Poradnik Budowlany nr 13

Page 1

NR 13 | GRUDZIEŃ 2016

naJnowSZe trendY W UrZĄDZaNIU ŁaZIENEK

Utwardzanie lakieru

światłem uv

22. targi budowlane 24-26 marca

nanosilikonowa

ogrzewanie podłogowe oszczędne i zdrowe KamIEŃ NaTUraLNY SYMbol luKSuSu inteligentna

lodówka

farba fasadowa

NaPINaNY SuFit

Kino domowe

Okiem ODNaWIaNIE ŁaZienKi pośrednika

eleKtrownie SŁONEcZNE



P O D K A R PA C K I

PORADNIK BUDOWLANY

NR 13 | GRUDZIEŃ 2016

4.

Kamień naturalny – symbol luksusu i ponadczasowej elegancji w domu.

5.

Najnowsze trendy w urządzaniu łazienek.

8.

Odnawianie łazienki bez skuwania, czyli malowanie starych płytek.

10.

Ogrzewanie podłogowe – oszczędny i zdrowy sposób ogrzewania domu.

12.

22. Targi Budownictwa, Wyposażenia Wnętrz i Ogrodów EXPO DOM oraz Targi Nieruchomości.

14.

Elektrownie słoneczne. Co trzeba wiedzieć przed ich zainstalowaniem.

16.

Utwardzanie lakieru światłem UV szybki i nowoczesny sposób na renowację parkietu.

17.

KLUDI L-INE S. Nagrodzony design.

17.

Kino domowe Klipsch Reference Premier Wireless.

17.

Lodówka, która sama zrobi zakupy.

18.

Nanosilikonowa farba fasadowa.

20.

Sufit napinany – atrakcyjna alternatywa dla sufitów podwieszanych.

22.

Zmiany w budownictwie = czystsze powietrze?

24.

OKIEM POŚREDNIKA, czyli co nowego na rynku mieszkaniowym w Rzeszowie?

26.

Okładziny elewacyjne czy elewacja na gładko?

Biuro reklamy: SAGIER DOM MEDIOWY reklama@sagier.pl | 17 862 22 21 | 501 509 004 | 607 073 333


4

Grudzień 2016 | Poradnik budowlany

Kamień naturalny

Symbol luksusu i ponadczasowej elegancji w domu Kamień naturalny jest materiałem ponadczasowym i nie ulega zmiennym trendom. Pięknie prezentuje się zarówno wewnątrz domu (blaty kuchenne, posadzki, schody, łazienki), jak i na zewnątrz (parapety, schody zewnętrzne). Nie wymaga specjalnej pielęgnacji; można go polerować, więc nawet po kilkudziesięciu latach będzie prezentował się jak w dniu, w którym został położony. Pasuje do innych materiałów używanych w wykończaniu wnętrz: drewna, stali czy szkła. Można więc zmieniać wystrój wnętrza, kolor ścian czy dekoracje, a kamień nadal będzie dobrze się komponował z nowym otoczeniem. Świetnie też nadaje się do obróbki.

K

amień naturalny w architekturze budownictwa jednorodzinnego jest niezwykle praktyczny i funkcjonalny. Trudno go porównać z innymi materiałami. Ma nieograniczoną różnorodność zastosowań – od miejsc wymagających niezwykłej wytrzymałości i odporności na czynniki atmosferyczne, mechaniczne, aż po luksusowe wnętrza, w których pełni funkcję dekoracyjną. Ponieważ jest wytworem natury, posiadającym wyjątkowy wygląd, cechy i właściwości ukształtowane przez sposób powstawania, zajmuje najwyższą pozycję pośród wszystkich materiałów budowlanych. Żaden inny materiał nie ma tak bogatej kolorystyki i tylu wzorów, co sprawia, że jest unikalny i nie można go podrobić. Odpowiednio obrobiony spełnia wymagania dotyczące materiałów budowlanych czy wykończeniowych, a przy tym jest niepowtarzalny. Kamień jest produktem naturalnym i ekologicznym, nie posiadającym niszczącego wpływu na środowisko naturalne i otoczenie człowieka. Jest całkowicie pozbawiony chemii i innych substancji szkodliwych, dzięki czemu może być stosowany w każdym wnętrzu.

Marmur, granit czy trawertyn Zastosowanie kamienia naturalnego w budownictwie jednorodzinnym jest bardzo szerokie. Można wykorzystywać go wewnątrz budynku: na ścianach, schodach, podłogach, blatach kuchennych i łazienkowych oraz panelach prysznicowych, a także na zewnątrz jako element wykończeniowy i okładzinowy. Wykorzystuje się go w miejscach o zwiększonych właściwościach użytkowych, a także jako element dekoracyjny. Kamień jest też najlepszym z materiałów, który kumuluje i oddaje ciepło, dlatego znakomicie sprawdza się na podłodze z ogrzewaniem podłogowym. ówiąc o kamieniu naturalnym w architekturze, mamy na uwadze głównie granity, marmury oraz piaskowce. Ponieważ każdy z nich ma inne właściwości mechaniczne i fizyczne oraz paletę kolorów, dlatego wybór określonego rodzaju kamienia powinien być uzależniony od miejsca przeznaczenia oraz oczekiwań inwestora. – Granit ma dużo lepsze właściwości niż marmur i może

M

mieć szersze zastosowanie. Marmur (skała wapienna), choć jest pięknym elementem dekoracyjnym, to jednak pozostaje mniej odporny np. na zaplamienia. Zastosowanie marmuru ogranicza się do miejsc dekoracyjnych, mniej użytkowych - mówi Piotr Bieńczak, właściciel firmy Multi Stone Sp z o.o., specjalizującej się w obróbce kamienia. budownictwie jednorodzinnym kamień najczęściej stosuje się w kuchni. Blat kamienny wykonany z wysokiej jakości granitu jest odporny na zarysowania, plamy, wysoką temperaturę oraz kwasy, więc jest najlepszym z możliwych materiałów, z jakich można wykonać blat. Ponieważ granit jest polerowany na wysoki połysk, jest też bardzo efektowny. Granit znajduje zastosowanie także w łazience, gdzie pełni te same funkcje co płytki, ale znacznie przewyższa jej jakością i efektownością. Marmur z kolei nie jest polecany do realizacji kuchennych. Wewnątrz budynku znajduje zastosowanie w posadzkach i parapetach wewnętrznych. – To skała wapienna, w naszych warunkach nie można go zastosować na zewnątrz – mówi Piotr Bieńczak. – Na parapety zewnętrzne stosujemy granit, na elewacje piaskowiec lub trawertyn.

W

Kamień to element luksusu w domu Kamień to element luksusu, na który pozwala sobie coraz więcej osób i najczęściej wykorzystuje go jako element dekoracyjny przy kominku lub blat kuchenny.


Poradnik budowlany | Grudzień 2016

5

Najnowsze trendy w urządzaniu łazienek

Niebanalny, oryginalny, skandynawski, a czasem ekstrawagancki styl oraz nowinki techniczne na wyposażeniu – tak można w kilku słowach scharakteryzować współczesne łazienki. Niezależnie od wielkości, projektowane są tak, by wnętrze przypominało salon kąpielowy. Podwieszane sufity, podświetlone fugi i lustra, bezdotykowe przyciski do spłukiwania oraz elementy wykończeniowe takie jak szkło, drewno czy stal sprawiają, że łazienka z miejsca raczej ustronnego, stała się luksusowym i komfortowym pomieszczeniem, równie ważnym jak salon czy kuchnia. To miejsce, w którym wypoczywamy i relaksujemy się. – Niestety, kamień jest dość drogim materiałem. Łazienka wykonana z kamienia jest kilka razy droższa w realizacji od łazienki z płytek ceramicznych. Zauważmy, że osoby, które mieszkają we wnętrzu z kamieniem, doskonale czują różnicę między materiałami sztucznie wytworzonymi a naturalnymi. Wybór kamienia jest relatywnie drogą inwestycją, ale tylko w momencie zakupu. Różnica w cenie zakupu np. kuchennego blatu kamiennego a blatu z laminatu jest spora. Jednak blat z laminatu niszczy się szybciej i już po około pięciu latach trzeba go wymienić. Blatu z kamienia nie trzeba wymieniać, więc sumując koszty kilkukrotnej wymiany blatu z tworzywa, uzyskujemy podobną kwotę – dodaje właściciel Mulit Stone. Jak wybrać dostawcę kamienia

P

iotr Bieńczak radzi, by przy wyborze firmy, która wykona realizacje kamienne, sprawdzić jej doświadczenie i fachowość. – Polski rynek kamieniarski wywodzi się z nagrobkarstwa. 99 na 100 firm wywodzących się z tego rynku nie ma pojęcia o kamieniu budowlanym. Cięcie, wykonanie i montaż kamienia wymagają ogromnej wiedzy i technologii, która dla wielu firm jest nieosiągalna, bo jest kosztowna - tłumaczy. - Należy wybrać profesjonalną firmę, która potrafi dobrze wymierzyć pomieszczenia, zna się na projektowaniu w programie AutoCad i doradza technicznie jeszcze na etapie projektowania. To bardzo ważne, bo o kamieniu trzeba myśleć już na etapie planowania domu, żeby określić wysokość wylewek wewnętrznych oraz schodów zewnętrznych. Wybór dostawcy jest bardzo ważny, dlatego radzę wystrzegać się firm nagrobkowych.  Tekst Katarzyna Grzebyk

D

otąd najważniejszym aspektem w projektowaniu łazienki była jej funkcjonalność. Teraz ogromną wagę przywiązujemy również do jej wyglądu. Na szczęście, możliwości techniczne oraz mnogość materiałów wykończeniowych pozwalają na zaprojektowanie łazienki tak, by była i piękna, i komfortowa jak inne pomieszczenia w domu.

Gładkie, w ciepłych odcieniach, a może z efektowną fakturą – zawsze modne płytki łazienkowe Producenci płytek, chcąc uatrakcyjnić swój produkt, skupiają się już nie tylko na ich wyglądzie i jakości. Na rynku pojawiają się również nowinki technologiczne. – Dzięki zaawansowanym możliwościom technicznym odpowiedniej chemii budowlanej, możemy np. ułożyć płytki na płytkach bez konieczności zdzierania starej aranżacji – mówi Grzegorz Chotkowski, ekspert z Salonu Łazienek BLU w Rzeszowie. – Przy współczesnej technologii możemy również zrealizować dowolny wydruk cyfrowy na płytce ceramicznej, ładny wzór lub ulubione zdjęcie rodzinne. Niektóre kuszą połyskiem, inne migotliwym reliefem lub subtelnymi roślinnymi wzorami. Mogą być gładkie, w ciepłych odcieniach lub zestawione kontrastowo i z efektowną fakturą. Bardzo często można również spotkać płytki imitujące drewno lub w całości pokryte dekoracją. – Ta różnorodność dostępnych na rynku płytek ceramicznych sprawia, że projektanci, aranżując naszą wymarzoną łazienkę, mogą pozwolić sobie na stworzenie niebanalnych kompozycji np. łącząc ze sobą płytki w różnych rozmiarach lub o różnej fakturze z danej kolekcji 


6

Grudzień 2016 | Poradnik budowlany

– tłumaczy ekspert z Salonu Łazienek BLU w Rzeszowie. – A najmodniejsze kolory to przede wszystkim biel zestawiona z czernią, ale także ponadczasowe szarości, beże i brązy, zwłaszcza w odcieniu gorzkiej czekolady lub wenge, a także bardziej odważne, takie jak czerwień czy różne odcienie zieleni. – Jeśli chodzi o kształt płytek, to dominują duże rozmiary w kształcie kwadratu lub prostokąta, które poszerzają optycznie łazienkę – dodaje Grzegorz Chotkowski. – Godne uwagi są też różne dekory i mozaiki, dzięki którym możemy stworzyć indywidualne wzory na ścianach łazienkowych.

Oświetlenie łazienki tworzy przyjemną atmosferę

I

stotnym elementem wyposażenia łazienki jest jej oświetlenie. – Odpowiednio dobrane lampy nie tylko rozjaśniają pomieszczenie. Często są elementem dekoracyjnym, który dodatkowo eksponuje łazienkowe dodatki i nadaje im blasku – mówi Grzegorz Chotkowski. - Mogą również doświetlać lustro. Dość popularnym trendem aranżacyjnym są podwieszane sufity, w których montowane są lampy LED, a dodatkowo żeby łazienka wyglądała oryginalnie, możemy zamontować oświetlenie LED w pasku między płytkami. Ciekawym rozwiązaniem są również podświetlane lustra – wymienia ekspert z salonu BLU w Rzeszowie. - Nie musimy wtedy kupować dodatkowych kinkietów i wieszać ich nad lub po bokach lustra. Podświetlane lustra dostępne są w różnych kształtach i rozmiarach oraz o różnym natężeniu oświetlenia.

Podwieszane meble – efektowane i praktyczne wyposażenie wnętrza łazienki Coraz bardziej popularnym elementem wyposażenia łazienek są podwieszane meble. – Tego typu meble nie tylko efektownie wyglądają, ale przede wszystkim poprawiają funkcjonalność łazienki– wyjaśnia Grzegorz Chotkowski. – Mamy miejsce do przechowywania niezbędnych rzeczy, a dzięki temu, że są podwieszane, łatwiej utrzymać łazienkę w czystości, ponieważ mamy swobodny dostęp do całej podłogi. Mogą też optycznie powiększyć łazienkę. Kolorystyka mebli dobierania jest głównie do podłogi. – Najczęściej jednak są to białe szafki, które dopasować można niemal do każdej kolek-

cji – mówi ekspert z BLU w Rzeszowie. – Modne są równie meble w odcieniach szarości, grafitowe oraz w kolorze antracytu. Pasują one do większości łazienek.

Kabiny prysznicowe, wanny wolnostojące oraz armatura w stylu retro Kabiny prysznicowe od lat cieszą się dużym zainteresowaniem, bo zajmują mniej miejsca niż wanna, pasują niemal do każdej łazienki, a do tego są oszczędne i łatwe w utrzymaniu czystości. – Mogą być narożne, przyścienne, otwierane, przesuwne, asymetryczne, symetryczne, półokrągłe czy w stylu Walk -in. To sama szyba, którą montuje się bezpośrednio na posadzce z odpływem liniowym – wymienia Grzegorz Chotkowski. – W środku takiej kabiny, zamiast tradycyjnego węża i słuchawki prysznicowej, możemy zainstalować efektowną i nowoczesna deszczownicę. Ciekawostką jest panel dotykowy do regulacji wody z wbudowanym termostatem. ryginalnym rozwiązaniem, ale jednak z przeznaczeniem do dużych łazienek, są wanny wolnostojące. – Mogą one mieć różne kształty i mogą być wykonane z różnego tworzywa, w tym z żeliwa, stali, akrylu czy sztucznego marmuru zwanego inaczej konglomeratem – mówi ekspert z BLU. – Najładniej prezentują się w połączeniu z wolnostojącą armaturą w stylu retro. Niektóre mają również wyprofilowane siedziska i zagłówki, inne mają wgłębienia na łokcie oraz uchwyty pomocne przy wstawaniu. Ciekawostką są także wanny z możliwością hydromasażu oraz chromoterapią. Chromoterapia to metoda leczenia światłem i kolorem, która podno-

O

si odporność organizmu, zmniejsza stres i wywołuje uczucie spokoju oraz rozluźnienia. Zainstalowane w wannie punkty świetlne mają odpowiednią temperaturę i ostrość, które bezpośrednio wpływają na naszą kondycję psychiczną i co za tym idzie, również fizyczną. Podwieszana miska WC oraz bidet nie tylko estetycznie wyglądają, ale łatwo utrzymać je w czystości

C

oraz częściej, jeśli tylko miejsce na to pozwala, w łazience, obok podwieszanej miski WC, montuje się również bidet. – Ponadto w trosce o higienę i ekologię, producenci sanitariatów wprowadzili do swojej oferty tzw. bezkołnierzowe miski WC – mówi Grzegorz Chotkowski. – Tradycyjny kołnierz wewnętrzny, dostępny w standardowych modelach, jest bowiem siedliskiem kamienia, brudu i bakterii. Dzięki wyeliminowaniu tego elementu, strumień wody ma ułatwiony dostęp do wnętrza miski, pozwalając tym samym na dokładne opłukanie jej w całości. Brak zagłębień pozwala również na utrzymanie miski w czystości, bez konieczności stosowania silnych detergentów, bowiem odsłonięte obrzeże wystarczy przetrzeć zwilżoną ściereczką. – Dodatkowo producenci coraz częściej stosują na powierzchni swoich produktów specjalne powłoki, które zapobiegają osadzaniu się nieczystości na ceramice – dodaje ekspert z BLU w Rzeszowie. – Ciekawym rozwiązaniem są także miski WC z możliwością podmywania oraz bezdotykowe panele do spuszczania wody.  Tekst Ewelina Czyżewska



Odnawianie łazienki bez skuwania, czyli malowanie starych płytek Odnawianie łazienki jest jednym z najgorszych remontów, jaki od czasu do czasu musimy wykonać. Wiąże się nie tylko ze sporym wydatkiem, ale również bałaganem i długotrwałymi pracami, zwłaszcza gdy skuwamy starą glazurę. Okazuje się jednak, że możemy zmodernizować łazienkę i szybciej i mniejszym kosztem. Jeśli stare płytki są brzydkie, ale niezniszczone, wystarczy je pomalować. Podpowiadamy, jak to zrobić.

C

eramiczne kafelki to element aranżacyjny większości łazienek. Są bardzo praktyczne, bo łatwiej utrzymać ją w czystości, a do tego nadają łazience „stylowy” charakter. Ale co zrobić, gdy po kilku latach użytkowania kolor płytek nam się znudzi albo po prostu przestanie być modny? Czyżby czekała nas wymiana płytek na nowe? Niekoniecznie. Jest bowiem sposób o wiele szybszy i tańszy. Jeśli płytki w naszej łazience są

w dobrym stanie – niepopękane, bez odprysków i dobrze trzymają się ściany – wystarczy je pomalować. Wybieramy odpowiednią farbę i narzędzia Ponieważ chodzi o malowanie płytek ceramicznych, nie możemy kupić pierwszej lepszej farby emulsyjnej do ścian. Musi to być produkt przeznaczony do malowania okładzin ceramicznych, który charakteryzuje się dobrą przy-

czepnością do powierzchni nieporowatych. Są to tak zwane emalie renowacyjne, przeznaczone do użytku na płytkach kuchennych, farby przeznaczone do kafelków wyłożonych na ścianach i podłogach różnych pomieszczeń domowych, a także preparaty specjalnie przystosowane do użytku w pomieszczeniach publicznych. Wszystkie charakteryzują się bardzo dużą odpornością na działanie czynników mechanicznych, dlatego też idealnie sprawdzą się do odnowienia łazienki. Na początek przygotowanie powierzchni pod malowanie Zanim przystąpimy do malowania starych płytek łazienkowych, musimy odpowiednio przygotować podłoże. Na początek, potrzebne będzie gruntowne ich odtłuszczenie i wyczyszczenie. Możemy do tego użyć – w zależności od potrzeb i stanu płytek – łagodnych lub mocniejszych środków przeznaczonych do czyszczenia glazury. Po tym zabiegu myjemy ścianę wodą z dodatkiem płynu do naczyń i wycieramy ją do sucha. Aby poprawić przyczepność farby, można przetrzeć glazurę papierem ściernym o bardzo drobnych ziarnach, chociaż nie w każdym przypadku płyt-


Poradnik budowlany | Grudzień 2016

ki ulegną zmatowieniu. Pamiętajmy jednak, że po takiej czynności należy powtórnie umyć glazurę. Na czystą ścianę nakładamy odpowiedni podkład To, czy będziemy musieli zastosować odpowiedni podkład, zależy od farby, jaką wybraliśmy, bo niektóre z nich pozwalają ten etap pominąć. O tym, czy jego zastosowanie jest konieczne, dowiemy się z instrukcji producenta, która dołączona jest do farby. Uwaga! Tylko przestrzeganie wskazówek producenta gwarantuje nam uzyskanie pożądanego efektu końcowego. eśli więc wymagane jest nałożenie podkładu, rozprowadzamy go pędzlem bądź wałkiem na całej, przeznaczonej do malowania powierzchni płytek. Farbą malujemy dopiero po całkowitym wyschnięciu podkładu. W niektórych przypadkach jako podkładu możemy użyć naszej farby do malowania płytek. Przed nałożeniem należy ją odpowiednio rozcieńczyć. Następnie, po dokładnym wyschnięciu,

J

malujemy płytki farbą o właściwej konsystencji. W ten sposób wyrównamy kolor, pozbędziemy się prześwitów i uzyskamy jednolite, gładkie wykończenie. Malowanie płytek ceramicznych Zanim pomalujemy płytki, powinniśmy wypełnić farbą renowacyjną również fugi. Przy pomocy cienkiego pędzelka dokładnie malujemy porowatą strukturę przestrzeni pomiędzy płytkami, pilnując się przy tym, by nie wychodzić farbą na przestrzeń płytek. Wykonujmy tyle ruchów pędzlem, aby w pełni pokryć starą fugę. Po pomalowaniu odpowiednio dużego wycinka fug, możemy nałożyć farbę również na płytki. Dzięki temu będzie wysychała mniej więcej w podobnym czasie, co zagwarantuje nam równomierny efekt rozłożenia koloru na ścianie. Malowanie płytek zwykle zaczynamy od miejsca najmniej widocznego, czyli narożnika, a następnie kierujemy się ku środkowi i drugiej stronie ściany. Czynność tę powtarzamy aż do całkowitego pomalowania starej glazury. Po odczekaniu czasu sugerowanego przez

9

producenta – mniej więcej ok. 3 godzin – jeśli jest taka potrzeba, przystępujemy do nakładania drugiej, w pełni kryjącej już warstwy. alując płytki za pomocą wałka, nanosimy ją ruchem krzyżowym. Najpierw nakładamy farbę ruchem poziomym, a następnie poprawiamy ruchem pionowym, bo dzięki temu uzyskamy pełne pokrycie starych płytek nowym kolorem. Pomalowane płytki możemy również ozdobić dekoracyjną aplikacją. Zanim jednak to zrobimy, powinniśmy odczekać kilka godzin, aż do wyschnięcia farby.

M

Malowanie bez przeciągu Aby farba całkowicie się utwardziła, a jednocześnie stała się odporna na działanie czynników mechanicznych oraz działanie detergentów, musimy odczekać kilka dni. W tym czasie nie należy stosować żadnych agresywnych płynów do jej mycia oraz uważać z nadmiernym rozchlapywaniem wody na schnącej powierzchni. 


Ogrzewanie podłogowe

– oszczędny i zdrowy sposób ogrzewania domu

System ogrzewania podłogowego to bardzo popularne rozwiązanie, stosowane coraz częściej do ogrzewania domu. Nic dziwnego, bo jest bardzo oszczędne i zdrowe, a do tego schowane pod podłogą i daje jeszcze większe możliwości aranżacyjne domu. Dotychczas stosowane głównie w budownictwie jednorodzinnym, ale zdarza się, że montują je również mieszkańcy bloków. Dlaczego warto zainwestować w ogrzewanie podłogowe?

O

grzewanie podłogowe, podobnie jak sufitowe i ścienne, to tak zwany system ogrzewania niskotemperaturowego. Charakteryzuje się on obniżoną temperaturą czynnika grzewczego, co bardzo korzystnie wpływa na jakość powietrza oraz komfort cieplny w ogrzewanym pomieszczeniu. Jest również bardzo oszczędny, zwłaszcza w porównaniu do tradycyjnego ogrzewania grzejnikowego. – Ogrzewanie podłogowe jest powszechnie stosowane w budownictwie jednorodzinnym, aczkolwiek coraz częściej tego typu systemem grzewczym zainteresowane są osoby, które kupują nowe mieszkania w bloku – mówi Zygmunt Wacławski, właściciel firmy WABUD w Rzeszowie. – Ogrzewanie podłogowe jest również montowane w obiektach sakralnych, ponieważ świetnie się sprawdza w pomieszczeniach bardzo wysokich, w których popularne kaloryfery nie zdają egzaminu. Ciekawostką jest również to, że ogrzewanie podłogowe może być stosowane do ogrzewania murawy boiska oraz na podjazdach. Dzięki temu trawa na boisku przez cały rok jest zielona i rośnie, a podjazdu nie musimy odśnie-

żać. O dużym potencjale tego systemu grzewczego świadczy także fakt, że są kraje, które zaczynają rozważać stosowanie tego typu systemów do ogrzewania dróg asfaltowych. Zalety systemu ogrzewania podłogowego – nie tylko grzeje, może też chłodzić Rosnąca popularność ogrzewania podłogowego jest związana z dużą ilością zalet, jakie ten system posiada. Jest to m.in. optymalny rozkład temperatury w pomieszczeniu, oszczędność energii oraz możliwość współpracy ze źródłami niskotemperaturowymi, czyli z pompami ciepła, kotłami kondensacyjnymi czy panelami słonecznymi. Bardzo ważną cechą tego systemu, jest również możliwość schładzania mieszkania, zwłaszcza latem. prócz typowo technicznych parametrów posiada też bardzo istotną zaletę estetyczną. Jest również zdrowsze od tradycyjnego ogrzewania grzejnikowego – Jak już sama nazwa wskazuje, cała instalacja umieszczona jest w podłodze, a dzięki temu, w pomieszczeniu nie ma żadnych dodatkowych rur czy popular-

O

nych kaloryferów – wyjaśnia Zygmunt Wacławski. – Innym równie ważnym aspektem jest to, że ogrzewanie podłogowe jest bardzo przyjazne dla alergików, a jak wiemy, coraz więcej ludzi boryka się z problemem alergii wziewnych, które często potęgowane są właśnie w sezonie grzewczym. Duża oszczędność energii

J

edną z częściej wymienianych zalet ogrzewania podłogowego jest oszczędność energii, która związana jest ze sposobem zasilania. To system niskotemperaturowy, czyli zasilany wodą o niskiej temperaturze. – Grzejnik, żeby grzał, musi mieć temperaturę rzędu siedemdziesięciu czy osiemdziesięciu stopni, natomiast ogrzewanie podłogowe powinno być zasilanie temperaturą maksymalną o wysokości czterdziestu stopni – tłumaczy ekspert od ogrzewania. – Jest to temperatura o połowę niższa niż w przypadku ogrzewania tradycyjnego. Maksymalna temperatura podłogi nie powinna przekraczać 29 stopni. Wyższa, czyli 33 stopnie, może być jedynie w pomieszczeniach, w których przebywamy krótko, takich jak kuchnia czy łazienka.


Poradnik budowlany | Grudzień 2016

Najzdrowszy dla człowieka komfort cieplny

W

ażnym parametrem ogrzewania podłogowego jest komfort cieplny, czyli inaczej mówiąc rozkład temperatury. W ogrzewaniu podłogowym jest on bardziej optymalny, a zarazem najzdrowszy dla organizmu człowieka. – Najcieplejszą strefą jest podłoga, a na wysokości głowy temperatura powietrza jest niższa o dwa lub trzy stopnie – tłumaczy Zygmunt Wacławski. – Dzięki temu oddychamy zdrowszym i chłodniejszym powietrzem. Przy ogrzewaniu tradycyjnym – grzejnikowym, na dole mamy temperaturę niższą, a na wysokości głowy czy w okolicach sufitu ogrzewanego pomieszczenia, nawet o kilka stopni wyższą. To powoduje, że mamy tzw. suche powietrze, co objawia się suchością śluzówek nosa czy gardła i sprzyja chorobom układu oddechowego. Zatem ogrzewanie podłogowe jest dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza dla osób z alergią na roztocza. – Ogrzewa pomieszczenie przez promieniowanie, dlatego w powietrzu mamy znikome ilości kurzu czy pyłu – wyjaśnia ekspert od systemów grzewczych. – W przypadku grzejników, powietrze ciągle krąży, a zjawisko konwekcji jest zdecydowanie większe. Czasem nawet, na ścianach przy grzejnikach pojawiają się ciemne, zabrudzone smugi. Temperatura w każdym miejscu jest taka sama – W przypadku ogrzewania tradycyjnego, najwyższą temperaturę mamy w okolicach grzejnika, natomiast po drugiej stronie pomieszczenia może być

ona nawet o kilka stopni niższa od optymalnej – mówi Zygmunt Wacławski. – W prawidłowo wykonanym ogrzewaniu podłogowym, temperatura powinna być jednakowa w każdym miejscu ogrzewanego pomieszczenia. By ogrzewanie podłogowe było jeszcze bardziej komfortowe, możemy je wyposażyć w system sterowania, dzięki któremu jesteśmy w stanie sami decydować o wysokości temperatury w danym pomieszczeniu. Możemy więc np. w sypialni ustawić niższą temperaturę, by lepiej nam się spało, a w salonie, gdzie przebywamy dłużej, wyższą. – Możliwości sterowania są wręcz nieograniczone – dodaje ekspert od urządzeń grzewczych. – Mogą być przewodowe lub bezprzewodowe oraz sterowane za pomocą urządzeń mobilnych. Grzejnik, który leży pod podłogą

O

grzewanie podłogowe wykonywane jest z rur tworzywowych albo miedzianych, ułożonych w formie wężownic na warstwie styropianu. Następnie te rury grzewcze zalewane są warstwą jastrychu, czyli wylewki betonowej, a na to kładziona jest warstwa wykończeniowa. – Mogą to być płytki ceramiczne, drewno, panele lub wykładzina dywanowa – wylicza właściciel firmy WABUD. – Płytki to materiał, który najlepiej przewodzi ciepło. Natomiast nie jest wskazane przy ogrzewaniu podłogowym stosowanie grubego parkietu, ponieważ drewno charakteryzuje się kiepską przewodnością ciepła. W związku z tym lepiej jest wykończyć podłogę popularnymi klepkami podłogowymi, które mają grubość ok. jednego centymetra. Ważne jest również, aby przy zakupie mate-

11

riałów wykończeniowych zwrócić uwagę, czy jest informacja o możliwości stosowania danego materiału przy ogrzewaniu podłogowym. ego typu instalację cechuje duża żywotność, pod warunkiem, że jest poprawnie wykonana. – Pętle grzewcze powinno się robić z jednego odcinka tworzywa, bo dzięki temu unikamy jakichkolwiek połączeń w podłodze – tłumaczy Zygmunt Wacławski. – Brak połączeń na rurach daje gwarancję, że żaden z ewentualnie połączonych elementów się nie rozszczelni. Cały ten system grzewczy to, inaczej mówiąc, grzejnik, który leży pod podłogą.

T

Ogrzewanie o dużej bezwładności – Przy tak dużej ilości zalet, ogrzewanie podłogowe ma jedną może nie wadę, ale mankament. Jest to ogrzewanie o dużej bezwładności, czyli długo się nagrzewa i długo stygnie – wyjaśnia Zygmunt Wacławski. – Niestety, nie jesteśmy w stanie tego w żaden sposób przyśpieszyć. To odróżnia ogrzewanie podłogowe od tradycyjnych grzejników, które możemy szybko odciąć od źródła ciepła i ten grzejnik wystudzić, lub – jeśli jest taka potrzeba – szybko ten grzejnik nagrzać. Rury, które stanowią system ogrzewania podłogowego, znajdują się pod grubą warstwą betonu, który potrzebuje dość dużo czasu, by się nagrzać. W związku z tym trwa to nawet kilka godzin. – Ale dzięki temu, że mamy możliwość sterowania zdalnego, możemy nawet będąc poza domem, odpowiednio wcześnie włączyć lub wyłączyć jego działanie – dodaje ekspert. Koszty wykonania ogrzewania podłogowego – Koszty wykonania instalacji ogrzewania podłogowego są wyższe niż w przypadku ogrzewania tradycyjnego, ale w ogólnym rozrachunku ta różnica w kosztach inwestycyjnych bardzo szybko się zwraca – mówi ekspert od urządzeń grzewczych. – Jest to ogrzewanie zdecydowanie bardziej oszczędne. Obniżając temperaturę nawet o jeden stopień, uzyskujemy sześć procent oszczędności na energii grzewczej. W skali roku, jesteśmy w stanie oszczędzić nawet trzydzieści procent, nie tracąc przy tym komfortu cieplnego.  Tekst Ewelina Czyżewska


22. Targi Budownictwa, Wyposażenia Wnętrz i Ogrodów EXPO DOM oraz Targi Nieruchomości Wiosenna edycja największych na Podkarpaciu 22. Targów Budownictwa, Wyposażenia Wnętrz i Ogrodów EXPO DOM oraz Targów Nieruchomości, odbędzie się w dniach 24-26 marca 2017 r. w Hali WidowiskowoSportowej „PODPROMIE” w Rzeszowie.

N

a blisko 7 tys. m kw. pod dachem rzeszowskiej Hali PODPROMIE i dodatkowo 2 tys. m kw. powierzchni na zewnątrz swoją ofertę zaprezentuje ponad 200 wystawców, wśród których będą producenci i dystrybutorzy materiałów budowlanych, wykończeniowych, instalacyjnych, mebli oraz elementów wyposażenia wnętrz, pracownie projektowe, pracownie architektury krajobrazu, deweloperzy, pośrednicy w obrocie nieruchomościami oraz instytucje finansowe. Oferta targowa adresowana jest do osób, które planują budowę, budują, remontują lub adaptują domy i mieszkania, aranżują wnętrze lub ogród. Równolegle z Targami Budownictwa, Wyposażenia Wnętrz i Ogrodów odbędą się Podkarpackie Targi Nieruchomości, w ramach których przedsta-

wiona zostanie bogata oferta zarówno rynku pierwotnego, jak i wtórnego oraz instytucji kredytujących zakup nieruchomości. Tegorocznym targom towarzyszyć będzie IV Festiwal Ogrodów połączony z giełdą ogrodnictwa, którego zeszłoroczna edycja spotkała się z dużym zainteresowaniem wśród zwiedzających. To część wystawy, której wielbiciele zieleni nie mogą ominąć. Ponadto w ramach festiwalu przedstawione zostaną najnowsze trendy w projektowaniu i aranżacji ogrodów, pielęgnacji roślin, cięcia specjalistycznego roślin, pokazy florystyczne oraz giełda ogrodnicza z możliwością zakupu roślin w promocyjnych cenach.

W odpowiedzi na liczne sygnały i oczekiwania zwiedzających uruchomiona zostanie po raz kolejny Strefa Porad Architekta. W jednym miejscu będzie można spotkać doświadczonych architektów, specjalistów od projektowania obiektów kubaturowych, konstrukcji, ale również wnętrz, krajobrazu i zespołów urbanistycznych, którzy będą udzielać bezpłatnych porad osobom odwiedzającym targi. Tradycyjnie dla Wystawców zorganizowany zostanie podczas targów konkurs o Złoty Medal Podkarpackiego Rynku Budowlanego. Celem konkursu jest wyłonienie i nagrodzenie najlepszych materiałów i technologii oferowanych na targach. Patronat merytoryczny nad konkursem sprawuje Kapituła Konkursu, w skład której wchodzą przedstawiciele: PZITB, PZITS, SARP, MTR. Kapituła Konkursu zwiedzi stoiska i oceni produkty pierwszego dnia targów (24 marca), a dzień później (25 marca) zostaną wręczone medale i wyróżnienia targowe.

Szczegółowe dane dotyczące targów (lokalizacja stoisk, wykaz Wystawców) zamieszczone będą na stronie internetowej: www.targirzeszowskie.pl. Dla zwiedzających, targi udostępnione będą w dniach 24-25 marca w godz. 10.00-18.00, 26 marca w godz. 10.00-17.00.



14

Grudzień 2016 | Poradnik budowlany

Elektrownie słoneczne Co trzeba wiedzieć przed ich zainstalowaniem

Minielektrownia fotowoltaiczna na dachu własnego domu czy firmy to oszczędność, prestiż i czystsze powietrze. Zanim jednak zdecydujemy się na jej zainstalowanie, warto wiedzieć kilka rzeczy, zwłaszcza że uchwalona w lutym 2015 r. Ustawa o odnawialnych źródłach energii szybko doczekała się kilku nowelizacji, a przepisy prawne zmieniają się na korzyść prosumentów.

C

o zatem zmieniło się w przepisach od ubiegłego roku dla klienta indywidualnego? – Wcześniejsze ustawy zakładały, że będzie on mógł sprzedawać do sieci nadwyżki energii elektrycznej, które powstaną w mikroinstalacji. W wyniku nowelizacji ustawy o OZE, która weszła w życie 1 lipca 2016 r., nie ma możliwości sprzedaży nadwyżki (z wyłączeniem firm), jest natomiast możliwość jej bilansowania – informuje Mariusz Wójcik, współwłaściciel i członek zarządu DSM Własna Energia Sp. z o.o. w Rzeszowie. Dzięki nowej ustawie sieć działa jak akumulator Co to oznacza? W ciągu dnia, kiedy elektrownia produkuje energię, mamy 100 proc. oszczędności, kiedy produkowany prąd zużywamy w całości na bieżąco. W przypadku wystąpienia nadwyżki prądu w ciągu dnia sieć zadziała jak akumulator i „przetrzyma" nam energię. Ilość nadwyżki będziemy mogli odebrać w proporcji 1:0,8; przykładowo ze 100 kWh oddanej nadwyżki w ciągu dnia będziemy mogli odebrać 80 kWh w dowolnym momencie w ciągu 365 dni, np. w nocy. Okres takiego bilansowania jest roczny, począwszy od pierwszego dnia wprowadzenia energii do sieci. Istotne jest to, że za naszą energię, którą odbieramy, nie płacimy opłat przesyłowych. Przepisy o bilansowaniu wyprodukowanej i zużywanej energii to znacząca zmiana w stosunku do wcześniejszego pomysłu, jakim były tzw. taryfy gwarantowane, które jednak nie weszły w ży-

cie. Rozliczenie miało polegać na tym, że za energię oddaną do sieci zakład energetyczny płaciłby: 0,75 zł/kWh dla mocy 0-3 kW, 0,65 zł/kWh dla mocy 3,1-10 kW lub wg stawki URE dla elektrowni powyżej 10 kW. Wprowadzenie taryf gwarantowanych zostało najpierw odsunięte w czasie, a ostatecznie w trakcie tegorocznej nowelizacji wprowadzono w jego miejsce system bilansowania (opustów). – Ludzie ustawili się „pod” taryfy gwarantowane, zamontowali instalacje większej mocy, ponieważ myśleli, że na tym zarobią (im większa moc elektrowni, tym cena za 1 kW instalacji była korzystniejsza – przyp. red.). Nie wszystko jednak poszło po myśli inwestorów, ponieważ przepisy zmieniły się i weszły w innym kształcie – zauważa Magdalena Rzeszutek, projektant elektrowni fotowoltaicznych w DSM Własna Energia Sp. z o.o. – Mimo to regulacje prawne, które zaczęły obowiązywać od 1 lipca 2016 r., wcale nie są gorsze od tych, które zakładały istnienie taryf gwarantowanych

– uspokaja Mariusz Wójcik. – Jak wyszło z naszych analiz, opusty są bardziej korzystne. – Opusty działają w momencie, kiedy klient produkuje energię elektryczną i jej w danej chwili nie wykorzystuje – wyjaśnia nasz ekspert. – W momencie, kiedy produkuje energię elektryczną i ją od razu zużywa, siłą rzeczy nie oddaje jej do sieci. Dzięki temu nie kupuje energii z zakładu energetycznego, generując oszczędności. Niezwykle istotną rzeczą jest to, że jeżeli klient chce skorzystać z zasady bilansowania, powinien mieć podpisaną umowę kompleksową (z jednym operatorem) na dystrybucję i sprzedaż energii. Jest to najczęstszy rodzaj umów, jaki posiadają klienci. – Klient indywidualny, który posiada podpisaną umowę na sprzedaż energii z innym operatorem niż dystrybutor, nie skorzysta z opustów – wyjaśnia Mariusz Wójcik. – Czyli jeżeli na Podkarpaciu dystrybutorem jest PGE Dystrybucja, to klient – jeżeli chce się bilansować – nie może mieć podpisanej umowy sprzedaży energii np. z Tauronem. becnie klient indywidualny (osoba fizyczna) jest definiowany jako prosument. – Prosumentem w nowym kształcie ustawy może być również osoba prowadząca własną działalność gospodarczą, pod warunkiem wykorzystywania wyprodukowanej energii elektrycznej tylko na potrzeby własne, niezwiązane z prowadzoną działalnością – tłumaczy Magdalena Rzeszutek. – Elektrownia słoneczna w połączeniu z nowoczesnym ogrzewaniem domu, jakim są folie grzejne, tworzy idealne połączenie również dzięki możliwości bilansowania energii. Po zamontowaniu folii oraz przy odpowiednio dobranej elektrowni nie zapłacimy za ogrzewanie oraz za prąd – dodaje członek zarządu DSM Własna Energia, Sławomir Jeziorek.

O

Wspólnoty mieszkaniowe, kościoły, tak samo jak klienci indywidualni Dotąd mówiliśmy o kliencie indywidualnym, najczęściej właścicielu domu


wolno stojącego. A co z budownictwem wielorodzinnym, np. ze wspólnotami mieszkaniowymi oraz kościołami? Okazuje się, że podlegają one tym samym przepisom, co klienci indywidualni. Przypomnijmy: ● w przypadku instalacji 0,1-10 kW można odzyskać 80 proc. wyprodukowanej energii, ● przy większej instalacji (10-40 kW) – 70 proc. wyprodukowanej energii. Firmy: możliwość sprzedaży zamiast bilansowania

I

naczej jest w przypadku firm – tu nie ma bilansowania. Ustawodawca wprawdzie zapewnia, że w 2017 r. opusty będą dotyczyły także przedsiębiorców, ale dopóki odpowiednie przepisy nie pojawią się w Dzienniku Ustaw, pozostają tylko i wyłącznie zapewnieniami. – Przedsiębiorcy mogą natomiast skorzystać z innego sposobu wsparcia – podkreśla Mariusz Wójcik. – W momencie, kiedy klient firmowy produkuje energię elektryczną, czyli np. w ciągu dnia, i w tym samym momencie ją zużywa, wtedy nie musi jej kupować od ZE. Kiedy pojawia się nadwyżka energii, sprzedaje ją do sieci. Za 1 kWh sprzedanej energii elektrycznej przedsiębiorca otrzymuje średnią kwartalną stawkę wg URE, czyli 0,16-0,17 zł. Kupuje natomiast średnio za 0,60 zł/kWh. Zdaniem współwłaściciela firmy DSM Własna Energia, najlepszym rozwiązaniem jest zaprojektowanie elektrowni tak, żeby całość energii przedsiębiorca zużył w momencie produkcji. Jak to policzyć? – Zależy to od cyklu produkcyjnego zakładu – zaznacza Mariusz Wójcik. – Zakłady bardzo często pracują 6 dni w tygodniu, tak więc jedynie niedziela jest dniem, kiedy wyprodukowana energia będzie w większości sprzedawana do ZE. Można więc przyjąć, że 80 proc. wyprodukowanej energii przedsiębiorca jest w stanie zużyć na własne potrzeby. Jak sprawić sobie instalację? Krok po kroku Omówiliśmy aktualny stan prawny dotyczący instalacji fotowoltaicznych w Polsce. Ale – aby móc korzystać z tych przepisów – należy najpierw taką instala-

cję zamontować. Jak to zrobić ? Od czego zacząć? Prześledźmy ten proces na przykładzie klienta indywidualnego. Zdaniem naszych ekspertów z firmy DSM Własna Energia, pierwsza sprawa to określenie zapotrzebowania na energię elektryczną (tu bardzo przydatne są rachunki za energię) i dobranie do niej mocy instalacji. – Jeżeli w skali roku zużywamy np. 3000 kWh energii, to powinniśmy zamontować instalację o mocy 3,5-3,6 kWp. Z praktyki wynika, że z 1 kWp instalacji fotowoltaicznej wyprodukujemy średnio 1000 kWh w skali roku, a odebrać w systemie opustów możemy, jak wcześniej wspomniałem, jedynie 80 proc. wyprodukowanej energii – przelicza Mariusz Wójcik. Współwłaściciel firmy DSM Własna Energia doradza, aby dobierać moce elektrowni adekwatne do własnego zużycia. Przewymiarowanie instalacji jest – jego zdaniem – „bezzasadne i nieopłacalne”. – Nadwyżkę wyprodukowanej i niewykorzystanej w ciągu roku energii elektrycznej oddajemy do zakładu energetycznego za darmo – wyjaśnia Magdalena Rzeszutek. ażną rzeczą – zanim dobierzemy wielkość instalacji - jest sprawdzenie, jaka jest moc przyłączeniowa. – Jeżeli klient chciałby zamontować instalację o mocy 10 kW, a ma przyłącz 7 kW, to powinien wystąpić do zakładu energetycznego o zwiększenie mocy przyłączeniowej. Jeżeli warunki techniczne na to nie pozwalają, to może zamontować instalację o mocy maksymalnie 7 kW. Z reguły jednak zakład energetyczny przychyla się do wniosków o zwiększenie mocy przyłączeniowej.

W

Kiedy już określiliśmy wielkość instalacji, powinniśmy sprawdzić, czy na naszym dachu jest odpowiednia ilość miejsca, najlepiej do strony południowej. Mariusz Wójcik zwraca uwagę, że jeżeli montujemy panele na dachu budynku mieszkalnego, to możemy skorzystać z preferencyjnej stawki podatku VAT – 8 proc. Jeżeli okaże się, że miejsca jest za mało, to możemy część paneli umieścić na budynkach gospodarczych, garażach lub na gruncie, ale wtedy stawka podatku VAT wyniesie już 23 proc. Następne etapy to: projekt, jego akceptacja przez klienta i sam montaż, a później radość i brak rachunków za prąd. ariusz Wójcik opowiada, że czasami klienci obawiają się, czy zakład energetyczny przyłączy ich instalację do sieci. Uspokaja, że – zgodnie z obowiązującymi przepisami – w przypadku elektrowni wykonanych prawidłowo i zgodnie z wymaganiami o mocy do 40 kW, ZE ma obowiązek przyłączyć taką instalację na zasadzie zgłoszenia. – Ważne: zakład energetyczny wymienia klientowi indywidualnemu na własny koszt licznik z jednokierunkowego na dwukierunkowy, który będzie zliczał energię oddaną i pobraną – podkreślają eksperci z DSM Własna Energia. Mariusz Wójcik wylicza także inne – poza oszczędnościami – korzyści wynikające z zamontowania elektrowni fotowoltaicznych: prestiż wynikający z posiadania takiej instalacji oraz przyczynienie się do poprawy jakości powietrza (taka instalacja nie produkuje dwutlenku węgla). A myślenie ekologiczne ma – jak wiadomo – wielką przyszłość… 

M

Tekst Jaromir Kwiatkowski

Poleć nas i zarabiaj partner.dsmenergia.pl

www.dsmenergia.pl | biuro@dsmenergia.pl | tel. 17 200 03 77


16

Grudzień 2016 | Poradnik budowlany

Utwardzanie lakieru światłem UV szybki i nowoczesny sposób na renowację parkietu Sprawdza się zarówno w domach, jak i na dużych powierzchniach w miejscach użytku publicznego. Skraca czas remontu z trzech dni nawet do sześciu godzin. Ten rewolucyjny system utwardzania światłem UV lakierów i olejów na nawierzchniach podłóg drewnianych sprawia, że wykończona w ten sposób podłoga jest nie tylko odporna na działanie mechaniczne i chemiczne. Możemy jej używać zaraz po zakończeniu prac, bo w pomieszczeniu nie pozostaje żaden nieprzyjemny zapach, który charakterystyczny jest dla wysychającego lakieru. Na czym polega ten nowy sposób renowacji parkietu?

T

echnologia utwardzania lakierów i olejów podłogowych światłem UV, jest nowoczesnym rozwiązaniem, które z powodzeniem może być stosowane zarówno w domach i mieszkaniach, jak i na większych powierzchniach, takich jak hotele, galerie handlowe czy ośrodki sportowo-rekreacyjne. – Główną zaletą tej metody renowacyjnej parkietu, jest szybka realizacja zamówienia, dlatego idealnie sprawdza się u osób i firm, które w szybkim czasie chcą użytkować swoją podłogę – mówi Paweł Janik, właściciel firmy Parkiety Janik z Myślenic koło Krakowa. – Zastosowanie światła UV, przyśpiesza wysychanie i utwardzanie lakieru, a tym samym skraca czas realizacji remontu z trzech dni nawet do sześciu godzin. To ważne, zwłaszcza dla właścicieli lokali użytkowych, którzy by wykonać remont parkietu metodą standardową, musieliby na czas jego trwania, zamknąć swoją działalność. To z kolei, wiąże się ze zmniejszeniem ich dochodów. Dzięki wydajnym urządzeniom, całkowite utwardzenie powierzchni trwa zaledwie kilka godzin, a po zakończeniu procesu renowacji nie pozostaje żaden zapach Przygotowanie podłogi do lakierowania przy pomocy światła UV wygląda tak samo, jak w przypadku tradycyjnej metody parkieciarskiej. – Jeśli na podłodze widoczne są poważne i rozległe uszkodzenia oraz przebarwienia, posadzkę należy dokładnie wycyklinować, czyli zeszlifować tę zniszczoną na-

czone za pomocą światła UV są jeszcze bardziej odporne na działanie mechaniczne i chemiczne, a do tego, po zakończeniu procesu renowacji, w pomieszczeniu nie czuć charakterystycznego dla tych produktów zapachu. Punktowa renowacja powierzchni

I

wierzchnię – tłumaczy ekspert od renowacji parkietów. – Cyklinowanie należy przeprowadzić od trzech do pięciu razy, za każdym razem zmieniając papier ścierny na drobniejszy. Dopiero po wykonaniu tego zabiegu, przechodzimy do nakładania lakierów lub olejów na drewniany parkiet, a następnie utwardzamy je za pomocą światła UV, które emitowane jest przez specjalne urządzenia. zięki wydajności tych urządzeń, całkowite utwardzenie powierzchni następuje w ciągu zaledwie kilku godzin. – Czasem wystarczą trzy lub cztery godziny – mówi Paweł Janik. – To bardzo krótki czas zwłaszcza w porównaniu do tradycyjnych środków używanych do lakierownia czy olejowania podłogi, na których całkowite wyschnięcie i utwardzenie musimy czekać od trzech nawet do dziesięciu dni. Ponadto twardość lakierów używanych w tej metodzie, jest trzykrotnie wyższa niż w przypadku tradycyjnych lakierów proponowanych przez niektórych producentów. Dzięki temu podłogi wykoń-

D

stotną zaletą utwardzania lakieru za pomocą światła UV jest możliwość wykonywania punktowej renowacji powierzchni. – Warunkiem jest jednak niedopuszczenie do całkowitego przetarcia warstwy lakieru, który znajduje się na odnawianej powierzchni – wyjaśnia ekspert z firmy Parkiety Janik. – Możliwość punktowej renowacji ma ogromne znaczenie w przypadku miejsc takich jak restauracje czy centra handlowe, ponieważ można wykonać ją np. w nocy, kiedy są zamknięte. Tak wykończone podłogi zobaczyć można m.in. w hali widowiskowo-sportowej w Poznaniu, Manufakturze w Łodzi, porcie lotniczym we Wrocławiu czy w hali sportowej Anwilu Włocławek. Rozwój technologii UV sprawił, że firmy produkujące lakiery i oleje do wykańczania drewna, zaczęły wprowadzać do swojej oferty produkty, które są odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku. Już dziś dostępne są preparaty, które można wykorzystać w tej technologii, a ich liczba ciągle rośnie, co świadczy o tym jak wzrasta świadomość inwestorów, którzy cenią zarówno jakość produktu jak i szybki czas realizacji.  Tekst Ewelina Czyżewska


Poradnik budowlany | Grudzień 2016

17

Kino domowe Klipsch Reference Premier Wireless

KLUDI L-INE S Nagrodzony design

K

LUDI L-INE S – tegoroczną nowość targów ISH, doceniło międzynarodowe grono ekspertów przyznając jej nagrody IF Design Award 2015 oraz Interior Innovation Award 2015. Początkowo zainspirowana kształtem litery „L” – w rękach projektantów zyskała trzeci wymiar. Kreatywne połączenie wyrazistej i zdecydowanej linii z zaokrągloną, smukłą wylewką to sekret zmysłowego designu tej serii. Dopełnieniem całości jest intrygująca kolorystyka – zestawienie stylowego, chromowanego korpusu z wylewką w odcieniach eleganckiej matowej czerni lub bieli. Ten wyrafinowany kontrast dodaje oryginalności i charakteru kuchennemu wnętrzu.

Z

estaw Klipsch Reference Premier HD Wireless to kino domowe bazujące na identycznych przetwornikach i rozwiązaniach technologicznych jak modele uznanej serii Reference Premiere. W skład systemu wchodzą: kolumny podłogowe RP440WF, kolumny podstawkowe RP-140WM, głośnik centralny RP-440WC i subwoofer RP-110WSW, a także bezprzewodowa jednostka centralna RP-HUB1. Kolumny głośnikowe są wyposażone w solidny i stabilny wzmacniacz audio wysokiej mocy z korektorem DSP. Na tylnej ściance każdej z nich znajduje się ponadto ekran Smart Speaker Selector pozwalający przez przyciśnięcie odpowiedniego klawisza określić, w którym miejscu instalacji znajduje się podłączany właśnie głośnik. We wszystkich kolumnach jako głośniki niskośredniotonowe pracują przetworniki z membranami z materiału Cerametallic, a jako głośniki wysokotonowe – tytanowe kopułki w połączeniu z hybrydową gumowaną tubą Tractrix®. 

Komfort użytkowania Smukła i minimalistyczna sylwetka baterii KLUDI L-INE S kryje w sobie szereg przemyślanych rozwiązań, co czyni jej obsługę łatwą i praktyczną. Szeroki uchwyt z dyskretnym nadrukiem dla oznaczenia ciepłej i zimnej wody zapewnia łatwość użytkowania. Wylewka baterii KLUDI L-INE S została umieszczona na tyle wysoko, by pozostawić komfortową przestrzeń przy zlewozmywaku. Dodatkowa zaleta – wysuwana i obracana w zakresie 360˚ wylewka znacznie zwiększa zasięg strumienia wody, co idealnie sprawdza się w przypadku zlewozmywaków dwukomorowych i wysp kuchennych. 

Lodówka, która sama zrobi zakupy Jedną z największych atrakcji na Europejskim Forum Samsung 2016 była nowa lodówka Family Hub podłączona do Internetu, która ma szansę wprowadzić zarządzanie gospodarstwem domowym na zupełnie nowy poziom. W przednim panelu lodówki zamontowano wyświetlacz cyfrowy Full HD LCD o przekątnej 21,5 cala. Jest to cyfrowe centrum zarządzania domem. Kluczowe funkcje Family Hub obejmują:  lepsze gospodarowanie żywnością: wbudowane aparaty wykonują zdjęcia wnętrza lodówki po każdym zamknięciu drzwiczek, dzięki czemu użytkownicy w każdej chwili i z każdego miejsca mogą sprawdzić, co mają w lodówce, korzystając ze swojego smartfona;  centrum komunikowania się rodziny: lodówka Samsung Family Hub umożliwia pisanie notatek, zamieszczanie zdjęć, dzielenie się harmonogramami, a nawet pracami artystycznymi, bezpośrednio na ekranie dotykowym urządzenia lub, jeżeli użytkownicy przebywają poza domem, przy wykorzystaniu smartfona;  rozrywkę: lodówka Family Hub posiada wbudowane głośniki stereo, do których można przesłać ulubioną muzykę, z kolei na ekran dotykowy przesłać można treści telewizyjne z telewizora Samsung Smart TV. Można także podłączyć własne głośniki Bluetooth. 


Nanosilikonowa farba fasadowa idealna do krycia trudnych powierzchni i trwała na lata

Pomalowanie elewacji domu to dla większości inwestorów dość duży wydatek. Dlatego wybierając farbę, warto mieć na uwadze, że malujemy ją raz na długie lata. To, czy oczekiwany efekt estetyczny będzie zadowalający i trwały, zależy przede wszystkim od jakości wybranej farby. Firma Greinplast wychodząc naprzeciw rosnącym oczekiwaniom klientów, proponuje nowoczesny produkt, jakim jest farba nanosilikonowa. Zastosowane w niej dodatki silikonowe sprawiają, że elewacja przez długi czas pozostaje czysta.

E

stetyczny wygląd elewacji ma dla większości klientów coraz większe znaczenie. I nie chodzi tylko o kolor, który wybieramy zaraz na początku, ale również o to, jak będzie wyglądała przez kilka następnych lat. – To, co klientów interesuje najbardziej, to informacja, w jakim stopniu elewacja będzie się brudziła i czy będzie odporna na uszkodzenia mechaniczne – mówi Jan Pilch, doradca techniczny z firmy Greinplast. – Chcąc, by wyglądała nienagannie a to uzależnione jest w dużym stopniu od jakości materiałów budowlanych, które użyte zostały do jej wykończenia. Jeżeli głównym kryterium wyboru farby elewacyjnej była niska cena, to nie można mieć zbyt wysokich oczekiwań. Tego typu produkty czę-

sto nie spełniają podstawowych kryteriów technicznych, o czym klienci mają prawo nie wiedzieć. Farba nanosilikonowa – produkt najwyższej jakości w przystępnej cenie Firma Greinplast od lat pracuje nad nowoczesnymi technologiami, które mają sprawić, by oferowane przez nią produkty były jak najlepszej jakości. – Nie da się tego zrobić, ciągle obniżając ich cenę – tłumaczy doradca techniczny Greinplastu. – A niestety, wielu producentów szukających łatwego zysku, oferuje produkt w mocno zaniżonej cenie. Musimy mieć świadomość, że ta niska cena ma bezpośrednie przełoże-


Poradnik budowlany | Grudzień 2016

nie na jakość tego produktu, – a idąc dalej, również na wygląd naszej elewacji. anosilikonowa farba FNX z oferty Greinplastu, nie jest produktem najtańszym, ale za to bardzo nowoczesnym. – Zastosowane w niej dodatki silikonowe sprawiają, że jest bardzo praktyczna w użytkowaniu. Co to oznacza? Przede wszystkim łatwość utrzymania w czystości pomalowanej nią elewacji – odpowiada Jan Pilch. – FNX posiada m.in. wysoki kąt zwilżenia. Ten parametr techniczny informuje nas o tym, jak będzie zachowywała się woda na pomalowanej tą farbą ścianie. Musimy bowiem mieć na uwadze, że im dłużej woda będzie utrzymywała się na powierzchni – ściana będzie długo mokra – a tym samym ryzyko zabrudzenia wzrasta. W sytuacji, gdy kąt zwilżenia jest duży, padająca na ścianę kropla przybiera kształt kuli, co ułatwia jej szybkie spływanie.

budownictwem, gdzie najczęściej stosuje się tynki cienkowarstwowe, wtedy najlepiej stosować najbardziej uniwersalne farby silikonowe – wyjaśnia Jan Pilch. – Przy doborze rodzaju farby warto kierować się prostą zasadą – jaki rodzaj tynku, taka farba. Dzięki temu będą one spójnym elementem całego systemu dociepleń, a my będziemy pewni trwałości naszej elewacji.

N

Właściwości samooczyszczania powierzchni ściany Istotną zaletą farby nanosilikonowej jest właściwość samooczyszczania się pomalowanej nią ściany. – Dzieje się to wtedy, gdy pada na nią deszcz lub opryskujemy ją wodą z węża ogrodowego lub myjki ciśnieniowej – dodaje doradca techniczny firmy Greinplast.

19

Duża różnorodność kolorystyczna, ułatwia dopasowanie do stylu domu oraz elementów otoczenia

Może być stosowana na różnych systemach ociepleń na bazie styropianu oraz wełny mineralnej W przypadku starych lub zabytkowych budynków najczęściej stosowano tynki cementowe, cementowo-wapienne lub wapienne. Do tego typu podłoży najlepiej sprawdzają się farby o odpowiednich parametrach fizycznych i formalnych poduszczeniach do stosowania w zabytkach. Takie produkty również znajdują się w ofercie Greinplastu. – Ale, gdy mamy do czynienia z nowym

Na estetyczny wygląd elewacji ma wpływ również kolor farby. – Greinplast ma w swojej ofercie szeroką gamę kolorystyczną farb elewacyjnych. Stworzyliśmy ją, mając na uwadze panujące trendy, ale także rosnące potrzeby klientów – mówi doradca techniczny z firmy Greinplastu. – Dzięki temu każdy nasz klient ma możliwość dopasowania koloru fasady do otaczającego ją krajobrazu. Jeżeli odnawiamy elewację, jej kolor możemy dopasować np. do wcześniej położonej kostki brukowej lub ogrodzenia. Musimy jednak pamiętać przy wyborze koloru, że elewacja narażona jest na działanie zmiennych warunków pogodowych, w tym również promieniowanie UV. Niektóre pigmenty są bardziej na nie odporne, inne mniej. Dlatego o tym zawsze warto porozmawiać z naszym ekspertem. 


20

Grudzień 2016 | Poradnik budowlany

S u f i t

n a p i n a n y

atrakcyjna alternatywa dla sufitów podwieszanych Można pod nim ukryć stary, popękany tynk, nierówny strop oraz nieestetyczne rury instalacyjne lub kable. Do tego montuje się go pięć razy szybciej niż tradycyjny gipsowo-kartonowy. Mamy też większe możliwości aranżacji wnętrza. Sufity napinane, bo o nich mowa, cieszą się coraz większą popularnością. Na czym polega ta technika wykańczania wnętrza? a wtedy można go łatwo wpiąć w aluminiowe listwy ścienne. Należy jednak uważać, aby go nie uszkodzić, dlatego do wpinania foli w listwy używa się specjalnie wyprofilowanego narzędzia. Po napięciu całego sufitu w szczeliny powstałe między ścianą a sufitem wciska się plastikowe listwy maskujące. Zapobiegają one dostaniu się insektów i kurzu do przestrzeni między sufitem a stropem.

Sufit napinany wykonany jest z termokurczliwej tkaniny, która w dotyku przypomina grubą folię budowlaną. Może być: matowy, satynowy, transparentny lub z połyskiem, w dowolnej kolorystyce, podświetlony, a nawet zadrukowany grafiką lub zdjęciami. Materiał ten pozwala również na wykonanie wielopoziomowych konstrukcji sufitowych, ale także płaskich z wykorzystaniem łuków, owali i innych figur geometrycznych, także w wymiarze 3D.

Sufit można wielokrotnie demontować i ponownie naciągać

Sufit napinany daje zdecydowanie więcej możliwości aranżacyjnych w porównaniu do tradycyjnego sufitu podwieszanego. Materiał do budowy sufitu napinanego zajmuje mało miejsca i mieści się w niewielkiej torbie podróżnej. Jego montaż, w zależności od wielkości pomieszczenia, trwa od kilku do kilkunastu godzin. To znacznie krócej niż w przypadku popularnego sufitu podwieszanego z płyty kartonowo-gipsowej, którego budowa zajmuje nawet kilka dni. Wiąże się również z uciążliwym pyleniem, a co za tym idzie koniecznością wyniesienia lub zabezpieczenia mebli znajdujących się w pomieszczeniu, w którym podwieszany jest sufit. Montaż sufitu napinanego – szybka i czysta robota Montaż sufitu napinanego diametralnie różni się od tradycyjnej gipsowokartonowej konstrukcji, bo w zasadzie wymaga jedynie przykręcenia do ścian specjalnych profili aluminiowych, które stanowią stelaż konstrukcji. Profile te montujemy po obwodzie pomieszcze-

nia. Zanim przystąpimy do napinania materiału, podwieszamy go na specjalnych klamrach. Podwieszanie rozpoczyna się od miejsca ściśle określonego przez producenta, gdyż sufit jest złożony w takiej kolejności, w jakiej ma być napinany! Najpierw mocuje się go w rogu po przekątnej, a w dalszej kolejności zaczepia się klamry w następnym rogu i znów po jego przekątnej. Kiedy cały sufit wisi na klamrach, za pomocą nagrzewnicy gazowej ogrzewa się pomieszczenie. Pod wpływem wysokiej temperatury materiał sufitu zwiększa swoją objętość,

Sufitu napinanego nie maluje się, a jego konserwacja polega na odkurzaniu lub delikatnym myciu. Można go też wielokrotnie demontować i ponownie naciągać, co umożliwia serwisowanie instalacji w zamkniętej sufitem przestrzeni. Nawet jeżeli zdarzy się jakaś poważniejsza awaria, taka jak zalanie łazienki na piętrze – można wypiąć część materiału, wylać wodę i ponownie go napiąć. Koszt wykonania sufitu napinanego Cena sufitu napinanego jest porównywalna do ceny tradycyjnego sufitu podwieszanego, ale czas wykonania jest znaczne krótszy. Warto jednak wybierać firmy montażowe, które mają w tym wprawę. Doświadczony wykonawca jest w stanie w tym samym czasie zainstalować nawet 5 razy więcej sufitów napinanych niż podwieszanych z płyty karton-gips.  Opracowała Ewelina Czyżewska



Edyta Betleja, Certus Nieruchomości www.certus.net.pl

Zmiany w budownictwie = czystsze powietrze? W ostatnim czasie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała raport dotyczący zanieczyszczenia powietrza. Wyniki są szokujące – 92 % mieszkańców Ziemi oddycha złej jakości powietrzem. Dane pochodzą z pomiarów satelitarnych i stacji naziemnych rozmieszczonych na całym świecie. WHO alarmuje, iż ok. 3 mln zgonów rocznie ma związek z zanieczyszczonym powietrzem! W czołówce najbardziej zanieczyszczonych państw na świecie znalazły się Arabia Saudyjska, Katar i Egipt. Polska uplasowała się na 73. miejscu niechlubnej listy. Średnie roczne stężenie pyłu PM 2,5 nie powinno przekraczać 10 ug/m3. W Polsce wynosi 24 ug/m3, a więc ponaddwukrotnie przekracza ustaloną roczną normę. Zaczynamy to dostrzegać i od 2017 r. wchodzą w życie nowe przepisy i to jeszcze nie koniec. A jak wypadamy na tle krajów europejskich?

Kilka miast w Bułgarii, Czechach i Włoszech oraz aż 33 miasta z Polski!

J

eszcze bardziej druzgocący okazał się ranking WHO dla miast Unii Europejskiej. W badaniu brano pod uwagę najbardziej szkodliwy według ekspertów dla ludzkiego zdrowia pył zawieszony PM 2,5 odpowiedzialny przede wszystkim za choroby układu oddechowego i krążenia. Spośród 50 miast Unii Europejskiej, które wzięły udział w badaniu aż 33 z nich znajduje się na terenie Polski. Co więcej, spośród dziesięciu pierwszych miast, które uplasowały się na „czarnej liście” siedem z nich leży w naszym kraju. Miastem, w którym jakość powietrza jest najgorsza w całej Europie okazał się Żywiec, gdzie poziom stężenia pyłu PM 2,5 ponad czterokrotnie przekroczył dopuszczalną normę. Wynik jest tym bardziej zaskakujący, iż wielu z nas kojarzy to miasto z kurortowym ośrodkiem górskim, do któ-

rego jedzie się „oddychać świeżym powietrzem”. Pozostałe polskie miasta, które znalazły się w TOP 10 to: Pszczyna, Rybnik, Wodzisław Śląski, Opoczno, Sucha Beskidzka i Godów. Oprócz miast polskich w pierwszej dziesiątce znalazły się trzy miast bułgarskie. Kraków jako jedyne miasto w Polsce, które przyjęło regulacje związane z walką ze smogiem uplasował się na 11. miejscu, tuż za nim Nowy Sącz wyprzedzając tym samym główne śląskie miasta takie jak Katowice czy Zabrze. Natomiast zimowa stolica Polski Zakopane znalazła się na 46. miejscu. Powietrze na Podkarpaciu Spośród przebadanych 153 polskich miast 5 z nich leży w naszym województwie. Niestety, żadne z nich nie spełnia wymaganej normy. W raporcie zwracano uwagę na poziom pyłu zawieszonego PM 2,5. Przypomnijmy, że według WHO dopuszczalne rocz-

ne średnie stężenie wynosi 10 mikrogramów na metr sześcienny. Najgorzej spośród podkarpackich miast wypadł Jarosław, przekraczając ponad trzykrotnie roczną normę, tuż za nim Krosno (28 ug/m3), Jasło (26 ug/m3), Sanok (22 ug/m3). W Rzeszowie wskaźnik dla pyłu PM 2,5 wyniósł 25 ug/m3. Wpływ na niską jakość powietrza oprócz zanieczyszczeń komunikacyjnych i emisji szkodliwych pyłów i gazów ma również położenie miast w kotlinach, bez właściwej wentylacji. Co z tego wynika?

O

powadze problemu mówią liczby. Rocznie z powodu wysokiego zanieczyszczenia powietrza w całej Unii Europejskiej umiera przedwcześnie średnio ok. 500 tys. osób. Z kolei w Polsce szkodliwe chorobotwórcze pyły znajdujące się w powietrzu zabijają średnio rocznie ok. 48 tys. osób! Najczęściej wymieniane przyczyny wysokiego zanieczyszczenia powietrza w Polsce to przede wszystkim brak regulacji w zakresie instalacji stosowanych w gospodarstwach domowych, pieców i kotłów na paliwa stałe. Normy określone prawem unijnym i polskim są przekraczane w wielu polskich domostwach. Często są to przekroczenia kilku – a nawet kilkunastrokrotne. Głównym problemem jest spalanie w piecach węgla niskiej jakości i śmieci, a także zanieczyszczenia z lokal-


Poradnik budowlany | Grudzień 2016

nych kotłowni czy spaliny samochodowe. W skali kraju transport samochodowy odpowiada za ok. 5 proc. wszystkich zanieczyszczeń. To tyle samo co przemysł! Udział transportu samochodowego w emisji zanieczyszczeń powietrza w Polsce ma kilka przyczyn: dynamiczny wzrost liczby samochodów, zły stan techniczny i wiek pojazdów, brak odpowiedniej infrastruktury drogowej. To, co szczególnie charakterystyczne dla Polski, to szybki wzrost liczby samochodów. Od 2008 do 2014 roku liczba aut osobowych na 1000 mieszkańców wzrosła o prawie 25%. Niestety, w zakresie transportu brak w Polsce kluczowych rozwiązań prawnych ograniczających wykorzystywanie najbardziej szkodliwych dla powietrza samochodów, przede wszystkim starszych modeli z silnikami Diesla.

NAJBARDZIEJ RAKOTWÓRCZE MIASTA POLSKI średnioroczny poziom B[a]P (ng/m3) 1. NOWA RUDA 2. OPOCZNO 3. NOWY TARG 4. RYBNIK 5. SUCHA BESKIDZKA 6. PROSZOWICE 7. NOWY SĄCZ 8. TOMASZÓW MAZ. 9. GODÓW 10. ZAKOPANE 11. BRZEZINY 12. MIECHÓW 13. ZABRZE 14.dalej, RABKA ZDRÓJ Co 15. OTWOCK

17,0 15,0 15,0 12,0 12,0 10,0 10,0 9,8 9,6 9,1 9,1 9,0 8,7 8,1 8,0

Źródło: Opracowanie CERTUS na podstawie danych IOŚ 2014.

czy nadchodzi era OZE?

P

ierwsza w historii rezolucja Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotycząca wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie została przyjęta 26 maja 2015 r. podczas Światowego Zgromadzenia Zdrowia w Genewie. Głównym jej celem jest zmobilizowanie władz poszczególnych krajów członkowskich do aktywnego działania na rzecz zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza oraz podnoszenia świadomości społeczeństwa na ten temat. Ministerstwo Środowiska podjęło już pierwsze działania w tej sprawie, opracowując projekt Krajowego Programu Ochrony Powietrza. Dokument mówi przede wszystkim o podjęciu kluczowych działań prowadzących do poprawy jakości powietrza m.in. rozwoju nowoczesnych technologii, a w szczególności dotyczących produkcji kotłów oraz modernizacji transportu miejskiego. Efekty tego działania są już widoczne, Polacy są coraz bardziej świadomi korzyści wynikających z potencjału odnawialnych źródeł energii (OZE), przez co pompy ciepła, fotowoltaika, czy kolektory słoneczne zyskały w ostatnich latach również w Polsce wielu zwolenników. Nowe programy, nowe dotacje parasolowe prawdopodobnie będą nadal stymulować rozwój udziału OZE w zapotrzebowaniu energetycznym budynków. Najważniejsze są też równoległe zmiany norm i przepisów budowlanych przy założeniu, że budownictwo energooszczędne czy pasywne niekoniecznie musi oznaczać o wiele droższe. Nie może być tak, że w Niemczech domy takie kosztują kilka procent wię-

23

cej niż tradycyjne, a u nas są droższe nawet o 30% . Pamiętać należy, że spośród całego naszego zapotrzebowania na energię ok. 40% przypada na budynki mieszkalne. Oznacza to, że mamy naprawdę spory wpływ na zużycie energii, a więc i na czystsze powietrze. Jakie domy będzie można budować w Polsce w 2017 r. ? W związku z obowiązującą unijną dyrektywą z 2009 r. zobowiązującą wszystkie kraje członkowskie do minimalizowania zapotrzebowania energetycznego budynków, od 2017 r. ulegną zmianie przepisy dot. warunków technicznych budynków. Od 2021 r. wszystkie nowe budynki powstające w krajach UE będą musiały wyróżniać się praktycznie zerowym zużyciem energii. Aby wspomniana zmiana nie była dla Polski zbyt drastyczna, polski rząd postanowił wprowadzić program polegający na stopniowym zmniejszaniu zapotrzebowania budynków na ciepło oraz popularyzacji korzystania z OZE. Pierwsze obostrzenie miało miejsce w 2014 r. , drugie nastąpi od stycznia 2017 r., a ostatnie w 2021 r. Co się zmieni? Od 1 stycznia 2017 r. maksymalna wartość nieodnawialnej energii pierwotnej nie będzie mogła przekroczyć 95 kWh (m2/rok). W roku 2021 r. maksymalny współczynnik Ep zmaleje do 70 kWh (m2/rok). Obecnie współczynnik Ep nie mógł przekroczyć 120 kWh (m2/rok). Nowe warunki techniczne zaostrzą również wymagania dotyczące izolacyjności cieplnej przegród zewnętrznych budynku, w tym również stolarki okiennej i drzwiowej. Średnia grubość termoizolacji zwiększy się o ok. 2 cm. Nie można tutaj wspomnieć 


24

Grudzień 2016 | Poradnik budowlany

również o domach pasywnych, których zapotrzebowanie na energię do ogrzewania jest bardzo małe i nie przekracza 15 kWh (m2/rok). Do wyrównania jej strat mają wystarczyć pasywne źródła energii, takie jak ciepło z głębi ziemi (pompa ciepła), energia słoneczna (panele słoneczne i duże przeszklenia od południa), ciepło wytwarzane przez mieszkańców oraz przez urządzenia działające w domu. Domy pasywne małymi krokami wkraczają do Polski i zyskują swoich zwolenników. Może warto pomyśleć o takim rozwiązaniu planując budowę domu. owe przepisy będą obowiązywać osoby, które złożą do urzędu zawiadomienie o rozpoczęciu budowy po 1 stycznia 2017 r., natomiast projekty architektoniczno-budowlane złożone do końca br. będą realizowane zgodnie z starymi przepisami. Nowe zmiany spowodują wzrost kosztów budowy poprzez zakup lepszej jakości materiałów, lecz poniesione wydatki szybko się zwrócą. Koszty ogrzewania domu będą o wiele niższe. Dodatkowym i myślę najważniejszym plusem będzie stopniowa poprawa jakości powietrza, którym oddychamy, co z kolei wpłynie na poprawę naszego zdrowia.

N

Budowa domu w końcu łatwiejsza? To nie koniec zmian budowlanych, jakie na nas czekają w nadchodzącym roku. 30 września Minister Infrastruktury i Budownictwa skierował do uzgodnień międzyresortowych oraz konsultacji publicznych projekt ustawy – Kodeks urbanistyczno-budowlany. Głównym celem projektu jest uproszczenie procesu inwestycyjnego poprzez ujednolicenie procedur. Do rozpoczęcia realizacji robót budowlanych, tj. przysłowiowego „wbicia pierwszej łopaty” będziemy potrzebować tylko zgody inwestycyjnej wydanej przez starostę, prezydenta miasta lub wojewodę. Zgoda inwestycyjna ma zastąpić wiele obowiązujących aktualnie decyzji administracyjnych takich jak: warunki zabudowy, pozwolenie na budowę, zgłoszenie budowy czy zmianę sposobu użytkowania. W zależności od stopnia skomplikowania inwestycji będą obowiązywały różne procedury wydania zgody. Inwestor będzie mógł w ciągu 30 dni, uzyskując jedną zgodę rozpocząć budowę. Dziś uzyskanie wszystkich pozwoleń na budowę domu jednorodzinnego to nawet kilka miesięcy. Przewiduje się m.in. likwidację popularnych decyzji o warunkach zabudowy. odeks urbanistyczno-budowlany daje również projektantom większe pole do działania. Do wniosku o wydanie zgody inwestycyjnej dla budynków do 200 m2 wymagane będzie załączenie projektu budowlanego dotyczącego tylko zewnętrznej bryły, natomiast wnętrze architekt będzie mógł zaprojektować dobrowolnie, według upodobań inwestora, bez ingerencji urzędu. Podobnie w przypadku jakichkolwiek zmian warunków technicznych nie będzie potrzebna zgoda organów nadzoru budowlanego tak jak aktualnie jest to wymagane. Nowe przepisy zostaną wprowadzone stopniowo, w kilkuletnim okresie przejściowym, co będzie umożliwiało realizację inwestycji na podstawie wydanych wcześniej decyzji o warunkach zabudowy i pozwoleń na budowę. Jedno jest pewne zmiana i ułatwienie procedury budowlanej w Polsce jest niezbędne. Według badań przeprowadzonych przez Bank Światowy, zajmujemy na 189 krajów 25. miejsce jeżeli chodzi o łatwość prowadzenia biznesu, natomiast jeśli weźmiemy pod uwagę samo prowadzenie inwestycji budowlanych, to już spadamy na 52. pozycję w rankingu. W Polsce prowadzenie inwestycji od strony administracyjnej trwa średnio ok. 156 dni, dla porównania w Singapurze, który pod tym względem jest najlepszy, tylko 26 dni…

K

Edyta Betleja, Certus Nieruchomości www.certus.net.pl

OKIEM

POŚREDNIKA, czyli co nowego na rynku mieszkaniowym w Rzeszowie? III kwartał 2016 r. Polski rynek mieszkaniowy

O

d stycznia do września 2016 r. w Polsce rozpoczęto budowę 133 089 mieszkań, natomiast w samym III kwartale br. 46 784, tj. ok. 10 % mniej niż w II kw. br. Najwięcej budów rozpoczęto w budownictwie przeznaczonym na sprzedaż lub wynajem (26 169) oraz indywidualnym (24 958). W skali całego kraju w III kw. 2016 r. oddano do użytkowania 38 564 mieszkania, tj. o ok. 5,8 % więcej niż w II kw. br. Najwięcej oddano lokali mieszkalnych przeznaczonych na sprzedaż lub wynajem. W II kwartale 2016 r. w porównaniu z poprzednim kwartałem nastąpił o 6,3 % spadek sprzedaży mieszkań liczony łącznie dla 6 największych aglomeracji o największej skali obrotu. Bardziej widoczny okazał się spadek liczby mieszkań wprowadzonych do sprzedaży, który w III kwartale 2016 r. wyniósł 14,2 tys., tj. o ok. 20 % mniej niż w ubiegłym kwartale. Co słychać na rzeszowskim rynku mieszkaniowym? W Rzeszowie w samym III kw. 2016 r. rozpoczęto budowę 917 mieszkań, tj. o ok. 17 % więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Natomiast od stycznia do września br. rozpoczęto budowę 2027 mieszkań, wśród nich najwięcej było tych z przeznaczeniem na sprzedaż lub wynajem (48%)oraz indywidualnych (37%). W III kwartale 2016 r. w Rzeszowie oddano do użytkowania 650 mieszkań, tj. o ok. 11 % mniej niż w III kwartale 2015 r. Wśród nich najwięcej było mieszkań z przezna-


Poradnik budowlany | Grudzień 2016

Źródło: Opracowanie CERTUS na podstawie danych GUS, BDL 2016.

Źródło: Opracowanie CERTUS na podstawie danych REAS, 2016.

czeniem na sprzedaż lub wynajem. Natomiast od stycznia do września br. liczba mieszkań oddanych do użytkowania wyniosła 1816. Dla porównania w analogicznym okresie w 2015 r. oddano do użytkowania 1866 mieszkań. Analizując dane z III kw. br należy zwrócić szczególną uwagę na dużą liczbę mieszkań, na które wydano pozwolenie – 2556 lokali. Wynik ten jest porównywalny do liczby mieszkań na których budowę wydano pozwolenie w całym roku 2014. Analizując powyższe wskaźniki można zauważyć, że są one bardzo zbliżone do danych z 2015 r., w którym po raz pierwszy liczba mieszkań oddanych do użytkowania w Rzeszowie przekroczyła 2000 i wyniosła 2392 lokale. Czy ten rok ustanowi nowy rekord na rzeszowskim rynku mieszkaniowy? Średnie ceny mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym w Rzeszowie

Źródło: Opracowanie CERTUS na podstawie danych GUS, BDL 2016.

Źródło: Opracowanie CERTUS na podstawie danych NBP, 2016.

W

edług najnowszych danych opublikowanych przez NBP przedstawiających średnie ceny mieszkań w wybranych miastach Polski można zaobserwować, jak na przestrzeni kilku lat zmieniały się ceny mieszkań na rynku wtórnym oraz pierwotnym w Rzeszowie. W III kwartale br. w porównaniu do ubiegłego kwartału średnia cena transakcyjna mieszkania na rynku pierwotnym w Rzeszowie

Źródło: Opracowanie CERTUS na podstawie danych NBP, 2016.

25


26

Grudzień 2016 | Poradnik budowlany

wzrosła o 167 zł/m2 i wyniosła 5019 zł /m2. Zupełnie inaczej natomiast sytuacja przedstawia się na rynku wtórnym, gdzie zauważamy w III kw. 2016 spadek ceny transakcyjnej mieszkania o 77 zł/m2 w porównaniu do II kw. br. oniższy wykres natomiast przedstawia średnie ceny ofertowe mieszkań w Rzeszowie. Od 2011 r. można zaobserwować gwałtowny wzrost cen ofertowych na rynku pierwotnym, w I kw. 2015 wyniósł rekordowy poziom – 5245 zł/m2. Bardziej stabilne są ceny mieszkań na rynku wtórnym – od 2012 roku nie zaobserwowano żadnej gwałtownej zmiany. Według najnowszych danych w III kw. 2016 ceny ofertowe mieszkań w Rzeszowie na obu rynkach są na zbliżonym poziomie i wyniosły na rynku pierwotnym – 4952 zł/m2 (spadek o 61 zł/m2 w porównaniu do poprzedniego kwartału) , a na rynku wtórnym 4949 zł/m2 (wzrost o 32 zł/m2 w porównaniu do poprzedniego kwartału).

P

Okładziny elewacyjne czy elewacja na gładko?

Co wpłynie na sytuacjĘ na rynku mieszkaniowym w najbliższym czasie?

N

ajważniejszymi czynnikami, które w najbliższym czasie będą oddziaływać na rynek mieszkaniowy będzie dostępność środków na dopłaty w ramach programu Mieszkanie dla Młodych oraz podniesienie od nowego roku minimalnego wkładu własnego do 20%. Prawdopodobnie już od II kw. przyszłego roku programMdM wraz z wyczerpaniem środków przestanie wspierać sprzedaż. Przypomnijmy, iż środki na 2017 r. zostały już wyczerpane, aktualnie można skorzystać z dopłat na 2018 r. Trudno na dzień dzisiejszy określić, jaki wpływ na rynek mieszkaniowy będzie miał Narodowy Program Mieszkaniowy, którego głównym filarem ma być budowa mieszkań na wynajem po niższych cenach niż rynkowe z możliwością dojścia do własności. Jego efekty na rynku mieszkaniowym mogą być widoczne dopiero za kilka lat. Na rynku pojawi się więc „dziura” związana z końcem MDM. Jeśli dodać do tego rysującą się w perspektywie podwyżkę stóp procentowych oraz wymogów kredytowych, obawa wielu ekspertów o przyszły popyt jest uzasadniona. 

Architekt IARP radzi: budujmy z głową, czyli stosując optymalne rozwiązania

Budując wymarzony dom, na pewno zastanawiamy się nad wyborem elewacji. Nad tym, która z nich będzie bardziej praktyczna, estetyczna, trwalsza, a przy tym tańsza. Rzeszowski architekt Bartosz Dzioch podkreśla, że nie odważyłby się rozstrzygnąć jednoznacznie, jaki materiał jest lepszy, aby go użyć do elewacji. – Żadne rozwiązanie nie jest złe, jeżeli najpierw zaprojektuje się je i wykona właściwie, a później użytkuje się budynek zgodnie z przeznaczeniem – twierdzi nasz ekspert.

O

kładziny elewacyjne to szeroka paleta materiałów, których używamy do „obłożenia” domu. Niekoniecznie muszą one być imitacją; to może być także naturalny materiał, np. kamień czy drewno. Istotny jest sposób zamocowania takich okładzin na ścianie domu. Można je zamocować na elementach wsporczych, np. na ruszcie, albo metodą przyklejania. Okładziny drewniane można mocować na ruszcie drewnianym, kamienne – na rusztach stalowych. Ale okładzina kamienna, np. z piaskowca, czy klinkierowa (używana najczęściej na cokołach domu), może być też przyklejana. – Ruszt daje nam możliwość trwałego zamocowania okładzin, które to rozwiązanie może się okazać pewniejsze niż ich przyklejanie, bo w tym drugim przypadku np. ciężkie okładziny mogą odpaść – podkreśla Bartosz Dzioch. – Druga różnica jest taka, że w przypadku rusztu tworzy się przestrzeń pomiędzy ocieploną ścianą konstrukcyjną a okładziną, dzięki czemu ściana jest wentylowana, „oddycha”. W przypadku klejenia takiej wentylacji nie ma. Jednak, zdaniem architekta, to nie oznacza, że ruszt jest w każdym przypadku rozwiązaniem lepszym. – W niektórych sytuacjach, np. w małych budynkach, szczególnie na cokołach, zastosowanie rusztu nie ma wielkiego uzasadnienia, bo jest to droższe rozwiązanie – twierdzi Bartosz Dzioch.


Poradnik budowlany | Grudzień 2016

Siding, czyli nawet obciach nie musi być zły Najpopularniejsze okładziny elewacyjne to: klinkier, ceramika, czasami kamień. – Obecnie panuje moda na deskowanie, czyli „okładanie” domu równo położonymi deseczkami, ale niekoniecznie na całej elewacji, tylko na jej fragmencie – podkreśla Bartosz Dzioch. – Robi się tak wyłącznie dla pożądanego efektu estetycznego: tu tynk, tam inny materiał. W takich „kombinacjach” można zastosować prawdziwe deski, albo materiał imitujący – taki sam efekt, jak przy użyciu naturalnych desek, można uzyskać stosując imitację ceramiczną lub z tworzyw sztucznych. Zdarza się, że – jak informuje nasz ekspert – decyduje

o tym cena, choć czasami bywa i tak, że imitacje niekoniecznie muszą być tańsze od naturalnych desek. – Czasami inwestor rezygnuje z użycia naturalnego drewna, bo… sąsiad go postraszył, że będzie miał problemy z kornikami – opowiada Bartosz Dzioch. – A zatem o wyborze okładziny niekoniecznie muszą decydować czynniki racjonalne. Architekt wspomina „erę sidingu” w latach 90. XX w., który to materiał wydawał się wtedy Polakom estetyczny i bardzo „amerykański”. W końcu siding ludziom się „przejadł”, ba! stał się synonimem obciachu. – Ale żaden szanujący się architekt nie powie, że zastosowanie sidingu jest czymś złym i że przy jego użyciu nie da się wybudować pięknego domu. Może raczej stwierdzić, że warto korzystać z materiałów „szlachetniejszych” – podkreśla nasz ekspert. I dodaje: – Lepszy, droższy materiał potencjalnie daje większe gwarancje, że będziemy z niego zadowoleni, ale nie zagwarantuje ich na 100 proc. Wszystko zależy od tego, czy będziemy go odpowiednio użytkować. wyborze okładzin tak naprawdę decyduje cena i gust inwestora, a o gustach – jak wiadomo – się nie dyskutuje. – Bywa, że architekt zaproponuje deski naturalne, a inwestor uprze się, by były to imitacje, bo w pobliskim markecie są one akurat tańsze o 30 proc., i je zastosuje – opowiada Bartosz Dzioch. – Bywają też sytuacje odwrotne: kiedy architekt proponuje materiały imitacyjne, a inwestor chce, aby użyto naturalnego drewna, bo obecnie jest moda na domy drewniane, naturalność. Ale można przecież wybudować bardzo nieciekawy dom z drewna. Drewno jest świetnym materiałem, ale podlega tym samym zasadom, o których wcześniej mówiliśmy: trzeba umieć je zastosować i nie przesadzać z dekoracją drewnianą. Nasz ekspert podkreśla, że nie odważyłby się powiedzieć jednoznacznie, który materiał okładzinowy jest lepszy.

O

27

Każdy pełni właściwie swoją funkcję, jeżeli jest prawidłowo zastosowany. Dlatego Bartosz Dzioch doradza, aby przy projektowaniu domu zatrudnić fachowego, doświadczonego projektanta, który wie, jakie materiały i rozwiązania zastosować, by klient był zadowolony. Optymalnie, czyli nie przepłacać bez potrzeby

I

nwestor może w ogóle zrezygnować z okładzin, a zastosować jedynie elewację na gładko, czyli z minimalnym uziarnieniem. Obecnie jednak coraz częściej te techniki się miesza: ściany tynkuje się na gładko, a w okolicach okien czy drzwi umieszcza się np. drewniane deseczki. W tym przypadku motywacja jest wyłącznie estetyczna, a nie techniczna. Jednak, na co zwraca uwagę Bartosz Dzioch, im więcej „udziwnień”, tym trudniej i drożej. – Biorąc pod uwagę tylko aspekt cieplny, wystarczyłoby ocieplić cały budynek i pokryć go tynkiem na gładko – zauważa architekt. Bartosz Dzioch powtarza, iż jeżeli się jakieś rozwiązanie dobrze zaprojektuje i wykona, to powinno się sprawdzać. Znaczenie może mieć jedynie marka jakiegoś rozwiązania systemowego. – Markowy produkt jest z reguły droższy, ale później płacimy mniej przy remontach – zaznacza nasz ekspert. Architekt uważa, że warto inwestować w dobre, ale jednocześnie optymalne rozwiązania. – Czasami nie ma sensu przesadzać i – co się z tym wiąże – przepłacać – śmieje się Bartosz Dzioch. – Jeżeli miałbym budować np. ścianę jednowarstwową, to wolałbym zapłacić za markowy materiał, natomiast jeżeli dwuwarstwową (ściana plus ocieplenie), to bez sensu byłoby płacić za niego drożej. Wolałbym wtedy kupić tańszy materiał, bo po co mi ściana równa do ułamka milimetra? – pyta retorycznie. Generalna zasada, zdaniem naszego eksperta, jest cały czas taka sama: budować z głową, czyli optymalnie. Zwracać uwagę na cenę, ale także na to, gdzie budujemy, bo w danej okolicy akurat ten materiał może być tańszy niż gdzie indziej. – Żaden wykonawca czy architekt nie powinien mówić, że dany materiał jest najlepszy, bo każdy ma swoje plusy i minusy. Dlatego najlepiej realizować rozwiązania dostosowane do konkretnej sytuacji – uważa Bartosz Dzioch.  Tekst Jaromir Kwiatkowski


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.