PORADNIK BUDOWLANY
N R
4. 6. 8. 11. 12. 14. 16. 20. 22. 26. 28. 29. 31. 33.
1
|
G R U D Z I E Ń
2 0 1 4
Budowa i wykończenie domu tylko z firmą Mariot Jak drzwi, to tylko energooszczędne Jak zgodnie z prawem wykonywać roboty budowlane, w tym remonty i termomodernizacje? Dotknij innowacji! Czyli ocieplenie budynku od środka Markiza – praktyczne rozwiązanie do twojego domu Nowa generacja ducato w pracy Pod znakiem podaży. Krótkie podsumowanie sytuacji na rzeszowskim rynku nieruchomości mieszkaniowych Rolety zewnętrzne – zabezpieczenie domu Kleje na każdą powierzchnię Gorący montaż Design to manifest ludzkiego ducha do przekraczania wszelkich ograniczeń Po co komu architekt wnętrz? Zwrot vat wyłącznie w związku z budową pierwszego własnego mieszkania Powrót legendy – nowy renault trafic
4
PORADNIK BUDOWLANY | GRUDZIEŃ 2014
BUDOWA
I WYKOŃCZENIE DOMU
TYLKO Z FIRMĄ MARIOT Nie tylko fundamenty świadczą o solidnym i bezpiecznym domu. Bardzo ważna jest również stolarka budowlana, czyli okna, drzwi czy brama garażowa, umożliwiające zamknięcie stanu surowego budynku. Niejednokrotnie spotykają się Państwo z problemami przy wyborze produktów, które są dostępne na rynku. Okna PCV czy drewniane? Drzwi pokryte folią czy okleiną naturalną? Ciężko się zdecydować. Producenci coraz częściej zaskakują nowoczesnymi rozwiązaniami. Dlatego ze strony firmy MARIOT mogą Państwo liczyć na kompleksowe usługi i profesjonalne doradztwo.
J
uż od 15 lat firma MARIOT dostarcza swoim klientom produkty najwyższej jakości: okna, rolety, żaluzje fasadowe, drzwi zewnętrzne i wewnętrzne, bramy garażowe i przemysłowe, parapety, markizy i wiele innych. Tak szeroki asortyment pozwala na wybór produktów, które spełniają oczekiwania klientów pod każdym względem. Innowacyjne rozwiązania firmy MARIOT umożliwią Państwu zastosowanie okien w kształcie koła, łuku, trapezu czy trójkąta.
GRUDZIEŃ 2014 | PORADNIK BUDOWLANY
5
Pracownicy firmy MARIOT przechodzą wieloetapowe szkolenia, dzięki czemu klienci mogą liczyć na pełen profesjonalizm przy wyborze odpowiedniego produktu. Bardzo istotną kwestią są usługi montażowe, które oferuje firma MARIOT. Podstawowy montaż okien, drzwi, rolet czy bram został wzbogacony o najnowsze rozwiązania w dziedzinie montażu warstwowego przeznaczonego do budynków energooszczędnych. Wieloletnie doświadczenie ekip montażowych firmy MARIOT wzbogacane jest regularnymi i profesjonalnymi szkoleniami, dlatego pracownicy wyróżniają się fachową wiedzą. Ponadto usługi montażowe obejmują serwis w okresie objętym gwarancją, jak i po gwarancji. Klienci firmy MARIOT nie muszą się martwić o właściwe dopasowanie wszystkich produktów. Wszelkie doradztwo, pomiary, wycena, transport oraz usługi mon-
tażowe są dla firmy MARIOT standardowym działaniem. Ogromnym wyróżnikiem firmy MARIOT są również produkty pochodzące od znanych i cenionych producentów w tej branży, między innymi: Oknoplast, Hörmann, Anwis, Parmax. Zadowolenie klientów i wysoka jakość produktów – to dla firmy MARIOT priorytety. 80% to klienci z polecenia.
Jakość świadczonych usług została doceniona nie tylko na terenie całego kraju, ale także za granicą w takich krajach jak Niemcy, Austria, Szwecja, Francja, Ukraina. Firma MARIOT to laureat licznych nagród branżowych. Jako lider regionu, między innymi wyróżnia się zdobytą w 2013 roku Podkarpacką Nagrodą Gospodarczą w kategorii Najlepsza Usługa – za profesjonalny montaż. Wielokrotnie Podkarpacki Rynek Budowlany przyznawał firmie MARIOT Złote Medale podczas Międzynarodowych Targów Budowlanych, m.in. za kompleksową i profesjonalną ofertę dotyczącą stolarki otworowej i osłonowej. Kompleksowe usługi i jakość produktów są wizytówką firmy MARIOT, co przekłada się na ogromne zaufanie klientów.
Rzeszów, ul. Popiełuszki 5, tel.: 17 85 909 85, mariot@mariot.pl, www.mariot.pl
8
PORADNIK BUDOWLANY | GRUDZIEŃ 2014
JAK ZGODNIE Z PRAWEM
WYKONYWAĆ ROBOTY BUDOWLANE, W TYM REMONTY I TERMOMODERNIZACJE? Pomimo już 20 lat obowiązywania w obecnym brzmieniu Ustawy Prawo Budowlane, wielu inwestorów i wykonawców z niewiedzy lub z premedytacji nie stosuje jej zapisów w trakcie prowadzonych robót budowlanych. Zazwyczaj nie zdają sobie jednak sprawy z konsekwencji nie przestrzegania prawa – konsekwencji ekonomicznych dla inwestora, gdy trzeba rozebrać samowolnie wykonany obiekt, a w ostateczności nawet konsekwencji karnych dla wykonawcy.
R
oboty budowlane to w rozumieniu ustawy budowa nowych obiektów, a także odbudowa, rozbudowa i nadbudowa obiektów istniejących, oraz prace polegające na przebudowie, montażu, remoncie lub rozbiórce obiektu budowlanego. Roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę. Aby ją uzyskać, inwestor musi przejść niełatwą drogę
od uzyskania, gdy nie ma planu miejscowego, decyzji o warunkach zabudowy (dla nowych obiektów, nadbudowy i rozbudowy istniejących budynków), poprzez zlecenie wielobranżowego projektu budowlanego i zdobycie wymaganych uzgodnień. Od tej reguły ustawodawca, w celu uproszczenia procedur, wprowadził jednak wiele odstępstw. Pozwolenia na budowę nie wymagają m.in. następujące obiekty i roboty budowlane:
1. Budowa wolno stojących parterowych budynków gospodarczych, wiat i altan oraz przydomowych oranżerii (ogrodów zimowych) o powierzchni zabudowy do 25 m2. 2. Budowa boisk szkolnych oraz boisk, kortów tenisowych, bieżni służących do rekreacji. 3. Budowa miejsc postojowych dla samochodów osobowych do 10 stanowisk włącznie.
GRUDZIEŃ 2014 | PORADNIK BUDOWLANY 4. Budowa tymczasowych obiektów budowlanych (na 120 dni). 5. Budowa przydomowych basenów i oczek wodnych o powierzchni do 30 m2. 6. Budowa pochylni przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. 7. Budowa przyłączy: elektroenergetycznych, wodociągowych, kanalizacyjnych, gazowych, cieplnych i telekomunikacyjnych. 8. Budowa ogrodzeń i obiektów małej architektury. 9. Remont istniejących obiektów budowlanych i urządzeń budowlanych, z wyjątkiem obiektów wpisanych do rejestru zabytków. 10. Docieplenie budynków o wysokości do 12 m. 11. Utwardzenie powierzchni gruntu na działkach budowlanych. 12. Instalowanie tablic i urządzeń reklamowych, z wyjątkiem usytuowanych na obiektach wpisanych do rejestru zabytków. 13. Przebudowa dróg, torów i urządzeń kolejowych.
14. Instalowanie krat na obiektach budowlanych. Większość z wyżej wymienionych robót wymaga zawiadomienia przez inwestora właściwego starostwa powiatowego w formie tzw. zgłoszenia. Nie wymagają go roboty wymienione wyżej w punktach nr 7. – ale wymaga uzgodnienia ZUD, 8. – z wyjątkiem ogrodzeń od strony dróg, ulic, placów, torów kolejowych i innych miejsc publicznych oraz ogrodzeń o wysokości powyżej 2,20 m i obiektów małej architektury w miejscach publicznych, oraz 14 – z wyjątkiem krat na budynkach mieszkalnych wielorodzinnych, użyteczności publicznej i zamieszkania zbiorowego oraz obiektach wpisanych do rejestru zabytków. ZGŁOSZENIE KROK PO KROKU W zgłoszeniu inwestor określa rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych oraz termin ich rozpo-
9
częcia – minimum 30 dni od dnia zgłoszenia. Do zgłoszenia należy dołączyć oświadczenie o dysponowaniu nieruchomością na cele budowlane oraz, w zależności od potrzeb, odpowiednie szkice lub rysunki (nie musi ich wykonywać uprawniony projektant), a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymagane odrębnymi przepisami. W większości przypadków roboty wystarczy opisać we wniosku zgłoszenia wraz z informacją, że będą wykonywane metodą gospodarczą, a zdobycie wszystkich dokumentów oraz wypełnienie wniosku zajmuje inwestorowi 2–3 godziny. Druki zgłoszenia oraz oświadczenia o dysponowaniu nieruchomością dostępne są zwykle na stronach internetowych wydziału architektury starostwa. W przypadku obiektów pozostających we współwłasności konieczna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Do zgłoszenia należy też dołączyć zwykle wypis i wyrys z ewidencji gruntów oraz mapę zasadniczą do celów informacyjnych, na której oznacza się budynek lub działkę objętą zgłoszeniem.►
10
PORADNIK BUDOWLANY | GRUDZIEŃ 2014
I
Mapy dostępne są w wydziale geodezji starostwa, a ich koszt zwykle nie przekracza 50 zł. razie konieczności uzupełnienia zgłoszenia, starostwo nakłada na zgłaszającego, w drodze postanowienia, obowiązek uzupełnienia w określonym terminie brakujących dokumentów, a w przypadku ich nieuzupełnienia – wnosi sprzeciw w formie decyzji. Roboty można wykonywać, jeżeli w terminie 30 dni od zgłoszenia starostwo nie przysłało inwestorowi sprzeciwu w formie decyzji. W przeciwieństwie do robót objętych pozwoleniem na budowę, te na zgłoszenie mogą być wykonywane bez nadzoru uprawnionych osób, to znaczy bez kierownika robót i inspektora nadzoru. SAMOWOLA I JEJ KONSEKWENCJE
W
W przypadku, gdy inwestor lub wykonawca przystąpią do wykonywania robót budowlanych bez uzyskania wymaganego prawem pozwolenia na budowę lub przed upłynięciem 30 dni od złożenia wniosku zgłoszenia, mamy do czynienia z samowolą budowlaną. Obowiązujące przepisy traktują samowolę budowlaną jako negatywne zjawisko wymagające działań naprawczo–represyjnych.
nstytucją prowadzącą sprawy samowoli są Powiatowe Inspektoraty Nadzoru Budowlanego. Z zasady są one zobowiązane nakazać rozbiórkę takiego obiektu, jego części lub wstrzymanie robót budowlanych. Jednakże kolejne nowelizacje prawa budowlanego zmniejszyły restrykcyjność powyższej reguły przez wprowadzenie możliwości legalizacji samowolnie zrealizowanego obiektu budowlanego lub jego części. Jest ona możliwa tylko w przypadku zgodności samowoli z obowiązującymi przepisami, w tym z decyzją o warunkach zabudowy, oraz wiąże się z koniecznością zapłaty przez inwestora tzw. opłaty legalizacyjnej. Dla domu jednorodzinnego wynosi ona obecnie 50 tys. zł, a dla robót wymagających zgłoszenia 2,5 tys. zł lub 5 tys. zł. Skutkiem nieuiszczenia opłaty w terminie jest nakaz rozbiórki obiektu. Procedura naprawcza może trwać nawet pół roku (często trzeba uzyskać decyzję o warunkach zabudowy, wykonać ekspertyzę techniczną oraz projekt budowlany z wszystkimi uzgodnieniami), a w tym czasie nie wolno wykonywać w obiekcie żadnych robót budowlanych ani go użytkować. Niezależnie od opisanej powyżej procedury administracyjnej, na podstawie
art. 90 prawa budowlanego sprawca samowoli budowlanej podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub karze pozbawienia wolności do lat 2. Przywołany przepis statuuje przestępstwo określane mianem „samowoli budowlanej”, a odpowiedzialność karna z tytułu jego popełnienia kształtuje się na zasadach ogólnych w trybie kodeksu postępowania karnego. Tym samym, o ustaleniu konkretnego sprawcy oraz o karze decydować będzie sąd powszechny w trybie postępowania karnego. W interesie każdego wykonawcy i inwestora jest więc niewykonywanie robót budowlanych bez wymaganych prawem formalności. Jak opisałem wyżej, stosowanie w praktyce budowlanej zapisów prawa budowlanego, szczególnie w przypadku robót na zgłoszenie, wymaga niewielkiego wysiłku, a mimo to niewielu inwestorów i wykonawców, zwłaszcza przy niedużych remontach czy termomodernizacji, dopełnia wszelkich potrzebnych formalności. Zgłoszenia przez osoby „życzliwe” do nadzoru budowlanego wszelkich działań budowlanych w dzisiejszych czasach są bardzo częste. Pominięcie formalnego etapu przygotowania inwestycji może być ryzykowne i kosztowne dla wszystkich uczestników procesu budowlanego. Czy więc warto go pomijać? Autor: mgr inż. arch. Tomasz Orłowski, Pracownia Projektowa Artplan z Rzeszowa
12
PORADNIK BUDOWLANY | GRUDZIEŃ 2014
Markiza
praktyczne rozwiązanie do Twojego domu
W
spółczesna stolarka osłonowa umożliwia wykorzystanie dodatkowych rozwiązań, które pozwalają na ochronę wnętrza budynku przed zbytnim nagrzewaniem promieniami słonecznymi. Najczęściej spotykanymi produktami są wiszące w naszych oknach rolety – zarówno materiałowe, jak i zewnętrzne – zasłony bądź żaluzje. Nie spełniają one jednak do końca naszych oczekiwań, a komfort ich użytkowania i skuteczności pozostawia wiele do życzenia. Dlatego też warto się zastanowić nad zastosowaniem u siebie w domu lub mieszkaniu markizy, która jednocześnie ogranicza nagrzewanie się pomieszczeń oraz zapewnia cień. PRAKTYCZNA MARKIZA Niebezpodstawne jest więc stale rosnące zainteresowanie markizami. Z czego to wynika? Otóż, nie tyle estetyka i funkcjonalność połączona z wygodą obsługi, ale przede wszystkim ochrona pomieszczenia poprzez równomierne rozłożenie natężenia światła. Jest to niezwykle komfortowe z punktu widzenia osób przebywających w danym pomieszczeniu. Jak do tej pory markizy najczęściej kojarzone są z zamontowanym daszkiem
nad tarasem lub balkonem. Jednak coraz częściej znajdują one zastosowanie przy montażu na oknach w mieszkaniach i drzwiach tarasowych w domach jednorodzinnych. W takich miejscach liczy się wygodna obsługa, funkcjonalność oraz estetyka. Dodatkowo należy zaznaczyć, że pojęcie „markiza” nie dotyczy wyłącznie markiz tarasowych, lecz również markiz fasadowych (często nazywanych refleksolami), markiz ogrodowych (wolnostojących), markiz dachowych (montowanych na różnego rodzaju świetlikach i ogrodach zimowych) oraz pergoli.
FUNKCJONALNA MARKIZA Zrozumienie funkcjonalności markizy jest istotne z punktu widzenia mechanizmu w jaki sposób działa.W skrajnych przypadkach współczesne osłony mogą osiągać szerokość nawet kilkunastu metrów i aż 6 metrów wysięgu. Jest to proste, ale zarazem doskonałe odzwierciedlenie wykorzystania potencjału tego rodzaju osłon. Wyróżnikiem najlepszych produktów jest wykonanie złączy ze stali nierdzewnej oraz profili ze specjalnie tłoczonego
GRUDZIEŃ 2014 | PORADNIK BUDOWLANY
13
dzo duża ilość dostępnych kolorów (ponad 300) sprawia, że markizę można wykonać pod każdy – nawet najbardziej wyrafinowany – gust. WSPÓŁCZESNA MARKIZA
aluminium. W celach ochronnych przed promieniami UV (blaknięciem profili) stosowana jest farba proszkowa, która dodatkowo wzmacnia odporność markizy na zniszczenia. W ten sposób użytkownicy nie muszą wykonywać częstych zabiegów konserwacyjnych, a jedynie utrzymywać markizę względnie czystą – przemywając jej profile mokrą szmatką. TKANINA MARKIZOWA Dzięki zastosowaniu najwyższej jakości tkanin markizowych możemy być
spokojni, że markiza będzie nam służyć przez wiele lat. Najlepsze materiały charakteryzują się bowiem wysoką odpornością na uszkodzenia mechaniczne, brud, pleśń, przesiąkanie i płowienie. Poprzez zastosowanie najnowszych technologii np. TEXGARD – tworzona jest niewidoczna tarcza ochronna dla każdego włókna, która bardzo dobrze zabezpiecza przed przenikaniem wody i osadzaniem się zabrudzeń. Ochrania też przed kurzem, spalinami i wpływem innych negatywnych czynników środowiska, dzięki czemu materiał długo utrzymuje czysty i estetyczny wygląd. Bar-
Dotychczasowe rozwiązania umożliwiają zastosowanie panelowego oświetlenia – tak aby z markizy można było korzystać również wieczorem – oraz specjalnie wysuwanej i chowanej falbany używanej w odniesieniu do położenia słońca (w wybranych modelach). W przypadku, gdy markiza wyposażona jest w napęd elektryczny, istnieje również możliwość zastosowania specjalnej automatyki – wiatrowej lub słoneczno-wiatrowej – która zabezpieczy markizę przed silnymi podmuchami wiatru poprzez zwinięcie markizy (automatyka wiatrowa), a także pomieszczenie przed nadmiernym nagrzaniem poprzez rozwinięcie markizy po osiągnięciu wyznaczonej wartości natężenia promieni słonecznych (automatyka słoneczno-wiatrowa). Dodatkowo istnieje możliwość zastosowania napędu z korbą awaryjną (NHK), która umożliwi ręczne zwinięcie markizy podczas zaniku napięcia oraz wielu innych poprawiających komfort urządzeń, takich jak np. promiennik ciepła – pozwalający korzystać z markizy nawet w zimne dni.
14
PORADNIK BUDOWLANY | GRUDZIEŃ 2014
16
PORADNIK BUDOWLANY | GRUDZIEŃ 2014
Pod znakiem podaży Krótkie podsumowanie sytuacji na rzeszowskim rynku nieruchomości mieszkaniowych Tekst: Jaromir Rajzer Prezes Zarządu „Certus Nieruchomości” Partner Zarządzający „Polskiego Konsorcjum Nieruchomości”
Wielu naszych klientów zadaje pytania, jaki będzie najbliższy czas, jaka będzie podaż, popyt i ceny, słowem tendencje na rynku nieruchomości. Po okresie „wielkiej stabilizacji” trwającej już od 6 lat i powolnym zapominaniu pokryzysowego czasu, nadal trudno jest jednoznacznie prognozować przyszłość.
M
ożna przewidywać, że najbliższe miesiące to również czas dalszego wyrównywania cen, bez większych zmian cenowych. Należy jednak podkreślić, że tak niewielkie rynki jak Rzeszów, są stosunkowo niestabilne, nawet kilku większych deweloperów potrafi w krótkim czasie zmienić panujące trendy. I z takimi zdarzeniami mamy właśnie do czynienia. Budowane są mieszkania dla rynku popularnego, ale i nowoczesne i drogie apartamentowce. Rzeszów wyróżnia się wśród innych miast regionu podkarpackiego stosunkowo dużą aktywnością inwestorów, co potwierdza liczba wydanych pozwoleń na budowę, w 2013 r. – 1202, natomiast tylko w pierwszych trzech kwartałach 2014 r. już ponad 2200. Tak gwałtowny wzrost powoduje, że wyprzedzamy w tej kategorii znacznie większe miasta jak: Lublin, Kielce czy Radom. Podobnie jest z liczbą rozpoczynanych budów, gdzie także odnotowujemy skokowy wzrost z ok. 1320 do ok. 1750. Zestawienie tylko tych dwóch wskaźników powoduje, że należy stwierdzić, iż najbliższy czas stoi pod znakiem podaży. Jeśli deweloperzy rozpoczną wszystkie zaplanowane inwestycje, to podaż wskoczy na zupełnie inny, nieznany dotąd poziom w naszym mieście. Nie zrównoważy tego dodatnia migracja wewnętrzna, ani nieco poprawiające się wskaźniki gospodarcze, ani funkcjonujące obecnie programy rządowego wsparcia budownictwa mieszkaniowego. Również poziom ilości mieszkań oddawanych do użytkowania od
GRUDZIEŃ 2014 | PORADNIK BUDOWLANY paru już lat z reguły przekracza rocznie 1500, podczas gdy jeszcze przed 2009 rokiem nigdy nie oddawano więcej niż 1000 lokali. Nie wykluczone więc, że w najbliższym czasie ponownie podniesiemy tę poprzeczkę i po raz pierwszy przekroczymy liczbę 2000 mieszkań oddanych w jednym roku. Tylko czy wszystko się sprzeda?
17
nictwa mieszkaniowego, choć są już w zdecydowanej mniejszości. Praktycznie zanikło natomiast budownictwo zakładowe, w minimalnym stopniu istnieje budownictwo komunalne czy TBS-y. Wykres 2. Struktura mieszkań, których budowę rozpoczęto w III kw. 2014 r.
KTO BUDUJE NAJWIĘCEJ
N
ależy też zwrócić uwagę, że Rzeszów, w przeciwieństwie do ogólnopolskich tendencji, to wciąż miejsce sporej aktywności inwestycyjnej spółdzielni mieszkaniowych. Choć ostatnie dwa kwartały to znaczny spadek i tylko 5–11% udziału w rynku nowo rozpoczynanych budów, to jednak spółdzielnie średnio wciąż budują ok. 20–30% mieszkań, podczas gdy w całej Polsce poniżej 10%. Nadal, co jest od lat utrzymującą się tendencją, z reguły największą grupę inwestorów stanowią osoby prywatne, budujące na własne potrzeby, choć są to głównie domy jednorodzinne. Należy podkreslić, że w ostatnich latach rolę głównych budowniczych mieszkań przejęli deweloperzy, spośród mieszkań oddanych do użytku w III kwartale 2014 roku aż 58% stanowiły te przez nich wybudowane, 13% przez spółdzielnie mieszkaniowe, a 29% przez inwesorów indywidualnych. Rzeszów jest więc miejscem, gdzie spółdzielnie mieszkaniowe wciąż w istotny sposób biorą udział w rozwoju budow-
Wykres 1. Pozwolenia na budowę, mieszkania oddane do użytkowania oraz mieszkania, których budowę rozpoczęto w Rzeszowie w latach 2009–2014
Źródło: opracowanie Certus Nieruchomości na podstawie danych BDL GUS
Źródło: opracowanie Certus Nieruchomości na podstawie GUS
CZY CENY SPADAJĄ?
Z
wróćmy też uwagę, że poziom cen mieszkań używanych w naszym mieście od IV kwartału 2007 do III kwartału 2014 roku jest na prawie identycznym poziomie i wzrósł tylko o 130 zł za 1 m² do średniej kwoty 4551 zł/m². Wzrost cen mieszkań używanych o zaledwie 3%, biorąc pod uwagę 7-letnią inflację, to w praktyce oznacza spadek cen. Mieszkania nowe wzrosły w tym samym okresie o ok. 6%. O ile jeszcze do roku 2013 regułą rynku rzeszowskiego było, iż mieszkania używane były droższe od nowych, o tyle począwszy od II kw. 2013 r. tendencja ta się odwórciła. Za miniony kwartał średnia cena mieszkania nowego wynosiła 4649 zł/m². Warto zauważyć, że cena mieszkań nowych spadła w stosunku do II kwartału o ok. 180zł/m², a używanych wzrosła o ok. 100 zł/ m² w tym samym okresie. Jeśli spojrzymy na inne największe miasta naszego regionu, to podkreślić należy, że ceny są tam zdecydowanie niższe, czasami nawet niepozwalające na rozwój budownictwa deweloperskiego. Najczęściej mieściły się one w 2014 r. w przedziale od ok. 2800 zł/m² (Tarnobrzeg) do 3800 zł/m² (Mielec). Należy zauważyć, że w przypadku utrzymujących się obecnie relacji cen, może w najbliższych latach nastąpić w naszym województwie dalszy proces koncentracji mieszkalnictwa w Rzeszowie ►
18
PORADNIK BUDOWLANY | GRUDZIEŃ 2014 DBAJMY O ŁAD PRZESTRZENNY
Wykres 3. Średnie ceny transakcyjne na rynku pierwotnym i wtórnym w Rzeszowie w okresie I kwartał 2007 – III kwartał 2014r.
O
Źródło: opracowanie Certus Nieruchomości na podstawie danych NBP.
ze względu na nieopłacalność budowy mieszkań w większości miast regionu. Taki proces metropolizacji widoczny jest też w skali całego kraju, gdzie następuje koncentracja mieszkalnictwa w 5 największych aglomeracjach. W związku z rachunkiem opłacalności inwestycji Rzeszów wykazuje zdecydowaną przewagę we wszystkich przedstawionych wskaźnikach na tle innych miast Podkarpacia. Cena jest więc naturalną barierą rozwoju rynku, może powodować, iż w niektórych miejscowościach jedynie wybrane formy budownictwa (np. spółdzielcze, komunalne, TBS-y, indywidualne) będą możliwe do realizacji, natomiast budownictwo deweloperskie, nastawione na zysk, nie będzie się opłacać. Drugim pod względem aktywności inwestorów miastem Podkarpacia jest Krosno, co obrazuje przewaga ilościowa rozpoczętych budów. Ponad wszelką wątpliwość ostatnie 6 lat można nazwać okresem wielkiej stabilizacji, trwającym po okresie kryzysu bankowego. Prawdopodobnie naj-
bliższe miesiące nie przyniosą nic nowego. Jednakże od połowy przyszłego roku, gdy już przekonamy się, jak wiele z nowo projektowanych budynków zacznie w rzeczywistości „rosnąć”, możemy być świadkami znaczącej nadpodaży. Może to doprowadzić do różnych zjawisk rynkowych, w tym do obniżek cen. Choć raczej niewielkich, gdyż deweloperzy nie będą chcieli zrezygnować z zysku i raczej będą wprowadzać projekty etapami, starając się dozować podaż. Z wielką uwagą będziemy też obserwować, czy w Rzeszowie przyjmie się budownictwo apartamentowe, ale takie z prawdziwego zdarzenia, z użyciem odpowiednich rozwiązań i materiałów. Niestety, też znacznie droższe, potrafiące sięgać nawet do ponad 10 tys. zł za m2. O ile nie wątpię, że pojedyncze takie mieszkania, w szczególnie ciekawych lokalizacjach i z odpowienio dobraną funkcją, wykończeniem i widokiem, mogą się sprzedać, o tyle nie wróżę sukcesu masowego w tym segmencie.
drębną i jakże ważną kwestią jest zachowanie ładu przestrzennego w rozwoju budownictwa. Budynki wznoszone w oparciu o decyzje o warunkach zabudowy dają znaczącą swobodę inwestorom w decydowaniu o kształcie projektu, a de facto przestrzeni. Dochodzi więc do sytuacji ogromnego kolorytu, sporego zróżnicowania architektonicznego w tym samym obszarze miasta. Dzieje się tak, gdy operują w jednym miejscu różni deweloperzy. Nawet wprowadzenie później w takim obszarze miejscowych planów niewiele zmienia, gdyż nakazują one z reguły nawiązywać do zabudowy sąsiedniej, co w przypadku dużego jej zróżnicowania jest nie tylko trudne, co wręcz niemożliwe. A może warto stosować nieco dokładniejsze zapisy w decyzjach o warunkach zabudowy, narzucające w większym stopniu rodzaj zabudowy inwestorom? CZY PROGRAMY RZĄDOWEGO WSPARCIA BUDWNICTWA MIESZKANIOWEGO MAJĄ REALNY WPŁYW NA RYNEK
M
ijający pierwszy rok doświadczeń z programem MdM pokazuje, że założony poziom wsparcia – 600 mln zł – nie zostanie wykorzystany nawet w połowie. Jak zwykle wpływ miały na to niedostosowane limity cenowe, w Rzeszowie – 4351 zł/m², czy wykluczenie mieszkań spółdzielczych z programu. Jednak
GRUDZIEŃ 2014 | PORADNIK BUDOWLANY
największą jego wadą jest także wykluczenie Polski powiatowej z możliwości wsparcia państwa w nabyciu pierwszego lokum. Program wspiera jedynie budownictwo pierwotne od deweloperów, którzy z reguły nie działają na terenie mniejszych miejscowości, a więc ich mieszkańcy nie kwalifikują się do niego. Efekt jest taki, że w pierwszej połowie 2014 r. na Podkarpaciu wykorzystano tylko 2% całej puli przyznanych dotacji, co plasuje nas w dole tabeli. Najwięcej pieniędzy, ok. połowa, poszło do woj. pomorskiego, mazowieckiego i wielkopolskiego. Miejmy nadzieje, że prowadzone nowelizacje wyeliminują i urealnią tę formę wsparcia i nasz region też z niego realnie skorzysta. Niestety, z przykrością zauważamy też, że inny
program rządowy, tj. fundusz mieszkań na wynajem, nie doszedł w praktyce do żadnego miasta w naszym województwie. Państwo podpisało pierwsze umowy kupna, ale ponownie skoncentrowało się tylko na kilku największych miastach Polski i tam pozyskuje mieszkania przeznaczone do tańszego wynajmu. Na razie nic nie wskazuje na zmianę tej polityki. Takie programy wspierające budownictwo czynszowe powinny być realizowane w oparciu o zupełnie odmienną strategię. Nie ma konieczności, aby głównym posiadaczem mieszkań było państwo, a o wydawaniu naszych, ogromnych pieniądzy decydował wyłącznie mało znający się na tej branży urzędnik. Wystarczy skorzystać choćby z przykładu francuskiego, gdzie
19
dając relatywnie niewielką, np. 19%, ulgę podatkową deweloperom przy budowie nowych mieszkań. Zobowiązuje się ich do wynajmowania tych mieszkań za czynsz 20% poniżej cen rynkowych przez okres 10 lat. Państwo nie musi angażować ogromnych środków pochodzących z naszych kieszeni, a o miejscu rozwoju budownictwa czynszowego decyduje w większym stopniu rynek, a nie urzędnik. Jestem przekonany, że również deweloperzy z naszego regionu korzystaliby z tej formy wsparcia, a mieszkańcy mieliby dodatkowe tańsze mieszkania do najmu. PEŁNY RAPORT ZA III KWARTAŁ 2014 R. DOSTĘPNY NA: WWW.INFOREALESTATE.PL
ROLETY ZEWNĘTRZNE – ZABEZPIECZENIE DOMU
NAWET BARDZO BEZPIECZNE OKNA I DRZWI BALKONOWE WYPOSAŻONE W SPECJALNE OKUCIA NIE STANOWIĄ PRZESZKODY DLA DOŚWIADCZONEGO WŁAMYWACZA. MOŻNA JEDNAK UCZYNIĆ Z NICH TRUDNĄ DO SFORSOWANIA BARIERĘ, MONTUJĄC ROLETY ZEWNĘTRZNE ANWIS Z ODPOWIEDNIMI ZABEZPIECZENIAMI.
P
lanując wyjazd zazwyczaj równocześnie staramy się jak najlepiej zabezpieczyć dom na czas naszej nieobecności. Już sama myśl o wizycie nieproszonych gości może skutecznie popsuć nam urlop. Ryzyko włamania możemy znacznie ograniczyć montując rolety zewnętrzne ze specjalnymi mechanizmami blokującymi. Takie rolety skutecznie odstraszają potencjalnych włamywaczy, ponieważ czas potrzebny na sforsowanie takiej przeszkody znacznie się wydłuża. Tym samym zwiększa się ryzyko, że złodziej zostanie przyłapany na gorącym uczynku. Nawet jeśli podejmie on próbę podniesienia rolety z blokadami, hałas zaalarmuje sąsiadów lub ochronę. BUDOWA ROLETY Najważniejszą częścią każdej rolety jest pancerz, zwany również płaszczem. Jest on wykonany z wysokiej jakości profili aluminiowych, wypełnionych pianką poliuretanową lub bez pianki, tzw. profil wzmocniony. Płaszcz przesuwa się po prowadnicach zamontowanych po bokach otworu okiennego. Dzięki ruchomym połączeniom listew nawija się na wał. Zwinięta ro-
leta zajmuje niewiele miejsca i mieści się w skrzynce zamontowanej w górnej części okna lub bezpośrednio w nadprożu. To właśnie na dolnej części rolety i w skrzynce montuje się mechanizmy utrudniające podniesienie rolety od zewnątrz. BLOKADY MONTOWANE W LISTWIE DOLNEJ PANCERZA ROLETY Rygiel ręczny jest prostym i skutecznym zabezpieczeniem, stosowanym w roletach z napędem ręcznym. Rygle montowane są z obu stron dolnej listwy pancerza, jeden z prawej, drugi z lewej strony. Zamknięcie rygli powoduje przesunięcie sworzni w wykonane w prowadnicach otwory, tym samym pancerz rolety zostaje zablokowany. Dostęp do rygli jest tylko od wewnątrz.
ciu i wsunięciu sworznia w otwory wykonane w prowadnicach. Pancerz rolety jest blokowany w prowadnicach już w momencie ich opuszczania. Blokada jest zwalniana przy podciąganiu pancerza do góry (rygle wysuwają się z otworów w prowadnicach). Ten rodzaj blokady najlepiej stosować razem z kątownikiem blokującym. Zamek baskwilowy pozwala na zamknięcie rolety na kluczyk. Można go zamontować nie tylko na listwie dolnej, ale także na listwie zamkowej. Przekręcenie kluczyka powoduje wsunięcie sztab w otwory prowadnic z obydwu stron listwy. Zamek baskwilowy można obsługiwać zarówno od strony zewnętrznej, jak i od wewnątrz. BLOKADY MONTOWANE W SKRZYNCE Kątownik blokujący jest montowany w skrzynce rolety jako element zaporowy. To rozwiązanie powoduje blokadę listew pancerza przy próbie podniesienia rolety
Rygiel automatyczny sprawdzi się, gdy w domu jest kilka rolet. Montuje się go podobnie jak rygiel ręczny. Jego działanie polega na automatycznym wysunię-
od zewnątrz. Szczególnie poleca się je do stosowania razem z ryglami automatycznymi. Kątownik blokujący jest opatentowany przez Anwis. Wieszak blokada może być stosowany wyłącznie w roletach z napędem elektrycznym. Na wale rolety montuje się za pomocą pierścieni zaciskowych co najmniej dwa takie wieszaki blokujące. Zasada ich pracy polega na dociśnięciu i zablokowaniu od góry opuszczonego płaszcza rolety, co tym samym uniemożliwia jego podniesienie od zewnątrz.
AUTOMATYCZNE STEROWANIE Elektryczny napęd i system sterowania zwiększa komfort obsługi rolet zewnętrznych, zwłaszcza gdy jest ich dużo, mają znaczne gabaryty lub są zamontowane w trudno dostępnych miejscach. Dodatkowo dzięki sygnałowi zwrotnemu na pilocie zyskujemy pewność, że wszystkie rolety zostały właściwie zamknięte. Przed wyjazdem na ferie warto skorzystać z opcji symulacji obecności. Opuszczone przez dłuższy czas rolety zewnętrzne mogą zwrócić uwagę włamywaczy. System sterowania będzie automatycznie podnosić i opuszczać rolety o zaprogramowanej godzinie. Bardziej zaawansowane opcje pozwolą nam zaprogramować nie tylko różne godziny otwierania oraz zamykania rolet, ale także wybrać poszczególne pomieszczenia lub
WIĘCEJ INFORMACJI W FIRMIE MARIOT Rzeszów, ul. Popiełuszki 5, tel.: 17 85 909 85, mariot@mariot.pl, www.mariot.pl
kondygnacje. Ponadto wybierając napędy, które komunikują się z centralą sterującą, możemy zarządzać pracą osłon z dowolnego miejsca na świecie. Pozwoli to stworzyć wrażenie, że jesteśmy w domu. Warto także wiedzieć, że rolety zewnętrzne można zintegrować z systemem alarmowym, który natychmiast je zamknie w razie włączenia alarmu.
22
PORADNIK BUDOWLANY | GRUDZIEŃ 2014
KLEJE NA KAŻDĄ POWIERZCHNIĘ Montując płytki na ścianach, podłogach, czy też na zewnątrz budynku, oczekujemy, że będzie to estetyczne, trwałe i nie będzie wiązało się z nadmiernymi trudnościami. Ale to powiedzie się tylko wówczas, gdy zastosowane zostaną odpowiednie materiały. Dlatego, dobierając zaprawę cementową do przyklejania płytek trzeba zwrócić uwagę na kilka kwestii, którym taki klej musi sprostać.
G
reinplast, znany na rynku w dużej mierze z systemów dociepleń, coraz szerzej zajmuje się również rozwiązaniami dotyczącymi okładzin ceramicznych. W swojej ofercie posiada szeroką gamę zapraw klejowych, które służą do przyklejania płytek na różnych podłożach, na podłożach typowych, na niechłonnych oraz na podłożach, które są na zewnątrz budynku. – Ta grupa produktów powinna zadowolić wykonawcę, jeśli chodzi o wybór – mówi Jan Pilch, doradca techniczny w firmie Greinplast. – Jest klej standardowy, który służy do
przyklejania okładzin ceramicznych na stabilnych podłożach mineralnych, są też kleje elastyczne, które służą do przyklejania okładzin ceramicznych na powierzchniach odkształcalnych, czyli np. betonowych płytach balkonowych. To taki element budynku, na którym, ze względu na zastosowanie niewłaściwych materiałów, najczęściej dochodzi do różnego rodzaju awarii i usterek. Balkony i tarasy są bardzo trudnymi miejscami, dlatego montując na nich płytki ceramiczne, trzeba dokładać wszelkich starań, by było to wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną.
A klej o wysokich parametrach elastyczności, zastosowany w odpowiedni sposób, może być przysłowiowym lekiem na całe zło.
P
Szybko i pewnie
ośród klejów w ofercie Greinplastu są też produkty znajdujące się „pomiędzy” klejem standardowym typu C1TE, skierowanym przede wszystkim do powierzchni wewnętrznych, oraz klejem najmocniejszym, ►
24
PORADNIK BUDOWLANY | GRUDZIEŃ 2014 zdylatowanych, można go stosować bez przeszkód, jednak przy powierzchniach bardzo dużych wymagany jest klej elastyczny. Na zewnątrz budynku można nim przyklejać okładziny ceramiczne, np. na schodach, które zwykle są stabilnymi podłożami. – Ale w przypadku schodów usadowionych na gruncie, ogromnie ważną kwestią jest hydroizolacja pozioma, której bardzo często w naszym kraju po prostu brakuje – zaznacza Jan Pilch. – A to powoduje odspojenia i w takiej sytuacji nie pomaga nawet najlepszy klej. Więc jeśli mamy schody z odpowiednio wykonaną hydroizolacją poziomą, dzięki czemu mamy wyeliminowany efekt podciągania wody z gruntu, wówczas można bezpiecznie zamontować płytki. ykonawcy doceniają również łatwość pracy tymi produktami, bardzo niski spływ, brak tzw. skurczu, a także poziom zużycia kleju. Oczywiście jest to uzależnione od równości podłoża, więc jeśli podłoże będzie krzywe, wówczas potrzeba więcej produktu. Ale przy równym podłożu zużycie kleju wynosi około 4 kg na metr kwadratowy. Trzeba jednak pamiętać, że płytki zawsze powinny być montowane na powierzchni równej, gdyż w innej sytuacji wszelkie ubytki i nierówności trzeba wyrównywać dokładając kleju. A to z kolei może doprowadzać do powstawania pustych miejsc, co w konsekwencji na zewnątrz budynku może skutkować uszkodzeniami. owe kleje Greinplast mają jeszcze jedną istotną cechę – są produkowane w wersji nisko pylącej (LD). – Chodzi tu o moment wsypywania kleju z opakowania w celu wymieszania go z wodą. Przy standardowych rozwiązaniach w tym momencie powstają znaczne ilości pyłu, który unosi się wokół, a wykonawca jest zmuszony nim oddychać, co nie jest korzystne dla jego zdrowia. Jest to również utrudnienie, gdy np. remontowana jest sama łazienka, a pył z kleju roznosi się po całym mieszkaniu. Przy naszych klejach ten efekt jest zminimalizowany, oczywiście po wsypaniu do wymieszania pył się pojawia, ale produkt został tak zaprojektowany, że pył bardzo szybko opada – dodaje doradca techniczny Greinplast.
W
czyli elastycznym typu C2TE S1. Takimi klejami pośrednimi są kleje typu C2TE, np. klej do przyklejania płytek niechłonnych – gresów (Greinplast PG), kleje na białym cemencie Greinplast PM służące do przyklejania naturalnych okładzin, czyli kamienia czy też marmuru. Ofertę klejów z logo Greinplastu uzupełniono klejem z parametrami zbliżonymi do klejów najlepszych, elastycznych, ale dostępnym w dużo korzystniejszej ofercie cenowej. – To taki ukłon naszej firmy w stronę wykonawców, gdy nie zawsze, ze względu na finanse, mogą pozwolić sobie na to, by w swoich ofertach przetargowych proponować kleje z najwyższej półki. Mamy więc klej, który pod względem parametrów, jest zbliżony do kleju elastycznego. To nowy klej uelastyczniony (Greinplast PU). Tym klejem można przyklejać płytki na różnego rodzaju podłożach, wewnątrz i na zewnątrz budynków. A zatem możemy go zastosować również na powierzchniach balkonowych, ale ważne, by były to jednak niewielkie płyty betonowe, mniej narażone na ruchy i odkształcenia. Na dużych powierzchniach balkonowych, na długich balkonach, trzeba jednak stosować kleje elastyczne, typu S1, ponieważ tego rodzaju powierzchnie dość mocno pracują i ta elastyczność kleju jest w takim przypadku wymagana. Ten klej jest kwalifikowany jako C2TE, czyli posiada podwyższoną przyczepność, a jego elastyczność znajduje się na
granicy produktów określanych jako elastyczne – wyjaśnia doradca techniczny Greinplastu. kolei, gdy konieczne jest bardzo szybkie zamontowanie płytek wewnątrz budynku, wówczas doskonałym rozwiązaniem jest klej szybkowiążący Greinplast PF. Jego parametry sprawiają, że po przyklejeniu na nim płytek, powierzchnie można użytkować już po 6 godzinach. To idealny klej do zastosowania w wyjątkowych sytuacjach, np. gdy płytki są układane na klatce schodowej w budynku wielorodzinnym, której nie można zamknąć na dwa dni. Standardowy klej możemy użytkować po 24 godzinach, natomiast klej Greinplastu osiąga ten sam efekt już po kilku godzinach.
Z
Do zadań specjalnych Dobór kleju jest bardzo istotny w tzw. pomieszczeniach trudnych, a także z ogrzewaniem podłogowym. Klej uelastyczniony Greinplast PU doskonale sprawdza się w takich miejscach, można go stosować na wszelkiego rodzaju podłożach, np. tynkach mineralnych, posadzkach betonowych, również na płytach gipsowo-kartonowych, a nawet powierzchniach z ogrzewaniem podłogowym. Jednak w tym ostatnim przypadku czynnikiem decydującym o użyciu tego kleju jest rozmiar powierzchni. Na niewielkich powierzchniach, dobrze
N
Tekst: Anna Olech
GRUDZIEŃ 2014 | PORADNIK BUDOWLANY
29
Po co komu architekt wnętrz?
Takie pytanie pada bardzo często w dyskusjach na forach internetowych pod artykułami o urządzaniu wnętrz.
Z
wykle jednym tchem dodawane jest uzasadnienie takiego stanowiska, które brzmi mniej więcej tak: „Nie rozumiem, jak można pozwolić obcej osobie na to, by mówiła mi, jak mam urządzić swoje mieszkanie/dom?”. Jest w tym dużo racji. Ale też sporo niezrozumienia roli, jaką pełni projektant w procesie „budowania” wnętrza. Praktycznie każdy z nas wie, w jakich wnętrzach najlepiej się czuje, co sprawia, że nasze mieszkanie czy dom są bardziej przytulne i że chętniej do nich wracamy po pracy. W końcu, każdy z nas ma jakiś gust, wie co mu się podoba, czy potrafi powiedzieć jakie kolory sprawiają, że czuje się w danym wnętrzu lepiej. Dodatkowo, większość osób, które budują dom, czy planują zakup mieszkania, przegląda czasopisma wnętrzarskie, lub portale internetowe poświęcone urządzaniu wnętrz. internecie można znaleźć również całą masę stron projektantów, a każda z nich ma tzw. „galerię”, w której projektanci ci chwalą się swoimi pracami. Wystarczy tego na to, by czerpać pełnymi garściami i z pomysłów, i z podpowiedzi. Czy jednak rzeczywiście? To, że się wie, CO chciałoby się mieć w swoim wymarzonym mieszkaniu czy domu, nie oznacza jeszcze, że wie się, JAK to zrobić. Różnica, wydawałoby się minimalna, a jednak zasadnicza – bo jak wiadomo „diabeł tkwi w szczegółach”. Kilkanaście lat temu zgłosiło się do mnie młode małżeństwo, które z jakichś, bliżej mi nieznanych powodów (w które nie wnikałem), wykupiło od spółdzielni... przejście pomiędzy klatkami na ostatniej kondygnacji wieżowca, plus małe pomieszczenie gospodarcze (pralnia lub suszarnia – nie pamiętam już). Miałem zaadaptować je na mieszkanie. Całość miała około trzydzieści parę metrów kwadra-
W
towych, a jedynym, w miarę sensownym (jeśli chodzi o gabaryty) pomieszczeniem, była ta pralnio-suszarnia. W pozostałej części „mieszkanie” miało szerokość bodajże 1,8 m. Powiem szczerze, że na tak nietypowej przestrzeni zorganizować coś, co można by było nazywać mieszkaniem, nie było łatwo. Projekt został zrealizowany, klienci wyszli z pracowni zadowoleni, a ja do dziś uważam go za najbardziej ciekawy problem projektowy, z jakim miałem okazję się zmierzyć. o oczywiście przykład najbardziej nietypowy w mojej karierze, ale gdyby się tak zastanowić, to wcale nie tak znowu oderwany od problemów, które napotykają klienci budujący domy, czy kupujący „normalne” mieszkania. Na nich też czyha sporo problemów, zarówno powierzchniowych, jak i funkcjonalnych. Czyli takich, które należy rozwiązać, ZANIM w oknach zacznie się wieszać firanki, a na ścianach obrazy. Bo w każdym projekcie najbardziej istotna jest jego FUNKCJA. Najpiękniejsze wnętrze, wykończone najdroższymi materiałami, pozbawione odpowiedniej funkcjonalności pozwalającej na wygodne i bezproblemowe korzystania z niego, będzie zawsze gorsze od wnętrza przaśnego, ale przygotowanego zgodnie z potrzebami jego mieszkańców. Niestety, gdy nie wie się jak prawidłowo rozwiązać funkcję, to popełnia się błędy, które mszczą się na nas przez lata. A nie każdy to wie, bo do tego potrzeba lat praktyki.
T
JAKĄ CHCĘ MIEĆ LODÓWKĘ? Zwykle na etapie zakupu mieszkania, czy projektu domu, mało kto zastanawia się, jak DOKŁADNIE będą urządzone poszczególne pomieszczenia. Oczywiście, każdy ma wyobrażenie ogólne – że
narożnik, że lodówka, że kabina prysznicowa zamiast wanny... Ale 9 na 10 klientów, pytanych przeze mnie o szczegóły, nie potrafi precyzyjnie odpowiedzieć na zadane pytanie. Ja to nawet rozumiem – na tym etapie głowę zaprzątają im rzeczy dużo istotniejsze w ich mniemaniu. Ale decyzje dotyczące GABARYTÓW poszczególnych elementów wyposażenia podjęte PRZED rozpoczęciem prac wykończeniowych, pozwalają bardzo często uniknąć rozczarowania w momencie ich finalizowania. Bo wtedy może się okazać, że ta przykładowa lodówka – owszem, mieści się w kuchni ale jej gabaryty powodują, że nie wygląda ona tak wspaniale, jak wyobrażał to sobie wcześniej inwestor. Albo chociażby powoduje, że dostęp do niej nie jest tak wygodny, jak mógłby być. iedy projektem zajmuje się osoba z doświadczeniem, to już na etapie wstępnego rozplanowania funkcji, może inwestorowi przedstawić alternatywę – jeśli lodówka zwykła, to zrobimy to w taki sposób, a jeśli typu „side by side” (która ma nie tylko większą szerokość, ale również głębokość – o czym część inwestorów zdaje się zapominać), to zrobimy to inaczej. Czasem jest to kwestia zmiany układu mebli, ale nierzadko trzeba np. przestawić ścianę albo wykonać zabudowę z kartongipsu, która spowoduje, że całość nabierze funkcjonalnego i estetycznego sensu. Gdy się o tym wie przed rozpoczęciem prac, to jest czas na ewentualne zmiany czy korekty. Gorzej, kiedy taki problem pojawia się, gdy wnętrze już pomalowane, „uzbrojone” gniazdkami, z ułożoną podłogą, czeka tylko na wniesienie mebli. Oczywiście – może to również doradzić stolarz wykonujący meble (coraz częściej w cenie wykonawstwa mamy ►
K
30
PORADNIK BUDOWLANY | GRUDZIEŃ 2014
projekt), ale kuchnia to nie tylko szafki. Czy stolarz zaprojektuje nam obniżenie sufitu i rozmieści oprawy oświetleniowe? Czy rozplanuje płytki i dobierze ich rodzaj do koloru szafek? Czy uwzględni problem dopasowania kuchni otwartej do pozostałej części domu (salonu, jadalni) tak, żeby stanowiły one spójną całość? A najważniejsze – czy wtedy, kiedy będzie nam to doradzał, jeżeli już, będziemy mieli na to i czas, i ochotę? Że o pieniądzach na dodatkowe przeróbki nie wspomnę. GDZIE PODEPNĘ CHOINKĘ?
W
iększość projektów, które kupujemy (nieważne, czy u dewelopera, czy w pracowni sprzedającej gotowe projekty) zawiera również projekt instalacji elektrycznej. To zrozumiałe, bo wiadomo, że bez gniazdka, włącznika czy kabelka, do którego możemy podpiąć lampę – trudno funkcjonować. Problemem tych projektów jest to, że są one uniwersalne – takie dla wszystkich, czyli – dla nikogo. Czy ktoś na etapie analizowania projektu mieszkania, domu, który ma zamiar kupić, zastanawia się, że w okresie świąt, pojawi się w jego domu coś takiego jak choinka? Sądzę, że jeśli tak, to mało kto. Problem niby żaden, bo przy pomocy odpowiednio długiego przedłużacza można się podpiąć nawet do sąsiada ale – jeżeli można na etapie realizacji projektu rozplanować instalację elektryczną nie tak, jak sobie to wymyślił „uniwersalnie” autor projektu, który zakupiliśmy, ale tak, jak NAM to pasuje najbardziej, to dlaczego tego nie zrobić? końcu elektrykowi obojętne jest, według jakiego projektu będzie rozprowadzał kable, a nie każdy ma w sobie tyle samozaparcia, żeby wprowadzać kolejną poprawkę w momencie, kiedy inwestorowi przypomni się, że nie uwzględnił gniazdka dla świątecznego drzewka, które to gniazdko, w pozo-
W
stałej części roku, może służyć jednocześnie jako rezerwa na podpięcie, powiedzmy, laptopa. A choinka to tylko jeden element problemu. Pozostaje jeszcze rozplanowanie opraw oświetleniowych, w taki sposób, żeby oprócz „ładnie” było jeszcze „praktycznie”. Uwzględnienie obniżeń sufitów z karton-gipsu tak, żeby podkreślały one poszczególne strefy pomieszczenia, rozmieszczenie włączników świateł w sposób wykluczający np. konieczność wstawania z łóżka tylko po to, żeby przed snem wyłączyć światło (i móc wrócić po ciemku do niego, przy okazji potykając się o pozostałe sprzęty). JAKI KOLOR PŁYTKI WYBIORĘ NA WANNĘ?
P
łytek w sklepach jest tak duży wybór, że dla każdego znajdzie się jakaś ciekawa kolekcja (chociaż różnie z tym bywa, bo jak się chce znaleźć coś konkretnego, to może się okazać, że np. płytki ładne, ale cena już nie jest urzekająca). Układaniem płytek zajmuje się płytkarz i może to zrobić na dwa sposoby. Albo według projektu, albo... tak jak potrafi najlepiej. Wśród płytkarzy, tak jak w każdym zawodzie, można znaleźć wirtuozów, ale trafiają się też (coraz rzadziej na szczęście) również zwykli rzemieślnicy. Tacy, co to fachowo płytki przykleją, ale już w kwestii ułożenia kolorów czy układu graficznego czują się niespecjalnie dobrze. Oczywiście, zawsze mogą liczyć na sugestie inwestora, ale zastanówmy się – ilu z nas potrafi „na oko” ocenić ilość płytek potrzebnych do wykończenia łazienki oraz wyobrazić sobie precyzyjnie, gdzie jaką płytkę należy przykleić, żeby całość wyglądała tak, jak oczekiwaliśmy? Oczywiście – można to zrobić metodą prób i błędów, albo machnąć ręką na drobne niedociągnięcia pomysłu (są w końcu w życiu większe problemy). Ale czy nie lepiej jednak „zobaczyć” swoją łazienkę ZANIM w ogóle kupimy płytki (że
o przyklejeniu ich na ścianie nie wspomnę)? Na przykład – na wizualizacji? To zaledwie ułamek problemów, z którymi borykają się wszyscy ci, którzy próbują samodzielnie, bez udziału osób trzecich zaprojektować i zrealizować w naturze swoje wymarzone cztery kąty. Jest ich niepomiernie więcej i część z nich, jeżeli podejdziemy do tematu nieprofesjonalnie, będzie nas prześladować przez długie lata, psując przyjemność zamieszkiwania z drobnymi, ale uciążliwymi niedogodnościami. Nie twierdzę, że zatrudniając projektanta wnętrz będziemy mieli 100% pewności, że przemyśli on wszystko do najdrobniejszego szczegółu. Wiem jednak z całą pewnością, a bazuję tu na kilkunastoletnim już doświadczeniu zawodowym (i rozmowach z klientami, którzy dzielili się ze mną swoimi opiniami), że w takim przypadku, przy dobrej komunikacji obu stron, ryzyko to można ograniczyć do minimum. zy wydając duże pieniądze na zakup mieszkania lub budowę domu nie warto wydzielić z nich pewnej kwoty (nie tak w końcu dużej, jeśli chodzi o skalę całej inwestycji) na wynajęcie profesjonalisty, który pomoże nam w realizacji marzeń o nowoczesnym i praktycznie urządzonym wnętrzu? Jest jeszcze druga kwestia – niemniej istotna niż pieniądze. Czas. Każdy, kto budował lub wykańczał dom czy mieszkanie, wie, ile czasu trzeba poświęcić na wybranie materiałów, wyjaśnienie wykonawcom jak mają wykonać daną pracę, sprawdzenie czy te wskazówki (w końcu przekazywane ustnie lub na odręcznych szkicach) realizowane są zgodnie z założeniami. Tymczasem w przypadku zatrudnienia projektanta odpada cała masa czynności, które przejmuje na siebie właśnie on. To na jego głowie jest wybranie (po uzgodnieniu) materiałów i elementów wyposażenia, to on musi wykonać czytelną dla wykonawców dokumentację projektową. To jego rolą jest wytłumaczenie wykonawcom wszelkich niejasności. Mówi się, że czas to pieniądz. Warto przeliczyć zatem, ile czasu się zaoszczędza płacąc projektantowi za wykonaną pracę. I odjąć jego wartość od ceny projektu. Po co komu projektant wnętrz? Zapytajcie tych, którzy z jego usług skorzystali. Oni wiedzą, po co.
C
Tekst: Sławomir Jamuła – od 1996 r. prowadzi autorską pracownię projektowania wnętrz MOJE WNĘTRZA.
GRUDZIEŃ 2014 | PORADNIK BUDOWLANY
31
Zwrot VAT
wyłącznie w związku z budową pierwszego własnego mieszkania 1.
Osoba fizyczna, która po dniu 1 stycznia 2014 r. poniosła wydatki na zakup materiałów budowlanych, ma prawo ubiegać się o zwrot części tych wydatków tylko w przypadku gdy: wydatki zostały poniesione w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych w związku z: a) budową domu jednorodzinnego albo b) nadbudową lub rozbudową budynku na cele mieszkalne lub przebudową (przystosowaniem) budynku niemieszkalnego, jego części lub pomieszczenia niemieszkalnego na cele mieszkalne, w wyniku których powstał lokal mieszkalny. Budowa jest realizowana na podstawie pozwolenia na budowę wydanego po dniu 1 stycznia 2014 r.
2.
3.
Powierzchnia użytkowa lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego, o której mowa w pkt. 1., nie przekracza odpowiednio: a) 75 m2 i 100 m2, b) 85 m2 i 110 m2 – w przypadku, gdy osoba fizyczna w dniu wydania pozwolenia na budowę, o którym mowa w pkt. 2., wychowywała przynajmniej troje własnych lub przysposobionych dzieci spełniających poniższe kryteria: – dzieci są małoletnie lub dzieci bez względu na wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymują zasiłek lub dodatek pielęgnacyjny albo rentę socjalną, – dzieci pełnoletnie, które nie ukończyły 25. roku życia, uczące się w szkołach, zakładach kształcenia nauczycieli oraz kolegiach pracowników służb spo-
łecznych, o których mowa w przepisach o systemie oświaty, przepisach o szkolnictwie wyższym lub przepisach regulujących system oświatowy lub szkolnictwo wyższe, obowiązujących w innym niż Rzeczpospolita Polska państwie, oraz szkołach wyższych i wyższych seminariach duchownych, prowadzonych przez Kościół Katolicki, inne kościoły i związki wyznaniowe na podstawie przepisów o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz przepisów o stosunku państwa do innych kościołów i związków wyznaniowych. Osoba fizyczna, która do końca roku kalendarzowego, w którym wydano pozwolenie na budowę lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego, nie ukończyła 36 lat. ►
4.
32
PORADNIK BUDOWLANY | GRUDZIEŃ 2014 że limity zwrotu VAT za materiały budowlane w I kwartale 2015 r., które są obliczane na podstawie tego wskaźnika, spadną w porównaniu z IV kwartałem 2014 r. (cena 1 m2 za II kwartał 2014 r. wyniosła 4141 zł). Dlatego też warto pospieszyć się ze złożeniem pierwszego wniosku wyznaczającego 5-letni limit ulgi. Składając go jeszcze w tym roku zyskamy wyższe limity. Podkreślić należy, że od 1 stycznia 2014 r. o zwrot VAT na dotychczasowych zasadach można się ubiegać tylko w odniesieniu do materiałów budowlanych nabytych do końca grudnia 2013 r.
5.
Do dnia złożenia wniosku o zwrot wydatków osoba fizyczna nie była: a) właścicielem budynku mieszkalnego jednorodzinnego lub lokalu mieszkalnego, b) osobą, której przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, którego przedmiotem jest lokal mieszkalny lub dom jednorodzinny, c) właścicielem lub współwłaścicielem budynku, jeżeli jego udział w przypadku zniesienia współwłasności obejmowałby co najmniej jeden lokal mieszkalny, – z wyłączeniem domu jednorodzinnego albo lokalu mieszkalnego, o którym mowa w pkt. 1. USTAWODAWCA PRZEWIDZIAŁ MOŻLIWOŚĆ KONTYNUACJI PRAW NABYTYCH PRZEZ PODATNIKÓW Osoba fizyczna, która przed dniem 1 stycznia 2014 r. poniosła wydatki na zakup materiałów budowlanych, o których mowa w ustawie z dnia 29 sierpnia 2005 r. o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym, ma prawo ubiegać się po dniu 31 grudnia 2013 r. o zwrot części tych wydatków na dotychczasowych zasadach. Wniosek o zwrot części wydatków poniesionych na zakup materiałów budowlanych i udokumentowanych fakturą wystawioną dla osoby fizycznej w okresie:
1.
Od dnia 1 maja 2004 r. do dnia 31 grudnia 2005 r. – składa się nie później niż do dnia 31 grudnia 2014 r., Od dnia 1 stycznia 2006 r. do dnia 31 grudnia 2007 r. – składa się nie później niż do dnia 31 grudnia 2015 r., Od dnia 1 stycznia 2008 r. do dnia 31 grudnia 2009 r. – składa się nie później niż do dnia 31 grudnia 2016 r., Od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia 31 grudnia 2011 r. – składa się nie później niż do dnia 31 grudnia 2017 r., Od dnia 1 stycznia 2012 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. – składa się nie później niż do dnia 31 grudnia 2018 r. W przypadku, gdy składamy wniosek po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 2013 r., limity kwot zwrotu dotyczą okresów liczonych od dnia złożenia tego wniosku do dnia 31 grudnia 2018 r. Dla wniosków złożonych przed dniem 1 stycznia 2014 r., a nierozliczonych, będą stosowane przepisy dotychczasowe.
2. 3. 4. 5.
ZWROT VAT ZA MATERIAŁY BUDOWLANE – LIMITY ZWROTU W I KWARTALE 2015 R. Zgodnie z komunikatem Prezesa GUS z 21 listopada 2014 r., cena metra kwadratowego powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego za III kwartał 2014 r. wyniosła 3880 zł. Oznacza to,
I tak, dla osób składających wniosek po raz pierwszy w okresie od 1 stycznia do 31 marca 2015 r. limity zwrotu wyniosą: Jeżeli osoba nie korzysta z innych ulg budowlanych: • 33 122 zł dla inwestycji wymagającej pozwolenia na budowę, • 14 195 zł dla inwestycji niewymagającej pozwolenia na budowę (np. remont), Jeżeli osoba korzystała już lub korzysta z innych ulg budowlanych: • 27 049 zł dla inwestycji wymagającej pozwolenia na budowę, • 11 592 zł dla inwestycji niewymagającej pozwolenia na budowę (np. remont). W przypadku osoby fizycznej pozostającej w związku małżeńskim kwota zwrotu dotyczy łącznie obojga małżonków. Jeżeli: Przed zawarciem związku małżeńskiego osoba fizyczna otrzymała kwotę zwrotu, to kwotę zwrotu obliczoną zgodnie z ustawą pomniejsza się o kwoty uprzednio otrzymane, W czasie trwania związku małżeńskiego (w tym do momentu orzeczenia przez sąd separacji) osoba fizyczna otrzymała kwotę zwrotu, a następnie związek małżeński ustał lub sąd orzekł separację, przysługującą jej kwotę zwrotu pomniejsza się o 50% kwoty uprzednio otrzymanej jeżeli składany był wspólny wniosek małżonków, albo o kwotę otrzymanego zwrotu jeżeli składany był odrębny wniosek.
1. 2.
1.
2.
Tekst: Maria Mazur-Szczepańska Doradca Podatkowy
GRUDZIEŃ 2014 | PORADNIK BUDOWLANY
33
Powrót legendy
NOWY RENAULT TRAFIC DZIŚ NIE SPOSÓB WYOBRAZIĆ SOBIE FUNKCJONOWANIE PRZEDSIĘBIORSTWA BEZ DOBREGO SAMOCHODU. BARDZO SPRECYZOWANE OCZEKIWANIA WOBEC AUTA DOSTAWCZEGO MA SZCZEGÓLNIE BRANŻA BUDOWLANA. WYTRZYMAŁE, NIEZAWODNE, WYGODNE, PAKOWNE. TO TYLKO CZĘŚĆ CECH, KTÓRE MUSI POSIADAĆ „DOSTAWCZAK” NA CO DZIEŃ PRACUJĄCY NA BUDOWIE.
A
uto dostawcze dla firm tak naprawdę musi być wielozadaniowe, uniwersalne i przede wszystkim trwałe. Firma, która chce pozyskać nowe rynki zbytu i rozwinąć swoją działalność, bardzo często musi mieć do dyspozycji kilka różnych samochodów dostawczych. Każdy klient poszukuje czegoś innego w ofercie samochodów użytkowych. Dla jednych ważny jest prestiż marki, wygląd zewnętrzny, komfort jazdy i pracy. Inni koncentrują się na walorach użytkowych: przestronności, oszczędnych silnikach, niskich kosztach użytkowania oraz na niezawodno-
ści samochodów. Do każdej z branż trzeba właściwie dobrać pojazd, który najlepiej sprawdzi się w warunkach, w jakich będą pracowały. Branża budowlana najczęściej poszukuje samochodów tzw. brygadowych do przewożenia większej ilości osób, a równocześnie z możliwością załadowania znacznej ilości ładunku lub towaru. Idealny samochód dostawczy musi łączyć w sobie kilka cech. Ważną rolę odgrywa rodzaj napędu, ładowność, typ silnika. Właśnie dlatego branża budowlana tak ceni Renault Trafic, którego nowa wersja właśnie pojawiła się na rynku.
DYNAMICZNA SYLWETKA I KOMFORT JAZDY
J
uż sam wygląd nowego Trafica robi wrażenie. Przód, dzięki wyrazistym, wydłużonym światłom, umieszczonym po obu stronach szerokiej osłony chłodnicy, sprawia zdecydowane i dynamiczne wrażenie. Pośrodku niej umieszczono powiększone, pionowo ustawione logo Renault, charakterystyczne dla nowej stylistyki marki, które kontrastuje z czarnym tłem listwy znajdującej się nad osłoną chłodnicy. Przednia szyba, bardziej pochylona niż w modelu Trafic II, wyraźnie odcina się od krawędzi maski, co kojarzy się raczej z samochodami osobowymi. A napięte linie i uporządkowana bryła nadwozia dodają sylwetce pojazdu dynamiczności. ardzo efektowne jest też wnętrze samochodu, ponieważ kabinę zaprojektowano tak, aby mogła pełnić rolę drugiego biura. To wręcz „biuro na kołach”, z wieloma pomysłowymi elementami wyposażenia, które umożliwiają np. zamocowanie w zasięgu ręki telefonu komórkowego, tabletu ►
B
i laptopa użytkownika. Nowe Renault Trafic ma też mnóstwo pojemnych schowków w kabinie, co bardzo ułatwia życie wszystkim, dla których samochód jest miejscem pracy. Fabrycznie zamontowano też kamerę cofania, która jest umiejscowiona w pobliżu trzeciego światła stopu nad tylnymi drzwiami. To zapewnia dobrą widoczność tego, co znajduje się za pojazdem i umożliwia precyzyjne manewrowanie. Obraz z kamery jest wyświetlany w wewnętrznym lusterku wstecznym lub też na ekranie nawigacji (w wersjach wyposażonych w R-Link). Dla osób, które w samochodzie spędzają wiele godzin, bardzo ważna jest też wygoda. Dlatego w nowym modelu tego „dostawczaka” siedzenie kierowcy zostało obniżone, a oparcie pochylone tak, by uzyskać jak najwygodniejszą pozycję. Siedzenie ma też możliwość regulacji ustawienia w dwóch płaszczyznach, co pozwala dobrać optymalnie pozycję ciała, zapewniając optymalny komfort. PRZEWIEŹĆ JAK NAJWIĘCEJ Dla firm branży budowlanej bardzo ważna jest przestrzeń ładunkowa. Nowy Trafic jest jedynym furgonem w swojej klasie, umożliwiającym przewóz przedmiotów o długości do 3,75 m w wersji L1 oraz 4,15 m w wersji L2, dzięki dwóm pomysłowym klapom. Pierwsza z nich jest usytuowana u podstawy przegrody i pozwala zwiększyć długość przestrzeni ładunkowej o 41 cm, natomiast druga, znajdująca się pod siedzeniem pasażera, zwiększa tę długość aż o 80 cm. Po otwarciu klapa w przegrodzie odsłania otwór o szerokości 510 mm i wysokości 228 mm. Jest utrzymywana w położeniu otwartym przez dwa magnesy; dla ułatwienia załadunku można ją też całkowicie wyjąć. Pomysłowy mechanizm siedzenia pasażera umożliwia odsłonięcie przestrzeni pod kanapą. Dzięki dwóm długościom, dwóm wysokościom oraz licznym nadwoziom: furgon,
z przedłużoną kabiną, platforma z kabiną oraz do przewozu osób, Nowy Trafic jest w stanie sprostać większości potrzeb swoich uzytkowników. Nowe Renault Trafic jest dostępne w wielu różnorodnych wersjach. Zależnie od wersji, pojemność części ładunkowej wynosi od 5,2 do 8,6 m3. Aby dodatkowo zwiększyć pojemność użyteczną, w nowym Traficu jest dostępna także wewnętrzna półka podsufitowa o ładowności użytecznej 13 kg. Dzięki długości 2 m i wysokości 25 cm umożliwia ona na przykład przewóz dziesięciu miedzianych rur o długości 2 m lub drabinki. irmy ogromną uwagę zwracają także na koszty eksploatacji. W nowym Renault Trafic dwa silniki z pojedynczym układem doładowania o zmiennej geometrii, pozwalają obniżyć zużycie paliwa średnio o około 1 litr/100 km, w porównaniu do gamy silników wcześniejszej wersji tego „dostawczaka”. Twórcy nowej wersji Trafica zwrócili szczególną uwagę na bezpieczeństwo. Tutaj dużą rolę odgrywa ESC, który zapewnia stabilność pojazdu i wykrywa poziom obciążenia, aby dostosować do niego działanie i zwiększyć skuteczność korekty toru jazdy. Jest on dostępny w standardzie we wszystkich wersjach nowego Trafica i wzbogaca się o trzy nowe, niezbędne w codziennym użytkowaniu funkcje: Extended Grip (zwiększenie skuteczności napędu), umożliwiające odzyskanie przyczepności na trudnych nawierzchniach, takich jak piasek, błoto lub śnieg; wspoma-
F
ganie ruszania pod górę, automatycznie utrzymujące ciśnienie w układzie hamulcowym przez 2 sekundy, aby dać kierowcy czas na wciśnięcie pedału przyspieszenia; system zapobiegający myszkowaniu przyczepy, wykrywający i korygujący odchylenia przyczepy od prawidłowego toru jazdy (łącznie z opcją haka holowniczego). Kierujący tymi autami docenią również system, który będzie pomocą przy ruszaniu z miejsca przy dużym pochyleniu. Włącza się automatycznie przy ruszaniu z miejsca na drodze o nachyleniu powyżej 10 proc. Auto pozostaje unieruchomione przez około 2 sekundy, dając kierowcy czas na spokojne ruszenie z miejsca. irmy branży budowlanej mają bardzo skonkretyzowane wymagania wobec samochodów, które na co dzień wykorzystują w działalności. Sprzedawcy aut dostawczych podkreślają, że jeśli przedsiębiorcy raz sprawdzą jakiś model i okaże się on „strzałem w dziesiątkę”, to nie zmieniają marki, ale kupują nowsze, lepiej wyposażone modele. Firma AUTO SPEKTRUM doskonale rozpoznaje potrzeby klientów z branży budowlanej, co znajduje odzwierciedlenie w ilości samochodów dostawczych RENAULT, które opuszczają co miesiąc salony grupy, i zajmowanej w związku z tym czołowej pozycji firmy w Polsce wśród autoryzowanych dealerów RENAULT. Zapraszamy na jazdy próbne oraz skorzystanie z promocyjnych pakietów, jakie firma przygotowała dla zainteresowanych zakupem Nowego Trafica.
F