polski region Pieniny 02

Page 1

jesień autumn

O2 2O12 wrzesień październik listopad | September O ctober November | 2012 | cena 15 zł (w tym 8% VAT) | price 4 € ISSN 2299-4084

Pasterstwo w Pieninach Shepherding in the Pieniny

Haft pieniński Pieniny embroidery

Pienińskie grzyby The mushrooms of the Pieniny

Salamandra plamista The fire salamander


8

42

biografie | biographies

Michał Słowik-Dzwon Stanisław Zachwieja

Pasterstwo w Pieninach | Shepherding in the Pieniny

Sewerynówka wodospad Zaskalnik | Zaskalnik waterfall Stanisław Zachwieja

Barbara Alina Węglarz

wywiady | interviews

20 24

Jan Janczy, dyrektor Biura Zarządu Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz | Jan Janczy, Director of the Board of the Regional Association of Sheep and Goat Breeders | Stanisław Zachwieja wydarzenia minionego kwartału

Kościół w Grywałdzie | The church in Grywałd

architektura | architecture

32

6 | polski region

fot. | photo by Marek Majerczak

28

Marek Majerczak

56

fot. | photo by Maciej Szajowski

| from the previous season

Czorsztyn Uroczysko i zamczysko | The reserve and the castle

obiekty sakralne | sacred heritage

Joanna Daranowska-Łukaszewska szlaki turystyczne Pienin | tourist routes in the Pieniny

Droga do serca Pienin | The road to the heart of the Pieniny Ryszard M. Remiszewski

64

fot. | photo by Marek Majerczak

Redykołka | Leszek Horwath

50

fot. | photo by Marek Majerczak

krajobrazy | landscape fot. | photo by Marek Majerczak

w numerze contents

atrakcja regionu | regional attraction


w numerze contents

Marek Majerczak patronat | patronage

fot. | photo by Marek Majerczak

Piękno zagrożone | Beauty in danger Ludwik Frey

78

Dębik ośmiopłatkowy | The White dryad 80 Zimowit jesienny | Autumn crocus 82 Grzyby Pienin | The mushrooms of the Pieniny Piotr Chachuła 84 folklor pieniński | Pieniny folklore

fot. | photo by Agnieszka Wojnicz

Haft pieniński | Pieniny embroidery

Barbara Alina Węglarz kuchnia regionalna | regional cuisine

fot. | photo by Jacek Waruś

88

96

Smaki spod Trzech Koron |Three Crowns of taste Leszek Horwath

102

obiekty | sites

108

Spiski zespół regionalny Czardasz Czardasz: regional band from Spisz Maria Waniczek

Promenada nad potokiem Grajcarek | A promenade by the Grajcarek stream

fot. | photo by Agnieszka Wojnicz

fot. | photo by Marek Majerczak

Salamandra plamista | The fire salamander

zespoły regionalne i stowarzyszenia | regional associations and bands

Stanisław Zachwieja

słowackie Pieniny | Slovak Pieniny

114

Vyšné Ružbachy ludzie z pasją | people and their passions

118

Muzeum regionalne Jaśka Malinowskiego | Jasiek Malinowski regional muzeum Stanisław Zachwieja

126

sport | sport

Stadnina RAJD w Jaworkach | RAJD Stable in Jaworki Helena Mańkowska

fotoreportaż | photo story mapa Pienin | the map of the Pieniny w kolejnym numerze | in the next issue polski region

www.polskiregion.pl

72

natura | nature

fot. | photo by Stanisław Zachwieja

fot. | photo by Marek Majerczak

O2 2O12 | j e s i e ń a u t u m n

134 142 146 |7


fot. | photo by Piotr DroĹşdzik

Pasterstwo w Pieninach Shepherding in Pieniny

fot. | photo by Marek Majerczak

Barbara Alina Węglarz

8 | polski region


atrakcja regionu regional attraction

|9

polski region


| atrakcja regionu | regional attraction

Pasterstwo to obok rolnictwa główna forma tradycyjnej gospodarki prowadzonej na terenie Szczawnicy i dawnej Rusi Szlachtowskiej. Dostarczało ono góralom żywność i ubiór, lecz także, co równie ważne, wywarło bardzo duży wpływ na tradycyjną kulturę ziem górskich.

fot. | photo by Marek Majerczak

Besides farming, sheep herding is the main form of traditional agriculture around Szczawnica and in the former Ruś Szlachtowska. It provided the Highlanders with food and clothing, and, equally importantly, exerted a powerful influence on the traditional culture of the Highlands.

10 | polski region


fot. | photo by Marek Majerczak

atrakcja regionu | regional attraction |

rganizacją pasterstwa i przetwórstwa mleka owczego, wełny, skóry w okolicach Pienin, Szczawnicy i dawnej Rusi Szlachtowskiej, podobnie jak i na terenie całego Podhala zajęła się ludność wołoska, przybyła w te okolice ok. XV w. Pasterze wołoscy wprowadzili swoje nazewnictwo: redyk, koliba, baca, juhas, gazda, bryndza i inne. Wołoskiego pochodzenia jest pas bacowski i ciupaga, a także wierzenia i magiczne obrzędy związane z wypasem i życiem na górskim pastwisku. Początkowo pasterstwo owiec w regionie pienińskim miało taki sam charakter jak na Podhalu i prowadzone było wspólnie, sezonowo, w okresie letnim na górskich pastwiskach pod nadzorem jednego bacy. Dopiero w drugiej połowie XIX w., gdy do hodowli owiec doszła hodowla wołów i kóz, wypas zaczęto prowadzić na gminnych ugorach, a w późniejszym okresie na polanach leśnych. Grunty gminne podlegające ugorowaniu - tzw. tłoki, przeznaczano na prowadzenie gromadzkiego wypasu. Rokrocznie na ogólnym zebraniu odbywającym się na koniec karnawału gromada wybierała wspólnego bacę, który prócz pastwiska otrzymywał kolibę i koszar. Dopiero po likwidacji ugorów powrócono do wypasu na górskich pastwiskach i do wynajmowania bacy.

I

t was the Wallachian people migrating to the area around the 15th century, who took to sheep herding and processing sheep’s milk, wool, and hides in the area of the Pieniny, Szczawnica, and former Ruś Szlachtowska, much as in the entire Podhale. It is also to the Wallachian shepherds that we owe the names they introduced: redyk, koliba, baca, juhas, gazda, bryndza, and others. Of similarly Wallachian origin is the Highlander’s belt and hatchet (ciupaga) as well as magic rites and beliefs related to grazing sheep and living in mountain meadows. Initially, sheep herding in the Pieniny was identical in its nature to the practices in the Podhale, and was conducted jointly, seasonally, in summer on mountain meadows under the supervision of a single baca – head shepherd. It was only in the latter half of the 19th century, when sheep began to be accompanied by cow and goat farming, that community wastelands turned into pastures, and later on so too did forest clearings. The land that belonged to the commune and was laid fallow was locally known as tłoki, and earmarked for the grazing of the community’s animals. Every year, at the general assembly held towards the end of the carnival, the local community appointed its baca who, besides the grazing land, also received a shelter and a fold. It was only after wastelands were developed that the practices of grazing in the mountain meadows and hiring of the baca were reinstituted.

fot. | photo by Marek Majerczak

O

polski region

| 11


| atrakcja regionu | regional attraction

Redykołka

„siostra” oscypka a “sister” to oscypek

Leszek Horwath www.potrawyregionalne.pl fot. | photo by Piotr Droździk

fot. | photo by Małgorzata Flis

W

20 | polski region

obyczajowości góralskiej redykołka zawsze zajmowała poczesne miejsce, bowiem jest ściśle związana z wypasem owiec i redykiem (osodem) – czyli powrotem stad z hal. Jest serem zwykłym i niezwykłym. Przez lata była niedoceniana, nieznana, zapomniana, a na dodatek mylona z oscypkiem. Poznajmy ją zatem bliżej. Jest redykołka serem zwykłym – bo robionym z resztek przetworzonego bundzu, odpowiednio zarosolonego (rosołem nazywana jest słona woda, w której maceruje się uformowany oscypek), pozostałych z pucenia (wyrobu) oscypka. A ponieważ w kuchni góralskiej i u każdego dobrego gospodarza nic zmarnować się nie mogło, przeto jest redykołka serem niezwykłym, przybierającym różne kształty, najczęściej małych wrzecion, parzenic, serc lub zwierzątek. Niezwykłość redykołki polega również i na tym, że była nie tylko produktem spożywczym, ale też specyficznym upominkiem dawanym zawsze w parach (po dwie sztuki). Bacowie częstowali nią (podobnie jak i żentycą) odwiedzających szałasy gazdów – właścicieli pasionych owiec, a także zapuszczających się na hale turystów. Zabierali ją ze sobą juhasi schodzący do wsi, w odwiedziny do dawno niewidzianych

R

edykołka has always held a significant place in Highlander custom, as it is closely linked to the grazing of sheep and transhumance (redyk), and especially the return of the flocks from the meadows. It is both an ordinary and an extraordinary cheese. For years, it has been undervalued, unknown, forgotten, and moreover mistaken for oscypek. Let us, then, get to know it better: Redykołka is an ordinary cheese in that it is made of what is left over from processed bundz, appropriately soaked in rosół (the brine in which the already formed oscypek is left to macerate) left from the pucenie (i.e. the making of) the oscypek. Since Highlander cooking lets nothing go to waste, as every good farmer will tell you, redykołka is a unique cheese, which assumes various forms, usually of small spindles, a parzenica pattern, hearts, and various creatures. Its unique character lies in being not only a food product, but also a special kind of gift, given always as a twine (i.e. two pieces of a kind together). The head shepherds (bacowie) treated the farmers – the owners of the sheep they grazed – to the cheese, and also to the liquid żentyca whey, and would also offer it to the tourists venturing up high into the meadows. The cheeses were taken by younger shepherds when they went down to the villages to


atrakcja regionu|regional attraction |

fot. | photo by Jacek Waruś

visit the girls they had not seen for a long time, or as presents for the lasses they met in the villages when they ventured after the sheep down into the valleys. Any self-respecting head shepherd returning home after a few months of grazing the flocks needed to have an appropriate number of redykołki in his bosom and in his bag. As a rule, these were in the shape of animals (sheep, rams, dogs, squirrels, deer, pigeons, chicken, cockerels, bears, etc.), so that they could be presented not only to the farmers collecting their sheep, but also to children. A płony (i.e. less wealthy, less respected) farmer could count on no more than a redykołka in the shape of a parzenica, while a hruby (i.e. rich, respected) one might get a deer, boar or bear, accompanied by a splendid oscypek, well over half a kilo (1 lb) in weight. Redykołka is also unique in the ritual functions it plays. In the Beskid Wyspowy mountains, in the area inhabited by the Highlanders from Łącko and Kamienica, pigeons and cockerels made out of cheese were used to decorate wedding canes and the tops of harvest festival wreaths. In the Huculszczyzna, cheese figures were given to beggars with the request that they pray for the departed.

fot. | photo by Stanisław Zachwieja

dziewcząt, albo obdarowywali nimi panny napotkane w wioskach, pędząc owce w doliny. Szanujący się baca, wracający z redykiem do domu, z kilkumiesięcznego wypasu stad, czyli schodząc na osod, musiał mieć za pazuchą i w torbie bacowskiej odpowiednią ilość redykołek, zazwyczaj w kształcie zwierząt (owiec, baranków, piesków, wiewiórek, sarenek, jeleni, gołębi, kurek, kogutków, niedźwiadków itp.), by móc nimi obdarować nie tylko gaździny i gazdów odbierających na osodzie owce, ale także dzieci. „Płony” gazda (mniej zasobny, mniej poważany) mógł liczyć najwyżej na redykołkę w kształcie parzenicy, gazda „hruby” (bogaty, szanowany, poważany) – na jelenia, dzika, niedźwiadka, a także na dorodny, ważący dobrze ponad pół kilograma oscypek. Niezwykłość redykołki polega i na tym, że pełniła również funkcje obrzędowe. W Beskidzie Wyspowym, na terenach zamieszkałych przez górali łącko-kamienickich, gołąbkami i kogutkami z sera ozdabiano rózgi weselne oraz czubki wieńców dożynkowych. Na Huculszczyźnie figurki z sera dawano żebrakom z prośbą o modlitwę za zmarłych.

polski region

| 21


Poeta, prozaik, zbieracz i kolekcjoner sztuki ludowej, założyciel Muzeum Pienińskiego

Poet, prose writer, collector of folk art, founder of the Pieniny Museum

Michał Słowik-Dzwon Stanisław Zachwieja

42 | polski region


fot. | photo by Agnieszka Wojnicz

biografie biographies

polski region

| 43


| biografie | biographies

...Pieniny One kcą miłości... To trza je miłować jak swe mode roki... Niek świeci słonko, a noc nie wroco Miłość do Pienin, wielka to praca. Pieniny: they want love... You need to love them as your juvenile years Let the sun shine and the night never return The love of the Pieniny is a great work.

Michał Słowik-Dzwon (1907-1980)

Zdjęcia archiwalne oraz ornamenty z archiwum poety Archival photos and the ornaments from the poet's archive

44 | polski region

fot. | photo by Marek Majerczak

M

ichał Słowik-Dzwon, szczawnicki góral ze starego rodu Słowików, z przydomkiem nadanym przez Józefa Szalaya, założyciela Uzdrowiska, w pamięci szczawniczan zapisał się przede wszystkim jako poeta i pisarz, a także twórca Muzeum Pienińskiego i działacz ruchu Związku Podhalan. Urodził się w 1907 r. w domu na Miedziusiu (dziś zdobi go tablica upamiętniająca jego twórczość), a pochowany został w 1980 r. na szczawnickim cmentarzu Pod Huliną, z głową zwróconą w stronę umiłowanych Pienin. Z miejsca, gdzie spoczywa, dobrze widać wijący się przełomem Dunajec i szczyt Sokolicy, a także majaczące w oddali Trzy Korony. Pochodził z rodziny chłopskiej, uprawiającej rolę na pobliskiej Bryjarce. Był synem Wojciecha i Salomei z domu Wiercioch. Ukończył cztery klasy Szkoły Ludowej w okresie zaboru austriackiego. Bieda nie pozwoliła mu kontynuować nauki, choć bardzo tego pragnął. Sam zaczął się dokształcać, czytając wiele popularnych wówczas książek autorów opiewających piękno Podhala i wielkich patriotów: Kazimierza Przerwy–Tetmajera, Władysława Orkana, Stanisława Ignacego Witkiewicza, Jana Wiktora. Z tym ostatnim w dorosłym już życiu zawarł przyjaźń, kiedy pisarz na stałe

M

ichał Słowik-Dzwon – a Szczawnica Highlander from the old clan of the Słowiks, his nickname given to him by Józef Szalay, the founder of the spa – remains ingrained in the memory of the people of Szczawnica primarily as a poet and writer, but also as the founder of the Pieniny Museum and an activist of the Podhale Union. He was born in the house na Miedziusiu (today marked with a plaque commemorating his works) in 1907, and was buried in 1980 at the Szczawnica cemetery Pod Huliną, with his head turned towards his beloved Pieniny with the Dunajec meandering along its gorge, the peak of Sokolica very much visible from the place, and the peaks of Trzy Korony – the Three Crowns – looming in the distance. The poet was born into the peasant family of Wojciech and Salomea, neé Wiercioch, farming the fields on the nearby Bryjarka. He completed four years of general school still in Austria, yet poverty prevented him from continuing his education, even though he wanted to very much. He began to learn on his own, reading what was popular at the time, many books by Polish patriots praising the beauty of the Podhale: Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Władysław Orkan, Stanisław Ignacy Witkiewicz, and Jan Wiktor. He became friends with the last, when the writer made the Szczawnica spa his regular home. They frequent-


biografie | biographies |

fot. | photo by Marek Majerczak

ly talked about all things Highlander and the future of highland culture. They were both aware of the imminent and unavoidable changes in tradition, customs, and habits. This was why they wrote down everything that is a treasure for Pieniny culture. The artist attended the funeral of Jan Wiktor in a Kraków cemetery dressed the highland way, and said his farewells not only to a friend but also to a great supporter of the tradition and culture of Szczawnica Highlanders. From his early childhood, Michał Słowik-Dzwon was keen on legends, fairy tales, and songs. And he had plenty of opportunities to hear those during long wintertime nights, while plucking feathers. They all fascinated him, and he himself was shy and quiet by nature. When I had the honour to work together with him in a greengrocer’s storeroom during my secondary school years, he seemed to be alienated from the real world. Ever pensive and reflective, he clearly must have been considering the writing of another poem or developing the plot of his tale. At the age of 18, he wrote a folk drama entitled Janosik Hetman Zbójnicki (Janosik – The Highwayman Commander), to which he added a sequel, entitled Janosikowa kochanka (Janosik’s Mistress) in 1946. Both were successfully staged by the Amateur Company before and after the second world war. In 1936, he wrote a drama in four acts entitled Sobkowe kochanie

Artysta żegnał Jana Wiktora na jego pogrzebie ubrany w strój góralski The artist said farewells at the funeral of Jan Wiktor dressed the highland way

Dunajcu! pocoz bystrymi wodomi uciekos w równino? Jak byś kcioł opuścić Pienińską Krainę Cy ci tu jest smutno, cy ci tu źle z nomi? Może się naskimi nudzis Pioninomi …nie odłaź i nie być taki roncy Bo chocioz twój bystry prąd, nieroz z nomi się powadzi Ale my cie radzi… po set… po tysiąc kroć radzi polski region

| 45

fot. | photo by Agnieszka Wojnicz

zagościł w szczawnickim kurorcie. Odbyli razem wiele rozmów na tematy związane z góralszczyzną i jej przyszłością. Obaj mieli świadomość nieuchronnie nadchodzących zmian w tradycji, zwyczajach i obyczajach. Dlatego zapisywali na kartkach papieru to wszystko, co jest skarbem dla kultury pienińskiej. Na pogrzebie Jana Wiktora na krakowskim cmentarzu, ubrany po góralsku, żegnał go nie tylko jako przyjaciela, ale też wielkiego orędownika tradycji i kultury górali szczawnickich. Michał Słowik-Dzwon od dziecka zasłuchany był w legendy, baśnie i śpiew. A okazji ku temu miał bardzo wiele w czasie długich zimowych wieczorów przy skubaniu pierza. Tym się fascynował. Z natury był cichy i nieśmiały. Gdy jako licealista miałem zaszczyt pracować z nim podczas wakacji w magazynie warzywnym, sprawiał wrażenie wyobcowanego ze świata rzeczywistego. Ciągle zadumany, najwyraźniej jakby myślał o napisaniu kolejnego wiersza lub rozwinięciu fabuły swoich opowieści. W wieku 18 lat napisał sztukę ludową pt. Janosik Hetman Zbójnicki, a w 1946 roku dodał do niej dalszą część pt. Janosikowa kochanka. Utwory te grane były z powodzeniem przez Zespół Amatorski, przed i po II wojnie światowej. W 1936 r. powstała sztuka


Joanna Daranowska-Łukaszewska

Kościół w Grywałdzie The church in Grywałd

fot. | photo by Marek Majerczak

The church looks best when approached from the south. From this angle, it seems extremely graceful, soaring and lofty, as if a guardian of the deposit of faith has organically merged into its hill.

56 | polski region

Kościół najpiękniej wygląda, gdy podchodzi się do niego od strony południowej. Wydaje się wtedy niezwykle zgrabny, strzelisty i wyniosły, jak zrośnięty ze wzgórzem strażnik depozytu wiary.


obiekty sakralne sacred heritage

| 57

polski region


| obiekty sakralne | sacred heritage

fot. | photo by Maciej Szajowski

fot. | photo by Maciej Szajowski

60 | polski region

ale ze zdziwieniem odkryli, że nie wiadomo jakim sposobem całe drewno znalazło się w tym miejscu, gdzie dziś stoi świątynia. Przenieśli je więc na powrót tam, gdzie zamierzali rozpocząć budowę, ale dziwne przenosiny drewna następowały trzykrotnie. Uznali wtedy, że to sam Pan Bóg wskazuje miejsce swego domu i postawili świątynię tam, gdzie trwa ona do dziś. Drewniany kościół w Grywałdzie zbudowano w XV w. Wzniesiony jest z drewnianych bierwion wspartych na kamiennym fundamencie, ma konstrukcję zrębową (wieńcową). Na początku XVII w. wykonano nowy strop i przebudowano więźbę dachu świątyni, wówczas postawiono też wieżę konstrukcji słupowej z nadwieszoną izbicą i namiotowym hełmem, w 1618 r. ściany wewnątrz pokryto polichromią. Kościół w Grywałdzie ma też oszalowane deskami soboty, otaczające wieżę i biegnące wzdłuż północnej ściany nawy. W połowie XIX w. dobudowano kruchtę południową. Mimo przekształceń świątynia zachowała cechy gotyckie. Należy do kościołów drewnianych, tzw. podhalańskich,

discover that – in an absolutely mysterious way – all the timbers found themselves in the place where the church stands today. So they transported them back to the place where they intended to start the construction, yet the wood miraculously moved three times. This made them realise it was the Lord himself who had pointed to the place where he wanted his house to be built, so they put up the church where it stands to this day. The wooden church in Grywałd was built in the 15th century. It is constructed of wooden beams interlocking on the corners supported on a stone foundation. Early in the 17th century, a new ceiling was made and the rafter framing was exchanged. At the same time, the tower of post and beam construction with superimposed bellhouse and pavilion-roofed dome was appended, and in 1618 the internal walls were covered in murals. The narthex, i.e. sheltered gallery, surrounds the tower and runs along the northern wall of the nave. In the mid-19th century, the southern porch was added. Despite all the transformations, the church retained its Gothic character. It is an example of a wooden church


obiekty sakralne | sacred heritage |

of the Podhale type, whose characteristic features include the nearly square nave and the chancel closed in a straight wall. Today, they are covered with separate gable roofs (the one over the chancel being lower), even though originally they might have shared a roof with a single ridge. The church was probably from its earliest days devoted to St Martin, the good Bishop of Tours, who shared his cloak with a beggar. The interior is decorated with rich murals covering the walls, the ceiling of the chancel, and the parapet of the musical choir. Imitation coffers with rosettes are painted on the ceiling of the chancel, St Michael the Archangel and St Augustine on the wall behind the main altar, and the Crucifixion and other scenes on the walls of the chancel. The walls of the nave feature numerous scenes from the Passion of Christ in fields enclosed in red framing. The parapet of the musical choir sports the hierogram of Christ, and Our Lady of Sorrows. Other painted decorations include the figures of the Apostles Peter and Paul, the four evangelists, other saints, and floral and fruit ornamentation. Although damaged, the foundation inscription has been preserved.

fot. | photo by Maciej Szajowski

które charakteryzują się niemal kwadratową nawą i prosto zamkniętym prezbiterium. Dzisiaj są one nakryte osobnymi dwuspadowymi dachami (nad prezbiterium dach jest niższy), a pierwotnie być może miały wspólny dach o jednej kalenicy. Najpewniej od początku miał kościół grywałdzki wezwanie św. Marcina, dobrego biskupa z Tours, który podzielił się płaszczem z żebrakiem. Wnętrze ozdobione jest bogatą polichromią pokrywającą ściany, strop prezbiterium i parapet chóru muzycznego. Na stropie prezbiterium wymalowano imitację kasetonów z rozetami, na ścianie za ołtarzem głównym Michała Archanioła i św. Augustyna, na ścianach prezbiterium m.in. Ukrzyżowanie, na ścianach nawy liczne sceny z Męki Pańskiej w polach wyznaczonych czerwonymi obramieniami, a na parapecie chóru muzycznego hierogram Chrystusa i Marię Bolesną. Oprócz tego są tam wymalowani apostołowie Piotr i Paweł, czterej Ewangeliści i inni święci, a także ornamenty kwiatowe i owocowe. Zachowała się również, nieco uszkodzona, inskrypcja fundacyjna.

polski region

| 61


dział pod patronatem Pienińskiego Parku Narodowego

natura nature

Jedni się jej boją, inni patrzą z zachwytem na tego charakterystycznie ubarwionego płaza. Czarny, lśniący tułów jest jakby pokropiony żółtymi lub pomarańczowymi plamami, co czyni z salamandry jedno z najpiękniej ubarwionych zwierząt. Some are afraid of it, while others look in rapture at this characteristically coloured amphibian. The black shiny body is as if sprinkled with yellow or orange spots, which makes the salamander one of the most beautifully coloured animals.

fot. | photo by Marek Majerczak

Marek Majerczak

72 | polski region

Salamandra plamista The fire salamander


column under the patronage of Pieniny National Park

polski region

| 73


88 | polski region


tekst | text Barbara Alina Węglarz zdjęcia | photos by Agnieszka Wojnicz

Pieniny embroidery

Przeważającym kolorem w najstarszych haftach był czerwony - kolor życia, ochrony, szczęścia, płodności i miłości. The predominant colour in the oldest embroidery was red - the colour of life, protection, joy, fertility, and love.

polski region

folklor pieniński Pieniny folklore

Haft pieniński

| 89


H

aft ludowy, podobnie jak i strój, największy swój rozkwit miał w drugiej połowie XIX w. Powstał ze zwykłej potrzeby połączenia dwóch kawałków tkaniny, lamowania brzegów, umocnienia czy zwężenia części odzieży za pomocą fałdów lub zakładek. Początkowo w kulturze ludowej przypisywano haftom znaczenie magiczne, ochronne, a nawet erotyczne. Z czasem magiczne znaczenie kolorów zeszło na plan dalszy, a ważniejsze stały się aspekty estetyczne. Haft w pienińskim ubiorze ludowym służy przede wszystkim do dekoracji stroju męskiego: portek, kamizelki, zapiąstek, kurtki – cuchy. W stroju kobiecym ozdabiane są jedynie gorsety i kożuszki. Podstawę haftu pienińskiego stanowi ścieg łańcuszkowy, ale występuje też stary ścieg krzyżykowy i atłasowy, płaski, z motywami roślinnymi. Najbardziej rozpoznawalną częścią stroju pienińskiego bogato zdobioną kolorowym haftem jest kamizelka męska. Szyta z sukna w kolorze szafirowym lub jasnoniebieskim ozdabiana jest z przodu wzdłuż zapięcia, dalej dołem dookoła i górą na stojącym kołnierzyku dwoma przecinającymi się liniami falistymi, tzw. ośminą haftowaną w kolorze czerwonym, ściegiem łańcuszkowym. Tuż za

M

Jan Kubik z Krościenka Jan Kubik from Krościenko

90 | polski region

uch like folk costume, folk embroidery also experienced a particular heyday in the second half of the 19th century. Its origin was the ordinary need to join two pieces of fabric, trim or reinforce the edges, and hem in a section of the dress, using tucks, folds and pleats. Initially, folk culture assigned embroidery with magic, protective, and at times even erotic significance. With time, the magic significance of colours went to a more distant plane, with the aesthetic aspects coming to the fore. In Pieniny folk dress, embroidery primarily serves to decorate the men’s clothes: the portki trousers, the waistcoat, the cuffs, and the cucha jacket. In the women’s dress it is only corsets and short sheepskins that are decorated. The Pieniny embroidery is mostly based on chain stitches, yet also present are the ancient cross stitch and the flat satin (damask) stitch, with vegetable ornamentation. The most discernible part of the Pieniny garb to be richly decorated with colourful embroidery is the men’s waistcoat. Made of sapphire or light blue cloth, it is adorned in front, along the edges, then along the bottom rim, and at the top – on the straight stiff collar with two interweaving wavy lines, so-called ośmina, cross-stitched in red. Embroidered close to it


folklor pieniński | Pieniny folklore |

Najbardziej rozpoznawalną częścią stroju pienińskiego bogato zdobioną kolorowym haftem jest kamizelka męska The most discernible part of the Pieniny garb to be richly decorated with colourful embroidery is the men’s waistcoat.

nią wyszywana jest pasieka i szlaki pętlicowych krzyżyków, potem smrecki i serduszka. W rogach, na połach kamizelki, przy kieszonkach i na plecach haft przechodzi w bukiety naturalistycznych kwiatków. Był taki okres w rozwoju haftu pienińskiego, że każdy hafciarz wyszywał inny rodzaj kwiatków, przykładowo bratki wyszywali tylko Szczepaniakowie z Gabańki. Z kolei charakterystycznym motywem hafciarskim pojawiającym się na spodniach górali pienińskich, odróżniającym je od ubioru innych grup etnograficznych, jest sercówka zdobiąca rozpór – przypór (portki górali pienińskich posiadają tylko jeden rozpór nad prawą pachwiną). Zdobienie to powstało pod wpływem haftu sądeckiego, ale wywodzi się z wcześniejszych wyszyć w kształcie potrójnej

is the pasieka and lines of looped crosses, followed by “spruces” and hearts. In the corners, on the fronts of the waistcoat, by the pockets, and on the back the embroidery spreads into bouquets of naturalistic flowers. There used to be a time in the history of the Pieniny embroidery when every artisan would produce a different species of flowers, for example, pansies were produced only by the Szczepaniak family from Gabańka. In turn, a characteristic feature on the trousers of Pieniny Highlanders, which distinguishes them from the costumes of other ethnographic groups, is the heart motif (sercówka) decorating the slit (the trousers of the Pieniny Highlander have a single slit, situated over the right groin). Although influenced by the needlework of the Sądecczyzna region, the ornament originated

polski region

| 91


| kuchnia regionalna | regional cuisine

Smaki spod Trzech Koron Three Crowns of taste

fot. | photo by Jacek WaruĹ›

Leszek Horwath www.potrawyregionalne.pl

96 | polski region


kuchnia regionalna | regional cuisine |

Pienińska kuchnia to potrawy niewyszukane, a nawet proste, lecz właśnie dzięki owej prostocie z dań wydobyć można wiele zaskakujących i oryginalnych smaków. Spróbujmy zatem coś uwarzyć (ugotować) wedle przepisów spod Trzech Koron.

Pieniny cuisine is made of unsophisticated, if not plain, dishes, yet it is thanks to this very simplicity that plenty of surprising and unique tastes are brought out. So why don’t we cook something using recipes that originated at the foot of Three Crowns mountain.

polski region

| 97


ludzie z pasją people and their passions

Muzeum regionalne Jaśka Malinowskiego „Matrunioka”

The Jasiek Malinowski "Matruniok" regional museum tekst|text Stanisław Zachwieja zdjęcia | photos by Agnieszka Wojnicz

118 | polski region


M

ało jest już w Pieninach starych chałup, które nadawałyby się do zamieszkania, a tym bardziej do zwiedzania. Niełatwo jest więc zobaczyć, jak dawniej były urządzone, jak żyli w nich ludzie, co było podstawowym wyposażeniem kuchni i izby. Te domy, które pozostały do czasów współczesnych, są perełkami architektury i kultury materialnej regionu. Rzadko zdajemy sobie sprawę z ich wartości, zapomniane niszczeją i tym samym zatraca się świadectwo dawnego życia górali pienińskich. Do nielicznych należy stara chałupa przy ulicy Szalaya należąca do rodziny Malinowskich, „Matrunioków”, którą opiekuje się z wielką starannością kustosz Jan Malinowski.

T

he old cottages in the Pieniny are already few, especially habitable ones, yet even fewer are those worthy of a visit. So it is not easy to see how they used to be furnished, how people lived in them, and what the basic fittings of the kitchen and the living room were. The houses that have survived to our times are the pearls of the region’s material culture and architecture. Hardly ever do we realise their value, so forgotten they fall into ruin, which effaces testimonies to the bygone lives of Pieniny Highlanders. One of the few surviving is the old cottage in ulica Szalaya that belongs to the “Matruniok” Malinowski family and is in the care of its custodian, Jan Malinowski.

polski region

| 119


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.