nr 5/2016 (236) • maj 2016 Bezpłatny dodatek • ISSN 2083-7747 • Indeks 334464
AKAPIT PRESS poleca książki dla dzieci i młodzieży:
www.akapit-press.com.pl info@akapit-press.com.pl zamawiam@akapit-press.com.pl
Akapit Press sp. z o.o. ul. Łukowa 18 b, 93-410 Łódź tel.fax.: +48 42 680 93 70
fot. Piotr Dobrołęcki
Książki dla dzieci i młodzieży
Spokojniejszy rok?
N
apiszmy to od razu, na wstępie: rok, który upłynął od ukazania się poprzedniego dodatku „KSIĄŻKI dla dzieci i młodzieży” nie zapisze się jakoś szczególnie w historii polskiej sceny wydawniczej dla niedorosłych. Nie pojawiły się zaskakujące bestsellery, nie ujawniły się ważne trendy, które miałyby promieniować na kolejne lata. Nie miały również miejsca żadne spektakularne wydarzenia w świecie szeroko rozumianej kultury, które wpłynęłyby szczególnie na sytuacje publikacji dla najmłodszych odbiorców. Ale czy był to też rok zupełnie nieciekawy? Wydarzenia Jednym z najważniejszych tegorocznych zdarzeń była niewątpliwie zorganizowana w warszawskiej Zachęcie wystawa „Tu czytam”. Na taką ocenę tej imprezy składa się kilka kontekstów. Z pewnością można mówić o nobilitacji, jaką dla współczesnej książki dla najmłodszych była wystawa zorganizowana w jednej z najbardziej prestiżowych polskich galerii sztuki. Rzecz jasna – od dawna nikt już chyba nie mówi książki
•
bezpłatny
dodatek
•
o edycjach dla dzieci jako o „Kopciuszku” rynku książki, ale wystawa w Zachęcie to jednak swojego rodzaju piedestał. Kolejną przyczyną, która każe na „Tu czytam” zwrócić uwagę to kontekst promocji szczególnego typu książki: wystawie patronowało wydawnictwo Wytwórnia (jedną z kuratorek była Magda Kłos-Podsiadło), znane z awangardowych publikacji – wystawa w Warszawie (bardzo licznie odwiedzana przez gości!) z pewnością przyczyniła się do swoistego otwarcia oczu dużej
5 / 2 0 1 6
części publiczności na „inną” książkę dla dzieci. Na marginesie należy zaznaczyć, że taki zamysł i organizacja wystawy siłą rzeczy miały swój rezultat w doborze prezentowanych tytułów. Wielu z komentatorów zdarzenia – przy ogólnie dominujących bardzo pozytywnych reakcjach – zwracało uwagę na ważnych a nieobecnych na wystawie twórców (np. Pawła Pawlaka czy Aleksandrę i Daniela Mizielińskich!). Ważnym komponentem „Tu czytam” były również cykle warsztatów graficznych
1
Książki dla dzieci i młodzieży dla dzieci (np. „Na żywo ilustruje Iwona Chmielewska”), ale także dyskusje panelowe skierowane do profesjonalistów – promotorów książki, artystów, wydawców, księgarzy (np. „Tu dziecko, a tam my? Dyskusja o współczesnej polskiej książce dla dzieci”). Wysoka frekwencja i temperatura dyskusji na tych spotkaniach jest kolejną miarą znaczenia i sukcesu wystawy. Pisząc o roku ostatnim warto przypomnieć sobie wcześniejsze trendy, zarówno te, które odnosiły sukcesy, jak i te które nadzieje zawiodły. Do tych drugich z pewnością należy idea publikowania luksusowych reprintów klasycznych książek dla dzieci z lat 1960-1990. Publikacje tego rodzaju promowało wydawnictwa Dwie Siostry, Wytwórnia, najbardziej jednak konsekwentnie wydawnictwo Muza (seria „Muzeum Książki Dziecięcej Poleca”). Jakoś mniej w tym roku publikacji tego typu w księgarniach, reprinty nie stały się chyba wielkim hitem… Rozstanie szefowej redakcji dziecięcej Iwony Krynickiej z Muzą (i likwidacja całej redakcji dziecięcej w tej firmie) wydaje się tutaj bardzo znaczące. W konkursie na największe rozczarowanie ostatnich lat na rynku publikacji dla niedorosłych (i to bardziej nawet w skali globalnej niż polskiej), największą szansę mają chyba jednak aplikacje książkowe na tablety i smartfony. Przez ostatnich sześć lat (czyli od wprowadzenia na rynek iPadów) produkty tego rodzaju budziły ogromny entuzjazm i nadzieję wśród wydawców. Wierzono w siłę tzw. „book apps” jako produktu idealnie dopasowanego do potrzeb cyfrowej generacji, wspomagającego w znaczący sposób alfabetyzację, ożywiającego posiadane już w katalogach wydawców książki obrazkowe. Najbardziej podekscytowani badacze akademiccy pisali nawet, że aplikacje książkowe zlikwidują popyt na tradycyjne papierowe „picturebooks”. Na targach książki dla dzieci w Bolonii „digital cafe”, czyli dedykowane elektronice miejsce spotkań i paneli, cieszyło się ogromnym powodzeniem – na imprezie w 2013 roku trzeba było przychodzić godzinę przed prezentacjami e-wydawców, żeby znaleźć wolne miejsce! Jednak pod koniec 2015 roku i na początku 2016 w branżowych mediach coraz częściej zaczęły pojawiać się głosy zawodu. Spodziewane zyski z appsów nie pojawiły się: z jednej strony nie udało się wypracować efektywnego modelu handlowego dla tego produktu, z drugiej zaś spora część rodziców i opiekunów była rozczarowana niezgodnymi z oczekiwaniami efektami edukacyjnymi in-
2
teraktywnych aplikacji. Na ostatnich targach bolońskich widać było wyraźnie, że sztucznie chyba napompowany bąbel zainteresowania i nadziei pękł – specjalnie (po raz pierwszy w historii targów!) zorganizowany pawilon „dygitalny” świecił pustkami, nie dopisywała również widownia prezentacji i paneli w „digital cafe”. Taka sytuacja znajduje również odzwierciedlenie na polskim rynku. Co prawda zasłużona dla tego segmentu fundacja Festina Lente cały czas oferuje swoje bardzo interesujące i nowoczesne produkty, jednak takie firmy jak Egmont czy Media Serwis Zawada wycofały się z prób wprowadzania i sprzedawania aplikacji książkowych. Część wydawców, ale przede wszystkim rodziców i nauczycieli obserwuje z mieszanymi uczuciami nieprzemijającą modę na bestsellerowe produkty wydawnicze poprzedniego roku – książki (?) typu „Zniszcz ten dziennik”. Sprzedawane w roku ubiegłym w ogromnych nakładach (powyżej 60 tys. egzemplarzy) publikacje, zachęcające m łod z ie ż ow ych posiad acz y do najdzikszych eksperymentów, nie okazały się jednak gwiazdą tylko jednego sezonu (jak bardzo wielu miało nadzieję). „Zniszcz ten dziennik” cały czas w „topce” Empiku (w pierwszej dwudziestce można odnaleźć zaś pięć innych tytułów, wzorowanych na bestsellerze Keri Smith). Do półek księgarskich z tytułami dla młodzieży dotarła również moda na książki do kolorowania. Nasza Księgarnia dzierży tutaj prym – wydaje Johannę Basford, czyli „królową kolorowanek” („Tajemniczy ogród”, „Zaczarowany las”). Swój udział w tym sektorze ma Harry Potter – wydawnictwo Otwarte oferuje dwa tytuły: „Harry Potter. Książka do kolorowania” oraz „Harry Potter. Magiczne stworzenia do kolorowania”. Do młodzieżowego odbiorcy jest również w dużej mierze kierowana pozycja „Star Wars. Niezwykła galeria. Kolorowanki antystresowe” (Ameet). Anna Sójka Leszczyńska z wydawnictwa Publicat myśli o tym typie publikacji jednak pozytywnie: – „Zniszcz ten dziennik” poszerzył definicję książki. książki
Sukces tego projektu wpłynął na wiele obszarów książki dla dzieci. Elementy kreatywne, pozwalające na ingerencje czytelnika w treść, pojawiają się w wielu tytułach. Książka drukowana w tysięcznych nakładach po przejściu przez ręce czytelnika staje się tą jedną-jedyną, unikatową. Kolorowanki „dla dorosłych” poszerzyły z kolei definicje książeczek (?) do kolorowania. Te tytuły trafiają także w ręce dzieci, podnosząc rangę kolorowanek i książek aktywizujących, traktowanych dotychczas raczej jako zeszyciki jednorazowego użytku. Anna Bukowska z Zielonej Sowy zastanawia się zaś czy może „należałoby rozważyć, by książki-książki i propozycje tak zwanych aktywnościówek dla dzieci i młodzieży, znalazły się w odrębnych rankingach, topkach?”. Z ostatniej chwili… Jako ważne wydarzenie na rynku książki dziecięcej można ocenić ogłoszone (w trakcie przygotowywania niniejszego artykułu!) wejście bielskobialskiego Wydawnictwa Debit, specjalizującego się w literaturze dziecięcej w struktury Wydawnictwa Sonia Draga. Czy oznacza to większe zaangażowanie Soni Dragi na scenie dziecięcej?
Sukcesy Pozytywnym wydarzeniem na polskim rynku książki dla dzieci było z pewnością ogłoszenie nowej nagrody Piórko, przyznawanej przez właścicieli sieci marketów Biedronka. Inicjacja nagrody odbyła się w szczególnej atmosferze. Sensację wzbudzała przede wszystkim niespotykanie wysoka jak na polskie warunki wartość nagrody – 100 tys. zł dla autora tekstu oraz ilustratora! Gorące dyskusje toczyły się również na temat jednego z warunków, jakie zwycięzcy mieli spełnić: całkowite amatorstwo – potencjalni laureaci nie mogli mieć na koncie ani jednej opublikowanej ilustracji, ani jednego tekstu! Część z obserwatorów rynku wieszczyła, że zwycięży kicz związany tematycznie z nazwą sieci handlowej… Na szczęście obawy tego rodzaju nie spełniły się i zwycięski „Szary domek” Katarzyny Szestak (tekst) i Natalii Jabłońskiej (ilustracje) został dobrze przyjęty przez krytyków. Pojawiały się jedynie komentarze wyrażające zdziwienie relatywnie (w stosunku do nakładów finansowych oraz potencjału handlowego sieci) niezbyt imponującym sprzedanym nakładem – 30 tys. egzemplarzy. Właściciele sieci Biedronka musieli jednak być zadowoleni z finalnego efektu akcji, czego oczywistym dowodem jest ogłoszenie kolejnej edycji nagrody Piórko 2016. •
bezpłatny
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
Książki dla dzieci i młodzieży Zarówno w 2015 roku, jak i w bieżącej edycji zwycięskie tytuły publikowane są przez Wydawnictwo Zielona Sowa. Sukcesem roku niewątpliwie jest przekroczenie przez „Mapy” Daniela i Aleksandry Mizielińskich (Dwie Siostry) globalnego nakładu 2 mln egzemplarzy. Książka została przetłumaczona na najbardziej egzot yczne jęz yk i , moż n a ją odnaleźć w księgarniach od Islandii przez Brazylię na Chinach kończąc. Bardzo nieśmiało zaczyna się mówić o tym, że to najbardziej znana książka polskich autorów w całej historii polskiej literatury. Mniej w tym roku było światowych sukcesów polskich ilustratorów (zdążyli nas przyzwyczaić, że co roku w Bolonii chociaż jedna z głównych nagród przypadała naszym artystom!). Na osłodę mamy jednak sukces Michała Suski, który wygrał na międzynarodowych targach książki dziecięcej w Szanghaju Grand Prix Golden Pinwheel Young Illustrators Competition. W konkursie wzięło udział ponad 200 ilustratorów książek dziecięcych z całego świata.
Bestsellery Najważniejszym tytułem, otwierającym listę najlepiej sprzedających się książek jest po raz kolejny… Harry Potter! Małoletni czarodziej z błyskawicą na czole wdarł się ponownie na listy bestsellerów za sprawą nowej, bogato ilustrowanej (Jim Kay) reedycji pierwszego tomu. 80 tys. egzemplarzy tego tytułu sprzedanych przez Media Rodzina pokazuje, że magia trwa, nawet po prawie dwudziestu latach od publikacji pierwszego tomu (okrągła rocznica – 10 kwietnia 2017 roku). Nie zmniejsza się zainteresowanie powieścią obyczajową dla starszej młodzieży („Young Adults”) rozpoczęte tomem „Gwiazd naszych wina” Johna Greena (Bukowy Las). Popularność tego autora na naszym rynku nie maleje. Dodatkowe 41 tys. sprzedanych egzemplarzy „Gwiazd…” uzupełnia kolejny sukces – „Papierowe miasta” (60 tys. sprzedanych egzemplarzy). W dalszym ciągu cieszą się popularksiążki
•
bezpłatny
dodatek
•
nością dwie powieści Gayle Forman dla młodych dorosłych opublikowane przez Naszą Księgarnię („Wróć, jeśli pamiętasz” – 79 tys. egz. i „Zostań, jeśli kochasz” – 66 tys.). Powieści Małgorzaty Musierowicz teoretycznie należałoby także opatrzyć etykietką „Young Adults”, ale coraz więcej świadczy za tym, że jej nowe powieści kupują raczej dorosłe kobiety, w wieku czasami bardziej babcinym niż dziewczęcym – taka właśnie publiczność kupiła najnowszą książkę z cyklu – „Feblik” (65 tys. egz.). Na listach bestsellerów dla dzieci i młodzieży pojawiły się również biografie: dwie książki Egmontu prezentujące postaci najsłynniejszych piłkarzy „Messie. Mały chłopiec, który stał się wielkim piłkarzem” i „Ronaldo. Chłopiec, który wiedział, czego chce” (obie pozycje autorstwa Yvette Żółtowskiej-Darskiej) kupiło 39 tys. osób, k a żd ą . Można przypuszczać, że kolejna piłkarska biografia tej autorki – „Lewy, chłopak, który zachwycił świat” odniesie podobny sukces. Wydawnictwo Zielona Sowa zaproponowało z sukcesem autobiografię Martiny Stoessel, argentyńskiej aktorki, piosenkarki i tancerki – „Po prostu Tini” (26 tys. sprzedanych egzemplarzy).1
Co słychać u „niektórych” wydawców? Wydawnictwo Olesiejuk Firma Jacka i Krzysztofa Olesiejuków pozostaje niekwestionowanym liderem rynku, oferując masowe wydania książek przede wszystkim licencyjnych i przeznaczonych dla dzieci młodszych. Główny kanał dystrybucji firmy to tradycyjnie sklepy wielkopowierzchniowe. Wydawnictwo specjalizuje się przy tym w literaturze edukacyjnej (bestsellerowe encyklopedie i słowniki, takie jak „Alfabetyczna encyklopedia dla dzieci” czy „Encyklopedia dla dociekliwych”). Oficyna w coraz większym stopniu myśli o wchodzeniu do przedszkoli. O znaczeniu, jakie temu kierunkowi jest przypisywane, świadczyć może chociażby zakładka na stronie internetowej firmy, z której pracownicy placówek przed1 Dane liczbowe opisujące liczbę sprzedanych egzemplarzy na podstawie danych zaczerpniętych z „Gazety Wyborczej” (wydanie z 15.03.16) : Juliusz Kurkiewicz „ Bestsellery roku 2015: Polska czeka na swojego Stiega Larssona”
5 / 2 0 1 6
szkolnych mogą ściągną poradniki metodyczne do „Teczek” trzy-czteropięciolatka. Wydawnictwo Olesiejuk zgodnie z trendami rynkowymi zaproponowało swoje własne książki do kolorowania: „Kalejdoskopy. Antystresowy relaks kolorowankowy” Agnieszki Kamińskiej i „Neon rządzi! Kolorowanka” Juliana Mosedale.
Egmont Egmont prowadzi od lat z sukcesem swoją politykę wydawniczą, opierając się głównie na sprawdzonych, mocnych zagranicznych licencjach medialnych (np. Disney, Matell, Hasbro). Publikacje z udziałem takich bohaterów jak Kubuś Puchatek, Kaczor Donald i Myszka Miki zapewniają firmie stałą i wysoką sprzedaż. Oficyna wychodzi jednak z wieloma projektami poza ten program. Przykładem mogą być tutaj wspomniane cztery bestsellerowe książki biograficzne o piłkarzach (seria „Mali Mistrzowie”), czy przede wszystkim doskonale pomyślana, zaplanowana i zrealizowana kampania „Czytam Sobie”, promująca świetną polską literaturę i ilustracje na najwyższym poziomie, ale przede wszystkim wspomagająca wysiłki rodziców na rzecz zachęcenia najmłodszych do czytania. Obserwując stronę internetową of ic yny można dostrzec, że otwiera się ona na współpracę z bibliotekarzami: oferowane są scenariusze zajęć (także do bestsellerowego cyklu „Basia” Zofii Staneckiej!) jak i plakaty, które mogą zostać użyte do promocji bibliotek szkolnych i samego czytania.
Papilon (grupa wydawnicza Publicat)) Między majem 2015 a kwietniem 2016 roku najważniejszym bestsellerem w Papilonie była seria „Angry Birds” (bardzo oczekiwana premiera filmu najpewniej jeszcze utrwali taką pozycję!). Niezmiennie od wielu lat na wysokim poziomie pozostawała sprzedaż „Martynki”. Oficyna odnotowała także wzrost zainteresowania książkami o „Elmerze – słoniu w kratkę”. Warto też
3
Książki dla dzieci i młodzieży zwrócić uwagę na serię beletrystyczną autorstwa Holly Webb, którą zapoczątkował „Wodny rumak”. Papilon publikuje z sukcesem również książki na licencji PZPN (Euro 2016!). W marcu 2016 roku miała miejsce premiera książki „Zwierzaki podróżniczki Gosi. Polska doktor Dolittle” Małgorzat y Zdziechowsk iej. Zainteresowanie mediów i pochlebne opinie czytelników dają tej książce (wpisującej się w popularny w ostatnich latach nurt reportażowo-przyrodniczy) mocną nadzieję na sukces.
Centrum Edukacji Dziecięcej (grupa wydawnicza Publicat S.A.) W Centrum Edukacji Dziecięcej, drugiej marce w ramach grupy wydawniczej Publicat S.A związanej z książką dla najmłodszych, najlepiej sprzedającym się tytułem była seria „Pierwsze Czytanki” (pisana i ilustrowana przez najlepszych polskich autorów i ilustratorów współczesnych). Wysoko w rankingu sprzedaży firmy znajdowały się także dwa tytuły: „12 ważnych opowieści. Polscy autorzy o wartościach” i „12 ważnych praw. Polscy autorzy o prawach dzieci”. Ciekawą pozycją dla dzieci starszych była „Ekonomia. To, o czym dorośli Ci nie mówią”- tytuł rekomendowany przez Polskie Towarzystwo Ekonomiczne i właściwie ciekawy do czytania… także przez dorosłych!
Nasza Księgarnia Najstarszy i najbardziej zasłużony polski wydawca trzyma się świetnie – bezbłędnie wyczuwa trendy na rynku czy może raczej jest jednym z kreatorów tych trendów. Dowodem świetnie trafiona proza dla młodych dorosłych, drugi rok Gayle Forman na listach bestsellerów. Oczywiście znakomicie sprzedaje się nieustannie „Dziennik cwaniaczka” Jeffa Kinneya we wszystkich odsłonach i tomach. Podobają się też inne „cwaniaczkopodobne” serie – jak choćby „Hej, Jędrek!” duetu Skarżycki i Leśniak oraz seria „Domek na drzewie” Andy’ego Griffithsa i Terry’ego Dentona. Dziadkowie utrzymują również dobre miejsca na listach bestsellerów –
4
mowa o sztandarowej pozycji z dziedziny „publikowania sentymentalnego”, czyli serii „Poczytaj Mi, Mamo” (w tym roku ukaże się tom siódmy). Wciąż dużym zainteresowaniem cieszy się seria kartonowa „Opowiem Ci, Mamo” (ostatnio „Opowiem ci, mamo, co robią koty” z ilustracjami Nikoli Kucharskiej). Wydawnictwo nie rezygnuje także z picturebooków – do najciekawszych opublikowanych w ostatnich dwunastu miesiącach należą: „Ignatek szuka przyjaciela” Pawła Pawlaka, „Pan Tygrys dziczeje” Petera Browna czy „Rok w lesie” Emilii Dziubak. Podobnie jak dwaj liderzy rynku, tak też Nasza Księgarnia stara się zdobyć i utrzymać dobry kontakt z nabywcami instytucjonalnymi. Oferuje scenariusze do zajęć dla dzieci z określonych grup, ale także realizacje warsztatów – np. z książkami z serii „Zosia z ulicy Kociej” Agnieszki Tyszki czy „Okropny Maciuś” Małgorzaty Strękowskiej-Zaremby. Oficyna organizuje także w ystaw y, które wypożycza bibliotekom i innym instytucjom kulturalnym (w tym roku poświęcone „Poczytaj Mi, Mamo” i „Chłopcom z Placu Broni”) oraz ogólnopolski konkurs biblioteczny skierowany do uczniów szkół podstawowych. W tym roku zadanie konkursowe związane jest z książką „Ale historia… Kazimierzu, skąd ta forsa?” Grażyny Bąkiewicz z ilustracjami Artura Nowickiego.
Sukcesem oficyny była nominacja do nagrody Targów Książki w Londynie dla najlepszego wydawnictwa dziecięcego. Najlepiej sprzedające się w ostatnim czasie książki wydawnictwa to te wchodzące w skład quasi-serii wielkoformatowych, bogato ilustrowanych książek edukacyjnych zapoczątkowanych przez „Mapy”, a kontynuowane przez „Pod ziemią, pod wodą”, „Animalium” i „Pszczoły”. W najbliższym czasie do tej kolekcji dołączą jeszcze tytuły: historyczny – „Oś czasu” i przyrodniczy – „Botanicum”. Na kolejny wielki międzynarodowy sukces po „Mapach” wyrasta następny tytuł Mizielińskich – „Pod ziemią, pod wodą”: opublikowano już osiem wydań zagranicznych (Belgia, Włochy, Francja, Wielka Brytania, Rosja, Chiny, Tajwan, Korea). W Chinach zdobyła tytuł najlepszej książki roku 2015 przyznawany przez „The Beijing News Weekly Review”. Kontynuacji doczeka się zorganizowany przez oficynę konkurs na projekty książek obrazkowych „Jasnowidze 2014/15”. Jako plon imprezy ukazały się dotychczas dwa tytuły „Kawalerka” Weroniki Przybylskiej – główna nagroda jury międzynarodowego, oraz książka „Zakątki” Michaliny Rolnik – ilustratorki projektu nagrodzonego przez jury wydawnicze. Wkrótce zostanie ogłoszona nowa edycja konkursu „Jasnowidze 2016”!
Zielona Sowa Oficyna w ostatnich latach działa coraz prężniej, widomym tego znakiem było własne stoisko na targach w Bolonii. Misją firmy jest „wydawanie dobrych książek środka, czyli tych, które zapełniają przepaść pomiędzy książkami bardzo tanimi, słabymi jakościowo, a tymi artystycznymi, kierowanymi do wąskiego odbiorcy”. Wśród najlepiej sprzedających się tytułów tego wydawcy – rzecz jasna! – cały czas kolejne części uwielbianej przez dzieci serii „Zaopiekuj Się Mną” Holly Webb. Na listach bestsellerów znalazła się wspomniana już wcześniej Martiny Stoesel „Po prostu Tini”. W pierwszych miesiącach 2016 roku najw iększą popularnością cieszył się Tomek Łebski, antystresowa kolorowanka „Podróż do Krainy Czarów”, tytuły z serii „Już Czytam” Agnieszki Stelmaszyk oraz nowa
Dwie Siostry Wydawnictwo Dwie Siostry, niezwykle zasłużone w promocji wysokojakościowej artystycznej książki dla dzieci świętuje w tym roku swoje dziesięciolecie! O tej dekadzie można bez przesady napisać, że to prawdziwa historia sukcesu. Wydawnictwo, które zaczynało jako kieszonkowa firma, publikująca niewielką liczbę awangardowych tytułów, stało się obecnie całkiem silnym graczem na rynku, nie tracąc przy tym nic ze swoich ambicji artystycznych! Dwie Siostry stały się obecnie nie tylko niekwestionowanym liderem ruchu książki awangardowej, chociaż skalą swojej działalności wykroczyło poza właściwy dla tej grupy wymiar finansowy. W 2013 roku oficyna przekroczyła magiczną liczbę 30 nowych tytułów w roku – w 2015 Dwie Siostry opublikowały 33 nowe książki! książki
•
bezpłatny
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
Książki dla dzieci i młodzieży seria dla miłośników zwierząt – „Przyjaciele Zwierząt” Anieli CholewińskiejSzkolik. Wydawnictwo coraz bardziej zaczyna interesować się książkami obrazkowymi (np. „Kołysanka dla maluszka” oraz „Księżniczka Jula, smok i rycerze niedorajdy” – licencje z bardzo cenionego na świecie, choć jeszcze młodego, brytyjskiego wydawnictwa Nosy Crow). Jak mówi Anna Bukowska: – Dobry odbiór picturebooków wśród naszych stałych klientów pokazuje między innymi to, że dorośli, decydujący o kupnie książki dla dzieci, coraz chętniej sięgają po nowe, inne, bardziej wyszukane pozycje. To dobry znak na przyszłość, dla nas wszystkich.
Bajka Wydawnictwo osiągnęło stabilizację i od dwóch lat notuje stały wzrost sprzedaży na poziomie 30 proc. Jak mówi redaktor naczelna oficyny, Katarzyna Szantyr-Królikowska: – To bardzo satysfakcjonujący wynik, biorąc pod uwagę to, co jest teraz modne na rynku. Czytanie literatury zaczyna przegrywać z oglądaniem obrazków. Niestety także w książce dziecięcej mamy do czynienia z triumfem kultury obrazkowej nad kulturą słowa. Największe wzięcie mają teraz książki dla dzieci z minimalną ilością tekstu, mnogością obrazków i paraedukacyjną treścią. Bajka wciąż specjalizuje się w literaturze pięknej dla najmłodszych. Obecnie prawdziwą lokomotywą tej oficyny jest zdecydowanie seria o Florce, autorstwa duetu Roksana Jędrzejewska-Wróbel – Jona Jung. Sukcesy święci przede wszystkim najnowsza część „Florka. Mejle do Klemensa” (premiera w lutym 2016). W minionym roku wspaniale sprzedawały się też klasyki: „Sto bajek” Brzechwy z ilustracjami Piotra Rychela oraz… nowy „Krecik” z tekstami Małgorzaty Strzałkowskiej, ułożonymi do oryginalnych ilustracji Zdenka Milera. Najnowszy projekt, z którym Bajka łączy bardzo duże nadzieje to kompendium „Orzeł Biały. Znak państwa i narodu”. Książka została opublikowana do kompletu z publikacją sprzed dwóch lat o „Mazurku Dąbrowskiego”. Za decyzją o wydaniu tych tytułów – jak mówi Katarzyna Szantyr-Królikowska – stoi przekonanie, że… „Polacy mają bardzo ubogą wiedzę na temat swoich symboli, natoksiążki
•
bezpłatny
dodatek
•
miast instytucje państwa nie prowadziły i nie prowadzą w tym zakresie żadnej polityki edukacyjnej czy informacyjnej. Brakowało takich książek, więc je wydaliśmy, i dla własnej satysfakcji, i po to, by tę wiedzę popularyzować”.
Literatura Niezaprzeczalnym bestsellerem Wydawnictwa Literatura w roku 2015 okazała się książka Pawła Wakuły „Jagiełło pod prysznicem. Opowieści o władcach Polski” – w niecały rok od premiery (maj 2015) doczekała się już trzeciego wydania. Paweł Wakuła wraz z ilustratorem Mikołajem Kamlerem umieli zaprezentować młodym odbiorcom historię po mistrzowsku i udowodnić, że wcale nie musi być nudna. Jak tłumaczy szefowa wydawnictwa Wiesława Jędrzejczykowa: – Sukces tej książki utwierdził nas w przekonaniu, że powieść historyczna wraca do czytelniczych łask. Wydawnictwo poszło za ciosem – w jego katalogach pojawia się seria „A To Historia!”, w której jesienią 2015 roku ukazała się powieść Zuzanny Orlińskiej „Detektywi z klasztornego wzgórza”, a na początku 2016 roku „Mówcie mi Bezprym” Grażyny Bąkiewicz – powieść o pierworodnym synu Bolesława Chrobrego. W tej serii ukaże się też pięciotomowy cykl opowiadań obyczajowych obejmujących historię Polski od Mieszka po Okrągły Stół – „Zdarzyło się w Polsce”. Literatura kontynuuje bardzo dobrze przyjętą przez recenzentów, ale przede wszystkim przez nabywców książek dla młodych czytelników serię „Wojny Dorosłych – Historie Dzieci”. Nowością jest tutaj wyjście poza tematykę historyczną: jesienią 2015 ukazała się książka Renaty Piątkowskiej „Która to Malala?”, o laureatce Pokojowej Nagrody Nobla, która przeciwstawiła się talibom i otwarcie walczy o prawa pakistańskich dzieci do edukacji. W maju 2016 ukazała się książka Barbary Gawryluk „Teraz tu jest nasz dom” o rodzinie ukraińskich uchodźców, którzy w obliczu zagrożenia życia zdecydowali się opuścić Donieck i wyjechać do Polski. Warto dodać, że łódzka oficyna jest prawdziwym łowcą nagród i wyróżnień na konkursach dedykowanych książce dziecięcej: Nagroda Kallimacha za wartości edukacyjne w książkach, trzy książki wyróżnione i wpisane na Listę Skarbów Muzeum Książki Dziecię-
5 / 2 0 1 6
cej („Możesz wybrać, kogo chcesz pożreć” Doroty Combrzyńskiej-Nogali, „Pamiętnik Czachy” Joanny Jagiełło i „Stroiciel” Tomasza Trojanowskiego), dwa wyróżnienia w konkursie Książka Roku IBBY 2015 („Stary Noe” Zuzanny Orlińskiej i „Król” Katarzyny Ryrych), wyróżnienie w Konkursie im. Kornela Makuszyńskiego za „Syberyjskie przygody Chmurki”.
Jaguar Wydawnictwo Jaguar specjalizuje się w literaturze przeznaczonej dla Young Adults, ze szczególnym uwzględnieniem fantasy. Największym przebojem tej oficyny jest oczywiście cykl „Zwiadowcy” Johna Flanaganna. Nakład serii liczącej obecnie 13 tytułów to ponad 700 tys. egzemplarzy w oprawach miękkiej i twardej, dodatkowo sześć tomów zostało opublikowanych w formie audiobooka. Pobyt autora w Polsce był ogromnym sukcesem, podczas spotkań w Krakowie i w warszawskim Empiku sale były nabite przez fanów do ostatniego miejsca, a tylko na samych Warszawskich Targach Książki autor podpisał ponad 1000 książek. Z „jaguarowego” katalogu fantasy dla młodzieży warto wymienić takie tytuły jak „Kroniki Wardstone” Josepha Delaneya czy „Posłaniec strachu” Michaela Granta. Oprócz głównego (młodzieżowego) nur t u stale w ofercie Jaguara obecna jest również klasyczna seria powieści dla dzieci z Mary Poppins. Oficyna w ydała wszystkie tomy cyklu, również te, których dotąd w Polsce nie było – „Mary Poppins od A do Z” i „Mary Poppins w kuchni”. Powieści – prawdziwy „evergreen” książki dla dzieci – są dostępne zarówno jako osobne tomiki, jak też wchodzą w skład ponad 900-stronicowej kolekcji, obejmującej całą serię. Kolekcja, wydana w większym formacie i twardej oprawie cieszy się dużym powodzeniem, wydawca planuje już kolejny dodruk. Najważniejszy projekt wydawnictwa Jaguar, o którym opowiedziała nam redaktor naczelna oficyny, Anna Pawłowicz, wiąże się z pozyskaną niedawno serią „Superhero Girls”. Bazuje ona na komiksach DC Comics i jest związana z wprowadzanymi przez inne firmy nowymi kolekcjami dla dziewczynek – lalkami,
5
Książki dla dzieci i młodzieży przyborami szkolnymi, ubraniami, przyrządami sportowymi. Jest to absolutny przełom w myśleniu o dziewczynkach – nacisk z urody i wyglądu zostaje przeniesiony na cechy charakteru i zamiłowania. Lalki są fantastycznie zaprojektowane, „niebarbiowate” w stylu, atrakcyjnie pomyślane (prezentowano je podczas specjalnego pokazu na tegorocznych targach w Bolonii).
Organizacje społeczne związane z książką dla dzieci Polska Sekcja IBBY
• Plebiscyt na Najlepszą Książką Dziecięcą 2015 roku „Przecinek i kropka” – Pierwsze miejsce: Justyna Bednarek (tekst), Daniel de Latour (ilustracje) „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych)” (Poradnia K.),. – Drugie miejsce: Roksana Jędrzejewska-Wróbel (tekst), Marianna Oklejak (ilustracje) „Królewna” (Literatura) – Trzecie miejsce: Piotr Socha (tekst i ilustracje) „Pszczoły” (Dwie Siostry) • „Piórko 2015. Nagroda Biedronki za książkę dla dzieci” – Katarzyna Szestak (tekst), Natalia Jabłońska (ilustracje) „Szary domek” • Nagroda literacka m. st. Warszawy (kategoria książka dla dzieci) – Justyna Bednarek (tekst), Daniel de Latour (ilustracje) „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych)” (Poradnia K.)
Po odejściu długoletniej i bardzo zasłużonej prezes Marii Kulik Sekcja działa równie intensywnie pod rządami Anny Marii Czernow. Potwierdzeniem takiej opinii mogła być gala nagrody „Książka Roku 2015”. Impreza odbyła się w nowym miejscu (Sala Audiowizualna Multimedialnej Biblioteki dla Dzieci i Młodzieży nr XXXI w Warszawie) i zebrała rekordową liczbę gości oraz przedstawicieli mediów. PS IBBY pojawia się na wszystkich ważniejszych krajowych imprezach związanych z publikacjami dla najmłodszych, książki – laureatki konkursu „Książka Roku” prezentowane są corocznie na polskim stoisku na targach w Bolonii.
• IV Konkurs Literacki im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży – Katarzyna Majgier „Niedokończony eliksir nieśmiertelności” – I nagroda (kategoria wiekowa 6-10) – Marcin Szczygielski „Teatr niewidzialnych dzieci” – I nagroda (kategoria wiekowa 10-14) – Mateusz Świstak „Timburu” – wyróżnienie specjalne Konkursu
Fundacja ABC XXI
• Ogólnopolska Nagroda Literacka im. Kornela Makuszyńskiego – Rafał Witek „Zgniłobrody i luneta przeznaczenia” (Nasza Księgarnia)
Fundacja w dalszym ciągu kontynuuje swoje dzieło najważniejsze, prowadzone od ponad 10 lat z sukcesem – kampanię „Cała Polska Czyta Dzieciom”. Ważnym wydarzeniem dla organizacji prowadzonej przez Irenę Koźmińską było zrealizowanie kolejnej edycji nagrody im. Astrid Lindgren. Trofeum to – przeznaczone dla prac wcześniej niepublikowanych – od początku swojego istnienia jest źródłem niezwykle ważnych książek. Wystarczy napisać, że właśnie przy tym konkursie rozbłysła gwiazda jednego z najciekawszych autorów polskiej książki dla młodszych nastolatków Marcina Szczygielskiego. Bardzo szkoda, że po krótkim okresie realizacji chyba ostatecznie poległa idea „Pierwszej Książki Mojego Dziecka” – świetna, sprawdzona na świecie koncepcja wczesnej promocji czytelnictwa dziecięcego. Sensacji na omawianej scenie wydawniczej rzeczywiście w minionym roku nie było, ale absolutnie nie był to dla naszych oficyn z tego sektora rok stracony, a dla nabywców i czytelników nie było to rok nudy i zastoju! MICHAŁ ZAJĄC
6
Nagrody
• Nagroda Książka Roku (Polska Sekcja IBBY) – Agnieszka Suchowierska za książkę dla dzieci „Mat i świat” (Krytyka Polityczna) – Małgorzata Warda za książkę dla młodzieży „5 sekund do Io” (Media Rodzina) – Marianna Oklejak za autorską książkę obrazkową „Cuda wianki. Polski folklor dla młodszych i starszych”, (Egmont) – Paweł Pawlak za ilustracje i opracowanie graficzne „13 bajek z królestwa Lailonii” Leszka Kołakowskiego (Znak Emotikon) – Nagroda za upowszechnianie czytelnictwa: 2015 – Fundacja Jasne Strony za wieloletnie przybliżanie ilustrowanej książki dzieciom niewidomym i słabo widzącym
• Konkurs „Książka przyjazna dziecku” – Barbara Kosmowska „Kolorowy szalik” (Literatura) • Nagroda „Pegazika” (Poznańskie Spotkania Targowe) – Wojciech Widłak – kategoria „Twórca książki dla dzieci” – Marta Lipczyńska – kategoria „Przyjaciel książki dla dzieci”
książki
•
bezpłatny
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
Książki dla dzieci i młodzieży
Triumf ilustracji Ś
wiatem książki dziecięcej rządzi dziś dobra ilustracja. Niebanalna, przyciągająca wzrok, brawurowa, odważna. Warstwa wizualna książki wchodzi w dialog ze słowem pisanym i używa swojego własnego języka, stając się paralelną narracją. – Teraz jest bardzo dobry czas dla polskiej ilustracji. Widać to szczególnie na przykładzie książek dla dzieci. Ostatnie lata przyniosły wielką jakościową zmianę – mówi Magdalena Kłos-Podsiadło, jedna z kuratorek wystawy „Tu czy tam” o współczesnej polskiej ilustracji dla dzieci w warszawskiej Zachęcie. To pierwsza wystawa tego typu skierowana do dziecięcego odbiorcy. – Pomyślałam, że nie chcę robić wystawy dla milusińskich, lecz poważną wystawę dla dzieci i dorosłych – dodaje Ewa Solorz, druga z kuratorek. Z podobnego założenia wychodzą współcześni ilustratorzy. Ich ilustracje w większości są dalekie od przymilnych, naiwnie ugrzecznionych rysunków. Bawią się konwencjami, żonglują stylami, prowadzą z odbiorcą wielopoziomową grę. Dla dziecka obrazy stanowią wizualne dopełnienie tekstu, towarzyszącemu w lekturze dorosłemu pozwalają zobaczyć ukryte głębiej konteksty. Większość współczesnych ilustratorów wypracowało swój własny, rozpoznawalny styl. Najbardziej znana twórczyni polskich picturebooków, Iwona Chmielewska, obdarza nas wyrafinowanymi ilustracjami z pogranicza jawy i snu, pełno w nich liryzmu, metafizyki i swego rodzaju nostalgii („Królestwo dziewczynki”, wydawnictwo Entliczek, „W kieszonce”, Media Rodzina). Katarzyna Bogucka poprzez charakterystyczne, zgeometryzowa-
8
ne kształty nawiązuje do konwencji retro („Lala Lolka”, wydawnictwo Ładne Halo, „Podróże z Anną Marią”, Muzeum Pałac Herbsta). Śmiałe, nieoczywiste, często abstrakcyjne ilustracje Marty Ignerskiej nie przechodzą bez echa, prowokując do dyskusji wokół designerskich ilustracji w książkach dziecięcych (Trylogia o niezwykłych gdańszczankach: Elżbiecie Heweliusz, Konstancji Czirenberg i Joannie Schopenhauer, wydawnictwo Muchomor, „Wszystko gra”, Wytwórnia). Aleksandra i Daniel Mizielińscy z kolei serwują nam wielkoformatowe, charakteryzujące się niezwykłą dbałością o szczegół i uwielbiane przez dzieci albumy („Mapy”, „Pod ziemią, pod wodą”, wydawnictwo Dwie Siostry). Ilustracje idą w parze z tekstem, który jest ciekawie napisany i dopracowany merytorycznie. W książkach obrazkowych, choć jest go niewiele, nadaje ton, stanowi oś, wokół której rozgrywa się narracja wizualna. Przy całej obfitości współczesnej ilustracji, na rynku pojawiają się także reedycje zilustrowanych przed laty przez twórców polskiej szkoły ilustracji wydań. W serii „Mistrzowie ilustracji” (Dwie Siostry) ukazało się dotąd ponad dwadzieścia publikacji zilustrowanych m.in. przez: Antoniego Uniechowskiego, Mirosława Pokorę, Annę Kołakowską czy Janusza Stannego. Seria „Muzeum Książki Dziecięcej” wydawnictwa Muza przypomniała natomiast kreskę Bohdana Butenki, Jana Lenicy czy Ignacego Witza. O wyborze książki dla dziecka decydują najczęściej rodzice na podstawie własnych upodobań czytelniczych, stopnia wrażliwości czy kryteriów es-
książki
tetycznych. Dziś mogą wybierać z całej palety stylów i konwencji. Poza dostępnością na półkach księgarskich, coraz więcej dobrych książek pojawia się w bibliotekach. Coraz większą frekwencją cieszą się także inicjatywy i wydarzenia kulturalne związane z książką dziecięcą, których apogeum przypada w maju. W warszawskiej Zachęcie na wystawie współczesnej polskiej ilustracji dla dzieci „Tu czy tam” pośród prezentowanych prac można było podziwiać twórczość m.in. Emilii Dziubak, Agaty Królak, Patryka Mogilnickiego i Edgara Bąka. Wystawie towarzyszył bogaty program warsztatów i interaktywnych instalacji. W białostockiej Galerii Arsenał odbył się Festiwal Książki Artystycznej dla Dzieci (7-8 maja). Złożyły się na niego m.in. warsztaty ilustratorskotypograficzne, wystawa „Ilustrowany elementarz designu” oraz kiermasz 28 rodzimych wydawnictw dla dzieci, które dbają o wysoki poziom artystyczny swoich publikacji. 9 maja Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach już po raz piąty zorganizowała projekt kulturalny „Książka dobrze zaprojektowana – zacznijmy od dzieci”. To wydarzenie szczególnie interesujące dla ilustratorów, wydawców, bibliotekarzy i wszystkich sympatyków pięknych książek dla dzieci. Inicjatywa łączy w sobie kilka wydarzeń: konkurs adresowany do studentów i absolwentów kierunków artystycznych na najlepszy projekt książki dla dzieci, konferencję naukową poświęconą zagadnieniu ich projektowania oraz szereg wystaw, w tym wystawę Mistrza Polskiej Ilustracji. W tym roku była to Mistrzyni – Iwona Chmielewska.
•
bezpłatny
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
Ksiąşki dla dzieci i młodzieşy 10 maja, juş po raz trzeci, odbyło się w Gdańsku największe święto ksiąşki dziecięcej – Festiwal Literatury dla Dzieci. Z Gdańska, przez Warszawę (18-22 maja) i Wrocław (31 maja – 5 czerwca) dotrze do Krakowa, gdzie 12 czerwca nastąpi jego zamknięcie. Podczas festiwalu zostanie przyznana nagroda dla Najlepszej Polskiej Ksiąşki dla Dzieci 2015 roku. Natomiast w trakcie 7. Warszawskich Targów Ksiąşki na Stadionie Narodowym, 19 maja, poznamy laureatów konkursu na Najpiękniejsze Ksiąşki Roku Polskiego Towarzystwa Wydawców Ksiąşek. Wśród nominowanych do obu konkursów pozycji znalazły się docenione juş przez czytelników dwa wielkoformatowe albumy wydawnictwa Dwie Siostry: „Pod ziemią, pod wodą� Aleksandry i Daniela Mizielińskich oraz „Pszczoły� z ilustracjami Piotra Sochy. Jest wśród nich takşe laureat konkursu na Ksiąşkę Edytorsko Doskonałą „Wstydliwa historia majtek� Iwony
Wierzby z ilustracjami Marianny Sztymy (wydawnictwo Albus) oraz „Banany z cukru pudru� Barbary Caillot Dubus i Aleksandry Karkowskiej (Oficyna Wydawnicza Oryginały). W obu konkursach nominowano takşe ksiąşkę „abc. de� Iwony Chmielewskiej (wydawnictwo Warstwy), która otrzymała równieş nominację do nagrody Deutscher Jugendliteraturpreis 2016 w kategorii non-fiction. To najbardziej prestişowa nagroda dla literatury dziecięcej i młodzieşowej w Niemczech, przyznawana nieprzerwanie od 1956 roku. Laureata poznamy 21 października 2016 roku podczas Międzynarodowych Targów Ksiąşki we Frankfurcie. Inna doceniona poza granicami kraju, zilustrowana przez Chmielewską publikacja właśnie doczekała się polskiego przekładu. „Maum. Dom Duszy� z tekstem Heekyoung Kim w 2011 roku zdobył międzynarodową nagrodę Bologna Ragazzi Award. Polsko-koreański picturebook ukazał
siÄ™ w Polsce nakĹ‚adem wrocĹ‚awskiego wydawnictwa Warstwy 23 kwietnia – w dniu inauguracji WrocĹ‚awia jako Ĺšwiatowej Stolicy KsiÄ…Ĺźki UNESCO 2016. TÄ™ zaszczytnÄ… rolÄ™ polskie miasto bÄ™dzie peĹ‚niĹ‚o przez rok. We WrocĹ‚awiu takĹźe, obok laureata konkursu festiwalu literatury dla dzieci na NajlepszÄ… PolskÄ… KsiÄ…ĹźkÄ™ dla Dzieci, poznamy zwyciÄ™zcÄ™ konkursu „Dobre Stronyâ€? – na najlepszÄ… ksiÄ…ĹźkÄ™ dla dzieci i mĹ‚odzieĹźy. Nagroda zostanie przyznana podczas 7. wrocĹ‚awskich TargĂłw KsiÄ…Ĺźki dla dzieci i MĹ‚odzieĹźy (3-6 VI) „Dobre Stronyâ€?. W najlepszych ksiÄ…Ĺźkach dla dzieci sĹ‚owo i obraz uzupeĹ‚niajÄ… siÄ™ wzajemnie. Wysoki poziom ilustracji podÄ…Ĺźa za profesjonalnym, dopracowanym jÄ™zykowo i merytorycznie tekstem. Dobra ilustracja przyciÄ…ga wzrok i nie daje o sobie zapomnieć. Nie usuwa przy tym tekstu w cieĹ„, stanowi raczej jego wizualnÄ… interpretacjÄ™. ANNA CZARNOWSKA-Ĺ ABĘDZKA
Cecylka Knedelek pr zedstawia
QRZH ZHVRäH RSRZLDVWNL RUD] PQÑVWZR SU]\GDWQ\FK LQIRUPDFML
. o zasadach EH]SLHF]HÄ…VWZD . o dobrych manierach R SLHUZV]HM pomocy nie Wylko dla przedszkolakĂłZ
jesień 2016
Dział sprzedaşy 41 349 50 50
www.jednosc.com.pl
reklama_195x138_Cecylka nowe ksiazki.indd 1
ksiÄ…Ĺźki
•
bezpłatny
2016-05-24 11:04:32
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
9
Książki dla dzieci i młodzieży Małgorzata Karolina Piekarska
Klasa Pani Czajki Ławka – Małgosia! A drugie śniadanie? – dobiegł ją głos mamy, która wychyliła się z okna. – Wzięłam! – odkrzyknęła Małgosia i przyspieszyła kroku. Mieszkała w starym bloku przy Saskiej. Z jej okien widać było kościół i kawałek ogródka jordanowskiego. Do szkoły miała pięć minut drogi, ale dziś wydawało jej się, że wędrówka trwa całe wieki. Dawno się tak nie denerwowała. Czekała niecierpliwie na pierwszy dzień w nowej szkole, ale jednocześnie bardzo się go obawiała. Bo z Kamilą niby przyjaźniły się od dawna. Nawet w lipcu były razem na obozie. No i obiecały sobie, że usiądą w jednej ławce, ale… pewien niepokój pozostał. Po pierwsze Kamila jeszcze nie wróciła z wakacji, a po drugie kto jeszcze trafi do ich klasy? Tego Małgosia nie wiedziała. Gimnazjum uchodziło za jedno z lepszych w dzielnicy. Położone u zbiegu ulic Zwycięzców i Międzynarodowej przyciągało młodzież z prawobrzeżnej Warszawy. W klasie siedziało już kilka osób. Część znała z kościoła, z ulicy czy sklepów. Innych widziała po raz pierwszy. Rozejrzała się po sali. Jej wzrok przykuł chłopiec, którego zapamiętała z osiedlowej biblioteki. Tak jak i ona wypożyczał dużo książek. Spojrzał w jej kierunku i się uśmiechnął. Wszyscy powoli zajmowali ławki i zanim Małgosia się zorientowała, została dla niej tylko pierwsza w środkowym rzędzie. „Kamila nie będzie zbyt zadowolona” – pomyślała, siadając. *** – Ty to pewnie jakiś kujon jesteś – usłyszała za plecami czyjś głos. Odwróciła się. Przed nią stała brunetka ubrana w mini i pantofle na obcasach. Wyglądem zupełnie nie pasowała do reszty klasy. – Dlaczego…? – Małgosia zaczęła pytanie, którego nie zdążyła dokończyć, bo dziewczyny najwyraźniej nie interesowało. – Siedzisz w pierwszej ławce i nosisz okulary. A okularnicy to z reguły kujony. Małgosia wzruszyła ramionami. Miała ochotę coś odpowiedzieć, ale zrezygnowała. Odezwał się za to chłopak, którego znała z biblioteki: – A takie wydekoltowane panny w miniówkach to jakie są? – Ty się lepiej, Maciek, nie odzywaj, bo powiem Krzyśkowi i ci wleje. – Z twojego powodu? Wątpię. I tak cię nie lubi.
10
zwykłą relacją. Możecie zrelacjonować jakąś swoją wakacyjną przygodę. Piszcie tak, by sprawiło wam to przyjemność. Niech ta pierwsza praca będzie bardziej zabawą. – A jak długie to ma być? – spytała Małgosia. – Według waszego uznania – odparła pani Czajka, po czym powiedziała klasie, że ma nadzieję, że te trzy lata, które spędzą razem, będą dla wszystkich nie tylko pracowite, lecz także miłe. – Kujon! – syknęła Kaśka w kierunku Małgosi, kiedy zadzwonił dzwonek na przerwę, a pani Czajka opuściła klasę. *** – Poczekaj! – usłyszała za plecami czyjś głos. Obróciła się – biegł za nią Maciek. – Nie przejmuj się Kaśką – powiedział, ciężko sapiąc. – Nie przejmuję się – odparła. Ale to nie była prawda. Przejmowała się. Zwłaszcza tym, że wszyscy chłopcy wpatrywali się w Kaśkę jak w obraz i chcieli siedzieć właśnie z nią. Nawet teraz, kiedy Małgosia wychodziła, widziała, że taki jeden czarnowłosy zaproponował Kaśce niesienie teczki. Zupełnie jak w jakiejś powieści z dziewiętnastego wieku. Przez chwilę ona i Maciek szli w milczeniu. Pierwszy odezwał się chłopak: – Chodziłem z nią do podstawówki. To kretynka. – Ładna. Widziałam, jak chłopcy na nią patrzą. – Eee. Tak ci się wydaje. A poza tym im wszystkim zaraz to minie. Za parę dni nikt nie będzie jej lubił. Wspomnisz moje słowa. Zapytaj Staśka czy Tomka. – Którzy to? – Ci, co siedzą za mną. Przyjaciele od przedszkola. Chodzili z nami do klasy. Mieszkają zresztą tu obok. – Pokazał ręką na teren za kościołem. – A ja tu – powiedziała Małgosia, stając przed klatką swojego domu. – Ja kawałek dalej – uściślił Maciek, ale nie ruszył się z miejsca. Małgosia też nie. Zupełnie nie wiedziała, jak się zachować. – Znam cię z biblioteki – przyznała po chwili i w tym momencie Maciek wykrzyknął: – Właśnie! Czułem, że gdzieś już cię widziałem! – I chciał jeszcze coś dodać, ale Małgosię zawołała mama. KSIĄŻKA UKAZAŁA SIĘ NAKŁADEM WYDAWNICTWA NASZA KSIĘGARNIA
– Głupi jesteś! – Sama jesteś głupia… Kłótnia trwała dobrą chwilę i potrwałaby pewnie dłużej, gdyby w obronie Kaśki nie stanęli… chłopcy. Najwyraźniej nie potrafili ukryć zachwytów nad jej urodą. Jeden odsunął Kaśce krzesło. Drugi zaproponował, że z nią usiądzie w ławce. Trzeci zarzucił Maćkowi, że ten jest chamem. Ale Maciek zaśmiał się tylko pod nosem i wzruszył ramionami, a po chwili, machnąwszy ręką, poszedł na koniec klasy. Ta wymiana zdań wystarczyła jednak, by Małgosia zorientowała się, że dziewczyna ma na imię Kaśka, a chłopak Maciek i że Maciek zna jakiegoś Krzyśka, z którym Kaśka chyba się spotyka. No i że ci dwoje dobrze się znają. „Ech… – westchnęła i popatrzyła na Kaśkę z zazdrością. – Ta to ma mnóstwo adoratorów, a ja?” – pomyślała i obejrzała się. Uchwyciła pogardliwe spojrzenie Kaśki, więc skuliła się w sobie i wbiła wzrok w tablicę. W tym momencie otworzyły się drzwi i weszła nauczycielka. *** – Witam was w nowym roku szkolnym. Nazywam się Barbara Czajka i, jak zapewne już wiecie, jestem waszą w ychowawczynią – przedstawiła się nauczycielka, obserwując uważnie twarze uczniów. – Ci, którzy byli na rozpoczęciu roku szkolnego, mieli okazję mnie poznać. Pracuję w tej szkole już bardzo długo i wiem, że szybciej wy poznacie mnie, niż ja zapamiętam wasze imiona i nazwiska. Mam nadzieję, że mi w tym trochę pomożecie. Zrobimy tak: ja powiem parę słów o sobie, a wy napiszecie dla mnie wypracowanie. Na przyszły tydzień. To jedyne wypracowanie, z którego nie będę wstawiać do dziennika stopni poniżej czwórki. Temat brzmi „Moje wakacje”. Chcę po prostu sprawdzić, jak piszecie. Wprawdzie najbardziej lubię gramatykę i, jak twierdzą wasi starsi koledzy, gnębię uczniów słowotwórstwem i budową zdań, ale… Tak? Słucham cię? – spytała pani Czajka, zauważywszy, że Małgosia podniosła rękę. – Czy mamy opisywać całe wakacje? Czy tylko jakąś ich część? W końcu wakacje to ponad dwa miesiące i… – Chcę nie tylko zobaczyć, jak piszecie, lecz także lepiej was poznać – wyjaśniła pani Czajka. – Dlatego forma wypracowania jest dowolna. Może być ono listem do mnie. Może być listem do koleżanki. Może być opowiadaniem albo książki
•
bezpłatny
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
WYDAWNICTWO TAKO
(
pUUH]
(TXLSR 3ODQWHO
,/8675$&-(
0DUWD 3LQD
(TXLSR 3ODQWHO 0LNHO &DVDO
DEMOKRACJA
320<6á , 7(.67
OTO JEST
DYKTATURA 320<6á , 7(.67
(TXLSR 3ODQWHO
,/8675$&-(
0LNHO &DVDO
7DNR .6,Łţ., -875$
KSIĄŻKI JUTRA
KOBIETY I MEZCZYZNI 320<6á , 7(.67
(TXLSR 3ODQWHO
,/8675$&-(
/XFL *XWLpUUH]
0HGLD 9DFD /,%526 3$5$ 0$f$1$
Książki napisane w Hiszpanii pod koniec lat 70., dziś w nowej szacie graficznej, prezentują wciąż świeże i aktualne spojrzenie na ważne zagadnienia społeczne.
Armando Quintero
Paco Liván
Marco Somá
Roger Olmos
KOLEKCJA OQO
(TXLSR 3ODQWHO /XFL *XWLpUUH]
CO TO WLASCIWIE JEST
LAS MUJERES Y LOS HOMBRES
I
Znane na całym świecie edukacyjne książki japońskiego autora utrzymane w komiksowej stylistyce w zabawny sposób wyjaśniają tajniki działania ludzkiego organizmu.
OTO JEST DYKTATURA
VDO
CÓMO PUEDE SER LA DEMOCRACIA
(
(TXLSR 3ODQWHO 0DUWD 3LQD
MOJE CIAŁO
Tradycyjne bajki tłumaczone z języka hiszpańskiego, ilustrowane przez artystów z całego świata zdobyły serca najmłodszych czytelników w wielu krajach.
www.tako.biz.pl
Książki dla dzieci i młodzieży Bajki La Fontaine „Lepszy w wolności kęsek lada jaki niźli w niewoli przysmaki” – ten słynny morał z bajki „Pies i wilk”, który swoim rodakom przybliżył wieszcz z Nowogródka, wciąż nie traci na znaczeniu. Jak i inne utwory Jean’a de La Fontaine, który pod maskami zwierząt skrył ludzkie wady i śmiesznostki. W sumie przez trzydzieści lat napisał dwanaście ksiąg bajek, w Paryżu wydano je w trzech zbiorach. W tomiku „Bajki La Fontaine”, znalazło się 30 wierszowanych utworów francuskiego bajkopisarza. Wyboru dokonała Maria Zagnińska, zamieszczając w zbiorze wiersze w znakomitych przekładach Ignacego Krasickiego, Adama Mickiewicza, Franciszka Dionizego Kniaźnina, Władysława Noskowskiego i Stanisława Trembeckiego. Wspólne czytanie pozwoli dzieciom czerpać z mądrości płynących z bajek, a dorosłym – zachwycać się bogatym językiem poetyckim. (et) Greg, Kraków 2016, s. 64, ISBN 978-83-7517-498-4
Biskup Antoni Długosz
Biblia młodych „Biblia młodych” to świetny sposób by dotrzeć ze Słowem Bożym do dzieci. Biskup Antoni Długosz znany jest z wielu programów telewizyjnych, katechetycznych występów oraz jako autor książek. To rozśpiewany i uśmiechnięty kaznodzieja, który potrafi świetnie znaleźć wspólny język ze swoim audytorium, nosi zresztą miano „biskupa od dzieci”, wzbudza radość wszędzie, gdzie się pojawi. W swój niepowtarzalny sposób przybliża młodym wiernym Pismo Święte. Wyjaśnia to następująco: „O Biblii mówię dzieciom w czasie teraźniejszym. To nie może być jak w bajce – za siedmioma górami, za siedmioma lasami. Czas teraźniejszy pozwala dzieciom być czynnym uczestnikiem wydarzenia”. Każdą opowieść kończy krótką modlitwą, refleksją czy propozycją postanowienia, dzięki czemu treść poszczególnych fragmentów Biblii zapada w pamięć i pozwala już w tak młodym wieku kształtować wiarę. Książka ma atrakcyjną szatę graficzną i jest bogato ilustrowana. Rysunki wyszły spod ręki Mateusza Bednarza. To bardzo wartościowa publikacja i co ważne – jak podkreśla zasłużony wydawca – w odróżnieniu od licznych na rynku „biblijek”, często będących bezrefleksyjnymi tłumaczeniami książek protestanckich, „Biblia młodych” opracowana została przez katolickiego biskupa. (et) Wydawnictwo Biały Kruk, Kraków 2016, s. 152, ISBN 978-83-7553-199-2
Oprac. Antonio Spadaro SJ
Dzieci piszą listy, papież Franciszek odpowiada Należy przyznać - projekt włoskiego wydawnictwa Loyola Press udał się znakomicie. Pomyślano, aby dzieci ze wszystkich kontynentów napisały do papieża Franciszka listy z nurtującymi je pytaniami. Dzieci natychmiast podjęły tę ideę. Swoje „pytające listy” wzbogaciły rysunkami i osobistymi fotografiami. Nie zapomniały przy tym o pozdrowieniach dla papieża Franciszka, a nawet uściskach i całusach. Powstało 259 listów z 26 krajów w 14 językach. Nie sposób było odpowiedzieć na wszystkie pytania w formie książkowej (czas papieża jest bardzo cenny). Otrzymaliśmy zatem wybór kilkudziesięciu listów. Zbiór został pięknie i kolorowo wydany, na kredowym papierze. Dzieci zadają trudne pytania, jak stwierdza sam papież Franciszek. Z uwagą, szacunkiem i zrozumieniem problemu, patrząc na fotografie poszczególnych nadawców adresat odpowiada na stawiane pytania. Chciałby to uczynić osobiście, patrząc w oczy każdemu dziecku, ale z wielu względów to niemożliwe. Dlatego od12
powiada za pośrednictwem Antonio Spadaro SJ, który nagrywa papieskie odpowiedzi. Pytania dzieci są różnorodne, np. czy źli ludzie też mają swojego Anioła Stróża? Dlaczego rodzice się kłócą? Czy papież lubił tańczyć? Kim chciał być, jak miał 8 lat? (To pytanie Basi z Polski, któremu towarzyszy zabawna opowieść papieża). Czy nasi zmarli krewni widzą nas z nieba? Jak można znaleźć Boga w sobie i w swojej rodzinie? Jak uczynić świat lepszym? Antonio Spadaro SJ przyznaje na końcu: „nawet fizyczna obecność papieża Franciszka ma posmak prostoty. I ten posmak jest zarówno w jego najbardziej głębokich wypowiedziach, jak i w tych odpowiedziach na pytania dzieci. Jestem pewien, że odpowiedzi papieża Franciszka przyniosą wszystkim wiele dobrego, zwłaszcza tym, którzy nie chcą stać się tak prości jak dzieci ”. Bożena Rytel tłum. Barbara Żak, Wydawnictwo WAM, Kraków 2016, s. 72, ISBN 978-83-277-1134-2
Joanna Krzyżanek
Cecylka Knedelek przedstawia: dobre maniery nie tylko dla przedszkolaków Joanna Krzyżanek - pomysłodawczyni zabawnych przygód Cecylki Knedelek i jej przyjaciółki gąski Walerki - tym razem proponuje pełne humoru historyjki o zasadach dobrego wychowania. Książka przeznaczona jest nie tylko dla przedszkolaków, jak mówi jej tytuł, ponieważ zasadami, o których w niej mowa powinni kierować się Jaś, Janek i Jan. W te właśnie zasady wpisane są przedszkolne przygody bohaterskiej Walerki, która bardzo chciała chodzić do przedszkola. Autorka niebywale dowcipnie i ciekawie opowiada co robić wieczorem przed wskoczeniem do łóżka, a co rano, żeby nie biegać i panikować: „Gdzie są moje ubranka?!”, w jaki sposób zasypiać i smacznie spać, aby nie mieć np. pierogowych koszmarów, a jak zacząć dzień, aby wszystkim w domu i przedszkolu było przyjemnie. Droga do przedszkola może też być okazją do zgłębiania mądrości, jak i sposób mycia zębów czy rąk przed jedzeniem, dzielenie się zabawkami, używanie magicznych słów: dziękuję, przepraszam, proszę, sprzątanie, itp., itd. Wspaniała książka, którą zilustrował równie wspaniale i z humorem Zenon Wiewiurka. Bożena Rytel Wydawnictwo Jedność, Kielce 2016, s.60, ISBN 978-83-7971-385-1
Piotr Wawrzeniuk
Agentka Nakładem wydawnictwa Poławiacze Pereł ukazał się trzeci tom serii „Pilotka”. Podobnie jak dwie poprzednie części („Kosmonautka” i „Strażaczka”), „Agentka” jest zbiorem lapidarnych, kilkuwersowych portretów pracujących mam. Bohaterki książki wykonują zawody zazwyczaj kojarzone z mężczyznami. Poza tytułową agentką w publikacji przeczytamy m.in o hydrauliczce, dyrygentce czy geolożce wiertniczej. Piotr Wawrzeniuk, na co dzień mieszkający w Szwecji, przenosi na polski grunt kobiece zawody, które w szwedzkich realiach są oczywistością, a u nas wciąż zadziwiają. Nie tylko w kontekście społecznym, ale także językowym. Żeńskie nazwy zawodów bywają używane pejoratywnie. O kobiecie piastującej funkcję prezesa lub mającej tytuł doktora wolimy mówić: pani prezes, pani doktor niż prezeska czy doktorka. W pierwszej chwili może więc nieco dziwić weterynarka czy taksówkarka, ale są to formy z pewnością poprawne językowo. Użycie wszystkich nazw było konsultowane z prof. Mirosławem Bańką. Piotr Wawrzeniuk bawi się słowami. Jego przewrotne wersy trafiają w sedno, rozbawiają błyskotliwą puentą, a autor w każdym z nich znajduje nić porozumienia między zawodem a byciem mamą. „Moja mama jest weterynarką. Bada i leczy zwierzęta. W domu panuje pokój, bo zamiast drzeć koty i schodzić na psy, przyjmujemy końskie dawki miłości i zrozumienia”. książki
•
bezpłatny
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
Książki dobre na lato
Ilustracja pochodzi z książki Rikuś.
Książki dla dzieci i młodzieży O oprawę wizualną zadbała Dorota Wojciechowska. Jej charakterystyczna, miękka kreska towarzyszy tekstowi Piotra Wawrzeniuka od pierwszego tomu, przyczyniając się do rozpoznawalności serii. lustracje zajmują trzy czwarte każdej rozkładówki, oplatając dookoła centralnie umieszczony tekst. Wojciechowska rzadko pokazuje coś wprost. Sięga raczej po atrybuty przypisane danym zawodom albo związane z nimi konteksty. Czterokolorowa paleta barw ogranicza się do bieli, błękitu, pastelowych odcieni karmelu i czerwieni. W przygotowaniu jest czwarta, ostatnia, część serii. Tym razem będzie dotyczyć męskich zawodów, które dla odmiany są przeważnie kojarzone z kobietami… anna CzaRnowska-ŁaBędzka Poławiacze Pereł, Warszawa 2016, s. 28, 26 zł, ISBN 978-83-937988-5-8
Astrid Lindgren
Dzieci z Bullerbyn Ponadczasowa książka o perypetiach sześciorga dzieci, które mieszkają w maleńkiej wiosce, bawi już kolejne pokolenia. „Dzieci z Bullerbyn” to chyba najbardziej znana w Polsce książka Astrid Lindgren. Napisana w przezabawny, a zarazem ciepły sposób, przywodzi na myśl najlepsze chwile dzieciństwa. A przy okazji młodzi czytelnicy zapoznają się z dawnymi szwedzkimi zwyczajami. Narratorką jest Lisa, dla której każdy dzień jest przygodą, i nieważne – czy jest lato czy zima, wiosna czy jesień – dzieciom z Bullerbyn zawsze jest wesoło. Nakładem Naszej Księgarni ukazało się wyjątkowe wydanie „Dzieci z Bullerbyn” – w twardej oprawie, dużym formacie i z zachwycającymi ilustracjami Magdaleny Kozieł-Nowak, które doskonale oddają nastrój opowieści. (et) tłum. Irena Szuch-Wyszomirska, Nasza Księgarnia, Warszawa 2016, s. 296, ISBN: 978-83-10-12965-9
Gen-ichiro Yagyu
Dziurki w nosie Pierwsza chyba taka publikacja, której tematyka dotyczy… dziurek w nosie. Te niewielkie otwory, służące nam do oddychania, wziął pod lupę japoński pisarz, a zarazem ilustrator. Książeczka intryguje, nie tylko problematyką, ale też kreską. Zaciekawia, jest napisana i zilustrowana z dużą dozą humoru. Po jej przeczytaniu czytelnik zacznie zwracać większą uwagę na tę niepozorną część ciała, zauważy, że niektórzy mają większe, a niektórzy mniejsze dziurki w nosie, że mają one różne kształty, a niektórym wystają z nich włosy. A nosy zwierzęce? To dopiero fascynujące zjawisko. Wiecie gdzie delfin ma dziurkę? Albo które ssaki potrafią szczelnie zamykać nosowe dziurki? Pojawiają się też „śliskie” tematy, czyli smarki i odczuwanie nieprzyjemnych zapachów. Autor przestrzega też młodych czytelników przed nieodpowiednim używaniem nosa. Jestem pewna, że tej książki nikt nie będzie miał po dziurki w nosie. Przeciwnie, dla ciekawych świata dzieci to wyśmienita lektura. A warto też zajrzeć do innych anatomicznych publikacji wydanych w serii „Moje Ciało” – „Strupek”, „Pępek” i uwaga – „Piersi”. (et) tłum. Karolina Radomska-Nishii, Tako, Toruń 2016, s. 26, ISBN 978-83-65480-01-9
Krzysztof Mierzejewski
Hardy, Pióro i ja Karola, bohatera tej książki, poznajemy, gdy ma 12 lat, a rozstajemy się z nim, gdy kończy 17. Autor, pasjonat historii, wprowadza czytelnika w lata, jak to drzewiej było, kiedy ojciec Karola, Aleksander Malczewski, dziedzic majątku ziemskiego, był husarzem i jak zadbał o to, aby i jego syn również nim został. Karol mieszka w dużym drewnianym dworze z rodzicami, dziadkami i czwórką rodzeństwa. Przyjaźni się z orłem, 14
Serie wydawnicze – Tako
Książki Jutra
Cóż za wyborna seria! Książki dla dzieci dotykające ważnych zagadnień społecznych. I to jakich – demokracja, dyktatura, klasy społeczne. Okazuje się, że to pomysł nie taki nowy, cykl miał premierę 40 lat temu w Hiszpanii, tuż po śmierci Francisco Franco, kiedy kraj wkraczał w okres przemian demokratycznych. W 2015 roku wznowiono go w nowej szacie graficznej, z nowymi ilustracjami, pozostawiając tekst bez zmian, ponieważ idee i komentarze są wciąż aktualne. W tym roku seria otrzymała prestiżową nagrodę Bologna Ragazzi Award, w kategorii „Non Fiction”. Właśnie ukazały się dwie z czterech książek z serii „Książki Jutra” (nazwa serii także jest oryginalna) w polskiej wersji językowej, w znakomitym przekładzie Tomasza Pindela. „Demokracja jest jak gra, w której wszyscy uczestniczą. I grają o wolność”, „Jest jak plac zabaw, na którym każdy może się bawić w to, na co ma ochotę” – pisze Equipo Plantel. Te słowa dają młodym czytelnikom wiele do myślenia. Idea jest piękna, ale nad systemem demograficznym czyha wiele zagrożeń, wynikających z ludzkich niedoskonałości. Autor książki „Co to właściwie jest demokracja” prościutko tłumaczy także jak działają partie polityczne, czym są wybory, parlament. Książkę zamyka „test z demokracji” oraz zaproszenie młodych czytelników i czytelniczki do nadsyłania odpowiedzi (wielki ukłon w stronę wydawcy), na podstawie których powstanie nowa książka. Na oddzielną uwagę zasługują ilustracje Marty Piny. To właściwie kolaże ze starych gazet, są idealnie „w punkt”, zachwycającą precyzją, skrzą humorem. Rewelacja! Jeden rzut oka na wyklejkę książki „Oto jest dyktatura” i dorosły czytelnik może poczuć dreszcz. Wypełniają ją okropne, chmurne gęby największych dyktatorów naszego świata. „Dyktatura jest jak dyktando. Jakiś pan mówi, co należy robić, i wszyscy to robią. Bo tak” – objaśnia czytelnikom Equipo Plantel. W czasach, gdy pisał tę książkę, na świecie istniało około 40 krajów, które uznawano za dyktatury. Dziś, jak zauważa wydawca, jest ich około 36. I są też państwa, które uchodzą za demokratyczne, ale posiadają cechy typowe dla dyktatury. To nie napawa optymizmem. Bo jak się trafi pod but tyrana, który narzuca swoje prawa, wymierza kary, zakazuje mieć swoje zdanie, który nie lubi ludzi i nie szanuje ich praw, to może to trwać wiele lat, do czasu jego śmierci lub gdy zostanie wyrzucony z kraju siłą. Facjatę dyktatora bardzo sugestywnie odmalował Mikel Casal, który sam żył w państwie dyktatorskim („Za dużo z tego nie pamięta, bo był jeszcze dzieckiem, ale wyczuwał, że wszędzie panowała atmosfera smutku”). Gorąco apeluję, aby seria trafiła do rąk każdego polskiego ucznia, na wzór „Pierwszej Książki Mojego Dziecka”, niech będzie dotowana przez skarb państwa, wszystko jedno przez kogo rządzonego. To będzie naprawdę dobrze zagospodarowany wydatek. ewa tendeRenda-ożÓG którego stajenny, pan Marcin, znalazł w lesie, przekonany, że orzeł ma złamane skrzydło i chyba już nigdy nie będzie latał. Orzeł pomoże niebawem Karolowi wyjść z pewnych opresji. Chłopiec nazywa go Piórkiem, pielęgnuje go, karmi, jeździ z nim na konne wyprawy. Piórko książki
•
bezpłatny
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
Książki dla turystów siedział wówczas na ramieniu Karola, a chłopiec galopował (na ulubionym koniu o imieniu Hardy) i marzył o skrzydłach husarskich, które w końcu otrzymał, żeby jeździć jak prawdziwy husarz. Cieszył się tym bardziej, że miał wrodzone kłopoty z chodzeniem. Nie przeszkadzało to jednak, aby uczył się walczyć szablą, trafiać kopią w obręcz. Ojciec pokazywał mu również jak strzelać z łuku i z pistoletów. Tak oto autor wprowadza nas w klimat dawnego polskiego dworu, panujących w nim obyczajów i tradycji. Opisuje nie tylko przygody Karola, ale sposób jego edukacji, jego kulturę osobistą, szacunek do rodziców, wstawianie się za pokrzywdzonymi, radość z rocznego przebywania na dworze hetmana Stanisława Koniecpolskiego, w celu dalszego szkolenia husarskiego oraz uczenia się taktyki wojennej. Wszystko po to, aby w razie potrzeby wziąć udział w obronie Ojczyzny. Jest to książka o odwadze i przyjaźni, o pewności, co jest w życiu dobre i godne wyboru. Polecam nie tylko młodym czytelnikom, ale i rodzicom, i dziadkom. Na końcu autor poinformuje czytelników, czym była husaria, jak wyglądała zbroja husarska, na czym polegało wystawienie pocztu husarskiego, itp. (br) Instytut Wydawniczy Erica, Warszawa 2016, s. 64, ISBN 978-83-64185-87-8
Rebecca Mcritchie
Edward i jego wielkie odkrycie Zachwyciła mnie ta książka! Kreska Celeste Hulme jest lekka, sugestywna, w stonowanej kolorystyce. Ilustratorka tworzy z ogromną wrażliwością i pasją. Piękne i staranne obrazy przyciągają wzrok i pobudzają ciekawość. Zapraszają do świata Edwarda. Chłopiec marzy o tym, by jak jego antenaci dokonać wielkiego odkrycia. W końcu wywodzi się z rodziny archeologów. A jak się w coś mocno wierzy, to się to udaje. Może nie do końca tak, jakbyśmy się spodziewali, ale któż nie lubi niespodzianek... Z tej opowieści płynie pozytywna energia i zachęta, by nie odrzucać tego, co nieznane. Książka napisana prosto, ale z pomysłem. Duży format książki to kolejny jej atut, a czytelna i wyrazista czcionka będzie doskonałym rozwiązaniem w przypadku gdy dziecko zechce czytać samodzielnie. (et) tłum. Ewa Chmielewska-Tomczak, Adamada, Gdańs 2016, s. 40, ISBN 978-83-7420-630-3
Gareth Moore
Gry umysłowe dla małych geniuszy Świetna książka dla uczniów lubiących gry obrazkowe, logiczne, matematyczne, słowne, różne rodzaje sudoku, gry ćwiczące pamięć. Przygoda z grami umysłowymi jest dobra przy każdej okazji, szczególnie, gdy się czeka w kolejce, jedzie pociągiem czy tramwajem, gdy pada deszcz. A sprawdzić możliwości swojego umysłu można na 101 sposobów, bo tyle tu gier. Nawet na czas! W ten sposób można rozwinąć swoją bystrość i kreatywność, umiejętność logicznego myślenia. A przy tym mieć mnóstwo radości i satysfakcji! Autorem pozycji jest doktor Uniwersytetu Cambridge, gdzie pracował nad nauczaniem maszyn rozumienia mówionego języka angielskiego, a ilustratorem - Chris Dickason. (br) tłum. Karolina Tudruj-Wrożyna, Wydawnictwo Jedność, Kielce 2015, s.120, ISBN 978-83-7971-307-3
Katarzyna Radziwiłł
Jak zdobyć nagrodę Nobla? Oryginalnie, ciekawie i odkrywczo napisana. Dowcipnie i ze smakiem zilustrowana przez Daniela de Latour. Polecam czytelnikom od ósmego roku życia. Na podstawie tej książki można się bardzo dużo
Książki dla dzieci i młodzieży dowiedzieć o Alfredzie Noblu, jego zainteresowaniach, poszukiwaniach, podróżach i twórczej pracy nad eksperymentami chemicznymi czy badaniami medycznymi. Poza tym z kart tej książki przeczytamy, jak doszło do powstania Nagrody Nobla, za co otrzymuje się tę nagrodę, w jakich dziedzinach jest przyznawana i kto ją przyznaje. Autorka rozwija tytuły poszczególnych rozdziałów: „Kto może zgłosić kandydata do nagrody?”, „Co to znaczy laureat?” , „Jak wygląda nagroda?”, „Kto ma szansę dostać Nagrodę Nobla?”, „Jak wygląda ceremonia wręczenia Nagrody Nobla?”, „Jak należy się ubrać na galę noblowską?”, „Co zostanie podane na bankiecie?”. Po czym następują rozdziały przedstawiające laureatów, najpierw tych, którzy otrzymali Pokojową Nagrodę Nobla, potem z dziedziny literatury, medycyny, fizyki, chemii i ekonomii. O każdym z nich najistotniejsze wiadomości, poparte świetną kreską Daniela de Latour. W tej książce jest również miejsce na zapisanie twórczych odkryć każdego czytelnika. Może kiedyś zasłużą one na Nagrodę Nobla? (br)
Nadeszła wiosna, a w raz z nią soczysta zieleń, gorące słońce i zapach bzów. W tak pięknych okolicznościach przyrody zwierzęta łączą się w pary. Ale jak to się właściwie dzieje, że jedno stworzenie lgnie do drugiego? Guido Van Genechten – słowem i obrazem – tłumaczy czym jest instynkt. Nie jest to jednak opowiastka edukacyjna, ale czarowna opowieść z zajęczego świata. Młodzi czytelnicy towarzyszą młodemu Zajączkowi Kickowi, gdy wzywa go zew natury, jakby powiedział Karol Darwin – wykonuje czynności instynktowne, czyli „bez żadnego poprzedniego doświadczenia i w jednakowy sposób jak wielu osobników, bez znajomości celu”. Kicek wie, że w jego naturze leży kicanie, więc kica. Gdy poczuje głód uruchamia węch by odnaleźć najlepsze zajęcze przysmaki – marchewki, które chrupie ze smakiem. Z pełnym brzuszkiem zaś uda się na odpoczynek pod jodłą. I tak do czasu, gdy poczuje coś tajemniczego, co zawiedzie go do partnerki. (et)
wydawnictwa ukazała się fabularyzowana biografia Jerzego Kukuczki. Adresowana do niedorosłego odbiorcy publikacja, łączy w sobie trzy narracje. Jedna z nich jest chronologiczną, dialogizowaną opowieścią biograficzną. Druga ma formę dziennika pisanego w Himalajach 24 października 1989 roku. Trzecia rozgrywa się paralelnie w Polsce, w katowickim domu himalaisty. Anna Czerwińska-Rydel, która ma na swoim koncie znakomite opowieści o życiu sławnych Polaków (m.in. Heweliuszu, Chopinie i Marii Skłodowskiej-Curie), po raz kolejny stworzyła znakomitą biografię i jednocześnie barwną, porywającą opowieść, którą czyta się jednym tchem. „Zdobyć Koronę” to historia Jerzego Kukuczki – jednego z najwybitniejszych himalaistów XX wieku. Obok wielkiej pasji, determinacji i siły charakteru, gdańska pisarka opowiada także o wyrzeczeniach, trudnych wyborach i zmaganiach z szarą rzeczywistością PRL-u, która nie ułatwiała polskiemu himalaiście realizacji pasji. Mimo tego, Jerzy Kukuczka zdobył najwyższe szczyty świata, Koronę Himalajów i Karakorum, przetarł nowe szlaki i zapisał się na zawsze w historii światowej wspinaczki. Podążając za głównym bohaterem na himalajskie szczyty, poznajemy wiele wybitnych postaci, których straty doświadczył, zanim sam zginął podczas próby zdobycia południowej ściany Lhotse w Himalajach. To fascynujący, a jednocześnie bardzo ryzykowny świat. Przeżycia z górskich szczytów przeplatają się z najważniejszymi wydarzeniami w życiu Jerzego Kukuczki. Poznajemy jego nienasycenie: wielką tęsknotę za domem, gdy był na szczycie i marzenie o zdobyciu kolejnego szczytu, gdy przebywał z najbliższymi. „Góry są, więc trzeba je zdobyć. Tak po prostu. Nie ma w tym jakiejś wielkiej filozofii czy metafizyki. A jednak to pragnienie ogarnia człowieka tak, że nie może zrobić nic innego, tylko wyruszyć na kolejny szczyt”. Dopełnieniem narracji słownej są kolorowe ilustracje Marianny Oklejak. Podążają za tekstem, akcentując to, co najistotniejsze. Szczególnie sugestywne są te z himalajskich wypraw z samotnym, maleńkim, oświetlonym namiotem u podnóża wielkiej góry albo skulonymi, dygoczącymi z zimna himalaistami, którzy na siedząco czekają na świt w mroku nocy. Doznania wizualne potęgują granatowe strony, które są tłem dla zapisków towarzyszących ostatniej wspinaczce Jerzego Kukuczki 24 października 1989 roku. Anna Czarnowska-Łabędzka
tłum. Ryszard Turczyn, Adamada, Gdańsk, s. 32, ISBN 978-83-7420-758-4
Na Szczyt, Gdańsk 2016, s. 186, 44 zł, ISBN 978-839-432-429-06
Quitterie Simon
Joanna Fabicka
Komu zupki?
#me
Korzyści z jedzenia warzyw potrafi wymienić chyba każdy, nawet największy mięsożerca. Że ma korzystny wpływ na zdrowie, na samopoczucie, wygląd…. Ale że może mieć magiczną moc? Coś takiego mógł wymyślić tylko twórca obdarzony bogatą wyobraźnią. Czarownica Gryzmina uwielbia zupy. Ugotuje nawet z tego, co ma pod ręką – lepkie ropuchy, oślizgłe żmije, zgniłe żołędzie. Jednym słowem śmieciowe jedzenie. Ale gdy nie ma pod ręką żadnych składników, postanawia ukraść je od sąsiadów. Od jednego grabi trochę marchewek, od innego ziemniaki, trzeciemu z kolei łupi z pola pory. Doprawia ziołami i w garnku po chwili pachnie zupą porowo-marchewkowo-ziemniaczaną. Sprawy przyjmą inny obrót niż oczekiwała czarownica, szybko też przekona się o prawdziwości hasła – „przez żołądek do serca”. Smacznego! (et)
Młodzieżowa literatura ma wiele oblicz – od science fiction przez dystopie po powieści realistyczne o dojrzewaniu, miłości, życiu. W tzw. nurcie Young Adult królują zdecydowanie książki tłumaczone z języka angielskiego, ale od czasu do czasu zdarzają się perełki od polskich twórców, jak chociażby cykl „Felix, Net i Nika” Rafała Kosika, albo „#me”. Lektura powieści Joanny Fabickiej nie należy do najłatwiejszych. Autorka dotyka czułych strun. Pisze bardzo realistycznie. Stworzona przez nią historia jest mocna, przygniatająca, a czytelnik czuje, że może być prawdziwa, że są rodziny, które borykają się z takim problemem jak bohaterka książki. Sara ma szesnaście lat, obsesję na punkcie Amy Winehouse, lekką nadwagę, nosi martensy. Do jej nastoletniego życia wkracza przemoc, bieda, samotność. Zawdzięcza to matce, Ewie, atrakcyjnej, przebojowej dziennikarce, która wpada w alkoholizm i zamienia wspólny dom w piekło. Dziewczynie brakuje rodzicielskiej opieki, nawet tylko zainteresowania, rozmowy. Ale matka jest w trudnym okresie życia, walczy o pracę, poszukuje związku, uczuć, a gdy tego nie znajduje sięga po alkohol. Niestety niszczy nie tylko siebie, ale i córkę. Sara w walce z codzinnością nie ma na kogo liczyć. Dziewczyna na zewnątrz wystawia kolce, chociaż
Muchomor, Warszawa 2015, s.100, ISBN 978-83-89774-91-0
Guido Van Genechten
Jakie szczęście, że cię znalazłem
tłum. Iwona Janczy, Adamada, Gdańsk 2016, s. 32, ISBN 978-83-7420-755-3
Anna Czerwińska-Rydel
Zdobyć Koronę „Ludzie pytają himalaistów, dlaczego się wspinają? Przecież to skrajnie wyczerpujące i niebezpieczne. George Mallory, prawdopodobnie pierwszy zdobywca Mount Everestu, odpowiedział na to pytanie, że chce się wspiąć na szczyt, ponieważ on istnieje”. Nakładem gdańskiego 16
książki
•
bezpłatny
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
Książki dla dzieci i młodzieży wewnątrz jest empatyczną, wrażliwą osobą. Miarka się przebierze, kiedy Ewa po pijanemu potrąci samochodem człowieka. Mimo, że to opowieść przygnębiająca, jest bardzo wartościowa. O dorastaniu, trudnej relacji matka-córka, o niszczącej sile nałogu i współuzależnieniu. Autorka porusza temat alkoholizmu wśród aktywnych zawodowo kobiet i życiu z syndromem DDA. Pisze odważnie, bezpośrednio, ale i z poczuciem humoru. (et) Wydawnictwo YA!, Warszawa 2016, s. 208, ISBN 978-83-280-2144-0
Legendy polskie Poręczny zbiorek, który zabiera młodego czytelnika do tajemniczego świata legend. Znalazło się w nim osiem najbardziej znanych opowieści ludowych, które każdy Polak powinien znać. Przeczytamy więc o Lechu, Czechu i Rusie, o Warsie i Sawie, o Popielu i Piaście Kołodzieju, o czarnoksiężniku Twardowskim, księciu Raciborze, a także o dwóch najsłynniejszych rodzimych straszydłach – Bazyliszku i smoku wawelskim. Klasyczne opowieści zostały uwspółcześnione przez Marię Zagnińską i okraszone ilustracjami Oliwii Gajdy. (et) Greg, Kraków 2016, s. 64, ISBN 978-83-7517-486-1
Dorota Skwark
Mała Misia Urodziny Misi, która kończy trzy lata, zaczynają się rano, a kończą wieczorem. Cały ten dzień można przeżywać z Misią, zaczynając przygodę urodzinową już od świtu i asystując jubilatce aż do zmroku. Tyle się dzieje, że tej asysty bardzo chcemy. Poznajemy przy tym rodzinę Misi; mamę, tatę, brata Kudłatka i pieska Uszatka, który odnajduje Pusię, zaginioną maskotkę Misi. Urodziny małej jubilatki odbywają się w ogrodzie, oprócz rodziny przychodzą na nie zaproszeni goście z prezentami własnego pomysłu, śpiewają sto lat, kosztują pysznego tortu z trzema świeczkami, a potem bawią się w ciuciubabkę, chowanego i wiele innych zabaw. Książka pogodna, ciepła i pełna harmonii, tak potrzebnej małym dzieciom. Zawarte w niej ilustracje Oli Makowskiej wpisują się znakomicie w treść. Dzieci będą zachwycone. Bożena Rytel Wydawnictwo Jedność, Kielce 2016, s.46, ISBN 978-83-7971-456-8
Weronika Kurosz
Moje lato z szablozębnym U Antka i Uli zaczynają się właśnie wakacje. Dziadkowie wyjeżdżają do Francji, rodzice – na rzeźbiarski plener, a oni? Zostają pod opieką ciotki Larysy. Surowej, wiecznie niezadowolonej, przypominającej tygrysa szablozębnego ciotki, nauczycielki matematyki, która ma nawet metodę karania – matematyczne zadania. Co w tej sytuacji robić? Dziesięciolatek i sześciolatka na początek zakładają Sztab Kryzysowy. Znajdują sprzymierzeńców wśród dwójki sąsiadów - Karola i Neli, którzy są w ich wieku. Kwartet im bardziej stara się przetrwać trudny czas, tym bardziej psoci i doprowadza opiekunkę do szału. Próbują – wzorem Francuzów – przygotować żabie udka, w tym celu przygotowują im kąpiel w mleku, a niesforne stworzenia szybko czmychają, pozostawiając białe ślady. Innym razem zakładają hodowlę rosiczek we wszystkich możliwych szklankach i filiżankach, albo też lepią z gliny – jak Inkowie, tyle że na dywanie w salonie. Efekt – Antek znacznie podciągnął się w matmie. Dzieci na koniec pobytu cioci Lary przekonają się też, że nawet tygrys szablozęby może być sympatyczny i mieć ciekawe zainteresowania. 18
Serie wydawnicze – Zielona Sowa
Już Czytam
Dzieci, które właśnie rozpoczynają swoją przygodę z książkami równie łatwo jest zachęcić co zrazić. Warto więc uważnie dobierać czytanki. Wydawnictwo Zielona Sowa zainicjowało nową serię książeczek do samodzielnego czytania – w poręcznym formacie i z dużą czcionką. Dotychczas ukazały się cztery tytuły – „Andzia i duch pana Baryłki”, „Monia ratuje Faraona”, „Krzyś i gang Pelargonii” oraz „Michał i złoty puchar”. Docelowo cykl składać się ma z 12 książek. Autorką wszystkich opowiastek jest Agnieszka Stelmaszyk, która współpracuje z wydawcą już od kilku lat, zasłynęła serią przygodową „Kroniki Archeo” dla młodzieży. Pisarka potrafi doskonale zaciekawić młodego czytelnika, jest tu element grozy, tajemnicy, ale też humoru. Od czasu do czasu w tekście pojawiają się trudniejsze słowa, jak ganek, kołatka, rumor, fuknąć czy knuć, których objaśnienia umieszczono na końcu książki. Każda historyjka kończy się zadaniami do samodzielnego wykonania, które sprawdzają rozumienie tekstu. Dodatkowym atutem serii są kolorowe, wesołe ilustracje, stworzone przez takich ilustratorów jak: Dorota Szoblik, Wojciech Stachyra, Elżbieta Śmietanka-Combik i Katarzyna Nowowiejska. ewa tendeRenda-ożÓG Ta książka rozbawi małych i dużych. Wartka, przygodowa, przypominająca klimatem przygody Mikołajka czy Koszmarnego Karolka. (et) Zysk i S-ka, Poznań 2016, s. 100, 29,90 zł, ISBN 978-83-7785-716-8
Dana Łukasńska, Krzysztof Ostrowski
Narko W polityce i pedagogice antynarkotykowej w naszym kraju dominuje model konserwatywny, polegający na zastraszaniu i wmawianiu młodym ludziom, że każde z nich, które spróbuje nielegalnych substancji psychoaktywnych, musi niechybnie skończyć jako nieuleczalny narkoman i degenerat, ewentualnie zginąć za młodu. Fundowaną przez nasze państwo receptą na wciąż zwiększające się spożycie narkotyków wszelkiego rodzaju wśród młodzieży ma być penalizacja posiadania każdej ilości zakazanych substancji, ponieważ wiadomo, że nic tak nie koi rozedrganych emocji młodego człowieka i nie pomaga mu w podejmowaniu właściwych życiowych decyzji, jak pobyt w więzieniu. Środowisko „Krytyki Politycznej” od lat działa na rzecz zmiany w podejściu do problemu, a także na rzecz wypracowania nowego języka komunikowania się z młodymi ludźmi, którym warto jest przedstawiać zagrożenia związane z używaniem narkotyków, jednak bez oszukiwania, zastraszania i niepotrzebnego moralizowania. Komiks Dany Łukasińskiej (scenariusz) i Krzysztofa Ostrowskiego (ilustracje) to ciekawa próba dotarcia do nastoletnich odbiorców, którzy narkotyki mają na wyciągnięcie ręki, a ich osamotnienie, wyobcowanie, nastawiony na rywalizację i osiąganie sukcesów tryb życia sprzyja eksperymentom farmaceutycznym przeprowadzanym na własnym ciele i umyśle. Kilka rysowanych nerwową, psychodeliczną kreską epizodów przedstawia różne możliwości zakończenia przygody młodego człowieka z używkami – narkotykami, dopalaczami, alkoholem. Fabuły są skonstruowane tak, żeby bolesna historia bohatera była jednocześnie okazją do przedstawienia twardej medycznej, książki
•
bezpłatny
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
Książki dla dzieci i młodzieży psychologicznej czy socjologicznej wiedzy o możliwych skutkach zażywania narkotyków, co pewnie jest uzasadnione funkcją tej publikacji, ale powoduje, że odbiorca ma wrażenie, że nie dostaje od tego komiksu wiele więcej ponad „pedagogiczny smrodek”. Adresatami publikacji „Krytyki Politycznej” są młodzi ludzie z warszawskich elit, bohaterowie bowiem wywodzą się – i mają stosowne dla swojej klasy problemy – z rodzin znanych profesorów, chirurgów, jeżdżą z kolegami na pozamiejskie dacze, trenują sporty, mają rozumiejących, wspomagających nauczycieli, a zdobycie pieniędzy na narkotyki w ogóle nie jest dla nich problemem. JaRosŁaw GÓRskI Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2015, s. 112, 29,90 zł, ISBN 978-83-64682-69-8
Sally Nicholls
Nasza własna wyspa „Wiele napisano o ludziach, którzy w internecie są źli, obraźliwi lub okrutni. Ta książka jest dedykowana wszystkim tym, którzy są dobrzy i wielkoduszni” – czyż to nie cudowna zapowiedź miłej, kojącej lektury? Dostaniecie więcej, niż się spodziewaliście, bo Sally Nicholas jest wrażliwą obserwatorką i potrafi umiejętnie opisać ważne tematy w nietuzinkowy sposób, za co została uhonorowana prestiżową nagrodą Waterstones Children`s Book. Narratorką powieści jest trzynastoletnia Holly, która postanawia opisać to, co przydarzyło się jej i jej braciom. Wspomnienia napisane są więc prostym językiem, jak najbardziej naturalnym dla oczytanej nastolatki, która kocha Sherlocka Holmesa i Agathę Christie, ale nie stroni też od „Igrzysk śmierci”. Trójka rodzeństwa mieszka samotnie w Londynie. Po śmierci ich mamy pieczę nad rodziną przejął najstarszy brat, osiemnastoletni Johnatan. Dave jest najmłodszy, ma zaledwie siedem lat. Rodzeństwo odwiedza opieka społeczna, a oni za wszelką cenę walczą, by nie być rozdzieleni. Nie mają łatwo, bo z trudem wiążą koniec z końcem, mając do dyspozycji zasiłek i niewielką pensję Johnatana. I nagle dzieci dowiadują się, że ich bogata ciotka Irene zostawia ukryty skarb. Holly jest zdeterminowana, by rozwikłać zagadkę tajemniczego spadku i zapewnić rodzinie środki do życia, namawia braci na wyjazd na Orkady. Ale przecież ich nie stać… „Troszczenie się o swoją rodzinę jest częścią bycia dorosłym, a ja jestem jakby prawie dorosła” – mówi bardzo dojrzale Holly. Tytułowa „własna wyspa” to nie tylko miejsce, w którym znajdzie się rodzeństwo, ale też metafora odnosząca się do poszukiwania własnego miejsca i podróży w głąb siebie. Cała trójka mimo trudności dzielnie się wspiera, ich wspólne dążenie do wyznaczonego celu zbliża i buduje głębsze relacje. (et) tłum. Marta Mortka, Zielona Sowa, Warszawa 2016, s. 292, ISBN 978-83-79830754-0
Marta Altés
Nie! Mieszkanie z czworonożnym przyjacielem pod jednym dachem przynosi wiele radości, ale również doprowadza do nieporozumień, żeby nie powiedzieć awantur. Psy rozumieją znacznie więcej z ludzkiej mowy niż nam się wydaje, ale też potrafią interpretować sygnały wysyłane z naszej strony na swoje własne – psie – sposoby. Usilnie próbujemy wrzucić je w swoje ramy, a gdy pupile postępują po swojemu, mamy na to jedną odpowiedź – Nieee! Po przeczytaniu tej książki inaczej spojrzymy na zachowanie czworonoga. Napisana i zilustrowana z humorem dostarcza niezłej rozrywki. Przewrotna natura psa stała się głównym tematem książki. Bohaterem jest rudy piesek, na którego ludzie wołają – „Nie!”. Gdy kopie dołki w ogródku, grzebie w śmietniku, ściąga pragnie – słyszy wciąż książki
•
bezpłatny
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
Serie wydawnicze – Jedność
Wycinam, Składam, Sklejam W pierwszej części serii, zaprojektowanej i zilustrowanej przez Irene Mazza, pt. „Zwierzęta z papieru” przedszkolaki oraz uczniowie z pierwszych klas szkoły podstawowej otrzymają 29 kolorowych zwierząt do złożenia i sklejenia. Wśród nich jest: kot, krowa, słoń, żyrafa, pingwin, niedźwiedź. Świetna zabawa, rozwijająca zdolności manualne i wyobraźnię. Na fantazyjne „Maski z papieru”, czyli pozycję drugą, składają się maski zwierząt i znanych postaci, tradycyjne i całkiem nowe, do wycinania i noszenia: Arlekin, Poliszynel, Kolombina, Pantalone, żaba, sowa, czarownica, itd. Autorka zadbała o to, aby wyjaśnić dzieciom znaczenie nieznanych im postaci. Przy okazji dyskretnie podpowiada zabawę w teatr z wykorzystaniem gotowych masek. „Pojazdy z papieru” ucieszą z pewnością chłopców, ale i dziewczynki znajdą coś dla siebie. W łatwy sposób można wyciąć, złożyć i skleić traktor, radiowóz, koparkę, wóz strażacki, samochód osobowy, samolot, autobus, itd. Dowiemy się również, kto wynalazł silnik spalinowy z zapłonem iskrowym, kto skonstruował pierwszy samochód. Zbudować można 11 modeli pojazdów 3D i pędzić prosto przed siebie! Ciekawe pozycje na relaks, ćwiczenia manualne, radzenie sobie z klejem, nożyczkami. Kreatywne, rozwijające wyobraźnię. Bożena Rytel swoje imię. Robi to w jego mniemaniu w dobrej wierze – przecież szuka skarbów, sam się karmi i pomaga. (et) tłum. Jacek Dehnel, Adamada, Gdańsk 2016, s. 24, ISBN 978-83-7420-759-1
Grzegorz Strzeboński
Zagadki dla dzieci Ponad 120 zgrabnych, rymowanych zagadek, które umilą czas w deszczowe popołudnie, w trakcie dłuższej podróży samochodem czy w poczekalni. Podzielono je na kategorie – świat, zwierzęta (domowe, z daleka, z bliska), pory roku, czas, warzywa i owoce, zawody, pojazdy, kultura i czystość. Rytmiczne wierszyki, których jest tu całkiem sporo, szybko zapadają w pamięć i chce się do nich wracać. „Z wierzchu chroni ją okładka/ W środku zaś, na białych kartkach/ Czarnych liter długa wstążka/ I obrazki – to jest… (et) Greg, Kraków 2016, s. 64, ISBN 978-83-7517-587-5
Marcin Pałasz
Szczęśliwi czas liczą, czyli to i owo o czasie i zegarach Zabawne ilustracje Artura Nowickiego, utrzymane w pastelach, są świetnym uzupełnieniem tekstu, lekkich dialogów i opisów. Bo nie jest to żadna bajeczka lecz historia, która może przytrafić się każdej rodzinie spędzającej czas na plaży… No właśnie czas. Można go mierzyć w różny sposób, nie tylko patrząc na zegarek, o ile jeszcze ktoś nosi 19
Książki dla dzieci i młodzieży zegarek, bo coraz częściej zerkamy na wyświetlacz w telefonie, by sprawdzić godzinę. Tymczasem godzinę można także określić, będąc uważnym obserwatorem drogi, jaką słońce przemierza w ciągu dnia, i takim obserwatorem, a raczej obserwatorką, jest w tej historii Tosia. Na plaży śmiało można zrobić zegar słoneczny i ucząc się, świetnie się przy tym bawić. A czytając książkę Marcina Pałasza, ciepłą, rodzinną, dzieci szybko nauczą się jak podzielić godzinę na kwadranse, dowiedzą się, co to jest kwadrans, a przede wszystkim jak zrobić zegar słoneczny i jak odmierzać na nim czas. Życzę miłej lektury. (MB)
o to, by można ją zawiesić na ścianie i długo jeszcze się nią cieszyć. Fantastyczny pomysł! W tej samej serii ukazał się tomik „Na pokładzie!” – równie wciągający, tym razem obrazujący jak mały strumyk, który wypływa z górskiego źródełka, przeobraża się w rwący potok a potem rzekę, która wpada do morza. Idealna lektura zwłaszcza na czas wakacyjnych wojaży po Polsce. (et)
Wydawnictwo BIS, Warszawa 2015, s. 44, ISBN 978-83-7551-450-6
Izabela Michta
Bajka, Warszawa 2016, s. 12, ISBN 978-83-61824-92-3
Ukryte znaczenia, czyli zabawy słowami
Eva Obůrkova
Za kierownicą! Żywe kolory, dużo detali i… samochody – książeczka w sam raz dla młodego człowieka, którego chcemy zaszczepić książkowym bakcylem. Wygląda grzecznie i niewinnie, ale jest prawdziwą bombą. Można ją rozkładać i rozkładać, aż osiągnie 130 cm (zmierzyłam!). Na kolejnych stronach wiją się: ścieżka, leśny dukt, ścieżka rowerowa, szosa, droga ekspresowa, ulica, a na końcu wyrasta autostrada. Przejażdżka zapewni mnóstwo atrakcji, po drodze mijamy zwierzęta, poznajemy znaki drogowe i rozpoznajemy pojazdy – od konnego zaprzęgu, przez skuter, quad, po furgonetkę, kabroleta, choppera, autobus. Prawdziwa gratka dla fana motoryzacji. Tekturowa książeczka czeskiego tandemu Eva Obůrkova (tekst) i Maria Nerádová (ilustracje) została starannie i solidnie wydana, zadbano nawet
Homonimy i wyrazy wieloznaczne na wesoło. Humorystyczne rymowanki pokazują młodym czytelnikom, że są wyrazy, które mają taką samą pisownię, ale całkiem różne znaczenia. Skąd wiemy, że chodzi nam o tą pierwszą rzecz a nie o drugą? Oczywiście zależy to od kontekstu, co łatwo wywnioskują dzieci po przeczytaniu wierszyków. Łącznie w książeczce zaprezentowano 62 słowa – od babki, balu i bałwana, przez kozę, krówkę, muszkę i mysz, po ząbek, żabkę i żurawia. Każdy wierszyk dotyczy jednego słówka, ale w podwójnej roli, np. „jest taka rakieta, która lotek nie odbija, a na jej pokładzie astronauta wszechświat nieznany podbija”. (et) Greg, Kraków 2016, s. 64, ISBN 978-83-7517-591-2
Zamów prenumeratę
Magazynu Literackiego KSIĄŻKI
tel. 22 828 36 31 e-mail: marketing@rynek-ksiazki.pl www.rynek-ksiazki.pl/sklep/czasopisma
20
książki
•
bezpłatny
dodatek
•
5 / 2 0 1 6
AKAPIT PRESS poleca książki dla dzieci i młodzieży:
www.akapit-press.com.pl info@akapit-press.com.pl zamawiam@akapit-press.com.pl
Akapit Press sp. z o.o. ul. Łukowa 18 b, 93-410 Łódź tel.fax.: +48 42 680 93 70
nr 5/2016 (236) • maj 2016 Bezpłatny dodatek • ISSN 2083-7747 • Indeks 334464