Spis treści Zapowiedzi
4
Publicysyka Bo niektórzy lubią igrać z ogniem Rozmowa z grupą Irrbloss | Paulina Pazdyka
Płytka wyobraźnia to kalectwo Urszula Burek
W poszukiwaniu straconych szans Jest w roku parę takich chwil, kiedy człowiek posta-
8
nawia, że od teraz będzie lepszym człowiekiem czy
14
częcie kolejnego roku akademickiego, pierwszego
studentem. Takim momentem jest Nowy Rok, rozposemestru, potem drugiego. Takim momentem są też
Kultura
wakacje. Bezmiar wolnego czasu, zarówno w sensie
„Ja mu chciałem duszę rozpruć...”
16
Fotoplastykon
22
Role zbudowane z doświadczeń
24
Płyta kurzem przykryta
28
nigdy nic z tego nie wychodzi, ale sam fakt postano-
„Ona ma tyle lat, ile ma procent wino...” 30
wienia poprawy jest dużym sukcesem i to właściwie
Zapomniane dzieci eposu
34
które często prowadzą do ważnych zmian. Dobrym
Recenzje
36
Felietony
43
Rozmowa z Jackiem Inglotem | Marcin Pluskota Marek Koptyński
Rozmowa z Anną Skubik| Joanna Figarska Agnieszka Oszust
Rozmowa z Markiem Pieczarem | Szymon Makuch Paweł Bernacki
Mizgalewicz, Stopczyk, Bocian, Rybicki, Wolski, Bernacki, Winsyk Pluskota, Orczykowska, Wolski
Popieram Joe Cole’a
46
Devils mistrzem po raz pierwszy!
48
Street Photo
51
Jędrzej Stęszewski Magda Oczadły
od teraz wszystko będzie inaczej: zadbam o siebie, poczytam książki, które czekały cały rok, więcej czasu poświecę rodzinie i przyjaciołom itd. Oczywiście,
on nas może prowadzić do podjęcia decyzji. Decyzji, przykładem może być grupa Irriblos, Jacek Inglot, Marek Pieczar czy Anna Skubik – bohaterowie lipcowo-sierpniowego numeru „Kontrastu”. Rozmowy z nimi pokazują, jak można odzyskać często szanse
Sport Adrian Fulneczek
fizycznym jak i psychicznym, daje nam poczucie, że
skazane już na zatracenie i udowadniają, że nie trzeba czekać na dogodny moment, by zmienić swoje życie. Oprócz wywiadów w „Kontraście” znajdziecie także m.in. artykuł dotyczący dawnych gwiazd estrady które doskonale wykorzystywały swoje szanse. Może więc oprócz postanowienia poprawy warto się zmobilizować i podjąć decyzję? Tu i teraz. Wakacje kiedyś przeminą, a czy warto siedzieć z założonymi rękami, kiedy czas przepływa przez palce? Joanna Figarska
Redaktor naczelna: Joanna Figarska Zastępcy: Ewa Orczykowska, Michał Wolski „Kontrast” Redakcja: Paweł Bernacki, Jakub Bocian, Urszula Burek, Ewa Fita, Grzegorz Frąc, Adrian Fulneczek, Paweł Kuś, Szymon Makuch, Paweł miesięcznik studentów Mizgalewicz, Agnieszka Oszust, Paulina Pazdyka, Marcin Pluskota, Barbara Rumczyk, Marcin Rybicki, Damian Stańczak, Jędrzej przy Instytucie Dziennikarstwa Stęszewski, Monika Stopczyk, Jan Wieczorek, Joanna Winsyk, Krzysztof Żyła i Komunikacji Społecznej Fotoredakcja: Damian Białek, Zbigniew Bodzek, Magda Oczadły, Mariusz Rychłowski, Monika Stopczyk ul. F. Joliot-Curie 15 Korekta: Katarzyna Bugryn, Magdalena Dziekońska, Alicja Kocik, Magdalena Nowowiejska, Teresa Raniszewska 50-383 Wrocław Grafika: Ewa Rogalska e-mail: kontrast.wroclaw@gmail.com Skład: Michał Wolski http://www.kontrast-wroclaw.pl/ Promocja i reklama: Ewa Orczykowska Konsultacja: Studio gRraphique
Film Czeski błąd
Bazyl. Człowiek z kulą,w głowie
…czyli Jan Hrebejk powraca! Jeden z czołowych czeskich
Filmu o takim tytule nie mógł nakręcić nikt inny, tylko Jean-
reżyserów ostatnich lat (Pupendo, Piękność w opałach) na-
Pierre Jeunet (Amelia). Jego bohaterem jest Bazil – mężczyzna
kręcił kolejną komedię w charakterystycznym dla siebie,
z kulą w głowie, którą dostał „w prezencie”, przypadkowo stając
słodko-gorzkim stylu. W jego filmie świat nie jest idealny:
się świadkiem ulicznej strzelaniny. Okazuje się, że każdy dzień
Ona i On, zamiast przysiąc sobie miłość na całe życie, wpa-
może być jego ostatnim, codziennie ma bowiem 50% szans na
dają w pułapkę własnych tajemnic i niedomówień. Jeden
przeżycie. W związku z tą niefortunnością rezolutnie postanawia
skrywany przez całe życie sekret rozsypuje poukładane i –
pozostały mu czas wykorzystać, by zemścić się na producentach
wydawałoby się – szczęśliwe
broni. Upoważnia go do tego
życie kilku osób. Czy miłość
jeszcze jeden fakt: od kuli zgi-
rozgrzesza wszystkie błędy?
nął w Afryce jego ojciec. Bazi-
Czy coś może być usprawie-
lowi pomoże grupa barwnych
dliwieniem dla kłamstwa?
postaci, a zemsta będzie na-
Szperanie
w przeszłości
prawdę słodka. Film nazywany
otwiera przysłowiową pusz-
„mission impossible po francu-
kę Pandory, bo, jak się oka-
sku” trafi do kin 10 września.
że, każdy w życiu skłamał choć raz... w kinach od 3 września.
Kucharze historii Czy w życiu powinniśmy trzymać się przepisów? Czy czasem możemy zrobić od nich odstępstwo? Czy rozkazy są jak przepisy? Kto
Tetro
powinien mieć prawo pisać książki z przepisami? Czy gdyby wszy-
Pierwszy od ponad trzydziestu lat film Francisa Forda Coppo-
scy kucharze zastrajkowali, to nie byłoby wojen? Okazuje się, że
li (Czas Apokalipsy, Ojciec Chrzestny), zrealizowany według
kuchnie polowe odgrywają w czasie konfliktów nie mniejszą rolę
jego oryginalnego scenariusza. To opowieść o rodzinie po-
niż czołgi i karabiny, a zaspokajanie apetytów żołnierzy może mieć
różnionej przez burzliwe konflikty, tajemnice i zdrady. Akcja
przemożny wpływ na losy świata. Bo jak mówi jedna z bohaterek
rozgrywa się w artystycznej dzielnicy Buenos Aires, kolebce
filmu: dobrze najedzeni żołnierze wysadzają innych w powietrze
wielu sławnych śpiewaków, muzyków, poetów i malarzy, a ty-
o wiele lepiej niż zwykle. Szefowie kuchni polowych w surrealistycz-
tułowe Tetro to imię głównego bohatera, którego brat przy-
nym stylu zaprezentują nam
jeżdża do boskiego Buenos, by odsłonić ukryte przez niego
m.in. jak przyrządzić paprykarz
w przeszłości tajemnice. Krytycy podkreślają, że Coppoli
dla 74 tys. serbskich żołnierzy,
udało się stworzyć jedno z najoryginalniejszych i najlepszych
coq au vin dla 500 tys. francu-
dzieł amerykańskiego kina niezależnego ostatnich lat. W ro-
skich żołnierzy w Algierii, mary-
lach głównych wystąpili m.in. ekscentryczny aktor i reżyser
nowane grzybki dla sowieckich
Vincent Gallo (Buffalo 66, Brown Bunny), słynny aktor Klaus
okupantów w Czechosłowacji
Maria Brandauer (Pułkownik Redl, Mefisto), a także Carmen
oraz… zatruty chleb dla ofice-
Maura (jedna z ulubionych aktorek Pedro Almodóvara). Film
rów SS. Wszystko w absurdal-
był wyświetlany podczas 10. MFF Era Nowe Horyzonty. Do kin
no-groteskowym sosie. Premie-
trafi na początku września.
ra 1 września.
4
Blaski i cienie światła na... Lajnapy polskich festiwali muzycznych ad. 2010 Mój żywot nie jest zbyt długi, to prawda. Ale z tego co wyczytałem, oglądnąłem i zaczerpnąłem ze źródeł innych – nie zaznano dotychczas w naszym kraju tak nieskromnie uposażonych programów festiwali zajmujących się dziedziną sztuki, jaką jest muzyka. Lata dopiero półmetek, połowinka jedynie, a na naszej ziemi, przed naszymi oczami zagrali już między innymi Massive Attack, Hot Chip, Klaxons, Crystal Castles, Calvin Harris, Friendly Fires i inni światowi niemniej artyści na Open’erze, Selector’ze i festynach pomniejszych. Piękne czasy nastały, syte i serdeczne. I co lepsze, nie zanosi się, aby chude je miały zastąpić. Okazuje się, że jak się chce, to można tak zwany „świat” i u nas zorganizować. Przyznam, że jest to zjawisko budujące, krzepiące i podnoszące na duchu. Podczas kiedy to my wyjeżdżamy na zachodnie prerie w gorączce złota, okazuje się, że przyjaciele zza Odry zjeżdżają do nas właśnie na muzyczno-kulturalne eldorado. Tymczasem cały sierpień jeszcze przed nami, przesiedlony OFF Festival, rosnące jak na modyfikowanych genetycznie drożdżach festiwale: Tauron oraz Audioriver, gdzie dziać się będą cuda, parada atrakcji wszelakich. I to wszystko tu – nieopodal. Może być przepięknie i może być normalnie.
w cieniu... Okres letniego zastoju w życiu kulturalnym Tak hasło „sezon ogórkowy” tłumaczy słownik języka polskiego. Umieszczony „w cieniu” na przekór swojej prominencji w okresie letnim, tak przyjaznym dla człowieka okresie. Jedyne co mogę to pomstować na niego i choć w ułamku zrewanżować się za to pustkowie wydarzeń artystycznych jakim nas raczy. I rzeczywiście, nie dzieje się nic. Po prostu nic (poza wspomnianymi po stronie lewej festiwalami będącymi respiratorem życia kulturalno-towarzyskiego). Żaden Rod Stewart nie wyda chociażby kolejnej edycji swoich największych z największych przebojów, żadna wytwórnia nie puści nędznej plotki o rozpadzie najbardziej podrzędnego zespołu. Nikt z nikim nie nagra niczego, o nic się nie pokłóci, nikogo nie oskarży o plagiat, nie wpadnie na pomysł założenia kolejnej supergrupy, nie podejmie decyzji o powrocie po nastu latach na scenę. Posucha. Dla kogoś trudzącego się opisem, analizą i wnikaniem w zależności muzyczno-biznesowego koła to dramat. I nie wynika to pewnie z tymczasowego kryzysu twórczego całej tej machiny, bo przecież muzycy coś tam tworzą, menadżerowie kreślą trasy koncertowe, krytycy gimnastykują swoje palce nad klawiaturą, a koncerny grzeją maszyny przygotowane do powielania tysięcy poligrafii nowych wydawnictw. Jednak mimo wszystko panuje jakaś wszechobecna niemoc, niechęć i zapaść towarzystwa całego. Perpetuum mobile zbiorowego zniechęcenia. A Ty, drogi Czytelniku, spędzając swój leniwy wakacyjny czas na czytaniu tego tekstu, nie zdajesz sobie zapewne sprawy z tego, jak ciężko jest zapełnić trzy tysiące znaków w okresie tak bezwietrznego nihilizmu muzycznych wydarzeń. Sezon ogórkowy musimy chyba uznać w takim razie za rzecz naturalną i niezbędną, rządzącą się własnymi zasadami, na które wpływu mieć nie możemy. Krzysiek Żyła
5
Teatr Cyrkulacje Fundacja Teatr Nie-Taki oraz Stowarzyszenie Inicjatyw Twórczych „Momentum” zaprasza na pierwszą edycję Wrocławskiego Festiwalu Ruchu CYRKULACJE, który w dniach 24-30.09. odbędzie się w stolicy Dolnego Śląska. Celem organizatorów jest umożliwienie wymiany doświadczeń dotyczących tańca i ruchu teatralnego, jak również przybliżenie szerszemu gronu odbiorców zjawiska, jakim jest teatr tańca. CYRKULACJE to zaprezentowanie ruchu scenicznego za sprawą projekcji filmów, koncertów, konferencji i warsztatów prowadzonych m.in. przez znanych tancerzy i choreografów, jak chociażby Leszek Bzdyl, Katarzyna Chmielewska, czy Jacek Gębura. Szczegółowy harmonogram i informacje dotyczące festiwalu dostępne są na stronie www.cyrkulacje.com
A w Ad Spectatores... W większości teatrów sezon ogórkowy trwa przez całe wakacje, jednak dla artystów wrocławskiego Tatru Ad Spectatores dwa miesiące przerwy to stanowczo za długo. Zaowocowało to tym, że przez cały sierpień widzowie mogli obejrzeć takie spektakle, jak Biskupi z Biskupina…, Wampir we flakonie, czy Nie kop mi grobu, natomiast 27, 28 i 29 sierpnia „spectatorsi” zaprezentują premierową sztukę Bracia przeklęci. Szczegóły dotyczące miejsca premiery, a także rezerwacji biletów można znaleźć na oficjalnej stronie teatru www.adspectatores.art.pl
Livingroom Music Tuż po wakacjach Teatr Muzyczny CAPITOL zaprasza na Małą Scenę, gdzie 4 i 5 września widzowie będą mogli zobaczyć Livingroom Music – spektakl przygotowany i przedstawiony w ramach Nurtu OFF 31. Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Za scenariusz i reżyserię tego muzycznego widowiska odpowiedzialny jest Jacek Musioł, natomiast na scenie zobaczymy zespół Repercussion w składzie: Jarosław Jędraś, Bartłomiej Dudek, Jacek Muzioł, Miłosz Rutkowski oraz aktora Michała Pietrzaka, którzy udowodnią, z jak ogromnym bogactwem dźwięków spotykamy się na co dzień, zwłaszcza we własnym domu...
6
Muzyka Kirsten Price – Brixton To Brooklyn
Enslaved – Axioma Ethica Odini
Brixton To Brooklyn to tytuł drugiego
Norweska formacja metalowa Enslaved wraca z no-
albumu piosenkarki i kompozytor-
wym albumem po dwóch latach od wydania poprzed-
ki urodzonej w Londynie. Artystka
niego krążka Vertebrae. Materiał na Axioma Ethica
pracowała sama nad materiałem
Odini, kolejną płytę długogrającą w dorobku kapeli,
przez sześć miesięcy w studiu w No-
powstawał w trzech różnych studiach w Bergen. Za
wym Jorku. Jak podaje jej oficjalna
projekt okładki odpowiada norweski artysta, Truls
strona, krążek „zawiera zaraźliwe,
Espedal, który współpracuje z zespołem od 2001
taneczne rytmy oraz rockowe refre-
roku. W specjalnej edycji albumu znajdzie się rów-
ny przyprawione oldschoolowym so-
nież winyl z dwoma dodatkowymi kawałkami: Jotun-
ulem i łamiącymi serce balladami.”
blod i Migration. Axioma… pojawi się na półkach 27
Pierwszy singiel With Or Without You
września.
ukazał się 16 lipca, ale teledysk do tego utworu będzie gotowy w okolicach dnia premiery płyty, czyli 7 września.
Disturbed – Asylum W tym roku zespół Disturbed skończył prace nad piątym już albumem zatytułowanym Asylum. Członkowie kapeli napisali siedemnaście
Klaxons – Surfing The Voids
kawałków we wrześniu 2009 r. Nagrywanie mia-
Klaxons wydają 23 sierpnia drugą
Podobnie jak w przypadku ich poprzedniego
płytę, Surfing The Void. Muzycy za-
albumu, Indestructible, muzycy sami zajęli się
częli pracę nad albumem już w lip-
produkcją materiału. Singiel promujący wydaw-
cu 2007 roku. Wytwórnia Polydor
nictwo nazywa się Another Way To Die i dotyczy
w marcu 2009 r. odrzuciła jednak
on zagrażającego światu globalnego ocieplenia.
część wcześniej nagranego materia-
Płyta ukaże się nakładem wytwórni Reprise 31
łu i zespół musiał jeszcze raz odwie-
sierpnia.
ło miejsce w lutym 2010 r. w studio w Chicago.
dzić studio w lutym 2010. Zmieniona wersja krążka powstawała pod czujnym okiem producenta Rossa
Drake – Thank Me Later
Robinsona znanego ze współpracy
Aubrey Drake Graham, kanadyjski raper, wypuścił
z Sepulturą, Slipknot czy The Cure.
debiutancką płytę Thank Me Later, która trafi do
Na pierwszy singiel z płyty wybrano
polskich sklepów 28 sierpnia. W 2006 roku pod
utwór Echoes, który oficjalnie ukaże
pseudonimem Drake, muzyk zaczął tworzyć serię
się 16 sierpnia.
mixtape’ów. Zwróciły one uwagę wielu wykonawców, co spowodowało, że zaczął być zapraszany do współpracy przez Jay-Z, Lil Wayne’a, Eminema oraz Mary J. Blige. Autorski album Drake’a został wyprodukowany przez Noah Shebiba. Na płycie gościnnie pojawiają się m.in. Alicia Keys, The-Dream, Jay-Z, Kanye West.
7
Fot. Katarzyna Ĺťolik
8
Bo niektórzy lubią igrać z ogniem Ogień to takie małe żyjątko. Podobno jeden z rzymskich cesarzy kolaborował z nim i podpalił Rzym, jednak dzielny strażak Sam ugasił brutalnie osmagane przez niego miasto. Ogień obraził się i gdzieś uciekł. Od tej pory bryka sobie po całym mieście, paląc lasy, panicznie bojąc się strażaków i regularnie dostając ataku szału na ich widok. Jest niebezpiecznym piromanem, bo pali nawet kaftany bezpieczeństwa. Potrafi się sublimować i okresowo zahibernować, topnieje w temperaturze, w jakiej kisiel zaczyna…uprawiać jogging. Może posłużyć przeróżnym celom: od palenia wsi, podgrzewania obiadu, smażenia wyborczych kiełbasek, po palenie czarownic lub grzanie meneli przy koksowniku. Dla Oli i Mariusza z grupy Irrbloss to przede wszystkim towarzysz w tańcu i główny bohater kalejdoskopowo zmieniających się, tworzonych przez nich ruchomych obrazów. To może zacznijmy od po-
łem. Ale były też warsztaty u innych,
sie wszystko wyszło na jaw i wspól-
czątku, a właściwie początków,
lepszych i starszych w branży. Warto
nie stworzyliśmy Irrbloss.
Waszych początków…
wspomnieć jednak, że przez pierwsze
Mariusz
Jarymowicz:
Przed naszą rozmową po-
Moja
2-2,5 roku mojej zabawy ze sztuką
zwoliłam sobie na małe zorien-
przygoda z ogniem zaczęła się kilka
ognia nie było aż tylu pomocnych rze-
towanie się w Waszej branży
lat temu. Byłem wówczas w trudnym
czy, co dzisiaj np. filmików, forów czy
i muszę przyznać, że zaskoczyła
momencie mojego życia i po prostu
warsztatów.
mnie liczba osób, które zajmują
potrzebowałem znaleźć coś nowego,
Aleksandra Klim: Ogniem za-
co mnie oderwie od tych problemów
jęłam się trochę z nudów, bardziej
nie patrzeć – praktycznie każdy
i jednocześnie da satysfakcję. Które-
z ciekawości... Zdając sobie sprawę
festyn w mniejszym bądź więk-
goś dnia mój brat ze znajomym przy-
z faktu, że jest to żywioł, chciałam
szym mieście, czy też impreza
wiózł kilka ogniowych akcesoriów
sprawdzić, czy jestem w stanie prze-
plenerowa „okraszona jest”
– mówiąc dosłownie, podpalili kija
łamać swój strach. Tym tańcem zaj-
pokazami fireshow… Nie macie
i,
rzucając go do mnie, powiedzieli:
muję się z dobre sześć, może więcej
poczucia, że ogień się trochę
masz, się pobaw. I tak bawię się po
lat. Przez ten czas poparzyłam się
skomercjalizował?
dziś dzień.
może ze dwa razy. Pozostają jeszcze
A.K. Bardzo. Tak naprawdę pod-
ogromne kwestie estetyki i znaczenia
czas letniego sezonu rzadko kiedy
tego żywiołu, ale to osobny temat.
trafiają się plenerowe imprezy, na
Nikt nigdy nie kształcił Cię profesjonalnie w tej dziedzinie?
się czymś takim jak Wy. Jakby
M.J. Nie jestem absolutnym sa-
M.J. Podczas pewnej kilkudnio-
których nie występuje jakiś „ma-
moukiem. Sporo z tego, co jestem
wej „imprezy ziemniaczanej” zagad-
chacz ogniami”. Jeszcze pięć, sześć
w stanie obecnie zaprezentować na
nąłem Olę,o ognie. Ale ta nie od razu
lat temu było to zajęcie dość niszo-
naszych pokazach, odkrywałem sam
zdemaskowała się ze swoimi umie-
we. Na ostatnim Przystanku Wood-
i własnymi metodami opanowywa-
jętnościami. Dopiero po jakimś cza-
stock zorganizowanym w Żarach był
9
chyba tylko jeden chłopak tańczący z pojami. Był niezły, przygrywali mu bębniarze, robił wrażenie. Obecnie mamy już Woodstock Ognia, na którym można zobaczyć swoisty przekrój „typów ogniowych” z Polski. Czyli konkurencja jest duża? M.J. Grup robiących fireshow nie brakuje, trochę ich w Polsce powstało na przestrzeni ostatnich lat. Nie jest to równoznaczne z tym, że ich liczba przekłada się na wysoki poziom prezentowanych przez nich umiejętności. Tak naprawdę zespoFot. Tomasz Iskrzycki
łów, które autentycznie nam imponują tym, co są w stanie zaprezento-
grupa, to chyba nie o to chodzi. Na-
„matką chrzestną”, Maciek dobrnął
wać publice, takich, które wykazują
prawdę nie ma w Polsce wielu bardzo
do nas w tym roku. Na przestrzeni
się doskonałą techniką i mają „to
dobrych ekip stawiających na „grupo-
kilku lat pojawiło się u nas trochę
coś niepowtarzalnego” w sobie jest
wość” i jednocześnie oryginalność.
osób. Tych przetasowań było na-
kilka. Bardziej ze świata niż z Polski.
A pamiętacie swój debiut?
Z Polski naprawdę nikt nie przypadł Wam do gustu?
Kiedy i gdzie miał swoje miejsce? A: Kilka razy zasilałam awaryjnie
prawdę sporo. Ludzie dołączają i rezygnują, bo...
M.J. Polskie środowisko w tej
skład nieistniejącej już grupy, przewi-
M.J. Boją się ciężkiej, wytężonej
branży jest niezwykle hermetyczne.
nęłam się też przez Operę Dolnoślą-
pracy. Talent to nie wszystko. Każdy
Nawet jeśli w oko wpadnie Ci poje-
ską. Potem już urodziliśmy Irrbloss.
występ wymaga ogromnego nakładu
dynczy trik, który uznasz za dobrze
M.J. Chodzi Ci o pierwszy pokaz
sił, zorganizowania się, profesjonal-
zrobiony, to raczej nikt nie zechce się
w ogóle, czy o Irrbloss? Pierwszego
nego podejścia do sprawy. Musimy
podzielić bliżej z Tobą swoją wiedzą,
nie pamiętam, bo to dawno było.
przecież trenować. Doszkalać się.
patentem. Każdy jest maksymalnie
Z Irrblossem to chyba wesele.
Robić to konsekwentnie, regularnie.
skupiony na własnych umiejętno-
Wesele?!
ściach i dąży do tego, aby być rozpo-
M.J. Jeszcze bez nazwy, ale już
znawanym po czymś konkretnym. A.K. To najczęściej owocuje
absolutnie na własne konto. Dobrze, to jak już tak powoli
pokazami w wykonaniu grup złożo-
dochodzimy do kwestii składu
nych z samych solistów, czasem soli-
Irrblossa, to może powiedzcie
stów pokazujących genialny warsztat
coś więcej na temat pozostałej
w postaci stu tysięcy trików. Tylko,
dwójki.
Kto jest u Was szefem, który potrząsa człowiekiem, kiedy naprawdę trzeba zabrać się do pracy? A.K. Ja. I dlatego zawsze jestem lubiana do czasu (śmiech). M.J. Ja za to jestem dyrektorem finansowym (śmiech).
że triki po pewnym czasie się powta-
A.K. Oprócz mnie i Mariusza
A.K. Oj tam, oj tam. Ale wra-
rzają, a rzemiosło, nawet najlepsze,
występują Magda i Maciek. Mariusz
cając do ludzi, to problem polegał
nadal jest rzemiosłem. A skoro jest
i ja jesteśmy „rodzicami”, Magda –
w dużej mierze na tym, że jakkolwiek
10
były to sympatyczne osoby, z którymi można było siąść przy piwie i pożartować, to kiedy przychodziło do stuprocentowego wypełniania zobowiązań zakontraktowanych w umowach, naszych wewnętrznych umów czysto dżentelmeńskich, z trudem potrafili się z tego wywiązać. Zależy nam na tym, aby nasze działania były profesjonalne i odbywały się zgodnie z prawem, przepisami. Chodzi tu o bardzo oczywistą sprawę: bezpieczeństwo. A taka umowa to nie tylko zobowiązanie się organizatora do tego, że np. zapewni nam plac o określonych wymiarach, położeniu, odpowiednio oddalony od publiki. To również zobowiązanie w drugą stronę – dla nas, aby swoją pracę wykonać najlepiej jak potrafimy. Jeśli nie umie się odpowiednio podejść do tego wszystkiego, przyjąć do wiadomości, że to już nie jest tylko zabawa, beztroskie hobby, jące zajęcie, które może dawać także ogromną satysfakcję, to nie mamy w ogóle o czym rozmawiać. Wracając do meritum, obecny skład ustabilizował się jakiś czas temu.
Fot. Katarzyna Żolik
ale stosunkowo poważne, zobowiązu-
lepszy efekt. Ostatnio z „klasycznych
Jednocześnie, chyba nie znam czło-
M.J. Tak. Po odejściu jednego
powodów” odeszła od nas kolejna
wieka bardziej zdystansowanego do
z naszych kolegów, de facto bardzo
osoba, zostaliśmy we czwórkę, ale
rzeczywistości niż Magda, co bardzo
zdolnej, acz leniwej osoby, przyszedł
chyba nam z tym dobrze (śmiech).
nam ułatwia komunikację.
A.K. Druga osoba to Magda.
Miałam okazję obserwo-
ambitny,
Jest od początku istnienia grupy
wać wasze poczynania przed
ciągle uczący się prawideł, według
i bardzo się zmieniła przez ten czas
występem w Centrum Pałacyk
których funkcjonuje grupa. Solista,
Jest niezwykle odpowiedzialna i bar-
we Wrocławiu w czerwcu tego
ale już zarażony „grupowością”. Bo
dzo sensownie podchodzi do wielu
roku i muszę przyznać, że ogrom
moim zdaniem ciekawsze są kilku-
spraw. Mocno angażuje się w to, co
pracy, jaki musicie wykonać
osobowe układy synchroniczne, dają
robimy, naprawdę ciężko pracuje.
nie tylko w trakcie występu, ale
Maciej - człowiek z równie dużym potencjałem,
niezwykle
11
przede wszystkim przed nim, jest imponujący. A.K. Tak, to prawda. Mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że wszyscy musimy ogarnąć to logistycznie. Jako ten „grupowy szef” noszę te trudy na swoich barkach. Pilnuję terminów, treningów, rozpiski odnośnie tego, co kto ma zrobić, na kiedy potrzeba nam nowego sprzętu, gdzie i z jaką choreografią wystąpimy i mnóstwa, mnóstwa innych spraw. Sam pokaz to w porywach jakieś dwadzieścia procent ogółu naszej pracy. Jednym słowem przydałby się tutaj jakiś menedżer. A.K. Trochę tak, chociaż dobę czasem można rozciągnąć (śmiech). M.J. Nie mamy menedżera, więc wielu rzeczy musieliśmy nauczyć się sami. Wychodzi nienajgorzej. Całkiem nieźle sobie radziprzecież w szwach. A.K. W czerwcu mieliśmy osiem pokazów. Biorąc pod uwagę, że niektórzy z nas pracują na pełny etat, a inni się uczą, to jest sporo. Takie obłożenie nie jest jednak regułą. Wasze występy można oglą-
Fot. Katarzyna Żolik
cie, Wasz grafik występów pęka
np. z ekipą z Zamku w Bolkowie oraz tamtejszym Bractwem Rycerskim.
A.K. Wiesz, inwazji nie odniosłabym tylko do bractw. Wydaje mi się
dać przede wszystkim na terenie
A.K. Występujemy na najróż-
( i nic w tym odkrywczego), że odkąd
Dolnego Śląska, m.in. w Szklarskiej
niejszych imprezach. Są to zloty mo-
wstąpiliśmy w struktury Unii Europej-
Porębie, Srebrnej Górze, Bolkowie.
tocyklowe, dni miejscowości, impre-
skiej, nastąpił wzrost świadomości tra-
M.J. Tak. To już nie chodzi o roz-
zy historyczne, sylwestry, andrzejki.
dycji lokalnych. Ale to nie ksenofobia
poznawalność wśród samej publicz-
Pracujemy też dla dwóch firm even-
i nie dzieje się szybko. Ludzie powoli
ności, ale raczej o to, że kojarzą nas
towych. Nie chcemy ograniczać się
osadzają się w swoim najbliższym śro-
sami organizatorzy, którzy regular-
tylko do jednego typu wydarzeń.
dowisku regionalnym, i zaczynają mieć
nie zapraszają nas na różne impre-
Ostatnio nastąpiła swoista
poczucie, że nie muszą milionowy raz
zy. Z wieloma z nich nawiązaliśmy
inwazja bractw rycerskich, to
uczestniczyć w imprezie, której główną
bardzo dobrą współpracę – ostatnio
chyba stało się trochę modne…
gwiazdą jest średniej klasy piosenkarz
12
znany przez to, że jest celebrytą, i można go zobaczyć w reklamie proszku do prania, czy innej kawy. Czasem przaśniej znaczy ciekawiej (śmiech). Czasem lądujemy i na takich imprezach. Na waszych pokazach zobaczyć można taniec z ogniem i iskrami, ale też ze światłem (led i UV). Jak sami piszecie na swojej stronie, „włączacie do nich elementy pochodzące z kilku odmian tańca brzucha, czy też tańców afrykańskich”. Ile średnio trwa taki pokaz? pół godziny. Bywa tak, że kontakt z publicznością jest tak dobry, że występujemy dłużej, niż przewiduje to umowa, czy też ogólny plan imprezy, na której gościmy. Czasami występu-
Fot. Katarzyna Żolik
M.J. Zazwyczaj tańczymy około
ją z nami bębniarze z Poznania (Jem-
Ogień to nieokiełznany żywioł. Wy
niemal automatycznie. Stąd i poważ-
be Fola, Samba Fola), zespół ten liczy
musicie być nieustannie skoncen-
nych wypadków brak. A dziewczę,
15 osób, są z wykształcenia muzyka-
trowani, obcujecie z nim najbliżej,
o którym wspomniał Mariusz, to ist-
mi. Poznaliśmy ich kilka lat temu na
jak się da. Zdarzyło się wam nie-
na weteranka: łaszki z lycry podpa-
warsztatach w Srebrnej Górze. Nasze
bezpieczne zajście z ogniem w tle?
lała na sobie kilka razy i nie szło jej
tańce zyskują przez to inna oprawę.
M.J. Skłamałbym, gdybym po-
wytłumaczyć, że to bawełna się nie
Ale wracając do czasu trwania poka-
wiedział, że ich nie było. Kiedyś jed-
topi. Teraz większym kłopotem oka-
zu, to pamiętam taki jeden pokaz,
na z występujących z nami dziewcząt
zuje się przekonanie publiczności do
kiedy publiczność nie chciała nas
założyła niebawełnianą koszulkę,
chodzenia po rozżarzonych węglach,
wypuścić i non stop domagała się bi-
która najzwyczajniej w świecie zaję-
bo czymś takim też się zajmujemy.
sów. Mogliśmy skończyć dopiero wte-
ła się ogniem i zaczęła na niej pło-
M.J. Cóż, nie zdarzają się nam
dy, jak pokazaliśmy, że nie mamy już
nąć. Chyba chciała poświecić czymś
jakieś strasznie niebezpieczne akcje.
naszego paliwa. Ale dla nich to też nie
więcej (śmiech). Regularnie opalają
był problem, bo byli gotowi spuszczać
się nam rzęsy, włosy, brody, bo wiatr
życzę Wam jak najmniejszej
je z motocyklowych baków, chociaż
bywa zdradliwy i czasem zawieje
ilości popalonych rzęs i bród oraz
benzyna kompletnie się do tańca
z niespodziewanej strony.
notorycznego braku paliwa, który
z ogniem nie nadaje (śmiech). Na koniec zapytam o naj-
A.K. Aktualnie mamy na koncie blisko sto występów pod nazwą
bardziej nurtującą mnie kwestię
Irrbloss. Doświadczenie robi swoje
– ewentualne wypadki przy pracy.
i pewne czynności wykonuje się już
13
To w takim razie na koniec
wynikać będzie z nawału pracy, jaki dosięgnie grupę Irrbloss. Rozmawiała Paulina Pazdyka
Płytka wyobraźnia to kalectwo Upalne lato daje się we znaki, dlatego każdy szuka różnych sposobów, aby się ochłodzić. Niektórzy wyjeżdżają w tym celu nad wodę, i niestety, często wybierają miejsca nie przeznaczone do kąpieli i bardzo niebezpieczne. W czasie wakacyjnego szaleństwa
dy chłopak był dobrze zapowiada-
promujący kampanię. Zwycięska
łatwo jest zapomnieć o bezpie-
jącym się koszykarzem, chodził do
praca zostanie wykorzystana w ko-
czeństwie, dlatego 10 lat temu
dobrej szkoły i miał wielu przyjaciół.
lejnych edycjach „Płytkiej wyobraź-
zapoczątkowano akcję „Płytka wy-
Skok do wody sprawił, że mężczy-
ni”. O szczegółach będzie można
obraźnia to kalectwo”. Poparło ją
zna stracił wszystko w jednej chwili
dowiedzieć się już niedługo na stro-
już ponad 15 000 osób na stronie
i stał się osobą całkowicie zależną
nie www.plytkawyobraznia.pl.
www.plytkawyobraznia.pl oraz 300
od innych.
W tym roku do akcji przyłączył
osób na portalu społecznościowym
Piotr Pawłowski dba o to, aby
się także Rzecznik Praw Dziec-
Facebook. Grupą docelową kam-
zasięg akcji był jak największy i tra-
ka, Marek Michalak. Wystosował
panii są młodzi ludzie, dlatego tak
fiał do licznego grona osób. Oprócz
on apel do dyrektorów szkół, aby
ważne jest rozprzestrzenianie infor-
promowania akcji za pomocą spo-
w okresie przedwakacyjnym zorga-
macji w Internecie i pozyskiwanie
tów reklamowych i billboardów,
nizowali spotkania i zabawy edu-
w ten sposób zwolenników, którzy
ma na swoim koncie wiele działań
kacyjne, mające informować dzieci
będą czynnie uczestniczyć w całym
związanych z kampanią. 24 lipca
o zagrożeniach związanych z wodą,
przedsięwzięciu. W tym roku ruszyła
w CH Warszawa Wileńska odbyła
o tym jak ich unikać i bezpiecznie
XIV edycja kampanii, która potrwa
się akcja Wakacje z wyobraźnią,
spędzić wakacje.
do końca wakacji. Jej celem jest
w czasie której dzieci, młodzież i ich
Woda to niebezpieczny żywioł
ostrzeganie ludzi, przed tragiczny-
opiekunowie mogli dowiedzieć się,
i nie tylko skoki do niej mogą być
mi w skutkach, nieprzemyślanymi
jak zadbać o swoje bezpieczeństwo,
zagrożeniem
skokami do wody, a także uświada-
w tym także podczas wypoczynku
zdradliwa jest rzeka,
mianie, że chwila nierozwagi może
nad wodą. Goście mieli szansę za-
może znieść nas daleko od brzegu.
zakończyć się urazami kręgosłupa,
sięgnąć porady u przedstawicieli
Najlepiej nigdy nie odpływać za da-
całkowitym paraliżem, a nawet
Stowarzyszenia Przyjaciół Integra-
leko, ponieważ nie jesteśmy w sta-
śmiercią.
cji, Straży Miejskiej, Policji i spe-
nie przewidzieć, czy nie złapie nas
Inicjatorem akcji jest Piotr
cjalistów od ratownictwa z D&S
skurcz albo nagłe osłabienie. Będąc
Pawłowski, prezes Stowarzyszenia
Rescue System, a także dowiedzieć
bliżej brzegu mamy większą szan-
Przyjaciół Integracji. W wieku 16
się m.in. jak udzielić pierwszej po-
sę na uzyskanie szybkiej pomocy.
lat skoczył na główkę do płytkiej
mocy. W tym roku, aby dotrzeć do
Jeżeli jesteśmy amatorami dryfo-
rzeki i od tego czasu jest przykuty
jeszcze większej grupy odbiorców,
wania na materacach, to również
do wózka inwalidzkiego. Jako mło-
zorganizowano konkurs na plakat
nie powinniśmy zapuszczać się na
14
życia.
Szczególnie której nurt
dalekie wody. Powietrze może zejść z dmuchanych zabawek
bardzo
szybko, a nie wiadomo czy wystarczy nam sił, aby wpław wrócić do brzegu. Przyczyną wielu utonięć jest żąc na plaży widzieliśmy ludzi, którzy chcieli zrobić swoim znajomym niespodziewany dowcip i wrzucali ich bez ostrzeżenia do wody? Kiedy ciało jest nagrzane i dojdzie do nagłego kontaktu z zimną wodą organizm ochładza się i dochodzi do
Źródło: zozmedical.com.pl
także wstrząs termiczny. Ile razy le-
skurczu powierzchniowych naczyń
prawdopodobieństwo
szoku
ter-
w danym miejscu. Od roku Polkom-
krwionośnych, a krew odpływając
micznego, a także utraty równowa-
tel wraz z WOPR są partnerami por-
nagle do naczyń głębokich powodu-
gi i sił, jednocześnie zmniejsza się
talu www.601100100.pl, na którym
je przeciążenie serca i niedotlenie-
zdolność umiejętnej oceny zagro-
można znaleźć informacje pogodo-
nie mózgu, co jest przyczyną utraty
żenia. Wypicie tylko jednego piwa
we i turystyczne związane z pobytem
przytomności i śmierci w wodzie.
w upalny dzień może skończyć się
nad wodą. Jednak głównym celem
Tegoroczne, gorące lato spowo-
tragicznie. Wzrost liczby wypadków
strony jest informowanie wczasowi-
dowało, że od czerwca do 1. sierp-
nad wodą nie jest spowodowany je-
czów o niebezpieczeństwach zwią-
nia utonęły już 373 osoby, a zgło-
dynie brawurowymi zachowaniami
zanych z wodą i edukacja prowadzo-
szenia o zatonięciach przyjmowano
pod wpływem alkoholu i ignorowa-
na w tym kierunku.
już w kwietniu. W 2009 roku odno-
niem znaków ostrzegawczych, ale
Wakacje to czas beztroski i od-
towano 539 zgłoszeń o utonięciach,
także brakiem opieki nad dziećmi
poczynku, a jeden nieprzemyślany
a udało się uratować jedynie 171
ze strony dorosłych.
skok lub kąpiel w zabronionym miej-
osób. Do wypadków najczęściej do-
Kiedy dojdzie do wypadku na-
scu może zmienić je w koszmar.
chodziło na kąpieliskach niestrze-
leży zadzwonić pod specjalny nu-
Czasami lepiej zrezygnować z bra-
żonych, bądź w miejscach zabro-
mer ratunkowy 601 100 100. Jest
wury i dalej cieszyć się zdrowiem.
nionych. Przyczyną wielu z nich jest
to już 10. rok współpracy sieci Plus
Czy dzięki tegorocznej edycji akcji
to, że skaczący do wody, nie spraw-
z służbami WOPR. Dzięki Zintegro-
„Płytka wyobraźnia to kalectwo”
dzają stanu dna i głębokości wody,
wanemu Systemowi Ratownictwa
liczba utonięć i osób sparaliżowa-
zatrważający jest także fakt, że aż
istnieje łączność ze wszystkimi ką-
nych po skoku do wody, zmniejszy
169 osób, które utonęły znajdowało
pieliskami morskimi i mazurskimi,
się, przekonamy się już w przyszłym
się pod wpływem alkoholu. Spoży-
a tym samym możliwa jest szybka
roku.
cie nawet niewielkiej ilości napojów
pomoc ofiarom wypadków. Wystar-
wysokoprocentowych może spowo-
czy, że dyżurny ratownik naciśnie je-
dować zmiany w sferze zarówno
den przycisk, a o wypadku zostanie
psychicznej jak i fizycznej. Wzrasta
powiadomiona służba ratownicza
15
Urszula Burek
„Ja mu chciałem „ duszę rozpruć...” O literaturze, romantyzmie, dzisiejszej Polsce i problemach współczesnego pisarza Jackiem Inglotem, pisarzem i polonistą rozmawia Marcin Pluskota. Marcin Pluskota: Co zmotywowało cię do napisania Porwa-
nia Sabinek?
ścią realistyczną i nie pokusiłeś
Czyli jakie?
się o metaforę fantastyczną?
Zasadniczo przeszła bez więk-
Po pierwsze, tam nie było miej-
szego oddźwięku. Prawdą jest to co
Jacek Inglot: Już od dawna
sca dla fantastyki, a po drugie chcia-
ludzie mówią, że epoka „Solidarno-
chciałem napisać powieść rozlicze-
łem napisać powieść realistyczną.
ści” jest w tej chwili równie odległa,
niową. Bardzo męczyło mnie, że
Pisarz, który uważa się za pisarza
jak epoka faraonów czy epoka rzym-
pokolenie 1989,
a nawet 1981,
przez większe „p” a nie tylko za wy-
skich podbojów, że to jest zamierz-
do którego ja się zaliczam, nie do-
robnika pióra czy też wypełniacza
chła historia. Jesteśmy „ludźmi dzi-
czekało się utworu, który by się tym
stron, powinien umieć poruszać się
siejszymi”, żyjemy chwilą i to co się
pokoleniem zajął w sposób, w jaki
po różnych konwencjach. Pisanie
wydarzyło miesiąc wcześniej wydaje
– zachowując wszelkie proporcje –
Porwania Sabinek potraktowałem
się tak odległe jakby wydarzyło się
Kolumbowie. Rocznik 20 Romana
jako wyzwanie – chwyt fantastyczny
sto lat temu. W tym sensie pomyli-
Bratnego zajęli się pokoleniem AK.
pewne rzeczy upraszcza. Wplątujesz
łem się licząc na żywszy oddźwięk.
Tamta książka była ważna. Odczu-
bohatera w niesamowite historie i nie
Ta tematyka rzeczywiście jest już
wałem potrzebę, taką bardzo trady-
przejmujesz się jego psychiką. Nie
historyczna, nie ma się nad czym za-
cjonalistyczną – nie wiem czy wiele
ma miejsca na analizę osobowości,
stanawiać, trzeba robić swoje: dzieci
osób poza mną taką potrzebę od-
kiedy musi on walczyć z dużym, zie-
i pieniądze, a nie rozmyślać o co nam
czuwało – literackiego rozprawienia
lonym potworem. Fantastyka w tym
w tym 1981 i 1989 roku chodziło.
się z tym pokoleniem, a właściwie
sensie spłyca bohaterów. Nie chciał-
Czy wyszło nam to co miało wyjść?
z tym co z niego zostało. Po roku
bym generalizować, ale większość
Jak się z tym czujemy? Czy to rzeczy-
2000 oddałem się głębokiej reflek-
autorów parających się fantastyką
wiście jest „ta” Polska? Problem jest
sji i doszedłem do wniosku, że tak
niezbyt przykłada się do psychologii
skomplikowany, w pewnym momen-
właściwie nie zostało nic, tyle co
postaci. Chciałem napisać powieść,
cie nawet bohater Porwania Sabinek
w wierszu Norwida: spalone szma-
gdzie poddałbym bohatera maksy-
nie wie o co mu chodzi.
ty i jakiś popiół. Zastanawiałem się
malnej wiwisekcji; ja mu chciałem
czy został jakiś diament.
duszę rozpruć i wywalić wszystkie
nio już nie obchodzi czy proble-
organelle wewnętrzne na widok pu-
mem było wydanie książki?
Jako twórca kojarzony
Skoro tematyka nikogo zbyt-
jesteś przede wszystkim ze
bliczny. Zrobiłem co mogłem: jedni
Sześć wydawnictw odrzuciło ją.
środowiskiem science fiction.
krytycy twierdzą, że mi się to trochę
Dopiero wydawnictwo „Otwarte” po-
Dlaczego zdecydowałeś, że Po-
udało, inni że mi się bardzo nie udało,
ważnie podeszło do sprawy ale i tak
rwanie Sabinek ma być powie-
powieść wywołała mieszane reakcje.
w końcowej fazie przestraszyli się,
16
że wydają powieść, która chyba ludzi
Dzieje się oczywiście tak, że 90%
co było w Polsce „kiedyś tam”, tego
nie zainteresuje, bo opowiada o rze-
tych książek sprzedaje się tak sobie
co było ważne „kiedyś”. Teraz ważne
czach historycznych i postanowili to
i wszyscy pisarze, że tak powiem,
jest grillowanie, ewentualnie judze-
sprzedać jako romans. Tam nie ma
żują tę gorycz.
nie i jątrzenie, ważna jest władza,
Wiedziałeś, że tematyka Po-
romansu! Bohater traktuje Martę
ważne są pieniądze, seks i tak jakby
jak siostrę. Nie ma między nimi ero-
rwania... może się nie podobać,
niewiele więcej. Cała reszta to prag-
tyki. Ona znów traktuje bohatera jak
musiałeś więc spodziewać się
matyzm. Co nie jest pragmatyczne,
Judasza, jak człowieka, który ją wy-
możliwej porażki czytelniczej.
jest czystym szaleństwem i stratą
dał. Pewien internauta kierując się
Czyli przede wszystkim czułeś
czasu. Gdybym napisał pragmatycz-
okładką, stwierdził że Porwanie Sa-
się zmotywowany ideologicznie?
ne romansidło, takie bez wymą-
binek musi być „tanim romansem”.
drzania się, to możliwe, że książka
Z zaskoczeniem odkrył, że to jest
sprzedała by się znacznie lepiej. Zde-
zupełnie ale to zupełnie coś innego.
cydowałem się powiedzieć Polakom,
Mnie się ta grafika też nie podoba,
że nieładnie to wszystko wyszło. Po-
wydawnictwo miało jednak głos de-
lacy zaś pomyśleli sobie: „Co ty się tu
cydujący.
będziesz wymądrzał? Ja tu sobie po-
Co powinno znajdować się
grilluję, a w ogóle to nie chcę o tym
na okładce?
wiedzieć”. Tacy jesteśmy. W Porwaniu Sabinek poru-
Obrazek, który nawiązywałby
szasz kwestię radzenia sobie
lipsy Francisa Forda Coppoli. Martin
z przeszłością, podchodzenia do
Sheen wynurza się w nim z wody,
historii w nowych realiach. Co,
jest cały umazany szarozielonym błotem. To jest scena tuż przed morderstwem Kurza.
Fot. A. MAson
do jednego z ujęć z Czasu Apoka-
przez te 20 lat, stało się z mitem „Solidarności”? Myślę, że troszeczkę zapomnieTak. Przez te trzy, cztery lata, bo
liśmy o ideałach, które nam wtedy
Chciałem pokazać wynurzają-
tyle pracowałem nad Porwaniem Sa-
przyświecały. Staliśmy się społeczeń-
cego się z błotnistej mazi bohatera,
binek, coraz bardziej utwierdzałem
stwem zatomizowanym i egoistycz-
którego twarz pomalowana by była
się w przekonaniu, że napisałem
nym, zbyt łatwo chwyciliśmy za
jak twarz takiego kibola, na biało
coś, co już chyba nikogo nie intere-
sztandar wyścigu szczurów. Polecie-
- czerwono. Pokazać: oto człowiek
suje i problemy z wydawnictwami
liśmy każdy swoim korytarzem. Mój
w bagnie. Z taką okładką zmieniłby
tylko potwierdziły moje przypuszcze-
bohater ma kompleks czasów wiel-
się jej odbiór.
nia. Napisałem książkę troszkę so-
kiej wspólnoty, czasów, w których
A czujesz się zawiedziony,
bie a muzom, pogodziłem się z tym.
wydawało się, że Polacy mogą zostać
że książka nie odniosła zamie-
Parę osób się Porwaniem… przejęło,
czymś więcej: wzorcowym społe-
rzonego skutku?
pojawiło się kilka dobrych recenzji
czeństwem. Nie kolektywną komuną
Każdy, kto rzuca książkę na ry-
i to właściwie wszystko. Można po-
i nie kłębowiskiem podgryzających
nek, chciałby, żeby się dobrze sprze-
wiedzieć, że ta książka zamknęła
się nawzajem szczurów. Kiedyś wie-
dała, żeby to był hit albo bestseller.
z hukiem dyskusję na temat tego,
rzono, że możliwa jest trzecia droga,
17
„Solidarność” była próbą takiej trze-
element nieprzyjemnej prawdy o Po-
Tam, gdzie byli. A salony wypełnia-
ciej drogi. Bohater Porwania Sabi-
lakach, stąd została jakoś tak szybko
ją ludzie, których na strajkach nikt
nek uległ temu złudzeniu, dlatego
przykryta. Taka czarna, pesymistycz-
nie widział. Ludzie, którzy spokojnie
w latach dziewięćdziesiątych, kiedy
na teza z niej wypływa. Zawiera tylko
czekali wiedząc, że frajerzy poszli
pracuje jako dziennikarz, próbuje
jedną nutę optymizmu: jak już nie
walczyć, a kupony od tej walki odci-
o tę trzecią drogę walczyć. Niestety
wiesz co ze sobą zrobić, nie wiesz jak
nać będzie zupełnie ktoś inny. Jest to
zostaje odarty z ideałów, punkt po
się zachować, to się zachowaj przy-
normalny mechanizm rewolucji, we
punkcie, zostaje doprowadzony do
zwoicie. To jest ostatnie przykazanie,
wszystkich rewolucjach tak było. To
atrofii psychicznej, porównuje siebie
którego można w tym kraju przestrze-
jest smutne.
do kawału gliny. On już nic nie czuje,
gać. Cała reszta to jakieś szaleństwo.
wszystko z niego wypłukali, wyka-
Naprawdę jest dzisiaj tak
Ale czy przypadkiem komunizm nie był czasem idealnym na
strowali go. I o tym właściwie jest
strasznie? Ludzie nie wierzą
wielkie idee? Mieliście wyraźny
ta powieść, o klęsce „Solidarności”,
w żadne wielkie idee?
podział na dobrych i złych.
choć to nie zostało tam dokładnie
A możesz mi powiedzieć jakie?
Bohater za tym łatwym i wygod-
Jeżeli są jakieś idee to są to idee na
nym podziałem tęskni. Było też oczy-
I naprawdę nic w ludziach
plakat, traktowane całkowicie jako
wiście mnóstwo szarości, mnóstwo
nie zostało z tamtych czasów?
element instrumentarium PR poli-
stanów pośrednich – można było
tycznego.
być zarazem za i przeciw. Te postawy
i bawolimi literami napisane.
Bohater jest bankrutem, kiedyś nazywano takich jak on „bankrutami
Kościół, demokracja….?
stanowiły jednak margines. Nie było
ideologicznymi”. W komunizmie był
Żyjemy w epoce postideolo-
też tak, że miliony donosiły, nie było
taki termin, chodziło o przedwojen-
gicznej. „Solidarność” była ostatnią
w Polsce takiej sytuacji jak w NRD,
nych działaczy sanacyjnych. Mówiło
ideologią – przepraszam: ideą, bo
że agentów były setki tysięcy. W sen-
się o takich: „O, to jest bankrut ide-
ideologia się źle kojarzy – ostatnią
sie psychologicznym ten podział,
ologiczny, znaliśmy go za sanacji, jak
wielką polską kategorią. Porwanie
my – oni, był dość klarowny. Łatwo
gębował”. Idea „Solidarności” zban-
Sabinek nie jest powieścią politycz-
się przeciętny człowiek identyfiko-
krutowała, tylko nikt nie chce tego
ną, nie opowiada się za nikim, jest
wał. Wróg był prosty do rozpoznania:
głośno powiedzieć. Jeżeli jest wy-
tylko mowa o bankructwie pewnej
oglądało się go w telewizji, był mały
korzystywana, to całkowicie instru-
myśli i pewnego człowieka. Człowie-
brat – generał w ciemnych okula-
mentalnie, jako jeden z mitów naro-
ka, który tę ideę pokochał miłością
rach, był wielki brat – rozkładający
dowych. Mity narodowe są piękne:
namiętną i młodzieńczą. Dla niego to
się gensek Breżniew i jego następcy.
wzruszamy się, zapalimy świeczkę
pojęcie stało się tożsame z pojęciem
Ten dwubiegunowy podział ułatwiał
i czujemy się – przez jakieś dziesięć
Polski. Dlatego w latach dziewięć-
orientację.
minut – piękni. Wracamy i jesteśmy
dziesiątych dostał pięścią w twarz;
takimi samymi bydlakami, jakimi
w czasach, kiedy należało zejść
byliśmy przedtem. To jest straszne,
z obłoków i rozpocząć realną, prak-
o tym chciałem powiedzieć. A jak
tyczną działalność w nowej rzeczy-
powiesz Polakowi prawdę, to on cię
wistości, spotkało go to, co spotkało
A dziś?
znienawidzi jak psa ostatniego. Być
wielu. Gdzież są dziś ci wodzowie
W obecnym świecie, który jest
może ta książka powiedziała jakiś
tamtych styropianowych strajków?
światem chaosu, światem wielobie-
18
Czy ta łatwość nie była w tym wszystkim kluczowa? Tak oczywiście, łatwo było być po słusznej stronie.
gunowym, taka postawa jest o wie-
Chciałbym i sześćset zobaczyć.
różnych, przydrożnych knajpek. Każ-
le trudniejsza. Można się pogubić,
Jak bohaterowie Niemoralnej propo-
dą prowadzi Czech z myślą o drugim
kiedy wszyscy wrzeszczą, że mają
zycji wytarzać się w milionie dolarów.
Czechu, o sąsiadach i ludziach z oko-
rację.
I jeszcze żeby były moje, żebym mógł
licy. Widać, że lubią się nawzajem.
je tak spodlić. Wiem, że mogę sobie
Polak nie lubi drugiego Polaka, dlate-
moralizować ale podejrzewam, że
go mamy najbardziej syfiastą gastro-
Przez to nie można wskazać słusznej strony… Wtedy nawet władza wiedziała,
nomię. Nie mówię o tych superknaj-
że nie jest „słuszna”. Gadali, co gada-
pach dla VIP-ów, gdzie obsługa musi
li, jak nakręcone katarynki, ale w głę-
się postarać, bo się VIP zdenerwuje.
bi ducha mieli świadomość, że nie
W naszym kraju nie ma takiej prostej
są po właściwej stronie. Komunizm
gastronomii, robionej przez prostych
słabł i stawał się coraz bardziej rytu-
Polaków, która by była dobra. Chodzi
ałem, ale łatwy podział w którymś
o to, żeby dać ludziom jakieś gówno,
momencie się skończył. Po 1989
żeby to gówno wzięli, zapłacili za nie
roku, w ciągu kilku miesięcy, nagle
i spierdalali. To oddaje charakter pol-
okazało się, że nie ma już „onych”, że
skiego społeczeństwa. Norwid w XIX
po tej drugiej stronie to tak właściwie
wieku stwierdził, że Polacy są wspa-
też my jesteśmy. W tym momencie
niałym narodem i bezwartościowym
wszystko się pogmatwało, pokićkało
społeczeństwem. Dopiero jak dosta-
i tak trwa do dzisiaj, mimo że niektó-
jemy w dupę, to ukazuje się naród
re siły polityczne usiłują ten podział
polski, który jest wspaniały, wielki
odbudować. Przy okazji pogubiły się
jakbym zobaczył milion dolarów na
i przez dziesięć minut kolejnego
podstawowe zasady moralne. Kiedyś
łóżku to być może dałbym w niego
momentu historii zachowuje się jak
ważne było, żeby żyć porządnie i nie
nurka. W każdym człowieku tkwi
żaden inny, poczym wszyscy wracają
dać się czerwonym, nie dać się im
brudna świnia żądająca kasy. Kto
do świństwa dnia codziennego.
upodlić, a w tej chwili wszyscy chcą
mówi, że taki nie jest, to ja od razu
tylko nachapać się kasy bez względu
podejrzewam fałszywego świętosz-
tylu prądów umysłowych do wy-
na koszty społeczne, psychologicz-
ka. Zastanawiam się jak ci bohatero-
boru, tak kochają romantyzm?
ne, rodzinne. Jakbyśmy tak ścisnęli
wie czasów „Solidarności” zachowy-
tą naszą rzeczywistość i wycisnęli ją
wali by się dzisiaj. Czy Popiełuszko,
u nas jako sztafaż, jest ładny. Pojmo-
jak szmatę, to myślę, że wypłynęłaby
człowiek ewidentnie święty, żyjący
wany jest bardzo powierzchownie.
tylko kasa. Pytasz się o boga współ-
jak współczesny asceta, po 1989
Profesor Janusz Tazbir zwrócił na
czesnego świata i współczesnej Pol-
roku nie zmieniłby się w drugiego
przykład uwagę na kwestię muzeum
ski? MAMON! Wielkie sumy mają
Jankowskiego?
Powstania Warszawskiego…
nas podniecać. Może i podniecają,
Musimy czuć nad sobą bat,
nie wiem... Ja na przykład nigdy nie
żeby się przyzwoicie zachowy-
widziałem sześćdziesięciu tysięcy
wać?
złotych ułożonych w kupce. A chciałbyś zobaczyć?
Dlaczego Polacy spośród
Romantyzm
traktowany
jest
Jest bardzo fajne… Dokładnie: fajne! Ludzie są zachwyceni super ekspozycją. Moż-
Na co dzień to Polak Polaka nie
na nawet pomyśleć, że myśmy to
lubi. Dla przykładu: Czechy pełne są
powstanie wygrali. Profesor Tazbir
19
mówi: toż to była rzeź! Zginęło kilka-
Tadeusza? Oczywiście pan Tadeusz.
jako człowiek, który nigdy się nie
naście tysięcy powstańców i dwie-
A czy pan Tadeusz to taki typowy bo-
poddał.
ście tysięcy ludności cywilnej, a mia-
hater romantyczny?
Był desperatem?
sto zostało obrócone w perzynę.
Raczej nie.
Mały, nieważny drobiazg. Przecież
Jest to człowiek, który chce
Kordian mógł się uratować, stanął
powstańcy tak pięknie stali na bary-
mieć żonę, dzieci, pracować na roli,
jednak przed plutonem. Poszedł
kadach, tak wystawiali się na te kule
idzie na wojnę, bo wszyscy idą, bo
dlatego, że nie potrafił postąpić ina-
i ginęli z pieśnią na ustach. A bród,
trzeba wywalczyć tę Polskę, ale zara-
czej. Jego istotą jest postawa wier-
smród, ubóstwo, flaki? Oddziały po-
zem projektuje reformy społeczne.
ności ideałom. Nie chciał mamony,
wstańcze były jak stada przerażo-
Tak powinien wyglądać model
nych zwierząt, które chciały przeżyć
„dobrego, romantycznego życia”?
Postanowił
być
ofiarnikiem.
w związku z tym wybrał kulkę. Myślisz, że pluton go zabił?
następny dzień. Więc cóż tu święto-
Romantyczne życie bez roman-
Nie wiem. Mojego bohatera też
wać?! Zrobiono z powstania wielkie
tyzmu właśnie na tym polega, że
zostawiłem z pistoletem w dłoni i też
narodowe show. Bez spojrzenia na
się jest przyzwoitym człowiekiem.
być może dostał kulkę a może nie.
tą drugą stronę, tą krwawą i tragicz-
Pan Tadeusz to po prostu przyzwoity,
ną. To nie jest przyjemne i tego się
wrażliwy człowiek, społecznik. Ta-
tak dobrze nie sprzeda.
kich romantyków u nas nie ma.
Może należało by dać sobie
Naprawdę nie wymyśliłeś nic dalej? Zawieszenie akcji wprowadzi-
Idealne, romantyczne
łem świadomie. Obeszło się bez ta-
społeczeństwo to grupa ludzi
niej tragedii czy taniego happy endu.
przyzwoitych plus, raz na jakiś
Analogie do Kordiana chciałem sto-
pozytywnych. Był to nurt kulturo-
czas, jednostka wyjątkowa,
sować do samego końca. Dlatego
wy, ideologiczny wręcz, krzewiący
która prowadzi, powiedzmy taki
scena finałowa jest jakimś tam odbi-
bezgraniczną miłość dla ojczyzny.
Kordian?
ciem finałowej sceny dramatu.
z tym romantyzmem spokój? W romantyzmie było dużo cech
W momencie, w którym nie ma się własnego państwa, jest on wręcz
Kordiana to ja bym tu za przykład nie dawał.
Musiałeś się przecież przywiązać do bohatera, którego
obowiązkowy. Owszem, krzewił etos
Ta romantyczna postać jest
stworzyłeś, na pewno wiedziałeś
poświęcenia dla kraju ojczystego, nie
jednak ważna w kontekście Po-
chodziło jednak tylko o umieranie;
rwania Sabinek. O jej ocenę toczy
Ktoś czujnie zauważył, że ostat-
to jest dość łatwe – ot puknął mnie
się dysputa pomiędzy głównym
nie zdanie Porwania Sabinek jest cy-
i już jestem u świętego Piotra z krzy-
bohaterem a przesłuchującym go
tatem z Herberta: „Bądź wierny i idź”.
żem zasługi. Proponowano programy
esbekiem. Zdecydowałeś się nie
Nie mam nic więcej do powiedzenia
społeczne, chociażby mickiewiczow-
rozstrzygać ich sporu.
o losach głównego bohatera. On już
co ma być dalej.
ski Skład zasad. Projektowano nowe
Tak.
jest autonomiczny.
społeczeństwo: wspólnotę ludzi przy-
Czy Kordian miał rację?
zwoitych, równych, żyjących ze sobą
Myślę, że i Słowacki nie znał od-
jak bracia. Gdyby się w niego wgłębić
powiedzi. Oczywiście droga wybrana
bardziej, to by się okazało, że tworzył
przez bohatera – morderstwo cara
Trudno mi przewidywać. Boha-
wartości głębsze i znacznie trwalsze.
– jest obłąkańcza. Kordian pozosta-
ter zrobił co zrobił i wybrał co wybrał,
Któż jest tytułowym bohaterem Pana
je przede wszystkim postacią cenną
to na nim ciąży. Dla niego była to ja-
20
Najciekawiej zapowiadała by się konfrontacja z porwaną dziewczyną….
kaś droga odkupienia. Uważam, że
satysfakcji.” Naprawdę było tak
by takiego sukcesu. Nawias grote-
skoro wszystkie wielkie myśli pękły
strasznie?
ski spowodował, że bohater oprócz
i usunęły się w niebyt, to zostaje tyl-
Szkoła
odmóżdżająca
tego, że jest boleśnie prawdziwy, jest
ko to poczucie przyzwoitości i wier-
i schematyczna. Dobiła mnie psy-
zarazem niepoważny. Nikt się z nim
ności nie tyle wobec ideałów, bo tych
chicznie. Do tego stopnia, że musia-
nie utożsamia. „To nie jestem ja!”, to
się bohater wyrzekł, ale wierności
łem odreagować to powieścią. Do-
jest jakiś taki wariat polonista.
drugiemu człowiekowi.
szedłem do wniosku, że jeżeli gdzieś
Kozioł ofiarny?
Widziałeś film Marka Ko-
w Polsce istnieje jeszcze komunizm
Taki właśnie kozioł ofiarny, żeby
terskiego Dzień świra ? Podo-
w stanie czystym, to właśnie w szkol-
nikt nie mógł z nim negatywnie utoż-
bał Ci się?
nych schematach, w szkolnej men-
samić. Z moim bohaterem można się
talności.
negatywnie utożsamić, bo jest wielu
Widziałem i podobał mi się. A zgadzasz się z ukazanym w filmie obrazem Polaków? Prawie ze wszystkim. Porwanie Sabinek było do Dnia świra jakoś
jest
Wina leży po stronie
ludzi, którzy zatopili się w szambie
uczniów czy nauczycieli?
po uszy. Porwanie Sabinek nie jest
Jednych i drugich. Szkoła przypomina jakiś taki zbójecki układ.
takie przyjemne, tam zaczyna się żeromszczyzna – szarpanie ran na-
tam porównywane. W przeciwień-
Młodzież jest aż tak zła?
stwie do groteskowo podkręconego
Młodzież nie może być inna niż
Jeżeli z nas takie skurczyby-
Świra książka jest jak najbardziej
otaczająca ją rzeczywistość. Tak jak
ki, to co można w kwestii zrobić?
serio, ale postawiona tam diagno-
ich rodzice zostali uszczurzeni, tak
Może w końcu, za jakiś czas, po-
za: totalny brak zachwytu głównego
i oni zostali uszczurzeni. Wydawało
wstanie odruch wymiotny i ktoś, za
bohatera nad sobą i rodakami – jak
się w którymś momencie, że może
przeproszeniem, wyrzyga się, zmie-
najbardziej trafna.
chociaż młodzi będą inni, tacy nie-
cie to wszystko do morza, do Bał-
Bohater Dnia świra – nauczy-
ubabrani i niezdeprawowani przez
tyku. Tak jak natura się nam teraz
ciel Adam Miauczyński – też był
komunizm. Okazało się, że są tak
zbuntowała, nastąpi kiedyś psychicz-
romantykiem...
samo znieprawieni…
na powódź, która wymiecie wszyst-
Miauczyński
to
karykatura.
Nie było nawet jednej osoby,
rodowych.
kich fałszywych proroków i sprytnych
Jego romantyzm wyrażał się w total-
która by cię rozumiała? Adam
PRowców. Chociaż, powiem szcze-
nej frustracji i w niezadowoleniu ze
Miauczyński miał jedną taką
rze, to brzmi jak science fiction.
wszystkiego. Powiedziałbym, że był
uczennicę.
to dewiant pozujący na romantyka. Z filmu wyłania się także
Nie przypominam sobie…
Dzień Świra odniósł wiel-
pewien obraz nauczyciela. Też
ki sukces wśród publiczności.
uczyłeś kiedyś w liceum. Przy
Uważasz, że był on odbierany po
okazji powieści Inquisitor.
prostu jako głupia komedia, czy
Zemsta Azteków, wspominając
oglądający ją Polacy śmiali się
czasy szkolne, stwierdzasz:
przez łzy?
„Tam strawiłem młodość i stra-
Podobał się przede wszystkim
ciłem resztki złudzeń, poznałem
za komediowy rys. Gdyby Koterski
gorycz porażki i rzadkie chwile
nakręcił ten film serio, to nie odniósł
21
Rozmawiał Marcin Pluskota
Role zbudowane z doświadczeń Z Anną Skubik, aktorką występującą w spektaklu Obejmij mnie Wrocławskiego Teatru Lalek, rozmawia Joanna Figarska. Joanna Figarska: Pasją jednej z Twoich bohaterek są lalki. Czy to także pasja Anny Skubik? Anna Skubik: Tak się składa, że też. Lalki mnie interesują odkąd pierwszy raz byłam w teatrze, czyli jak miałam niecałe sześć lat. Dlaczego teatr lalek? Co Cię w nim zafascynowało? Zobaczyłam spektakl, który bardzo mnie poruszył i który przetaczał się przez całe życie w mojej wyobraźFot. Paweł Kozioł
ni. Szukając swojej drogi życiowej, lalki pojawiały się od czasu do czasu,
Grecja była dla mnie życiową
cje. Natomiast w Grecji wyrażenie
aż w końcu sobie uświadomiłam, że
przygodą. Nie mówiłam po grecku,
teatr lalek dla dorosłych brzmi bar-
to jest to.
szybko więc musiałam rozszerzyć
dzo obco. Grecy zazwyczaj nie rozu-
Miałaś swoich mistrzów?
swoje umiejętności o chodzenie na
mieją, co ktoś ma na myśli, gdy uży-
Jak sobie uświadomiłam, że
szczudłach, żonglerkę po to, by mieć
wa takiego właśnie określenia. Tam
teatr lalek jest czymś, co bardzo
ciągły kontakt z teatrem. Natomiast
teatr lalek ograniczony jest głównie
mnie interesuje, zaczęłam aktyw-
później, kiedy język nie był już proble-
do teatru cieni, który się nazywa
nie uczestniczyć w życiu teatralnym,
mem i mogłam się nim posługiwać
careiosis. Ten typ lalek, który mnie
lalkarskim. Wtedy spotkałam m.in.
w stopniu umożliwiającym nawią-
interesuje, z wykorzystaniem mape-
Dudę Paivę, który jest tancerzem
zywanie współpracy, pobyt w Grecji
tów czy z elementami ruchu tak jak
wywodzącym się z niderlandzkiej
stał się ważnym doświadczeniem.
u Dudy Paivy tam nie istnieje.
grupy Vogla, grupy, która wywarła
A czy teatr lalek w Polsce
W Polsce teatr lalek wciąż
najsilniejszy wpływ na moje decyzje
i Grecji bardzo się od siebie
kojarzy się przede wszystkim
czy kierunek estetyczny.
różni?
z przedstawieniami dla dzieci.
Pracowałaś także w Grecji.
Bardzo się różni, dlatego że Pol-
Czy są szanse, by zmienić świa-
Czy inspiracje wyniesione z tam-
ska i ta część Europy ma bardzo silną
domość ludzi, żeby przekonali
tych doświadczeń przenosisz na
tradycję lalkarską. Tutaj są korzenie,
się, że to także trudne spektakle
deski wrocławskiego teatru?
z których można zaczerpnąć inspira-
dla dorosłych?
24
Myślę, że to już się powoli dzie-
teatr lalek może prezentować na
je. Jest wiele przykładów na to, że
scenie tematy trudne. Jednym
teatr lalek zaczyna być postrzegany
z Twoich monodramów jest Zła-
inaczej. To nie tylko ja i moja próba
mane paznokcie. Rzecz o Marle-
wprowadzenia tego tematu, ale jest
nie Dietrich. Dlaczego Marlena?
bardzo dużo innych instytucji czy
Sama długo nie wiedziałam, dla-
grup teatralnych, które tego typu te-
czego wybrałam Marlenę. Teraz jak
atr uprawiają i to często z ogromnym
się zastanawiam, to chyba dlatego,
sukcesem.Widzę, że przez ostatnie
że Marlena bardzo mi zaimponowa-
kilka lat teatr lalek powoli, jako jedna
ła. Była niesamowitą osobowością.
z możliwości interpretowania sztuki,
Szukałam takiego tematu, który
coraz częściej trafia do widzów doro-
byłby bliski mojej ówczesnej sytuacji
słych. Mam nadzieję, że wrota, które
osobistej, moim prywatnym poszuki-
zostały już otwarte, przyciągną jesz-
waniom. Pytania, zastanawianie się,
cze więcej miłośników tego rodzaju
jaką cenę płaci się za sławę, jak to
teatru.
jest być gwiazdą, jak się wówczas
Twoja działalność jest najlepszym przykładem na to, że
układa życie prywatne. Połączenie tego wszystkiego doprowadziło mnie
właśnie do Marleny Dietrich. Kobiety niezwykle silnej, niesamowicie odważnej. Przecież to ona jako pierwsza wystąpiła we fraku, używała męskich strojów, paliła, pokazywała nogi. Zaczęłam zagłębiać się w ten temat i właśnie dlatego powstał ten spektakl. Jak długo pracowałaś nad rolą? Cały spektakl z powodu ograniczeń czasowych powstał w pośpiechu. Romuald Wicza-pokojski z którym współpracowałam przy tym przedsięwzięciu napisał dla mnie tekst i wyreżyserował sztukę, która powstała w przeciągu półtora miesiąca. Rolę tak naprawdę wciąż buduję, każdy spektakl daje mi kolejne
Fot. Paweł Kozioł
25
możliwości interpretacji. Jest to nie-
charakter Marleny w pewnym mo-
myśleń, doprowadzić publiczność
kończąca się przygoda z Marleną.
mencie mówi: dlaczego nigdy nie
do pewnych wniosków. Czerpanie
Piosenki wykorzystywane
wykonywałam tego utworu, przecież
inspiracji z postaci tak niezwykłej,
w tym spektaklu nie są tymi
byłabym w nim świetna! Była to więc
jaką była Marlena, było cudownym
najpopularniejszymi, które mogą
bardziej zabawa z jej możliwościami
doświadczeniem, ale w całkowitym
być znane szerszej publiczności.
niż odtwarzanie znanych utworów.
wyrazie spektaklu szukałabym uni-
Czy kierowałaś się przy wyborze repertuaru? W tym spektaklu nie ma prak-
Ten monodram to gratka dla
wersalnych prawd, które dotyczą nie
miłośników Marleny, ale także
tylko gwiazdy, nie tylko kobiety, ale
pokazanie uniwersalnej prawdy
każdego człowieka.
tycznie piosenek Marleny Dietrich.
o przemijaniu. Czy celem tego
Trudna tematyka jest też po-
To taki mój żart, bo przecież Marle-
spektaklu było pobudzenie wi-
ruszana w ostatnim monodramie
na jest znana w bardzo określonym
dza do refleksji?
Obejmij mnie. Czym właściwie jest ten spektakl?
repertuarze. Ja natomiast chciałam
Dokładnie o to mi chodziło.
pokazać, jakby to było, gdyby ze-
Chciałam poruszyć każdego widza,
To jest ciekawe pytanie. Nie
chciała zaśpiewać piosenki z ka-
niezależnie czy jest to kobieta czy
wiem, czy potrafię tak jednoznacznie
baretu, gdyby zaśpiewała jakieś
mężczyzna, ktoś dojrzały lub zupełnie
stwierdzić, bo jest to spektakl , gdzie
ballady jazzowe, standardy. Idąc
niedoświadczona osoba. Chciałam
główną bohaterką ponownie jest
tym tropem i z odrobioną humoru,
ich sprowokować do pewnych prze-
kobieta. Ujmując w kilku słowach,
Fot. Paweł Kozioł
26
o czym jest cała sztuka, to powiedziałabym, że jest ,o takiej ekstremalnej samotności, której doświadcza bohaterka. Ze sztuki możemy się domyślać, że Basia pracowała jako lalkarka, która przeżywa ogromną samotność, powodującą w jej życiu dziwne sytuacje, których nie będę zdradzać. Także w przypadku Obejmij mnie myślałabym o uniwersalnym odczytaniu całego spektaklu i odniesieniu go do czasów współczesnych. Czasów, w których coraz
Fot. Paweł Kozioł
częściej kontaktujemy się ze swoimi bliskimi za pomocą maila, skype’a,
trzydziestu lat. Niektóre z nich są nie-
ich w sposób artystyczny. Nie będę
co w konsekwencji powoduje uczu-
samowitymi dziełami sztuki. Wraz
ukrywać, że mam kilka swoich po-
cie oddzielenia i samotności ekstre-
z Anthonym wybraliśmy kilka, które
mysłów, ale teraz bardzo chciałabym
malnej, pomimo tego, że jesteśmy
według nas były charakterystyczne.
pracować z grupą, także te moje mo-
w takim pozornie wirującym i istnie-
Zainspirowani precyzyjnością wyko-
nodramy będą musiały troszkę po-
jącym świecie. Warto zauważyć, że
nania, dzięki której twarze owych
czekać.
w sztuce tej nie jest dokładnie okre-
lalek były niezwykle realistyczne, po-
Skąd czerpiesz inspiracje do
ślony czas, co sprawia, że zaistniała
stanowiliśmy stworzyć sztukę, którą
kreowania takich a nie innych wi-
sytuacja mogłaby się wydarzyć 10
napisał właśnie Anthony.
zerunków?
lat temu, ale mogła wydarzyć się
Mieliśmy okazję widzieć
Tak naprawdę inspiracją może
Cię w dwóch monodramach, czy
być wszystko. Zarówno różne sy-
w kolejnym sezonie też będziesz
tuacje życiowe jak i pytania, które
mu jest Anthony Nicholev. Skąd
występowała w tego typu sztu-
gdzieś tam we mnie głęboko się ro-
pomysł na tę współpracę?
kach, czy może zobaczymy Annę
dzą; to mogą być ludzie, których spo-
Skubik w większej produkcji?
tykam; spektakle, które oglądam.
także dzisiaj. Reżyserem tego monodra-
Z Anthonym poznaliśmy się w podróży do Armenii i on jako młody
Oczywiście ciągle pracuję we
artysta zainspirowany niesamowicie
Wrocławskim Teatrze Lalek i jestem
kulturą polską i polskim teatrem, po-
obsadzana również w sztukach,
stanowił przyjechać do Polski. Spę-
w których bierze udział większość
Niestety, nie znam jeszcze do-
dził tutaj rok, uczestniczył w różnych
zespołu, więc to nie jest tak, że pra-
kładnego planu, jaki ułożył dyrektor,
artystycznych wydarzeniach. Kiedyś
ca nad monodramami jest jakąś
pan Roberto Skolmowski. Mam jed-
podczas rozmowy o wspólnym pro-
izolacją od reszty. Myślę jednak, że
nak nadzieję, że będę miała szansę
jekcie wybraliśmy się do magazynu
taki monodram daje większe możli-
zrealizować kilka swoich pomysłów.
wrocławskiego teatru lalek, gdzie
wości ekspresji i wyrażenia pewnych
znajdują się lalki sprzed dwudziestu,
osobistych potrzeb, przetworzenia
27
Źródeł jest wiele i są wszędzie. W czym zatem zobaczymy Cię w nowym sezonie?
Rozmawiała Joanna Figarska
Płyta kurzem przykryta Żeby zostać gwiazdą muzyki nie trzeba umieć śpiewać. Właściwie niewiele trzeba umieć. Wystarczy zaistnieć w mediach, wywołać jakiś skandal, dajmy na to nie założyć majtek. Przecież wszystko – w tym głównie głos – da się zmiksować, wyszlifować i zagłuszyć syntezatorem. Tylko nie głupotę, ale to już osobna kwestia. Płyty gramofonowe były o wiele bar-
(Wiedeń, Paryż, Berlin, Budapeszt…)
kistanie. Po podpisaniu układów
dziej wymagające. One nie znosiły
u boku najsłynniejszych śpiewaków
polsko-radzieckich w 1941 roku wy-
fałszów, nie znosiły też beztalencia.
(Jeritzy, Slezaka, Eggerth…) nigdy
jechała najpierw do Indii, a potem
Inna sprawa, że nie musiały, bo kie-
nie zapomniał o swojej publiczno-
do Libanu, gdzie zmarła zaledwie
dyś za śpiewanie brali się najlepsi.
ści. Wielbiciele zaś odwzajemnili
dziewięć lat później na gruźlicę.
To nie znaczy, że dziś prawdziwych
się ogromnym szacunkiem i przy-
W 1989 roku prochy wykonawczyni
muzyków już nie ma. Są, lecz nie-
wiązaniem, czemu wyraz dali na
piosenek Na pierwszy znak („Pierw-
stety giną w natłoku pseudoarty-
pogrzebie wielkiego tenora. W kon-
szy znak, gdy serce drgnie, ledwo
stów, półnagich, giętkich gwiazdek
dukcie pogrzebowym Kiepury szły
drgnie, a już sie wie…) i Ada to nie
i raperów przekonywujących, że za-
tysiące warszawiaków, a na grobie
wypada zostały sprowadzone do
biorą dziewczyny do „candy shop”
na Powązkach do dziś stawiane są
Polski. Czar Ordonówny, jej wyjątko-
i zrobią z nimi rzeczy nieziemskie!
świeże kwiaty.
wy głos i urok osobisty urosły wręcz
Czar starej, trzeszczącej płyty też
Na tym samym cmentarzu spo-
do rangi symbolu, który porównać
zniknął. Teraz możemy słuchać
czywają prochy Hanki Ordonówny,
można chyba tylko z czarem Euge-
dźwięków w super jakości. Nawet
wybitnej piosenkarki, tancerki i ak-
niusza Bodo, który bez skrępowania
w super-super jakości. Zmieniło się
torki dwudziestolecia międzywojen-
przyznawał: „już taki jestem…
też podejście do fanów. Dziś można
nego.
…zimny drań”
oficjalnie powiedzieć, że ma się ich w poważaniu, wysłać ich do diabła
Miłość ci wszystko wybaczy
przyprawiając słuchaczki przed ra-
i kazać sobie płacić za zdjęcia i au-
z filmu Szpieg w masce, to chyba
dioodbiornikami o drżenie kolan.
tografy. A przecież jeszcze głodni
najbardziej znany szlagier Ordo-
Nie wszyscy jednak wiedzą, że wy-
wielkiego talentu Jana Kiepury mo-
nówny, który pozwolił jej zapisać
promowane przez niego piosenki,
gli liczyć na...
się drukowanymi literami w historii
przy których podrygiwały kolejne
muzyki. Swym oryginalnym głosem
pokolenia, to filmowe szlagiery.
...koncert z balkonu
śpiewała „wszystko przemija, wiem
W okresie międzywojennym Bodo
hotelu „Bristol”, z dachu samocho-
to…” – nie mogła chyba jednak
zagrał bowiem w trzydziestu pro-
dowego lub z okna w pociągu. Wi-
przypuszczać, jak szybko zgaśnie jej
dukcjach, które w znakomitej więk-
tany entuzjastycznie przez tłumy,
wyjątkowy talent i trudny do ukrycia
szości były komediami muzycznymi.
w przeciwieństwie do współcze-
wdzięk. Podczas wojny Ordonówna
Do tych najbardziej znanych przebo-
snych „gwiazd”, rzadko odmawiał
najpierw przetrzymywana była na
jów należałoby zaliczyć fokstrot Ach
kontaktu z wielbicielami. Pomimo
Pawiaku (skąd wydostał ją mąż),
te baby, który rozbrzmiewał w filmie
występów w największych operach
a potem zesłana do łagru w Uzbe-
Zabawka; Sex appeal i Umówiłem
28
się z nią na dziewiątą – oba z filmu Piętro wyżej, czy wspomniany już Zimny drań, do którego Bodo przyznał się w Pieśniarzu Warszawy. Ten ostatni przebój doczekał się wielu muzycznych interpretacji; sięgali po niego m.in. Bohdan Łazuka, Andrzej Zaucha, a sam refren wykorzystała – choć należałoby się zastanowić nad słowem „zhańbiła” – współcześnie grająca Grupa Operacyjna. Swoją interpretację nagrał też posiadacz jednego z najpiękniejszych barytonów w powojennej historii muzyki polskiej. Mieczysław Fogg – to...
z łezką w oku podśpiewując „to ostatnia niedziela, dzisiaj się rozstaniemy, dzisiaj się rozejdziemy na wieczny czas”. Fogg ze swoim czarującym głosem towarzyszył fanom muzyki przez ponad sześćdziesiąt lat, podczas których zagrał blisko
Źródło: WikipediaCommons
...w nim kochały się nasze babcie,
szesnaście tysięcy koncertów! Nie
skiej 119. Część z tych wspomnień
co, a muzyka jest jedną z tych dzie-
liczymy tu tych, danych na baryka-
znajdziemy w książce Od palanta
dzin, które na trwale zapisują się na
dach czy w schronach podczas II
do belcanta, lekturze idealnej dla
kartach historii. Za to ocenią nas
wojny światowej, gdy swym głosem
miłośników starej Warszawy, dla
przyszłe pokolenia. I chyba wolała-
wspierał walczących warszawiaków.
melomanów muzyki pisanej przez
bym, żeby w pamiątkach po babci
Sam tez brał udział w walkach, za co
duże „m”.
moje wnuki znalazły płytę Mieczy-
został odznaczony Krzyżem Zasłu-
Tych, którzy nie potrafią zako-
gi z Mieczami. Fogg, podobnie jak
chać się „starej płycie” do książki
Bodo, nie stronił od występów na
też odsyłam. Skrywa ona pełno
wielkim i małym ekranie. W jednym
tajemnic oraz jest świadectwem
z odcinków kultowego serialu Dom
prawdziwego oddania się muzycz-
zagrał…. samego siebie, właścicie-
nej pasji. Pozwala też uświadomić
la kawiarni Cafe Fogg, którą przez
sobie coś, o czym często zapomina-
kilka lat prowadził przy Marszałkow-
my. Przeszłość tworzymy na bieżą-
29
sława Fogga niż roznegliżowane fotki Dody Elektrody. Agnieszka Oszust
„Ona ma tyle lat, ile ma procent wino…” Powyższe słowa to cytat o szesnastoletniej Glorii z piosenki, którą przed kilkunastu laty wykonywał wrocławski zespół Guru. Grupa ta zdążyła wydać jeden album, dokładnie 16 lat temu, stąd też warto dowiedzieć się więcej na temat zapomnianej dziś kapeli. Rozmówcą jest Marek „Georgia” Pieczara, aktywny muzyk, dawny wokalista Guru, dobry kolega i współpracownik Jana Borysewicza, uczestnik wielu projektów muzycznych. Szymon Makuch: Pochodzisz
dych, fajnych ludzi z energią - mnie,
piosenkę, która w wielu miastach
z Wrocławia, jak wyglądały Twoje
Stinga (Marek Popów – przyp. red.)
była na pierwszych miejscach list
pierwsze kontakty z muzyką?
i braci Olszewskich. Ci ostatni byli
przebojów (Kochać cię nie mogę).
Marek Pieczara: Jestem sy-
świetnymi muzykami, ale jeden
Utwór oceniany był przez jury, które-
nem górala i matki warszawianki,
z nich przez chorobę musiał zrezy-
go opinia nas rozśmieszyła. Wysłali
urodzonym we Wrocławiu. Mam
gnować. Stingu to moim zdaniem
informację, że piosenka jest banal-
przepiękne zdjęcie z przedszkola,
jeden z najlepszych gitarzystów
na i nie chcą jej. Mogiel wysłał inny
kiedy dostałem mały, miniaturowy
w kraju.
kawałek (O mamo), reżyserem tele-
fortepian. Potem rodzice zaczęli mi kupować instrumenty, a od trzeciej klasy szkoły podstawowej grałem
Jak przyjmowała was publika?
dysku był Maciej Dejczer, kręciliśmy to w jednym z warszawskich ośrod-
Ja kiedyś rządziłem tym mia-
ków. Klip podobno był w telewizji,
stem. W tamtych czasach nie było
ale osobiście go nie widziałem.
Kto wymyślił zespół Guru?
DJ-ów, więc w knajpach grywaliśmy
Pewnie leży gdzieś w archiwach, lu-
Nazwę wymyślił Mogiel (An-
dużo. Poznałem tu Ciechowskie-
dzie mówili mi, że go widzieli. Może
drzej Mogielnicki – przyp. red.). Był
go, był bardzo zachwycony nami.
poproszę Mogielnickiego, by poszu-
też taki prawdziwy guru, Niemiec,
W okolicy byliśmy „debeściaki”.
kał tego teledysku.
nie pamiętam nazwiska, pewnie już
Były nawet wywiady dla radiowej
zresztą nie żyje albo ma ze 115 lat.
trójki. To były cudowne czasy czy-
Mieszkał 15 lat w Tajlandii, aż stał
stego grania. Pełna radość muzyki,
się prawdziwym guru. Fantastyczny
energia na koncertach, zdecydowa-
brzmiało to inaczej. Mogielnicki zro-
facet.
nie większa niż na płycie. Żałuj, że
bił błąd, wpuścił do aranżacji Stinga
nie słyszałeś.
i Mietka Jureckiego. Kiedy po dwóch
na akordeonie.
Jak wyglądały początki zespołu? Guru powstało w 1994 roku. Zaraz potem nagraliśmy płytę. Mo-
Mieliście na koncie jakieś
Co sądzisz dzisiaj o albumie Guru? Generalnie
chciałem,
żeby
tygodniach usłyszałem w studiu te
teledyski czy nagrania w me-
utwory, to nie podobały mi się, nie
diach?
były one konsultowane ze mną jako
giel to wszystko załatwiał za własne
Był teledysk, telewizyjna jedyn-
kompozytorem. Do dziś wypominam
pieniądze. Uznał, że spotkał mło-
ka robiła klipy. Mogiel wysłał naszą
to Mogielnickiemu. Byłem zły z tego
30
projektach uczestniczyłeś?
powodu. Chciałem, żeby to mocniej
ruszeni, zwłaszcza Kuba Jabłoński
brzmiało. Co ciekawe, nawet Janek
i Krzysztof Kieliszkiewicz, że wpuści-
To była ciekawa historia. To były
Borysewicz chce zagrać Kochać cię
łem ich do nas, ale gdy wytłumaczy-
lata 1985-1986. Zespół rozpadł się
nie mogę na nowo, w mocniejszej
łem, że to kumple z zespołu, to się
na dwie grupy. Test Fobii i Test Fo-
wersji. Zaprezentował mi fragment,
uspokoili. Stingu grał też w niezłych
bii/Kreon. Śpiewałem w tym pierw-
to będzie świetne. Dzisiaj mam eg-
kapelach, m.in. z Marcinem Rozyn-
szym, czyli odłamie, który nie łamał
zemplarz tego albumu, niektórzy
kiem. W końcu więc chłopaki ruszyli
krzyży (aczkolwiek katolikiem nie
chcieli mi dać za to duże pieniądze,
w świat.
jestem). Ja zresztą tylko śpiewa-
ale ja go nie oddam. Dlaczego przestaliście grać?
Czuć w Tobie sentyment
łem, ideologia mnie nie obchodzi-
do Guru, grasz wciąż piosenki
ła. Wystąpiliśmy nawet w Jarocinie
z tamtych lat?
w 1986 roku. Bardzo dobrze nas
To wyszło dziwnie, graliśmy
Tak, co ciekawe, wielu fanów,
przyjęto. Potem nagraliśmy w stu-
wiele koncertów, supportowaliśmy
którzy zainteresowali się mną w cza-
diu Polskiego Radia na Myśliwiec-
m.in. Perfect. Udzielaliśmy wywia-
sach współpracy z Lady Pank, prosi-
kiej pięć numerów. Grywaliśmy we
dów. Nagraliśmy nawet drugi mate-
ło mnie, bym przerobił stare kawał-
wrocławskim Pałacyku, który wtedy
riał, który jednak nie został wydany.
ki na gitarę akustyczną, żeby teraz
promował niektóre kapele. Organi-
Jeden z utworów zamierzam wyko-
podczas występów je grać. Obec-
zowali konkurs, który wygraliśmy
rzystać na swojej solowej płycie.
nie śpiewam Kochać cię nie mogę,
właśnie my. Wokalista Kreon/Test
Nie udało się dlatego, że chłopaki
Krew i Glorię. Generalnie bardzo mi
Fobii Zaran był wręcz wściekły. My-
nie chcieli jechać do Warszawy.
miło, że ktoś chce wciąż rozmawiać
ślał wtedy, że jest wielką gwiazdą,
Gdybym został tutaj, to przepadł-
o Guru. To było moje dziecko, bar-
ale jeszcze nią nie był - to go chyba
bym, a dziś mam na koncie udział
dzo się cieszyłem, przez trzy dni nie
zgubiło. Po drodze brałem też udział
na siedmiu fajnych płytach. Chłopa-
spałem, kiedy wydaliśmy płytę.
w bluesowym projekcie Lucky Lol.
kom z zespołu wydawało się, że jest
Myśleliście o reaktywacji?
Wystąpiliśmy nawet na festiwalu
dobrze, że granie supportów jest
Myślałem o tym, ale nie spie-
w Opolu w latach 90. Parę dni przed
super i wystarczy. Wystraszyli się tej
szy mi się, więc może po solowej
festiwalem dostałem tekst, nie było
Warszawy.
płycie wrócę do tego pomysłu. Może
łatwo. Ja Łomnickim nie jestem,
zadzwonię do Stinga i zrobimy Guru
by w pięć minut nauczyć się tekstu
kusista, to jeden z założycieli
2. Myślę, że to może zaskoczyć,
i jeszcze dobrze zinterpretować.
zespołu Ivan i Delfin…
zwłaszcza że wśród fanów Lady
Występowałem też z Guitar Shop
Nie znam się na tym, ale pa-
Pank jest masa fanów Guru. Dostali
Leszka Cichońskiego, graliśmy kon-
miętam, kiedy mieliśmy występ na
ode mnie nagranie płyty, niektórym
cert we Frankfurcie, było niezłe sza-
Starówce Warszawskiej, w jakimś
się spodobało. Parę lat temu zapro-
leństwo. Grał tam m.in. Cichoński,
klubie łazili z Ivanem i w końcu wy-
siłem Stinga, żeby zagrał ze mną we
Krzaklewski (znany potem z Perfec-
skoczyli ze słynnym rockowym nu-
wrocławskim klubie.
tu), Kapłon z TSA. Zaśpiewałem też
Wojtek Olszewski, wasz per-
merem… (śmiech). Grali kiedyś jako
Grałeś z różnymi muzykami,
z Markiem Raduli na płycie w hoł-
support przed Lady Pank na Świę-
np. z zespołem Test Fobii, znanym
dzie dla Tadeusza Nalepy. Problem
cie Pieroga w jakiejś miejscowości.
raczej jako kapela metalowa. Jak
tkwił w tym, że znałem teksty, ale
Muzycy Lady Pank byli strasznie ob-
to wyglądało i w jakich innych
muzyka, którą otrzymałem, była
31
całkiem inna od tego, co grał Radu-
regoś dnia zadzwoniłem do niego
jakimś studiu we dwójkę, to ogrom-
li. Do dziś grywam w klubach utwór
i kazał przybywać natychmiast do
na przyjemność.
Co to za człowiek. Robiłem nawet
studia. Jeśli dobrze się wsłuchasz,
Brałeś udział w kilku pro-
chórki Piaskowi. Na płycie Hej Jim-
to wszystkie drugie wokale i chórki
jektach filmowych. Na czym to
mi nagrałem też z Borysewiczem,
na ich płycie śpiewałem ja. Świetnie
polegało?
Pilichowskim i Jabłońskim Power of
się pracowało przy nagrywaniu ma-
Soul Hendrixa. Na początku byłem
teriału z Rafałem Paczkowskim.
Obscuratio to była etiuda filmowa niemieckiego reżysera, który
przekonany, że żaden biały nie da
W twojej biografii muzycznej
postanowił nakręcić ją we Wrocła-
rady tego zaśpiewać. Trzeba było
są też występy w Lady Pank. Jak
wiu. Był to film niemy, do którego
sporządzić wersję, którą można za-
wyglądała ta współpraca?
śpiewałem w tle, naśladując Elvi-
śpiewać. I to mi się udało, zrobiłem
Grałem z nimi przez cztery
sa. W serialu Wiedźmy nagraliśmy
lata. Nie byłem jednak oficjalnym
piosenkę do tekstu Mogielnickiego
W jakich krajach grywałeś?
członkiem zespołu, powiedziałem to
i muzyki Borysewicza. Nagranie
Najczęściej w Stanach Zjedno-
wprost Janowi, że gram jako gość.
jest tragiczne, ale cała warszawska
czonych, przede wszystkim z Lady
Borysewicz chciał, bym był w ze-
Praga to teraz śpiewa. Wziąłem też
Pank, a także w ramach projektu
spole. Miałem wspomagać wokal
udział w projekcie teatralnym. Reży-
Kukiz & Borysewicz. Byłem w USA
Panasewicza, bo on już trochę słab-
serował to Sylwester Chęciński dla
kilkanaście razy. Fajny kraj, ludzie
nie. Poza tym grałem na gitarze aku-
Teatru Telewizji. Kręcił to we Wro-
się do siebie uśmiechają, nie to co
stycznej. Nagrałem z nimi albumy
cławiu. Janusz Gajos grał główną
u nas.
Teraz i Strach się bać.
rolę w tej sztuce. Miałem zagrać na
to „na biało”.
Masz na koncie nawet support przed Joe Cockerem…
Jan Borysewicz to kontro-
fortepianie, ubrany w stylu lat 50.
wersyjny człowiek. Alkohol,
Ciągle mówili, że to nie to, musia-
używki, fani zarzucają mu total-
łem powtarzać. Poprosiłem o 10
gitarach akustycznych. Dostałem
ne olewanie publiki. Jak Ci się
minut przerwy, żeby coś skompo-
propozycję nie do odrzucenia. Nie
z nim pracowało?
nować. Po przerwie wracamy, za-
Graliśmy wtedy ze Stingiem na
miałem okazji go poznać, jego me-
Parę razy miałem przyjemność,
czynam grać, wtedy reżyserowi się
nadżer powiedział, że nawet papież
podkreślam – przyjemność, słucha-
spodobało. Nazwałem ten kawałek
nie może do niego wejść (śmiech).
nia, jak Janek na trzeźwo grał so-
Pocałunek mgły.
Poznałem za to przepiękne kobiety,
lówki. Zagrał wtedy tak, że wszyscy
które śpiewały dla niego chórki.
na kolana padli. On jest wielki, nie
w Warszawie. Dlaczego wyje-
mówię tego tylko z powodu wspól-
chałeś?
Jednym z ważnych punktów
Od dziesięciu lat mieszkasz
w twojej karierze były występy
nej pracy. Spotykam się z wieloma
Żeby coś osiągnąć. Czym Nowy
z duetem Kukiz-Borysewicz…
muzykami, wszyscy mówią, że gdy-
Jork dla świata, tym Warszawa dla
Grałem z nimi na gitarze aku-
by mieli taki dar jak Jan Borysewicz,
naszego kraju. Musiałbym mieć mi-
stycznej i śpiewałem. Z Borysewi-
to by dbali o niego. On tego nie robi.
liony złotych, by siedzieć we Wrocła-
czem znam się od lat 80. To ciekawa
Kiedy mu się chce, to jest wielki. To
wiu i coś zawojować. Kiedyś po pro-
historia, gdyż wcześniej z Borysewi-
trudny charakter, nieraz musiałem
stu stwierdziłem, że trzeba wyjechać
czem byłem skłócony, bo odmówi-
gasić wewnętrzne spory w zespole.
- wziąłem gitarę, trochę ciuchów,
łem mu przyjazdu na koncert. Któ-
Nieraz grywamy sobie w domu czy
pojechałem „na wariata”. Przez dwa
32
miesiące mieszkałem w pokoiku
więc staram się indywidualnie. Na
by tylko była jazda, nic więcej. Coś
dwa na dwa metry i pracowałem
pewno zaproszę Jana do nagrań.
strasznego…
jako terapeuta muzyczny. Po pół
Planuję współpracę z Nowakiem,
roku wynajmowałem już mieszkanie
Styczyńskim, Mogielnickim, a tak-
człowiekiem. Nie starasz się
na starówce. A potem poszło…
że Olewiczem. To ciekawy projekt,
zdobywać popularności?
Ostatnia piosenka na albu-
Nie jesteś zbyt medialnym
na którym będą też piosenki z re-
Wręcz przeciwnie, dwóch pa-
mie Guru to epitafium dla pewne-
pertuaru Guru. Chcę, by wyszło to
parazzich już oberwało, bo chcieli
go klubu. Jakiego?
w tym roku, ale nie spieszę się, naj-
robić zdjęcia. W Warszawie szyb-
Rura Jazz Club. To właśnie
ważniejsze, żeby dobrze brzmiało.
ko się informacje roznoszą. Mnie
tam zacząłem grać, kiedy zrezy-
Jestem pewny, że to będzie dobra
nie kręci bycie w prasie brukowej,
gnowałem ze szkoły muzycznej.
płyta i nie przejdzie bez echa. Nawet
mam na temat popularności inny
Żeby wejść w środowisko, zatrud-
odchudzam się od dwóch miesięcy,
pomysł, ale go nie zdradzę. To nie
niłem się w Rurze jako kelner. Gra-
by dobrze wyglądać (śmiech).
są celebryckie zdjęcia itp. Po uzy-
no tam wtedy wszystko – blues,
Mówiłeś, że pracowałeś
skaniu złotej płyty przez Strach się
rock, jazz. Jako kelner poznałem
jako terapeuta…
bać jakiś dziennikarz chciał ze mną
wrocławską branżę muzyczną, by-
Tak, przez dwa lata byłem te-
gadać w knajpie, ale nie miałem
wało tam wielu muzyków, nie tylko
rapeutą muzycznym w MONAR-ze.
na to ochoty. Powiedziałem, że nie
z Wrocławia.
Grałem też koncerty dla narko-
jestem gwiazdą i mam to gdzieś,
manów. Poznałem tam wokalistę
nie potrzebuję zdjęć, wywiadów itd.
Oddziału Zamkniętego Krzysztofa
Wolę być z boku.
Który z projektów muzycznych uważasz za najciekawszy? Pod względem pracy na pewno
Kukiz-Borysewicz.
Niektórzy
z branży wciąż mówią, że dzięki
Jaryczewskiego. Też spotykał się
Jak często bywasz we Wrocławiu?
z uzależnionymi. W środowisku muzycznym
Od dziesięciu lat mieszkam
mnie ta płyta była dobra. Pierwszy
alkohol i używki to chleb po-
w Warszawie, a tutaj bywam raz na
koncert, jaki graliśmy wtedy w Olec-
wszedni. Zdarzało ci się grać
rok, czasem częściej. Zamierzam
ku, nie obył się bez trudności. Ku-
pod ich wpływem?
bywać teraz jeszcze więcej, chcę po-
kiz zadzwonił, że go nie będzie, no
To jest bardzo indywidualna
to zaśpiewałem cały koncert. Pięć
kwestia, reakcja człowieka. Lubię
centymetrów od mojej głowy upadł
sobie zaśpiewać po whisky. Grając
śrubokręt jakiejś fanki Kukiza. Led-
z Lady Pank alkohol był także przed,
wo przeżyłem ten występ. Ogólnie
w trakcie i po koncercie. Ale to nie
dzięki tej płycie Piersi znowu zaczę-
było pijaństwo. Młodzież musi mieć
ły grać i zdobywać popularność.
parę fajnych akcji, ale zależy to od
Masz w planie solową
sytuacji, w których poznajesz jakieś
płytę. Co możesz o niej powie-
nowe rzeczy, np. narkotyki. Dzisiaj
dzieć?
młodzi biorą jakieś dopalacze, to
Pierwotnie w planie miał być
jakiś rzut dziczy na otwarte sklepy
to wspólny album Borysewicz-Pie-
z promocją. Przeraża mnie to, nie
czara, ale nic z tego nie wyszło,
mają o tym zielonego pojęcia, byle-
33
szukać utalentowanych muzyków. Rozmawiał Szymon Makuch
Zapomniane dzieci eposu Nie trzeba być literaturoznawcą, by bez większych problemów dostrzec różnicę między powieścią współczesną, a jej poprzedniczką z XIX wieku. Nie da się ukryć, że daleko padło jabłko od jabłoni. Czasem mam wręcz wrażenie, że to dwa całkiem różne gatunki literackie. Czy miałoby to oznaczać, że klasyczna powieść zginęła i jedynie wiatr rozrzuca jej popioły po świecie? Otóż nic z tych rzeczy! Epika, jaką znamy z XIX wieku nie
podobieństw nie brakowało. Poczy-
tyle przetrwała, ile odrodziła się
nając od wysokiego stylu, dużej roli
w podgatunku, jakim jest powieść
narratora oraz niezwykle rozbudo-
fantasy. Mało tego, w niejako natural-
wanego i szczegółowo opisanego
ny sposób udało się jej zawłaszczyć
świata, a kończąc na umieszczeniu
podstawowe cechy głównego źródła,
czasu akcji w ważnym dla danej spo-
z którego wykształciła się powieść –
łeczności momencie i elitarności bo-
eposu. By to sobie uświadomić, nale-
haterów. Rzecz jasna nie wszystkie
ży cofnąć się w czasie o wiele setek
te cechy musiały występować w każ-
lat…
dej powieści, a i nie każda powieść Jak pamiętamy, epos posiadał
do miana epopei aspirowała. Można
wiele wyróżniających go cech, z cze-
jednak wymieniać wiele dzieł literac-
go trzy możemy uznać za konsty-
kich, które w dużej mierze spełniały
Wolę skupić na dwóch mniej znanych,
tutywne: musiał być pisany stylem
powyższe kryteria. Oto kilka przykła-
a doskonałych sagach, które z czy-
wysokim, opowiadać o wielkich czy-
dów: Wojna i pokój Lwa Tołstoja, Ci-
stym sumieniem mogę nazwać epo-
nach wspaniałych bohaterów oraz
chy Don Michaiła Szołochowa, Chłopi
peją: Malazańskiej Księdze Poległych
zawierać tak zwany świat naddany
Władysława Reymonta, czy nazwane
Stevena Eriksona i Pieśni lodu i ognia
(na przykład świat bogów w eposach
epopeją ziemiańską Noce i Dnie Ma-
George’a Martina. Obie niezwykle
Homeryckich). Warunki te spełniał
rii Dąbrowskiej. Niektórzy badacze do
kunsztowne, obszerne, obejmujące
każdy z wybitnych bohaterskich po-
zbioru epopej włączali także Władcę
po kilka tysięcy stron i sięgające głę-
ematów od historii Gilgamesza, przez
Pierścieni Johna Ronalda Reuela Tol-
boko do najlepszych tradycji eposu.
utwory Homera i eposy średniowiecz-
kiena. I w tym właśnie punkcie do-
Nie chodzi mi tutaj tylko o ambicje
ne, aż po Pana Tadeusza. Ten ostatni
chodzimy do interesującego nas za-
„stworzenia własnego świata”: jego
tytuł pojawił się tutaj nie przypadko-
gadnienia, a więc powieści fantasy.
bohaterów, legend, historii, geografii,
wo – to nie tylko wybitny przykład
Już na wstępie muszę zaznaczyć,
nasycenie go magią i niezwykłością,
tego gatunku, ale epopeja z XIX wie-
że tak samo jak nie każda powieść
wyjaśnienie rządzących nim praw
ku, a więc stulecia, w którym epos
zasługiwała na miano epopei, tak
(to esencjonalnie epiczne), ale także
zmarł śmiercią naturalną. Wyparła
nie należy się ono wszystkim książką
o wykorzystywanie pewnych kano-
go powieść, nazwana pierwotnie epo-
fantasy. Nie chcę także pisać o prze-
nicznych konstrukcji mitycznych, po-
peją mieszczańską. Nie było w owym
analizowanym chyba na wszystkie
wtarzających się w legendach więk-
określeniu dużego nadużycia, wszak
możliwe sposoby Władcy Pierścieni.
szości kultur. Po kolei jednak.
34
Świat przedstawiony. I Martin,
ze sobą nawzajem, ale także z naj-
uczcie weselnej u lorda Frey’a. Cieka-
i Erikson mają ambicję opisania wła-
słynniejszymi eposami takimi jak:
wy wydaje się również motyw wilka
snej, autorskiej rzeczywistości i to
Iliada i Odyseja, Niedola Nibelungów,
lub szczerzej zmiennokształtności,
w sposób, że się tak wyrażę, pełny.
Starsza Edda, Pieśń o Rolandzie czy
który przejawia się w najróżniejszych
Tworzą oni światy o przebogatej kul-
Beowolf.
mitologiach od greckiej (choćby mit
turze,
wypełnionej wydarzeniami,
Owe zależności są także wi-
o Likaonie) i germańskiej (słynni ber-
długiej na wiele tysięcy lat historii,
doczne w innej sferze. Otóż powie-
sekerzy, wierzący w swoje spokrew-
oryginalnej faunie i florze. Loku-
nienie z wilkami i niedźwiedziami),
ją w nich zbiorowiska ludzkie, całe
a kończąc na wspomnianych po-
kraje i kontynenty, różniące się od
wieściach fantasy właśnie. Mam tu
siebie religią, architekturą, sposo-
namyśli magiczny związek Starków
bem ubierania, warunkami geogra-
z ich wilkorami u Martina oraz histo-
ficznymi i przede wszystkim kulturą.
rię Togga i Fanderey z Malazańskiej
Szczególnie ważna wydaje się tutaj
Księgi Poległych. Albo wątek o prze-
religia, która w obu tych sagach two-
noszeniu dusz wybitnych jednostek
rzy swoisty świat naddany – boską
przez zwierzęta powtórzony w historii
rzeczywistość. To od bóstw, niczym
Coltaine’a z sagi Eriksona…
w eposach Homeryckich, zależna
Tego typu porównania można
jest egzystencja śmiertelników, to
by mnożyć bez końca i, jak powie-
one ustalają reguły gry. Rzecz jasna,
działem, napisać na ich temat nie
śmiertelnicy nie raz potrafią wpro-
jeden opasły tom. Celem niniejszego
wadzić zamęt w ich postępowanie,
artykułu jest jednak wyłącznie zasy-
czasem krzyżować szyki (szczegól-
gnalizowanie owych podobieństw
nie jest to widoczne w Malazańskiej
ści fantasy, szczególnie ich wybitne
i skłonienie do poważniejszego zaję-
Księdze Poległych), co jednak nie
przedstawicielki, czerpią z tradycji
cia się powieściami fantasy nie jako
zmienia faktu, że są oni zależni od
epicznej niezwykle wiele schematów
rozrywką dla nastolatków, ale jak
decyzji i planów bogów, czy innych
i rozwiązań fabularnych. Opisanie
gatunkiem, który przechował w so-
pradawnych istot o ogromnej mocy.
ich wszystkich byłoby materiałem
bie wiele cech dawnej epiki i który,
Obie powieści odznaczają się także
na obszerną książkę, dlatego przy-
jako naturalny spadkobierca eposu,
elitarnością bohaterów. Opowiada-
toczę tylko kilka przykładów. Weźmy
wcale nie musi ustępować tak zwa-
ją o losach jednostek wyjątkowych:
motyw krwawych godów, których
nej literaturze wysokiej. Warto o tym
królach, herosach, ważnych damach,
najsłynniejszy chyba przykład może-
pamiętać i zamiast kiwać z politowa-
legendarnych
wybitnych
my odnaleźć w Niedoli Nibelungów,
niem głową na widok osobnika z fan-
wojownikach, półbogach, a czasem
kiedy to Burgundowie zostają wy-
tastyką w rękę, pożyczyć ją do niego.
nawet samych transcendentnych.
mordowani podczas uczty u Hunów.
Przypadkiem może się okazać, że
Mimo że oba autorskie światy różnią
Identyczne niemal rozwiązanie zasto-
ma ona w sobie więcej, niż mogliby-
się od siebie jak ogień i woda, na opi-
sował George Martin w trzeciej czę-
śmy się spodziewać.
sanym wyżej poziomie ogólności, wy-
ści swojej Pieśni lodu i ognia, gdy król
kazują wiele podobieństw, nie tylko
Robb Stark i jego poplecznicy giną na
istotach,
35
Paweł Bernacki
Incepcja Premiera
Roku.
Co dalej? Dużo. Jedną z warstw filmu
nigdy nie był tak efektowny. Są też
Christopher
Nolan
jest kino akcji w stylu Bonda. Sama
aktorzy, którzy wykonują swoją ro-
znowu
zrobił.
w sobie - nie powala. Mamy bijaty-
botę koncertowo. Wybija się genial-
Wydawało Wam się, że Memento
ki, dowcipy, pościgi, ale to wszyst-
ny Joseph Gordon-Levitt. On ciągle
i Prestiż imponowały brawurowym
ko - gdy tylko wejdziemy w historię
nie jest superstarem, ale niedługo
scenariuszem? Incepcja to speł-
głębiej - przestaje mieć wielkie zna-
będzie i musicie się do niego przy-
niony sen kinomana. Sen w śnie...
czenie. Kluczowa jest inna warstwa.
zwyczajać. Pozostali – dobrze lub
w śnie... w śnie.
Warstwa osobista. Próba zgłębienia
bardzo dobrze. Aktorstwo wznosi na
to
Incepcję ogląda się świetnie,
wyższy poziom obraz, który gorzej
z każdą minutą coraz lepiej, ale
zagrany mógłby odkryć przed nami
prawdziwe oblicze film ukazuje do-
wiele wad. Bo Incepcja ma wady,
piero wtedy, gdy zacznie się o nim
ale przy tym ogromie pozytywów na-
gadać. To potwór stworzony do
prawdę łatwo je przeoczyć. To jeden
interpretacji. Łatwo go opisać po
z najoryginalniejszych pomysłów na
prostu jako „nowy Nolan”. Znów
film, jaki widziałem, a przełożenie
mnożenie warstw i zabawa z nimi
go na obraz momentami onieśmie-
staje się podstawą całego kinowe-
la. Mnie to wystarczy.
go doświadczenia. Znów autor bez-
To świetnie, że dostajemy taki
czelnie oszukuje widzów, z każdą
film. Że Warner Bros. dał na niego
sceną uciekając na wyższe piętro,
pieniądze, że się im zwróciło, że
wykręcając się od ostatecznych wy-
ludzie dyskutują. To będzie obiekt
jaśnień, próbując zgubić odbiorcę.
kultu. Nie tak jak Matrix... W innym
Tymczasem postaci same mówią
gronie. By zdobyć serce tłumów, bra-
o tym, jak działa oszukiwanie lu-
psychiki głównego bohatera. Brzmi
kuje nieco „mojo” – poczucia humo-
dzi, oszukują też sami siebie, brną
banalnie, ale gwarantuję, że szybko
ru, romansu, chwytliwych cytatów...
w swoje własne konflikty coraz głę-
się gmatwa i pytanie „Co jest praw-
Ale rzesza kinomanów będzie wspo-
biej. Sprytne!
dą?” zadacie sobie nie raz.
minać 2010 jako rok Incepcji. Nowy
To jeden z najlepszych sce-
Czy w Incepcji każdy znajdzie
nariuszy, jakie ostatnio powstały,
coś dla siebie? Powinno tak być. Mo-
według mnie stawiający Nolana
żemy śledzić, w jak niezwykły spo-
Paweł Mizgalewicz
obok Quentina Tarantino czy Char-
sób opowiadana jest historia. Mo-
(więcej na http://filmowelowy.blox.pl)
liego Kaufmana. Jak na Hollywood
żemy śledzić, co przeżywa bohater
bardzo skomplikowany, ale też po
DiCaprio. Możemy się ekscytować
Hollywoodzku epicki i przystępny.
sensacyjną intrygą. Wsłuchiwać się
Wszystkie założenia fabuły zostają
w pompatyczny soundtrack. Zachwy-
jasno wytłumaczone. Chodzi o wła-
cać się zdjęciami - choć ich styl jest
mywanie się ludziom do głów, kiedy
już charakterystyczny dla Nolana (re-
śpią, i manipulowanie ich psychiką.
alizm, mało ingerencji komputera),
36
klasyk i opus magnum Nolana.
Lalek życie po życiu Sezon 2009/2010 Wrocławski Te-
tchnąć w nie ducha, teraz doświad-
mencie zaskoczyć
atr Lalek z całą pewnością może
cza czegoś niesamowitego. Lalki
widza czymś eks-
zaliczyć do bardzo pracowitych i in-
żądają niezależności, respektowa-
tra, niespodziewa-
tensywnych. Tuż przed samymi wa-
nia ich zasad, okazywania należne-
nie podnieść temperaturę o kilka
kacjami widzowie mieli okazję zo-
go im szacunku, wreszcie chcą, by
stopni i zachwycić. W ostatecznym
baczyć ostatnią z zaplanowanych
przestano je identyfikować z twór-
rozrachunku zachwytu zabrakło
premier, czyli sztukę Obejmij mnie
czością dla dzieci. Barbara jest
i, stosując szkolną skalę ocen,
w reżyserii Anthonego Nikolcheva.
zagubiona i przestraszona. Uświa-
z czystym sumieniem mogę po-
Jest to monodram Anny Sku-
damia sobie, że w zaistniałej sytu-
wiedzieć, że Obejmij mnie to sztu-
bik, znanej publiczności ze Złama-
acji zaczyna pełnić rolę marionetki
ka dobra. Warto zwrócić uwagę,
nych paznokci. Rzecz o Marlenie
i to nie ona pociąga za sznurki, ale
że aktorce na scenie towarzyszyły
Dietrich, która tym razem wciela się
lalki, które dotąd podlegały jej wła-
lalki (niektóre mające nawet kilka-
w rolę lalkarki. Barbara to dojrzała
dzy. Dochodzi do odwrócenia ról, co
naście, czy kilkadziesiąt lat), które
kobieta od wielu lat nieprzerwanie
dla aktorki oznacza stopniowe zbli-
pojawiały się w takich sztukach
pracująca w teatrze lalek. Całym jej
żanie się ku obłędowi, który może
Wrocławskiego Teatru Lalek, jak
światem jest scena, kukły i mario-
okazać się tragiczny w skutkach.
Proces czy Franciszek. Sen eve-
netki, a rytm dnia wyznaczają pró-
Anna Skubik miała stworzyć
rymana. Jest to dowód na to, że
by oraz grane spektakle. Kobieta
postać dramatyczną, rozdartą, nie-
żywot lalki nie musi dobiec końca
swoje pozateatralne życie ograni-
pewną i niestabilną emocjonalnie.
z momentem zdjęcia spektaklu
czyła do minimum, czasem trudno
Zarówno w wykreowanie postaci
z afisza, o czym przekonuje się
oprzeć się wrażeniu, że wręcz z nie-
Barbary, jak i zapanowanie nad lal-
bohaterka spektaklu Nikolcheva,
go zrezygnowała. Jej zawód, a za-
kami aktorka włożyła mnóstwo pra-
a razem z nią widzowie.
razem największa pasja pochłania
cy i energii. Jednak przez cały czas
całą uwagę i energię, wymagając
trwania spektaklu coś mi w nim
ogromnego zaangażowania. Jed-
„nie grało”. Przed Obejmij mnie
nak czy to, co Barbara otrzymuje
miałam okazję niejednokrotnie ze-
w zamian, jest satysfakcjonują-
tknąć się monodramami i muszę
cym i współmiernym do włożonych
przyznać, że u Anny Skubik brako-
przez nią starań wynagrodzeniem?
wało mi stopniowego uwalniania
Artystka, niczym w więzieniu, za-
i prezentowania widzowi swoich
mknięta jest w świecie sztuki, gdzie
zdolności, ekspresji i środków wy-
może liczyć tylko na towarzystwo
razu. Wydaje mi się, że zbyt szybko
lalek. Ludzie dla Barbary zdają się
doszło do „rozpakowania” postaci
nie istnieć. Przychodzi moment,
i podania jej na talerzu publicz-
kiedy lalki ożywają i zaczynają mó-
ności, co sprawiło, że pod koniec
wić oraz poruszać się niezależnie
zabrakło elementu niespodzianki.
od woli kobiety. Przeświadczona,
A szkoda, bo konstrukcja sztuki
że tylko ona sama jest w stanie
sprzyjała temu, by w pewnym mo-
37
Monika Stopczyk
U2 U2 360 at the Rose Bowl A co mi tam,
tak zwanych „bardziej kameralnych”
Chociaż w przypadku U2 360
taką ładną klamrę kompozycyjną
tras koncertowych, jak Vertigo, pro-
at the Rose Bowl jedna sprawa bu-
Wam i sobie zorganizuję. Rok temu,
mująca How to Dismantle an Atomic
dzi szczególne zadowolenie. Chodzi
w sierpniowym numerze „Kontra-
Bomb, czy wcześniejsza Elevation,
o dobór utworów. Wiadomo, dosta-
stu” zachwycałem się koncertem U2
rozpoczęta po wydaniu All that You
jemy wszystkie największe hiciory,
na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Can’t Leave Behind. A jeszcze bar-
od Sunday Bloody Sunday, poprzez
Niedawno zaś do moich rąk trafiły
dziej spektakularnie jest przy w pełni
With or Without You na Elevation
dwie płytki DVD z zapisem występu
i przebojach z No Line on the Hori-
z trasy 360 Degress, który zespół
zon kończąc. Ale poza tym trafiają
dał jakiś czas po wizycie w Polsce.
się rzeczy, których zupełnie nie spo-
Show zarejestrowany na wy-
dziewałbym się na koncercie, o kon-
dawnictwie U2 360 at the Rose Bowl
certowym DVD już nie wspominając.
Irlandczycy zagrali 25 października
To chociażby mój ukochany Until the
2009 roku na stadionie Rose Bowl
End of the World, tytułowa kompo-
w Los Angeles, gromadząc najwięk-
zycja z nieco zapomnianej płyty The
szą widownię w historii amerykań-
Unforgettable Fire czy totalne zasko-
skich koncertów zespołu – bagatela
czenie, jakim było In a Little While
97 tysięcy ludzi. I muszę przyznać,
z All that You Can’t Leave Behind.
że podobnie jak ze zrecenzowaniem
Taki kształt setlisty to ogromny plus
chorzowskiego koncertu U2, tak
tego wydawnictwa, które najbardziej
samo mam problem z oceną ich
ucieszy przede wszystkim tych, któ-
najnowszego DVD.
multimedialnych trasach, takich jak
rzy widzieli na własne oczy koncerty
Bo kiedy U2 wydają kolej-
360 Degress właśnie. I wszystko to,
z trasy 360 Degress lub dla których
ną koncertówkę „do oglądania”
co wymieniłem powyżej, dostajemy
będzie to pierwsza wizualna pozycja
(a ostatnio robią to praktycznie po
oczywiście na nowym DVD U2.
w kolekcji płyt U2.
nagraniu każdej płyty studyjnej), to
Nie, żebym robił z tego jakiś
Aha, wspomniałem, że nie ma
tak naprawdę z góry wiadomo, cze-
zarzut, broń Boże! W końcu, gdy do-
się do czego przyczepić? Dobra, do
go się spodziewać. To oczywiste, że
stajemy produkt najwyższej jakości,
jednej rzeczy można. Nie ukrywam, że
będzie najwyższa jakość dźwięku
nie należy na siłę się czepiać. Tak
szarpnąłem się na wydanie dwupłyto-
i obrazu, świetna praca operatorów,
naprawdę, to próbuję się po prostu
we, bo na drugi dysk trafił klip z biało-
zespół w znakomitej formie, spo-
wybronić przed popadnięciem w ba-
czerwoną flagą z Chorzowa. No i tutaj
ro aranżacji odbiegających od na-
nał, niepohamowany zachwyt nad Ir-
niemiłe zaskoczenie – czterdziestose-
grań z kompaktów, no i szoł, wielki,
landczykami i przepisywaniem tego
kundowe nagranie z YouTube to tro-
olśniewający szoł. Widowisko, jakie-
samego, co można było napisać
chę mało, koledzy z Irlandii.
go świat nie widział dostajemy za
o kilku poprzednich koncertowych
każdym razem, nawet w wypadku
DVD zespołu.
Jakub Bocian
38
Soilwork The Panic Broadcast Soilwork to szwedzki zespół o de-
Clean i błyszczy także na Epitome,
lowymi melodiami
athmetalowych korzeniach, który
który to kawałek pokazuje, że nowe
i thrashowymi odcieniami dodaje
w ciągu dziesięciu lat niemal zupeł-
Soilwork czerpie inspiracje m.in.
kawałkowi pewnej wzniosłości.
nie je zatracił i zbliżył się do modne-
z Opeth aniżeli z Dissection, którego
Ostatni kawałek o interesu-
go dzisiaj metalcore’u. Najlepszym
echa były jeszcze obecne na Chain-
jącym tytule, Enter Dog Of Pavlov,
dowodem na to jest nowy album,
kończy album w wielkim stylu. Za-
The Panic Broadcast, który ukazał
mknięcie zaczyna się niepozornie,
się u nas 2 lipca i jest najbardziej
a balladowym partiom gitar towa-
interesującą płytą kapeli od cza-
rzyszą klawiszowe wstawki. Gdy
sów wydania A Predator’s Portrait
wchodzą wrzaski Speeda, tempa
w 2001 r.
nadaje mocny riff, który jest prze-
Pierwszy z dziesięciu kawał-
cinany przez krótki, wpadający
ków, Late For The Kill, Early For
w ucho refren. Całość uzupełnia
The Slaughter, zdecydowanie przy-
miarowa, nieschematyczna perku-
pomina dokonania ze szczytowego
sja ze sporadycznym blastem.
krążka kapeli, Chainheart Machine. Siarczyste riffy są zasługą Petera
Album nie przypadnie do gustu każdemu, a już na pewno nie każ-
heart Machine.
Wichersa, który do zespołu wrócił
Let This River Flow odstaje od
demu fanowi starego Soilwork, ale
dwa lata temu i przyprowadził ze
reszty albumu największym udzia-
warto spróbować Panic Broadcast,
sobą gitarzystę, Sylvaina Coudreta.
łem
czystego
bo choć nie odbiega stylem od słab-
Także perkusista, Dirk Verbeuren,
śpiewu Speeda. Odbicia gitary aku-
szych dokonań spod znaku Figure
wniósł olbrzymi wkład w całość
stycznej z poprzedzającego utworu
Number Five, to jakością bije je na
brzmienia. Uderzenia blastów, z któ-
przechodzą gładko do tej emocjo-
głowę. Po odsłuchaniu Panic Bro-
rych Soilwork do tej pory praktycz-
nalnej „balladki”. Nawarstwiające
adcast można robić sobie nadzieję,
nie nie korzystał, są obecne w wielu
się instrumenty wyzwalają chwyta-
że po latach tworzenia chałtury, for-
miejscach m.in. na otwierającym
jącą uczucia melodię. Cała ściezka
macja jeszcze wyprodukuje lepsze
utworze i King Of The Threshold.
pozostawia po sobie oczyszczający
rzeczy, a najnowsze dzieło nie jest
ślad.
jakimś jednorazowym wybrykiem.
Głos kapeli Björn „Speed” Strid
i różnorodnością
naprzemiennie wydaje z siebie me-
Nie zapominajmy o solówkach,
talcorowe wrzaski i czysty wokal.
bo są jednymi z wdzięczniejszych
Ta hybryda pojawia się np. na Two
momentów na płycie. Odciskają
Lives Worth Of Reckoning, gdzie
swoje piętno na wspomnianym
chwilami irytujący niby-growl goni
otwierającym kawałku oraz na Epito-
czysty śpiew. Speed pokazał swoje
me, a także na Deliverance Is Mine.
niezłe możliwości na chwytliwym,
Końcówka tego ostatniego numeru
chóralnym refrenie w Night Comes
wraz z jej tradycyjnymi, heavymeta-
39
Marcin Rybicki
Na górze róże, na dole fiołki To pewna sztu-
spadające z nieba zarodnie (zwane
są główną wadą książki; niby tacy
ka – napisać
Różami), które zestrzelone rozsiewa-
powinni być twardzi, ociekający te-
powieść o swo-
ją zabójcze rośliny, gdzie popadnie;
stosteronem komandosi i piękne,
jej pasji i nie przedobrzyć. Umieścić
jedynym skutecznym sposobem na
wyuzdane komandoski – a niewielu
swoje zainteresowania w centrum
ich eliminację jest więc zatrucie za-
jest we Fiolecie innych bohaterów
fabuły i zrobić to tak, aby nie było to
rodni, zanim wypuści zarodniki. A to
– ale ich wrażliwość i sposób bycia
z żadnej strony naciągane. Wreszcie
można zrobić tylko ręcznie, skacząc
jest strasznie trywialny i na dłuższą
napisać powieść fantastycznonau-
na zarodnię ze spadochronem. Na
metę nuży. Mówi się, że Kozak pisze
kową, którą można czytać bez uczu-
całym świecie powstają więc oddzia-
twardą, „męską” literaturę, ale chy-
cia niesmaku. Taką sztuką popisała
ba od czasów Conana barbarzyńcy
się Magdalena Kozak, gdy pisała
powiedziano już w tym temacie zbyt
Fiolet.
wiele, żeby było to wciąż atrakcyjne.
Kozak uwielbia skakać ze spa-
Postacie zresztą giną wciąż jedna po
dochronem, fascynuje ją też wszel-
drugiej, tak że odbiorca się do nich
kiego rodzaju broń palna i ludzie,
nawet szczególnie nie przyzwyczaja.
którzy jej zawodowo używają – służ-
Bohaterowie bohaterami, jed-
by specjalne, porządkowe, mundu-
nak cała reszta – włącznie z akcją
rowe i inne. Zawodowo natomiast
i stopniowaniem napięcia – wyszła
jest lekarzem, dysponuje więc rozle-
Kozak całkiem nieźle. Wszystko za
głą wiedzą z zakresu biologii, chemii
sprawą wspomnianego settingu, któ-
i botaniki, co – na zupełnym mar-
ry – jakby nie patrzeć – jest najwięk-
ginesie – rzadko się zdarza wśród
szą zaletą Fioletu. Autorce udało się
pisarzy jej kalibru. W życiu zdarza
stworzyć świat, w którym ona sama
jej się czasem łączyć pasję z pracą;
czuła by się dobrze, a jednocześnie
ostatnio na przykład wyjechała do
– w który każdy jest w stanie uwie-
Afganistanu jako lekarz przy pol-
ły złożone z najlepszych spadochro-
rzyć; jest on bowiem rzetelnie i wia-
skiej jednostce wojskowej. W swo-
niarzy, mające chronić Ziemię przed
rygodnie przedstawiony. Jeśli ktoś
jej twórczości natomiast... cóż, nigdy
kosmicznym zagrożeniem. Jeden
nie wierzy, że można w pasjonujący
wcześniej nie zgrała ze sobą wszyst-
z nich stacjonuje na warszawskim
sposób opisywać skoki spadochro-
kich swoich pasji, i to jeszcze w tak
Bemowie i to wokół niego kręci się
nowe i jeszcze zbudować wokół nich
spójny sposób, jak we Fiolecie.
fabuła powieści.
całkiem zręczną fabułę – powinien
Mamy tam wszystko, na czym
Kozak tak bardzo wczuła się
Kozak się zna i co uwielbia. Jest więc
w ten setting, że można odnieść
kosmiczna roślina (zwana Fiołkiem)
wrażenie, jakoby był on ważniejszy
emitująca cyjanek, której szczepy
od samej fabuły czy przede wszyst-
pojawiają się na całym świecie. Są
kim – bohaterów. To oni zresztą
40
sięgnąć po Fiolet. Warto. Michał Wolski
Obłoki zsyłaj Apollo Jeśli istnieje coś takiego, jak wę-
cjach. Tak na przykład w różnych
rosły z jednego
drówka dusz albo chociaż ich
wersjach historii o królu Minosie
pnia w drugim
pokrewieństwo,
skłonny
i jego straszliwym synu widzi echo
czaruje często pełną tragizmu, ale
stwierdzić, że duch zmarłego przed
przejścia z kultury matriarchalnej
piękną poezją miłosną. Osobiście
dwunastoma laty Zbigniewa Her-
do patriarchalnej, a za pomocą
dałem się porwać w obu przypad-
berta objawił się ostatnio w Ceza-
opowieści o Edypie i Orestesie roz-
kach, a bluźniercza wręcz fraza:
rym Sikorskim – młodym, dopiero
waża problematykę zbrodni, kary
„Mnie lepiej wyszedł stół niż nasz
rozpoczynającym swą liryczną dro-
i przeznaczenia w ogólnoludzkiej
syn Bogu” włożona w usta cieśli
gę poecie. Nawet skoro nie doko-
egzystencji. Nie brak tu także od-
Józefa, sprawiła, że po plecach
jestem
nał się tutaj akt reinkarnacji, to
niczym stado mrówek przebiegły
głęboko wierzę, że animae obu pa-
mi dreszcze i pojawiają się tam
nów, przynajmniej poetycko, łączy
do dziś przy każdym jej wspomnie-
bardzo silna więź. Objawia się ona
niu.
nie tylko w umiłowaniu do poezji
Cóż więcej można rzec w krót-
klasycystycznej, czerpiącej obficie
kim szkicu? Niewiele. Chyba tylko
z dorobku kulturalnego człowieka,
zachęcić raz jeszcze do sięgnięcia
wyrafinowaniu i poczuciu głębo-
po tomik Sikorskiego, bo napraw-
kiej łączności z żyjącymi tysiące
dę warto. Szczególnie gdy poszu-
lat przed nami homo sapiens, ale
wołań do greckiej filozofii: Platona,
kuje się uczonego, ujmującego
także, a wręcz przede wszystkim
Euklidesa, Heraklita, Zenona z Elei.
klasycyzmu spod znaku Herberta,
w próbie wytłumaczenia zagadek
Niektóre są szczególnie ujmują-
a nie ortodoksyjnej paplaniny We-
rzeczywistości przez odwołanie do
ce, jak przepiękna i mądra Bajka
ncla. Dlatego też kończąc, pozwolę
historii czy mitologii.
o śmierci Zenona z Elei swoją dyk-
sobie sparafrazować wspomnia-
Nie chcę bynajmniej przez
cją i kształtem przypominająca mi
nego Zbigniewa Herberta i zawo-
to powiedzieć, że Sikorski to klon
nieco Herbertowską Przypowieść
łać: „Więcej takich obłoków zsyłaj
Herberta lub jego epigon. Zdecy-
o królu Midasie.
Apollo!”
dowanie nie! Jego Droga z Daulis
Tym co jednak w tomiku urze-
do Delf to niezwykle wciągają-
kło mnie najbardziej, były niezwy-
ca liryczna podróż wiodąca przez
kle sprawnie dokonywane konta-
Grecję wieku bohaterskiego oraz
minacje między kulturą grecką
okresu
Poetycko
i judeochrześcijańską oraz urokli-
wwiercając się w antyczne mity,
wy cykl erotyków Moje Eurydyki.
młody poeta niemal rozsadza je od
W pierwszym przypadku pokazuje
środka, próbując ukazać zawarte
nam Sikorski, że tak naprawdę
w nich głębsze prawdy, informacje
wszystkie historie czy to klasyczne
o naszej kulturze i jej transforma-
mity, czy biblijne przypowieści wy-
klasycznego.
41
Paweł Bernacki
Superman po polsku skomplikowanej grze.
Lipiec i sierpień
znanych granic, zaczyna latać. Wzbija
to czas na nad-
się w powietrze i w niekontrolowa-
Wartka akcja, ironia, komizm
rabianie semestralnych zaległości,
ny sposób szybuje w przestworzach.
i ostra satyra na polską rzeczywi-
także lekturowych. Z przyjemnością
Polski Superman – a raczej jego
stość. Tym w esencji jest ta przeza-
zatopiłam się więc w długo oczeki-
dokładne zaprzeczenie. Bo Juliusz
bawna opowieść. Czyta się ją z przy-
wanej lekturze – specyficzny świat
jest typowym antybohaterem. Neu-
jemnością. Chwilami jak pamiętnik,
najnowszej książki Juliusza Stracho-
chwilami jak dobrą książkę akcji.
ta Zakłady Nowego Człowieka (Lam-
Pomimo sensacyjności pozycji bo-
pa i Iskra Boża, 2010) jest bowiem
haterowie nie są jednorodni. Ra-
lekturą niezwykle wciągającą. Książ-
czej barwni i interesujący, skupiają
ka ta przyciąga uwagę już samą
w sobie wszystkie traumy pokolenia
okładką. Ascetyczny, trochę przypo-
Nirvany. Nie są jednak wiarygodni,
minający komiks, uproszczony ry-
raczej przerysowani i karykaturalni,
sunek, przedstawiający industrialną
dzięki czemu idealnie wpisują się
panoramę miasta i szybującego nad
w konwencję tej specyficznej powie-
nią okularnika w czerwonym sweter-
ści. Całość, pomimo błahej treści
ku, budzi zainteresowanie. Akcja rozpoczyna się w połowie
jest w istocie zwróceniem uwagi na
lat 80. XX wieku. Retrospekcyjne
ciemne strony tego, co składa się
opisy prowadzą nas do końca epoki
na polskość. Na mentalność dzisiej-
PRL–u wstrząśniętego katastrofą
rotyczny, zakompleksiony, nerwowy,
szego dwudziesto kilku latka, który
w Czarnobylu. Po wybuchu bohater
cichy – nie ma w sobie żadnych cech
tak naprawdę nie wie czasami kim
zaczyna latać, a jego koleżanka,
amerykańskich herosów. Dodatkowo
jest. Nosi na sobie piętno lat osiem-
z którą bawił się w piaskownicy, zni-
zostaje wmieszany w działania gang-
dziesiątych, dojrzewał w chaosie lat
ka. Okazuje się, że zarówno on jak
sterów, polskich i ukraińskich służb
dziewięćdziesiątych, a gdy w nowym
i jeszcze kilkoro dzieci w efekcie na-
specjalnych, którzy to, podobnie jak
wieku ma już możliwość korzystania
promieniowania zyskało nadnatural-
jego matka, chcą wykorzystać go dla
z wolności, tak naprawdę nie wie,
ne zdolności. Narracja przenosi się
sobie tylko znanych celów. Okazuje
co z nią zrobić. Zagubiony ucieka
w pierwszą połowę XXI wieku. Młody
się też, że od dawna był „pod obser-
w używki czy zabawę, goniony przez
student – Juliusz jest nieśmiałym,
wacją” agentów czekających na odpo-
utkwione w podświadomości de-
neurotycznym chłopakiem zażywa-
wiednie rozkazy. Nie ma dziewczyny,
mony PRL–u ucieka nie przed nimi,
jącym notorycznie leki uspokajające.
nie ma przyjaciół, nie ma matki, która
przed sobą samym i przed złotym
Całkiem normalny chłopak – ależ
ujęła by się za synem – ale nie ma
czasem ponowoczesności.
nie! Juliusz wyróżnia się z tłumu,
i z tych powodów problemów. Juliusz
a szczególnie, gdy będąc zdenerwo-
pali, pije na umór, zajada się w McDo-
wanym do pewnych, dla niego tylko
naldzie i nawet dobrze bawi się w tej
42
Joanna Winsyk
Dochodzę Powiedzmy to sobie szczerze: nie
Kiedy wiedziała nie tak, jak chciano
każdy może zostać rozciągnięty w in-
żeby wiedziała, złorzeczono jej. Gro-
ewentualnych kolejnych „uczłowie-
fundybule chronosynklastycznej. Na-
żono śmiercią. Było to bez sensu.
czonych” ośmiornic. Ile ich jeszcze
uka odnotowała tylko jeden taki przy-
Ośmiornica nie stwarzała przyszłych
czeka na szansę? Jak komentują
padek w osobie miliardera Winstona
wydarzeń, ona tylko o nich wiedziała.
całą sytuację Poula? Zazdroszczą
Nielsa Roomforda. Roomford, w wy-
Wiedza bywa czasami ciężarem.
mu? Nienawidzą go? Czy może
niku oddziaływania tego kosmiczne-
człowieka
jeszcze
kwestia
jako
zrzeszają się, głoszą swoje rację,
go zjawiska, wiedział wszystko, co
istotę myślącą jest dość przerekla-
strajkują, pikietują? Co na to inni
tylko dało się wiedzieć. Dzięki temu
mowane. Taka nasza gatunkowa
mieszkańcy mórz i oceanów? A kto
rozpętał wojnę pomiędzy Ziemią
propaganda. Wierzy w nią każdy
ich tam wie!
a Marsem. Stworzył własną religię.
człowiek. Od urodzenia. Mama
W sytuacji Poula można dopa-
Poznał kosmitów i sekret Tralfama-
mówi: „ucz się ucz, nauka to potęgi
trzeć się jeszcze jednego smutnego
dorii. Rozciągał się bowiem prawie
klucz”. I taki biedny człowiek stara
zjawiska. Ludzie są złaknieni autory-
na cały wszechświat i przeniknął go.
się, jak może. Uczy się. Rozwija. Go-
tetów. Chcą żeby ktoś im coś powie-
Problem w tym, że Roomford nie ist-
rzej kiedy nie uczy się i rozwija. Bo
dział. Coś prawdziwego. Ośmiornica
nieje. Wymyślił go Kurt Vonnegut.
każdy człowiek mądry czy głupi wie,
nie rzucała słów na wiatr, mówiła
co znaczy sapiens.
oszczędnie, ale trafnie. Zdolność
Kiedy przechodziłem przez falo-
Określenie
Pozostaje
chron w Kołobrzegu, w połowie drogi
Pojawia się jednak problem.
rzadka, jak widać ceniona. Zwłasz-
uświadomiłem sobie, że wiem na-
Wyświechtana maksyma Sokrate-
cza w naszym przegadanym świe-
prawdę niewiele. Malutko. Tyle co nic.
sa. Ona naprawdę działa. Jest jed-
cie.
Stan ten ma nazwę głupota. Wycho-
nak źródłem nieustannych frustra-
Do wszystkiego dochodzą jesz-
dzi więc na to, że jestem głupi. Tak.
cji. Mądry się złości, bo wie, co to
cze rodzaje wiedzy. Poul wyraźnie re-
W przeciwieństwie do ośmiornicy.
znaczy, głupi – bo myśli, że go obra-
prezentuje wiedzę tajemną, mającą
Ośmiornica stała się przebojem.
żają. Kiedy należy powiedzieć sobie
najczęściej boskie pochodzenie, do
Ośmiornicy nie wymyślił Kurt Vonne-
dość? Roomford spłonął w wyniku
tego dochodzi wiedza akademicka
gut. Ośmiornica wiedziała. Była więc
kosmicznego oddziaływania. Ha-
i tak zwana życiowa. Każda inna, każ-
przez to lepsza. Ci co nie wiedzieli,
mujcie tuż przed płomieniem.
da ma mocne i słabe strony. Wszyst-
słuchali ośmiornicy. Teraz ośmiornica
W takim wypadku, czy ośmior-
kie przydatne. No cóż. Rozwijajmy
ma pracować u rosyjskiego miliarde-
nica jest człowiekiem? Nie odma-
się więc. Czego jak czego, ale żaden
ra. Ma pobierać pensję w wysokości
wia się jej mądrości – cechy wybit-
człowiek nie lubi być wyzywany od
5 tysięcy dolarów. Najpewniej nigdy
nie ludzkiej. Co nas łączy? Co nas
„gupków”. Człowiek godność ma!
w życiu nie zobaczę takich pieniędzy.
dzieli? Jako człowieka należy objąć
Pokażmy ośmiornicom, gdzie raki
Mądrość jest w cenie, a ja jestem
ją opieką prawa, a groźby w jej kie-
zimują! Czas więc dojść do wiedzy.
przecież głupi.
runku potraktować jak najbardziej
W takim razie… Uwaga! Dochodzę!
Dlaczego ośmiornica wiedziała?
poważnie. Sprawcy powinni zostać
Ciężko stwierdzić. Widać jednak, że po
ukarani. Grzywnami i więzieniem.
części było to dla niej przekleństwo.
Sprawiedliwie.
43
Marcin Pluskota
Wina nie nasza, ale sprawa tak Dzieje się. Dzikie tłumy z kijami,
salnym jak tylko można i ponoć
sta: to wina rządu, polityków, niepo-
przecież jestem z miasta – to wi-
łączącym ponad podziałami. Bra-
myślnych wiatrów, niekorzystnego
dać, gaz na ulicach, a kto nie był
wa za ten wyjątkowy spektakl bić
układu planet. Ale oczywiście nie
i nie widział, ten trąba i niech dalej
należy
harcerzom,
nasza. Dzieci źle wychowane? Wina
nie czyta. Zmiany w kraju postępu-
urzędnikom, politykom, fanatykom
niedokształconych nauczycieli, nie
ją i wyraźnie widać ten postęp pod-
i gapiom czyli, uogólniając, wszyst-
nasza. My – nieprzyzwyczajeni do
stępnie przemycany między jedną
kim. Bo takiego wstydu oczy świata
samodzielności, niezależnie od wie-
a drugą prognozą pogody a naj-
nieustannie zwrócone na Wisłę już
ku własnego kolektywnie mamy tyle
nowszymi informacjami ze świata
dawno nie widziały.
lat, co nasza demokracja. Przedłuża
odpowiednio:
i kultury. Mamy nową władzę, którą
Zagraniczne media piszą, że to
nam się ten okres młodzieńczego
wybrała połowa połowy społeczeń-
zaścianek, wojna i problem narodo-
buntu, niezgody na rzeczywistość
stwa, a druga połowa tejże połowy
wy. Piszą o tym, co widzą – bo skąd
i nieracjonalnych zachowań, choć
burzy się, podczas gdy inna połowa,
mają wiedzieć, że my, Polacy, już
już od dawna mamy w kieszeni do-
będąca sumą wybieranych połów
tak mamy, że lubimy być w centrum
wód osobisty. Niestety, nieużywany.
wzrusza ramionami i rozjeżdża się
i z tego centrum emanować swoją
Ci, którzy pragną rychłej beatyfi-
po kraju, od Bieszczad po Międzyz-
polskością, przejawiającą się w tym
kacji Papieża Polaka, religii w szko-
droje, zażywając świeżego letniego
wypadku w nieodpartej chęci bro-
łach, symboli w urzędach i innego
powietrza, które czasem zatęchnie,
nienia, świętym ogniu męczeństwa,
prezydenta, stoją dziś pod siedzibą
sprowadzi deszcz i w ciągu kilku
łopatologicznym poświęceniu dla
głowy państwa i przeczą samym so-
godzin z górskiego strumyczka zro-
sprawy i owczym pędzie za ludzkim
bie. Bo symbol, którego bronią, nie
bi Amazonkę (tyle, że mniej leniwie
tłumem (tym dzikim). Można nawet
potrzebuje obrony – swoją symbo-
płynącą).
uciec w martyrologię, nazwać siebie
liką broni się sam. Ich wojownicza
Ale wracając do dzikich tłu-
krzyżakiem (bo od krzyża), a poli-
postawa źródło ma w nich samych.
mów, bo to o nich ma być mowa.
cjanta, co pilnuje porządku – komu-
To ja kontra ja, a gdyby ktoś zamiast
Kijów co prawda nie posiadały, ale
nistą i mordercą.
krzyża postawił w centrum Warsza-
wizualizuję sobie, że lepiej wyglą-
Można, ale po co?
wy gumową kaczkę, broniłbym jej
dałyby z kijami niż ze skleconymi
Bo to przecież nasze. Polskie.
równie gorliwie. Nawet, jeśli nie wie-
naprędce transparentami z wypi-
Bo mamy nieustający, nieustabili-
sanym tym i owym hasłem narodo-
zowany kompleks wszechstronnego
wym. Dodać im jeszcze gustowne
niedowartościowania. Bo pokażą
kosy, grabie i płonące pochodnie
nas w telewizji. „Jesteśmy fanatyka-
i już nie będą z miasta, choć w mie-
mi, a co!” – mówimy dziennikarzom.
ście, ale bronić dalej będą tego
Przekraczamy granice przyzwoitości
samego – kawałka, za przepro-
i absurdu jednocześnie, bo sprawa
szeniem, drewna, które ustawione
tego wymaga. A gdy ktoś nas spy-
w odpowiedniej konfiguracji staje
ta, dlaczego powodzi nam się tak,
się religijnym symbolem, uniwer-
a nie inaczej, odpowiedź jest pro-
44
rzę w gumowe kaczki. Ewa Orczykowska
Snatch Endsong Kiedy w poprzednim numerze po-
sadnienie, skonkretyzowanie byłoby
krętem” jako takim nic wspólnego
zwoliłem sobie na wlanie strumienia
karygodnym błędem; możemy oczy-
mieć nie mogą.
świadomości do kotła neologizmów,
wiście powiedzieć, że „Przekręt”
Poczucie braku nazywamy zwy-
myślałem, że będzie to jednorazowy
zamknięto, „Przekrętu” już nie ma,
kle poczuciem straty. Sama strata
wybryk. Że od tak – trochę bez sen-
została pustka po „Przekręcie”...
nie jest brakiem, to raczej ‘zależ-
su, trochę literacko, a trochę prza-
Pewnie, możemy tak mówić. Tylko
ność między brakiem a tym czymś,
śnie – zilustruję, o czym młodzi Po-
każde takie zdanie konstruuje coś,
czego brakuje’. I to strata boli naj-
lacy rozmawiają całymi wieczorami,
jakieś zjawisko, jakiś byt – językowy
bardziej. Brak czegoś nie jest jak
sącząc piwo w barach czy innych
i wyobrażeniowy – w miejsce braku
dziura w brzuchu, nie może boleć.
pubach. Że pokażę na przykład, jak
„Przekrętu”. Język zawsze tworzy
To coś, czego nie ma. A co boli, to
to wygląda w „Przekręcie” – knajpie
rzeczywistość, nie można więc za
fakt, że to coś istniało, ale już nie
bądź co bądź bliskiej sercom wielu
jego pomocą ukonstytuować braku
istnieje. Czy to kawałek brzucha, czy
redaktorów „Kontrastu”. Wtedy my-
rzeczywistości. Bo chodzi przecież
„Przekręt”, czy jeszcze coś innego.
ślałem, że napiszę o pubie studenc-
o to, żeby tego braku nie wypełniać
Nie można odczuwać braku czegoś,
kim „Przekręt” tylko ten jeden raz,
wyobrażeniem braku, gdyż nie ma
czego nigdy nie było, dopiero porów-
po czym zajmę się poważnymi te-
ono z brakiem jako takim nic wspól-
nanie stanu rzeczy sprzed straty ze
matami. Widać jednak wszechmoc-
nego...
stanem rzeczy po – wywołuje ból.
ny triumwirat w składzie: Figlarz
Możemy więc chwycić się po-
Co gorsza, człowiek jest wobec tego
Los, Opatrzność i Bozia, chciał, żeby
czucia braku. To jest coś, co nie za-
bólu całkowicie bezbronny. Można
było inaczej.
stępuje wyobrażenia o „Przekręcie”,
się uczyć odpuszczać, polegać na
Albowiem dnia 31 lipca anno
bo nie było ani nie jest „Przekrętem”,
wierze czy pogodzie ducha, słuchać
domini 2010 „Przekręt” został za-
a jedynie odczuciem względem jego
autorytetów, racjonalizować albo
mknięty.
końca. Ale i ta droga jest śliska jak
upijać się do nieprzytomności... ale
skóra
Macierewicza,
trzeba mieć świadomość, że to są
do głębi, i to głębi tak głębokiej, że
zaraz bowiem pojawia się wspomi-
tylko anestetyki. Lekarstwo nie ist-
długo zastanawiałem się, jak po-
nanie, rozpamiętywanie, dywagowa-
nieje.
dejść do tej sprawy. Ton stypowo-
nie... stypa. Nie mówiąc już o tym,
„Przekręt” pożegnaliśmy w je-
wspominkowy byłby zbyt trywialny,
że to trąci trenem. Zachodnia cywili-
dyny właściwy sposób: upijając się
opis przekrętowej codzienności nie-
zacja lubi nam mówić, że nawet jak
ponad wszelką przyzwoitość. I tyle.
chcący wyszedł mi ostatnio, a pa-
coś straciliśmy, to jednak zawsze
Teraz już go nie ma, a w nas wszyst-
tetyczne epitafia czy inne epicedia
pozostanie to w naszych sercach,
kich tkwi poczucie straty. Jak za-
po prostu tutaj nie pasują. Niby wia-
głowach, lędźwiach, wątrobach itp.
wsze, gdy coś się kończy.
domo o co chodzi, ale jakoś trudno
Otóż nie. Nie pozostanie. Jak czegoś
znaleźć na to słowa. Coś się skończy-
nie ma, to tego nie ma. Pozostaje
ło. A kiedy coś się kończy, powstaje
nienazwany – i nienazywalny – brak.
luka językowa, z którą nie wiadomo,
I nic więcej. Wspomnienia są tylko
co zrobić. Nazwanie jej jakoś, uza-
naszą sprawą i – znowu – z „Prze-
To wydarzenie poruszyło mnie
Antoniego
45
Michał Wolski
Popieram Joe Cole’a
Źródło: sport.interia.pl
Fani Chelsea poczuli się obrażeni wyborem klubu, którego dokonał Joe Cole. On jednak doskonale wiedział, co robi. Poziom oburzenia kibiców Chelsea,
bym odszedł. Gdybym miał wybie-
się: czy rzeczywiście było warto?
którzy po przejściu Cole’a do Liver-
rać między pozostaniem na Stam-
Chelsea po prostu od dawna
poolu postanowili, że ich stosunek
ford Bridge, gdzie nadal byłbym ulu-
go już nie kochała, ale nikt z jej
do niego zawiera się we frazie, któ-
bieńcem fanów, lubianym też przez
przedstawicieli nie miał odwagi po-
rą bohater filmu Made in Poland
kolejnych managerów (z których
wiedzieć mu tego w twarz. Bzdura?
Przemysława Wojcieszka wytatu-
jednak żaden nie byłby w stanie wy-
Czemu więc pozwolono mu tak ła-
ował sobie na czole (zaczyna się od
krzesać - na czas dłuższy niż 4 czy 5
two odejść? Bo zależało mu tylko na
„f...”), był przerażający i zadziwiają-
spotkań - pełni moich możliwości),
pieniądzach? Czy to prawdopodob-
cy. Piłkarz, któremu śpiewali najżar-
też wolałbym odejść.
ne, że po kilku latach zarabiania pe-
liwsze piosenki, gdy ten pojawiał się
Niektórzy nie chcą dostrzec hi-
tro-funtów Abramowicza nadal nie
na swoje pieskie kilkanaście minut
pokryzji, z jaką Chelsea od kilku lat
miał dosyć? Bez przesady. Opuścił
w końcówkach przesądzonych już
obchodziła się ze swoim piłkarzem:
klub akurat w trakcie mistrzostw
spotkań, nagle stał się sprzedajnym
wszystko w białych rękawiczkach,
świata, przed którymi jeszcze raz
wrogiem, któremu tego ruchu wyba-
wszystko z uśmiechem na twarzy,
udowodnił sobie i innym, że stać
czyć nie można.
niegroźny Joey, który spokojnie zno-
go na wygryzienie kilku rywali ze
Ja go rozumiem. Gdybym miał
si kolejne zesłania na ławkę rezer-
składu – że nadal może odgrywać
wybierać między byciem maskot-
wowych po serii udanych spotkań.
rolę pierwszoplanową (nawet jeśli
ką, która dobiega już 28 roku życia,
Niegroźny Joey, który walczy z kolej-
później Capello znów sadzał go na
a w klubie nadal nikt nie planuje dla
nymi kontuzjami, wraca do zdrowia,
ławce). W Chelsea ta wiedza na nic
niej poważnej roli w składzie, też
a później pozostaje mu zastanowić
by mu się nie zdała.
46
Gdy czytam, jak Jamie Carra-
łów Football Factory John’a Kinga
gher mówi, że transfer Cole’a to
(powieści z połowy lat 90-tych, opo-
zastrzyk dobrej energii, dokładnie
wiadającej o angielskich przedsta-
takiej, której Liverpool tak bardzo
wicielach klasy robotniczej, której
w tej chwili potrzebował, wiem, że
bohaterowie są przy okazji kibicami
były gracz Chelsea wybrał najlepiej,
Chelsea). To fragment, w którym
jak mógł. Gdy okazuje się, że m.in.
narrator – wychowany i żyjący w Lon-
z tego powodu spekulacje na temat
dynie kibic „The Blues” - opisuje swój
swojej przeszłości uciął Steven Ger-
wyjazd do Liverpoolu:
rard, pewny swego musi być też sam
„Myśląc o Liverpoolu, czuję się
Cole. Na Anfield Road widzą w nim
rozpieszczony mieszkaniem w Lon-
zbawiciela, człowieka, który ma być
dynie. Tzn. wiecie, Londyn to też
jedną z najważniejszych postaci
gówniana dziura, ale Liverpool jest
w nowych, przebudowywanych „The
jeszcze gorszy. To prawdopodobnie
Reds” - taką rolę obiecał mu już
największa dziura w Anglii. Śmietni-
zresztą przy podpisywaniu umowy
ki i nożownicy w każdym zaułku. Aż
Roy Hodgson. Tego właśnie chciał
przykro mi na to patrzeć. Nie mógł-
Cole, nie myślał o pieniądzach.
bym tutaj mieszkać. Nic dziwnego, że
Przekonałem się do tego szczególnie, czytając dziś jeden z rozdzia-
Cole, również londyńczyk z krwi i kości, (mimo upływu czasu) miał pewnie podobną opinię zakodowaną w podświadomości. Czy więc przenosiłby się tam dla pieniędzy, ładniejszych widoków za oknem i nowych, lepszych klubów nocnych? Nie sądzę. Adrian Fulneczek
ludzie stąd wolę przyjeżdżać do Londynu, żeby spać tam na ulicach...”.
Źródło: sport.interia.pl
47
Źródło: e-foto.sport.pl
Devils mistrzem po raz pierwszy!
W rozegranym w sobotę 24 lipca w stolicy województwa dolnośląskiego V Finale Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego zespół Devils Wrocław pokonał The Crew Wrocław 26:21. Tym samym Diabły zdobyły swój pierwszy tytuł mistrzów PLFA. Początek meczu finałowego należał
ba Płaczka były ostatnimi dla Zało-
do drużyny The Crew, która swoją
gi w tym meczu.
Ozdobą była akcja powrotna po otwierającym drugą połowie wyko-
pierwszą serię ofensywną zakoń-
Jeszcze przed przerwą Dia-
pie. Daniel Delahoussaye złapał piłkę
czyła zdobyciem przyłożenia. Odpo-
bły zdobyły dziesięć punktów po
na dziesiątym jardzie i po serii zna-
wiedź Diabłów była jednak bardzo
kopnięciu z pola Krzysztofa Wisa
komitych zwodów popędził w pole
szybka. W zainkasowaniu punk-
i efektownym przyłożeniu Grzego-
punktowe rywali. 90-jardowa akcja
tów Diabłom wydatnie pomogli
rza Mazura. Dzięki tym akcjom pro-
powrotna Amerykanina pozwoliła
zawodnicy Załogi, którzy wykonali
wadzenie Załogi zostało zniwelowa-
Diabłom wyjść na prowadzenie po
ryzykowną próbę odzyskania piłki
ne do czterech punktów.
raz pierwszy w sobotnim finale.
po wykopie. Lider tabeli rozpoczął
W całym meczu formacja obron-
Gdy w końcówce czwartej kwar-
swoją serię ofensywną na dwudzie-
na The Crew skutecznie uprzykrzała
ty Devils wykonali kolejne skutecz-
stym jardzie od pola punktowego
życie rozgrywającemu Devils - Krzysz-
ne kopnięcie z pola, podwyższając
rywali. Po kilku akcjach na tablicy
tofowi Wydrowskiemu i sporadycznie
swoje prowadzenie do 26:21, stało
widniał już remis.
grającemu na pozycji quarterbacka
się jasne, że mecz nie zakończy się,
Swoje kolejne dwie serie ofen-
Danielowi Delahoussay’owi. Gracze
jak rozegrane miesiąc wcześniej
sywne The Crew także zakończy-
ci byli powalani w tym meczu aż pię-
spotkanie derbowe - dogrywką.
li przyłożeniami, co pozwoliło im
ciokrotnie. We wszystkich spotka-
Gdy do zakończenia meczu
w drugiej kwarcie wyjść na prowa-
niach sezonu zasadniczego quarter-
pozostawały 42 sekundy, na bo-
dzenie 21:7. Jak się miało okazać
back Diabłów był przewrócony przed
isku po raz ostatni pojawiła się
później, punkty w wykonaniu Jaku-
linią wznowienia gry tylko dwa razy.
formacja ofensywna The Crew. Do
48
upragnionego pola punktowego Za-
inwestorów do klubów oraz walka
wodów był doświadczony arbiter
łoga miała aż 69 jardów. Po pięciu
o dostęp do jak najlepszych sta-
niemiecki Marcel Tschurer, który
biegach i zdobyciu pierwszej próby
dionów” – oświadczył po meczu Ję-
został zaproszony przez Wydział
Mark Philmore wykonał podanie do
drzej Stęszewski, prezes PLFA.
Sędziowski Stowarzyszenia Polski
przodu. Piłkę przechwycił jednak
Za najbardziej wartościowego
Charles Osgood i stało się jasne, że
zawodnika finału (MVP) uznano
Devils zdobędą swój pierwszy tytuł
skrzydłowego Devils Wrocław Da-
Mecz finałowy obejrzało 1200
mistrzowski, a przy tym zaliczą per-
wida Tarczyńskiego, który złapał
widzów. Do gorącego dopingu en-
fekcyjny sezon z kompletem dzie-
sześć podań zdobywając 110 jar-
tuzjastycznych kibiców zachęcały
więciu zwycięstw
dów. Nagrodę dla MVP finału ufun-
tancerki obu drużyn – Devilettes
„Jeszcze do mnie to nie docie-
dowała firma Under Armour. Fun-
i Sista Crew.
ra. Z drużyny, która walczyła w ze-
datorem nagród dla publiczności
szłym roku o utrzymanie w pierw-
była firma Tarczyński.
szej ligi, staliśmy się Mistrzem
Prócz Dawida Tarczyńskiego
Polski. Naszym celem na ten sezon
w składzie nowych mistrzów PLFA
było awansowanie do półfinału.
wyróżnili się linebackerzy: Walter
Występ w najważniejszym meczu
Harazim oraz Tomasz Markiewicz.
roku wziąłbym wtedy w ciemno.
Wśród pokonanych prym wiedli Ja-
Jestem po prostu zachwycony” –
kub Płaczek oraz Mark Philmore.
powiedział po meczu Artur Guzik,
W obronie silnymi punktami dru-
prezes Devils Wrocław
żyny byli defensywny liniowy Bar-
„Nasi rywale dobrze odrobili lekcję w przerwie, gdy rozpracowali naszą formację ofensywną. W dru-
Związek Futbolu Amerykańskiego do prowadzenia V Finału PLFA.
Jędrzej Stęszewski
tosz Kalejta i zawodnik drugiej linii obrony Przemysław Cudak. Sędzią głównym sobotnich za-
giej połowie nasze akcje biegowe przestały funkcjonować, a do tego zabrakło skutecznych podań górą. Dlatego Devils zatrzymali nas z zerowym dorobkiem w tej części gry i zdobyli mistrzostwo. Ale najważniejsze jest to, że puchar trafił do Wrocławia, który staje się centrum futbolowej Polski” - powiedział po spotkaniu Jakub Głogowski, rzecznik prasowy The Crew Wrocław. „Ten sezon i piąty finał udowodnił, że futbol amerykański staje się ważną dyscypliną sportu w naszym kraju. Głównym zadaniem na przyszłość jest wprowadzenie kolejnych
Źródło: e-foto.sport.pl
49
Nagrody za sezon 2010 1. Najbardziej wartościowy zawodnik sezonu (MVP): Krzysztof Wydrowski, rozgrywający Devils Wrocław 2. Najbardziej wartościowy zawodnik defensywny: Cornelius Lambert, zawodnik linii defensywnej Pomorze Seahawks 3. Najbardziej wartościowy zawodnik ofensywny: Krzysztof Wydrowski, rozgrywający Devils Wrocław 4. Najlepszy rozgrywający: Krzysztof Wydrowski, Devils Wrocław 5. Najlepszy skrzydłowy: Daniel Delahoussaye, Devils Wrocław 6. Najlepszy running back: Jakub Płaczek, The Crew Wrocław 7. Najlepsza liniowy defensywny: Cornelius Lambert, Pomorze Seahawks 8. Najlepszy linebacker: Jakub Grabas, AZS Silesia Miners 9. Najlepszy defensive back: Krzysztof Wis, Devils Wrocław 10. Najlepszy kicker (kopacz): Kamil Ruta, The Crew Wrocław 11. Najlepszy punter (odkopujący): Dawid Rechul, Sioux Kraków Tigers 12. Najlepszy returner: Tyrone Landrum, skrzydłowy Warsaw Eagles 13. Najlepsza linia ofensywna: Devils Wrocław Devils Wrocław – The Crew Wrocław 25:21 (7:14, 10:7, 6:0, 3:0) I kwarta 0:7 przyłożenie Marka Philmore’a po 4-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Kamil Ruta) 7:7 przyłożenie Krzysztofa Wydrowskiego po 1-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Krzysztof Wis) 7:14 przyłożenie Telley’ego Chelley’a po 30-jardowej akcji po podaniu Marka Philmore’a (podwyższenie za jeden punkt Kamil Ruta) II kwarta 7:21 przyłożenie Jakuba Płaczka po 3-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Kamil Ruta) 10:21 skuteczne kopnięcie z pola z 24 jardów w wykonaniu Krzysztofa Wisa 17:21 przyłożenie Grzegorza Mazura po 27-jardowej akcji po podaniu Krzysztofa Wydrowskiego (podwyższenie za jeden punkt Krzysztof Wis) III kwarta 23:21 przyłożenie Daniela Delahoussaye’a po 90-jardowej akcji powrotnej po wykopie The Crew IV kwarta 26:21 skuteczne kopnięcie z pola z 24 jardów w wykonaniu Krzysztofa Wisa Dotychczasowe finały PLFA I Finał PLFA, 12.11.2006 Warszawa: Warsaw Eagles – Pomorze Seahawks 34:6 II Finał PLFA, 14.10.2007 Warszawa: The Crew Wrocław – AZS Silesia Miners 18:0 III Finał PLFA, 18.10.2008 Wrocław: Warsaw Eagles – Pomorze Seahawks 26:14 IV Finał PLFA, 17.10.2009, Warszawa: AZS Silesia Miners – The Crew Wrocław 18:7 V Finał PLFA, 24.07.2010, Wrocław Devils Wrocław – The Crew Wrocław 26:21
50
Street Photo
Fot. Magda Oczadły
51