2 minute read

Exotic Restaurants trzyma się mocno

Next Article
KRONIKI

KRONIKI

ALL YOU NEED IS LOVE BY

Michał Milowicz z szefem Kurosaki-San

Advertisement

Edyta Górniak z właścicielem Exotic Restarurants Tokyo Master Sushi Szef Kurosaki-San

Aktorki Magdalena Zawadzka, Maja Komorowska

Magda Gessler z właścicielami Exotic Restaurants

Exotic Restaurants trzyma się mocno

Dobra wiadomość dla klientów i miłośników znanej szczecińskiej sieci gastronomicznej Exotic Restaurants. Mimo drugiej fali pandemii wszystkie restauracje – Bombay, Buddha, Tokyo, Bollywood, Shanghai działają i mają się dobrze.

Exotic Restaurants postanowiło zaprezentować nowy wizerunek swojej działalności. – Stawiamy na politykę miłości. W tych trudnych czasach, pandemicznych, w jakich teraz żyjemy, miłość jest bardzo ważna. Chodzi o pracę, aby była wykonywana z uczuciem, chodzi o podejście do współpracowników, do klientów, do tego czym się zajmujemy. W moim przypadku do biznesu oraz gastronomii. Ale musimy też w tych trudnych czasach pokazać naszą siłę i odwagę gastronomii, w działalności biznesowej. Wszyscy narzekają, są niezadowoleni. To zrozumiałe. Przecież restauracje i inne lokale gastronomiczne są zamknięte dla klientów, obowiązują obostrzenia, potrawy można przygotowywać tylko na wynos lub z dowozem. Ale nie możemy się poddawać. Wszyscy potrzebujemy trochę optymizmu, także nasza branża. Dlatego my chcemy go wlać w nasze serca i naszych klientów – tłumaczy Mariusz Łuszczewski, znany lokalny biznesmen i człowiek, który wprowadza do stolicy Pomorza Zachodniego indyjski biznes. Zapewnia, że pracownicy lokali skupionych w sieci Exotic Restaurants widzą emocje jakimi obdarzają ich klienci. – Staramy się je odwzajemnić jakością naszych usług, potraw, sprawnością działania. Bardzo nas cieszy zaufanie klientów, jesteśmy z tego dumni i jesteśmy tym zbudowani. Mimo przedłużającej się sytuacji pandemicznej pozostali nam wierni. Ale także pojawili się nowi odbiorcy. Dzięki nim wszystkim możemy prowadzić działalność, choć oczywiście w ograniczonym zakresie. Ale nasze potrawy, teraz przygotowywane wyłącznie na dowóz lub do osobistego odbioru, cieszą się niezmienną i sporą popularnością – zapewnia Łuszczewski. Na dowód przedstawia dane z ostatnich dni. – Jedna z naszych restauracji „Tokio”, słynąca z potraw sushi, w ostatni weekend listopada osiągnęła rekordowa ilość zamówień. To ponad 50 procent stanu sprzed pandemii. To na pewno także zasługa naszego najlepszego i legendarnego już sushi master – Kurosaki San. Jego niezwykłe zdolności i umiejętności doceniają nie tylko klienci ze Szczecina oraz regionu. Także z innych części kraju oraz zagranicy, którzy odwiedzają „Tokio” specjalnie dla potraw przez niego skomponowanych i przygotowanych. Mamy klientów, którzy przyjeżdżają z Berlina, żeby skosztować sushi Kurosaki San – dodaje Mariusz Łuszczewski. Exotic Restaurants, to firma zbudowana na silnych fundamentach. Dlatego potrafi wykorzystać również taki czas jak pandemia. – Przeznaczamy go na m.in. na szkolenia, wprowadzenie nowych rozwiązań organizacyjnych. Nasi klienci przyzwyczajeni są do wysokiego poziomu usług, działalności, wysokiej jakości naszych restauracji. Musimy trzymać poziom, a nawet go podnosić coraz wyżej. Stawiamy na rozwój, stabilny i przemyślany. Wzmocniliśmy naszą kadrę, uzupełniliśmy nasze restauracje m.in. o dodatkowych szefów kuchni, prezentujących jeszcze wyższy poziom – jakości, wykonania, przygotowania potraw. Czas pandemii więc w pewnym sensie zmotywował nas do kolejnych działań, pewnych kroków jeszcze bardziej rozwijających naszą działalność. Myślę także, że wiemy co jeszcze powinno się znaleźć w ofercie kulinarnej Szczecina. Dlatego postanowiliśmy przygotować pewna metamorfozę menu w naszych lokalach. Myślę, że będzie kilka miłych niespodzianek – zapewnia Mariusz Łuszczewski. autor: ds

This article is from: