowie, Łodzi, Warszawie i Trójmieście. Poza granicami kraju moje prace można było zobaczyć w Londynie w ramach Art 2000 Bnei Brith oraz w Berlinie, na wystawie Zwykłe drobiazgi. W 2011 roku w Warszawie odbyły się moje wystawy Przerwana lekcji jidysz i Rosa Mystica, poświęcone postaci Róży Luksemburg. Nie mam swojej stałej galerii, ale część moich prac jest dostępna w Nowej Synagodze we Wrzeszczu. Nad czym pracuje Pan teraz? Tworzę domek dla lalek. Aktualnie go mebluję, uzupełniam księgozbiór woluminów. Zacząłem trochę z drugiej strony, bo nie zrobiłem jeszcze sanitariatów ani łóżek. Najbardziej interesowało mnie stworzenie właśnie biblioteki. Fajna zabawa, takie prywatne zaświaty.
Jest Pan również pisarzem, co stanowi przedmiot tej części pańskiej twórczości? Napisałem dwie książki: „Perek Szira. W ogródku Pana Boga” i „Ucieczkę z krainy snu”. Perek Szira jest traktatem, w którym ptaki, drzewa, las, niebo, trawa i zboże chwalą Boga. Przetłumaczyłem ten traktat i napisałem do niego komentarz. Drugą książką jest tłumaczenie starożytnego tekstu Hatawat chalom, rytuału odprzysięgania złych snów. To zmasowane uderzenie w kołtun lęku, który człowiek odczuwa podczas koszmarów sennych. A jakie książki Pan czyta? Jest tego naprawdę dużo. Bardzo lubię filozofów rosyjskich – Bułgakowa, Szestowa, Bierdiajewa. Czytam Marksa, współczesnych marksistów, Joyce’a, Mehrinka. Sięgam także po literaturę dziecięcą – Dolinę Muminków, Pożyczalskich, Alicję w krainie czarów, Mary Poppins, Doktora Dolittle, książki Marii Kruger, Edith Nesbit. Aktualnie zaprzyjaźniam się ze Stanisławą Przybyszewską. Poza działalnością artystyczną prowadzi Pan też zajęcia na uniwersytecie otwartym. Tak, to jest inicjatywa, która powstała w Gminie Wyznaniowej Żydowskiej w Gdańsku. Bez względu na wyznanie i poglądy, każdy może uczestniczyć w wykładach. Przychodzi zarówno młodzież, jak i osoby starsze. Tematyka, jaką podejmujemy, to szeroko rozumiana kultura żydowska, literatura i filozofia.
Jak właściwie wygląda dziś zjednoczenie społeczności żydowskiej w Polsce? Społeczność żydowska w ogóle nie jest zjednoczona, tak samo jak polska – jest rozbita na różne grupy. Żydzi dzielą się na religijnych, ortodoksyjnych, jedni są izraelskimi nacjonalistami, inni antysyjonistami. Mamy żydowskich lewaków i żydowskie moherowe jarmułki. Czy zna Pan takich Żydów, którzy wstydzą się swojego pochodzenia? To nie jest tak, że Żydzi się wstydzą pochodzenia. Być może niektórzy nie chcą go ostentacyjnie manifestować, podejrzewając, że może to być źle postrzegane. Nie chodzi o ludzi, ale bardziej o sytuacje.
FOT. IWONA WOJDOWSKA
A jeśli chodzi o dzisiejsze relacje Żydów z Polakami, na jakim są poziomie? Kontakty Żydów z Polakami nie są złe. Oczywiście, że czasami zdarzają się różne incydenty. Ludzie są sfrustrowani. Jeden kopnie psa, bo mu się w życiu nie wiedzie, a drugi drzwi synagogi. Nie wychodzę na ulicę w jarmułce na głowie. Z doświadczenia wiem, jak może się to skończyć. Jeśli chodzi o agresję werbalną czy fizyczna, Żydzi nie są tu wyjątkiem. To samo może spotkać osoby homoseksualne, turystów lub osoby, które zbyt długo zażywały kąpieli słonecznych. Wykluczenie rodzi frustrację i chęć odwetu.
MADEMOISELLE / 01/2018
27
jej KULTURA/ recenzje
PREMIERA SPEKTAKLU
HOTEL PALACE
w reżyserii Tomasza Valldal-Czarneckiego. 18 listopada w sopockim Teatrze na Plaży odbyła się premiera spektaklu Hotel Palace, Rolanda Topora w reżyserii Tomasza Valldal-Czarneckiego. Hotel Palace to francuski serial telewizyjny, który dla Francuzów jest tym, czym dla Polaków są „Alternatywy 4".
Tekst: Miłosz Jabłoński
Tytułowy Hotel Palace to miejsce, w którym wszystko zdarzyć się może. Szczególnie, że jego goście to bogaci arystokraci i burżuazja. Na szczęście obsługa hotelu – w osobie dyrektora (w tej roli Mateusz Deskiewicz), dwóch pokojówek (Vilde Valldal-Johannessen oraz Anna Podgórzak) i boya hotelowego (Michał Zacharek) – panuje nad wszystkim i spełnia wszystkie wyszukane życzenia gości. Nie daje się zaskoczyć żadnej, nawet najbardziej absurdalnej sytuacji.
FOT. PIOTR MANASTERSKI
Jeszcze zanim rozpoczął się spektakl, aktorzy Teatru Komedii Valldal zadbali o to, aby wprawić widzów w doskonały nastrój. Przekonałem się o tym osobiście, zostając „pomylonym" z gościem z Rumunii. Boy hotelowy już na mnie czekał, aby wskazać mi miejsce na widowni, służąc dosłownie pomocną dłonią. Natomiast jednej z pań zaproponowano przetarcie okularów. Doprawdy obsługa na najwyższym poziomie!
28
MADEMOISELLE / 01/2018
Oprócz niespodziewanych usług z klasy premium widzowie otrzymali przy wejściu kartę z pozostałymi usługami, z których można było skorzystać w trakcie spektaklu. Jeśli ktoś miał potrzebę skorzystania z „pozycji numer 307" lub „Chłopca do bicia" wystarczyło wybrać odpowiadający usłudze numer i zakomunikować to obsłudze hotelu.
FOT. PIOTR MANASTERSKI FOT. PIOTR MANASTERSKI FOT. PIOTR MANASTERSKI
Warto wspomnieć o części spektaklu o nazwie "Palace we własnym domu", który niczym Magazyn Mademoiselle i jego "Must Have" podpowiada jak ze smakiem dobrać dodatki do domu. Przedstawienie w reżyserii Tomasza Valldal-Czarneckiego wspieranego przez Szymona Jachimka wyróżnia doskonała dawka humoru. Ma w tym swój duży udział dbający o muzykę Artur Guza i jego wyszukane „instrumenty" w postaci dwóch świnek.
Reasumując: Hotel Palace Teatru Komedii Valldal to doskonała propozycja na wieczór we dwoje. Serdecznie polecamy!
FOT. PIOTR MANASTERSKI
Oprócz warstwy artystycznej na uwagę zasługuje doskonały kontakt z publicznością, która z dużym wyczuciem jest angażowana w spektakl.
MADEMOISELLE / 01/2018
29
jej MIEJSCE/ Fidel
FIDEL
– dotyk rajskiej egzotyki
FOT. TOM KUREK
Tekst: Anka Dudka
Tu rum smakuje zupełnie inaczej, a koktajle przywodzą na myśl dynamiczne rytmy i kawałek słońca. Deser doprawiony pieprzem upewnia w przeświadczeniu, że to, co niespotykane musi mieć czasem słodko – gorzki smak. Energia i pasja do gotowania łączą się w całość, powodując, że zwykłe spotkanie zamienia się w ucztę. Dla podniebienia i dla zmysłów, bo w każdym daniu znajdzie się całkowicie inna nuta, która inspirując, powoduje pragnienie na więcej. Choć za oknami zima, my przenosimy się w miejsce, gdzie temperatura rozgrzewa do czerwoności, ludzie są życzliwi, a jedzenie smakuje wybornie.
Fidel w sercu Sopotu to miejsce znane i cenione nie tylko przez miłośników kuchni świata. Królestwo karaibsko – kubańskiego smaku, gdzie każdego dnia znajdziemy coś wyjątkowego. Niezależnie od pory roku, wystarczy przekroczyć próg, aby poczuć się, jak na wymarzonych wakacjach.
Inspirac je, które łączą pokolenia
FOT. TOM KUREK
Dookoła moc inspiracji. Na wyciągnięcie ręki Kuba i karaibskie wyspy, widoczne w wystroju oraz niebanalnej karcie menu. Wnętrze lokalu dopieszczone w każdym szczególe, zostało zaprojektowane w stylu kolonialnym. Twórcą aranżacji jest Maciej Ryniewicz, młody architekt, który dzięki szerokiej wizji i trafionemu pomysłowi całkowicie spełnił oczekiwania właścicieli, a co najważniejsze licznych gości, którzy jak podkreślają, uwielbiają klimat tego miejsca.
FOT. ISTOCK
30
MADEMOISELLE / 01/2018
Tu zawsze sporo się dzieje. Lokal odwiedzany jest chętnie i ku zaskoczeniu zupełnie bez kolizji łączy pokolenia. Wspólnym mianownikiem jest z pewnością zamiłowanie do wytrawnych i wysublimowanych smaków, których w Fidelu nie brakuje. Miejsce wydaje się, że na dobre zagościło w świadomości mieszkańców, ciesząc się rosnącą popularnością i rozpoznawalnością wśród chętnie docierających tu turystów z kraju i zagranicy.
Kubańskie rytmy i gorące serca Wyjątkowość atmosfery tworzy specjalnie postarzone drewno, które komponuje się z obiciami w kwiatowe wzory. Kolorystyka wojskowej zieleni od razu przywodzi na myśl wiele skojarzeń, powodując, że choć dzielą nas tysiące kilometrów to czujemy się, jakby niewidzialna ręka przeniosła nas w tamten zakątek świata. Na pozór ciężkie wnętrza zostały przełamane kryształowymi żyrandolami, których zadaniem miało być zaskakiwanie gości odwiedzających miejsce po raz pierwszy. Całość działa jak magnes, więc kto raz trafił do Fidela szybciej niż pomyśli, stanie się stałym bywalcem. Serca biją w kubańskich rytmach i tak dzieje się przez cały tydzień. Fidel jest miejscem, w którym bar łączy się z restauracją. Takie od początku było założenie właścicieli, którym zależało, aby uniknąć jednoznacznego określenia, czym dokładnie jest lokal. Dlatego niezależnie od pory dnia można zjeść pyszny posiłek i wypić nietypowego drinka z przyjaciółmi. Wszystko sprzyja oczekiwaniom i spełnionym potrzebom gości, ponieważ Fidel przemyślanie został podzielony na pół. Część to siedziska barowe, a druga połowa to restauracja. Odczuwalna jest przestrzeń, która tworzy parkiet potrzebny do tańca. Swoboda to kolejna rzecz, jaka powoduje popularność lokalu.
Karta Fidela została przygotowana tak, aby podróż kulinarna okazała się wyśmienitą i zaskakującą wycieczką. W menu znajdziemy kilka przystawek, zupy i dania główne, które smakiem przekonają nawet największych sceptyków. Daniem, z jakiego słynie bar, jest z pewnością grillowana ośmiornica podawana z ryżem i czarną fasolą. Do najchętniej zamawianych należą także krewetki w sosie z mango, z dodatkiem papryczek chilli i mleczka kokosowego, stek z tuńczyka z pikantnymi frytkami i sałatką oraz żeberka marynowane w rumie z plackami z plataną, sałatą i sosem chipotle. Przeżyciem dla podniebienia jest dorsz w kremowym sosie portowym, który otrzymamy z ryżem szafranowym. To kropka nad i, jeśli kulinarną podróż rozpoczniemy od zupy z krewetek i fenkułem, a zakończymy nietypowym dla naszej kuchni deserem. Mus z belgijskiej czekolady z truskawkami i pieprzem przywodzi na myśl wyjątkowe noce pod gwieździstym niebem Karaibów, gdzie każda minuta staje się zapowiedzią kolejnej gorącej niespodzianki.
FOT. TOM KUREK
Ośmiornica i żeberka
Rum na 100 sposobów Właśnie dla rumu wielu traci głowę. W Fidelu lista trunków jest spora i usatysfakcjonuje nawet wybrednych koneserów. Jest w czym wybierać, ponieważ chyba tylko tu można spotkać ponad 100 gatunków tego alkoholu. Ekskluzywny Dictator, Barcelo Imperial, czy pełnoletnia Coruba są podstawą finezyjnych drinków, jedynych w swoim rodzaju. Ciekawym smakiem kusi Hurricane ze złotym i białym rumem oraz syropem z marakui przełamanym cytryną, czy aromat Painkillera, który uśmierzy każdy ból z pomocą popularnego, białego rumu Havana łączonego z sokiem z ananasa i pomarańczy z dodatkiem kremu kokosowego.
Kubańska ekspresja i rajski klimat wysp na Karaibach zagościły na stałe w sopockim Domu Zdrojowym. Miejsce z charakterem święci triumfy zbierając znakomite opinie znawców kulinariów i alkoholi. Mówi się, że to bar z charakterem i to właśnie potwierdzają zwolennicy dobrej zabawy, głośnych rozmów i tańca, czasem do wschodu słońca. Ten jak wiadomo, tak w Sopocie, jak na Kubie i Karaibach ma swój urok i na lata zostaje w najpiękniejszych wspomnieniach.
FOT. TOM KUREK
Raj z charakterem
MADEMOISELLE / 01/2018
31
jej BIZNES/ Instagram
JAK PROWADZIĆ MARKĘ na Instagramie? Tekst: Marika Kłuskiewicz
FOT. HANS VIVEK
32
MADEMOISELLE / 01/2018
Facebook vs. Instagram Internet oraz portale społecznościowe coraz bardziej wchodzą w świat biznesu. W obecnej chwili jeśli firma nie ma strony internetowej to „nie istnieje”. Podobnie dzieje się w przypadku portalu Facebook – brak firmowego funpage'a coraz bardziej zadziwia. Facebook skrzętnie ten fakt wykorzystuje i coraz bardziej dostosowuje go dla swoich korzyści, proponując kupowanie postów sponsorowanych, by dotrzeć do dużej liczby swoich obserwatorów. Obecnie postami publikowanymi na Facebook'u bez wykupienia reklamy docieramy zaledwie do 3% osób, które obserwują nasz profil. Z tego też względu coraz większą popularność zyskuje Instagram, który dopiero niedawno został przejęty przez Facebook’a i w znacznie mniejszym stopniu ogranicza nam zasięg, przez co swoimi zdjęciami mamy szansę dotrzeć do większej liczby naszych obserwatorów. Ponadto jest to medium stricte wizualne, co tym bardziej wpisuje się w obowiązujący już od jakiegoś czasu trend kultury obrazkowej. Dążymy do wygody, a dla naszego mózgu znacznie łatwiej przetworzyć obiekt wizualny niż pisany – dzieje się to 60 tysięcy razy szybciej!
Człowiek kupuje oczami Niezależnie od tego, czy jesteśmy wzrokowcami, słuchowcami czy kinestetykami – każdy z nas je oczami. Wiemy to nie od dziś. Czy jednak tylko je? Otóż nie! Każdy proces zakupowy u większości z nas zaczyna się już w momencie zobaczenia: reklamy drukowanej, reklamy telewizyjnej, produktu w użyciu, produktu samego w sobie itp. Karmimy nasze zmysły pięknym obrazem, wyobrażeniem nas samych w posiadaniu danej rzeczy (odkurzacz) czy zjawiska (płaski brzuch), korzystaniem z niego (spacer w nowych butach). Nie dziwi więc fakt, że Instagram rośnie w siłę. Jest to miejsce do publikowania pięknych zdjęć, grafik i krótkich video-relacji. Pomagają w tym niezliczone aplikacje z filtrami, edytorami i innymi gadżetami do obróbki wykonanych zdjęć. Zrobiliśmy przeciętnej jakości zdjęcie? Nie szkodzi, instagramowe dodatki je uratują! Jeśli jeszcze nie jesteś przekonana do tej platformy społecznościowej, to na ratunek przychodzą szeroko obecnie prowadzone badania społeczności internetowych. Konsumenci mediów społecznościowych do tego stopnia uwielbiają szeroko pojęty obraz, że są skłonni o 40% częściej wchodzić w interakcje z markami, jeśli tylko udostępniają one grafiki.
Od czego zacząć? Skoro już wiemy, że właściwe pytanie dotyczące Instagrama nie brzmi „Czy warto go mieć?” lecz „Jak zacząć?” możemy się skupić na podstawowych elementach, które zwiększają atrakcyjność instagramowych profili i przyczyniają się do zwiększania powodzenia.
Własna galeria (handlowa) Fenomen galerii handlowych i klientów licznie w nich przybywających każdego dnia warto przenieść do sieci. Ludzie kochają oglądać wystawy sklepowe, gdyż są swego rodzaju pięknymi kompozycjami. To samo możemy zrobić na Instagramie, jeśli będziemy traktować każde zdjęcie jako oddzielną witrynę sklepową reklamującą naszą markę i jej produkty. Wymaga to dużego zaangażowania, zmysłu estetycznego i spójności w kreowanych obrazach. Jeśli jednak będziemy to robić dobrze, ludzie będą nam wdzięczni, że mają możliwość oglądania pięknych „wystaw” na swoim smartfonie, bez konieczności chodzenia.
#Hashtagi Instagram jest platformą, która w dużej mierze bazuje na hashtagach – słowach kluczowych. Bez nich nasza widoczność, poza osobami już obserwującymi nasz profil jest niemal zerowa. Należy używać słów, które są związane z reprezentowaną przez nas branżą oraz promują wartości dla nas ważne. Ponadto, by zwiększyć zasięgi, dobrze jest też dodawać hashtagi, które stały się trendami. Pamiętajmy jednak, że – jak to z trendami bywa – szybko się zmieniają. Musimy więc stale trzymać rękę na pulsie.
Behind the scenes Wiele osób nie może nadziwić się fenomenowi blogerów, vlogerów i influencerów. Jakim cudem jeszcze niedawno nikomu nieznane osoby, siedząc w domu i udzielając się w sieci, odniosły tak wielkie sukcesy? Na pewno jednym z czynników mających na to wpływ był bezpośredni kontakt tych osób z odbiorcami, ich okre-
MADEMOISELLE / 01/2018
33
jej BIZNES/ Instagram
ślony charakter i odkrywanie w pewnym stopniu swoją prywatność. Prowadząc profil firmy znacznie trudniej jest dzielić się osobistymi przemyśleniami i wyrażać opinię na tematy wszelakie. Mamy jednak możliwość pokazywania swojej firmy od zaplecza: z biura, z wyjazdów służbowych, z (nie)codziennych sytuacji. Dzięki temu marka nabierze ludzkich cech i przybliży się do użytkowników, którzy nabiorą większego zaufania.
Interakc ja Błąd, jaki często widać na Instagramie to komunikacja jednokierunkowa. Firmy publikują swoje posty i... to wszystko. Na ich profilach widać, że nie obserwują nikogo (ewentualnie pojedyncze profile), oczekując w zamian zainteresowania. Bądźmy bardziej proaktywni! Śledźmy profile innych, komentujmy, odpowiadajmy na komentarze, udostępniajmy na swoich profilach zdjęcia naszych followersów przedstawiające naszą markę (oznaczając osobę, do której należy zdjęcie). Tutaj, jak w życiu – im bardziej jesteśmy aktywni, tym więcej nas spotyka.
Dawaj, dawaj, dawaj! Profile na portalach społecznościowych służą budowaniu relacji i inspiracji dla obecnych i potencjalnych klientów. Jeśli prowadząc profil jesteśmy nastawieni stricte na sprzedaż – bardzo szybko efekty nas zawiodą. Instagram to jest miejsce, by budować swoją markę i komunikację z użytkownikami. To też miejsce, by dawać coś od siebie. Konkursy, rabaty, kupony i promocje
FOT. HANS VIVEK
34
MADEMOISELLE / 01/2018
genialnie się tutaj sprawdzają – angażują followersów i zwiększają zasięg, trafiając do nowych użytkowników.
Podglądaj! Jeśli się uczyć to tylko od najlepszych. Obserwujmy rozchwytywane profile marek, które działają w podobnej branży, analizujmy, co się im najlepiej sprawdza, inspirujmy się rozwiązaniami i testujmy je u siebie. Warto obserwować także profile odległe od nas branżowo. Rozwiązania stosowane na profilu marki oferującej doradztwo mogą być niezwykle przydatne w branży sprzedaży. Jak te subiektywne propozycje kont skutecznie budujących swoją markę i wartych obserwowania: @MyTravelAffairs – Marysia Maciocha @PaniSwojegoCzasu – Ola Budzyńska @SprawnyMarketing – Katarzyna Granops-Szkoda
MADEMOISELLE / 01/2018
35
P
jej SEX/ zdrady
SYCHOLOGIA
zdrady
FOT. FELIX RUSSELL SAW
Jakie są przyczyny zdrady wśród kobiet, a jakie wśród mężczyzn? Dowiedz się, kiedy niewierność niszczy związek, a kiedy go wzbogaca. Tekst : Kamila Gulbicka
36
MADEMOISELLE / 01/2018
W
W filmie Ryszarda Zatorskiego „Porady na zdrady” pada hasło: „zdradza 39% mężczyzn i o 10% mniej kobiet”. I faktycznie, to nie są dane wymyślone na potrzeby scenariusza, lecz smutna prawda. Do zdrady przyznaje się około 30 % dorosłych Polaków. Brzmi mało optymistycznie, ale zastanówmy się, czy romans na boku lub jednorazowa przygoda mogą zadziałać na korzyść związku? W książce zatytułowanej „Kup kochance męża kwiaty” autorka Katarzyna Miller twierdzi, że tak, pod warunkiem, że spojrzymy na to z właściwej perspektywy. Zdrada wprowadza do życia element chaosu i niepewności, a właśnie to często sprawia, że ogień w długoletnim związku budzi się na nowo. Jak twierdzi psycholożka, niektóre kobiety pod wpływem romansu uczą się doświadczać radości z seksu, bo tracą zahamowania i zyskują nieznaną im wcześniej pewność siebie. Romans u kobiet ma najczęściej podłoże psychiczne i emocjonalne, tymczasem mężczyźni zdradzają, bo szukają przygód i adrenaliny w nudnym i przewidywalnym życiu. DLACZEGO KOBIETA ZDRADZA? Kobieta, która czuje się zaniedbana i niepewna siebie, często ulega iluzji królewicza na białym koniu, który wybawi ją ze szponów szarej rzeczywistości. Niestety, wiele z nas zapomina, że to, czego tak bardzo pragniemy, zwykle jest już w naszym wnętrzu i po prostu czeka na wydobycie. Żaden partner czy kochanek nie da nam wiecznego szczęścia, a zauroczenie wcześniej czy później minie zostawiając nas z tymi samymi uczuciami niespełnienia co na początku. Kobieta w romansie szuka zatem spełnienia, emocjonalnych uniesień, ucieczki od braku zrozumienia, a także fascynacji w obcym spojrzeniu. Jeśli nie czujemy się kochane ani piękne w oczach męża, bywa, że szukamy tego u innych przedstawicieli płci męskiej. A gdy już zaiskrzy, to angażujemy się emocjonalnie, odnajdując w nowym mężczyźnie to, czego nam brakowało w obecnym partnerze. Katarzyna Miller twierdzi, że zdrada nie zawsze niszczy. Wiele klientek, z którymi pracowała, dzięki doświadczeniu zdrady nareszcie poczuło się w pełni wartościowymi kobietami. I choć nie jest to najlepszy sposób na odkrycie dojrzałej seksualności, to nie należy bagatelizować tego, co się z nami dzieje, gdy wpadamy w sidła romansu. Warto wówczas zadać sobie pytania: dlaczego zdradzam/dlaczego chcę zdradzić? Czego brakuje mi w obecnym związku? Czym lub kim jest dla mnie nowy mężczyzna? Jak się czuję przy jego boku? Co czuje moje ciało? Jak wyglądał seks z mężem, a jak z nowym partnerem? Tak odważnie postawione pytania przyniosą upragnione odpowiedzi, jeśli tylko pozwolimy sobie na całkowitą szczerość.
DLACZEGO ZDRADZA MĘŻCZYZNA? Mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, nie kochają obiektów swego pożądania, choć bywają wyjątki. Zazwyczaj zdradzają, by dać upust popędom, by poczuć się prawdziwymi mężczy-
znami i przeżyć nową przygodę, która sprawi, że pojawi się w ich życiu dreszczyk emocji. A ten bierze się z biochemii adrenaliny i dopaminy, które zalewają mózg szczęściem i przyjemną ekscytacją. Na pytanie: „Dlaczego zdradzasz?”, wielu mężczyzn odpowiada, że mają duże potrzeby, których żony nie są w stanie spełnić. Bywa więc, że w tajemnicy przed partnerką regularnie korzystają z usług prostytutek, które spełniają ich największe fantazje, a na które żony nigdy by się nie zgodziły. W takich układach mężczyzna może nareszcie zadbać o własne potrzeby - być uległym, jeśli zawsze dominował lub wręcz przeciwnie, zdominować seksualną partnerkę. Niestety, większość tych potrzeb nigdy nie została poprawnie zwerbalizowana przez partnerów z obawy przed odrzuceniem lub poczuciem wstydu. Bywa też, że mężczyźni zdradzają podczas delegacji lub samotnego wyjazdu, pod wpływem alkoholu, ładnej buzi i przyjemnie spędzonego czasu. Twierdzą przy tym, że taka jednorazowa przygoda nic dla nich nie znaczy. Bo owszem, jeśli my kobiety wpadamy w fascynację, to ma ona podłoże emocjonalne, u mężczyzn natomiast fizjologiczne. Fascynuje nas inteligencja, elokwencja czy spojrzenie pełne zachwytu, a mężczyzn nęci wygląd i atrakcyjna pewność siebie, która jednak szybko wygasa. Wszak króliczek jest atrakcyjny jedynie wtedy, gdy go ścigamy. PO POMOC DO TERAPEUTY Zdrada nie musi być końcem związku, pod warunkiem, że para zechce współpracować i znaleźć przyczynę oraz rozwiązanie problemu. Z pomocą przychodzą terapeuci i seksuologowie, którzy organizują terapie dla par w kryzysie. Partnerzy pracują nad uzdrowieniem relacji i odbudowaniem zaufania. Uczą się na nowo ze sobą rozmawiać, zadawać intymne pytania i szczerze na nie odpowiadać, zwłaszcza w tak trudnych obszarach, jak własne potrzeby i marzenia. Wiele par kończy takie terapie (których liczba jest ustalana indywidualnie podczas pierwszej sesji) sukcesem, a ich związek się umacnia. Okazuje się bowiem, że brak przejrzystej komunikacji może doprowadzać do zdrad i kryzysów. Jeśli nie jesteśmy ze sobą szczerzy w temacie seksu, wspólnie spędzanego czasu czy obowiązków, to w domu gromadzi się napięcie, które kończy się kłótniami. Kiedy jest ich zbyt wiele, to para zaczyna się od siebie oddalać emocjonalnie i fizycznie. A że przestrzeń nie lubi próżni, jeden z partnerów wpada wówczas w sidła iluzorycznych namiętności, które gorzko się kończą. Jak jednak twierdzi słynny seksuolog, Zbigniew Lew-Starowicz, jeśli para wciąż żywi do siebie silne uczucia, chociażby takie jak gniew i wściekłość, związek można uratować. Ostatecznie to nie zdrada zabija związek, lecz nuda i chłodna obojętność.
MADEMOISELLE / 01/2018
37
jej OSOBOWOŚĆ
Bądź
FOT. PETER SJO
AUTENTYCZNA 38
MADEMOISELLE / 01/2018
Tekst : Eliza Śliwińska
S
Stereotypy związane z płcią oraz społeczne wymogi, narzucane przedstawicielkom płci żeńskiej, sprawiają, że możemy mieć skłonność do dążeń sprzecznych z naszą naturą.
Zgodnie ze społecznymi standardami, kobieta idealna to istota piękna, miła, cierpliwa, wyrozumiała, uległa, zogniskowana na potrzeby innych, przejawiająca takie cechy, jak: uległość, poświęcenie, oddanie, usłużność, pracowitość, dbałość o atrakcyjność fizyczną oraz miłą atmosferę i dobre samopoczucie otoczenia. Ujemnymi skutkami starań skierowanych ku osiągnięciu różnorodnych celów związanych ze stereotypami wobec kobiet, mogą być takie konsekwencje, jak oddalanie się od własnych potrzeb, brak akceptacji dla nieidealnego ciała czy tłumienie emocji – naturalnego składnika człowieczej natury. Gdy w hierarchii wartości kobiety atrakcyjność fizyczna zajmuje nazbyt wysokie miejsce, możemy mieć do czynienia z wieloma destrukcyjnymi skutkami, takimi jak zachwianie proporcji w ocenie własnych wad i zalet, zniekształcona ocena indywidualnej wartości oraz spadek satysfakcji z życia. Najdrobniejsza niedoskonałość urasta do problemu wysokiej rangi, stając się pryzmatem do oceny własnej atrakcyjności seksualnej oraz interpersonalnej. Na tej podstawie dziewczyna może się czuć gorsza od swoich rówieśniczek, iść przez życie, czując się mało kobieco, co może się przekładać na przekonania o niezasługiwaniu na miłość, uznanie i szacunek. Nadmierna uwaga ogniskowana na wyglądzie może prowadzić do pomijania walorów osobowościowych czy intelektualnych, a w efekcie – hamować dążenia do rozwoju posiadanego potencjału. Oddalanie się od naturalnych dyspozycji – za sprawą oceny siebie prehistorycznymi kryteriami lansowanymi przez współczesne media – może znacząco obniżyć jakość życia, poprzez zatracanie wrodzonych wartości i możliwości oraz nieobiektywne postrzeganie siebie. Dążenie do wypełniania norm kulturowych może mieć związek z obserwowaną u kobiet skłonnością do tłumienia emocji, takich jak gniew czy złość. Wyrażanie niezadowolenia, sprzeciwu, złości stoi w sprzeczności z wizerunkiem kobiety usłużnej, miłej, wyrozumiałej i cierpliwej. Tłumione emocje przybierają na sile, prowadząc do mocnych wzburzeń czy wybuchów
lub dają o sobie znać w postaci różnorodnych trudności psychicznych, psychosomatycznych bądź agresji niejawnej, określanej mianem zachowań lub komunikatów manipulacyjnych. Za sprawą stosowania komunikatów „nie wprost”, od zarania dziejów poeci i filozofowie postrzegali kobiety jako istoty trudne do zrozumienia, nierzadko perfidne lub fałszywe. Manipulacja ujemnie wpływa na jakość budowanych relacji społecznych oraz prowadzi do wzajemnej wrogości i niezrozumienia. Sprzeczne z naturą dążenie do bycia zawsze miłą jest nieprzystosowawcze, gdyż uniemożliwia osiąganie celów, a także asertywną obronę siebie i bliskich. Życie w zgodzie z sobą oznacza akceptację dla całej palety emocji; czerpanie korzyści z przykrych i przyjemnych odczuć oraz wykorzystywanie emocjonalnego potencjału informacyjnego w celu pogłębienia samopoznania i adekwatnego reagowania na sytuacje. Spuścizną pierwotnej roli kobiety jest również dążenie do zaspokajania cudzych potrzeb oraz łączenie roli matki, partnerki z innymi społecznymi funkcjami. W konsekwencji współczesne panie mogą zapominać o sobie, pomniejszać lub pomijać własne potrzeby. Zaniedbanie emocjonalne, niska samorealizacja, chroniczne przemęczenie i wypalenie w odgrywanych rolach skutkują brakiem satysfakcją z życia. Poświęcając się dla innych, kobiety rezygnują z własnej autentyczności; ignorują naturalne zapotrzebowania emocjonalne, psychospołeczne i somatyczne. Rezygnacja z troski o siebie i poświęcenie czynnościom, w wypełnianiu których doświadcza się poczucia niesprostania oczekiwanemu ideałowi, tworzy szkodliwą dla psychiki mieszankę. Dla zdrowia psychicznego i somatycznego, poczucia zadowolenia z życia, a także dla dobra potomstwa i budowanych relacji, ważne jest dążenie do autentyczności i życie w zgodzie z sobą.
MADEMOISELLE / 01/2018
39
jej SPORT
FOT. FOTOLIA
WYSKAKAĆ tłuszczyk 40
Tekst: Katarzyna Sudoł
MADEMOISELLE / 01/2018
C
Chudnąć i budować kondycję, a przy okazji świetnie się bawić – czy to nie coś, o czym wszyscy marzymy? Genialną alternatywą dla klasycznego fitnessu jest coś, co ostatnio kwitnie pod nazwą „jumping fitness”. Trening na trampolinach daje nie tylko doskonałe, wymierne efekty kondycyjne, ale przy okazji pozwala się odstresować i na powrót poczuć jak małe, radosne dziecko.
Jumping fitness to forma ćwiczeń fizycznych, które – odpowiednio opracowane i dopasowane do naszych potrzeb i wymagań – pozwalają połączyć przyjemne z pożytecznym. Bo podskakiwanie na trampolinie tylko wydaje się proste. Faktycznie wymaga dużo wysiłku, dzięki czemu pozwala nam kształtować sylwetkę i dbać o kondycję. Na trampolinie możemy wykonywać całe zestawy ćwiczeń zaczerpniętych z różnych dziedzin sportu. Takie radosne podskakiwanie, o ile wykonujemy je prawidłowo, może być znacznie skuteczniejsze niż inne, często monotonne i zwyczajnie nieciekawe, formy aktywności. Skakanie na trampolinie to jedna z najefektywniejszych form treningu. W trakcie skakania nasze mięśnie zmuszone są do szybkich i cyklicznych skurczów. W praktyce są to ruchy zbliżone do tych, jakie wykonujemy podczas sprintu. Dzięki temu poprawia się wytrzymałość mięśni oraz ogólna wydolność organizmu – opowiada Joanna Tuz z Jumpcity Park Trampolin. Badania dowodzą podobno, że taki trening jest nawet dziesięć razy bardziej wydajny niż bieganie. Ciągłe zmiany grawitacji pozwalają zaangażowań do niego jeszcze więcej mięśni. Skakanie na trampolinie doskonale wpływa na naszą kondycję. Nasze krążenie przyspiesza, zaczyna działać sprawniej niż dotąd, krew szybciej i efektywniej transportuje tlen do tkanek organizmu. Jesteśmy dzięki temu nie tylko dotlenieni, takie skakanie stymuluje nasz układ sercowo-naczyniowy. Krótko mówiąc – dzięki temu możemy pozbyć się tej irytującej zadyszki po wejściu na trzecie piętro. Trampoliny pomagają również zwalczyć zbędne kilogramy. To idealny trening dla wszystkich tych, którzy walczą z nadwagą lub, po prostu, chcą zrzucić boczki. Podskakiwanie przyspiesza przemianę materii, dzięki czemu procesy trawienne w naszym organizmie przebiegają sprawniej i szybciej. Pozwala także uwolnić nasz organizm z toksyn. Dzięki godzinnemu treningowi na trampolinach możemy spalić aż osiemset kalorii, co – w porównaniu z truchtem na bieżni – jest godną zastanowienia alternatywą dla ćwiczeń odchudzających. Ćwiczenia na trampolinie mają również zbawienny wpływ na nasze mięśnie. Wie o tym każdy, kto kiedykolwiek spróbował kilkuminutowych podskoków – na drugi dzień mięśnie aż krzyczą z bólu. Kluczem do sukcesu jest tutaj powtarzalność. Dzięki regularnym treningom możemy znacznie wzmocnić mięśnie całego ciała – szczególnie dobrze działa to na mięśnie pośladków, nóg i brzucha.
Niebagatelny wpływ trampolin mogą zauważyć również wszyscy ci, którym zależy na poprawie gibkości całego ciała i koordynacji ruchowej. Jeśli jesteś jedną z osób, która regularnie, swoimi nieskoordynowanymi ruchami, wywołuje szkody w swoim otoczeniu – trening na trampolinach jest dla ciebie. Aktywizuje różne partie mięśni i uczy nas panowania nad ciałem. Oczywiście, daje kopa niezwykłej energii i chęci do działania! Dzięki treningowi na trampolinach znów możemy poczuć się jak dzieci – beztroskie i radosne. Taka forma wysiłku fizycznego odstresowuje i odpręża, uwalnia endorfiny, które dają nam siłę do życia. Z trampolinowego raju wszyscy wychodzą uśmiechnięci. Badania przeprowadzone przez University of Northern Paraná pokazują, że na trampolinach mogą ćwiczyć też osoby starsze. Taka aktywność pomaga zachować kontrolę nad równowagą i odzyskać poczucie panowania nad własnym ciałem. Skakanie na trampolinie jest przede wszystkim przyjemne i łatwe, dlatego stanowi idealną alternatywę dla klasycznych zajęć fitness. Dodatkowo dzięki temu, że trening odbywa się na trampolinie, która amortyzuje skoki, uczestnicy zajęć nie muszą się martwić o problemy związane z obciążaniem stawów. Każdego, kto nie miał okazji spróbować tej formy treningu, zapraszamy na zajęcia w małych grupach. Efekty mówią same za siebie – zachęca Joanna Tuz. Nie należy jednak zapominać o obowiązkowych środkach ostrożności. Pierwsze ćwiczenia zawsze powinniśmy wykonywać pod okiem doświadczonego instruktora – upłynie trochę czasu, zanim nauczymy się panować nad swoim ciałem na gibkiej trampolinie. Kontrola specjalisty pozwoli nam wyszkolić się w odpowiednich dla naszych potrzeb ćwiczeniach, skupić na konkretnych zadaniach i, wreszcie, osiągnąć zamierzony efekt treningowy. Trening na trampolinie to ten rodzaj wysiłku, który mogą pokochać nawet ci, którzy na co dzień nie są zwolennikami jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Jest to więc inna możliwość dla leniuchów, kanapowców i innych domowych stworzeń, które na myśl o joggingu w ciemny, listopadowy wieczór jeszcze głębiej zakopują się pod kocem. Na takich zajęciach odnajdą się dzieci, jak i dorośli, a nawet starsi ludzie. Jumping fitness to doskonała alternatywa dla klasycznych ćwiczeń na sali czy siłowni. Tylko tu można wyskakać stres i tłuszcz!
MADEMOISELLE / 01/2018
41
jej MUST HAVE
FITNESS w domu 2.
1.
FOT. FOTOLIA
3.
4.
5. 6. 7.
1. Biustonosz sportowy ONIZE via Zolando, cena: 209.00 2. Koszulka fitnessowa Atacam Fit Tank SMMASH via MoreFit.pl cena: 89.99 3. Legginsy fitnessowe Wonderland SMMASH (push up) via MoreFit.pl cena: 129.00 4. Rękawice fitnessowe Zoe SPOKEY cena: 34.99 5. Shaker Squat Lovers cena: 25.00 6. Mata fitness PRO NBR 180x60x1,5 PROFIT (różowa) cena: 69.99 7. Trampolina fitnessowa Jumping Tiguar cena: 1 050.00 MAT. PROMOCYJNE
42
MADEMOISELLE / 01/2018
MADEMOISELLE / 01/2018
43
jej DIETA/ Zielone Butelki
LUBISZ WINO? Wybieraj to ekologiczne Wywiad i tekst: Justyna Michalkiewicz-Waloszek
Zdaniem autora książki "Sugar Blues", Williama Dufty’ego, cukier silnie uzależnia i przyczynia się do wielu chorób, w tym cukrzycy typu II, miażdżycy oraz rozwoju nowotworów. Sprawdź, czym sprytnie zastępować biały cukier, aby cieszyć się słodkim smakiem, bez szkody dla zdrowia.
FOT. MATTHIEU-JOANNON
44
MADEMOISELLE / 01/2018
Z
„Zielone Butelki” to miejsce, w którym dostaniemy zdrowe i przede wszystkim smaczne wina z całego świata. Niemal 250 etykiet czeka na świadomych miłośników win, którzy dbają o własne zdrowie. O potencjale win ekologicznych rozmawiamy z właścicielem firmy, Rafałem Tymcikiem.
Justyna Michalkiewicz-Waloszek: Firmę „Zielone Butelki” prowadzi pan z żoną od dwóch lat. Wszystko zaczęło się w Gdańsku Osowej, a teraz stają się państwo widoczni w całej Polsce. Rafał Tymcik: Stale się rozwijamy, chociaż biznes do łatwych nie należy. Posiadamy szeroką dystrybucję do sklepów bio oraz dużych centrów handlowych. Kluczem do sukcesu w tej branży jest specjalizacja. Państwo wybrali kierunek ekologiczny. Ta półka jest bardzo niszowa, a potencjał ogromny. Zainteresowanie produktem stale wzrasta. Po naszej stronie stoi jednak odpowiedzialność i edukacja społeczeństwa. Ludzie nie wiedzą, że wina mogą być ekologiczne. Jesteśmy coraz bardziej świadomi w kwestii żywienia, a wino pozostaje gdzieś w tyle. Dlaczego zapominamy, że wino może być pełne chemii? Myślimy, że wino to po prostu wino. Im droższe, tym lepsze. Unia Europejska pozwala na używanie do produkcji wina około 60 różnych środków chemicznych, zmieniających jego smak i zapach. Wie pani, jaka jest różnica pomiędzy słodkim napojem, pełnym konserwantów, a winem z niekorzystnym dla nas składem? Na tym pierwszym możemy przeczytać, co znajduje się w środku. Na winie natomiast składu nie znajdziemy, bo nie ma takiego wymogu.
czego poszukujemy. Nie byłbym w stanie skosztować kilku tysięcy win na raz. Wie pani, co jest najpiękniejsze w tych targach? Tam nie ma podziału na większych i mniejszych. Jest tylko człowiek, biały obrus i wino. Ono musi obronić się samo. Czy wina ekologiczne są drogie? Ceny są porównywalne do win dostępnych w sieciach handlowych. Można u mnie dostać smaczne wino ekologiczne za 19,90 zł. Najdroższe wino, jakie sprzedaję, kosztuje 150 zł. W tej kategorii nie ma jednak górnej granicy. Niektórzy mogą pomyśleć, że skoro wino jest ekologiczne to nie zawiera siarczynów. To jednak nieprawda. W każdym winie są siarczyny. Gdyby nie one, w jaki sposób zatrzymałby się proces fermentacji w butelce? W winach z upraw konwencjonalnych dopuszczalnych jest 400 mg siarczynów na kilogram, a w przypadku ekologicznych - maksymalnie 150 mg. Mitem jest również, że siarczyny powodują bóle głowy czy wypieki na twarzy. Myślę, że odpowiedzialna za to jest chemia, która znajduje się w butelce.
Przychodząc do pana mamy gwarancję, że dostaniemy wino z dobrym składem. Osobiście czuwam nad tym, aby każda etykieta była starannie wyselekcjonowana. W jaki sposób poszukuje pan tych najlepszych? Na przykład na corocznych targach organicznych w Marsylii. Przyjeżdża tam około tysiąc różnych producentów win z całego świata. Każdego wina można spróbować. Cóż za wspaniały zawód, pomyślałby niejeden smakosz win. Trzeba uważać, bo można się bardzo zmęczyć (śmiech). Musimy wiedzieć, FOT. MAJA PETRIC
MADEMOISELLE / 01/2018
45
jej DIETA/ Zielone Butelki
FOT. BIANCA ISOFACHE
Co w pana oczach czyni wino dobrym bądź niewartym uwagi?
Zelandii. Polecam na przykład Kaimira Estate Sauvignon Blanc, które idealnie komponuje się z owocami morza.
Stosunek ceny do jakości. Każdemu smakuje co innego. Moja żona jest miłośniczką białych i orzeźwiających win. Ja z kolei uwielbiam cięższe wina.
Czy poleca pan wina polskie?
Od czego warto zacząć, gdy nie znamy się na winach? Warto poznać podstawowe szczepy win. Aby ułatwić klientowi poznanie smaków, posiadamy w naszym sklepie urządzenie do testowania 6 gatunków win. Zazwyczaj, po przetestowaniu wszystkich, klient wie, co lubi, a co mu nie smakuje. Panuje przekonanie, że im skromniejsza etykieta, tym lepiej. U pana widzę kolorowe i nieszablonowe etykiety. Jestem zwolennikiem interesujących etykiet. Dzisiaj trzeba się czymś wyróżnić na tle konkurencji. Etykieta powinna coś sobą wyrażać. Najwięcej szalonych etykiet powstaje w Hiszpanii. Polskie etykiety są raczej klasyczne. Jaka jest pana zdaniem perła wśród win ekologicznych? Jeżeli muszę wskazać jedno, wybór padłby na Casa De Mouraz ze szczepu Encruzado. Jest mineralne, kwiatowe, bardzo świeże, głębokie i doskonale pasuje do makaronu z borowikami. Posiada wspaniałą historię, za którą stoi również niewyobrażalna tragedia, ponieważ cała winnica spłonęła. Głęboko jednak wierzę, że na wiosnę odrodzi się ponownie. Moje ulubione wina pochodzą z Nowej
46
MADEMOISELLE / 01/2018
Oczywiście, że tak. Chciałbym wszystkich gorąco zachęcić, aby próbowali polskich win. Polecam wina z kultowych winnic: Wieliczka, Miłosz czy Turnau. Nasze rodzime wina produkowane są naturalnie, w większości bez dodatku chemii. Są droższe, gdyż ich produkcja jest znacznie mniejsza. Wina to pana pasja? Bardziej biznes niż pasja, ale oczywiście, gdybym win nie lubił to niechętnie bym z nimi pracował. Jaka historia się za tym kryje? Przez ostatnie 17 lat pracowałem w branży wydobywczej. Zwiedziłem niemal cały świat. Pracowałem wówczas z dwoma pasjonatami wina. Wino wciągało mnie powoli. Dopiero w Australii poczułem, czym tak naprawdę jest kultura picia wina. Tamtejsi ludzie są pełni luzu. Nie mają problemu, aby pić wino na plaży, w plastikowych kubeczkach, na kształt kieliszka. Nikt nie stresuje się, że za pół godziny musi stawić się w pracy. Tam nie ma tego patosu związanego z piciem wina, jaki możemy zaobserwować np. w Europie. Postanowił pan przekazać ten styl Polakom? Pomyślałem, że przywiozę ten australijski luz. Wino to historia, którą trzeba opowiedzieć. Nadaje się nie tylko podczas eleganckiej kolacji, ale również przy grillu ze znajomymi albo właśnie na plaży.
MADEMOISELLE / 01/2018
47
jej DIETA/ przepisy
Katarzyna Anna Tkaczyk – artystyczna dusza, autorka bloga www.katieshappyclouds.blogspot.com, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Radośnie celebruje codzienność, fotografując przy tym swoją pasję do podróżowania po okolicach, życia poza miastem i gotowania.
PIECZONE POMIDORKI I CARBONARA DO TOWARZYSTWA Składniki: pomidorki koktajlowe główka czosnku i 2 dodatkowe ząbki cienkie plasterki włoskiej lub szwarcwaldzkiej szynki makaron tagliatelle świeże jajka gęsta śmietana lub mleko parmezan
Przygotowanie:
1. Wyłóż umyte pomidorki na blaszkę i skrop oliwą. Poukładaj między nimi ząbki czosnku w łupinach i ulubione zioła. Na koniec dodaj soli i świeżo mielonego pieprzu. 2. Włóż blaszkę z pomidorkami do piekarnika rozgrzanego do 200°C i piecz przez około 30 minut. 3. Ugotuj makaron al dente. 4. W kubeczku lub miseczce wymieszaj jajka, gęstą śmietanę lub mleko oraz parmezan (ilości dopasuj do tego, ile potrzebujesz uzyskać sosu). 5. Pokrój drobno cienkie plasterki włoskiej lub szwarcwaldzkiej szynki i podsmaż na patelni, dodając w ostatniej chwili świeży czosnek przeciśnięty przez praskę. 6. Wyreguluj płomień pod patelnią na średni, by dodane później surowe jajko z sosu się nie ścięło. FOT. KADRY SMAKU PHOTOGRAPHY & FOOD STYLING
7. Do szynki dorzuć ciepły, ugotowany makaron, podsmaż przez 2-3 minuty, po czym wlej na to sos z kubeczka. Wymieszaj energicznie tak, by sos pokrył makaron, ale nie zdążył się na patelni ściąć. 8. Na koniec dodaj pieczone pomidorki i trochę sosu, który z nich powstał podczas pieczenia.
48
MADEMOISELLE / 01/2018
KALAFIOROWA CARBONARA Z ORZECHAMI Składniki: 1 spory kalafior pokrojony na różyczki 1 łyżka oliwy z oliwek świeży tymianek 100 g posiekanych orzechów laskowych 350 g makaronu penne 100 g tartego parmezanu 2 ubite jajka 2 łyżki śmietany 36% pęczek posiekanej pietruszki pieprz
Przygotowanie:
1. Rozgrzej piekarnik do 200°C lub 180°C z termoobiegiem. 2. Kalafior wyłóż do miski, obtocz go w oliwie, pieprzu i tymianku, a następnie wyłóż na blaszkę. Piecz go około 20 minut aż zmięknie i zacznie się lekko karmelizować. 3. Posyp kalafior orzechami i piecz jeszcze 5-10 minut, aż orzechy się lekko uprażą. 4. W międzyczasie ugotuj makaron. 5. Odcedź makaron, zostawiając trochę wody z gotowania i przełóż go na dużą, głęboką patelnię.
FOT. KADRY SMAKU PHOTOGRAPHY & FOOD STYLING
6. Wyjmij blachę z kalafiorem z piekarnika i dodaj go do makaronu. Następnie dodaj 2-3 łyżki wody z gotowania, parmezan, jajka, śmietanę oraz pietruszkę. Temperatura makaronu powinna być na tyle wysoka, by podgrzać jajka, ale ich nie ściąć – tak jak w klasycznym sosie carbonara. 7. Jeśli całość wyda Ci się zbyt gęsta, dodaj jeszcze wody z gotowania makaronu.
MADEMOISELLE / 01/2018
49
jej DIETA/ restauracje
FOT. BROOKE LARK
Jej RESTAURACJA
50
MADEMOISELLE / 01/2018
RESTAURACJA
WHISKEY ON THE ROCKS RESTAURACJA
RESTAURACJA
MERCATO Drink na bazie whiskey z białą czekoladą. High5 Bar Słodki, lekki i głęboki smak – idealna propozycja dla pań i panów chcących spróbować nowej propozycji whiskey. Składniki: 40 ml whiskey (mogą być popularne i tańsze marki); 10 ml likieru orzechowego Frangelico; 20 ml likieru Bailes; 30 ml mleka; 10 ml syropu o smaku białej czekolady. Wszystko wlać do shakera z lodem i intensywnie potrząsnąć. Przelać do kieliszka, uważając, by lód pozostał w środku. Drinka udekorować laską cynamonu lub tartą białą czekoladą.
Adres:
GRONO DI RUCOLA Dla miłośników dobrych smaków, przepyszna, autorska kuchnia na bazie zdrowych, świeżych i ekologicznych produktów. Na gości czeka zabytkowy, drewniany domek z ogrodem, położony na obrzeżach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Adres:
Steaki, whiskey i muzyka tak w skrócie można określić Whiskey On The Rocks, gdzie menu jest pełne kuszących dań, to tu spróbujecie żeberek w sosie Jack Daniel’s, posłuchasz prawdziwego rocka na żywo, a uśmiechnięte barmanki przygotują Waszego ulubionego drinka. Gdzie indziej zobaczycie prawie 1300 butelek Jack Daniel’s Tennessee Whiskey wiszących pod sufitem? Koniecznie wstąpcie na szklaneczkę!
Adres: ul. Dworcowa 7 Sopot tel. 58 691 98 82
ul. Wybickiego 48 Sopot tel. 58 719 65 69
ul. Targ Rybny 1 Gdańsk tel. 58 778 74 42
MADEMOISELLE / 01/2018
51
jej ZDROWIE/ nałogi
Skończyć Z DYMKIEM Tekst: Martyna Jakubowska
52
MADEMOISELLE / 01/2018
Chociaż moda na niepalenie tytoniu i propagowanie zdrowego trybu życia zatacza coraz szersze kręgi, nadal miliony osób na całym świecie nie potrafią zerwać z tym zgubnym nałogiem. Najczęściej silna wola i przestrogi lekarzy to zbyt mało, by na dobre pożegnać się z papierosami.
Dlaczego palimy? Wiele osób odpowie na to pytanie, że przede wszystkim dla przyjemności. Co jednak sprawia, że odczuwamy tę przyjemność? Przecież dla niepalących papierosy są śmierdzącą i trującą używką, której daleko do atrakcyjności… Przyczyną jest psychoaktywne oddziaływanie nikotyny na ośrodkowy układ nerwowy. Każdy człowiek, nie tylko palacz, posiada receptory nikotynowe. Wskutek palenia tytoniu ulegają one ciągłej stymulacji, co przeradza się w fizyczne uzależnienie, które zresztą jest oficjalnie uznane przez WHO za chorobę. Innymi słowy, osoba uzależniona spełnia oczekiwania receptorów, które domagają się nowej dawki substancji. Gdy to pragnienie zostaje zaspokojone, pojawia się uczucie przyjemności. Warto wspomnieć również o uzależnieniu psychicznym. Palacze często traktują przerwę na papierosa jako swoisty rytuał, który jest ważną częścią codzienności. Jeśli więc piją kawę, to wyłącznie z papierosem, a wychodząc z psem na spacer, delektują się błękitnym dymkiem. Wbrew pozorom, siła takich przyzwyczajeń jest ogromna i z czasem bardzo trudno z nimi zerwać. Niektóre osoby, co dotyczy zwłaszcza kobiet, nie chcą rzucać palenia ze względu na ryzyko późniejszego przyrostu masy ciała. Dlaczego rzucić palenie? Skoro już wiemy, dlaczego tak chętnie sięgamy po papierosa, należy przypomnieć, z jakich powodów warto zerwać z tym nałogiem. Nie jest to oczywiście wiedza tajemna. Nie od wczoraj bowiem wiadomo, że paląc papierosy, znacznie zwiększamy ryzyko zapadnięcia na choroby układu sercowo-naczyniowego (np. zawał serca, nadciśnienie tętnicze, udar mózgu, choroba wieńcowa). Palacze tytoniu są w grupie zwiększonego ryzyka zapadalności na choroby nowotworowe, a zwłaszcza na raka płuc i krtani. Inna przypadłość, która jest charakterystyczna dla palaczy, to przewlekła obturacyjna choroba płuc. Kobiety powinny pamiętać, że nikotyna może być przyczyną uszkodzeń płodu lub
poronień w trakcie ciąży. Jeśli kogoś nie przekonują argumenty zdrowotne, warto sięgnąć po zdroworozsądkowe wyliczenia: paląc paczkę papierosów dziennie, wydajemy miesięcznie około 450 zł, co daje w skali roku 5400 zł. Taką kwotę można by przeznaczyć np. na egzotyczną wycieczkę albo dobrej klasy rower. Nikotynowa terapia zastępcza Jeśli sama silna wola nie wystarcza, warto porozmawiać z lekarzem, którzy pomoże dobrać odpowiednią nikotynową terapię zastępczą. Obecnie mamy do wyboru: •
pastylki z nikotyną – są niewielkie i dyskretne, jednak niektórzy pacjenci skarżą się na dolegliwości ze strony układu pokarmowego (np. zgaga, czkawka);
•
gumy do żucia z nikotyną – im również nie można odmówić dyskrecji, ale mogą podrażniać przewód pokarmowy, podobnie tak jak pastylki;
•
plastry nikotynowe – najbardziej dyskretny środek, który działa dość długo (ok. kilku godzin), jednak dość drogi – jeden plaster może kosztować tyle, co paczka papierosów;
•
preparaty w sprayu – działają bardzo szybko, ale na ogół krótkotrwale, dlatego aplikacje muszą być często powtarzane, co nie sprzyja dyskrecji;
•
papierosy elektroniczne – skutecznie zaspokajają głód nikotynowy, a do tego może dobrać wkłady o zróżnicowany smaku i mocy. Wadą jest brak dyskrecji, a od września 2016 roku – brak możliwości ich używania w miejscach publicznych.
Warto również zwrócić uwagę na leki, które nie zawierają nikotyny, lecz substancje czynne, które blokują receptory nikotynowe (np. cytyzyna). Niestety, nie na każdego one działają. Ogólnie nie ma cudownych leków, które uwalniają od nałogu. Niezależnie od tego, warto podjąć wyzwanie zerwania z nałogiem.
MADEMOISELLE / 01/2018
53
jej URODA/ depilacja
GŁADKIE jest piękne Tekst: Kamila Gulbicka
D
54
MADEMOISELLE / 01/2018
FOT. FOTOLIA
Depilacja w domu czy laserowanie usuwanie włosków? Poznaj wady i zalety każdej z metod.
G
ładkie nogi oraz okolice bikini nikogo już dzisiaj nie dziwią. Co najmniej od 20 lat są kulturowym wymogiem współczesnego świata wśród kobiet każdego szczebla i wieku. Klasycznym pytaniem, które zadajemy sobie przynajmniej raz do roku w okresie wiosenno-letnim, jest: „jak depilować, aby cieszyć się gładkimi nogami przez dłuższy czas?”.
DEPILACJA W DOMU Jej zalety zna każda. To prosta i szybka metoda pozbycia się niechcianych włosków wraz z cebulką w zaledwie 30 minut. Zdecydowaną zaletą jest niewysoki koszt i trwałość rezultatu. Raz kupiony depilator posłuży nam co najmniej przez dwa lata i zlikwiduje włoski na 3–4 tygodnie. Minusem jest ból, który jest tym większy, im bliżej końca miesięcznego cyklu. Ten dyskomfort często uniemożliwia użycie depilatora w okolicach intymnych oraz pod pachami. Z myślą o wrażliwych kobietach na rynku pojawiły się urządzeniach z nakładką chłodzącą, które zadowalają nawet najmniej odporne na ból panie.
DEPILACJA METODĄ ŚWIETLNĄ Ta metoda polega na osłabieniu cebulek za pomocą światła, którego intensywność możemy dopasować do własnych potrzeb. Metoda IPL (intense pulse light) osłabia cebulki na tyle, że same wypadają. Zaletą depilacji jest możliwość usuwania włosków na dużej powierzchni bez większego bólu. Emitowane światło jest bezpieczne dla skóry, a jego efekty utrzymują się nawet do sześciu miesięcy. Choć koszt laserowego depilatora jest nieporównywalnie większy niż zwykłego (około 1000–1700 zł), to z pewnością docenią go panie wrażliwe na ból i ceniące czas. Depilacja wykonana przed okresem wakacyjnym pozwoli nam zapomnieć o włoskach przez całe lato. Depilator wystarcza na pięć lat, więc wydatek się opłaca.
LASEROWE USUWANIE WŁOSKÓW W GABINECIE Jeżeli jesteś zapracowaną kobietą, która marzy o gładkiej skórze na lata, ta metoda będzie odpowiednia. Zabieg laserowy usuwa bowiem zbędne owłosienie raz na zawsze. Dzieje się to za pomocą wiązki energii, która przenika do skóry i jest pochłaniana przez melaninę, czyli barwnik włosa. Jest to droga metoda, której koszt zaczyna się od 200 zł za dużą powierzchnię i 99 zł za niewielką, lecz aby skutecznie pozbyć się owłosienia, potrzebnych jest kilka zabiegów. Okolice bikini i pachy potrzebują ich trzech do pięciu, a nogi – około dwóch. Minusem metody jest ból, który jednak można osłabić, używając kremu znieczulającego. Laserowa depilacja jest odpowiednia dla kobiet wyłącznie z ciemnymi włoskami.
WOSK Usuwanie owłosienia za pomocą wosku nadal cieszy się popularnością, bo jego koszt jest niewielki (50–120 zł), a wykonywany w dobrym salonie kosmetycznym, daje gwarancję gładkich nóg na okres do trzech tygodni. Z tej metody korzystają kobiety, które same nie są w stanie poradzić sobie z okolicami bikini. Profesjonalna kosmetyczka usunie owłosienie z miejsc intymnych już w ciągu pół godziny. Minusem zabiegu jest ból, a także uczulenie, które kosmetyk może wywołać u pojedynczych pań. Przez co najmniej dwa dni po depilacji należy unikać słońca i solarium, bo skóra jest zaczerwieniona i podatna na podrażnienia. Plusem jest fakt, że włoski, które odrastają, są cieńsze i delikatne, a więc łatwiejsze do usunięcia przy kolejnym zabiegu.
JEDNORAZÓWKA DO LAMUSA W dobie dostępnych depilatorów oraz stosunkowo niedrogich zabiegów, które zapewniają piękne nogi na długi czas, maszynki i pianki do golenia stają się przeżytkiem. Mimo to producenci wciąż kuszą coraz wymyślniejszymi ofertami, które nie schodzą ze sklepowych półek. Ostatecznie maszynka może pomóc w wyjątkowych okolicznościach, np. gdy musimy wyjść za pięć minut lub kiedy depilator pominął pojedyncze włoski. Warto jednak pamiętać, że przy częstym stosowaniu maszynki włoski stają się grubsze i twardsze. Często też zamiast gładkich nóg skazujemy się na stan zapalny spowodowany wrastaniem włosków. Ten mało estetyczny efekt objawia się czerwonymi krostkami, a uratować nas może jedynie talk i kilka dni cierpliwości.
MADEMOISELLE / 01/2018
55
jej ZDROWIE/ oczyszczenie
FOT. ISTOCK
Rytualne OCZYSZCZANIE SKÓRY Tekst: Katarzyna Lepianka-Głuszkiewicz
Z
czym Wam się kojarzy słowo „rytuał”? To przede wszystkim codzienne czynności, które wykonuje się od dawna, zawsze tak samo, o stałej porze, w tym samym miejscu. Jeśli chcemy wyglądać zdrowo i pięknie, to warto wprowadzić do naszej codzienności rytualne oczyszczanie skóry.
Zdrowo wyglądająca i jędrna skóra to efekt, który wymaga od nas dużo czasu. Tempo życia, jego tryb oraz otaczające nas zanieczyszczenia sprawiają, że skóra starzeje się szybciej od nas oraz chłonie otaczające nas toksyny. Salon Alicja na osiedlu Garnizon w Gdańsku-Wrzeszczu oferuje wiele zabiegów na ciało o działaniu detoksykującym, nawilżającym oraz ujędrniającym. Zabiegi obejmują peeling, masaż i maskę. To wszystko w połączeniu z aromaterapią i wyciszającą muzyką będzie dla Was doskonałą chwilą relaksu. Każdy z zabiegów poprzedza sesja w saunie na podczerwień. Czy może być coś lepszego dla naszej skóry? Ze wszystkich propozycji, które oferuje Salon Alicja, wybraliśmy te, które sprawią, że będziecie się świetnie czuć we własnej skórze! Sprawdźcie same.
56
MADEMOISELLE / 01/2018
REKLAMA
Saltsrub – peeling solą morską wzbogacony
o oleje migdałowe, oleje z orzechów makadamia oraz z awokado. Zabieg usuwa zrogowaciały naskórek, aktywuje mikrocyrkulację skóry i stymuluje metabolizm skóry. Wygładza nawet suchą łuszczącą się skórę poprawiając jej strukturę. Rozjaśnia i równoważy koloryt skóry. Rewitalizuje skórę dzięki zawartości olejków aromaterapeutycznych (rozmarynowy, miętowy, lawendowy, jałowcowy).
Czekolada – doskonały zabieg na bazie masła z kakao, po którym można poczuć się prawdziwie odprężonym. Masło kakaowe ma szerokie działanie pielęgnacyjne, zawiera cynk, magnez, wapń oraz polifenole, charakteryzujące się silnym działaniem przeciwrodnikowym, opóźniającym procesy starzenia się. Pachnąca czekolada posiada również potwierdzone właściwości wyszczuplające i antycellulitowe. Czekoladowy zabieg Organique poprawia koloryt skóry, nadając jej odcień lekkiej naturalnej opalenizny. Kawa – rytuał przepełniający zmysły aroma-
tycznym zapachem świeżo palonych ziaren kawy. Kawa, bogata w kofeinę, posiada właściwości antycellulitowe i wyszczuplające. Przyspiesza przemianę materii, wspomaga usuwanie toksyn z organizmu i neutralizację wolnych rodników. Każdy zabieg rozpoczyna oczyszczenie ciała czarnym mydłem oliwnym Savon Noir i peelingiem cukrowym. Aromatyczne kofeinowe serum i maska z prawdziwą kawą dostarczają skórze energii, intensywnie wyszczuplają i detoksykują. Na zakończenie ciało pielęgnowane jest odżywczym antycellulitowym masłem, którego kawowy aromat otula skórę przez długie godziny.
Kozie mleko z liczi – innowacyjne produk-
ty wzbogacone o ekskluzywny wyciąg z perły i łagodzący kompleks ircalmin zapewniają kompleksową pielęgnację nawet najbardziej wymagającej skórze. Rytuały mleczne mogą być także stosowane jako S.O.S. dla skóry poparzonej słońcem. Rozpoczynają się delikatnym oczyszczeniem czarnym marokańskim mydłem Savon Noir oraz łagodnym mlecznym peelingiem.
Czy teraz już jesteście pewne, że warto wprowadzić rytuał pielęgnacji skóry do swojego tygodniowego grafiku?
MADEMOISELLE / 01/2018
57
U jej URODA/ skóra dojrzała
Ultradźwięki, nakłuwanie czy lifting? Sprawdź, która metoda zatrzymania młodości będzie odpowiednia dla Ciebie. Dowiedz się, co dziś oferują gabinety medycyny estetycznej.
S.O.S.
FOT. ISTOCK
dla skóry dojrzałej 58
MADEMOISELLE / 01/2018
P
o 50. roku życia skóra drastycznie traci gęstość i sprężystość. To, czego doświadczyła 20 i 10 lat temu, objawi się w postaci sieci zmarszczek wokół oczu i ust oraz na dekolcie. Odbija się na niej stres, zmęczenie, nieprzespane noce, jakość spożywanych produktów i ilość słońca. Cera dojrzała potrzebuje większej dawki składników aktywnych, które ją ujędrnią i mocno nawilżą. Dermatolodzy proponują zabiegi, które widocznie poprawiają zdrowie skóry i optycznie ją odmładzają. Zanim zdecydujesz się na inwazyjną formę, taką jak lifting, zobacz, jakie alternatywy oferują najlepsze gabinety medycyny estetycznej.
SONOFOREZA Sonoforeza to inaczej zabieg ultradźwiękami. Jego celem jest ukrwienie skóry a następnie wprowadzenie w jej głąb substancji czynnej. W zależności od kondycji i wieku skóry, mogą to być witaminy, substancje nawilżające lub kolagen. Dzięki temu zabiegowi limfa zaczyna lepiej krążyć a pH tkanek zostaje podwyższone. Sonoforeza dostarcza skórze większą dawkę składników leczniczych, niż sama jest w stanie wchłonąć z kremów czy maseczek. Regularne zabiegi powodują wzrost biosyntezy kolagenu i elastyny, co w dłuższej perspektywie poprawia elastyczność skóry i wyraźnie ją wygładza.
FOTOODMŁADZANIE Jest to nieinwazyjna metoda odmładzania skóry za pomocą światła. Laser, który je emituje, powoduje, że tkanki ulegają biostymulacji oraz produkują więcej kolagenu i elastyny. Wykonanie co najmniej pięciu zabiegów poprawia gęstość skóry i sprawia, że zmarszczki są mniej widoczne. Ta forma pielęgnacji powoduje również, że martwe komórki naskórka delikatnie się złuszczają, lecz nie tak agresywnie jak w przypadku mikrodermabrazji. Najlepsze efekty przynoszą zabiegi wykonywane w odstępach 4–6 tygodni. Laserowe odmładzanie skóry nie jest wskazane chorującym na cukrzycę i nadciśnienie.
MEZOTERAPIA Ten popularny zabieg wykonywany w gabinetach odnowy estetycznej polega na wprowadzeniu pod skórę preparatu o funkcjach silnie regeneracyjnych. Wykonuje się to za pomocą igły lub rollera. W zależności od potrzeb skóry, substancjami są kwasy organiczne, kofeina, kwas hialuronowy lub wyciągi roślinne. Składniki te pomagają uelastycznić zwiotczałą skórę, odżywić cerę zmęczoną oraz nawodnić cerę wrażliwą i przesuszoną. Nakłuwanie pobudza również skórę do procesów
samonaprawy. Zabieg trwa około dwóch godzin, a po nim dermatolog wykonuje masaż twarzy, który pomaga rozprowadzić substancje lecznicze równomiernie pod skórą. Rezultaty zaczynają być widoczne po pierwszym zabiegu, jednak najlepsze efekty uzyskuje się po pełnej serii. Ta metoda ma jeden minus. Nakłuwanie powoduje mało estetyczne obrzęki, które znikają dopiero po dwóch lub trzech dniach.
BOTOKS I KWAS HIALURONOWY Botoks, który jest obecnie najpopularniejszym zabiegiem likwidującym zmarszczki, ma swoich zwolenników i przeciwników. Trzeba jednak przyznać, że widocznie odmładza twarz już po pierwszym razie i przynosi długofalowe rezultaty (nawet do 6–8 miesięcy). Botoks polega na wstrzykiwaniu substancji zwanej potocznie jadem kiełbasianym, lub toksyną botulinową. Zabieg powoduje, że nerwy w mięśniach przestają wysyłać impulsy do kurczenia się, osłabiając tym samym aktywność mięśnia, a w efekcie – powstanie zmarszczki. Zabieg wykonuje się po lekkim schłodzeniu lodem i zajmuje około 15–20 minut. Ta metoda pomaga pozbyć się „kurzych łapek” i zmarszczek mimicznych. Natomiast w sytuacji głębokich bruzd lub poprawiania gęstości skóry konieczne jest również użycie kwasu hialuronowego. Zastrzyki z kwasem hialuronowym w postaci syntetycznego żelu wprowadzane są śródskórnie. Wypełniają zmarszczki mimiczne, ale również ujędrniają i nawilżają skórę, powodując, że poprawia się kontur twarzy. Zabieg jest całkowicie bezpieczny i trwa około 30–40 minut. Efekty widoczne są natychmiast. Czym się różnią te dwa podobne do siebie zabiegi? Botoks działa na mięśnie, natomiast kwas hialuronowy stosuje się w obrębie skóry lub tkanek podskórnych. Najlepsze rezultaty uzyskuje się, łącząc ze sobą te dwie metody.
MADEMOISELLE / 01/2018
59
jej URODA/ salony
Salony Urody FOT. ISTOCK
„Nie ma kobiet brzydkich, są tylko kobiety zaniedbane.” - Coco Chanel MADEMOISELLE / 01/2018 / 01/2018 60 60 MADEMOISELLE
Studio Urody EGOISTE Zabieg na ciało:
THERMOGENIQUE Instytut Kosmetologii BABIANA Zabieg na ciało:
EXILIS
Nowy Rok sprzyja postanowieniom. Od pierwszego, od poniedziałku, od stycznia... Jednym z powszechnych planów na 2018 rok jest "dbanie o sylwetkę". Obiecujemy sobie regularną aktywność, dietę i zabiegi. I świetnie, to jedna z postaw, za którą mocno trzymamy kciuki. Jak możemy Ci pomóc wytrwać w tej zdrowej decyzji? Proponujemy przełomowy system do modelowania ciała oraz redukcji tkanki tłuszczowej - EXILIS. Szybki, bo najlepsze efekty osiąga się już po czterech sesjach zabiegowych. Przyjemny - bez bólu i bez potrzeby rekonwalescencji. Bezpieczny - przebadany klinicznie. Urządzenie wykorzystuje nagrzewanie tkanki zintegrowanej z falami ultradźwiękowymi. Taka kombinacja zapewnia efektywne kształtowanie sylwetki poprzez zmniejszenie objętości tkanki tłuszczowej oraz ujędrnienie ciała. Polepsza się wygląd skóry, redukuje cellulit. W połączeniu z umiarkowanym wysiłkiem fizycznym oraz racjonalnym odżywianiem pozwala z satysfakcją postawić ptaszka przy tym punkcie noworocznych deklaracji. Powodzenia. Z nami dasz radę!
Adres: ul. F. Hynka 6/9 II p. Gdańsk tel. 600 086 240
Body Shape Extreme Termogeniczny Zabieg Kształtujacy i wyszczuplający sylwetkę. To przede wszystkim zabieg gwarantujący stałe wygładzenie skóry, a z tym najczęściej borykają się nasze klientki. Cellulit, utrata jędrności, mało elastyczne fałdy. Ciało nie musi być szczupłe aby było atrakcyjne ale powinno być jędrne i gładkie. Cechy zabiegu to : dokładne pomiary ciała, peelingujacy masaż wstępny, aktywne uderzenie termogeniczne, wzmocnienie termogeniczne i detox, masaż firmowy, pomiary końcowe (utrata nawet 12 cm w obwodzie) Pierwszy zabieg tylko 99 zł.
Adres: ul. Toruńska 15 Gdańsk tel. 511 421 251
Salon Urody GABRIEL Zabieg na ciało:
LPG ENDERMOLOGIE LPG Endermologie to świetny masaż dla każdego. Usprawnia on układ krwionośny, wspomaga także drenaż limfatyczny, czyli eliminację toksyn. Najważniejszy sekret tego zabiegu to jednak zapobieganie procesowi starzenia się skóry – każdy zabieg stymuluje proces produkcji włókien kolagenu. Jest bardzo przydatny po urazach, skutecznie regeneruje mięśnie. Sprzyja regeneracji skóry po operacjach. Redukuje też objętość tkanki tłuszczowej, wzmagając rozkład tłuszczu (o 70%).
Adres: ul. Wita Stwosza 14s4 Pruszcz Gdański tel. 604 125 259 MADEMOISELLE / 01/2018
61
jej URODA/ salony
Gabinet kosmetologiczny KASHMIR SPA Rytuał na ciało: MIÓD & MLEKO JAGODOWA ROZKOSZ Gabinet Kashmir Spa oferuje wyjątkowo odprężający dwugodzinny zabieg na ciało, połączony z peelingiem cukrowym i maską z danej nuty zapachowej. Beststellerem jest zabieg Miód & Mleko oraz Jagodowa Rozkosz, a także energetyzująca pomarańcza. Zabieg obejmuje peeling całego ciała, nałożenie maski nawilżającej/regenerującej/wyszczuplającej. Po umyciu ciała aromatyzowanym żelem wykonywany jest godzinny masaż ciała ciepłym olejem, uwieńczony masażem twarzy. Wyjątkowy relaks przy spokojnej muzyce oraz blasku świec z bliską osobą. Cena: 310 zł za 2h
Adres: ul. Lawendowe Wzgórze 16/1u Gdańsk tel. 500 790 545 www.kashmirspa.pl
LAGUNA MEDICAL Zabieg:
USUWANIE ZAĆMY Usuwanie zaćmy jest traktowane w Laguna Medical jako jeden z ważnych elementów misji. W tym celu stosuje się bezpieczne i bezbolesne zabiegi fakoemulsyfikacji, z reguły w znieczuleniu miejscowym. Zwykle już godzinę po zabiegu pacjent może opuścić szpital, a po kilku dniach – wrócić do sporej części codziennych obowiązków. Poprawa widzenia jest zauważalna niemal natychmiast.
Adres: Plac Kaszubski 1, Gdynia tel 58 719 82 86
62
MADEMOISELLE / 01/2018
MADEMOISELLE / 01/2018
63
jej MODA/ rozmowa
Po drugiej STRONIE OBIEKTYWU
N
Wywiad i tekst: Anka Dudka
64
MADEMOISELLE / 01/2018
FOT. EMILA KARPOWICZ OBIEKTYVNA
ie czuje się mistrzem kompromisu. Każda sesja pisze dla niej nową historię. Łączy je pasja i zaangażowanie, które w obiektywie tworzą inny wymiar rzeczywistości. Jak celny bywa spust migawki i gdzie kończy się sztuka opowiada Karolina Orzechowska, fotograf artystyczny, dla której moda i portret to piękna codzienność.
Ś
Świat mody zaskakuje? Ma sporo do powiedzenia. Z perspektywy fotografa to w dużej mierze wnikliwe obserwowanie procesu twórczego. Istotną rolę odgrywa wywiad z projektantem przed rozpoczęciem sesji. Naciśnięcie migawki jest przelaniem siebie w zdjęcie, dlatego to, co powstaje jest unikalne.
Artystę poznasz po stylu?
Istnieje ideał modelki? Nie zastanawiałam się nad pojęciem ideału przed obiektywem. Znam swoje oczekiwania. To minimum zaangażowania, wczucie się w nastrój i charakter danej sesji oraz zrozumienie przekazu. Te są szalenie ważne, ponieważ modelka staje się twarzą historii i narracji całej sesji. Jest równocześnie aktorką, od której pracy zależy powodzenie przedsięwzięcia.
FOT. KAROLINA ORZECHOWSKA
Proces poszukiwania własnego stylu nigdy nie ustaje. Dzieje się, gdy rozwijajmy umiejętności i empatię w odbiorze rzeczywistości, która inspiruje w pracy.
Dobre zdjęcie powinno budzić kontrowersje? Nie, to tani i bardzo słaby sposób na siebie. Kontrowersja dobrze się sprzedaje, o ile ma sensowne drugie dno w przekazie. Ujęcie, które ma bazować na kontrowersji, nie pobudzające do refleksji nie ma większego sensu. Jak moda to ładna? Ładna jest sukienka w kwiatki, ładne może być opakowanie na prezent. Kobiety są eteryczne, wyjątkowe i oryginalne w swoich rysach. Im większa symetria twarzy „tym ładniej”, ale nie znam ładnej modelki, która odnosi sukcesy. Znam charakterne i piękne! Człowiek z natury nie jest ładny. Nie zapominajmy, że modeling to w dużej mierze aktorstwo. Należy to docenić.
Najbardziej inspiruje samo życie. Zawodowo mam za sobą 12 lat w sprzedaży. Praca na stanowisku managera daje mi ogromną możliwość zrozumienia klienta. Wywiad z projektantem, poznanie namiastki jego naturalnego otoczenia i charakteru, czy wreszcie wiedza, w jakiej fazie podróży przez
FOT. KAROLINA ORZECHOWSKA
Jak oddać wizję projektantów?
MADEMOISELLE / 01/2018
65
FOT. KAROLINA ORZECHOWSKA FOT. KAROLINA ORZECHOWSKA
życie był, gdy tworzył to nad czym będziemy wspólnie pracować. Te elementy pozwalają stworzyć przekaz pomiędzy projektantem, a odbiorcą, również mentalnie. Ważna jest świadomość do kogo produkt ma trafić, gdzie i w jakiej formie się pojawi. Spust migawki uzależnił? Pozwolił cieszyć się tym, co robię, łącząc elementy w całość. Każda sesja jest kreowaną przeze mnie historią, w której dostaję tylko jeden punkt zaczepienia. Działam, ponieważ uwielbiam działać, nie mieć czasu na śniadanie, pić kawę litrami i częstować kabanosami podczas pracy.
FOT. KAROLINA ORZECHOWSKA
66
MADEMOISELLE / 01/2018
FOT. KAROLINA ORZECHOWSKA
REKLAMA
Tak długo to trwa? Pierwsze 15 zdjęć zazwyczaj „znika”, jednak są wprowadzeniem i zaproszeniem do tańca. W każdym układzie, tempie i poziomie wrażliwości takim, jak intensywny taniec. Moje sesje wymagają dużych pokładów energii, więc nigdy nie zabraknie kawy i kabanosów. Jak to wygląda krok po kroku? Gdy otwieram paczki ze stylizacjami, rozwieszam je w domu na wieszakach. Patrzę na nie kilka dni, przymierzam, mieszam, dokładam i zdejmuję. Puszczam dobry kawałek i przechadzam się z tym po pokoju. Staję przed lustrem, sprawdzam ruch, wypięcie tyłka. Tu talia, a może niech spada z jednego ramienia. Wielokrotnie rozładowuję telefon, spędzając godziny nad poszukiwaniem inspiracji do aranżacji całości. Jeśli sesja ma być pełna i bez niedomówień, to zanim wcisnę spust migawki przygotowują ją do maksimum. Jest w tym zawsze powtarzalność. Zaczynam od znalezienia modelki, z charyzmą, umiejętnościami i tym błyskiem w oku. Potem wybór stylizacji, biorąc pod lupę warstwy, kolory i aranżację. W końcu poszukiwanie miejsca, które swoim wyglądem i światłem uzupełni wszystkie walory koncepcji. Czasem wszystko zaczyna się odwrotnie, od pięknej sukni. Szalenie lubię zabawę modą i makijażem. W mojej szafie znajdują się jedynie czarne ubrania. To zasada, którą nałożyłam sobie sama - uczy zgłębiania tematu, celowo ogranicza, rozwijając pojęcie wizerunku od środka. Fotograf to plastelina w rękach projektanta? Staramy się znaleźć kompromis. Wiadomo, bywa różnie (śmiech). Trzymam się jednej zasady – czuję to, co robię albo marnuje czas. Zdarza się więc decyzja o wycofaniu nawet z dochodowej propozycji. Właściwa sesja jest końcówką całego procesu i dzięki odpowiedniemu przygotowaniu, sama obróbka jest niczym stawianie kropki nad „i”. Jak bardzo zdjęcie różni się od oryginału? Wszystko zależy od charakteru sesji. Warto ją przygotować manualnie na 120 procent, zaczynając od wyboru modelki, przez pracę wizażystki, projekt make up’u, fryzurę i stylizację. Jeśli będę fotografować taliowane sukienki to potrzebuje dobrej talii i takiej modelki szukam. Nie ma sensu robić tego w Photoshopie – po co? Lubię postprodukcję i możliwości jakie daje, lubię naturalność w portretach, więc czemu od czasu do czasu nie zamienić pochmurnego dnia w leniwe letnie popołudnie? Gdzie kończy się sztuka w fotografii? Kończy się w momencie dorabiania ideologii do zdjęcia, które nic sobą nie mówi.
jej MODA
FOTOGRAF I STYLISTA: KAROLINA ORZECHOWSKA MODELKA: MAGDA SLODCZYK MAKIJAÅ» I FRYZURA: EWA MELNICKA MAVKA SUKIENKI: KAROLINA KALSKA 68
MADEMOISELLE / 01/2018
MADEMOISELLE / 01/2018
69
FOT. KAROLINA ORZECHOWSKA
FOT. KAROLINA ORZECHOWSKA
jej MODA
70
MADEMOISELLE / 01/2018
MADEMOISELLE / 01/2018
71
jej MUST HAVE
Ubierz się jak
SHINY SYL 1.
2.
4.
3.
5. 6. 7.
MAT. PROMOCYJNE
72
MADEMOISELLE / 01/2018
1. Okulary przeciewsłoneczne Balanciaga via OptyklaWorld.pl cena: 1,104.95 2. Biała bluzka z długim rękawem - H&M cena: 79.90 3. Dwurzędowa marynarka w kratę - ZARA cena: 299.99 4. Czarne spodnie kuloty- KappAhl cena: 149.99 5. Czarny oversizowy płaszcz -KIOMI via. ZOLANDO cena: 439,20 6. Czarna torebka VIA ROUND RING - ONLY via ZOLANDO cena:109.00 7. Niebieskie satynowe botki BURLESQUE - Renee cena: 124.99
WNĘTRZE/ QUADRILLE jej MIEJSCE/ Ritz
Mekka smaków RESTAURACJA
RITZ
W
Tekst: Dominika Prais
2014 roku na kulinarnej mapie Gdańska pojawiło się nowe, eleganckie miejsce – Restauracja Basi Ritz, zwyciężczyni pierwszej edycji programu „MasterChef”.
Po tym sukcesie w 2012 roku Basia Ritz musiała poczekać na kolejny półtora roku, aż na gdańskim Starym Mieście pod adresem Szafarnia 6 udało jej się otworzyć swoją autorską restaurację, a tym samym – zrealizować najważniejszy życiowy cel. Lokal od samego początku istnienia był pełen gości; konieczne okazały się wcześniejsze rezerwacje, zresztą ta zasada obowiązuje do dzisiaj. NOWOCZESNE WNĘTRZE Restauracja może pomieścić 38 osób, z wyłączeniem tarasu. W jej wnętrzu dominują brązy i szarości, które współgrają z nieco przyciemnionym światłem pochodzącym z zawieszonych u sufitu żarówek. Całość wyróżnia się nowoczesnością, minimalizmem, nutą prostoty i surowości, zgodnie z zamysłem samej właścicielki. Wszystko po to, by było wygodnie i przestronnie, a goście mogli się skupić przede wszystkim na jedzeniu. WYSUBLIMOWANE MENU To ono jest tu przecież najważniejsze, przygotowywane profesjonalnie – ze starannością i dbałością o szczegół. Stanowi niestandardowe połączenie polskich smaków ze światowymi tradycjami kulinarnymi. Dania bazują na prostych i znanych składnikach, co nie znaczy, że brakuje im wykwintności i wyjątkowości.
74
MADEMOISELLE / 01/2018
FOT. ARCHIWUM PRYWATNE
Tych potraw nie przygotowujemy bowiem na co dzień. Są wśród nich chociażby purée z topinambura, filet z dzikiego labraksa czy policzek wołowy w winie. O tym, co aktualnie znajdzie się w menu, decyduje pora roku, dostępność produktów i inspiracje szefowej kuchni. Dzięki temu jadłospis jest urozmaicony, a dania powstają ze świeżych i najlepszych produktów. Można popijać je dobrym gatunkowo winem – którymś z bogatej karty. Jak widać, nie bez powodu Basia Ritz nazywa siebie ambasadorką najwyższej jakości. Wyrafinowanie i tradycja towarzyszą także samemu sposobowi podania potraw, które serwuje się na porcelanie z Lubiany, ze sztućcami Gerlacha. Takie detale dopełniają elegancki charakter całej restauracji. KIM JEST BASIA RITZ? By osiągnąć taki efekt potrzebne były zaangażowanie, wysiłek i metodyczne zdobywanie doświadczenia. Rozwijany przez lata talent i kulinarne umiejętności doprowadzała do mistrzowskiego poziomu – czytamy na stronie restauracji. Basia Ritz pokazała go, zwyciężając w programie „MasterChef ”. Nie spoczęła jednak na laurach. Wyjechała do Kolonii, by uczyć się tego, jak zarządzać własną restauracją. Bogata w cenną praktykę, w 2014 roku zdecydowała się zrealizować swoje wielkie marzenie, które spełnia do dzisiaj. W tym miejscu dzieli się swoją pasją i kulinarnym kunsztem. Można się o tym przekonać, odwiedzając lokal Basi Ritz przy ul. Szafarnia 6 od wtorku do niedzieli w godzinach 13.00–22.00. FOT. ARCHIWUM PRYWATNE
MADEMOISELLE / 01/2018
75
jej jej WNĘTRZE/ WNĘTRZA domy modułowe
MAT. PROMOCYJNE WWW.LEKKO.IO
MAT. PROMOCYJNE WWW.LEKKO.IO
UPORZĄDKOWAĆ PRZESTRZEŃ C zasy, w których najważniejszą rolę odgrywał metraż to już na szczęście historia. Odpowiednia aranżacja wnętrza jest w stanie nie tylko uczynić cuda, ale przede wszystkim spowodować, że oczekiwania domowników zostaną spełnione w najdrobniejszym szczególe. Okazuje się, że uzyskanie przestrzeni jest łatwiejsze, niż nam się wydaje. Tekst: Anka Dudka
76
MADEMOISELLE / 01/2018
MAT. PROMOCYJNE WWW.LEKKO.IO
PRZESTRZEŃ JEST TRENDY Nawet w małym, ale własnym możemy czuć się swobodnie. Najważniejsze zdaniem projektantów jest umiejętne planowanie, które pozwoli na poczucie, że nic nas nie ogranicza. Naprzeciw wychodzą najnowsze trendy w aranżacjach, dzięki którym zagospodarowana przestrzeń wydaje się nie mieć granic. - Doskonałym rozwiązaniem są ścianki wykonane ze szkła i stali. To, co dotychczas mieliśmy okazję obserwować w restauracjach, hotelach, czy sklepach staje się coraz bardziej popularne w mieszkaniach – tłumaczy Katarzyna Sambor, architekt w firmie LEKKO z Warszawy. Trend, którego zadaniem jest podniesienie jakości przestrzeni dotarł do nas z Francji, Holandii i Skandynawii. - Takie aranżacje powodują, że przeszklenie staje się głównym punktem projektu, coraz bardziej popularnego i pożądanego w Polsce. Nadając charakter wnętrza powoduje, że moda zagości w kraju na lata – dodaje Katarzyna Sambor.
MAT. PROMOCYJNE WWW.LEKKO.IO
MADEMOISELLE / 01/2018
77
jej WNĘTRZA
MAT. PROMOCYJNE WWW.LEKKO.IO
RĘKĄ RZEMIEŚLNIKA Ścianki ze szkła i stali są innym produktem, niż te wykonane z aluminium. Przygotowywane pod indywidualne zamówienie są sztuką rzemiosła stworzoną w warsztacie spawalniczym. Dzięki wyjątkowości, lekkości i delikatności konstrukcje stalowe pozwalają spełnić oczekiwania najbardziej wymagających użytkowników. Przeszklona ścianka bez problemu wydzieli mały aneks z salonu w kawalerce, czy połączy salon z kuchnią w dużym metrażu mieszkania. - Polacy coraz chętniej doceniają styl i estetykę industrialną. Nie zapominajmy, że lata 60 i 70 obfitowały w dobre wzornictwo. Współczesny minimalizm połączony z nutą industrialnej historii podbija serca dzisiejszych projektantów wnętrz– wyjaśnia założycielka LEKKO. Oczekiwania są zróżnicowane. Klienci poszukują rozwiązań eleganckich, a jednocześnie bezpiecznych. Opracowana przez LEKKO technologia pozwala w delikatnych profilach uzyskać sztywność i stabilność konstrukcji. W trosce o komfort użytkowania stosowane jest najwyższej jakości szkło bezpieczne, które wprowadza światło do wnętrza. Warto pamiętać, że to rękodzieło dostosowane do indywidualnych potrzeb klienta. Przeszklone rozwiązania są ogromnym ułatwieniem w aranżacji wnętrza. Urządzając mieszkanie w stylu eklektycznym, czy vintage możemy być pewni, że ściany będą tym, co przykuje wzrok. Efektowne rękodzieło wykonane w warsztacie rzemieślnika stanie się ważnym punktem w domu, który zatrzyma dla nas promienie słońca i pozwoli cieszyć się przestrzenią. MAT. PROMOCYJNE WWW.LEKKO.IO
78
MADEMOISELLE / 01/2018
MADEMOISELLE / 01/2018
79
jej PODRÓŻ/ We are here expedition
FOT. ARCH. PRYWATNE
FOT. ARCH. PRYWATNE
Czy(m) Erywań
nas zachwycił?
J
Jeśli ktoś w dalszym ciągu uważa, że nasza podróż to roczne wakacje, niestety jest w błędzie. Po dwumiesięcznej pracy w barze (od rana do wieczora przez 7 dni w tygodniu) w Gruzji pojechałyśmy do Erywania, by namalować murale dla jednego z tamtejszych hosteli. Nasza praca nie ma nic wspólnego z zarabianiem pieniędzy, w zamian za nią dostajemy miejsce do spania, a czasem i ciepły posiłek. Bywa i tak, że dostajemy mniej niż same dajemy, ale co zrobić kiedy chce się zwiedzać świat, a sakiewka z pieniędzmi jest do połowy pusta już na samym starcie podróży. Zanim trafiłyśmy do Erywania zdecydowałyśmy się spędzić trzy spokojne dni z dala od obowiązków i po prostu odpocząć. Na relaks i nabranie sił do dalszej pracy wybrałyśmy górskie miasteczko Dilijan o uzdrowiskowej renomie, porównywalnej do polskiej Krynicy Zdrój.
80
MADEMOISELLE / 01/2018
Wokół nas rozciągały się lekko ośnieżone górskie szczyty, na które spoglądałyśmy wspinając się na najwyższe uliczki w wiosce. W opozycji do stolicy Armenii cały Dilijan pokryty jest zielenią i porośnięty milionem drzew. Mieszkałyśmy w domku z drewnianych bali, wykonanym przez rosyjskich rzemieślników! W Dilijan bez przerwy zachwycałyśmy się Armenią. Czas, który przeznaczyłyśmy sobie na ten kraj, był zdecydowanie za krótki na zwiedzanie. Erywań można obejść w jeden dzień, dla tych bardziej ciekawych zakamarków wystarczą dwa dni. Wszystko jednak co najlepsze w Armenii kryje się poza wielkimi miastami – kanioiny, monastry, widoki na wielkie pasma górskie i ogromne przestrzenie. Po dwóch tychodniach w Armenii czujemy niedosyt, bo tak na dobrą sprawę nie zdążyłyśmy się jeszcze dobrze rozpakować, a już trzeba było przygotowywać się do następnego lotu w stronę Delhi.
A sam Erywań? Chyba nas specjalnie nie zachwycił, zaskoczyło nas w nim to, że jest tak bardzo szary. Może to i wina pory roku w jakiej przyszło nam zwiedzać miasto? Zapewne to przez to, tak bardzo chciałyśmy zostawić tam po sobie jakiś barwny ślad. Natomiast sama Armenia - jej małe miasteczka, wioski i obrzeża stolicy są przepiękne i można się w nich zakochać. Następnym razem wrócimy tam na dłużej... wiosną.
Magda Sankiewicz i Joanna Górawska do podróży dookoła świata przygotowywały się około 3 lata. Pod nazwą We are here expedition, pracują jako wolontariuszki w różnych częściach świata.
Erywań sam w sobie nas nie zachwycił. Wielkie betonowe miasto, które wciąż się rozrasta stając się jeszcze bardziej betonowym. Ostatnie, małe kamienne domki wyburza się tutaj na rzecz kolejnych nowoczesnych osiedli. Wybrałyśmy złą porę roku na zwiedzanie Armenii, kiedy Erywań tonął we mgle i dopiero po tygodniu odkryłyśmy, że z okolic naszego hostelu rozciąga się przepiękny widok na Ararat (świętą górę ormian, która po wielu zawirowaniach znalazła się na terytorium Turcji.), która swoją wielkością, pomimo iż jest odległa o kilkadziesiąt kilometrów, zapiera dech w piersiach. Jr's House, nasz kolejny przystanek na trasie podróży dookoła świata. Właścicielem hostelu jest przesympatyczny Joseph – starszy pan, który stworzył w swoim domu ciepły i wygodny kąt dla wielu podróżników. Tutaj też we współpracy z Fundacją Polska Rodzina przeprowadziłyśmy jednodniowe warsztaty folkowe dla polsko-ormiańskiej grupy. Na prośbę Josepha wykonałyśmy dwa malowidła na deskach. Początkowo miały to być murale, ale wymagania naszego gospodarza, dotyczące pracy na wysokości na konstrukcji złożonej ze stołu, drabiny i krzeseł do nas nie przemówiły i musieliśmy dojść do jakiegoś bezpiecznego kompromisu. Asia namalowała św. Krzysztofa, patrona podróżnkiów, a Magda Buddhę, bo choć hostel znajduje się w Armenii, to zachowany jest w kilmacie orientu. Więc jeśli kiedyś, ktoś z was odwiedzi Erywań i będzie miał możliwość nocować w Jr's House, to zostawiłyśmy tam miłe dla oka pamiątki, których raczej nie sposób przeoczyć, bo są naprawdę sporych rozmiarów. Większość dni w Erywaniu spędziłyśmy głównie patrząc się z różnych perspektyw na nasze malowidła, miło więc nam będzie jeśli i turyści z Polski będą mogli rzucić na nie swoim okiem.
MADEMOISELLE / 01/2018
81
jej PODRÓŻ/ rozmowa
PORT RUMIA
– zakupy w duchu nowoczesności
N
FOT. TANNER LARSON
Niezależnie od tego, gdzie robimy zakupy, chcemy, by był to czas zyskany, a nie stracony. Zwłaszcza że obecnie żyje się szybko i dynamicznie. Najlepiej więc wybierać kompleksowe centra handlowe, które oferują wiele możliwości w jednym miejscu. Zalicza się do nich Port Rumia.
Nowoczesność to wygoda i oszczędność czasu oraz łatwy dostęp do znanych i lubianych marek. Napięty grafik, nadmiar zajęć – wszyscy to dobrze znamy… Na szczęście, Port Rumia Centrum Handlowe Auchan jest czynny przez siedem dni w tygodniu. Dzięki temu zawsze warto je odwiedzić, bez konieczności zmiany swoich planów. To sprawdzone miejsce z 10-letnią tradycją, doceniane przez tysiące klientów. W jednym miejscu mamy dostępnych kilkadziesiąt sklepów, począwszy od ogromnego hipermarketu spożywczego, a skończywszy na niewielkich punktach, gdzie można załatwić codzienne sprawy. Na miejscu jest też stacja benzynowa. Rumską galerię handlową doceni każda kobieta. Dziesiątki kreacji uznanych marek, modna odzież na każdą okazję wraz z dodatkami, ekskluzywna bielizna i znacznie więcej – to wszystko można znaleźć w jednym miejscu. W Porcie Rumia. Uwagę przyciągają też sklepy z obuwiem i galanterią skórzaną. A co ze zwolenniczkami aktywnego spędzania wolnego czasu? Dla nich przeznaczona jest oferta sklepów sportowych. Niezależnie od tego, czy biegasz,
82
MADEMOISELLE / 01/2018
jeździsz na rowerze, a może uprawiasz crossfit, na pewno znajdziesz tutaj coś dla siebie. Każda z nas lubi zadbać o piękno. Podczas zakupów w Porcie Rumia można zajrzeć do drogerii i zapoznać z ofertą producentów markowych kosmetyków. Na miejscu można też udać się do apteki, kupić dobrą płytę lub książkę i załatwić wiele innych spraw. Port Rumia to również popularne miejsce spotkań osób w różnym wieku. A po zakupach? Jest wiele możliwości, na przykład odpoczynek i rozmowa przy filiżance kawy albo gorącej czekolady, a do tego dobre lody. Można też wybrać się do Jump City i odreagować w parku trampolin. Jeśli cenicie wygodę i szybkość przemieszania się, na pewno będziecie chciały dotrzeć do Portu Rumia samochodem. To żaden problem! Kompleks jest położony nieopodal drogi krajowej numer sześć, a na miejscu czeka na Was wygodny, przestronny parking. A jeśli z jakichś powodów nie możecie dotrzeć tutaj własnym autem? Zawsze można skorzystać z komunikacji miejskiej.
MADEMOISELLE / 01/2018
83
Działo się...
DLA KOBIET
PIERWSZY SALON CHANGE LINGERIE W TRÓJMIEŚCIE OTWARTY! 23 LISTOPADA 2017 GDAŃSK
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
W czwartek, 23 listopada w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku został otwarty nowy salon z bielizną Change Lingerie Polska. To pierwszy salon firmowy marki w Trójmieście, a 20 w Polsce. Duńska marka z okazji otwarcia jej pierwszego i wyczekiwanego salonu przygotowała dla Klientów szereg atrakcji i niespodzianek. W nowym salonie Change Lingerie dominuje przepełniony lekkością i prostotą skandynawski design. Stonowane barwy, naturalne materiały i wysmakowane formy pozwalają Klientom złapać głęboki wdech i zapewniają komfort zakupów.
ANDRZEJKI Z HOTELEM HAFFNER
84
MADEMOISELLE / 01/2018
W sobotę, 25 listopada, w sopockim Hotelu Haffner odbyły się "biznesowe Andrzejki". To był wyjątkowy wieczór, podczas którego goście mieli okazję uczestniczyć w prelekcji sommelierskiej w wykonaniu Przemysława Gwardzika – właściciela pracowni Red Wine&Whisky, czy też quizie biznesowym, który poprowadził doradca biznesowy - Piotr Obrębski. Nie było to jednak tylko biznesowe spotkanie, ale przede wszystkim doskonała, wspólna zabawa oraz mnóstwo tańca. Uwieńczeniem wieczoru był występ Dominiki Kwiatkowskiej.
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
25 LISTOPADA 2017 SOPOT
MADEMOISELLE / 01/2018
85
DZIAŁO się
TARGI MAREK LUKSUSOWYCH 29 LISTOPADA 2017 GDAŃSK
86
MADEMOISELLE / 01/2018
FOT. PIOTR ŻAGIELL FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
W doborowym towarzystwie i ekskluzywnie. Tak było na Targach Marek Luksusowych, które odbyły się 29 listopada w Hotelu Mercure Gdańsk Stare Miasto. W jednym miejscu mogliśmy odwiedzić wystawców m.in. branży motoryzacyjnej, jubilerskiej, alkoholowej czy nauki języków obcych. Spotkanie było doskonałą okazją do wymiany informacji o aktualnościach branżowych, nawiązania kontaktów, czy też zakupienia produktów bądź usług marek premium. Całość uświetniły eksluzywne pokazy mody.
KONCERT SIESTA W DRODZE - YASMIN LEVY W GDAŃSKU 9 GRUDNIA 2017 GDAŃSK
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
Kolejny koncert z cyklu Siesta w Drodze, którego bohaterką była Yasmin Levy. Wydarzenie, które odbyło się w gdańskim Starym Maneżu jak zawsze poprowadził Marcin Kydryński.
VI GALA KOBIECYCH INSPIRACJI "OD PASJI DO SUKCESU"
Kolejna już VI Gala Kobiecych Inspiracji odbyła się w sobotę 9 grudnia w Pomorskim Parku Naukowo – Technologicznym w Gdyni. Organizator, Strefa Kobiet Biznesu, przygotował wiele atrakcji. Oprócz interesujących wykładów i ciekawych prelegentów na uczestniczki czekały warsztaty oraz moderowany networking. Panie miały również możliwość poznania nowych na trójmiejskim rynku trójmiejskim biznesów, stworzonych przez inne uczestniczki spotkania.
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
9 GRUDNIA 2017 GDYNIA
MADEMOISELLE / 01/2018
87
DZIAŁO się
OTWARCIE SALONU S'PORTOFINO
88
MADEMOISELLE / 01/2018
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
Na trójmiejskiej mapie mody pojawiło się nowe miejsce. Oficjalne otwarcie kolejnego salonu S'portofino odbyło się 13 grudnia w Centrum Handlowym Klif w Gdyni. Zaproszeni goście mieli okazję obejrzeć pokaz mody najnowszych kolekcji ubrań narciarskich oraz golfowych. Atrakcją był nie tylko pokaz kolekcji. Przed głównym wejściem do centrum handlowego uczestnicy wydarzenia mogli podziwiać Porsche Panamera Turbo Sport Turismo i Porsche 911 4 GTS z Porsche Centrum Sopot.
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
FOT. PIOTR ŻAGIELL
13 GRUDNIA 2017 GDYNIA
MADEMOISELLE / 01/2018
89
jej KOLPORTAŻ
AAL TOURIST ul. Wały Piastowskie 1 Gdańsk ABACOSUN – INSTYTUT URODY ul. Partyzantów 3 Gdańsk ABACOSUN SALON URODY ul. Spacerowa 65 Gdańsk ABACOSUN – INSTYTUT URODY ul. Wielkopolska 168 Gdynia AISA – SALON FRYZJERSKI ul. Nowowiczlińska 35 Gdynia AKADEMIA URODY OLIMP ul. Cechowa 15 Gdynia ALABASTER al. Grunwaldzka 102 Gdańsk ALEKSANDRA COSMETIQUE COIFEUR ul. Szafarnia 11 Gdańsk AMBER BEAUTY KLINIKA ul. Myśliwska 17A Gdańsk AQUARIUS FITNESS & WELLNESS ul. Noskowskiego 17B Gdańsk AQUASTACJA al. Grunwaldzka 411 Gdańsk ARCADIA SPA ul. Na Piaskach 4 Gdańsk ARKON BISTRO ul. Arkońska 6 Gdańsk ART STUDIO ul. Świętojańska 65/9 Gdynia ASMIDA FRYZJERSTWO KREATYWNE ADAS A. ul. Wallenroda 11A Gdańsk ATELIER ANDRE ul. Świętokrzyska 58 Gdańsk ATELIER FRYZJERSKIE BRZOZOWSKI PAWEŁ ul. Kornela Makuszyńskiego 18 Gdynia ATELIER FRYZJERSKIE EDITH EDYTA NOWOTYŃSKA ul. Horyda 4 Gdynia AUCHAN ul. Szczęśliwa 22 Gdańsk AURA ul. Toruńska 15 Gdańsk BALTIQA DAY SPA Emilii Plater 1 Sopot BAŁTYCKA AGENCJA ARTYSTYCZYNA BART ul. Kościuszki 61 Sopot BARBERSHOP ul. Garncarska 7/8/9 Gdańsk BAR LENIWA BABA ul. Świętojańska 52 Gdynia BAZAR SMAKÓW al. Grunwaldzka 411 Gdańsk BEAUTY BOX HAIR&SPA ul. Sobieskiego 2/1 Sopot BEAUTY DERM SPA ul. Kapliczna 30 Gdańsk BEAUTY DERM SPA ul. Świętojańska 133 Gdynia BEAUTY DREAM ul. Szefki 2F Gdynia BEAUTY YOU CENTRUM URODY ul. Abrahama 47/2 Gdynia BELLEZZA STUDIO ul. Cieszyńskiego 1C Gdańsk BEST WESTERN BONUM HOTEL ul. Sieroca 3 Gdańsk BEST WESTERN PLUS ARKON PARK HOTEL ul. Śląska 10 Gdańsk BEST WESTERN VILLA AQUA HOTEL ul. Zamkowa Góra 35 Sopot BETTY BARCLAY al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka BIO WAY ul. Rajska 10 Gdańsk Centrum Handlowe Madison BIURO PODRÓŻ ITAKA ul. Szczęśliwa 3 Gdańsk Centrum Handlowe Auchan BLUE SUN ul. Bergiela 4A/16 Gdańsk BMW BAWARIA MOTORS al. Grunwaldzka 195 Gdańsk BOGNA HAIR DESIGN ul. Szeroka 18/19 Gdańsk BROWAR PORT ul. Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego 2 Gdynia BRYLOOWNIA al. Zwycięstwa 256 Gdynia Centrum Handlowe Klif BYTOM al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka BY O LA LA ul. Górskiego 2 Gdynia CAFE FERBER ul. Bohaterów Monte Cassino 48 Sopot CAFE MARIOLA ul. Bolesława Prusa 24 Gdynia CAFE W al. Grunwaldzka 82 Gdańsk Centrum Handlowe Manhattan CALYPSO ul. Rajska 10 Gdańsk Centrum Handlowe Madison CAMILLE ALBANE PARIS ul. Rajska 10 Gdańsk Centrum Handlowe Madison CARTE D OR ul. Kazimierza Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA CENTRUM DERMATOLOGII LASEROWEJ EPI CENTRUM ul. Pniewskiego 3 Gdańsk CENTRUM HANDLOWE VIKTOR ul. Myśliwska 102 Gdańsk CENTRUM MEDYCZNE DR KUBIK ul. Hryniewickiego 6C/9 Gdynia CENTRUM OKULISTYCZNE ARTLIFE ul. Obrońców Wybrzeża 23 Gdańsk CENTRUM OKULISTYCZNE BLIKPOL ul. Haffnera 6 Sopot CENTRUM PIĘKNEGO CIAŁA ul. Władysława Jagiełły 4 Sopot CHIRURGIA PLASTYCZNA DARIA DOBACZEWSKA ul. Bema 18/1 Gdynia CHRISTELLE ul. Świętojańska 66 Gdynia CLINICA MEDICA ul. Montwiłła–Mireckiego 11 Gdynia CLUB FRYZJERSKI ALTERNATIVE al. Grunwaldzka 471 Gdańsk COMO RISTORANTE al. Zwycięstwa 256 Gdynia Centrum Handlowe Klif CORNER CAFE ul. Świętojańska 78A Gdynia COSTA COFFEE ul. Kazimierza Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA COSTA COFFEE ul. Rajska 10 Gdańsk Centrum Handlowe Madison COSTA COFFEE ul. Długi Targ 5 Gdańsk COSTA COFFEE al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka COSTA COFFEE ul. Złota Karczma 26 Gdańsk Centrum Handlowe Matarnia CROSSFIT ul. 3 maja 69C Sopot CUKIERNIA DELICJE ul. Kazimierza Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA CUKIERNIA MY PLACE ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA CZAS NA HERBATĘ ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA DAGMARA KRÓL ul. Starowiejska 41–43 Gdynia DALIA ul. Kartuska 33 Gdańsk DAN SEBASTIAN ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA DARIUSZ DEGOWSKI– SALON FRYZJERSTWA ARTYSTYCZNEGO ul. Jana Heweliusza 31 Gdańsk DAY SPA VITA O ul. Abrahama 11 Gdynia DELUX HAIR STUDIO ROBERT TEREFENKO ul. Złota Karczma 26 Gdańsk Centrum Handlowe Matarnia DEL MAR ul. Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego Gdynia DENTAL PLANET ul. Współczesna 1Ł Borkowo DENTICO JOWITA ŻEBROWSKA–ZAKRZEWSKA ul. Kołobrzeska 5/7 Gdańsk DOLCE VITA ul. Skwer Kościuszki 18 Gdynia Dolina Charlotty Resort & Spa Strzelinko 14 Słupsk DOM CZEKOLADY ul. Kazimierza Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA DOROTA al. Zwycięstwa 256 Gdynia Centrum Handlowe Klif DOUGLAS ul. Kołobrzeska 41C Gdańsk Alfa Centrum DOUGLAS ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA DOUGLAS al. Zwycięstwa 256 Gdynia Centrum Handlowe Klif DOUGLAS ul. Świętojańska 53 Gdynia DREAMS SALON FRYZUR ul. Generała Leopolda Okulickiego 2B Gdynia DR PERNAK al. Grunwaldzka 549 Gdańsk DWA W JEDNYM ul. Armi Krajowej Gdynia DWOREK ADMIRAŁ ul. Powstańców Warszawy 80 Sopot DWÓR OLIWSKI ul. Bytowska 4 Gdańsk DWÓR PRAWDZICA ul. Piastowska 198 Gdańsk ECO SALON URODY STYL ul. Warszawska 20 Gdynia EGOISTE STUDIA URODY ul. Toruńska 15 Gdańsk ELIKSIR COCKTAIL BAR & RESTAURANT ul. Hemara 1 Gdańsk ELIZABETH SUKNIE ŚLUBNE ul. Świętojańska 116 Gdynia EN VOGUE PERFECT HAIR al. Grunwaldzka 79/81 Gdańsk EUREKA al. Zwycięstwa 96/98 Gdynia EXCELLENTQ – LOREAL EXPERT ul. Heweliusza 19 Gdańsk FALE LOKI KOKI ul. Rajska 10 Gdańsk Centrum Handlowe Madison FAMILIA MARCO POLO ul. Grunwaldzka 25 Sopot FAMILY DENTAL CARE ul. Stajenna 5 Gdańsk FILHARMONIA BAŁTYCKA ul. Ołowianka 1 Gdańsk FILIŻANKA I KUBEK ul. Emilii Plater 12 Sopot FITNESS KLUB SPÓJNIA ul. Słowackiego 4 Gdańsk FIT STACJA al. Grunwaldzka 411 Gdańsk FRATELLI ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA GABINET BEAUTIFUL SKIN ul. Świętojańska 57 Gdynia GELATO MAGIA al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka GEOMETRIA PERFECT HAIR ul. Młyńska 9/11C Gdańsk GESSLER RESTAURACJA „U KUCHARZY” ul. Bohaterów Monte Cassino 60 Sopot GOLDEN TULIP ul. Piastowska 160 Gdańsk GOOD LUCK CLUB ul. Orzechowa 7 Gdańsk GRYCAN LODY OD POKOLEŃ al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka GUSTO DOMINIUM al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka HAIR STUDIO ANNA MACHAŁA al. Niepodległości 648/1 Sopot HANLO DOM ul. Lubichowska 8 Starogard Gdański HAREM CLUB ul. Waszyngtona 21 Gdynia HERBACIARNIA JAHMAICA ul. Obrońców Wybrzeża 23 Gdańsk HOLISTIC CLINIC GDYNIA al. Zwycięstwa 241/6 Gdynia HOLLAND HOUSE ul. Długi Targ 33/34 Gdańsk HOSSA ul. Władysława IV 43 Gdynia HOTEL ALMOND ul. Toruńska 12 Gdańsk HOTEL ASTOR ul. Rozewska 38 Jastrzębia Góra HOTEL BAYJONN ul. Powstańców Warszawy 7 Sopot HOTEL BURSZTYN ul. Emilii Plater 19 Sopot HOTEL EUROPA ul. Niepodległości 766 Sopot HOTEL FLAMING ul. Emilii Plater 12 Sopot HOTEL GALION ul. Stogi 20 Gdańsk HOTEL GDAŃSK ul. Szafarnia 9 Gdańsk HOTEL GRAND CRU ul. Rycerska 11–12 Gdańsk
90
MADEMOISELLE / 01/2018
HOTEL HAFFNER ul. Haffnera 59 Sopot HOTEL HANZA ul. Tokarska 6 Gdańsk HOTEL HILTON ul. Targ Rybny 1 Gdańsk HOTEL KRÓLEWSKI ul. Ołowianka 1 Gdańsk HOTEL KURACYJNY al. Zwycięstwa 255 Sopot HOTEL MERA SPA ul. Bitwy pod Płowcami 59 Sopot HOTEL MIRAMAR ul. Zamkowa Góra 25 Sopot HOTEL OPERA ul. Moniuszki 10 Sopot HOTEL RADDISON BLU ul. Długi Targ 19 Gdańsk HOTEL REZYDENT Plac Konstytucji 3 Maja 3 Sopot HOTEL RÓŻANY GAJ ul. Korzeniowskiego 19d Gdynia HOTEL SADOVA ul. Łąkowa 60 Gdańsk HOTEL SOFITEL ul. Powstania Warszawy 12–14 Sopot HOTEL SPA DOM ZDROJOWY ul. T. Kościuszki 2 A Jastarnia HOTEL VILLA BALTICA ul. Emilii Plater 1 Sopot HOTEL MARINA CLUB ul. Szafarnia 10 Gdańsk IMPERIAL ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA INGLOT al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka INGLOT RIVIERA ul. Górskiego 2 Gdynia INSTYTUT URODY AGATA PARTYKA ul. Strzelców 1/4 Gdynia INTEGRACJA RESTAURACJA & COCKTAIL BAR ul. Bohaterów Monte Cassino 15 Sopot INVICTA ul. Rajska 10 Gdańsk Centrum Handlowe Madison JACQUES ANDRE HAIR & SPA ul. Elżbietańska 9/10 Gdańsk JUSTINE ul. Augusta 6/81 Gdynia JZ– SALON FRYZJERSKI ul. Fiszera 3 Sopot KABATA – MEDYCYNA RODZINNA ul. Mickiewicza 20A Gdańsk KAWIARNIA BACIO DI CAFFE ul. Ogrodowa 2/1 Sopot KAWIARNIA CAFE KLAPS ul. Wybickiego 3 Gdynia KAWIARNIA CAFFE ANIOŁ ul. Kilińskiego 6 Gdynia KAWIARNIA CONTRAST CAFE ul. Bulwar nadmorski Gdynia KAWIARNIA MODERN ul. Złota karczma 26 Gdańsk Centrum Handlowe Matarnia KAWIARNIA W STARYM KADRZE ul. Grobla I 3/4 Gdańsk KAZAR al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka KELO – DESIGN ul. Wielkokacka 15 Gdynia KLIPS ul. Krzywoustego 24B Gdańsk KLIPS ANETA DOLNA ul. Amundsena 7A Gdańsk KOSEDA ul. Grunwaldzka 44 Sopot KOZI GRÓD ul. Leśników 3 Pomlewo KUCHARIA ul. Słonimskiego 6 Gdańsk LAGUNA MEDICAL Plac Kaszubski 1 Gdynia LA BAGATELA ul. Kościuszki 14 Sopot LA INES ul. Starowiejska 41–43 Gdynia LA PERLA – EDYTA MOMOT ul. Harcerska 5 Gdynia LE BONJOUR ul. Świętojańska 62 Gdynia LICENCJONOWANY GABINET KOSMETYCZNY GRACJA ul. Startowa 8 Gdańsk LILLIS COFFEE CAKE al. Zwycięstwa 256 Gdynia Centrum Handlowe Klif LOVEAT ul. Świętojańska 107 Gdynia LUX MED ul. Morska 127 Gdynia MACIAS ul. Kielnieńska 183 Gdańsk MANA DAY SPA ul. Żwirki i Wigury 2A Gdynia MANICURE EXPRESS ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA MARCIANO GUESS al. Zwycięstwa 256 Gdynia Centrum Handlowe Klif MARYLA ul. Jagiellońska 2 Gdańsk MATHIAS HAIR DESIGN ul. Abrahama 74 Gdynia MERCEDES BENZ WITMAN al. Grunwaldzka 493 Gdańsk MERCURY ul. Skwer Kościuszki 15 Gdynia MK BOWLING al. Grunwaldzka 82 Gdańsk Centrum Handlowe Manhattan MODYDOM ul.Świętojańska 78A Gdynia MOSHI MOSHI SUSHI ul. Waszyngtona 21 Gdynia MOUNT BLANC ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA MOUNT BLANC ul. Bohaterów Monte Cassino 63 Sopot MÓJ DIETETYK ul. Armii Krajowej 38 Gdynia NABOGATO SUSHI BAR ul. Świętojańska 94 Gdynia NAIL EXPRESS ul. Rajska 10 Gdańsk Centrum Handlowe Madison NATURHOUSE al. Niepodległości 747 Sopot NAYLA ul. Parkowa 6 Gdynia NEMEZIS ul. Współczesna 1L Borkowo NG INSTYTUT KOSMETOLOGII ul. Obrońców Westerplatte 2–4 Sopot OFFICE BISTRO ul. Jana z Kolna 11 Gdańsk OGRÓD ZDROWIA MAGDALENA SROKA ul. Mazowiecka 30c/6 Sopot OLA – SALON FRYZJERSKI ul. Starowiejska 42 Gdynia OPTYK STUDIO 1242 al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka OPTYK Studio 1242 ul. Górskiego 2 Gdynia OTWARTA ul. Słonimskiego 6 Gdańsk OXO LUXURY SPA ul. Grunwaldzka 94–96 Sopot O LA ul. Dąbka 338 Gdynia Galeria Szperk O LA ul. Damroki 12 Gdynia PATRIZIA ARYTON al. Grunwaldzka 141 Gdańsk PERFECT HAIR ul. Wały Jagiellońskie 8 Gdańsk PERFECT MEDICA ul. Kołobrzeska 63 Gdańsk PERIODENTIST ul. Moniuszki 4 Gdańsk PETITEPERLE ul. Beniowskiego 51 Gdańsk PIAZZA DI MODA al. Zwycięstwa 256 Gdynia Centrum Handlowe Klif PIEROGARNIA U DZIKA ul. Piwna 59/60 Gdańsk PIJALNIA CZEKOLADY E.WEDEL 1851 al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka PIJALNIA SOKÓW PESCA FRESCA al. Grunwaldzka 82 Gdańsk Centrum Handlowe Manhattan PINKY STUDIO ul. Wilanowska 4 Gdańsk PIZZERIA MĄKA I KAWA ul. Świętojańska 65 Gdynia PLUS DLA URODY ul. Sosnowskiego 1a Gdańsk POCIĄG DO... KAWA I BAJGLE ul. Kościuszki 14 Sopot POLMED 1 al. Grunwaldzka 82 Gdańsk Centrum Handlowe Manhattan POMARAŃCZOWA PLAŻA ul. Emilii Plater 19 Sopot PORADNIA DIETETYCZNA MEDICAGO ul. Starowiejska 45/5 Gdynia POWERPIT al. Grunwaldzka 229 Gdańsk PRACOWNIA FRYZJERSKA LA TETE ul. Niepodległości 765A Sopot PRACOWNIA FRYZUR PIOTR PIEPER ul. Zeusa 82/U4 Kowale PRAKTYKA LEKARSKA PIOTR DEMBOWSKI ul. Bema 15/1 Gdynia PREMIUM FITNESS & GYM ul. Cienista 30 Gdańsk PRIVE BEAUTY & HAIR ul. Rajska 1 Gdańsk QUADRILLE ul. Folwarczna 2 Gdynia QUIRIS ul. Gałczyńskiego 12 Gdańsk RESTAURACJA AMBER SIDE Plac Solidarności 1 Gdańsk RESTAURACJA AMICI ul. 3 Maja Sopot RESTAURACJA AVOCADO FUSION Plac Zdrojowy 1 Sopot RESTAURACJA BARRACUDA ul. Bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego 10 Gdynia RESTAURACJA BŁĘKITNY PUDEL ul. Bohaterów Monte Cassino 44 Sopot RESTAURACJA BRASSIERIE ul. Obrońcow Westerplatte 36 Sopot RESTAURACJA BRITANNICA STEKHOUSE al. Zwycięstwa 255 Gdynia RESTAURACJA COCO RESTAURANT ul. Waszyngtona 21 Gdynia Centrum Waterfront RESTAURACJA COZZI ul. Władysława IV 49 Gdynia RESTAURACJA GIANNI ul. Bohaterów Monte Cassino 63 Sopot RESTAURACJA GOOD MORNING VIETNAM ul. Świętojańska 83 Gdynia RESTAURACJA GRONO DI RUCOLA ul. Wybickiego 48 Sopot RESTAURACJA IMAGE ul. Grunwaldzka 8 Sopot RESTAURACJA KLAKIER ul. Herberta 9 Sopot RESTAURACJA LA FONTAINE ul. Dyrekcyjna 2/4 Gdańsk RESTAURACJA LA VITA ul. Bohaterów Monte Cassino 63 Sopot RESTAURACJA LULA FOOD & DRINK ul. Norwida 4 Gdańsk RESTAURACJA MALIKA ul. Świętojańska 69 Gdynia RESTAURACJA MARIASZEK ul. Spółdzielcza 1 Gdynia RESTAURACJA MERCADO ul. Partyzantów 8/104 Gdańsk RESTAURACJA MORSKA ul. Morska 9 Sopot RESTAURACJA OGNIEM I PIECEM ul. Świętojańska 87 Gdynia RESTAURACJA PANORAMA 1 ul. Wały Piastowskie 1 Gdańsk RESTAURACJA PANORAMA 2 al. Adama Mickiewicza 1/3 Gdynia RESTAURACJA PIASKOWNICA ul. Powstańców Warszawy 88 Sopot RESTAURACJA PICK & ROLL ul. Zamkowa Góra 3 Sopot RESTAURACJA POBITEGARY ul. Bitwy Oliwskiej 34 Gdańsk RESTAURACJA PUEBLO ul. Kołodziejska 4 Gdańsk RESTAURACJA RITZ ul. Szafarnia 6 Gdańsk RESTAURACJA STAR TEXAN ul. Grunwaldzka 89 Sopot RESTAURACJA SZAFARNIA 10 ul. Szafarnia 10 Gdańsk RESTAURACJA THE MEXICAN ul. Bohaterów Monte Cassino 54 Sopot
RESTAURACJA TOSCANA ul. Grunwaldzka 27 Sopot RESTAURACJA TRATTORIA LA CANTINA ul. Dębinki 7D/1 Gdańsk RESTAURACJA TRIO ul. Starowiejska 29/35 Gdynia RESTAURACJA TU GETHER ul. Grunwaldzka 65 Sopot RESTAURACJA U PRZYJACIÓŁ ul. Polna 55 Sopot RESTAURACJA VNS al. Grunwaldzka 82 Gdańsk Centrum Handlowe Manhattan RESTAURACJA WARKA ul. Abrahama 64 Gdynia RESTAURACJA ZIELONY ROWER al. Marszałka Józefa Piłsudskiego 32 Gdynia RESTAURACJA Z IKRĄ ul. Feliksa Stamma 2 Pruszcz Gdański RESTAURACJA ŻURAW ul. Długie Pobrzeże 32 Gdańsk RESTAURCJA MESA ul. Hestii 3 Sopot RETRO ATELIER WIESŁAWA HORN ul. Wyspiańskiego 20/2 Gdańsk RUCOLA ul. Bohaterów Monte Casino 53 Sopot SALONY URODY LE SOURIRE ul. Bosmańska 118 Gdynia SALON BRAŃSKI al. Zwycięstwa 245/14 Gdynia SALON FIRMOWY ANNA PIKURA ul. Świętojańska 81 Gdynia SALON FRYZJERSKI IWONA al. Niepodległości 801 Sopot SALON FRYZJERSKI POINT al. Grunwaldzka 57 Gdańsk SALON HALINA al. Niepodległości 756 Sopot SALON HASTENS al. Niepodległości 940 Sopot SALON LEXUS al. Zwycięstwa 241/3 Gdynia SALON NATURA ul. Szefki 9D Gdynia SALON SOPOT al. Niepodległości 775/1 Sopot SAMSONITE VALENTINI al. Zwycięstwa 256 Gdynia Centrum Handlowe Klif SELFIE STORE ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA SELFISHOP.COM.PL ul. Świętojańska 61 Gdynia SEXI SHOP ul. Świętojańska 83 Gdynia SHERATON SOPOT SPA ul. Powstańców Warszawy 10 Sopot SIMONA ul. Nałkowskiej 22/3 Gdynia SIMPLE al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka SIMPLE ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA SKLEP NIKA EDYTA WOLLENBERG ul. Jaśkowa Dolina 105 Gdańsk SKLEP SENSO ul. Świętojańska 59 Gdynia SMILECLINIC ul. Szymanowskiego 2 Gdańsk SOPOTEKA ul. Kościuszki 14 Sopot SPAMED ul. Wały Piastowskie 1 Gdańsk STACJA SOPOT ul. Władysława Jagiełły 3 Sopot STARBUCKS ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA STREFA KOBIET ul. Krzemowa 20 Gdańsk STUDIO 3 ul. Krzywoustego 1 Gdańsk STUDIO ANNY LISEWSKIEJ & INSTYTUT URODY DERMATICA ul. Cechowa 21 Gdynia STUDIO FRYZUR HONORATA BRODOWSKA ul. Grafa Pomorskiego 52/13 Gdynia STUDIO FRYZUR X ul. Obrońców Wybrzeża 4B Gdańsk STUDIO HANNY ZYGUŁA ul. Żwirki i Wigury 7 Gdynia STUDIO URODY EWA M ul. Abrahama 18 Gdynia Studio Urody Expert ul. Niepodległości 747 Sopot Studio Urody Look ul. Staniszewskiego 15/3 Gdynia STYL ul. Jana Brzechwy 7 Gdynia STYL SALON KOSMETYCZNY & FRYZJERSKI & PERFUMERIA 2 ul. Bohaterów Monte Cassino 46 Sopot SUNLOOX ul. Górskiego 2 Gdynia Centrum Handlowe RIVIERA SUN CITY ul. Kartuska 195A Gdańsk SUSHI 77 ul. Długie Pobrzeże 30 Gdańsk SZTUKA CZESANIA IKONA al. Jana Pawła II 6F/2 Gdańsk TANDOOR HOUSE ul. Ogrodowa 2 Sopot TARANKO al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka TARANKO ul. Rajska 10 Gdańsk Centrum Handlowe Madison TARANKO al. Zwycięstwa 256 Gdynia Centrum Handlowe Klif THAI THAI ul. Bohaterów Monte Cassino 63 Sopot TIGER GYM al. Grunwaldzka 82 Gdańsk Centrum Handlowe Manhattan TOTAL LOOK BY BUNNY THE STAR ul. Świętojańska 61 Gdynia TOTAL LOOK BY BUNNY THE STAR ul. Plac Zdrojowy 1 Sopot TRENDY HAIR FASHION ul. Pańska 9/11 Gdańsk TRENDY HAIR FASHION ul. Do Studzienki 7/2 Gdańsk TRISTAN HOTEL Niska 2/C–26 Elbląg TRU TRUSSARDI al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka TRU TRUSSARDI ul. Zwycięstwa 256 Gdynia Centrum Handlowe Klif UMAM ul. Szafarnia 11 Gdańsk UNDERGROUND FRYZJERSTWO KREATYWNE ul. Letnia 9 Gdańsk UNIQUE CLUB & LOUNGE Plac Zdrojowy 1 Sopot UNITED COLORS OF BENETTON al. Grunwaldzka 141 Gdańsk Galeria Bałtycka VENUS ul. Powoźnicza 19 Gdańsk VICTORIA CLINIC ul. Jaśkowa Dolina 57 Gdańsk VILLA SEDAN ul. Pułaskiego 18–20 Sopot VILLA SENTOZA ul. Grunwaldzka 89 Sopot WHITE MARLIN ul. Wojska Polskiego 1 Sopot WILLA MAREA ul. Chrobrego 38 Sopot WÓJCIK ul. Rajska 10 Gdańsk Centrum Handlowe Madison YASUMI SPA ul. Kminkowa 2/1 Gdańsk ZIELARNIA SOPOCKA ul. Podjazd 3 Sopot ZIELONY SPICHLERZ ul. Chrzanowskiego 38A Gdańsk