Nasz Świat Nr 20

Page 1

Kwiecieñ/Maj '98

Numer 20

Nasz wiat Magazyn uczniów o uczniach, dla uczniów Szko³a Podstawowa Nr 4 im. Miko³aja Kopernika w Andrychowie

Cena 0, 50 z³

Dostaæ tytu³ technika ekonomisty, s.5

Wiersze Rudej, s.4 Tamagotchi, s. 4 Celine Dion, s.6 Odzywki, s.6 Tydzieñ za granic¹, s.2

Titanic w Andrychowie!, s.4


Strona 2

Nasz wiat

LISTY DO REDAKCJI Dnia 30.04.98r o godz. 5 rano dzieci z zespo³u Pie ni i tañca ludowego Andrychów zebra³y siê pod szko³¹, aby wsi¹ æ do autobusu jad¹cego do miasteczka Isny, które le¿y ko³o Jeziora Bodeñskiego w Niemczech. W autobusie siedzia³ ju¿ zespó³ z liceum, który tak¿e tam pojecha³. Jechali my do Isny ok . 21 godzin. W czasie podró¿y podziwiali my Alpy. Podró¿ by³a nudna, d³uga i mêcz¹ca. Wreszcie po po³udniu przekroczyli my granicê polsko - niemieck¹. W nocy dojechali my do miasteczka. Najpierw zatrzymali my siê przed budynkiem, w którym powita³y nas w³adze miasta. Tam nas podzielono: m³odzie¿ pojecha³a do rodzin, a zespó³ z opiekunami pojecha³ do budynku, w którym mieli my spaæ. O rodek, w którym spali my, by³ du¿y i piêkny. W rodku znajdowa³y siê dwie du¿e sale gimnastyczne ze sprzêtem i toalety z prysznicami. Po przyje dzie do o rodka rozpakowali my siê i grali my w pi³kê: ch³opcy w nogê, a dziewczyny w siatkê. Pó n¹ noc¹ poszli my spaæ. Nastêpnego dnia ok. godziny ósmej by³o niadanie w oddzielnym budynku. Nastêpnie poszli my zwiedzaæ miasto. Isny, które jest mniej wiêcej takiej wielko ci jak Andrychów, otaczaj¹ piêkne niewysokie góry. Jest bardzo czyste i ma du¿o zabytków,

piêknie zadbane parki i bardzo czysty staw . Zwiedzili my równie¿ Dom Kupca, zobaczyli my te¿ mury obronne i wiêzienia z czasów drugiej wojny wiatowej . Po po³udniu by³ obiad, w czasie którego s³uchali my muzyki w wykonaniu zespo³u jazzowego, bêd¹cego pod patronatem organizacji UNICEF. Pó no po po³udniu wrócili my do o rodka i mieli my próbê wystêpu. W czasie uroczystej kolacji wystêpowali my przed publiczno ci¹ niemieck¹. Potem wrócili my do o rodka. Nastêpnego dnia rano poszli my na zakupy. Oko³o po³udnia, ubrani w stroje krakowskie, uczestniczyli my w podpisywaniu umowy miêdzy miastami. Wtedy przed ratuszem wyst¹pi³ zespó³ niemiecki. Po zakoñczeniu uroczysto ci poszli my na zakupy. Wieczorem wrócili my do o rodka, a potem pojechali my jeszcze zagraæ w krêgle za miasto. W niedzielê rano spakowali my siê, baga¿e w³o¿yli my do autokaru i udali my siê na niadanie oraz mszê wiêt¹, któr¹ oprawia³ ksi¹dz z Andrychowa razem z ksiêdzem z Isny. Po mszy spod ko cio³a wyjechali my do Andrychowa. Powrotna droga by³a znowu mêcz¹ca, ale szczê liwi wrócili my do domów. Uwa¿am, ¿e wyjazd by³ bardzo udany i ciekawy.

Herezje uczniowskie

- Któr¹ bajkê ,,Przyjaciele mam opowiedzieæ: Ignacego Krasickiego czy Boles³awa Prusa. - Kto porwa³ Stasia i Nel? - Pan Saba. - Utwór o Mieszku to jest o tym, ¿e Mieszek spad³ z drzewa na niedzwiedzia i zrobi³ kupê. - Kto napisa³ utwór ,,O Domejce i Dowejce, ? - Pan Tadeusz! Jutro zrobili my kulig. - Jak siê zawar³o przymierze, to siê jad³o krew. - Metysa John zabi³ Sta Tarkowski. - Marlin jest zmêczony i budzi Santiago. - Czterej muszkieterowicze. - Sta Tarkowski mieszka³ w Krakowie. - Sta Tarkowski mieszka³ na pustyni. - Czym zajmowa³ siê ojciec Stasia? - Ojciec Stasia te¿ polowa³. - Opowiedz bajkê I. Krasickiego Przyjaciele . - Któr¹? - Casablanca le¿y w Ameryce. - Rufa to przód statku. - Santiago atakuje rekiny. Latarnik dosta³ pana Tadeusza i zasn¹³.

Kasia Wieroñska Va

- Opowiadanie nosi³o tytu³ Katarynka, bo dziewczynka by³a katarynk¹.


Nasz wiat

Strona 3

,,Tydzieñ za granic¹,, 2.marca 1998 Jadê w³a nie przez Austriê w luksusowym autokarze. Jest ju¿ noc. Wstydzê siê przyznaæ, ale nie my lê wcale szkole ani o ocenach a motyw mej rodziny i po¿egnania z ni¹ oddala siê ode mnie wraz z pokonanymi kilometrami. Koñczê, zasypiam. 3 marca 1998 Kiedy siê dzi obudzi³em, ujrza³em strzeliste, o nie¿one szczyty Alp, a przed po³udniem mog³em podziwiaæ bajkowe miasteczko jakim jest Vaduz stolica ksiêstwa Liechenstein. Kolejne godziny dnia spêdzi³em w autokarze, poznaj¹c wioski szwajcarskie oraz wielkie miasta jak: Zürich i Berno. Genewa by³a miejscem, gdzie zatrzymali my siê trochê d³u¿ej, zwiedzaj¹c najs³awniejsze zabytki tego miasta. Nocujemy we Francji w komfortowym hotelu Formu³a 1. 4 marca 1998 Pobudka o godzinie 6.Znów w autobusie. Jazdê urozmaica³ krajobraz Francji.

Pó niej zwiedzili my dawn¹ stolicê papie¿y - Awigonu. Wieczorem przekroczyli my granicê francusko - hiszpañsk¹. Teraz jestem w Loret de Mar, gdzie mamy spêdziæ trzy noce. Nareszcie mog³em odpocz¹æ. 5 mara 1998 Podziwiaj¹c wybrze¿e Costa Brava dotarli my wreszcie do Barcelony. ródziemnomorska ro linno æ dodawa³a temu miejscu tajemniczego uroku. Nadszed³ czas powrotu do Loret. Teraz jest godzina 22. Siedzê na pla¿y i wraz z uczestnikami wycieczki pragniemy pozostaæ tu na zawsze. Czy kiedy siê to spe³ni? 6 marzec 1998 Dzisiaj zrobi³em wielkie pami¹tkowe zakupy. Nastêpnie z przewodnnikiem (zreszt¹ jak zawsze) podziwiali my okolicê Loret. Kolejne godziny by³y po wiêcone na odpoczynek. Wszyscy byli my na pla¿y i opalali my siê w promieniach s³oñca (30°). Niektórzy k¹pali siê w Morzu ródziemnym. Ju¿ pra-

wie 24. Wrócili my z przedstawienia Flamenco. Jestem nim zauroczony. Jutro wyjazd. Staram siê o tym nie my leæ! 7 marca 1998 By³o mi smutno, gdy opuszczali my pó³wysep Iberyjski. Humor poprawi³ mi siê dopiero, kiedy wkraczali my na teren Ksiêstwa Monaco. W miejscu tym, chyba najciekawszym momentem ,by³o przegrywanie pieniêdzy w Kasynie. Ile stracili my? Oj....! 8 marzec 1998 Po nocy spêdzonej w autokarze obudzili my siê w Austrii. Oko³o godz.19 byli my ju¿ w Polsce. By³a to cudowna wycieczka zorganizowana przez Opolskie Biuro Turystyczne ,,Eurotramping . Hiszpania jest wspania³a . Zauroczony turysta P.S. Wielkie podziêkowania dla pañ: Urszuli Szablewskiej, Ewy Pa³aszewskiej, Ludmi³y Krawczyk.


Strona 4

Nasz wiat

Wiersze:

Gdyby z sercem by³o tak ³atwo, nie czeka³abym nawet jak g³upia, wypatruj¹c na kolejnej wyprzeda¿y. Twojego serca

Gotyk Ceglasto-kamienny. Czerwono-br¹zowy. Gotyk. Strzelisty prosto w niebo w to, co jest celem, drog¹ i bezdro¿em, blaskiem i ciemno ci¹. Gotyk. Migotliwe rzêsy wiat³a, przesiane przez palce witra¿y. Czerwono, zielono, ¿ó³to, a¿ do zawrotu g³owy. Gotyk. Zadumane okna za koronk¹ maswerków. Gwia dziste oczy sklepieñ nad wachlarzem arkad. Patrz, tam na szczycie usiad³ ma³y ptaszek. Mo¿e on tak¿e my li, ¿e choæ gwiazdy s¹ tak odleg³e, to siedz¹c na wie¿y gotyckiej, mo¿esz ich dotkn¹æ.

by³ poranek i drzewa szumia³y pie ñ. Nie rozumia³am jej, nie by³am wiatrem. Sz³am drog¹, spotka³am ciebie. Co zmieni³e w moim ¿yciu, ¿e od tej pory zawsze chodzê drog¹ o poranku? Nie udana transakcja Kupi³e moje serce na wyprzda¿y (By³a kiedy w naszym mie cie taka wielka wyprzeda¿ dusz i cia³ serc i umys³ów) Okazyjnie. Po ni¿szej cenie. Z gwarancj¹ najwy¿szej jako ci. Ale towar, nawet renomowany, musi kiedy byæ oddany do naprawy, bo nic nie jest niezniszczalne.

Bo co noc ko ció³ odfruwa, porywany strzelisto ci¹ okien, na skrzyd³ach organowej muzyki.

To serce mia³o tylko spokojnym rytmem odmierzaæ dni, pompuj¹c ¿ycie korytarzem dat.

Wiersz o wicie

Nie sprawdzi³o siê jednak w tych ekstremalnych warunkach. Nast¹pi³a drobna usterka.

Sz³am drog¹, by³ poranek i niebo otwiera³ anio³. Wyp³ynê³o na wiat strug¹ ró¿owego wiat³a. Sz³am drog¹,

Titanic w Andrychowie! Data: 8 - 17 maja

W biegu zobaczy³am Twoje oczy. Patrzy³y pytaj¹co. Ma³e zwarcie w obwodzie elektrycznym, da siê szybko naprawiæ.

Seanse: 30 00 8 - 10 maja: 15, 18 , 22 30 00 11 - 14 maja: 16 , 20

Muszê je mieæ tylko dla siebie na w³asno æ. Wspomnienie Tyle chcia³am z siebie daæ wylaæ ca³¹ moj¹ rado æ i roz³o¿yæ na straganie na wieczne nienazwanie na po miewisko dniom Tyle mia³am w sobie wiary podarunków bez wahania bezpamiêtne zaufanie w kolorowe sny sk³adane na poduszkach moich rzês Chcia³am kochaæ do utraty tchu którego ci¹gle straciæ nie potrafiê i ¿a³ujê ¿e wybra³am inn¹ drogê od wskazówek Gwiazdy Polarnej Nauczono mnie brutalnie s³owa rani¹ my li pal¹ ka¿dy oddech gwa³ci ciszê i z wydart¹ w krzyku dusz¹ znów przesta³am wierzyæ ludziom Ciê¿ko by³o zapominaæ i rozmieniaæ siebie w sobie rozdrobni³am siê na wiat³o i uciekam wci¹¿ na zewn¹trz twoim oknem Rozmowa z ... - Ich kann dir helfen - Przepraszam, nie rozumiem - Wirklich?Tut mir leid . I tak nic nie wiedz¹c o tym cz³owiek wyrzek³ siê sam siebie To w³a nie przechodzi³ Bóg. Ruda

30

00

15 - 17 maja: 15, 18 , 22 10 i 17 maja (niedziela):

11 45

Ceny biletów: 15 z³ (12 z³ grupowo)


Nasz wiat

Strona 5

Poznajemy zawody:

Dostaæ tytu³ technika ekonomisty - Cze æ, Marta. Jestem z gazetki Nasz wiat i chcia³abym Ci zadaæ kilka pytañ. - Dobrze. S³ucham. - Do jakiej szko³y chodzisz? - Jestem w III klasie Liceum Ekonomicznego w Andrychowie. - W takim razie za rok matura, a z czego ty j¹ bêdziesz zdawaæ. - Zdajesz z j.polskiego i do wyboru masz: matematykê, j.obcy lub historiê. Geografiê zdajesz ustnie. Przed

matur¹ piszesz egzamin z ekonomiki i rachunkowo ci, aby dostaæ tytu³ technika ekonomisty - Co masz zamiar robiæ po maturze? - My lê o studiach, a pó niej o zawodzie technika ekonomisty. - Gdyby jeszcze raz mia³a wybór szko³y redniej, to by³by to ekonomik? - Zdecydowanie tak. Bardzo mi siê podoba w tym liceum, s¹ fajni ludzie,

ró¿ne imprezy itp. - Wiem, ze du¿o osób z czwórki zdaje do Liceum Ekonomicznego w Andrychowie. Na czym wg ciebie szczególnie powinni siê skupiæ? - Przede wszystkim na j.polskim, matematyce, geografii i j.obcym. W mojej szkole nie ma przedmiotów takich jak np.: fizyka, chemia i biologia. - Dziêki za wywiad. E.P.

8.III.1998. Zosta³a w naszej szkole przeprowadzona sonda, na temat nowej zabawki, któr¹ jest ,,Tamagotchi . Zapytali my, co o tym s¹dz¹ nauczyciele i uczniowie. Jakie by³y odpowiedzi? Sami zobaczcie. Nauczyciele:

Uczniowie :

p.Szymik: Na wiecie jest tyle prawdziwych zwierz¹t, które mo¿na hodowaæ.Wiêc uwa¿am tê zabawkê za zbyteczn¹. p.Babski: U mnie na lekcjach zbieram, zamykam do szuflady i tam zdychaj¹ w mêczarniach p.Szablewska: Gdyby mój syn nie dosta³ Tamagochi w prezencie, na pewno bym tego nie kupi³a. p.Sobita: To kolejny wymys³ japoñskiej technologii og³upiaj¹cy ludzi. p.Babiñski: Jak siê komu podoba... Ja w ka¿dym razie nie posiadam.

Magda; Uwa¿am, ¿e ta zabawka jest bez sensu, ale to wolny kraj. Piotrek: Tamaguchi jest super i mo¿na przy tym nauczyæ odpowiedzialno ci. Tola: Szybko siê nudzi. Aldona: Mnie siê podoba, bo zastêpuje mi rano budzik Ewa: Na pocz¹tku jest fajna, ale po jakim czasie siê nudzi. Wojtek: S¹ to zwierzêta bezduszne i maj¹ce serca z plastiku. £ukasz: Po...i tyle.

Eliminacje do I Konkursu M³odych Talentów

9 marca w Domu Kultury odby³y siê eliminacje do I Konkursu M³odych Talentów. Ocenione by³y trzy kategorie, taniec, gra na instrumentach, oraz piew. Nasz¹ szko³ê reprezentowa³a spora grupka uczniów. W kategorii piewu laureatk¹ zosta³a Sylwia Paw³owska (VIII D), która za piewa³a Bez s³ów . Bartosz Józefowski zdoby³ wyró¿nienie tañ-

cz¹c do muzyki N SYNC, a Basia (VI D) popisa³a siê gr¹ na fortepianie. 10 marca, mieli my okazjê podziwiaæ ich na finale konkursu. Po wystêpie otrzymali nagrody i dyplomy, wrêczone przez samego burmistrza. W imieniu uczestników serdecznie dziêkujemy pani Urszuli Szablewskiej, która po wiêci³a nam du¿o czasu co zaowocowa³o sukcesem.

Wiêkrzo æ osób - jak widaæ jest przeciwna kupowaniu Tamagotchi, wiêc dlaczego na ka¿dym kroku spotykamy spotykamy plastikowe zwierzêta?

Chwyciæ byka za rogi Przy przegl¹daniu ksi¹¿ki do historii (kl V) Marii Koczerskiej i Ewy Wipszyckiej znale li my ewidentny b³¹d dotycz¹cy Odysei : Po zakoñczoniu wojny trojañskiej Odys przez dwadzie cia lat wêdrowa³ po wiecie zanim uda³o mu siê wróciæ do rodzinnei wyspy Itaki. Ka¿dy wykszta³cony cz³owiek wie, ¿e Odys wraca³ do domu 10 lat. Chyba panie autorki wtedy, kiedy by³a lekcja o Odysei , poszly na wagary !


Hyde Park Hyde Park Hyde Park Hyde Park Hyde Park Hyde Park Hyde Park Hyde Park Hyde Park Odzywki Celine Dion Napluj na chodnik i sp³ywaj. Nie bekaj tyle, bo muchy ucie- Moje uczucie bêdzie kaj¹. trwaæ Id do domu, bo ciê matka po Ka¿dej nocy w mych snach szufladach szuka. Widzê ciê, czujê ciê Gadasz za wiele mój aniele. Wtedy wiem, ¿e ci¹gle mnie Jak ciê kto drêczy, to trzymaj kochasz siê porêczy. Bo pokona³e odleg³o æ Morda w piasek i nie kie³kuj. I przestrzeñ miêdzy nami Nie b¹d taki zielony, bo ciê kro- Przyby³e , by pokazaæ, ¿e ci¹gle mnie kochasz wy zjedz¹. Blisko, daleko gdziekolowiek Nie pluj tak, bo nie umiem p³y- jeste Mocno wierzê, ¿e me serce w waæ. tym wytrwa Masz fryz jak po 225 woltach. Raz jeszcze otwórz te dzwi Otwórz gêbê, bo robale nie maj¹ I znajdziesz siê tu, w moim sercu gdzie spaæ. Mówisz bez sensu jak goryl zza A me uczucie bêdzie trwaæ i trwaæ kredensu. Mi³o æ spotyka nas tylko raz Mówi³e co czy trampek skrzy- I trwa do koñca twoich dni I nie opu ci nas, dopóki bêdziemy pi. jedno ci¹ Im du¿ej jestem z tob¹, tym barMi³o æ by³a gdy ciê kocham dziej lubiê skunksy. Jeden, jedyny raz Hamuj Franek, bo przystanek. Dla mnie - zawsze przetrwamy To ci siê nale¿y jak psu buda. Jed do Honolulu ma³py gilgo- Blisko, dalekogdziekolwiek jeste Mocno wierzê, ¿e me serce w tym taæ. wytrwa Ty chyba bêdziesz kucharzem, Raz jeszcze otwórz te drzwi I znajdziesz siê tu, w moim sercu bo masz mordê jak nale nik. Skaczesz po tematach jak mu- A me uczucia bêd¹ trwaæ i trwaæ cha po serze. Gdzie istnieje mi³o æ Nie mów do mnie, bo mam uszy Która nigdy nie wygasa na urlopie. Gdy jeste przy mnie, Niczego siê nie Jak ciê kopnê, to wyl¹dujesz w lêkam I wiem, ¿e me serce w tym wytrwa innym kodzie pocztowym. Tak pozostanie ju¿ na wieki Kup sobie rower i zje¿d¿aj. W mym sercu jeste bezpieczny Nie mów tyle, bo ci siê jêzyk A me uczucia bêd¹ trwaæ i trwaæ skoñczy. Przestaæ mówiæ, bo mi cukier My heart will go on spadnie we krwi. Every night in my dreams Lubiê deszcz, bo tylko on na I see you, I feel you mnie leci.

" Nasz wiat "

Magazyn dla uczniów Red. nacz. Piotr Szczepañski Sk³ad komputerowy: Piotr Szczepañski

Zespó³ dziennikarzy:

Ania Filipek, Dominika Konopczak, Barbara Uchwa³, Aleksandra Rodzeñ, Katarzyna Mika, Ewelina Pêkala, Micha³ Legieñ, Agnieszka Sordyl, Bartosz Kad³ubicki, £ukasz Micherda, Marek Paszewski, Agnieszka Lupa, Ewa Hojny.

That is how I know you go on For across the distance And spaces between us You have come to show you go on Near, far wherever you are I believe that the heart does go on Once more youopen thr door And my heart will go on and on Love can touch us one time And last for a lifetime And never let go till we re one Love was when i love you One true time I hold to In my life we ll go on Near, far wherever you are I believe that the heart does go on Once more you open the door And you re here in my heart And my heart will go on and on There is some love That will not go away You re here, there s nothing I fear And I know that my heart will go on We ll stay forever this way You are safe in my heart And my heart will go on and on Szko³a Podstawowa Nr 4 w Andrychowie


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.