Comber z jelenia z pieczoną dynią i puree ze skorzonery
Terrina z suma z kawiorem z octu jabłkowego
Stek z kalafiora z sosem rakowym
Co dobrego w Nowej Rzeźni
Wakacje to dla branży gastronomicznej czas wytężonej pracy, a właśnie na ten okres przypadł początek działalności restauracji Nowa Rzeźnia. Sprawdziliśmy, co najbardziej przypadło do gustu gościom lokalu, wyróżniającego się m.in. jednym z najpiękniejszych widoków na Szczecin. Oprócz klientów indywidualnych, Nowa Rzeźnia obsługuje także kameralne imprezy urodzinowe czy biznesowe, przyjęcia weselne oraz wydarzenia żeglarskie, do których organizacji zapewnia osobną salę z projektorami i nagłośnieniem. Wszystkich jednak w takim samym stopniu w menu przyciąga przede wszystkim zestaw potraw ze Szczecinem w nazwie.
dlatego owoce i warzywa dostarczane są z gospodarstwa ekologicznego Dobrodziej, a deser z białej czekolady zestawiona jest z musem z rokitnika, rośliny, która porasta nadmorskie wydmy. W bogatym wyborze win znajdziemy m.in. te z babinieckiej winnicy Kojder, a kawa pochodzi ze szczecińskiej palarni Korona, najstarszej działającej palarni kawy w Polsce.
Inspirując się bogatą historią Szczecina i książkami kucharskimi z przepisami sięgającymi XVI wieku szef kuchni, Krzysztof Łosiewicz, serwuje kuchnię zachodniopomorską, czyli mieszankę smaków polskich, niemieckich, szwedzkich czy francuskich. Goście uwielbiają bazującą na różnych rodzajach mięs potrawkę szczecińską i tatara z jelenia podawanego pod kloszem z kiszonkami – dzięki zadymieniu całość prezentuje się niezwykle efektownie i przypomina las we mgle. Świetnie przyjęły się też ryby słodkowodne – zupa rybna św. Anny, podawany na korzennym sosie sandacz po szczecińsku oraz terrina z suma z chipsem z konopii. Regionalny wydźwięk ma także ulubione danie wegańskie – pieczeń z selera na podpłomykach i z orzechami włoskimi. Nazwa to jednak nie wszystko – liczy się przede wszystkim pochodzenie składników i smak,
Portowy charakter miasta podkreślają także, a może przede wszystkim raki – tak rzadko spotykane w szczecińskich restauracjach, w Nowej Rzeźni przyrządzone są jako niezwykłe smakołyki. Do ulubionego wina można więc zamówić półkilową miskę raków na sosie maślano-winno-ziołowym i schrupać je z wypiekanym na miejscu pieczywem. Rak efektownie wieńczy też stek z kalafiora. Również pochodzące ze Skolwina ślimaki, podawane na mchu, przygotowane są z masełkiem rakowym. W roli głównej występują także w uwielbianej zupie rakowej bisque – niezwykle delikatnej i kremowej, przygotowanej na pomidorach, maśle i z pierożkiem z nadzieniem z szyjek rakowych. Jednym zdaniem: nowoczesne menu oddające ducha Szczecina – trzeba go spróbować.
Dania regionalne
Raki i ślimaki
autor: Karina Tessar / foto: materiały prasowe
ul. Tadeusza Wendy 14 70-655 Szczecin | tel. 574 618 428 | kontakt@nowarzeznia.pl / nowarzeznia | www.nowarzeznia.pl