3 minute read

Innowacyjność i zdrowe zęby

ZNAJDUJĄCA SIĘ NA SZCZECIŃSKIM PODZAMCZU KORYZNA CLINIC SPECJALIZUJE SIĘ W IMPLANTOLOGII. WYPOSAŻONA W NOWOCZESNY SPRZĘT GWARANTUJE DOSKONAŁE LECZENIE, ZA KTÓRYM IDZIE POPRAWA SAMOPOCZUCIA. A WSZYSTKO DZIĘKI WIEDZY I UMIEJĘTNOŚCIOM DR N. MED. KACPRA KORYZNY, POSIADACZA NAJWYŻSZEGO STOPNIA NAUKOWEGO W DZIEDZINIE IMPLANTOLOGII – TYTUŁU MASTER OF SCIENCE IN ORAL IMPLANTOLOGY.

Panie doktorze specjalizuje się Pan w implantologii. Proszę powiedzieć, w jaki sposób Pan pracuje?

Advertisement

Od lat zajmujemy się wszczepianiem implantów zębowych. Wszczepiony implant zastępuje korzeń utraconego wcześniej zęba. Dzięki zaawansowanej technologii, z której korzysta nasz gabinet, jesteśmy w stanie przeprowadzić krótki i bezbolesny zabieg podczas jednej wizyty. Całkowita bezbolesność zabiegu jest możliwa dzięki zastosowaniu nowoczesnego znieczulenia komputerowego.

Ta zaawansowana technologia to laser erbowo-yagowy i system CEREC wykorzystywany w protetyce. Proszę o nich trochę opowiedzieć.

Leczenie laserem oznacza mniej bólu i zdecydowanie krótszy czas leczenia. Zastępuje nielubiane przez nas wiertła i skalpele. Niczym słynny miecz katana, pozwala na precyzyjne, szybkie cięcie i podcinanie tkanek, zapewniając pacjentom najwyższy standard leczenia. Działa odkażająco, więc nie ma konieczności stosowania antybiotykoterapii. Może być wykorzystany w wielu zabiegach stomatologicznych, w tym w leczeniu próchnicy. Nie ma też nieprzyjemnych wrażeń dźwiękowych, dzięki czemu nie odstrasza tak jak wiertła. Laserem docieramy możliwie najgłębiej, usuwając wyłącznie próchnicę i nie naruszając przy tym zdrowej tanki. Ponadto bardzo dobrze przygotowuje ząb pod wypełnienie. Jego skuteczność jest tak duża, że nie musimy już używać kwasów do wytrawienia zęba. Laser erbowo-yagowy służy do precyzyjnego cięcia dziąseł i kości zapewniając o wiele szybszy proces gojenia tkanek. Używany jest także do zdejmowania licówek, dzięki czemu zabieg ten przestał być nieprzyjemny dla pacjenta. System Cerec CAD/ CAM służy do odbudowy pełnoceramicznych koron, mostów czy licówek bez pobierania wycisków. We współpracy z laserem erbowo-yagowym umożliwia pełną rekonstrukcję zęba podczas jednej wizyty, skracając także czas gojenia.

Ma Pan bardzo gruntowne wykształcenie. Jak ważna jest dla Pana naukowa ścieżka kariery?

Studia skończyłem na Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie (obecnie Pomorski Uniwersytet Medyczny). Doktorat pt. „Stan zdrowia zębów i przyzębia pacjentów z zespołem nabytego niedoboru odporności". Obroniłem również na ówczesnym PAM, zaś promotorka moją była pani dr Danuta Wójtowicz. Był to okres rozkwitu szczecińskiej stomatologii za czasów prof. Zbigniewa Jańczuka, kiedy to był wysoki poziom. Byliśmy wówczas na pierwszym miejscu w Polsce wśród uczelni medycznych, jeśli chodzi o stomatologię. Dalsze kształcenie kontynuowałem w Niemczech na Uniwersytecie Goethego we Frankfurcie nad Menem. Moim mentorem był m.in. prof. Georg – Hubertus Nentwig, z Wydziału Chirurgii Stomatologicznej i Implantologii. Profesor Nentwig był współtwórcą znakomitego systemu implantologicznego Ankylos, który jest po dziś dzień stosowany na całym świecie.

Ostatnio był Pan na szkoleniu w Singapurze oraz targach stomatologicznych.

W Singapurze odbyło się sympozjum, na którym prezentowano wszystkie nowinki technologiczne, jakie wchodzą na rynek stomatologii i implantologii. Jest to pierwsze tak ważne spotkanie po okresie przerwy. Rynek azjatycki w specjalności medycznej o wiele szybciej rozwija się niż w Europie. Japonia, Korea Południowa i Taiwan to są trzy ośrodki, które wiodą prym w tej branży. W tych krajach wprowadza się najwięcej nowoczesnych technik mało inwazyjnych, po których zastosowaniu pacjent szybciej dochodzi do siebie. Byłem również w Rzymie, gdzie odbyła się konferencja dotycząca leczenia implantologicznego.

Dziękuję za rozmowę.

rozmawiała: Aneta Dolega / foto: materiały prasowe

This article is from: