Gazeta poloniaberlin.de - Kwiecien 2014

Page 1

Bezpłatny miesięcznik informacyjno-ogłoszeniowy

Nr 37

Kwiecień 2014

Tel.: 0177 83 81 167 gazeta@poloniaberlin.de www.poloniaberlin.de

Pospełniania planów Wiosny… po uszy! Świąt w szczęście owocnych Baranka wielkiego, zająca nieskromnego Wiele zdrowia, kondycji, miłości, dostatku... Sukcesów wielkich, gigantycznych Życzy Marzeń romantycznych... Redakcja Polonii Berlin

www.poloniaberlin.de

1


2

www.poloniaberlin.de


www.poloniaberlin.de

3


Nabywanie gruntów rolnych na terenie Polski przez cudzoziemców pochodzących z innych krajów unijnych Wbrew dotychczasowym statystykom Ministerstwa Spraw Wewnętrznych aktualne raporty NIK wskazują na wzmożony rozwój transakcji nabycia gruntów rolnych na terenie Polski przez obcokrajowców. Dotychczas zakup gruntów rolnych przez obcokrajowców ograniczony jest Ustawą o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców (Dz.U.2004.167.1758). Zgodnie z tą ustawą nabycie nieruchomości przez cudzoziemca wymaga zezwolenia wydawanego w drodze decyzji administracyjnej przez ministra do spraw wewnętrznych. W ramach tej decyzji prawo sprzeciwu przysługuje również ministerstwu obrony, bądź właściwemu ministerstwu do spraw rozwoju wsi. W świetle nadmienionej ustawy jako cudzoziemiec rozumiana jest zarówno osoba fizyczna nieposiadająca obywatelstwa polskiego, osoba prawna mająca siedzibę za granicą, jak i osoba prawna oraz spółka handlowa nieposiadająca osobowości prawnej mająca siedzibę na terenie RP, kontrolowana pośrednio bądź bezpośrednio przez osoby lub spółki wymienione powyżej. W rozumieniu ustawy kontrolę nad spółką sprawuje podmiot dysponujący pośrednio bądź bezpośrednio powyżej 50% głosów wewnątrz spółki. Nakreślone wymogi muszą zostać spełnione pod rygorem nieważności czynności prawnej, na skutek której własność bądź prawo użytkowania wieczystego przechodzą na nabywcę. Mając na uwadze nadmienione regulacje prawne, nietrudno jest dojść do wniosku, iż celem ustawodawcy była jak największa kontrola rynku nieruchomości rolnych i użytkowych, a przede wszystkim stworzenie szerokiej możliwości ograniczenia legalnych dróg do ich nabycia przez cudzoziemców. Względem innych krajów członkowskich Unii

Europejskiej, rządowi polskiemu udało się wynegocjować obowiązywanie tego ograniczenia do 1 maja 2016 r. Z aktualnych obserwacji NIK wynika natomiast, iż cudzoziemcy coraz częściej wchodzą w posiadanie gruntów rolnych na terenie RP poprzez nabywanie udziałów w polskich spółkach kapitałowych będących właścicielami ziemi. Coraz głośniejsze stają się również protesty miejscowych rolników, wedle których grunty przeznaczone na powiększenie rodzinnych gospodarstw stają się własnością polskich spółek kapitałowych znajdujących się faktycznie w rękach obcokrajowców. Wedle przeprowadzonej kontroli sprzedaży ziemi należącej do Skarbu Państwa w latach 2011-2013 w oddziałach Agencji Nieruchomości Rolnych w Warszawie, Wrocławiu oraz Szczecinie, podstawowym sposobem nabycia nieruchomości przez cudzoziemców jest objęcie udziałów w spółce będącej w posiadaniu gruntu. Czynność ta co do zasady nie jest powiązana z wymogiem zezwolenia przez Ministerstwo Spraw Wewnętrzynych, z którego statystyk wynika, iż cudzoziemcy w latach 1999-2012 nabyli w Polsce zaledwie ok. 45 tys. hektarów ziemi, co stanowi ok. 0,15% powierzchni całego kraju. Istnieje natomiast duże prawdopodobieństwo, iż dane MSW są zaniżone, gdyż spółki faktycznie kontrolowane przez cudzoziemców nie muszą składać deklaracji o gruntach znajdujących się w ich własności. Podczas gdy w rejonie szczecińskim obcokrajowcy w latach 2011-2012 nabyli bezpośrednio jedynie 23 ha ziemi, właśnością spółek z mniejszościowym udziałem kapitału zagranicznego zostały ok. 3000 ha. Nowych nabywców znalazły poza tym udziały spółek będących właścicielami ok. 4500 ha. Polskie grunty rolne cieszą się rosnącym zainteresowaniem wśród inwestorów z Europy Zachodniej, w której ziemia o porównywalnej jakości użytkowo-produkcyjnej nierzadko jest ponad 50% droższa. W związku z tym pojawiają się również przypadki tzw. podmiotów „słupów”, które jako osoby uprawnione nabywają nieruchomości rzekomo za własne środki, podczas gry faktycznie operują przekazanym im zagranicznym kapitałem. NIK alarmuje ponadto, iż kontrolująca sprzedaż oraz użytkowanie gruntów należących do Skarbu Państwa Agencja Nieruchomości Rolnych nie ma faktycznych możliwości monitorowania oraz weryfikacji obrotu ziemią, w związku z czym nie może też skutecznie przeciwdziałać koncentracji jej w rękach obcokrajowców. Ustalono, że w okresie 2011-2012 na terenach zachodniopomorskich ponad 30% wszystkich zakupionych gruntów znalazło się w rękach jedynie dwunastu z ponad pięciuset podmiotów. Rozwój ten jednoznacznie wskazuje na to, iż jeszcze do połowy 2016 r. obowiązujące ograniczenie może zostać ominięte w stosunkowo nieskomplikowany sposób. A efektywna kontrola faktycznego rozwoju transakcji dotyczących gruntów rolnych na dzień dzisiejszy nie jest możliwa. NIK apeluje w związku z tym do MSW o zainicjowanie odpowiedniej nowelizacji prawa proceduralnego oraz materialnego, która umożliwiłaby należytą kontrolę tego rynku. W tym kontekście należy mieć na uwadze okres trwania procedury legislacyjnej, jak odpowiedniego dostosowania organów administracyjnych do ewentualnie nowo wprowadzonych regulacji. Z perspektywy okresu obowiązywania ograniczenia możliwości nabycia gruntów rolnych przez obywateli innych krajów członkowskich UE trwającego jeszcze ok. 2 lat wręcz narzuca się pytanie, czy takowa inicjatywa nie jest już zbyt późna. Derra, Meyer & Partner Grzegorz Sękowski Rechtsanwalt

4

www.poloniaberlin.de


www.poloniaberlin.de

5


Jednorazowa szansa!!!

Oferujemy bezpłatne wykształcenie zawodowe z praktyką w Berlinie z kursem języka niemieckiego, z zapomogą socjalną lub z miesięcznym bezzwrotnym socjalnym stypendium!

od zaraz w kierunkach: - opieka nad osobami starszymi - mechatronik - tokarz, frezer - kucharz/kucharka - elektronik - pracownik biurowy/pracownica biurowa - administrator biurowy/administratorka biurowa - mechanik przemysłowy - mechanik-monter maszyn i urządzeń - specjalista-tka w branży hotelarskiej

Kursy dokształcające: - technik produkcji metalu - spawacz - handlowiec IT - sprzedawca - sprzedawczyni/kasjer-ka

Duża szansa zatrudnienia po ukończeniu Kontakt w języku polskim pani Sylwia: 0178 96 97 677 Chcesz zostać opiekunką / opiekunem dla osób starszych? Jeśli otrzymujesz zapomogę z Jobcenter lub Arbeitsamtu, to bezpłatnie umożliwiamy: kwalifikację zawodową (mobile Altenpflegeassistent/-in) ze zrobieniem prawa jazdy z kursem języka niemieckiego

Duża szansa zatrudnienia po ukończeniu kursu

Kontakt w języku polskim pani Sylwia: 0178 96 97 677 6

www.poloniaberlin.de


www.poloniaberlin.de

7


Prusak z przymusu, rajskie jabłko i świetlna granica, czyli Berlin i Brandenburgia na ITB

Z Warszawy do Berlina można dojechać pociągiem w niecałe 6 godzin. Na targach turystycznych ITB, które zakończyły się 9 marca w stolicy Niemiec, dystans ten ograniczał się jedynie do kilku minut spacerem z jednej hali do drugiej. Od lat Berlin i Brandenburgia dzielą jedną przestrzeń targową różnicując kolorystycznie stoiska. Podczas gdy stolica nawiązuje do flagowej czerwieni, bieli i czerni, w Brandenburgii dominuje łagodna zieleń. Jak się okaże nie bez powodu, gdyż wiele brandenburskich propozycji spędzania wolnego czasu bazuje na wykorzystaniu naturalnych zasobów krajobrazowych. A o tym, na co warto w tym roku zwrócić uwagę planując weekendowy wypad za miasto czy bliższe, a niekoniecznie nudne spotkanie z historią, poniżej. Saksonia - urażony sąsiad? Nie da się ukryć, że historia sąsiedztwa Prus (Brandenburgii) i Saksonii nie zawsze była usłana różami. Raz partnerzy, raz rywale, nie tylko w świecie twardej polityki, ale i sztuk pięknych, od wieków prześcigali się o strefy wpływów w obu dziedzinach. O barwnych i zmiennych powiązaniach z przeszłości obu państw można się będzie już niedługo dowiedzieć na wystawie w pałacu Doberlug (Doberlug-Kirchhain), trwającej od 7 czerwca do 2 listopada 2014 r. Okazją do zorganizowania pierwszej krajowej wystawy brandenburskiej jest 200. rocznica obrad Kongresu Wiedeńskiego, na których to wyznaczono nowe granice państw w Europie. Część Saksonii, dzisiaj południe Brandenburgii przypadła wówczas Prusom, czyniąc z mieszkających tam Saksończyków w jednej chwili „Prusaków z przymusu” (www.kulturland-brandenburg.de)

Brandenburskie stoiska. Model pałacu Doberlug

Szlachetna natura Nawiązując do tematu roku Niemieckiej Centrali Turystyki (dziedzictwo UNESCO, a turystyka przyrodnicza i zrównoważona), Fundacja Pruskie Pałace i Ogrody Berlin-Brandenburgia przygotowała na ten sezon wystawę na wolnym powietrzu w kompleksie pałacowo-parkowym Sanssouci w Poczdamie. Na „poszukiwanie rajskich klimatów” organizatorzy zapraszają od 18 kwietnia do 31 października. W parku Sanssouci, do którego wstęp jest wolny, rozstawionych zostanie 19 tablic z informacjami odnośnie historii oraz aktualnych kwestii utrzymania ogrodów. Za „eksponaty” posłużą stałe elementy parku jak rzeźby, budowle, tematyczne ogrody, ale też łąki, poszczególne gatunki drzew czy krzewów. Uzupełnieniem wystawy na wolnym powietrzu, „Paradiesapfel”, będzie ekspozycja poświęcona ogrodom wewnątrz pałaców, do obejrzenia w Rzymskich Łaźniach, wstęp 5€ /4€ (www.spsg.de).

Fragment muru berlińskiego na targach ITB

Iluminacje na dawnej granicy Na 2014 rok przypada 25. rocznica upadku muru berlińskiego. Na targach, jedna z przejściowych hal została poświęcona temu wydarzeniu (notabene w zeszłych latach było tam stoisko berlińskiego lotniska). Punktem kulminacyjnym obchodów będzie iluminacja świetlna na 12-kilometrowym odcinku, gdzie przebiegała niegdyś wewnątrzmiejska granica. Niezwykłą scenerię 8000 rozświetlonych balonów zainstalowanych od Bornholmer Straße do Oberbaumbrücke będzie można podziwiać wieczorem 9 listopada 2014 roku. Wcześniej tego dnia, planowane jest również otwarcie nowej wystawy w Centrum Dokumentacji Muru Berlińskiego przy Bernauer Straße (www.berlin.de/mauerfall2014). Zainteresowani powojenną historią Europy i Niemiec powinni również zwrócić uwagę na nowe muzeum poświęcone tematyce szpiegowskiej. Jego otwarcie planowane jest z kolei na lipiec tego roku (www. spymuseumberlin.com).

Wielkanocne dekoracje

Wielkanoc w Brandenburgii

8

W świąteczny weekend warto zaplanować wiosenne wyprawy w gronie rodziny lub przyjaciół. Na wielkanocny festyn w średniowiecznych klimatach zaprasza klasztor w Chorin (17-21.04, www.kloster-chorin. org). W piątek i sobotę, 18 i 19 kwietnia, wszyscy chętni na naukę ozdabiania wielkanocnych jajek mogą udać się do niewielkiej miejscowości Burg (Spreewald), by wziąć udział w pokazie rękodzieła (11.00-17.00, wstęp wolny, www.burgimspreewald.de). W niedzielę w Erkner, do którego z Berlina można dojechać kolejką miejską, na plaży około 13.30 oczekiwani są uczestnicy krótkiego „spływu na byle czym”, których kreatywność z pewnością niejednego zaskoczy. Po południu festyn z ogniskiem (www.biber-erkner.de). Tekst i fot. Joanna Maria Czupryna

www.poloniaberlin.de


Przyszedł i czas na muzykę z gatunku hip-hop. Spotkałem się w Berlinie z LuCash, aby porozmawiać o najbliższej przyszłości zespołu RmW, a także o tym, co sprawiło, że zaczęli interesować się tak niszowym gatunkiem muzycznym jak hip-hop. D.S.: Razem Możemy Więcej to grupa założona całkiem niedawno LuCash: Moja przygoda z muzyką rozpoczęła się kilka lat temu. Zapisany pierwszy stos kartek, pierwsze nagranie pamiętam do dziś, mikrofon z kamerki od Skype’a, wokal nagrany na najprostszym programie. Oczywiście te kawałki pozostały jedynie na moim komputerze. Z czasem zainwestowałem w swoją pasję, kupując mikrofon studyjny oraz inny potrzebny sprzęt do nagrywania. Poznałem wiele osób, które także miały „zajawkę” na rap. Jednym z nich był Maciej „Iwan” Iwaszkiewicz, który pomagał mi w organizowaniu koncertów i promocji mojej muzyki. Iwan zapoznał mnie z Przemkiem „Chawał” Chawałek, którego pasją jest grafika. Po wspólnej rozmowie Przemek był gotowy przygotowywać dla mnie projekty, m.in. teledyski, zdjęcia itp. Kolejną osobą, którą poznałem, był Daniel „Szkopen” Derenthal, który tak samo jak ja pisał teksty do swoich utworów. Postanowiliśmy wspólnie napisać i nagrać jeden utwór. Od tamtego czasu współpracujemy ze sobą. Po krótkim czasie dostaliśmy kilka propozycji zagrania koncertów na terenie Polski i Niemiec. Jednak nadal kogoś nam brakowało, a był to DJ. Nie minęło dużo czasu, a zdobyliśmy dwie osoby, które nas wspierają podczas koncertów. Są to DJ Niedźwiedź i DJ Jizzy. Tak właśnie powstał skład RmW – Razem Możemy Więcej. Sądzę, że więcej zyskać i zdziałać możemy razem niż w pojedynkę.

Razem Możemy Więcej

Berlińskie podwórko hip-hop

D.S.: Muzyka, w której czujecie się dobrze, to muzyka „osiedlowa”, słucha jej młodzież z bloków. Ale nie ma co ukrywać: zarówno reggae, jak i hip-hop coraz częściej można usłyszeć w radiu czy telewizji. Myślisz, że ludzie w końcu przekonają się do tego gatunku? LuCash: Szczerze mówiąc nigdy nie myślałem, że kiedykolwiek usłyszę muzykę hip-hop lub reggae w audycji radiowej. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ świadczy o tym, że coraz więcej ludzi akceptuje taki gatunek muzyki. Tak jak mówisz, ta osiedlowa muzyka coraz częściej trafia do starszych osób. Mam nadzieję, że z roku na rok będzie coraz więcej słuchaczy muzyki hip-hop. D.S.: W związku z tym, że z ekipą ze składu nagraliście płytę, powiedz nam kilka słów na temat tego krążka: gdzie można ją kupić, jaki będzie koszt płyty, a może też, czego możemy się na nim spodziewać?

Rozmowa z Łukaszem (LuCash) liderem zespołu RmW

LuCash: Tak jak sobie obiecywałem, tak zrobiłem. Pierwsza płyta „Księga przygód” Mixtape miała być gotowa na początku sierpnia, ale z kilku powodów, między innymi rodzinnych, nie miałem możliwości jej ukończyć. Na płycie jest jedenaście utworów, w tym jeden bonus. Zamieściliśmy też trzy utwory, które wcześniej promowaliśmy, reszta to same nowości. Z racji tego, że wiele osób zadawało mi pytania o utwór „Idąc ulicą”, umieściliśmy go na miejscu jedenastym jako bonus. Płytę będzie można nabyć jedynie u mnie lub na najbliższych koncertach, a też w konkursch, które będą jeszcze w tym miesiącu organizowane na moim fanpage’u - LuCash. D.S.: To twoja pierwsza płyta, a kiedy będzie następna? LuCash: W tym roku zacząłem realizować kolejny projekt, będzie to wspólny album LuCash & Szkopen, który pojawi sie na przełomie marca/kwietnia. D.S.: Na koniec powiedz naszym czytelnikom, gdzie mogą posłuchać twojej muzyki, LuCash: Mojej muzyki można posmakować na moim kanale YouTube i fanpage: facebook.com/01.LuCash, youtube. com/LuCash0077. W skład zespołu wchodzą: Daniel „Szkopen” Derenthal, Maciej „Iwan” Iwaszkiewicz, Przemek „Chawał” Chawałek, Filip „DJ Jizzy” Sanni, Rafał „DJ Niedźwiedź” i ja Łukasz „LuCash” Stańczyk. D.S.: Dziękuję za rozmowę i pozdrawiam. LuCash: Również dziękuję i, pozdrawiam serdecznie wszystkich czytelników Dariusz Stańczyk

www.poloniaberlin.de

9


Ogłaszamy nabór kandydatek do konkursu Wyborów „MISS POLONIA in Deutschland 2014 Warunki uczestnictwa: w listopadzie 2014 ukończone 18 i nieprzekroczone 25 lat, panna oraz stałe zameldowanie w Niemczech. Obywatelstwo polskie nie jest wymagane. Kandydatka nie powinna mieć w widocznych miejscach tatuaży. Podanie wraz z kilkoma zdjęciami (portretowe, całej sylwetki oraz w stroju kąpielowym) wysłać pod adres:

GS Agentur, Sperberstr. 56, D-33604 Bielefeld. Na uczestniczki finałów czekają jak co roku cenne nagrody! Więcej informacji na stronie internetowej:

www.miss-polonia-deutschland.de 10

www.poloniaberlin.de


www.poloniaberlin.de

11


Berliński ratusz

Berliński ratusz widziany z kopuły katedry

Koncert w ratuszu podczas Długiej Nocy Muzeów

Gmach berlińskiego ratusza został zaprojektowany przez Hermanna Friedricha Waesemanna (1813-1879). Zadanie to zostało powierzone mu przez króla, Fryderyka Wilhelma IV, który nie mógł zdecydować się na żaden ze zwycięskich projektów w ogłoszonym wcześniej konkursie (1857/1858). Rozrastające się miasto potrzebowało nowej siedziby administracyjnej, gdyż stary ratusz dawno przestał wystarczać, wymagał gruntownego remontu, a urzędnicy gnieździli się w sąsiednich budynkach, wynajmowanych naprędce na przestrzeni ostatnich lat. Waesemann miał wziąć pod uwagę plany przebudowy zaproponowane jeszcze przez Karola Fryderyka Schinkla w 1817 roku oraz powybierać sobie, to co uważał za warte zainteresowania, z konkursowych projektów. Jako efekt powstała masywna budowla o architekturze nawiązującej do średniowiecznego gotyku ceglanego, renesansowych budowli miejskich północnych Włoszech oraz normańskiej architektury obronnej. Krytycy dopatrzyli się podobieństw do toruńskiego ratusza, katedry we francuskim Loan, jak i wieży Big Ben w Londynie. Pierwsze posiedzenie zarządu miejskiego w nowym budynku miało miejsce w 6 stycznia 1870 roku. Po zniszczeniach wojennych ratusz został ponownie oddany do użytku w 1955 roku. Do zjednoczenia Niemiec (03.10.1990) pełnił rolę ośrodka administracyjnego tylko dla wschodniej części miasta, będącej stolicą Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Funkcje administracyjne dla Berlina Zachodniego pełnił z kolei ratusz w dzielnicy Schöneberg. Obecnie berliński ratusz jest siedzibą nadburmistrza dla całego miasta (od 2001 roku, Klaus Wowereit, SPD) oraz kancelarii senatu miejskiego. Ze względu na kolor fasad, gmach często jest określany jako „czerwony ratusz” (Rotes Rathaus). Nazwa ta przyjęła się wcześniej niż w latach powojennych, kiedy często podkreślano zbieżność z „czerwoną polityką” ojców miasta. Wieża liczy sobie 74 metry i przy jej budowie król zwrócił specjalną uwagę, by nie przekraczała wysokości kopuły w pobliskim pałacu. W rzeczywistości, po dodaniu konstrukcji masztowej, parametry zostały daleko przekroczone poza królewskie życzenia, osiągając razem 97 metrów. W latach 1876-1879 fasadę ratusza ozdobiono terakotowymi płytami, przedstawiającymi historię miasta, od jego powstania po 1871 rok, w którym Berlin stał się stolicą Cesarstwa Niemieckiego. Tablice tworzące tzw. kamienną kronikę Berlina umieszczone są pomiędzy parterem a pierwszym piętrem. Chcąc prześledzić je wszystkie w porządku chronologicznym należy zacząć od wschodniej fasady (Gustav-Böß-Straße) i poruszać się w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara. Pierwsze reliefy to przede wszystkim rodzajowe scenki z życia codziennego anonimowych mieszkańców miasta (uprawa roli, w sądzie, na targu, w kościele itd.), dalsze nabierają spersonalizowanego charakteru, gdzie postaciom można przypisać konkretne nazwiska. Przykładowo relief po lewej stronie głównego portalu przedstawia elektora brandenburskiego Fryderyka II (1413-1471) podczas inspekcji budowy berlińskiego zamku. Centralną postacią reliefu po prawej stronie jest z kolei dominikański mnich Jan Tetzel (14601519), sprzedający odpusty kościelne bogatym mieszkańcom miasta. Jego działalność rozgoryczyła Marcina Lutra, który dał temu wyraz w słynnych tezach w 1517 roku. W ratuszu organizowane są wystawy, udostępnione do zwiedzania (bezpłatnie). Stałą ekspozycją Państwowych Muzeów w Berlinie jest wystawa prezentująca popiersia ważnych osobistości z dziedziny polityki, nauki i kultury, działających w pierwszej połowie XIX wieku „Berlin in Gips 1790-1850”. Można ją obejrzeć w najładniejszej sali ratusza - Kolumnowej. Zanim przekroczy się jej próg, zwiedzający przechodzą przez foyer, ozdobione m.in. czterema potężnymi figurami - alegoriami średniowiecznych zawodów mieszkańców, handlu, rybołówstwa, uprawy roli i żeglugi. W szklanych witrynach wystawione są prezenty od gości z całego świata oraz Złota Księga, do której wpisywały się ważne osobistości państwowe. Warto wiedzieć, że podczas Długiej Nocy Muzeów, odbywającej się dwukrotnie w ciągu roku, można zwiedzać również te pomieszczenia, które normalnie nie są dostępne, np. gabinet urzędującego burmistrza. Ponadto odbywa się wówczas szereg imprez towarzyszących: wystawy, odczyty, koncerty, prezentacje, itp. Kolejna taka okazja już 17 maja. Na co dzień budynek ratusza jest otwarty od poniedziałku do piątku, od 9.00 do 18.00. Wejścia mogą być z powodu bezpieczeństwa czasowo wstrzymane, o czym informuje funkcjonariusz policji przed głównym portalem. Tekst i fot. Joanna Maria Czupryna

12

www.poloniaberlin.de


www.poloniaberlin.de

13


Dania na każdą okazję

serwuje Katarzyna Przyborowska

Witam, w poprzednim numerze obiecałam że będą sałatki, bo wiosna się zbliża. Jednak zupełnie zapomniałam, że mamy w kwietniu Święta Wielkanocne, dlatego też dziś podam Wam przepisy na to, jak zabłysnąć przy wielkanocnym stole. Na początek moja kreacja sałatki krabowej, a następnie samodzielnie suszony schabik à la szynka szwarcwaldzka. Będzie to wymagało trochę pracy, ale wierzcie, że warto. Na pewno zaskoczycie domowników.

Sałatka z paluszków krabowych Składniki • opakowanie paluszków krabowych • 1 ugotowane lub wędzone udko z kurczaka • 1 czerwona cebula • torebka ryżu • 4 ogórki korniszony • 2 gruszki z zalewy octowej lub czerwona papryka • 1 łyżka majonezu i 1 łyżka kwaśnej śmietany • zielona pietruszka lub kolendra

Etapy przygotowania

Paluszki krabowe skrapiamy sokiem z cytryny, posypujemy pieprzem, solą i czosnkiem granulowanym - odstawiamy na chwilę. Ryż gotujemy w wodzie z listkiem laurowym, ząbkiem czosnku i paroma ziarenkami pieprzu. Kroimy w krążki cebulę, w kostkę ogórka, gruszkę, dodajemy ryż, pokrojone paluszki i kurczaka, na koniec majonez wymieszany ze śmietaną, doprawimy do smaku i dodajemy posiekaną pietruszkę, delikatnie mieszamy. Wstawiamy na pół godziny do lodówki - lepiej smakuje.

Schabik à la szynka szwarcwaldzka Składniki - 1 kg świeżego schabu bez kości - 2 szklanki cukru - 2 szklanki soli - ząbek czosnku - pieprz - papryka czerwona - estragon suszony lub rozmaryn

Etapy przygotowania

Schab myjemy, osuszamy dokładnie ręcznikiem papierowym, wkładamy do naczynia i zasypujemy cukrem, odstawiamy do lodówki na 24 godz. (nie przykrywamy), odlewamy powstała wodę, po tym czasie wyjmujemy, obmywamy schabik z cukru, osuszamy i zasypujemy solą, odstawiamy znowu na 24 godziny do lodówki, bez przykrycia, pamiętając o odlaniu wody, jeśli taka powstanie. Po 24 godzinach wyjmujemy, oczyszczamy z nadmiaru soli, przyprawiamy, to już zależy od naszej fantazji i upodobań podniebienia. Wkładamy ponownie do lodówki, tym razem przykryte na 48 godzin. Po tym czasie wyjmujemy. Teraz będzie nam potrzebna pończocha - wkładamy w nią schab i wieszamy w przewiewnym miejscu do suszenia (u mnie to było nad grzejnikiem w kuchni). Schabik powinien wisieć jakieś 3 do 7 dni, potem przechowujemy w lodówce. Polecam - smak nie do opisania i co najważniejsze bez konserwantów. Smacznego! Zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy życzę i do następnego spotkania. brzanka07@interia.eu

14

www.poloniaberlin.de


- Powiem panu, że przed kataklizmem nazywałem się Lenin. Gdy mnie pytano, czy aby nie pochodzę z „tych”, nie potwierdzałem ani nie przeczyłem; robiłem skromną minę, że niby mógłbym coś o tym powiedzieć, ale szkoda słów i lepiej zrobię, nie mówiąc nic. Szkoły nie skończyłem. Zacząłem, ale wtedy nie było mody na wykształcenie, no i ja miałem co innego na wątrobie. Prawdę powiedziawszy, przedtem tak samo na niczym mi nie zależało, ale wtedy każdy robił, jak inni, byłem więc w dobrym towarzystwie, a tylko to się liczy. Wyleciałem z niej właściwie bez powodu. Nawet nazwisko nie pomogło, chociaż w zasadzie powinno. Jednakowoż, gdy nastał okres politycznego skakania przez płot, nikt mi nie schodził z drogi. Ludzie, ośmielali się drwić ze mnie. Komentowali, podważali każdy mój krok i byle posunięcie. Już nie dopuszczali mnie do udziału w lukratywnych przedsięwzięciach. Już nie byłem dla nich fundamentem, filarem i wyrocznią. Zatem odszedłem. Ratowałem się, jak mogłem, bo nowe czasy wymagały nowej aranżacji. Taktycznie i radykalnie zmodyfikowałem swoje podejście do życia: zmieniłem opcję, członkostwo i koncepcję. Odtąd byłem wolnym strzelcem jakichkolwiek idei: nabożnym Ateistą lub pieczeniarzem w komży i jarmułce jednocześnie. Czym kto chciał, na życzenie. Utrzymywałem, że mam globalne i wymienne zasady, że albo w Dekalog, albo w

pornusy wierzę od dziecka. Znowu więc czułem się na właściwym miejscu, jak dopasowany do wyściółki. Miałem diety, gabinety, poczciwe apanaże, dopuszczano mnie do udziału w lukratywnych przedsięwzięciach, przewodniczyłem niejednej spółce, piastowałem, zasiadałem, bito mi brawka i miałem owacje, działałem na niwie i udzielałem się na polu. I tak, cichcem, sprytem i bez nadmiernego wysiłku, osiągnąłem to, na czym mi zależało.

Wielki Piątek – 18.04.2014 Wielka Sobota – 19.04.2014 Wielkanoc – 20.04.2014 Poniedziałek Wielkanocny – 21.04.2014 Geneza

odrębne zwyczaje, które mogą różnić się pomiędzy poszczególnymi regionami Polski. Z pewnością do najważniejszych należą tradycje związane z Niedzielą Wielkanocną. Niedziela Wielkanocna rozpoczyna się od mszy rezurekcyjnej odprawianej we wczesnych

A teraz jest klops, bryndza, mało kto mnie zna. Przyjaciele puścili mnie w trąbę i poszli zdrzemnąć się w ławach. Przechrzcili się i znowu tyrają za sól ziemi czy krewą z krwi. A ja podupadłem na poprzednim znaczeniu, skończyły mi się apanaże i bananowe wyjazdy. Toteż wynająłem pokój, wstrętną klitkę za pieniądze wyciśnięte z kapelusza. Gdyż musi pan wiedzieć, że uczęszczam pod kościół w celach zarobkowych. Czasem, jak jestem sam, to modlę się za komunę. Przychodzę tu, bo jest ciepło od świec. Zmieniłem nazwisko na zgodne z duchem czasu, lecz zdało się to na niewiele, bo przegrałem wybory i zabrali mi chałupę. Niedużą emeryturkę, funkcyjną jałmużnę, ot, głupie trzynaście tysięcy, zabrali też i jestem dokumentnie goły. Włosy mi wypadły, uczucia sflaczały, wszystko mi dynda, zaś o dobytku nie warto gęgać, dlatego uprzejmie proszę o wsparcie.

Spowiedź Kombatanta

Marek Jastrząb

Wielkanoc

Święta Wielkanocne to najstarsze i najważniejsze święta chrześcijańskie. Obchodzone są na pamiątkę śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Punktem kulminacyjnym Świąt Wielkanocnych jest Triduum Paschalne rozpoczynające się Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek, a kończące w Wielką Niedzielę, czyli Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Łącznie z poprzedzającymi dniami, począwszy od poniedziałku, Triduum Paschalne wchodzi w skład Wielkiego Tygodnia. W Kościele katolickim Święta Wielkiej Nocy poprzedzone są 40-dniowym okresem Wielkiego Postu, który rozpoczyna się w Środę Popielcową. Popielec wypada co prawda 46 dni przed Wielkanocą, jednak niedziele jako dni świąteczne nie są wliczane do okresu postu. W okresie Wielkiego Postu wierni przez post, jałmużnę oraz modlitwę powinni przybliżać się do Boga i przygotowywać do uczczenia pamiątki śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.

Obchody Świąt Wielkanocnych w Polsce Obchody Wielkanocy na ziemiach polskich mają bardzo długą tradycję. Z każdym dniem Triduum Paschalnego związane są

godzinach porannych. Msza ta rozpoczyna się od uroczystej procesji począwszy od symbolicznego Grobu Pańskiego, następnie wokół kościoła i kończąc przy ołtarzu. Procesji towarzyszą śpiewy religijne oraz bicie dzwonów. Po mszy rezurekcyjnej wierni zasiadają w gronie rodziny do uroczystego śniadania wielkanocnego, rozpoczynającego się modlitwą. Wśród potraw spożywanych w trakcie śniadania wielkanocnego obowiązkowo powinna znaleźć się tzw. święconka, czyli pokarmy poświęcone przez kapłana w Wielką Sobotę.

www.poloniaberlin.de

15


AGD – Naprawy sprzętu gospodarstwa domowego. Pralek automatycznych, suszarek do bielizny, zmywarek do naczyń, lodówek. Na wykonaną usługę udzielam gwarancji. Kontakt: 0163 475 56 59 lub 0157 380 21 228 Telewizja polska przez internet, ponad 30 polskich kanałów. Już od 16,95 euro/mies. Nie musisz mieć komputera. Skontaktuj się z nami. Tel. 0152 1147 4611 lub wyślij nam SMS, a my oddzwonimy. Związek Harcerstwa Polskiego w Niemczech odział w Berlinie poszukuje chętnych do przystąpienia w swoje szeregi harcerzy oraz zuchów, chętnych do wspólnej harcerskiej przygody. Czekamy na Twoje zgłoszenie: berlin@zhpwn.org Poszukuję osoby do wspólnego zamieszkania: pokój, kuchnia i łazienką. Mieszkanie można wynająć od 1 kwietnia br. czynsz miesięczny 400 euro, w tym są również użyteczności. Tel. 15145836085 Wynajmę

mieszkanie 1-pokojowe z balkonem. Umeblowane, TV- Sat. Miete 670 euro. Kaucja 800 euro. Seesener Str. 54 koło Kudammu S-Bahn Halensee. Charlottenburg. Wolne od 1 kwietnia. Tel. 030 68074079 po 16:00.

Aktor i reżyser przygotowuje do egzaminów wstępnych do szkół aktorskich w Polsce i Niemczech. Tel. 0175 93 605 63

Kursy komputerowe dla SENIORÓW - „obsługa komputera”. Po kilku spotkaniach nie będziesz musiał prosić wnuczka, aby włączył komputer lub wyszukał coś dla ciebie w internecie. Wszelkie informacje pod: tel. 030 / 588 523 96 Kom. 0157 749 163 03 Serdecznie zapraszamy wszystkich polskich twórców, artystów, muzyków oraz miłośników muzyki na spotkania do „Pierogarni” w każdy czwartek od godz. 18:00, Turiner Straße 21, 13347 Berlin-Wedding Strojenie pianin - tel. 030 / 452 76 61 Lekcje

gry na gitarze! Udziela Legenda Polskiego Rocka Leader Zespołu „BANK” Piotr Iskrowicz Kontakt: 0152 / 13058755

Doradztwo, księgowość, sprawy urzędowe Marek Mosiej tel. 030 / 757 048 17 Mobil: 0176 483 02 400 Opróżnianie mieszkań, piwnic, strychów w każdy dzień tygodnia – szybko i solidnie. Tel. 030 / 6120-9021 Mobil: 0163 668 72 08 Zespół muzyczny poszukuje pomieszczenia do ćwiczeń. Suchego z toaletą, od 30 m² do 50 m². Do całodobowego użytkowania, od poniedziałku do niedzieli. W dzielnicy Reinickendorf / Wedding. Cena za pomieszczenie: 150 / 200 €. Kontakt: 0177 83 81 167

Przyjaźń... „Przyjaźń między kobietami” Pewnego dnia kobieta nie wróciła do domu na noc. Następnego dnia powiedziała, że spała u przyjaciółki. Mąż zadzwonił do dziesięciu jej najlepszych przyjaciółek - żadna nie potwierdziła. „Przyjaźń między mężczyznami” Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc. Następnego dnia powiedział, że spał u przyjaciela. Żona zadzwoniła do dziesięciu jego najlepszych przyjaciół. Ośmiu potwierdziło, że spał, a dwóch - że jeszcze jest. Czy kobiety nie potrafią się przyjaźnić, a to co nazywają przyjaźnią wcale nią nie jest? Istnieją dwa rodzaje przyjaźni: damska i męska. Ktoś mógłby teraz nadmienić, że istnieje jeszcze trzeci rodzaj: damsko-męska. Ale według wielu ona nie istnieje. Co rozumiemy pod pojęciem „męska przyjaźń”? Sama ze względów oczywistych nigdy jej nie przeżyłam- mogę się jedynie oprzeć na ogólnie przyjętych stereotypach i obserwacjach. „Męska”- solidarność, niezawodności „łapa w łapę” choćby świat się walił, zmieniły się poglądy polityczne i związki damsko-męskie.\ Czy te same „zasady” można odnieść do kobiet? Jestem pewna, że takie przyjaźnie też istnieją u tej „piękniejszej płci”. Jednak jest jedno „ale”. My jesteśmy bardziej „emocjonalne”. Te nasze babskie hormony powodują, że łatwiej wyrażamy nasze emocje - zarówno pozytywne, jak i te, niestety, złe. Łatwiej się śmiejemy, płaczemy, krzyczymy, wkurzamy się często o byle co... Jeżeli teraz weźmiemy dwie takie „elektryczne” panie zwane przyjaciółkami, które poza kilkukrotnymi telefonami w ciągu dnia, „konferencyjnymi kawkami” i spotkaniami na „wyższym szczeblu” (rodzinnym) - nie mogą żyć bez siebie! Przyjaciółka to nasze trzecie oko, ucho i... język. To jest stereotypowy model przyjaźni między kobietami. Pytanie, czy w modelu zawarta jest ta stuprocentowa solidarność, niezawodność i „rączka w rączkę” we wszystkich okolicznościach? Jest z pewnością, lecz wydaje mi się, że w zależności od wielu okoliczności życiowych jest ona bardziej narażona na różnego rodzaju „perturbacje”. Kobietom - bardziej niż mężczyznom - grozi to „zachwianie” emocjonalne powiązane z problemami życia codziennego: dzieci, życiowy towarzysz lub jego brak, problemy zawodowe, finansowe, miłosne. I w tych właśnie momentach kobieca przyjaźń jest często wystawiana na próbę, która, niestety, chyba dużo częściej przegrywa jak ta męska. Co do relacji damsko-męskich, to uważam, że przyjaźń jest generalnie homogeniczna. Kobiety przyjaźnią się z kobietami, a mężczyźni z mężczyznami. Dlaczego? Może wynika to z tego, że mężczyźni uważają za przyjaciółki swoje sympatie, natomiast u kobiet jest wyraźna granica między związkiem, w którym jest seks i tym w którym seksu nie ma. Mężczyźni, nawet jeśli krytycznie oceniają swoich przyjaciół, to nie jest to powód, by byli niezadowoleni z kontaktów z nimi. Natomiast, żeby kobieta mogła być zadowolona ze swych relacji z przyjaciółkami one muszą być najwyższej próby. Dla kobiet przyjaźń ma charakter psychologiczny, terapeutyczny z otrzymaniem emocjonalnego wsparcia. Natomiast dla mężczyzn przyjaciel to kompan w zabawie, kasa pożyczkowa lub lojalny koalicjant w walce ze światem. Bez względu na płeć - cechy wymagane od przyjaciela: szczerość, uczciwość, lojalność, wierność. Okazuje się, że żony/mężowie mogą nas zawodzić, dzieci mogą się nie sprawdzić, a najlepsi przyjaciele dokładnie spełniają kryteria ideału. Przyjaźń „męsko-damska” przeradza się wcześniej czy później w mocne uczucie i namiętność. Czy jest możliwa przyjaźń czysta i niewinna, delikatna, bez jakichkolwiek dwuznaczności? I znów pada odpowiedź: nie- bo to jest jak igranie z ogniem. „Męska” czy „damska”- ważne, żeby była prawdziwa! Całe jej piękno polega na jej unikalności. Katarzyna Góreczna

16

www.poloniaberlin.de


www.poloniaberlin.de

17


Na budowie robotnik taszczy na plecach dwa worki cementu. Spotyka go szef i pyta: - Nie byłoby lepiej na taczce? - Może i lepiej, ale kółko trochę w plecy gniecie.

SUDOKU

Nauczycielka na lekcji pyta się dzieci: - Co najczęściej jecie na Wielkanoc? Rękę podnosi Jasiu i mówi: - Ja zawsze jem babkę z jajami. Przychodzi Szkot do urzędu stanu cywilnego w Szkocji, aby zgłosić urodziny. - Chciałem zgłosić urodziny dziecka. - Dobrze. Urzędniczka daje mu formularz do wypełnienia. Szkot po wypełnieniu pyta; - Ile kosztuje takie zgłoszenie? - Nic - odpowiada. - To w takim razie zgłaszam bliźniaki! W restauracji: - Kelner, poproszę jeszcze jedną kostkę cukru do herbaty. - Ale wrzuciła już pani 10 kostek! - Tak, ale wszystkie się rozpuściły... Na budowie Kowalski lata tam i z powrotem z pustą taczką. Widząc to kierownik pyta: - Co tak z tą pustą taczką latacie? - Panie kierowniku - mówi Kowalski – tyle roboty, że nie ma kiedy załadować. Nauczyciel krzyczy na Kazia: - Znowu ściągasz! Ile razy już ci mówiłem, że nie wolno ściągać! - Czterdzieści dwa, proszę pana. W czasie zjazdu absolwentów stary profesor pyta dawnego ucznia: - A ty Jasiu, ile masz dzieci? - Ośmioro! - odpowiada z dumą były uczeń. - No, tak - mruczy nauczyciel. - W klasie też nigdy nie uważałeś. Idzie Kowalski przez budowę i niesie worek cementu na plecach. Za nim kolega Nowak niesie dwa worki cementu. Majster zatrzymuje Kowalskiego i pyta: - Czemu niesiesz tylko jeden worek cementu, a Nowak aż dwa? - Panie majster bo to leń jest, jemu nie chce się dwa razy chodzić. Mąż mówi do żony: - Nie twierdzę, że twoja mama źle gotuje, tylko zaczynam rozumieć, dlaczego zawsze się modlicie przed jedzeniem. SMS przyszedł - mówi sekretarka do dyrektora. Niech wejdzie - odpowiada dyrektor.

Rozwiązania prosimy przesyłać pod adres: PoloniaBerlin, Barfusstraße 11, 13349 Berlin, z dopiskiem: „Krzyżówka”. Za prawidłowe rozwiązania czekają na Państwa atrakcyjne nagrody ufundowane przez „Nasze Polskie Biuro” - Barfusstraße 11, 13349 Berlin. Za rozwiązanie krzyżówki z nr. 36 nagrody otrzymują: Bogumiła Przybylska, Wilhelm Wolf

18

www.poloniaberlin.de


Pożegnanie baletmistrza Wiesław Dudek z niewielkiego polskiego miasteczka trafił na najsłynniejsze sceny baletowe świata. Jest pierwszym solistą berlińskiego Staatsballet. Sukces, na który pracował od dzieciństwa, zawdzięcza samozaparciu i katorżniczej pracy. Pochodzi z Ostrowa Wielkopolskiego z licznej i kochającej się rodziny artystów cyrkowych. Od ósmego roku życia uczęszczał do szkoły baletowej. Już jako uczeń zdobył znaczące nagrody. Po ukończeniu szkoły podpisał kontrakt z Teatrem Narodowym w Warszawie, następnie tańczył jako pierwszy solista w Teatrze Wielkim w Łodzi. Miał wówczas 20 lat. W roku 2000 wyjechał do Stuttgartu, gdzie jest jeden z najlepszych zespołów baletowych w Europie. Przeżywa szok, ponieważ jest tam zupełnie inny poziom niż w Polsce, ale też uczy się i rozwija swój talent. Poznaje znakomitych tancerzy z całego świata, nabiera doświadczenia. Po trzech latach jednak zauważa, że stanął w miejscu. Zaczął więc szukać innych wyzwań. Zwraca się do Vladimira Malakhowa, gwiazdy stuttgarckiego zespołu baletowego. Ten docenił talent Polaka i zabrał go ze sobą do Berlina, od razu angażując jako solistę. Jest rok 2003. Wiesław zakochuje się nie tylko w barwnym wielokulturowym mieście. Poznaje piękną Shoko Nakamura, pochodzącą z Japonii koleżankę po fachu. Któregoś wieczoru tańcząc w duecie, trzymając Shoko w ramionach uświadamia sobie, że to jest właśnie ta kobieta, z którą chce spędzić resztę życia. Trochę czasu musi upłynąć,

aby zdobyć serce wybranki. W końcu stają na ślubnym kobiercu. Podróżują po całym świecie. Shoko jest gwiazdą w Japonii. Jej fani jeżdżą za nią pociągami, aby obejrzeć każdy jej spektakl. Wiesław jest dumny z żony. Jeszcze bardziej dumny jest, kiedy zostaje ojcem. Rodzi im się upragniony syn. W czasie, gdy świeżo upieczeni rodzice przebywają u rodziny Shoko w Japonii, kraj zalewają fale tsunami. Zaniepokojeni przyjaciele i rodzina próbują się dodzwonić, piszą maile. Na szczęście kataklizm ominął miejsce, gdzie się zatrzymali. Wracają do Berlina i tańczą. I to jak! Wiesław tańczy wiele ról, ale jego ulubioną jest tytułowa rola w „Eugeniuszu Onieginie”, widowisku baletowym na podstawie poematu Puszkina. Jest to trudna rola. Nie tylko technicznie, ale przede wszystkim aktorsko. Podczas spektaklu bohater przeżywa zupełne przeobrażenie. Z aroganckiego, jakbyśmy to dziś określili playboya, pod wpływem miłości zmienia się w człowieka wrażliwego. Jakże trudno jest oddać wszystkie odcienie uczuć poetyckiego eposu. Dudek po mistrzowsku radzi sobie z tym wyzwaniem. Widownia bije brawa na stojąco. Wielu ma w oczach łzy. Widownię ma na całym świecie, ale najważniejszym sukcesem, był ten, który odniósł z „Onieginem” w baletowej mekce - w Teatrze Bolszoj w Moskwie. Bo i tam odniósł ogromny sukces. I tam widownia zgotowała mu standing ovation. Pierwszy raz w historii Bolshoi Theatre Polak zatańczył główną rolę. Zatańczył i zdobył wysoce wymagającą publiczność. Możemy być dumni!

W kwietniu Wiesław Dudek opuści Berlin. Pożegna nas spektaklem „Oniegina”. Jego żona jest już z synkiem w Budapeszcie. Tam podpisała kontrakt. Pusto będzie w Berlinie bez naszego utalentowanego rodaka. Życzymy szczęścia i powodzenia tobie, Wiesiu, i twojej cudownej rodzince! Graża Grużewska

Pokoloruj

www.poloniaberlin.de

19


20

www.poloniaberlin.de


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.