1 minute read
To jeszcze nie koniec
Słowa te mają niespodziewanie pozytywny wydźwięk. Zgodnie z powiedzeniem „w końcu wszystko będzie dobrze. A jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec”. Dlatego w tym numerze staramy się spojrzeć na rzeczywistość pogodniej niż zwykle. Szukamy zjawisk i faktów, które wprawią czytelników w pozytywny nastrój. Pokazujemy, że czasem można lepiej, efektywniej. Że, choć zwykle stan ochrony zdrowia porównuje się do ruin, to przecież ruiny mają fundamenty, na których da się zbudować coś nowego.
Piszemy o jaskółkach wiosny w onkologii, o tym, że opieka koordynowana jest rozwiązaniem sensownym, bez względu na to, czy ministerstwo ma pomysł, jak się do jej zastosowania zabrać. Pokazujemy środowisko medyczne, jak – mimo przepracowania i niedostatków czasu wolnego – potrafi się dzielić zasobami z dławioną przez Rosjan Ukrainą. I że nie tylko takie sytuacje pozwalają szukać nadziei na poprawę przede wszystkim w Was samych, a nie w obietnicach złotoustych ulubieńców kamer. Może niektórzy czytelnicy uznają takie podejście za zaklinanie rzeczywistości, ale w końcu grudzień to czas magii. Poza tym nadchodzi koniec. Roku. Ale nie koniec świata.
Advertisement