str / 1
TEMAT NUMERU: JESTEŚMY TYM, CO JEMY? TEKST NUMERU KRZYSZTOF ANDRULONIS
KUCHENNE ZAKAMARKI FILOZOFII
strona 10
SPIS TREŚCI MARTYNA KŁOS
GOTUJ PO ŚLĄSKU strona 20 PAULINA POŚPIECH
WEGANIZM WARTO CZY NIE WARTO?
strona 28
str / 2
KRZYSZTOF T. DĄBROWSKI
W ŚWIECIE DRABBLI (VII) strona 32
str / 3
Nie samym chlebem żyje człowiek... Stosunek każdego z nas do jedzenia może być zupełnie odmienny. Dla jednych jawi się ono jako jeden z podstawowych elementów życia, który może przynosić radość czy wręcz rozkosz. Inni wręcz przeciwnie— traktują pożywienie jako smutny wymóg ludzkiej fizjologii. Nie bez przyczyny powiada się czasem, że jedni „żyją, aby jeść”, inni zaś „jedzą, aby żyć”. Nie ulega jednak wątpliwości, że każdemu z nas pokarmy są niezbędne do funkcjonowania—jak dotąd nic nie wiadomo o nabyciu przez homo sapiens zdolności fotosyntezy—próby wykorzystywania energii słonecznej na inne sposoby także kończyły się (nieraz tragicznymi w skutkach) niepowodzeniami. Skoro więc musimy pogodzić się z własną biologiczną naturą, to być może warto przekuć związane z tym obowiązki w rodzaj praktyki, która będzie z korzyścią dla funkcjonowania twojego ciała jak i ducha? Coraz lepiej uświadamiamy sobie współcześnie, że to, co konsumujemy, ma wielki
wpływ na nasz rozwój w wieku dziecięcym i młodzieżowym oraz funkcjonowanie w okresie dorosłości. Słowa otwierające ten numer, zakończone znakiem zapytania, coraz powszechniej uznawane są za prawdziwe— jesteśmy tym, co jemy, a bardziej precyzyjnie—to, co spożywamy, kształtuje nas od wewnątrz i od zewnątrz. Są to kolejne argumenty na rzecz tego, że właściwego żywienia nie można zaniedbywać. Dzisiaj często słyszy się o dietach właściwie na wszystko. Istnieje mnóstwo możliwości do wyboru, a różnice pomiędzy niektórymi pozostają trudne do stwierdzenia. Z jednej strony korzystanie z planów żywieniowych może przynieść wiele korzyści, z drugiej jednak zbyt rygorystyczna
str / 4
bądź stosowana bezrefleksyjnie oraz bez konsultacji lekarskiej dieta może doprowadzić twój organizm do ruiny. Jak powiadał Paracelsus, wszystko może być lekarstwem albo trucizną, jest to właściwie wyłącznie kwestia dawki. Kluczowym elementem zdrowego trybu życia jest też niewątpliwie aktywność fizyczna—trudno oczekiwać, że sama zmiana produktów, które używamy w kuchni, przyniesie rewolucyjne zmiany. Potrzebny jest również wysiłek ciała. To tylko kilka komplikacji, na które natrafiamy w związku z żywnością. Warto jest poświęcić temu zagadnieniu nieco uwagi! Krzysztof
Outro – wychodzimy poza schemat
Szefowie działów:
ISSN: 2299-5242
Olimpia Orządała (korekta), Monika Brzozowska (graficy), Żaneta Chwiałkowska (promocja)
Ogólnopolski miesięcznik młodzieżowy Wydawca: Fundacja Nowe Media www.outro.pl mail: redakcja(@)outro.pl, rekrutacja(@)outro.pl Redaktor naczelny: Krzysztof Andrulonis Skład wydania i fotoedycja: Krzysztof Andrulonis
Promocja: Żaneta Chwiałkowska, Jagoda Jabłońska, Sabina Gajda, Iza Gajda, Anna Micał, Natalia Stachowicz Korekta: Olimpia Orządała, Beata Ptach Grafiki: Monika Brzozowska
Projekt okładki: Krzysztof Andrulonis
str / 5
Aktualności
MATERIAŁ PROMOCYJNY
Zdejmij buty i poleć z nami
12. Międzynarodowy Festiwal Tańca Warsaw CI Flow
str / 6
Aktualności
Już 16 sierpnia rozpocznie się 12. edycja Międzynarodowego Festiwalu Tańca Warsaw CI Flow. To doskonała okazja, żeby poznać kontakt improwizację – jedną z najciekawszych i najbardziej inkluzywnych technik tańca współczesnego. Kontakt improwizacja to forma tańca, w której
tańcem współczesnym, akrobatyką i Aikido. Tań-
dwie lub więcej osób spotyka się w ruchu po-
cząc kontakt improwizację praktykujemy umie-
przez wspólny punkt kontaktu, dzieląc ze sobą
jętności spadania, równoważenia, dźwigania przy
dotyk, pęd i ciężar. Steve Paxton, pionier tej
minimalnym wysiłku i bycia lekkim podczas pod-
techniki, połączył w niej swoje doświadczenia z
noszeń. Eksplorujemy możliwości własnego cia-
str / 7
Aktualności
ła, swobodnie podążając za impulsami. Ćwiczy-
Międzynarodowy Festiwal Tańca Warsaw Ci
my też uważność, słuchanie i reagowanie na
Flow od 2010 roku tworzy przestrzeń do prakty-
partnerów oraz otoczenie.
kowania kontakt improwizacji z nauczycielami
Kontakt improwizacja jest otwarta na wszystkie osoby spragnione ruchu. Nie ma w niej hierarchii ani poziomów zaawansowania, a tańczyć może każdy, niezależnie od umiejętności czy stopnia sprawności. Tak jak tango ma swoje milongi a techno swoje rave’y, tak kontakt improwizacja ma jamy (czyt. dżemy), na których spotyka się społeczność wspólnie praktykująca tę technikę. Kontakt improwizację tańczy się bez butów i bez używek, na czystej podłodze, na któ-
i nauczycielkami z całego świata. Dwunasta edycja festiwalu jest organizowana w atmosferze rozbudzonej wrażliwości. Pomimo nadzwyczajnego czasu globalnej pandemii i wielu kryzysów, organizatorki pragną umożliwić ciągłość twórczych poszukiwań i pogłębiania praktyki KI. Wsłuchując się w intuicję, zwiększając samoświadomość i pogłębiając percepcję zmysłową, chcą wspierać transformację na poziomie jednostki i grupy.
rej tańczy się nie tylko w pozycji stojącej. Czasa-
12. Warsaw CI Flow odbędzie się w Centrum
mi przestrzeń jamu wypełniona jest muzyką,
Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski i Mło-
która wspiera taniec, czasami praktyka odbywa
dzieżowym Domu Kultury Łazienkowska, a na
się w ciszy.
festiwal złożą się dwie części. Między 16 a 22
str / 8
Aktualności sierpnia odbędzie się projekt performatywny
festiwalowy dzień zakończy się jamem, a w prze-
„Improvising Contact / Contact Improvisation”
rwach między zajęciami będzie można skorzystać
adresowany do osób profesjonalnie zajmujących
z biblioteki kontakt improwizacji by zgłębić swo-
się tańcem i performansem. Pod okiem niemiec-
ją wiedzę teoretyczną.
kiego choreografa i biologa Andrew Wassa uczestnicy przygotują performans, który zostanie zaprezentowany szerszej publiczności w niedzielę 22 sierpnia o godz. 20.00 w Sali im. W. Krukowskiego w CSW Zamek Ujazdowski.
Ostatniego dnia festiwalu odbędą się również trzy bezpłatne wydarzenia otwarte dla publiczności. Między godz. 13.30 a 15.30 będzie można podglądać działania site-specific w przestrzeni miejskiej, o godz. 16.00 odbędzie się pokaz pracy
Między 23 a 28 sierpnia odbędzie się część
wykonanej w ramach warsztatów z Isabelle Uski,
warsztatowa festiwalu, otwarta na osoby na
a o godz. 19.00 – jam performatywny z Iwoną
wszystkich poziomach doświadczenia. W progra-
Olszowską. To doskonała okazja, żeby doświad-
mie znalazł się m.in. intensywny warsztat z po-
czyć kontakt improwizacji z perspektywy widza.
chodzącą z Finlandii Vegą Luukkonen, cykl zajęć na temat somatyki i kompozycji z Isabelle Uski, warsztaty site-specific z Marią Stokłosą czy zajęcia na temat kultury zgody z Ali Schwartz. Każdy
Pełny program festiwalu oraz szczegóły dotyczące rejestracji znajdują się na stronie polandcontactfestival.com.
str / 9
Z
ku
Ni
no
str / 10
KUCHENNE
ZAKAMARKI FILOZOFII
Zajrzyjmy wspólnie na zaplecze filozofii, obejrzyjmy ją od
uchni i poznajmy tajniki myśli poszczególnych autorów…
ie tym razem! Choć może po części tak, ponieważ z pew-
ością padnie kilka rzadko podkreślanych faktów, a związanych z… jedzeniem w filozofii. Zaskoczeni?
str / 11
Jedzenie w różnych ujęciach
redaktor
Krzysztof Andrulonis
W popularnych ujęciach filozofia kojarzy się zwy-
Anaksagoras uznał za podstawę wszelkiego bytu
kle ze wzniosłością i uduchowieniem. Niektórzy
zarodki czy też, ściślej, homoiomery, które miały
myśliciele uchodzą za ludzi na tyle oderwanych
stwarzać wszystkie rzeczy, a także determinować
od zmiennej i niepoddającej się systematyczne-
to, że mogą one przekształcać się czy powodo-
mu opisowi rzeczywistości, że kojarzenie ich
wać za sprawą swojego działania różne skutki.
z konsumpcją wydaje się wręcz niestosowne…
Myśliciel postanowił przedstawić tę teorię na
Prawdopodobnie żywią się własnymi ideami
chlebie, zastanawiał się, jak to się dzieje, że
i popijają metafizycznym nektarem. Tymczasem
dzięki jego spożywaniu u człowieka rozwijają się
jednak jedzenie w filozofii od dawna zajmuje po-
mięśnie i przybywa sił.
czesne miejsce – co więcej, zajmowało takie
Wyjaśnieniem okazały się zarodki, które znajdo-
słynne postaci, jak Sokrates i Immanuel Kant.
wały się w pieczywie i stanowiły budulec masy
Cóż więc z tego wynikło?
ciała oraz źródło energii. Dopóki znajdowały się w pożywieniu, pozostawały uśpione, a po spoży-
W czasach najdawniejszych
ciu rozrastały się i przekształcały w ludzkim or-
Starożytność nie wytworzyła czegoś na kształt
Współcześnie, gdy postęp nauki wyposażył nas
odrębnej filozofii żywności, jednak ta ostatnia
w wiedzę fizjologiczną sięgającą aż do poziomu
pojawia się w myśli ówczesnych autorów stosun-
molekuł, łatwo jest skwitować takie dociekania
kowo często. Jeszcze w czasach presokratejskich
drwiącym śmiechem, jednak warto pamiętać, że
odnajdujemy Anaksagorasa, zaliczanego do gru-
Anaksagoras żył blisko 2500 lat temu, a o ludz-
py jońskich filozofów przyrody, który, jak wszyscy
kim organizmie nie wiedziano wówczas praktycz-
przedstawiciele owej grupy, poszukiwał odpowie-
nie nic. W tej perspektywie jego myśli wydają się
dzi na pytanie o arche – zasadę rządzącą świa-
dużo celniejsze oraz odkrywcze.
ganizmie w swoje ostateczne formy. Zabawne?
tem i fundującą jego istniejący kształt.
str / 12
Jedzenie w różnych ujęciach
W tym miejscu trudno nie wspomnieć również
To tylko kilka najpowszechniej znanych obycza-
o pitagorejczykach, których obyczaje kulinarne
jów żywieniowych Pitagorasa i jego uczniów.
obrosły do dzisiaj niezwykle rozbudowaną legen-
W istocie tradycja donosi o znacznie pokaźniej-
dą, tworzoną już od czasów antycznych. Z pew-
szej liczbie owych konwencji, choć jednocześnie
nością byli to pierwsi w dziejach Europy wegeta-
nie wiadomo, które z nich i w jakiej mierze są
rianie, którzy jednak oprócz mięsa unikali także
prawdziwe – dieta pitagorejczyków bywała
spożywania bobu… Dlaczego? Otóż zdaniem Pita-
obiektem kpin i manipulacji już w teatrze grec-
gorasa miała to być roślina święta, podlegająca
kim, a także i później. Szczególnie zainteresowa-
więc szczególnej ochronie. Pitagorejczyków od
ni mogą sięgnąć po artykuł Ewy Osek pt. Dieta
jedzenia zwierząt powstrzymywała wiara w me-
pitagorejska, dostępny pod tym adresem: https://
tempsychozę, czyli pośmiertną wędrówkę dusz,
www.academia.edu/35634404/
które mogły przyjmować postaci zwierzęce. Wizja
Dieta_pitagorejska.
zabicia i zjedzenia członka własnej rodziny nie była im z oczywistych przyczyn w smak…
str / 13
Jedzenie w różnych ujęciach
śród tych drugich. Uznał bowiem, że skupia się
O dwóch takich,
na spełnianiu zachcianek, przez co odciąga czło-
co stworzyli filozofię
wieka od sobie właściwych cnót.
O przełomie, jakiego w dziejach cywilizacji euro-
Po drugiej stronie barykady jego odpowiednikiem
pejskiej dokonało pojawienie się Sokratesa,
była medycyna, jako dziedzina realnie troszcząca
a następnie jego ucznia Platona, napisano bar-
się o ludzkie ciało, zmierzająca do faktycznego
dzo wiele i z pewnością wciąż wiele pozostaje do
poznania jego tajników i w ten sposób zapew-
odkrycia. Niemniej my skupimy się tylko na
niająca człowiekowi zdrowie oraz przyjemności.
„kulinarnym” aspekcie jego myśli. Otóż Sokrates
Kto wie, jaki wpływ na przekonania Sokratesa
sztukę kucharstwa cenił bardzo nisko – w dialo-
w tych kwestiach miała jego żona Ksantypa, od
gu Platońskim Gorgiasz, gdy dzielił znane sobie
najdawniejszych czasów symbol kobiecej nie-
nauki na prawdziwe, zmierzające ku wiedzy, oraz
wdzięczności i złośliwości…
pozorne, mające na celu tylko dawanie człowiekowi uciechy doczesnej, gotowanie umieścił po-
Zdecydowanie bardziej myśliciel cenił sobie pewien napój, z którym najbardziej kojarzy się dia-
str / 14
Jedzenie w różnych ujęciach
log Uczta. Mowa oczywiście o winie, które było
- dzięki temu możliwe było spożycie dużo więk-
obowiązkowym elementem greckiego sympozjo-
szej ilości napoju bez popadnięcia w stan upoje-
nu. Myliłby się jednak ten, kto utożsamiałby je
nia. To z kolei pozwalało na toczenie uczonych
z tym, co rozumie się pod tą nazwą współcze-
dysput – takich jak choćby zapisana przez Plato-
śnie. Starożytni Hellenowie nigdy nie wypiliby
na we wspomnianym już dziele, w której dysku-
wina tak stężonego, jak mamy to dziś w zwycza-
tuje się nad istotą miłości. Na marginesie jed-
ju – przed spożyciem trunek rozrabiano w spo-
nak można dodać, że Sokratesowi prawdopodob-
rych rozmiarów wazie, nazywanej kraterem,
nie nie zaszkodziłoby picie nawet wina nieroz-
i dopiero w takiej formie podawano gościom. Nie
cieńczonego – dialog kończy się sceną o poranku,
znamy szczegółów, jednak najprawdopodobniej
w której wszyscy uczestnicy sympozjonu, powale-
naszym gustom taka mieszanka całkowicie by
ni działaniem alkoholu, śpią, a tymczasem słyn-
nie odpowiadała.
ny filozof, odświeżony i pełen sił, rusza spokoj-
Trzeba jednak pamiętać, że Grecy mieli w oby-
nie do miasta. Mocna głowa zawsze bywała
czaju rozrabiania wina pewien cel praktyczny –
cnotą…
str / 15
Jedzenie w różnych ujęciach
zyskiwała ta ostatnia, a w ramach niej jedno konkretne pytanie – jak godnie żyć?
Czasy hellenistyczne
Warta uwagi jest odpowiedź udzielania w tej Ogólna tendencja przemian filozofii greckiej po
kwestii przez epikurejczyków. Do dzisiaj pośród
podbiciu Hellady przez Aleksandra Macedońskie-
wielu osób pokutuje przekonanie, że epikureizm
go wręcz skłania do poszukiwania w tym okresie
równa się hedonizmowi, a to automatycznie po-
kolejnych kulinarnych ciekawostek. W okresie
budza do myślenia o nim w kategoriach rozwią-
hellenistycznym zrezygnowano z konstruowania
złości, braku umiaru i niepanowania nad sobą.
skomplikowanych systemów metafizycznych, ca-
W istocie jest wręcz przeciwnie – Epikur pouczał,
łościowych wizji świata, jakie zaproponowali
że człowiek powinien zaspokajać przede wszyst-
Platon i Arystoteles. W zamian, w obrębie po-
kim swoje potrzeby naturalne, na bok powinien
szczególnych szkół, uprawiano zazwyczaj jedynie
natomiast odstawić urojone, niepłynące z fak-
trzy działy filozofii – logikę, fizykę i etykę, z cze-
tycznych potrzeb jego ciała i ducha, lecz ze źró-
go wraz z upływem czasu dominujące znaczenie
deł zewnętrznych.
str / 16
Jedzenie w różnych ujęciach
W historii filozofii zapisało się, skądinąd intere-
Stoicy głosili natomiast ogólne nakazy zachowy-
sujące w poruszanym przez nas temacie, zdanie
wania umiaru oraz postępowania w zgodzie
filozofa, że do osiągnięcia szczęścia wystarczy
z rozumną naturą świata, która wyposażyła nas
w istocie woda źródlana i placek jęczmienny –
m.in. w wiedzę, kiedy powinniśmy spożywać,
pod warunkiem, że ktoś uprzednio był głodny.
a w jakim czasie jest to zaś zbędne. Sporo ana-
Jeżeli było inaczej, a mimo to dany człowiek usi-
logii kulinarnych pojawia się za to w Rozmyśla-
łował zadowolić się wystawną ucztą z wymyśl-
niach Marka Aureliusza w innym kontekście,
nymi potrawami, to wcale w ten sposób nie zy-
mianowicie w drugim rozważaniu z księgi trze-
skał zadowolenia. Wręcz przeciwnie, czuł się
ciej, w którym myśliciel zastanawia się nad
przejedzony i niezdrów, a ponadto gnębiła go
ubocznymi cechami niektórych wytworów czło-
myśl, że mógł wyprawić zabawę jeszcze pełniej-
wieka i przyrody jako uwarunkowanych ogólną
szą splendoru i obfitości.
rozumnością i przemyślnością natury świata. Fragment jest na tyle interesujący, że warto go przytoczyć w całości:
str / 17
Jedzenie w różnych ujęciach
Należy i nad tym się zastanawiać, że i w zjawi-
sy, gdy się w dół schylają, i zmarszczone czoło
skach wtórnych tworów natury jest coś miłego
lwa, i piana lejąca się z pyska dzików, i innych
i pociągającego. Na przykład gdy się chleb pie-
wiele objawów, które są dalekie od piękności,
cze, otrzymuje pewne pęknięcia. Te więc pęknię-
gdyby im się przypatrzyć każdemu z osobna,
cia, jakkolwiek istnieją przecież wbrew zapowie-
przecież służą ku ozdobie i miłe są duszy, ponie-
dzi sztuki piekarskiej, jakoś nęcą swym wido-
waż są dalszym ogniwem tworów natury, tak że
kiem i dodają w sposób sobie właściwy chęci do
jeżeli ktoś odczuwa i ma głębsze zrozumienie
jedzenia. Także figi, gdy są najdojrzalsze, pękają.
tego, co się dzieje we wszechświecie, temu pra-
I oliwek zupełnie dojrzałych zbliżające się psucie
wie wszystkie objawy wtórne będą się wydawa-
dodaje jakiegoś swoistego uroku owocowi, i kło-
ły jakieś miłe i zharmonizowane.
str / 18
Jedzenie w różnych ujęciach
Jak się jednak okazuje po głębszym przemyśle-
W czasach nowożytnych
niu, nic nie jest tak łatwe, jak mogłoby się wyImmanuel Kant znany jest prawdopodobnie każ-
dawać – jeden z ciekawszych wniosków Kanta to
demu – nawet osoby, którym zupełnie nie po
taki, że transcendentalnym warunkiem a priori,
drodze z filozofią, znają przynajmniej kilka aneg-
który musi zaistnieć, by spotkanie przy stole się
dot z jego życia, jak choćby ta, że praktycznie
udało, jest rozmowa. Warto to sobie zapamiętać
całe życie spędził w Królewcu, a spacery odby-
na wypadek, gdyby należało kogoś racjonalnie
wał z tak wielką precyzją czasową, że mieszkań-
przekonać co do tego, że milczenie przy obiedzie
cy miasta mieli według nich nastawiać zegarki.
nie należy do szczytu elegancji.
Być może w istocie tak było, jednak ten słynny styl życia ukształtował się u myśliciela dopiero w ostatnich trzydziestu latach życia. Kant pracował w tym czasie nad trzema wielkimi krytykami, które miały zadecydować o tym, że jego nazwisko zapisało się na kartach historii złotymi zgłoskami. Był świadom, że wiąże się z tym ogrom i nie chciał dopuścić do sytuacji, w której pisanie przerwie mu śmierć czy niedomagania umysłowe wieku starczego.
W dziejach najnowszej filozofii tematyka jedzenia staje się zdecydowanie coraz bardziej popularna, trudno byłoby jednak przedstawić w tym miejscu jakąkolwiek całościową syntezę. Pozwólmy więc sobie na jeden tylko, za to bodajże najsłynniejszy przykład. Roland Barthes w latach 50. publikował liczne felietony, w których za pomocą skonstruowanego przez siebie pojmowania mitu (jako wtórnej znaczącej) analizował różne zjawiska popkultury i życia codziennego. Obok najsłyn-
Wysiłki się opłaciły – Kant napisał to, co zapla-
niejszej analizy, dotyczącej okładki „Paris Match”
nował, a nawet o wiele więcej. Jednym z póź-
przedstawiającej czarnoskórego żołnierza salutu-
niejszych dzieł jest Antropologia w ujęciu prag-
jącego do francuskiej flagi (dla przypomnienia –
matycznym, w której filozof, oprócz wielu innych
Francja była wówczas jeszcze potęgą kolonialną),
kwestii, postanawia zastosować aparaturę czy-
w pamięci czytelników utrwalił się opis befsztyku
stego rozumu do opisu fenomenu biesiady.
z frytkami, który okazał się wcieleniem mitu
Otrzymujemy w ten sposób pasjonującą analizę,
francuskości, sublimacją tego, co francuskie.
w której niezwykle wyszukana i skomplikowana
Ciekawe, w jakim daniu Barthes odnalazłby isto-
siatka pojęciowa niemieckiego myśliciela zostaje
tę polskości – kotlet schabowy z ziemniakami
przyłożona do zjawiska na pozór prozaicznego,
i zasmażaną kapustą? Bigos? Pierogi? Zachęcam
jakim jest uczta.
do obstawiania… ;)
str / 19
GOTUJ PO
Nadszedł okres wakacyjny – moment, w którym wielu z
miejsca. Wybieramy się do ciepłych, egzotycznych krajów
chodzimy po górach i – co najważniejsze – próbujemy
w danym miejscu warto spróbować. Ja chciałabym str / 20
O ŚLĄSKU
nas wyjeżdża na wakacje, wypoczywa i zwiedza nowe
w, szukając nowych doznań, wygrzewamy się na plaży,
y nowych smaków. Nie zawsze jednak wiemy, czego
m Was zaprosić do kulinarnej podróży po Śląsku. str / 21
Jedzenie w różnych ujęciach
redaktor
Martyna Kłos
Najczęściej myśląc o jedzeniu, dzielimy je na te,
daje się nie tylko w śląskich domach w niedzielę,
którym mamy się najeść, te, które mają nam
ale również w restauracjach, w których organi-
służyć za przekąski, oraz na okolicznościowe.
zujemy różnego rodzaju imprezy okolicznościowe.
Naszą podróż zacznijmy więc zgodnie z tymi
Kojarzona ze Śląskiem jest również zupa na-
wskazówkami: najpierw zjedzmy konkret, potem
zywana wodzionką. Współcześnie przyrządzana
pijąc kawę, delektujmy się słodkimi śląskimi de-
głównie przez starsze osoby, składa się z wody,
serami i zapchajmy ostatnie wolne miejsca
czerstwego chleba i dużej ilości czosnku z dodat-
w naszych żołądkach, a na koniec, gdy będziemy
kiem tłuszczu zwierzęcego i soli. Jej popularność
już syci, zapoznajmy się z tradycyjnymi świątecz-
wzięła się z niechęci do wyrzucania czerstwego
nymi śląskimi potrawami.
pieczywa. Obecnie popularna jest przede wszystkim wśród osób ze starszego pokolenia – naszych dziadków, czasem również rodziców. Jeśli
Najpierw konkret Najpopularniejszym i najbardziej kojarzonym ze Śląskiem daniem jest chyba rolada z kluskami i modrą kapustą (czerwoną kapustą z boczkiem). Kluski przygotowuje się z charakterystyczną dziurką na środku. Można się spotkać również z kluskami tartymi, które robi się m.in. z surowych tartych kartofli, nie tylko z gotowanych. Kluski z roladą to klasyczny niedzielny śląski obiad, przed którym zwyczajowo podaje się rosół z nudlami (makaronem). Jest to danie, jakie po-
lubisz mocno czosnkowe dania – spróbuj, nie zawiedziesz się. Tylko pamiętaj, żeby nie wychodzić później z domu… Spróbować możesz również żurku śląskiego podawanego z kiełbasą lub kością wędzoną, boczkiem, jajkiem i kartoflami. Od tradycyjnego żurku polskiego różni się on tym, że przygotowuje się go na zakwasie żytnim i jest bardziej kwaśny. To zupa dla osób, którym nie przeszkadza, że potrawa jest tłusta.
str / 22
Jedzenie w różnych ujęciach Ja natomiast gorąco polecam szałot – śląską
różnych wariantów tego ciasta, sezonowo na
sałatkę warzywną z gotowanych jarzyn z dodat-
przykład z truskawkami. Kołocz jest ciastem,
kiem ogórka kiszonego, ziemniaków, cebuli, ma-
które kojarzy się niezmiennie z weselem – rozda-
jonezu, musztardy i soli z pieprzem. W zależności
je się go jako ciasto weselne osobom niezapro-
od miejscowości możecie się spotkać również z
szonym na uroczystość. Tradycją jest, że rodzice
wersją mięsną – ze śledziem bądź boczkiem. Po-
państwa młodych i młodzi przynoszą do pracy
trawa ta świetnie sprawdza się jako dodatek na
kołocz weselny dla swoich współpracowników.
urodzinach lub do grilla.
Dostają go również sąsiedzi młodych. Innym tradycyjnym śląskim deserem jest szpajza, czyli przysmak stworzony na bazie jajek
Na deser i do kawy Po zjedzeniu konkretu przyszedł czas na kawę i „coś do kawy”. Popularnym na Śląsku ciastem jest tradycyjny kołocz – z posypką, makiem, serem lub jabłkami. Obecnie można znaleźć wiele
z dodatkiem żelatyny i alkoholu. Może być podawana z dodatkiem cytryny, kakao bądź bakalii oraz dekorowana bitą śmietaną. Deser ten może Wam przypominać włoską panna cottę. Będzie
str / 23
Jedzenie w różnych ujęciach
stanowił bardzo ciekawy poczęstunek na organi-
deser składający się z gotowanej masy makowej,
zowanej domówce bądź urodzinach. Trzeba tylko
weki i bakalii układanych w misce warstwami.
pamiętać, że deser ten podawany jest na zimno,
W niektórych domach są jedzone na sucho,
dlatego nie jest odpowiedni na upalne dni – mo-
w innych zaś zalewane są mlekiem. Mama zaw-
że się po prostu rozpuścić, a także, że jest na
sze robiła dużo makówek, a w okresie noworocz-
bazie alkoholu i nie będzie odpowiedni dla dzieci,
nym przygotowywała makówki drugi raz, żeby-
więc warto przygotować dla nich jakąś smaczną
śmy wszyscy mogli się ich najeść na zapas na
alternatywę.
kolejny rok. Trzeba tylko uważać, żeby nie zrobić
Będąc na Śląsku, możecie również, jeśli jeste-
ich za dużo naraz, bo mogą skwaśnieć.
ście smakoszami anyżu, skosztować kopalnioków,
czyli
twardych
cukierków
Ostatnią potrawą, którą chciałabym Wam
miętowo-
opisać, jest moczka. Kiedyś uważana za zupę,
anyżowych o czarnym kolorze (stąd też ich na-
teraz, przynajmniej u mnie w domu, stanowiąca
zwa). Sprzedawane są najczęściej w sklepach
deser. Składa się ze specjalnego piernika, który
śląskich bądź cukierniach w czarnych torebkach
moczymy, przecieramy przez sito i mieszamy
z napisem „śląskie kopalnioki”.
z różnymi bakaliami. W zależności od przepisu można również użyć ciemnego piwa, aby w nim moczyć wszystkie składniki, których potem uży-
Od święta Świętem, które daje najwięcej możliwości kulinarnych, jest Boże Narodzenie. To, co mamy na
jemy do przygotowania potrawy.
stole, zależy od miasta, dzielnicy, a czasem na-
Przepisy
wet od rodziny i jej korzeni. Tradycyjną śląską
Chciałabym podzielić się z Wami przepisami na
potrawą bożonarodzeniową, którą od zawsze ja-
niektóre z wymienionych przeze mnie dań. Mam
dło się u mnie w domu, jest siemieniotka, czyli
nadzieję, że choć trochę zachęciłam Was do eks-
zupa na bazie konopi. Wykonuje się ją z mleczka
perymentów w kuchni i poznawania naszych re-
ugotowanych i zmielonych nasion konopi siew-
gionów nie tylko aktywnie podróżując (choć nie
nych z dodatkiem mączki z kaszy jaglanej, cebuli
zamierzam Was od tego odwodzić!), ale również
i mleka, a podaje, przynajmniej u mnie w domu,
przez sprawdzanie potraw regionalnych, ponie-
z kaszą gryczaną. Smak i zapach siemieniotki to
waż one również mogą Wam powiedzieć dużo
dla mnie nieodłączny element Bożego Narodze-
o miejscu, w którym akurat przebywacie. Bon
nia, tak jak kolędy czy prezenty pod choinką.
voyage!
Inną potrawą, bez której nie istnieją święta Bożego Narodzenia, to makówki. Jest to słodki str / 24
Jedzenie w różnych ujęciach
WODZIONKA (składniki na jedną porcję) Składniki 2–3 kromki czerstwego chleba; od 2 do 8 ząbków czosnku (w zależności od preferencji); łyżka smalcu smalec (może być masło lub inny tłuszcz); 1–2 szklanki wrzątku; maggi, sól, pieprz – do smaku. Przygotowanie Chleb pokrój w kostkę i wrzuć do miski. Czosnek przeciśnij przez praskę i dodaj do chleba. Zalej wrzątkiem, dodaj tłuszcz i dopraw do smaku. Miskę przykryj talerzem i poczekaj, aż chleb wchłonie wrzątek. Smacznego!
str / 25
Jedzenie w różnych ujęciach
SZPAJZA Składniki 5 jajek; 5 łyżek stołowych cukru; 5 łyżeczek żelatyny; 100 ml wódki; 2 łyżki stołowe kakao; 1 łyżka stołowa orzechów; 1 łyżka stołowa rodzynek; 1 łyżka stołowa migdałów. Przygotowanie Na początek należy utrzeć białka z pięciu jajek, następnie do utartych białek trzeba dodać pięć łyżek cukru i dalej ucierać. Potem nadchodzi czas, aby dodać pięć żółtek i dalej ucierać. Do tak utartej masy jajecznej przypominającej kogel-mogel wlewamy żelatynę rozpuszczoną w szklance wody. Masę należy ucierać jeszcze przez chwilę (żelatyna musi być ostudzona). Do masy na deser szpajza dodajemy rozpuszczone w 100 ml wódki dwie łyżki kakao i całość dobrze mieszamy. Do masy dodajemy jeszcze rodzynki, kawałki orzechów i migdałów. Masę wylewamy do półmiska i odstawiamy do lodówki na dwie godziny. Szpajza jest gotowa do podania. [Źródło: https://www.mojegotowanie.pl/przepis/szpajza]
str / 26
Jedzenie w różnych ujęciach
SIEMIENIOTKA Składniki 10 dkg nasion drobnych konopi; woda; 1 szklanka mleka; 2–3 łyżki kaszy jaglanej; sól. Przygotowanie Konopie opłukać na sicie. Dać do garnka i zalać pół litrem wody, pogotować pięć minut. Wodę wylać – najlepiej przecedzić przez sito. Konopie ponownie zalać wodą – szklanką zimnej wody i gotować na małym ogniu pół godziny, uważając, żeby woda się nie wygotowała. Gotować aż nasiona popękają. Jeżeli zostanie woda, to ponownie ją odcedzić. Konopie zmielić przez maszynkę do mięsa na drobnych oczkach, najlepiej dwa razy. Do zmielonej masy dodać pół litra wody i dobrze wymieszać na jednolitą masę. Przetrzeć przez gęste sitko, aby zostały na nim łuski z nasion. Dodać mleko i gotować około 5 minut, stale mieszając, aby zupa nie przypaliła się i nie wykipiała. Lekko dosolić do smaku. Kaszę jaglaną zmielić i otrzymaną mąką zatrzepać siemieniotkę. Zupa musi być konsystencji lekko gęstawej. Podawać z ugotowaną kaszą gryczaną lub ryżem (w zależności od miasta). [Źródło: https://jawagabunda.pl/przepisy/siemieniotka/]
str / 27
W
str / 28
WEGANIZ WEGANIZM M
WARTO CZY NIE WARTO? Coraz więcej ludzi stara się żyć ekologicznie, zdrowo się odżywiając i dbając o naszą planetę. Robią to dla środowiska, ale oczywiście także dla siebie.
str / 29
Jedzenie w różnych ujęciach
redaktor
Paulina Pośpiech
Weganizm staje się coraz modniejszy, o czym
bre dla naszego samopoczucia czy zdrowa. Owa
świadczy powiększające się grono osób należą-
dieta zmniejsza choćby ryzyko wystąpienia cho-
cych do klubu „wege”. Ktoś może zadać pytanie:
rób układu krążenia, otyłości czy cukrzycy. Rów-
„Czym to tak naprawdę jest?”. Już śpieszę z wy-
nocześnie
jaśnieniami.
„produkty o niewielkim stopniu zróżnicowania,
Jak się okazuje, weganizm to już pewna filozofia
ponieważ bardzo wiele możliwych rodzajów poży-
życia, rodzaj stylu, jaki sobie raczej dobrowolnie
wienia musimy wykluczyć”.
wybieramy. W dużej mierze chodzi tutaj o fakt,
W tym przypadku ważne jest, aby dieta była zbi-
że w swojej diecie wykluczamy całkowicie mięso,
lansowana. Chcąc o to właściwie zadbać, trzeba
a także produkty pochodzące od zwierząt – choć-
posiadać dużą wiedzę o tym, jak prawidłowo do-
by mleko czy jaja. Może się to komuś wydawać
bierać posiłki, aby nie „zrujnować” swojego or-
z pozoru dziwaczne, budzić zaskoczenie, a może
ganizmu. Czasem warto byłoby pomyśleć o ja-
nawet pewien sprzeciw – „bo jak to mam nie
kimś dietetyku, który pomógłby ułożyć jadłospis.
jeść mięsa?”. Oprócz oczywiście stosowania sa-
Spójrzmy na to racjonalnie: każdy z nas cierpi
mej diety, weganie nie uczestniczą w żadnych
z powodu natłoku zajęć, stresu, zmęczenia. Uło-
nieetycznych sposobach postępowannia z udzia-
żenie diety może zająć dużo czasu i będzie wy-
łem zwierząt, a także dbają o to, co na siebie
magać od ciebie sporo samozaparcia. Jesteś go-
zakładają – sprawdzają, czy ubrania nie zawie-
towy podjąć to wyzwanie?
rają w sobie choćby domieszek skóry zwierzęcej
Pomyśl też o samej ceremonii przygotowania
i wełny, którym mówią stanowcze „nie!”.
posiłku. Produkty roślinne najlepiej poddawać
Wróćmy zatem do postawionego w tytule pyta-
jak najmniejszej obróbce termicznej, gdyż tracą
nia: „Warto czy nie warto być weganinem?”.
cenne składniki odżywcze. Równocześnie jednak
Oczywiście z pozoru może to być rozwiązanie do-
strony na owocach i warzywach, pomimo nawet
str / 30
jednak
dostarczamy
organizmowi
Jedzenie w różnych ujęciach
najdokładniejszego
mycia,
pozostaje
wiele
bletkach czy w formie płynnej. Tylko czy wtedy
„chemicznych substancji” pochodzących z nawo-
nadal będziesz taki „wege”?
zów, oprysków.
Patrząc na powyższy obraz, z całą pewnością
Trzeba także pamiętać o prawidłowej suplemen-
można stwierdzić, że weganizm wymaga wiele
tacji swojej diety, a więc zastanowić się, czy die-
samozaparcia i siły woli. Nie jest to styl życia
ta, którą zaplanowałeś, nie wymaga zastosowa-
dla zapracowanych lub leniwych, gdyż wyniknie
nia jakichś aptecznych preparatów. Miej na uwa-
z tego więcej szkody aniżeli pożytku. Można jed-
dze, że spożywając tylko wybrane produkty, nie
nak tę filozofię życia potraktować jako wyzwanie
dostarczysz organizmowi wszystkich potrzebnych
i spróbować swoich sił jako weganin. Kto wie,
składników odżywczych. Warto więc pomyśleć
może przyniesie to korzyści zarówno tobie, jak
o zamiennikach w postaci choćby witamin w ta-
i naszej planecie.
str / 31
W świecie drabbli (VII)
Krzysztof T. Dąbrowski Nigdy nie dość nowych drabbli? Z całą pewnością tak! Zapraszamy na kolejną odsłonę małych form prozatorskich pióra Krzysztofa T. Dąbrowskiego. Redakcja Outro Niczym szczególnym się nie wyróżniał, wręcz rzec by można, że był brzydalem. Ale, jako że nadawaliśmy jakoś tak na tych samych falach... pewnikiem to on, podstępny lubieżnik, dostroił się do mnie. Wślizgnęła się we mnie jego myśl włochata, skołtuniona i kudłata. Powoli stawała się coraz twardsza i coraz natrętniejsza. Od razu wyczuł, że mam głębokie wnętrze. Oplotłam go rozedrganymi myślokształtami, a on posłał mi olśniewający ciąg skojarzeń. Odpłynęłam, odleciałam, wzleciałam na orbitę! Utarty, sztywny schemat przebił mnie na wylot! Roztopiłam się w słodkiej bezmyślności. Nagle utraciłam z nim kontakt... *** Brzydal o pięknym umyśle odchodzi. Kobieta, którą nagle oblał rumieniec, mdleje. str / 32
Paulinę ciekawiło, co jest po śmierci. Czy człowiek znika zupełnie, czy nie? Może się odradza? Reinkarnacja? Hasa po niebiańskich łąkach, czy smaży w piekielnej smażalni? Może jest tylko czerń nieistnienia? Niemożliwe! Tyle się słyszy o tym tunelu, na końcu którego jest światłość. Postanowiła sprawdzić to na własnej skórze, a raczej ektoplazmie duszy. Powiesiła się. Znalazła się w tunelu. Gdy doleciała do oślepiającej jasności, pojawiła się w szpitalnym pomieszczeniu Twarz kobiety - zna ją, pamięta! To matka! Ale o wiele młodsza! Paulina ze zgrozą pojęła sens nieśmiertelnej duszy. Niezliczoną ilość razy była Pauliną. Niezliczoną ilość raz będzie Pauliną. Znowu to parszywe życie!
- Poczułem dziwnie roztrojenie. Byłem swym ojcem, synem i jakimś cholernym niematerialnym bytem. Potem część mnie umarła, ta będąca moim synem. Potem się odrodziła. Wielu ludzi coś ode mnie chciało. Aż nie mogłem ogarnąć. Prośby, skargi, złorzeczenia, błagania, podzięki... i te rzeczy, jakie dla mnie wyczyniali. Obłęd! Czuję jeszcze coś, co mnie przerasta... mam wrażenie, że wszystko zależy tylko ode mnie. Panie doktorze, co mi jest? - Obawiam się, że jesteś Bogiem – odparł psychiatra. - Niemożliwe! Gdybym był Bogiem, to bym się tak nie męczył. - Sprawiłbyś, że to wszystko przestanie istnieć? - Tak panie doktorze! Doskonały pomysł! Zapadła absolutna, zapłodniona pustką czerń. Przestaliśmy istnieć.
KRZYSZTOF T. DĄBROWSKI - pisarz i scenarzysta: Ponad 500 publikacji, w tym prawie 250 za granicą. […] Książki w Polsce: "Naśmierciny" (2008 - Armoryka), "Anima vilis" (2010 Initium), "Grobbing" (2012 - Novae Res), "Naśmierciny i inne opowiadania" (2012 & 2017 Agharta & Armoryka), "Z życia Dr Abble" (2013 - Agharta), "Anomalia" (2016 - Forma), "Ucieczka" (2017 - Dom Horroru), "Nie w inność" (2019 - Waspos) […] Źródło - strona autorska: https://krzysztoftdabrowsk.wixsite.com/krzysztoftdabrowski str / 33
str / 34