Surfaktanty w łazience...

Page 1

Surfaktanty w łazience...

i mydła prawdziwa historia



1

Mało kto wie, co kryje w sobie słowo „surfaktant”. Jeśli jednak powiemy, że jednym z przedstawicieli surfaktantów jest mydło, sprawa wygląda o wiele prościej. Jak mydło trafiło do naszych współczesnych łazienek? Rzadko kto, zastanawia się, jak daleko sięga historia małej kostki mydła, której używamy wielokrotnie w ciągu dnia. Mydło po prostu jest i zwyczajnie zawsze było. Jego historia jest równie długa jak historia człowieka. Ginie gdzieś w mrokach dziejów zostawiając za sobą zapach różnorodnych kultur i cywilizacji…


2

Zanim powstała kostka mydlana Mydło było znane już 5000 lat temu. Używano go wówczas głównie do prania i dezynfekcji ran. Pierwsze mydła z pewnością różniły się od tego, którego używamy współcześnie. Francuskie słowo „savon”, angielskie „soap”, pochodzą od celtyckiego lub celtycko-germańskiego słowa „sapo”, które oznacza substancję do mycia. Podstawowymi składnikami starożytnego mydła był łój zwierzęcy oraz popiół uzyskiwany ze spalonych, specjalnie dobranych roślin o właściwościach czyszczących

takich jak na przykład piołun. Rzymski pisarz, historyk, wytrawny badacz przyrody i geograf – Pliniusz Starszy twierdził, że zamieszkujący obecne tereny Francji Galowie, używali popiołu bukowego, dzięki któremu rozjaśniali włosy. Mydło w tej postaci służyło im również do mycia rąk, a także do prania. Według rzymskiej legendy mydło wzięło nazwę od góry Sapo, na której odbywały się obrzędy sakralne. Na wzniesieniach owej góry, tubylcy poświęcali w ofierze zwierzęta, chcąc wkupić się w łaski lokalnych bogów.


Kobiety piorące odzież nad Tybrem odkryły, że spływająca ze stoku mieszanina stopionego łoju zwierzęcego, popiołu i gliny, nadaje się do prania. W starożytnej Grecji i Rzymie, do mycia używano oliwy z oliwek. Smarowano nią ciało, a następnie nacierano piaskiem. Oliwa wiązała ziarnka

3000 lat p.n.e.

2600 lat p.n.e

Ludzie używają do mycia łoju zwierzęcego oraz popiołu uzyskiwanego ze spalonych, specjalnie dobranych roślin

Mieszkańcy Imperium Rzymskiego na wzgórzach SAPO wytwarzają mydło z koziego tłuszczu i popiołu

piasku w błoto, które po zaschnięciu na skórze, zeskrobywano wraz z brudem i startym naskórkiem, za pomocą specjalnych skrobaczek, wykonanych z brązu i kości. Starożytni Egipcjanie używali do mycia wody z roztworem sody. Fenicjanie natomiast stosowali mieszaninę koziego tłuszczu

Między 2000 p.n.e. – 300 n.e. Fenicjanie rozpowszechniają produkcję mydła w Europie

i popiołu ze spalonych roślin. Trudnili się kupiectwem i z tego powodu, to właśnie ich kosmetyczny wynalazek szybko rozpowszechnił się w różnych regionach świata. Im też przypisuje się wynalezienie mydła, co nie jest jak się okazuje całkiem zgodne z historycznymi faktami.

XIX wiek

1865 rok

Lata 20-te XX wieku

Następuje gwałtowny rozwój produkcji mydła w Europie i USA. W tym czasie powstaje wiele koncernów międzynarodowych

Opatentowanie pierwszej receptury mydła w płynie

Rozpoczęcie produkcji pierwszych detergentów syntetycznych

Lata 70-te

Następuje rozwój produkcji płynnych mydeł i kosmetyków do mycia

3


4


Gdy Europa myć się zaczęła… Wielkie europejskie mycie rozpoczęło sie od Marsylii i Wenecji, gdzie z biegiem czasu powstały pierwsze prawdziwe mydlarnie. W XII wieku mydlanym potentatem stała się jednak Hiszpania. Całą swoją wiedzę związaną z wytwarzaniem mydła, Hiszpanie

5

zawdzięczali panowaniu Arabów na Półwyspie Iberyjskim. Nie bez znaczenia było także geograficzne położenie Hiszpanii zapewniające dostęp do najlepszych surowców naturalnych (m.in. oliwy z oliwek czy sody z roślin morskich).

Mydlane rewolucje W czasie Rewolucji Francuskiej, Nicolas Leblanc opracował metodę produkcji sody. Od tej pory warsztaty mydlarskie zaczęły działać niemal w całej Europie, począwszy od Francji. Wraz z dostępem do olejów kolonialnych i produkcją sody Leblanc‘a, twarde mydło sodowe przestało być towa-

rem monopolowym basenu Morza Śródziemnego. Dopiero w XIX wieku francuski Chemik – Michel Eugene de Chevreul odkrył skład chemiczny tłuszczów, co wywołało prawdziwą rewolucję w dziedzinie mydlarstwa. Dalszy postęp techniczny sprawił, że mydło można było wytwarzać z su-

rowców chemicznych, które okazały się bardziej wydajne i ekonomiczne. W związku z tym faktem, rozpoczęła się masowa produkcja mydła. Wiek XX, przyniósł wynalezienie detergentu. Produkcja mydła stała się więc całkowicie niezależna od surowców naturalnych.


6

źródło: loc.gov/Oberne Hosick & Co., 1886.

źródło: loc.gov/J. Haehnlen, 1869.


Polski przepis na mydło… Pierwsze mydlarnie w Polsce powstały w XIV wieku. Mydło wyrabiano z glinki, ługu i kwasu z kiszonej kapusty. Stosowano je głównie do pielęgnacji skóry małych dzieci. Polski chemik, Jędrzej Śniadecki w połowie XIX wieku tak opisywał wyrób twardego mydła:

„Bierze się sodę utłuczoną na proszek, umieszcza z czwartą częścią niegaszonego wapna i układa się w baryłkach lub beczkach, nalewając ją wodą i zostawiając przez czas niejaki w spokojności. Skoro się soda zupełnie rozpuści, wypuszcza się ług przez kurek przy dnie baryłki będący i nalewa się wody na nowo, powtarzając to dopóty, dopóki się soda zupełnie nie wyczerpie. Tym sposobem otrzymuje się kilka ługów rozmaitej mocy, bierze się więc z początku najsłabszy i gotuje się w kotle z olejem, a potem się dodaje ługi mocniejsze, najmocniejszy zaś na końcu i gotuje się z mieszaniną dopóty, dopóki wzięta próba zupełnie za ostudzeniem nie skrzepnie. Ku końcowi dodaje się cokolwiek soli kuchennej, dla odebrania mydłu reszty będącej przy niem wody i rozlewa się masę jeszcze płynną w formy, w których gdy należycie skrzepnie, zostawia się przez czas niejaki w suchem i chłodnem miejscu”.

7


8

XIX-wieczna fabryka mydła.


Jak Zabłocki na mydle… rozwój transporu zarówno lądowego jak i morskiego oraz rzecznego.

Czy mydlany biznes był opłacalny? Oczywiście że tak. Wielu dziewiętnastowiecznych przedsiębiorców zajmowało się produkcją i handlem, nie koniecznie „wychodząc na tym jak Zabłocki na mydle”. Przeciwnie, powstały wówczas spore „mydlane” majątki, a sprzyjał temu intensywny

Produkcja i handel mydłem dotarły również do Polski, jednakże z różnym skutkiem. Jako przykład może posłużyć nam niezwykle barwna postać Cypriana Franciszka Zabłockiego (1792–1868) – polskiego wizjonera, ziemianina herbu Łada, właściciela dworu w Rybnie koło Sochaczewa. Nasz rodak wsławił się oryginalnymi inwestycjami, które miały mu przynieść szybki i łatwy zysk. Niewątpliwie każdy z nas doskonale zna powiedzenie „Wyjść jak Zabłocki na mydle”. Legenda głosi, że Zabłocki postanowił w łatwy sposób wzbogacić się na produkcji mydła, które następnie zamierzał korzystnie sprzedać za granicą. Wyprodukowane mydło miało być spławione Wisłą do Gdańska,

9

a stamtąd dalej statkiem za granice kraju. Żeby jednak zysk był większy, Zabłocki postanowił oszukać celników i tuż przed granicą z Prusami wyrzucił cały ładunek do wody. Skrzynie, do których zapakowano mydło miały być szczelne i powiązane ze sobą. Płynąc, barka ciągnęła za sobą skrzynie pod powierzchnią wody i w bezpiecznej odległości od oczu celników. Opłaty celnej udało się uniknąć, ale kiedy w Gdańsku chciano wydobyć skrzynie, okazało się, że nie były one dostatecznie szczelne i mydło rozpuściło się w wodzie. Zabłocki stracił wszystkie zainwestowane pieniądze. Historia Cypriana Zabłockiego przekazywana jest z pokolenia na pokolenie a jej przesłaniem jest rozwaga i uczciwość

w prowadzeniu biznesu.


10

...i mydlane ewolucje

Koniec XIX wieku to okres doniosłych zmian w tym kulturowych i obyczajowych. Podejmowano na przykład wysiłki zmierzające do podniesienia świadomości ludzi w sprawach zdrowia i higieny. Niestety mydło, było w tamtych czasach nieprzyjemną brązową masą, zawierającą alkaliczne zanieczyszczenia drażniące skórę. Nadal wyrabiano je ręcznie, gotując w kotłach i kadziach. Do handlu trafiało w formie dużych bloków i kostek, nieopatrzone żadną etykietą. Sklepikarz zwyczajnie kroił mydło na kawałki i sprzedawał je na wagę. Niektóre mydła obficie się pieniły. Pojawiały się na nich krople oleju, które zostawiały na skórze tłusty film ulegający po jakimś czasie jełczeniu. Ich zapach również nie był specjalnie przyjemny. Producenci, coraz bardziej wyczuleni na potrzeby klientów, zaczęli dodawać do mydła substancje zapachowe takie jak na przykład olejek cytronelowy, aby mdły, nieprzyjemny zapach zamaskować delikatniejszym cytrynowym aromatem.


Wkrótce nastąpiły kolejne mydlane udoskonalenia. Popularność zyskiwały coraz lepsze mydła na bazie olejów roślinnych. Dynamiczny rozwój transportu ułatwił dostęp do bogatych źródeł składników najwyższej jakości. Z mięsistych owoców Olejowca Gwinejskiego, rosnącego w Afryce, uzyskiwano jasną masłowatą substancję, która stała się podstawowym surowcem w produkcji mydła i kosmetyków. Z kolei wyspy Pacyfiku dostarczały kopry – wysuszonego miąższu orzechów kokosowych, z którego otrzymywano olej kokosowy. Dzięki tym egzotycznym komponentom z odległych stron świata, mydło zaczęło zyskiwać coraz lepszą reputację. Zarówno olej palmowy jak i olej kokosowy do dnia dzisiejszego są bardzo popularnymi komponentami do produkcji mydła i innych środków higieny osobistej. Ówcześni wytwórcy mydła doskonale wiedzieli, że chociaż człowiek ma naturalne pragnienie czystości, to nabywców trzeba jakoś przekonać do

stosowania mydła. Wkrótce na plakatach i reklamach zaczęto kojarzyć ten produkt oraz efekty jego działania z miodem, światłem słonecznym i śniegiem. Nawiązywano też do słynnych obrazów, dzięki czemu reklamy – a przy tym i samo mydło – zyskały na elegancji i wyrafinowaniu. Na przełomie wieków mydło było już znane na rynkach całego świata. Napędzało też branżę reklamową. W roku 1894 w Nowej Zelandii slogany zachęcające do kupowania tego produktu pojawiły się nawet na odwrocie znaczków pocztowych. Mydło wreszcie zdobyło dobrą reputację.

11


12


Mydło współcześnie… Dawniej produkcja przemysłowa polegała na gotowaniu składników w otwartych kadziach. Nad całym procesem czuwał wprawny fachowiec. Po sposobie, w jaki mydło zsuwało się z nagrzanego narzędzia, oceniano czy mydło zostało prawidłowo przygotowane czy należało w nim dokonać jeszcze innych modyfikacji. Dziś wyróżnia się trzy zasadnicze etapy produkcyjne. Pierwszy z nich to zmydlanie – różne oleje i tłuszcze wchodzą w reakcję z ługiem. Tak powstaje mieszanka czystego mydła i glicerolu, która zawiera około 30 procent wody. Czasami wciąż jeszcze robi się to, gotując surowce w zwykłych kadziach (mydło Aleppo w Syrii), ale większość współczesnych producentów korzysta

z urządzeń sterowanych komputerowo. Drugi etap to suszenie za pomocą rozpylacza w warunkach próżniowych i w wysokiej temperaturze. Powstają wtedy grudki czystego mydła zawierające już tylko 12 procent wody. Następnie zaczyna się trzeci, ostatni etap. Otrzymany produkt łączy się z perfumami, barwnikami i innymi dodatkami, które sprawiają, że mydło ma określony wygląd i zapach. W końcowym etapie formowane są kostki, a specjalne prasy nadają im charakterystyczny kształt. Obecnie bardzo dużym popytem cieszą się mydła o zapachach owocowych oraz z wyciągami z ziół. Dzięki nim nasza kąpiel staje się orzeźwiająca i czujemy się „bliżej natury”.

13


14

Myją nas surfaktanty Współczesna wiedza na temat chemii środków myjących jest niezwykle bogata. Zrewolucjonizowano metody produkcji, wciąż wdraża się nowe rozwiązania i technologie. Rynek oferuje klientom szeroką gamę kosmetyków i środków higieny osobistej, takich jak żele pod prysznic, mydła w płynie, szampony i inne nowoczesne kosmetyki do mycia. Nasze łazienki wyposażone są w produkty wielu producentów i marek, różniące się od siebie właściwościami, opakowaniem i ceną. Każdy z tych produktów oparty jest jednak na środkach powierzchniowo czynnych (surfaktantach), dzięki którym mamy mydło w formie żelu, a szampon doskonale się pieni. Surfaktanty to związki chemiczne powierzchniowo czynne o specyficznej strukturze, nadającej zdolność do ob-

niżania napięcia powierzchniowego cieczy. To właśnie dzięki tym substancjom, możemy usuwać brud z różnego rodzaju powierzchni, obojętnie czy jest nią skóra, włosy, ubranie, czy podłoga w łazience. Obniżają napięcie powierzchniowe cieczy, w której są rozpuszczone. Dzięki nim dowolna ciecz (najczęściej woda) ma większe możliwości zwilżania, czyli zwiększa się jej zdolność do uzyskania jak największego kontaktu z ciałem stałym. Jeśli spojrzymy na etykietę dowolnego szamponu lub mydła w płynie leżącego na półce w łazience przekonamy się, że pierwszym z wymienionych składników jest woda (aqua). Składniki podawane na tego rodzaju etykietach ułożone są w kolejności od najwyższej do najniższej zawartości w składzie produktu. Na drugim miej-

scu znajdujemy zwykle surfaktant, który jest odpowiedzialny za usuwanie brudu. Jednym z częściej stosowanych w szamponach do włosów, żelach pod prysznic i innych środkach higieny osobistej jest lauryloeterosiarczan sodu (sodium laureth sulfate). Równie często można też spotkać laurylosiarczan sodu (sodium lauryl sulfate, sodium laurylsulfate lub sodium dodecyl sulfate).


Bogactwo oferty surfaktantów wpływa na różnorodność kosmetyków i środków higieny osobistej, jednak tradycyjne mydło choć straciło nieco na swej popularności wciąż jest w czołówce sprzedaży produktów z grupy „Personal Care”. Tradycyjne mydła niezmiennie cieszą się powodzeniem. W Polsce, wartość rynku mydeł w kostce wynosi 250 mln PLN, ze stabilnym 4 procentowym wzrostem wartościowym w tej kategorii. Natomiast segment mydeł w płynie jest jednym z najdynamiczniej rozwi-

jających się – osiąga około 25 procent wzrostu rocznie. Jego wartość sięga 116 mln PLN. Już od lat, polscy konsumenci coraz częściej wybierają mydła w płynie i żele pod prysznic, rezygnując z tradycyjnie stosowanych mydeł w kostkach. Dlatego też te dwie kategorie produktów stale notują wzrosty sprzedaży. Nie mniej jednak tradycyjna kostka mydła niezmiennie króluje w naszych polskich łazienkach, a nasze babcie tradycjonalistki polecają zwykłe szare mydło jako najlepszy środek do mycia i prania.

Beata Gruś Marketing & Sustainable Development Manager PCC EXOL SA

15


16

Ciekawe linki: http://muzeummydla.pl/ http://soap-naturals.weebly.com/ http://www.soaphistory.net/ http://inventors.about.com/library/inventors/blsoap.htm http://ewawojciechowska.pl/retro/mydla-wedlug-receptury-sprzed-lat/



PCC EXOL SA Ul. Sienkiewicza 4 56-120 Brzeg Dolny tel. +48 71 794 21 27 zarzad_exol@pcc.eu www.pcc-exol.eu


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.