3 minute read
I Zniesienie obliga giełdowego – próba ratowania cen energii elektrycznej kosztem konkurencyjności rynku
OKIEM STUDENTA
ZNIESIENIE OBLIGA GIEŁDOWEGO – PRÓBA RATOWANIA CEN ENERGII ELEKTRYCZNEJ KOSZTEM KONKURENCYJNOŚCI RYNKU
Advertisement
CENY ENERGII ELEKTRYCZNEJ NA RYNKU NIEUBŁAGANIE ROSNĄ I CIĘŻKO PRZEWIDZIEĆ, DO KIEDY TAKA TENDENCJA MOŻE SIĘ UTRZYMAĆ. RZĄD PODEJMUJE RÓŻNE DZIAŁANIA, ABY ODBIORCY KOŃCOWI W JAK NAJMNIEJSZYM STOPNIU ODCZULI SKUTKI KRYZYSU ENERGETYCZNEGO. JEDNĄ Z PROPOZYCJI JEST ZNIESIENIE TZW. OBLIGA GIEŁDOWEGO, KTÓRE ZOBOWIĄZUJE SPÓŁKI ENERGETYCZNE DO SPRZEDAŻY WYTWORZONEJ ENERGII ZA POŚREDNICTWEM GIEŁDY.
Na samym początku warto sobie zadać pytanie, w jaki sposób kształtowane są ceny na rynku energii i dlaczego osiągają tak wysoki poziom.
Merit-Order
Ceny energii wyznaczane są za pomocą mechanizmu Merit-Order, który polega na klasyfikacji elektrowni i włączaniu ich do pracy w zależności od kosztów wytwarzania energii. W pierwszej kolejności klasyfikowane są jednostki najtańsze, przede wszystkim takie, które nie muszą ponosić kosztów paliwa. Ceny surowców energetycznych i uprawnień do emisji CO2 sięgają rekordowych wartości – z tego względu wszystkie konwencjonalne jednostki wytwórcze spalające paliwa kopalne mają bardzo wysokie koszty wytwarzania. Elektrownie bazujące na odnawialnych źródłach pozbawione są kosztów paliwa, co czyni je najtańszymi w koszyku energetycznym, a energia z nich wyprodukowana jest wykorzystywana w pierwszej kolejności. Jeżeli energii z tych źródeł jest za mało, aby zaspokoić całkowite zapotrzebowanie, włączane do pracy są kolejne, droższe elektrownie. Za ostatnią wyprodukowaną MWh odpowiadają jednostki gazowe i to ich koszty krańcowe kształtują cenę energii na Towarowej Giełdzie Energii (TGE). Wynika z tego, że energia elektryczna jest tak droga, jak drogi jest gaz ziemny, a kryzys surowcowy i utrudniony dostęp do tego surowca przekłada się na odbiorców końcowych.
Redukcja kosztów obsługi transakcji
W opinii rządu zniesienie obliga giełdowego ma zmniejszyć rachunki za energię elektryczną dla przedsiębiorstw. Spółki energetyczne nie będą musiały sprzedawać wytworzonej energii za pośrednictwem giełdy, ale nadal taka możliwość będzie im przysługiwać. Spółka wytwórcza oraz obrotu, często będące w tej samej grupie kapitałowej, musiały do tej pory dokonywać transakcji na giełdzie. Dzięki zniesieniu obliga, sprzedaż energii będzie mogła odbyć się bezpośrednio, co przyniesie redukcję kosztów obsługi transakcji. Michał Grzywacz Przy obecnej cenie rynkowej koszty transakcyjne wydają się być
Absolwent Energetyki na nieznaczne, ale to dzięki nim rynek
Wydziale Mechanicznym był konkurencyjny i przejrzysty.
Energetyki i Lotnictwa Przy czym nie ma pewności, że Politechniki Warszawskiej. Członek działu merytorycznego SKN Energetyki przy SGH” zmniejszenie kosztów transakcyjnych przeniesie się w takim samym stopniu na cenę końcową. Obecnie spółki będą mogły zawiązywać kontrakty bilateralne w ramach własnych ustaleń z dowolnym podmiotem zajmującym się obrotem energii. Z tego względu istnieje ryzyko, że umowy podpisywane w ramach tej samej grupy będą realizowane na korzystniejszych warunkach. Przekłada się to na faworyzację spółek mających w posiadaniu jednostki wytwórcze. Dodatkowo wycofanie części wolumenu z TGE może rodzić pewne problemy w spółkach obrotu ze zbilansowaniem swojego portfela. Model rynkowy zakłada równość wszystkich podmiotów, a zlikwidowanie obliga negatywnie wpływa na mniejszych, niezależnych uczestników giełdy. Zawiązywanie transakcji poza TGE zmniejszy przejrzystość cen, co jest dużym wyzwaniem dla przedsiębiorstw energetycznych i odbiorców.
fot. zasoby autora
Ów spadek cen ma wynikać głównie z założenia, że koncerny energetyczne zrezygnują z części marży zawiązując umowy poza giełdą, lecz do tej pory żadna z firm nie wysunęła oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.
URE przeciw
Urząd Regulacji Energetyki jest przeciwny zniesieniu obliga giełdowego. Obowiązek uczestnictwa w giełdzie poprawia przejrzystość obrotu energii, ułatwiając weryfikację wniosków taryfowych składanych do URE. Zapobiega również różnym przekłamaniom wewnątrz grupy kapitałowej. Prezes URE w lipcu 2022 odniósł się do całej sprawy, wyrażając pewną obawę. Podkreślił, że po zniesieniu obowiązku uczestnictwa w giełdzie, część energii elektrycznej może uciec z obrotu w Polsce i trafić za granicę: „Prąd płynie z obszaru o niskiej cenie do tego o wyższej. Interwencja w ten sposób mogłaby sprawić, że energia zacznie uciekać”. Umożliwi to pozyskiwanie tańszej energii przez kraje, które w dużej mierze opierają swoją produkcję o gaz ziemny. Trudno oszacować, czy zniesienie obliga giełdowego w dłuższej perspektywie zmniejszy wysokość rachunków za energię elektryczną dla przedsiębiorstw. Tym bardziej, że równolegle wdrażane są inne mechanizmy pomocowe, które po zintegrowaniu mogą przynieść zamierzony efekt. Decyzja o całkowitym zniesieniu obligo jest dużą zmianą, a zarazem tylko jednym z elementów przemodelowania funkcjonującego systemu i niesie za sobą wiele zagrożeń. Może warto pochylić się nad obecnym mechanizmem kształtowania cen i dostosować go do sytuacji na świecie, aby nie był podatny na gwałtowne wahania cen paliw kopalnych.