Park Tysiąclecia - Park Wyobrażony, Nr 2 (2)

Page 1

Park Tysiąclecia to park miejski usytuowany w centralnej części miasta. Już niedługo teren parku zostanie poddany gruntownej rewitalizacji – zgodnie z nowym projektem zagospodarowania. Zanim rozpocznie się ten etap, będziemy obserwować i komentować wydarzenia w Parku.

Park WYOBRAŻONY

PARK TYSIĄCLECIA №2/2012

MILLENIUM PARK

W NUMERZE

LISTY OD MIESZKAŃCÓW

Przestrzeń Publiczna / sport PARK SPORTU MIEJSKIE OGRODNICTWO SPĘDZANIE CZASU NA ZEWNĄTRZ WSPÓLNE PIKNIKOWANIE SZTUKA W PRZESTRZENI PUBLICZNEJ

Drodzy Mieszkańcy!Oto drugi numer naszego magazynu

dotyczącego Parku Tysiąclecia w Zielonej Górze. Obecnie jesteśmy na etapie poprzedzającym realne zmiany, jakie może nam przynieść rewitalizacja tego miejsca. Przypomnijmy, że niedawno Fundacja Salony i BWA Zielona Góra we współpracy z Urzędem Miasta Zielona Góra rozpoczęły serię wydarzeń, których celem jest pełne zrozumienie problemów, z którymi borykają się mieszkańcy miasta i zainicjowanie dyskusji na temat funkcji, które powinien spełniać Park Tysiąclecia w najbliższej przyszłości. Chcemy wykorzystać ten moment i wspólnie z Państwem zastanowić się jak w przyszłości powinno wyglądać i funkcjonować to miejsce. Poprzez ankiety przeprowadzone dzięki współpracy z Instytutem Socjologii UZ oraz konsultacje społeczne i warsztaty próbujemy właśnie ustalić najważniejsze przeszkody uniemożliwiające wykorzystanie potencjału tego miejsca, a na podstawie wniosków stworzyć listę postulatów i celów do realizacji podczas naprawy tego miejsca. W poprzednim numerze magazynu mieliśmy okazję prześledzić losy Parku Tysiąclecia i dostrzec potencjał tego typu miejsc w przestrzeni miejskiej. Tematem tego numeru jest PARK WYOBRAŻONY, a podtematami przestrzeń publiczna i sport. Wspólnie z Państwem i dzięki wsparciu zaproszonych do projektu artystów i ekspertów z innych dziedzin chcemy zastanowić się nad tym jak dziś powinna funkcjonować przestrzeń publiczna w naszym mieście. Jednym z ważniejszych miejsc w Parku Tysiąclecia jest Skatepark, który jest żywym miejscem aktywności fizycznej i powiewem kultury miejskiej. To miejsce udowadnia nam, że w przestrzeni miejskiej powinniśmy uprawiać rożnego rodzaju sporty.

s.1

Mam nadzieję, że w nowym Parku nie zabraknie trasy do jazdy na rolkach, bo to byłoby świetne miejsce do uprawiania tego sportu. Chociaż uważam, że Zielona Góra jest świetnym miastem, to jednak na chwilę obecną nie można znaleźć tu żadnego miejsca, w którym byłaby możliwa jazda na rolkach. Gdyby udało się stworzyć w tym parku miejsce podobne do Parku Północnego przy plaży w Sopocie to byłaby rewelacja. Uważam, że właśnie tak klimatyczne miejsce jest nam potrzebne w mieście. W Sopocie to niby zwykły park, ale są tam place zieleni, gdzie trenują różne drużyny sportowe (freesby, futbol amerykański), ścieżki dla rowerzystów, świetna trasa dla rolkarzy, siłownia na świeżym powietrzu, miejsce gdzie mogą wybiegać się czworonogi i plac zabaw dla najmłodszych. Po prostu rewelacyjny park i, co najważniejsze, zawsze pełny ludzi aktywnie spędzających czas w wieku od 0 do 99 lat, bo każdy ma możliwość znalezienia tam czegoś dla siebie. Życzę tego sobie i rewitalizatorom naszego parku, bo to miejsce ma wielki potencjał!

www.milleniumpark.eu

tekst Gosia Ogrodowczyk

OD REDAKCJI

Zapraszamy do udziału w projekcie. Spotkajmy się w Parku Tysiąclecia!

Park dla rolkarzy


HISTORIA PARKU 1628-2012

Park Tysiąclecia – dziś – ciąg dalszy tekstu z numeru pierwszego tekst Anna Jackiewicz

Park Tysiąclecia zajmuje teren po historycznym cmentarzu Zielonego Krzyża, ale jego granice nie pokrywają się dokładnie z granicami wcześniejszej nekropolii. Teren zmniejszono w stosunku do poprzedniego założenia na skutek przecięcia jego zachodniej części ulicą stanowiącą przedłużenie ul. Bankowej. Niewielka część dawnego cmentarza została odcięta od całości i stanowi nieduży skwer. Park zajmuje powierzchnię 9,6 ha. Położony jest na zboczu opadającym w kierunku północnym. Różnica wysokości między najwyżej i najniżej położonymi punktami wynosi 14 m (od 156 m n.p.m. na szczycie do 142 m u podnóża). Większa część terenu, ukształtowana jeszcze przed wojną, nadal zachowała układ tarasowy składający się z kilku pięter poprowadzonych równolegle do głównych alei. Park jest ogrodzony od strony ul. Wazów, Pl. Piłsudskiego i na fragmencie przylegającym do bloków przy ul. Kołłątaja. Przy południowej granicy zachowało się dawne ogrodzenie cmentarne o długości około 400 m, składające się z kutych przęseł mocowanych do betonowych słupków w kształcie zwężających się, okrągle zakończonych kolumn. Całość oparta jest na betonowej podmurówce. W północno-wschodniej części parku zachował się ceglany mur oporowy z przyporami, zwieńczony stalowymi kutymi przęsłami opartymi na słupkach z cegły. Słupki o przekroju prostokątnym wykończone są na narożach kształtkami ceramicznymi i zakończone w formie daszków. Na terenie parku znajdują się dwie budowle związane z dawna nekropolią. Pierwszą z nich jest budynek dawnego krematorium, który zachował się właściwie w niezmienionym stanie. Jego obecny kształt jest efektem dobudowania do wcześniejszej kaplicy pomieszczeń krematoryjnych. Kaplicę zbudowano na planie prostokąta, w formie nawiązującej do antycznej greckiej świątyni. Jednokondygnacyjny budynek posiada dwuspadowy dach pokryty dachówką. Ściany wzniesione z czerwonej cegły ozdobione są architektonicznymi elementami dekoracyjnymi. Pilastry oraz belkowanie, na które składa się architraw i pas z tryglifami, wykonano w tynku. Tympanon o pustym polu wewnętrznym obramiono gzymsem. Główne wejście do budynku usytuowane od strony ul. Wazów zaznaczono kolumnadą. Elewacje boczne określają po trzy otwory okienne z profilowanymi obramieniami. Część krematoryjna pochodząca z lat dwudziestych XX wieku przylega do północnej ściany kaplicy tworząc

układ w kształcie litery T. Dwukondygnacyjny obiekt, przykryty dwuspadowym dachem, powiela formę stylistyczną kaplicy. Przy zachodniej elewacji znajduje się parterowa dobudówka pełniąca funkcję tarasu. Drugą historyczną budowlą w parku jest usytuowany przy tej samej alei grobowiec Georga Beuchelta. Tworzy go kolumnada założona na kształcie litery U z kaplicą i wewnętrznym dziedzińcem. Boczne skrzydła kolumnady składają się z rzędu czterech kolumn doryckich, natomiast część główną tworzą proste słupy o kwadratowym przekroju. Na linii słupów, w centralnej części założenia znajduje się otwarta od strony północnej kaplica grobowa wzniesiona na rzucie okręgu nakryta kopułą z okrągłym świetlikiem. Przy bocznych skrzydłach umieszczono współcześnie dwie ławki. Wejście od strony alei akcentują jednobiegowe pięciostopniowe schody. W północno-zachodnim sektorze parku, który przed wojną stanowił reprezentacyjną część cmentarza, zachowały się elementy małej architektury - schody i punkty poboru wody. Przy murze oporowym od strony ul. Kołłątaja znajduje się nieczynne źródlisko w formie kolumny umieszczonej w prostokątnej betonowej misie, a nieopodal kolejne w postaci prostokątnej betonowej ściany z misą i drugie wkomponowane w taras ze schodami, łukowato zakończoną ścianą i misami z obu jej stron. Bezpośrednio do tego fragmentu parku przylega najnowsza inwestycja – skatepark. Przed przystąpieniem do jego budowy rozebrano muszlę koncertową oraz widownię. Park Tysiąclecia pokryty jest na całym obszarze zwartym starodrzewem. Widoczna jest stosunkowo słabo rozbudowana struktura warstwowa roślinności. Szczególnie zauważalne są braki w warstwie runa. Inwentaryzacja zieleni parkowej przeprowadzona w 2004 roku wykazała obecność 2202 egzemplarzy drzew i 4875 m2 skupin krzewów. Spisane drzewa i krzewy należą do 94 taksonów, z czego 46 gatunków i odmian stanowią drzewa liściaste, 19- drzewa iglaste, 25 – krzewy liściaste, 3 – krzewy iglaste, 1- pnącza. Kompozycja zieleni oparta jest na zachowanym układzie dawnego cmentarza. W niemal niezmienionej postaci został zachowany podział przestrzeni na kwatery. Nadal czytelne pozostają nasadzenia alejowe wzdłuż głównych i bocznych dróg parkowych. Aleje obsadzone są obustronnie lipami: szerokolistną, drobnolistną, krymską i srebrzystą. Na dwóch krótkich odcinkach występują fragmenty alei klonowej, a w północno – zachodniej części parku - brzozowej. Zdecydowana większość nasadzeń alejowych pochodzi z przełomu XIX i XX wieku, bądź z początku XX wieku. Najstarsze nasadzenia występują wzdłuż głównej alei parkowej przy jej południowej granicy. Rosnące tam lipy drobnolistne mają obwód 200 cm i więcej, a 3 egzemplarze powyżej 300 cm. Gatunki liściaste stanowią około 85 % ogólnej ilości drzew. Najliczniej reprezentowane są lipy,


s.2

Charakterystyczną cechą Parku Tysiąclecia jest kaskadowy układ terenu rysunek Simone Ruess, 2012

dużą powierzchnię zajmują klony. Oprócz nich w parku występują również: wiąz pospolity, grab pospolity, dąb szypułkowy, brzoza brodawkowata, śliwa wiśniowa, buk pospolity, robinia akacjowa. Skarpę od strony ul. Wazów gęsto porastają daglezje, w jednej z kwater rosną cisy, a na obszarze całego złożenia pojedyncze egzemplarze modrzewi. Północno-wschodni sektor parku odróżnia się pod względem struktury roślinnej i składu gatunkowego od jego głównej części. Aleje lipowe dominujące w większej części założenia nie mają tu wyraźnej kontynuacji, a podział na kwatery, zdecydowanie mniejsze niż na pozostałym terenie, powstaje jedynie w oparciu o układ ścieżek. Wyróżnia się tutaj regularne nasadzenie lipowe, ale nie ma ono odniesienia do współczesnego zagospodarowania parku. Jest pozostałością po historycznym układzie zieleni. Rośnie tutaj zdecydowanie więcej brzóz, prócz nich występują: robinia akacjowa, wiąz polny, grab pospolity, lipa szerokolistna, buk pospolity, jesion wyniosły, daglezja odmiana zielona i sosna pospolita. W pozostałą część tego sektora parku został wkomponowany tor do jazdy na deskorolkach. Dokonano tutaj nowych nasadzeń roślinnych, głównie krzewów. Sąsiadujący ze Skateparkiem pawilon otaczają brzozy, lipy i daglezje. Tę część parku od przylegających terenów sportowych oddziela pas porośnięty sosnami. Krzewy występują w niewielkich skupiskach na terenie całego parku. Najliczniej posadzono

jaśminowce, tawuły i forsycje, ale większe grupy tworzą tylko przy jego obrzeżach. Skarpa stanowiąca granicę od strony ul. Staszica porośnięta jest lilakami, niewielki fragment parku wcinający się między zabudowania ul. Chrobrego i ul. Mieszka I porastają grupy złożone z derenia, porzeczki, pigwowca i pęcherznicy. Na skarpie od strony Pl. Piłsudskiego dominują ogniki i płożące odmiany jałowców oraz kosodrzewiny. Do szczególnie cennych roślin należą rosnące na skraju parku, na tyłach sklepu przy ul. Mieszka I - dwa pomnikowe egzemplarze cypryśnika błotnego oraz rzadko spotykane wiązy o niskim wzroście: wiąz polny odmiana korkowa oraz wiąz syberyjski. Runo, które w typowym układzie zadrzewień parkowych stanowi najniższą warstwę roślinną, na obszarze Parku Tysiąclecia właściwie nie istnieje. Pod okapem roślinności drzewiastej rosnącej w dużym zwarciu nie udało się utrzymać tradycyjnego trawnika. Pod drzewami rośnie słaba trawa, lub ziemia pozostaje niezadarniona, miejscami pokryta rozwijającą się samoistnie roślinnością synantropijną. Anna Jackiewicz ukończyła studia na Wydziale Architektury Krajobrazu Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. W latach 2003-2006 wykładała w Zakładzie Kształtowania Terenów Zieleni Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Sulechowie. Od 2005 roku pracuje w Regionalnym Ośrodku Badań i Dokumentacji Zabytków w Zielonej Górze – obecnie Narodowy Instytut Dziedzictwa Oddział Terenowy.


ZRÓB TO SAM

Partyzanckie ogrodnictwo tekst Anna Kraśko

s.3

Dzięki spontanicznemu działaniu mieszkańców i aktywistów udało się posprzątać teren wokół zabytkowego grobowca fot. Anna Kraśko, 2009

Wydaje się oczywiste, że ludzie od zawsze w wielu miejscach siali i sadzili różne rośliny. Jednak zupełnie innego znaczenia nabiera to samo działanie, gdy odbywa się w pośród miejskiego zgiełku – w najbardziej zaniedbanych i najmniej oczekiwanych miejscach. Sam termin ‚guerilla gardening’ oznaczający dosłownie partyzanckie ogrodnictwo wymyśliła Liz Christy, artystka mieszkająca na nowojorskim Manhattanie. W sąsiedztwie swojego domu, na zaniedbanym obszarze posadziła drzewa, kwiaty i warzywa zmieniając martwy obszar w tętniący życiem ogród. Akcja miała miejsce w 1973 roku, a ogród istnieje do dziś pod nazwą LIZ CHRISTY COMMUNITY GARDEN. Podobne działania odbywają się aktualnie na całym świecie – pozbawione charakteru i niezbyt przyjazne przestrzenie w mieście stają się miejscem społecznościowych akcji spontanicznego sadzenia roślin, a czasem prowadzą do powstania wielofunkcyjnych miejsc o charakterze rekreacyjnym. W tej idei chyba mniej ważne jest co się sadzi i kto to robi – bardziej istotne, aby spełniało swoja terapeutyczną i estetyczną

funkcję. Oczywiście trzeba pamiętać o pielęgnacji nowopowstałego ogródka, co jednocześnie może stać się okazją do zadbania o sąsiedzkie relacje i przywrócenie społecznych zachowań. Społeczne ogrodnictwo ma swoje miejsce nie tylko w obrębie centrum, ale też na najmniejszych osiedlowych trawnikach, którymi od lat nikt się nie interesuje. Ostatnio popularny staje się też termin „akupunktura miasta” stworzony przez brazylijskiego urbanistę i polityka Jaime Lernera, który twierdzi, że równie ważne jak spektakularne rozwiązania są drobne realizacje lokalnych działań, by te z czasem przerodziły się w ogólnie stosowane praktyki w obrębie danej społeczności. Można to zaobserwować w wielu miastach. Zielona Góra również ma swoją tradycję w działaniach partyzancko-ogrodniczych. Kilka takich akcji przeprowadzono na terenie miasta w centrum. Przy okazji działań artystycznych ZonArt2008, w miejscu czterech starych płyt, pojawiła sie czarna, żyzna ziemia. Później, w ramach akcji Punkt13 przeprowadzono tzw. zatrawianie, dzięki czemu

w chodnikowych ubytkach pojawiła się trawa. Mamy już za sobą różne doświadczenia i płynące z nich wnioski. Nawet jeśli posadzone na zaniedbanym skwerze rośliny zostaną brutalnie usunięte, być może niedługo później w tym samym miejscu pojawi się oficjalna inicjatywa ochrony lub naprawy jakiegoś miejsca. Tak było na zaniedbanym skwerze przed muzeum, przed którym dziś rozwija się w tym miejscu wyszukana roślinność z inicjatywy miejskich ogrodników (wcześniej rośliny przez nas zasadzone zostały usunięte). Było też sadzenie słoneczników i innych szybko i wysoko rosnących roślin. Ogrodnicza partyzantka zyskuje popularność - już w tym roku i nie dalej jak trzy miesiące temu, grupa ochotników spotkała się przy klombie koło kawiarni Niger. Wystarczyły grabki, rośliny i trochę żwirku. Zielone rezultaty są widoczne do dziś.

-

Anna Kraśko jest absolwentką Instytutu Sztuk Wizualnych Uniwersytetu Zielonogórskiego i miejską aktywistką zaangażowaną w oddolne działania w przestrzeni publicznej. Dzięki jej staraniom dawny szyld domu towarowego Hermes trafił do Muzeum Neonu w Warszawie.


DEFINICJA

Przestrzeń publiczna

oznacza ogólnodostępne obszary o szczególnym znaczeniu dla miast - wolne od zabudowy i działalności komercyjnej, otwarte dla wszystkich mieszkańców i podnoszące jakość ich codziennego życia, sprzyjające nawiązywaniu kontaktów i przełamywaniu stereotypów. Od zawsze rolę takich miejsc spełniały wszelkiego rodzaju agory i rynki oraz place miejskie, a dziś, kiedy miasta poszerzają swoje granice terytorialne, a potrzeby i przyzwyczajenia mieszkańców coraz trudniej przewidzieć, przestrzenie do życia muszą się poddać nowej koncepcji funkcjonalnej. W praktyce przestrzeniami publicznymi w mieście są drogi i ulice, a szczególnie przestrzenie między budynkami – parki, skwery, przystanki autobusowe i poczekalnie oraz powszechnie dostępne budynki użyteczności publicznej – biblioteki i muzea.

WIEDEŃ

Ogrody za rogiem W ostatnim czasie wiele miast zaczęło pracę nad integracją oddolnych ogródków sąsiedzkich, rewitalizacją zaniedbanych skwerów i większych parków oraz tworzeniem nowych przestrzeni publicznych w gęsto zabudowanych metropoliach. Tym tropem poszły również władze Wiednia, które pod hasłem Garteln ums Eck (ogrodnictwo za rogiem) zaczęły wspierać społecznościowe inicjatywy ogrodnicze, a to spotkało się z pozytywną reakcją wiedeńczyków. Miejscy urzędnicy zaangażowani w pracę nad projektem przyznają, że nie chodzi tylko o zabawę, ale jest to działanie, które w przyszłości może też przyczynić się bardzo korzystnie do utrzymania zdrowego mikroklimatu miasta.

KRAKÓW

Poznanie przyrody nie jest przyrodą O wystawie opowiada jej kurator Szymon Maliborski – specjalnie dla naszych czytelników. Przestrzeń krakowskiego Parku Jordana jest wspaniałym miejscem odpoczynku i rekreacji i ważnym punktem spotkań mieszkańców i turystów, a jednocześnie jednym z największych terenów zielonych na mapie miasta. Historia tego miejsca rozpoczyna się w ostatnich dekadach XIX wieku kiedy to na obszarze wystawy rolniczoprzemysłowej postanowiono założyć park miejski. Pod auspicjami Henryka Jordana park prowadził codzienną działalność wychowawczą poprzez realizowanie ustalonego harmonogramu gier i zabaw oraz ćwiczeń gimnastycznych. Dbał o rozwój właściwej postawy poprzez sowitą dawkę kultury fizycznej. Jego dydaktyzm brał się również z chęci utrwalania historii kraju ilustrowanej popiersiami wybitnych „synów i córek narodu”. Pewien rodzaj wyczuwalnego lokalnie sentymentu za utraconym charakterem tego kompleksu stał się dodatkowym kontekstem do naszych działań. Pomysł zaanektowania Parku Jordana jako miejsca dla efemerycznych instalacji artystycznych wziął się z naszej oddolnej inicjatywy, z chęci zrobienia czegoś niestandardowego, a jednocześnie umocowanego w swoistym genus loci. Był motywowany również pragnieniem konfrontacji z przypadkowym odbiorcą oraz z naturą, której kontekst jest bardziej interesujący niż kontekst galerii, instytucji. Założeniem wystawy było potraktowanie parku, jego przyrody i infrastruktury jako miejsca do subtelnych interwencji. Każda z prac powstałych na potrzeby ekspozycji odnosiła się do lokalnego kontekstu: wizualnego, dźwiękowego czy ikonograficznego. Równocześnie wystawa była rodzajem gry terenowej. Po zachodzie słońca, gdy odsłaniało się inne, nieco bardziej surrealistyczne oblicze interesującej nas przestrzeni, widz z latarką i mapą w ręku przemierzał parkowe zakamarki w poszukiwaniu ukrytych dzieł. Zdając się na swój zmysł obserwacji wykorzystywał swoją spostrzegawczość by odkryć podświadomość parku. Poprzez sam charakter otoczenia spotkanie przybierało formę symbiozy, zespolenia elementów przyrody z poszczególnymi pracami. Wszystkie zdarzenia zaplanowane i naturalne dziejące się bez naszego na nie wpływu wkomponowały się w ramy wystawy. Forma gry terenowej odbywającej się wyłącznie nocą (prace były dostępne jedynie po zmroku) wystawiała odbiorcę na ryzyko konfrontacji z ciemną przestrzenią parku. Angażował więc całego siebie i swoje ciało, wcielał się w poszukiwacza. Pozwoliło to wykorzystać ukryty potencjał interakcji, zachęciło do podjęcia wyzwania i jak się wydaje - odniosło skutek.

-

Szymon Maliborski był kuratorem wystawy Poznanie przyrody nie jest przyrodą w krakowskim Parku Jordana (14-16.09.2012). Jest absolwentem historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim (obecnie studiuje polonistykę). Interesuje go sztuka konceptualna, sztuka ziemi i jej związki z naturą.

Poznanie przyrody nie jest przyrodą Kraków - Park Jordana, 14-16.09.2012 Artyści: Przemek Branas i Maciej Kulig, Anna Barszcz, Monika Chlebek, Szymon Durek, Bartosz Kokosiński, Magda Lazar, Kolektyw Roboczogodzina, Michał Smandek, Paulina Stępień, Piotr Swiatoniowski


WARSZAWA

Skwer Sportów Miejskich

W ramach projektu powstanie na miejscu kino plenerowe, podesty do tańca, boisko wielofunkcyjne, kawiarnia, strefa do gier planszowych, skatepark, ścianka wspinaczkowa. Zanim architekci zaczęli prace nad projektem, przeprowadzili razem z dzielnicą konsultacje społeczne i to właśnie mieszkańcy zdecydowali, co znajdzie się na nowym skwerze. Wygrało kino plenerowe i ścianka wspinaczkowa. Furorę zrobi plac zabaw dla dorosłych, a na nim przyrządy, na których będzie można się swobodnie pohuśtać jak za dziecięcych lat! Oprócz tego będzie tam też boisko wielofunkcyjne, boisko do siatkówki plażowej, skatepark z wydzieloną strefą dla najmłodszych, tor przeszkód do trenowania parkour, kamienne podesty do tańca ulicznego i drewnianą scenę do tańca towarzyskiego, plac zabaw dla dzieci oraz kawiarnia.

Stefan Rohrer Bluebird, Motorrad, 2010 Neue Kunst in alten Gärten, Obergut und Untergut Lenthe fot. Stefan Becker, 2012

będzie porośnięta trawą, a tylko niewielka część działki zostanie pokryta twardymi nawierzchniami. Po obejrzeniu malowniczego miejsca pomysł wpisania się stylistycznie w otoczenie i jego kolory, wydaje się słuszny. Dlatego zdecydowano się na barwy ziemi, stonowane i pasujące do otoczenia. Z inspiracji zabytkowym osiedlem powstał pomysł zbudowania drewnianych podestów, trybun, pomostów do spacerowania wśród koron drzew, a jednocześnie zadaszenia części atrakcji, dzięki któremu będzie można z nich korzystać także w czasie gorszej, deszczowej pogody. Z wysokości od 2,5 do ponad 4 metrów będzie można też podziwiać skwer i park. www.skwer.eu

Ścianka wspinaczkowa będzie jednocześnie ekranem kina plenerowego, strefę fitness, siłownię pod chmurką, strefę gier planszowych pod dachem, aleję do gry w boule. Dużą atrakcją ma być boisko przystosowane m.in. do gry w bike polo, czyli polo na rowerach. W Warszawie ten sport staje się coraz bardziej popularny, ale brakuje boiska z prawdziwego zdarzenia dającego warunki do zorganizowania mistrzostw. Skwer to nie tylko masa atrakcji, lecz także piękna i oryginalna architektura. Projektanci starali się jak najlepiej wykorzystać właściwości terenu i okolicy, ale też je wzbogacić. Sztuczne pagórki, fałdy, kratery, trawiaste stopnie, wypoziomowana murawa uatrakcyjnią teren. Dla projektantów ważne było również wykorzystanie nasłonecznienia w parku, dzięki czemu połowa terenu

GEHRDEN-LENTHE

Nowa sztuka w Parku Ogrody wypełnione rzeźbami niemal od zawsze stanowiły ciekawy akcent, stając się miejscem idealnego połączenia sztuki kształtowania zieleni i pracy artystów - swojego rodzaju galerią zewnętrzną, zmieniającą się o każdej porze roku. Współcześnie często spotykanym elementem wielu parków staje się znowu sztuka, a każda wizyta swoistym wydarzeniem. Tak jest również niedaleko w Gehrden-Lenthe Hannoveru, gdzie w ramach projektu Neue Kunst in Alten Gärten od kilku lat powstają wystawy z udziałem młodych artystów wizualnych, a ich prace prezentowane są w malowniczym parku.

BERLIN

Miejska oaza na Kreuzbergu Prinzessinnengarten w berlińskiej dzielnicy Kreuzberg to jeden z najciekawszych przykładów przekształcenia zaniedbanej przestrzeni do budowy ogrodu sąsiedzkiego z ostatnich lat. Ogród został stworzony z inicjatywy Roberta Shaw i Marco Clausena na przestrzeni 600 metrów kwadratowych i dzięki wspólnym działaniom lokalnej wielokulturowej społeczności jego idea jest kontynuowana do dziś. Przy użyciu materiałów z odzysku powstały meble i urządzenia do nawadniania roślin. W ogrodzie uprawiane są warzywa z skrzynkach, workach od ryżu czy plastikowych butelkach.

Prinzessinnengarten w Berlinie fot. Marta Gendera, 2012


WARSZTATY

Park wyobrażony – Park sportu tekst Anna Szczygłowska

Park Wyobrażony istnieje w świadomości wszystkich mieszkańców miasta. Każdy z nas ma nieco inny pomysł na zagospodarowanie przestrzeni, co wynika z różnych potrzeb i oczekiwań związanych z tym terenem. Konsultacje społeczne realizujemy więc korzystając z różnych metod i technik zdobywania informacji. Punktem wyjścia do wszystkich dalszych działań były badania ankietowe, po których nadszedł czas na otwarte spotkania, dyskusje i warsztaty. W dniach 12-13 sierpnia odbył się pierwszy z trzech etapów warsztatów związanych z tworzeniem planu Parku Wyobrażonego. Przez dwa dni wspólnie z młodymi zielonogórzanami pracowaliśmy nad stworzeniem makiet Parku Sportu. Spotkanie poprowadzone zostało przy współpracy z Bartkiem Pochylskim propagującym sporty miejskie, od 16 lat jeżdżącym na deskorolce. Warsztaty odbyły się w samym sercu Parku Tysiąclecia - w Skateparku, a wzięły w nich udział osoby bezpośrednio związane ze środowiskiem skateboardowym, które to najlepiej dostrzega potrzebę udoskonalenia przestrzeni o nowe rozwiązania związane z szeroko pojętymi aktywnościami fizycznymi. Jak podkreśla Kuba, jeden z uczestników dwudniowych spotkań wspólne dyskusje dały owocne rezultaty. Każdy pomysł napędzał kolejny w sposób naturalny i bez zbędnych kontrowersji. Dla społeczności uprawiającej skateboarding bardzo ważne było podkreślenie, że nawierzchnia jest w opłakanym

stanie, co w znacznym stopniu zwiększa ryzyko wypadków i urazów. Nie chodzi tutaj tylko o plac skate parku, ale także o dróżki i ścieżki Parku Tysiąclecia. Dla rowerzystów i ludzi aktywnie spędzających czas ma to na pewno duże znaczenie. Pojawiło się wiele pomysłów związanych zarówno z zagospodarowaniem przestrzeni wokół istniejącego już skate parku jak i mogących powstać na terenie całego Parku Tysiąclecia. Na makietę zostały więc naniesione piramidy, funboxy, grindboxy, banki, quarterpipe, rurki i murki, które znacznie uatrakcyjniłyby skate park. W bezpośrednim sąsiedztwie mogłaby stanąć koncertowa rampo-scena oraz służąca do ćwiczeń i treningów breakdance tzw. chatka b-boya. Pojawił się też pomysł, by droga biegnąca dookoła granicy parku pokryta została na całej swojej długości dwiema nawierzchniami: gładką, przystosowaną do komfortowej jazdy na rolkach rekreacyjnych, rowerze czy deskorolce oraz przeznaczonym dla biegaczy i chodziarzy tartanem, który dobrze amortyzuje stawy przed kontuzjami.Na mapie zostały rozlokowane również udoskonalone boiska do siatkówki, koszykówki oraz piłki nożnej, przestrzeń do gry w boule, stoliki do gry w szachy, warcaby oraz ping ponga. Na miejscu istniejących już drążków mógłby powstać wyposażony w sprzęt do ćwiczeń - „plac zabaw dla dorosłych”, a w miejscu polany sąsiadującej z ulicą Staszica – ogrodzona „psia szkółka” wraz z wybiegiem dla czworonogów. Wśród bardziej odważnych sugestii pojawił się pomysł stworzenia parku linowego rozlokowanego na drzewach leżących naprzeciwko skate parku. Uczestnicy warsztatów nie zapomnieli również o tak ważnych elementach jak krany z wodą pitną, toalety oraz rampy dla niepełnosprawnych, które umożliwią łatwy wjazd do każdej z części parku osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich. Warsztaty zaowocowały wieloma ciekawymi pomysłami na zmiany, które znacznie uatrakcyjniłyby nasz Park. Przed nami kolejne spotkania, tworzenie makiet Parku Rozrywki i Parku Sztuki. Zapraszamy wszystkich mieszkańców do dzielenia się swoimi opiniami – czekamy na Wasze pomysły!

Anna Szczygłowska jest socjolożką. Prowadzi i koordynuje badania socjologiczne oraz warsztaty w ramach projektu Park Tysiąclecia – Park Wyobrażony.

REMIKS W PARKU TYSIĄCLECIA

Dziękujemy

Bardzo dziękujemy wszystkim mieszkańcom, koszykarzom, deskorolkarzom i rowerzystom bmx oraz wszystkim, którzy wzięli udział w naszych warsztatach, pikniku i Święcie Parku 2 września. Dzięki naszym spotkaniom i wspólnej pracy udało nam się stworzyć przepiękny dzień społeczności w Parku Tysiąclecia i tymczasowe, wygodne miejsca do piknikowania w jego obrębie. Mamy nadzieję, że uda się zrealizować w Parku trwałą wygodną przestrzeń dla wszystkich użytkowników - zarówno dla tych, którzy regularnie korzystają z tego miejsca, jak i tych, którzy dopiero je odkrywają. Wierzymy też, że rewitalizacja tego obszaru skutecznie doprowadzi do odświeżenia i rozwinięcia życia społecznego tej okolicy. Wszystkiego dobrego i do zobaczenia! Remiks: Marta Żakowska i Kasia Grażyńska

Warsztaty Park Wyobrażony fot. Rafał Wilk


JUŻ WKRÓTCE W PARKU TYSIĄCLECIA

Johanna & Helmut Kandl

Zapraszamy na wystawę Meet me in the Park w Fundacji Salony, podczas której para austriackich artystów przedstawi wybrane prace zrealizowane w Gruzji oraz dookoła Europy. Podróże są dla Helmuta i Johanny Kandl głównym źródłem inspiracji do pracy. Ich działalność artystyczna dokładnie przenika lokalne społeczne, gospodarcze i polityczne problemy w Europie i na świecie. Wernisaż stanowi doskonałą okazje, aby poznać artystów, którzy następnego dnia będą pracowali w Parku Tysiąclecia. Johanna & Helmut Kandl mieszkający na co dzień w Berlinie odwiedzili Park Tysiąclecia i specjalnie z myślą o mieszkańcach Zielonej Góry przygotowują swoją nową pracę – happening Park wyobrażony polegający na wspólnej budowie scenografii dla Parku Tysiąclecia przy użyciu kolorowych balonów. Jednodniowy happening pomoże nam – mieszkańcom spojrzeć na przestrzeń parku z innej perspektywy i ożywić jego nieużytkowane fragmenty. Zabierzcie przyjaciół, rodzinę i dzielcie się balonami!

s.4 AKCJA FOTOGRAFICZNA Szukamy inspiracji dla Parku Tysiąclecia! Zachęcamy do fotografowania parków i przestrzeni publicznych, w których mamy okazję się znaleźć podczas podróży oraz do przejrzenia archiwalnych z Parku Tysiąclecia! Nie zapominajmy o miejskiej zieleni i pięknych parkach w regionie lubuskim. Fotografie zamieścimy na naszej stronie internetowej oraz wspólnie zaprezentujemy na wystawie w grudniu 2012 roku i w planowanej publikacji dotyczącej projektu. Wspólnie stworzymy kolekcję fotografii najpiękniejszych parków i przestrzeni publicznych na świecie, które posłużą nam za przykład do naśladowania w naszym mieście. Na podpisane zdjęcia czekamy do 15 listopada. Wystarczy je wysłać na jeden z naszych adresów: f.salony@gmail.com lub bwa@bwazg.pl albo przynieść w wersji analogowej do biura Fundacji Salony lub Galerii BWA. ✍ NAPISZ DO NAS Korzystasz na codzień z Parku Tysiąclecia i masz pomysł na to jak powinien wyglądać w przyszłości? A może dostrzegasz coś istotnego, o czym do tej pory nie wspomnieliśmy? Chcemy poznać opinie wszystkich mieszkańców. Szukamy również osób chcących pisać dla nas artykuły lub wywiady!

Wystawa

SPOTKAJ MNIE W PARKU / MEET ME IN THE PARK 28.09 -18.11.12 / WERNISAŻ: 28.09, GODZINA 19:00 FUNDACJA SALONY, UL. FABRYCZNA 13 B

Happening

Park Wyobrażony 29.09.12 GODZINA 12:00, PARK TYSIĄCLECIA Park Tysiąclecia według planu z 1966 roku

Park Tysiąclecia / Millenium Park,№2/2012 Magazyn poświęcony projektowi rewitalizacji Parku Tysiąclecia w Zielonej Górze redakcja i koncepcja magazynu: Romuald Demidenko, Marta Gendera teksty w numerze: Anna Jackiewicz, Anna Kraśko, Szymon Maliborski, Gosia Ogrodowczyk dziękujemy!, Ania Szczygłowska projekt graficzny: Magdalena Heliasz (txtpublishing.pl) druk: Drukarnia Braci Dadyńskich nakład: 1000 egzemplarzy Organizatorami projektu są Urząd Miasta Zielona Góra, BWA Zielona Góra oraz Fundacja Salony.

Projekt wiąże się z realizowanymi wspólnie w chwili obecnej przez Miasto Zielona Góra i Miasto Cottbus projektami pn. „Rewitalizacja historycznych obszarów parkowych w centrum Europy – Lasek Piastowski i Park Piastowski – Park Branitz” oraz zatwierdzonym do realizacji przez Komitet Monitorujący projektem pn. „Transgraniczne odkrywanie nowych potencjałów w celu rozszerzenia oferty turystyczno – wypoczynkowej – Piramidy w Parku Branitz w Cottbus i Dolina Luizy w Zielonej Górze”. Oba te projekty dotyczą rewitalizacji przestrzeni publicznej jaką są parki i tereny zielone zlokalizowane na obszarze tych dwóch miast. Rewitalizacja Parku Tysiąclecia według nowego planu zagospodarowania ma być zrealizowana w latach 2015-2016 ze środków unijnych w ramach wspólnego projektu miasta Zielona Góra z miastem Cottbus, które planuje III etap rewitalizacji Parku Branitz. Projekt jest realizowany środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz przy pomocy finansowej Urzędu Miasta Zielona Góra.

zrealizowano dzięki pomocy finansowej Miasta Zielona Góra

projekt zrealizowany dzięki dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

współpraca: Austriackie Forum Kultury, Instytut Socjologii Uniwersytetu Zielonogórskiego, Drukarnia Braci Dadyńskich, Fundacja Bęc Zmiana zespół: Romuald Demidenko, Marta Gendera, Wojciech Kozłowski, Michał Rogoziński, Ania Szczygłowska, Karolina Spiak artyści: Gregor Różański, Simone Ruess, Johanna & Helmut Kandl, Rafał Wilk Magdalena Heliasz identyfikacja wizualna Noviki.net strona internetowa Wszystkie opinie są dla nas ważne. Czekamy na komentarze i propozycje. Zachęcamy do śledzenia naszego projektu na Facebooku i na łamach gazety. www.milleniumpark.eu | facebook.com/milleniumpark


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.