3 minute read

Plaga kradzieży wśród nastolatków w Galway

Nastoletni Z Odzieje Kradn Ze Sklep W I Chwal Si Tym Na Tiktoku

Sklepy w Galway borykają się ostatnio z poważnym problemem kradzieży dokonywanych przez nastolatków i nowym trendem, który pojawił się w mediach społecznościowych.

Advertisement

Radny miasta Galway, Niall McNelis w wywiadzie dla serwisu galwaybeo.ie, zwrócił uwagę na rosnący problem kradzieży w sklepach, dokonywanych przez niepełnoletnich, w wyniku którego firmy straciły towary warte tysiące euro a jeden sklep, nazwy, którego nie ujawniono, zgłosił kradzież na ponad 400 tys. euro.

Wyzwaniem dla rozwiązania tego problemu jest fakt, że wielu złodziei sklepowych ma mniej niż 16 lat i przez to proceder ten jest trudniejszy do powstrzymania. – Tym młodym ludziom, w wieku od 13 do 16 lat, można [zgodnie z pra- wem] jedynie dawać ostrzeżenia. Jesteśmy naprawdę tym zaniepokojeni. (…) W jednym ze sklepów dokonano 13 aresztowań w ciągu trzech dni. Zespół ochrony [sklepu] złapał młodych ludzi na kradzieży w skle- pach, zadzwonił do ich rodziców, a rodzice musieli ich odebrać. W niektórych przypadkach to rodzice wysyłają dzieci na kradzieże, wiedząc, że kara będzie łagodniejsza, jeśli ich dzieci zostaną złapane zamiast nich: – Niestety ze względu na [taki] system prawny, działa w ten sposób wielu seryjnych przestępców, którzy po prostu kontynuują te poczynania.

Radny McNelis zwrócił uwagę również na inny niepokojący trend, który pojawił się w internecie w serwisach społecznościowych. Młodzi ludzie kradzież traktują jako „wyzwanie” i w mediach społecznościowych, np. na TikToku publikują filmiki tego, co ukradli.

Zaznaczył, że to na rodzicach spoczywa obowiązek pilnowania tego, co i w jaki sposób ich dzieci przywożą z miasta do domu. Jeśli dzieci wracają do domu z torbą pełną kosmetyków, rodzice powinni dociec, skąd są te rzeczy i skąd dzieci miały na nie pieniądze.

Jedną z największych przyjemności lata jest posiłek na świeżym powietrzu, „al fresco”, szczególnie w piękny dzień. Na obecne ceny w restauracjach, zwłaszcza w Irlandii, może nas nie stać, stąd opcja samodzielnego przygotowania posiłku i zorganizowania pikniku w publicznym parku może być tańszym, ale równie przyjemnym sposobem spędzenia czasu z ukochaną osobą czy z grupą przyjaciół.

Okazuje się, że niedawno przeprowadzono obszerną analizę dotyczącą tego, w której europejskiej stolicy można byłoby urządzić najlepszy piknik. W oparciu o statystyki ocen online i hashtagów, platforma handlu elektronicznego Ubuy.com przeanalizowała parki w stolicach europejskich wg opinii TripAdvisor i recenzji Google dla każdej lokalizacji. Firma zbadała również wyświetlenia na TikToku i posty na Instagramie dla każdego hashtagu parku. Ubay połączył liczbę postów na Instagramie i wyświetleń TikTok, aby obliczyć ogólny wynik dla każdego miasta.

W tej klasyfikacji najlepszych stolic na piknik Dublin zajął 8. miejsce w Europie. Niestety w zestawieniu 20. najlepszych piknikowych miejsc nie znalazło się żadne w Warszawie.

Londyn zajął 1. miejsce w rankingu królów miast piknikowych dzięki swoim słynnym na całym świecie, ogromnym parkom, takim jak St James’ Park, Regent’s Park i Hyde Park.

Na drugim miejscu w rankingu uplasował się Berlin, który słynie z wielu historycznych parków, takich jak Treptower Park, Tempelhofer i Mauerpark.

Stolica Węgier, Budapeszt, zajęła 3. miejsce, a najwyżej oceniane zostały parki na Wyspie Małgorzaty, Varasliget i Millenaris.

Jednak biorąc pod uwagę ostrą konkurencję, Dublin został sklasyfikowany dość pozytywnie, jako

8. najlepsza stolica w Europie na piknik, z trzema najlepiej ocenionymi parkami: St. Stephen’s Green, Phoenix Park i Corkagh Park, które uzyskały średnią ocenę 4,6 w recenzjach Google i TripAdvisor.

Phoenix Park również był dość popularny na platformach społecznościowych, gdzie hasztag #PhoenixPark został użyty w 231 539 różnych postach na Instagramie, a #StephensGreen miał 3,2 miliona wyświetleń na TikToku.

Jeśli myślisz o przygotowaniu pikniku, trzeba jednak uważać, bo jego organizacja stwarza jednak pewne potencjalne wyzwania, zwłaszcza w Irlandii. Upewnij się więc, że masz ze sobą parasol, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy słoneczna pogoda nagle zmieni się w przelotny deszcz lub przyniesie burzę.

Ponadto, w zależności od lokalizacji, głodne wiewiórki, a w niektórych przypadkach agresywne mewy, mogą cię zaczepiać w nadziei na darmową wyżerkę. I oczywiście, zawsze istnieje możliwość, że ktoś może zakłócić ci posiłek prośbami o drobne.

Należy pamiętać również, że wielu miejscach publicznych w Irlandii zabrania się spożywania alkoholu.

Na obszarze Rady Miejskiej

Dublina obowiązuje zakaz

„spożywania lub usiłowania spożycia alkoholu na drodze lub w miejscu publicznym na obszarze będącym pod jurysdykcją Rady”.

Ponadto, Gardaí może skonfiskować alkohol, jeśli pijesz w miejscach publicznych i zachowujesz się w sposób, który może powodować obawy o bezpieczeństwo twoje lub innych. Może również nałożyć grzywnę w wysokości do 500 euro.

Mimo wszystko jednak, piknikować warto!

KRYSTYNA ZIELIŃSKA

This article is from: