Bezpłatny miesięcznik informacyjno-ogłoszeniowy
Nr 72
marzec 2017
Tel. 0157 749 163 03 gazeta@poloniaberlin.de www.poloniaberlin.de
Apel Ani Koźby Polska Szkoła Muzyczna
Paszport rodzinny
strona 9
strona 15
strona 14 strona 21
Zadbaj o swoje zdrowie na czas Jestem człowiekiem, który lubi żyć świadomie. Wolę wiedzieć, co mi dolega, niż się domyślać. Wielu ludzi robi jednak odwrotnie. Zamiast zająć się konkretnie swoim zdrowiem, pójść do lekarza i zrobić badania, odkładają temat w nieskończoność, aż okazuje się, że jest za późno.
Bardzo nie lubię słuchać, kiedy ktoś narzeka, a najbardziej, kiedy robi to na gruncie zawodowym i wykorzystuje do tego stan zdrowia. Jeśli jest Pan/Pani chory/a, to proszę iść do lekarza i wrócić do pracy po zakończeniu choroby, mawiałam. I nadal to podtrzymuję. Jeśli współpracownik tłumaczył mi, że czegoś nie wykonał, bo źle się czuł, ja czułam się trochę oszukana. Nie lituję się nad ludźmi, ja im pomagam rozwiązywać problemy. No, oczywiście, nie problemy zdrowotne, bo nie jestem lekarzem, ale naciskam mocno na to, żeby ludzie dbali o swoje zdrowie. Każdy z nas w pewnym wieku odczuwa jakieś dolegliwości, coś go boli, coś mu dolega. Gdybyśmy rozmawiali tylko o tym, to nikt z nas nie wykonałby żadnej pracy. Ja także miewam swoje dolegliwości, ale w życiu nie przyszło mi do głowy, żeby się wyżalać. Nieraz zdarzało mi się pracować z silną migreną i wykonać pracę. Nikt inny przecież by za mnie tego nie zrobił. Nie mogłam po prostu powiedzieć: „boli mnie głowa, zróbcie to sami”. Odpowiadałam za ludzi, za to, żeby wykonali pracę i za samą siebie, nie mogłam sobie, więc na to pozwolić. I bardzo dobrze. Uważam, że własny umysł można wytrenować tak, aby odsunąć na jakiś czas myśl o bólu i złym samopoczuciu. Jednak pod warunkiem, że nie jest to nic poważnego i nie zdarza się nagminnie. Jeśli będziesz myśleć o tym, że boli cię głowa, do tego zaczniesz o tym mówić, to potem nie będziesz mógł przestać o tym myśleć i będzie cię boleć więcej, mocniej. Zanim sięgniesz po tabletkę, oceń ten ból, napij się wody, może to właśnie odwodnienie go spowodowało, zrób 5 min gimnastyki, wyjdź na świeże powietrze. Oczywiście to przykłady na lekkie przypadki. Jeśli złamiesz nogę, nie stosuj tego :-) idź do chirurga i załóż gips. Chodzi mi o to, że ludzie często nie robią ze swoim samopoczuciem nic, bo wolą narzekać. Uważam, że niektórzy wręcz boją się ten stan rzeczy zmienić, bo wtedy nie mieliby na co narzekać. To bardzo proste. Boli Cię głowa – zbadaj ją. Boli Cię żołądek – zbadaj go. Jesteś za gruby - schudnij. Oczywiście to znów proste przykłady. Nieuleczalnych chorób bowiem, nie da się tak łatwo wyleczyć, a niekiedy nie jest to wcale możliwe. Dlatego, póki mamy na coś wpływ, póki mamy wpływ na swoje zdrowie, zróbmy coś dla niego. Zadbajmy o nie, weźmy je w swoje ręce. Poznajmy swój organizm
www.poloniaberlin.de
i swoje dolegliwości, nauczmy się z nimi postępować i je łagodzić, doprowadzać do wyleczenia. Nie mogę słuchać, jak ktoś przy błahej sprawie porzuca działania, bo co? Dlatego, że nie chce mu się podjąć wysiłku, aby schudnąć parę kilo. Lepiej być otyłym, narzekać na zły wygląd i złe samopoczucie? A jeśli stan zdrowia się pogarsza, obwiniać wszystkich dookoła tylko nie siebie i dalej nie brać się do pracy. Zamiast narzekać, weźmy się za siebie. Pomyślcie wtedy, jak się mają takie dolegliwości czy małe choroby w stosunku do choćby niepełnosprawności. Co mają powiedzieć Ci ludzie? Oni najczęściej nic nie mówią, a wielu z nich wcale się nie skarży. Oni cieszą się, że żyją i pracują nad sobą. A często są świetnymi sportowcami. Obserwuję to w wielu przypadkach. Pamiętajcie: efekty nie przychodzą po tygodniu, czasem nawet nie po miesiącu, ale po kilku już tak. Trzeba pracować i robić swoje. Czy to z odchudzaniem, czy to z chęci poprawy innego czynnika zdrowotnego. Nie czekajcie, aż będzie za późno. Czasami zlekceważenie jakiejś sprawy wydającej się błahą, niesprawdzenie jakiegoś sygnału, który wysyła nam organizm, można przypłacić utratą zdrowia, a nawet śmiercią. Nie chodzi o to, aby biegać co chwilę do lekarza, ale żeby kontrolować stan zdrowia. To naprawdę nie jest takie trudne. Jedyną trudną sytuacją, jest sytuacja, kiedy odczuwamy jakieś dolegliwości, a nie dostajemy od lekarza konkretnej diagnozy. Nie odpuszczajmy wtedy. Nie gódźmy się łatwo z brakiem wiedzy. Starajmy się sami dowiedzieć więcej i poszukujmy dalej przyczyny. Jeżeli trzeba, idźmy do innego specjalisty albo nawet do kilku. Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że mam sporo doświadczeń w tym względzie. Dlatego, że bliskie mi osoby z mojego otoczenia zbyt łatwo odpuściły, a później okazało się, że chodziło o błahą sprawę, o wiedzę, którą można było zdobyć na czas, ale, niestety, tak się nie stało i dla nich było już za późno. Dlatego, że ja staję na rzęsach i zdobywam taką wiedzę, nawet kiedy to trwa bardzo długo i jest trudne, nie odpuszczam. I dlatego, że udało mi się kogoś uratować takim postępowaniem. Pomóc paru osobom. Naprawdę warto walczyć o zdrowie, warto walczyć o życie. To nasz obowiązek. Marzena Gołaszewska http://slowauczuciamipisane.pl/
36,6°C Ewa Drzyzga w asyście ekspertów z zakresu medycyny, zajmie się nie tylko sposobami leczenia, ale też skutecznymi metodami dbania o zdrowie. Na nowy program „36,6°C” zapraszamy od 23 marca w każdy czwartek o godzinie 21.35 (CET – Berlin, Paryż) do ITVN. W programie z pomocą najlepszych specjalistów, często światowej sławy lekarzy, przedstawimy sprawdzone, skuteczne oraz pewne metody walki z chorobami. Dzięki zespołowi ekspertów i konsultantów widzowie będą mogli poznać najnowsze technologie medyczne czy dowiedzieć się, jak do nich dotrzeć. Opowiemy, jak łatwo, potwierdzonymi przez specjalistów sposobami, zadbać o zdrowie. Nie tylko poprzez zdrowy styl życia, ale i skuteczną diag-
nostykę, która może zapobiec chorobom lub pomóc wykryć je we wczesnym stadium. W programie pokażemy historie pacjentów, sylwetki nietuzinkowych, zdolnych lekarzy, nowości ze świata medycyny, najlepsze placówki, metody, rozwiązania, porady dla pacjentów. W „36,6°C” każdy znajdzie dla siebie interesujące informacje, porady i wskazówki dotyczące poruszania się w zarezerwowanym dotąd wyłącznie dla lekarzy świecie. Nowy program Ewy Drzyzgi pomoże zadbać o to, co najcenniejsze, czyli zdrowie nasze i naszych bliskich.
Więcej informacji na www.itvn.pl MATERIAŁY TVN
Ania Nowak-Ibisz to już wykwalifikowany przewodnik po świecie gadżetów, która ma coraz więcej pomysłów i nie boi się testowania dziwnych, śmiesznych, a czasem nawet niebezpiecznych rzeczy. Na nowy sezon programu „Pani Gadżet” zapraszamy w czwartek od 9 marca o godz. 15.25 (CET – Berlin, Paryż) do ITVN.
PANI GADŻET
W trzynastym sezonie programu, „Pani Gadżet” z zapałem przystąpi do wielkich, wiosennych porządków. Który robot lepiej posprząta? Czy istnieje szmatka, która wyczyści każde zabrudzenie? Jaki płyn lepiej usunie plamy? Czysty dom to jedno, ale o ogród też trzeba zadbać. Nie zabraknie więc narzędzi i akcesoriów, które Pani Gadżet poddała wyczerpującym i dokładnym testom. Tej wiosny hitem będą narzędzia akumulatorowe. Jesteście Państwo ciekawi jak sprawdzą się nożyce do żywopłotu i pilarka łańcuchowa? Przekonacie się niebawem! Na wiosnę warto pomyśleć także o swojej formie fizycznej. Często wielu z nas męczy się, by po zimie zrzucić zbędne kilogramy. Anna Nowak - Ibisz sprawdzi, ile warte są przeznaczone do tego aplikacje, elektroniczne opaski oraz sprytne ubrania. Zapraszamy na premierowe odcinki programu do ITVN! Więcej na www.itvn.pl MATERIAŁY TVN STYLE PANI GADZET TVN PIOTR LITWIC
MAGIEL TOWARZYSKI Ten program to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy mają cokolwiek wspólnego z show biznesem, chcieliby mieć lub zwyczajnie lubią być na bieżąco. Karolina Korwin Piotrowska jak mało kto zna się na świecie celebrytów, kultury, sztuki i filmu. W nowym sezonie przyzna klasy i klapy, podsumuje najbardziej kuriozalne plotki, najważniejsze wydarzenia oraz zaprosi do studia ciekawych gości. Zachęcamy do oglądania premierowych odcinków „Magla towarzyskiego” w poniedziałki od 6 marca o godz. 21.00 (CET - Berlin, Paryż) w ITVN. Kto będzie tej wiosny królową okładek? Czy Edyta Górniak wreszcie nagra płytę? Co z karierą muzyczną detektywa Rutkowskiego? Czyja rola serialowa pod-
bije serca widzów – Leszka Lichoty, Macieja Stuhra czy Pawła Małaszyńskiego? W klapach nie zabraknie wzlotów i upadków, dziwnych pasji i majtek gwiazd. Będą też klasy dla walczących o standardy w zawodzie - dziennikarzy, aktorów i reżyserów, których głównym zajęciem nie jest fotografowanie się na ściankach prasowych. Prowadząca nie zapomni też o newsach z zagranicy. Tańczący Ryan Gosling, Lady Gaga, Kenye West w depresji czy Meryl Streep na pewno nie przejdą w „Maglu towarzyskim“ bez echa. Karolina razem z dobrze poinformowanymi publicystami i dziennikarzami lifestylowymi skomentuje tysiące doniesień prasowych i plotek. Kto pojawi się w nowym sezonie programu jako gość? O tym już wkrótce w ITVN. Zapraszamy! Więcej informacji na www.itvn.pl MATERIAŁY TVN STYLE
MAGIEL TOWARZYSKI, TVN STYLE, LUKASZ SOKOL
www.poloniaberlin.de
10euro/h mamy też etat dla Kierownika Grupy - dobra znajomość języka
GEPEX Bau-Consulting & Büro-Service SRPRF Z ]DNâDGDQLX ÀUP\ V]NROHQLD GOD EXGRZODQFyZ GRUDG]WZR EXGRZODQH SLVDQLH UDFKXQNyZ .LQGHUJHOG NRUHVSRQGHQFMD ] XU]HGDPL QLHPLHFNLPL
Telefon: +49 176 576 28 559 E-Mail:
biuro@gepex.com
www.poloniaberlin.de
Stary Ratusz
Nie tylko pałace – muzeum miejskie w Poczdamie
Wystawa o Poczdamie w budynku Starego Ratusza została otwarta w 2013 roku, ale historia miejskiego muzeum sięga początków XX wieku. Wtedy to, za sprawą mieszkańców i zebranych przez stowarzyszenie datków, została udostępniona pierwsza wystawa w północnym skrzydle zabytkowego gmachu. Po pierwszej wojnie światowej muzeum zajęło dodatkowo dawne królewskie stajnie (Marstall) oraz część pomieszczeń pałacu miejskiego (Stadschloss) otwierając nowe działy: przyrodnicze, historii garnizonu, malarstwa itp.
Podczas kolejnej wojny, mimo zabezkształcić plac pomiędzy pałacem, kościołem i pieczenia części zbiorów, poniesiono ratuszem na wzór rzymskiego forum. Po przewielkie straty. Również budynki uległy budowie pałacu i zaplanowanej nowej fasazniszczeniu. Od 1946 r. zbiory muzeum dzie kościoła św. Mikołaja, zdecydował on o kilkakrotnie zmieniały miejsce. Uroczyszburzeniu starego ratusza – prostej budowli z te otwarcie stałej wystawy w przebupruskiego muru, wzniesionej jeszcze za jego dowanym zabytkowym kompleksie Staojca. rego Ratusza (Altes Rathaus) i Domu Knobelsdorffa (Knobelsdorff-Haus) nastąpiło Poza mało reprezentacyjną fasadą powodem 22 listopada 2013 r. było również wzrastające zapotrzebowanie na Wystawa jest podzielona na 11 tematów więcej przestrzeni dla urzędników. Realizacja luźno trzymających się chronologiczneprojektu, prowadzona pod kierunkiem bugo porządku, a bardziej skupionych na downiczego Dzielnicy Holenderskiej, Jana ciekawych aspektach zróżnicowanej hisBoumanna oraz Carla Ludwiga Hildebrandta, torii rozwoju miasta. Szczególnie godne musiała ulec nieco ograniczeniu. Właściciel, polecenia są działy przedstawiające sąsiadującej ze starym ratuszem piekarni nie Rzeźba z fasady Starego Ratusza - alegoria jednej z cnót miejskich dwóch XVIII-wiecznych władców, Fryderyzgadzał się na sprzedaż swojego domu. Dopiero ka Wilhelma I i jego syna, Fryderyka II. Ich pod koniec XIX wieku udało się nabyć urzędnikom działania przyczyniły się do znacznej rozbudowy miasta i powstania prężnych oś- ten niewielki budynek, z przeznaczeniem na kolejne biura. rodków produkcji na potrzeby armii. Fryderyk II chętnie upiększał ozdobnymi fasadami proste domy swoich poddanych. Jemu też miasto zawdzięcza słynną re- Ukończony w 1755 r. gmach ratusza nawiązywał architektonicznie do niezrealizydencji Sanssouci. zowanej wizji włoskiego pałacu w Vicenza, autorstwa renesansowego artysty AnSporą uwagę poświęca się militarnej przeszłości Poczdamu i wpływie obcokrajowców drea Palladio. Za wzór dla wieży i figury Atlasa na szczycie posłużył natomiast rana jego rozwój. Dzielnica Holenderska, rosyjska kolonia Aleksandrowka czy Dziel- tusz w Amsterdamie. Posąg szybko zyskał sobie w lokalnej gwarze przydomek „kukły, nica Tkaczy Śląskich to najbardziej dostrzegalne pozostałości w strukturze mias- lalki” (niem. Puppe), dlatego o więźniach, osadzonych w budynku ratusza mówiono, ta, ale na wystawie jest też wiele informacji poświęconych rusznikarzom z Legie. że „siedzą pod kukiełką”. Miejskie więzienie istniało tu do 1875 r. Zaskakujący może być też dział „Forschen und Erfinden” (Badać i Odkrywać) przedstawiający mniej znane historie z okresu industrializacji. Zaprezentowane są osiągnię- Przyległy tzw. Dom Knobelsdorffa nosi nazwisko architekta w służbie Fryderyka cia poczdamskich naukowców i wynalazców w dziedzinie optyki i fotografii. Bu- II, Georga Wenzeslausa von Knobbeldorff, który wzniósł go w 1750 r. dla zamożnego dowa masztu dla telegrafu optycznego w 1832 r. dała początek istniejącemu do mieszczanina, Lehmanna. Sam architekt nigdy tu nie mieszkał, a nazwa przyjęła dzisiaj Parkowi Nauki (Wissenschaftspark). Kompleks obejmujący wiele instytucji się przy powojennej rekonstrukcji w latach 60. ubiegłego wieku. Pomiędzy tym badających naturalne procesy na Ziemi i w kosmosie jest też polecany do od- budynkiem a Starym Ratuszem, w miejscu dawnego domu upartego piekarza jest wiedzenia. W Poczdamie znajdowało się niegdyś lądowisko dla zeppelinów, a w obecnie budynek-łącznik z przeszkloną planach była budowa wielkiego portu lotniczego. Wizyta w muzeum może być cie- fasadą. Całość wykorzystuje obecnie kawa nawet dla znającego historię miasta. Uzupełnieniem wystawy jest makie- Muzeum Miejskie Poczdamu jako miejsta, przedstawiająca śródmieście z murami i bramami miejskimi. Na zwiedzanie naj- ce dla sztuki i kultury. lepiej przeznaczyć około godziny. Joanna Maria Czupryna
Siedzieć pod kukiełką Gmach Starego Ratusza został wzniesiony w połowie XVIII wieku za panowania Fryderyka II (1713-1786). Władca ten, w ramach upiększania miasta, chciał prze-
Figura Atlasa
www.poloniaberlin.de
www.poloniaberlin.de
7
Porady dietetyczne w Niemczech Skuteczne odchudzanie. Jaka dieta jest najlepsza? Czy istnieje najlepsza dieta na odchudzanie? Takie pytanie słyszę w naszym gabinecie bardzo często. Postaram się dzisiaj, może nie odpowiedzieć na to pytanie, ale może pomóc znaleźć tzw. złoty środek. Osobiście uważam, że najważniejsze w odchudzaniu jest PRZESTAĆ SIĘ ODCHUDZAĆ. Brzmi banalnie? Ale najlepiej działa. To, jaką dietę wybierzemy, jest uzależnione od naszego podejścia, stylu życia i tego, jak nasz organizm funkcjonuje. Jak wybrać najlepszą dietę? Wybierając odpowiednią dla nas dietę powinniśmy się zastanowić, czy będziemy ją stosować na stałe czy może tylko określony czas. Ja osobiście jestem zwolennikiem zmiany swoich nawyków żywieniowych już na stałe. Nie ma co się oszukiwać, ale jeśli nie zmienimy swojego nastawienia do żywienia na stałe, to ciągle będziemy wracać do problemu nadwagi i odchudzania. Dobra dieta powinna przede wszystkim spełniać kilka warunków: - powinna być dopasowana do nas indywidualnie - nie powinna ograniczać nas czasowo i naszej codzienności - utrata masy ciała powinna być stopniowa i bez efektu jojo - musi być urozmaicona - nie może odbiegać od naszego stylu życia Jakie diety mamy do wyboru? Sposobów odżywiania się jest naprawdę dużo. Ważne jednak jest, aby podejść do sprawy z rozsądkiem i nie dać się zwariować. Jedno wiemy na pewno. Każdy z nas jest inny i dlatego też powinniśmy słuchać własnego ciała. Postaram się przybliżyć 5 diet, które osobiście uważam za sensowne i najbardziej bliskie zdrowemu odżywianiu. 1. Low Carb Diet (dieta niskowęglowodanowa) Dieta ta polega na ograniczeniu w dużym stopniu produktów zawierających węglowodany (ang. Carbs). Do grupy produktów z węglowodanami zaliczamy: produkty zbożowe (tj. pieczywo, mąki, makarony), kasze, ryże, ziemniaki, owoce, cukier, słodycze, napoje typu cola. Ten sposób żywienia, jeśli podejdziemy z rozsądkiem, może być stosowany właściwie zawsze. Ważne jest jednak, aby nie dać się zwariować. Najczęściej popełnianym błędem w tej diecie, jest 100% wykluczenia produktów węglowodanowych. Low
Carb (niskowęglowodanowy) nie znaczy No Carb (bez węglowodanów). Wybieramy zatem produkty jak najmniej przetworzone i o dobrej jakości. Chude mięso, ryby, jaja, produkty mleczne takie jak: naturalny jogurt, kefir, kwaśne mleko, twarogi, serek wiejski. Wszystkie warzywa zwłaszcza na surowo, ale dozwolone są również gotowane. Ważne, aby nie były rozgotowane. Tłuszcze roślinne: oleje tłoczone na zimno jak oliwa z oliwek, orzechy, awokado, nasiona lnu i chia. Produkty z pełnego przemiału, ale w ograniczonej ilości. Maksymalnie w dwóch posiłkach. Zaleca się płatki owsiane, kaszę gryczaną, jaglaną, quinoa, ryż brązowy. Owoce w ograniczonej ilości. Posiłki powinny zawierać jak najwięcej warzyw, zwłaszcza na surowo i produkty białkowe. Wszystko starannie przygotowane. Alternatywą dla cukru są: ksylitol, erytrytol i stewia.
grzyby, owoce i warzywa. Dużym atutem tej diety jest wybór produktów jak najmniej przetworzonych i ekologicznych, co oczywiście ma duży wpływ na nasze zdrowie. 4. Dieta South Beach (plaż południowych) Ten plan żywieniowy składa się z 3 faz, w których ogranicza się i stopniowo wprowadza poszczególne produkty spożywcze. Dieta bazuje m.in. na niskim indeksie glikemicznym (wybór dobrych węglowodanów, złożonych węglowodanów), dużej ilości warzyw, dobrej jakości mięs, olejów. Z posiłków wyklucza się cukier, białe mąki, tłuszcze zwierzęce, słodycze, alkohol. Ważne jest, aby poszczególne fazy nie były stosowane dłużej jak 2 tygodnie. Co, niestety, jest częstym błędem. 5. Dieta śródziemnomorska
2. Dieta Weight Watchers Dieta ta jest znana również pod nazwą Dieta Strażników Wagi, polegająca na przeliczaniu pokarmów na punkty. Przy tym systemie nie trzeba liczyć kalorii. Weight Watchers opiera się na zasadach zdrowego żywienia i jej kaloryczność mieści się w granicy od 1250 do 1750 kcal. Każdy produkt ma określoną ilość punktów i odchudzający się w zależności od jego BMI (Body Mass Index - wskaźnik masy ciała) ma określoną liczbę punktów, którą może spożyć w ciągu dnia. Podstawą są warzywa, chude mięso, ryby, chudy nabiał, ciemny ryż, produkty pełnoziarniste, kasze i ziemniaki. Z jadłospisu ogranicza się do minimum słodycze i należy pić co najmniej 2 l wody. Dużym atutem jest spotykanie się systematycznie w grupie z uczestnikami, którzy też stosują tę dietę. Jest wspólne wsparcie i treningi z osobą - dietetykiem prowadzącym grupę. 3. Dieta Paleo Dieta starożytnych przodków. Główna zasada to wybór produktów, które spożywali nasi przodkowie z czasów kamienia łupanego. Wybieramy produkty najmniej przetworzone. Wybór produktów jest bardzo ograniczony i wydaje się na początku, że właściwie nie możemy nic jeść. Jednak w praktyce nie jest tak źle. W diecie Paleo unika się: mięsa przetworzonego (jak np. wędliny, mielonki, parówki), produktów zbożowych, ziemniaków, olejów rafinowanych, cukru i wszystkich produktów go zawierających, często też wyklucza się nabiał i rośliny strączkowe. Podstawą w jadłospisach są: warzywa, chude mięso, najlepiej dziczyzna, ryby, oliwa z oliwek, orzechy, awokado,
Dieta ta jest wzorowana na posiłkach i sposobie żywienia jak w krajach śródziemnomorskich (Hiszpania, Włochy, Francja, Grecja). Główne produkty to warzywa spożywane zwłaszcza na surowo, owoce, ryby owoce może, czasami drób, oleje roślinne, produkty pełnoziarniste, czosnek i cebula. Z diety wyklucza się wieprzowinę, cukry proste, słodycze. Należy ograniczyć spożycie jaj, masła i tłustych wyrobów mlecznych. Należy jeść regularnie od 4 do 5 posiłków. Podsumowanie Niezależnie od tego, jaką dietę wybierzemy, powinniśmy pamiętać, o tym, że jeżeli nie zmienimy naszego stylu życia i podejścia do odżywiania, to efekty nie będą trwały długo. Każda z ww. diet ma na celu ograniczenie lub całkowite wykluczenie z jadłospisu produktów przetworzonych takich jak fast foody, słodycze, rafinowane mąki i tłuszcze. Jest to jak najbardziej prawidłowe podejście. Nie możemy również zapominać o tym, że bez regularnej aktywności fizycznej utrata nadmiernych kilogramów będzie dużo wolniejsza i trudniejsza. Ruch, zwłaszcza na świeżym powietrzu powinien być podstawą zmiany naszego stylu życia.
www.poloniaberlin.de
Dorota Mazurkiewicz mgr dietetyk kliniczny tel. 0151 665 485 46 porady dietetyczne po polsku i niemiecku e-mail: dora.mazurkiewcz@gmail.com www.dietetycznienacodzien.blogspot.de
MMA polonia
parę postów na grupach i dzisiaj grupa liczy już ok. 35 osób trenujących aktywnie i ok. 15 nieaktywnych z powodów prywatnych. Jest też grupa osób zainteresowanych sportami walki oraz naszych fanów - jest ich ok. 400.
Co trenujemy Mma - mieszane sztuki walki przekrojowo, przeważnie każdą dyscyplinę 2 razy w tygodniu.
Jesteśmy fanami sportów walki, dlatego też po kilkunastu latach treningów i doświadczenia postanowiliśmy założyć polską grupę mieszanych sztuk walk, chociaż trenują u nas również obcokrajowcy i dla wszystkich jest miejsce. Cel jest zawsze jeden: szanować się, nawzajem wspierać i ciężko trenować, by odnosić sukcesy na arenach sportowych. Grupa powstała ok. 2 lat temu. Trene-
rem głównym jest Mario Paraiba, reprezentant mma gfteam Polonia, posiadacz brązowego pasa w brazylijskim jujitsu, pod profesorem Julio Cesarem Pereira oraz profesorem Gabrielem Rainho certyfikowanym członkiem federacji IBJJFL. Wspólnie z Robertem Bieschke, dziś prezesem grupy, oraz Marcinem Stańczykiem, menedżerem grupy, postanowiliśmy wynająć salę, by trenować i się rozwijać, a dalej to już samo poszło. Kolega koledze, koleżance przekazał informację, później przekonał się do umiejętności trenerskich. Umieszczono
Brazylijskie jujitsu - to walka w kimonach. Staramy się partnera zmusić do tak zwanego odklepania poprzez zastosowanie dźwigni lub duszenia, które możemy wykorzystać nie tylko na zawodach, ale również w samoobronie, gdy np. przy napaści na ulicy, w pozycji na ziemi, możemy zastosować różne techniki obrony przed agresywnym napastnikiem. Kick boxing, boks tajski - jest to połączenie boksu z kopnięciami kolanami. Grappling - to trening przekrojowy połączony z zapasami i również wszelkie chwyty duszenia i kontrolowanie ciała drugiego człowieka. Crossfit - trening kondycyjno-wydolnościowy na różnych sprzętach, takich
jak skrzynie, skakanki, piłki itd. Za tym treningiem przepadają kobiety, gdyż stosują go, zarówno dlatego by zdobyć lepszą formę, zbudować sylwetkę, pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej (podobno lepszego treningu nie ma), jak też oderwać się od codzienności i złapać świeżość w gronie przyjaciół.
Gdzie nas szukać Rathaus Steglitz, Bergstrasse 93 w podwórku, 2. piętro lub wystarczy wpisać w Google mma Polonia Berlin.
Trenujemy: poniedziałek wtorek środa czwartek
20.30-22 kick boxing 20.30-22 grappling 20.30-22 kick boxing 20.30-22.00 brazylijskie jujitsu
piątek 17-18 początkujący grappling 18-19.15 początkujący kick boxing sobota 17-18 początkujący brazylijskie jujitsu 18-19 zaawansowani 19-20.15 crossfit Dziękujemy redakcji za umożliwienie promocji, ze sportowymi pozdrowieniami mma gfteam Polonia
Apel Ani Koźby Ania mieszka w Polsce, w Bełchatowie. Urodziła się trzy miesiące przed czasem. Przeszła niedotlenienie i choruje na porażenie mózgowe. Intelektualnie rozwija się znakomicie, jednak w związku z chorobą źle wykształciły się jej biodra i nie może chodzić. Konieczne są operacje obu bioder i odpowiednie ortezy do nauki stania i chodzenia. Lekarze w Polsce nie byli zgodni co do sposobu operacji i nie dawali żadnych gwarancji poprawy stanu zdrowia
dziewczynki po zabiegach. Dotychczasowe polskie ortezy także nie spełniały swoich zadań. Zrozpaczeni rodzice postanowili szukać ratunku za granicą i tak trafili na konsultację do Kliniki Ortopedii Dziecięcej w Aschau w Bawarii. Tamtejsi lekarze nakreślili plan leczenia, obejmujący operacje obu bioder i wykonanie specjalistycznych ortez o konstrukcji pozwalającej Ani na naukę chodzenia. Po operacjach bioder nie będzie gipsów, które w przypadku porażania mózgowego wywołują dodatkowe komplikacje, tylko wykonany jest specjalny blok do leżenia. Jest on zdejmowany i pozwala na szybką rehabilitację po operacji. Ania jest już po pierwszej operacji, która przebiegła bardzo dobrze. Termin kolejnej jest wyznaczony na 27 lutego, a w kwietniu trzeba wrócić do kliniki na kontrolę i wykonanie ortez. I na rozpoczęcie nauki stania i chodzenia. Rodzice organizują w kraju zbiórkę pieniędzy na leczenie Ani, jednak nadal brakuje kilkudziesięciu tysięcy złotych na podstawowy etap leczenia., który kosztuje 250 tys. zł. Kwota ta jest poza zasięgiem finansowym rodziny dziewczynki i bez pomocy ludzi o dobrych sercach nie uda się opłacić leczenia Ani. PROSIMY O POMOC DLA TEJ DZIELNEJ MAŁEJ DZIEWCZYNKI, KTÓRA BARDZO CHCE CHODZIĆ! DOBRO POWRACA, A DOBRO OKAZANE DZIECKU POWRACA PODWÓJNIE! Kontakt z rodzicami: Leczenie.anusi@gmail.com Konto do wpłat Ani: Fundacja Pomocy Osobom Nie-
pełnosprawnym SŁONECZKO 77-400 Złotów, Stawnica 33A nr konta: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010 tytuł wpłaty: Darowizna dla Anny Koźby 636/K Darowizny w EUR: 76 8944 0003 0000 2088 2000 0050 w tytule wpłaty należy wpisać: 636/K Anna Koźba Darowizny w USD: 97 8944 0003 0000 2088 2000 0060 w tytule wpłaty należy wpisać: 636/K Anna Koźba kod SWIFT : GBW CPL PP
RAZEM WALCZYLI Z MUKOWISCYDOZĄ …
Pierwsza edycja turnieju charytatywnego na rzecz dzieci dotkniętych mukowiscydozą na początku lutego okazała się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Nie tylko Polski Klub Olimpijski jako organizator tak szlachetnej imprezy, ale każdy z obecnych gości był zachwycony inicjatywą polskiego klubu sportowego w Berlinie.
10
Główną atrakcją imprezy był bez wątpienia miniturniej piłki nożnej z udziałem drużyny gospodarzy, Reprezentacji Polski +35 w futsalu oraz przyjaciół 1. FC Union Berlin. „Napięcie przed tego rodzaju imprezą z naszej strony było ogromne” - zdradził Sebastian Siekiera, organizator oraz prezes zarządu Polskiego Klubu Olimpijskiego.
„Jednak efekt końcowy i reakcje wszystkich uczestników oraz gości po imprezie były dla mnie osobiście największym odszkodowaniem i wyrazem szacunku dla nas jako organizatorów” - dodał Sebastian. „Bardzo udana impreza, pomogliśmy chorym dzieciom, moja drużyna zwyciężyła turniej oddając całe serce na parkiecie, przekraczając wszelkie oczekiwania” mówi przepełniony dumą prezes Olympii. Cały artykuł dostępny na oficjalnej stronie internetowej Polskiego Klubu Olimpijskiego w Berlinie pod adresem: www.olympia-berlin.eu POLNISCHER OLYMPIA CLUB POLSKI KLUB OLIMPIJSKI info@olympia-berlin.eu 015756776926 Telefon www.olympia-berlin.eu www.facebook.com/P.O.C.OLYMPIA
MDK, czyli Międzynarodowy Dzień Kobiet W stosunku do Dnia Kobiet mam dosyć mieszane odczucia Nie dlatego, że pamiętam doskonale ów dzień z PRLu, dzień jak co roku charakteryzujący się pokaźnie zwiększoną liczbą zawianych panów na ulicach miast i miasteczek, a także zwiększoną liczbą interwencji pogotowia ratunkowego i Milicji Obywatelskiej wynikającą z krewkich awantur, jakie robiły kobiety swoim spóźnionym na obiad, nietrzeźwym mężom. Kobiety pracujące natomiast w tym jedynym dniu w roku zostawały łaskawie obdarowywane przez odnośne kierownictwo parą rajstop w kolorze cielistym lub opalonym oraz goździkiem lub tulipanem w namiętnym i miłosnym kolorze czerwonym. W ramach rekompensaty za te rarytasy musiały uczestniczyć w ciągnących się godzinami, pełnych nudnych przemówień napuszonych brzuchatych facetów akademiach ku czci. W bankietach z okazji ich święta większość najczęściej nie miała okazji uczestniczyć, bo śpieszyły, by stanąć w kilometrowych kolejkach, aby móc cokolwiek ugotować rodzinie na obiad. Mam mieszane odczucia, bo od lat 8 marca zastanawiam się: czym ów dzień dla nas kobiet jest? Dlaczego go obchodzimy? „Za pierwowzór Dnia Kobiet przyjąć można obchodzone w starożytnym Rzymie Matronalia. Było to święto przypadające na pierwszy tydzień marca, związa-
ne z początkiem nowego roku, macierzyństwem i płodnością. Z okazji tego święta mężowie obdarowywali swoje żony prezentami i spełniali ich życzenia” - jak podaje Wikipedia. No dobrze, ale dlaczego w jego współczesnej formie świętujemy ten dzień dopiero od 1910 roku, kiedy to Międzynarodówka Socjalistyczna w Kopenhadze ustanowiła obchodzony na całym świecie Dzień Kobiet, który służyć miał krzewieniu idei praw kobiet oraz budowaniu społecznego wsparcia dla powszechnych dlań praw wyborczych. Czy przez dzielące Rzym i Kopenhagę stulecia kobiety nie były warte tego, aby poświęcić im chociaż jeden dzień w roku? Czym jest Dzień Kobiet dzisiaj w Europie XXI wieku? Sytuacja kobiet poprawiła się niewątpliwie w ciągu burzliwego XX stulecia. Europejki mają prawo wrzucić stosowną karteczkę do urny wyborczej. Polki nie muszą, jak Maria Skłodowska, emigrować do Paryża, aby studiować na uniwersytecie.
Jednak gdy rozejrzymy się uważnie wokół siebie, moje drogie Panie, to czy rzeczywiście możemy osiąść na laurach i zaprzestać walki? Każda z nas zna odpowiedź na te pytania! Nie chodzi tu w żadnym razie o zrównanie obu płci. Niechże kobieta pozostanie kobietą, ze swoim pięknem, swoją mądrością, swoją dobrocią i swoją siłą. Chcemy tylko panowie, aby w tym urządzonym i rządzonym przez was świecie znalazło się miejsce na respekt i szacunek dla naszej kobiecości. Wówczas już żaden Dzień Kobiet nie będzie nikomu potrzebny! Graża Grużewska
Sto lat temu, było nie do pomyślenia, aby kobieta była ministrem (mogła być najwyżej królową, cesarzową lub dyrektorką pensji żeńskiej). Nie na darmo waleczne sufrażystki wymachiwały biustonoszami. Nie musimy już nosić gorsetów. Czyżby? Czyżby kobiety faktycznie osiągnęły wymarzone równouprawnienie? Czy równe traktowanie istoty płci żeńskiej i męskiej jest faktem? Czy dyskryminację kobiet trwającą od wieków możemy odstawić do lamusa? Wiele osiągnęłyśmy, my kobiety w walce o prawo do godności. Bardzo wiele.
OstPost OstPost został powołany, aby każdy mógł poznać magię języków wschodnioeuropejskich. Mamy do zaoferowania szeroki asortyment książek ze środkowej Europy, o środkowej Europie, czy napisanych przez wschodnioeuropejskich autorów. Nie ma przedziałów wiekowych, każdy może znaleźć coś dla siebie. Możesz tutaj wypić kubek rozgrzewającej kawy lub herbaty, czy spróbować smakołyków kuchni Europy Wschodniej. Zapraszamy także do wynajęcia naszej księgarnio-kawiarni na wszelkiego rodzaju wydarzenia, warsztaty, imprezy czy urodziny. Organizujemy imprezy kulturalne, dzięki którym możesz zacieśnić międzynarodowe więzi, koncerty, wieczory literackie. Możesz poznać niesamowitą kulturę krajów Europy Wschodniej. U nas nauczysz się języków, przetłumaczysz swoją stronę internetową oraz dostaniesz tłumacza, który pomoże w trakcie spotkań służbowych. Posiadamy mapę wszystkich polskich sklepów spożywczych, kawiarni i restauracji. Możesz je znaleźć z każdego miejsca w Berlinie na stacjach pociągów oraz metra. Zapraszamy na Dolziger Straße 39, 10247 Berlin-Friedrichshain. Otwarte od wtorku do piątku 12:00-20:00 oraz soboty 12:00-18:00. Artjom Ivanov
www.poloniaberlin.de
11
KATOWICE
POLSKIE MIASTA
Katowice – (niem. Kattowitz, śl. Katiwicy, cz. Katovice) – miasto w południowej Polsce. Jedno z głównych miast Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego i największe pod względem ludności w górnośląskim zespole miejskim. Są 10. największym miastem w Polsce pod względem ludności i 11. pod względem powierzchni. Rozwój demograficzny Katowic związany jest z wcielaniem pogranicznych osad i tym samym z rozwojem terytorialnym miasta. Od uzyskania w 1865 praw miejskich, Katowice powiększały kilkakrotnie swoją powierzchnię i zmieniały strukturę administracyjną. Początki Katowic sięgają XVI wieku i był to ośrodek rolniczy i kuźniczy. Rozwój przypada na początek XIX wieku, kiedy to następuje intensywny rozwój przemysłu wydobywczego węgla kamiennego oraz rozpoczyna się budowa kolei berlińskiej wiodącej do Mysłowic. Prawa miejskie zostały nadane Katowicom w 1865r. przez króla Prus Wilhelma I Hohenzollerna. Miały one jednak charakter miasta już dużo wcześniej. Teoretycznie były wsią, ale nie byle jaką - były wsią z własną linią tramwajową, elektrycznością, międzynarodowym dworcem kolejowym, gazetami i lokalami, w których koncertowały sławy miary Johanna Straussa. Pod panowaniem pruskim (od 1742 r.) na terenie dzisiejszych Katowic, szczególnie w XIX stuleciu rozwijał się przemysł, zwłaszcza huty i kopalnie. U schyłku tegoż wieku powstało kilka instytucji, które zadecydowały o rozwoju młodego ośrodka gospodarczego: Górnośląska Konwencja Węglowa, Związek Przemysłowców Górniczo-Hutniczych, gwarectwa węglowe, Państwowa Dyrekcja Poczt, Sąd Okręgowy, Dyrekcja Pru-
sko-Królewskich Kolei Państwowych. Po zakończeniu I wojny światowej nastał na Górnym Śląsku ciężki okres sporów i rosnącej nienawiści wśród zamieszkałych tu narodów. Odrodzone państwa polskie i czechosłowackie rościły pretensje do terenów Górnego Śląska. Najtragiczniejszy spór toczył się pomiędzy Polską a Niemcami. Na skutek niekorzystnego dla Polski wyniku plebiscytu i trzech polskich powstań (powstania śląskie), komisja międzynarodowa zadecydowała o przyłączeniu części Górnego Śląska, z Katowicami, do Polski, co nastąpiło 20 czerwca 1922 r. Niebawem miasto stało się stolicą autonomicznego województwa śląskiego, siedzibą Sejmu Śląskiego i Górnośląskiej Komisji Mieszanej. Lata międzywojenne były dla Katowic okresem intensywnego rozwoju. Z uwagi na zacofanie cywilizacyjne odrodzonej Polski, Katowice będące w bogatych Niemczech prowincjonalnym ośrodkiem przemysłowym, stały się największym centrum gospodarczym Polski i stolicą najbogatszego regionu. W 1924 roku były siedzibą aż 53 banków, ośmiu zagranicznych przedstawicielstw dyplomatycznych, kilku międzynarodowych koncernów. Po wybuchu II wojny światowej, 8 września 1939 cały Górny Śląsk został włączony do III Rzeszy. Po wyzwoleniu w 1945 roku miasto odzyskało dawne znaczenie jako ośrodek przemysłowy i ad-
Ciekawostki o Katowicach: l
Katowice są na trzecim miejscu w rankingu polskich miast pod względem udziału terenów zielonych w powierzchni miasta l Spodek wygląda jak latający talerz nie w efekcie projektu graficznego, a matematycznych i architektonicznych przeliczeń. Jego konstrukcja jest okrągła, w kształcie ściętego stożka nie dlatego, że komuś się tak podobało, a dlatego, że architekci wyliczyli, że tylko taka konstrukcja może wytrzymać wstrząsy górnicze. l 7 czerwca 1972 roku w Spodku wy-
ministracyjny. Przykrym, trzyletnim epizodem była zmiana nazwy Katowic na Stalinogród w 1953 r. oraz celowe niszczenie wielu zabytków, mające na celu zatarcie niemieckiej przeszłości miasta. Jednym z tragiczniejszych wydarzeń w powojennych dziejach Katowic była pacyfikacja górników strajkujących w kopalni „Wujek” po wprowadzeniu stanu wojennego. 16 grudnia 1981 roku zastrzelono dziewięciu strajkujących. Dramat upamiętnia pomnik-krzyż przy bramie kopalni. Większość postrzega Katowice jako miasto przemysłowe, brudne i rzadko umieszcza je na swoim szlaku turystycznym, a przecież znajduje się tu wiele atrakcji. Wyjątkowym miejscem, które zadziwia swym klimatem jest Nikiszowiec – zabytkowa dzielnica, gdzie przenieść się można o kilkadziesiąt lat wstecz, w świat górniczej przeszłości i tradycji miasta. Innym unikatowym osiedlem Katowic jest Giszowiec. W latach 19071910 wybudowano unikatowe w skali europejskiej miasto-ogród przeznaczone dla pracowników kopalni „Giesche”. Kopalnia położona była w wiejskiej okolicy i stamtąd głównie pochodziła jej załoga, dlatego stworzono pracownikom warunki, do których byli przyzwyczajeni. Osiedle wzorowane na tradycyjnym budownictwie ludowym składało się z parterowych domków z ogrodami, prze-
stąpił Fidel Castro. Na spotkanie z dyktatorem przywieziono 10 tysięcy „dobrowolnych” widzów. l Przy ulicy Bankowej, 7 grudnia 1930 rok otwarto pierwszy w Polsce Sztuczny Tor Łyżwiarski TORKAT. Imponujący, na owe czasy, obiekt zrealizowano w ciągu zaledwie czterech miesięcy. Śląsk stał się „pionierem sportów zimowych”. Na torze odbywały się ogólnokrajowe imprezy sportowe, jak mistrzostwa Polski w jeździe figurowej i hokeju. l Maria Göppert-Mayer, urodzona w Katowicach jest drugą kobietą w historii wyróżnioną Nagrodą Nobla w dziedzinie fizyki (1963).
ważnie dwurodzinnych. Oprócz zabytków w Katowicach można znaleźć wiele niezabytkowych atrakcji, jak chociażby wieża spadochronowa (jedyna istniejąca w Polsce) czy Spodek (hala widowiskowa z architektonicznie ciekawym dachem). Kulturalną wizytówką miasta przyciągającą tysiące gości są liczne koncerty, festiwale muzyczne, filmowe czy teatralne. Katowice oferują spotkania cykliczne: Rawa Blues Festival, Metalmania, Mayday Festiwal, Festiwal Nowa Muzyka, Śląski Festiwal Jazzowy. Dodatkowo Katowice są siedzibą Narodowej Orkiestry Symfonicznej i Akademii Muzycznej. Wśród ciekawych muzeów warto odwiedzić Muzeum Najmniejszych Książek Świata Zygmunta Szkocnego. Zgromadzone tam zbiory przedstawiają miniaturowe wersje wybitnych dzieł Literatury Polskiej. Katowice nazywane są czasami miastem wieżowców. Najstarszym katowickim wieżowcem jest dom profesorów Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych z 1931 roku, drugim Drapacz Chmur z 1934 roku. Obecnie najwyższym wieżowcem w Katowicach jest Altus, będący najwyższym budynkiem w kraju wybudowanym poza Warszawą. Katowice mają także najwięcej w Polsce wieżowców na kilometr kwadratowy. Katowice to rodzinne miasto wielu słynnych osób. Wśród nich jest piosenkarz Krzysztof Krawczyk, himalaista Jerzy Kukuczka, zdobywca Korony Himalajów, aktorka Aleksandra Śląska. Znanym obywatelem Katowic stał się również Wojciech Korfanty (1873-1939) - szczególnie w okresie po I wojnie światowej, kiedy decydowano o przynależności Górnego Śląska. Umiejętności negocjacyjne oraz ostateczne podjęcie decyzji o walce zbrojnej z Niemcami w czasie powstań śląskich postawiły Korfantego w czołówce polityków polskich i europejskich. Nie należy zapominać również o regionalnej kuchni śląskiej, której potrawy są niezwykle kaloryczne i sycące, ale jakże smaczne. Polecam karminadel, gumiklyjzy, a na deser szpajza. A.W.
Weitere Informationen / Dalsze informacje Polnische Schulverein "Oświata" Lichtenrader Str. 42 12049 Berlin Tel: 030 627 087 45 / 030 627 207 21 Fax. 030 627 207 23 www.oswiataberlin.de e-mail: oswiataberlin@web.de
www.poloniaberlin.de
1
Polska szkoła muzyczna w buszu?
Startuje akcja tamtamitu.eu W sercu Afryki, 10 000 km od granic Polski powstaje wyjątkowe dzieło. Pierwsza w Republice Centralnej Afryki Szkoła Muzyczna, założona przez Polskiego misjonarza, brata Benedykta Pączkę. Właśnie startuje ogólnoeuropejska zbiórka internetowa na www.tamtamitu.eu, której celem jest utrzymanie szkoły przez rok. li w jakiś sposób możemy odmienić los RCA, zrobimy to przez edukację, kształcenie kolejnych pokoleń. Edukacja bowiem zmienia myślenie. Tak zrodził się pomysł powołania pierwszej w RCA szkoły muzycznej. Wystartuje ona jeszcze w tym roku. Kształtowanie przyszłości swojego kraju Plany są wielkie. Brat Benedykt chce najzdolniejszych uczniów wysyłać na stypendia do Stanów i Europy. - Marzę o tym, żeby kiedyś, kiedy nas już tutaj nie będzie, Ci młodzi ludzie, którym będziemy pomagać, gruntownie wykształceni i świadomi, mogli kształtować przyszłość swojego kraju położonego w sercu Afryki - mówi kapucyn. „Afryce nie pomożemy wysyłając kontenery z jedzeniem” Brat Benedykt Pączka, muzyk, kapucyn z Krakowa, cztery lata temu wyjechał na misje do Republiki Centralnej Afryki. Bardzo szybko przekonał się o tym, że opowieści o cierpieniu mieszkańców Serca Afryki, które słyszał od misjonarzy, nie są przesadzone. W kraju niemal bez przerwy od 25 lat trwa wojna, siejąc śmierć, spustoszenie i głód.
Realizacja projektu pierwszej szkoły muzycznej to jednak wielkie przedsięwzięcie. Szkoła bowiem ma być przeznaczona dla utalentowanych dzieci z ubogich rodzin, a koszt jej działania przez rok wynosi ok 130 000 euro. Składają się na niego zakup biletów i szczepień dla nauczycieli, zakup instrumentów i ich transport do Afryki, a także koszty utrzymania szkoły. Dlatego brat Benedykt wraz z przyjaciółmi uruchamia zbiórkę internetową, przez którą planuje uzbierać fundusze. - Każdy może pomóc - mówi Piotr Gajda, fundraiser i koordynator akcji. - Na stronie akcji www.tamtamitu.eu jest napisana symfonia Afrykańska. Wystarczy wejść i przez specjalny formularz kupić nutkę - cegiełkę - z symfonii.
uzbieramy całą kwotę 130 000 euro. Na koniec roku dzieci ze szkoły muzycznej zagrają tę symfonię, my ją nagramy i wyślemy w podziękowaniu do wszystkich, którzy wykupili nutkę.
Piotr Gajda - Kordynator Akcji
- Im więcej nutek wykupionych, tym większy fragment symfonii można będzie wysłuchać - dodaje Gajda - aż - To był bardzo trudny czas, po którym jeszcze mocniej zrozumiałem to, o czym myślałem już wcześniej - wspomina Benedykt Pączka. - Afryce nie pomożemy wysyłając kontenery z jedzeniem. Budujmy szkoły! - dodaje kapucyn. - Oczywiście pomoc doraźna jest potrzebna, bo w kraju nadal jest wiele osób dotkniętych skutkami wojny i biedy, ale jeś-
1
Opiekę formalną nad akcją objęła Fundacja Dzieci Afryki z siedzibą w Warszawie. Akcja startuje 12 marca i potrwa do momentu uzbierania kwoty potrzebnej na prowadzenie szkoły przez rok.
www.poloniaberlin.de
Paszport rodzinny
Od stycznia ważny jest Rodzinny Paszport (Berliner FamilienPass) na rok 2017 zawierający kupony zniżkowe na wszystkie niemalże atrakcje miasta i okolic. FamilienPass często mylony jest z Berlinerpass, który również uprawnia do zniżek, ale przeznaczony jest dla rodzin o niewielkich dochodach. Paszport Rodzinny natomiast może z łatwością nabyć każdy. Kosztuje on 6 euro i cena ta zwraca się najczęściej już przy pierwszym wyjściu.
Ta mała książeczka oprócz kuponów zawiera także informacje i adresy berlińskich instytucji kultury, wychowania, edukacji itp. Istotną część stanowi także rozdział przedstawiający ponad 200 imprez, na które bezpłatne wejściówki wygrać można w comiesięcznym losowaniu, po uprzednim zameldowaniu się na platformie internetowej. Propozycje atrakcji dla rodzin podzielone są na pięć kategorii: zabawa i sport, zwiedzanie, kultura, życie rodzinne i poza Berlinem. Kuponów jest ponad 300, każdy więc z pewnością znajdzie coś dla siebie. Ja często traktuję FamilienPass jako kopalnię pomysłów i źródło wiedzy o tym, co w mieście piszczy. A najgłośniej piszczą z radości dzieci, kiedy ogłaszamy: ubierać się, jedziemy na wycieczkę! Czy warto? Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, czy ruszycie tyłki z domu. Jeśli kupicie paszport, a on przeleży cały rok w szufladzie, to nie, nie warto. Ale jeśli choć raz wybierzecie się do zoo, muzeum, kina czy na basen, to tak, warto. I warto tym bardziej, im więcej macie dzieci. Dla przykładu, za jednorazowe wejście do Zoo Berlin lub Akwarium z paszportem jednej osoby dorosłej z trójką dzieci zapłacimy 20 zamiast 25 euro.
www.poloniaberlin.de
FamilienPass kupić można przede wszystkim w bibliotekach i urzędach miejskich oraz w marketach Getränke Hoffmann. Ja kupuję zawsze w bibliotece, gdzie od razu wydzieram pierwszy kupon, by przedłużyć kartę biblioteczną. Zamiast 10 płacę wtedy 5 euro i można powiedzieć, że paszport dostaję prawie za darmo. Zachęcam więc! Katarzyna Willmann natandpol.blogspot.de
1
OGŁOSZENIA DROBNE l opiekunka seniora,, pomoc domowa,, pomoc przy dzieciach,, doświadczenie, gotuje, nawet diety, ciasta ,prasuje, oraz , ,potrafię zająć maluchy, od .wspólne pieczenie ciasteczek, do zabawy z komputerem,, ,Führerschein 015259682555, 12105 Berlin l Wynajmę mieszkanie- duży pokój z osobną wnęką, sypialnią, balkon, łazienka i kuchenka, umeblowane, zadbany blok, świetne połączenia komunikacji. Mieszkanie te jest dla dwóch niepalących osób. Od 1 lutego 2017. Tel. +49 152 13347361 l Praca dla pani po 40-tce, sprzątanie klatek schodowych, łazienek i pokoi w hotelu - na Gewerbe. Tel. 01735130575, 01735152021 l Doradztwo, ksiegowość, sprawy urzędowe. Marek Mosiej - tel. 030 / 757 048 17, Mobil: 0176 483 02 400
l Energiekostenfreie Analyse (Strom /Gas) Reuterstr. 68, 12043 Berlin. Bezpłatne analizy i doradztwo w obniżeniu kosztów za Energię. W celach szkoleniowych i szybkiej realizacji, zainteresowanych prosimy o nadeslanie kopi ostatnich rachunków. Tel. +4915736240820 E-mail: energiekostenberater4@gmail.com l Sprzedam dom drewniany oraz pensjonat na działce 22 ary. Dom 130m2; pensjonat 110m2. W obiekcie łaźnia parowa, sala konferencyjna, biuro, pomieszczenie gospodarcze, gorąca beczka, garaż i wiata (2 samochody). Dogodny dojazd do Kazimierza Dolnego, Puław, Nałęczowa i Lublina. Kontakt: +48 790 777 502, elwidu@wp.pl, +49 3375 521812 l Opiekunka seniora, pomoc domowa, pomoc przy dzieciach, doświadczenie, gotuje, nawet diety, ciasta, prasuje oraz potrafię zająć maluchy od wspólne pieczenie ciasteczek do zabawy z komputerem Führerschein 015259682555, 12105 Berlin l Wynajmę mieszkanie- duży pokój z osobną wnęką, sypialnią, balkon, łazienka i kuchenka, umeblowane, zadbany blok, świetne połączenia komunikacji. Mieszkanie te jest dla dwóch niepalących osób. Od 1 lutego 2017. Tel. +49 152 13347361 l Spędzanie czasu oraz zainteresowań socjalnymi mediami, podróżami wczasowymi, dochodami, projektami marketingu, praca. Zapraszamy na wieczór zapoznawczy z kolacją, bezpłatnie. Miejsce i czas na zapytanie. Tel. 015751110903 l Poszukuje informatyka, webmastera do wspólnego biznesu online!!! Tel. 0151-638-920-27 l Solidnie wykonujemy prace remontowe: malowanie, szpachlowanie, regipsy, podłogi, kafle, hydraulika elektryka. Tel. +49 162 1044173 lub +493085745005 l Sprzedam szeregówke, do zamieszkania od zaraz, z garażem, piwnica, balkonem-170m2 - (137m2 cześć użytkowa). Działka 200m2. Miejscowość: Lubsko/Sommerfeld 25 km od granicy. Tel.030/8430052, 016097928705. l Kupie słodycze z końcówek terminu 693 068 635 l Internet domowy lub mobilny, Komórki już od 9,99€ miesięcznie dla osób prywatnych oraz Firm, Tel. (030) 81868077, kom. 017648207784
-7€
Bałagan w mojej głowie Kiedy wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami, w mojej głowie rodzi się wiele pomysłów (bardziej niż na Nowy Rok!). Jak wieloletnia roślina, która na wiosnę rozpoczyna nowy sezon. Być szczuplejszą, znaleźć nowy sposób na piękne włosy, paznokcie i cerę. W dzisiejszych czasach to nie lada wyzwanie! Sama tego nie wymyślę, więc szukam ciekawych porad. Jak się okazuje, moja skóra potrzebuje intensywnego nawilżenia, odżywienia i regeneracji, włosy powinny odzyskać połysk i witalność, muszę się przestawić na niskotłuszczową dietę, bogatą w warzywa i owoce, dużo się ruszać, żeby wyeliminować z organizmu toksyny, a wyzwolić endorfiny. Prościzna! Zaczynamy od skóry. Muszę ją nawilżyć i odżywić. Szukam... Już wiem, że pomoże mi w tym skuteczny peeling ze zmielonej kawy lub maseczka twarogowa, a może maseczka fasolowa albo kartoflana, drożdżowa, oczyszczająca sodowa, a uzupełnieniem do tego będzie koktajl odżywczy tylko z czego? Marchew, buraki, selery, pietruszki, kapusty, ogórki, ziemniaki idealnie się do tego nadają. 1 szklanka dziennie! - tylko! Aby pobudzić i ujędrnić cerę, kilka razy dziennie trzeba poszczypywać delikatnie policzki przez 30 sekund. 30 sekund? Dam radę! Teraz włosy. Dobrze jest płukać w rumianku, nakładać pianę z białek, jajka, awokado, olej kokosowy, pokrzywa, skrzyp, jabłka z natką pietruszki i wiele, wiele innych. Aż boję się czytać o dietach i zdrowym odżywianiu. Jak zwykły szary ludzik, którego doba wynosi 24 godziny, gdzie kilka ładnych godzin powinien spać, kilka godzin powinien pracować, nie mówiąc już o tym, że musi do tej pracy dojechać i z niej wrócić, że poza przyjemnością bycia piękną powinien jeszcze wypełniać obowiązki domowe, sprzątać, prać, gotować, poświęcić trochę czasu domownikom, a w międzyczasie wyskoczyć na trening (poruszać się, jak zalecają w poradnikach!). Zapomniałam też, oczywiście, o tym, że jeszcze powinnyśmy brać garść tabletek, jak zalecają lekarze i farmaceuci. Na szybszy metabolizm, na lepsze krążenie, przeciwko żylakom, na mocno kości, zęby, kropelki do uszu, oczu, gardła. Aż szkoda słów. Ktoś mógłby powiedzieć, że trzeba próbować i wybrać, co jest dobre tylko dla ciebie. Tylko jak i kiedy? Życia zabraknie, aby wypróbować chociaż część z tych porad. Ile różnych mikstur należałoby wypić rano „na czczo”zaraz po przebudzeniu. Czy szklanka czystej wody byłaby lepsza? Czy może z dodatkiem cytryny? A kiedy wypić łyżkę oliwy, bo kiedy wypiję to pierwsze na lepszy metabolizm, co się stanie z moją cerą i włosami, kiedy moje „na czczo” będzie zajęte? A może kłaść się dwa razy spać, żeby mieć dwa razy „zaraz po przebudzeniu”? Myślę, że nie byłoby źle wrzucić wszystko razem (to co na włosy, cerę i paznokcie) do miski, zmiksować wszystko razem, a potem trochę łyknąć „na czczo”, a resztą wysmarować się od stóp do głowy. Pomoże? No na pewno nie zaszkodzi!!! Katarzyna Góreczna
www.poloniaberlin.de
www.poloniaberlin.de
17
1
www.poloniaberlin.de
Ogłoszenie wyniku losowania Książka „Ich bin nicht tot, Nie umarłem” cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem z Państwa strony. Jako miesięcznik polonijny cieszy nas fakt, że mogliśmy przybliżyć Wam fakt istnienia tej książki a także nagrodzić jednego z naszych czytelników. Ale posiadam tylko jedną sztukę i to właśnie ja z dedykacją wyślemy na adres podany w wiadomości, których nam nie brakowało. Osoba nagrodzona: Grzegorz Chylmanski
Gratulujemy wygranej. Książkę z dedykacją prześlemy pocztą tradycyjną. Polonia Berlin
www.poloniaberlin.de
1
20
www.poloniaberlin.de
Mila Institut Berlin W czasach młodości mamy wiele pomysłów na życie, potem już często płyniemy z prądem, rzucani przez fale. I jeśli nawet w pewnym momencie przyjdzie nam na myśl by przechwycić ster, to szybko zwątpienie, brak pieniędzy i wiary w siebie, czy zwyczajne codzienne zabieganie powodują, że starym zwyczajem, bezwolnie dajemy się ponieść rutynie. A przecież to my sami w dużej mierze tworzymy jakość swego życia. Świadomy wybór tego co dla nas najlepsze i najzdrowsze wymaga czasem nie lada trudu i samozaparcia, by realizować siebie w najlepszym wymiarze. I tutaj z pomocą przychodzi nam Mila Institut Berlin, która pod patronatem Instytutu Promowania Zdrowia proponuje szereg konferencji, warsztatów, seminariów, czy zwykłych pogadanek przy herbacie na tematy prozdrowotne, dotyczące zarówno zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Mila Instytut Berlin budzi swiadomość, edukuje, inspiruje i motywuje do pozytywnych
www.poloniaberlin.de
zmian w życiu, do pracy nad zdrowiem w oparciu m.in. o medycynę naturalną, rzetelną wiedzę i kompetencje przedstawianych autorytetów w zakresie zdrowia, rozwoju osobistego, doradztwa czy biznesu. Mila Insitut wskazuje przede wszystkim na korzyści płynęce z holistycznego ujęcia zdrowia, w szerokim tego słowa znaczeniu i przedstawia możliwości, gotowe recepty do zastosowania i zmiany starych nawyków na lepsze, wspierające nasze zdrowie i otoczenie. W siedzibie Insytutu można też zakupić zdrowe, naturalne, polskie i regionalne produkty, zaopatrzyć się w fachową literaturę prozdrowotną (np. dwumiesięcznik „Harmonia”), czy polskie w 100% naturalne witaminy i suplementy. W tej nowopowstałej placówce można też zakupić karty podarunkowe na wszelkiego rodzaju wydarzenia bądź produkty, kiedy nie mając pomysłu na prezent możemy obdarować bliską nam osobę wyjątkowym upominkiem w formie kursu czy warsztatu. Każdy znajdzie tu oryginalny prezent z świadomością, że dba o przyszłość i zdrowie naszych najbliższych.
Mila Institut Berlin Birkbuschstr. 38, 12167 Berlin 9.00 – 16.00 (pon.-pt.) E-mail: naturalne.de Tel.: 0152 1939 5491 Tel.: 0152 1846 8079 www.naturalne.de www.facebook.com/MilaInstitutBerlin
21
KRZYŻÓWKA
KĄCIK Z HUMOREM Dyrektor wchodzi rano do sekretariatu i pyta: - Jaki to dzisiaj mamy dzień, panno Kasiu? - Niepłodny, panie dyrektorze, niepłodny... Dyrektor do sekretarki: - Czy dała pani ogłoszenie, że szukamy nocnego stróża? - Dałam. - I jaki efekt? - Natychmiastowy... Ostatniej nocy okradziono nasz magazyn. Policjant zatrzymuje samochód. - Proszę pana przejechał pan skrzyżowanie na czerwonym świetle. Będzie mandacik. - Panie władzo ja bardzo przepraszam naprawdę nie zauważyłem. A tak szczerze mówiąc to jestem daltonistą. Skonfundowany policjant daruje mu mandat. Wieczorem gdy zdaje służbę koledze mówi: - Spotkałem dzisiaj na mieście daltonistę. Świetnie mówił po polsku.
Sudoku 81 (Easy)
4
Sudoku 82 (Medium)
7
6
7
2
3 4
5
5 1 9
1
9
4
2
5
8
6 4
Dyrektor do sekretarki: - O czym pani teraz myśli, pani Sylwio? - O tym samym co pan, panie dyrektorze. - Och, świntuszka z pani!
3 2
5 2
9 7
1
8
4 6
4
5 3
3 7
2
7
8
2
3
5 9
3
8
3
6
1
2
Rozwiązania prosimy przesyłać pod adres: Dariusz Stanczyk Blasewitzer Ring 10 Berlin 13593, z dopiskiem: 3 Za prawidłowe 1 5 rozwiązania 6czekają 7 na Państwa atrakcyjne 7 „Krzyżówka”. nagrody ufundowane przez itvn.5 Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki “W boju poznasz rycerze”. Nagrody wygrali: Stanisław Bielski i Anna Zie5 4 8 3 1 9 5 4 tarska. Gratulujemy.
SUDOKU Sudoku 84 (Medium)
Sudoku 83 (Very hard)
3
8
4
7
6 5 4 7
4
8
6
1
1
6
3
4
3 8
1 6
7
3
3
9
8
9
2
6
5
5
6 2
6
7
8
4
2
8
1 8
9 9
9 1
7 2
22
3
9
9 2
7
7
6
7 1
2 8
5
3
Rozmawia dwóch dyrektorów: - Jaki jest twój ideał sekretarki? - 20-letnia dziewczyna z 30-letnim doświadczeniem.
2
Dwaj policjanci obserwują helikopter: - Te Franek dlaczego ten helikopter od 15 minut wisi nieruchomo w powietrzu? - Może skończyło mu się paliwo... Kierownik działu kadr wchodzi do sekretariatu i zastaje w nim szlochającą sekretarkę. - Cóż się stało? - Dyrektor zwalnia mnie z pracy! - Pani Marysiu, myli się pani! Ja pierwszy wiedziałbym o tym. A może doszło między wami do jakiegoś nieporozumienia? - Nie, ale przed chwilą z jego gabinetu wynieśli kanapę. - No i jaki jest ten twój nowy dyrektor? Da się z nim pracować? - Więcej! Da się z nim nie pracować! Dyrektor przychodzi do pracy po urlopie. - Panie dyrektorze - wita go sekretarka - mam dla pana dwie wiadomości: jedną złą, drugą dobrą. - To najpierw ta zła. - Niestety, od dwóch tygodni nie jest pan już dyrektorem. - A ta dobra wiadomość? - Będziemy mieli dziecko! - Czy jest dyrektor? - Dla pięknych pań dyrektor jest zawsze. - To proszę mu powiedzieć, że przyszła żona.
www.poloniaberlin.de
Wychowanie bezstresowe
BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK informacyjno - ogłoszeniowy
Założyciel gazety Dipl. -Ing. Peter Gnosdorf
Harald Alexa - wydawca miesięcznika w latach 2013-2016
WYDAWCA Dariusz Stańczyk Biuro: Blasewitzer Ring 10 13593 Berlin telefon: 015774916303, 03058852396
Manager: PRZEDSTAWICIEL DE Sebastian Siekiera telefon: 0157 56776926 email: siekiera@poloniaberlin.de
PRZEDSTAWICIEL PL Dariusz Dalaszyński telefon: 602 735 743 email: darek@po.home.pl
Rachunek Bankowy BLZ: 36010043 Kontonummer: 475082437 IBAN: DE61360100430475082437 BIC: PBNKDEFF
REDAKCJA Marcin Rebkowiec E-mail: gazeta@poloniaberlin.de In ternet: www.gazeta.poloniaberlin.de www.poloniaberlin.de Ogłosze nia modułowe: www.gazeta.poloniaberlin.de Ogłoszen ia drobne : Prywatne do 25 słów - bezpłatne komercyjne do 25 słów 15 za każde dodatkowe słowo 0,50 Reklamy przyjmowane są do 15-go każdego miesiąca wraz z dowodem wpłaty.
Obrazek z podróży pociągiem. Znajomy siedział w kolejowej wagonetce i przez chwilę był w niej sam. Ale że nic, co przyjemne, nie trwa wiecznie, na następnej stacji wtarabaniła się do przedziału rodzina w składzie dwóch ludzi opozycyjnej płci oraz trzech małolatów żujących gumę. Po krótkiej szermierce słownej na wyboisty temat umieszczenia walizek i kto powinien to zrobić, towarzystwo umościło się na kanapach i zapanował złowieszczy spokój trwający aż do końca ich podróży. Facet podobny do głowy rodziny zanurzył nos w gazecie sportowej, kobieta wyglądająca na matkę trójki brzdąców zaczęła wyciągać z pindli i odzierać ze skorupek jaja na twardo, a na koniec wetknęła każdej latorośli po jednym prosto w rozdziawioną w japę. Tak dokarmione pisklęta wydobyły ze swoich kieszeni trzy wypasione komórki oraz trzy tombakowe empetrójki i na niewidoczną komendę migiem jęły stukać, cykać i wysyłać w eter esemesy, kiwać się do taktu i - wdzięcznie grzdukając - dławić resztkami wspomnień po jajcach. Znajomy powiedział mi, że przez całą drogę podziwiał ten rodzinny spektakl i nie mógł wykaraskać się ze zdumienia na widok odbywającej się przed nim pantomimy. Cała piątka zajęta była wyłącznie sobą i nikogo z nich nie interesowało, co dzieje się obok; tato międlił wzrokiem jakąś tabelę z wynikami futbolowych rozgrywek, mamcia tkwiła w plotkarskich bombach bliżej nieokreślonego czytadełka, milusińscy oddawali się atrakcjom wirtualnych czynności, a żadne z tych indywiduów ani razu nie spojrzało w okno, nie zapytało, co to się tak za nim przesuwa, jakie to miasto, jezioro czy góra. Jaki jest sens zastanawiania się nad obecną, pedagogiczną mizerią? Szukania powodów zła? Sens jest ogromny, a problem polega na tym, że nasi postkulturalni władcy żadnego zła, żadnej mizerii, w obecnym wychowaniu - nie widzą. Na tym, że nie dostrzegają przymusu dokonania zmian. Zmian, czyli powrotu do niegdysiejszej normalności. Są dwie „techniki” wychowywania: pierwsza nazywa się normalna, druga - bezstresowa. Wychowanie bezstresowe powinno nazywać się wychowaniem dla świętego spokoju; winno mówić się o nim, że jest fikcyjnym wychowywaniem bez barier. Bez barier, czyli - bez wspólnej rozmowy z dzieckiem, kontaktu z nim, bez ustalenia granic, czego mu nie wolno, a
www.poloniaberlin.de
co musi. Winno więc nosić miano wychowywania luzackiego, gdyż nie wzbrania niczego, a pozwala na wszystko. Stosowane jest dla naszej leniwej wygody, dla naszego komfortu. Pełne arbitralnych postanowień, jednostronnych uzgodnień i braku wspólnych kryteriów. Braku zasad. Jednoznacznych określeń prawideł gry. Wychowanie, kształtowanie charakterów naszych dzieci, to gra. Nie w to, kto kogo pokona, lecz w to, czy uczeń przewyższy mistrza. Nie jesteśmy dla naszych dzieci - przewodnikami po życiu; prawdziwe partnerstwo nie sprowadza się do potakiwania, do zgody na dziecięcą wizję świata. Prawdziwe partnerstwo sprowadza się do tłumaczenia, wyjaśniania, interpretowania dziecku złożoności życia. A także - uczenia szacunku, akceptacji i tolerancji dla światopoglądowej odmienności. Tyle teoria. W praktyce, jesteśmy dla nich, albo dostawcami frajdy, albo - nie znoszącymi sprzeciwu nauczycielami strachu, hipokryzji i alienacji, bo przyszło nam się zająć hodowlą swoich, lub cudzych dzieci, przekazywaniem nauki o samotnym przebywaniu w nierzeczywistości. Dla świętego spokoju nie reagujemy. Zadowalamy się życiem pozornym. Osobnym trwaniem. Wzajemnym schodzeniem sobie z drogi. Ojciec ma swoje kłopoty, córka, lub syn - też. „Stary” ma na kłopoty - gazetę, piwo i worek treningowy w postaci oblubienicy, synek, czy córka siedzą w komputerowych grach. Siedzą i milczą. Nie ma między nimi więzi, sympatii, jakiegokolwiek zrozumienia. Jest za to nasilająca się obojętność, agresja i naiwne pytanie: dlaczego mam kumpli, a nie mam przyjaciół?
Jak pokolenie naszych rodziców, zauroczone bezstresowym wychowywaniem, jak poczciwa zgraja naszych „wychowawców”, która uwzięła się być dla nas PARTNERAMI, kumplami spod śmietnika, totumfackimi niemal, a nie przewodnikami po zawiłościach życia, tak i my robimy ze swoimi pociechami to samo. Pozwalamy im na każdy kaprys, a postępujemy tak mówiąc sobie: niech ma lepiej, niż ja, niech mi wkręci nos w imadło, bo inaczej wyrośnie na seryjnego pedofila. Przyczyn obecnego stanu należy poszukiwać w nas. To znaczy - w szkole, w rodzicach, w nieistniejącym domu rodzinnym, w brakujących więziach międzypokoleniowych rodzin. Nauczyciel, ojciec, matka, pokolenie starszych, są to teraz pedagogicznie chwiejne, niewykwalifikowane kpy zajęte jojczeniem na sprokurowany przez siebie świat. Na świat pełen nienawiści, podejrzliwości, agresji. Na świat traktowany jako wrogie człowiekowi otoczenie. Otoczenie, od którego TRZEBA się izolować. To my jesteśmy odpowiedzialni za młodzież. Za jej etyczny obraz. To my nie kształcimy w niej zasad tolerancji wobec bliźniego, miłości do ludzi, nie dbamy o uczenie jej współżycia z resztą społeczeństwa, wrażliwości, zrozumienia i szacunku dla innych, optymizmu i zaufania, otwartości i alergii na piękno. To my fabrykujemy buble, odpady i duchowe cyborgi zaszczepiając w nowym pokoleniu nasz sceptycyzm i nasze fobie. W myśl powiedzenia, że po nas choćby potop, wszystkim wszystko zwisa; dzisiejszy nauczyciel nie zajmuje się uczniami, bo uczeń, to tylko dodatek do pensji, a rodzice nie zaprzątają sobie głowy problemami syna, czy córki. Szkoła zwala winę na dom, dom na szkołę, a dzieciak lata po ulicy i szuka frajera do glanowania. Marek Jastrząb
2
Polen Paket
NIELIMITOWANE minuty na stacjonarne i komórkowe do Polski
NIELIMITOWANE połączenia i SMSy w Lycamobile Niemcy
39.99 € /30 dni Aby kupić wyślij SMSa: 49102 pod 3535
lycamobile.de
069 1200 7322 Guthaben hier erhältlich:
Lycamobile Polen Pakete sind für Standar Lycamobile Standardgespräche dgespräche ins polnische Festnetz & Mobilfunknetze und Lycamobile Lycamobile zu L Lycamobile ycamobile Anrufe & SMS in Deutschland. Kunden können Pakete entweder Online oder direkt direkt von Guthaben buchen. Pakete sind 30 Tage Tage gültig ab dem Kaufdatum. Angebot ist gültig vom 01.07.2015