7 minute read
O nurkowaniu...
wiedza
O nurkowaniu...
Z PUNKTU WIDZENIA KOBIETY
Tekst ALEKSANDRA ŁYSEK
Zdjęcia REDAKCJA
Śmieją się ze mnie, że jak to kobieta? Każdemu klientowi zadaję bardzo dużo pytań, ale zadaję je po to, aby poznać najlepiej, jak to możliwe, jego potrzeby i tak dobrać sprzęt, aby już zawsze tylko u mnie chciał kupować. Zadziwia mnie fakt, że to mężczyźni chętniej udzielają odpowiedzi, niż kobiety, które często mówią: „bo mąż powiedział, że ten będzie dobry”, „bo mój instruktor mi tak doradził”, nie zwracając uwagi na to, czy w danym sprzęcie czują się dobrze, komfortowo, a zarazem kobieco.
Dobrze dobrany sprzęt, odpowiednia wiedza i doświadczenie – wszystkie te trzy kwestie wpływają nie tylko na bezpieczeństwo nurka, ale i na jego dobre samopoczucie i komfort psychiczny. Podstawy wiedzy zdobywamy jeszcze przed nurkowaniami, ale proces nauki trwa nieprzerwanie przez całe nasze nurkowe życie. Każde kolejne zanurzenie, to dla nas niepowtarzalne i bezcenne doświadczenie, które zbieramy. Należy jednak pamiętać o tym, że zarówno nauka nie będzie wydajna, jak doświadczenia wartościowe, jeśli sprzęt, w którym nurkujemy nie zapewni nam bezpieczeństwa, komfortu i dobrego samopoczucia.
W poprzednim numerze mogliśmy zapoznać się z męskim punktem widzenia odnośnie nurkujących kobiet. Dzisiaj, chciałabym Wam powiedzieć jak to wygląda z punktu widzenia KOBIETY, serwisantki automatów, doradcy sprzętowego oraz divemastera.
DOBRZE DOBRANY SPRZĘT
Wcześniej wspomniałam już o tym, że kobiety przeważnie opierają się na wiedzy/sugestiach mężczyzn. Mam wrażenie, że krępują się zapytać/ dopytać, poprosić, np. o coś ładniejszego czy bardziej kobiecego – często nawet nie wiedzą, że takie warianty w ogóle istnieją. Kiedy kobiety przychodzą z prośbą o dobranie dla nich, np. pianki, okazuje się, że z wielu aspektów nie zdają sobie sprawy. Po zebraniu wymiarów, sprawdzeniu w tabeli jaki rozmiar będzie dobry, zawsze daję kilka propozycji i ewentualnie klika rozmiarów, bo np. ze względu na piękne długie nogi pianka musi być wydłużona lub ze względu na piękny duży biust, czy pięknie rozbudowane biodra należy rozważyć piankę o rozmiar większą. Sukcesem nie jest wciśnięcie się w piankę, tylko swobodne poruszanie się w niej i zadowolenie z wyglądu, o którym nigdy nie powinno się zapominać. Każdy z nas wie, że sprzęt do nurkowania to najseksowniejszy ubiór na świecie ;)
ALE TERAZ TAK NA POWAŻNIE…
Dzisiaj firmy, które zajmują się produkcją sprzętu, nie tylko zapewniają klientowi maksymalną jego funkcjonalność czy możliwość uniwersalnej rozbudowy, ale umożliwiają również jego „personalizację”, rozumianą nie tylko jako możliwość dowolnego napisu na worku czy skafandrze, ale jako dopasowanie do płci nurka, czym zapewniają również estetykę wizualną. Skafandry, które są produkowane w dzisiejszych czasach znacząco różnią się od tych sprzed ładnych paru lat. Mamy skafandry specjalnie taliowane – podkreślające kształty kobiet, czy zupełnie inne uprzęże w skrzydłach i jacketach – specjalnie wyprofilowane na biust, aby nic nie uciskało i nie powodowało dyskomfortu. Wszystko to ma na celu zapewnienie, nam kobietom, wygodnego i komfortowego nurkowania.
Drogie Panie, świat nurkowy zmienia się również dla nas! Skoro istnieje możliwość skorzystania z „damskiej“ wersji sprzętu nurkowego, to koniecznie trzeba z niej skorzystać! Nie wstydźcie się pytać o kolory, naszywki, wcięcia, przeszycia, nie unikajcie tematu biustu, pupy, czy bioder. Pamiętajcie, fakt, że mężczyźni nie mają pojęcia o niektórych rzeczach, nie czyni ich nieistotnymi! Zadbajcie o to, aby pod wodą czuć się nie jak nurek, ale jak NURKINIA :)
ODPOWIEDNIA WIEDZA
Nie ma co ukrywać, że kobiety świetnie nurkują! Nie od dzisiaj wiadomo, że zupełnie inaczej, niż mężczyźni, uczymy się (niby dlaczego w szkole to chłopaki zawsze brali notatki od nas?). Mnie osobiście każdy kurs nurkowy stresuje– może mam trochę mało wiary w siebie– ale przychodzę zawsze przygotowana na 100% i podejrzewam, że większość z Was ma tak samo. Nie boję się zadawać pytań kiedy coś jest dla mnie niejasne, czegoś nie rozumiem, czy nie do końca jestem z przekazu usatysfakcjonowana. Ciekawość, po prostu, jest wpisana w kobiecą naturę… tak jak przekora – przecież nie możemy być gorsze od mężczyzn :)To jest piękne, mądre i odpowiedzialne i nie ma się czego wstydzić.
Na wyjazdach jak i podczas szkoleń zauważyłam, że panie są dużo dokładniejsze od panów. Jeśli wszystkie elementy sprzętu mają być zabezpieczone to naprawdę są. Kobietom nic nie „dynda”, niczego nie zostawiają na później, no i oczywiście zdecydowanie rzadziej poszukują zagubionych elementów sprzętu. Zauważyłam również, że zagadnienia bardziej techniczne musimy rozłożyć na czynniki pierwsze i poskładać „po swojemu”, co nie oznacza, że jesteśmy w czymś gorsze czy potrzebujemy specjalnego traktowania. Świat nurkowy jest bogaty w nurkujące technicznie kobiety, które są świetne w tym, co robią, a często nawet lepsze od facetów :)
ZEBRANE DOŚWIADCZENIE
Doświadczenia w nurkowaniu nabieramy z każdym kolejnym nurkowaniem. Czasami trwa to dłużej niż byśmy sobie wymarzyły, bo: praca, dom, rodzina, dzieci, bo milion innych okoliczności, z powodu których czas nam się nieprzyzwoicie rozciąga... ale uparcie dążymy do celu.
Często towarzyszą nam: stres, nerwy, zdezorientowanie, a nawet uczucie bezsilności, ale wszystko to razem wzięte również buduje nasze doświadczenie, a w szczególności uczy nas radzić sobie w różnych sytuacjach, także w tych, o których w podręcznikach nie ma ani słowa.
Pamiętajcie również o tym, że nie jesteście same. Ciężka butla, jacket z balastem – nie krępujcie się poprosić mężczyzn o pomoc. W chwilach gorszej kondycji ja tak robię i oprócz tego, że nigdy nie spotkałam się odmową, to widzę również, że mężczyznom sprawia to dużą frajdę. Nie musimy być Wonder Woman. Tak zostałyśmy skonstruowane, że jesteśmy słabsze fizycznie od panów. Zawziętość i upartość pt. „sama to zrobię”, „nikt nie jest mi potrzeby”, „żeby nie wiem co, dam radę” nie prowadzą do niczego dobrego, a my tylko się denerwujemy, stresujemy i martwimy, że jesteśmy gorsze. I po co? W nurkowaniu nie rywalizujemy ze sobą. Nurkowanie, to sport partnerski, więc pomagamy sobie wzajemnie.
Zbierajmy doświadczenia i dzielmy się nim z innymi nurkami. Jeśli miałyście super instruktora, ze świetnym podejściem – dajcie znać swoim kolegom i koleżankom, na pewno chętnie skorzystają z polecenia. Byłyście w sklepie, w którym mądrze doradzono Wam wybór sprzętu – niech fama idzie dalej! Jestem pewna, że zarówno panie, jak i panowie chętnie skorzystają.
NURKOWANIE TECHNICZNE TEŻ JEST DLA KOBIET!
Jeśli chcecie nurkować technicznie, proszę bardzo, drzwi stoją otworem. Pamiętajcie jednak, że droga jest długa i charakteryzuje się ogromną wiedzą, odpowiednim doświadczeniem i niczym nieskrępowanym, dobrze dobranym i bezpiecznym sprzętem. Dobrze dobrana uprząż w skrzydle i odpowiednio spasowany skafander spowodują, że bezpiecznie będziecie mogły oddychać pełną piersią ;)
Kolor maski nie ma znaczenia – grunt, żeby silikon dobrze pasował i szkła były hartowane. Dzisiaj nawet sprawy związane z pełnym pęcherzem moczowym nie są już ograniczeniem. Teraz nie tylko panowie mogą korzystać z zaworu ulgi pod wodą, ale my również.
Kochane Panie, Dziewczyny i Dziewczyneczki! Dzisiaj świat nurkowy stoi przed nami otworem, więc korzystajmy z tego! Musimy być tylko świadome tego, czego chcemy i co robimy, bo świadomy nurek, to bezpieczny nurek!… a jeśli do tego możemy wyglądać i czuć się sexy, to… nie ma na co czekać!
Jeśli będziecie chciały porozmawiać o sprzęcie nurkowym to serdecznie zapraszam. Jestem dla Was dostępna cały czas. Stacjonarnie znajdziecie mnie w Łodzi w Centrum Nurkowym Nurkersi, online w sklepie szpejownia.com.
PERFECTDIVER nr 2(20)/2022