6 minute read
Raport z podróży
Raport z podróży
WRAK AMOCO MILFORD HAVEN, ARENZANO, WŁOCHY
wraki
Tekst i zdjęcia KURT STORMS
Certyfikat ten zawdzięczam moim dobrym kursantom oraz pomocy i wsparciu dwóch innych instruktorów, którzy również uzyskali ten stopień. Kurs odbywał się na najpiękniejszym wraku Morza Śródziemnego – MT Haven.
MT Haven to tankowiec klasy VLCC (Very Large Crude Carrier) zbudowany w 1973 roku, niegdyś nazywany Amoco Milford Haven. Haven był niewiarygodnie duży, jego wymiary to 334 m długości i 51 m szerokości, a jego wyporność wynosiła 110 000 ton. W 1987 r. w Zatoce Perskiej został trafiony pociskiem podczas wojny irańsko-irackiej. Po gruntownym remoncie w Singapurze został sprzedany brokerom, którzy wydzierżawili go firmie Troodos Shipping.
Około godziny 12:30, 11 kwietnia 1991 r., statek Haven rozładowywał 230 000 ton ładunku ropy naftowej, na pływającej platformie, w odległości 11 km od wybrzeży Genui we Włoszech. Po przetransportowaniu 80 000 ton odłączył się od platformy w celu przeprowadzenia rutynowej operacji wewnętrznego transferu, polegającej na przepompowaniu ropy z dwóch ładowni bocznych do jednej centralnej. Po załadowaniu 144 000 ton ropy naftowej statek eksplodował i zapalił się, zabijając pięciu członków załogi. W miarę postępowania pożaru, płomienie wznosiły się na wysokość sięgającą nawet do 100 m, a po serii kolejnych eksplozji od 30 do 40 tys. ton ropy naftowej wylało się do morza.
Władze włoskie podjęły szybkie działania – setki ludzi walczyły z pożarem, do którego trudno było się dostać i który trudno było opanować. Wokół statku, zanurzonego 1 m pod powierzchnią, rozmieszczono ponad 9 km dmuchanych band, aby opanować wyciek.
Drugiego dnia władze włoskie odholowały MT Haven bliżej wybrzeża, aby zmniejszyć obszar dotknięty katastrofą i ułatwić interwencję. Gdy dziób statku opadł pod powierzchnię, ekipa holownicza przeciągnęła stalową linę wokół steru, a holowniki zastosowały nacisk holowniczy. 14 kwietnia 250-metrowy kadłub zatonął 1,5 km od brzegu, między Arenzano a Varazze, wylewając do Morza Śródziemnego 50 000 ton ropy naftowej, co czyni go największym wyciekiem ropy na Morzu Śródziemnym.
Nurkuję na tym pięknym i wyjątkowym wraku od trzech lat i mogę szczerze powiedzieć, że zakochałem się w tym wielkim cudeńku. Pragnę jednak ostrzec każdego czytelnika – może być zabójczy i niebezpieczny dla niewyszkolonych lub nieuważnych nurków.
W zależności od dnia, nurt może zmieniać się od łagodnego do silnego, a widoczność od idealnej – powyżej 30 m, do bardzo słabej – 5 m. Wewnątrz wraku znajduje się gigantyczny labirynt, w którym można się łatwo zgubić, podobnie jak w każdym systemie jaskiniowym. Są tam też ostre metalowe krawędzie i ogromne ilości mułu, który może sprawić, że woda stanie się mleczna i uwięzi Cię w pułapce. Wrak jest ogromny i głęboki, można stracić orientację, poczucie czasu i zużycia gazu. Zaplanuj więc nurkowanie i wykonaj je zgodnie z planem.
Tutaj nie ma miejsca dla bohaterów. Musisz być pokorny i cierpliwy, aby odkrywać wrak krok po kroku, kawałek po kawałku, zgodnie z własnym poziomem wyszkolenia i doświadczenia. Główna część Haven o długości 250 m leży spokojnie w pozycji pionowej. Część nadbudówki, która pierwotnie sięga- ła do 24 m głębokości, zniknęła, a najpłytsza część wraku, komin, znajduje się na głębokości 33 m. (Należy pamiętać, że fragment górnego pokładu został odnaleziony na głębokości 94 m przez Andreę Bada).
Na głębokości 40 m znajduje się pusta sterówka, z której kapitan Petros Gregorakys z Cypru manewrował tankowcem – później zginął w wyniku eksplozji. Wszystkie przyrządy i urządzenia sterujące spłonęły przed zatonięciem. Na górnym pokładzie umieszczono tablicę pamiątkową i figurki Matki Boskiej. Do sterówki można się łatwo dostać, poruszając się po wewnętrznych schodach. Bardzo łatwo jest też poruszać się główną windą, która przechodzi przez wszystkie mostki, lub podążać wzdłuż ścian zewnętrznych. Okna z boku są liczne, ale zbyt małe dla większości nurków, natomiast każde pomieszczenie ma drzwi.
Jest tu sześć różnych mostów o wysokości około 23 m, z sypialniami, kuchnią i pokojami do pracy. Można się tu dostać prawie wszędzie, ale jest to labirynt – traktuj go jak jaskinię i używaj wskazówek. Z mostka nurkowie techniczni mogą zejść na pokład w tylnej części tankowca, obok wciągarek, rur i zaworów, które są proporcjonalne do wielkości statku, a następnie swobodnie opaść w dół, aż do śruby napędowej na głębokości 81 m. Tutaj nadal zaskakuje ogrom – ster ma 20 m wysokości, a śruba napędowa ponad 7 m średnicy.
Mrok staje się coraz ciemniejszy, w miarę jak przesuwamy się pod cień wraku i tracimy światło z powierzchni. Na największej głębokości Haven zapiera dech w piersiach, patrząc z tego miejsca w górę, jest majestatyczny.
Wejście do maszynowni znajduje się tuż pod kominem na głębokości 52 m, skąd można wpłynąć w głąb statku. Znajduje się tu gigantyczny 8-cylindrowy silnik Diesla. Różne stalowe panele i liczniki są nadal w doskonałym stanie i nienaruszone. Na lewej burcie znajduje się ogromny otwór powstały w wyniku jednej z dwóch eksplozji. Dziura jest tak duża, że trudno wyobrazić sobie jej ogrom, a płyty są powykręcane niczym zgnieciona puszka.
Musisz być nurkiem technicznym oraz korzystać z gazów hipoksycznych, aby nurkować w MT Haven. Pod żadnym pozorem nie porywaj się na nurkowanie tego typu bez odpowiedniego przeszkolenia. Istnieją dwa centra nurkowe, które mogą dostarczyć wszystkie materiały potrzebne do nurkowania w Haven. Oba znajdują się w Marinie w Arenzano. Organizacja jest doskonała, a bezpieczeństwo utrzymane na najwyższym poziomie.
Na głębokości 6 m i 3 m znajduje się stacja dekompresyjna i wystarczająca liczba zapasowych zbiorników. Liny zejściowe są zamocowane na stałe i prowadzą w dół do zbiornika na głębokości 33 m.
Miłego nurkowania!
Nurkowie: Kurt Storms, Willem Verrycken
PERFECTDIVER nr 2(20)/2022 57