Grudzień 2012
Nasz Świat
Numer 86
Magazyn o uczniach, dla uczniów
Na okładce: Dzień Europejski w SP4. Fot. Piotr Szczepański
Szkoła Podstawowa Nr 4 im. Mikołaja Kopernika w Andrychowie
III Mistrzostwa Szkół Ziemi Wadowickiej w Piłkę Siatkową Sprawozdania z akcji „Sprzątanie świata” Wakacyjne przygody
„OBOZOWY DUCH”
Herezje
Andrzejki
Strona 2
„Nasz Świat”
Herezje
Shakes&Fidget to gra przeglądarkowa. Utworzona została w oparciu o kultowy komiks – jeden z najbardziej znanych na świecie. Jest to gra, w której nie chodzi się żadną postacią. Zamiast niej jest tylko 13 plansz, na których znajdziemy: 1. Karczmę - robi się misje. 2. Arenę- walczy się z innymi graczami. 3. Wartę-pracuje się i dostaje się złoto. 4. Zbrojownię - kupuje się nowe rzeczy. 5. Gabinet magii, w którym kupimy mikstury. 6. Stajnię (wynajmuje się tam zwierze do szybszego zakończenia misji). 7. Grzybiarza- kupuje się grzyby, tyle że za normalne pieniądze(prawdziwe). 8. Bohatera - chyba nie muszę tłumaczyć, bo to jest nasza postać.
9. Pocztę - wiadomości od innych graczy lub od suportu. 10.Gildię - coś podobnego do klanu, walczy się z innymi gildiami lub lochami. 11. Salę chwały- inni gracze w tej grze, można ich atakować na arenie. 12.Lochy - potwory (do pokonania pierwszy klucz już od 10 poziomu, jest jak na razie 13 lochów). 13.Opcje- zmieniamy ustawienie gry. WC, czyli toaleta, ale trzeba znaleźć do niej klucz w misji. Można ją znaleźć dopiero od 100 poziomu. WC jest przydatne, bo wrzuca się do niego różne rzeczy, a jak będzie się miało całą zapełnioną toaletę, można ją spuścić i wylatuje jakaś rzecz. Polecamy tę grę. Daniel Kuźma i Mikołaj Cisak
Po całym domu rozlegały się odgłosy tłuczenia sąsiadki. Zobaczyła chłopca jak z tłuczkiem klęczy na podłodze. Zobaczyłem tego samego psa z góralem na smyczy. Był on bardzo koleżeński, jego stosunek do innych ludzi był duży. Matka była dobrą kobietą, która miała na sobie cały dom. - Stop przemocy w szkole! - Ale ja to lubię… Obocznik (zamiast oboczność) Jak dorosnę, zostanę owocem Jogobelli. A z mamusią też byłam w Magdonaldzie. Dlaczego szczekasz na listonosza? Do nawiedzonego domu wszedł śleponiemy Hiszpan i Indianin Joe. Akcja „Opowieści wigilijnej” rozgrywa się w Andrychowie. Doba ma 60 godzin. Made in SP4 Andrychów
„Nasz Świat”
Strona 3
Fot. Piotr Szczepański
Andrzejki
W dniu 29 listopada w klasach dyskoteka, a w przerwie dysko- kowy był bardzo udany - wszyIV - VI odbyły się andrzejki. Na tekowej zabawy odbywały się w scy świetnie się bawili, co można sali gimnastycznej miała miejsce klasach wróżby. Dzień andrzej- obejrzeć na zdjęciach.
Strona 4
„Nasz Świat”
Sprawozdanie z akcji „Sprzątanie świata”
Fot. Piotr Szczepański
18 września br. Nasza klasa 5c zebrała się o godzinie 9.30 na boisku do koszykówki przy SP4, aby wyruszyć na akcję „Sprzątanie świata”, w której wzięła udział cała szkoła. Po policzeniu się poszliśmy w stronę wyschniętej rzeki Wieprzówki i zeszliśmy do jej koryta przejściem koło mostu. Idąc kamieńcem, do specjalnych worków zbieraliśmy Do specjalnych worków zbieraliśmy przeróżne śmieci, których – nieprzeróżne śmieci, których – niestestety – było mnóstwo. ty – było mnóstwo, w tym nawet fragmenty pralki i telewizora. Gdy wyszliśmy na drogę prowadzącą do Wieprza, przy stacji benzynowej zostawiliśmy worki pełne śmieci w wyznaczonym miejscu. Idąc poboczem doszliśmy do działki Karoliny, gdzie jej dziadek, tata i mama przygotowali dla nas ognisko, na którym upiekliśmy swoje kiełbaski. Gdy odpoczęliśmy po jedzeniu, dwójkami skakaliśmy na trampolinie po 5 minut. Kiedy skończyliśmy zabawę, pożegnaliśmy się z Karoliną i ruszyliśmy w Zeszliśmy do wyschniętego koryta Wieprzówki, gdzie rosły pomidory. drogę powrotną. O godzinie 12.30 byliśmy już pod szkołą i rozeszliśmy się do swoich domów. Uważam, że wycieczka była udana, nie tylko dlatego że pogoda nam dopisała, ale także, że poprzez sprzątanie śmieci przyczyniliśmy się do ratowania środowiska naturalnego naszej planety, w którym również przecież my także żyjemy i od niego zależymy. Popieram takie akcje ekologiczne i chciałabym jeszcze w nich wziąć udział. Alicja Ogiegło, 5C
Tam znaleźliśmy mnóstwo śmieci, w tym nawet fragmenty pralki i telewizora.
„Nasz Świat” znaczy to, że woda jest czysta. Jeżeli są zamknięte znaczy to, że woda jest przez coś zanieczyszczona i jest konieczna wizyta techników, którzy znajdą i unieszkodliwią zanieczyszczenie. Wyżej wspomniałem o poziomie wody w zbiorniku na Pańskiej Górze. Jest to zbiornik, który zaopatruje w wodę osiedle Lenartowicza, Włókniarzy, Starowiejską i wiele innych w tym rejonie miasta. Pompa numer 1, która musi być cały czas włączona, dostarcza wodę do zbiornika, skąd zostaje dostarczona następnie do naszych domów. Gdyby pompa została wyłączona, to w
Sprawozdanie z akcji „Sprzątanie świata” Dnia 18.09.2012. wybraliśmy się z całą klasą oraz naszym wychowawcą na wycieczkę do stacji uzdatniania wody w Andrychowie. Zebraliśmy się o 9.15 na parkingu przed salą gimnastyczną, skąd pieszo wyruszyliśmy w kierunku Olszyn. Po upływie ok. 40 minut byliśmy już u celu. Po stacji oprowadzał nas jeden z jej pracowników. Pokazał nam on wodę, którą używamy w naszych kranach. Widzieliśmy również głębokie w studnie, w których dodawano do wody chlorek sodu. Stacja posiada halę pomp, w której są zainstalowane cztery potężne turbiny. Gdy weszliśmy, zastaliśmy bardzo duży hałas, gdyż jedna z pomp była włączona. Pracownik wyłączył na chwilę pompę, gdyż w zbiorniku na Pańskiej Górze było już dużo wody. Dowiedzieliśmy się również, że czystość wody kontrolowana jest przez małże! Podłączone są one do komputera, który monitoruje ich pracę. Jeżeli małże są otwarte,
Strona 5 końcu w zbiorniku skończyłaby się woda i w naszych domach zabrakłoby jej. Jednak to jeszcze nie koniec. W razie braku prądu stacja posiada agregat, który produkuje wystarczającą ilość prądu, by zasilić pompy i inne urządzenia. Po sprzątaniu terenu wokół rzeki nasz wychowawca zaprosił nas na pizzę! Po zjedzeniu wróciliśmy do szkoły. Długo będę pamiętał tę wycieczkę oraz to, jak ważne i odpowiedzialne jest dostarczanie czystej wody wszystkim mieszkańcom, a także firmom. Oskar Nalborczyk, 6f
Strona 6
„Nasz Świat”
HUMOR Zebra przychodzi do fotografa: - Chciałabym sobie zrobić zdjęcie. Na to fotograf: - Kolorowe czy czarno – białe? Jasiu, dlaczego masz w zeszycie te same błędy, co twój kolega z ławki? - Bo mamy tego samego pana od j.polskiego. W tym roku wakacje zaczęły się późno, bo pod sam koniec czerwca. Jednak tym razem pogoda nam dopisała. Lipiec był gorący, a sierpień ciepły. Wakacje spędziłem z rodzicami i bratem. W lipcu byliśmy nad Morzem Bałtyckim. Zwiedziliśmy miejscowości, takie jak – Malbork, Gdańsk, Gdynia, Sopot oraz Szymbark. W lipcu odbywały się dni Malborka. Festyn poświęcony był turniejom rycerskim i zwyczajom średniowiecznym. Całość obchodów zakończyła inscenizacja ,,Oblężenie Malborka’’ zakończona pokazami sztucznych ogni. Podróżując samochodem dojechaliśmy do miejscowości Szymbark. Znajduje się tam mnóstwo pamiątek po Polakach wywiezionych na Syberię , np. chata Sybiraka, lokomotywa z bydlęcymi wagonami, w których więźniowie byli transportowani na wschód. Znajduje się
tam też replika bunkra organizacji partyzanckiej – „Gryf”. Organizacja ta toczyła walki na Pomorzu z wojskami niemieckimi. Dodatkową atrakcją jest drewniany dom do góry nogami. Podłogę stanowi dach domu, a podłoga znajduje się nad głowami zwiedzających. Przedmioty zostały specjalnie przymocowane. Dodatkową trudność stanowią krzywe schody. Przed wejściem do domu znajduje się tabliczka z ostrzeżeniem dla ludzi z zaburzeniami błędnika (zachwianie równowagi). Naszym przewodnikiem był rodowity Kaszub, który na zakończenie zaśpiewał hymn Kaszubów w gwarze. Melodia była ciekawa, ale nie wszystkie słowa zrozumiałem. Pobyt w tym miejscu okazał się pouczającą lekcją historii. Wakacje w tym roku były udane i chciałbym przeżyć je podobnie w przyszłym roku. Jakub Grządziel 5a
Pani pyta dzieci, kim chcą zostać gdy dorosną. - Lekarz, aktorka, modelka, policjant … - Jasiu, a ty kim chcesz zostać? - Emerytem. - Gdzie twoja skorupa? – pyta żółw żółwiątko. - Cicho, uciekłem z domu. Pani pyta Jasia : - Co wiesz o jaskółkach? - To bardzo mądre ptaki. - Dlaczego? - Odlatują, gdy tylko zaczyna się rok szkolny. Wrona mówi: - Jedno skrzydło czarne, drugie skrzydło czarne. - Co ja jestem Batman?! - Dobrze, że nie złodziej. Rus, Czech i Polak zrzucają pralki z samolotu. Czech zrzucił - rozbiła się, Rus zrzucił - rozbiła się, Polak zrzucił - nie rozbiła się. - Jak ty to zrobiłeś? - Dłuższe życie każdej pralki to Calgon! Podczas klasówki nauczyciel mówi: - Wydaje mi się, że słyszę jakieś głosy... Głos z sali: - Mnie też, ale się leczę...
„Nasz Świat”
Strona 7
Wakacyjna przygoda Wakacje zaczęły się bardzo fajnie. W pierwszy dzień poszłam na nocowanie do mojej najlepszej koleżanki. To taka nasza coroczna tradycja. Było świetnie. Następnego dnia poszłam do mojego czteroletniego kuzyna, by świętować jego urodziny. Był duży pyszny tort i wiele atrakcji. 17 lipca pojechaliśmy nad morze do Ustronia Morskiego. Jechaliśmy tam pociągiem. Podróż minęła bardzo szybko. Plaża była pełna ludzi, gdyż pogoda była słoneczna. Dzieci biegały, robiły zamki z piasku, łowiły meduzy (te nie parzące), moja mama z koleżankami opalała się, a tata z kolegami pływał po głębokiej wodzie. Ja z koleżankami najbardziej lubiłam pływać na ogromnym dmuchanym materacu i nurkować. Na pyszne obiady chodziliśmy do restauracji, wieczorem chodziliśmy też na długie spacery po plaży. Było widać piękny zachód słońca, a trochę później, gdy słońce już zaszło, gwiazdy i duży stożkowy księżyc. Było też słychać szum morza. W ogrodzie robiliśmy grilla z pysznymi kiełbaskami i graliśmy w piłkę. Gdy w przed dzień wyjazdu do domu, poszliśmy późnym wieczorem na plażę puścić płonący lampion, aby znów tam wrócić. Wracając pociągiem do domu, wspominałam te piękne chwile spędzone nad morzem. 6 sierpnia pojechałam z rodzicami i kuzynem do Chabówki na zjazd starych, zabytkowych pociągów tzw. „Parowozjadę”. To taki coroczny festyn dla miłośników kolei. Mój kuzyn uwielbia pociągi, dlatego dla niego to ogromna frajda. Mnie się też tam podobało. Byłam taka zmęczona, że zasnęłam w aucie, gdy wracaliśmy do domu. Resztę dni minęło bardzo szybko, aż nadszedł pierwszy września i trzeba było iść do szkoły. Donia Z.
Nie mogłam się doczekać nadchodzących wakacji, ponieważ miałam wybrać się do Zakopanego. Pewnego pięknego sobotniego poranka wreszcie wybraliśmy się z rodzicami i bratem na wycieczkę do Zakopanego. Kiedy zjedliśmy śniadanie wyruszyliśmy w długą drogę. Jadąc widzieliśmy wiele stad wypasających się owiec i krów na tamtejszych halach. Była piękna pogoda, więc można było zobaczyć wspaniałe widoki polskie pasmo górskie. Gdy dotarliśmy na miejsce, poszliśmy do kawiarni, która znajdowała się na Krupówkach. Zjedliśmy tam drugie śniadanie, które bardzo nam smakowało. Po skonsumowaniu śniadania udaliśmy się na spacer po Krupówkach. Obserwowaliśmy i podziwialiśmy tam artystów malujących twarze i karykatury ludzi.
Widziałam również przebrane postacie ludzi za różne zwierzęta, np.: świstaka, psa bernardyna i królika. Następnie poszliśmy przejechać się kolejką linową. Ponieważ było za dużo chętnych, niestety nie udało się. Obok zajezdni kolejek były różne fajne atrakcje, więc poszłam z tatą do olbrzymiego, brązowego, dmuchanego, dwunożnego potwora. Kiedy weszliśmy do środka, było bardzo strasznie. Tam – w jego wnętrzu - zwiedziliśmy jego serce, płuca, żołądek i jelita. Gdy ukończyliśmy zwiedzanie bestii, wróciliśmy na Krupówki. Stamtąd podążyliśmy w stronę skoczni narciarskiej. Ponieważ zrobiło się już bardzo późno, trzeba było wracać do domu. Uważam, spędziłam ten piękny dzień bardzo ciekawie.
Strona 8
„OBOZOWY DUCH”
„Nasz Świat”
Tegoroczne wakacje spędziłam bardzo ciekawie, dużo podróżowałam nauczyłam się pływać kajakiem. Jednak najbardziej wyczekiwałam sierpniowego wyjazdu nad morze. Pogoda pod koniec wakacji była bardzo słoneczna, więc wyjazd na obóz siatkarski miał być udany. Razem z koleżankami z klasy: Julką, Weroniką i Dagmarą oraz resztą naszej siatkarskiej „rodzinki” pojechaliśmy do Dźwiżyna. Już na początku ustaliłyśmy, że będziemy mieszkały wspólnie w jednym domku . Tych domków było kilka, a w każdym mieszkały dziewczyny podzielone przez panią Bury ze względu na wiek. Przez pierwsze dni wszystko było w porządku - chodziłyśmy na plażę, trenowałyśmy Aż do niedzieli. Wieczorem wykąpałyśmy się jak zwykle, trochę oglądałyśmy. Aż do niedzieli. Wieczorem wykąpałyśmy się - jak zwykle trochę oglądałyśmy jakiś straszny film, ponieważ nic innego nie było. Około 22.00 przyszła nasza opiekunka, nakazała nam zgasić światło i pójść spać. Gdy zapadła ciemność, nagle Dagmara krzyknęła, że klamka w naszych drzwiach poruszyła się. Na to ja i Julia odpowiedziałyśmy: - Daj spokój Daga! Pewnie ci się wydawało! - Nie, widziałam na pewno! odparła Dagmara. Mimo wszystko bardzo się bałyśmy, żadna z nas nie odważyła-
Strona 9
„Nasz Świat”
by się wyjść z domku, aby pobiec do pani. Dokładnie sprawdziłyśmy, czy okna są pozamykane, ale zapomniałyśmy o okienku w przedsionku. Prawie przez pół nocy czuwałyśmy na zmianę. Rankiem, po treningu poszłyśmy do naszych koleżanek, żeby opowiedzieć im, co się nam przytrafiło. Jednak ani koleżanki, ani pani nie chciały nam uwierzyć. Gdy tak siedziałyśmy w sąsiednim domku, klamka zaczęła się poruszać, a klucz w zamku sam się przesuwał. Wszystkie bardzo się przeraziłyśmy, zgodnie stwierdziłyśmy, że grasuje tu jakiś duch, który chce nam pewnie coś przekazać. Wkrótce miała być noc, więc w trójkę musiałyśmy wracać do siebie. Gdy postanowiłyśmy wyjść, nagle Dagmara zauważyła jedną z szóstoklasistek, trzymającą w ręku kij od mopa. I wtedy wszystko wyszło na jaw. Starsze dziewczyny postanowiły zrobić nam psikusa. Przez uchylone okienko w przedsionku poruszały za pomocą kija klamką w domkach młodszych dziewcząt. Mimo tego, że duch „Marian’’ (bo tak go nazwałyśmy z Julką) nie istniał, to dziewczyny napędziły nam niezłego stracha. Spędzone dwa tygodnie w tym ośrodku były jeszcze ciekawsze, ale o tym innym razem. Chętnie znów tam wróciłabym! Patrycja Bogacz, 5e
Światłoń, Ula Mider, Ola Ludwinowicz, Sandra Wolanin. Chłopcy: Olek Rupik, Kamil Drzazga, Christian Bogacz, Bartek Kocemba, Szymon Stuglik, Piotr Ryłko. Klasyfikacja: Szkoła podstawowa - dziewczęta: I – SP Nr 4 w Andrychowie II – SP Nr 2 w Andrychowie III – SP Nr 2 w Wadowicach IV – SP w Skawinkach IV – SP Nr 1 w Wadowicach IV – SP Nr 1 w Wieprzu III Mistrzostwa Szkół VII – Reprezentacja ALPS WaZiemi Wadowickiej w Piłkę Siatkową dowice W kategorii szkół podstawo- Nr 4 w Andrychowie. VII – SP w Witanowicach wych o tytuł Mistrza Szkół Ziemi Najlepszymi zawodnikami w tej VII – Zespół Szkół SamorządoWadowickiej walczyło 18 drużyn kategorii zostali: Natalia Ślusarczyk wych w Zagórniku (9 drużyn dziewcząt i 9 chłopców). i Dominik Dąbrowski. Losowanie wyłoniło 3 grupy w każIII Mistrzostwa Szkół Ziemi Wa- Szkoła podstawowa - chłopcy: dej kategorii, z których następnie dowickiej okazały się świetną spornajlepsze drużyny walczyły ze sobą tową zabawą, nie tylko dla zawodniI – SP Nr 2 w Andrychowie o 1 miejsce. ków, którzy walecznie rywalizowali II – Reprezentacja ALPS WadoNajlepszą drużyną w kategorii na parkiecie, ale także dla widzów wice Szkoła Podstawowa Dziewczęta Turnieju. Mogli oni uczestniczyć w III – SP Nr 4 w Andrychowie okazała się SP Nr 4 w Andrycho- konkursach. Podczas przerw w meIV – SP Nr 2 w Choczni wie, drugie miejsce zdobyła SP Nr czach na głównym boisku losowano IV – Zespół Szkół Samorządo2 w Andrychowie, a trzecie – SP Nr atrakcyjne gadżety. wych w Zagórniku 2 w Wadowicach. Naszą Szkołę reprezentowały VII – SP Nr 2 w Wadowicach Wśród chłopców Mistrzem oka- dwa zespoły. VII – SP w Jaroszowicach zała się SP Nr 2 w Andrychowie, na VII – SP w Wysokiej drugim miejscu uplasowała się ReDziewczynki: Natalia Ślusarprezentacja ALPS, na trzecim - SP czyk, 2. Patrycja Guzdek, Klaudia GRATULUJEMY! Aby wszystkie dni w roku były tak piękne i szczęśliwe, jak ten jeden wigilijny wieczór. Aby Wasze twarze i twarze Waszych najbliższych zawsze rozpromieniał uśmiech, a gwiazda Betlejemska prowadziła Was ku dobremu.
Nasz Świat Magazyn dla uczniów Red. nacz.: Piotr Szczepański Redaguje zespół uczniów SP 4 Skład: mgr Piotr Szczepański Druk: SP 4 w Andrychowie e-mail: gazetkasp4@onet.eu
Zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie najbliższych życzy Redakcja.
Szkoła Podstawowa nr 4 im. Mikołaja Kopernika w Andrychowie ul. Włókniarzy 10 a telefon: 875 20 82 sp4an@interia.pl http://www.sp4an.internetdsl.pl