Drzewo po Drzewie - Teraz my, dzieci ratujemy świat

Page 1

Felix i Przyjaciele

Drzewo po Drzewie Teraz my, dzieci ratujemy świat


„Kiedy przeczytałem, ile dwutlenku węgla wydzielają nasze samochody, samoloty, domy, fabryki i elektrownie, i jakie skutki powoduje dwutlenek węgla i inne gazy cieplarniane w atmosferze, zrobiło mi się niedobrze. Następuje ocieplenie klimatu, lodowce topnieją, a poziom mórz wzrasta — co oznacza, że nasza przyszłość jest zagrożona, a ludzie po prostu siedzą i dyskutują! Dlaczego nikt nic nie robi?” Wszystko zaczęło się od prostego szkolnego referatu Feliksa, wówczas dziewięciolatka, w 2007 roku. Kolegom ze swojej klasy opowiedział, jak działa efekt cieplarniany i jakie będą konsekwencje wzrostu temperatury na świecie — jeśli my ludzie nie będziemy temu przeciwdziałać. Felix przeczytał również, że drzewa mają zdolność pochłaniania niebezpiecznych gazów cieplarnianych. Swoje wystąpienie zakończył słowami: „Posadźmy milion drzew w każdym kraju na Ziemi”. To był początek inicjatywy „Plant-for-the-Planet”, podjętej przez dzieci i młodzież, która w międzyczasie rozrosła się do międzynarodowego ruchu. Dzieci nie tylko sadzą drzewa na całym świecie, ale jako młodzi obywatele świata angażują się w sprawie globalnej sprawiedliwości w odniesieniu do klimatu...



Internetowa wersja tej książki jest odpowiednikiem oryginału. Jest dostępna tylko na życzenie. Oryginał w języku niemieckim. Ta edycja została wypuszczona na rynek zgodnie z licencją CC:

PRZEZ: www.oekom.de | www.plant-for-the-planet.org NC: Można kopiować, rozprowadzać, wyświetlać, wykonywać tekst tylko w celach niekomercyjnych. NO: Nie można wprowadzać zmian ani nic dodawać do tekstu.

Pierwsze wydanie, listopad 2015 Wydawca: Veronika Straaß i Claus-Peter Lieckfeld Pomysł i redakcja: Ulrike Völkmann Okładka, ilustracje, układ graficzny: Carsten Abelbeck Tłumacz: Anna Medrykowska, Karolina Sobkowicz, Aleksandra Stępień, Elżbieta Petlicka, Klaudia Marta, Lektor: Kasia Pranke, Julianna Strzelczuk, Magda Lekowska Korekta: Karolina Reinhart (Sekretariat Plant-for-the-Planet) Za darmo do pobrania na stronie: www.plant-for-the-planet.org. Wydruk na życzenie we wszystkich dostępnych językach. Obecne wydanie zostało wydrukowane w celach rozpowszechnienia w Akademiach Plant-for-the-Planet. Wszystkie prawa zastrzeżone przez Plant-for-the-Planet.


Felix i Przyjaciele

Drzewo po Drzewie Teraz my dzieci ratujemy świat


Wprowadzenie

3. Co my możemy zrobić

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6

Co wszyscy mogą zrobić ... . . . . . . . 52 Lub: ochrona klimatu w domu . . . . .

działać 1. Dlaczego my dzieci musimy Felix opowiada: . . . . . . . 11 Jak się wszystko zaczęło . . . . . . . . .

Co złego jest w ruchu ulicznym? . . . . . . . . . . . . . . . . . . Zjadacze energii w domu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

53

55 Zmiana dostawcy energii? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . em? . . . . . . . . 55 Ile dwutlenku węgla jest nad moim talerz

. . . . . . . . . . 12 Prezentacja z konsekwencjami . . . . . . . . . . . . . . . 14 Rośniemy! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 16 Prominentni ludzie dla Plant-for-the-Planet .

Jak robić to samemu … . . . . . . . . 58 Lub: o szkole i nauce przez całe życie Drzewo po drzewie... 66 Lub: wielkie akcja sadzenia . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Wangari Maathai: . . . . . . . 18 Mama Miti – Matka Drzew . . . . . . . . . Dlaczego Wangari się zaangażowała . . . . . . . . . . . . . . .

52

20

Jak znaleźć partnerów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

21 Green Belt Movement . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Gdzie znaleźć miejsca na sadzonki . . . . . . . . . . . . . . . .

23 Billion Tree Campaign . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

68 68

Jak znaleźć najlepsze drzewa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . 24 Plant-for-the-Planet – Inicjatywa dzieci

aign . . . . . . . . . . 24 Plant-for-the-Planet: Billion Tree Camp

. . . . . . . 26 Dlaczego się zaangażowałem? . . . .

2. Co oznacza zmiana klimatu? . . . . . . . 30 Kryzys klimatyczny . . . . . . . . . . . . .

go kanału Wywiad Clary z meteorologiem niemieckie . . . . . . . . 30 . . . . . . . . . . . . . . . . . . telewizyjnego . 33 Zmiana klimatu dawniej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 34 Twórcy klimatu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 34 Cykl dwutlenku węgla . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 35 Skąd pochodzą węgiel i ropa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 36 Dymiące kominy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37 Człowiek siłą napędzającą dla klimatu . . . . . . . . . . . . . . wiedliwość klimatyczna? . . . . 42

Czym jest spra

69

70 Jak i gdzie dostać drzewa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . nia . . . . . . . . . . 71 Jak skupić uwagę na waszej akcji sadze Jak zmienić zgromadzenie sadzenia drzew 72 w prawdziwe przyjęcie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 73 Jak bedą wasze drzewa liczone . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Drzewa dla Południa... . . . . . . . 74 Albo: 10 euro = 10 drzew . . . . . . . . . Dobre odpowiedzi na głupie argumenty!

. . . . . . . . . . . . 80

„Run4Trees” - genialny pomysł . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

82

Nasza planeta potrzebuje atycznej Ambasadorów sprawiedliwości klim . ści.. i Ambasadorów przyszło . . . . . . . 84 Lub: Akademia Plant-for-the-Planet .

ości Akademia dla Ambasadorów sprawiedliw . . . . . . . . . . . 86 . . . . . . . . . . . . . . lat) Klimatycznej (8-14

44

Moduł 1: Wprowadzenie owy Lub: Słuchanie i dyskusja na temat przem ej . . . . . . . . . . 86 tyczn Klima ości iedliw Spraw ra sado Amba

Jak drzewa pomagają przeciwdziałać . . . . . . . 46 kryzysowi klimatycznemu . . . . . . . .

Moduł 2: Kryzys klimatyczny klimatycznej. . . 88 Lub: Dyskusja na temat sprawiedliwości

Handel emisjami – prosta rzecz,

którą trudno zrobić . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Moduł 3: Retoryka i styl ntacji . . . . . . . . . 89 Lub: Nauka wygłaszania krótkich preze Moduł 4: Sadzenie . . . . . . . . . 91 Lub: Sadzimy i przygotowujemy nowe akcje


Treść

Moduł 5a: World Café wać innych . . . 92 Lub: Gromadzimy pomysły, jak zaangażo Moduł 5b: Praca w grupach szkolnych 92 Lub: Podejmujemy działanie! . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Moduł 6: Nasz pierwszy wykład 93 Lub: Przedstawiamy nasze cele dorosłym . . . . . . . . . . . i (15-21 lat) . . . 94 Akademie dla Ambasadorów Przyszłośc 96 Wszystko będzie dobrze . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

4. Nasza wizja Jesteśmy dziećmi świata . . . . . . 100 Lub: Nasza globalna społeczność . . My, dzieci, jesteśmy i świata… obywatelami globalnymi i politykam Lub: myślenie i działanie . . . . . . 107 jako obywatele globalni świata . . . . .

ii! . . . . . . . . . 109 Powinniśmy się uczyć z niedawnej histor . . . . . . . . . . . . . 111 Co dodaje nam odwagi? . . . . . . . . . . .

Co zrobiłybyśmy my, dzieci? Lub: Nasz „3-Punktowy-Plan Ocalenia . . . . . . 112 Przyszłości” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Jesteśmy Ambasadorami przyszłości.. . . . . 115 ść Lub: Jak walczymy o naszą przyszło

. . . . . . . . . 116 Szefowie rządu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 116 Organizacja Narodów Zjednoczonych . . . . . . . . . . 122 Parlamenty . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3-Punktowy-Plan dla rzadów, . . . . . . . . . 123 miast, społeczności i firm . . . . . . . . . Future Fee - Taksa przyszłościowa . . . . . . . . . 125 z sektora prywatnego . . . . . . . . . . . . The change chocolate – Nasz pierwszy . . . . . . . . . 126 produkt Plant-for-the-Planet . . . . . . . 127 Nasza pierwsza globalna partia polityczna . . . . . . . . . . 127 Nasza struktura demokratyczna . . . . . . . . . . . . . . . . . 129 i matter – jesteśmy ważni . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 130 Nasze biuro . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 132 Media społecznościowe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Załącznik: Informacje kontaktowe/autorzy fotografii .

. . . . . . . . 136


Wprowadzenie Zmiana klimatu zagraża naszej planecie, za co my ludzie jesteśmy odpowiedzialni. Jeśli dalej będziemy postępować tak jak do tej pory, będzie to miało katastroficzne konsekwencje. Jednocześnie za mało się robi, by to zmienić.

My dzieci chcemy wprowadzić zmiany - też poprzez tę książkę! Stworzyliśmy „‚Drzewo po drzewie” ‚ przede wszystkim dla ludzi takich jak my - dzieci i nastolatków, bo to my będziemy płacić wysoką cenę, jeśli dorośli nie rozwiążą tych globalnych problemów. Jednakże całkiem świadomie kierujemy tę książkę także do dorosłych - rodziców, nauczycieli, polityków, przedsiębiorców oraz ludzi odpowiedzialnych za ważne decyzje w naszym społeczeństwie, ponieważ chcemy by nam pomogli w tym co robimy. Dziecięca inicjatywa Plant-for-the-Planet (Plant-for-the-Planet po angielsku oznacza „sadzenie dla planety“). rozpoczęła się na małą skalę w 2007 roku, ale od tamtego czasu stała się globalnym ruchem. W przeciwieństwie do większości dorosłych, którzy tylko mówią o zmianie klimatu, my coś z tym robimy! Ty też możesz doświadczyć jak fajne może być sadzenie drzew, jeśli zechcesz się przyłączyć i pomóc. Za pomocą tej książki chcemy dodać ci odwagi abyś to zrobił. 6


Chcemy opowiedzieć ci jak powstał projekt Plant-for-the-Planet i jak rozwinął się w naprawdę duży (i ekscytujący) ruch w bardzo krótkim czasie. Dowiesz się, co oznacza zmiana klimatu oraz jak my ludzie przyczyniamy się do tego i co możemy zrobić, by chronić nasze środowisko. Zobaczysz, dlaczego tak ważne jest abyśmy my dzieci bardziej angażowały się w ochronę klimatu i sprawiedliwość klimatyczną na świecie. I wyjaśnimy, dlaczego sadzimy drzewa. Możesz też dowiedzieć się wiele interesujących rzeczy. Na przykład: ile powietrza może oczyścić pojedyncze drzewo i dlaczego? Czy znasz różnicę między pogodą a klimatem? Czy wiesz jak powstaje węgiel i ropa naftowa? Czy wiesz co to jest dwutlenek węgla i jaki ma wpływ na atmosferę? A czy wiesz dlaczego nie jest dobrze gdy lód na Grenlandii i na Antarktyce topnieje? Albo że istnieje tak zwana Światowa Konferencja Klimatyczna organizowana co roku? Jeśli czegoś nie rozumiesz, na przykład słowa lub jakiejś frazy której nie znasz, po prostu zapytaj swoich rodziców, nauczyciela lub kogoś dorosłego. Oni są przecież po to, by nam dzieciom pomóc. Jeśli masz dostęp do internetu, możesz też tam zajrzeć. Mówiąc o pomocy, wiele dorosłych pomogło nam napisać tę książkę dla ciebie. Następujące osoby szczególnie zasługują na podziękowania za ich ciężką pracę: Austin, Carsten, ClausPeter, Melanie, Pascale, Renee, Robyn, Sebastian, Susanne, Ulrike, Veronika i wszyscy z wydawnictwa Oekom. Tą publikacją chcemy wam przede wszystkim pokazać jak łatwo można zaangażować się w to, co chcemy osiągnąć i jak dobrze można się przy tym bawić!! Felix & Przyjaciele

7



11

Wangari Maathai: Mama Miti – Matka Drzew

19

Dlaczego się zaangażowałem?

26

„To małe rzeczy, które robią zwykli ludzie zmianiają świat. To one czynią różnicę. Moją małą rzeczą jest sadzenie drzew“ Wangari Maathai Laureatka Pokojowej Nagrody Nobla i działaczka na rzecz środowiska

Dlaczego my dzieci musimy działać

Felix opowiada: Jak się wszystko zaczęło

1.


10


Felix opowiada:

Jak się wszystko zaczęło Bez mojej nauczycielki ta inicjatywa pewnie by dziś nie istniała. To ona w 2007 roku jako pierwsza pomyślała, że najwyższy czas byśmy my dzieci zaczęły myśleć o kryzysie klimatycznym. Zima 2006-2007 roku była niezwykle ciepła i nasza nauczycielka przypuszczała, że mogło to mieć coś wspólnego z globalnym ociepleniem. W każdym razie uważała, że my uczniowe powinniśmy poszperać trochę na ten temat w internecie, zobaczyć co da się znaleźć. Ja obiecałem zrobić prezentację na temat kryzysu klimatycznego na następny poniedziałek. W weekend obejrzałem wiec film Ala Gore’a: „Niewygodna prawda“ i skopiowałem slajdy do mojej prezentacji z jego ksiażki ,którą kupił mi dziadek. Kiedy przeczytałem ile dwutlenku węgla emitowanego jest do atmosfery przez samochody, samoloty, domy, fabryki i elektrownie oraz co dwutlenek węgla i inne gazy cieplarniane czynią atmosferze , bardzo się zdenerwowałem.

*

Wraz z ociepleniem klimatu, topnieniem lodowców i podnoszeniem się oceanów, nasza przyszłość jest systematycznie niszczona, a ludzie po prostu tylko siedzą i dyskutują na ten temat! Dlaczego nikt nic z tym nie robi? W internecie przeczytałem o Wangari Maathai z Kenii. W czasie swojego życia sadziła drzewa w wielu afrykańskich krajach, walczyła również z egoistycznymi interesami bogatych .To dało mi pomysł, że dzieci także mogą sadzić drzewa. Dzieci z całego świata mogą się przyłączyć i działać wspólnie jak jedna wielka rodzina.

*

Jeśli Wangari Maathai była w stanie dopilnować, by 30 milionów drzew zostało zasadzonych w Afryce w ciągu 30 lat, to my dzieci też możemy zasadzić przynajmniej milion drzew w każdym państwie świata. Czyż nie?

dno Wangari sadzi je w. 30 milionów drze

z

*

O gazach cieplarnianych i o tym dlaczego stają się one coraz bardziej niebezpieczne dla naszego klimatu wyjaśniamy na stronie 34.

Dowiedz się *więcej o Wangari na stronie 18.

11


Prezentacja z konsekwencjami W poniedziałek wystąpiłem z moją prezentacją przed całą klasą. Zatytułowałem ją: „Koniec niedźwiedzi polarnych“. Opowiedziałem wszystkim o efekcie cieplarnianym i co ma wspólnego wzrost dwutlenku węgla ze wzrostem temperatury. Mówiłem też jak drzewa wchłaniają dwutlenek węgla i zamieniają go w tlen. Drzewa unieszkodliwiają gazy cieplarniane. Oczywiście zrozumiałem, że potrzebujemy więcej drzew i musimy upewnić się, że zostaną one zasadzone. Więc pod koniec prezentacji powiedziałem moim kolegom: „Zasadźmy million drzew w kazdym kraju na ziemi!“

er Frithjof Finkbein opowiada o swoim synie:

12

Od tamtej pory sadzimy drzewa. W ten sposób stawiamy znak sprawiedliwości klimatycznej. W porównaniu z Afrykaninem, Amerykanin wypuszcza w powietrze 40 razy więcej dwutlenku węgla, podczas gdy Europejczyk - 20 razy więcej. Gdyby każda osoba miała prawo wyprodukować taka samą ilość dwutlenku węgla, powiedzmy 1,5 tony, wtedy Afrykanin, który wyprodukuje tylko pół tony, mógłby sprzedać prawa do pozostałej tony komuś innemu, na przykład komuś kto chce jeździć wielkim samochodem. Niektórzy musieliby sięgnąć głębiej do kieszeni, by pozwolić sobie na taki luksus. W takim przypadku Afrykanin otrzymałby więcej pieniędzy za niezanieczyszczanie środowiska niż inni, a za te pieniądze mógłby zrobić dobre rzeczy, na przykład wybudować szkoły lub szpitale. Ostatecznie mogłoby pomóc ponad 30 tysiącom ludzi, głównie dzieciom, które każdego dnia umierają z głodu i łatwych do uniknięcia chorób. 30 tysięcy w tym niesłychanie bogatym świecie. Na początku byłem zdumiony tym, ile zainteresowania wzbudziłem w klasie. Moi koledzy uważali, że to świetny pomysł, podobnie jak moja nauczycielka. Dwa dni

Kim jest Felix Finkbeiner? Felix zawsze był samodzielnym dzieckiem. Już w wieku lat siedmiu, każdego dnia podróżował sam cztery godziny z naszej małej wioski Paehl do Augsburga i z powrotem (pociągiem, autobusem i tramwajem), aby uczęszczać do tamtejszej międzynarodowej szkoły. Dla nas rodziców to był trudny okres. Jeśli Felix za coś się zabi-

era, jest bardzo zdeterminowany i wytrwały. W Bawarii określa się takich ludzi „uparty łeb “, oznacza to kogoś twardego i zdecydowanego, oczywiście w dobrym znaczeniu. Kiedy miał dziewięć lat, wpadł na pomysł sadzenia drzew dookoła świata. Pomyśleliśmy: „Bardzo ładnie“, ale dużo się nad tym nie


później pozwoliła mi wygłosić prezentację przed przedstawicielami pozostałych klas w szkole. A w czwartek wygłosiłem tę samą prezentację raz jeszcze przed dyrektorką szkoły! Wkrótce podróżowałem z laptopem do innych szkół, wyjaśniając kryzys klimatyczny i opowiadając o moim pomyśle z sadzeniem drzew. Miałem wtedy dziewięć lat. Prezentacja została bardzo dobrze przyjęta w szkole. Pewnie jest wiele dzieci, które martwią się o kryzys klimatyczny tak jak ja i chcą coś z tym zrobić. A może czują, tak jak ja, że dorośli powinni przestać tylko dyskutować i wreszcie zacząć działać. Myśle, że jeśli my dzieci nie znajdziemy rozwiązań i nie zmusimy dorosłych do działania, długo nic sie nie wydarzy. My dzieci musimy działać razem! Wszystkie większe problemy z którymi teraz się mierzymy, trzeba rozwiązać na globalną skalę. Kryzys klimatyczny, kurczące się zasoby, utrata bioróżnorodności, kryzys finansowy, konflikt pomiędzy bogatymi a biednymi -to wszystko jest prawdopodobnie nie do rozwiązania jeśli każdy będzie myślał i działał tak jakby ich kraj miał najwięcej do zyskania. Oczywiście nie ma miejsca na globalny kontrakt, jeśli każdy myśli tylko o sobie. Dopiero gdy ujrzymy siebie jako globalną rodzinę, globalnych obywateli i zrozumiemy, że przyszłość jest wspólna, możemy poradzić sobie z tymi problemami. 13

zastanawialiśmy. Aż do 2008 roku, kiedy zdarzyło sie coś bardzo ważnego. Fundacja Global Marshall Plan, założona przeze mnie i moja żonę, zorganizowała World Commons Forum w Berlinie. Fantastyczne wydarzenie, konferencja prasowa, eksperci z całego świata i wielu ważnych i wpływowych ludzi i nikt z prasy! Ani

jednej osoby! Miesiąc później Felix i jego przyjaciele zorganizowali swoją własną konferencję prasową w Mona-chijskim Domu Literatury i ludzie z prasy stali w kolejce aby sie dostać do środka. Ta historia została opisana prawie 500 razy. W tym momencie my i nasza fundacja po raz pierwszy zrozumieliśmy ile wpływu mają dzieci na tym polu.


www.plant-for-the-planet.org

Rośniemy!

ONZ (Organizacja *Narodów Zjednoczonych) to zrzeszenie wielu krajów z całego świata. Główne zadania ONZ to: ochrona wolnego świata, obserwacja prawa międzynarodowego, ochrona praw człowieka oraz promocja międzynarodowej współpracy.

14

Bardzo wielu studentów już do nas dołączyło. Absolwenci szkoły średniej: Gregor, Sasha i Christian z Protestanckiej Akademii w Tutzing stworzyli dla nas strone internetową. Ponad stu studentów pomogło nam wysłać listy do innych szkół. Moje siostry, Franziska i Flurina oraz moi rodzice też pomogli. Jedyną rzeczą jaka pozostała bylo wybranie imienia dla naszego ruchu. W internecie wreszcie odkryłem, że w 2003 UNEP rozpoczął projekt dla dzieci Plant-for-the-Planet (tak poza tym UNEP to Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych, działu ONZ odpowiedzialnego za ochronę środowiska). Przez długi czas nic nie było robione z tym projektem, ale my chcieliśmy coś zrobić i to natychmiast. Plant-for-the-Planet - nazwa perfekcyjnie pasowała do naszych planów.

*

Ponieważ wszyscy na ziemi musimy działać wspólnie, angielska nazwa dla naszej organizacji miała sens. To był jedyny sposób w jaki mogliśmy zagwarantować, aby różne narodowości zebrały się razem. My dzieci chcemy aby nasze głosy zostały usłyszane! Przypadkowo, początek naszej współpracy z UNEP zbiegł się z początkiem projektu dla dorosłych Wangari Maathai - „Miliard Drzew“. Wspólnie, kampania dorosłych i dzieci nazywa się: „Plant-for-the-Planet. Kampania Miliard Drzew“. 28 marca 2007 dwa miesiące po mojej prezentacji, zasadziliśmy nasze pierwsze drzewo przed moją szkołą. Wkrótce, poszły w nasze ślady inne szkoły. Reporterzy z gazet i radia chcieli wiedzieć więcej o naszym pomyśle. W listopadzie 2007 wygłosiłem prezentację w Rotary Club w Weilheim, w Niemczech. Obecny był także dyrektor generalny Toyoty. Podszedł do mnie i na oczach wszystkich zaprosił mnie do wygłoszenia prezentacji dla 1200 dilerów Toyoty w Kolonii 6 grudnia. Bezzwłocznie przyjąłem zaproszenie. Zanim wyruszyłem do Kolonii zrobiło się bardzo nerwowo, ponieważ przestraszyłem się, że gdzieś zapodziałem notatki do prezentacji. Po prezentacji znalazłem je w jednej z moich skarpet. Włożyłem je tam by nie zostawić ich w domu. Jednak od tamtej pory już nie potrzebowałem notatek, by wygłaszać prezentacje. Nasze pierwsze drzewo zostało zasadzone 28 marca 2007 roku. Jednakże już w ciągu roku byłem w stanie ogłosić na konferencji prasowej, że zasadziliśmy


50 tysięcy drzew. Historia o tym co my dzieci zrobiliśmy dla naszej przyszłości została pokazana wszędzie: w gazetach, telewizji, radiu i internecie. W czerwcu 2008 roku pojechałem do Norwegii wygłosić prezentację na temat sprawiedliwości klimatycznej dla 700 dzieci ze stu pięciu krajów na konferencji dzięciecej Programu Środowiskowego ONZ. Komisja składała się z siedmiorga dzieci, każde reprezentujące cały kontynent. „Mój“ kontynent to Europa, a moim zadaniem było wyjaśnić jak największej liczbie ludzi, że koniecznie musimy coś zrobić przeciwko kryzysowi klimatycznemu, sprawiedliwości i nierówności, nie w przyszłości, tylko teraz! Nawet w moich najskrytszych marzeniach nie myślałem, że Planet-for-the-Planet odniesie taki sukces! Jednak ważną częścią mojego pomysłu było, abyśmy my dzieci rozwiązywali problemy razem - łącznie z tym, żebym nie tylko ja, ale tak dużo dzieci jak to możliwe podróżowalo, wygłaszalo prezentacje i wywiady, organizowalo spotkania informacyjne i przyjęcia. Plant-for-the-Planet to wiadomość która potrzebuje ambasadorów! Dzisiaj nie jestem już jedyną osobą, która wygłasza prezentacje i organizuje zgromadzenia. Dziś na całym świecie istnieje ponad 14 tysięcy ambasadorów na rzecz sprawiedliwości klimatu, dzieci ze 193 krajów współpracujących z Plant-for -the-Planet. I ludzie naprawdę nas słuchają. Nasz pomysł jest zaraźliwy! Sam nie byłbym w stanie odpowiedzieć na każdą prośbę o prezentację lub wywiad. Musieliśmy mieć w swoich szeregach więcej dzieci.

Wspólnie możemy osiągnąć szalenie dużo!

15


Na początku wielu dzieciom doskwierał brak pewności siebie aby podjąć się takiego zadania, ale to naprawdę nie jest problem! Muszą tylko nauczyć się faktów dotyczących zmiany klimatu i wiedzieć jak przedstawiać informacje publiczności. Pod koniec października 2008 roku zaprosiliśmy grupę studentów do naszej pierwszej akademii w Sonnenberg, w Niemczech. Każda szkoła w Dolnej Saksonii mogła wysłać dwójkę dzieci. Nagle to nie było już takim dziwnym pomysłem, że mogli wygłaszać prezentacje, nie tylko przed dziećmi, ale i przed dorosłymi. Teraz dzieci miały już pewność siebie, aby wyjaśniać wszystkim jak można radzić sobie z tymi istotnymi problemami.

*

*

Od tamtej pory odbyło się dość dużo takich akademii , nie tylko w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i Polsce, ale też w Belgii, Beninie, Brazylii, Chile, Chinach, Kolumbii, na Dominikanie, Emiratach Arabskich, we Francji, Ganie, Gwatemali, Hiszpanii, Holandii, Indiach, Indonezji, Kamerunie, Kenii, Kolumbii Lesotho, Lichtensteinie, Malawi, Meksyku, Nepalu, Nigerii , Południowej Afryce, Singapurze, Stanach Zjednoczonych, Tanzanii, Tajlandii, Togo, Ugandzie, Wielkiej Brytanii, Włoszech, a wkrótce w wielu innych krajach!

Więcej informacji o akademiach i czego możesz się dzięki nim nauczyć na stronie 84

16

Prominentni ludzie dla Plantfor-the-Planet Aby upewnić się, że ruch Plant-for-the-Planet rozprzestrzenia się po świecie tak szybko jak to możliwe, potrzebujemy wielu Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej. Dlatego od samego początku dużo myśleliśmy o tym,kto byłby najbardziej odpowiedni w tej roli - oprócz dzieci oczywiście. Kto byłby lepszy niż znani ludzie? W krótkim czasie udało nam się przekonać do naszej sprawy wielu ważnych i wpływowych ludzi, ludzi, którzy uznali nasz pomysł za świetny i zgodzili się z nami jak ważna jest ta

d Nie ga

aj, sad

ź!


inicjatywa. W tej grupie znaleźli się muzycy, atleci, naukowcy, politycy i wielu innych rozpoznawalnych ludzi.

*

Są to na przykład: Harrison Ford (aktor), Gisele Bündchen (supermodelka), Jej Królewska Wysokość Haya Bint Al Hussein (Księżna Jordanu), Michael Stich (tenisista), Seung Soo Hang (Premier Korei Południowej), Masenate Mohato Seeiso (Królowa Lesotho), Wei Wei (chińska gwiazda muzyki pop) i wielu innych. Nie mówimy tego, by się chwalić. Mówimy o tym, bo jesteśmy podekscytowani, że tak wielu znanych i wpływowych ludzi naprawdę popiera naszą sprawę! Jesteśmy pewni, że znajdziemy wiele więcej ludzi, którzy do nas dołączą.

Peter M

affay

* Przy okaz-

ji, „prominentny” znaczy „doskonały”, co nas cieszy, gdyż oznacza, że mamy okazję pracować z tak wieloma doskonałymi ludzmi!

II Albert

of Mon

buzię knąć m a z z e? chces osobi y też sławnej t y z C j lub tań ważne talking. ” (Przes . p g ) o in ć. “St na plant sadzi rodzo Start Zacznij tała nag lepszą . s aj gadać ia ta zo ffie za n 010 2 n E kampa Nagrodą kampanię amy. l k ą ą e t w r o o ł d Z naro iedzinie y z d e dz mi r” w „Osca

aco

Rajend

a ra Pach

uri

17

David S

uzuki

ri Maa Wanga

thai


18


Wangari Maathai (1940 - 2011):

Mama Miti – Matka Drzew

Najczęstszym powodem dla którego ludzie sadzą drzewa jest chęć wykorzystania ich później jako opał lub budulec. Czasami dla owoców, na przykład: jabłek, śliwek, gruszek lub wiśni. Drzewa są często sadzone z powodów estetycznych. Rzeczywiście, czar większości ogrodów i parków może być przypisany obfitości bujnych i pięknych drzew.

Niegdyś drzewa sadzone były przy drogach, aby dostarczyć cienia podróżnym i pojazdom konnym. Zawsze istnieli ludzie, którzy sadzili drzewa, aby polepszyć otoczenie, w którym mieszkają. Projektanci starożytnych miast, na przykład, wiedzieli, że lasy i zielone strefy mogą ulepszyć jakość powietrza jeśli wiatr przewieje drzewa zanim dotrze do miasta. Wykorzystując tę wiedzę, rozpoczęli tradycję sadzenia lasów po tej stronie miasta, z której zazwyczaj wiał wiatr. Felix po raz pierwszy wpadł na pomysł Plant-for-the-Planet, przeczytawszy o Wangari Maathai, afrykańskiej kobiecie, która sadziła drzewa by uratować swój kraj. Nie chodziło jej o zdobywanie drewna lub owoców, nie chodziło nawet o samo piękno drzew. Chodziło jej o to, aby zrobić coś, co znaczyło więcej niż prywatną użytkowość. Chciała stworzyć coś, co mogłoby być używane i podziwiane przez wszystkich. Wangari Maathai urodziła się w Kenii 1 kwietnia 1940 roku. Kiedy była mała, jej mama często wysyłała ją na zbieranie drewna, opowiadając jej interesujące historie o drzewach i krzakach jej afrykańskiej ojczyzny. „Nie wyciągaj suchego drewna spod figowca. To Bóg drzew! Nie używamy go, ani go nie ścinamy.“ * Wiele dzieci w Afryce pewnie słyszało taka radę po jakimś czasie o niej zapominając, ale nie Wangari. Wchłaniała każdą informację dotyczącą otaczającego ją świata jak korzeń drzewa wchłania wodę. Kolejną rzeczą, którą matka często mówiła Wangari było: „Nie siedź bezczynnie, idź coś zasadzić.“ Później Wangari stała się sławna właśnie z tego powodu.

1940

Zacznijmy od początku. Wangari miała szczęście, że jej inteligencja i zdolności zostały zauważone przez lokalne misjonarki. Siostry wspólnie zdecydowały dopilnować, aby ta młoda kenijska dziewczyna ze wsi poszła do znanej przyklasztornej szkoły i otrzymała dobra edukację. Wangari tak dobrze się uczyła, że otrzymała stypendium na studia za granicą. Najpierw wyjechała do Stanów Zjednoczonych, a potem do Niemiec, aby studiować biologię. W 1971 została pierwszą kenijską

*To jest cytat

z książki „Drzewa ratują świat!“, w której życie i historia Wangari Maathai są opisane bardzo szczegółowo. My, z Plant-for-the -Planet, dajemy tę książkę jako prezent wszystkim Ambasadorom Sprawiedliwości Klimatycznej. Dzięki tej książce dowiesz się jak Wangari została Matką 19 Drzew, a także wzorem do naśladowania dla świata i zwłaszcza dla nas.

1971 Całe lasy zostały zniszczone!


kobietą z uniwersytetu w Nairobi, która otrzymała doktorat. W tym samym roku została pierwszą profesorką anatomii w medycynie weterynaryjnej. Kenijskie

Drzewo Figowe

Drzewa podtrzymują grunt!

20

*Petra

SchäferTimpner jest autorką książki: „Drzewa ratują świat!“

Dlaczego Wangari się zaangażowała Jedno szczególne doświadczenie popchnęło Wangari do poświęcenia się ochronie środowiska. Petra Schäfer-Timpner pisze*: „Kiedy szukała w Nairobi kleszczy w celu prowadzenia badań nad nimi w swoim laboratorium (chciała zbadać jak chronić przed nimi bydło), zauważyła z odrazą, że rzeki, które wylewały na ulice, były wypełnione błotem, a krowy nie mogąc znaleźć wystarczającej ilości trawy były wychudzone. Nagle wszystko stało się jasne da Wangari. Zdała sobie sprawę, że to nie kleszcze były najgorszym, co mogło się przydarzyć hodowli bydła, lecz destrukcja środowiska. Później odkryła, że jej ukochane drzewo figowe zostało ścięte, aby zwolnić miejsce plantacji herbacianej... A pobliski strumyk, przy którym bawiła się jako dziecko, celowo doprowadzony do wyschnięcia.“ Wangari widziała, że profanacja i dewastacja ziemi miały dużo wspólnego z tym, że drzewa znikały. Przez wiele lat rząd kenijski pozbywał się lasów, aby uprawiać w ich miejscu kawę i herbatę. Wangari od kilku lat była już członkiem Narodowej Rady Kobiet w Kenii. Na następnym spotkaniu opowiedziała innym kobietom o swoim pomyśle „sadzenia“ jako ochronie przed erozją gleby i suszą. Wangari miała pewność, że jej koleżanki także wiedzą w jaki sposób drzewa mogą pomóc utrzymać zwięzłą glebę. Nawet w ulewnym deszczu, które są normą w czasie pory deszczowej we Wschodniej Afryce, korzenie drzew mogą chronić glebę przed erozją.


Z drugiej strony Wangari wiedziała jak trudne jest życie ludzi w małych wioskach i że nie mogą sobie oni pozwolić na walkę przeciw degradacji ich lasów kosztem drewna opałowego potrzebnego do gotowania czy ogrzewania. Prosto powiedziane, podcięliby gałąź na której siedzą. Czy ktoś tak naprawdę ma prawo powiedzieć biednym, którzy i tak mają ograniczone zasoby: „ Trzymaj się z dala od drzew.“ To byłoby jak odmawianie jedzenia głodującemu. Wangari ruszyła do przodu ze swoim pomysłem, biorąc udział w pierwszej Konferencji Kobiet ONZ w Meksyku w 1975 roku. Uczestnicy ze 133 krajów z całego świata byli zgodni co do tego, że te trzy obszary - kobiety, rozwój i środowisko powinny być rozpatrywane jako spójna jednostka.

1975

W 1977 roku Narodowa Rada Kobiet Kenijskich (NCWK) zleciła Wangari (która już wtedy była znanym naukowcem na skalę krajową i międzynarodową), aby wprowadziła swój plan sadzenia drzew w życie. To był początek Green Belt Movement (Ruchu Zielonego Pasa).

Green Belt Movement Początki nie były łatwe. Policyjne siły skorumpowanego rządu Moi * zniszczyły kiełki zasadzone przez kobiety. Od pierwszego dnia, ruch musiał walczyć o przetrwanie. Jednak pionierzy Ruchu Zielonego Pasa nie zniechęcili się. Ostatecznie Wangari otrzymała obietnicę od Kenijskiej Służby Leśniczej, że podarują milion sadzonek za darmo. Niestety kiedy kobiety zaczęły gromadzić się,by wspólnie sadzić drzewa na terenie kraju, Służby Leśnicze złamały swoją obietnicę. „Tylko po zapłacie“ - jeden z nich powiedział Wangari i jej pomocnicom, dając do zrozumienia, że są przeciwko kobietom.

Wangari Maathai a rozdająca nasion oraz i ws m co ań zk es mi zepr ę si a starając konać polityków.

arap Moi *byłDaniel prezydentem

Kenii od 1978 do 2002 roku. Chociaż był formalnie wybrany, jego rządy były 21 tak naprawdę dyktaturą


Niestety nie było pieniędzy, aby zakupić sto tysięcy sadzonek, nie wspominając o milionie! Służba Leśnicza o tym wiedziała i miała nadzieję, że łamiąc obietnicę, pozbędzie się „kłopotliwych“ kobiet. Pomysł, który w końcu ocalił ruch był dość prosty: „Zasadzimy nasze własne sadzonki“. Działało to tak, że za każdą zasadzoną w domu sadzonkę, kobiety ze wsi otrzymywały cztery centy od Ruchu Zielonego Pasa. To może nie wydawać się dużo, ale dla wielu kobiet to były pierwsze pieniądze jakie zarobiły w swoim całym życiu. Po raz pierwszy mogły zakupić podstawowe produkty dla siebie i swoich rodzin, produkty, które do tej pory były poza ich zasięgiem.

1981

W 1981 roku w stolicy Kenii, Nairobi, zorganizowano konferencję ONZ na temat odnawialnej energii. Dla Wangari to była świetna okazja, aby poznać wiele podobnie myślących ludzi z całego świata. Koledzy z Norweskiej Komisji Leśniczej zaoferowali jej małe wynagrodzenie, aby miała czas i okazję, by dalej wzmacniać i powiększać Ruch Zielonego Pasa. Pieniądze zostały również zaoferowane przez ONZ, aby jej organizacja mogła zacząć płacić pełnoetatowym pracownikom. Na samym początku Ruch Zielonego Pasa rozwijał się powoli i w niezobowiązujący sposób, ale dziś przekształcił się w silny i wytrwały projekt, jak młode drzewo w dobrej glebie. Nie ma nic silniejszego od pomysłu na który przyszedł czas. Wangari osiągneła dalszy sukces mobilizując wielu absolwentów szkoły średniej, aby pracowali w jej organizacji jako inspektorzy. Delegacje z całej Afryki nie przestawały otwierać swoich drzwi dla kobiet z Ruchu Zielonego Pasa mając nadzieję, że oni też będą mogli się nauczyć od tych inspirujących kobiet jak chronić środowisko swoich krajów. Pomysł kwitł i zaczął przynosić owoce.

22

2004

Petra Schaefer Timpner pisze: „ W 1989 Matka Teresa i Wangari Maathai otrzymały nagrodę Kobiety Świata. Wangari osobiście odebrała nagrodę z rąk Księżnej Diany. To wydarzenie rozsławiło Ruch Zielonego Pasa na cały świat. Jednakże tym, co najbardziej uszczęśliwiło Wangari, był fakt, że świat wreszcie spoglądał na wspaniałe rzeczy dziejące się w Afryce, rzeczy, które powstały z inicjatywy afrykańskich kobiet.” W 2004 roku Wangari Maathai została pierwszą afrykańską kobietą, która otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla. To był pierwszy raz, kiedy wysiłki Wangari w sprawie ochrony środowiska - łącznie z jej oporem przeciw dyktatowi Moi- zostały uznane za akcę pokojową. Jak mądrze powiedział Przewodniczący Komisji Noblowskiej Ole Danbold Mjøs: „Pokój na ziemi zależy od naszej zdolności do utrzymania nienaruszonego środowiska.“ Ta nagroda uczciła jej wysiłki na rzecz środowiska oraz jej odwagę, by spróbować zmienić rząd Kenii. Wcześniej, kiedy Daniel arap Moi ubiegał się o stanowisko,


Wangari Maathai ryzykowała własne bezpieczeństwo startując jako kandydatka na prezydenta po stronie opozycji - śmiały czyn, który zakończył się jej pobytem w więzieniu, gdzie była maltretowana. W siedzibie Amnesty International podziękowała ludziom z wielu krajów na świecie, którzy wspierali ją, gdy była w areszcie. „Trudno policzyć ile razy uratowaliście mi życie i uczyniliście naszą pracę możliwą.“ Ruch Zielonego Pasa działa w trzynastu krajach i założył około 600 szkółek leśnych. Do tej pory ponad 30 milionów drzew zostało zasadzonych przez członków ruchu. To ci członkowie nadali Wangari jej przydomek: „ Mama Miti“, który oznacza w swahili, języku urzędowym Kenii, „Matka Drzew”.

Billion Tree Campaign Kiedy grupa firm ze Stanów Zjednoczonych powiedziała Wangari o swoim planie zasadzenia miliona drzew, ta spontanicznie odpowiedziała: „To świetnie, ale my tak naprawde musimy posadzić milliard drzew.“ Idea Kampanii Miliarda Drzew narodziła się i została zainicjowana podczas Szczytu Klimatycznego ONZ COP12 w listopadzie 2006 roku w Nairobi, w Kenii, pod patronatem Wangari Maathai oraz Jego Wysokości księcia Alberta II z Monako i z pomocą Zespołu Programu Ochrony Środowiska Narodów Zjednoczonych (UNEP).

W 2004 roku Wangari Maathai otrzymuje Pokojową Nagrodę Nobla.

2006

23

Miesiąc później, 10 tysięcy kilometrów dalej w Niemczech, w czasie Świąt Bożego Narodzenia, Felix czytał książkę Ala Gore‘a: „Niewygodna prawda.“ Z internetu dowiedział się o Wangari Maathai, inspirującej kobiecie z Afryki..

Plant-for-the-Planet - Inicjatywa Dzieci 15 stycznia 2007 roku Felix wygłosił swoją pierwszą prezentację na temat kryzysu klimatycznego przed swoja klasą. Jego rozumowanie było następujące: jeżeli kobiety w Afryce są w stanie zasadzić milion drzew każdego roku, my dzieci powinniśmy

2007


być w stanie zasadzić milion drzew w każdym kraju na świecie. Tak narodziła się: Plant-for-the-Planet (Inicjatywa Dzieci i Młodzieży). Dorosłym z Kampanii Miliarda Drzew udało się posadzić miliardowe drzewo w listopadzie 2007 roku. Felix i jego przyjaciele z Inicjatywy zasadzili milionowe drzewo w maju 2010 roku.

Plant-for-the-Planet Billion Tree Campaign

2009

21 września 2009 roku Wangari i Felix spotkali się po raz pierwszy w Nowym Jorku. Oboje uczestniczyli w konferencji prasowej UNEPu podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Wangari Maathai podkreśliła wagę kampanii mówiąc: „Ludzie za dużo mówią. My już nie tracimy czasu na gadanie, my działamy. Naszym wyzwaniem teraz jest powiedzieć ludziom na całym świecie, by zaczęli kopać doły i sadzić. Nie mam wątpliwości, że osiągniemy nasz cel“. W Nowym Jorku Felix po raz pierwszy zaprezentował kampanię: „Przestań gadać, zacznij sadzić“. Felix i Wangari zdecydowali się współpracować w Kampanii Miliarda Drzew. Felix robił zdjęcia dla kampanii, w której wzięli udział: Wangari, Gisele Bündchen, Jia Zhibang, chiński minister leśnictwa i wielu innych.

2011 24

Felix i Wang ari Maatha i spot ykają s ię po raz pierws zy w N owym Jorku we wrz eśniu 20 09 rok u.

Dwa lata później, znów w Nowym Jorku, oboje Felix i Wangari zostali zaproszeni przez ONZ, aby przemawiać przy Zgromadzeniu Ogólnym z okazji rozpoczęcia Międzynarodowego Roku Lasów 2 lutego 2011 roku. W swoim przemówieniu Felix zasugerował Wangari, aby to liczba bilion stała się ich nowym celem. Wangari była podekscytowana tą propozycją.


Kiedy Felix pojechał do Afryki w lipcu 2011, odwiedził również Nyeri w Kenii, mieście rodzinnym Wangari, ale Wangari była już wtedy bardzo chora. W Nairobi, stolicy Kenii w siedzibie UNEPu, Felix spotkał się z Dyrektorem Wykonawczym Achimem Steinerem i zgodził się przejąć Billion Tree Campaign i połączyć ja z Inicjatywą Dzieci i Młodzieży Planet-for-the-Planet. Wangari i Felix mieli się spotkać podczas Szczytu Klimatycznego ONZ COP17 w Durbanie w grudniu 2011 roku. Jednak 25 września 2011 ta cudowna i inspirująca kobieta zmarła. Felix napisał w swoim pamiętniku: „Wangari byłaś taką inspirującą osobowością, Nie przestajesz żyć w tysiącach dzieci. My dzieci wypełnimy twoją wizję! Będziesz z nas dumna patrząc na świat z góry!“ Kiedy Mama Miti, matka drzew, zmarła, dzieci przejęły odpowiedzialność za Kampanię Miliarda Drzew. Obiecano posadzić14 miliardów drzew, a posadzono 12,5 miliarda. W Durbanie, w Południowej Afryce, Felix wezwał wszystkich obywateli świata do akcji: „Dwa drzewa na każdego obywatela w ciągu pięciu lat to dobry początek. Ale teraz musimy przyśpieszyć. Każdy obywatel świata musi zasadzić 150 drzew, abyśmy osiągnęli bilion drzew do 2020 roku. Nie przestaniemy sadzić drzewa. aż osiągniemy liczbę bilion. Wangari Maathai udowodniła, że sadząc drzewa, umacniała tym samym kobiety w Afryce. Sadząc drzewa na całym świecie, zrozumiemy, że jesteśmy obywatelami świata i umocnimy się w globalnym ruchu na rzecz zrównoważonej trwałości.“ Przekazanie oficjalnego licznika drzew z UNEPu dzieciom z Plant-for-the-Planet było historycznym wydarzeniem i wielkim umocnieniem dla dzieci z całego świata. Każdy rząd, firma i obywatel ogłaszają dzieciom ile drzew obiecują zasadzić lub ile już zasadzili.

Przekazanie w ręce dzieci Kampanii Miliarda Drzew przez Achima Steinera, UNEP i Księcia Monako Alberta II w grudniu 2011 roku w Durbanie, w Afryce Południowej.

25


Carolina Raphael

Tutaj w Meksyku konsekwencje globalnego ocieplenia i jego wpływ na naszą

Jestem częścią Plant-

przyszłość oraz przyszłe pokolenia naprawdę mnie martwią. Dziś jest nas na

for-the-Planet. Uważam

świecie bardzo dużo. Nie urodziliśmy się, aby zniszczyć naszą planetę, chociaż zawsze

to za bardzo istotne, abyśmy

chcieliśmy dominować, kontrolować i manipulować każdym żyjącym stworzeniem na tej

razem chronili środowisko. Jeśli

planecie. Podczas gdy my szukamy jeszcze więcej sposobów by manipulować ziemią,

wreszcie zaczniemy sadzić

negatywne skutki są coraz bardziej widoczne dzięki

drzewa może wpłynie to na

nowym przemysłom i technologiom. Teraz kiedy

kryzys klimatyczny.

zaczynamy zdawać sobie sprawę z problemu,

Josia

chcemy wprowadzić zmiany. Jednak to nie są łatwe,

Jestem zainteresowany

to powolny proces. Jeśli będziemy współpracować na

wszystkim co dotyczy klimatu. Myślę, że to ważne aby

skalę światową, możemy coś zmienić.

wiedzieć jak i dlaczego pogarsza się środowiskowa katastrofa. Trochę rozmawialiśmy już o tym Lea og Mira

podczas szkolnych prezentacji. To

Dołączyłyśmy ponieważ uważamy, że to ważne, by ludzie byli

było bardzo interesujące i cieszę

wyedukowani na temat zmiany klimatu. Chodzi o naszą przyszłość!!! Wierzymy, że choć

się, ze mogłem zaangażować się

jesteśmy dziećmi, możemy wpłynąć na wydarzenia światowe. Nie musimy słuchać tych,

z moim przyjacielem Joną. Oboje

co mówią: „Musisz dorosnąć zanim będziesz mógł to zrobić“. Uważamy, że pomysł

bardzo sobie pomagaliśmy.

Felixa jest super i chcemy, aby tak wielu ludzi jak to możliwe wzięło udział, aby ten pomysł był jak kula śniegowa staczająca się po wzgórzu, która ciągle rośnie.

Jona

Alina og Moritz

Dołączyłem, bo chcę zrobić coś

Zaangażowaliśmy się, aby wziać przyszłość w

dla naszej przyszłości. Większość

26

swoje ręce. Politycy tylko gadają. My od razu

dorosłych dużo mówi, ale nic tak

zaczynamy działać. Każdy mały czyn jest lepszy niż wielkie

naprawdę nie robi. Nie chcą działać,

obietnice. Poza tym sprawia nam to przyjemność.

bo myślą tylko o tym, co „tu i teraz“, oraz o swoim dobrym samopoczuciu. Nie muszą się martwić o tę katastrofę, bo jak my dorośniemy, ich już nie będzie i nie odczują

Max, Szesima

Liam

jej skutków. Jeśli dobre samopoczucie i

og Karoline

Jestem aktywna

pieniądze są ważniejsze dla dorosłych niż

Zaangażowaliśmy

od września

my dzieci, to my musimy coś z tym zrobić,

się, bo nie chcemy przejść do historii jako

2010 roku, a moim

bo oni sami nie zadziałają.

pokolenie, które pozwoliło na to, aby nasze

celem jest, by Chiny też

przybrzeżne państwa zostały zatopione przez

stały się krajem bardziej

podnoszący się poziom mórz. Nie, my chcemy

zorientowanym na

być pamiętani jako pokolenie, któremu udało

klimat.

się zwyciężyć z największym kryzysem, z jakim musiała się zmierzyć ludzkość.


Dlaczego się zaangażowaliśmy? Musimy coś zrobić! Nicnierobienie i czekanie na spełnienie się złowieszczych przepowiedni odnośnie zmiany klimatu nie jest opcją. Oczywiście czasami pytamy siebie, czy na pewno coś zmieniamy. „Czy nie jest już za późno...?“ Mądry człowiek niegdyś powiedział: „Na pytanie, czy pomoc przyszła za późno, czy na czas nie zawsze da się odpowiedzieć prostym tak lub nie. Jednak jedna rzecz jest pewna –ci co się poddali przegrali na wstępie!“ Nie poddamy się! Wręcz przeciwnie – My teraz zaczynamy!

Jule og Merle Sami musimy zadbać o naszą przyszłość, bo inaczej nie przetrwamy. Poprzez kampanię Plant-for-thePlanet nie tylko działamy, ale także dobrze się bawimy. Dzięki skali tej inicjatywy poświęca nam się dużo uwagi i podobno dlatego jest ona takim sukcesem.

Leon Zaangażowałem się, bo chcę pomóc uratować naszą Ziemię – a to może się udać

Rufat

Clara

tylko jeśli ludzie lepiej zrozumieją

Plant-for-the-Planet

Jest wiele powodów. Jeden z nich jest

nasze środowisko. Chcę pomóc

taki, że gdy dorosnę, chciałabym nadal

uświadomić ludzi, wytłumaczyć im na

która łączy dzieci z wielu

móc zobaczyć śnieg. Jednak głównie chodzi

przykład, że nie musimy codziennie

różnych krajów. Razem

o moją przyszłość i okropną sytuację, w jakiej

jeść mięsa. Niewyobrażalna ilość

jesteśmy silni, a dorośli

znajdują się mieszkańcy Trzeciego Świata. Dla

dwutlenku węgla w powietrzu jest

muszą się z nami liczyć.

mnie ochrona klimatu jest wielką częścią społecznej

skutkiem produkcji mięsa.

Poprzez Plant-for-the-

odpowiedzialności.

to ogromna sieć,

Planet mogę zaprosić jeszcze więcej dzieci,

Julian

aby dołączyły do naszej

W Indonezji doświadczyłem więcej

kampanii.

zanieczyszczenia środowiska niż tu w Niemczech. Na własne oczy widziałem wycinanie lasów i konsekwencje do jakich to może doprowadzić – osunięcia ziemi prowadzące do śmierci niezliczonej liczby zwierząt. Zanieczyszczenie powietrza spali-

Franziska

nami produkowanymi przez samochody i motorynki miało ogromny zasięg. W Jakarcie

Myślę, że

często wzniecane są alarmy smogowe.

super jest to, że

27

możemy nawiązać Lexam

przyjaźnie z całego świata i

Dołączyłem, ponieważ Plant-for-the-Planet jest prawdziwą demokratycznie

dobrze się bawiąc, ratować

zorganizowaną inicjatywą dziecięcą. My dzieci możemy uratować naszą

świat.

przyszłość budując światową sieć, aby pokazać dorosłym, że jesteśmy większością na tej planecie.

Maiken Rozmawiam z moimi przyjaciółmi i innymi osobami o tym jak ważne jest, by chronić drzewa w przygotowaniu na globalne ocieplenie. Przyszłość należy do nas!



30

Co to jest sprawiedlliwość klimatyczna? 42 Jak drzewa pomagają przeciwdziałać zmianie klimatu

46

Co oznacza zmiana klimatu?

Kryzys w klimacie

“Traktuj Ziemię dobrze: nie była Ci ofiarowana przez rodziców, została Ci pożyczona przez Twoje dzieci. Nie dziedziczymy Ziemi po naszych przodkach, pożyczamy ją od naszych potomnych.“ Przysłowie indiańskie

2.


Kryzys klimatyczny Podczas gwałtownej burzy śniegowej w środku maja, wielu ludzi mówi: “Och, to tylko zmiana klimatu”. Albo, kiedy pada cały dzień w środku lata i rzeki wylewają, słyszy się, czasami nawet w telewizji: “To globalne ocieplenie, globalne ocieplenie to spowodowało”. Jednakże nieprzewidywalna pogoda nie musi być związana ze zmianą klimatu, bo klimat i pogoda to tak naprawdę dwie zupełnie różne rzeczy. Klara przeprowadziła wywiad ze Svenem Ploegerem, prezenterem pogody z ARD (niemiecki kanał telewizyjny). Dzięki tej rozmowie dowiedzieliśmy się o tym, jakie są różnice między pogodąa klimatem oraz uzyskaliśmy wiele innych informacji, o czym przeczytacie sami.

Wywiad Clary z meteorologiem niemieckiego kanału telewizyjnego. Czy mogę mówić panu

luźny. Wszystkie uzyskane

po imieniu?”

przeze mnie odpowiedzi były

“Oczywiście! Pan Ploeger brzmi moim zdaniem zbyt staroświecko.”

30

szczegółowe i zrozumiałe. “Sven, jak dokładnie

“Mam podobne zdanie.

nazywa się wykonywany

Do mnie również proszę

przez ciebie zawód?”

zwracać się po imieniu.”

“Cóż, oficjalnie jestem dyplomowa-

Początek mojego wywiadu ze

nym meteorologiem. Dyplomowa-

Svenem Ploegerem był dość

nym, ponieważ ukończyłem studia


na tym kierunku. Jednakże ze względu

zasady są całkiem różne. Podobny

na to, że zapowiadam również

stosunek jest między pogodą a

prognozę pogody, jestem tak zwanym

klimatem.”

„pogodynkiem”. “Jak długo pracujesz jako prezenter pogody?“ „Jakieś czternaście lat.”

“Czy znalazłeś jakiś związek między zmianami klimatu i pogodą w Niemczech w ostatnim czasie?” “Zmiany nie są widoczne z dnia na

“W moich prezentacjach, jako

dzień. W czasie ostatnich stu lat,

Ambasador Sprawiedliwości Kli-

średnia temperatura w Niemczech

matycznej, zawsze opisuję klimat,

wzrosła o około 1.1 °C (1.98° F), a na

jako średnią temperaturę, ale to

świecie - około 0.7 °C (1.26°F) – jest

dość uproszczone wyjaśnienie.

to wynik wieloletnich pomiarów.

Możesz wytłumaczyć dokładniej,

Może się wydawać, że jest to bardzo

co to tak naprawdę jest?“

niewiele, ale średnia temperatura

“Klimat to nie tylko średnia tempe-

Ziemi podniosła się jedynie o około

ratura w danym miejscu; to również

4°C (7.2°F) od czasu ostatniej epoki

średnia ilość opadów oraz inne

lodowcowej, która miała miejsce 11

warunki pogodowe. Jest on określany

tysięcy lat temu. Jeśli nadal będziemy

na podstawie danych z około trzydzie-

postępować tak jak do tej pory, w

stu lat. Dlatego pod uwagę brane są

czasie następnych stu lat temperatura

nie tylko dane pogodowe, ale również

wzrośnie o 2 do 4 °C (3.6 – 7.2°F).

czas i miejsce. Nasz klimat globalny

Jak dotąd zmiany w strukturach burzo-

jest zatem średnią temperatur na całej

wych w Niemczech zachodziły dość

Ziemi z okresu trzydziestu lat. Zatem

łagodnie. Jednakże, kiedy atmosfera

ważną różnicą pomiędzy tymi dwoma

jest cieplejsza, wchłania więcej wody

pojęciami jest to, że możemy poczuć

- przypuszcza się zatem, że liczba

temperaturę, ale nie możemy poczuć

burz może wzrosnąć w przyszłości z

klimatu.”

powodu ocieplającego się klimatu.”

“Jednakże występują między nimi

“Jakich wskazówek udzielił-

również jakieś podobieństwa?”

byś tym, którzy chcą działać

“Owszem, są podobne pod tym

przeciw zmianom klimatu?”

względem, że pogoda i klimat doty-

“Myślę, że bardzo ważne jest to, by

czą zjawisk natury fizycznej, które

wyjaśnić ludziom jak wiele możemy

zachodzą w atmosferze. Poza tym, są

zrobić, by zapobiegać zmianom

właściwie dość różne.

klimatu. Nie można się poddawać!

Za przykład weźmy sport, a dokładnie

W tym momencie istnieją dwa czynniki

siatkówkę i piłkę nożną.

zmieniające klimat: natura i człowiek.

W oba gra się za pomocą piłki. Jednak

Nie możemy kontrolować tego, co robi

w pierwszej grze gracze usiłują

natura, ale możemy objąć władzę nad

przebić piłkę nad siatką, w drugiej

tym, co robimy sami.

zaś próbują umieścić ją w siatce. Oba

Przykładowo, na całym świecie

sporty wymagają użycia piłki, lecz ich

zużywane jest 13.8 miliardów litrów

31


32

* Co

dokładnie Sven ma na myśli, wyjaśniamy w temacie “sprawiedliwość klimatyczna” na stronie 42.

ropy naftowej dziennie. Musimy

energia pochodząca z odnawialnych

więc zadać sobie pytanie: w jaki

źródeł jest zbyt kosztowna. W

sposób zużywamy energię? Z jednej

rzeczywistości, energia ze źródeł

strony możemy zacząć oszczędzać

konwencjonalnych wcale nie jest

energię, z drugiej zaś - sięgnąć po

tańsza, ostatecznie trzeba będzie

energię alternatywną.

zrekompensować straty poniesione

Żeby było to możliwe, obecne

przez środowisko na rzecz metod

technologie pozyskiwania energii

konwencjonalnych. Nie płacimy

alternatywnej powinny być rozwi-

naturze za to, że ją wykorzystujemy.

jane i wykorzystywane bardziej

Prawdziwa cena energii jest przez

efektywnie. Co więcej, każda osoba

nas źle pojmowana.”

powinna zdać sobie sprawę z tego,

“Wspomniałeś o politycznych

że może znacznie przyczynić się do

i moralnych powodach. Czy

ochrony środowiska. Trzeba tylko

istnieją również jakieś inne?“

podjąć działanie. Czekanie, aż inni

„Oczywiście. Weźmy na przykład

zrobią to za nas do niczego nie

ekonomię. Jeśli rząd kraju “A” mówi

prowadzi. Nie powinniśmy kierować

“Zwiększamy nasze standardy

się zazdrością. To, że mój sąsiad ma

środowiskowe”, odpowiedzią przed-

duży samochód nie znaczy, że ja tez

siębiorstw będzie – “To zwiększy

takiego potrzebuję. Dużo lepiej jest

nasze koszty – nie chcemy tego.”

wieść proste, przyjazne dla środowi-

W rezultacie po prostu przeniosą

ska życie.”

działalność do innego kraju - „B”.

“W jaki sposób sam chro-

Dla kraju „A” oznaczałoby to straty,

nisz środowisko?”

więc w ostateczności decydują się

“Energia, której używam w domu,

nie wprowadzać

pochodzi z ekologicznych, odnawial-

podobnych

nych źródeł. Staram się też zużywać

zmian.“

jak najmniej papieru podczas pracy.”

“Sven, chciałbyś

“Tłumaczenie, że źródła

coś dodać na

energii alternatywnej nie są

zakończenie?”

jeszcze wystarczająco rozwi-

“Tak. Chciałbym

nięte, jest zupełnie niezgodne

wam wszystkim podziękować:

z prawdą. Dlaczego więc nie

wasza przyszłość maluje się pozy-

przestawiliśmy się masowo

tywnie. Nie przestawajcie działać,

na energię ekologiczną?”

jesteście na dobrej drodze!”

“Po pierwsze, nie każdy rozumie,

“Dziękuję ci bardzo za

że taka zmiana jest potrzebna. Po

pouczającą rozmowę

drugie, wiele osób zarabia zanieczyszczając środowisko. Na świecie powinny zostać wprowadzone opłaty za emisję szkodliwych gazów.*

Popularnym argumentem jest to, że

Wywiad został przeprowadzony przez Clarę, Ambasadora Sprawiedliwości Klimatycznej z Augsburga w Niemczech.


Pogoda to coś, czego doświadczamy dziś albo za miesiąc. Klimat z kolei, to średnia danych pogodowych z ostatnich, co najmniej ostatnich 30 lat. Możemy mówić o zmianie klimatu tylko wtedy, kiedy pogoda zmienia się w określony sposób na przestrzeni dekad - na przykład, kiedy lata stopniowo stają się bardziej suche i gorące, a kiedyś były chłodniejsze i bardziej mokre.

Zmiana klimatu dawniej Kiedy ludzie mówią o zmianie klimatu, wielu odpowiada, wzruszając ramionami: „Co z tego? Klimat zawsze się zmienia, to normalne!”

Tak, to prawda. Klimat planet zawsze przechodzi zmiany - ale najczęściej bardzo powoli. Stale oscyluje pomiędzy ciepłym i zimnym okresem, a w ciągu 11 tysięcy lat od ostatniej epoki lodowcowej, średnia temperatura na ziemi wzrosła o zaledwie cztery stopnie Celsjusza (7.2 w skali Fahrenheita). Ponieważ zmiany wydarzyły się w obrębie długiego czasu, wiele roślin i zwierząt zdołało się przystosować, unikając nieprzyjemnych zmian.. Lodowce mogą pomóc nam w określeniu, jaki klimat panował na Ziemi tysiące lat temu. Naukowcy mogą z nich odczytać informacje o tym kiedy, gdzie, jak długo oraz jak ciepło lub zimno było w danym czasie. Lodowce to ogromne, narastające z każdym rokiem tafle lodu . Analogicznie do odczytywania wieku drzew z ich słojów, eksperci mogą obliczyć na podstawie lodowcowych warstw, że najgłębsze partie lodowców Grenlandii mają ponad 200 tysięcy lat, a góry lodowe na Antarktyce – około 900 tysięcy. Naukowcy pozyskują ze starych lodowców długie, walcowate próbki, nazywane rdzeniami lodowymi. Rdzenie, a dokładniej znajdujące się w nich maleńkie pęcherzyki powietrza, są bardzo interesujące dla naukowców. Badacze czerpią z nich wiele informacji, na

Powstały 800 tysięcy lat temu rdzeń lodowy został wydobyty z głębokości 3200 metrów (prawie 2 mil).

33


przykład sprawdzając ile metanu (CH4) znajduje się w pęcherzykach na głębokości 150, 170 czy 200 metrów. Mogą też zbadać jak dużo zawierają dwutlenku węgla (CO2). Jeśli stężenie dwutlenku węgla lub metanu w pęcherzykach jest wyjątkowo wysokie, oznacza to, że w czasie, kiedy zostały one uformowane, klimat był dość ciepły.

Twórcy klimatu Ale co dwutlenek węgla i metan mają wspólnego z klimatem? Tak naprawdę, bardzo dużo. Oba te gazy - i parę innych - tworzą klimat. Funkcjonują trochę jak ciepły sweter zapobiegający ucieczce ciepła z organizmu (ze względu na to, że kiedy promienie słoneczne docierają do powierzchni ziemi, określona ich ilość jest odbijana jakby przez lustro, a reszta jest bezpośrednio przetwarzana w ciepło). W gruncie rzeczy to ciepło powinno promieniować z powrotem i uciekać do atmosfery. Coś jednak uniemożliwia ciepłu rozpraszanie: ochronne warstwy gazów, atmosfera - jej sweter. Niektóre z gazów atmosfery pozwalają promieniom słonecznym przenikać przez nie z łatwością, gdy promienie biegną w kierunku ziemi. Te same gazy zatrzymują potem ciepło przed ulatnianiem się z powrotem. Z tego powodu nazywane są gazami cieplarnianymi. Najważniejszymi gazami cieplarnianymi są dwutlenek węgla (CO2), metan (CH4) oraz para wodna. Głównie dzięki nim Ziemia ma sprzyjającą średnią temperaturę 15 °C (59 °F). Jeśli gazy cieplarniane by nie istniały, średnia temperatura na ziemi spadłaby do -18 °C (-0.4 stopni Fahrenheita)! Z pewnością nie byłaby to temperatura sprzyjająca!

34

Cykl dwutlenku węgla Dwutlenek węgla jest ciągłym ruchu w atmosferze. Rośliny absorbują go poprzez swoje niezliczone pory na liściach i przetwarzają go w wyrafinowany sposób, aby

Światło słoneczne

Ciepło odbijane z powrotem poza atmosferę Gazy cieplarniane

Efekt cieplarniany

Ciepłe promieniowane

Powierzchnia Ziemi


Spalanie paliwa kopalnego Rolnictwo problem! To właśnie jest Wylesienie

Roślinność

!!!

Cykl dwutlenku węgla

Atmosfera Ocean

Poziom próchniczy

Rośliny morskie

Uwalnia CO2 Wchłania CO2

produkować jedzenie i roślinne tkanki. W tym skomplikowanym procesie tlen jest traktowany jako produkt uboczny, po czym wydalany przez roślinę z powrotem do atmosfery. Te gazowe “resztki” to dokładnie to, czego ludzie i zwierzęta potrzebują do życia, ponieważ wdychają tlen (O2) i wydychają dwutlenek węgla (CO2). Dlatego też to co jest wydalane z liści roślin, krzewów i drzew, jest wykorzystywane ponownie – jest to idealny cykl. Niemniej, dwutlenek węgla (CO2) dostaje się do atmosfery nie tylko poprzez wydychanie go przez ludzi i zwierzęta. W rzeczywistości wytwarza się go dużo więcej za każdym razem, kiedy jakieś zwierzę umiera i jego ciało rozkłada się, a także podczas spalania lub gnicia drewna. Śmierć rośliny czy zwierzęcia oznacza ostateczne wypuszczenie dużej ilości CO2 z powrotem do atmosfery.

Skąd pochodzą węgiel i ropa W dziejach Ziemi był taki okres, kiedy klimat był cieplejszy i bardziej mokry niż dziś. Dla roślin to był raj. Od tamtego czasu rośliny były w stanie rosnąć szybko i bujnie. Niemniej, w bagnach i podmokłych lasach, kiedy ogromne drzewa i inne rośliny umierały i padały na ziemię, były natychmiast zalewane wodą i błotem. Rośliny potrzebują powietrza, aby ulec rozkładowi i tego brakowało im na bagnach. W rezultacie, pnie, łodygi oraz liście obumarłych roślin zostawały w wodzie, gdzie po czasie zaczynały się gromadzić ich grube warstwy. Początkowo, martwe rośliny zmieniały się w torf, ale pod ciężarem kolejnych i grubszych warstwy piachu i żwiru, które na nich zalegały, torf ulegał kompresji i zmieniał się w inną substancję zwaną węglem drzewnym. To wciąż ten sam dwutlenek węgla z liści, gałęzi i pni prastarych dżungli, który zamiast wydzielać się do atmosfery, był lokowany pod ziemią, jako torf lub węgiel. To tak jakby ktoś odłożył dwutlenek węgla do podziemnego konta oszczędnościowego.

35


Jak powstaje węgiel i ropa naftowa

Ropa naftowa powstaje w podobny sposób. W czasie setek tysięcy lat, szczątki obumarłych roślin i zwierząt osadzały się na dnie oceanu. W miejscach, gdzie było za mało tlenu, by ich ciała zaczęły się rozkładać, zamieniały się one w gnijące błoto. Z upływem milionów lat te “cmentarzyska” piętrzyły się, a na ich powierzchni osadzał się piasek i inne substancje. Ciężar powodował większe ciśnienie i wyższe temperatury (ciśnienie wytwarza ciepło), i ostatecznie wszystko to przekształciło się w ropę. Ropa naftowa to takie samo jak węgiel „konto oszczędnościowe” dwutlenku węgla.

Rośliny i zwierzęta umierają

Duże złoża ropy, niezależnie od tego, czy znajdują się na Półwyspie Arabskim, w Wenezueli czy w Morzu Kaspijskim, są zawsze dowodem na to, że miliony lat temu powierzchnie te stanowiły dna ogromnych oceanów.

Dymiące kominy Przez tysiące lat ludzie palili jedynie to, co znajdowało się nad powierzchnią ziemi – głównie drewno, torf i zwierzęce odchody. W tym okresie wszystko pozostawało w rówNastępnie wytwarza się nowadze. Wydzielana przez nas niewielka ilość dwutlenku węgla mogła być z łatwością torf i błoto wchłonięta przez rośliny. Problemy pojawiły się w momencie, kiedy ludzie odkryli, że węgiel i ropa naftowa są doskonałymi substancjami palnymi. Z początku wydobywali oni węgiel znajdujący się tuż pod powierzchnią terenu. Z czasem jednak metody wydobycia zostały udoskonalane, tak by, możliwe było wydobywanie węgla i ropy z coraz to głębszych złóż. Stare lasy, które zamieniły się w węgiel oraz oceaniczna fauna i flora przemieniona w ropę naftową, obecnie nazywane są paliwami kopalnianymi. Kolejne warstwy powodują nacisk

36

W rezultacie powstaje węgiel i ropa naftowa

Człowiek wytwarza duże ilości dwutlenku węgla na wiele sposobów. Ogromna chmura CO2 jest wydzielana przez wiele używanych przez nas środków transportu, w szczególności przez samoloty, samochody i statki, nie mówiąc już o produkcji energii i ciepła (dzięki którym mamy między innymi elektryczność!). Dużo szkodliwego gazu powstaje też przy wycinaniu i wypalaniu lasów. Czy lepszym rozwiązaniem dla nas byłoby przerwanie wydobycia? Czy lepiej byłoby zostawić węgiel i ropę naftową głęboko pod ziemią? Bez „szybkiej energii” z węgla i ropy, epoka przemysłowa wraz z całym swoim postępem (lecz również z negatywnymi aspektami i problemami), nigdy nie miałaby miejsca. Podczas spalania tych dwóch substancji, zawarty w nich dwutlenek węgla jest wydzielany do atmosfery, zamiast na zawsze pozostać pod ziemią. Po zaledwie kilku dekadach wykorzystaliśmy niemalże całe złoża powstałe w tak długim czasie. Tylko w czasie jednego roku uwalniamy do atmosfery ilość CO2, której pochłonięcie zajęło uprzednio roślinom ponad milion lat! Im więcej dwutlenku węgla znajduje się w powietrzu,


tym więcej gazów cieplarnianych gromadzi się w atmosferze. To z kolei prowadzi do ocieplania się Ziemi. Nic więc dziwnego, że klimat zaskakuje nas zmianami. Istnieją również inne źródła CO2, z których ludzie zazwyczaj nie zdają sobie sprawy. Przykładowo, wyobrażając sobie wieś, zazwyczaj widzimy wielkie, mocne traktory żłobiące głęboko ziemię podczas orania wiosennych pól. Jeśli dwutlenek węgla miałby jakąś barwę, na przykład żółtą – obraz ten zawierałby ogromne, intensywnie żółte chmury, tłoczące się nad świeżo zaoranymi polami. Tam, gdzie ziemia właśnie została przekopana, wyglądałyby one jak żółty dym z kominów. W górnych warstwach ziemi znajdują się niewyobrażalnie duże ilości CO2, które są uwalniane podczas orania pól. To jeden z głównych powodów, dla których naturalne uprawy zaprzestały tej czynności. Ich pracownicy kopią „ostrożniej”, to znaczy spulchniają ziemię bez wydobywania ogromnych chmur dwutlenku węgla. Dbanie o środowisko jest więc dobrym powodem, aby kupować naturalne produkty.

Człowiek siłą napędzającą dla klimatu To prawda, że klimat zawsze podlegał pewnym zmianom. Jednakże zmiany te nigdy nie zachodziły w tak szybkim tempie jak obecnie. *

*

Więcej informacji na: www.350.org

Stężenie CO2 i metanu w powietrzu jest obecnie najwyższe od 600 tysięcy lat. Ziemia nie była tak gorąca w okresie ostatniego tysiąca lat. Tylko poprzez ostatnie lat średnia temperatura na Ziemi wzrosła o 0.74 °C (1.33 stopni Fahrenheita). Trzy czwarte stopnia Celsjusza w przeciągu zaledwie wieku! Wcześniej ten proces zająłby około dwóch tysięcy lat! “I co z tego?”, pyta wielu . “To nie jest nawet jeden stopień! Czym się tu niepokoić?!”

Poziom CO2 za 45 lat (jeśli nic z tym nie zrobimy) Poziom CO2 dziś

Zmierzone stężenie CO2

600

37 400 300 260

Odchylenie od średniej

240

CO2 ppm

200

600.000

Temperatura w stopniach Celsjusza 500.000

300.000 Czas (lata temu)

200.000

Bieżąca temperatura Ziemi 100.000 0


Jak z metanu i krowy zrobić kozła… ofiarnego? Na początek zła wiadomość:

metan to gaz cieplarniany 25 razy mocniejszy od dwutlenku węgla. Dobra wiadomość: występuje on bardzo rzadko. Objętość dwutlenku węgla w atmosferze jest prawie czterysta razy większa niż metanu. Dlatego też, pomimo swojej siły, ostatecznie przyczynia się do globalnego ocieplenia znacznie mniej niż CO2. Metan uwalnia się ze składowisk odpadów,

pól ryżowych, bagien i topniejącej wiecznej zmarzliny. Oraz - uwaga, to nie żart – wydzielany jest przez zwierzęta zarówno przodem i tyłem. Za każdym razem, kiedy krowa beka lub puszcza bąki (co krowy robią nader często), wypuszczają w powietrze metan. A ponieważ ludzie (w szczególności zamożni) jedzą ogromne ilości wołowiny - hodujemy nieprzebrane stada krów, które, wypuszczając wiatry, jeszcze bardziej nadwyrężają naszą atmosferę. W rzeczywistości krowom należy jednak wybaczyć, ponieważ sami jesteśmy wszystkiemu winni. Jeśli stada żyłyby na Grenlandii, jak początkowo było w naturze, zamiast być trzymane w oborach i tuczone soją i kukurydzą, cała sytuacja

przedstawiałaby się dziś inaczej. Aby pozyskać miejsce na uprawę roślin zjadanych przez krowy, wycięliśmy większość lasów deszczowych na Ziemi. Zmniejszając „zielone płuca” naszej planety, obniżamy ich zdolność do magazynowania CO2. Wycinka i spalanie drzew doprowadziły do znacznego wzrostu emisji dwutlenku węgla. Ostatecznie karmimy soją i innymi roślinami krowy, które wydzielają metan do atmosfery. A wszystko to, żebyśmy codziennie mogli jeść mięso. Czy naprawdę musimy jeść mięso każdego dnia?

Niepokoimy się, bo to średnia temperatura podniosła się o 0.74 stopnia. Na niektórych obszarach zmiany zachodzą jeszcze szybciej. Przykładowo na Alasce, w stosunku do lat 50-tych, temperatura jest wyższa o 3 do 4 °C (5.4 – 7.2 stopni Fahrenheita), a w Zachodniej Syberii wzrosła o 3 °C, w porównaniu do lat 60-tych. Wieczna zmarzlina Alaski i Syberii już zaczęła topnieć. Powierzchnia zapada się, powodując niszczenie ulic i walenie się domów. Niepokoimy się, bo 0.74 stopni to dopiero początek. Naukowcy przewidują, że w przeciągu kolejnego wieku, średnia temperatura może wzrosnąć nawet o 4 °C (7.2 stopni Fahrenheita) – jeśli nie zaczniemy temu przeciwdziałać. I to szybko!

38

Niepokoimy się, ponieważ nawet mały wzrost temperatury, jak 0.74 °C, znacząco wpłynął na naszą planetę, powodując w ostatnich stu latach podniesienie się poziomu morza o 15 centymetrów (prawie 6 cali). Dzieje się tak, ponieważ lodowce Grenlandii i Antarktyki zaczynają topnieć zdecydowanie za szybko. Ogromne ilości wody są magazynowe w lodowcach i taflach lodu na Antarktyce i Grenlandii. Wody te topnieją w szybkim tempie, zasilając oceany. Naukowcy twierdzą, że poprzez topnienie lodowców, poziom oceanów na świecie osiągnie w tym wieku niebezpiecznie wysoki stan. Wyspy Oceanu Indyjskiego, na przykład Malediwy, będą niemal kompletnie zatopione. Linie brzegowe zostaną nieodwracalnie zmienione, a położone blisko wody miasta będą zalewane. Jako, że 40% naszej populacji zamieszkuje tereny przymorskie, szacuje się, że około stu milionów ludzi może stracić domy i stać się uchodźcami klimatycznymi.


Zmiany linii brzegowych wpłyną nieodwracalnie na nasze życie. Rafy koralowe nie będą w stanie wytrzymać cieplejszych temperatur, a miliardy żyjących w nich zwierząt będą powoli wymierać. Co więcej, rafy są uważane za formę naturalnej ochrony. Gdyby nie one, siły natury mogłyby łatwiej oddziaływać na niezabezpieczone wybrzeża. Fale sztormowe i tsunami* przynosiłyby śmierć większej ilości osób niż w przeszłości. Rafy koralowe, podobnie jak tropikalne lasy deszczowe, to miejsce zamieszkiwane przez większość gatunków istniejących na całym świecie. Dlatego też, wraz z niszczeniem raf, różnorodność życia na Ziemi zostanie zmniejszona. Podczas gdy na wybrzeżach poziom wody podnosi się, w innych miejscach zaczną rozprzestrzeniać się tereny pustynne. Pola uprawne przestaną być urodzajne. Lasy deszczowe, wraz z ich niesamowitą różnorodnością fauny i flory, wyschną i podlegną erozji. Eksperci wciąż dyskutują na temat kiedy klimat stanie się zbyt gorący nawet dla lasów deszczowych. Jedno jest pewne – mniej opadów deszczowych ograniczy możliwości lasów, by stanowić bezpieczne schronienie dla niezliczonych gatunków roślin i zwierząt. Wiele rzek i strumieni narażone jest na podobne niebezpieczeństwa. Kiedy rzeki płynące dzięki napływom wody z lodowców przestaną być zasilane topniejącym śniegiem i lodem (na przykład, kiedy lodowce ostatecznie znikną), wszelkie pływy wodne zanikną, gdyż ich jedynym źródłem będzie padający od czasu do czasu deszcz. Nie jesteśmy w stanie nawet sobie wyobrazić, co by to dla nas oznaczało. Przykładowo, brzegi rzeki Ganges w Indiach są obecne zamieszkiwane przez miliony ludzi, korzystających z jej wody pitnej, dostarczanej przez lodowce. W przypadku jej wyschnięcia, ogromne ilości ludzi musiałyby uciekać od suszy i głodu, migrując by przetrwać. Obszary mniej dotknięte przez zmiany klimatu, bogate kraje – przede wszystkim Stany Zjednoczone i wiele krajów Europy, szybko stałyby się przeludnione.

Nie możemy po

zwolić, by do te

go doszło!

*

Tsunami to gigantyczne fale, które są wywoływane przez trzęsienia Ziemi na dnie oceanu.

Felix i inni Ambasadorowie Sprawiedliwości Klimatycznej, z biegiem lat zrozumieli, że nie chodzi tylko o ratowanie niedźwiedzi polarnych. Chodzi o przyszłość ludzkości. Podczas prezentacji w Genewie, Felix wpadł na pomysł stworzenia prowokującej naklejki, w którego realizacji pomógł mu przyjaciel, John. Ostatecznie idea dotarła na Światowy Szczyt Kli39 matyczny w Kopenhadze. Dorośli stali na środku miejsca spotkania, pomiędzy “Politykami Klimatu”, trzymając banery i plakaty przedstawiające niedźwiedzie polarne z napisem “Ratujmy ludzkość”


“I żeby powstrzymać wszystkie te zagrożenia, wy chcecie po prostu sadzić drzewa?”, pytają nas ludzie. Tak! Otóż nie chodzi tylko o usunięcie CO2 z powietrza, ale o wspólną pracę nad nową przyszłością. Sadząc drzewa na całej planecie, dzieci zaczną postrzegać siebie, jako część jednej wielkiej rodziny, jako obywatele świata. Nie siedzimy bezczynnie kłócąc się o to, kto jest odpowiedzialny za tę sytuację. Podejmujemy wysiłek, aby ją naprawić. Chodzi o to, by zachęcić również innych do podjęcia działania!

Lodowiec Aletsch w Szwajcarii, w latach 1900 i 2005

Oczywiście jesteśmy świadomi tego, że każdego dnia będzie wyciętych lub zniszczonych więcej drzew, niż my zdołamy posadzić. Oraz że młode drzewka i krzewy, które sadzimy, nie są w stanie pochłonąć tak dużych ilości CO2 jak dawno powstałe lasy deszczowe. Wiemy też, że niepodejmowanie żadnych działań po prostu nie wchodzi w grę! Zgromadziliśmy już dość pokaźną grupę Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej. Niewątpliwie nasze szeregi będą nadal się poszerzać. Osoby będące u władzy nadal nie robią wystarczająco dużo, by uratować przyszłość naszej planety.

40

Nie cały lód, który topnieje, przyczynia się do podniesienia poziomu morza Zauważyliśmy, że zwłaszcza wśród ludzi, którzy dopiero co dołączyli do naszej sprawy, popularne jest pewno błędne przekonanie. Dotyczy ono tego, co dzieje się na świecie, kiedy topnieją lodowce. Wielu uważa, że kiedy góry lodowe topnieją, poziom wody natychmiast się podnosi w oceanie . Nie jest to do końca

prawdą. Przykładowo, trzy czwarte szklanki wypełnione jest wodą z kostkami lodu i kiedy ten lód topnieje, woda nie wylewa się ze szklanki. I kiedy lód w stawach topnieje wraz z końcem zimy, nie będą one pełniejsze niż zeszłej jesieni. Jednakże, jeśli na brzegu jeziora umieścimy ogromną taflę lodu, jej topnienie może oczywiście podnieść poziom wody. Taka samo dzieje się z lodem “przechowywanym” w lodowcach na każdym kontynencie. Kiedy lodowce topnieją w skutek globalnego ocieplenia, woda spływa do oceanu, podnosząc poziom wód oraz zalewając brzegi i pobliskie


Większość polityków, przemysłowców, przedsiębiorców oraz przedstawicieli rolnictwa, którzy odmawiają podjęcia działań, do roku 2040, nie będzie w roku 2040. Ale my, dzieci, będziemy! Chodzi o naszą przyszłość i życie!

a: Pomocna wskazówk cnym ma dwa łno Lód na biegunie pó metry grubości. dwa kilometry Lód na Grenlandii ma grubości.

To właśnie dlatego używamy określenia „kryzys klimatyczny”. Globalne ocieplenie nie brzmi wystarczająco niepokojąco. Słowo “kryzys” oddaje powagę sytuacji i nie pozostawia wątpliwości, że ludzie muszą podjąć jakieś działania. Wiemy, że przed nami jeszcze długa droga, ale każda podróż zaczyna się pojedynczym krokiem, a my już od dawna podążamy w dobrym kierunku! „Jeśli chcesz iść szybko, idź sam. Jeśli chcesz dojść daleko, idź wraz z innymi.“ (stare przysłowie indiańskie)

Wraz z globalnym ociepleniem warunki pogodowe staną się bardziej ekstremalne. Tak zwane „powodzie stulecia” już teraz mają miejsce co kilka lat.

Musimy iść szybko i dojść daleko!

41 miasta. Najwięcej lądolodu (lodu “przechowywanego” na do 90% promieniowania z powrotem poza atmosferę. Gdypowierzchni) znajduje się na Antakrtyce i Grenlandii. Duże by nie to, temperatura Ziemi podwyższałaby się jeszcze ilości znajdują się też w Południowej Ameryce i pasmach bardziej. górskich na całym świecie. Jeśli te ogromne lustra (dryfujące tafle lodowe w okolicach Czy to oznacza, że lód, który już znajduje się w morzu, nie biegunów) stopnieją, Ziemia straci swoją najskuteczniejszą wpływa na zmiany klimatu? Nie! Topnienie lodowców w oce- “chłodziarkę”. Kiedy promienie słońca padają na wodę, a anach ma w rzeczywistości duży wpływ na klimat. Jest to nie na lód, pochłania ona aż do 90% ciepła i energii. To szczególnie zauważalne, kiedy morza, zamarznięte przez tylko pogarsza sytuację już ocieplającego sie klimatu, co najmniej kilka miesięcy, tracą swoją powłokę lodową. zwiększając topnienie lądolodów i podnosząc poziom wód Dzieje się tak, dlatego że śnieg i lód odbijają światło jeszcze szybciej. słoneczne jak ogromny arkusz folii aluminiowej, wysyłając


Czym jest sprawiedliwość klimatyczna? Amerykanin średnio produkuje 20 ton dwutlenku węgla rocznie. Europejczyk - 10 ton, Chińczyk - 6, a Afrykanin produkuje zaledwie połowę tony. Stany Zjednoczone i Europa - łącznie około miliarda ludzi - jest odpowiedzialnych za 60 procent dwutlenku węgla emitowanych do atmosfery. Reszta ludzkości - jakieś sześć miliardów ludzi produkują pozostałe 40 procent. Czy to jest sprawiedliwe? Oczywiście, że nie. Nasz pomysł może z początku wydawać się dziwny, ale my wierzymy, że każdy powinien mieć prawo produkować taką samą ilość dwutlenku węgla, niezależnie gdzie mieszkaja lub gdzie się urodzili. Sądząc po dzisiejszym poziomie dwutlenku węgla w atmosferze, to jakieś 5 ton na osobę rocznie.

* Z doświadczenia

wiemy, że: 4 tony CO2 = wzrost temperatury o 4 stopnie Celsjusza 1.5 tony CO2 = wzrost temperatury o 1,5 stopnia Celsjusza

Nawet jeśli udałoby nam się sprawiedliwie rozdzielić emisję dwutlenku węgla, znalazłoby się więcej zmian do wprowadzenia. Średnia emisja 5 ton to wciąż za dużo i w ostateczności doprowadziłaby do chaotycznego klimatu i okropnych konsekwencji. Poziom mórz będzie wzrastał, jeśli odmówimy zredukowania całkowitej ilości dwutlenku węgla jaką produkujemy. A ponieważ czterdzieści procent ludzkości mieszka niedaleko wybrzeża, więc miliony ludzi straciłoby swoje domy i musiałoby się przeprowadzić. Rzeczywistość jest taka, że ludzie mieszkający w krajach emitujących najmniej dwutlenku węgla, byliby najbardziej dotknięci. Czyż to nie jest niesprawiedliwe? Musimy coś z tym zrobić. Prawo do emisji CO2 powinno być takie samo dla wszystkich. Musimy zarazem zmniejszyć produkowaną jego ilość o połowę, do 1,5 tony rocznie. Dopiero przy takiej ilości atmosfera Ziemi będzie miała szansę się odbudować.* Nie mamy innego wyjścia!

42

20t

10t

6t

0,5t

1 Amerykanin 1 Europejczyk 1 Chińczyk 1 Afrykanin

Ślad węglowy dla jednej osoby rocznie: (suma emitowanych gazów cieplarnianych)

Nawet dorośli muszą to zrozumieć. Muszą zrozumieć, że te zasady muszą być przestrzegane, tak jak my dzieci musimy przestrzegać zasad ustalonych przez naszych rodziców. Każdy z nas, mały, czy duży, niezależnie skąd pochodzi (z Afryki, Europy czy Ameryki) potrzebuje prawa, które pilnuje, aby nikt nie emitował więcej niż 1.5 tony dwutlenku węgla rocznie.


Do 2009 Szczytu Klimatycznego ONZ w Kopenhadze myśleliśmy, że dwie tony dwutlenku węgla i wynikający z tego wzrost średniej temperatury o dodatkowe dwa stopnie będzie wystarczający. Ale w 2010 Szczycie Klimatycznym w Cancun, przedstawiciele paru wysp wyjaśnili: dwa stopnie więcej i nasze wyspy będą pod wodą. 1,5 stopnia lub 1,5 tony dwutlenku węgla na osobę rocznie to maksimum!

40% emisji CO2

60% emisji CO2 około miliarda osób (USA + Europa) około 6 miliardów osób (reszta świata)

Całkowita emisja CO2

Co się stanie, jeśli przekroczymy to ograniczenie? Cóż, wtedy powinniśmy za to płacić. Jeśli wyprodukujemy więcej dwutlenku niż powinniśmy, musimy wykupić dodatkowe „prawa do zanieczyszczeń“ od krajów, które tej granicy nie przekroczyły. Afrykanin prawdopodobnie zużyje tylko pół tony z półtoratonowego przydziału. Dlatego powinien mieć prawo sprzedać niezużytą tonę tym, którzy chcą emitować więcej niż 1,5 tony rocznie. Pieniądze zarobione w ten sposób przez Afrykańczyków, mogłyby zostać wydane na nowoczesne, ekologicznie przyjazne technologie. Mogliby oni zbudować szkoły i szpitale, kształcić lekarzy i nauczycieli, a ich dzieci nie musiałyby już chodzić głodne. My dzieci, nazywamy to prawdziwą sprawiedliwością klimatyczną.

Taki handel dwutlenkiem węgla zmusi nas też do zmiany naszych przyzwyczajeń. Gdyby dwutlenek naprawdę kosztował i musielibyśmy płacić od niego podatek za każdy produkt, który kupiliśmy, wtedy produkty z dużą zawartością dwutlenku węgla szybko stałyby się o wiele droższe niż te przyjazne środowisku. W ten sposób zaczęlibyśmy zwracać większą uwagę na to, co kupujemy i jak żyjemy. Na przykład winogrona z Południowej Afryki albo jabłka z Chile, transportowane przez pół świata, co skutkuje wysokimi emisjami dwutlenku węgla, podrożałyby. To samo z samochodami, które zużywają dużo benzyny i „wydychają“ ogromne ilości dwutlenku węgla. Na te nałożony by został wyjątkowo wysoki podatek od dwutlenku węgla. Może więcej ludzi zaczęłoby znów podróżować pociągiem, bo cena lotów, włącznie z ogromnym podatkiem od dwutlenku węgla, odsłoniłaby prawdziwe koszty. Od Szczytu Klimatycznego* w 2005 to podejście do wprowadzenia sprawiedliwości klimatycznej nazywane jest handlem emisjami. Zwykle słowo „emisja“ oznacza wszystko, co jest wypuszczane do środowiska, ale w tym przypadku ten termin odnosi się do gazów cieplarnianych (przede wszystkim dwutlenku węgla).

43

*

Światowy Szczyt Klimatyczny każdego roku odbywa się w innym miejscu na świecie.


Handel emisjami: Prosta rzecz, którą trudno zrobić Handel emisjami działa jak gra gorące krzesła.

“Tak, to działa...i co z tego? Handlujemy pozwoleniami na prawa do zanieczyszczenia“. To najczęstsza odpowiedź, jaką dostajemy od sceptyków kiedy mówimy o handlu emisjami w celu ratowania środowiska. Mówimy: tak, to działa! Oczywiście pomysł musi być sprawiedliwie wprowadzony. W każdym razie, plan wygląda następująco: każdy członek Unii Europejskiej dzieli tak zwany plan alokacyjny z pozwoleniami na prawa do zanieczyszczeń dla fabryk i firm, które zużywają dużo elektryczności w swoich krajach*. Ktokolwiek ma takie pozwolenie, będzie mógł emitować określoną ilość gazów cieplarnianych w określonym czasie.

*

Dorośli nazywają je certyfikatami emisyjnymi

44

Teraz najważniejsza część: aby ten plan zadziałał, czyli aby mniej gazów cieplarnianych było emitowanych do atmosfery - ludzie muszą być oszczędni w swoim przydziale dwutlenku węgla. To oznacza, że ludzie, którzy wydają certyfikaty, muszą się upewnić, że dozwolona jest mniejsza emisja dwutlenku węgla niż uprzednio uważana za normalne. To trochę jak ta gra - gorące krzesła. Działa wtedy, kiedy jest za mało krzeseł, bo ludzie muszą być czujni. A kiedy mamy ograniczony zapas i wysoki popyt, zapłacimy więcej, bo ludzie są gotowi zapłacić więcej za towar. Podwyżki cen na rynku „certyfikatów na zanieczyszczenia“ będą miały silny wydźwięk: na dłuższą metę uczynią rynek tańszym dla producentów energii i innych

Joy [12, Krefeld, Niemcy] Kiedy usłyszałem o tym pomyśle po raz pierwszy, że każdy na ziemi powinien mieć te same prawa do zanieczyszczeń, pomyślałem: „To wariactwo! Już i tak za bardzo zanieczyszczamy środowisko - co się stanie, jeśli powiemy innym, że też mogą tak robić? Będziemy zanieczyszczać środowisko jeszcze bardziej - tak jak to się teraz dzieje w Chinach! A w dodatku, kiedy my będziemy mieli 50 lat, będzie nas o 2 miliardy więcej niż dziś i każdy (Chińczycy, Hindusi, mieszkańcy Południowej Ameryki i Afryki) będzie chciał żyć tak wygodnie jak my... Ale kiedy dowiedziałem się więcej na temat pomysłu sprawiedliwości klimatycznej, zwłaszcza, że ostatecznym celem jest ograniczyć ogólne zanieczyszczenie poprzez sprawiedliwe rozdanie praw wśród wszystkich, byłem podekscytowany!


firm, aby rozwijali nowe technologie i metody, które nie produkują tyle zanieczyszczeń, zamiast ciągle kupować certyfikaty emisyjne. Ci, którzy inwestują w czystą energię, mogą sprzedać niewykorzystane prawa do zanieczyszczeń innym i w ten sposób zarobić. Jak dotąd w porządku... czy aby na pewno? To świetny pomysł, ale jak to zwykle bywa, gdy dorośli próbują rozwiązać jakiś trudny problem, nie został on jeszcze wprowadzony w swojej idealnej formie. W poprzednich próbach tworzenia rynku handlu emisjami, wydrukowano i rozdano za dużo certyfikatów emisyjnych (kupujący nie musieli nawet za nie płacić!). Brakowało też zachęty dla firm produkujących energię i przedsiębiorstw masowo zanieczyszczających powietrze, by zaczęli oni wytwarzać czystszą energię i bardziej ekologiczne produkty. Oczywiście, to może działać! Jedno jest pewne: potrzebujemy rzeczywistego, sprawiedliwego i wiążącego kontraktu, który mógłby być wprowadzony wszędzie! Żeby nieustannie dążyć do przodu, musimy przezwyciężyć problem korupcji, wywołującej szkody dla naszego środowiska oraz burzącej sprawiedliwość klimatyczną.

45

Franziska [13, Pähl, Niemcy] Muszę przyznać, że nie od razu zrozumiałam pomysł handlowania emisjami. W rzeczywistości jest to jednak bardzo proste: naukowcy mogą każdego roku ustalić, jak dużo CO2 środowisko (oceany, drzewa, itp.) mogą

bezpiecznie pochłonąć, przykładowo 15 miliardów ton. Daną sumę należy podzielić na ilość ludzi na świecie, powiedzmy

– 10 miliardów (w ten sposób obliczenia będą łatwiejsze). To daje nam 1,5 CO2 na osobę. Jeśli ktoś chce wyprodukować więcej, może wykupić pozwolenie na rynku praw do emisji dwutlenku węgla. Jeśli zainteresowanych kupnem jest wielu,

cena będzie wysoka, więc taniej będzie zainwestować w technologie ekologiczne. Co najważniejsza dla nas, dzieci – nie więcej niż 15 miliardów ton CO2 zostanie wypuszczone do atmosfery. Jeśli każde dziecko na Ziemi otrzyma należne mu prawo do emisji 1,5 tony dwutlenku węgla, nie będziemy musieli martwić się o wysyłanie kolejnych pieniędzy na cele charytatywne czy pomoc w rozwoju. Sprawiedliwość klimatyczna jest bardzo prosta! Dlatego właśnie chcielibyśmy, by ten pomysł wszedł w życie podczas następnego Szczytu Klimatycznego.


Jak drzewa pomagają przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu? Zdecydowana większość ludzi wie, że drzewa są dobre dla klimatu, ale one są też dobre dla mikroklimatu (najbliższego otoczenia). Co za tym stoi i dlaczego sadzimy drzewa, wymaga więcej miejsca na wyjaśnienia.

wiedza Podstawowa a! jest ważn

46 Tropikalne lasy są płucami naszej Ziemi!

My dzieci z Plant-for-the-Planet zrozumieliśmy, że człowiek potrzebuje jasnego i gruntownego zrozumienia tematu, jeśli chce następnie wyjaśnić go innym w prosty sposób, pewnie odpowiadać na zadane przez innych pytania. Nauczyliśmy się tego dając wykłady i zbierając datki dla drzew. Podstawowa wiedza jest niezwykle istotna, aby móc odpowiedzieć na nowe pytania. W przeciwnym razie, jakikolwiek argument, który przedstawisz będzie nieprzekonujący. Z tego powodu wyjaśnimy tutaj związek między drzewami, a różnymi aspektami globalnego klimatu. Jak już wiemy, lasy są w stanie wchłaniać dwutlenek węgla. Jednakże żaden las nie jest taki sam jak inny, tak jak żadne drzewo nie jest takie samo jak następne. Lasy tropikalne rosną szybciej niż lasy w Środkowej Europie. Dlatego, więcej dwutlenku węgla jest wchłanianych przez lasy, które są bliżej równika. Z tego względu utrata lasu tropikalnego jest o wiele gorsza dla globalnego klimatu. To dlatego wiele podarowanych drzew jest sadzonych w południowych krajach - w Afryce, w Południowej i Centralnej Ameryce i w Azji. Drzewa te nie tylko pomagają światowemu klimatowi, ale walczą też z rozprzestrzenianiem się pustyń poprzez „meliorację“ ziemi, kawałek po kawałeczku, jednocześnie sprawiając, że poziom wód podziemnych stale wzrasta. Tam gdzie to się udaje, lokalna społeczność ma więcej wody w strumieniach i studniach. Jednocześnie nie możemy pozwolić sobie na niedocenianie lasów na półkuli północnej . Rosnąc, lasy te redukują ilość dwutlenku węgla w powietrzu o jedną trzecią.


Jak to się dzieje? Każda roślina wchłania molekuły dwutlenku węgla z powietrza przez liście i igły. Po absorpcji, oddziela od siebie atomy tlenu i węgla, a potem chemicznie przekształca węgiel w drewno i generuje wzrost. Aby to zadziałało, skomplikowany chemiczny proces (zwany fotosyntezą) musi zajść w liściach i igłach rośliny. Aby w pełni zrozumieć ten proces, należałoby przejść przez zaawansowany kurs biologii lub studiować botanikę. Dla nas istotny jest rezultat: rośliny mogą przekształcać dwutlenek węgla (przez fotosyntezę) w coś wytrzymałego, w coś, co jest podstawowym składnikiem drewna. Tak długo jak to drewno nie ulegnie spaleniu lub gniciu, gaz cieplarniany jest w nim uwiązany. Roślina, w gruncie rzeczy, zatrzymuje węgiel w swojej łodydze, gałęziach i korzeniach.

rzewo Każde d je dwuu n y z maga węgla! tlenek

Dwa przykłady: 35 metrowa (115 stóp) sosna o średnicy pnia 50 centymetrów (20 cali) składuje 0.7 ton węgla. To oznacza, że aby urosnąć do takich wymiarów, drzewo musiało wchłonąć 2.6 tony dwutlenku węgla z atmosfery. Buki mają nawet mocniejsze drewno. Dlatego potrzebują więcej dwutlenku węgla, aby zapewnić sobie mocne korzenie, a w tym procesie chronią klimat jeszcze bardziej. Buk o tej samej wysokości i średnicy co wyżej opisana sosna , składuje około 0.95 ton węgla. To równowartość 3.5 ton węgla z atmosfery – prawie o tonę więcej! Około jedna trzecia powierzchni Niemiec jest pokryta lasami, a w tych lasach magazynowanych jest około 4.4 miliardów ton dwutlenku węgla (przekształciwszy węgiel w dwutlenek węgla) - to bardzo duża ilość.

47

Drzewo magazynujące dwutlenek węgla Tlen (O2)

Dwutlenek węgla (CO2)

Węgiel (C) jest magazynowany w drewnie, liściach i korzeniach Liście Korzenie, części roślin oraz organizmy glebowe magazynują węgiel w glebie


Drzewa i lasy są nie tylko naszymi sojusznikami w walce z globalnym ociepleniem. Dostarczają też niesamowitych korzyści w swoim najbliższym otoczeniu - korzyści, które są odczuwane nawet bez pomiarów. Wróćmy do drzewa bukowego. W letni słoneczny dzień wchłania przez swoje liście około 9400 litrów* dwutlenku węgla i wypuszcza taką samą ilość tlenu (O2) do atmosfery.

*

Uważaj: 9400 litrów gazu to nie to samo co 9400 litrów płynu! Litr dwutlenku węgla waży tylko 1,96 gramów, ale to oznacza, że buk wchłania ponad 18 kilogramów dwutlenku węgla każdego dnia.

* Kurz składa się z

mikroskopijnych cząsteczek, które są tak 48 małe, że mogą przenikać głęboko do naszych płuc i powodować szkodę.

Ktokolwiek myśli, że to niewystarczająco, powinien rozważyć następujący fakt: aby buk wchłonął 9400 litrów dwutlenku węgla, musi przefiltrować aż do 24 737 metrów sześciennych powietrza. To tyle powietrza ile znajduje się w siedmiu ogromnych balonach napełnionych gorącym powietrzem! Czyż to nie jest ogromna ilość? Ale to nie wszystko. Podczas letniego dnia pracującego każde drzewo pobiera 6000 litrów wody z gleby - równowartość około 40 wanien wypełnionych po brzegi. Z tej niesamowitej ilości wody drzewo potrzebuje tylko 1 promila (0.1 procenta), około 6 litrów bezpośrednio do pracy (fotosyntezy). Pozostałe 99.9 procent zostanie wypuszczone przez drzewo jako para wodna, co bardzo schładza powietrze, zwiększając wilgotność. Oba te zjawiska razem produkują chłodny wilgotny klimat leśny, szczególnie przyjemny w gorący, letni dzień. Miasta, które mają wiele ulic i budynków mogą stać się niesłychanie gorące. Takie miasta mogłyby uczynić swój klimat o wiele przyjemniejszym sadząc wiele drzew wzdłuż dróg oraz tworząc wiele małych parków blisko miejsc, w których ludzie pracują i żyją. Kolejną pozytywną rzeczą jest to, że drzewa filtrują wiele różnych cząsteczek kurzu* - jakieś 80 procent- z powietrza. Kiedy ludzie decydują się ściąć drzewa w miastach by stworzyć więcej miejsc parkingowych, nie tylko atakują las, ale też płuca mieszkańców miast.

Pojedyncze drzewo może wchłonąć tyle powietrza w jeden dzień.


. Więc kiedy pytają nas, czy nasza kampania sadzenia drzew naprawdę ma sens, możemy powiedzieć: tak, na dużą i małą skalę! Drzewa mogą, korzeń po korzeniu, zatrzymać zmianę klimatu poprzez wchłanianie dwutlenku węgla z powietrza i zatrzymywanie go w sobie. One też poprawiają powietrze, którym oddychamy na co dzień - co przynosi wielką ulgę, zwłaszcza w wielkich miastach. My nie tylko sadzimy drzewa w ramach naszej globalnej kampanii. Przede wszystkim chcemy informować i edukować inne dzieci oraz nastolatków o kryzysie klimatycznym i nauczyć ich, co mogą zrobić dla klimatu, jak się zaangażować, by pomóc. Nasze drzewa są symbolami - symbolami sprawiedliwości klimatycznej. Nauczyciel UNESCO Gerhard de Haan nazwał kiedyś naszych uczniów „dyplomatami w gumowcach“. Powiedział tak o nas, ponieważ, w przeciwieństwie do wielu polityków i dyplomatów, my chcemy być aktywni, chcemy przekształcić naszą wiedzę w czyny.

Nie tylko gadaj, ale też sadź drzewa!

My dzieci sadzimy drzewa na całym świecie, by ocalić naszą przyszłość.

49



52

Jak robić to samemu… Lub: o szkole i nauce na całe życie

58

Drzewo po drzewie … Lub: wielka akcja sadzenia 66 Drzewa dla krajów południowych… Lub: 10 euro = 10 drzew 74 Nasza planeta potrzebuje Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej i Lobbystów Przyszłości… Lub: Akademia Plant-for-the-Planet 84

“Komar sam nic nie zdziała przeciwko nosorożcowi, ale tysiąc komarów może zmusić nosorożca do zmiany kierunku.”

Carolina (14), ambasadorka sprawiedliwości klimatycznej z Cancun, Meksyk

Co my możemy zrobić

Co wszyscy mogą zrobić… Lub: ochrona klimatu w domu

3.


Co wszyscy mogą zrobić ... Lub: ochrona klimatu w domu

Gdy myślimy o tym, co pojedyncza osoba może zrobić, aby zmniejszyć negatywne skutki zmiany klimatu, często prowadzi to do uczucia beznadziei: jedna osoba przecież nie zdziała wiele. Istnieje tylko jedna rozsądna odpowiedź: każda wielka zmiana jest rezultatem wielu mniejszych, a niewielki wysiłek w dobrej sprawie pociągnie za sobą więcej takich aktów, a te pociągną za sobą kolejne, dzięki czemu cel, który uważaliśmy za nierealny, zostanie osignięty. Dobre przykłady są zaraźliwe! Warto jest przyjrzeć się dokładniej kilku przykładom z naszego codziennego życia, nawet tym „oczywistym“:

Co złego jest w ruchu ulicznym?

52

Ile godzin trzeba by było słuchać radia, żeby usłyszeć wszystkie raporty na temat ruchu ulicznego i informacje na temat wypadków, które kiedykolwiek miały miejsce? Czasami po prostu musimy zadać sobie pytanie, czy samochody naprawdę czynią nasze życie łatwiejszym - zwłaszcza, gdy pomyślimy o tym, jak bardzo zanieczyszczają one środowisko. Oczywiście, że osoby, które nie mieszkają w wielkich miastach mają więcej trudności z przemieszczaniem się bez samochodu, ale czy naprawdę jest on nam potrzebny, gdy chcemy dotrzeć do miejsca odległego o zaledwie kilometr? Nie chcemy wywoływać w nikim uczucia winy tylko dlatego, że ma samochód i korzysta z niego. Skupiamy się na obrazie całości, na ogromnej liczbie podróży, którym można by zapobiec, gdyby tylko ludzie zmienili swoje przyzwyczajenia. Często słyszymy, że jeżdżenie na rowerze jest zbyt wolne. Nie jest to jednak prawdą w przypadku osób mieszkających w miastach, na przykład w Monachium. Monachium ma sieć dróg rowerowych o długości 1 200 kilometrów! Kiedy więc kierowcy czekają na światłach i tkwią w korkach, rowerzyści swobodnie przemieszczają się do celu. Wiele osób twierdzi, że przejechanie kilku kilometrów na rowerze nie przyczyni się do ochrony klimatu. Kto jednak powiedział, że musimy kończyć na kilku kilometrach? Zawsze, gdy na lekcje muzyki i zajęcia sportowe jeżdżę na rowerze zamiast prosić


mamę, żeby mnie odwiozła, oszczędzam 3 360 g dwutlenku węgla. A jeśli korzystam z roweru przez 30 tygodni w roku (odejmując czas wakacji i okresy, gdy pogoda jest zła), wtedy samodzielnie zapobiegam wprowadzeniu do środowiska 100 kilogramów CO2 - a to robi wrażenie!

Emisja CO2 na 100 km

Co z wakacjami? Pomyślcie o tym: podczas lotu z Monachium na Majorkę wprowadzamy do atmosfery około 680 kilogramów dwutlenku węgla na osobę. Trochę dużo, prawda? Nie mówimy, że każdy musi całkowicie zrezygnować z latania - ale czy naprawdę musimy to robić każdego roku?

Zjadacze energii w domu Gdy ktoś w mojej rodzinie mówi innym ludziom, że już od dłuższego czasu używamy w domu energooszczędnych żarówek, często spotyka się z chichotem i pytaniem, czy wiemy, że żarówki pobierają nieznaczną ilość energii w porównaniu z innymi urządzeniami elektrycznymi w domu. Oczywiście, że o tym wiemy - wiemy jednak także, że jeśli doda się do siebie wiele małych rzeczy, to można osiągnąć spory rezultat. Dlatego właśnie Unia Europejska zdecydowała o zakazie używania tradycyjnych żarówek żarowych od 2012 r. Wspieramy ten pomysł i mamy nadzieję, że wejdzie w życie wcześniej, a energooszczędne żarówki będą powszechnie dostępne jak najszybciej. Oszczędność jednej kilowatogodziny równa się 616 gramom zaoszczędzonego dwutlenku węgla! Im szybciej więc zaczniemy się stosować do nowych regulacji, tym lepiej.

Jule [13, Bremen, Niemcy] i Merle [13, Bremen, Niemcy] Gdy po raz pierwszy zapytano się nas o domowe sposoby na ochronę klimatu, zajęło nam chwilę, żeby zdać sobie sprawę z tego, że nie ma w nich nic nadzwyczajnego! Pewnie to dlatego, że dla nas, uczniów z Plant-for-the-Planet, ochrona klimatu jest czymś oczywistym. Na przykład, „automatycznie“ wyłączamy grzejnik, światła, komputer czy inne urządzenie pobierające energię, gdy przestajemy z niego korzystać lub wychodzimy z pokoju. Często też zostawiamy samochód w domu i dojeżdżamy pociągiem albo, latem, rowerem. Oszczędzamy też wodę skracając czas brania prysznica. Staramy się oszczędzać energię, gdzie tylko możemy. Oprócz tego Jule jest wegetarianką, a Merle je jedynie niewielkie ilości mięsa, co ma wielkie znaczenie. Zawsze segregujemy śmieci i stosujemy recycling... a poza tym sadzimy drzewa!

53


Lodówki i zamrażarki pochłaniają sporo energii, zwłaszcza jeśli znajdują się w złym miejscu i są źle używane. Lodówka koło kuchenki? Zły pomysł. Musiałaby wtedy nieustannie się schładzać z powodu ciepła płynącego z piecyka. A co, jeśli włożymy do lodówki gorące jedzenie? To jeszcze gorszy pomysł. Lodówka musi zużyć o wiele więcej energii na ochłodzenie jedzenia niż gdyby najpierw schłodziłoby się ono leżąc po prostu na blacie. A co z zamrażalnikiem w nieogrzewanym pomieszczeniu gospodarczym? Doskonały pomysł! Kolejna prosta i szybka wskazówka na zmniejszenie zużycia energii lodówki: jeśli ustawisz temperaturę na 7 °C zamiast 5 °C, możesz zaoszczędzić nawet 15 % energii elektrycznej! imana kl Ochro odówce l tu w

Ochron a w kuch klimatu ence

54 Ochrona klimatu w h śmietnikac

Ochrona klimatu w domu

Z drugiego końca skali temperatury: istnieje wiele sposobów na oszczędzanie energii podczas gotowania. Czasami to proste: wystarczy gotować z pokrywką! Używanie pokrywki zmniejsza zużycie energii o jedną trzecią, a osoby gotujące w szybkowarach zamiast w normalnych garnkach zaoszczędzą dodatkowe 40%. Podobnie z pieczeniem. Drzwi od piecyka należy trzymać zawsze zamknięte! To dlatego, że za każdym razem, gdy są je otwiera, 20% ciepła wydostaje się na zewnątrz, przez co zużywamy więcej energii na nagrzanie piecyka do wymaganej temperatury. Kolejna wskazówka dla miłośników herbaty. Gotując litr wody w czajniku zamiast w imbryku do herbaty stawianym na kuchence oszczędzamy 32 gramy dwutlenku węgla. To się sumuje! Możemy zaoszczędzić w domu ogromne ilości CO2, jeśli tylko przestaniemy produkować tak wiele śmieci. Każdy kilogram śmieci to nie tylko strata pieniędzy, ale także średnio 320 gramów dwutlenku węgla. Unikanie produkcji śmieci to najbardziej bezpośrednia forma ochrony środowiska! Najlepiej, oczywiście, byłoby wyeliminować tyle, ile tylko się da. Wiedzieliście, że szklaną butelkę można użyć nawet 50 razy, a plastikową 25 razy zanim trzeba ją wyrzucić? A gdy już do tego dojdzie, czy powinna trafić na wysypisko? Nie! Powinna zostać przerobiona. Jeżeli segregujemy śmieci, wykorzystujemy ponownie to, co możemy, a dopiero potem przerabiamy, ilość śmieci niepoddawanych recyklingowi zmniejszy się do ilości możliwej do kontroli. Najwięcej energii można zaoszczędzić mieszkając w domu, który jest „przyjazny środowisku“. Ten temat jest jednak tak szeroki, że nawet jego podstawy nie zmieściłyby się w tej książce. Na szczęście istnieje wiele źródeł informacji np. na temat uszczelniania okien odpowiednimi materiałami. Można znaleźć również sporo informacji o łatwiejszych sposobach na dostosowanie domu tak, aby zużywał jak najmniej energii.


To frustrujące, jednak prawdziwe: wielkie firmy energetyczne z oporem przestają korzystać z nieodpowiedzialnych technologii opartych na węglu czy energii jądrowej. Niestety, nie do wszystkich trafiają nasze argumenty. Rozumieją jednak dobrze inny język: język pieniędzy. A gdy grozi im utrata klientów i zysków, zostają zmuszeni do słuchania, czy tego chcą, czy nie. Dlatego byłoby wspaniale, gdyby jak najwięcej z nas było w stanie zmienić dostawców na tych bardziej przyjaznych środowisku. Ta zmiana jest naprawdę prosta!

Porównanie emisji CO2

Zmiana dostawcy energii?

ekologiczny prąd

konwencjonalny prąd

Zmiana na ekologicznego dostawcę jest nie tylko akcją polityczną, jest także bezpośrednim sposobem na ochronę środowiska. Podczas produkcji ekologicznej energii wytwarza się jedynie jedną trzecią ilości dwutlenku węgla w porównaniu z tradycyjną produkcją. Jeżeli czteroosobowa rodzina korzysta z energii ekologicznej zamiast tradycyjnej, zaoszczędzą oni około 3 265 kg CO2!

Ile dwutlenku węgla znajduje się na moim talerzu? Możemy jeść zdrową, organiczną i niskokaloryczną żywność, która przede wszystkim jest przyjazna środowisku. Ale jak? Kilka przykładów z Niemiec: 500 g truskawek z Niemiec wytwarza podczas sezonu na truskawki (maj-lipiec) 80 g mniej dwutlenku węgla niż te same truskawki sprowadzane z Włoch. A w porównaniu z truskawkami z RPA, niemieckie truskawki wytwarzają 6 000 g mniej dwutlenku węgla. Co więcej, 500 g organicznego masła oszczędza 425 g CO2 w porównaniu z masłem tradycyjnym, a kilogram ekologicznego chleba wytwarza 1,1 kg mniej dwutlenku węgla niż kilogram chleba tradycyjnego. Sklepy spożywcze - nawet te bardzo tradycyjne - zazwyczaj niezawodnie reagują na życzenia klientów. Jeżeli, przykładowo, kierownik działu spożywczego zauważy, że klienci zaczynają wykazywać zainteresowanie tym, ile kilometrów żywność musi przebyć zanim trafi na sklepowe półki, na pewno na to zareaguje. Nie zrobi tego, bo nagle zgadza się w naszymi argumentami. Nie, zareaguje, aby przyciągnąć nowy rodzaj klientów. Dla nas jednak powód nie ma znaczenia. Liczy się to, że produkty przyjazne

55 imatu Ochrona kl na talerzu

Ochrona kl imatu w koszyku z zakupami


środowisku wchodzą na rynek i zaczynają pojawiać się na półkach w supermarkecie. Czasami jednak sytuacja jest bardziej skomplikowana niż się wydaje na pierwszy rzut oka. To, jak przyjazne środowisku są niektóre owoce i warzywa zależy w dużej mierze od tego, czy ich zbiór odbywa się we właściwym okresie. Więcej na ten temat można przeczytać poniżej w okienku pt. „Rzecz z jabłkami“. Bardziej niż ilość przebytych kilometrów, ekologiczna uprawa jabłek i używanie przetworzonych puszek, liczy się coś innego: odpowiedzialne, oszczędne i trwałe wykorzystanie energii musi odbywać się w naturalny sposób, jak odpowiedź na to pytanie! „Mogę to ukraść?“ Wszyscy znają odpowiedź na to pytanie. Wpojono nam to lata temu i mamy to teraz nie tylko w głowach, ale i w sercach.

Rzecz z jabłkami:

56

Jabłko z Niemiec nie zawsze jest bardziej przyjazne środowisku niż jabłko z Chile czy Nowej Zelandii. To dlatego, że przechowywanie niemieckiego jabłka przez miesiąc w chłodnym miejscu pochłania sporo energii i w ten sposób wyzwala dwutlenek węgla. Przyjazne środowisku jabłka ekologiczne są dlatego dostępne jedynie w okresie zbiorów, od września do maja. W okresie od czerwca do następnego zbioru we wrześniu jabłka z Nowej Zelandii są lepsze dla środowiska, mimo iż przypłynęły do nas z drugiego końca świata. W każdym wypadku najlepiej jest jednak kupować owoce świeżo ze zbiorów, które nie muszą być długo przechowywane ani transportowane tysiące mil. Dla porównania: kilogram lokalnych warzyw lub owoców wyzwala średnio 230 g dwutlenku węgla. Kilogram warzyw lub owoców z innego kraju w Europie wyzwala średnio 460 g dwutlenku węgla; przy transporcie morskim ta wartość wynosi 570 g, a przy transporcie lotniczym wzrasta do 11 000 g CO2 na kilogram zbioru. Czy musimy koniecznie jeść truskawki zimą?


Jeśli wpojono nam zachowanie przyjazne środowisku i gdy staje się ono naszą drugą naturą, to tak, jakbyśmy sporo już wygrali. Jeśli jednak nieustannie musimy sobie przypominać, dlaczego marnotrawstwo jest złe, wtedy tracimy cenny czas, który moglibyśmy wykorzystać na osiąganie lepszych rezultatów Dlatego musimy mieć odwagę, aby zacząć od małych kroków! A im więcej odwagi będziemy mieli, tym więcej ludzi się do nas przyłączy i tym łatwiejsze to się stanie!

Bezmięsny poniedziałek Wszyscy to wiedzą... nie, wszyscy to powinni wiedzieć: przejście na wegetarianizm nie oznacza wyrzekania się radości z jedzenia. W rzeczywistości ma nawet przyjemny smak: czystego sumienia. Osoba jedząca sporo tradycyjnego mięsa przyczynia się do wprowadzenia do atmosfery dwukrotnie większej ilości dwutlenku węgla niż ktoś, kto zazwyczaj wybiera potrawy wegetariańskie i ekologiczną żywność! Czym jest Meatless Monday (z ang. bezmięsny poniedziałek)? To międzynarodowy ruch mający na celu pomoc ludziom w obniżeniu spożycia mięsa o 15%, aby polepszyć zdrowie nasze i naszej planety. Jest on inicjatywą The Monday Campaigns i Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health w Stanach Zjednoczonych. Dlaczego bezmięsny? Amerykanie średnio spożywają ok. 230 g mięsa dziennie - 45% więcej niż rekomendacje Departamentu Rolnictwa USA (USDA). Stosowanie diety wegetariańskiej przez jeden dzień w tygodniu może zmniejszyć ryzyko niektórych chorób przewlekłych, a także ograniczyć obciążenie węglowe i oszczędzić zasoby m.in. wody pitnej i paliw kopalnych. Dzień bez mięsa oszczędza tyle samo gazów cieplarnianych, co dzień bez jeżdżenia samochodem. Kampania ta jest wspierana przez osobowości medialne i polityków, takich jak Michael Pollan, Al Gore, Sir Paul McCartney, Gwyneth Paltrow i Mario Batali. To, co sprawdza się w USA, może działać równie dobrze w innych krajach na całym świecie. Zaczynamy już forsować tę zmianę, a ty możesz się do nas przyłączyć. Każdy powinien złapać byka za rogi i zadać sobie pytanie, czy naprawdę musimy jeść tyle mięsa...

57


Jak robić to samemu …

Lub: o szkole i nauce na całe życie Prezentacja Felixa dla szkoły – Międzynarodowej Szkoły Monachijskiej w Starnbergu – była początkiem ruchu Plant-for-the-Planet. Ważna, może nawet ważniejsza niż sama prezentacja, była reakcja ludzi, zwłaszcza nauczycielki Tonianne Phillips i dyrektorów szkoły: Mary Seppala i Eifa Phillipsa. Bez ich zachęty Plant-for-the-Planet prawdopodobnie nigdy by nie zaistniał. A gdyby uczniowie ze szkoły Felixa nie byli tak chętni do włączenia się w jego plan sadzenia drzew na całym świecie, ten pomysł nigdy nie zostałby zrealizowany. Wielu z nas miało tyle szczęścia, co Felix, ponieważ na samym początku otrzymaliśmy wsparcie ze strony kolegów i koleżanek ze szkoły i nauczycieli. Uważamy, że rola szkół jest niezmiernie ważna dla sukcesu Plant-for-the-Planet.

jedNie pozwólmy ić dl nak innym my nam oczu!

58

Pierwszą rzeczą, którą słyszymy od rodziców jest jednak nie zachęta, a wątpliwości: „To świetnie, że wy, dzieci, chcecie być odpowiedzialne i angażować się, ale po co zajmować się tym problemem? Dzieci powinny się cieszyć wolnością i pozwolić dorosłym martwić się takimi rzeczami. Poważne sprawy w życiu nadejdą wystarczająco wcześnie. Szkoły są wystarczająco stresujące, nie powinniście też zajmować się problemami świata, zwłaszcza tak trudnymi jak kryzys klimatyczny i nadchodzący głód“. Każdy z nas słyszał tę odpowiedź lub inne, podobne do niej. Wielu dorosłych myśli, że jest nam zbyt ciężko zajmować się takimi sprawami, i nie rozumie, że zmierzenie się z rzeczywistością nie jest aż tak trudne, jak czytanie o niej, przyglądanie się w telewizji zagrożeniom czekającym na nas w przyszłości i świadomość, że nie można nic zrobić, bo jest już za późno. Większość dorosłych spogląda na to jedynie ze swojej perspektywy. Dla nich przyszłość oznacza jedynie 20, 30 lub 40 lat, jednak dla nas to 70, 80 lub nawet 90 lat, być może dożyjemy nawet roku 2100. Jeśli poziom morza wzrośnie o 1, 2 lub nawet 7 metrów, my, dzieci, będziemy miały


problemy z przetrwaniem. Dla dorosłych jest to jedynie teoretyczne pytanie. Robimy to, bo chcemy mieć pozytywną przyszłość.

Chcemy

wsparc

ia!

Każdy, kto tego doświadczył, wie: nie ma niczego lepszego niż dzielenie poglądu na sprawy świata z innymi osobami i pracowanie z nimi w celu zmiany świata. To dodaje siły i odwagi! Co do sprawy sfrustrowania i przepracowania: chcemy zapewnić dorosłych, że staranie się o lepszą przyszłość nie jest męczące, a ma wielkie znaczenie i może być dobrą zabawą! Szkoły mogą być bardzo pomocne, jeśli będą dawały nam więcej możliwości zaangażowania się w niezależne projekty. Dobrym przykładem mogą być Max, Szesima i Karoline. Uczęszczają oni do szkoły protestanckiej w centralnym Berlinie, gdzie ruch Plant-for-the-Planet odniósł ogromny sukces. To jednak nie wszystko. Akcje są często podejmowane przez samą szkołę, bo stwarzają uczniom możliwość pracy nad własnymi pomysłami. W wielu innych szkołach dzieci nie dostają tyle wsparcia i zachęty. Myślimy, że byłoby wspaniale, gdyby więcej szkół dało uczniom takie możliwości, jak szkoła protestancka w Berlinie. Słyszeliśmy od Maxa, Szesimy i Karoline, że w szkole mają nawet przedmiot o nazwie „Odpowiedzialność“ - przypomina on etykę lub wiedzę o społeczeństwie - podczas którego rozmawiają na temat struktury państwa i społeczeństwa, oraz jakie one powinny być w idealnym świecie. Byliśmy tego bardzo ciekawi, a kiedy Max opowiedział nam o tym przedmiocie, dowiedzieliśmy się, że uczy on przede wszystkim podejmowania inicjatywy. Gdy to usłyszeliśmy, pomyśleliśmy, że ciekawie byłoby przeprowadzić wywiad z dyrektorem szkoły, Margaret Rasfeld.

szkolny Przedmiot ialność“! „Odpowiedz

59


Szanowna Pani Rasfeld, o czym jest przedmiot szkolny „Odpowiedzialność“? Przedmiot „Odpowiedzialność“ znaczy w skrócie, że każdy uczeń w niezależny sposób angażuje się w projekty służące społeczności. Celem jest rozwój osobisty dzięki, po prostu, otwarciu szkoły i daniu uczniom możliwości realizacji własnych pomysłów angażując się w aktywności poza murami placówki. Ich pomysły nie muszą koniecznie przysługiwać się społeczności, w większości przypadków jednak tak jest.

Zaangażowanie społeczne jest ekscytujące!

60

ia Działan z na rzec ności! społecz

Co dokładnie robią uczniowie? Wielu z nich idzie do swoich dawnych przedszkoli i tam pracuje. Niektórzy poprawiają stan placów zabaw tworząc ścieżki lub domki dla dzieci do zabawy. Inni przeprowadzają badania. Mają plany na małe eksperymenty, które konsultują z nauczycielami chemii i fizyki, aby były one zarówno bezpieczne, jak i interesujące dla dzieci w wieku przedszkolnym. Oczywiście, muszą przedtem upewnić się, że mają na to pozwolenie, i że eksperyment w ogóle się uda. Są także uczniowie, którzy chodzą do domów seniora i grają w gry planszowe z ich mieszkańcami, czytają im i pomagają wykonywać ćwiczenia pozwalające na zachowanie sprawności ruchowej. Takie, jak na przykład rzucanie piłki. Albo grają w „godzinę zagadek“. Uczniowie są szczególnie przydatni podczas dni ze zwierzętami, gdy osoby odwiedzające mogą przynieść ze sobą zwierzęta, z którymi seniorzy mogą się pobawić. Czego można się nauczyć dzięki tym projektom? Uczniowie mają możliwość poznania tych stron życia, których może jeszcze nie doświadczyli; czasem jest to nawet śmierć. Słyszałam, na przykład, o dziewczynie, która celowo chodziła do domu seniora, aby skupić się na swojej „odpowiedzialności“. Dowiedziałam się, że wcześniej zmarł członek jej rodziny, z czym ona nie do końca się uporała. Jej doświadczenia w domu seniora pozwoliły jej wrócić do domu i zapewnić wsparcie matce, aby pogodziła się z tą śmiercią, co sprawiło, że stały się sobie bliższe. Inna uczennica, która wybrała wolontariat w żłobku, polepszyła relacje ze swoją młodszą siostrą, z którą wcześniej zawsze się biła i kłóciła. Powiedziała mi, że teraz lepiej rozumie, jak myślą małe dzieci i czego potrzebują. Czy domy kultury uważają, że mogą mieć wkład w ten program? Oczywiście. Przykładowo, grupa uczniów zgodziła się działać na rzecz lokalnego placu zabaw. Zgłaszali usterki sprzętu, malowali ściankę wspinaczkową, aby nie pokryła się rdzą, zbierali butelki, papier i oczyszczali plac zabaw z innych śmieci. Przywrócili także wiele gier i zabaw, w które sami się bawili jak byli młodsi, co zostało bardzo dobrze przyjęte przez dzieciaki.


Krok po kroku opustoszały plac zabaw całkowicie odżył. Inni uczniowie przeszli w muzeum trening na przewodników i oprowadzali nie tylko swoich rówieśników, ale i dorosłe osoby. Fascynujące dla mnie było obserwowanie grupy gimnazjalistów, którzy opracowali darmowy kurs i dawali lekcje obsługi komputera mieszkańcom domu seniora. Reklamowali się zostawiając ulotki w gabinetach lekarskich; wszystko zorganizowali bez niczyjej pomocy. Zadziwiające jest to, że lekcje, których udzielali seniorom, były typowe dla gimnazjalistów. Zdołali nawet pomóc pewnej staruszce przełamać strach przed tym, że cokolwiek napisze na klawiaturze zniszczy komputer. Nasi mali komputerowi spece zdawali sobie sprawę z tego, jak ważna jest jakość nauczania. Bardzo ostrożnie wybierali osoby spośród młodszych uczniów, które miały przejąć po nich prowadzenie kursu. Jeżeli ktoś naprawdę chciał uczyć, musiał najpierw sam przejść kurs. To było absolutnie wspaniałe i zrobili to nie po to, aby ogłosić, że prowadzili kurs komputerowy. Naprawdę chcieli, aby kurs istniał na długo po tym, jak oni odejdą. Czy to właśnie jest nauką na całe życie? Dokładnie. Niektórzy powołują się na wyzwania, z którymi musieli się zmierzyć szukając pracy lub rozwijając odpowiedzialność. Na przykład w tym przypadku: dziewczyna, której rodzice byli uchodźcami w Berlinie, zdecydowała się pracować w azylu dla uchodźców. Pochodzi z Albanii, a ponieważ nikt w azylu nie mówił po albańsku, pomagała pracownikom jako tłumaczka. Uczniowie pomagający w ten sposób społeczności nie muszą chodzić na wszystkie zajęcia. Nie jest to dla nich stratą, ponieważ w godzinach „odpowiedzialności“ uczą się więcej, niż nauczyliby się w szkole. To coś zupełnie innego, niż gdy nauczyciel mówi: „Wyobraźcie sobie, że...“. Nauczyciele muszą sobie zdać sprawę z tego, że najlepszą drogą dla uczniów na kształtowanie, zmianę i poprawę tego świata jest ich własnoręczna praca - a nie wyobrażenia. W jaki sposób wasza szkoła zaangażowała się w inicjatywę Plant-for-the-Planet? Organizowaliśmy już wcześniej dni i zajęcia na temat ochrony środowiska w szkole. Gdy po raz pierwszy dostałam do rąk ulotkę Felixa Finkbeinera i jego inicjatywy, zaprosiłam go, aby był częścią naszego programu „Ludzie z przesłaniem“ i mógł wytłumaczyć uczniom na czym polegają akcje sadzenia. Feliks wygłosił prezentację w lipcu 2008 r. i spontanicznie podjęliśmy decyzję, że zasadzimy w Berlinie 100 tysięcy drzew. To ogromna liczba, jednak gdy zaczęliśmy wątpić w to, czy jest to wykonalne, jeden ze studentów powiedział, że w końcu jesteśmy stolicą i powinniśmy stanowić przykład dla innych.

Nauka na całe życie!

61


*Więcej o szkoleniu ambasadorów klimatycznych na str. 84

Nastawienie udać“ „To musi się

Zdecydowaliśmy o rozpoczęciu organizacji akademii sprawiedliwości klimatycznej i do dziś wytrenowaliśmy 168 ambasadorów sprawiedliwości klimatycznej.* Większość z nich daje wykłady wprowadzające uczniów w tematykę kryzysu klimatycznego. Zaprosiliśmy także strażników leśnych i ekspertów ze szkółki leśnej, aby zdradzili nam, które drzewa najlepiej jest sadzić i gdzie. Uczniowie zaproponowali, że sami zajmą się znalezieniem najlepszych miejsc, w których można kupować sadzonki. Otrzymali pomoc ze strony gabinetów lekarskich i restauracji z organiczną żywnością. Jako nauczyciel wiem, że bardzo trudno jest czasami na podstawie zwykłego listu stwierdzić, czy dana inicjatywa będzie skuteczna i przyniesie trwałe skutki, czy też spali na panewce. Różnica między nimi jest jak między ucztą a stroną z książki kucharskiej. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o inicjatywach w naszej szkole, odwiedźcie naszą stronę internetową: www.ev-schule-zentrum.de.

Dziękujemy, pani Rasfeld, za interesujący wywiad!

To nie jedyny zachęcający przykład. Joy i jej przyjaciółka Luna rozpoczęły coś fantastycznego w ich szkole w Neuss nad Renem. We wrześniu 2009 r. rozpoczęły projekt: „Inicjatywa: Plant-for-the-Planet“. Ich celem było pokazanie innym uczniom jak ważna jest sprawiedliwość klimatyczna i w jaki sposób mogą współpracować, aby ją osiągnąć. 62

Samodzielnie opracowały pełny, trwający kilka tygodni program.* Nie w każdej szkole spotyka się tak wspaniałe projekty. Możecie jednak to zmienić w swojej szkole! To proste: porozmawiajcie z rodzicami, kolegami ze szkoły, nauczycielami i zobaczycie, że taki projekt łatwo jest zorganizować. Możecie nawet wziąć tę książkę do dyrektora szkoły i nakłonić go do jej przeczytania. A trochę później możecie zapytać, czy byłby skłonny pomóc wam we wprowadzeniu waszego planu w życie. Jeśli dyrektor nie będzie chciał, możecie spytać waszego ulubionego nauczyciela, może on okaże się pomocny.


Musicie próbować, nawet jeśli ktoś nie będzie od razu entuzjastycznie nastawiony do waszego pomysłu.

Aby pokazać, że w naszym przypadku ten proces był identyczny, chcielibyśmy opowiedzieć wam o doświadczeniach w naszych własnych szkołach:

Raphael [12, Aichach, Niemcy] Reakcje były różne. Niektórzy od razu mówili, że chcą się zaangażować, a inni stwierdzili, że to kiepski pomysł. Ja miałem pełne wsparcie moich rodziców i mojej nauczycielki, pani Büschl. Tak samo jak ja, uważają oni ten pomysł za bardzo ważny.

Program: „Aktywność: Plantfor-the-Planet” Tydzień 1

młodzież już wie o Wstęp. Dowiadujemy się, co globalnym ociepleniu.

Tydzień 2

net, „Drzewa dla Prezentacja Plant-for-the-Pla ej“ i dyskusja kończąca. sprawiedliwości klimatyczn

Tydzień 3

edliwość klimatyczna?“

„Czym dokładnie jest sprawi

?“

„Jak można ją wprowadzić

Tydzień 4 i 5

cje dla

konsekwen „Globalne ocieplenie i jego środowiska“

ć globalnemu

„Jak drzewa mogą zapobiega ociepleniu?“ „Poszerzanie i pogłębianie anych relacji“.

faktów i skomplikow-

Tydzień 6 Josia [11, Duisburg, Niemcy] Ktoś powiedział, że ich zdaniem to bardzo fajny pomysł. Kilka osób z mojej klasy powiedziało mi, że nareszcie mają w życiu cel, który chcieliby osiągnąć. W krótkim czasie założyliśmy w szkole klub Plant-for-the-Planet.

cznym i

kryzysie klimaty Wspólne oglądanie filmu o dyskusja końcowa.

Tydzień 7

ołanych global-

zmian środowiskowych wyw nym ociepleniem.

Tydzień 8 i 9

63

atycznych.

Wykłady ambasadorów klim

Tydzień 10

aby stworzyć Opracowujemy „plan akcji“, ć wiedzę. rzy sze i sieć międzynarodową

Tydzień 11

aniu grup sadzących Szukamy wsparcia w zakład przygotowujemy się do drzewa na terenie szkoły i zbierania funduszy.


Clara [12, Augsburg, Niemcy]

Z pomocą dyrektora i jednego z nauczycieli staram się założyć w szkole kółko ekologiczne. Moi znajomi zaczęli mnie przezywać „klimatyczna Clara“, co bardzo mi się podoba. Mój przyjaciel pojechał nawet na akademię w Augsburgu. Na początku moi koledzy z klasy byli bardzo podekscytowani. Jednak po jakimś czasie, jak to czasem się zdarza, niektórzy w naszej klasie znudzili się i przestali z nami wychodzić sadzić drzewa. Razem ze znajomymi wytłumaczyliśmy im, jaka jest sytuacja, i powiedzieliśmy, że jeśli nie potrafią tego zrozumieć, to już ich problem, a nie nasz. Mam nadzieję, że będziemy w stanie zasadzić ponad milion drzew, i że papier makulaturowy oraz inne produkty ekologiczne są używane w możliwie jak największej liczbie szkół (w kserokopiarkach, magazynach, czy kupując makulaturowy papier toaletowy). Do tego jednak będziemy potrzebować pomocy większej liczby aktywistów.

Rufat [12, Baku, Azerbejdżan]

Po raz pierwszy usłyszałem o inicjatywie Plant-for-the-Planet gdy byłem na konferencji UNEP (Programu Środowiskowego ONZ) w Tunzie w czerwcu 2008 r. Felix przedstawił prezentację o organizacji i od tego momentu zacząłem regularnie odwiedzać jej stronę internetową. Naprawdę mnie poruszała, bo wiedza i informacje, które znalazłem na portalu Plant-for-thePlanet pasują całkowicie do moich zainteresowań. 64

Jestem członkiem Rady Młodych Plant-for-the-Planet, ponieważ chcę współpracować z dziećmi z całego świata, które także chcą ratować naszą przyszłość. Aby uświadomić innych uczniów o ruchu Plant-for-the-Planet wygłosiłem 15-minutową prezentację na temat zmian klimatycznych (oczywiście, za zgodą moich rodziców). Moi koledzy wiedzieli wcześniej, że interesuję się zagadnieniami związanymi z naszą przyszłością, wyzwaniami stojącymi przez nami w obliczu kryzysu klimatycznego, i sami zainteresowali się tym po mojej prezentacji! W tym roku razem zasadziliśmy około tysiąc drzew. A ja staram się zmotywować ich, żeby zasadzić jeszcze więcej. Naszym największym celem jest zwiększenie liczby akcji sadzenia i kampanii ekologicznych, aby dzielić się wiedzą z innymi i zaangażować jak największą liczbę osób!


Jule i Merle [13, Bremen, Niemcy]

Ludzie w różny sposób reagują na nasze zaangażowanie w ochronę klimatu. Wiele osób ze szkoły to właściwie nie obchodzi. Czasami słyszymy ironiczne lub protekcjonalne komentarze na ten temat, na przykład: „To wspaniale, że tak się poświęcacie sprawom klimatu, ale...“ Czasem jednak spotykamy się z pozytywnymi reakcjami. Podczas wykładów na lekcji niektórzy nauczyciele zazdrościli nam, bo inni uczniowie poświęcali nam sporo uwagi, wszyscy słuchali, brali udział i zadawali pytania odnośnie naszej prezentacji. Potem otrzymaliśmy komentarze takie jak ten: „To była naprawdę fajna prezentacja!“. Dzieci, które zazwyczaj nigdy nie uważały na lekcjach, tym razem słuchały uważnie. Wykład był tak dobry, że pod koniec roku nasz nauczyciel wciąż go pamiętał i był pod wielkim wrażeniem tego, że wciąż byliśmy aktywni. Ponieważ nie dostaliśmy wsparcia ze strony szkoły na samym początku, byliśmy aktywni w czasie wolnym. Bardzo chcieliśmy w końcu zostać ambasadorami sprawiedliwości klimatycznej! A kiedy ogłoszono w prasie, że w ratuszu w naszym mieście odbędzie się dyskusja panelowa na temat zmian klimatycznych, po prostu poszliśmy wziąć w niej udział...

Joy [12, Krefeld, Niemcy]

Myślę, że dla wielu moich kolegów i koleżanek to interesujący pomysł, ale wciąż nie mają oni wystarczającej motywacji, aby coś zdziałać. Myślę, że czują się oni bezsilni, choć już im tłumaczyłam, że dzięki internetowi możemy przyciągnąć spore grupy osób, które mogą mieć ogromny wpływ. Może, gdybym także przez całe życie mieszkała tylko w Niemczech, zniszczenie środowiska nie wydawałoby mi się tak pilną sprawę. Tutaj nie tak łatwo jest zobaczyć zniszczenia obecne w innych częściach świata.

65


Drzewo po drzewie …

Lub: wielka akcja sadzenia Gdy zapytaliśmy naszych przyjaciół z Polski, Ulę i Kamila, dlaczego organizują akcje sadzenia drzew w ich niewielkim miasteczku o nazwie Borek, odpowiedzieli nam w taki sposób: „Sadzimy drzewa, bo są płucami świata. Nie ma życia bez drzew. Są także pięknym symbolem. W szkole mamy zwyczaj, że każdy pierwszoklasista sadzi drzewo za budynkiem szkoły. W ten sposób mogą obserwować, jak ich drzewo rośnie, gdy oni także rosną. Drzewa jednak zostają tam na długo po tym, jak uczniowie ukończą szkołę. Organizujemy akcje sadzenia drzew, ponieważ chcemy pokazać, że mimo naszego młodego wieku możemy zrobić coś znaczącego... Nie tylko mówimy, jak politycy, ale i działamy. Poza tym siedem milionów drzew zostało zniszczonych w naszym regionie na skutek wielkiej burzy, co jest kolejnym dobrym powodem do sadzenia drzew”. Zgadzamy się: Przestań gadać. Zacznij sadzić.

66 Max [12, Berlin, Niemcy] Mamy pozwolenie na sadzenie drzew na

a potem jeśli dwie z nich zadzwonią do kolejnych

terenie, który zapewnia nam miasto. Na

dwóch, a te dwie do kolejnych dwóch itd., wtedy na

przykład, zasadziliśmy mały las w Pankow na obrzeżu

akcji sadzenia drzew pojawi się ogromna grupa ludzi

Berlina. Gdy wydział leśnictwa dał nam ziemię,

chętnych do pomocy! Nosimy także koszulki Plant-for-

zapytaliśmy leśnika, pana Franuscha, które drzewa

the-Planet, rozdajemy ulotki i wywieszamy plakaty, a

najlepiej pasują do okolicy i w jakim okresie najlepiej

także wysyłamy e-maile. Poza tym często rozmawiamy

je sadzić.

z prasą i pytamy ich, czy mogą wspomóc naszą akcję

W taki sposób szerzymy informacje o naszych grupach

publikując artykuły lub mówiąc o nas w radio i telewizji.

sadzenia: jeśli zadzwonicie do pięciu osób,


Osoby nowe w sadzeniu drzew powinny zadać sobie kilka pytań:

W jaki sposób mogę znaleźć partnerów do sadzenia? W jaki sposób mogę poinformować o akcji jak największą liczbę osób i jednocześnie zachęcić ich do przyłączenia się? Gdzie mogę sadzić? Jakie drzewa tam rosną? Gdzie mogę dostać sadzonki? Kto może nakręcić relację z akcji sadzenia? Brzmi skomplikowanie? To nie jest nawet w połowie tak trudne, na ile to brzmi, bo zorganizowaliśmy sami już wiele akcji sadzenia i sporo się dzięki nim nauczyliśmy. Każdy, kto sam chce zorganizować akcję sadzenia, może czerpać z naszych doświadczeń i uniknąć zamieszania.

Najważniejsza reguła na początku: wszystko staje się prostsze (i zabawniejsze!), gdy pracuje się z innymi ludźmi.

67 Leon

[13, Kolonia, Niemcy]

Mieliśmy sporo zabawy przy sadzeniu.

Wszytko, co jest nam potrzebne do sadzenia, to mocna

Mimo iż padał deszcz i było dość chłodno,

łopata i para kaloszy. Leśnicy pokażą nam, gdzie

nasza trzydziestoosobowa grupa zasadziła 1 000 drzew

możemy sadzić drzewa. Często mają nawet sadzonki

w niecałe dwie i pół godziny!

przygotowane do zasadzenia. Potem kopiemy otwory

Zazwyczaj, gdy chcemy zorganizować akcję sadzenia

głębokie na tyle, aby zakrywały korzenie drzewa, kiedy

drzew, zaczynamy od wysyłania e-maili do przyjaciół,

już je wsadzimy w ziemię. Po tym wsadzamy w otwór

rozwieszania plakatów na tablicach ogłoszeń w szkole i

sadzonkę, przykrywamy ją ciasną warstwą ziemi i

informowania wszystkich o akcji.

przechodzimy do następnej sadzonki. Proste!


Jak znaleźć partnerów Najlepszych partnerów można znaleźć w kręgu przyjaciół lub w rodzinie. Zazwyczaj wystarczy tylko opowiedzieć o planowanej akcji sadzenia drzew, a wszyscy natychmiast zaczną się pytać, czy mogą się przyłączyć. Wtedy możecie odpowiedzieć: „Oczywiście, im więcej osób, tym lepiej“. rów! Znajdź partne

Szkolna prezentacja o kryzysie klimatycznym to także dobry sposób na znalezienie ludzi, którzy chcą wspomóc naszą akcję sadzenia drzew. W końcu nawet inicjatywa Plant-forthe-Planet zaczęła się od prezentacji Felixa. Jeśli będziecie kończyli swoje prezentacje z łopatą w dłoniach, mówiąc: „Rozmawialiśmy już dość o kryzysie klimatycznym, co chcecie teraz w tej kwestii ZROBIĆ?“, wtedy praktycznie zawsze przekonacie parę osób do przyłączenia się do akcji.

Gdzie znaleźć miejsca na sadzonki Nie można przecież podwinąć rękawów, chwycić za łopatę i zacząć sadzić każdy rodzaj drzewa w możliwie każdym miejscu. Wtedy być może dzisiaj zasadzone drzewa zostaną jutro ścięte, żeby zrobić miejsce dla nowego stadionu lub fabryki... a cała praca i wysiłek wsadzony w sadzenie drzew pójdzie na marne.

68 Josia [11, Duisburg, Niemcy]

Moja akcja sadzenia drzew odbyła się latem 2009 r. jako część Dni Środowiska w Duisburgu. Przyszli Felix i burmistrz naszego miasta, który także sadził drzewa. Felix był sponsorem, albo raczej „głównym zwolennikiem“ Dni Środowiska (wreszcie było nim dziecko!). Pojawiło się również sporo fotoreporterów. Kilkoro z nas wstało i pokazało im, co już zrobiliśmy dla Plant-for-the-Planet.

Niklas [12, Köln, Niemcy]

Sadzę drzewa nie tylko dlatego, że chcę coś zrobić dla środowiska, lecz także, ponieważ wierzę, że możemy razem pracować, aby stworzyć harmonijny świat, jeśli tylko przestaniemy ścinać las deszczowy. Jestem bardzo szczęśliwy widząc, że każde zasadzone drzewo oznacza małą zmianę na lepsze dla naszego środowiska.


Aby zasadzić drzewa na jakimś terenie musicie najpierw dostać zgodę jego właścicieli - czasami są nimi osoby prywatne, a czasem miasto, gmina lub państwo. Najlepiej jest spytać się leśniczego o to, gdzie można uzyskać te informacje. Możecie też iść do urzędu miasta lub gminy i zapytać się osoby odpowiedzialnej za utrzymanie parków i przestrzeni zielonych. Bez obaw! Osoby tam pracujące są niemal zawsze otwarte i pomocne, gdy pracują z zaangażowanymi, młodymi osobami. Może nawet pomogą wam w organizacji waszej akcji!

o ca d

iejs dź m ! j a n Z enia sadz

Jak znaleźć najlepsze drzewa Znaleźliście już miejsce, gdzie chcecie zasadzić drzewa. Co teraz? Macie rację, trzeba znaleźć sadzonki! Powinny być dobrze dobrane nie tylko do rodzaju podłoża, ale i do ich przyszłej lokalizacji. Leśnicy są najlepszymi osobami, które mogą wam tutaj doradzić. Dokładnie wiedzą, jakie gatunki drzew rosną lepiej w bezpośrednim słońcu, a jakim lepiej jest w cieniu. Wiedzą także, np. że iglaki wolą rosnąć na piaszczystym podłożu, a olchy wolą mokrą ziemię.

Znajd drzew ź właściw a! e

Możecie też samodzielnie rozejrzeć się w okolicznej szkółce leśnej - zazwyczaj pracują w nich osoby, których można spytać o radę.

69 Raphael

[12, Aichach, Niemcy]

Zostałem liderem naszego dnia sadzenia drzew w grudniu 2009 r. Ojciec jednego z moich kolegów nie tylko pozwolił nam sadzić na swojej ziemi, ale także podarował nam sadzonki. Pani Bueschi, nasza nauczycielka, tak ułożyła plan, żebyśmy mogli sadzić drzewa podczas dni z ładną pogodą. Wszystko zakończyło się pełnym sukcesem. Na oczach lokalnej prasy zasadziliśmy ponad 500 sadzonek.

Najnowsze wiadomości: 6 lutego 2010 r. Rada Dzieci podjęła decyzję, że fundacja Plant-for-thePlanet podaruje mojej szkole duży teren ziemi na naszą następną akcję sadzenia drzew tej wiosny. Hurra! Przekonaliśmy społeczeństwo!


Jak i gdzie dostać drzewa Prawie zawsze możesz dostać sadzonki drzew podarowane przez wydział leśny lub miasto. Jeśli nie (co jest mało prawdopodobne), wtedy na pewno możecie znaleźć darczyńców lub innych sponsorów. Zapytajcie w szklarni, szkółce leśnej lub w sklepie ogrodniczym w waszym mieście, czy chcą wspierać waszą akcję sadzenia drzew.

Zdobywanie drzew!

Benedikt i jego środowiskowa grupa działania podczas akcji „Biegaj dla drzew“ zgromadzili wiele rad, gdzie znaleźć sponsorów, o czym więcej dowiecie się w następnym rozdziale. Ich doświadczenia pokazują, że sponsorów można znaleźć bardzo łatwo, jeśli tylko im się powie, że lokalne media będą obecne podczas akcji.

2 000 drzew jednego popołudnia!

70

Co drzewa lubią... a czego nie Parę małych wskazówek na temat sadzenia Spośród wszystkich wskazówek dotyczących sadzenia jest jedna, której absolutnie nie można ignorować: „Sadzenie drzew nie jest skomplikowanym procesem, ale zawsze można popełnić szereg drobnych błędów“. Dlatego dobrze jest zawsze, a przynajmniej podczas pierwszych paru akcji sadzenia drzew, mieć przy sobie kogoś w tym doświadczonego, kto wyjaśni ten proces

i poprawi błędy - kogoś jak leśniczy lub pracownik wydziału leśnego czy szkółki leśnej. Są także ogrodnicy-amatorzy, którzy mają dużo doświadczenia w sadzeniu drzew - warto mieć ich przy sobie podczas sadzenia. Wszystko, czego potrzebuje drzewo, żeby czuć się wygodnie w swoim nowym domu przez wiele, wiele lat, to odrobina wrażliwości podczas sadzenia. Szybkie wepchnięcie w ziemię zahamuje jego rozwój na zawsze. Najważniejsza rzecz: korzenie potrzebują przestrzeni. Aby mogły rosnąć wgłębienie, w które są zasadzone, musi być dwa razy głębsze i dwa razy szersze niż


Jak skupić uwagę na waszej akcji sadzenia To prowadzi nas do (prawie) najważniejszej części: myśleliście już o zaproszeniu prasy na waszą akcję sadzenia drzew? W końcu chcemy się upewnić, że jak najwięcej osób usłyszy o tym pomyśle i będzie czerpać z niego inspirację. Im więcej, tym lepiej.

o tym Mów innym e! śl my po

Media najlepiej jest zawiadomić o akcji bardzo wcześnie, ponieważ jest możliwe, że mają już inne zobowiązania. Mieliśmy szczególnie dobre doświadczenia z regionalnymi stacjami nadawczymi. To dlatego, że nasze grupy sadzenia drzew stanowią zawsze dobrą okazję do zrobienia zdjęć dla fotografów i ekip telewizyjnych. Musicie więc zaplanować akcję odpowiednio wcześnie. Szczególnie to, kto będzie najlepszą osobą do udzielenia krótkiego wywiadu przed kamerą. Odpowiednia praktyka na pewno nie zaszkodzi i pozwoli udzielić krótkich, przekonujących odpowiedzi. Pytania są zazwyczaj łatwe do przewidzenia: Dlaczego sadzicie wszystkie te drzewa? Skąd wziął się ten pomysł? Co jest waszym celem? Jak zareagowały inne dzieci, a jak dorośli na waszą akcję?

71 same korzenie. To dlatego, że korzenie muszą mieć szansę rosnąć we wszystkich kierunkach, trochę jak ośmiornica rozwijająca macki. Zanim włożymy sadzonkę do zagłębienia powinniśmy najpierw namoczyć ją w wodzie. Dzięki temu mamy pewność, że sadzonka ma wystarczającą ilość wody, aby wytrzymać aklimatyzację dopóki jej korzenie w pełni się nie rozwiną i nie będzie ona w stanie pobrać wody z ziemi i rozwinąć się w swoim nowym domu. Wgłębienia powinny mieć głębokość doniczki, w której rosła sadzonka. Nie jest problemem,

jeśli korzenie wystają ponad ziemię, ale jeśli są zasadzone zbyt głęboko, mogą zacząć gnić. Kolejna drobna rada: Mała górka z ziemi dookoła łodygi jest bardzo pomocna. Dzięki niej woda nie spływa natychmiast z ziemi, a zamiast tego w nią wsiąka, nawadniając naszą sadzonkę. Najlepszymi okresami sadzenia są wiosna i jesień. Nowo zasadzone drzewa mają największe szanse na rozwój podczas tych pór roku. Najważniejsze jest jednak, aby nikt nie stracił zapału, jeśli jego drzewa nie rosną tak szybko, jak drzewa innych, lub nie są równie wysokie - to zupełnie normalne.


Jak zmienić zgromadzenie sadzenia drzew w prawdziwe przyjęcie A co z jedzeniem i napojami podczas akcji sadzenia? Może w tym mogą pomóc rodzice? Uczniowie z Augsburga, na przykład, upiekli gofry i sprzedawali je w szkole podczas karnawału, aby uzbierać pieniądze na Plant-for-the-Planet. Jest to także świetny pomysł na organizację akcji sadzenia! A może babcia upiecze ciasto? Albo ktoś zrobi sałatkę makaronową i weźmie ze sobą? A inna osoba przyniesie sztućce i talerze? Może nawet sklep z napojami za rogiem zasponsoruje akcję sadzenia w tym dniu i podaruje stół ogrodowy i/lub napoje dla orzeźwienia?

*

Możecie zamówić ulotki na naszej stronie internetowej!

72 zew! Sadzenie dr

My zauważyliśmy, że ludzie są bardziej skłonni nam pomóc, jeśli wytłumaczymy im dlaczego sadzimy drzewa. Założenie naszej koszulki Plant-for-the-Planet w trakcie szukania sponsorów dla naszej akcji sadzenia jest szczególnie pomocne.* Po pierwsze, dzięki temu wszyscy czują się, jakby robili coś bardzo ważnego. Poza tym pomaga to uzmysłowić innym, że akcja sadzenia to nie pojedyncza impreza, lecz część czegoś o wiele większego. Czasami trudniej jest zaprosić znane osoby z okolicy (np. lokalnych polityków) na akcję sadzenia drzew. Zazwyczaj działa to, jeśli dacie im znać o akcji wcześniej – pomaga też to, jeśli na akcji ma pojawić się prasa. Każdy polityk z ochotą pokaże się przed kamerą. Jak już wszystko zbierzecie razem - grupę ludzi do sadzenia, sadzonki, łopaty, ziemię pod sadzenie, jedzenie i napoje – możecie zaczynać! Jak zasadzić drzewo w taki sposób, aby rosło silne, zdrowe i pochłaniało dwutlenek węgla, powie wam leśnik najlepiej, jeśli towarzyszy wam podczas pierwszej akcji sadzenia.

Za każdym razem, gdy zorganizujecie akcję sadzenia, możecie być dumni z każdego drzewa! Poza tym jesteście częścią światowego wezwania do działania. Na całym świecie dzieci sadzą drzewa. Jesteśmy jak wielka, światowa rodzina, gdyż drzewo po drzewie walczymy o naszą przyszłość. Po zasadzeniu miliona drzew w każdym kraju na świecie każdy o nas usłyszy i będzie nas brał na poważnie – i wy tam będziecie! Wasze drzewa się liczą.


www.plant-for-the-planet.org

Jak bedą wasze drzewa liczone Abyśmy wiedzieli, ile drzew zasadziliśmy razem, musimy wiedzieć, jak wiele „waszych“ drzew jest wliczonych w szacunki narodowe i międzynarodowe. Dlatego każda znacząca akcja sadzenia drzew zaczyna się w internecie. Na naszej stronie internetowej możecie zadeklarować, ile drzew chcecie zasadzić. Potem w tym samym miejscu możecie wpisać, czy osiągnęliście swój cel i ile drzew łącznie zasadziliście. Dzieciaki z wielu miast świata obiecały już zasadzić 100 000 drzew. To olbrzymia ilość. Jest ona jednak możliwa do osiągnięcia, co pokazały komentarze uczestników akcji sadzenia drzew w Niemczech. Nie muszą sadzić każdego drzewa samodzielnie, ani nawet we własnym kraju. Ta liczba obejmuje wszystkie drzewa zasadzone na całym świecie dzięki ich zaangażowaniu. rujcie Zarejest ewa! z r d e j o Obejmuje ona wszystko od organizowania w s akcji sadzenia po zbieranie funduszy na zakup sadzonek w innych krajach. To proste! Przyłączcie się! http://www. plant-for-theplanet.org/de/ baumzaehler

73 Else [12, München, Niemcy] i Miriam [12, München, Niemcy] Chodzimy do szóstej klasy szkoły Ernst-Mach-Gymnasium w Haar koło Monachium. Zafascynowałyśmy się Plant-for-the-Planet jak tylko o tym usłyszałyśmy. Nasz nauczyciel dał nam więcej informacji, a same też szukałyśmy ich na internecie. Pomysł Felixa zainspirował nas. Aby dowiedzieć się więcej, zostałyśmy Ambasadorkami Sprawiedliwości Klimatycznej w marcu 2009 r. podczas akademii Plant-for-the-Planet w Tutzing. Byłyśmy z siebie dumne, gdy trzymałyśmy nasze certyfikaty w dłoniach. Od tego czasu wygłosiłyśmy już 25 prezentacji, część z nich w trzech szkołach w naszej okolicy. Jednak każda prezentacja to kolejne nowe doświadczenie, bo zadajemy naszym słuchaczom wiele pytań i zawsze dostajemy inne odpowiedzi. W kwietniu 2010 r. zostałyśmy zaproszone na akademię Plant-for-the-Planet w naszej szkole. Burmistrz wszystkich powitał, zasadziliśmy 4 000 sadzonek i wyszkoliliśmy 25 nowych Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej.


Drzewa dla południa … Albo: 10 euro = 10 drzew

Sadzonkę można kupić praktycznie wszędzie i nie jest to drogie. Nie chcemy jednak zasadzić jednego drzewa, chcemy zasadzić tyle, ile to tylko możliwe – milion drzew w każdym państwie na Ziemii! Z pewnością każdy z was, kto chce zorganizować akcję sadzenia drzew, może znaleźć sponsorów skłonnych wyłożyć pieniądze na ten cel. Może wasi rodzice, krewni i znajomi też będą chcieli Wam pomóc.

*

Możecie dowiedzieć się więcej o tym, jak zostać Ambasadorem Sprawiedliwośc i Klimatycznej, w następnym rozd ziale na stroni e 84!

*

Więcej o pomyśle Benedi cta na stronie 80!

Jak już zostaniecie ambasadorami sprawiedliwości klimatycznej,* możecie zacząć organizować oficjalne akcje zbierania funduszy i zacząć zbierać donacje w zwyczajnych miejscach, takich jak stacje metra czy na imprezach publicznych. Na naszej stronie internetowej zamieściliśmy listę najważniejszych pytań na temat zbierania funduszy i donacji. Często znajdujemy firmy i organizacje, które hojnie wspierają naszą akcję i stają się naszymi oficjalnymi sponsorami. Możecie przeczytać o dobrych praktykach zbierania funduszy i sponsorowaniu na końcu tego rozdziału. Nasz przyjaciel Benedict ma na to wspaniały pomysł.*

Doszliśmy do najważniejszej rzeczy: potrzebujemy przede wszystkim funduszy, aby sadzić drzewa, gdzie są one najbardziej potrzebne - w krajach południowych.

74

Karoline [14, Berlin, Niemcy]

Po raz pierwszy wyszliśmy z przyjaciółmi jako Ambasadorowie Sprawiedliwości Klimatycznej, żeby zebrać donacje, podczas długiej przerwy w szkole. Wyszliśmy w naszych koszulkach Plant-forthe-Planet i z ulotkami na Friedrich Strasse w Berlinie, bo tam zawsze było najwięcej osób. Potem jednak zdaliśmy sobie sprawę z tego, że to nie był dobry pomysł. Większość osób po

prostu przechodziła obok nas bez zatrzymywania się. Zdecydowaliśmy się więc iść na stację metra i próbowaliśmy tam zebrać pieniądze. Weszliśmy do metra i po prostu powiedzieliśmy: „Dzień dobry. Jesteśmy uczniami ze szkoły ewangelicznej w centrum Berlina i pracujemy nad projektem o nazwie Plant-for-the-Planet. W ramach tego ruchu sadzimy drzewa, żeby ratować nasz klimat. Jedno euro pozwala nam na kupienie


Klimat tam jest o wiele cieplejszy. Dlatego drzewa rosną szybciej i poprzez wiązanie dwutlenku węgla, szybciej zwalczają kryzys klimatyczny niż drzewa w innych częściach świata, gdzie rosną one wolniej. Dlatego połączyliśmy siły z organizacjami partnerskimi w Afryce, Ameryce Południowej i Środkowej i Azji, które sadzą drzewa dla Plant-for-the-Planet za zebrane przez nas pieniądze. Za każde podarowane nam euro nasi partnerzy kupują drzewo. Mamy dla was kilka przykładów! Niewielka porcja 40 000 drzew w Namibii

Namibia (Afryka) Dzięki dzieciom z Namibii i organizacji partnerskiej „Trees for People“ (z ang. drzewa dla ludzi) zasadziliśmy ponad 40 000 drzew! Poza wiązaniem dwutlenku węgla, te drzewa pełnią jeszcze jedną ważną funkcję - przeciwdziałają rozwojowi pustyni w północnej Namibii.

75

jednego drzewa, więc ucieszy nas każda, nawet najmniejsza donacja. Pomaga nawet najmniejsza kwota“. Tam poszło nam o wiele lepiej, bo ludzie w metrze nie mogli nas po prostu zignorować i odejść. Zebraliśmy wtedy pieniądze na 26 drzew! Zbieramy także pieniądze na placach miejskich i podczas wydarzeń publicznych (np. podczas

jarmarków, w ogrodach botanicznych). Podczas zbierania pieniędzy zawsze przynosimy ze sobą kartę ODWAGI, bo każdemu przyda się jej trochę. Karta ODWAGI to coś w stylu motta w naszej szkole, a działa na tej samej zasadzie, co rachunek. Z tyłu karty jest napisane: „Odwaga, by marzyć“, „Dzięki tej karcie ODWAGI zostanie zasadzone jedno drzewo“. Każdy, kto ofiaruje nam jedno euro, dostaje w zamian taką kartę.


Mexico (Ameryka Północna)

Zalesianie organizuje tata Feliksa. Klęczy przed 2 tysiącami sadzonek mahoniu w Campeche, na terenie należącym już do Fundacji Plant -for-the-Planet. Już w ciągu najbliższej dekady 2 tysiące mahoniowych sadzonek osiągnie wielkość pnia, o który się opierają.

My, dzieci z Fundacji Plant-for-the-Planet, od roku 2014 jesteśmy również właścicielami lasu. W Boże Narodzenie roku 2013, dzięki środkom finansowym otrzymanym od rodziny Finkbeiner oraz darowiznom od ich krewnych i innych patronów, naszej Fundacji udało się zdobyć 32 mln m2 gruntów w Campeche w Meksyku. Ten niezwykle urodzajny teren leśny został niemal całkowicie wykarczowany, żeby chiński inwestor mógł wykorzystać go pod intensywną uprawę ryżu, która wiązałaby się z wysoką emisją metanu. Poprzez naszą meksykańską organizację Plant-for-the-Planet udało nam się kupić tę ziemię 1 stycznia 2014 r. Niezwłocznie przystąpiliśmy do sadzenia na własnym gruncie milionów drzew. W grudniu 2013 r. Alina (lat 15), ambasadorka z Unterhaching, odwiedziła miejsce zalesiania ze swoim ojcem Michaelem i inżynierem Raulem Negrete, dorosłym dyrektorem naszej meksykańskiej organizacji Plant-for-the-Planet. Obecnie wspólnie z meksykańskim Głównym Inżynierem Leśnictwa planujemy, jak najlepiej zabrać się do tak wielkiej operacji zalesiania. Pisząc w roku 2010 pierwsze wydanie książki „Drzewo za drzewo”, nikt z nas autorów nie przypuszczał nawet, że nasza mała dziecięco-młodzieżowa inicjatywa już kilka lat później będzie posiadać tak wielki obszar leśny. Każdy z naszych ambasadorów jest teraz małym właścicielem lasu.

76

Już w ciągu 10 najbliższych lat na wylesionych obszarach ponownie zasadzone zostaną duże drzewa, które co roku będą w stanie pochłonąć 100.000 t CO2. Jeśli za 20 lat z tego drewna powstaną meble, to „C“ pozostanie w nich uwięzione przez wiele lat. Wycięte drzewa niezwłocznie zastąpimy nowymi, które z kolei pochłoną więcej CO2 itd. Z tego powodu sadzimy w Campeche drzewa dające bardzo wysokiej jakości twarde drewno, takie jak mahoń.


Malezja (Azja) W Malezji mamy całkowicie nowego partnera w sadzeniu - szkołę „SMK Teloi Kanan“. Jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni, bo to głównie uczniowie sadzą większość namorzyn wzdłuż wybrzeża. Lasy namorzynowe są rajem dla ptaków, gadów, ssaków, ryb, skorupiaków i wielu innych zwierząt. Przede wszystkim jednak, na wybrzeżu lasy namorzynowe pełnią ważną funkcję ochronną przeciw przypływom sztormowym i tsunami!

Filipiny, Indonezja i Tajlandia (Azja) 77 Istotną funkcją lasów namorzynowych jest ochrona wybrzeży przed tsunami, stało się to widzialne przede wszystkich, gdy tajfun przemienił w roku 2013 nadbrzeże Filipin w terytorium katastrofy. Wraz z partnerami sadzenia zalesiamy szczególnie lasy namorzynowe na wybrzeżach Filipin, Indonezji i Tailandii. W roku 2013 zasadziliśmy w tych trzech krajach ponad 400.000 drzew.


Ecuador (Ameryka Południowa)

Gregor na akcji sadzenia

78

Gregor, który był z Plant-for-the-Planet od samego początku i pracował społecznie w Ekwadorze, pomógł w zasadzeniu 28 tysięcy drzew. Wraz z liderem regionu i innymi mieszkańcami Edwin Bustamante, inżynier środowiska, ponownie zalesił prowincję Pichincha. Łącznie zasadzili 13 różnych rodzimych gatunków drzew. Dzięki temu projektowi zalesiania negatywne skutki wylesiania (zmiana klimatu, erozja, zmniejszenie różnorodności biologicznej itp.) będą się zmniejszać, aż w końcu uda się je całkowicie wyeliminować.

Demokratyczna Republika Konga (Afryka) Demokratyczna Republika Konga leży w regionie największych lasów tropikalnych na ziemi. Niestety, ponieważ niewiarygodnie wielkie obszary lasu w Kongo zostały ścięte, powstały ogromne bezdrzewne obszary górskie, które są podatne na erozję. Sadzenie drzew i „wspaniała atmosfera“ wśród osób, które angażują się w inicjatywę Plant-for -the-Planet, bardzo pomagają w rozwiązaniu tego problemu.


Kostaryka (Ameryka Środkowa) Wraz z naszym partnerem „TreeInvest“ zasadziliśmy już 40 tysięcy drzew na ugorach. Unikalna mieszanka dębów indyjskich i różnych gatunków drzew lokalnych, które tam zasadzono, miała ogromne znaczenie dla różnorodności biologicznej w regionie i odporności na szkodniki. Jednym z gatunków drzew, które zasadzono, były migdałowce, których owoce są pożywieniem dla rzadkiego gatunku papug. Ponadto zalesiono obszary wzdłuż okolicznych rzek. Nawiasem mówiąc, sadzonki na tę akcję zostały zebrane bezpośrednio z miejsc, które były wcześniej zalesiane. A w niektórych z tych miejsc drzewa pełnią funkcję ogrodzeń.

Jesteśmy przekonani, że wszystkie te projekty warte są zaangażowania! W Plant-for-the-Planet gwarantujemy (razem z naszymi doświadczonymi księgowymi), że za każde euro z donacji zasadzimy drzewo w jednych z tych krajów. Poza tym, każda złotówka wydana na książkę, którą właśnie trzymacie w dłoniach, zostanie przeznaczona na zasadzenie kolejnych drzew! Dziękujemy! A co myślicie o „dawaniu” drzewek jako prezent? Jeden z naszych kolegów podarował swojej babci 50 drzew z okazji jej urodzin, z czego ona niesamowicie się ucieszyła. Piękny certyfikat donacji wisi teraz na ścianie w jej salonie. Może poprosicie kogoś, aby zrobił wam prezent z drzew na urodziny lub święta? Nasze doświadczenie pokazuje, że ludzie w bardzo pozytywny sposób reagują na naszą akcję i są skłonni składać donacje, aby pomóc nam osiągnąć nasz cel.

79


Oczywiście, że zawsze spotkamy ludzi sceptycznie, a czasem nawet zupełnie negatywnie nastawionych. Dlatego zebraliśmy parę „zabójczych” argumentów, na które czasem się natykamy, aby móc przygotować nasze odpowiedzi i podzielić się z wami. Mogą one pomóc w nakłonieniu innych do przyłączenia się do waszej akcji. Jak już powiedzieliśmy, nasze doświadczenie pokazuje, że wielu osobom podoba się to, co robimy i chętnie złożą donację lub poświęcą swój czas, aby nam pomóc.

Dobre odpowiedzi na głupie argumenty! Zabójczy argument – Przecież będzie lepiej, jeśli zrobi się ciepło!

80

Zabójczy argument – JAle ja już coś robię dla klimatu. Staram się rzadko jeździć samochodem. Odpowiedź 1: Świetnie! Niestety, nie wszyscy są

tacy jak ty. Dlatego takie osoby jak my muszą pracować o wiele ciężej.

Odpowiedź 1: Czy będzie lepiej, jeśli będzie tak

Odpowiedź 2: Latasz samolotem? (Jesz mięso?

gorąco, że starsi ludzie i dzieci będą umierali z powodu

Segregujesz śmieci? Oszczędzasz energię? itp.) - każdy

udaru słonecznego?

może zacząć od małych rzeczy.

Odpowiedź 2: Jeżeli globalne ocieplenie będzie się zwiększać przy obecnym tempie, miliony ludzi straci dach nad głową - przygarniesz wtedy ich wszystkich do siebie?

Zabójczy argument – Nie obchodzi mnie to! Nie chcę o tym słyszeć!

Zabójczy argument – Jedna osoba przecież nie może wszystkiego zmienić!

Odpowiedź 1: To bzdura! Jeśli wiele osób będzie robiło choć trochę, razem mogą osiągnąć bardzo dużo. Może nie uda nam się zatrzymać zmian klimatycznych, ale na pewno możemy je spowolnić, jeśli wszyscy nam

Odpowiedź 1: Troszczysz się bardziej o swoją

pomogą.

własną wygodę niż o nas, dzieci?

Odpowiedź 2: My, na przykład, sadzimy drzewa.

Odpowiedź 2: : Myślisz, że zalewanie wybrzeży na

Jedno drzewo może oczyścić 24 tysiące metrów

całym świecie i całkowite zaniknięcie lodowców (itp.) to

sześciennych powietrza każdego dnia. A w ciągu całego

ŻADEN problem!

swojego życia może usunąć trzy tony dwutlenku węgla z atmosfery


Argument – Co? Mówisz o 2050 r.? Pewnie nawet tego nie dożyję.

Zabójczy argument – Ale już sadziłem drzewa!

Odpowiedź 1: Niektórzy jednak dożyją tych czasów,

zasadzić ich jeszcze więcej! A jeśli jeszcze więcej osób

na przykład my, dzieci, i chcemy żyć na planecie, która

ma podążać za Pańskim/Pani dobrym przykładem, to

nadaje się do mieszkania.

mamy świetny pomysł... (wtedy możecie im powiedzieć o

Odpowiedź 2: Nie ma Pan/Pani dzieci? Albo przyja-

następnej akcji sadzenia drzew i w jaki sposób mogą ją

ciół, którzy mają dzieci?

wesprzeć).

Zabójczy argument – Zmiana klimatu? Klimat zawsze się zmieniał.

Zabójczy argument – Ale parę drzew nie rozwiąże problemu.

czaliśmy tak nagłej zmiany klimatu jak dzisiaj. Dzieje się tak,

w tlen, a my sadzimy ich coraz więcej. Po naszym pierw-

dlatego, że poziom dwutlenku węgla w atmosferze wzrasta

szym milionie przyjdzie kolej na jeszcze więcej, ponieważ

szybciej niż kiedykolwiek dotąd. Pomyśl, przez ile dziesiątków

MY, dzieci, sadzimy drzewa na całym świecie. Zdajemy

lat wykopywaliśmy z ziemi coraz więcej węgla w postaci węgla

sobie sprawę, że drzewa są jedynie częścią rozwiązania,

drzewnego lub kamiennego, ropy lub paliw kopalnych i spa-

dlatego używamy naszych akcji sadzenia drzew, aby

laliśmy je wypuszczając do powietrza coraz więcej dwutlenku

zwrócić uwagę na to, że musimy cały czas współpracować,

węgla. Ten węgiel potrzebował wiele czasu, aby dostać się pod

jeżeli chcemy rozwiązać inne problemy na świecie.

Odpowiedź : Masz rację. Ale nigdy dotąd nie doświad-

ziemię, a my dzisiaj uwalniamy go z powrotem do atmosfery w mgnieniu oka. Robimy to tak szybko, że uwolnienie dwutlenku węgla gromadzonego pod ziemią przez miliony dni (2 738 lat) zabiera nam zaledwie jeden dzień!

Odpowiedź : To świetnie, ale proszę pomóc nam

Odpowiedź : Każde drzewo zamienia dwutlenek węgla

Zabójczy argument – To sprawy dla polityków ... a skoro oni nic z tym nie robią, to czemu ja mam?

Odpowiedź : Jeżeli wiele osób będzie razem pracowało, polityce będą musieli posłuchać i nam pomóc. Fantastycznie, jeśli cała klasa lub

Każdy może i powinien być jednym z wielu głosów,

klub czy inna grupa złoży donację*

które zmuszają polityków do pracy.

81

na rzecz zasadzenia drzew w krajach południowych lub zasponsoruje akcję sadzenia drzew w rodzinnym mieście. To właśnie mamy na myśli mówiąc, że wszystko jest prostsze i zabawniejsze, jeśli działamy razem! Ludzie najszybciej uczą się tego, jak ma wyglądać wielka kampania, od osób, które je wcześniej organizowały. Zgromadziliśmy wypowiedzi członków Środowiskowej Grupy Roboczej w szkole im. Immanuela Kanta w niemieckim Tuttlingen, aby wytłumaczyć w jaki sposób wpadli na pomysł organizacji „Biegu dla drzew“. To naprawdę zadziwiające, co te dzieciaki osiągnęły!

*

WAŻNE! Jeżeli chcecie złożyć donację, napiszcie nazwę szkoły, organizacji lub miasta (abyśmy mogli zarejestrować waszą donację)!


„Run4Trees”

- genialny pomysł Benedikta dla szkolnej Roboczej Grupy Środowiskowej Nasza grupa została założona przez Benedikta Hitzlera w marcu 2008 r. Jest on szkolnym mentorem i liderem grupy ochrony natury i środowiska. Idea biegu narodziła się, gdy Benedikt zobaczył jedną z ulotek Plant-for-the-Planet. Wszyscy interesowali się tematem globalnego ocieplenia a politycy dyskutowali o środkach hamujących ocieplenie. Ale tylko mówili! Naszym zdaniem to był największy problem. Trzeba było coś zrobić, nie tylko mówić. Na usta nasuwało się pytanie, co MY możemy zrobić? Teraz. Odpowiedź znaleźliśmy w ulotce Plant-for-the-Planet na temat sadzenia drzew. Sadzenie drzew? Wydawało się to nam bardzo praktyczne. Zaczęliśmy rozmawiać, jak i gdzie zacząć. Bardzo pomogły nam jednak poszukiwania na stronie internetowej Plant-for-the-Planet.. Dowiedzieliśmy się, że Fundacja Plant-for-the-Planet potrzebuje dotacji, aby móc zasadzić drzewa w Ekwadorze, Namibii (aby przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się tam pustyń) i wielu innych miejscach. Podobało nam się, że Plant-for-the-Planet gwarantuje, że zasadzi drzewo za każde zgromadzone euro. Zaczęliśmy rozmawiać, jak możemy zgromadzić donacje. Benedikt wpadł w końcu na genialny pomysł: Run4Trees (Bieg dla drzew)! W kolejnych tygodniach Robocza Grupa Środowiskowa promowała to wydarzenie. Przekonaliśmy administrację szkoły i zyskaliśmy też poparcie burmistrza miasta. Nakręciliśmy także film, aby pokazać innym studentom podczas przerwy obiadowej, w jaki sposób narodziła się i rozwijała idea „Run4Trees”.

82

Przy ogromnym wsparciu ze strony miasta i administracji szkoły nadszedł czas, aby zacząć szukać sponsorów, co jest dość trudnym zadaniem. Poszukiwania trwały do wakacji. Często dostawaliśmy więcej pytań niż odpowiedzi: W jaki sposób będzie działał catering? Kto jest odpowiedzialny za produkcję ulotek i plakatów? I jaki sposób połączy się te wszystkie działania w jedną akcję? Zaraz po przerwie wakacyjnej rozpoczęliśmy ostatni etap - pełen kryzysów! Do tego momentu mieliśmy jedynie 20 uczestników, mimo iż rejestracja trwała już od 14 dni. Podczas tego spotkania w siedzibie firmy Hitzler chcieliśmy uporządkować nasze problemy, pomysły, sugestie, które mieliśmy spisane na karteczkach samoprzylepnych, i pogrupować je w kategorie. Potem posegregowaliśmy je w zależności od ich wagi, ustaliliśmy terminy ich ukończenia i ustaliliśmy, kto jest za nie odpowiedzialny. Kto dopilnuje, aby wszystkie plakaty były wywieszone przed terminem? Kto będzie odpowiedzialny za koordynowanie reklamodawców? Kto upewni się, że wszystkie szkoły w okolicy zostaną powiadomione o biegu?


W międzyczasie okazało się, że poszukiwania sponsorów zakończyły się pełnym sukcesem. W każdym mieście będą istniały inne możliwości, ale osobom organizującym bieg w rodzinnym mieście polecamy, aby zaczęły szukać sponsorów na liście organizacji wspierających wasz bieg: firmach działających w okolicy, organizacjach politycznych, organizacjach użyteczności publicznej, mieście, bankach, rozgłośni radiowej i organizacjach środowiskowych. Dzięki szczodrym darowiznom w postaci numerów na koszulki, banerów reklamowych i napoi byliśmy w stanie obniżyć koszty. Wielu biznesmenów pozwalało nam też zostawić ulotki w ich firmach. Pozwolono nam także umieścić informację o biegu na boku autobusu, który jeździł po całym mieście. W miejscu, gdzie praktycznie każdy widzi lub korzysta z autobusów, nasze banery pokryły wszystkie ulice. Dzięki współpracy z agencją reklamową udało nam się rozwiesić około 200 plakatów. W skrócie, prawie każdy w regionie słyszał o naszym biegu. Nie było to jednak proste, i nie możemy ignorować naszych porażek. Okazało się, że szczególnie trudno było nam zyskać wsparcie sławnych i rozpoznawalnych osób tj. polityków. Większość z nich musiała odwołać swoją obecność, gdyż mieli niesamowicie napięty grafik. Jednak nawet bez „sławnych“ ochotników ponad tysiąc osób pojawiło się na linii startowej – wspieranych przez ponad 60 ochotników, którzy organizowali bieg. Dzięki 1 800 godzinom przepracowanym przez wolontariuszy udało nam się ostatecznie zebrać 7 654 euro na rzecz Plant-for-the-Planet i wszystkim zapewnić dobrą rozrywkę.

Uczniowie bez doświadczenia w organizacji wielkich akcji mogli zobaczyć, że naprawdę możliwe jest, aby ktoś z pasją, skłonny do ciężkiej pracy mógł zamienić ideę w rzeczywistość. Teraz w Namibii rośnie 7 654 drzew więcej właśnie dzięki tej akcji. W 2009 r. Środowiskowa Grupa Robocza Benedykta zorganizowała kolejny bieg i tym razem zebrali 8 tysięcy euro, dzięki czemu zasadzono kolejne 8 tysięcy drzew w Malezji. Moritz (9 lat) i Alina (10 lat) także zorganizowali własny „Bieg dla drzew“ z pomocą swoich rodziców. Uczniowie złożyli społeczności obietnicę, że zasadzą sto tysięcy drzew i mieli silną akcję reklamową. Dzięki „Biegowi dla drzew“ nie tylko o wiele więcej osób dowiedziało się o Plant-for-the-Planet, ale także zebrano wiele dotacji na ich cel. Za rok także planują zorganizować kolejny bieg, aby zebrać fundusze na sadzenie drzew w krajach południowych.

83


Nasza planeta potrzebuje Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej i Lobbystów Przyszłości ... Lub: Akademie Plant-for-thePlanet

Abyśmy mogli walczyć o swoją przyszłość potrzebujemy tak wiele osób wspierających nas, jak to tylko możliwe. Jesteśmy już sporą grupą, ale potrzebujemy jeszcze dużo więcej osób! Musimy je znaleźć i przekonać, że razem jesteśmy w stanie działać na rzecz ochrony klimatu i na rzecz sprawiedliwości klimatycznej na świecie. Każdy może to zrobić, także wy : rozmawiajcie z wieloma osobami o kryzysie klimatycznym i o tym, co możemy zrobić , aby mu przeciwdziałać!

Aby szerzyć słowo o nas musimy mieć ambasadorów. A dokładniej: Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej. A my, dzieci i młodzi ludzie, doskonale się do tego nadajemy. Jeśli przeczytaliście wszystko w tej książce, nauczyliście się już sporo o tym, jak przekonywać innych ludzi. Oczywiście, bardzo pomocne jest, jeśli otrzymacie pomoc i wskazówki od dorosłych, ale zawsze jest lepiej, gdy rówieśnicy mogą wam również pomóc. Wiosną 2008 r. stworzyliśmy „szkolenie“ na Ambasadora Sprawiedliwości Klimatycznej. Większość takich szkoleń trwa tylko jeden dzień – nazywamy je „akademiami”, a podczas nich dzieci uczą się głównie od siebie nawzajem.

84 Lea i Mira [13 & 11, Erlangen, Niemcy]]

W styczniu zeszłego roku przeczytałyśmy w lokalnej gazecie , że w stacji środowiskowej Lias Grube w Eggolsheim odbędzie się akademia klimatyczna. W naszej rodzinie często rozmawiamy o kryzysie klimatycznym, a nasz ojciec bardzo się w to angażuje, więc natychmiast pomyślałyśmy, że to coś dla nas. Mimo iż w ten weekend było bardzo zimno i dużo padało, akademia była naprawdę świetna! Zasadziliśmy razem 130 drzew.

Bardzo podobało nam się, że Felix, jego siostry i ojciec także tam byli. Zjawiła się nawet ekipa telewizyjna z popularnego programu dla dzieci, a krótką relację o tym wydarzeniu puszczono w radio w Bawarii. Rok później, pod koniec lutego 2010, razem z naszą koleżanką Elisabeth wygłosiłyśmy mowę otwierającą akademię w Stuttgarcie. To było wspaniałe! Planujemy także zorganizować akademię w naszym rodzinnym Erlangen, dzięki czemu więcej osób w naszym regionie zostanie Ambasadorami Sprawiedliwości Klimatycznej.


Akademia Plant-for-the -Planet z Zulusami w Thousand Hills, RPA

W każdym razie, ukończyliśmy szkolenie na Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej, podczas którego nie tylko sporo się nauczyliśmy, ale także mieliśmy sporo zabawy. Akademia Plant-for-the -Pl

anet

Rejestracja: www.plant-forthe-planet.org/ udział i wyży en/academy/eve wienie są bezp nt łatne! Kontakt: Name of Instu tution Osoba konta ktowa: Nam e Surname Adress Email, Telep hone

Oferujemy dwie akademie, jedną dla dzieci w wieku 8 do 14 lat, które chcą zostać Ambasadorami Sprawiedliwości Klimatycznej, a drugą dla młodych osób od 15 do 21 lat, które chcą się zaangażować jako Ambasadorowie Przyszłości. Pod koniec każdej z akademii uczestnicy dostają certyfikat z informacją o uzyskanym tytule. ORT Wochentag,

Tag Monat 2015

wstępny prog 9:00

9:30

9:45

10:15

10:30

10:45

11:30

12:30 13:15

ram:

Rejestracja

Przywitanie

oraz wspólne

zapoznanie

„Teraz my - dziec i ratujemy naszą Ziemię”. Refer at ambasado ra sprawiedliw ości klimatyczn nt. ej Pytania i rozm owy w nawiązan referatu iu do Przerwa

Wspólna gra

pt.: „Świat”

Szkolenie z retor yki – każdy może ambasadorem zostać ekologicznym Obiad

Wspólna wypr awa do lasu, by posadzić drzewka Przerwa na ciast o

Plant-for-the-Pl anet Osoba konta ktow Lindemannstras a: Kerstin Knuth se 13, D-82327 kerstin.knuth@ Tutzing plant-for-the-pl Tel.: +49 8808 anet.org 9345 (w języku niem ieckim i angie lskim) Zainicjowani przez: Ta akademia jest możliwa dzięki XXX.

Miejsce:

School / Instit ution Street and Num ber ZIP and City

Chcemy w prosty sposób opisać wam w tym rozdziale w jaki sposób działa akademia i jakich interesujących rzeczy można się tam dowiedzieć. 15:00

15:15

16:30

17:30

Praca w grup ach: tworzymy nasze pierw sze projekty! Spotkanie z rodzi i zainteresowany cami, znajomymi mi. Prezentuje dorosłym nasze my plany i wizje środowiskowe. Wręczenie uczes akademii certy tnikom fikatów i mian owanie ich ambasado rami sprawiedliw klimatycznej ości

Zakończenie

unterstützt das Umweltprogramm der Vereinten Nationen

Nasi silni partn

erzy:

Zaproszenie na Akademię Plant-for-th e-Planet

akademii

Spytaliśmy wielu dzieci, które brały udział w akademii, o ich doświadczenia i powody, dla których się przyłączyli, co zapewniło kontekst ich opiniom.

Plant-for-the-Pl anet Founda Sozialbank / tion Konto-Nr. 200 000 / BLZ 700 IBAN: DE1370 205 020500000020 0000 / BIC: BFSWD 00 E33MU

Oczywiście, byłoby fantastycznie, gdybyście mogli przyłączyć się do akademii w swoim regionie. Aktualne wiadomości na temat przyszłych akademii można sprawdzić na naszej stronie internetowej: www.plant-for-the-planet.org Może nawet będziecie chcieli założyć własną akademię, na przykład w szkole. Jeżeli chcecie to zrobić, chętnie wam pomożemy! Wystarczy, że skontaktujecie się z nami.* Jeżeli nie chcecie lub nie możecie uczestniczyć w akademii, jednak możecie się wiele nauczyć z tego rozdziału!

w XXX dnia XX.XX.201 3 godz. 09:00 17:30

Uczniowie i uczennice popi globalną spra wiedliwość klimaerają tyczn

E

ą

Działanie w związku z kryzysem klim atycznym

*

85

Na naszej stronie zebraliśmy wiele pomocnych materiałów dla waszych akademii, z których zawsze możecie skorzystać.


Nasze akademie zawsze przebiegają według określonego wzorca opracowanego na podstawie naszych wcześniejszych doświadczeń. Trening na ambasadora sprawiedliwości klimatycznej składa się z różnych bloków, które my nazywamy modułami. Bardzo ważne jest to, że podczas akademii dzieci uczą się od siebie nawzajem. Dlatego zawsze konieczne jest, aby mieć przynajmniej jednego przeszkolonego Ambasadora Sprawiedliwości Klimatycznej (rodzice mogą też zawsze zapewnić wsparcie i pomóc w prowadzeniu akademii).

Akademia dla Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej (8-14 lat) Moduł 1: Wprowadzenie Lub: Słuchanie i dyskusja na temat przemowy Ambasadora Sprawiedliwości Klimatycznej 86

jego przyjaciela łem za wyjątkiem mo rych w ogóle nie zna któ , eci dzi e (ona prowainn h Mo m po raz pierwszyc b. Nauczycielka mo poznaniu innych osó akademia i zobaczyłe na cą ają leg po ać w ręce ym grę trz w „Gdy rozpoczęła się y wtedy zagraliśmy kole (ale mieliśm o zdenerwowany. Ale y rzucali nią w wielkim yśm żeb , pod koniec ała a dzi – wie ów Momo, byłem bardz nego sznurka i po na przełamanie lod ogromną kulkę wełnia ie. To pozwoliło nam an pyt ste pro im ać dziła grę) dała nam kulką, mieliśmy zad rzuciliśmy do kogoś sznurek). Gdy tylko sznurka w kole“. rdzo fajną siatkę ze zabawy mieliśmy ba

Po tym, jak spędziliśmy trochę czasu poznając inne osoby, jeden (lub więcej) przeszkolonych ambasadorów sprawiedliwości klimatycznej wygłasza wykład trwający ok. 45 minut. „Wykład“ brzmi nudno, ale wcale taki nie jest!


Po pierwsze, dzieci słuchają siebie nawzajem łatwiej niż dorosłych (nawet, jeśli dorośli nie chcą o tym słyszeć), więc bardziej się koncentrują podczas wykładów w akademii, mimo iż są one wypełnione informacjami. Po drugie, zawsze towarzyszy im prezentacja PowerPoint * (także stworzona przez dzieci i nastolatków), która doskonale ilustruje przesłanie Ambasadora Klimatycznego. Po trzecie, temat wykładu jest niesamowicie interesujący… mówi o naszej własnej przyszłości! Jeżeli przeczytaliście rozdział „Co oznacza zmiana klimatyczna?“, wiecie już sporo. W każdym razie warto jest wrócić do tego materiału – może dowiecie się czegoś nowego. Im więcej znacie faktów, tym łatwiej będzie wam przekonać innych, aby dokonali tego samego wyboru. Po wykładzie odpowiadamy na pytania i dyskutujemy dalej na temat zagadnień szkolenia, zazwyczaj w mniejszych grupach, gdyż takie rozmowy mogą być bardziej szczegółowe. Na końcu wracamy do całej grupy i rozmawiamy na temat tego, czego się nauczyliśmy. Przykład pytania i sposobu, w jaki na nie odpowiadamy: po wykładzie, który Mira i Lea wygłosiły w Stuttgarcie, jeden ze słuchaczy (i przyszły ambasador) powiedział, że mimo iż lodowce bardzo szybko topnieją, istnieją także miejsca w Antarktyce, gdzie lód staje się grubszy. Czy to prawda? A jeśli tak, to dlaczego tak się dzieje? Sprawdziliśmy: to prawda. Mimo iż pokrywa lodowa Antarktyki zaczyna się już rozpuszczać, istnieją obszary na tym lodowym kontynencie, gdzie grubość lodowca rośnie. Można powiedzieć, że zwiększa się wbrew trendowi. Dlaczego? Ponieważ, gdy pas lodowy (lód unoszący się na powierzchni morza otaczającego Antarktykę) topi się podczas południowego lata, zwiększa się również ilość pary wodnej w powietrzu. Jeżeli wilgoć znad morza dostanie się dzięki silnym wiatrom w głąb kontynentu, wtedy na tych obszarach zacznie padać śnieg – a ponieważ śnieg zamarza, pokrywa lodowa staje się grubsza.

87


Pytania, takie jak te, są oczywiście bardzo szczegółowe i nie można oczekiwać, aby każdy miał w głowie wszystkie te zawiłe szczegóły, choć zawsze staramy się odpowiedzieć na każde pytanie najlepiej, jak tylko możemy.

Moduł 2: Kryzys klimatyczny Lub: Dyskusja na temat sprawiedliwości klimatycznej yjrzeliśmy ące na podłodze. Prz nas kawałki gazet leż na y kał cze y ł erw mia ) tkiej prz nich miał inny kształt „Gdy wróciliśmy z kró h kawałków (każdy z tyc z dy cnej każ łno że Pó y, żyliśm ropy, Azji, Ameryki się dokładniej i zauwa ych kontynentów: Eu óln zeg szc po y ą ed zw Wt na teczki z zdarzy się dalej! doczepione małe kar ę ciekawiło mnie, co zcze ki, Australii. Naprawd kty tar An , yki Afr owego i balon, co jes j, ad we kol i Południo s do ręki batonika cze na z mu ctwa de ga każ bo żył iał gry, wło awiedliwy jest przydz pan Hoffman, mistrz yliśmy się jak niespr ucz na tów nim i en ięk tyn Dz kon wało. grupą na jednym z bardziej mnie zaintrygo łem razem ze sporą sta cu koń i ym ie rop sam Eu ziemi. Na h (zwłaszcza w i zużycie energii na na innych kontynentac ! kolady, podczas gdy cze ło ma o cej batoników niż my rdz ba wię y le i mieliśm miały one za to o wie b, osó iej rzają mn le twa wy wie było o iązane z nimi kraje) Ameryce Północnej) które kontynenty (i zw , się my eliś y dzi iśm wie gdy do sprawiło, że zaczęl Jeszcze gorzej było, alne! To, oczywiście, – to było niewyobraż gla wę nku utle dw j ości“. najwięce ten brak sprawiedliw jaki sposób zmienić rozmawiać o tym, w

88

Podczas drugiego modułu gramy w grę o nazwie „Gra o świat“. Uczymy się dzięki niej na temat sprawiedliwości, zarówno pod względem zamożności, jak i sprawiedliwości klimatycznej. Tylko, gdy zobaczymy jak działa struktura naszego świata, zrozumiemy, jak bardzo jest ona niesprawiedliwa. Zasady gry: niewielka część światowej populacji posiada najwięcej cukierków, które symbolizują bogactwo. Aby być tak bogate, te niewielkie części świata wykorzystują zasoby biedniejszych krajów (ropę, gaz, metale itp.), przez co przyczyniają się do większości światowej emisji dwutlenku węgla, która z kolei napędza globalne ocieplenie. Jednak ci, którzy w największym stopniu przyczynili się do globalnego ocieplenia, wcale nie muszą mierzyć się z jego skutkami – to właśnie biedne kraje, które mają najmniej cukierków muszą.


Moduł 3: Retoryka i styl Lub: Nauka jak wygłaszać krótkie wykłady „Mój przyjaciel Se bastian, który by ł Ambasadorem do uczestnictwa Sprawiedliwości w akademii) najpi Klimatycznej prze er w zademonstrowa z długi czas (to on na kartkę papieru ł nam w jaki spos namówił mnie i odczytywał parę ób nie powinno zdań po cichu, pa się przemawiać: jakby czuł się nie trząc jedynie na patrzył ciągle zręcznie. To zdec tekst albo na po ydowanie nie by dłogę. Sebastian przekonujące. W ło dobre przemó sta ł i wyglądał każdym razie, jeg wi en ie, gdyż nic, co mó o pierwsze prze wił, nie było wyra że byliśmy niemi mówienie było tak źne ani li, ale dlatego, że złe , że wszyscy zacz Sebastian bardzo ęliśmy się śmiać przemawiania be się starał, żeby wy – nie dlatego, z poczucia, że idz paść źle. Potem ie nam źle. Gdy ćwiczyliśmy nasz zdenerwowana. nadeszła moja ko e zd oln Potem okazało się ości lej , żeby przemówi jednak, że to by ć w grupie, byłam swoje zdolności ło wspaniałe dośw ba rd zo dzięki zastosowa iad czenie i dowiedzia niu paru drobnych łam się, jak bard pierwsze oficjalne sztuczek podcza zo poprawić przemówienie na s mówienia. Dw temat klimatu w a tygodnie późn naszej szkole - i iej wygłosiłam sw miałam mnóstwo oje zabawy!“

Słowo „retoryka“ pochodzi ze starożytnej greki i oznacza „sztukę pieknego mówienia“. Retoryka odpowiada na pytanie, jak i z jakim nastawieniem powinniśmy mówić, aby przekonać innych. Mówi się, że ta forma sztuki powstała ponad dwa i pół tysiąca lat temu na publicznych placach starożytnej Grecji, gdzie mówcy usiłowali przyciągnąć tłumy do swoich przemów i przekonać ich do swoich poglądów. Na pewno każdy z nas doświadczył tego, że czasem nie jest łatwo przekazać naszą wiedzę innym osobom. Wszyscy chcemy sprawić, aby inni wiedzieli tyle, co my, to oczywiste. Droga z głowy przez usta aż do ucha i mózgu słuchacza często nie jest tak prosta, jakbyśmy tego chcieli. Dzieje się tak na skutek wielu rzeczy. Czasami, na przykład, łatwo za bardzo podekscytować się, pogubić, pomieszać ważne aspekty tematu z nieważnymi, stracić wątek lub dać się onieśmielić widowni – choć zazwyczaj osoby na widowni nie mają wcale złych intencji. W niektórych szkołach uczniowie nabywają umiejętności publicznego przemawiania ćwicząc przed całą klasą. Nawet wtedy nie jest to jednak dla nich pestką.

89


My, Ambasadorzy Sprawiedliwości Klimatycznej, często przemawiamy do grup, zarówno małych jak i dużych. Tłumaczenie i kształcenie to nasza specjalność. Jest więc ważne, żeby ćwiczyć mówienie do publiczności. Dlatego też nasza akademia oferuje lekcje retoryki. Najlepsza praktyka pochodzi z ćwiczeń w grupach. Istnieje parę sztuczek, które możecie wykorzystać w waszym następnym przemówieniu: 1.  Pamiętajcie, żeby mówić głośno i wyraźnie – bez mamrotania! Starajcie się mówić w normalnym tempie, nie za wolno ani nie za szybko. 2.  Dobrze, jeżeli używacie słów, które są szczególnie ważne i zostają w pamięci. Tutaj jest przykład z naszego wykładu nt. klimatu: „Czym jest Plant-for-the -Planet? To bardzo proste: jest to inicjatywa dziecięci polegająca na sadzeniu drzew w ramach sprawiedliwości klimatycznej. W 2007 r. dziewięcioletni Felix Finkbeiner wygłosił prezentację w szkole na temat kryzysu klimatycznego... “ 3.  Co jakiś czas popatrzcie na publiczność! To da wam także okazję, żeby zauważyć, jeśli ktoś nie rozumie tego, o czym mówicie 4.  Upewnijcie się, że stoicie na obu nogach (bez żartów, to naprawdę pomaga!). 5.  Gdy kilka osób razem wygłasza prezentację nie wygłupiajcie się, gdy kolega przemawia!

90


Moduł 4: Sadzenie Lub: Sadzimy i przygotowujemy nowe akcje sadzenia „Dobrze było się temu przy glądać i w tym uczestniczy ć. Niektórzy z nas nigdy wcz z ziemią i nie czuli się kom eśniej nie pracowali fortowo robiąc to po raz pier wszy. Leśniczy tylko się zaś „To ziemia, nie trucizna!“. Co miał i powiedział: jakiś czas musieliśmy uratowa ć parę drzew przed naszym intencjami. Karzełki ledwo i zbyt dobrymi wychylały się z ziemi. Nauczy liśmy się, że cień jest szczeg niskich drzew, a bezpośredn ólnie dobry dla ie słońce może być dla nich szkodliwe“.

Nasze akademie zazwyczaj odbywają się jesienią lub wiosną, które są idealnymi sezonami na sadzenie drzew. Podczas akademii nie możemy, oczywiście, przeprowadzić całej akcji sadzenia, ale, jeśli to możliwe, idziemy na zewnątrz i sadzimy parą drzew pod okiem eksperta – najlepiej leśnika. Albo przesadzamy do doniczek sadzonki, młode drzewka, które można będzie w przyszłości zasadzić. Możemy i na pewno zasadzimy więcej sadzonek w przyszłości, lepiej jest jednak, abyśmy nauczyli się najpierw, jak to się robi prawidłowo, zanim sami czegokolwiek spróbujemy. To jest niezmiernie ważne, bo dzięki temu jesteśmy przygotowani do kierowania największymi akcjami sadzenia po ukończeniu akademii! 91


Moduł 5a: World Café Lub: Gromadzimy pomysły, jak zaangażować innych

stołach. rech różnych ach przy czte up gr w y . Dla iśm upy i usiedl szych akcjach lono nas na gr rmowały o na ie fo dz in po ia , ed ka m od my by śr ą zanotowaliś e do tego, że wróciliśmy do m z całą grup doprowadzeni ciliśmy ręce i ze ło yś Ra by cz a. ni wy st ar at ż ia wi ju ak m „Gdy iatowej ka czyliśmy pl st w radzie m stole i zoba ym stoliku w św moja mama je sz wy aż na no ew zy zy ni pr pr po y yliśmy , em ja cz Temat itp.)?”. Zoba ami. Usiedliśm sująca dyskus niły się miejsc ególnie intere iców, dziadków ie cz m dz sz ro za , y to la up ch: ła ie ła gr yc by j tu mnie ługo późnie słych (naucz akatami o ty plakacie. Nied do stołów z pl otywować doro na cje zm ły ta ak ys ro „J m ie ił: po e dw e os el gł nasz my jeszcze czyć, jak wi i. Tytuł plakatu asne. Zrobiliś iale było zoba ich pomysłam liśmy swoje wł iów?”. Wspan sa zn pi uc innej grupy z do i ch ie ny in ac i ł plak ć przyjació pomysłów na ak zainspirowa kilka dobrych enia?” oraz „J dz sa cję ak ć wa „Jak zorganizo h pomysłów”. yc br do y m liś mie

Światowa kawiarnia (World Café) stworzyła nam możliwość pracy nad kolejnymi pytaniami w małych grupach. Wszystkie pomysły z plakatów, które zebrano od dzieci, można kontynuować lub uzupełnić własnymi.

Moduł 5b: Praca w grupach szkolnych Lub: Podejmujemy działanie!

92

Obszerny zbiór pomysłów światowej kawiarni zostanie wykorzystany jako podstawa dalszej pracy i akcji w grupach szkolnych. Wszyscy uczniowie z jednej szkoły zbierają się dookoła jednego z plakatów, żeby opracować konkretny projekt: w jaki sposób chcemy się zaangażować w ruch Plant-for-the-Planet w naszej szkole?Aby opracować efektywny plan akcji piszemy dokładnie „co“ planujemy, „kto“ z nas będzie się zajmował poszczególnymi zadaniami w szkole i jaki jest „termin“ ukończenia naszych zadań. „W pięć osób z naszej szkoły zaczęliśmy myśleć, w jaki sposób chcielibyśmy zaang ażować się w ruch Plant-for-the-Planet w szłości. Do czasu światowej kawiarni zebra przyliśmy sporo pomysłów. Dlatego też było nam bardzo łatwo zaplanować kampanie dla szkoły. Sarah zajęła się organizacją stoisk informacyjnych nt. Plant-for-the-Planet podcz as zabawy w szkole tuż przed wakacjami Lisa chciała napisać artykuł na temat zabaw . y, do którego chciała zrobić zdjęcie pt. „Prze stań mówić. Zacznij sadzić“ razem ze swoją ciotką, która jest w radzie miejskiej. Antonia nie mogła się doczekać zabawy w szkole. Postanowiła wygłosić przemówien o ruchu Plant-for-the-Planet i o akademii ie w następnym tygodniu. W końcu inni uczni owie w szkole powinni być poinformowani temat kryzysu klimatycznego. Leon i Nikla na s czerpali przyjemność z sadzenia drzew do tego stopnia, że wzięli się za organizację kolejnej akcji sadzenia. Leon był odpowiedz ialny za zorganizowanie roślin i narzędzi. Niklas zarejestrował się na stronie intern wej i zajął się zapraszaniem dzieci i doros etołych”.


Moduł 6: Nasz pierwszy wykład Lub: Przedstawiamy nasze cele dorosłym „Miałem tremę przed wygłoszeniem preze ntacji dla dorosłych, go, że tak wielu było zwłaszcza dlatetam moich nauczyc ieli . Jednocześnie chcia się ekscytującymi rze łem podzielić czami, które robimy z całym światem... akademii wróciłem Po tym wieczorze w do szkoły z wielkim i celami na horyzon cie”

Kulminacyjny punkt akademii jeszcze nie miał miejsca: na końcu akademii zapraszamy jak najwięcej dorosłych (rodziców, nauczycieli, czasami burmistrza), którym nowi Ambasadorzy Sprawiedliwości Klimatycznej prezentują wszystko, czego nauczyli się podczas akademii. Dzięki temu czujemy się dumni i razem doświadczamy tego, jak to jest brać odpowiedzialność za nasze cele przed dorosłymi. Przy okazji: możliwość wyjaśnienia dorosłym czegoś, czego sami nie dobrze nie wiedzieli, jest niesamowitym przeżyciem. Pokazujemy dorosłym także, co mamy zamiar zrobić i co zapisaliśmy na plakatach szkolnych. Prosimy ich o wsparcie dla naszych planów. Na końcu każdy uczestnik dostaje certyfikat, który jest mu uroczyście wręczany przez wyszkolonego Ambasadora Sprawiedliwości Klimatycznej. W tym dokumencie obiecujemy angażować się w ruch Plant-for-the-Planet raz w miesiącu (jak opisano na stronie 92, zaczynając od najprostszego projektu i kończąc, na przykład, zasadzeniem tysiąca drzew).

Od chwili ustanowienia Plant -for-the-Pla93 net zostało wyszkolonych ponad 17 tysięcy Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej w 300 akademiach. Dzięki pomysłowi na akademie zyskaliśmy doświadczenie w 30 krajach i wiemy, że to działa. Dlatego chcemy założyć akademie we wszystkich krajach. Rok za rokiem będziemy otwierać biura w dziesięciu nowych krajach.


Akademie dla Ambasadorów Przyszłości (15-21 lat) Jesteśmy ambasadorami i lobbystami walczącymi o naszą przyszłość. Dzięki światowym konsultacjom opracowaliśmy 3-Punktowy-Plan mający na celu uratowanie naszej przyszłości. Nawet jeśli walczymy o coś dobrego, musimy wciąż przekonać innych o wartości naszych idei i nakłonić ich do stosowania się do naszego planu. Dlatego oferujemy dodatkową akademię dla młodzieży, aby mogła zostać Dyplomowanymi Negocjatorami Przyszłości. Podczas tych akademii my, młodzież, szkolimy siebie wzajemnie wykorzystując wzięte z życia przykłady, jak można w skuteczny sposób negocjować z osobami stojącymi na czele firm, burmistrzami, premierami i rządami. Musimy dokładnie wiedzieć, czego chcemy, i zachować zimną krew w stresujących sytuacjach.

Wszyscy Ambasadorowie i Lobbyści Przyszłości dostają „koszulkę drzewną“. To koszulka wykonana w Niemczech z 94 lyocellu produkowanego z celulozy drzewnej.

Matthias Schranner, uznany ekspert w negocjacjach, pomógł nam opracować materiał na te akademie (www.schranner.com). Przez lata pracował jako negocjator dla policji starając się negocjować życie zakładników. Dzisiaj szkoli osoby stojące na czele znanych firm. Schranner opracował dla nas siedmiopunktową strategię, dzięki której możemy osiągać swoje cele podczas negocjacji: 1. Jak prawidłowo ocenić przeciwnika i jego motywy? 2. W jaki sposób osiągamy cele przy pomocy jasno opracowanej strategii? 3. Jakich argumentów używamy do przekonania kogoś? 4. W jaki sposób prowadzimy negocjacje? 5. Jak pokazujemy swoją siłę? 6. Jak łamiemy opór przeciwko naszym argumentom? 7. W jaki sposób upewniamy się, że ktoś będzie wywiązywał się z umowy? Wiedza to jedyna wartość, która nie zmniejsza się, jeśli się nią dzielimy. Aby dowiedzieć się więcej i przyłączyć się do nas, odwiedźcie naszą stronę: www.plant-for-the.planet.org. Na świecie żyje wiele, wiele tysięcy dzieci i nastolatków. Codziennie jest nas więcej.


Wierzymy w inteligencję zbiorową, a nie w teorię wielkiego człowieka; jedna osoba nie może sama zmienić świata, ale ruch globalny może. Razem z UNEP (Programem Środowiskowym ONZ) zorganizowaliśmy globalne konsultacje dla kilku tysięcy dzieci i młodych ludzi podczas konferencji w Norwegii w 2008 r., w Korei Południowej w 2009 r. i Japonii w 2010 r. Nasze laptopy były ze sobą połączone, i kiedy jedno z nas miało pomysł, inni mogli go zobaczyć i zareagować dodając własne pomysły i głosując na pomysły innych. Dzięki tym konsultacjom opracowaliśmy nasz 3-Punktowy-Plan. Zaprezentowaliśmy go podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ 2 lutego 2011 r. w Nowym Jorku. 1. Zasadźmy bilion drzew (1 000 000 000 000) do 2020 r.! Mamy więcej niż potrzeba przestrzeni na planecie na zasadzenie tych dodatkowych drzew, i to wcale nie na pustyni czy suchych obszarach, bez zajmowania miejsca potrzebnego na uprawę lub budowę domów. 2. Zostawmy paliwa kopalne pod ziemią!

Istnieje już technologia, która pozwoli na korzystanie jedynie z energii odnawialnej do 2050 r.

3. Walczmy z ubóstwem poprzez sprawiedliwość klimatyczną!

Podzielmy pozostały budżet w wysokości 600 miliardów ton dwutlenku węgla pozwalający uniknąć wzrostu średniej temperatury o ponad 2°C równo pomiędzy społeczeństwa świata. To oznacza 1,5 tony dwutlenku węgla na osobę rocznie. Kto chce produkować więcej płaci tym, którzy produkują mniej. To właśnie nazywamy „sprawiedliwością klimatyczną“.

Na konferencji UNEP dla dzieci w Południowej Korei w 2009 r. Felix powiedział: „Niech każdy, kto chce w swoim kraju zasadzić milion drzew, wejdzie na scenę“. Natalia z Polski opowiada, w jaki sposób zaangażowała się: „Moja przyjaciółka Milena i ja pojechałyśmy razem do Korei Południowej na konferencję UNEP, Programu Środowiskowego ONZ, gdzie zobaczyłyśmy 95 prezentację Felixa. Moją pierwszą myślą było to, że koniecznie chcę zasadzić milion drzew w moim kraju... ale czy to jest w ogóle możliwe? Wtedy zobaczyłyśmy jak wiele innych osób dołącza do Felixa na scenie i pomyślałam sobie: razem przecież jesteśmy w stanie to zrobić!“.


Wszystko będzie dobrze My, ludzie, dużo wiemy, coraz więcej możemy, ale stoimy przed ekstremalnymi wyzwaniami. My, ludzie młodzi, dziedziczymy po dorosłych nie tylko niewyobrażalne góry długów, ale także masę nierozwiązanych problemów i zmagań:

W marcu 2013 roku Felix wygłosił w Kościele Zbawiciela w Monachium-Schwabing przemówienie, które później znalazło się w broszurze. Można wysłuchać go na YouTube, wyszukując hasło: „Felix Kanzelrede”.

96

1. Liczba ludności na świecie ciągle rośnie – za kilka lat na Ziemi żyć będzie o prawie 50 procent więcej ludzi niż w dniu dzisiejszym, a wszyscy dążyć będą do zasobochłonnego standardu życia, takiego jak europejski lub amerykański, co wymagałoby wielokrotnego przekroczenia możliwości Ziemi. 2. Obietnica złożona około roku naszych narodzin, czyli w roku 2000, została złamana - cele rozwojowe ONZ, tak zwane Milenijne Cele Rozwoju (MDG), miały zostać zrealizowane do roku 2015. Podobno nie wystarczyło na to funduszy. Jednakże kryzys finansowy z roku 2008 i ratowanie banków, które same go spowodowały, kosztowało wielokrotność sumy, której wymagałoby zrealizowanie Milenijnych Celów Rozwoju.

Czy wiedzieliście, co robicie? Czy wolno nam zadać to historyczne pytanie i czy w przyszłych latach będziemy słyszeć je coraz głośniej i częściej? Siedemdziesiąt lat temu rodzeństwo Sophie i Hans Scholl zorganizowało protest, apelując o zniesienie reżimu nazistowskiego. Ich postawa jest przykładem odwagi studentów. Z pomocą dostępnych im wówczas środków głośno protestowali przeciw nazistom, roznosząc ulotki i wzywając do oporu antynazistowskiego. Nazywali rzeczy po imieniu: niesprawiedliwość nazywali niesprawiedliwością. I podobnie jak w roku 1943 dyktatura nie była zjawiskiem nieuniknionym, tak obecne globalne ubóstwo, kryzys klimatyczny i system finansowy są również dziełem ludzi. Stworzone zostały według zasad gry lub po prostu z ich braku.

Czy zrównoważony rozwój może być naszą strategią przetrwania? Dorośli powinni uczyć się od leśniczych, którzy „wynaleźli” koncepcję zrównoważonego rozwoju 300 lat temu. Konkretnie mowa o saksońskim Naczelniku Urzędu Górniczego, Carlu von Carlowitzu, który w roku 1713 ustanowił zasadę zrównoważonego rozwoju. Wszystkie efekty swojej pracy leśniczy zawdzięczają staraniom


swoich przodków. Wszystko, co leśniczy wypracują przez całe swoje życie, robią dla przyszłych pokoleń. Niektóre firmy są dumne ze swoich zysków. Ale czy to naprawdę wielkie osiągnięcie, jeśli dokonano go kosztem nas, dzieci? Czy to nie jest jak wykarczowanie drzew bez ponownego zalesienia?

Transformacja systemu energetycznego jest konieczna dla naszego przetrwania Szczególnie obecnie jesteśmy świadkami niezwykle udanego lobbingu ze strony przemysłu jądrowego i węglowego, które chcą zatrzymać transformację energetyczną, argumentując, że będzie ona zbyt kosztowna. Nawet gdyby cały proces transformacji energetycznej w Niemczech do roku 2050 miał kosztować 1.000 mld euro, to sumy tej nie da się porównać z rządowymi dotacjami na energię węglową i jądrową, nie wspominając o nieuniknionych ogromnych kosztach składowania odpadów nuklearnych. Ponadto każdego roku do Niemiec importuje się gaz i ropę naftową o wartości 100 mld euro. A przecież w przeciwieństwie do Rosji i krajów arabskich, słońce nie wystawia nam rachunku. Przejście na alternatywne źródła energii zwraca się szybciej niż zakup własnego mieszkania. Musimy walczyć o transformację energetyczną: cały świat i wielu młodych ludzi patrzy na Niemcy. Jeśli uda nam się przejście na alternatywne źródła energii, to żadne państwo na świecie nie będzie już mogło twierdzić, że transformacja energetyczna jest niemożliwa. W tej kwestii mamy do stracenia znacznie więcej, niż to wynika z debat narodowych. Jeśli lobbystom znowu uda się przeforsować plany, którym większości ludzi się sprzeciwia, to nasza przyszłość rysuje się bardzo ponuro. Musimy temu zapobiec! Długi pozostawione przyszłym pokoleniom zwykle nie są długotrwałe. Rewolucja energetyczna - wręcz przeciwnie, bo im szybciej wdrożymy przejście na alternatywne źródła energii, tym szybciej zaczniemy co roku oszczędzać 100 mld euro na imporcie energii. Dzięki tym oszczędnościom bardzo szybko spłacimy swoje długi. Dlatego my, dzieci i młodzież, prosimy rząd federalny o zaciągnięcie kredytu, który umożliwi przeprowadzenie transformacji energetycznej najszybciej, jak to możliwe. Wszystko będzie dobrze, jeśli do roku 2020 uda się nam posadzić 1.000 mld drzew, pokazując w ten sposób, że przyszłość ludzkości jest dla nas bardzo ważna. Ludzkości udało się w ciągu dziesięciu lat zorganizować podróż na Księżyc. Sadzenie drzew jest o wiele łatwiejsze. Wszystko będzie dobrze, kiedy dzięki wspólnej pracy przy zalesianiu nauczymy się rozumieć nawzajem jak jedna wielka globalna rodzina i w tym porozumieniu stawimy czoła innym wyzwaniom, przed którymi stoi ludzkość.

Przejści alternat e na źródła e ywne zwraca s nergii ciej niż ię szybwłasnego zakup mieszkania!

Na zebraniu załogi VW w Wolfsburgu w czerwcu 2013 r. Felix powiedział: 97 „Zrównoważony rozwój to nie opcjonalny dodatek, ale podstawowe prawo dzieci.“



My, dzieci, jesteśmy obywatelami globalnymi i politykami świata... Lub: myślenie i działanie jako obywatele globalni 107

Nasza Wizja

Jesteśmy dziećmi świata... Lub: nasze globalne społeczeństwo zalesiające 100

Co zrobiłybyśmy my, dzieci? Lub: nasz 3-Punktowy-Plan ocalenia przyszłości 112 Jesteśmy Ambasadorami Przyszłości... Lub: jak walczymy o naszą przyszłość 115

“Nie będziemy mogli rozliczyć dorosłych, ponieważ kiedy będziemy musieli rozwiązać problemy, z którymi oni sobie nie poradzili, będą już martwi.“ Felix (14)

4.


Jesteśmy dziećmi świata …

Lub: Nasza globalna społeczność Organizacja Plant-for-the-Planet wykiełkowała w Niemczech w roku 2007 i odtąd rozprzestrzenia się i rozrasta na całym świecie. Tak naprawdę, ruchem globalnym staliśmy się w momencie, kiedy Felix zaprosił wszystkie dzieci na scenę w Południowej Korei w 2009 roku, aby rozpocząć sadzenie miliona drzew w każdym kraju. Informacje o działaniach w innych krajach można znaleźć na naszej stronie internetowej. Międzynarodowe Grupy Sadzące mogą zamieszczać tutaj swoje nowe kampanie i wydarzenia związane z sadzeniem drzew i, poprzez to, dzielić się nimi z resztą świata. Przy okazji powstają nie tylko kampanie światowe, lecz także formują się przyjaźnie. To wspaniałe, kiedy jeden Ambasador Sprawiedliwości Klimatycznej z Duisburga może (na przykład) poprzez Internet zobaczyć zdjęcia rzędów drzewek w Afryce, które zostały posadzone przez dzieci z sieci Plant-for-the-Planet. Zadania na całym świecie, którym stawiamy czoła jako Ambasadorzy Sprawiedliwości Klimatycznej są właściwie takie same, nawet jeśli naturalnie różnią się one detalami. W zasadzie naszą pracą, od A w Argentynie, do Z w Zimbabwe, jest sadzenie drzew oraz poszerzanie świadomość innych. Już teraz mamy dzieci działające w ponad 100 krajach, a także liczne grupy zajmujące się zalesianiem oraz raporty z ich działań na naszej stronie.

100

Wyniki oraz raporty od grup Plant-for-the-Planet z całego świata są już na tyle liczne, że jesteśmy w stanie załączyć jedynie ich małą porcję w tej książce. Więcej zdjęć i historii z już zaangażowanych krajów można znaleźć w Internecie, na odpowiednich stronach domowych grup Plantfor-the-Planet.


Argentyna 21 września Vanina urządziła własną akcję sadzenia drzewek w jej lokalnej dzielnicy. “Posadziliśmy trzy gatunki rodzime dla Patagonii: dwie odmiany bukanów – antarktyczne i Nothofagus dombeyi, a także berberysy. Wszystkie z naszej własnej szkółki leśnej! 10 października Klub Daom z Buenos Aires zorganizował akcję sadzenia drzewek. Prawie 100 dzieci oraz kilkoro dorosłych współpracowało, aby posadzić 50 drzew na obszarze o małej wegetacji. Co więcej, doszły właśnie T-shirty!” Azerbejdżan Rufat podróżował do Baku w listopadzie, gdzie był gospodarzem pierwszego Forum Młodych z Azerbejdżanu, wspieranego przez Ministerstwo Edukacji. Rufat został zapewniony, że kampania Plant-for-the-Planet będzie zajmowała czołowe miejsce w programie. W Azerbejdżanie dzieci chcą także zorganizować Akademię do szkolenia Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej. Chcą się zjednoczyć i zbudować sieć, do której będą należały dzieci z wielu narodów. België In Oktober 2011 vond, ter ere van onze heldin Wangari Maathai, de eerste Academie in Bütgenbach plaats. De nieuwe Ambassadeurs voor Klimaatrechtvaardigheid bewezen zichzelf tijdens een enorm plantinitiatief, waarbij duizenden bomen geplant werden. In 2013 werden er nieuwe Klimaatrechtvaardigheid Ambassadeurs getraind in Brussel en er werden meer dan 500 bomen geplant. Benin Ponad 84 szkoły z Benina stały się aktywnymi uczestnikami. “Każdego miesiąca 2010 roku posadzimy 5 tysięcy drzewek”. W tym tempie do roku 2017 na terenie wszystkich regionów Benina zostanie posadzonych około 100 milionów nowych drzewek. Boliwia “Właśnie dołączyliśmy do kampanii Plant-for-the-Planet. Całe szczęście, nie jest to dla nas początek; nasza własna kampania sadzenia drzew liczy już 17 lat. Las, który posadziliśmy na jałowych wyżynach rozrósł się do prawie 70 tysięcy drzew, natomiast w trakcie następnego sezonu sadzeniowego dodamy kolejne 7 tysięcy...”

101


Kolumbia „W Kolumbii, my dzieci z programu Plant-for-the -Planet, pragniemy zacząć od miasta Minca, a także kolejnego miasta położonego w górach Sierra Nevada.” Uczniowie wiedzą już trochę o zmianach klimatu, jakie znaczenie przy ochronie klimatu mają drzewa oraz o znaczeniu lasów deszczowych. “ Drzewa z naszej szkółki leśnej powinny być pielęgnowane oraz chronione. Zostaną one posadzone w następnym sezonie deszczowym w czerwcu i lipcu. Poza tymi planami, poszukujemy obecnie szkoły partnerskiej z Niemiec. Ktoś chętny?”, pyta Lydia. Egipt „Właśnie otrzymaliśmy potwierdzenie od Gubernatora Stanu Aleksandria, że w ciągu 14 dni będziemy mogli posadzić ponad 200 drzewek na terenie miasta!” Ghana “Kiedy dotarliśmy do Ghany i opuściliśmy nasz statek, trafiliśmy od razu na akcję sadzenia drzewek i posadziliśmy 240 nowych sadzonek. W ten sposób mogliśmy zainspirować jeszcze więcej osób i organizacji do przyłączenia się do projektu Plant-for-the-Planet”, pisze Edeltraud. Kamerun Młodzież z Little Angels of the Environment obiecała posadzić drzewa dla sprawiedliwości klimatycznej w swoim rodzinnym Kamerunie. Obietnica jest obietnicą: 50 dzieci rozpoczęło sadzenie pierwszych drzewek na plaży w Kribi. Z pomocą przyszło także wielu dorosłych, nawet Minister Środowiska Kamerunu, który zachęcał dzieci do dzielenia się wiedzą i pasją ze szkolnymi kolegami oraz rodzinami. 102

Indie „Sadzimy w pięciu lokalnych dystryktach. Jednak nie tylko sadzimy, lecz także pracujemy i informujemy innych studentów z uczestniczących szkół o zagrożeniach klimatu. Na chwilę obecną zajmujemy się głównie organizacją „Szybkiego Programu Sadzenia” dla drużyn harcerskich, skupiając się na drzewach przystosowanych do suchych wiejskich obszarów Indii, zwłaszcza na letnim bzie, na terenach podatnych na erozję.


Kanada „Posadziliśmy już 500 drzewek w Montrealu, poświęcając specjalną uwagę zagrożonym gatunkom drzew. Niemniej jednak, uważam, że potrzebujemy więcej drzew w Montrealu, gdyż jest tu zbyt wiele samochodów, a zbyt mało zieleni. Wszystko, co uczyni moje miasto zieleńszym jest warte wysiłku. Przy okazji, w Kanadzie większość dzieci pomiędzy 13 a 14 rokiem życia spędza lato na oddalonych terenach, z zamiarem sadzenia drzew. Osobiście posadziłam 1000 drzewek, a w tym roku zamierzamy posadzić jeszcze więcej!” Kenia W lipcu 2011 roku ponad 1400 dzieci z Kenii zostało upełnomocnionych. Akademia miała miejsce w jednym z najgorszych slumsów w Nairobi, w Kayole Soweto. Pomimo trudnych warunków, dzieci słuchały uważnie, a po prezentacji wykazały ogromny wkład. Pomimo że Centrum Społecznościowe Kayole było wypełnione po brzegi, wszyscy uczestnicy zachowali ciszę i skupili się na wydarzeniu. Chiny Chiny sadzą najwięcej drzew na świecie. Chiński Minister Leśnictwa, Jia Zhibang oraz chińska supergwiazda, Wei Wei, okazują wielkie wsparcie dla naszej kampanii “Przestań mówić. Zacznij Sadzić”. Pierwsza chińska Akademia Sprawiedliwości Klimatycznej odbyła się w listopadzie 2009 roku. 70 studentów najpopularniejszej szkoły z dużego miasta Guilin, z ponad 5 milionami mieszkańców przyjęło entuzjastycznie pomysł wspólnego rozbudowania światowej sieci i posadzili swoje pierwsze 26 drzewek na boisku szkolnym z Felixem i piosenkarzem Wei Wei. Tuż po ich pierwszym przyjęciu sadzenia drzewek dzieci pojawiły się na okładkach kilku gazet, a nawet w telewizji! W styczniu 2012 roku, w Guilin odbyła się druga Akademia. Lesoto 500 dzieci uczestniczyło w pierwszej Akademii w jednym z najbardziej ubogich krajów świata. Był to prawdziwy sukces. Minister Leśnictwa Lesoto rozpoczął swoją przemowę od stwierdzenia, że teraz rozumie swój błąd, jako że zawsze polegał jedynie na dorosłych. Obiecał to jednak naprawić i zacząć ufać dzieciom. W dodatku, obiecał dzieciom ze wszystkich regionów Lesotho, że od teraz będą dostawali darmowe sadzonki ze wszystkich państwowych szkółek leśnych. Królowa Lesoto powiedziała, że to prawdziwy zaszczyt, iż Lesoto zostało częścią światowej sieci Plant-for-the-Planet.

103


Liban “Każdego roku organizujemy akcje sadzenia w Dolinie Bekaa w walce przeciw deforestacji. W tym roku posadziliśmy 5 tysięcy drzew iglastych na Górze Kab-Elias, ponieważ spłonęły zeszłego lata. Od roku 2006 posadziliśmy ponad 30 tysięcy iglaków w rejonie Doliny Bekaa”, mówi 12-letni Nour. Meksyk Po przemowie Felixa w marcu 2010 roku, w Playa Del Carmen w Meksyku, rozpoczął się tam silny ruch. W samym stanie federalnym Quintana Roo utworzono siedem Inicjatyw Lokalnych, które były bardzo aktywne w sadzeniu drzew oraz organizowaniu Akademii. W ciągu 4 miesięcy dzieci z Inicjatyw Lokalnych w Meksyku posadziły ponad 50 tysięcy drzew, zorganizowały kilka Akademii, a ich działania zostały udokumentowane w ponad 50 historiach medialnych. A to zaledwie początek! Dzieci z Quintana Roo planują każdego roku upełnomocnić oraz zmotywować co najmniej 2 tysiące nowych Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej w 30 Akademiach do zaangażowania się w projekt Plant-for-the-Planet .

104 Nepal Nawet jeśli dzisiaj nasze drzewka i sadzonki są małe, za 10 lat każdy będzie czerpał z nich korzyści. Jesteśmy poruszeni entuzjazmem i poświęceniem dzieci”, takimi jak Raja. Drzewa będą nie tylko absorbować emisję dwutlenku węgla z powietrza, ale także zminimalizują szkodliwe efekty erozji gleby oraz powodzi.


Polska W 2010 roku mieliśmy pierwszą Plant-for-the-Planet-akademie we Wrocławiu. We wrześniu 2013 roku odbyła się nasza druga akademia w Opolu. To było naprawdę wielkie wydarzenie, 81 dzieci z 17 różnych szkół. W następnych latach odbyło się jeszcze 5 akademii i planowane są dalsze. Senegal „W zeszłym roku posadziliśmy drzewa eukaliptusowe w Birkamie, aby zapewnić więcej cienia na boiskach sportowych. Już po jednym roku drzewa urosły do ponad dwóch metrów! Otrzymaliśmy wsparcie od szkoły partnerskiej z Berlina. Na początku grudnia otrzymamy donację od berlińczyków, dzięki której będziemy mogli posadzić jeszcze więcej drzew.” Uganda “Diecezja na terenie której znajduje się nasza szkoła, ma pusty teren w okolicy, gdzie będziemy mogli posadzić ponad 14 tysięcy drzewek. Byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli utworzyć partnerstwo ze szkołą niemiecką, aby przemienić nasze marzenia w rzeczywistość...” Węgry „Nasz klub klimatyczny będzie koordynował działania fundacji Plant-for-the-Planet. Klub ma ponad 11 tysięcy członków i naszym celem jest posadzenie ‚lasu klimatycznego’, w którym każdy członek może mieć swoje własne drzewko. Zaprosiliśmy już do przyłączenia się wielu studentów i reporterów...” Zambia “W Zambii akcja sadzenia jest w toku. Lucky i wielu innych, co najmniej 40 osób (wiemy to, gdyż nie mieliśmy dla nich wystarczająco dużo T-shirtów), chcą posadzić tyle drzew, ile tylko zdołają. Nasz cel: milion. Teraz chcą oni także wyprodukować własne T-shirty, aby starczyło dla każdego.”

105


Wspomniane dotychczas kraje są tylko nielicznymi, w których kampania Plant-for-the-Planet albo miała miejsce, albo jest planowana. Wydarzenia są także organizowane w Armenii, Australii, Austrii, Bahrajnie, Bangladeszu, Belgii, Belize, Birmie, Bośni i Hercegowinie, Botswanie, Brazylii, Brunei, Burundi, Danii, Dominice, Ekwadorze, Etiopii, Fidżi, Filipinach, Francji, Gambii, Grecji, Gwatemali, Haiti, Hiszpanii, Holandii, Hondurasie, Indonezji, Iraku, Islandii, Izraelu, Japonii, Kazachstanie, Kenii, Kirgistanie, Kolumbii, Korei Południowej, Kostaryce, Kuwejcie, Laosie, Lesoto, Liechtensteinie, Litwie, Luksemburgu, Łotwie, Macedonii, Madagaskarze, Malezji, Malcie, Meksyku, Mongolii, Mozambiku, Namibii, Nigerii, Nikaragui, Norwegii, Pakistanie, Palestynie, Paragwaju, Peru, Polsce, Portugalii, Republice Czeskiej, Republice Demokratycznej Kongo, Republice Dominikany, Republice Południowej Afryki, Rumunii, Rosji, Saint Lucia, Samoa, Seszelach, Słowacji, Słowenii, Somalii, Sri Lance, Suazi, Surinamie, Syrii, Szwajcarii, Szwecji, Tajlandii, Tanzanii, Trinidadzie i Tobago, Turcji, UK/Bermudach, UK/Walii, Ukrainie, USA, Uzbekistanie, Wietnamie, Włoszech, Wybrzeżu Kości Słoniowej, Wyspach Cooka, Zimbabwe …

106

A to zaledwie początek!


My, dzieci, jesteśmy obywatelami globalnymi i politykami świata…

Lub: myślenie i działanie jako obywatele globalni Każde drzewo zasadzone naszymi własnymi rękoma i każda złotówka, którą w kraju na półkuli południowej wymieniamy na drzewko, jest prawdziwym darem zwalczającym kryzys klimatyczny. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć na tym świecie każde drzewo posadzone, a nie wycięte. Ale nie jesteśmy naiwni. Nie wierzymy, że uda nam się zmienić cały świat tylko poprzez sadzenie drzew. Jeśli chcemy patrzeć w przyszłość pozytywnie, musimy zrobić więcej. Dużo więcej. Zrównoważony Rozwój*

Zrównoważony rozwój jest to “rozwój, który odpowiada potrzebom obecnej generacji bez potrzeby narażania możliwości zaspokojenia potrzeb przyszłych pokoleń”. My, dzieci, definiujemy równowagę zdaniem: “Nie powinno się żyć dzisiaj kosztem jutra, ani też kosztem życia kogoś, kto żyje gdzie indziej”.

*

Wódź Swan z plemienia rdzennych Amerykanów wyjaśnił nam “równowagę” jako: “Dla każdej naszej decyzji starszyzna wioski sprawdza czy 7 pokoleń po naszym także odniesie z 107 niej korzyści”.

Podczas naszego ostatniego spotkania Ambasadorów Sprawiedliwośći Klimatycznej, dziecko powiedziało nam o transmisji, którą widziało, gdzie informowano o ekscytującym eksperymencie na zwierzętach: jeśli pozwolisz małpie “wybrać” czy chce jednego banana teraz czy 6 później, małpa zawsze weźmie jednego banana. Jest to dobrym porównaniem. Dla nas, dzieci, przyszłość oznacza 70, 80, a nawet 90 lat więcej, podczas gdy dla dorosłych oznacza to jedynie jeszcze 20 czy 30 lat. Zatem jeśli dorośli zachowują się choć trochę jak małpy, nasza przyszłość nie wygląda zbyt kolorowo, ponieważ jeśli my, ludzie, na krótką metę myślimy i zacho-

My, dzieci, zasad. potrzebujemy e! kż Świat ta


wujemy się jak małpy, wówczas każdy będzie skłonny wybrać bardziej wygodne życie teraz, aniżeli martwić się o dobrobyt następnego pokolenia.

W 1992 roku, pierwszy Szczyt ONZ dotyczył równowagi. Następnie, w Rio de Janeiro, w Brazylii, po raz pierwszy mowę wygłosiło dziecko: Severn Suzuki (lat 13). Niestety, dzisiaj sytuacja wygląda tak jak wówczas. Jej przemówienie mogłoby być powtórzone słowo w słowo na konferencji Rio+20. Smutne jest to, że po 20 latach nie znaleźliśmy bardziej zrównoważonego trybu życia. Jednak to dobrze, że my, dzieci i młodzież, mamy lepszy kontakt, aniżeli 20 lat temu. W ciągu ostatnich 20 lat wideo Severn obejrzano 20 milionów razy. Dzisiaj jesteśmy w stanie dotrzeć i zmobilizować 20 milionów ludzi w dwa dni. Dla nas, dzieci, równowaga jest jedyną formą przetrwania oraz jedyną szansą na przyszłość.

Nawet jeśli my, dzieci, generalnie nienawidzimy przestrzegania zasad, nikt nie zaprzeczy, że ich potrzebujemy. W innym wypadku, prawdopodobnie zawsze zamiast odrabiania prac domowych, wybralibyśmy granie w gry wideo. Dorośli są prawdopodobnie trochę jak duże dzieci. Dlatego też, my, Ambasadorzy Sprawiedliwości Klimatycznej, jesteśmy przekonani, że absolutnie potrzebujemy globalnych praw oraz regulacji. W rozdziale “Co Każdy Może Zrobić” czytamy, że powinniśmy ograniczyć jazdę samochodem, mniej latać, gotować tylko pod pokrywą, zastąpić tradycyjne żarówki tymi energooszczędnymi, jeść mniej mięsa, zmienić dostarczycieli prądu, itd. Wszystko to jest dobrowolne. Ale ilu ludzi już to zrobiło? Pięć, sześć, siedem procent? Ponad 90% ludzi nawet nie zaczęło wprowadzać zmian, a wielu ludzi prawdopodobnie nadal kieruje się mottem: “Dlaczego mam robić coś dla przyszłego pokolenia? Cokolwiek zrobię teraz, nic to nie zmieni.” Weźmy na przykład samochód. Kiedy my, dzieci, przyszłyśmy na świat, niemieccy producenci aut obiecali, że przestaną budować auta, które wydalają więcej niż 120 gram CO2 na kilometr. Złamali oni tę obietnicę, więc dzisiaj nasze ulice zajmuje więcej pożerających paliw SUV niż kiedykolwiek wcześniej. Podczas ostatniej Konferencji Dzieci i Młodzieży UNEP, rozmawialiśmy z grupką dzieci z innych krajów i dowiedzieliśmy się, że w Niemczech podatek od SUV jest o wiele niższy niż przykładowo we Francji, Wielkiej Brytanii czy Norwegii. W Niemczech wiele samochodów terenowych jest opodatkowanych tak, jak samochody biznesowe. Zatem każdy, kto jeździ dużym samochodem, otrzymuje od rządu jeszcze większe korzyści. Wystarczy spojrzeć na nasze ulice, żeby zobaczyć konsekwencje tych zasad, a raczej braku zasad. Tutaj w Niemczech setki tysięcy ludzi jeździ samochodami terenowymi, jednak w krajach z rozsądniejszymi podatkami liczba ta jest znacznie mniejsza. Lub weźmy ruch powietrzny. Tak samo jak samochody, regulamin ruchu powietrznego nie bierze pod uwagę emisji CO2. Paliwo lotnicze dla lotów międzynarodowych jest wolne od podatku na całym świecie. W roku 2005 ministrowie finansów UE zamierzali wprowadzić podatek na paliwo lotnicze w Europie, jednakże przemysł turystyczny się sprzeciwił. Pięknie – teraz każdy może tanio latać dookoła świata. Jedynymi ludźmi, dla których jest to naprawdę kosztowne, jesteśmy my, dzieci. Ludzie nie tylko uważają, że zawsze powinni dolecieć do celu, ale także przewożą


w samolotach bezużyteczne rzeczy, gdyż jest to tanie. Zbyt tanie. Nikt nie potrzebuje koniecznie truskawek w zimie! Jeśli wspominamy o jedzeniu, to samo dotyczy także konsumpcji mięsa. W przeszłości, nasi dziadkowie jedli mięso tylko raz w tygodniu. Teraz mięso jest tak tanie, że wiele osób, szczególnie z zamożnych krajów, je mięso każdego dnia. Jeśli zgodzimy sie na zasady globalne, że cena każdego produktu powinna odzwierciedlać ilość CO2 zużytą do jego produkcji, wówczas mięso będzie znacznie droższe, a ludzie znowu będę jedli go mniej (i żyli zdrowiej). My, Ambadsadorzy Sprawiedliwości Klimatycznej, wszyscy zgodziliśmy się, że posadzimy na świecie możliwie najwięcej drzewek, ponieważ chcemy stabilności klimatu. Jednakże nauczyliśmy się, że musimy także skupić naszą energię na ustanawianiu właściwych zasad i praw na świecie, tak aby ludzie, którzy jeszcze sobie nie uświadomili jak ważne jest działanie przeciwko kryzysowi klimatycznemu, byli w pewnym sensie „zmuszeni do przyłączenia się” do nas.

“Każdy liść wiąże CO2”. Nasza kampania 2012.

Powinniśmy się uczyć z najnowszej historii! My, Ambasadorzy Sprawiedliwości Klimatycznej, nadążamy za tym, co się dzieje na świecie. Nie tylko dorośli czytają gazety czy śledzą wiadomości. Z tego powodu, zrozumieliśmy, że nasze rządy prędzej dadzą pieniądze bankom i firmom samochodowym, aniżeli zwykłym ludziom, którzy mają pilniejsze potrzeby. Od wielu lat wiemy, że każdego dnia na świecie z głodu umiera 30 tysięcy ludzi. Dużą część z owych 30 tysięcy głodujących stanowią dzieci. One umierają z głodu w bogatym świecie. W 2005 roku na Szczycie G8 w Wielkiej Brytanii zebrali się liderzy rządów z ośmiu najbogatszych krajów świata. Uroczyście obiecali oni podwoić ilość pomocy dla Afryki przed rokiem 2010, co wyniosłoby 30 miliardów dolarów. Jednakże pomoc dla Afryki pozostaje nawet teraz o 20 miliardów niższa niż powinna, zatem liderzy rządów złamali swoją obietnicę. Przy okazji, 20 miliardów dolarów to mniej więcej tyle, ile na koniec roku 2009 wypłacili sobie bankierzy na Wall Street* jako dodatkowe wypłaty (bonusy). Rok po tym, jak rząd ocalił ich z pieniędzy podatników. My, dzieci, pytamy samych siebie dlaczego dorośli nie zrobią nic przeciw tym niesprawiedliwościom. Oni także czytają gazety, prawda?! Zamiast dostarczania

109

*Nowojorska

Giełda Papierów Wartościowych uważana jest za najważniejszą na świecie.


pomocy i wsparcia dla ludzi z biednych krajów, zostawiamy ich samotnych w cierpieniach będących konsekwencjami globalnego ocieplenia, do którego powstania przyczyniliśmy się my z bogatych krajów.

Współcześnie, zmiany klimatu są poza ubóstwem problemem, o który dzieci i młodzież troszczą się szczególnie. 3/4 dzieci i młodzieży postrzega ubóstwo oraz zmiany klimatu jako największe wyzwanie na skalę światową. 2/3 dzieci i młodzieży dostrzega zagrożenie egzystencjalne dla ludzkości powodu zmian klimatu. Badanie Bertelsmanna, 2009 / Badanie Shell Youth, 2010

My, dzieci, nie jesteśmy badaczami klimatu. Nie rozumiemy zarówno globalnego systemu finansowego, jak i też ekonomii globalnej. My, dzieci, nie wiemy czy rację będą mieli naukowcy od klimatu czy klimatyczni sceptycy.

110

Nikt dzisiaj nie wie, czy przed końcem wieku poziomy mórz na świecie podniosą się o 0,2 czy 2 metry, lecz my, dzieci, wiemy na pewno 3 rzeczy: wiele z nas dożyje końca tego stulecia. z każdą toną węgla, którą wydobywamy z ziemi w formie nafty, węgla oraz ropy naftowej, a potem wypuszczamy do atmosfery jako CO2, powoduje my jeszcze większy efekt cieplarniany. posiadamy już technologię pozwalającą pozostawić naftę, węgiel oraz ropę naftową w ziemi (także uran, gdyż my, dzieci, nie chcemy śmiercio nośnych odpadów radioaktywnych). Na dodatek, ilość ropy naftowej, gazu ziemnego i węgla, które każdego dnia wydobywamy z ziemi i spalamy jest równy temu, co słońce absorbuje w ciągu miliona dni. Owe odpady produkcyjne są wypuszczane przez nas do atmosfery od lat, toteż efekt cieplarniany jest co raz intensywniejszy, a temperatura rośnie. W


wyniku globalnego ocieplenia niektóre regiony doświadczają co raz więcej powodzi, a inne coraz więcej suszy. Jak już wspomniano, to ludzie z biednych rejonów świata są najbardziej zdani na łaskę natury, to oni cierpią z powodu konsekwencji kryzysu klimatycznego. Dzieje się tak pomimo faktu, iż najmniej przyczynili się oni do globalnego ocieplenia. Dlaczego nie założymy, że badacze klimatu mają rację (lub też, że jest o wiele gorzej, niż oni uważają) i z tego powodu nie zmienimy naszego zachowania? Jeśli w ciągu najbliższych 40 lat stwierdzimy, że globalne ocieplenie nie jest tak złe jak przewidywano, wówczas będziemy szczęśliwi, wiedząc, że nie zniszczyliśmy nieodwołalnie naszej planety.

Co dodaje nam odwagi? Historia pokazuje, że każda grupa musiała walczyć o swoją przyszłość. Kobiety musiały walczyć o swoje prawa, tak jak obecnie Wangari Maathai w Afryce oraz kobiety w innych krajach. Ludzie z Afryki musieli walczyć o swoje prawa, tak jak Martin Luther King w USA i Nelson Mandela w RPA. Być może my, dzieci, nie mamy innego wyboru, aniżeli także walczyć o nasze prawo do przyszłości. W 2007 roku byliśmy tylko garstką dzieci, lecz dzisiaj, w 2012, jest nas kilka tysięcy. Pomimo tego, że niektórzy wciąż nas nie dostrzegają, kiedy w przeciągu kilku lat rozrośniemy się jeszcze bardziej, to nie będzie można nas już więcej ignorować.

111

Podczas Konferencji Dzieci i Młodzieży UNEP w Południowej Korei w sierpniu 2009 roku, 800 dzieci z prawie 100 krajów z całego świata przyjęło wspólne oświadczenie na Szczyt Klimatyczny w Kopenhadze. Pomimo że spotkanie na szczycie zakończyło się klęską, warto zauważyć, że my, dzieci, pomyślnie sformuowałyśmy wspólne oświadczenie.

“.“ ewolucji r j h) e w o n ebuje ydent Stanów Zjednoczonyc z r t o p e i n z Pre kole „Każde paos Jefferson (1743-1826, Thom


Co zrobiłybyśmy my, dzieci? Lub: Nasz „3-Punktowy-Plan Ocalenia Przyszłości”

My, dzieci, wiele myślałyśmy o tym, co byśmy zrobiły, gdybyśmy władały światem (np. gdybyśmy były liderami światowych rządów) i przygotowywałyśmy się do podejmowania decyzji na następnym spotkaniu szczytu klimatycznego. Co byśmy zrobiły, aby uratować naszą wspólną przyszłość? Przygotowałyśmy odpowiedzi na to pytanie w „3-Punktowym Planie Ocalenia Przyszłości.”

1. Zostaw surowce energetyczne w ziemi! My, ludzie, przed rokiem 2050 zdecydowanie musimy obniżyć poziom emisji CO2 do zera. Istnieje już technologia do przyszłości wolnej od CO2. Bazując na dzisiejszej technologii, do roku 2050 z łatwością można by przejść do odnawialnych źródeł dla potrzeb energetycznych CAŁEGO świata (bez potrzeby elektrowni jądrowych). Zależność od importowanych paliw kopalnianych (ropy, gazu i węgla) jest również ważną przyczyną zadłużenia Europy. 27 krajów Uni Europejskiej wydaje ponad 400 miliardów euro rocznie na import surowców. Nie potrzebowalibyśmy więcej pakietów ratunkowych UE, gdybyśmy w końcu skupili się na energii przyszłości.

112

2. Odstaw ubóstwo do muzeum dzięki sprawiedliwości klimatycznej! Aby ograniczyć przyszłe ocieplenie do jedynie 2°C, co obiecali szefowie rządów w Kopenhadze, do roku 2050 można uwolnić do atmosfery jedynie 600 miliardów ton CO2. Jeśli wyprodukujemy więcej CO2, to temperatura wzrośnie o więcej niż 2°C. Jeśli przeciętna temperatura wzrośnie o więcej niż 2°C, istnieje możliwość, że lód z Grenlandii zupełnie się roztopi. Oznaczałoby to, że poziom wód w morzach wzrośnie o 7 metrów. Jeśli podzielimy 600 miliardów ton CO2 przez 40 lat, wychodzi 15 miliardów ton CO2 rocznie. W roku 2010, wyprodukowano 31 miliardów ton. Kolejne pytanie, któremu stawiamy czoła, to jak możemy sprawiedliwe podzielić owe 15 miliardów ton CO2 pomiędzy populację świata. Czy USA i Europa nadal powinny produkować więcej niż 60%, tak jak dzieje się to obecnie? Dla nas, dzieci, pozostaje tylko jedno rozwiązanie: każdy dostaje tyle samo, czyli 1,5 tony na osobę rocznie, zakładając że do 2050 roku populacja wzrośnie do 9-10 miliardów.


9 grudnia 2009 roku przed Kancelarią w Berlinie, w Niemczech

Co zatem stanie się z tymi, którzy chcieliby zużyć więcej? Jest to dosyć proste: Kto chce więcej, musi zapłacić więcej. Jeśli obywatel Europy chce produkować 10 ton CO2, może to zrobić, ale musi wykupić do tego prawo od innych ludzi, np. od ludzi z Afryki, którzy średnio produkują jedynie 0,5 tony CO2. W ten sposób reguła sprawiedliwości klimatycznej zapewni, że ubóstwo zostanie odstawione do muzeum. Dzięki zarobionym pieniądzom, Afrykanie mogliby zainwestować w jedzenie, edukację oraz wyposażenie medyczne. Będą oni także zniechęcani do popełniania takich samych błędów, jakie my popełniliśmy z węglem, ropą naftową i wszystkimi pozostałymi paliwami kopalnianymi. Zamiast tego, mogą oni generować energię za pomocą słońca oraz innych odnawialnych źródeł, aby ograniczyć emisję CO2 do minimum oraz zachować swoje prawo do odsprzedania niewykorzystanej części. Być może 2°C to nie dużo, ale dla nas, dzieci, oznaczałoby to ogromne zmiany. Co dokładnie miałoby się zmienić nie jest jeszcze jasne. Jedna rzecz, którą jednak wiemy, to to, że lata temu, kiedy temperatura była o 5°C niższa niż teraz, wzdłuż większości Europy rozciągała się warstwa grubego lodu o grubości 2 kilometrów. Nawet jeśli pozostaniemy przy wyniku poniżej 600 miliardów ton CO2 do roku 2050, będziemy mieli jedynie 75% pewności, że średni wzrost temperatury utrzyma się poniżej 2°C. Nikt nie wie, co się dokładnie wydarzy.

3. Posadzenie biliona drzew! Chcemy chronić istniejące lasy oraz posadzić bilion nowych drzewek. Drzewa są jedynymi “maszynami”, które rozdzielają dwutlenek węgla i bezpośrednio wiążą węgiel. W dodatku drzewa są małymi “fabrykami cukru”. W przeciągu ostatnich 200 lat, około połowa lasów świata została stracona. Dzisiaj w naszych lasach nadal są 3 biliony drzew. Liczba ta została oszacowana na podstawie satelit. W 2008 roku leśnicy w Niemczech zliczyli wszystkie drzewa w inwentarzu i naliczyli 7 miliardów drzew. Bazując na naszych własnych badaniach, bardzo możliwe jest posadzenie miliarda hektarów nowych lasów, które nie konkurują z innym użytkowaniem (rolnictwo,

113


osadnictwo,...) oraz nie są obszarami pustynnymi. Po przeliczeniu akrów na metry kwadratowe, daje to 10 bilionów metrów kwadratowych, co pozwala nam łatwo oszacować, że na 10 metrach kwadratowych możemy posadzić jedno drzewo. W związku z tym, wolna przestrzeń dla zalesienia jest wystarczająca, aby posadzić bilion nowych drzew. Wydaje się, że bilion drzew to dużo (jest to jedynka z 12 zerami), ale niektóre przykłady pokazują, że jest to możliwe. W 2009 roku sami Chińczycy posadzili 2,7 miliarda drzew jako wkład w Kampanię Miliarda Drzew UNEP. Jeśli każdy posadzi 150 drzew w przeciągu następnych 10 lat, przed rokiem 2020 osiągniemy bilion. Z pewnością możemy to osiągnąć dzięki współpracy. Nie jest to już zbyt trudne czy niemożliwe.

114

4 maja 2010 roku w Petersbergu (Bonn, Niemcy)

Dlaczego dorośli chcą składować CO2 w ziemi i nazywać to CCS (Sekwestracja CO2, z angielskiego Carbon Capture and Storage)? Nikt nie jest w 100% pewien, czy CCS zadziała i nikt nie może być pewien, że składowanie CO2 w ziemi będzie bezpieczne. Czy zostanie on tam na zawsze? Co się stanie, jeśli nie? Kto zechce żyć w strefie składowania CO2? Jest wiele pytań, na które trzeba znaleźć odpowiedzi. Czasami naprawdę trudno jest zrozumieć dorosłych! Dlaczego nie chcą oni używać bezpiecznej metody sekwestracji poprzez drzewa, która sprawdzała się przez miliony lat? Sadzenie drzew uważane jest za dziecinnie proste. Możemy na długo zachować węgiel w rosnących drzewach, ale także w drewnianych meblach, domach, itd. Dorośli wolą zainwestować sporą sumę pieniędzy w badania CSS. Dlaczego nie zainwestujemy tej samej ilości pieniędzy, która zostałaby zużyta na badania CCS w zalesianie - efektywną metodę sekwestracji, która istnieje od milionów lat? Gdyby każdy człowiek na Ziemi posadził 150 drzew w przeciągu następnego 10-lecia, łącznie zostałoby posadzonych bilion drzew. Ci, którzy nie mają przestrzeni w swojej okolicy, mogą ofiarować je, aby zostały posadzone w krajach południowych. W rejonach tropikalnych drzewa rosną szybciej, a tym samym absorbują więcej CO2. Gdyby posadzono bilion drzew, posłużyłoby to za dodatkową przechowalnię węgla i zaabsorbowało i przechowało dodatkowe 10 miliardów ton CO2. Zdecydowanie jest nam potrzebna tak znacząca redukcja CO2 w atmosferze. Owe 10 miliardów ton CO2 mogłoby funkcjonować jako bufor czasowy, dając nam więcej czasu na efektywną redukcję naszych poziomów emisji.


Zamiast dopuszczalnych według naszego planu 15 miliardów ton wyemitowanego CO2, my, ludzie w rzeczywistości w roku 2012 wpompowaliśmy do atmosfery 31 miliardów ton. Od 2009 do 2010 emisja tak naprawdę wzrosła o 5%, a nie zmalała. Jeśli emisja CO2 będzie wzrastała każdego roku o 5%, przed rokiem 2024 zużyjemy cały zasób CO2, czyli 600 miliardów ton. Jeśli natomiast każdego roku emisja będzie się utrzymywała na tym samym poziomie, czyli 31 miliardów ton CO2, cały zasób 600 miliardów ton zostanie zużyty przed rokiem 2029, co w konsekwencji spowoduje wzrost temperatury o 2°C. Musimy zapobiec obu sytuacjom, a sadzenie drzew będzie tego ważnym elementem. Bilion drzew na całym świecie Milionowe drzewo w Niemczech Niestety, my, dzieci, nie będziemy w stanie posadzić biliona drzew samodzielnie. Pomimo, że sami wiele już osiągnęliśmy, będziemy potrzebowali pomocy dorosłych. My, dzieci, przez lata byliśmy zajęci pracą nad posadzeniem miliona drzew w każdym kraju na Ziemi. W Niemczech posadzenie miliona drzew zajęło nam tylko 3 lata! 4 maja 2010 roku w Petersbergu, koło Bonn, w obecności Ministrów Środowiska z Danii, Niemiec, Kanady, Meksyku i Turcji, posadzone zostało milionowe drzewo.

Jesteśmy Ambasadorami Przyszłości...

Lub: jak walczymy o naszą przyszłość

Czy wiesz, kim jest Lobbysta? Lobbyści to ludzie, którzy wpływają na politykę, głównie na decyzje rządowe i parlamentarne tak, aby ustanawiano odpowiednie prawa. Troszczą się oni nie tyle (o ile w ogóle się troszczą) o przyszłość ludzi czy naszą przyszłość, co o przyszłość

Tutaj wręczamy list ambasadorowi amerykańskiemu w Berlinie, zaadresowany do Prezydenta Stanów Zjed- 115 noczonych, Baracka Obamy


własnych firm i sektorów biznesu. My, młodzi ludzie, w wieku 15 lat lub starsi, nazywamy siebie Ambasadorami Przyszłości. Nie walczymy dla sektora biznesu, lecz o naszą przyszłość. Dlatego też dla dobra naszej przyszłości, musimy zachowywać się jak lobbyści. Walczymy o przyszłość i trwałość. Działamy we własnym interesie.

Szefowie Rządów Yugratna, Komisja Globalna 2011/12, Zgromadzenie Ogólne ONZ w 2009 roku, w Nowym Jorku

116

Dwukrotnie wysłaliśmy listy do szefów rządów świata (w lipcu 2010 i wrześniu 2011), aby mogli rozważyć nasze propozycje i rozwiązania. Aby się upewnić, że listy doszły oraz zaoszczędzić na opłatach pocztowych, my, dzieci, przekazałyśmy je osobiście szefom rządów w stolicach. Pozostałe dostarczyłyśmy do ambasad w Niemczech 1 lipca 2010 roku. W nagłówku listu znajdowało się pytanie: “Czy macie plany mogące ocalić naszą przyszłość?” Wszystkie otrzymane odpowiedzi można znaleźć na naszej stronie internetowej. Stwierdziliśmy, że to ważne, aby dzieci z całego świata mogły je przeczytać, skomentować i przedyskutować. My, dzieci, byłyśmy pewne, że co najmniej połowa przywódców odpowie. Ku naszemu rozczarowaniu odpowiedziało jedynie 15 na prawie 200 rządów, m.in. Angola, Burkina Faso, Czarnogóra, Kanada, Dania, Niemcy, Kenia, Liban, Malta, Maroko, Meksyk, Szwecja, Szwajcaria, Syria i USA. Niektóre odpowiedzi były bardzo ogólnikowe i zawierały niewiele konkretnych obietnic. Byliśmy bardzo zszokowani. Czy nasza przyszłość jest naprawdę tak mało ważna dla szefów rządów? Czy ratowanie przyszłości naprawdę zależy tylko od nas, dzieci? Kto jeszcze powinien nam pomóc w walce o ocalenie przyszłości?

Organizacja Narodów Zjednoczonych Klimat nie zna żadnych granic, a kryzys klimatyczny nie może zostać rozwiązany tylko przez jedną głowę rządu. Próbowaliśmy usprawiedliwić brak odpowiedzi ze strony szefów rządów, w związku z tym, że prawdopodobnie każdy z nich był po prostu przytłoczony pracą. Zasadniczo, każdy rząd jest odpowiedzialny jedynie za ludzi, którzy go wybrali. Naturalnie każdy rząd pragnie reelekcji, toteż nie chce zrobić niczego, aby narażać się na niebezpieczeństwo. Być może byłoby lepiej,


gdybyśmy w celu ratowania naszej przyszłości zgłosili się z naszym 3-Punktowym -Planem do społeczności międzynarodowej oraz ONZ. To możemy zrobić! Kiedy głowy rządów spotkają się, aby porozmawiać o ratowaniu przyszłości dla nas, dzieci? Sprawdziliśmy na stronie Organizacji Narodów Zjednoczonych, która z organizacji ONZ byłaby zainteresowana naszą 3-Punktową-Strategią. Poza samą ONZ z siedzibą w Nowym Jorku, znaleźliśmy również inne podorganizacje, które dla nas, dzieci, mogą okazać się ważne. UNEP, Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych z siedzibą w Nairobii, w Kenii. UNFCCC, z centralą w Bonn, w Niemczech. UNFCCC czyli: „UN potrójne C“ oznacza Ramową Konwencję Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu. CBD ma swoją siedzibę w Montrealu, w Kanadzie. CBD oznacza Konwencję o różnorodności biologicznej. UNFF, Forum ONZ ds. Lasów. Ma swoją centralę w Nowym Jorku, w USA. UNCCD, Konwencja w sprawie zwalczania pustynnienia, w Bonn, w Niemczech. Owe 5 organizacji na razie wystarczy. W pierwszym roku i tak nie bylibyśmy w stanie osiągnąć więcej. Wszystkie te organizacje mają regularne spotkania, na które zapraszają rządy włącznie z ich szefami. Wkrótce dowiedzieliśmy się o wydarzeniach ważnych dla nas.

My, dzieci, nie byłyśmy w Kopenhadze, aczkolwiek wywarłyśmy presję poprzez demonstrację przed Kancelarią Niemiec 9 grudnia 2009 roku.

117


Prezydent Ekwadoru, Rafael Correa sadzi z nami drzewko oraz zdjęcie dla kampanii z Alessą z Meksyku.

UNEP: Program Środowiskowy UNEP jest bardzo ważną organizacją. Koordynuje ona wszystkie działania środowiskowe ONZ. Obecny dyrektor wykonawczy, Achim Steiner wraz z zespołem zaczęli pracować nad Kampanią-Miliarda-Drzew wraz z dwoma patronami, Wangarim Maathaim oraz Księciem Albertem II. Wangari Maathai jest wielką inspiracją dla Felixa, a z kolei Felix jest wielką inspiracją dla reszty z nas, dzieci. W zamian, my, dzieci pobudziliśmy co raz więcej dzieci, które kontynuują łańcuszek inspirowania innych. Od 2007 roku patronem Inicjatywy Dzieci Plant-for-the-Planet jest Klaus Toepfer, poprzednik Achima oraz były dyrektor wykonawczy. Podczas sprawowania swojej kadencji jako szef UNEP, Klaus zainspirował Radę Juniorów UNEP/TUNZA dzieci z całego świata. Co dwa lata do Rady Juniorów dzieci wybierają jednego reprezentanta z każdego kontynentu. Ponadto, każdego roku UNEP organizuje Konferencję dla Dzieci. W konferencji uczestniczą setki dzieci, często z ponad 100 krajów. Spotkania te są naprawdę fajne. Można poznać dzieci z całego świata, które mają takie same poglądy, a także troszczą się o przyszłość i środowisko. Można tam zawiązać wspaniałe przyjaźnie oraz nawiązać liczne kontakty. Jeśli chcesz uczestniczyć w następnym spotkaniu, możesz zarejestrować się tutaj: www.unep.org/tunza.... UNEP wspiera również pozostałe cztery suborganizacje UN:

118

+2°C +4°C +5°C

?

UNFCCC: Szczyt Klimatyczny Kiedy spotykają się wszystkie rządy, spotkania te są nazywane Konferencjami Stron (COP). Szczyt Klimatyczny w Kopenhadze w 2009 roku był COP 15. Siedziba UNFCCC znajduje się w Bonn. W roku 1997 w Kyoto, w Japonii odbyła się COP 3. Wydarzenie to stało się dość znane i zaowocowało utworzeniem Protokołu z Kioto. Protokół z Kioto to porozu-


mienie zawarte pomiędzy wieloma rządami dotyczące zasad i wskazówek na temat redukcji emisji gazu cieplarnianego przed 2012. Protokół z Kioto, jeden z pierwszych globalnych kontraktów środowiskowych niestety wygasł w roku 2012. 15. konferencja klimatyczna miała miejsce w Kopenhadze, w 2009 roku. Do Kopenhagi przybyło ponad 100 tysięcy ludzi z całego świata, w tym dużo młodzieży, ale COP 15 okazała się porażką. Światowi liderzy nie zgodzili się na kolejny kontrakt, mający zastąpić Protokół z Kioto. Jedyne, co obiecali światowi liderzy to to, że przeciętna temperatura nie wzrośnie o więcej niż 2°C. Ktokolwiek chce do nas dołączyć: wystarczy zarejestrować się w UNEP lub wysłać maila do nas! info@plant-for-the-planet.org Wszyscy byliśmy źli i rozczarowani wynikami. Na 16. spotkaniu COP, w grudniu 2010 roku w Cancun w Meksyku, młodzi ludzie nosili koszulki z napisem: “Dyskutowaliście dłużej niż my mamy lat. Nie mówcie, że potrzeba wam więcej czasu!” W Cancun także nie pojawiły się żadne konkretne plany. Jedynym pozytywem z Cancun było to, że część państw wyspiarskich zadeklarowała, iż nie mogą poprzeć zatrzymania wzrostu temperatury o 2°C, jako że przy takim wyniku ich wyspy i tak znajdą się pod wodą. Poprosiły zatem inne rządy, by zrozumiały, że maksymalny wzrost temperatury, na jaki mogą przystać, to 1,5°C. Podczas COP 16 w Cancun, my, dzieci, zaprosiłyśmy wszystkich delegatów do posadzenia drzewka razem z nami. Jako że na Szczycie Klimatycznym w Cancum osobiście pojawiło się niewielu szefów rządów, jedynym przywódcą, który posadził z nami drzewko był Raphael Correa, prezydent Ekwadoru. Dwunastu ministrów posadziło z nami drzewo narodowe swoich krajów, natomiast reszta drzew posadzona została przez delegatów.

Francesco z RPA i Annie z Kanady wraz z dwójką japońskich dzieci przedstawili swoją wizję świata na COP 10, konferencji poświęconej różnorodności biologicznej, w Nagoi w Japonii

Sześć młodych kanadyjskich obrócili się tyłem do rządu kanadyjskiego podczas COP17 w Durbanie , RPA.

119


W sumie posadzonych zostało 193 drzewek. Stwierdziliśmy, że byłoby świetnie, gdyby na początku każdej konferencji, bez względu na jej temat, dorośli sadzili z nami co najmniej jedno drzewko za każdego uczestnika, biorącego udział kraju oraz strony. Być może wówczas dorośli, podejmując na konferencji decyzje za lub przeciw naszej przyszłości, myśleliby o nas więcej. Nasza szóstka, Alessa, Alexander, Felix, Mayleen, Minami i Natanielle podczas prezentacji 3-Punktowego-Planu ochrony przyszłości w Audytorium Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w lutym 2011 roku

120

11 grudnia, najmroczniejszy dzień dla naszej przyszłości COP 17, która miała miejsce w grudniu 2011 roku w Durbanie, w RPA, zakończyła się katastrofą dla naszej przyszłości. Rządy zadecydowały, że nie zawrą nowego kontraktu przed 2020. Oznacza to, że w okresie pomiędzy 2013 a 2020 nie będzie żadnych zobowiązujących porozumień. Szefowie rządów złamali obietnicę ograniczenia wzrostu temperatury do mniej niż 2°C. Bez jakiegokolwiek zobowiązania co do redukcji gazu cieplarnianego po roku 2012, cel ten stał się całkowicie nieosiągalny. Niektórzy naukowcy przewidują wzrost temperatury do ponad 4°C. Jakby tego nie wystarczyło, zaledwie kilka godzin po powrocie z Durbanu, kanadyjski Minister Środowiska ogłosił, że Kanada oficjalnie wycofuje się z Protokołu z Kioto. Zgodnie z Protokołem z Kioto, do roku 2012 Kanada miała zredukować emisję CO2 o 6%, w porównaniu do roku 1990. Jednakże do 2010 emisja przekraczała o 35% poziom z 1990. Rząd Kanady oszacował, że decyzja o wycofaniu pozwoli państwu zaoszczędzić 14 miliardów dolarów (11 miliardów euro) kar. Pięć dni wcześniej, sześcioro młodych Kanadyjczyków zostało wyrzuconych z negocjacji zmian klimatu ONZ w Durbanie, w Południowej Afryce. Matthew, Sonia, Brigette, Meghan, James oraz Karen tłumaczą dlaczego: “Kiedy Minister Środowiska Kanady wygłosił swoje oświadczenie wstępne na zgromadzeniu plenarnym wszystkich krajów, wstaliśmy i odwróciliśmy się do niego plecami. Mieliśmy koszulki z napisami: “Ludzie ponad trucicielami” oraz “Odwróć się plecami od Kanady”. Ochrona ONZ pospieszyła do nas, pozbawiła nas odznak i wyrzuciła z budynku. Jedna osoba może się przeciwstawić. Sześcioro ludzi może się przeciwstawić. Ale gdy rządowi sprzeciwiają się setki, tysiące, miliony z nas i popierają alternatywną drogę do obecnej ścieżki, wtedy znów możliwe jest stworzenie nam wszystkim bezpiecznego domu”.


Felix (14 lat) i Carolin (13 lat) przemierzyli całą drogę z Niemiec do Durbanu, jednak, jako nieletnim z cywilnego stowarzyszenia, nie pozwolono im już dołączyć do wysokiej rangi końcowych negocjacji COP 17, pomimo że Felix i jego przyjaciele uczestniczyli w nich rok wcześniej w Cancun. Jak my, dzieci, możemy zaufać dorosłym?

My, dzieci, wygłaszający przemowę na kongresie Quintana Roo, w Meksyku

Że w przyszłości ponownie nie złamią swoich obietnic? Że w przyszłości żaden inny rząd nie pójdzie w ślady Kanady i nie wycofa się ze zobowiązujących porozumień? Zdecydowaliśmy w Komisji Globalnej, że podczas następnych spotkań COP, zaczynając od Kataru w 2012 roku, skupimy się na przeprowadzaniu demonstracji przed budynkami rządowymi i ambasadami w stolicach, tak jak w Berlinie podczas COP 15. Będziemy demonstrowali w celu zawarcia zobowiązujących porozumień globalnych przed 2020 oraz walczyli o sprawiedliwość klimatyczną. Bez niej nasza przyszłość będzie wygasała z każdym dniem.

CBD: Różnorodność Biologiczna Rządy spotykają się także co dwa lata, aby przedyskutować różnorodność biologiczną. Obecnie, codziennie bezpowrotnie wymiera 180 gatunków zwierząt i roślin. W październiku 2010 roku w Nagoi, w Japonii, odbyła się COP 10, gdzie uczestniczyli i przemawiali członkowie Rady Juniorów UNEP-Tanza: Annie, Clara, Felix i Francesco. Konferencja okazała się sukcesem i zakończyła się Protokołem z Nagoi. COP 11 miała miejsce w październiku 2012 roku w Hajdarabadzie (Andhra Pradesh), w Indiach.

UNFF: Forum ONZ ds. Lasów Kiedy w lutym 2011 roku rządy zgromadziły się na rozpoczęciu Międzynarodowego Roku Lasów na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ w Nowym Jorku, skorzystaliśmy z szansy przedstawienia naszego 3-Punktowego-Planu. Na naszej stronie znajdziesz wideo oraz transkrypcję przemowy. Tytuł naszej przemowy to: “O Lasach, Małpach

121


i Komarach”. “Porównaliśmy zachowanie dorosłych do zachowania małp i przyciągnęliśmy uwagę dzieci świata dzięki przenośni, że tysiąc komarów może zmusić nosorożca do zmiany kierunku.”

UNCCD: Konwencja w sprawie zwalczania pustynnienia Ta konwencja ONZ skupia się na suchych obszarach. 41% powierzchni Ziemi jest pokryte przez suche lądy, zamieszkałe przez 2 miliardy ludzi. UNCCD wspiera projekty zalesiania na całym świecie, aby zwalczać pustynnienie na suchych terenach. My, dzieci, współpracujemy z UNCCD w celu posadzenia drzew na takich obszarach.

Parlamenty

122

Po otrzymaniu tak niewielkiej reakcji od szefów rządów, byliśmy zmuszeni pomyśleć o alternatywie i dodatkowych sposobach. Skoro szefowie rządów okazują tak małe zainteresowanie naszymi propozycjami, to sami musimy dopilnować, aby ważne dla naszej przyszłości prawa zostały ustanowione. W większości krajów, najczęściej w krajach demokratycznych, prawa są ustanawiane przez parlament. Według nas najłatwiejszym rozwiązaniem byłoby, gdyby parlamenty zdecydowały, że każdy mieszkaniec ich kraju musi posadzić 150 drzewek przed rokiem 2020. Jest to dosyć proste, ale skuteczne prawo. Mogliby o tym zdecydować także lokalni radni oraz radni miast. Jeśli natomiast kraj jest już tak zalesiony, że nie ma możliwości posadzenia więcej drzewek, wówczas mieszkańcy mogliby je posadzić osobiście lub poprzez datki w krajach południowych. Wiele społeczności ma miasta partnerskie, wiele szkół ma szkoły partnerskie, wiele firm ma filie w innych krajach. Istnieje także Internet oraz możliwość dla wszystkich, biednych czy bogatych, aby współpracować i rozgryźć, jak można sobie wzajemnie pomóc. Biedniejsze kraje Południa mogą zaoferować coś bardzo cennego, mianowicie tropiki, gdzie drzewa rosną dwu- lub trzykrotnie szybciej niż na przykład w Europie, co pozwala na większe wiązanie CO2. Parlament Stanu Federalnego Quintana Roo w Meksyku był pierwszym parlamentem, który zaprosił nas, dzieci. Był to ogromny zaszczyt, jako że nigdy wcześniej nie-członkom kongresu nie pozwolono przemawiać przed kongresem, a tym bardziej dziecku. 22 kwietnia 2011 roku skorzystaliśmy z tej okazji i po raz pierwszy przedłożyliśmy naszą


propozycję prawa, które nakazywałoby każdemu mieszkańcowi posadzić 150 drzewek. Zaledwie rok później, 13 kwietnia 2012 roku, Luis (14 lat) i Felix podpisali kontrakt z prezydentem miasta Chetumal, stolicy Quintana Roo, że każdy ze 140 tysięcy mieszkańców miasta, łącznie z przedmieściami, posadzi 150 drzewek przed rokiem 2020.

3-Punktowy-Plan dla rządów, miast, społeczności i firm Nie każdy Ambasador Sprawiedliwości Klimatycznej (8-14 lat) lub Lobbysta Przyszłości (15-21 lat) ma możliwość kontaktu z rządem swojego kraju, aczkolwiek każdy Ambasador czy Lobbysta może skontaktować się z politykami ze swojego kraju lub radami przedsiębiorstw, aby wypromować 3-Punktowy-Plan w skali lokalnej, krajowej czy choć jednej firmy. Chcielibyśmy opisać 4 metody stosowane przez Lobbystów Przyszłości. 1. Gran Canaria leży u wybrzeży Afryki i należy do Hiszpanii, 2. Chetumal, stolica Quintana Roo w Meksyku, 3. Kenia, 4. Niemiecki kraj związkowy Hesja. Gran Canaria: wspólnie z Prezydentem Gran Canaria, José Miguelem Bravo de Laguną, my, dzieci, utworzyliśmy dla Gran Canaria 3-Punktowy-Plan tak, aby do 2020 stała się najzieleńszą wyspą. 1. Przed 2020, zapotrzebowanie energetyczne wyspy musi być produkowane przez energię słoneczną i wiatrową, a nie spalanie paliw kopalnianych. 2. Od 2020, rząd powinien zabronić używania pojazdów napędzanych paliwami kopalnianymi i zezwolić na używanie jedynie pojazdów elektrycznych. 3. Jako że każdy obywatel świata musi posadzić 150 drzew, 830 tysięcy mieszkań ców Gran Canaria będzie odpowiedzialnych za posadzenie 120 milionów drzew więcej: 10 milionów na wyspie oraz 110 milionów w sąsiadujących krajach Afryki. Miliony turystów przybywających co roku do Gran Canaria mogą wspierać wyspę finansowo, aby stała się najzieleńszą na świecie. Chetumal: Rok po naszej przemowie przed parlamentem w Quintana Roo, Luis (14) z Chetumal i Felix podpisali formalny kontrakt z prezydentem miasta Chetumal określający, że każdy ze 140 tysięcy obywateli miasta posadzi 150 drzewek, łącznie

123


Historyczny moment. Pierwszy kontrakt pomiędzy miastem a dziećmi z Plant-for-the -Planet został zawarty 13 kwietnia 2012 roku

21 milionów oraz będzie usiłował wdrożyć w życie pozostałe dwa punkty z 3-Punktowego-Planu. Kenia: W Kenii, ojczyźnie Wangariego Maathai, każde dziecko uczy się, że jeśli nie posadzi wystarczająco dużo drzewek, to “zabiera powietrze innym”. W ciągu ostatnich 5 lat, 1419 osób i organizacji posadziło w Kenii łącznie 495 milionów drzew. 19 kwietnia 2012 roku, część z tych organizacji oznajmiła, że do końca roku zamierzają podwoić tę liczbę i wspólnie posadzić milliard drzew. Faridosa, Lobbysta Przyszłości z Nairobi oraz Felix pogratulowali im oraz stwierdzili, że szczęśliwie Kenia pracuje zgodnie z planem. Do 2020, każdy z 40 milionów obywateli będzie musiał posadzić 150 drzew czyli 6 miliardów łącznie. W pierwszym roku zajmuje to trochę dłużej, ale kiedy ludzie zaznajomią się z procesem, możliwy jest nieprzecietny rozwój, np. podwajanie liczby w regularnych odstępach czasu. Hesja: Departament finansów Hesji poprosił nas o sugestie na temat tego, w jaki sposób rząd mógłby wprowadzić w życie 3-Punktowy-Plan. Poniżej przedstawiamy fragment naszego artykułu, całość możesz przeczytać w antologii “neutralność klimatyczna w Hesji”:

124

Hesja z 6 milionami obywateli powinna zacząć kampanię “Miliarda Drzew” 100 największych firm w Hesji może zacząć od posadzenia 75 milionów drzew przez 500 tysięcy swoich pracowników. Prawdopodobnie Hesja nie może zaoferować wystarczająco miejsca dla dodatkowych drzew, ale klimat nie troszczy się o to, gdzie znajdują się drzewa. Wręcz przeciwnie, drzewa w tropikach wiążą o wiele więcej CO2 niż te w Hesji. Stosunek ludzi bogatych do biednych na Ziemi wynosi 1:5. Hesja może wykorzystać istniejące partnerstwa z krajami z półkuli południowej i/lub ustanowić nowe partnerstwa z regionami z co najmniej 30 milionami mieszkańców. Z naszej sieci Plant-for-the-Plante, możemy pozyskać dwóch partnerów z krajów afrykańskich, dokładnie z Kenii i Lesoto. Hesja może także wnieść do partnerstwa transfer technologiczny, a dzięki „Taktyce Żabich Skoków“, partnerzy nie popełnią tych samych błędów, lecz używając przenośni, mogą przejść od razu od roweru do samochodu elektrycznego, a w tym samym czasie wyposażyć swoje domy w energię słoneczną. Dzięki partnerstwom z producentami aut, pojazdy elektryczne mogłyby być oferowane w cenie


zniżkowej, aby ludzi z niskimi dochodami było na nie stać. W ten sposób Kenia i Lesoto, partnerzy Hesji, mogłyby razem na długo utrzymać roczny limit 1,5 tony dwutlenku węgla na osobę.

Future Fee (Taksa przyszłościowa) z sektora prywatnego Myśleliśmy także o tym, jak mogą nam pomóc firmy. Wiele firm już nas wspiera, ale chcemy pójść o krok dalej. Mamy nadzieję, że cały przemysł przyjdzie nam na pomoc. Mając na uwadze naszą przyszłość, firmy nie powinny postrzegać siebie nawzajem jako rywali, lecz wspólnie uczestniczyć w kampanii. Od razu wiedzieliśmy, do którego przemysłu zgłosimy się najpierw. Oczywiście do przemysłu czekolady i słodyczy, ulubieńców wszystkich dzieci. Okazja nadarzyła się w maju 2011 roku, kiedy to szwajcarska firma Buhler, lider światowego rynku maszyn technicznych do produkcji kakao, zaprosił klientów z całego świata oraz Felixa jako mówcę. Felix oraz szefowie Buhler zaproponowali, żeby każdy producent czekolady inwestował jedynie 1 euro od każdej sprzedanej tony czekolady jako przyszłościową taksę dla funduszu dzieci. Byłoby to jedynie 0.001% (jedna tysięczna) ich rocznego obrotu. Dla sektora prywatnego jest to nic, ale dla dzieci to wielka okazja, aby sadzić drzewa, upełnomocnić inne dzieci i promować zrównoważony rozwój. Agencja Komunikacyjna Leagas Delaney, która wymyśliła już naszą kampanię „Przestań mówić. Zacznij sadzić.“, stworzyła także kampanię dla całego przemysłu czekolady: „Brąz jest nową zielenią“. Buhler wyprodukował 20 tysięcy czekoladowych monet, zwanych monetami przyszłości, a w maju 2011 roku, w Dusseldorfie, Felix natychmiast złożył ofertę firmom. Nie zobowiązał się ani jeden z reprezentantów firm, pozostawiając Felixa zszokowanego i bardzo nieszczęśliwego. Jednak Felix się nie poddał i w styczniu 2012 roku na Przyjęciu Noworocznym Sweet Global Network, na Kongresie MMM oraz na Globalnym Szczycie Przywództwa YPO, 60 firm z 12 krajów zobowiązało się przed 2 tysiącami młodych dyrektorów zarządzających do taksy przyszłości. Do firm należały m.in: Bahlsen, Becks Cocoa, BrandLogistics, Brandt, Buhler, Czekolady Halba, Chocri, Confi serie Heilemann, Dehner, DMV Diedrichs Markenvertrieb, fartbex, HEADS! Personalberatung, Lanwehr Confiserie, Pit Süsswaren, SweetTec, S&R Vertrieb, targetmedia, Trolli, Viba Nougat oraz Zott. Mamy nadzieję, że przyłączy się wiele firm z pozostałych sektorów. Fundacja Plant-for-the-Planet zbiera taksę, którą w przyszłości będzie inwestowała w organizację akademii na całym świecie oraz sadzenie drzew w krajach półkuli południowej. We współpracy z sektorem prywatnym organizujemy Akademie, w których mogą uczestniczyć dzieci pracowników, jak i pozostałe dzieci z miasta.

125


The change chocolate – Pierwszy produkt Plant-for-the-Planet Nasz pierwszy Czekomob w kwietniu 2012 roku w Monachium, w Niemczech

Podczas przygotowywania naszej oferty dla sektora czekolady, dużo się o niej dowiedzieliśmy. Produkcja 100g czekolady wymaga 300g dwutlenku węgla. Dowiedzieliśmy się także, że większość z 2 milionów dzieci farmerów kakao musi pracować na polach kakaowych zamiast uczęszczać do szkoły. Jako że w bogatych krajach za nasiona kakaowca płaci się niewiele, farmerzy potrzebują taniej dziecięcej siły roboczej i nie stać ich na zatrudnienie dorosłych farmerów. Podczas spotkania Komisji Globalnej wpadliśmy na pomysł produkcji naszej własnej czekolady, dobrej zarówno dla dzieci, jak i neutralnej pod względem CO2. Farmerzy powinni zarabiać wystarczająco dużo, aby mogli posłać swoje dzieci do szkół (gdyż byłby to sprawiedliwy handel), a my zrekompensujemy emisję CO2 dzięki agroleśnictwu, poprzez sadzenie drzew. Jeśli farmerzy sadzą cenne drzewa, mogą sprzedać później drewno na produkcję mebli, długotrwale zrekompensować emisję dwutlenku węgla i zwiększyć dochód rodziny. Znaleźliśmy producenta świetnej szwajcarskiej czekolady, Chocolats Halba oraz eksperta od sadzenia cennego drzewa z farmerami, Pur Projet. Naszą czekoladę nazwaliśmy “Czekoladą Zmian” i przekonaliśmy do jej sprzedaży pierwszych detalistów. Część ceny ze sprzedaży każdej tabliczki zostanie przeznaczona dla Plant-for-the-Planet, aby upełnomocnić więcej dzieci i posadzić więcej drzew. Jesteśmy bardzo dumni z naszego pierwszego produktu Plant-for-the-Planet. Produkujemy tabliczki czekolady w taki sposób, w jaki chcemy, aby były produkowane wszystkie artykuły na świecie – sprawiedliwie dla handlu i klimatu.

126

„Świat spoczywa w rękach dzieci“ Herbert Grönemeyer, niemiecki piosenkarz

Tak wygląda nasza nowa czekolada


Nasz pierwsza globalna partia polityczna Reakcje szefów rządów, a raczej brak reakcji, odbieramy jako bardzo bolesny i wyraźny sygnał. Zrozumieliśmy. Będziemy musieli wziąć przyszłość w swoje ręce oraz sami podjąć działania, nie licząc na dorosłych. Na naszych corocznych spotkaniach często rozważaliśmy pomysł założenia naszej własnej partii politycznej. Byłaby ona partią światową, właściwie pierwszą taką partią, z członkami ze wszystkich krajów świata. Nasz “3-Punktowy-Plan ocalenia przyszłości” byłby programem oraz podstawą naszej pierwszej światowej partii. Starsi członkowie (powyżej 14. roku życia) pracowali nad projektem owej “partii globalnej” od czasu naszego corocznego spotkania w roku 2011. Jak tylko będziemy wystarczająco dorośli, założymy naszą własną “Partię Obywateli Świata”.

Nasza struktura demokratyczna My, dzieci, jesteśmy już liderami i zwierzchnikami naszej własnej inicjatywy i fundacji! Celem Inicjatywy Dzieci jest nauczenie i zainspirowanie miliona dzieci do zostania Ambasadorami Sprawiedliwości Klimatycznej do 2020 roku. Przed 2020 chcemy także posadzić na świecie miliard drzew. Oczywiście nie będziemy w stanie zrobić tego bez pomocy dorosłych. Wiemy także, że pierwszy milion w każdym kraju będzie najtrudniejszy. Jednak kiedy to osiągniemy, będziemy już mieli rozbudowaną sieć dzieci i dorosłych, zatem drugi milion będzie o wiele łatwiejszy i szybszy. A następne 3 czy 4 miliony będą jeszcze szybsze! Na samym początku Felix był sam ze swoim świetnym pomysłem. Dzisiaj ponad 10 tysięcy dzieci wygłasza przemowy w ponad 18 krajach i organizuje akcje sadzenia, dokładnie tak jak Felix. Oczywiście dzisiaj organizacja rozwija się 100 razy szybciej niż 4 lata temu. Jak tylko będziemy mieli milion Ambasadorów Sprawiedliwości Klimatycznej, wygłaszających przemowy i organizujących akcje sadzenia we wszystkich krajach na świecie, będziemy się rozprzestrzeniać jak ogień. Przed rokiem 2020 powinni o nas usłyszeć wszyscy potężni i wpływowi ludzie świata. W naszej Inicjatywie członkiem może zostać każdy, bez względu na narodowość czy wiek. Przyjmiemy więc także dorosłych, jednakże tylko my, dzieci i młodzi ludzie w wieku od 8 do 21 lat, mamy prawo głosować. W naszej Inicjatywie my, dzieci i młodzież, uważamy się za światową rodzinę obywateli świata. Podczas gdy dorośli

12 czekolad „Die Gute Schokolade“ poleciało w kosmos na pokładzie Alberta Einsteina do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w dniu 15 czerwca 2013 roku. www. into- thechocosphere.org

127


kontynuują swoje debaty (trwające dłużej niż większość z nas żyje), my kontynuujemy pracę oraz sami podejmujemy działania. Możesz założyć swój własny Klub Plant-for-the-Planet!

Jako część naszego demokratycznego działania, rozprzestrzeniliśmy tysiące lokalnych inicjatyw Plant-for-the-Planet na całym świecie. Każda z tych organizacji pomaga umocnić naszą sieć międzynarodową oraz skoncentrować nasze siły i wpływy.

Komisja Globalna Inicjatywy Dzieci Plant-for-the -Planet w roku 2014/2015: Dev (10) z Indii, Dong (11) z Chin, Franziska (12) z Niemiec, Gballe Estell (11) z Wybrzeża Kości Słoniowej, Giovanni (14) z Włoch, Guru Vishnu (12) z Indii, Harshla (14) z Fidżi, Hima Ann (10) ze Zjednoczonych 128 Emiratów Arabskich, Kdealya (12) z Malezji, Kehkashan (13) ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kitty (14) z Chin, Lénárd (10) z Kanady, Linda Michell (13) z Meksyku, Wren (13) z USA

Nasze Kluby Plant-for-the-Planet są najważniejszymi jednostkami działań fundacji. Podejmują one własne decyzje i biorą na siebie całą odpowiedzialność. Grupy te mają także dużą władzę, gdyż co roku w okresie wiosennym, to one wybierają członków Komisji Globalnej, jedno dziecko (8-14 lat) i jedną młodą osobę (15-21 lat). Większość dzieci z pierwszej Komisji Globalnej pochodziła z Niemiec, ale w roku 2012/2013 zarówno Światowy Prezydent, jak i Światowy Wiceprezydent z Komisji Globalnej pochodzą z Azji. Rozporządzamy miejscami zgodnie z populacją świata. My, dzieci z Komisji Globalnej, nadzorujemy ogólnoświatowe działania Inicjatywy Dzieci poprzez wspieranie pracy lokalnych Klubów Plant-for-the-Planet. Obieramy również strategię generalną i zasady organizacji. Ustanawiamy także roczne priorytety działania. Reprezentujemy opinie naszej organizacji i rozmawiamy z mediami i społecznościami w imieniu wszystkich członków i klubów. Każdej wiosny wybieramy nowych członków, a do 1 lipca poprzedni członkowie Komisji Globalnej przekazują kontrolę Inicjatywy następnej Radzie oraz kolejnemu pokoleniu dzieci i młodych ludzi z Plant-for-the-Planet. Reelekcja nie jest możliwa. Nasza Komisja Globalna składa się z 14 dzieci, 14 młodych osób i jednej osoby dorosłej. Potrzebujemy jednego dorosłego, aby zajął się konkretnymi zadaniami, takimi jak finanse czy dział prawny. Jedynie ta jedna dorosła osoba jest wyznaczana przez dorosłych i pochodzi z rady fundacji Plant-for-the-Planet. 31 stycznia 2010 roku podczas trzeciego corocznego spotkania Inicjatywy, my, 21 autorów tej książki, utworzyliśmy Fundację Plant-for-the-Planet. Tego dnia Felix zaprosił nas wszystkich do jego domu położonego w małej wsi, zwanej Paehl. To tam zaczęliśmy pisać tę książkę oraz oficjalnie założyliśmy fundację. Z naszą fundacją Plant-for-the-Planet wspieramy organizację oraz finansowanie działań Klubów Plant-for-the-Planet. Fundacja Plant-for-the-Planet zawiera porozumienia z narodowymi i globalnymi partnerami biznesu oraz instytucjami.


i matter – jesteśmy ważni Alec Loorz (16 lat) z Kalifornii także jest oddany fundacji Plant-for-the-Planet, więc zaprosił nas do przyłączenia się do marszu “Mam znaczenie”, który odbył się 8 maja 2011 roku. Według nas był to świetny pomysł. Spontanicznie dołączyły także Kluby Plant-for-the-Planet z pięciu miast: Augsburga, Cancun, Kolonii, Drezna i Monachium. Policja specjalnie dla nas zamknęła drogi i zmieniła ruch uliczny. Trzymaliśmy tekturowe drzewa, plakaty wydrukowane i własnej roboty, a na początku i na koniec marszu odbyły się wiece. Dość łatwo jest przeprowadzić demonstrację. Musisz znaleźć tylko jedną dorosłą osobę, która zwróci się z prośbą do władz. W krajach demokratycznych prawo do głoszenia swoich poglądów jest jednym z praw ustawowych. Oznacza to, że każdy może ubiegać się o zgodę na zorganizowanie demonstracji. Demonstracja wywodzi się od łacińskiego słowa demonstrare, czyli pokazywać. Poprzez demonstrację możemy publicznie pokazać, że nasza przyszłość jest dla nas ważna. Alec i jego przyjaciele pozwali Rząd Federalny Stanów Zjednoczonych z następujących powodów: Jeśli firma pozbywa się trucizny w miejscu publicznym, rząd zobowiązany jest oczyścić obszar miejski oraz schwytać truciciela. Kiedy firmy niszczą za pomocą swoich produktów klimat, a zarazem naszą przyszłość, rząd jest również odpowiedzialny za odnowienie klimatu, który jest dobrem powszechnym, należącym do całej społeczności. Możemy nadal wybierać dzieci i młodych ludzi, ale możemy też narzekać…

warcie Zawsze ot y: śm li wi mó zawsze “Dorośli , zą rd ie tw są że dzieci ią. przyszłośc nie i śl je Ale ej dn ża będzie i, śc ło sz zy pr nas to co dla ?” pozostanie

Komisja Globalna Inicjatywy Młodzieży Plantfor-the-Planet z roku 2014/2015: Aman (17) z Indii, Denrick Nesbert (20) z Republiki Południowej Afryki, Gauri (15) ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Jorge Cesar (21) z Meksyku, Kailash (17) z USA, Limbert Gabriel (16) z Meksyku, Luis (17) 129 z Meksyku, Marie (15) z Niemiec, Mohammed Rabiu (19) z Ghany, Rebecca (20) z Niemiec, Shiela Marie (17) z Filipin, Simran (15) ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Sudeep (18) z Nepalu, Yugratna (18) z Indii.


Plant-for-the-Planet “centro de preparación” (centrum przygotowania) w Playa del Carmen, Meksyk.

W ramach nasz ego projektu, ww w. global-youth -climate-plan.org pytami setki naukow ców z całego świa ta, co trzeba zr obić, aby ogranicz yć wzrost temper atury do 2° C.

Otwarcie naszego Domku na drzewie z piosenkar130 zem Peterem Maffayem, 1 lipca 2011

Nasze biuro My, dzieci, również potrzebujemy sekretariatu czyli asystentów zajmujących się organizacją wszystkiego, a oni potrzebują biura. W pierwszych miesiącach po przemowie Felixa i jego pierwszym drzewku, on i jego przyjaciele sami byli w stanie odpowiadać na e-maile. Gregor Hintler i Sascha Suaheli, absolwenci liceum z Tutzing założyli stronę internetową. Później trzeba było robić coraz więcej i więcej. Felix wpadł na pomysł i zasugerował go rodzicom: “Jeśli my, dzieci, zbierzemy pieniądze, to w ciągu dnia w naszym domu mógłby pracować jeden asystent.” Rodzice zgodzili się i Felix z pprzyjaciółmi napisali 40 listów do firm. Jako pierwsza odpisała oraz ofiarowała pieniądze firma Toyota. W grudniu 2007 roku zatrudniono pierwszego asystenta. W roku 2008 dołączyli do niego drugi i trzeci. Rodzice Felixa udostępnili drugi i trzeci pokój, a latem 2011 roku, kiedy w ich domu w Paehl pracowało już 12 asystentów, także pokój czwarty. W garażu rodzice zamontowali półki oraz zmagazynowali wszystkie książki, które otrzymają Ambasadorzy Sprawiedliwości Klimatycznej podczas Akademi. Samochody, rowery i kosiarki stały natomiast na tarasie. Kiedy dom i garaż już prawie pękały w szwach, dowiedzieli się o tym właściciele sieci supermarketów Tengelmann, rodzina Haubów. Jesienią 2011 roku rodzina Haubów podarowała inicjatywie dzieci nowy dom w Tutzing o powierzchni biurowej ponad 200 m2 oraz 70 m2 przechowalni, umiejscowiony bezpośrednio na stacji kolejowej z widokiem na Jezioro Starnberg. Na przyjęciu powitalnym zaczęliśmy budować domek na drzewie u brzegu rzeki Starnberg będący symbolem naszego nowego domu. Będzie to najinteligentniejszy domek na drzewie na świecie. Nasz domek będzie połączony z wieloma innymi drzewami na całym świecie i będą wymieniać się najnowszymi wiadomościami. Ten domek powinien stać się symbolem, tego że dzieci na świecie mogą łączyć się ze sobą za pomocą drzew.


Dziękujemy wszystkim dorosłym, którzy traktują nas poważnie Jesteśmy wdzięczni, że wielu dorosłych zaprasza nas jako mówców. Jest to dla nas świetna zabawa, kiedy możemy powiedzieć Wam, dorosłym, jak widzimy naszą przyszłość, jak się czujemy czytając gazetę oraz co myślimy i jak się czujemy, kiedy kolejny Szczyt Klimatyczny okazuje się porażką. Jeśli zaprosicie nas jako mówców, chętnie przyjedziemy. Zawsze robimy to dobrowolnie, a całą zapłatę przeznaczamy na kolejną Akademię, gdzie zachęcamy 80 kolejnych dzieci do przyłączenia się do nas. Wolimy organizować Akademię w dniu i miejscu przemowy. Uczymy się tam z innymi dziećmi jak sadzić drzewa, wygłaszać przemowy oraz przeznaczać wypłaty na Akademie, itd. Zawsze odpowiadamy każdemu, kto pyta, co może dla nas zrobić: “Zaproś na jeden dzień w Akademii 80 dzieci w wieku od 10-12 lat z 10 do 20 szkół. Przeszkolony wcześniej Ambasador Sprawiedliwości Klimatycznej przyjedzie i zachęci owe 80 dzieci do przyłączenia się do nas” . W ten sposób najbardziej nam pomożesz. Przede wszystkim dziękujemy wszystkim VIPom, którzy pozwalili użyć swoich głosów i w ten sposob pomóc rozprzestrzenić naszą wizję na świecie. Dziękujemy wszystkim osobom prywatnym, firmom i instytucjom, którzy użyczają nam pieniądzy, gdyż z ich pomocą mogliśmy osiągnąć tak wiele i założyć fundację dzieci. Do wszystkich dorosłych, którzy nas nie rozpieszczają i walczą razem z nami o naszą przyszłość: Dziękujemy! Jesteśmy również zadowoleni z uznania oraz wielu nagród, które otrzymujemy od dorosłych z całego świata: Medal Stanu Bawarii dla Plant- for-the-Planet; Medal Stanu Bawarii dla Felixa Finkbeinera (Bawarskie Ministerstwo Środowiska); B.A.U.M. Nagroda Środowiska 2009 Kategoria: Młodzież; 2010 Międzynarodowa Nagroda Młodych Hero (USA); GWA Social Effie 2010 - dla ”Stop talking. Start planting.”; 21st Century Superhero (Tolerancja Globalna i UNESCO); nagroda Humanity4Water w kategorii Niedźwiedź Polarny; Społeczny Oskar Hamburg 2012; Success for Future Award 2011 (Krug Mediapool); European University Social Responsibility Award 2012; Sea Award 2012 (Zrównoważony rozwój przedsiębiorczości); Winspiration Award 2012; Ty i ekologia Peace Award 2012; Citizen Culture Award 2013 (Bawarski Parlement); Climate Week Awards 2013 “Najbardziej inspirujące młodszego” Honorowej Ekotopfilm 40:e IFSDF 2013; One World Family Award 2013; Reineccius-Medal 2013 (Miasta: Steinheim, Niemcy); Niemiecka Nagroda Kultury 2014 (Pomoc Kultury, Niemcy)

Nasi patroni Klaus Töpfer i książę Albert z Monako

Plant-for-thePlanet jest doradzane przez międzynarodową grupę ekspertów

131


Jesteśmy także szczęśliwi z powodu wielu raportów w mediach. W pierwszych 4 latach ponad dziesięć tysiąc sprawozdań medialnych na całym świecie było o nas. Dzięki temu dowiaduje się o nas coraz więcej dorosłych i dzieci.

Media społecznościowe Potencjał Internetu – Idźmy za arabskim przykładem! „Jeden komar nie może nic zrobic nosorożcowi, ale tysiąc komarów może zmusić nosorożca do zmiany kierunku”. Za pomocą Internetu możemy dotrzeć do tysięcy ludzi i opowiedzieć im o naszej działalności. Przykładowo, ponad 800 milionów ludzi korzysta z Facebooka. Każdy z nas może poszerzać i podtrzymywać naszą globalną rodzinę. Facebook: “Stop talking.Start planting.”: facebook.com/plantfortheplanet Twitter: Twitter.com/pftp_int

132

Co należy zrobić? Polub naszą stronę na Facebooku „Stop Talking. Start Planting“ oraz „Die Gute Schokolade“ i wypromuj je na swojej ścianie. Zaproś także swoich znajomych. Umieść zdjęcia na swojej ścianie na Facebooku i oznacz siebie lub znajomych Nagraj własne wideo, zamieść na YouTube i zamieść link na Facebooku. Dołącz do naszej globalnej społeczności na www.plant-for-the-planet.org. Zamieść zdjęcia i raporty z twoich własnych działań oraz zamieść link na swoim profilu na Facebooku Rewolucja Arabska pokazała, że Internet ma moc łączenia ludzi oraz pomaga łączyć siły. Używajmy więc Internetu żeby zwrócić na siebie uwagę. Jeśli młodzież ze świata arabskiego to potrafi, to my także.

Razem możemy wiele osiągnąć!


Internet umożliwia nam komunikację z innymi grupami oraz koordynowanie naszych akcji. Wiele tak zwanych flashmobów miało miejsce dzięki kreatywnym pomysłom ludzi. Owe flashmoby mocno przykuwają uwagę. Wyobraź sobie tysiąc dzieci stojących przed siedzibami rządowymi w stolicach miast podczas spotkań na Szczycie Klimatycznym. Albo dzieci spotykające się w najważniejszych dla negocjacji klimatycznych ambasadach i sadzące drzewa. Wiele drzew. Jeśli jednak sadzenie drzew nie jest możliwe, wówczas można wymachiwać papierowymi drzewami, tak jak 9 grudnia 2009 roku zrobiły to dzieci przed Kancelarią w Berlinie, podczas gdy Szczyt Klimatyczny odbywał się w Kopenhadze. Internet umożliwia nam komunikację z innymi grupami oraz koordynowanie naszych akcji. Wiele tak zwanych flashmobów miało miejsce dzięki kreatywnym pomysłom ludzi. Owe flashmoby mocno przykuwają uwagę. Wyobraź sobie tysiąc dzieci stojących przed siedzibami rządowymi w stolicach miast podczas spotkań na Szczycie Klimatycznym. Albo dzieci spotykające się w najważniejszych dla negocjacji klimatycznych ambasadach i sadzące drzewa. Wiele drzew. Jeśli jednak sadzenie drzew nie jest możliwe, wówczas można wymachiwać papierowymi drzewami, tak jak 9 grudnia 2009 roku zrobiły to dzieci przed Kancelarią w Berlinie, podczas gdy Szczyt Klimatyczny odbywał się w Kopenhadze. Takie doświadczenie dodaje odwagi! Wiemy, że 14 tysięcy dzieci, które uczestniczyły w naszych akademiach to tylko początek. Naszym celem jest osiągnięcie miliona dzieci przed rokiem 2020. Zawsze będziemy pracować, aby zachęcić więcej dzieci z całego świata i pokazać im, że razem możemy wiele osiągnąć. I nie zamierzamy przestać. Będziemy sadzić drzewa dopóki nie będzie sprawiedliwości klimatycznej, a nasza przyszłość nie zostanie w końcu ocalona. Prawie każda szkoła ma szkołę partnerską w innej części świata. Po przeczytaniu tej książki, możesz im wyjaśnić jak działa fundacja Plant-for-the-Planet. Zaproś ich do sadzenia drzew razem z tobą. Drzewa są naszym symbolem sprawiedliwości klimatycznej oraz symbolem naszej przyszłości. Rozpoczynanie i bycie częścią ważnej sieci światowej stało się o wiele łatwiejsze dzięki Internetowi. Każdy może zostać uczestnikiem, bez względu na to, gdzie się znajduje. Musimy wspólnie walczyć o naszą przyszłość.

Jeśli nie my, to kto? Jeśli nie teraz, to kiedy? Poprzez kontynuowanie współpracy ponad wszystkimi granicami my, dzieci świata, mamy realną szansę na bezpieczną i szczęśliwą przyszłość.

133


Pomóżcie na m uratować

naszą przys złość!

Franziska kiedyś powiedziała: “Jeśli postrzegamy siebie jako rodzinę świata, możemy przezwyciężyć zarówno kryzys klimatyczny, jak i ubóstwo”. “

Zgadzamy się!

*

Jesteśmy autorami tej książki , wraz z członkami Plantfor-the-Planet

Abhisekh, Alberto, Alec, Alina, Aman, Andrea, Anting, Antonella Ambra, Antonia, Ariane, Ashmita, Ava, Bagus, Cameron, Carolin, Carolina, Casey- May, Caterina, Clara, Clara Madeleine, Daria, Denrick Nesbert, Dev, Dharmendra, Dong, Else, Erik, Eva, Evelyn, Fatima, Felipe, Félix, Fern- anda, Franziska, Franziska Sophie, Gauri, Gballe Estelle, Giovanni, Guru Vishnu, Hanna, Harshla, Hiba, Hima Ann, Himangi, Iago Hairon, Jessica, Jona, Jorge Cesar, Josia, Joy, Kailash, Kartik, Kdealya, Kehkashan, Kitty, Jule B., Jule S., Julian, Karoline, Laura, Laxman, Lea, Lena A., Lena S., Lénárd, Leon, Liam, Limbert Gabriel, Linda Michell, Lione, Luis Angel, Luisa, Madhav, Madhumita, Maiken, Martha, Max, Melik-Sina, Merle, Mira, Miriam, Mohammed Rabiu, Moritz, Nayeli, Niklas, Nitipong, Nour, Pablo, Paulina, Priyankha, Radhika, Raphael, Rebecca, Rufat, Sagar, Shanisse, Shiela Marie, Shraddha, Shubham, Simran, Sudeep, Svenja, Szesima, Toni, Viacheslav, Wan Rui, Wren, Yifan, Yue, Yugratna, Yun Qi Vicki i wszyscy inni członkowie z Plant-for-the-Planet.*

Czy jesteś z nami? 134

Zostań członkiem ! Każdy może się przyłączyć, nawet dorośli ,

ale tylko my, dzieci i młodzież mają prawo do głosowania.*


135

135


Plant-for-the-Planet jest globalną organizacją członkowską. Możesz zostać członkiem. Aby się zarejestrować, odwiedź naszą stronę internetową: http://www.plant-for-the-planet.org/de/member Wypełnij formularz członkostwa. Jeśli nie możesz zarejestrować się online, prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem +49 ( 0 ) 8808 9345 lub wysłać e-mail na members@plant-for-the-planet.org

www.plant-for-the-planet.org

Dane kontaktowe Plant-for-the-Planet Lindemannstrasse 13 82327 Tutzing, Niemcy Tel. +49 (0) 88 08 93 45 Fax +49 (0) 88 08 93 46 www.plant-for-the-planet.org info@plant-for-the-planet.org Jesteśmy zawsze dostępni za pośrednictwem naszej strony internetowej, która rozbudowuje się każdego dnia dzięki licznej współpracy dzieci i młodzieży.

136

Specjalne adresy e-mail

Zapytania dotyczące udziału w akademiach Plant-for-thePlanet lub ich organizacji: academy@ plant-for-the-planet.org Darowizny: donation@ plant-for-the-planet.org Comiesięczny Newsletter: newsletter @plant-for-the-planet.org

Konto do wpłaty darowizn: Plant-for-the-Planet Foundation Niemcy IBAN DE13 7002 0500 0000 200000 BIC BFSWDE33MUE Schwajcaria IBAN: CH06 0077 8202 4545 1200 1 SWIFT: LUKBCH2260A Hiszpania IBAN: ES40 2013 1707 0502 0020 9621 BIC/SWIFT: CESCESBBXXX Meksyk Bank: BBVA BANCOMER Account number: 0193447065 Clave interbancaria: 0126 9400 1934 4706 59 BIC/SWIFT: BCMRMXMMPYM Fundacja Plant-for-the-Planet jest uznawana przez urząd skarbowy w Garmisch-Partenkirchen jako organizacja pożytku publicznego i może wystawiać podatkowo uznawane potwierdzenia darowizn uprawniające do odliczenia od przychodu.

Licencjonowanie obrazu O ile nie wskazano inaczej, zdjęcia pochodzą z archiwum fundacji dzieci i młodzieży „Plant-for-the-Planet”. Wydawca użył wszelkich starań, aby określić źródło fotografii. Wszelkie roszczenia, które zostały pominięte, mogą być zgłaszane. Zdjęcia z kampanii: Andreas Biedermann, Anita Bischoff, Per Eriksson, Annette Koroll, Andreas Muller, Thomas Rosenthal, Bernd Schumacher, Markus Seidel i Jens Umbach. Zdjęcia z akademii: Andreas Biederman. Portrety ambasadorów na rzecz sprawiedliwości klimatycznej: Andreas Mueller. Ilustracje: Carsten Abelbeck. Str. 1, dół strony, Bettina Kelm. Str. 11, na górze po prawej, Riemann; str. 11, na dole po lewej: Wanjira Mathai; str. 15, Frankfurter Allgemeine Zeitung, Augsburger Allgemeine i The Korea Herald; str. 18, epubli GmbH (www.epubli.de); str. 19, dpa; str. 19, epubli GmbH (www.epubli.de); str. 20, Fritz Pölking / Okapia; str. 21, epa-Bildfunk; str. 23, dpa; str. 25, dół, Shane Doyle Photography. Str.28 Radermacher, F.J., CADMUS, Vol. 2, nr 3, 10.2014. Str. 38, góra, meteomedia;

str. 38, dół, DigitalVision; str. 41, po lewej, Digital Vision; str. 41, po prawej, dpa; str. 48, Sammlung Gesellschaft für ökologische Forschung/Szwajcarskie Muzeum Alpejskie w Bernie; str. 49, po lewej, Jason Branz – Fotolia.com; str. 49, po prawej, Martina Topf – Fotolia. com; str. 54, guentermanaus Fotolia. com; str. 56, Creativ Collection; str. 57, Christine Anrather; str. 62, Photodisc; str. 57, Creativ Collection; str. 5, Claus-Peter Lieckfeld & Veronika Straaß; str. 96, Backarts; str. 132, 133, Leagas Delaney; str. 134, Kids vs. Global Warming; str. 136, Michael Setzpfand; str. 137, Andreas Biedermann; str. 138 Bundesregierung Gottschalk, str. 139 źródło dpa, Greenpeace; str. 140, Michael Setzpfand; str. 142, Michael Setzpfand; str. 144, u góry, Canadian Youth Delegates; str. 144 dół, CBD; str.156 Münchner Merkur


Felix Finkbeiner i jego przyjaciele wraz z organizacją „Plant-for-the-Planet” zapoczątkowali ideę posadzenia miliona drzew w każdym kraju na Ziemi i jako cel obrali sobie, żeby każdy człowiek zasadził 150 drzew do 2020 roku. W grudniu 2011 r. dzieci z organizacji „Plant-for-the-Planet” otrzymały od Programu Ochrony Środowiska Narodów Zjednoczonych oficjalny licznik drzew. To był historyczny moment i zachęta dla wszystkich dzieci na świecie. Od teraz wszystkie rządy, firmy i obywatele różnych krajów zgłaszają dzieciom, ile drzew zostało zasadzonych. W ciągu ostatnich pięciu lat od założenia organizacji „Plant-for-the-Planet” dzieci i dorośli zasadzili 12,6 mld drzew, a naszym celem jest zasadzenie 1000 mld drzew do roku 2020 — czyli zaledwie 150 drzew na obywatela. „Jeśli posłuchamy ostrzeżeń klimatologów i będziemy działać teraz, to nawet jeśli za 20 lat stwierdzimy, że nasze działania były błędne, to i tak nie robimy nic złego. Ale jeśli posłuchamy sceptyków klimatycznych i nic nie zrobimy, a potem zdamy sobie sprawę, że jednak byli oni w błędzie, to wtedy będzie już za późno, żeby uratować naszą przyszłość.”


„Nie możemy pozostawić kształtu naszej przyszłości w gestii samych dorosłych!” Felix Finkbeiner

Dzieci i młodzież tego świata nie chcą już dłużej czekać, aż dorośli zaradzą globalnym wyzwaniom. I mają wielkie plany: chcą ocalić swoją przyszłość — drzewo po drzewie. „Napisaliśmy tę książkę dla ludzi takich jak my. Ponieważ to my będziemy musieli za to zapłacić, jeśli dorośli nie rozwiążą problemów tego świata. Tą książką chcemy pokazać, jak super jest się angażować. Opowiemy Wam naszą historię: czemu działamy i co możemy zrobić, abyśmy mieli optymistyczne widoki na przyszłość. Chcemy również pokazać, jak ekscytujące jest wiedzieć więcej o naszym świecie, dowiedzieć się o klimacie i jego zależnościach oraz jak wiele radości sprawia wspólne działanie dzieci na całym świecie na rzecz rozwiązywania problemów. Oczywiście zdradzimy też, jak wspólnie z nami możecie być aktywni. Bo przecież samo „gadanie” nie sprawi, że lodowce przestaną topnieć. Stop talking. Start planting. Przestańmy gadać. Zacznijmy sadzić drzewa!”

Wspierane przez Program Ochrony Środowiska Narodów Zjednoczonych


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.