4 minute read

Przepych, polityka, kultura książę Jan Fryderyk

GRYFICI TO JEDNA Z NAJDŁUŻEJ PANUJĄCYCH W EUROPIE DYNASTII KSIĄŻĘCYCH. WŁADALI POMORZEM PRZEZ 600 LAT. MIELI SŁOWIAŃSKIE POCHODZENIE. ODEGRALI ZNACZNĄ ROLĘ W DZIEJACH REGIONU. NIE BEZ ZNACZENIA JEST TEŻ ICH WKŁAD W KULTURĘ EUROPEJSKĄ. POZOSTAWILI PO SOBIE LICZNE PAMIĄTKI, ZABYTKI ORAZ SPORO LEGEND. OBECNIE HISTORYCZNE ZIEMIE ICH KSIĘSTWA POMORSKIEGO ZNAJDUJĄ SIĘ NA TERENIE DWÓCH PAŃSTW – POLSKI I NIEMIEC. ZAMEK W SZCZECINIE JEST ZAŚ NAJSTARSZĄ, NAJBARDZIEJ OKAZAŁĄ SIEDZIBĄ TEGO DAWNEGO RODU. REPREZENTACYJNY WYGLĄD BUDOWLA ZAWDZIĘCZA M.IN. KSIĘCIU JANOWI FRYDERYKOWI. TEN GRYFITA TO JEDNA Z CIEKAWSZYCH POSTACI LOKALNEJ HISTORII.

Syn Filipa I i Marii saskiej. Miłośnik luksusu, polityk, dyplomata. Inicjator renesansowej przebudowy szczecińskiego zamku. Mecenas i znawca sztuki. Podróżnik. Gospodarz Kongresu Szczecińskiego. Żył w latach 1542 –1600. Jan Fryderyk był niezwykle barwnym mężczyzną spod znaku Gryfa.

Advertisement

Podróże, polityka, projekty

Książę Jan Fryderyk studiował na uniwersytecie w Greifswaldzie. Odbył kilka podróży zagranicznych. „W latach 1565–1567 przebywał na dworze cesarza Maksymiliana II w Wiedniu i brał udział w walkach z Turkami na Węgrzech. Od 1569 r., po abdykacji Barnima IX Starego, panował w Księstwie Szczecińskim”: informuje strona zamek.szczecin.pl. Podobno jego powrót na Pomorze był niezwykle uroczysty. W orszaku księcia, jak podaje Zygmunt Boras w książce „Książęta Pomorza Zachodniego”, znalazły się m.in. cztery wielbłądy. Zwierzęta podarował księciu cesarz, który darzył Gryfitę sympatią i życzliwością. To wszystko było niemałą sensacją w Szczecinie. Po powrocie na rodowe ziemie, Janowi Fryderykowi zależało na utrzymaniu dobrych stosunków z sąsiadami. Dążył do unormowania relacji politycznych. Utrzymywał bliskie kontakty z Polską. Był gospodarzem wielkiego kongresu pokojowego w Szczecinie, który kończył I wojnę północną. Jan Fryderyk pełnił wtedy rolę mediatora. Wydarzenie było wielkim sukcesem pomorskiej dyplomacji. Książę, poza tym, przebudował i rozbudował zamek szczeciński. Był inicjatorem zmian także w wielu innych majątkach rodu. Podejmował liczne działania budowlane. Przebudował m.in. zamki w Koszalinie i Słupsku. Stworzył rezydencję myśliwską w Kołbaczu i rybacką w Kopicach.

Rozrywka, nauka, miłość

Jan Fryderyk był człowiekiem wykształconym, pełnym ogłady i manier towarzyskich. Wyróżniał się spośród książąt z rodu Gryfitów. Utrzymywał kontakty z wybitnymi ludźmi swego czasu. Lubił życie wystawne i pragnął błyszczeć w towarzystwie. Uwielbiał ładne przedmioty – sprzęty oraz naczynia. Pomorski książę był też znanym mecenasem sztuki. Gryfita troszczył się o rozwój nauki. Wspierał liczne przedsięwzięcia w tej dziedzinie. W tym wydawanie książek i edukację. „Za panowania Jana Fryderyka założono w 1569 r. pierwszą drukarnię w Szczecinie. Książę żywo interesował się sprawami Pedagogium Książęcego w Szczecinie”: podpowiada strona pomeranica.pl. Jan Fryderyk miał liczne zainteresowania i pasje. Uwielbiał wędkowanie. Łowił ryby w dzień i w nocy. Nawet zimą. Specjalizował się w połowie ryb pod lodem. Kochał rozrywkę oraz dobrą zabawę. Na jego dworze mieszkał m.in. Mikołaj Hintze, słynny błazen znany z lokalnej legendy oraz zabytkowej płyty w kościele w Sownie. W życiu Gryfity nie zabrakło też miłości. Był człowiekiem czułym wobec najbliższych, o czym świadczą m.in. listy księcia do członków rodziny. Żoną Jana Fryderyka była Erdmuta brandenburska, córka elektora Jana Jerzego i Sabiny von Zollern. Małżeństwo to uważa się za zgodne i udane. Para nie doczekała się potomstwa, ale mimo to żyli szczęśliwie. Uważano ich za bardzo atrakcyjny duet. Oboje lubili dworskie życie, pełne przepychu oraz zbytków. Jan Fryderyk i Erdmuta często organizowali bale oraz polowania. Chętnie przyjmowali licznych gości. Żona księcia była pełna gracji, wykształcona i oczytana, doskonale odnajdywała się w różnorodnym towarzystwie. Jan Fryderyk podobno kochał Erdmutę, ale wiódł swobodne życie intymne. Wiadomo, że miał córkę z innego związku. Wydał ją za jednego ze swoich dworzan. Książę zmarł w wyniku choroby. Jak podają kronikarze: w komnacie, w której przyszedł na świat. Pochowany został we wznie-

sionym przez siebie zamkowym kościele. Erdmuta wiele energii poświęciła upamiętnieniu męża. Po śmierci księcia oddała się też projektom filantropijnym.

Renesans, elegancja, nowoczesność

Jan Fryderyk był księciem epoki renesansu. Wykształcony, ale też skory do rozrywki. Lubił książki i naukę, jak również wesołe towarzystwo oraz łowienie ryb. Był elegancki, umiał dobrze się zachować. Świetnie znał dworską etykietę. Robił dobre wrażenie. Wzbudzał zaufanie wśród ludzi. Miał świeży umysł, lubił nowinki, otaczał się artystami. Doskonale odnajdował się w roli dyplomaty i godnie reprezentował Pomorze. Książę dzięki podróżom oraz kontaktom z wielkimi osobowościami wiele się też nauczył. Zaczerpnął ze swojej epoki to, co najlepsze. Dzięki temu za jego panowania na Pomorzu trwały czasy spokoju i stabilizacji. Umocnił pozycję tych ziem oraz wpłynął na ich rozwój. Badacze lokalnej historii podkreślają, że to właśnie dlatego m.in. Jan Fryderyk zasługuje na zainteresowanie. Poza tym, w tym roku mija 480. rocznica urodzin pomorskiego księcia.

autor: Karolina Wysocka / źródła: „Gryfici. Książęta Pomorza Zachodniego”, K. Kozłowski, J. Podralski; „Książęta Pomorza Zachodniego” Zygmunt Boras; „Z dziejów pomorskiej dyplomacji. Wiedeńska podróż księcia Jana Fryderyka”, Monika Ogiewa-Sejnota; encyklopedia.szczecin.pl, zamek.szczecin.pl, pomeranica. pl/ foto: Wikipedia, Pomeranica

This article is from: