Marcin Klag
atury
ksiÄ™
[c
zy
żb
y]
życ
to przeciwieństwo książki. Na księżyc patrzymy z jednej strony. Jeśli chodzi o książkę, nie mamy już takich ograniczeń. Książkę możemy dotknąć, obrócić, kartkować, czuć jej ciężar, szorstkość papieru i fakturę okładki. Jest bliska, fizyczna i doskonale podręczna. Książka to obiekt. Nie tylko tekst. Literaturę, która traktuje materialny aspekt książki jako element ekspresji, nazywa się
liberaturą.
Liberatura to pewna cecha literatury. Niektórzy mówią, że to nowy gatunek czy nawet rodzaj literacki. Wydaje się jednak, że jest to pewnego rodzaju wrażliwość występująca zarówno u poetów, jak i prozaików. Bo liberatura to przede wszystkim literatura. Twórcy liberatury biorą pod uwagę fizyczność książki. Często wiedzą dobrze, że czytel nik o
z ac
ukiem przeszedł przez połowę m ł kartki i, czytając tekst, zbliża ry st się w kierunku reprodukcji książki twórców terminu liberatura. Idziemy w lewo, gdyż podstawą nowego myślenia o literaturze jest liberalność księgi (liber).
Zenon Fajfer użył go po raz pierwszy w 1999 roku. Nie znaczy to jednak, że utwory o cechach liberackich zaczęły powstawać pod koniec dwure dziestego wieku. (O)kaleczech nie ma przed sobą wiele wsp a n i a ł y
Katarzyna Bazarnik &
Zenon Fajfer, Oka-leczenie (2000, 2009)
ali
ji traktujących książki nie tylko jako nośniki
tekstu, lecz i nośniki znaczeń wyrażanych również przez formę pozaliteracką. Wchłaniających formę plastyczną w obręb literatury. Nie należy jednak mylić liberatury z tworzeniem książek artystycznych. Twórcy książek artystycznych często zapominają, że książkę się czyta. Często książka artystyczna jest tylko obiektem sztuki, ruchomą rzeźbą w kształcie książki lub instalacją zrobioną ze starych książek do fizyki (bo mają takie tajemnicze, niezrozumiałe kody, przypominające tajemne zaklęcia zamierzchłych magów). Książka liberacka nie jest w zamyśle jednym, unikatowym dziełem. Jest stworzona po to, by ją wydrukować. Owszem, często książki te nie są tanie ani łatwe w produkcji, ale założeniem jest stworzenie dzieła literackiego, które da się przeczytać, a jednocześnie
Katarzyna Bazarnik & Zenon Fajfer, (O)patrzenie (2003, 2009)
Zenon Fajfer, dwadzieścia jeden liter / ten letters (2010)
ad a l
literatur a,
a
ej
t, ż
ni
e
n to
może
a ż n i e j s z e j es
ej, et
a jw .N
i n aw
m
wi
wy
ob
ga
con
p e kodem
oz
a
te
ks to
ich znaczenie j e s
tw
z
elc
e po wabne,
karyk
goznak
atury.
wkleić – to nie jedyna czynność, którą można zrobić z książką. Oczywiście można ją czytać, kartkować i lizać jej rogi palcem (czy to nie powinno mieć jakiegoś smaku?)
B.S. Johnson, Nieszczęśni (2008)
Być może karykatura to zbyt mocne słowo, ale chodzi o próbę demarkacji zjawisk. Niejedna książka artystyczna jest liberaturą, ale nie stanowią one większości. Są artefaktami, komentarzami do rzeczywistości, poszukiwaniem odpowiedzi na wieczne pytania i sztuką wizualną, ale nie literaturą. W niczym im to nie ujmuje. Wydawać by się mogło, że liberaturę mogliby zrobić projektanci, którzy dzięki swym zdolnościom i wiedzy mogą zręcznie znaleźć adekwatną formę do treści i ukazać ją niczym wino w kryształowym kielichu. Tak, by nic nie zakłócało odbioru. To też nie tak.
czy odłożyć na półkę. Ale może też należy ją złożyć, wybrać kolejność przeczytanych rozdziałów. A może trzeba, tak jak wołający o ratunek list z butelki, odkorkować czy przekładać kartki, czytając w otworach wynikające z ich układu wyrażenia. Przedzieranie się przez mgliste zasłony kalki technicznej, ciepły dotyk drewna czy otwór znaczą, nie są tylko innowacją. Nie należą do nowej kategorii estetycznej, spotykanej w krytyce pod postacią: Takie – inne.
biberatura?
Projektowanie rozumiane w ten sposób już jest interpretacją i wygląd dzieła od niej zależy. W przypadku liberatury praca nad formą jest integralną częścią procesu kreacji literackiej. Zdarzają się prace zespołów literacko-artystycznych i chociaż są to wyjątki, dają całkiem niezłe rezultaty. Bóg jeden wie, ile zdrowia taka kreacja zespołowa może kosztować. Jednak nawet najładniej zaprojektowany Pan Tadeusz nie jest liberaturą. Jest oryginalnym dizajnem, ale nie liberaturą. Książka ma nowe znaczenia, lecz wynikają one z interpretacji, nie oryginalnej twórczości autora. Jest to jakby film według scenariusza. Czasem może nawet lepszy niż oryginał?
Paweł Dunajko, (2010) Herta Müller, Strażnik bierze swój grzebień / Der Wächter nimmt seinen Kamm (2010)
Zenon Fajfer, Spoglądając przez ozonową dziurę (2004, 2009)
sowego, zawiera zak o kodek d o w adu any ukł
,k ata
ciał opisać. Są ta m b i egun yce ch y Jo y, r tór ó wn ik
, p od z
i Św . ta
[stron]
ob raz ś wi a
r = 100 obwód = 2πr 2xπx100 = 628
Sło w wa n te i wi kści e tyl zu e o ko al b o i o ne c raz. pisu pa zy Sło ją j Pis loso dać figur wa akąś an wo na y g mo st ie lu dn eo gą ru k jed to gr b pr o. Bu met bud tur r ten na a. N zyp do yc ow ę, tw k w z a ks elem loso ajcz adko ać n ne. Mć pe orzą ią ę w w dz żki, ent wa. J ściej o z apię ogą ne s c jej c o w W w m t u s aż zb oż str eśli t gra l obą ie, a wsp ruk kry ne o e s uk w og ze ta ina tu ty p , ab gac tać tu órc icz sta kże ć s ry a p omię y za ając się rę uż a wp na, c wia być ię r d ch ym on y r z ne zy zeka zy fo owa ca czy tkowowadęsto . c z ł i z zno em rmą ć rówy pr mś b ania zi mi ść lit p n ze ar nie eni dzia erac lasty owa kaz. . a j ła k c g fic Two ego na im. F zną ę zn rz zn te i we y k y sp acz kst o e dz wnę ntek ecy- t rac ieła rzn st k li y Ta iego tek jes to . t. , jakim był dublińczyk James Joyce. Ze swej jezuickiej edukacji wyniósł szacunek do Księgi oraz ambicję stworzenia czegoś niezwykłego. Napisał Księgę językiem sprzed budowy wieży Babel. Przynajmniej tak to wygląda na pierwszy rzut oka. Język tej powieści jest bardzo innowacyjny i niezbyt łatwy d o zrozum i k e rz ienia st tyle e J . Ks . a c iąż ń o k ka ,m ni a im ku t ot ą cz
go jne cy dy ra
r yki i Afr yki. Tekst, tak ja Ame k św i k iat rz e e ,n w o ie k i m n t ap o r o w
żowski Jednak liberatura to nie tylko obrazki, dziwne materiały, otwory i kolory. Ciekawą koncepcję zastosował najbardziej znany liberacki Irlandczyk, wychowanek
James Joyce, Finneganów tren (2012)
Stéphane Mallarmé, Rzut kośćmi nigdy nie zniesie przypadku / Un coup de dés jamais n’abolira le hasard (2005)
Raymond Queneau, Sto tysięcy miliardów wierszy (2008)
Żeby misterna konstrukcja dzieła była zrównoważona, pisarz musi nad nią czuwać nieraz do samego końca. Korekty na tekście są wprowadzane nawet na wydrukach próbnych. Tekst jest modyfikowany tak, aby pasował do rzeczywistego przedmiotu.
Raymond Federman, Podwójna wygrana
jak nic (2010)
gosusz
eradykowano, ale niestety sukcesy weterynarii nie wpływają w żaden sposób na literaturę, a kryzys sztuki dotyka również tę dziedzinę. Czy książka może konkurować z Internetem?
kurs
Literatura bierze na multimedialność. Nie jest to całkiem nowe zjawisko, ale jego znaczenie wzrasta zwłaszcza w kontekście konkurencji z mediami elektronicznymi. Jednym z elementów, które w istotny sposób decydują o tym, jak odbiera się tekst, jest krój pisma. Kształt litery nie tylko wpływa na czytelność tekstu, jego czytalność i inne naukowobrzmiące parametry. Ma wpływ na nastrój i emocje. To, jakiego
kroju
się użyje, w dużej mierze wpływa na odbiór tekstu. Obok można zauważyć kilkakrotnie napisane te same słowa. Czy tylko mnie się wydaje, że konotacje, jakie pojawiają się przy tekście pisanym literami greckimi, zbliżają się bardziej ku demokracji niż te, które są stworzone frakturą?
dla
Zabawa pismami samego efektu nie zawsze ma sens, ale świadome użycie odpowiedniego kroju może przynieść duże korzyści semantyczne. Ten środek wyrazu, swego czasu brany pod uwagę sporadycznie, teraz coraz częściej przyciąga uwagę wielu
literatów.
A A A Stanisław Czycz, Arw (2007)
B.S. Johnson, Przełożona w normie (2011)
Georges Perec, Życie instrukcja obsługi (2009)
nie od raz
uk oj
ar
n
a
ż dę to przecie
nie
ak .At ogóle
literaturą .W się z
łaś
pr aw
w
zy
gowość Przytoczone przykłady są dosyć logiczne, jeśli się wie, że literat waży każde słowo, a liberat dodatkowo przywiązuje wagę do wyglądu i materiału. Zaskakiwać mogą jednak inspiracje liberatów formą literacką, jaką znajdują w księgach rachunkowych lub w wydawnictwach giełdowych z ich strukturą i funkcją.
nie kojarz y s zie ię ad z
ą n a z wę. Związków pomiędzy buchalterią a liberaturą można znaleźć niespodziewanie wiele. Poczynając od niezwykle skrupulatnej rachuby zdań, słów czy nawet liter, poprzez obliczanie stron, aż po przyziemne kalkulowanie, jak zrobić, aby udało się zrealizować zamiar artystyczny w zakresie finansowym, jakim autor dysponuje.
as
sw
z
zię
ni
ąw
od ksiąg w
ła
Spróbujmy zdefiniować liberaturę po raz kolejny, w kontekście handlowo-ekonomicznym. Jeśli przyjmiemy, że literatura to litery netto, a książka z jej okładką, stronicami, składem i drukiem to, mniej lub bardziej dopracowane, opakowanie tej treści, gołym okiem widać, że liberatura jest
produktem literackim brutto.
Zenon Fajfer, Liberatura czyli literatura totalna. Teksty zebrane z lat 1999–2009 / Liberature or Total Literature. Collected Essays 1999–2009 (2010)
Krzysztof Bartnicki, Prospekt emisyjny (2010)
Perec instrukcja obsługi, praca zbiorowa (2010)
Mierzyć i ważyć liberaturę zaczyna coraz więcej badaczy literatury. Również wśród literatów jest coraz więcej prób przestrzennego traktowania twórczości. Zręcznie ukute przez Fajfera pojęcie zyskuje na znaczeniu w obrębie krytyki, a sposób patrzenia na literaturę jako składową wielu elementów zyskuje zwolenników wśród twórców.
Wystawa „Księstwo liberatury” w Galerii Jednej Książki Biblioteki Głównej ASP im. Jana Matejki w Krakowie od 19 marca do 27 kwietnia 2012 r. Książki stanowią serię wydawniczą Liberatura wydawnictwa Ha!art, pod redakcją Katarzyny Bazarnik i Zenona Fajfera. Katalog – tekst brutto: Marcin Klag, fotografie: Piotr Witosławski. Wszelkie prawa autorskie zastrzeżone. Kraków 2012.
stwo
liber www.bg.asp.krakow.pl