Rolnictwo

Page 1

ROLNICTWO [23]

PANORAMA LESZCZYŃSKA www.panorama.media.pl 13 V 2010

Tylko 12 proc. rolników stosuje kwalifikowany materiał siewny

Biuro Ogłoszeń „PL” Leszno, ul. Lipowa 26, tel. 65-529-56-46 e-mail: reklama@panoramaleszczynska.pl

Dopłaty w zasięgu ręki C również optymalizacja i stabilizacja produkcji, a przede wszystkim wyższa jakość wytwarzanych produktów i pewniejszy zbyt – wylicza dr Dariusz Majchrzycki. Sylwia Krupniak z firmy Top Farms Agro tłumaczy, że świadomość rolników systematycznie rośnie, ale nic tak nie działa na wyobraźnię, jak pieniądze. Kupując kwalifikowany materiał siewny rolnicy otrzymują dopłatę z Agencji Rynku Rolnego w wysokości 100 zł od hektara. Ponadto niekwalifikowane nasiona wymagają dodatkowo zaprawienia i oczyszczenia – a to kosztuje i wymaga czasu. – Dlatego oferujemy program Nasiona Premium, w ramach którego rolnicy mogą nabyć wysokoplonujące odmiany pszenicy ozimej. To z jednej strony kwalifikowany materiał siewny zbóż o bardzo dobrych parametrach jakościowych, a z dru-

giej strony pełna informacja o proponowanej przez nas nowoczesnej technologii uprawy danej odmiany, która podnosi opłacalność produkcji – tłumaczy Sylwia Krupniak. Rolnik wykorzystujący do siewu nasiona z własnej produkcji (nasiona niekwalifikowane) jest zobowiązany do zapłacenia na rzecz hodowcy odmiany, którą wykorzystuje do siewu, tzw. opłaty od rozmnożeń własnych. W imieniu hodowców krajowych i zagranicznych opłaty licencyjne zbiera Agencja Nasienna w Lesznie. – Stosowanie do siewu nasion kwalifikowanych zwalnia z tych opłat. Rolnik wykorzystujący nasiona niekwalifikowane z jednej strony pozbawia się szansy uzyskania dodatkowego dochodu jako efektu wyższych plonów oraz produkcji dobrej jakości zbóż, a z drugiej strony będzie musiał za to jeszcze zapłacić – tłumaczy dr Dariusz Majchrzycki. (ram)

FOT. SŁAWOMIR SKROBAŁA

o roku przed siewem zbóż wielu rolników zadaje sobie pytanie, czy wykorzystać do obsiania pól własne nasiona, czy kupić kwalifikowany materiał siewny? Odpowiedź od lat jest niezmienna – kwalifikowane nasiona stosuje tylko 12 proc. rolników. Reszta nie robi tego z – często iluzorycznych – oszczędności albo z niewiedzy. Stosowanie kwalifikowanego materiału siewnego daje wiele korzyści rolnikowi. Pierwszy z nich to wyższy plon. Dr Dariusz Majchrzycki z firmy Danko Hodowla Roślin z Choryni powołuje się na doświadczenia przeprowadzone w zakładzie nasienno – rolnym w Kopaszewie. Plon pszenicy ozimej Bogatka wyprodukowanej w oparciu o technologię produkcji z wykorzystaniem nasion kwalifikowanych był o blisko 13 proc. wyższy niż w technologii z nasionami niekwalifikowanymi. Wyższym plonem nie pogardzi chyba żaden rolnik, bo to ma znaczący wpływ na dochodowość produkcji. Kwalifikowany materiał siewny wpływa także na obniżenie kosztów prowadzenia gospodarstwa, Jeśli rolnik wie, jaką odmianę posiał, może dostosować technologię produkcji ściśle do wymagań danej odmiany. Dr Majchrzycki tłumaczy, że na rynku są dostępne takie, które nie wymagają ochrony fungicydowej, ale też i takie, które wymagają jednego czy dwóch zabiegów zastosowanych w odpowiednim terminie. Dlatego tak ważne jest posiadanie dużej wiedzy na temat cech uprawianej odmiany. – Stosowanie do siewu dobrych jakościowo nasion, w połączeniu z odpowiednio dostosowaną do danej odmiany i warunków klimatyczno-glebowych technologią produkcji pozwoli uzyskać dobry jakościowo zbiór. Taki zbiór jest łatwiej sprzedać, można uzyskać wyższą cenę, a jeśli ziarno przeznaczone jest do żywienia zwierząt we własnym gospodarstwie, to efekty żywienia są lepsze. Z kolei dla przetwórcy wyższa jakość skupionego surowca to oszczędności wynikające z mniejszej ilości odpadów, z ograniczeń lub zaniechania stosowania chemicznych „polepszaczy”, to

REKLAMA • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • •

Stosowanie kwalifikowanego materiału siewnego daje wiele korzyści rolnikowi

W powiecie rawickim woda wymyła oziminy

Rolnicy potrzebują pomocy onad 200 wniosków o pomoc złożyli rolnicy z powiatu rawickiego w związku ze szkodami, jakie na ich polach i łąkach wyrządziła kwietniowa powódź. Wylały przede wszystkim dwie małe rzeczki: Dąbroczna i Masłówka, ale większe szkody wyrządziła ta pierwsza. W kilku miejscach rzeka, w której stan wody w najbardziej krytycznym momencie przekroczył cztery metry, przerwać trzeba było wały, by woda nie zalała miejscowości. Na szczęście udało się uniknąć najgorszego, bo woda podeszła pod zabudowania w Sikorzynie, ale ostatecznie żaden z budynków ani w tej wsi, ani w innych w pobliżu których przepływają rzeczki nie ucierpiał. Woda za to wyrządziła spore szkody na łąkach i polach. – Najbardziej ucierpieli rolnicy z miejscowościach leżących na

P

tak zwanych Hazach – mówi burmistrz Rawicza, Tadeusz Pawłowski. – Z Zielonej Wsi, Wydaw, Stwolna, Sikorzyna. Pod koniec kwietnia specjalna komicja z Urzędu Miejskiego Gminy Rawicz objechała tereny, na których wystąpiła powódź. Po tej lustracji rolnicy mogli składać wnioski do urzędu o pomoc w likwidacji skutków żywiołu: – Wpłynęło ponad 200 wniosków – powiedziała nam Katarzyna Górczak z rawickiego urzędu. Nie potrafiła jednak powiedzieć jaką pomoc otrzymają rolnicy. Wiadomo, że pochodzić będzie ona nie z budżetu gminy, ale budżetu państwa. Tymczasem nie ma jeszcze aktualnego rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji w tej sprawie. MSWiA stosowne rozporządzenie wydało 5 października ubiegłego roku, ale dotyczyło ono

szkód wyrządzonych przez ubiegłoroczną powódź. Przewidywało ono wówczas zasiłki celowe dla gospodarstw, w których szkody wyniosły 30 procent. Jak będzie tym razem, jeszcze nie wiadomo. – Spodziewamy się, że będzie można zaciągnąć preferencyjne kredyty na odbudowę produkcji rolnej – mówi Leon Świtała, sołtys Zielonej Wsi. – Od nas wnioski złożyło około 40 rolników. Największe szkody woda wyrządziła w zasiewach oziminy. Szkody były tak duże, że większość rolników, nie czekając na decyzje urzędników, już zaorała pola, by zdążyć jeszcze zasiać zboża jare i tym sposobem ograniczyć straty. Gdyby czekali z orką i nowym zasiewem na urzędowe rozstrzygnięcia, pozostałoby im tylko zasianie kukurydzy, bo na zboża jare byłoby już za późno. (aj)


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.