Pp pl 195 196 internet

Page 1

grudzień 2013 – styczeń 2014 | nr 195-196 | 12,60 zł (w tym 5% VAT) | issn 1230-5987 | indeks 354163

magazyn dla digit@lmediów, poligrafii i wydawnictw w Polsce



editorial

Witamy w nowym roku! W napięciu oczekujemy na to, co rok 2014 przyniesie nam i całej branży medialnej. Czy tendencja spadkowa na rynku będzie się utrzymywać, czy może osiągnęliśmy już dno, od którego możemy się już tylko odbić? Prawdopodobnie stało się tak już w Stanach Zjednoczonych, gdzie druk znów powoli się rozwija… To trend, który – podobnie jak wiele innych – z opóźnieniem dotrze tak¿e do Europy. Czekajmy zatem cierpliwie. Równie duże napięcie wywołuje oczekiwanie na to, jak dalej będą się rozwijały europejskie targi branżowe. W marcu odbędzie się w Londynie Ipex, który – mimo że mniejszy niż kiedyś – posłuży wielu firmom do zaprezentowania się szerszej publiczności. W kwietniu czekają nas pierwsze targi Inprint w Hanowerze, poświęcone tematowi druku produkcyjnego. Z kolei branża komunikacji wizualnej spotka się w maju na targach FESPA Digital w Monachium oraz w listopadzie na targach viscom we Frankfurcie. Także branża medialna będzie miała swoje święto – jesienią odbędzie się w Amsterdamie Ifra. Jeśli chodzi o polską mapę imprez branżowych, już wkrótce spotkamy się na RemaDays – targach reklamy, które w ostatnich latach rozbudowały dział poligrafii. Zajmuje on obecnie więcej niż jedną halę. Ze względu na brak powierzchni wystawienniczej nie są to targi, gdzie branża poligraficzna może rozwinąć skrzydła i pokazać wielkoformatowe maszyny do druku. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość, ale na pewno dla RemaDays nie może być ona związana z obecnie zajmowanymi terenami wystawienniczymi – chyba że zostaną rozbudowywane i ulepszone pod względem infrastruktury, która jest obecnie w stanie krytycznym. Co jest jednak pozytywne i w zasadzie najważniejsze, organizator nie narzeka na liczbę wystawców. Lista rezerwowa ciągle się powiększa, więc dodatkowa powierzchnia wystawiennicza byłaby w pilnym trybie wskazana. Miłej lektury PRINT & PUBLISHING i do zobaczenia na targach!

Izabela E. Kwiatkowska izabella@printernet.pl

print+publishing 195|13 – 196|14

3


w tym wydaniu

Firma HP konsekwentnie rozwija się na rynku druku opakowań. W rozmowie z nami jej przedstawiciele opowiadają o planach firmy względem tego sektora.

Targi Ipex 2014 w Londynie rozpoczną się już pod koniec marca. W tym wydaniu podajemy kilka powodów, dla których tego wydarzenia nie wolno przegapić. Str. 26

Str. 8

Podpoznańska drukarnia CGS jako pierwsza w Polsce wdroży innowacyjne oprogramowanie do tworzenia i zarządzania publikacjami marki Neo7even. Jak wpłynie to na rynek?

Druk białym atramentem to nowość dostępna obecnie w wielu maszynach drukujących z utwardzaniem UV. Spróbujemy przedstawić wszystkie jej możliwości. Str. 36

Str. 16

biznes

prepress

06 News 08 Wierzymy w druk cyfrowy 12 Nowy początek 14 Z werwą w nowy rok 16 Z duchem czasu

28 Pobić własny rekord

ludzie i wydarzenia

32 Małe gabaryty, wielkie możliwości

18 Nowy intrygujący świat 20 Siła poligrafii 24 Obchody rozpoczęte 24 Frankfurt wita branżę PBS 25 News

druk wielkoformatowy

druk cyfrowy 30 Do białego i kolorów 31 Nowa jakość UV LED '

34 Zmiana wedle potrzeb 35 Po obu stronach 36 Potrójna biel 38 Brakujące ogniwo

targi 26 Wyprawa po inspirację

Powered by

4

print+publishing 195|13 – 196|14


w tym wydaniu

Na Labelexpo 2013 aż 22 producentów zaprezentowało nowe maszyny do druku etykiet w technologii inkjet UV. Wszystko wskazuje na to, że staje się ona dominująca. Str. 40

Z opakowaniowego punktu widzenia pochylamy się nad wyborem uszlachetnienia w druku opakowań i pytamy: hot- czy cold-stamping?

PROCESSES AND PACKAGING LEADING TRADE FAIR DÜSSELDORF, GERMANY

08 –14 MAY 2014 CONFECTIONERY.INTERPACK.COM

SŁODKOS´CI

DLA PRODUCENTÓW

WYROBÓW

CUKIERNICZYCH

Str. 44

druk opakowañ 40 Ewolucja trwa 43 Więcej niż kalendarz 44 Hot or cold? 48 Serce i oko 54 Przyszłość należy do UV

druk

58 Tajemnica H-UV 62 Warstwa po warstwie

introligatornia 64 Brawurowe broszurowanie

impressum 66 Impressum 66 Kalendarz wydarzeń

print+publishing 195|13 – 196|14

Przedstawicielstwo targów w Polsce: A.S. Messe Consulting Sp. z o.o. ul. Kazachska 1/57 _ 02-999 Warszawa tel. 22 855 24 90, 22 642 24 99 _ fax: 22 855 47 88 biuro@as-messe.pl _ www.as-messe.pl


biznes news news news news news news news news

MGI i Konica Minolta Pewniej w duecie Konica Minolta przejęła mniejszościowy, 10-proc. pakiet udziałów w firmie MGI Digital Graphic Technology, wart 13,7 mln euro. Oba przedsiębiorstwa, po ponad dziesięcioletnim okresie bliskiej współpracy, zawierają sojusz, który ma umocnić ich pozycję na rynku druku cyfrowego. Konica Minolta i MGI będą prowadziły wspólne projekty związane z rozwojem oraz sprzedażą obecnie dostępnych i przyszłych produktów obu marek.

news news news news news news news news news

International Paper Prace w toku Trwa realizacja nowatorskiego projektu inwestycyjnego w fabryce International Paper w Kwidzynie, która ma zakończyć się w pierwszym kwartale tego roku. W ramach inwestycji International Paper przebuduje maszynę do produkcji tektur powlekanych, aby umożliwić wytwarzanie lżejszych tektur, a także wprowadzi dwa nowe przekrawacze, aby poprawić wydajność fabryki w zakresie wykańczania. Montaż przekrawaczy jest już realizowany, natomiast przebudowa maszyny będzie miała miejsce w marcu i potrwa maksymalnie 20 dni. Zadania w zakresie przekrawania będą kontynuowane bez przestojów przez cały okres przebudowy. Tektury z asortymentu Arktika i Alaska będą w dalszym ciągu dostępne przy niezmienionej specyfikacji technicznej zarówno w trakcie, jak i po przebudowie. International Paper zamierza opracować i stopniowo wprowadzać dodatkowy wybór lżejszych gramatur już od drugiego kwartału bieżącego roku.

news news news news news news news news news

WKS i manroland web systems Rekord wielkości Na targach drupa 2012 firmy WKS Druckholding i manroland web systems zainicjowały wspólny projekt, w ramach którego miała zostać zainstalowana największa na świecie maszyna do komercyjnego heatsetowego druku offsetowego. Pod koniec zeszłego roku pomysł został zrealizowany – w niemieckim Wassenbergu stanął 80-stronicowy model Lithoman z dwiema wstęgami o łącznej szerokości 4,5 m, którego produktywność odpowiada pojedynczej maszynie 160-stronicowej.

news news news news news news news news news

Edale i LRPS Polski dystrybutor Brytyjska firma Edale, która specjalizuje się w produkcji maszyn drukujących i przetwórczych, mianowała firmę LR Print Solutions (LRPS) swoim wyłącznym dystrybutorem na rynku polskim. LRPS, z siedzibą w Opolu, działa w branży poligraficznej już od ponad dwudziestu Leszek Warmuzek, dyrektor generalny lat i współpracuje z wieloma znanymi LRPS, i Bernhard Grob, dyrektor sprzedaży eksportowej w Edale. markami.

6

print+publishing 195|13 – 196|14


2

news news news news news news news news news news news biznes

Kartoteka Kreatywne podejście do papieru Od grudnia w Warszawie przy ul. Pańskiej 98/203 działa concept store Kartoteka. Jest on połączeniem salonu papierniczego i miejsca spotkań biznesowych. Można tam otrzymać fachowe porady dotyczące papieru i rodzaju druku. To rozwiązanie dla agencji reklamowych, projektantów, drukarń cyfrowych i małych drukarni offsetowych. W Kartotece dostępne są papiery ozdobne, wzorniki kreatywne oraz przykłady prac pokazujące wszelkie możliwości druku i uszlachetnienia. Salon jest otwarty od poniedziałku do piątku w godz. 8:00-19:00 oraz w soboty od 10:00 do 14:00.

news news news news news news news news news news news news

news news news news news news news news news news news news

KBA CEE i Mondi Paper Sales Szkolnictwo i przemysł Zakład Technologii Poligraficznych Instytutu Mechatroniki i Poligrafii Politechniki Warszawskiej nawiązał ścisłą współpracę dydaktyczno-naukową z firmami KBA CEE i Mondi Paper Sales. Jej pierwszym krokiem była listopadowa wizyta grupy studentów warszawskiej uczelni w zakładach papierniczych Mondi SCP a.s. w słowackim Ružomberoku. Kolejnym będzie wyjazd do zakładów produkcyjnych Koenig & Bauer w niemieckim Radebeul, zaplanowany na połowę bieżącego roku.

print+publishing 195|13 – 196|14

Studenci z Politechniki Warszawskiej z wizytą w słowackich zakładach Mondi SCP.

Druk wielkoformatow y w 48h on-line w w w.banerpolsk a.pl

Fiński producent papieru, firma UPM, zamierza niebawem całkowicie zamknąć swoje zakłady produkcyjne we francuskiej miejscowości Docelles. Już rok temu koncern papierniczy informował, że nosi się z zamiarem sprzedania albo zamknięcia papierni. Miało to stanowić część większego planu, za pomocą którego UPM chciało dopasować swoje moce wytwórcze w segmencie papieru graficznego do zmniejszającego się popytu na ten produkt w Europie. Firma planuje zredukować całkowitą produkcję w tym segmencie o 850 tys. ton rocznie. Samo zamknięcie zakładów papierniczych w Docelles ma obniżyć roczną produkcję o 160 tys. ton. Jak wyjaśnia Petteri Kalela, starszy wiceprezes UPM Paper ENA, firma od dawna poszukiwała potencjalnego kupca zainteresowanego francuską papiernią, ale nikt nie złożył wiążącej oferty na jej zakup. Kwestia sprzedaży maszyn i nieruchomości w Docelles pozostaje jednak ciągle otwarta. W połowie grudnia UPM zakończyło negocjacje z pracownikami, którzy mają zostać objęci specjalnym programem socjalnym, aby łatwiej było im znaleźć nowe zatrudnienie po likwidacji papierni. Francuska fabryka zatrudnia obecnie 161 osób.

Zamówienia przyjmujemy on-line przez 24h

UPM Papiernia do likwidacji

7


biznes

HP bierze kurs na opakowania

Wierzymy w druk cyfrowy

Manel Martinez, HP GSB EMEA, Vice President and General Manager

Marka Hewlett-Packard jest rozpoznawana jako jeden z wiodących dostawców maszyn drukujących oraz aplikacji. Jak mówią sami przedstawiciele firmy, ich największą przewagą jest doświadczenie wyłącznie w technologiach cyfrowych. Nawet ci, którzy nie zgodziliby się z tym stwierdzeniem, byli pod ogromnym wrażeniem skali stoiska HP na Labelexpo Europe 2013, które odwiedziło kilka tysięcy osób! Zaraz po tym niesamowitym wydarzeniu udało nam się porozmawiać z przedstawicielami europejskiego zarządu HP Graphics o trendach w druku opakowań, konieczności sprostania nowym wyzwaniom oraz zainteresowaniu marki polskim rynkiem. PRINT & PUBLISHING: Wszyscy zdajemy sobie sprawê, ¿e HP Graphics wyraźnie sk³ania się ku przemysłowi opakowań. Jak ważny w strukturach HP jest dział rozwiązań graficznych i co firma jest w stanie zaoferować przemysłowi opakowań? Manel Martinez, HP GSB EMEA, Vice President and General Manager: Przemysł opakowaniowy jest kluczowym, docelowym rynkiem, który rozrośnie się o 20 proc. w ciągu kolejnego roku. Warto nadmienić, że niewiele rynków odnotowuje wzrost w takim tempie. Jeśli chodzi o nasze inicjatywy biznesowe, to skupiamy się na czterech segmen-

8

tach: etykiety, opakowania giętkie, składane opakowania kartonowe i opakowania z tektury falistej. Intensywnie skupiamy się na nich wszystkich, dopasowując do nich nasze portfolio i zastosowania naszych produktów. Przemysł graficzny niesie kluczowe możliwości rozwoju HP, dlatego wnosimy znaczne nakłady na tym polu: między targami drupa 2008 a drupa 2012 zainwestowaliśmy w tę branżę ponad miliard dolarów. Ponadto nasze portfolio dla branży opakowań jest najszersze z całej naszej oferty i w kolejnym roku chcemy przekształcić pozostałe analogowe drukarnie w cyfrowe. P&P: Co jest największym wyzwaniem, jeśli chodzi o zmianę branży z analogowej na cyfrową? Manel Martinez: Jest to znacząca zmiana, ponieważ branża pracowała w technologii analogowej przez wiele lat. Próbuje-

my pokazać, że druk cyfrowy daje nowe możliwości i jest procesem opierającym się na edukacji, zrozumieniu oraz rozwoju nowych pomysłów. Z jednej strony prezentujemy innowacje i wprowadzamy efektywne rozwiązania dla rynku. Z drugiej – skupiamy się na rozwoju poprzez opracowywanie wraz z naszymi klientami nowych zastosowań. W ostatecznym rozliczeniu odnosimy sukces tylko wtedy, jeśli nasi klienci też go odnoszą. P&P: Co czyni HP najbardziej konkurencyjną firmą w porównaniu z innymi przedsiębiorstwami? Manel Martinez: Szanujemy naszych konkurentów, ale na podium jest tylko jedno miejsce. Po pierwsze, nasza oferta ma zastosowanie w największej liczbie segmentów przemysłu i naprawdę niewiele firm jest w stanie konkurować z nami na tym polu. Po drugie, mamy solidne

print+publishing 195|13 – 196|14


Offset arkuszowy KBA

„Wysoką wydajność i niezawodność kolejnych generacji maszyn KBA sprawdzamy od 16 lat w codziennej pracy. Z tej perspektywy bardzo wysoko oceniamy również stały postęp techniczny, innowacyjność jak i sprawny serwis.” Jerzy Sarama, Prezes Zarządu Zakładu Produkcji Opakowań “Karton-Pak” w Nowej Soli, od 16 lat związany z marką Koenig & Bauer

Feeling Good with

Zadowolenie Klientów jak p. Jerzego Saramy jest dla nas zachętą i nagrodą za naszą pracę. Nie bez powodu przywiązujemy dużą wagę do osobistego doradztwa i funkcjonowania obsługi posprzedażowej. Chcemy, aby nasi Klienci czuli się bezpiecznie z firmą KBA i aby osiągali założone cele poprzez indywidualne rozwiązania, innowacyjne i doskonałe technologicznie maszyny. Nie bez znaczenia jest również zobowiązanie wynikające z 200-letniego partnerstwa z drukarzami całego świata. Przekonajcie się Państwo sami. Nasi pracownicy są do Waszej dyspozycji! KBA CEE Sp. z o.o., 02-884 Warszawa, ul. Puławska 456 tel. +48 22 842 92 05, biuro@kba.com, www.kba.com/pl

Koenig & Bauer AG


biznes doświadczenie w technologii cyfrowej. Mówi się, że technologia cyfrowa jest w naszym DNA i to właśnie nasza wiedza oraz innowacyjność czynią nas liderem na rynku. P&P: Niedawno, podczas targów Fespa 2013 w Londynie, pokazaliście nowy model HP Scitex LX3000. Jaki będzie kolejny krok w tej technologii?

temu nie mieliśmy ani jednej instalacji w tym segmencie. P&P: Które produkty będą sprzedawane w Polsce przez Digiprint, które przez Integart, a które bezpośrednio przez HP?

indoorowymi, bardzo technicznymi, o jakości fotograficznej, następnie etykietami oraz drukiem komercyjnym (dział Indigo) w małym formacie. Pierwszy dział, za który jestem osobiście odpowiedzialna, to druk wielkoformatowy. Wszystkie trzy kategorie rozrastają się bardzo

Aya Blumberg, HP Central & Eastern Europe Business Manager

Manel Martinez: Kluczowym elementem naszego portfolio jest silne dążenie do rozwoju technologii LATEX. Jest ona przeznaczona dla specyficznego odbiorcy, ale z czasem zaadaptujemy ją również w innych segmentach. Wierzymy, że o unikalności tej technologii stanowi system ekologicznych rozpuszczalników oraz zalety w kwestii jakości obrazu oraz elastyczności pracy. P&P: HP jako lider na rynku musi myśleć globalnie, ale działać lokalnie. Jaka jest główna strategia HP Scitex w Polsce? Manel Martinez: Polska ma unikalne położenie na mapie Europy i myślę, że to będzie bardzo udany rok dla nas w tym kraju, jeśli chodzi o ofertę graficzną. Dlatego też HP jest bardzo oddane tutejszemu rynkowi, który stwarza dla nas kluczowe możliwości biznesowe. Polski rynek opakowaniowy ma silnego partnera w postaci HP Scitex. P&P: Ile maszyn HP Scitex sprzedaliście do tej pory w Polsce, a ile na całym świecie? Jak wypada rynek polski w porównaniu z całą Europą Œrodkowo-Wschodnią? Aya Blumberg, HP Central & Eastern Europe Business Manager: Widzimy ogromny potencjał w Polsce. W chwili obecnej skupiamy się na zwiększaniu korzyści użytkowania maszyn cyfrowych jako wyposażenia uzupełniającego urządzenia analogowe. Wciąż wyjaśniamy klientom, że technologia cyfrowa może sprostać wymaganiom, którym nie podołała analogowa. Aktualnie dostrzegamy trend w Europie Środkowo-Wschodniej (a w szczególności w Polsce) przechodzenia na zlecenia niskonakładowe. Dwa lata temu średni nakład dla firm opakowaniowych wynosił 2000 sztuk, a dziś 1000 i wciąż spada. Klienci, z którymi rozmawiamy, mówią, że podejmują się zleceń na 100-150 sztuk, których wcześniej by nie przyjęli. To jest właśnie wyzwanie, któremu staramy się teraz sprostać. Jeśli chodzi o liczby, to do tej chwili sprzedaliśmy 190 maszyn HP Scitex FB7600 na całym świecie (z czego dwie w Polsce). Ponad 40 proc. firm, którym sprzedaliśmy urządzenia, to przedsiębiorstwa opakowaniowe. Dla porównania, dwa lata

10

Aya Blumberg: Kiedy wprowadzamy na rynek nowe maszyny dla przemysłu opakowaniowego, sprzedajemy je bezpośrednio, ponieważ chcemy samodzielnie zbudować relacje z klientami, aby być w stanie wesprzeć ich natychmiastową informacją zwrotną. Dopóki nasze urządzenia nie wejdą do powszechnego użytku będziemy wspierać klientów bezpośrednio. Jednakże Digiprint będzie nas wspierać w poszczególnych segmentach, ponieważ mieli już w przeszłości do czynienia z niektórymi klientami, którzy wolą współpracować bezpośrednio z ich przedstawicielami. W przyszłości, jeśli nasi partnerzy będą w stanie działać na rynku samodzielnie, będziemy im dawać większe możliwości. Na razie skupiamy się na promocji najnowszych produktów i zastosowań z serii LATEX i w tym przypadku wiedza specjalistów z HP jest niezbędna. P&P: Jaki jest udział HP Scitex w przemyśle rozwiązań graficznych? Arzu Ilhan Baobaoglu, HP Large Format General Manager: Mamy do czynienia z trzema różnymi segmentami: aplikacjami

szybko, ale segment zastosowań LATEX rozwija się najszybciej. Jednym z powodów jest fakt, że każdego dnia znajdujemy nowych klientów, którzy używają różnego rodzaju aplikacji indoorowych. P&P: Na jakich produktach końcowych chcecie się skupić i dlaczego? Arzu Ilhan Baobaoglu: W chwili obecnej skupiamy się na technologii LATEX i jej różnych zastosowaniach, to znaczy na jej stronie graficznej. Drugim kluczowym segmentem jest przemysł opakowaniowy. Nasz najnowszy produkt – LATEX 3000 jest odpowiedzią na zapotrzebowanie klientów na prędkość, produktywność i minimalny koszt zadruku pojedynczego arkusza. Jak na razie, od czasu targów Fespa 2013, otrzymujemy bardzo pozytywny feedback. Po stronie przemysłowej wprowadziliśmy model HP Scitex FB10000, który jest skierowany do branży opakowań. Maszyny, które oferujemy producentom opakowań, zawsze będą się wyróżniać wydajnością, uniwersalnością podłoży i zastosowań oraz rozsądnym kosztem za sztukę produktu.

print+publishing 195|13 – 196|14


STWORZONE SPECJALNIE DLA TWOJEGO OPAKOWANIA Adekwatnie do Twoich potrzeb, lekki karton Metsä Board wychodzi na przeciw Twoim opakowaniowym wymaganiom.Wykonany z czystych, pierwotnych włókien celulozowych, spełnia najwyższe standardy bezpieczenstwa i uzyskuje dzięki temu konkurencyjną przewagę pod wzgędem efektywności, ekonomii i ekologii. metsaboard.com


biznes

Kodak otwiera centralê w Szwajcarii

Nowy początek W po³owie października Kodak œwiêtowa³ otwarcie swojej nowej siedziby w szwajcarskim Eysins. Na oficjalną uroczystość zaproszono klientów, partnerów i pracowników firmy. W jednym budynku połączono europejską centralę Kodaka, centrum demonstracyjne dla druku inkjetowego oraz centrum technologiczne dla regionu EAMER. Tekst: Izabela E. Kwiatkowska

CEO Antonio M. Perez (w środku), James Contenenza, Chairman of the Board (z lewej) i Phil Cullimore, Managing Director EAMER, uroczyście otworzyli nową siedzibę firmy.

CEO Kodaka, Antonio M. Perez, nie omieszkał wziąć udziału w otwarciu nowej siedziby, aby przy tej okazji móc zaprezentować „nowy” wizerunek przedsiębiorstwa. Niedawno Kodak zakończył restrukturyzację w oparciu o Rozdział 11 amerykańskiego Kodeksu Upadłościowego (tzw. Chapter 11, który pozwala firmom na reorganizację działalności, aby umożliwić im wypełnienie zobowiązań wobec wierzycieli i odzyskanie rentowności). W efekcie Kodak przekształcił się w firmę, która – mając obroty na poziomie 2,7 mld dolarów – działa niemal wyłącznie w granicach branży poligraficznej. „Kodak jest teraz silnym graczem, gotowym, by przejąć wiodącą rolę w szybko rozwijających się segmentach rynku dzięki swoim rewolucyjnym technologiom i przełomowym rozwiązaniom” – powiedział Antonio Perez,

12

w znacznie pogodniejszym tonie niż podczas konferencji prasowej na ostatniej drupie. „Przekształciliśmy się w przedsiębiorstwo, które oferuje technologie obrazowania dla biznesu, związane między innymi z produkcją opakowań i drukiem funkcjonalnym” – dodał Perez. Kodak chce się całkowicie skupić na wspomnianych obszarach. Pierwszym tego przejawem jest ogłoszona niedawno współpraca z firmami Bobst i Utec w zakresie produkcji opakowań. Przedsiębiorstwo dostrzega też olbrzymi potencjał wzrostu w sektorze druku funkcjonalnego.

Druk na piedestale Z tym, co pozostało z wielkiej niegdyś firmy, kierownictwo Kodaka chce ostrożnie posuwać się naprzód. Rozwiązania dla druku stanowią teraz podstawę działalności

przedsiębiorstwa. To oczywiste, że Antonio Perez – w mocnych słowach – wyraża swoje zaangażowanie dla tego sektora: „Każdy, kto uważa, że obecnie druk to coś przestarzałego, powinien się trochę poduczyć” – stwierdził podczas swojej prezentacji, za pomocą której chciał przedstawić potencjał, jaki Kodak dostrzega w druku. Rynek usług graficznych ma łączną wartość około 455 mld dolarów, a jego sektor, w którym chce działać Kodak – 13 mld dolarów. Z kolei na rynku opakowaniowym, który wart jest 247 mld dolarów, firma celuje w sektor o wartości 2 mld dolarów. Hasło: smart packaging. Jeśli chodzi o segment druku funkcjonalnego, jego wartość wynosi około 28 mld dolarów. Kodak przymierza się do zdobycia wyjątkowo sporych udziałów o wartości około 2 mld dolarów. print+publishing 195|13 – 196|14


biznes

Najnowsze technologie „Pokazujemy, co mamy” – tak brzmi dewiza Kodaka. Rzeczywiście, w nowym centrum demonstracyjnym klienci mogą dowiedzieć się wszystkiego o najnowszych technologiach i przeprowadzić testy. Wśród udostępnionych klientom urządzeń jest Kodak Prosper, którego jakość chwalili podczas otwarcia nowej siedziby zadowoleni użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych. Tom Fenske, jeden z czterech braci, którzy prowadzą wspólnie firmę Fenske Media, podzielił się swoimi pozytywnymi doświadczeniami z dwoma modelami Prosper 5000Xli i Nexpress, które posiada. Do mocnych stron amerykańskiej firmy zaliczają się szyte na miarę kampanie mailingu bezpośredniego, do produkcji których wykorzystywane są właśnie maszyny Kodak. „Technologia, jaką oferuje Kodak, pomogła nam przekształcić naszą ofertę druku cyfrowego i w ciągu ośmiu lat podwoić zyski” – skomentował Tom Fenske. „Z roku na rok rośnie w naszym portfelu zleceń przewaga wydruków cyfrowych nad offsetowymi, co będzie postępować”. W nowym centrum demonstracyjnym Kodaka znajdują się między innymi: Nexpress SX 3300, Prosper 5000XLi, systemy do wdrukowywania zmiennych danych Prosper S5 i S10, Versamark VL4000, Versamark VX5000 Plus,

Niedawno Kodak zakończył restrukturyzację w oparciu o Rozdział 11 amerykańskiego Kodeksu Upadłościowego. W efekcie przekształcił się w firmę, która działa niemal wyłącznie w branży poligraficznej.

naświetlarka Magnus Q800, naświetlarka Flexcel NX Wide oraz oprogramowanie. Philip Cullimore, Regional Managing Director, EAMER, wyjaśnił w czasie uroczystości w Eysins: „Teraz pod jednym dachem udostępniamy wszystko, czym zajmuje się Kodak. Dzięki

temu nasi klienci i partnerzy mają możliwość, by spotkać się z naszym zespołem i poznać oferowane przez nas produkty i rozwiązania. Ponadto połączenie dwóch dotychczas odrębnych siedzib w jednym miejscu usprawnia procesy operacyjne”.

EFEKT, KTÓRY ZAWSZE WIDAĆ OFERUJEMY FOLIOWANIE MAT, BŁYSK FOLIOWANIE NA GORĄCO I NA MOKRO FOLIOWANIE METALICZNE, STRUKTURALNE LAKIEROWANIE UV Z DODATKAMI (BROKATOWANIE) LAKIEROWANIE WYPUKŁE „3D” KALANDROWANIE HOT STAMPING TŁOCZENIE ZDRAPKI

FOLLAK SP. Z O.O. SP.K. ul. Daniszewska 2, 03-230 Warszawa, tel.: 22 652 01 20 ODDZIAŁY: Kraków: 12 653 17 36; Łódź: 42 687 59 94; Poznań: 61 842 94 30; Warszawa: 22 716 52 83

print+publishing 195|13 – 196|14

www.follak.com.pl 13


biznes

Konferencja KBA CEE

Z werwą w nowy rok W biznesie początek roku zawsze jest okazją, by podsumować minione dwanaście miesięcy oraz sformułować założenia i plany na najbliższy czas. Również firma KBA CEE co roku organizuje konferencję, na której dokonuje przeglądu swoich dotychczasowych poczynań i prezentuje swoją wizję rozwoju.

Tegoroczne spotkanie, które odbyło się 8 stycznia w Warszawie, poprowadził Jan Korenc – prezes zarządu KBA CEE, któremu towarzyszył Grzegorz Szymczykowski – dyrektor ds. sprzedaży i serwisu oraz Paweł Krasowski – odpowiedzialny za wsparcie techniczne sprzedaży oraz marketing. „Spotkanie jest okazją do podsumowania nie tylko działalności KBA CEE w minionym roku, ale też pierwszego pełnego roku mojej prezesury” – powiedział Jan Korenc. „Cieszę się zatem podwójnie z faktu, że rok 2013 zakończyliśmy zgodnie z planem, przede wszystkim od strony sprzedażowej. Także integracja naszych zespołów z Polski, Czech i Słowacji przebiega w sposób zadowalający, z korzyścią dla klientów ze wszystkich trzech krajów”.

Owocna praca Miniony rok obfitował w wiele kluczowych dla Koenig & Bauer wydarzeń. Firma aktywnie działała na rynku opakowaniowym, co poskutkowało przejęciem włoskiego przedsiębiorstwa Flexotecnica – producenta wąskowstęgowych maszyn fleksograficznych, a także niemieckiej firmy Kamann – dostawcy maszyn do zadrukowywania nietypowych podłoży, między innymi szkła i tworzyw sztucznych. „Tym samym wzmocniliśmy w jeszcze większym stopniu pozycję lidera na szeroko rozumianym rynku opakowań” – podkreślił Jan Korenc. W ubiegłym roku koncernowi Koenig & Bauer udało się utrzymać dominującą pozycję na rynku maszyn do produkcji druków zabezpieczonych (poprzez spółkę KBA NotaSys). Fir-

14

Od lewej: Paweł Krasowski, Jan Korenc i Grzegorz Szymczkowski podczas konferencji KBA CEE w styczniu tego roku w Warszawie.

ma pracuje także intensywnie nad rozwojem własnej technologii druku cyfrowego. U klientów zainstalowano już dwa egzemplarze maszyny cyfrowej KBA RotaJET 76, która miała swoją premierę rynkową na targach drupa 2012 oraz pojawiła się w udoskonalonej wersji na wystawie Hunkeler Innovationdays 2013. Spółka KBA CEE także miała pracowity i owocny rok. Rozpoczęła strategiczną współpracę z firmą Cicero Stapro Group, wchodząc tym samym na rynek systemów zarządzania

drukarnią MIS. Firma rozwinęła się także w obszarze materiałów eksploatacyjnych w ramach wyspecjalizowanego działu PressConsum. KBA oferuje materiały na podstawie umów OEM z czołowymi producentami w branży. W ubiegłym roku klienci KBA CEE nie mogli narzekać na brak ciekawych wydarzeń, bowiem dwukrotnie zorganizowano dla nich dni otwarte w Radebeul. Podczas pierwszego spotkania, w którym wzięło udział niemal 100 użytkowników z obsługiwanego przez firmę print+publishing 195|13 – 196|14


biznes regionu, zaprezentowane zostały maszyny KBA Rapida 75 i KBA Rapida 106. Dwa miesiące później blisko 40 przedstawicieli polskich drukarń wielkoformatowych było świadkami światowej premiery maszyny KBA Rapida 164.

Serwis ma znaczenie Od 1 kwietnia zeszłego roku za sprzedaż i serwis odpowiada w KBA CEE Grzegorz Szymczykowski. „Podobne stanowiska istnieją w naszych strukturach w Czechach i na Słowacji” – wyjaśnił Jan Korenc. „Synergia wynikająca ze wspólnego nadzoru nad sprzedażą i serwisem jest oczywista. Grzegorz Szymczykowski dodatkowo opiekuje się kluczowymi klientami”. Jan Korenc podkreślił też niebagatelną rolę, jaką w działalności KBA CEE odgrywa serwis: „Dysponujemy bardzo silnym, kompetentnym i zintegrowanym zespołem serwisantów z trzech krajów. To ci ludzie w dużej mierze decydują o naszym sukcesie i o wdrożeniach kolejnych maszyn. Klienci cenią sobie ich kwalifikacje, stąd wielu z nich decyduje się na długoterminowe umowy usług posprzedażowych. Bieżące problemy pomaga rozwiązywać także całodobowe centrum wsparcia technicznego w Radebeul”.

cernu Koenig & Bauer. W jej ramach firma ma zostać podzielona na cztery jednostki biznesowe koncentrujące się na: druku arkuszowym, druku zwojowym, zastosowaniach specjalistycznych i produkcji. Cała produkcja koncernu ma skupić się w czterech lokalizacjach, między innymi w Radebeul i Dobrušce. „Ruch ten ma na celu dosto-

sowanie struktury firmy Koenig & Bauer do zmieniających się warunków rynkowych oraz jej zoptymalizowanie, także pod kątem istniejących mocy produkcyjnych” – podkreślił Jan Korenc. „Chciałbym przy tym zapewnić, że w żaden sposób zmiany te nie przełożą się negatywnie na działalność naszej spółki oraz obsługiwanego przez nią regionu”.

Szykują się zmiany Prezes zarządu KBA CEE nawiązał do ostatnich wiadomości o restrukturyzacji kon-

print+publishing 195|13 – 196|14

Koncern Koenig & Bauer planuje przebudowę swoich struktur biznesowych, aby dostosować je jak najlepiej do obecnych warunków rynkowych.

15


biznes

Zmiany w Heidelbergu

Z duchem czasu W ostatnim czasie firma Heidelberg zaciekawiła branżę swoimi najnowszymi poczynaniami. Po pierwsze, przeorganizowała swoje portfolio maszyn drukujących w małym formacie – wszak drukarnie potrzebują obecnie innej oferty niż kiedyś. Zmieniły się także potrzeby w zakresie publikowania treści za pośrednictwem wielu kanałów, na co Heidelberg zareagował wykupieniem części udziałów w niemieckiej firmie Neo7even, która produkuje oprogramowanie. Tekst: Michael Seidl, Jacek Golicz Pierwsza decyzja Heidelberga – o przebudowaniu portfolio maszyn offsetowych w małym formacie – była podyktowana nowymi tendencjami widocznymi w tym segmencie rynku poligraficznego. Obecnie drukarnie muszą mierzyć się z mniejszymi nakładami, krótszymi terminami realizacji zleceń i poważną konkurencją cenową. Dzięki modelom Speedmaster SM 52 i SX 52 Heidelberg dopasował swoją ofertę do nowych warunków rynkowych i posiada teraz rozwiązania dla całego spektrum zastosowań. Jednocześnie od marca bieżącego roku wstrzymana zostanie produkcja maszyn Printmaster GTO 52. Wszak już od drupy 2012 Heidelberg ma w swoim portfolio model Speedmaster SX 52, który można dopasować do indywidualnych wymagań użytkowników, a także zamówić w wersji z krótkimi zespołami farbowymi Anicolor, które zapewniają szybsze przezbrojenie i mniejszą ilość makulatury. Na całym świecie sprzedano do tej pory aż 30 tys. zespołów drukujących SM 52/SX 52. Ponadto Heidelberg oferuje swoim klientom cyfrowe systemy drukujące Linoprint C 901 i C 751, które uzupełniają park maszynowy, sprawdzając się w druku bardzo małych nakładów i danych zmiennych.

Wiara w oprogramowanie Drugie kluczowe przedsięwzięcie Heidelberga to zakup udziałów w niemieckiej firmie Neo7even, specjalizującej się w rozwiązaniach informatycznych. Heidelberg podkreśla, że to jego pierwszy krok w szybko rozwijającym się segmencie wielokanałowego publikowania treści. Wartość inwestycji nie jest znana. Dzięki oprogramowaniu Neo7even firma chce zaoferować swoim klientom nowe możliwości biznesowe. Drukarnie będą mogły świadczyć kompleksowe usługi związane nie tylko z drukiem, lecz także z publikowaniem

16

Prezes firmy Neo7even Sascha Brandhorst oraz Christopher Berti, kierownik produktu ds. Prinect w firmie Heidelberg, podczas spotkania oficjalnie inaugurującego porozumienie obu przedsiębiorstw.

w mediach elektronicznych. Nowe oprogramowanie w ofercie Heidelberga ma być stopniowo integrowane z systemem do zarządzania przepływem pracy Prinect. Firma Neo7even, zatrudniająca 50 pracowników, specjalizuje się w rozwoju, sprzedaży i wdrażaniu systemów do wielokanałowego publikowania treści. W przyszłości, dzięki Heidelbergowi, rozwiązania Neo7even mają docierać do większego grona klientów z branży poligraficznej i wydawniczej.

Mariusz Lewandowski: Nasza strategia polega na oferowaniu, obok standardowych usług druku, usług dodatkowych, na przykład z obszaru marketing services. W sukurs przychodzą tutaj właśnie systemy software’owe, których aktywnie poszukujemy. Jednym z rozwiązań informatycznych, które nas zainteresowały, było właśnie oprogramowanie firmy Neo7even. Umożliwia ono realizację kampanii crossmediowych, opartych o publikowanie treści w mediach elektronicznych i w druku.

Odpowiedź na zmiany

P&P: Jak działa ten system?

Drukarnia CGS z podpoznańskiego Mrowina będzie pierwszym w Polsce użytkownikiem oprogramowania firmy Neo7even. O szczegółach tego projektu rozmawialiśmy z dyrektorem generalnym CGS Mariuszem Lewandowskim i CEO Rafałem Kubiakiem: PRINT & PUBLISHING: W jaki sposób natrafili Państwo na oprogramowanie firmy Neo7even?

Rafał Kubiak: Podstawą oprogramowania jest InDesign Server, który daje możliwość jednoczesnej pracy wielu operatorów DTP na jednym dokumencie. Weźmy za przykład katalog produktowy o objętości 500 stron. Zwykłemu studiu graficznemu złożenie go zajmie dużo czasu. Ale jeśli podzielimy pracę na kilkudziesięciu freelancerów, którzy będą mogli jednocześnie edytować plik, print+publishing 195|13 – 196|14


biznes wykorzystując ten sam szablon, produkt będzie gotowy do druku czy publikacji on-line znacznie szybciej. Co ważne, cała komunikacja pomiędzy klientem a wykonawcami – łącznie z przesyłaniem plików – odbywa się przez jeden serwer, nie ma zatem konieczności korzystania z zewnętrznych FTP-ów czy skrzynek mailowych. Dodatkowo klient ma pełną kontrolę nad przebiegiem pracy i wgląd do postępów realizacji zlecenia. Istotne jest również to, że można całkowicie zautomatyzować aktualizację już gotowych prac.

a z drugiej strony musi konkurować z niezliczoną rzeszą freelancerów, co jest o tyle trudne, że mają oni ograniczoną strukturę kosztów, a więc mogą zaoferować niższe ceny. Freelancerów co prawda trudniej kontrolować, ale system Neo7even znakomicie rozwiązuje ten problem, ponieważ klient ma na bieżąco wgląd w postęp pracy.

P&P: Co to oznacza?

Mariusz Lewandowski: Będziemy organizatorem i koordynatorem całego procesu tworzenia treści na różne platformy. Zaznaczam, że prace zlecone przez system Neo7even, o ile są przeznaczone do druku, nie muszą być drukowane u nas.

Rafał Kubiak: Zostańmy przy przykładzie katalogu produktowego. Tworząc go, DTP-owcy korzystają z plików źródłowych, na przykład tabel z cenami. Jeśli cennik ulegnie zmianie, klient może sam, bez angażowania grafików, podlinkować nowy plik źródłowy, a dane w zło¿onym ju¿ katalogu zostaną zaktualizowane automatycznie. Potem wystarczy zapisać pracę w pliku do druku, sieci lub na urządzenia mobilne. P&P: Wygląda na to, że wdrażając u siebie to oprogramowanie, staną się Państwo konkurencją dla studiów graficznych. Rafał Kubiak: Oprogramowanie Neo7even to odpowiedź na zmiany, jakie zachodzą na rynku. Studio graficzne nie może rozrastać się w nieskończoność,

P&P: Jaką rolę przewiduje dla Państwa drukarni model, według którego działa oprogramowanie Neo7even?

P&P: Drukarnia będzie wspierać tworzenie treści dla mediów elektronicznych? Rafał Kubiak: Wiele osób twierdzi, że Internet to wróg poligrafii. My już jakiś czas temu doszliśmy do wniosku, że tak wcale nie musi być. Chcemy, żeby Internet i media elektroniczne stały się naszymi sprzymierzeńcami. Chcemy z nich umiejętnie korzystać, a nie z nimi walczyć, ponieważ uważamy cyfryzację za du¿ą szansę i nowe źródło zysków. P&P: Kiedy zamierzają Państwo udostępnić nowe usługi związane z Neo7even?

Mariusz Lewandowski: Pierwsza, zasadnicza część tego wdrożenia powinna być za nami jeszcze w tym roku. Jest to jednak tylko wstępne założenie. P&P: Podsumowując: jakich korzyści spodziewają się Państwo po wdrożeniu oprogramowania Neo7even? Mariusz Lewandowski: Naszym klientom taki model współpracy zapewni skrócenie czasu produkcji i obniżenie kosztów, a nam – nowe źródła przychodów w obszarze druku i usług dodatkowych.

Wszystko z jednej ręki Po rozbudowie portfolio druku cyfrowego i oprogramowania Heidelberg łączy swoje globalne działania w tym zakresie. Zarówno segment rozwiązań informatycznych, którego sercem jest Prinect, jak i segment maszyn cyfrowych znajdują się teraz pod kierownictwem Jasona Olivera. Dopełnieniem obrazu aktualnej sytuacji są ostatnie doniesienia o współpracy Heidelberga z Fujifilm. Firmy chcą wspólnie wprowadzić nowe produkty na rynek druku inkjetowego. Niemiecki producent szacuje, że w ciągu najbliższych trzech lat obroty generowane przez jego segment cyfrowy (maszyny drukujące, materiały eksploatacyjne i oprogramowanie) mogą przekroczyć 200 mln euro.


ludzie/wydarzenia

Rozmowa z prof. Hieronimem Kuber¹

Nowy intrygujący świat Jubileusz 45-lecia działalności dydaktycznej z zakresu poligrafii na Politechnice Warszawskiej to znacząca część rozwoju przemysłu poligraficznego w Polsce. O kolejach jego rozwoju, w którym istotną rolę odegrał Instytut Poligraficzny PW, i uwagach dotyczących przyszłości opowiedział nam prof. dr hab. inż. Hieronim Kubera, wieloletni wykładowca tej placówki. Tym podsumowaniem zamykamy serię wywiadów z przedstawicielami tej uczelni. Rozmawia³a: Paulina Maliñska

Prof. dr hab. inż. Hieronim Kubera, wieloletni wykładowca Instytutu i Zakładu Poligrafii PW.

PRINT & PUBLISHING: Panie Profesorze, dlaczego właściwie zdecydował się Pan studiować poligrafię? Czy to był wymarzony kierunek studiów? Hieronim Kubera: Do przemysłu poligraficznego trafiłem przypadkiem. Po ukończeniu szkoły średniej znajomy dyrektor, oprowadzając mnie po kierowanej przez niego drukarni, odkrywał przede mną całkowicie nowy i interesujący świat. Świat, w którym można było bez problemu uzyskać odlew swojego nazwiska, sfotografować w rozbiciu na kolory wielobarwną ilustrację, a następnie, po uzyskaniu koloru w postaci czarno-białej na błonie fotograficznej oraz wykonaniu formy drukowej i wydrukowaniu kolejnych kolorów na maszynie drukującej, otrzymać identyczną odbitkę reprodukowanej ilustracji. Zostałem wciągnięty na orbitę tej fantastycznej techniki, a opisana wizyta zapoczątkowała trwające przez całe życie zainteresowanie tym unikatowym zawodem. P&P: Czy wybrany kierunek studiów spełnił Pana oczekiwania i pozwoli³ od razu znaleźæ pracę marzeń? Jak kształtowały się Pańskie losy po studiach? HK: W latach 60. i 70. wobec braku kadry inżynierskiej, Ministerstwo Kultury wraz z Ministerstwem Szkolnictwa Wyższego i w porozumieniu z tzw. „Gestorami” działającymi na rzecz poligrafii (tj. Zjednoczenie Przemysłu Poligraficznego i RSW Prasa), zainicjowały szkolenie kadr inżynierskich za granicą – w Związku

18

Radzieckim i NRD. Po wytypowaniu przez zakłady poligraficzne kandydatów i zdaniu przez nich egzaminów wstępnych na Wydziale Mechaniki Precyzyjnej PW, niewielkie grupy osób rozpoczęły naukę zawodu na poziomie akademickim w Moskwie i Lipsku. Podobnie jak kilkanaście innych osób, studia ukończyłem w Moskiewskim Instytucie Poligraficznym (obecnie Moskiewski Państwowy Uniwersytet Druku – przyp. red.), którego poziom naukowodydaktyczny był na tyle wysoki, że umożliwił mi i kilku innym absolwentom tegoż Instytutu oraz Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Lipsku na obronę prac doktorskich z dziedziny poligrafii. Z uwagi na stypendium doktoranckie w Moskwie, zostałem zwolniony z obowiązku powrotu do pracy w drukarni w celu rozwoju naukowego. Jednak uzyskanie stopnia naukowego doktora habilitowanego z poligrafii było wówczas praktycznie niemożliwe z uwagi na fakt, iż żadna uczelnia w Polsce nie posiadała i dotychczas nie posiada uprawnień do nadawania stopnia i tytułu naukowego w tej dziedzinie. W tej sytuacji jedyną możliwością awansu naukowego w kraju było i jest wykonanie pracy habilitacyjnej z dziedziny pokrewnej, takiej jak towaroznawstwo opakowań, z której to możliwości skorzystałem. Od tego czasu przeszedłem wszystkie szczeble organizacyjne i naukowe. W 2002 r. otrzymałem tytuł naukowy profesora, a obecnie zajmuję stanowisko profesora zwyczajnego Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, a w latach 2000-2012 pełniłem równolegle tę samą funkcję w Instytucie Poligrafii PW.

&P: Jak ocenia Pan Profesor zmiany jakie zaszły w polskiej branży poligraficznej od czasu kiedy Pan ukończył studia? HK: Wojenne zniszczenia oraz konieczność sprostania nowym cywilizacyjnym wyzwaniom spowodowały, iż w latach 50. nastąpił w Polsce dynamiczny rozwój przemysłu poligraficznego. Zapotrzebowanie na książki, czasopisma, gazety i opakowania stanowiło podstawę budowy wielu nowych drukarń, nie tylko w wielkich miastach, lecz również w małych ośrodkach, co było logiczną konsekwencją rozwijającego się popytu na szeroko pojętą wiedzę. Technologia poligraficzna w budowanych zakładach opierała się na rozwiązaniach niemieckich, głownie z NRD, oraz w niewielkim stopniu na maszynach radzieckich. W latach 60. postęp w poligrafii światowej stał się faktem. Od tamtego czasu poligrafia dojrzała i ze zbioru chemicznych procesów stała się przemysłem, którego możliwości przyczyniły się do skokowych, aby nie powiedzieć rewolucyjnych, zmian. Podkreślić należy, iż zmiany te wielokrotnie inspirowane były przez przemysł poligraficzny, którego praco- i materiałochłonność była bardzo duża. Pierwsze optyczne czytniki tekstów powstały z powodu istnienia „wąskiego gardła” w ręcznym i maszynowym składzie, wypierając metalowe czcionki w zecerni, na linotypach i monotypach, przez tzw. „szybki skład”. Pierwsze skanery ilustracji to również inspiracja poligrafii, ponieważ pracochłonność print+publishing 195|13 – 196|14


ludzie/wydarzenia procesu fotoreprodukcyjnego była tak duża i droga, że często obniżano jakość odbitki ze względu na koszty. Wprowadzenie automatycznych systemów śledzących typu kliszografów umożliwiło wykonanie metalowej formy drukowej bezpośrednio z oryginału: obrazu, rysunku, czy fotografii. Uzyskanie w kliszografie czy heliokliszografie sygnału elektrycznego z reprodukowanej ilustracji powodowało, iż tylko kwestią czasu było przetworzenie go do postaci cyfrowej. Decydującą jednak rolę w rozwoju przemysłu poligraficznego, jak obecnie wiemy, miały postępy w elektronice i komputerach, jak również w organizacji pracy i procesach technologicznych. P&P: Co zadecydowało o tym, że Pan Profesor zdecydował się podjąć wykładania poligrafii na Instytucie? HK: Wieloletnie doświadczenie w pracy naukowo-dydaktycznej z dziedziny opakowań i poligrafii na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu oraz konieczność wzmocnienia kadry Instytutu Poligrafii PW spowodowała zatrudnienie mnie początkowo na stanowisku profesora nadzwyczajnego, a później zwyczajnego. Docenienie przez władze Instytutu roli i znaczenia produkcji, zdobienia i znakowania opakowań, które wykładałem na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, było merytorycznym powodem zatrudnienia mnie w Instytucie Poligrafii, zarówno ze strony uczelni, jak i mojej. P&P: Jak z perspektywy czasu ocenia Pan Profesor działalność Zakładu Technologii Poligraficznych, który w 2008 roku powstał w miejsce Instytutu Poligrafii? Czy spełnia on oczekiwania młodego pokolenia poligrafów? HK: Powstanie specjalizacji poligraficznej na Politechnice Warszawskiej na Wydziale Geodezji i Kartografii rozpoczęło proces kształcenia kadry inżynierskiej na poziomie akademickim w Polsce. Od momentu podjęcia działalności naukowo-dydaktycznej do dnia dzisiejszego obroniono kilka prac fluorescent

NEON Ink for

doktorskich, lecz nie udało się obronić ani jednej habilitacji i wychować samodzielnego pracownika naukowego. W efekcie zabrakło kadry naukowej, która do funkcjonowania Instytutu Poligrafii była niezbędna. Zatrudniono więc specjalistów z innych dziedzin nauki, co wprawdzie umożliwiało przetrwanie uczelni, jednak ograniczało szanse na rozwój. Kolejne zmiany wymagań organizacyjnych w PW oraz rotacje kadrowe spowodowały likwidację samodzielnej jednostki organizacyjnej na rzecz Zakładu Poligrafii. Powszechnie jednak wiadomo, iż siłą rzeczy Zakład ma znacznie mniejsze możliwości rozwojowe niż Instytut. Wydaje się jednak, że z problemem kadrowym można było sobie poradzić, tym bardziej, że już wówczas trzy osoby miały zaawansowane prace habilitacyjne poza granicami kraju (z których dwie zostały już obronione i pracują) i w ciągu dwóch, trzech lat można było kontynuować tradycje instytutowe. Obecnie zauważalny jest dalszy regres Zakładu, ponieważ zmiany w składzie osobowym kierownictwa Instytutu spowodują, że zabraknie już przedstawicieli poligrafów w dyrekcji Instytutu. W rezultacie dotychczasowych zmian znacznie zmniejszyła się ilość zainteresowanych kandydatów na studia poligraficzne czego efektem jest likwidacja studiów magisterskich (obecnie przywróconych, lecz z powodu braku chętnych nie otwartych), zmniejszenie liczby studentów na studiach dziennych, wieczorowych i zaocznych oraz brak perspektyw rozwojowych, zarówno w części naukowo-badawczej, jak i dydaktycznej, w których obok trudności obiektywnych istnieją problemy subiektywne. Jednak pomimo obecnych trudności, mam nadzieję, iż w niedługim czasie i niezbyt odległej przyszłości uda się wszystkie problemy rozwiązać, zapewniając dalszy, niezakłócony rozwój Zakładu, ponownie zwanego Instytutem Poligrafii. P&P: Czy w obecnych czasach, kiedy istnieje tyle różnych form poszukiwania wiedzy technicznej, widzi Pan Profesor nadal sens funkcjonowania tej placówki? Jaka jest jej przyszłość? fluorescent

HK: Dynamika zmian w nauce spowodowała, że poligrafia jako gałąź przemysłu została przestawiona na zupełnie inne kierunki rozwoju. łe będą jej dalsze losy w sytuacji, kiedy istniejące techniki drukowania na naszych oczach tracą kolejne obszary produkcyjne, a pozostaje tylko poważna produkcja akcydensu opakowaniowego, drobna produkcja folderów, ówek, zaproszeń. Różnorodność produkowanych opakowań jest tak duża, iż wymaga systematycznego rozwoju istniejących technologii. Obecnie nakłady gazet systematycznie maleją, wielkoformatowe reklamy i plakaty powoli zostają zastąpione bilbordami, reklamami elektronicznymi, co powoduje, że rola przygotowania kadry do nowych warunków stanowi pierwszoplanowe zadanie. Należy pamiętać, że poligrafia na przestrzeni wieków często była motorem postępu dla innych dziedzin nauki i przemysłu, do których zaliczyć można obwody drukowane, nie wspominając drukarek 3D. Nawet obecnie, za pomocą wykorzystania elementarnych cząstek, drukuje się elementy powszechnie stosowanych chipów. nanotechnologii, w tym nanocząsteczek srebra, żelaza lub innych metali wraz z polimerami pozwoli na wyprodukowanie materiału, będącego podłożem drukowym o pożądanych dziś właściwościach, jak: antybakteryjność, barierowość, biodegradowalność, fluorescencyjność, możliwości samooczyszczania, przewodnictwo elektryczne, wodoodporność czy wytrzymałość mechaniczna. Wszystko to stanowi podstawę do badań, którymi pracownicy nauki Zakładu Poligrafii powinni zająć się od zaraz, aby nie tylko rozwijać krajowy przemysł, lecz również przygotowywać studentów do wdrażania innowacyjnych technologii za lat 10. i 20. Technologiczna metamorfoza poligrafii paradoksalnie doprowadzi z jednej strony do wielu zmian w technologii produkcji, natomiast z drugiej do niespotykanego dotychczas postępu w kilku innych obszarach jej działalności. Dobrze działający Instytut powinien sprostać przyszłym zadaniom stawianym przez nowoczesne rozwiązania, zarówno w sferze „materiałowej” (np. druk na podłożach o grubości nanometrów), jak i intelektualnej, w której kadra inżynieryjna odgrywać będzie rolę decydującą.

NEON Ink for

MAKE YOUR SIGNS UNIQUE AND CONSPICUOUS MAKE YOUR SIGNS UNIQUE AND CONSPICUOUS WITH WORLDS FIRST FLUORESCENT WITH NEON WORLDS INK FIRST FLUORESCENT NEON INK Trust andLIGHT – PERFECT FOR “NIGHT GRAPHICS” GLOWING UNDER BLACK LIGHT – PERFECT FOR “NIGHT GLOWING GRAPHICS” UNDER BLACK Precision THAT STAND OUT IN DARK ENVIRONMENTS THAT STAND OUT IN DARK ENVIRONMENTS Trust and Precision

Sales Office EMEA Siemensstraße 9 D-63263 Neu-Isenburg, Germany www.seiko-instruments.de

Trust and Precision

Sales Office EMEA Siemensstraße 9 D-63263 Neu-Isenburg, Germany www.seiko-instruments.de

Trust and Precision


ludzie/wydarzenia

Golden Pixel Award 2013

Siła poligrafii 185 zgłoszeń, 61 uczestników, 15 kategorii, 12 jurorów – oto trzynasta edycja austriackiego konkursu Golden Pixel Awards, organizowanego co roku przez czasopismo PRINT & PUBLISHING. Rozdanie nagród odbyło się pod koniec listopada w Teatrze Odeon w Wiedniu, na oczach ponad 200 zaproszonych gości. „Zgłoszenia do tegorocznej edycji konkursu udowadniają, że Austria to mały, ale aktywny kraj z bardzo kreatywną branżą medialną” – podkreślił dr Werner Sobotka, przewodniczący jury. „Utwierdzamy się tym samym w słuszności naszego przedsięwzięcia, zwłaszcza w sytuacji, gdy inne renomowane konkursy dla przemysłu poligraficznego przestały się odbywać ze względów finansowych”. Branża druku zmienia się. Zadaniem Golden Pixel Awards jest odzwierciedlenie tego procesu i pokazanie jego efektów. „W tym roku utworzyliśmy dwie nowe kategorie: Projekt Przemysłowy i Projekt Sensoryczny” – kontynuuje dr Sobotka. „Zastąpiły i uzupełniły one kategorię Opakowanie i Uszlachetnianie. Zrezygnowaliśmy natomiast zupełnie z kategorii Projekt Hybrydowy”.

W ostatniej edycji nagrodzono najbardziej postępowe i innowacyjne prace w piętnastu kategoriach: Projekt Przyjazny Środowisku, Akcydens, Raport Biznesowy, Plakat i Komunikacja Wizualna, Książka i Album, Direct Mail i TransPromo, Projekt Crossmedialny, Magazyn, Printer’s Best (projekt własny drukarni), Projekt Studencki, Opakowanie, Etykieta, Bezpośredni Fleksodruk na Tekturze Falistej, Projekt Przemysłowy oraz Projekt Sensoryczny. W konkursie Golden Pixel Award nagradzany jest nie tylko końcowy produkt; jury bierze pod uwagę całą koncepcję i sposób realizacji projektu, patrząc na pracę jako całość. W tym roku po raz czwarty wręczono również Golden Pixel Trophy – nagrodę dla zwycięzcy wyłonionego spośród laureatów wszystkich kategorii. Puchar co roku wędruje z rąk do rąk, a tym

razem został przyznany firmie Mondi Paper Sales za projekt „Lookbook Bio Top 3”. „Można odnieść wrażenie, że druk traci na znaczeniu w konfrontacji z mediami elektronicznymi” – komentuje Michael Seidl, dyrektor generalny PRINT & PUBLISHING. „Jednak kiedy patrzymy na niezwykłe zgłoszenia do Golden Pixel Award, szybko nabieramy przekonania, że to nieprawda. Głównym sponsorem ostatniej edycji konkursu był producent papieru Lenzing. Sponsorami kategorii zostały firmy: Burgo, Canon, Chromos, HP Indigo, Epson, Esko, Forum Wellpappe Austria, Konica Minolta, Federalne Ministerstwo Rolnictwa, Leśnictwa, Środowiska i Gospodarki Wodnej, Rogler, WKO i Xeikon. Partnerami gali rozdania nagród byli: Agfa Graphics i Schau TV.

Projekt Przyjazny Œrodowisku Raport nt. zrównoważonego rozwoju Austria Glas Recycling Zgłaszający: Gugler Zleceniodawca: Austria Glas Recycling Agencja: Gugler Drukarnia: Gugler

Raport Biznesowy Raport Biznesowy Palfinger 2012 Zgłaszający: Rahofer Zleceniodawca: Palfinger Agencja: Rahofer Drukarnia: Production Syndicate Druck

Akcydens „Immovate” Zgłaszający: Paul Gerin Zleceniodawca: Immovate Projektentwicklungs Agencja: Young & Rubicam Vienna Drukarnia: Paul Gerin

20

print+publishing 195|13 – 196|14



ludzie/wydarzenia

Plakat i Komunikacja Wizualna „Hutchinson 3 – Orange wird zu 3” Zgłaszający: agensketterl Zleceniodawca: Hutchinson Drei Austria Drukarnia: agensketterl

Książka i Album „Junge Wilde – Ein ungewöhnliches (Koch)Buch” Zgłaszający: MV Medienconsulting & Verlags Zleceniodawca: MV Medienconsulting & Verlags Agencja: MV Medienconsulting & Verlags Drukarnia: Niederösterreichisches Pressehaus

Direct Mail i TransPromo Broszura „Grüne Wärme” Zgłaszający: Demner, Merlicek & Bergmann Zleceniodawca: Wien Energie Agencja: Demner, Merlicek & Bergmann Drukarnia: Paul Gerin

Projekt Crossmedialny „Halt dich täglich Magnofit” Zgłaszający: co2 Werbe- & Designagentur Zleceniodawca: Meda Pharma OTC Agencja: co2 Werbe- & Designagentur Drukarnia: Ing. H. Gradwohl

Magazyn Czasopismo „Mostviertel” Zgłaszający: Mostviertel Tourismus Zleceniodawca: Mostviertel Tourismus Agencja: Falter Corporate Publishing

Printer’s Best „Samsons fabelhafte Welt der neuen Klebebindung” Zgłaszający: Samson Druck Zleceniodawca: Samson Druck Agencja: Kiska Design Drukarnia: Samson Druck

22

print+publishing 195|13 – 196|14


ludzie/wydarzenia

Opakowanie Manga „Bladder Together” Zgłaszający: Spreitzerdrei Zleceniodawca: Astellas Pharma Agencja: Spreitzerdrei Drukarnia: Styria Print

Projekt Studencki Projekt opakowania Mole West Zgłaszający: Höhere Graphische Bundes-Lehr- und Versuchsanstalt Zleceniodawca: Mole West

Bezpośredni Fleksodruk na Tekturze Falistej Karton prezentacyjny 2x A4 Zgłaszający: Dunapack Mosburger Zleceniodawca: BT-Watzke Projekt: BT-Marketing Center Drukarnia: Dunapack Mosburger

Etykieta Gruber Röschitz Mühlberg Zgłaszający: Marzek Group Zleceniodawca: Gruber Ewald Drukarnia: Marzek Group Projekt: Allessandri Design

Projekt Sensoryczny „Lookbook Bio Top 3” Zgłaszający: Mondi Paper Sales Zleceniodawca: Mondi Paper Sales Agencja: Say Say Say Drukarnie: ideas2paper, Aichfelder Druck

Projekt Przemysłowy Druk 3D z ceramiki Zgłaszający: Lithoz Drukarnia: Lithoz

print+publishing 195|13 – 196|14

23


ludzie/wydarzenia

650 lat w s³u¿bie ksi¹¿ki

Obchody rozpoczęte tych celów przeznaczono miliard złotych: 650 mln ze środków resortu kultury i 350 mln m.in. od samorządów i innych beneficjentów programu. Istotnym punktem spotkania inauguracyjnego w Klubie Księgarza było wręczenie przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego odznaczeń państwowych i resortowych osobom zasłużonym dla polskiego rynku książki. Barbara Kaczarowska otrzymała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Srebrnym Krzyżem Zasługi odznaczeni zostali: Anna FijewskaMakowska, Wojciech Łysek, Jan Wojciech Orżewski, Jolanta Strzałkowski oraz Teresa Woźniak. Aleksander Rawski otrzymał Złoty Krzyż Zasługi, a Jarosław Wojtczak – Brązowy Krzyż Zasługi. Wręczono także odznaki honorowe Zasłużony dla Kultury Polskiej. Otrzymali je: Edward Dreszer (Polska Izba Druku), Anna

Rok 2014 będzie rokiem obchodów „650 lat w służbie książki” i początkiem sześcioletniego Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2014-2020. © Fotolia

Akt fundacyjny Studium Generale (dzisiejszy Uniwersytet Jagielloński) z 1364 roku zawiera pierwszą wzmiankę o powołaniu stanowiska stacjonariusza – wydawcy, księgarza i bibliotekarza w jednej osobie. 650 lat później branża książki wspomina to wydarzenie. 12 grudnia w warszawskim Klubie Księgarza miała miejsce inauguracja obchodów „650 lat w służbie książki”, które mają potrwać przez cały 2014 rok. Będzie im towarzyszyć wdrożenie Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2014-2020, który obejmie promocję czytelnictwa, wsparcie wydawania wartościowej literatury i czasopism kulturalnych, szkolenia księgarzy i bibliotekarzy, modernizację bibliotek, działania w kierunku zwiększenia dostępności legalnych książek w Internecie oraz poprawę regulacji prawnych dotyczących rynku książki. Na realizację

Grzecznowska (Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich), prof. Dariusz Kuźmina (Uniwersytet Warszawski), Grażyna Szarszewska (Polska Izba Książki), Romuald Szumiłło (Stowarzyszenie Księgarzy Polskich) i Bożena Wójcik (Zrzeszenie Handlu i Usług).

Targi Paperworld 2014

Frankfurt wita branżę PBS Pod koniec stycznia do Frankfurtu nad Menem zjadą przedstawiciele branży PBS (artykułów papierniczych, biurowych i szkolnych), którzy wezmą udział w międzynarodowych

Najnowsze produkty, aktualne trendy rynkowe, cenne znajomości – targi Paperworld we Frankfurcie nad Menem to jedna z największych i najciekawszych imprez specjalistycznych dla branży PBS. W tym roku w wystawie ma wziąć udział ponad 1600 wystawców oraz blisko 45 tys. gości z całego świata.

24

targach Paperworld 2014. Nowości produktowe, aktualne trendy rynkowe i kontakty biznesowe – to wszystko czeka na uczestników w dniach 25-28 stycznia. „Połączenie międzynarodowego charakteru, różnorodności oferty produktowej, możliwości nawiązania licznych kontaktów oraz bogatego programu wydarzeń sprawia, że targi Paperworld są naprawdę wyjątkowe” – mówi Michael Reichhold, kierownik Paperworld. Według szacunków organizatorów zbliżające się wielkimi krokami wydarzenie ma odwiedzić ponad 1600 wystawców z całego świata. Międzynarodowy rodowód uczestników to jedna z mocnych stron frankfurckiej imprezy. Około 80 proc. tegorocznych wystawców mają stanowić firmy spoza Niemiec; w przypadku gości będzie to nieco ponad 60 proc. Kolejną niewątpliwą zaletą targów Paperworld jest szeroka gama prezentowanych tam produktów. „Uważam, że Paperworld świetnie realizuje swoją misję, łącząc krajową i międzynarodową branżę PBS i dając pogląd na to, jak obecnie rozwija się ten sektor” – komentuje Johannes Peter Martin z firmy Kaut-Bullinger & Co. Nowości produktowe są

decydujące również dla Ulfa Ohlmera z przedsiębiorstwa bueroboss.de. „Targi Paperworld to dla mnie najważniejsza platforma branżowa, ponieważ właśnie tutaj mogę zapoznać się z nową ofertą, istotną dla mojej działalności, a także spotkać się z partnerami w interesach”. Paperworld przekonuje gości także możliwością poznania najnowszych trendów w branży PBS. „Jeżdżę na Paperworld, ponieważ dzięki tym targom już w styczniu mogę dowiedzieć się, czym będzie żyła branża przez resztę roku” – tłumaczy Claudia Leimert z firmy Mattheus. Oferta targowa jest świetnie uporządkowana dzięki strefom tematycznym i wystawom specjalnym, na których prezentowane są najważniejsze nowości. „Z Paperworld zawsze wychodzę z głową pełną pomysłów i torbą wypełnioną próbkami nowych produktów” – mówi Barbara Knoblauch z firmy Knoblauch. Tegoroczna edycja targów Paperworld zostanie zorganizowana w dziewięciu halach frankfurckiego centrum wystawienniczego. Firmy z każdego sektora branży PBS znajdą tam zapewne coś dla siebie. print+publishing 195|13 – 196|14


news news news news news news news news news

ludzie/wydarzenia

Roland DG Mocniejsza pozycja w Polsce Firma Roland DG North Europe mianowała Bartosza Pilkowskiego Country Managerem na rynek polski. Zajmie się on prowadzeniem sprzedaży i marketingu oraz rozwojem kanałów dystrybucji marki w Polsce. Bartosz Pilkowski jest związany z branżą poligraficzną od czternastu lat. Przed objęciem nowego stanowiska zajmował się produktami marki Roland DG w firmie Jet Media.

news news news news news news news news news news news news

Müller Martini Noworoczne zmiany Z początkiem 2014 roku Jacek Kobyliński – dyrektor zarządzający i wiceprezes Müller Martini w Polsce – objął kierownictwo sieci sprzedaży od Kamczatki po Bałkany w ramach struktury CEE. Do nowych obowiązków – jak twierdzi – podchodzi z zapałem, ponieważ lubi nowe wyzwania, a zarządzanie wielorakością kultur i zachowań biznesowych jednego z największych w Europie dostawców technologii poligraficznych z pewnością do łatwych nie należy. „Nominację tę traktuję jako wyróżnienie za osiągnięte wyniki sprzedaży na obecnie kierowanych przeze mnie rynkach (Polska, Litwa, Łotwa), za umiejętność szybkiej oceny i adaptacji do nowych warunków. Jednak nadal rynek polski pozostanie dla mnie najważniejszy. Na nim wyrosłem i dla niego bije moje biznesowe serce. Marzę o Polsce jako »centrum druku« dla Europy, ale chciałbym też przekazać moje doświadczenia i entuzjazm kolegom z innych krajów” – podsumował Jacek Kobyliński.

news news news news news news news news news news news news

Arctic Paper Przetasowania w zarządzie Rada Nadzorcza Arctic Paper SA powołała Wolfganga Lübberta, pełniącego od 19 czerwca tego roku obowiązki Prezesa Zarządu, na stanowisko Prezesa Zarządu Spółki. Z kolei Małgorzatę Majewską-Śliwa mianowano Członkiem Zarządu Arctic Paper S.A, odpowiedzialnym za finanse Spółki. Piastuje ona jednocześnie stanowisko Dyrektora Finansowego Spółki.

news news news news news news news news news news news news

Agfa Graphics Wyrafinowany kalendarz Tegoroczna edycja kalendarza Agfa Graphics VIP Calendar to – podobnie jak poprzednie– prawdziwe dzieło sztuki poligraficznej. Kalendarz stanowi kompilację trzynastu zdjęć, które zwyciężyły w konkursie fotograficznym przeznaczonym dla wszystkich pracowników Agfa Graphics. Wyprodukowano go przy użyciu wielu różnych technik. Zastosowano między innymi termiczne płyty drukowe Energy Elite Pro, naświetlarkę Avalon, system workflow Apogee, system Sublima, Apogee InkSave oraz papier syntetyczny Synaps. Strona poświęcona grudniowi została wydrukowana na tkaninie A-Sign Display za pomocą plotera Agfa Graphics Ardeco. Kalendarz powstał w drukarni Guido Maes Printingdeluxe w belgijskiej Gandawie.

news news news news news news news news news news news news

Unizeto Technologies Spotkanie z trans-promo 21 i 22 stycznia, w Centrum Wydruków Masowych Unizeto Technologies w Szczecinie, odbyły się dni otwarte, podczas których zaprezentowano technologię druku materiałów transakcyjno-promocyjnych. Spotkanie miało na celu zaprezentowanie metod personalizacji materiałów promocyjnych, które – zdaniem organizatorów spotkania – posiadają ogromny potencjał marketingowy. Mogą to być na przykład reklamy na fakturach lub szeroko pojęte masowo drukowane dokumenty. Podczas spotkania zaproszeni goście mieli okazję poznać możliwości efektywnego wykorzystania technologii w procesie wspierania biznesu. W programie znalazł się także pokaz druku trans-promo z roli.

print+publishing 195|13 – 196|14

NOWWWOŚĆ

torebka na zakupy...


targi

Targi Ipex 2014 w Londynie

Wyprawa po inspirację Już niebawem (24-29 marca) odbędzie się jedna z najważniejszych imprez branży poligraficznej – targi Ipex 2014 w Londynie. W sytuacji, gdy rola druku na wielokanałowym rynku komunikacji marketingowej podlega ciągłym przemianom, Ipex wydaje się być idealną okazją, by przekazać dostawcom usług druku kluczowe narzędzia, wiedzę i inspiracje.

Dlaczego warto wziąć udział w targach Ipex? Przede wszystkim są one neutralnym gruntem, na którym dostawcy usług druku mogą jednocześnie porównać ofertę około 500 międzynarodowych producentów i dostawców. Podczas wystawy goście będą mogli uczestniczyć w prezentacjach najnowszych technologii, które napędzają przemysł poligraficzny.

Głos specjalistów Niewątpliwą zaletą targów Ipex jest rozbudowany program spotkań tematycznych, odnoszący się do głównych zagadnień towarzyszących obecnie prowadzeniu firmy poligraficznej. Program obejmie seminaria,

dyskusje oraz warsztaty, które pomogą uczestnikom w zrozumieniu nowych możliwości biznesowych i określeniu unikatowych strategii działalności. Cenne będą także spotkania w ramach World Print Summit – konferencji, na której managerowie wyższego szczebla w firmach poligraficznych opowiedzą o najnowszych trendach widocznych na rynku oraz przedstawią przełomowe rozwiązania. Organizatorzy targów Ipex przygotowali również warsztaty Ipex 2014 Master Class, podczas których dostawcy usług druku nauczą się, jak przebudować strukturę swojej firmy, tak by była bardziej efektywna i przełożyła się na większe zyski.

Inspirujące rozwiązania Tegoroczne targi Ipex staną się również miejscem prezentacji najbardziej ekscytujących rozwiązań technologicznych i biznesowych dla rynku poligraficznego. W takich strefach, jak Inspiration Avenue, Eco Zone czy Make Ready Challenge Zone dostawcy usług druku dostaną potężną dawkę inspiracji i motywacji. Co więcej, odbywająca się równocześnie z targami Ipex wystawa Cross Media Production dostarczy uczestnikom wydarzenia wielu cennych informacji na temat marketingu wielokanałowego i sposobów skutecznego wykorzystania druku jako centralnego środka przekazu w rozbudowanych kampaniach marketingowych.

Przyszłość czeka Mając gotowy projekt ulepszenia swoich przedsiębiorstw i inspirację do ich rozwoju, dostawcy usług druku mogą rozejrzeć się na targach Ipex za rozwiązaniami, które pomogą im osiągnąć wyznaczone cele biznesowe. Miejscem, w którym zebrane zostaną produkty i technologie poligraficzne mające olbrzymi potencjał rozwoju, będzie Future Innovation Zone. Znajdą się tam rozwiązania do produkcji fotograficznej, cyfrowego druku opakowań, druku 3D oraz druku elektroniki. Dopełnieniem prezentacji będzie wykład futurologa i pisarza Richarda Watsona, który opowie o przyszłości branży druku, tym samym pomagając dostawcom usług druku w podjęciu strategicznych decyzji na najbliższe ćwierćwiecze.

Kreatywność i innowacyjność W takich strefach, jak Inspiration Avenue, Eco Zone czy Make Ready Challenge Zone dostawcy usług druku dostaną potężną dawkę inspiracji i motywacji.

26

W tym roku targi Ipex przeniesiono z powrotem do Londynu, gdzie na prawie tydzień zajmą hale ultranowoczesnego Centrum Wystawienniczego i Konferencyjnego print+publishing 195|13 – 196|14


targi dla wydarzeń biznesowych. Centrum gościło już tak prestiżowe imprezy, jak London Boat Show czy Letnie Igrzyska Olimpijskie i Paraolimpijskie. W ciągu sześciu lat od otwarcia ExCeL zwiększyło swoją powierzchnię do 100 tys. m2, co po części zawdzięcza przejęciu Abu Dhabi National Exhibitions Company (ADNEC). Dwie hale londyńskiego centrum wystawienniczego są połączone bulwarem, który biegnie przez całą długość obiektu. Znajduje się tam strefa darmowego Wi-Fi oraz ponad 40 barów, restauracji i kawiarń. Podczas targów Ipex bulwar przeistoczy się w Inspiration Avenue – integralną część wystawy i miejsce, gdzie zostaną zaprezentowane innowacyjne, inspirujące rozwiązania dla branży poligraficznej.

Prosto na Ipex W tym roku targi Ipex przeniesiono z powrotem do Londynu, gdzie na prawie tydzień zajmą hale ultranowoczesnego Centrum Wystawienniczego i Konferencyjnego ExCeL.

Każdego roku Londyn gości około 16 mln turystów z całego świata. W bezpośrednim sąsiedztwie ExCeL znajdują się hotele oferujące łącznie 14 tys. pokoi dla uczestników targów Ipex.

ExCeL, zlokalizowanego w dzielnicy portowej Docklands. Targi Ipex, koncentrujące się w coraz większym stopniu na nowych mediach i roli druku w komunikacji wielokanałowej, doskonale wpisują się w charakter Londynu, jako szybko rozwijającego się miasta o renomie technologicznej metropolii. W stolicy Zjednoczonego Królestwa swoje siedziby mają najwięksi gracze na rynku IT, między innymi: Microsoft, Cisco, Facebook i Google, a także niezliczona liczba innowacyjnych start-upów z branży internetowej i informatycznej. W sumie w Londynie zarejestrowanych jest ponad 23 tys. firm IT – to więcej niż w jakimkolwiek innym europejskim mieście. print+publishing 195|13 – 196|14

Również londyńska branża kreatywna rozwija się bardzo dynamicznie. Miasto jest domem dla największych i najbardziej rozpoznawalnych agencji reklamowych na świecie: Saatchi & Saatchi, Euro RSCG, Ogilvy i Leo Burnett. W sumie w całym Londynie pracuje ponad 400 tys. projektantów, programistów i copywriterów, a branża kreatywna generuje roczne przychody na poziomie 20 mld funtów, co nie pozostaje bez wpływu także na brytyjski rynek poligraficzny.

W samym centrum Jeśli Londyn jest najlepszym w Zjednoczonym Królestwie miastem, by robić interesy, to ExCeL stanowi najlepszą w kraju lokalizację

ExCeL jest świetnie skomunikowane z centrum miasta, największymi stacjami kolejowymi oraz sześcioma międzynarodowymi lotniskami działającymi na terenie Zjednoczonego Królestwa, dzięki czemu dotarcie na Ipex z każdego zakątka Europy nie sprawi uczestnikom żadnych problemów. Co więcej, bezpośrednie połączenie z lotniskiem London Heathrow ułatwi podróż na Ipex także gościom zza oceanu i z Azji. W ramach przygotowań do Letnich Igrzysk Olimpijskich Londyn rozbudował swoją wewnętrzną sieć kolejową, zwiększając przepustowość sieci DLR (Docklands Light Railway) o 50 proc. Zyskało na tym również ExCeL, które posiada teraz w obrębie DLR dwie stacje: Custom House i Prince Regent. Bez względu na to, jakim środkiem komunikacji miejskiej poruszamy się po Londynie, warto skorzystać z karty Oyster (www.oystercard.com), która uprawnia do przejazdu autobusami, tramwajami, metrem, kolejką miejską czy nawet statkami rzecznymi, zapewniając niemal o połowę mniejsze koszty podróży w porównaniu ze standardowym cennikiem. Każdego roku Londyn gości około 16 mln turystów z całego świata. Miasto jest świetnie przygotowane na ich przyjęcie – w bezpośrednim sąsiedztwie ExCeL znajdują się hotele oferujące łącznie 14 tys. pokoi zarezerwowanych wyłącznie dla uczestników targów Ipex. Baza hotelowa całego miasta obejmuje ponad 120 tys. miejsc noclegowych. Na stronie internetowej www.ipex.org można zarejestrować się na targi Ipex oraz znaleźć potrzebne informacje związane z dojazdem, zakwaterowaniem oraz programem wystawy. Osoby zainteresowane uczestnictwem w wydarzeniu Cross Media Production powinny ponadto odwiedzić stronę www. cmpshow.com.

27


prepress

Kodak Magnus Q800

Pobić własny rekord System CtP Kodak Magnus Q800, wykorzystujący termiczne płyty Kodak Trillian SP, zyskuje kolejnych użytkowników na całym świecie. Jakość oferowana przez to urządzenie przekonała także białostocką drukarnię Chesapeake. Wykorzystuje ona model Magnus Q800, obsługując polskie i międzynarodowe marki. Jednym z zastosowań nowego urządzenia jest produkcja zabezpieczonych mikrodrukami opakowań na leki.

„Nasza drukarnia zawsze sięgała po rozwiązania innowacyjne, często pionierskie nie tylko w Polsce, ale i na świecie” – komentuje Magdalena Michalska, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Chesapeake Białystok. „Zawsze stawialiśmy na technologie zapewniające nam przewagę konkurencyjną. Pracowały więc u nas maszyny drukujące oraz introligatorskie dostarczane przez liderów branży poligraficznej”. Chcąc zwiększyć swoje moce produkcyjne, od pewnego czasu drukarnia szukała nowego systemu do naświetlania płyt. Chesapeake Białystok zależało na tym, by gwarantował on najlepszą jakość oraz najwyższą wydajność. W rozpisanym przez drukarnię przetargu wzięły udział dwie firmy, ale to właśnie oferta Kodaka okazała się bezkonkurencyjna. „Przekonaliśmy się, że system Kodak Magnus Q800 jest zdecydowanie bardziej dopasowany do naszych potrzeb” – komentuje Magdalena Michalska. „Ponieważ naszą misją jest poszukiwanie, wdrażanie i rozwijanie najlepszych rozwiązań biznesowych, byliśmy ciekawi tego nowego, innowacyjnego urządzenia, a zarazem przekonani, że może nam ono zapewnić dalszy rozwój”.

Przełomowa instalacja Kodak Magnus Q800 spełnił wszystkie oczekiwania drukarni Chesapeake Białystok. Niedługo po instalacji firmie przybyło wiele nowych zleceń, głównie na druk mniejszych nakładów, które wymagały szybkiej realizacji. „System CtP Kodak, naświetlający 38 płyt/ godz., doskonale sobie z nimi radzi, zapewniając ciągłość produkcji” – przekonuje Magdalena Michalska. „Dzięki modułowej budowie w razie potrzeby możemy zwiększyć jego

28

„Jako jedyna drukarnia w grupie Chesapeake oferujemy tak obszerne portfolio produktów, ale to wymaga od nas odpowiedniego sprzętu. System Kodak Magnus Q800 doskonale wpisuje się w tę filozofię” – stwierdza Magdalena Michalska, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Chesapeake Białystok.

wydajność do 45 płyt/godz. Z systemem tym zaczęliśmy więc bić własne rekordy produkcji”. Jednocześnie Kodak Magnus Q800 pozwala drukarni Chesapeake Białystok realizować kolejne produkty na nowe rynki. Za przykład mogą posłużyć opakowania zabezpieczone za pomocą mikrodruków, przeznaczone dla przemysłu farmaceutycznego. „Jako jedyna drukarnia w grupie Chesapeake oferujemy tak obszerne portfolio produktów,

ale to wymaga od nas odpowiedniego sprzętu. System Kodak Magnus Q800 doskonale wpisuje się w tę filozofię” – stwierdza Magdalena Michalska. Nowe urządzenie zapewnia firmie dobrą jakość i wydajność produkcji. Co więcej, jest łatwe w obsłudze, a jednocześnie posiada zaawansowane właściwości naświetlania w różnych formatach. Kodak Magnus Q800 bazuje na technologii obrazowania Kodak SQUARESpot, która jest gwarancją print+publishing 195|13 – 196|14


prepress Po kilku miesiącach od wdrożenia w Chesapeake Białystok widać wyraźne efekty pozytywnego wpływu rozwiązań Kodaka na proces produkcji. „Prepress to bardzo ważny etap, jeśli chodzi o zapewnienie najlepszej jakości produkcji, a także wydajności drukarni” – podkreśla Magdalena Michalska. „W naszej firmie pracuje pięć maszyn drukujących – od 6- do 8-kolorowych, więc system CtP firmy Kodak sprostał naszym bardzo wysokim oczekiwaniom. Możemy dzięki niemu realizować więcej zleceń w krótszym czasie, co z kolei przekłada się na sukces naszych klientów, a ten jest dla nas sprawą priorytetową”.

Bartosz Szwed, specjalista prepress drukarni Chesapeake Białystok, chwali płyty Kodak Trillian SP, które oferują szereg zalet: niskie zużycie chemii przy wywoływaniu, wysoką stabilność i dobrą odporność.

stabilności naświetlania. Dzięki temu zmienne parametry, na przykład moc lasera czy czułość i właściwości fizyczne emulsji, nie mają wpływu na jakość całego procesu.

Płyta na medal Drukarnię Chesapeake Białystok przekonała nie tylko naświetlarka Kodak Magnus Q800, lecz

także kompatybilne z nią płyty termiczne Kodak Trillian SP. Umożliwiają one dobrej jakości, trwały druk, nawet przy zastosowaniu farb UV. Niskie zużycie chemii przy wywoływaniu oraz wysoka stabilność i odporność gwarantujące większe bezpieczeństwo pracy – te zalety całkowicie przekonały białostocką drukarnię, że płyty Kodak Trillian SP są idealnym dla niej rozwiązaniem.

Chesapeake Białystok należy do grupy Chesapeake, która jest jednym z czołowych producentów opakowań, etykiet i druków reklamowych. Historia białostockiego zakładu sięga początku lat 90. W jego ofercie stopniowo pojawiały się nowe produkty: wysokoprzetworzone etykiety klejone na mokro, etykiety plastikowe typu IML, kartonowe opakowania jednostkowe klasy premium, etykiety samoprzylepne, ulotki oraz opakowania sztywne. Drukarnia, jako pierwsza w Europie, wdrożyła technologię fotoutwardzania farb za pomocą promieni UV.


druk cyfrowy

Epson SureColor SC-F2000

Do białego i kolorów Jak prognozuje firma Epson, w 2014 roku rynek druku na odzieży będzie wart ponad 200 mln euro. Skłoniło to producenta do stworzenia swojej pierwszej maszyny do bezpośredniego druku na odzieży – Epson SureColor SC-F2000. „To pierwszy w branży system, w którym głowica, atrament i obudowa zostały zaprojektowane i wykonane przez jednego producenta” – mówi Tomasz Kuciński, manager produktów graficznych w polskim oddziale Epson Europe. „Sprzęt i atrament są do siebie dopasowane, a firma Epson gwarantuje niezawodność i dobrą jakość nadruku. Dzięki temu rozwiązaniu oraz wieloletniemu doświadczeniu w dostarczaniu urządzeń przyjaznych środowisku Epson oferuje nowe źródła przychodu, a tak¿e zapewnia doskonałą wydajność i niskie koszty eksploatacji”. Drukarka, którą Epson zamierza wprowadzić do sprzedaży już w listopadzie bieżącego roku, jest skierowana przede wszystkim do małych i średnich firm – sklepów internetowych z koszulkami i drukarń zajmujących się tworzeniem aplikacji na T-shirtach. Nadruk jest odporny na pękanie, a jednocześnie miły w dotyku i odporny na pranie.

CMYK z maksymalnie czterema białymi atramentami do odzieży kolorowej. Epson oferuje trzy różne formaty płyt dociskowych, które można dobrać do rozmiarów zadrukowywanej odzieży: 254 x 305 mm, 355 x 406 mm i 406 x 508 mm.

Delikatny, ale wytrzymały Urządzenie Epson SC-F2000 drukuje przy pomocy atramentów UltraChrome DG,

dostępnych we wkładach o pojemności 250 i 600 ml. Po utwardzeniu atrament jest jednocześnie miękki w dotyku i trwały, dzięki czemu świetnie sprawdza się w nadrukach na odzieży. Stosując biały tusz, można bezpośrednio zadrukowywać ciemne tkaniny. Co ważne, Epson SC-F2000 posiada system cyrkulacji atramentu, który zapobiega zatykaniu się dysz w głowicach drukujących.

Bez software’u ani rusz Istotnym dodatkiem do drukarki Epson SCF2000 jest oprogramowanie Garment Creator, które ułatwia użytkownikom tworzenie wzorów na koszulki, czapki i torby wykonane z materiałów o grubości do 25 mm. Software obejmuje także kalkulator służący do obliczania przybliżonych kosztów druku na podstawie zużycia atramentu na poszczególne zadania. Pomaga to ustalać cenę wydruku i szacować zysk z danego zlecenia.

Samowystarczalny zestaw W urządzeniu Epson SC-F2000 zastosowano głowicę drukującą TFP, przy pomocy której można zadrukować białą koszulkę już w 0,5 minuty (w trybie podwójnych kolorów), a ciemną – w niecałe 2 minuty (stosując kolorowy i biały atrament). Szeroka przestrzeń barw oraz rozdzielczość 1440 x 1440 dpi to gwarancja żywych kolorów, ostrych konturów i płynnych przejść tonalnych. Co ważne, nową drukarkę można skonfigurować tak, by jak najlepiej pasowała do charakteru realizowanej produkcji, stosując na przykład dwa zestawy atramentów CMYK do zadruku białych ubrań lub zestaw

30

print+publishing 195|13 – 196|14


druk cyfrowy

VersaUV LEF-20

Nowa jakość UV LED Firma Roland DG zaprezentowała nową maszynę inkjetową VersaUV LEF-20 typu flatbed. Umożliwia ona polepszenie wydajności i jakości w produkcji opakowań promocyjnych i prezentowych z nadrukiem UV LED. „Od czasu wprowadzenia dwa lata temu technologii LEF stworzyliśmy nowe możliwości bezpośredniego nadruku UV LED na różnych podłożach” – skomentował Koji Owada, kierownik badań i rozwoju w Roland DG. „Obecnie poszliśmy o krok dalej, wprowadzając nowy system utwardzania światłem LED z profesjonalnymi tuszami ECO-UV oraz zoptymalizowanym systemem kontroli druku”. Urządzenie VersaUV LEF-20 drukuje na PET, ABS, poliwęglanie, TPU, skórze, tekstyliach oraz gotowych przedmiotach (od piłeczek golfowych po pokrowce na tablety) o maksymalnych wymiarach: 508 mm szerokości, 330 mm długości i 100 mm wysokości. Dzięki mocniejszym lampom UVLED maszyna pracuje dwa razy szybciej niż poprzednie modele. VersaUV LEF-20 posiada szczelną pokrywę łoża, która nie tylko chroni

operatora przed szkodliwymi promieniami UV, ale również zapobiega osadzaniu się pyłu na powierzchni materiałów. Z kolei konstrukcja płaskiego łoża automatycznie dostosowuje odległość między głowicą drukująca a powierzchnią podłoża dla zapewnienia najlepszej jakości nadruku. Możliwość zapisania popularnych ustawień zleceń oraz intuicyjny w obsłudze interfejs oprogramowania VersaWorks RIP pozwala na oszczędność czasu i pracy. Maszyna może również

drukować zmienne dane na opakowaniach, co umożliwia producentom tworzenie spersonalizowanych projektów. Urządzenie drukuje przy pomocy atramentów ECO-UV (CMYK, biel i lakier), które charakteryzują się wysokim kryciem. Dla wykonania nadruku na przezroczystym lub ciemnym podłożu stosuje się biały tusz o większej gęstości, który w połączeniu ze zoptymalizowaną technologią kontroli nadruku może zapewnić do 40 proc. lepsze pokrycie.


druk cyfrowy

Nowoœci Oki w formacie A3

Małe gabaryty, wielkie możliwości Japońska firma Oki, znana ze swoich innowacyjnych rozwiązań w zakresie druku utwardzanego lampami LED, wprowadziła do sprzedaży dwa kolejne rewolucyjne produkty. Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza model ES9541 – pierwsza na rynku pięciokolorowa drukarka LED w formacie A3. Także druga propozycja Oki – model C931dn – może zapewnić użytkownikom wiele korzyści.

Urządzenie ES9541 posiada przewagę nad konkurencyjnymi maszynami formatu A3 w postaci dodatkowego, piątego modułu drukującego. W zależności od charakteru realizowanych zleceń użytkownicy mogą wykorzystać dodatkowy moduł do druku białym lub bezbarwnym tonerem. Dzięki temu można zadrukowywać kolorowe podłoża lub uszlachetniać wydruki, podkreślając wybrane elementy grafiki i tekstu. Pięciokolorowy model ES9541 inicjuje wprowadzenie odnoszącej sukcesy technologii druku białym tonerem do sektora wydruków profesjonalnych i graphic arts. Decydując się na nową drukarkę Oki, użytkownik otrzymuje

bezkonkurencyjny produkt, który pozwala na dobrej jakości druk cyfrowy na różnych materiałach, poszerza spektrum realizowanych prac i zapewnia niski koszt wydruku pojedynczej strony. Nowe urządzenie korzysta z tonerów CMYK HD marki Oki. Pięciokolorowa drukarka ES9541 doskonale sprawdzi się w druku dużej ilości materiałów. Obsługując arkusze w formacie A4, osiąga prędkość 50 str./min. Przy formacie A3 maksymalna szybkość druku jest niewiele niższa – wynosi 45 str./min. Urządzenie może drukować na takich materiałach, jak: papier błyszczący, folia, papier termotransferowy i papier wodoodporny.

Stoisko firmy Oki na targach viscom w Düsseldorfie odwiedziły tłumy gości. Najnowsza drukarka ES9541 otrzymała podczas wystawy statuetkę viscom Best of 2013 Award w kategorii Uszlachetnianie Tekstyliów.

32

Podczas tegorocznych targów viscom w Düsseldorfie drukarka ES9541 otrzymała statuetkę viscom Best of 2013 Award w kategorii Uszlachetnianie Tekstyliów. To unikatowe urządzenie przekonało sześcioosobową komisję konkursową, w której zasiadają specjaliści z branży druku.

Przekonujący model Drugą nowością firmy Oki, przeznaczoną dla rynku wydruków specjalistycznych i graphic arts, jest drukarka A3 C931dn, która znacznie zwiększa możliwości w produkcji cyfrowej. Najważniejszym argumentem przemawiającym za korzystaniem z nowego modelu jest

Pięciokolorowy model Oki ES9541 drukuje dodatkowo białym lub przezroczystym tonerem, co w połączeniu z bogatą gamą podłoży pozwala na druk różnorodnych prac.

print+publishing 195|13 – 196|14


druk cyfrowy

Oki ES9541 to pierwsza drukarka LED w formacie A3 drukująca w pięciu kolorach. Urządzenie może drukować na przykład na papierze termotransferowym.

Zarówno model ES9541, jak i C931dn cechuje wygoda obsługi. Obie drukarki zapewniają łatwy dostęp do pojemników z tonerem.

osiągana przez niego rozdzielczość druku – 1200 x 1200 dpi. Unikalna technologia ProQ2400 Multilevel i jednoprzebiegowe utwardzanie LED stanowią kolejne mocne strony tego systemu. Drukarka Oki C931dn może zadrukowywać błyszczący papier, folię, papier przezroczysty i wodoodporny. Cechuje ją najwyższa w tej klasie wydajność toneru: 38 tys. stron.

Płaska droga przejścia papieru przez drukarkę oraz utwardzanie lampami LED umożliwiają obu nowym maszynom Oki obsługę podłoży o gramaturze do 360 g/m2 (w druku jednostronnym) i 320 g/m2 (w druku dwustronnym). Co więcej, możliwość obsługi formatów od A6 do SRA3, produkcji banerów tionprzezroo długości do 1,3 m oraz druku irana Insp czystych materiałach czyni z najnowszych

drukarek Oki najbardziej wszechstronne modele w swojej klasie cenowej. Opcjonalnie oba systemy można wyposażyć w serwer EFI Fiery XF, który umożliwia zaawansowane zarządzanie barwami podstawowymi i dodatkowymi z jednoczesną optymalizacją głębi koloru i jakości druku – parametrami wymaganymi w branży poligraficznej.

ExCeL Londyn, Wielka Brytania 24-29 marca 2014 r.

Zacznij planować swoją podróż już teraz

Targi Ipex, największa międzynarodowa wystawa branży drukarskiej w 2014 r., zaprezentują fascynujące nowe pomysły i rozwiązania, które poprowadzą Twój biznes do przodu.

*Opłata 30£ przy wejściu Gemeinsam mit

Odkryj siłę druku

Organisator: 25. – 27. MARTS 2014

Folgen Sie uns auf

Zarejestruj się na ipex.org/register już teraz, aby uzyskać BEZPŁATNY wstęp*


druk wielkoformatowy

Inca Digital Scaleable Architecture

Zmiana wedle potrzeb Firmy Inca Digital i Fujifilm wprowadziły platformę nowej generacji Scaleable Architecture, przeznaczoną do maszyn drukujących UV Onset. Pierwszym urządzeniem bazującym na tej platformie jest nowy ploter płaski Inca Onset S50i do cyfrowego druku atramentowego UV.

Platforma Onset Scaleable Architecture ma innowacyjną, modułową konstrukcję opracowaną przez Inca. Dzięki temu użytkownicy urządzeń Onset mogą samodzielnie zmieniać parametry wydajności i kolorów maszyn – odpowiednio do uwarunkowań budżetowych i zmieniających się potrzeb biznesowych. „Drukarnie nie muszą już kupować gotowych produktów o określonych parametrach” – komentuje Tudor Morgan, menedżer ds. marketingu systemów w Fujifilm Speciality Ink Systems. „Teraz mogą wybrać wielkoformatową maszynę drukarską o szerokich możliwościach rozbudowy i mieć pewność, że będą mogły ją modyfikować odpowiednio do zmieniających się potrzeb. Dotychczas w branży poligraficznej tak naprawdę nie było takiej możliwości”. Nowa platforma pozwala modyfikować zbiorniki atramentu, głowice drukujące, utwardzające lampy UV, funkcje automatyzacji, tryby szybkości, elementy elektroniczne i oprogramowanie. „Onset Scaleable Architecture to dynamiczna platforma z możliwością rozbudowy. Zapewnia ona długofalową ochronę inwestycji drukarni i stanowi bardzo elastyczne centrum produkcyjne, które może rozwijać się i zmieniać wraz z potrzebami firmy” – mówi John Mills, dyrektor generalny

firmy Inca. „Odkąd w 2000 roku wprowadziliśmy pierwszą płaską maszynę atramentową UV, stale prezentujemy nowe, atrakcyjne technologie, które przeobrażają rynek druku cyfrowego. Nasza platforma nowej generacji to kolejny istotny krok naprzód, potwierdzający naszą renomę czołowego innowatora w branży druku wielkoformatowego”.

Pierwszy model Pierwszą maszyną drukarską Onset nowej generacji opartą na platformie Onset Scaleable Architecture jest Onset S50i. Model ten pomyślnie przeszedł testy beta i został wdrożony do produkcji w czterech firmach – trzech w USA i jednej w Wielkiej Brytanii. Jest już dostępny w sprzedaży. „Gdy w 2007 r. wprowadziliśmy model Onset S70, wywołaliśmy zmianę oczekiwań firm poligraficznych w zakresie szybkości druku grafiki wystawowej” – mówi John Mills. „Dzisiejszy debiut rynkowy wydajnych maszyn Onset S50i nowej generacji oznacza jeszcze większy wzrost wy-

Pierwszą maszyną drukarską Onset nowej generacji opartą na platformie Onset Scaleable Architecture jest Onset S50i o wydajności zadruku wynoszącej 725 m2/godz.

34

dajności, dzięki czemu urządzenia te stają się prawdziwą komercyjną i opłacalną alternatywą dla maszyn offsetowych i wielu maszyn sitodrukowych”. Maszyna S50i oferuje wydajność sięgającą 725 m2/godz., co stanowi równowartość 144 pełnych stołów w ciągu godziny. Korzystając z atramentu Fujifilm Uvijet OB lub OZ, maszyna wykonuje wydruki na różnorodnych podłożach sztywnych i elastycznych o maksymalnych wymiarach 3,14 m x 1,6 m i grubości do 50 mm. W zależności od zamówienia można wybierać różne tryby druku, a także wykończenie satynowe lub z połyskiem. Onset S50i zawiera 224 głowice drukujące Fujifilm Dimatix (56 na kolor), które tworzą układ o pełnej szerokości, a dwie wysokowydajne lampy UV zapewniają szybkie utwardzanie. Ponadto maszyna zawiera rozwiązania sprzętowe i programowe opracowane przez firmę Inca specjalnie z myślą o zapewnieniu czołowych w branży parametrów jakości, niezawodności i wydajności. Obejmują one technologię mapowania iNozzle, zaawansowaną elektronikę napędową i sterującą, 15-strefowy stół podciśnieniowy ograniczający potrzebę maskowania łoża, a przez to również skracający czas przygotowania do druku na cienkich podłożach, układ czujników UV, które dokładnie monitorują stan drukarki, oraz czujniki wysokości podłoża zapobiegające jego kontaktowi z głowicami drukującymi, a dzięki temu również uszkodzeniom głowic. Dodatkowo moduł oprogramowania Print Run Controller wykorzystujący dane zmienne zapewnia zaawansowane funkcje zarządzania zadaniami, a oprogramowanie ReporterPro udostępnia szczegółowe informacje o wydajności maszyn Inca. Model S50i jest zgodny z elastycznym systemem automatyzacji Inca, który umożliwia obsługę ręczną, półautomatyczną lub w trybie „trzy czwarte” w ramach tej samej konfiguracji. print+publishing 195|13 – 196|14


druk wielkoformatowy

Sprawny serwis Firma Inca Digital poinformowała także o wprowadzeniu usługi Inca Vision przeznaczonej dla klientów korzystających z płaskich drukarskich maszyn atramentowych UV Inca Digital. Inca Vision umożliwia specjalistom firmy Inca regularne zdalne monitorowanie i diagnozowanie maszyn, a w wielu przypadkach również wykrywanie problemów, zanim klient dokona zgłoszenia serwisowego. Codziennie z maszyn zainstalowanych na całym świecie zbierane są dane, na podstawie których specjaliści firmy Inca mogą zdalnie prowadzić czynności diagnostyczne mające na celu sprawdzenie działania urządzeń oraz ustalenie, czy jest konieczna interwencja techniczna. Większość danych na temat działania maszyny drukarskiej jest pobieranych raz na dobę, jednak niektóre z nich – np. dotyczące alarmów i zmian stanu urządzenia – można pobierać co minutę. Ponadto pracownicy działu pomocy technicznej mogą we współpracy z klientem uzyskać wgląd w dane rejestrowane na bieżąco, aby przeprowadzić bardziej szczegółową analizę. Nowsze maszyny Inca Onset zaprojektowano tak, aby udostępniały bardziej wyczerpujące dane, ale nawet starsze modele, np. Inca Spyder, zapewniają wystarczająco dużo danych. Z perspektywy klientów

Platforma Onset Scaleable Architecture umożliwia firmom szybkie reagowanie na nowe wyzwania i maksymalizację zwrotu z inwestycji. Drukarnia może wybrać maszynę najlepiej odpowiadającą jej początkowym wymaganiom, a jednocześnie zachowuje możliwość modyfikowania opcji jakości, szybkości i atramentów.

oznacza to, że ich maszyny drukarskie Inca mogą być codziennie monitorowane pod kątem wszelkich oznak potencjalnych problemów. Dział pomocy technicznej klienta może na tej podstawie zalecać czynności ułatwiające zachowanie dobrego stanu technicznego

maszyn, a zarazem zapobieganie przestojom. Jeśli zachodzi potrzeba wykonania naprawy u klienta, dane zebrane przez system Inca Vision mogą pomóc w szybkim postawieniu diagnozy i przeprowadzeniu naprawy, a także określeniu zapotrzebowania na części.

FESPA

2014

The only global award for the imaging community 10 brand new categories and an all-star line-up of global industry gurus and end-users to judge the work and offer detailed feedback. Gain global exposure and celebrate print excellence with FESPA. Submit your work before the 28th February 2014. Enter today at www.fespa.com/awards

Organised by: Category Sponsors

Media Partners

Association Partner

4 14 4

FESPA

AWARDS 2014 Munich May2014 2014 2222 May

www.fespa.com/awards


druk wielkoformatowy

Plotery EFI VUTEk

Potrójna biel

Źródło:.www.johnmariani.com.

Druk białym atramentem to nowość dostępna obecnie w wielu maszynach drukujących z utwardzaniem UV. Poszczególni producenci oferują jednak w tym zakresie różne funkcje i zastosowania. W tym artykule spróbujemy przedstawić możliwości technologii druku białym atramentem na przykładzie ploterów EFI VUTEk.

Bezpośredni druk białym atramentem na ciemnych podłożach daje ciekawy efekt wizualny. Warstwa białego tuszu może również posłużyć jako podkład dla atramentów w innych kolorach.

warstwy w jednym przebiegu. W efekcie tego zmniejsza się pula możliwych zastosowań białego atramentu. Plotery VUTEk są pod tym względem wyjątkowe, ponieważ mogą nakładać do trzech niezależnych warstw obrazu w jednym przebiegu, korzystając również z ko loru białego. Dzięki odpowiedniemu połączeniu urządzeń

© EFI

Obecnie wiele maszyn drukujących stosuje biały atrament jako kolor dodatkowy, poszerzający gamę zastosowań. Jednakże niektóre urządzenia umożliwiają wykonywanie jednocześnie albo tylko białych poddruków, albo naddruków. Oznacza to, że biały atrament można nakładać jedynie przed lub po zadruku kolorami podstawowymi, tworząc tylko dwie

Unikatowa technologia druku białym atramentem, jaka została zastosowana w ploterach VUTEk, dzięki wykorzystaniu odpowiednich urządzeń i oprogramowania zapewnia sprawną i dochodową pracę.

36

print+publishing 195|13 – 196|14


druk wielkoformatowy i oprogramowania można osiągnąć idealne pasowanie wszystkich warstw w jednym przebiegu, co gwarantuje precyzyjny wydruk. Podczas gdy niektóre zastosowania nie wymagają żadnych szczególnych kroków na etapie prepressu, o tyle w przypadku druku białym atramentem – czy to wybiórczo, czy jako wypełnienie – należy zadbać o odpowiednie przygotowanie plików do druku, aby osiągnąć zamierzony efekt.

ploterów VUTEk, dzięki której mogą one zadrukowywać wiele nietypowych materiałów. Biały kolor naniesiony wybiórczo w środkowej warstwie grafiki równocześnie z CMYK sprawia, że nadrukowane w górnej warstwie kolory dodatkowe są bardziej pastelowe. Z kolei wypełnienie bielą w warstwie pod kolorami CMYK uwypukla je w określonych obszarach i zwiększa kontrast obrazu.

Pod, nad i pomiędzy

Na ploterach, które nie posiadają oryginalnie funkcji druku trzech warstw w jednym przebiegu, nie da się uzyskać precyzyjnego pasowania typowego dla maszyn VUTEk. Oczywiście za pomocą takich urządzeń można drukować poszczególne warstwy w dwóch czy trzech przebiegach, jednak jest to zazwyczaj potencjalne źródło problemów z pasowaniem, które mogą znacznie obniżyć jakość końcowego produktu. Unikatowa technologia druku białym atramentem, jaka została zastosowana w ploterach VUTEk, dzięki wykorzystaniu odpowiednich urządzeń i oprogramowania zapewnia sprawną i dochodową pracę. Produkcja podświetlanych displayów staje się prosta dzięki możliwości druku trzech idealnie dopasowanych warstw w jednym przebiegu, bez konieczności

Cała introligatornia w jednym urządzeniu

www.riset.pl

Źródło: www.diytrade.com

Biały atrament można wykorzystać na wiele ciekawych sposobów, nakładając go jako aplę lub gradient. Biały poddruk może być nanoszony na kolorowe, zwłaszcza ciemne, podłoża, tworząc bazę dla drugiej warstwy w dowolnym kolorze podstawowym. Z kolei biały naddruk świetnie sprawdza się na przezroczystych materiałach, stosowanych na przykład w grafikach oświetlanych z tyłu (backlit). Biały atrament rozprasza wówczas światło równomiernie po całej powierzchni. Zastosowanie bieli jako wypełnienia w poddruku bądź naddruku sprawia, ¿e kolory są bardziej wyraziste, a podłoża metaliczne czy odblaskowe jeszcze bardziej rzucają się w oczy. Wypełnienie bielą w dolnej, środkowej lub górnej warstwie to unikatowa funkcja

Wszystko jednocześnie

Biały naddruk świetnie sprawdza się na przezroczystych materiałach, stosowanych na przykład w grafikach oświetlanych z tyłu (backlit).

skomplikowanego przygotowywania plików. Zastosowanie bieli do wypełnień lub wybiórczo sprawia, że drukowane obrazy „ożywają”, stają się wyraziste i przyciągają uwagę.


druk wielkoformatowy

Agfa Anapurna M2050 w firmie Imart

Brakujące ogniwo Poznań i okolice wyrastają na prawdziwe zagłębie druku atramentowego UV, który przekonuje już nie tylko firmy specjalizujące się w druku usługowym, lecz także przedsiębiorstwa produkcyjne z branży reklamowej. Przykładem jest Imart Fabryka Reklamy z podpoznańskiego Suchego Lasu, gdzie zainstalowano siódmy w tym regionie egzemplarz maszyny Agfa Anapurna M2050.

Firma Imart zajmuje się kompleksową produkcją reklam: projektowaniem, realizacją, dostawą i montażem. W swoim parku maszynowym posiada wszelkie niezbędne urządzenia, między innymi: ploter frezujący, tnący, termiczny i solwentowy, jak również maszyny do zaginania i spawania. Do niedawna brakującym ogniwem w cyklu produkcyjnym był ploter, który umożliwiłby bezpośredni zadruk większości popularnych podłoży.

Tylko z rekomendacji Właśnie chęć posiadania u siebie takiej maszyny skłoniła Imart do poszukiwań odpowiedniego modelu. „Rozważaliśmy wyłącznie urządzenia z górnej półki, oferowane przez firmy z dużym doświadczeniem rynkowym” – wyjaśnia Maciej Szymański, właściciel Imartu. „Najważniejsze były dla nas opinie dotychczasowych użytkowników na temat codziennej pracy z ploterem oraz jakości obsługi posprzedażowej i serwisowej, jaką oferuje dostawca. Firma Agfa Graphics okazała się być bezkonkurencyjna w każdym

z tych aspektów”. Ostatecznie wybór padł na system Agfa Anapurna M2050, który bezpośrednio zadrukowuje sztywne i giętkie podłoża w technice inkjet UV. W przypadku mediów sztywnych maksymalna grubość to 4,5 cm, a format – 2,07 x 3 m. Media giętkie mogą mieć szerokość nieprzekraczającą 2,07 m. Ploter drukuje z prędkością 53 m2/godz. przy rozdzielczości 1440 dpi. Wykorzystuje sześć barw (oprócz CMYK także jasny cyjan i jasną magentę). Dodatkowo można drukować białym atramentem, nanoszonym jako warstwa podkładowa lub kryjąca. „Zakup nowego plotera przede wszystkim przyspieszył nasz proces produkcyjny” – mówi Maciej Szymański. „Zmniejszył ryzyko wystąpienia błędów i konieczności poprawiania pracy. Przy wieloetapowej produkcji, z jaką mieliśmy do czynienia wcześniej, ryzyko pojawienia się nieprawidłowości było duże, co generowało odpady i dodatkowe koszty. Mając u siebie ploter do zadruku bezpośredniego, skracamy łańcuch produkcyjny, a przez to zmniejszamy prawdopodobieństwo wystąpienia błędów. Utrzymujemy

Model Agfa Anapurna M2050 jest popularny także w firmach produkcyjnych z sektora reklamowego. Zadrukowuje podłoża sztywne i giętkie z maksymalną prędkością 53 m2/godz.

38

jakość, do której przyzwyczailiśmy naszych klientów, ale mniejszym nakładem pracy i czasu”.

Wszechstronność w cenie Imart wykonuje liczne standardowe i niestandardowe realizacje, obsługując klientów z całej Polski i kilku innych krajów europejskich. Wieloletnie doświadczenie firmy to setki oklejonych samochodów, tysiące metrów kwadratowych instalacji na budynkach oraz niezliczona liczba systemów oznakowań. „Stawiamy na klientów sieciowych, z którymi wypracowujemy wspólną wizję współpracy, a potem staramy się ją utrzymać” – tłumaczy Maciej Szymański. „To o tyle łatwiejsze, że przy długoterminowej kooperacji znamy już firmę i jej potrzeby. Można powiedzieć, że rozumiemy się z takimi klientami bez słów. Mamy oczywiście również klientów detalicznych, którzy rzadko przychodzą do nas z gotowym projektem. Staramy się wówczas stworzyć coś razem od podstaw. Paradoksalnie to właśnie klienci indywidualni są najbardziej wymagający. Jest to jednak dla nas wyzwanie, które chętnie podejmujemy”.

Firmie Imart jako pierwszej udało się zadrukować na ploterze Agfa Anapurna M2050 płytę o wymiarach 2 x 4 m. Standardowy format mediów obsługiwanych przez to urządzenie to 2,07 x 3 m.

print+publishing 195|13 – 196|14



druk opakowañ

Druk inkjetowy na Labelexpo 2013

Ewolucja trwa Na targach Labelexpo 2013 w Brukseli aż 22 producentów zaprezentowało nowe maszyny do druku etykiet w technologii inkjet UV. Musiało to dać do myślenia nie tylko dwóm dotychczasowym liderom rynku – HP Indigo i Xeikonowi – lecz także przedstawicielom drukarń z całego świata, którzy uczestniczyli w targach. Ci ostatni muszą się teraz zastanowić, czy chcą wejść w druk inkjetowy, kupując nowe maszyny „niskonakładowe”. Tekst: Kurt K. Wolf

Z reguły w produkcji etykiet wykorzystywane są różne metody druku, które pozwalają uszlachetniać podłoże za pomocą farb w kolorach specjalnych, metalizacji czy tłoczeń. Odbywa się to na maszynach zwojowych do druku specjalnego, których modułowa konstrukcja pozwala wykorzystać zespoły offsetowe, fleksograficzne i sitodrukowe, jak również moduły do tłoczenia folią na zimno i na gorąco. Tego typu urządzenia były prezentowane na Labelexpo na stoisku firmy Gallus, która przygotowała premierę swojego najnowszego modelu – Gallus ECS 340. Może on składać

się maksymalnie z szesnastu stacji drukujących. Cechuje się możliwie najkrótszym czasem przestojów oraz najszybszą zmianą prac. Dzięki technologii suszenia LED UV marki Siegwerk maszyna może szybko utrwalać nadruk na folii przy prędkości produkcyjnej na poziomie 150 m/min. Widoczny wzrost presji konkurencyjnej na rynku cyfrowych maszyn etykietowych należy przypisać również firmie Heidelberg. Sprzedaje ona swój nowy system Linoprint L za pośrednictwem Gallusa, co rodzi dylemat, jak przedstawić klientom tej firmy zalety druku

Linoprint L to maszyna wyspecjalizowana w druku etykiet. Produkowana jest przez firmę Heidelberg, a sprzedawana przez Gallusa, równolegle z jego własnymi urządzeniami.

40

cyfrowego, nie dyskredytując jednocześnie jej własnych maszyn zwojowych.

Blaski i cienie W ciągu ostatnich 20 lat fleksografia zyskała przewagę w kolorowym druku na folii i tworzywach sztucznych. Płyty do druku wypukłego umożliwiają jednak przenoszenie farby tylko przy warstwie o grubości od 1 do 5 mikronów, co wystarczy wprawdzie do druku w czterech barwach, ale już nie do druku bielą podkładową. Z tego powodu wiele drukarń wykorzystuje sitodruk, ponieważ pozwala on na

Jetrion 4950lx posiada lampy LED UV, którymi można utwardzać nadruki na materiałach wrażliwych na wysoką temperaturę. Drukuje z maksymalną prędkością 48 m/min.

print+publishing 195|13 – 196|14


druk opakowañ

Cyfrowe maszyny inkjetowe do druku etykiet na targach Labelexpo 2013

nanoszenie na folię warstwy farby o grubości od 5 do 280 mikronów. To szczególnie ważne w przypadku etykiet typu no label look, które są powszechnie stosowane na obszernym rynku kosmetyków, środków czystości i napojów butelkowanych. Etykiety te mają przecież za zadanie sprzedać produkty eksponowane na sklepowych półkach. Pomagają w tym również trójwymiarowe napisy otrzymywane w sitodruku, które są wyraźnie czytelne nawet przy zastosowaniu pisma o wielkości dwóch punktów. W porównaniu z bielą nanoszoną cienkimi warstwami we fleksodruku i inkjecie, ta otrzymywana w sitodruku cechuje się większą jasnością oraz odpornością na światło i ścieranie.

PRODUCENT

Cyfrowa rewolucja Istotnym elementem cyfrowej maszyny drukującej jest front-end, który odbiera dane produkcyjne w formie cyfrowych plików, przetwarza je, a następnie kieruje całym procesem druku. Dzięki temu druk cyfrowy oferuje następujące zalety techniczne:  niepotrzebne są żadne płyty drukowe lub sita,  już pierwszy wydruk jest poprawny, więc nie powstaje makulatura,  zmiana zlecenia odbywa się przy pełnej prędkości maszyny,  dzięki obróbce po druku w linii powstają od razu zwoje gotowe do wysyłki. Co więcej, druk cyfrowy daje drukarniom szerokie możliwości:  zlecenie można wydrukować od razu po przesłaniu i sprawdzeniu danych,  można wykonać szybki wydruk próbny potwierdzający poprawność całego nakładu,  można korzystać z pełnej prędkości produkcyjnej,  dzięki utrwalaniu LED druk na folii odbywa się szybko,  maszyna jest zatrzymywana tylko do zmiany zwoju,

ALS Engineering

ECOjet

Atlantic Zeiser

Booklet Label System

AzTECH Converting

Colordyne 1600 PC Sprint

Domino

N6010i

Donghang Graphic

UV Color Digital Label System

Durst

Tau 330 / LFS 330

EFI Jetrion

Jetrion 4950lx

Epson

SurePress L-4033AW

FFEI

Fujifilm Graphium

Focus Label Mach.

D-FLEX /Graf.Systeme

Gallus

Heidelberg Linoprint L

Graficon

Puma

Hapa

UV DOD Label Printer

HP Indigo

HP Indigo 20000 Press

Impress Technology

LP4 LED-Label-Press

Iwatsu/Lintec

LabelMeister EM-250A

Isys Label

Apex 1290

JF Machines

JF Picocolour/Graf.Systeme

Miyakoshi/Konica

Inkjet Printer 2000

Primera Techn.

LX800 Color Label Printer

Screen

Truepress Jet L350UV

Spartanics

NW140 UV Inkjet Press

Stork Prints

DSI UV Inkjet Label Printer

Xeikon

Xeikon 3300 / GM DC330

opłaty za klik nie są powszechnie stosowane w druku inkjetowym,  obróbka po druku obejmuje lakierowanie,  cięcie laserem, rozdzielanie zwoju i nawijanie. 

Na osiemnaste urodziny Cyfrowe urządzenia do druku etykiet pojawiły się na rynku w 1995 roku, od czasu, gdy firma Indigo pokazała na drupie swoją maszynę

Firma FFEI pokazała maszynę Graphium, która może składać się z 5 modułów inkjetowych i 6 fleksograficznych, co gwarantuje dużą swobodę łączenia technologii druku.

print+publishing 195|13 – 196|14

MODEL

zwojową Omnius One Shot Color. Model ten, podobnie jak wszystkie systemy Indigo, drukował metodą elektrograficzną, za pomocą płynnego tonera. Rok później firma Xeikon wprowadziła maszynę zwojową DCP 32s, która również bazowała na elektrografii, ale drukowała tonerem suchym. Przez długi czas te dwa modele były jedynymi maszynami cyfrowymi do druku etykiet, dzięki czemu

Truepress Jet L350UV, który firma Screen pokazała na ostatniej drupie w wersji prototypowej, drukuje na wstędze o szerokości 322 mm z prędkością do 50 m/min.

41


druk opakowañ

zyskały duże udziały w rynku. Dopiero dziesięć lat później pojawiły się pierwsze inkjetowe maszyny cyfrowe. Od tamtej pory na całym świecie liczba producentów oferujących takie systemy przekroczyła 30. 24 z nich pokazało swoje maszyny na tegorocznych targach Labelexpo.

Klasycy gatunku HP Indigo: Na konferencji prasowej Alon Bar-Shany, kierownik działu HP Indigo, opowiedział o dotychczasowym rozwoju rynku maszyn do cyfrowego druku etykiet. Od czasu przejęcia Indigo w 2001 roku HP zdobyło – zdaniem Bar-Shany’ego – 70 proc. udziałów w tym sektorze, Xeikonowi przypadło w udziale 20 proc., zaś EFI Jetrion – pozostałe 10 proc. Maszyny do druku etykiet innych marek nie zostały uwzględnione w tym zestawieniu. To zrozumiałe, skoro HP ogłosiło instalację ponad 500 egzemplarzy modelu HP Indigo WS6000, w sierpniu wprowadziło pakiet roz-

szerzający z nowymi funkcjami i opcjami, a na wrześniowych targach Labelexpo zaprezentowało nowy tusz Indigo Silver Ink. W Brukseli po raz pierwszy pokazano również HP Indigo 20000 – maszynę zwojową do druku opakowań i etykiet na giętkich podłożach (wstęga o szerokości do 76,2 cm, co odpowiada arkuszom formatu B2). HP zapowiedziało również wprowadzenie w przyszłym roku maszyny arkuszowej HP Indigo 30000, która również będzie mogła drukować w formacie B2. Dzięki dużej bazie klientów i niekwestionowanej pozycji rynkowego lidera HP Indigo może śmiało konkurować z nowymi maszynami innych producentów. W zakresie przemysłowego druku wielkoformatowego tryumfy święci z kolei HP Scitex. Xeikon: Także Frank Jacob z Xeikona nie obawia się nowych maszyn inkjetowych, które wprowadza konkurencja. Xeikon oferuje pięciokolorowe modele z serii 3000 z dodatkowym, białym atramentem: Xeikon 3300 i Xeikon 3500

Szwajcarskie przedsiębiorstwo Hapa zaprezentowało w Brukseli model Universal Label Printer LP 834, który zapewnia druk w rozdzielczości 720 dpi, z prędkością 54 m/min.

42

Na stoisku firmy Durst Phototechnik można było oglądać najnowszą maszynę Tau LFS 330 w połączeniu z modułem do cięcia laserowego marki Spartanics.

o szerokości wstęgi odpowiednio 33 i 51,6 cm. To jedne z najszybszych maszyn w tym segmencie, dzięki którym producent chce zdobyć 30-proc. udziały w rynku europejskim. Na Labelexpo Xeikon pokazał model 3300 z modułem tnącym GM Lasercutter DC330. Wystarczy, że operator prześle dane i zmieni zwoje; reszta odbywa się automatycznie. Biały toner stosowany w maszynie Xeikona daje znacznie jaśniejszą biel niż ta, którą można uzyskać we fleksografii. Producent zaprezentował również nowy toner ICE, który utrwala się w temperaturze zaledwie 90-110 stopni Celsjusza. Można go stosować we wszystkich modelach serii Xeikon 3000. Co ważne, nie wymaga wstępnego przygotowania podłoża, dzięki czemu nadaje się do zadruku folii PE.

Czas na inkjet Rozwój cyfrowych maszyn inkjetowych do druku etykiet przebiega w kilku etapach:

© Fotolia

Domino Pinting Sciences pokazało na Labelexpo maszynę Domino N610i, która zadrukowuje 34-cm wstęgę z rozdzielczością 1200 dpi i prędkością od 50 do maksymalnie 70 m/min.

Na targach odbył się pokaz maszyny Xeikon 3300, która drukuje w pięciu kolorach. Podczas Labelexpo urządzenie pracowało w linii ze sztancą laserową marki Grafisk Maskinfabrik A/S.

print+publishing 195|13 – 196|14


druk opakowañ zastosowanie atramentów UV, szerszy druk zwojowy, utwardzanie LED pozwalające szybciej drukować na folii, zintegrowane wykańczanie z lakierowaniem, cięciem laserowym, rozdzielaniem zwoju i nawijaniem. Wszyscy producenci powielają ten schemat, czego dobrym przykładem jest EFI Jetrion – wspomniany już przez HP numer 3 na rynku cyfrowego druku etykiet. W 2007 roku, na targach Labelexpo, swoją premierę miała pierwsza maszyna Jetrion – model 4000, drukujący na wstędze o szerokości 16,5 cm. Do niedawna najszersza maszyna z tej serii – Jetrion 4900M – drukowała na 21-cm wstędze, a w tym roku EFI pokazało w Brukseli model Jetrion 4900M-330 o szerokości 33 cm. Posiada on dwa moduły do obróbki końcowej, przeznaczone do lakierowania i cięcia laserem. Oprócz lakierowania matowego i błyszczącego folie można również laminować. Z kolei

moduł tnący posiada dwa lasery o mocy 500 W każdy zamiast dotychczas stosowanego, pojedynczego lasera 230-W. Maszyna osiąga prędkość 24 m/min. Tegoroczną światową premierą EFI był model Jetrion 4950lx, który drukuje szybciej i dokładniej w większej rozdzielczości (720 x 720 dpi) i posiada bezpieczniejsze utrwalanie LED UV, pozwalające obsługiwać cieńsze, wrażliwe na ciepło materiały, na przykład opakowania giętkie i etykiety termokurczliwe. Suszenie LED UV oznacza również niższe zużycie energii elektrycznej i lampy o dłuższej żywotności. Opcjonalnie do maszyny można podłączyć moduły lakierujące i tnące laserem. Urządzenie jest dostępne w dwóch wersjach: o prędkości 34 m/min (rozdzielczość 720 x 720 dpi) lub 48 m/min (720 x 360 dpi). Jetrion 4950lx nie tylko jest wiodącym urządzeniem w swojej klasie – pokazuje również, w jakim kierunku

będą się dalej rozwijały inkjetowe maszyny do druku etykiet.

To jeszcze nie koniec 22 producentów urządzeń inkjetowych na pewno wkrótce wprowadzi swoje nowości na rynek (niektóre z nich są już dostępne w wersji komercyjnej). Na Labelexpo 2013, dzięki sektorowi Inkjet Trail, goście mogli z łatwością porównać ofertę poszczególnych marek. Na maszynach firm: Domino, Durst, EFI, Epson, Gallus i Stork drukowane były te same prace, przy wykorzystaniu tych samych materiałów. Największe zainteresowanie wzbudziły urządzenia: Jetrion 4950lx (EFI), Tau 330 (Durst) i Linotype L (Gallus), które przedstawiono w linii z systemami do obróbki po druku. Jednak i inni producenci nie próżnowali, aktywnie szukając klientów. Do kolejnej edycji Labelexpo w 2015 roku na pewno usłyszymy o wielu ciekawych instalacjach.

Chespa

Więcej niż kalendarz Firma Chespa stworzyła niecodzienny zestaw, który składa się z trzech elementów: zewnętrznego opakowania z wkładką, opakowania na czekoladki oraz kalendarza ściennego. Służy on jednocześnie do zaprezentowania wyjątkowych możliwości, jakie daje połączenie różnych technik druku i uszlachetniania.

Opakowanie na czekoladk    

i

e litej druk offsetowy na tek turz owanym podłożu aliz met wo jsco mie CMYK na UV er laki lakier soft touch plus tłoc zenie 3D i per foracja liniatura 150 lpi ny dwa kolory z drugiej stro druk: drukarnia Tamir

Opakowanie zewn

 

ze falistej (fala E) druk flekso na tek tur ck Bla CMYK plus liniatura 150 lpi

  

print+publishing 195|13 – 196|14

ętrzne z wkładką

lakier j strony dwa kolory z drugie TFP nia druk: drukar

Kalendar z „Ekw ad

or i Galapagos”

druk of fsetowy dwustronny CMYK plus folia matowa i lakier wybiórcz y UV 14 stron plus ok ładka zdjęcia: Teresa i Joachim Siekie ra druk: drukarnia Sady Kr apkowi ce

    

43


druk opakowañ

Druk hot- i cold-stampingowy

Hot or cold? Brunetki czy blondynki? Dubaj czy Stany Zjednoczone Ameryki? Złoto czy srebro? Codziennie podejmujemy różne, mniej lub bardziej ważne, decyzje. Czasem wybór zdeterminowany jest przez wiele czynników, a czasem jest on tylko kwestią gustu. Z opakowaniowego punktu widzenia pochylamy się nad wyborem uszlachetnienia w druku opakowań i pytamy: hot czy cold-stamping? Tekst: Paulina Maliñska, Monika Miko³ajczak

Hot-stamping, zwany również termodrukiem i hot-printem, to technika druku z użyciem folii hot-stampingowej i matryc wypukłych, wykonanych z materiału przewodzącego ciepło. Folia do tłoczenia na gorąco na nośniku z PET składa się z warstwy rozdzielającej, klejowej, napylonego próżniowo aluminium i lakieru. Po zetknięciu folii PET z matrycą (o temperaturze ok. 100° C) klej aktywuje się w miejscach odpowiadających rysunkowi na matrycy i, wraz z odpowiednim fragmentem warstwy lakieru i aluminium, pozostaje na drukowanej hot-stampingiem powierzchni. Aplikację hot-stampingu można zastosować na maszynach płaskich, cylindrycznych, jak i rotacyjnych. Używa się jej głównie do uszlachetniania druku, ozdabiania przedmiotów, znakowania i zabezpieczania druku, np. przy wykorzystaniu folii holograficznych. Z kolei cold-stamping jest metodą nanoszenia koloru srebrnego i złotego (oferowane są różne kolory folii, co prawda w mniejszej gamie kolorystycznej niż folie do tłoczenia na gorąco, jak również wzory dyfrakcyjne oraz ciągłe wzory holograficzne tzw. tapetowe) na etykiety, polegającą na przenoszeniu warstwy dekoracyjnej folii na materiał przy użyciu specjalnego kleju (utwardzanego promieniowaniem UV), nanoszonego metodą fleksograficzną, offsetową lub typograficzną dokładnie w miejscach, które mają być uszlachetnione. Po dociśnięciu kleju „nadrukowanego” do warstwy klejowej folii (i utwardzeniu kleju lampami UV poprzez folię) następuje oderwanie barwnika od warstwy nośnej.

wierzchniach gładkich oraz fakturowanych) i można ją spotkać praktycznie wszędzie: od okładek na książkach, nadrukach na koszulkach czy obudowach telewizorów, po bilety komunikacji miejskiej czy karty kredytowe. Wydawałoby się, że przy wysokiej temperaturze i dużym nacisku aplikacja bardzo szczegółowych wzorów (ryzyko „zlania” się wytłoczenia) jest zdecydowanie trudniejsza. Tymczasem firma PC Print, dystrybutor folii L. Kurz, ma w swojej ofercie specjalne folie do tłoczenia na gorąco bardzo drobnych wzorów, jak również folie pozwalające na uzyskanie bardzo precyzyjnego tłoczenia na gorąco w kontrze. Jedynym ograniczeniem jest precyzja wykonania matryc tłoczących, ale i tu oferowane matryce mosiężne z firmy Hinderer & Muehlich pozwalają uzyskać

bardzo dobre drobne efekty tłoczenia. Cold-stamping natomiast widać głównie na etykietach produktów spożywczych, chemicznych, farmaceutycznych i kosmetycznych, gdzie można uzyskać podobny efekt tańszym kosztem, dzięki drukowaniu folią w jednej linii i z aplikacją przejść tonalnych. Drukarnia fleksograficzne Natalii jest jedną z nielicznych w Polsce wykonujących etykiety shrink sleeve ze złoceniem na zimno. Zdaniem Artura Nowaczyka, wiceprezesa zarządu, cold-stamping ma więcej zalet od wersji na gorąco. „Nawet wysoko przetworzony shrink sleeve z coldstampingiem jest tańszy niż wyprodukowany w technice rotograwiury. Często, dzięki wysokiemu połyskowi, daje on nawet jeszcze lepszy efekt wizualny. Stosowanie złoceń na płaskich

Kwestia gustu Obie metody pozwalają uzyskać podobny efekt, z tym, że wersja na gorąco ma szersze zastosowanie (umożliwia aplikację na po-

44

„Dzięki wprowadzeniu na rynek wytrzymałej i bardzo precyzyjnej maszyny Madag DecoRoll producenci opakowań do alkoholi i kosmetyków mogą w ekonomiczny sposób uszlachetniać nie tylko boczne ściany butelek, ale również kapsle i zakrętki – istnieje nawet możliwość ich tłoczenia” – dodał Vincenzo Napolitano z Madag Printing Systems.

print+publishing 195|13 – 196|14


druk opakowañ powierzchniach również jest efektywniejsze, ponieważ folia cold-stampingowa jest sztywna, a przy dużym skurczu matowieje, co czasami daje zaskakująco pozytywne rezultaty i nowe, interesujące rozwiązania”. Ponadto folie do tłoczenia na zimno mają wyższą rozdzielczość, dzięki aplikacji na podłoże z naniesionym klejem, co pomaga uszlachetniać produkty o bardziej skomplikowanych wzorach, mniejszej grubości pojedynczych linii. Największa wada tej metody jest jednocześnie jej zaletą – wydajność produkcji in-line, która wymaga, by rola z folią poruszała się z taką samą prędkością, z jaką porusza się podłoże, co oznacza utratę ok. 10-15 proc. materiału. Im mniejsza powierzchnia tłoczenia w porównaniu do obszaru zadruku, tym strata folii większa. Jednak na rynku są już dostępne maszyny z systemem oszczędzania folii, sprawiającym, że przesuwa się ona tylko o obszar tłoczenia na podłożu. Za cold-stampingiem opowiada się również Jacek Gryska, kierownik Działu Produkcji w firmie Skanem Poznań: „Porównując dwa sposoby złocenia, »cold« i »hot«, zdecydowanie lepszą formą uszlachetniania etykiet jest cold-stamping” – komentuje. „Jego zaletą jest możliwość wykonania szybkiego i prostego fotopolimeru pod dowolny projekt klienta bez konieczności zamawiania drogiego cylindra do złocenia na gorąco, co oznacza szybką i tanią przygotowalnię. Ponadto technologia ta umożliwia szybsze zmiany na maszynie bez konieczności oczekiwania na chłodzenie cylindra, większą optymalizację przy druku na naszych maszynach RCS oraz większą prędkość druku. Eliminujemy również problem związany z wygospodarowaniem miejsca na przechowywanie skrzyń z cylindrami”.

„Cold” w opakowaniach kartonowych Netbox – firma specjalizująca się w projektowaniu i produkcji opakowań kartonowych wykonywanych techniką druku offsetowego, także preferuje cold-stamping. „Dzięki tej metodzie możemy zaproponować naszym klientom szerszą gamę uszlachetnień druku, jak i zabezpieczeń wydruków za pomocą folii holograficznej” – mówi Bartosz Ziembiewicz, dyrektor Marketingu i Rozwoju. „Dużym atutem jest wydajność – maszyna ma możliwość foliowania z prędkością nawet do 10 tys. arkuszy na godzinę. Dzięki nowoczesnej technologii mamy możliwość wykonywania trzech procesów technologicznych on-line: foliowania, drukowania oraz nanoszenia lakieru dyspersyjnego lub UV. Metoda coldstampingu umożliwia również odwzorowanie drobnych elementów grafiki, nawet do szerokości 0,05 mm. Minusem są wyższe wymaprint+publishing 195|13 – 196|14

Cold-stamping: etapy, wady i ograniczenia Metoda transferu folii na zimno na arkuszu składa się z 4 etapów. Pierwszym etapem jest aplikacja kleju na pierwszej jednostce drukującej (może to być klej konwencjonalny lub klej UV). Etap drugi to aplikacja folii „na zimno” na kolejnej, specjalnie skonstruowanej jednostce drukującej. Trzeci polega na oddzieleniu poliestrowego nośnika folii – w przypadku użycia kleju UV, po kontakcie folii z klejem i oddzieleniu nośnika, konieczne jest „utwardzenie” kleju przez naświetlenie arkusza lampami UV poprzez naniesioną folię. Czwarty etap to zadruk arkuszy na kolejnych jednostkach drukujących. Zadruk może być wykonany farbami konwencjonalnymi (jeśli był użyty klej konwencjonalny) lub (w przypadku użycia kleju UV) – zarówno farbami konwencjonalnymi, jak i UV. Metoda uszlachetniania arkuszy na zimno ma swoje zalety i ograniczenia. Do zalet należą: - brak tłoczników do aplikacji folii - możliwość nałożenia folii na całym arkuszu przy prędkości maszyny drukarskiej ok. 10 tys. ark./godz. - możliwość stosowania folii w postaci rolek ciętych na wymiar - możliwość uzyskania efektów rastrowych z nałożonej folii - dobra jakość zadruku nałożonej folii - możliwość uzyskania różnorodnej kolorystyki folii, dzięki łatwości zadruku farbami transparentnymi - brak deformacji arkusza, co jest szczególnie istotne przy niskich gramaturach podłoża - stosowanie do aplikacji kleju tych samych form drukowych (offset), co do druku - możliwość aplikacji folii w układzie in-line oraz off-line Występują również zjawiska niekorzystne: - zużycie folii 1:1 w stosunku do powierzchni arkusza (ostatnie rozwiązanie firmy Heidelberg oferuje już system oszczędzania folii) - trudności aplikacji folii na podłożach porowatych (rozwiązaniem jest stosowanie primerów) - trudności w aplikacji folii na podłożach niechłonnych - brak możliwości wykonania przetłoczeń in-line gania foliowanego podłoża – preferowane są surowce z grupy GC, natomiast w przypadku surowców z grupy GD każdorazowo trzeba wykonywać próby dopuszczające surowiec do produkcji. Dla optymalizacji kosztów ważnym elementem jest również odpowiednie przygotowanie użytków na arkuszu, jak i stosowanie dzielonej wstęgi, a nie jednej roli”.

folii na zimno przeznaczone do montażu na posiadanych już maszynach drukarskich. Euforia związana z nowymi możliwościami uszlachetniania zaowocowała tym, że obecnie dziewięć drukarń dysponuje tą technologią. „Należy mieć świadomość, że technologia transferu folii na zimno na arkusze nie

Rewolucja w uszlachetnianiu arkuszy? „Do chwili pojawienia się technologii aplikacji folii »na zimno« na arkuszach oczywistym było, że do eleganckich kartonowych opakowań stosuje się technologię uszlachetniania folią »na gorąco« – twierdzi Piotr Cippert, współwłaściciel firmy PC Print (będącej przedstawicielem Leonhard Kurz – producenta folii do uszlachetniania różnych powierzchni). Po zaprezentowaniu przez producentów maszyn drukujących nowej technologii, przedstawiciele drukarń opakowań kartonowych uznali, że nastąpił przełom w technologii uszlachetniania arkusza. Wiele z nich zainwestowało środki i zakupiło nowe, wielokolorowe maszyny drukarskie wyposażone w zestawy do cold-stampingu. Sprzyjała temu możliwość pozyskiwania środków unijnych na finansowanie tej innowacyjnej metody uszlachetniania arkusza. Niektóre drukarnie kupowały dostępne na rynku zestawy do transferu

Firma Stölzle zaleca folię hot-stampingową do zdobienia opakowań ze szkła ze względu na precyzję tłoczenia oraz ekonomiczność tego rozwiązania w porównaniu z innymi technikami zdobienia.

45


druk opakowañ

„Dużym atutem cold-stampingu jest wydajność – maszyna ma możliwość foliowania z prędkością nawet do 10 tys. arkuszy na godzinę. Dzięki nowoczesnej technologii mamy możliwość wykonywania trzech procesów technologicznych on-line: foliowania, drukowania oraz nanoszenia lakieru dyspersyjnego lub UV” – mówi Bartosz Ziembiewicz, dyrektor Marketingu i Rozwoju w firmie Netbox.

powinna być traktowana jako technologia konkurencyjna w stosunku do tłoczenia na gorąco, a jedynie jako metoda, która pozwala na osiągnięcie unikalnych efektów dekoracyjnych, niedostępnych w przypadku tłoczenia na gorąco” – mówi Piotr Cippert. Uważa on, że aby w miarę obiektywnie odpowiedzieć na pytanie, która z technologii jest lepsza, należy ocenić reakcję rynku. „Dziś, po kilku latach od wprowadzenia technologii transferu folii na zimno na arkuszach, widać, że nie odniosła ona tak oszałamiającego sukcesu jak się wszyscy spodziewali. Zainteresowanie końcowych klientów, mimo ewidentnych zalet tej metody, nie jest zbyt duże. Liczba maszyn znacznie przewyższa zapotrzebowanie rynku. Stara technologia tłoczenia na gorąco trzyma się dobrze i nie została wyparta przez technologię transferu folii na zimno. Obie technologie na-

leży traktować komplementarnie. Każda z nich ma swoje zalety, ale i ograniczenia. Jak zawsze w takich przypadkach to klient decyduje, jakie efekty chciałby mieć na swoim opakowaniu, a rolą projektanta i drukarni jest zrealizować oczekiwania klienta. Projektanci, którzy rozumieją technologię transferu folii na zimno na arkusze, odgrywają kluczową rolę przy tworzeniu opakowania. Ich kreatywność pozwala na wykorzystanie wszystkich zalet technologii uszlachetniania. Naszą rolą jako dystrybutora folii jest dawanie pełnego wsparcia zarówno projektantom, jak również drukarniom. PC Print od 20 lat oferująca na polskim rynku folie firmy Leonhard Kurz jest wierna tej misji. Wielokrotnie uczestniczyła w procesie projektowania nowych opakowań, dając profesjonalne wsparcie zarówno na etapie projektowym, jak i na etapie produkcyjnym” – podsumował Piotr Cippert.

Hot-stamping czy cold-stamping? „Na tak postawione pytanie ka¿dy z zainteresowanych będzie miał inną odpowiedź, a jej uzasadnieniem jest to, iż… właśnie taką technikę uszlachetnienia odpowiadający oferuje. Moim zdaniem obie te techniki wspaniale się uzupełniają i dają pełny wachlarz możliwości dla klienta drukarni, który ma tak różnorodne potrzeby, że dużym wyzwaniem staje się wybór odpowiedniego uszlachetnienia do wymagań technologicznych projektu. Zawsze musimy też mieć na względzie budżet dla danej produkcji. Jestem pewien, że z punktu widzenia praktycznego, technologicznego i ekonomicznego każda drukarnia chciałaby posiadać obie formy w swojej ofercie. Tylko taka sytuacja daje komfort doboru uszlachetnienia w zależności od nakładu, wymagań projektu i budżetu na produkcję. Prawdą jest, że posiadając tylko jedną z tych technologii, musimy wybierać między ceną a jakością. Zmuszeni jesteśmy więc do szukania kompromisów, co w przypadku opakowań premium (w tym segmencie drukarnia S-druk się specjalizuje) nie jest komfortowe i nie zawsze przynosi zadowolenie klientowi, jak i samej drukarni. W chwili obecnej technologia hot-stampingu wydaje się bardziej uniwersalna w stosunku do obecnych założeń projektowych oraz nakładów, które zlecają nam klienci. Obie techniki posiadają swoje wady i zalety, jednak ze względu na to, że technika coldstampingu jest stosunkowo nową technologią, zakładam, że istnieje jeszcze duża przestrzeń do jej udoskonalania. W przyszłości widzę duże szanse jej dominacji nad hot-stampingiem w obecnej formie. Podsumowując i odpowiadając na pytanie „Hot-stamping czy cold-stamping?”, powiem, że o tym zawsze powinien decydować świadomy swoich potrzeb klient. Ja jestem konsekwentny, przed siedmiu laty wybrałem hot-stamping, ale w tym czasie nie było jeszcze cold-stampingu.” Piotr Piotrowski. Wiceprezes Zarządu ds. poligrafii, Grupa 3 Spółka z o.o.

46

Szkło na ciepło W przypadku dekoracji na szkle firma Stölzle zaleca folię hot-stampingową ze względu na precyzję tłoczenia oraz ekonomiczność tego rozwiązania w porównaniu z innymi technikami zdobienia. Biorąc pod uwagę wysokie ceny złota, hot-stamping stał się atrakcyjną alternatywą wobec bezpośrednich złoceń na opakowaniu. „W przeszłości, aby uzyskać wysokiej jakości uszlachetnienia na szkle, musieliśmy korzystać z tłoczonej ceramiki z metalami szlachetnymi (złoto lub srebro). Oba te materiały muszą być opalane w piecach w różnych temperaturach i w różnym czasie, co prowadziło do tego, że trzeba było tłoczyć dwa razy to samo opakowanie. Folia hot-stampingowa UV zapewnia ten sam efekt zdobienia przy niższych kosztach, dzięki możliwości uszlachetnienia w jednej linii, skracając czas obróbki o połowę” – skomentował Andreas Herzog, menadżer ds. uszlachetnień w Stölzle Oberglas. Dodatkową zaletą metody „na gorąco” jest szeroki wachlarz wyboru kolorów zdobienia, możliwość łączenia hot-stampingu z organicznymi tuszami oraz redukcja odpadów materiałowych przez aplikację folii dopiero w momencie, gdy przylgnie do drukowanego obrazu. Jedynym problemem w przypadku hot-stampingu na szkle jest niższa wytrzymałość materiału – tusze ceramiczne są wypalane w 600° C, a metale szlachetne w 400° C, więc naturalnie ich trwałość jest większa, co widać zwłaszcza w wielkoformatowych pracach artystycznych.

Władza, klasa i pieniądze Wśród producentów kosmetyków (zwłaszcza tych z wyższej półki) głosy przechylają szalę na stronę hot-stampingu. Tak przynajmniej twierdzą przedstawiciele firmy Madag Printing Systems, szwajcarskiego producenta maszyn do tej technologii. „Tubki, słoiki, maskary, flakony perfum czy butelki na dezodoranty są najczęściej uszlachetniane folią hot-stampingową w połączeniu z innymi print+publishing 195|13 – 196|14


druk opakowañ technikami druku, jak suchy offset, sitodruk lub flekso – tylko w przypadku bardzo drogich marek stosowany jest sam hotstamping. Dlaczego jest on traktowany jako symboliczna wisienka na torcie? Ponieważ żadna inna metoda zdobienia nie pozwala na uzyskanie tak czystego połysku przy takiej cenie” – skomentował Vincenzo Napolitano, kierownik sprzedaży i marketingu w Madag Printing Systems. Mowa o sitodruku, który wymagał zastosowania drogich tuszy metalicznych, oraz o droższej i mniej przyjaznej środowisku metalizacji galwanicznej, która była dotychczas jedyną techniką zdobienia całej powierzchni opakowania. „Naszych klientów najbardziej interesuje rzeczywista wartość uszlachetnienia – opakowanie z folią hot-stampingową wygląda atrakcyjnie i symbolizuje władzę, klasę i pieniądze. Z naszego doświadczenia wynika, że cold-stamping nie osiąga oczekiwanych efektów na popularnych materiałach opakowaniowych dla kosmetyków, jak tworzywa PE, PC, SAN, tektura, metal czy szkło. Sami jesteśmy ciekawi, jak w przyszłości rozwiną się te techniki” – podsumował Vincenzo Napolitano.

nologie będą, ba! muszą być w zastosowaniu”. Hot-stamping czy cold-stamping? Jan Borowiec uważa, że mówiąc o tych technologiach, nie powinno się żadnej z nich wykluczać, bowiem specyfika obu pozwala na korzystanie z nich równocześnie. „To dzięki nim możemy wzbogacić jakość i efekt estetyczno-wzrokowy opakowań, a co za tym idzie, urozmaicenie i szereg kombinacji. Hot-stamping to kunszt i doświadczenie, które można zobaczyć i poczuć, z kolei cold-stamping to wzbogacenie i rozszerzenie możliwości, które można tylko ujrzeć. Na pytanie „Hot- czy coldstamping?” odpowiadam z pełnym przekonaniem: obie, ponieważ się uzupełniają! Pomijam natomiast rozważania pod względem ekonomii produkcji mało- czy wielkoseryjnej” – konkluduje Jan Borowiec.

Która i dla-czego? Uszlachetnienia druku metodą hot- czy coldstampingu to dość dyskusyjny i szeroki temat. „Byłem świadkiem, słuchaczem i uczestnikiem wielu takich dyskusji – informuje Jan Borowiec, właściciel firmy doradczej w zakresie uszlachetnień druku. „W ich trakcie tworzyły się dwie frakcje, w których każdy bronił i zachwalał tę technologię, którą – jak się okazywało w toku dalszych rozważań – stosował w firmie. Wizje projektantów oraz klientów są bardzo, bardzo, och! jak bardzo »wymagające«. Pierwszą selekcję ich realności weryfikuje się przy wykonywaniu modelu, następna weryfikacja następuje przy wykonywaniu próby seryjnej. Podczas tych prób wybiera się technologię, która pozwoli na jak najlepsze i najefektowniejsze wykonanie. Moje ostatnie prace nad modelami opakowań utwierdzają mnie w przekonaniu, iż obie tech-

Dzięki nowatorskim rozwiązaniom wprowadzonym przez Dekorglass hot-stamping stosowany jest w dekoracji opakowań dla przemysłu alkoholowego. Technika ta, dzięki niskiej temperaturze utwardzania, jest stosowana na szkło lakierowane farbami wodnymi. Efektem jest uzyskanie metalicznych nadruków, podkreślających niepowtarzalny charakter marki.

Karton niczym płótno

Pastelowe kolory, zabawa grafiką i techniczna dokładność zdobień to cechy charakterystyczne nowych pudełek od Kurz Group.

print+publishing 195|13 – 196|14

Symbolicznym połączeniem tłoczenia folią na gorąco i transferu folii na zimno jest projekt artystycznych pudełek firmy Kurz, będących drugą edycją wzornika „Presentation”. Tegoroczna linia opakowań „Epoka” to sześć oddzielnych pudełek utrzymanych w stylu art nouveau oraz „dzieci kwiatów”. Celem firmy było nie tyle skopiowanie ówczesnego stylu, ile przeniesienie go do czasów współczesnych przy wykorzystaniu nowoczesnych uszlachetnień. Każdy bok pudełka przedstawia wybraną epokę, a szósta ściana jest swoistym artystycznym miksem. Po złożeniu wszystkich części powstaje obraz Birgit Nadrau, artystki z Norymbergi, której prace bazują na swobodnym połączeniu stylów wcześniejszych epok. Do produkcji wykorzystano wyszukane zdobienia, m.in. folię tłoczoną na zimno i na gorąco oraz bezszwowe folie holograficzne, co pozwoliło uzyskać zdumiewające efekty. Dzięki nowym technologiom wykrawania i narzędziom tłoczącym firmy Hinderer & Muehlich powstały opakowania-obrazy, które zwracały na siebie uwagę podczas targów LuxePack 2012 w Monako, a obecnie podbijają europejski rynek.

47


druk opakowañ

Nagrody za najlepsze opakowanie z kartonu

Serce i oko Tekst: Paulina Maliñska

KARTON ROKU Kartonowy pojemnik na lód Producent: Van Genechten Angoulęme Właściciel: MHCS Producent kartonu: Stora Enso, Mayr-Melnhof Karton

INNOWACJA Kartonowe spinacze Producent kartonu: Schut Hoes Cartons Właściciel: Deltaclip International Producent kartonu: Stora Enso

48

W obecnych czasach producentom coraz trudniej wyróżnić się na rynku opakowań. Przy tak dużej różnorodności uszlachetnień, materiałów i technologii trudno wybrać coś, co zaskoczy konsumentów. Jednak tegoroczni zwycięzcy kolejnej edycji konkursu Pro Carton/ECMA Awards 2013 pokazują, jak wiele jeszcze można stworzyć bawiąc się formą kartonu. Składanie, wykrawanie, formowanie oryginalnych kształtów – kartonowi laureaci pokazują, że sekret kreatywnego myślenia tkwi w drobnych szczegółach, które poruszają serce i oko. Błyszczący diament Głównym zadaniem przy tym projekcie było stworzenie izotermicznego opakowania do diamentowej kolekcji szampana Moët & Chandon, które utrzymałoby odpowiednią temperaturę alkoholu przez dwie godziny. Rozwiązanie Twinkle Box‚ przygotowane przez Van Genechten‚ ma szansę zdetronizować standardowe, metalowe lub plastikowe pojemniki na lód. Stworzono bowiem harmonijną strukturę, składającą się z dwóch rodzajów laminowanego kartonu o metalizowanej na złoto powierzchni. Ponadto alkohol można nalewać wprost z kartonu, co zwiększa jego funkcjonalność. Oko konsumentów przyciąga również delikatna grafika w formie diamentów umieszczonych na powierzchni pudełka oraz elegancka wstążka służącą do przenoszenia. Zdaniem jury ten projekt przełamuje konwenanse i pokazuje nową formę opakowania z kartonu. Projektanci zadbali również o możliwości marketingowe, tworząc niższą podstawę pojemnika, która sprawia, że szyjka butelki szampana i jej krawatka pozostają odsłonięte. Z kolei dolna część gwarantuje bezpieczeństwo produktu podczas wystawienia na półce. Twinkle Box można przechowywać w lodówce, a dzięki termicznej izolacji utrzymuje alkohol w odpowiedniej temperaturze. Wysokiej jakości nadruk i uszlachetnienia nadały mu charakteru premium, który w połączeniu z nową konstrukcją stworzył opakowanie wyróżniające się z tłumu.

Ekonomiczna kreatywność Największym wyzwaniem przy projektowaniu był wymóg stworzenia zrównoważonego opakowania dla producenta papierowych spinaczy. Oczekiwał on rozwiązania funkcjonalnego i ekonomicznego, jednocześnie odbiegającego od klasycznej formy oryginału. W efekcie otrzymał produkt Deltaclip od firmy Schut Hoes Cartons, który jest produkowany masowo (więc tanio) i składany asymetrycznie (kreatywnie), co było nie lada wyzwaniem, ale okazało się strzałem w dziesiątkę. Dotychczasowe metalowe wersje opierały się na założeniu, że aby utrzymać papier w jednym miejscu należy użyć siły. Z kolei nowe rozwiązanie wykorzystuje specjalną technikę składania, która równie solidnie trzyma 15 kartek papieru i jest bardziej ekologiczna. Opakowaniowe spinacze zostały stworzone z kartonu z certyfikatem FSC i poza ochroną środowiska oferują również nieskończone możliwości personalizacji poprzez zadruk, umieszczenie logo, zdjęć czy sloganów reklamowych. Członkowie jury byli zupełni zaskoczeni tym projektem i docenili nie tylko ekologiczny charakter, ale przede wszystkim jego lekkość, niewielki rozmiar oraz funkcjonalność. Ponadto, nawet w momencie wyrzucenia kartek z takim spinaczem do kosza może być on w pełni przetworzony. Idealny przykład kreatywnego myślenia oraz designu, który okazał się niezwykle funkcjonalny, mimo swojego niepozornego wyglądu.

print+publishing 195|13 – 196|14



druk opakowañ NAGRODA SPECJALNA Karton z iluminacją świetlną Producent: Karl Knauer KG, Rox Asia Consultancy Ltd. Właściciel: Bacardi Producent kartonu: Tullis Russell

Lśniący przykład

Opakowanie dla wysokiej jakości ginu „Bombay Sapphire” zdobyło w tym roku chyba już wszystkie najważniejsze nagrody, m.in.: Deutscher Verpackungspreis, iF packaging design award 2013, Promotional Gift Award, WorldStar Packaging Award oraz Pentawards 2013. Również jury Pro Carton/ECMA Awards zdecydowało się wyróżnić unikalny projekt firmy Karl Knauer, ponieważ jest to prawdopodobnie pierwsze na świecie opakowanie z aktywnymi powierzchniami świetlnymi. Dzięki wykorzystaniu opatentowanej technologii drukowanej elektroniki „HiLight – printed electronics” uzyskano bardzo oryginalny efekt w miejscu sprzedaży, zachowując jednocześnie wszelkie wymogi dotyczące bezpieczeństwa opakowania oraz jego ekologicznego charakteru. To bardzo obiecująca technologia, która sprawiła, że limitowana edycja opakowań rozeszła się błyskawicznie. Zdaniem jury jest to dobry przykład na to, jak można poszerzyć możliwości kartonu w połączeniu z technologicznymi nowinkami.

ZRÓWNOWA¯ONY ROZWÓJ Tuba na przekąski Producent: Van Genechten Nicolaus Właściciel: Griesson De Beukelaer Producent kartonu: Metsä Board

KOSMETYKI Pudełko na perfumy Producent: Antilope NV Właściciel: Mylène NV Producent kartonu: Sappi

50

Ekologia na okrągło Producent słodkich przekąsek, firma De Beukelaer, szukała cylindrycznego opakowania z możliwością wielokrotnego zamykania dla swojego nowego produktu ChocOlé. Zależało im bowiem, aby w momencie otwarcia prezentowało ono czekoladowe paluszki jak bukiet kwiatów. Ostatecznie zdecydowano się na kartonową tubę z powlekanego surowca, wypełnionego wewnątrz metalizowaną folią. Wewnątrz znajduje się warstwa barierowa zapewniającą szczelność i optymalną jakość podczas przechowywania. Mimo powlekania, karton ChocOlé może być w pełni przetwarzany. Ponadto jest transportowany na płasko, napełniany i uszczelniany u klienta, dzięki czemu koszty logistyczne oraz ekologiczne są mniejsze. W związku z tym trzyczęściowe pudełko wygląda atrakcyjne na półce sklepowej, jest wielokrotnie zamykane i bardzo opłacalne w produkcji, transporcie oraz recyklingu.

Skrojone na miarę Ten projekt jest efektem połączenia sugestywnego designu z technologią cyfrowego wykrawania i składania pudełka. Firma Antilope tak intuicyjnie rozumiała potrzeby klienta, że gdy właściciele marki Mylène zasugerowali umieszczenie na bocznym arkuszu motywu kwiatowego, otrzymali precyzyjnie wycięty szablon z boku i z przodu z wykrojonym napisem „edycja limitowana”. Mimo pozornej prostoty wykonania tego projektu, jury doceniło dokładność i wyrazistość cięcia, które nadało całości unikatowego charakteru. Skupiając się na odpowiednim wykroju pudełka, producent zdecydował się na pełen zadruk w dwóch, pastelowych kolorach, aby zachować efekt lekkości. Poza bardzo dobrymi wynikami w miejscu sprzedaży, opakowanie może pochwalić się również wygodą w użytkowaniu i transporcie, praktycznością przy automatycznym napełnianiu i magazynowaniu oraz przetwarzalnością.

print+publishing 195|13 – 196|14


druk opakowañ

NAPOJE Opakowanie na gin Biercée Producent: Smurfit Kappa Van Mierlo Właściciel: Distillerie de Biercée Producent kartonu: Mead Westvaco GmbH

Szach i mat Biercée to walońska gorzelnia, w której produkowany jest gin oddający ducha jej obu właścicieli: połączenie nowoczesności z tradycją, anielskości z demonicznością oraz świeżości z konsekwencją. Zaprojektowanie opakowania dla takiego produktu było nie lada wyzwaniem, jednak zdecydowano się zastosować kilka prostych rozwiązań. Specjaliści ze Smurfit Kappa osiągnęli ciekawy efekt dotykowy dzięki zastosowaniu lakieru strukturalnego. Dodatkowo uzupełnili go o grafikę wykorzystującą białe i czarne romby, układające się w szachownicę. Następnie nałożono na nie wybiórczo lakier UV, aby podkreślić różnicę między gładką i chropowatą powierzchnią. Z kolei informacje marketingowe umieszczono na wewnętrznej stronie kartonu, tak aby konsumenci mogli je przeczytać przez szkło, oraz zastosowano lakier antypoślizgowy, żeby butelka nie wysuwała się. Zdaniem jury ten projekt pokazał, że nawet najprostszy design może być bardzo efektywny.

S£ODYCZE Pudełko na czekoladę z orzechami Producent: Du Caju Printing NV Właściciel: Barry Callebaut Belgium Producent kartonu: James Cropper, Iggesund Paperboard

Wyrafinowana historia

Ekskluzywne przekąski z orzechami marki La Morella powstają głównie na potrzeby wymagających klientów detalicznych. Firma łączy w swoich produktach wiedzę na temat tradycyjnej uprawy, zbioru i przetwarzania tych owoców, czego efektem są wysokiej jakości produkty. Dla uczczenia swojej współpracy z wiodącym producentem czekolady, Barry Callebaut, firma Du Caju Printing wyprodukowała opakowanie zawierające clou obu produktów. Tłoczone na czarnym, matowym kartonie obrazy mają przedstawiać kolejne etapy przygotowywania orzechów. Z kolei szczegółowe detale na zadrukowanej folii oddają jego głębię i kontrast. W ten sposób stworzono opakowanie, które „opowiada” historię marki, nadając jej unikatowego charakteru. Członkowie jury zwrócili uwagę na ciekawy efekt dotykowy tego uszlachetnienia oraz fakt, że opakowanie idealnie odzwierciedla fakturę zapakowanych produktów.

FARMACJA Pudełko na gumy Nicorette Producent: A&R Carton Oy Właściciel: McNeil Marka: Johnson & Johnson Producent kartonu: Stora Enso

print+publishing 195|13 – 196|14

Nie dla dzieci Właściciel marki Nicorette chciał stworzyć idealne, jednoczęściowe pudełko z kartonu na antynikotynową gumę do życia. Zależało mu zwłaszcza na zastosowaniu podobnych, jak w branży spożywczej, zabezpieczeniach przed dziećmi, funkcji barierowej oraz dopasowaniu do automatycznej linii napełniającej. W efekcie końcowym konsument miał z łatwością otworzyć pudełko i wyciągnąć z niego produkt. Z kolei dla zapewnienia atrakcyjnej ceny i elastycznej dostawy preferowano konwencjonalne materiały opakowaniowe. Tak powstał projekt Nicorette Pandora Box. Członkom jury bardzo spodobał się pomysł stworzenia plomby gwarancyjnej całkowicie z kartonu, będącej zabezpieczeniem przed dziećmi. Jest to nadal rzadko spotykane rozwiązanie, które jednak spełniło wszystkie wymogi klienta oraz branży farmaceutycznej, a dodatkowo podniosło rangę produktu i jego wygląd. Projektantom udało się nawet dopasować nowe opakowanie do istniejącej linii produkcyjnej klienta.

51


druk opakowañ

GOTOWE NA PÓ£KÊ Ekspozytor dekoratorski Producent: Lucaprint S.p.A Własciciel: Coverit Srl Producent kartonu: Stora Enso

Mini wystawa Współpraca dystrybutora materiałów do dekoracji wnętrz, firmy Coverit, z włoskim producentem opakowań ekspozycyjnych Lucaprint dotyczyła projektu POSu, prezentującego ich portfolio. Dodatkowo klientowi zależało na umieszczeniu przykładów zagospodarowanych wnętrz, które miały zachęcić konsumentów do podjęcia decyzji o zakupie. Nowy projekt miał zastąpić wcześniejszy ekspozytor wykonany z tektury falistej, który nie był wystarczająco elegancki, aby eksponować produkty dekoracyjne. Z tego względu firma Lucaprint zdecydowała się na zadruk w technologii offsetowej, a następnie laminację kartonu. W ten sposób zagwarantowano odpowiedni wygląd POSu po przetransportowaniu do sklepu oraz podczas jego dłuższego użytkowania. Dodatkowo dolna część składa się z klap, które służą do przymocowania produktu do pudełka podczas transportu, co umożliwia zaoszczędzenie miejsca. Z kolei prostokątne próbki materiałów dekoracyjnych są umieszczone osobno, co pozwala utrzymać porządek na półce i zachęca konsumentów do ich przeglądania. Jury spodobał się nowy pomysł Lucaprint na ekspozytor prezentujący w oryginalny sposób materiały dekoracyjne. Zwłaszcza wysoka jakość druku i właściwości dotykowe sprawiają, że jest to atrakcyjne, z punkty widzenia konsumenta, rozwiązanie. Dodatkowym atutem jest lekka i prosta konstrukcja, umożliwiająca przenoszenie POSu między regałami i jego samodzielny montaż.

¯YWNOŒÆ Karton na ciasteczka Kategoria: opakowanie spożywcze Producent: Remmert Dekker B.V. Właściciel: Danerolles, Bookhoorn Food Group Producent kartonu: Metsä Board

Wypieczony karton

Efektem współpracy marki Danone i niderlandzkiego producenta opakowań jest techniczne „cudo” na słodycze Lovely Cookies. Oryginalny, stożkowy kształt opakowania zdecydowanie wyróżnia produkt na półce i jednocześnie nadaje się do automatycznego napełniania. Wybór kartonu jako materiału opakowaniowego był podyktowany dbałością o środowisko i możliwością całkowitego przetwarzania. Jego unikatowość współgra również z charakterem produktu: jest to bowiem pierwsze na rynku gotowe do pieczenia ciasto, z którego po 8 minutach w piekarniku wyrastają czekoladowe ciasteczka. Forma pudełka jest również dobrym medium do wyjaśnienia poszczególnych etapów przygotowania produktu, a dla najmłodszych konsumentów skrywa wewnątrz kolorowankę. Opakowanie na ciasteczka Lovely Cookies spotkało się z dużym zainteresowaniem: pierwsze 200 tys. pudełek rozeszło się jak „świeże bułeczki”, a kolejne 300 jest w produkcji. Na jury konkursu zrobił wrażenie zwłaszcza pomysł na dodanie miarki na pudełku, co ma ułatwiać konsumentom porcjowanie ciasta.

INNE Pudełko na bieliznę Producent: MWV Graz Właściciel: Triumph Intertrade AG Producent kartonu: Metsä Board

52

Karton jak ulał W poszukiwaniu nowego, promocyjnego wielopaku marka bielizny Triumph skierowała się do austriackiego producenta opakowań MWV Graz z propozycją współpracy. Przygotowali oni bardzo praktyczne w swojej prostocie pudełko, umożliwiające konsumentom sprawdzenie zawartości, bez konieczności jego rozrywania. Wystarczyło dodać dwie, kartonowe klapy z boku, aby konsumenci mogli dostać się do środka bez problemu. Projektanci dodatkowo zadbali o to, aby grafika współgrała z mechanizmem otwierania. Tak więc rozsuwając boczne klapy wysuwa się dalsza cześć ciała modela. Członkom jury spodobał się pomysł, że projektanci wyszli naprzeciw konsumentom i umożliwili im sprawdzenie produktu przed zakupem, bez ryzyka zniszczenia opakowania. Prosta konstrukcja w połączeniu z kreatywną grafiką przekonała ich, że projekt ten zasługuje na nagrodę.

print+publishing 195|13 – 196|14



druk opakowañ

Utwardzanie farb offsetowych

Przyszłość należy do UV Utwardzanie za pomocą UV już od dawna jest z powodzeniem stosowane w niektórych dziedzinach arkuszowego druku offsetowego. Podczas targów drupa 2012 producenci maszyn pokazali nowe koncepcje techniczne związane z suszeniem UV. Co kryje się za takimi określeniami, jak: H-UV, HR-UV, LE-UV, LED-UV czy LEC-UV? Tekst: Thomas Glaser

Thomas Glaser jest menedżerem rynku farb UV w hubergroup.

Szwajcarskie przedsiębiorstwo Stehlin+Hostag, będące centrum kompetencji firmy hubergroup w zakresie farb drukowych utwardzanych UV, zorganizowało serię warsztatów, w której naświetliło zalety i wady obecnych technologii oraz przedstawiło drukarniom niezależny i obiektywny zarys aktualnych możliwości. Zasadniczo drukarnie mogą wybierać pomiędzy trzema źródłami UV: tradycyjną lampą rtęciową, lampą rtęciową z domieszką żelaza lub galu oraz – stosunkowo nową – lampą LED-ową.

Czym jest UV? Promieniowanie elektromagnetyczne, którego zaledwie niewielką część stanowi promieniowanie UV, jest mierzone długością fal (za jednost-

kę pomiaru przyjmuje się nanometr, nm). Fale radiowe i mikrofale mają spektrum długofalowe, natomiast podczerwień, światło widzialne i UV – krótkofalowe. Zakres UV jest niezwykle krótki; utwardzanie farb i lakierów odbywa się zazwyczaj za pomocą fal UV o długości pomiędzy 200 a 400 nm. Z zakresu UV można wyodrębnić trzy przedziały o różnej zdolności do utwardzania farb drukarskich. UV-C (200-280 nm) powoduje bezpośrednie utrwalenie farb UV i jest stosowane do utwardzania powierzchniowego. UV-B (200-315 nm) wnika głębiej w warstwę farby i dzięki temu zapewnia lepsze utwardzenie. UV-A (315-380 nm) leży najbliżej widzialnej części zakresu promieniowania elektromagne-

tycznego. Wnika do najgłębszych warstw farb wysokopigmentowych i idealnie utwardza grube warstwy lakieru. To, jak głęboko promienie UV wnikają w warstwę farby, ma duże znaczenie dla producentów – muszą oni uwzględniać w recepturach farb różne stopnie absorpcji pigmentów. Na przykład magenta ma wysoką absorpcję UV (340 nm), natomiast żółty – znacznie niższą. Z kolei czarny pigment ma naturalnie najgorszą absorpcję spośród wszystkich pigmentów. Producentom farb także dają się we znaki rynkowe zmiany strukturalne. Dlatego poszukują oni nowych sposobów pozycjonowania się. Według Stehlin+Hostag zużycie farb konwencjonalnych do offsetu arkuszowego spadło

Zakres UV jest niezwykle krótki; utwardzanie farb i lakierów odbywa się zazwyczaj za pomocą fal UV o długości pomiędzy 200 a 400 nm.

54

print+publishing 195|13 – 196|14


druk opakowañ w Europie w ciągu ostatnich pięciu lat o jedną czwartą. Z drugiej strony w ciągu ostatnich trzech lat aż o 40 proc. wzrosło na naszym kontynencie zużycie offsetowych farb UV; w Szwajcarii zanotowano nawet wzrost o około 75 proc.

Kluczowe fotoinicjatory Z pewnością największą zaletą utwardzania UV w offsecie arkuszowym jest bardzo szybkie suszenie farby; od 80 do 90 proc. ulega utrwaleniu w ciągu ułamka sekundy, a reszta – po kolejnych 24 godzinach. W farbach UV stosuje się fotoinicjatory, które pod wpływem promieniowania rozpadają się na wolne rodniki. Te z kolei wchodzą w reakcję ze spoiwem, co prowadzi do jego sieciowania, w efekcie czego farba ulega polimeryzacji. Jednak nie wszystkie fotoinicjatory absorbują promieniowanie o tej samej długości fal. Z tego względu stosuje się mieszanki, złożone maksymalnie z pięciu różnych fotoinicjatorów, tak aby uzyskać jak najwyższą absorpcję promieniowania UV. Szybkie utwardzanie farby pozwala niemal od razu poddać arkusze dalszej obróbce. Co więcej, farby UV cechują się wyjątkowo wysoką odpornością na substancje chemiczne i uszkodzenia mechaniczne. Nie wymagają ponadto stosowania pudru, umożliwiają łatwy zadruk podłoży niechłonnych, a zastosowane

Niektórzy producenci lamp UV, tacy jak IST METZ, posiadają w swojej ofercie zarówno oprawy standardowe, jak i UV-LED.

wraz z lakierami UV pozwalają znakomicie uszlachetnić prace.

Lampy rtęciowe Lampy te składają się z rury ze szkła kwarcowego, wewnątrz której znajduje się gaz inicjujący i rtęć. Na obu końcach rury montowane są elektrody wolframowe. Jeśli znajdują się one pod napięciem, gaz ulega jonizacji, nagrzewa się i powoduje parowanie rtęci. Emituje ona promieniowanie, którego część stanowi UV. Wewnątrz szklanej rury panuje temperatura do 5500 stopni Celsjusza, natomiast na jej po-

wierzchni – pomiędzy 650 a 950. Rura umieszczona jest w obudowie, a reflektory kierują promieniowanie na podłoże drukowe. Lampę chłodzi się wodą, a powietrze jest zasysane. Lampy UV byłyby właściwie całkiem dobrymi elementami systemów grzewczych, ponieważ ponad połowa emitowanej przez nie energii jest przekształcana w ciepło. Ich wydajność jest jednak dość ograniczona. Nowsze lampy UV posiadają specjalne przesłony do reflektorów, dzięki którym nie trzeba całkowicie ich wyłączać, gdy nie pracują. W efekcie ponowne nagrzanie lampy trwa

Targi Dla przemysłowych Technologii Druku

INC

Druk funkcjonalny i dekoracyjny na powierzchniach metalowych, plastikowych, szklanych, ceramicznych, drewnianych oraz na tekstyliach…

spezialdruck sponsorzy

siebdruck

digitaldruck

inkjet-druck

3d-druck

hannover // 8 – 10 april 2014 F O R A 3 D W O R L D TM

co-locaTeD wiTh hannover messe exhibiTion grounDs, hall 21, enTrance wesT 3

www.inprinTshow.com


druk opakowañ znacznie krócej. Łukowe lampy rtęciowe są w użyciu już od lat 80. ubiegłego wieku i sprawdziły się w wielu zastosowaniach. Ich główną wadą jest to, że zużywają się stosunkowo szybko; co więcej są mniej wydajne niż lampy uszlachetnione czy lampy LED-owe. Wydajność lamp rtęciowych ze starszymi statecznikami po około 1000 godzin pracy spada o 50 proc. Najważniejszym aspektem w kontekście lamp UV jest ich geometria i odpowiednie ustawienie. Znaczenie ma także utrzymanie reflektorów w czystości; należy usuwać z nich brud co najmniej raz w tygodniu.

Lampy uszlachetnione W zasadzie tego typu lampy są już nieco przestarzałe, niemniej jednak oferują kilka istotnych zalet w porównaniu ze standardowymi lampami rtęciowymi. W zależności od tego, czy lampa jest wypełniona tylko rtęcią, czy dodatkowo żelazem, galem czy innymi substancjami, zmienia się maksymalne spektrum emitowanego promieniowania i rozkład przedziałów UV-A, UV-B i UV-C. Pod określeniami: U-UV (Komori), LEC-UV (manroland), LE-UV (Heidelberg) czy HR-UV (KBA) kryją się właśnie lampy uszlachetnione. W porównaniu z lampami rtęciowymi dają one więcej energii w przedziale UV-A, dzięki czemu są skuteczniejsze w głębokim utwardzaniu. Jednocześnie – podobnie jak lampy UV-LED – świecą w takim zakresie długości fal, w którym nie powstaje ozon.

Lampy UV-LED Ten rodzaj lamp UV staje się coraz popularniejszy. Azjatyccy producenci maszyn drukujących, tacy jak Ryobi, Mitsubishi czy Sakurai, oferują je już od dłuższego czasu; w Europie technologia utwardzania UV-LED jeszcze powszechnie się nie przyjęła. W druku inkjetowym lampy UV-LED są stosowane od 2006 roku; w 2008 roku wprowadziła je w swoich maszynach firma Ryobi, a w 2010 – Mitsubishi. Tego typu lampy są monochromatyczne, tzn. świecą tylko w jednym konkretnym zakresie długości fal. W przypadku lamp rtęciowych przy fali o długości 254 nm powstaje ozon, natomiast długość fal lamp UV-LED nigdy nie osiąga ani tej dolnej granicy, ani też maksimum wynoszącego 450 nm, co sprawia, że powstaje znacznie mniej ciepła. Lampy UV-LED – podobnie jak lampy uszlachetnione – eliminują zatem dwie największe wady konwencjonalnych lamp rtęciowych: powstawanie ozonu i nadmiaru ciepła. Systemy UV-LED są dostępne w wersjach o różnych zakresach długości fal, poczynając od 365 nm, a na 405 nm kończąc. Niektórzy producenci oferują nawet lampy, które mogą emitować fale o różnej długości. Lampy UV-LED, podobnie jak lampy uszlachetnione,

56

Farby, które nadają się do utwardzania przy pomocy uszlachetnionych lamp rtęciowych (z dodatkiem żelaza lub galu), są na rynku rzadkością

mają nad lampami rtęciowymi tę przewagę, że w maszynie wystarczy zainstalować jedną oprawę, co znacznie obniża zużycie prądu. Ze względu na wysoką moc promieniowania w zakresie UV-A farby pigmentowe są bardzo dokładnie utwardzane, dlatego nie ma potrzeby instalowania większej liczby lamp. Dla porównania: przy zastosowaniu utwardzania lampami konwencjonalnymi najczęściej w maszynie umieszcza się aż cztery oprawy: jedną po ostatnim zespole farbowym i trzy na wykładaniu. Ponadto, ponieważ lampy UV-LED i lampy uszlachetnione nie generują ozonu, można zrezygnować ze specjalnego systemu zasysania powietrza.

Wyzwanie: UV Jeśli ktoś decyduje się na korzystanie z systemu UV w swojej drukarni, musi dopasować do niego cały proces produkcyjny. Już na etapie przygotowania do druku należy zadbać o większy rozkład punktów rastra oraz stworzyć nowy profil naświetlania. Maszyna drukująca musi zostać wyposażona w inne wałki farbowe, obciągi itd. Ze względu na specyficzny skład chemiczny farb UV należy zastosować inną pompę farbową i środki czyszczące. Jednym z największych wyzwań stojących przed UVLED jest obecnie dostępność odpowiednich farb. Niewielki zakres długości fal, wynoszący

zaledwie 20 nm (w przypadku konwencjonalnych lamp UV wynosi on 200 nm), jest dla producentów farb sporym wyzwaniem, jeśli chodzi o przezroczystość pigmentu i ilość fotoinicjatora. ¯eby farby szybko reagowały na działanie UV-LED, producenci dodają różne fotoinicjatory, często w zbyt dużej ilości, w efekcie czego rośnie cena farby.

Podsumowanie i wnioski To uszlachetniona lampa rtęciowa ma obecnie największy potencjał. 50 instalacji w Europie i 200 na całym świecie w ciągu ostatnich dwóch lat dowodzi, że utwardzanie za pomocą lamp rtęciowych z domieszką żelaza lub galu jest sprawdzoną technologią, której skuteczność została potwierdzona w praktyce. Koncern hubergroup pracuje nad produktami UV zoptymalizowanymi pod kątem lamp tego typu. Obecnie na całym świecie z maszyn offsetowych z utwardzaniem UV-LED korzysta około 80 drukarń. Technologia UV-LED jest ekscytująca, ale potrzebny jest dalszy rozwój lamp i materiałów eksploatacyjnych. Trzeba również zwiększyć dostępność odpowiednich farb i lakierów. Zwłaszcza te ostatnie są trudne do zdobycia. Druk z utwardzaniem UV ma olbrzymi potencjał i zapewnia wiele korzyści w porównaniu z konwencjonalnym offsetem arkuszowym.

Dzięki temu systemowi utwardzania UV jedna lampa wystarczy, by skierować na podłoże drukowe równomierną wiązkę promieniowania.

print+publishing 195|13 – 196|14


PROOFERY PAPIER | DRUKARKI | ATRAMENTY

naświetlarka do klisz lakieru UV FOGRA

PT1, PT2, PT3

FLEXO GRAVURE

17” 24” 44”

S1, S2, S3, S4

Contract proofing paper 260 gr ProofMaster Proofing paper 190 gr HD inkjet foil HD inkjet ink Epson Ultra Chrome ink

RIP

ProofMaster®

odwiedź stronę:

www.proofery.pl


druk

Dni Otwarte Komori Europe

Tajemnica H-UV 10, 30, 90 – to nie żadne wymiary, lecz okrągłe rocznice, które niedługo nas czekają. W 2014 roku mija 10 lat od rozpoczęcia współpracy pomiędzy Komori a jej polskim dystrybutorem – firmą Reprograf. To także 30-lecie obecności Komori w Europie oraz 90. rocznica istnienia przedsiębiorstwa. Całe dekady aktywności na rynku nie osłabiły pierwotnej dynamiki rozwoju Komori. Wręcz przeciwnie. O tym, że japońska firma wciąż jest prawdziwą fabryką innowacji, mogła przekonać się 30-osobowa grupa z Polski, która na zaproszenie Reprografu odwiedziła jej siedzibę w Holandii.

Dni otwarte odbyły się pod koniec listopada w Utrechcie. Poświęcono je w dużej mierze innowacyjnej technologii suszenia H-UV, stosowanej z powodzeniem w arkuszowych maszynach offsetowych Komori. Podczas dwudniowej imprezy prezentowane były trzy maszyny Komori wyposażone w system H-UV. Wizyta w centrum demonstracyjnym rozpoczęła się od konferencji przygotowanej

przez przedstawicieli firmy Reprograf. Polską grupę powitał dyrektor zarządzający Komori Europe Akihiro Komori. Następnie głos zabrał Tadeusz Figurski – wiceprezes Reprografu, który podkreślił, że do polskich drukarń dostarczono do tej pory łącznie około 450 zespołów drukujących maszyn Komori. W przypadku wielu z nich klienci, zadowoleni z dokonanego wyboru, decydowali się na zakup kolejnych

urządzeń. Jedną z takich firm jest drukarnia Chroma z ¯ar, w której pracują dwie maszyny Komori z wbudowanym systemem suszenia H-UV (są to dwie spośród sześciu sprzedanych i zainstalowanych w tej drukarni maszyn Komori Lithrone). Właśnie to innowacyjne rozwiązanie, usprawniające pracę drukarni i przyspieszające realizację zleceń, było „magnesem”, który przyciągnął do Utrechtu

30-osobowa grupa z Polski przyjechała do siedziby Komori Europe w holenderskim Utrechcie na specjalne zaproszenie polskiego dystrybutora tej firmy – Reprografu.

58

print+publishing 195|13 – 196|14


druk przedstawicieli drukarń z różnych stron świata, także z Polski.

Szybciej, sprawniej, taniej „Istniejąca od 1924 roku firma Komori od zawsze stawiała na innowacyjność” – mówił Tadeusz Figurski. „Na początku lat 90. jako pierwsza na świecie pokazała w pełni automatyczny system zmiany płyt, który obecnie jest rynkowym standardem. Kilka lat temu zaś wprowadziła zupełnie nowy system suszenia arkuszy drukarskich H-UV. Co warte podkreślenia, jest on dostępny jedynie w ofercie Komori, a stworzony został dzięki ścisłej współpracy z producentami lamp UV i specjalistycznych farb fotoutwardzanych. Dlatego o systemie H-UV można mówić jako o kombinacji nowej technologii i optymalnych produktów, testowanych i wybranych przez Komori”. Firma Komori postanowiła stworzyć tego rodzaju rozwiązanie z kilku względów. Pierwszym było przeciwstawienie się ekspansji rozwiązań cyfrowych, które zaczęły dominować w zakresie prac niskonakładowych i druków „na życzenie”. Kolejnym były wysokie koszty materiałów, przede wszystkim podłoży drukowych, a także problemy przy zadrukowywaniu niestandardowych mediów. „H-UV rozwiązuje wszystkie te kwestie” – kontynuował Tadeusz Figurski – „pozwalając na efektywną realizację zleceń już na poziomie 200 egzemplarzy, redukując straty materiałowe do minimum oraz pozwalając na wykonanie nawet kilkunastu niskonakładowych prac w ciągu godziny. W jednej z francuskich drukarń zrealizowano przy jej zastosowaniu 13 prac w ciągu jednej godziny. Jeżeli do tego dodamy możliwość natychmiastowej dalszej obróbki oraz zastosowania nawet najbardziej wymagających podłoży drukowych, mówimy o niezwykle innowacyjnym rozwiązaniu, dostosowanym zarówno do produkcji standardowej, gdzie liczą się czas i sprawna obsługa, jak też do wysublimowanych prac o wysokiej wartości dodanej. Całości dopełnia mniejsza powierzchnia konieczna do posadowienie maszyny oraz całkowita eliminacja problemów wynikających z proszkowania czy emisji ozonu, redukcja makulatury i mniejsze zużycie energii”. Tadeusz Figurski przedstawił też techniczne aspekty związane z powstaniem technologii H-UV. „Celem było stworzenie systemu umożliwiającego szybkie suszenie wszystkich farb za pomocą jednej lampy, przy całkowitej redukcji ozonu i obniżonej emisji ciepła. W efekcie powstało energooszczędne rozwiązanie zapewniające szybszy proces, umożliwiające efektywne planowanie produkcji i redukcję powierzchni magazynowej oraz polepszające jakość wydruków dzięki wyeliminowaniu proszku i zwiększeniu połysku w porównaniu z innymi technikami lakierowania”. print+publishing 195|13 – 196|14

O zaletach technologii H-UV przekonało się już ponad 300 drukarń z całego świata. W Europie łącznie pracuje już ponad 50 maszyn z tym systemem.

O zaletach tego rozwiązania przekonało się już ponad 300 drukarń z całego świata; w Europie łącznie pracuje już ponad 50 maszyn w technologii H-UV. Są wśród nich zakłady poligraficzne o bardzo różnym profilu produkcji: drukarnie internetowe, nastawione na dużą cykliczność zmian i dostaw produktów w większości standardowych, drukarnie koncentrujące się na dostarczaniu różnorodnych produktów dobrej jakości, a także drukarnie opakowaniowe, stawiające na efektywność i elastyczność produkcji. Tadeusz Figurski podał też przykładowe oszczędności, jakie można uzyskać, stosując maszynę z systemem H-UV, na przykładzie dwóch różnych wersji modelu Komori GL40 (z wieżą lakierującą i alternatywnie z systemem H-UV): „Według wyliczeń firmy Komori zainstalowanie systemu H-UV pozwala zredukować zużycie farby o 20 proc., kosztów energii elektrycznej o ponad 50 tys. euro, lakierów i płyt – o kolejne 50 tys. euro, proszku – o 6 tys. euro. Eliminacja procesów czyszczenia maszyny i jej otoczenia z proszku to dalsze 30 tys. euro oszczędności, zaś wartość zaoszczędzonej makulatury rozruchowej przekracza 20 tys. euro rocznie”. Na zakończenie Tadeusz Figurski nakreślił kierunki ekspansji technologii „hybrydowego UV”: „Mówimy tu przede wszystkim o opakowaniach, także tych wykorzystujących farby o niskim stopniu migracji, a więc przeznaczonych dla branży spożywczej. Systemy H-UV coraz częściej znajdowały też zastosowanie w offsetowych maszynach zwojowych, akcydensowych, które przy pracy z prędkością 30 tys. odbitek na godzinę wymagają tylko

jednej lampy na jedną stronę wstęgi. Tu także można wygenerować znaczne oszczędności, redukując o 40 proc. zarówno koszty energii, jak też powierzchni koniecznej na instalację maszyny. Ważnym aspektem jest z pewnością redukcja makulatury i wyeliminowanie falowania papieru”.

Wydajna nowość Autorem kolejnego wystąpienia był Stefan Piotrowski, odpowiedzialny za sprzedaż produktów znajdujących się w ofercie firmy Reprograf w południowym regionie Polski. Zaprezentował on najważniejsze funkcje nowej, arkuszowej maszyny Komori Lithrone GL40, dostępnej także w wersji z systemem suszenia H-UV. Oferująca nowy design maszyna łączy w sobie bogate doświadczenia firmy Komori z najnowszymi zdobyczami techniki. Lithrone G40 pracuje z prędkością maksymalną 16,5 tys. ark./godz., zadrukowując podłoża z zakresu 0,04-1,0 mm i w maksymalnym formacie 720 x 1030 mm. Standardowo jest wyposażona w automatyczny system zmiany form drukowych, posiada nowo zaprojektowany samonakładak i system wykładania (oba dostosowane zarówno do cienkich, jak i grubych podłoży), oferuje jednocześnie wiele innowacyjnych rozwiązań znanych z modelu Lithrone SX40 (takich jak choćby obsługa płyt bez zaginania, płaskie szczęki czy koszenie na cylindrze transferowym). Dzięki zaawansowanej konstrukcji zespołów farbowych maszyna zapewnia bardzo dobrą jakość druku, właściwe odwzorowanie i pasowanie kolorów, a w ślad za tym – stabilność produkcji. Specjalny system Komorimatic

59


druk zapewnia stabilność nawilżania przy różnych farbach, także w druku bezalkoholowym. Całości dopełniają rozwiązania usprawniające i ułatwiające obsługę oraz procesy przygotowania i pracy maszyny: pulpit PQC z cyfrowym sterowaniem, zdalne sterowanie kałamarzami farbowymi czy systemy automatycznego mycia cylindrów dociskowych oraz obciągów gumowych. Stefan Piotrowski zwrócił uwagę na bardzo szybki rozruch maszyny Lithrone G40: „Osiąga ona prędkość 12 tys. ark./godz. jeszcze zanim pierwszy arkusz dotrze do marek. Zapewnia przy tym stabilny przepływ farby i wody, redukcję makulatury i stabilizuje jakość druku. W modelu tym czas narządzania skrócono łącznie o 40 proc., zaś ilość makulatury niezbędnej do osiągnięcia pierwszej odbitki nakładowej – o 55 proc.”. Podsumowując swoje wystąpienie, Stefan Piotrowski zaznaczył lepsze – w porównaniu z wcześniejszymi modelami – dostosowanie Lithrone G40 do systemu H-UV.

H-UV: technologia i zastosowania System H-UV nie powstałby bez ścisłej współpracy z partnerami technologicznymi Komori – producentami lamp UV i farb drukowych. Jeżeli chodzi o tych pierwszych, strategicznym partnerem przy opracowaniu i rozwoju tej innowacyjnej technologii była i pozostaje nadal firma Baldwin Technology. O jej udziale w sukcesie rynkowym H-UV oraz o szczegółach związanych z konfigurowaniem i wdrażaniem tych systemów opowiedział gościom regionalny szef sprzedaży firmy Reprograf w Polsce północnej – Paweł Szpil. Na wstępie przedstawił techniki suszenia zadrukowanych arkuszy i miejsce, jakie na tym rynku zajmuje

rozwiązanie H-UV. Podkreślał przy tym jego ogromną zaletę w postaci błyskawicznego schnięcia, zarówno przy porównaniu z suszeniem bez wspomagania, jak też z suszeniem IR. Następnie szczegółowo scharakteryzował sam proces suszenia UV. W punkcie poświęconym zastosowaniom H-UV Paweł Szpil podkreślał, że system ten może być z powodzeniem stosowany zarówno przez drukarnie internetowe, jak też przez dostawców zaawansowanych, wysublimowanych produktów poligraficznych. „W obu przypadkach korzyści z wdrożenia H-UV są podobne” – mówił Paweł Szpil. „Maszyna zajmuje mniej miejsca, gdyż wyeliminowane zostają wieża lakierująca i wydłużone wykładanie. Odpadają koszty związane z formami do lakierowania czy lakierem dyspersyjnym – oczywiście przy założeniu, że był on używany jedynie do zabezpieczania wydruków. Spadają koszty zużywanego proszku, energii elektrycznej, a jedynym dodatkowym wydatkiem są droższe farby, jednak w ogólnym rozrachunku korzyść ekonomiczna dla użytkownika jest niepodważalna”. Następnie Paweł Szpil przedstawił przykładowe konfiguracje maszyn Lithrone z systemem H-UV (z odwracaniem arkusza i bez) i przytoczył opinie ich użytkowników. Sporo miejsca poświęcił ekspansji maszyn z systemem H-UV na rynku opakowań, podkreślając, że każdy egzemplarz jest personalizowany pod kątem potrzeb i oczekiwań klienta.

Na własne oczy Po zakończeniu konferencji polska grupa wzięła udział w specjalnie przygotowanym pokazie maszyny Lithrone GL-540+C, która na dniach otwartych była prezentowana

Goście dni otwartych Komori Europe mogli na własne oczy przekonać się o zaletach systemu suszenia H-UV, który zainstalowano na kilku modelach maszyn offsetowych Komori Lithrone.

60

w wersji 5-kolorowej z systemem H-UV na wykładaniu. Wykonano w niej kilka prac wydrukowanych na różnych podłożach, akcentując m.in. błyskawiczny narząd i automatyczną zmianę form drukowych. Do dyspozycji gości były liczne próbki wykonane zarówno podczas pokazów, jak też pochodzące z wcześniej zrealizowanych z udziałem H-UV zleceń, także na nietypowych, trudnych w obróbce podłożach: papierach syntetycznych czy etykietach IML. Poza modelem Lithrone G40 w centrum demonstracyjnym pracowały też dwie inne maszyny arkuszowe Komori: Lithrone S529 i GL-840P. W imprezie wzięli udział także partnerzy technologiczni japońskiego producenta, których rozwiązania i materiały eksploatacyjne uzyskały certyfikację zgodności z technologią H-UV. „Wśród tych ostatnich są m.in. producenci farb UV – mówił podczas prezentacji Tadeusz Figurski. „Grono to stale się poszerza; już dziś w maszynach z systemem H-UV znajdują zastosowanie farby Toyo Ink, hubergroup i Siegwerk.” Ostatnim punktem dni otwartych zorganizowanych przez Komori Europe była wizyta u jednego z jej holenderskich klientów – firmy Ipskamp Drukkers. Położona w Enschede, tuż przy granicy z Niemcami, specjalizuje się w wysokoprzetworzonych produktach akcydensowych i dziełowych, realizowanych z zastosowaniem dwóch pełnoformatowych maszyn Lithrone GL40P: 2- i 8-kolorowej, wyposażonych w systemy odwracania arkusza. Pierwsza z nich służy głównie do drukowania czarnobiałych wkładów książek, broszur itd. Druga – GL-840P (H-UV), posiadająca dwie lampy H-UV po 4. i po ostatnim zespole drukującym – jest wykorzystywana do pełnokolorowej produkcji folderów, broszur, katalogów i innych materiałów reklamowo-akcydensowych. Podczas wizyty w drukarni była realizowana bieżąca produkcja, dzięki czemu goście dni otwartych mogli przekonać się o praktycznym zastosowaniu obu maszyn. Naturalnie dużo większym zainteresowaniem cieszył się model wyposażony w system H-UV, a wychodzące z maszyny wydruki znalazły wielu chętnych, także wśród przedstawicieli polskich drukarń. „Cieszymy się, że tak liczna grupa gości z naszego kraju wzięła udział w imprezie na temat technologii H-UV” – podsumowuje spotkanie Tadeusz Figurski. „Co cieszy nas jeszcze bardziej, wyjazd do Holandii był okazją do zapoznania się z rozwiązaniami Komori w praktyce. Mamy nadzieję, że przyczyni się on do jeszcze większego spopularyzowania marki Komori w naszym kraju oraz do poszerzenia świadomości rodzimych drukarzy względem zaawansowanych rozwiązań, dostępnych jedynie w maszynach naszego japońskiego partnera. Takich jak chociażby system H-UV”. print+publishing 195|13 – 196|14



druk

Druk 3D

Warstwa po warstwie Kolejna rewolucja przemysłowa? Drukowane ubrania, domy, a nawet jedzenie i organy wewnętrzne? Druk 3D jest dziś odmieniany przez wszystkie przypadki. Ostudźmy jednak na moment swoją ekscytację przyszłością i zadajmy sobie podstawowe pytanie: o co w tym wszystkim właściwie chodzi? Tekst: Jacek Golicz

Najpopularniejsze metody druku 3D

Ang. Fused Deposition Modeling – osadzanie topionego materiału. Rozgrzana dysza topi materiał (najczęściej termoplastyczne tworzywo sztuczne) i nakłada go warstwami w postaci nitek.

FDM

Ang. Polymer Jetting – natryskiwanie polimeru. Podobnie jak w SLA wykorzystuje się tu żywicę, jednak w tym przypadku jest ona nanoszona wybiórczo. Każdą warstwę utwardza się światłem UV.

PolyJet

EBM

Ang. Electron Beam Melting – topienie wiązką elektronów. Jest to metoda podobna do SLM, przy czym zamiast lasera do przetapiania kolejnych warstw stosuje się zogniskowany strumień elektronów.

Ang. Stereolithography Apparatus – stereolitografia. Wykorzystuje się w niej płynną żywicę, której warstwy są utrwalane selektywnie za pomocą lasera UV.

SLA

3DP Ang. Three-Dimensional Printing – druk trójwymiarowy. Polega na nanoszeniu warstw proszku, utrwalanych następnie substancją wiążącą. Stosuje się tu przede wszystkim materiały kompozytowe przypominające składem gips.

SLM

SLS

Ang. Selective Laser Sintering – selektywne spiekanie laserowe. To metoda podobna do SLA, z tą różnicą, że nie bazuje na płynnej żywicy, ale na sproszkowanym tworzywie sztucznym, spiekanym za pomocą lasera.

Ang. Selective Laser Melting – selektywne topienie laserowe. Metoda ta występuje również pod dwiema innymi nazwami – DMLS i Laser Cusing – zastrzeżonymi niezależnie przez różne firmy. SLM polega na nanoszeniu sproszkowanego metalu, który jest warstwa po warstwie przetapiany laserem.

62

print+publishing 195|13 – 196|14


druk

Najczęściej stosowane materiały w druku 3D To, co powszechnie nazywa się „drukiem 3D” czy „drukiem przestrzennym” to w zasadzie wytwarzanie przyrostowe (addytywne). W przeciwieństwie do tradycyjnych metod wytwarzania, na przykład obróbki skrawaniem, w wytwarzaniu przyrostowym nie usuwa się nadmiaru materiału, aby otrzymać pożądany kształt, ale nanosi się kolejne warstwy. Druk 3D nie jest niczym nowym, choć dopiero kilka lat temu zaczął być stosowany na coraz szerszą skalę. Najstarszą metodą drukowania przestrzennego jest stereolitografia, wynaleziona przez Charlesa Hulla w 1984 roku i opatentowana dwa lata później. Hull zało¿ył firmę 3D Systems, pod której szyldem produkował drukarki 3D SLA. Stworzył również format pliku STL, którego wciąż używa się do przesyłania danych projektu do urządzenia drukującego. Druk 3D był przez lata stosowany wyłącznie do szybkiego prototypowania, czyli sterowanego komputerowo wykonywania prototypów. Obecnie drukowanie przestrzenne znajduje się w kolejnej fazie rozwoju – produkcji gotowych przedmiotów.

ABS

Kopolimer akrylonitrylo-butadienowo-styrenowy. Cechuje się dużą twardością i sprężystością. Jego opary mogą być szkodliwe dla zdrowia, dlatego podczas druku wymagana jest odpowiednia wentylacja pomieszczenia.

PLA

Polilaktyd, inaczej polikwas mlekowy. Otrzymywany jest poprzez przetwarzanie kwasu mlekowego pochodzącego z naturalnych surowców. Jest w pełni biodegradbiodegrad owalny. To tworzywo bardziej kruche niż ABS, ale ma niższą temperaturę topnienia.

Nylon

Poliamid – polimer zawierający grupę amidową, powszechnie stosowany stosowany do produkproduk cji włókien syntetycznych. Ma większą wytrzymałość fizyczną i chemiczną chemiczną niż PLA. Jednocześnie w druku wymaga zastosowania wyższej temperatury niż niż ABS. Należy stosować go w pomieszczeniach wentylowanych.

Poliwęglan

Amorficzne, termoplastyczne tworzywo sztuczne. Jest przezroczyste, twarde i odporne na ściskanie. Ma właściwości podobne do pleksiglasu, ale w porównaniu z nim jest znacznie bardziej wytrzymałe. Topi się w wyższej temperaturze niż ABS.

Żywica

Żywica syntetyczna (polimerowa), otrzymywana w procesie polimeryzacji. W druku 3D stosowane są najczęściej dwa rodzaje: żywica epoksydowa i akrylowa. Po utwardzeniu promieniowaniem UV żywica staje się nierozpuszczalna i nietopliwa. Nabiera również większej odporności fizycznej i chemicznej.

Gips

Obecnie gips jest zastępowany sproszkowanymi materiałami kompozytowymi o podobnym do niego składzie. Warstwy powstające przez nałożenie proszku spajane są specjalną substancją wiążącą. Może ona być przezroczysta lub zawierać barwniki.

Metal Ceramika

Do druku 3D stosowane są również coraz częściej metale i stopy metali. Srebro, złoto, brąz, tytan i stal nierdzewna są nanoszone w postaci proszku i spiekane.

W druku 3D stosuje się sproszkowaną krzemionkę tlenku glinu. Ceramika to jedyny materiał spośród stosowanych w druku 3D, który został dopuszczony do do bezpośredniego kontaktu z żywnością.

Przebieg druku 3D Stworzenie od podstaw trójwymiarowego modelu w profesjonalnym programie typu CAD (ang. Computer Aided Design – projektowanie wspomagane komputerowo) albo zeskanowanie gotowego obiektu za pomocą skanera 3D. W drugim przypadku obiekt zostaje zapisany w pliku TXT jako zbiór punktów.

01

02

Wyeksportowanie uzyskanego modelu do pliku STL, będącego standardowym formatem w druku 3D. Ma on formę poleceń tekstowych i zawiera dane o wierzchołkach wielokątów. Po zapisaniu modelu jako STL otwiera się go w oprogramowaniu obsługującym drukarkę 3D. Tam model jest cięty na warstwy i przesyłany do urządzenia drukującego.

print+publishing 195|13 – 196|14

03 Obróbka końcowa. Konieczne jest utwardzenie wydrukowanego obiektu. Można go także wygładzić, skorygować ewentualne błędy w druku (na przykład niewyraźne detale) oraz ozdobić (polakierować, pomalować itd.).

Druk obiektu na drukarce 3D metodą addytywną (przyrostową). Na stół drukarki nakładany jest materiał (w zależności od metody druku – w postaci płynnej lub sproszkowanej). Odbywa się to warstwami; po utwardzeniu/zespojeniu jednej warstwy nakładana jest kolejna. W zależności od tego, jak skomplikowany jest projekt, druk może zająć od kilkunastu minut do nawet kilkudziesięciu godzin.

04 63


introligatornia

Nowe linie broszuruj¹ce Duplo

Brawurowe broszurowanie Firma Duplo wprowadza na rynek swoje najnowsze rozwiązanie do produkcji broszur drukowanych cyfrowo i offsetowo, dostępne w dwóch wersjach: 500i i 500i Duetto. To połączenie niezwykle popularnego systemu broszurującego DBM-500, systemu tnącego DBM-500T i wydajnej zbieraczki podciśnieniowej DSC-10/60i. Nowe linie zastąpią dotychczas sprzedawany przez Duplo model 5000PRO. w ciągu godziny, co w porównaniu z 5000PRO stanowi wzrost wydajności o 1600 egzemplarzy. Ponadto obsługują szeroką gamę podłoży o gramaturze od 52 do 300 g/m2 i formacie od 105 x 148 do 356 x 508 mm. Również pod tym względem wyprzedzają starszy model 5000PRO, który radził sobie jedynie z formatami od 75 x 120 do 250 x 320 mm.

Solidny fundament „Podstawą 500i i 500i Duetto jest zbieraczka podciśnieniowa DSC-10/60i” – wyjaśnia

Gabriela Swat, dyrektor zarządzająca Duplo Polska. „Wyposażono ją w Intelligent MultiBin Feeding System (IMBF), który umożliwia operatorowi nie tylko wybór półek, lecz także określenie kolejności pobierania”. W zbieraczce DSC-10/60i można połączyć jednocześnie do sześciu (500i) lub trzech (500i Duetto) dziesięciopółkowych wież. Każda półka zbieraczki posiada w standardzie podciśnieniowy system podawania papieru – regulowane wiatraki dostarczają zmienną ilość powietrza, dzięki czemu można łatwo podawać papier

© Fotolia

500i i 500i Duetto zostały zaprojektowane z myślą o potrzebach i wymaganiach współczesnej produkcji poligraficznej – zarówno tej bazującej na technologii cyfrowej, jak i korzystającej z druku offsetowego, dzięki czemu mogą obsługiwać także nakłady łączone. Wersja 500i składa się ze zbieraczki DSC-10/60i, broszurownicy DBM-500 i systemu tnącego DBM-500T. W 500i Duetto znajduje się dodatkowo podciśnieniowy podajnik arkuszy DSF-2200. Obie linie oferują prędkość pracy na poziomie 5 tys. gotowych broszur

Nowe linie do broszurowania marki Duplo umożliwiają precyzyjne wykonanie oprawy. Obsługują prace wydrukowane zarówno w technologii offsetowej, jak i cyfrowej.

64

print+publishing 195|13 – 196|14


introligatornia o różnych rozmiarach i gramaturach. Istotnym elementem jest także system detekcji podwójnych pobrań. Mierzy on automatycznie każdy arkusz, wybierając na tej podstawie odpowiednie miejsce detekcji. Oba rozwiązania wykorzystane w zbieraczce mają niebagatelny wpływ na efektywność i ciągłość pracy. Co więcej, każda półka modelu DSC-10/60i pomieści aż 65 mm papieru, co pod względem pojemności stawia go w tej klasie urządzeń

obcinarka z trójnożem DKT-200

na pierwszym miejscu. W wersji 500i Duetto na początku linii znajduje się również podciśnieniowy podajnik arkuszy DSF-2200. Posiada on system optycznego rozpoznawania marki oraz opcjonalny czytnik kodów kreskowych 1D i 2D, który umożliwia obsługę wydruków ze zmiennymi danymi. DSF-2200 podaje do 200 arkuszy w ciągu minuty, dzięki czemu sprawdza się w produkcji nisko- i średnionakładowej.

Pełna samodzielność Pod względem łatwości obsługi 500i i 500i Duetto nie mają sobie równych. Liniami można

trymer DBM-500T

linia broszurująca Duplo 500i

w prosty sposób sterować za pomocą pojedynczego kontrolera PC, z czym poradzi sobie nawet niedoświadczony pracownik. Firma Duplo zadbała również o to, by nowe linie cechowały się jak najwyższym stopniem automatyzacji procesów. W efekcie tego automatyczne ustawienie parametrów pracy trwa zaledwie 60 sekund, a zmiana zlecenia – 35 sekund. Nie potrzeba przy tym żadnych narzędzi – wszystko odbywa się bez udziału operatora.

trymer DBM-500T

wieże zbierające DSC-10/60i

broszurownica DBM-500

Większe możliwości Automatyzacja pracy i łatwa obsługa nie są jedynymi zaletami linii broszurujących 500i i 500i Duetto. Równie ważna jest możliwość dołączenia opcjonalnych modułów, takich jak precyzyjna obcinarka z trójnożem DKT-200. Oferuje ona perfekcyjne obcinanie trzech krawędzi broszury, dzięki czemu nie ma potrzeby gilotynowania arkuszy przed zebraniem ich w zestawy. Dzięki DKT-200 prędkość obróbki końcowej broszur wzrasta do 9 tys. egz./godz. Inną opcją jest dołączenie wydajnego modułu ASM-500. Służy on do dokładnego zgniatania grzbietu, dzięki czemu można produkować

broszurownica DBM-500

atrakcyjne broszury o płaskich grzbietach. „500i i 500i Duetto to modułowe rozwiązania, które można dowolnie konfigurować i rozbudowywać w zależności od zmieniających się potrzeb i wymagań klientów drukarń” – podsumowuje Gabriela Swat.

linia broszurująca Duplo 500i Duetto wieże zbierające DSC-10/60i

podajnik arkuszy DSF-2200

print+publishing 195|13 – 196|14

65


impressum Print & Publishing Sp. z o.o. 61-701 Poznań, ul. Fredry 1/18 Tel./fax: 061 855 19 90 E-Mail: office@printernet.pl Internet: www.printernet.pl

Dyrektor generalny Redaktor naczelny Z-ca Redaktora naczelnego Reklama i marketing Tłumaczenia Grafika i skład Administracja Autorzy wydania Druk Uszlachetnienie okładki

Michael Seidl Izabela E. Kwiatkowska [izabella@printernet.pl] Anna Marciniak [anna@printernet.pl] [reklama@printernet.pl] Jacek Golicz Julian Prentki office@printernet.pl Izabela E. Kwiatkowska, Michael Seidl, Jacek Golicz, Paulina Malińska Zakład Poligraficzny PAWDRUK Follak

PRINT & PUBLISHING jest członkiem:

Wspieramy

Magazyn PRINT & PUBLISHING jest miesięcznikiem. Ukazuje się w językach narodowych w Polsce, Rosji, Indiach, Czechach oraz na Słowacji i Węgrzech.

Koordynacja międzynarodowa PRINT & PUBLISHING International Verlag GmbH, Rotenmühlgasse 11/10, A-1120 Wien, Telefon +43(0)1/983 06 40, Fax +43(0)1/983 06 40-18, E-Mail office@printernet.at

Wszelkie prawa zastrzeżone przez PRINT & PUBLISHING Sp. z o.o. Publikacja materiałów lub ich części tylko za pisemną zgodą PRINT & PUBLISHING Sp. z o.o. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Redakcja nie odpowiada za treść artykułów autorskich. Artykuły te nie muszą odzwierciedlać poglądów wydawnictwa.

Prenumerata roczna wynosi 138,60 zł (w tym 5% VAT). Cennik reklam wysyłamy na życzenie. PODOBA SIÊ PAÑSTWU KARTKA NA NASZEJ OK£ADCE?

Redakcja pracuje na urządzeniach biurowych firmy OKI. Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów, a także zmiany tytułów.

Wszystkie zdjęcia zostały automatycznie przeliczone przez Elpical Claro Premedia Server. Dystrybucja – PM Software: www.pm-software.pl.

Zrealizowaliśmy ten projekt wraz z naszymi partnerami: firmą DPLenticular (www.dplenticular.com), która dostarczyła folię do tego projektu, a także Lentimax i Grafix z £odzi, odpowiedzialnymi za produkcję kartki. Opis tego projektu znajdą Państwo w kolejnym wydaniu PRINT & PUBLISHING.

KALENDARZ WYDARZEñ 25.01 – 28.01 2014

Paperworld

Frankfurt, Niemcy

www.paperworld.de

05.02 – 07.02 2014

RemaDays Warsaw

Warszawa, Polska

www.remadays.com

21.02 – 23.02 2014

XII Poznańskie Spotkania Targowe Książka dla Dzieci i Młodzieży

Poznań, Polska

www.targiksiazki.pl

25.02 – 28.02 2014

PRINTexpo

Brno, Czechy

www.bvv.cz

19.03 – 21.03 2014

XX Wrocławskie Targi Książki Naukowej

Wrocław, Polska

www.oficyna.pwr.wroc.pl

26.03 – 02.04 2014

Ipex

Londyn, Wielka Brytania

www.ipex.org

13.05 – 15.05 2014

Euro-Reklama

Poznań, Polska

www.euro-reklama.pl

20.05 – 23.05 2014

FESPA Digital

Monachium, Niemcy

www.fespa.com/digial

29.09 – 02.10 2014

Taropak

Poznań, Polska

www.taropak.pl

13.10 – 15.10 2014

World Publishing Expo

Amsterdam, Holandia

www.expo.wan-ifra.org

66

print+publishing 195|13 – 196|14



HP Latex. Niesprawiedliwa przewaga konkurencyjna. Zdobądź przewagę nad konkurencją dzięki technologii drukowania HP Latex. Jej niezrównana wszechstronność, wyjątkowa jakość, łatwość użytkowania i wysokie standardy ochrony środowiska gwarantują rezultaty, które zachwycą Twoich klientów. A Twoich konkurentów – nie. Odwiedź stronę hp.com/pl/go/hplatex

© 2013 Hewlett-Packard Development Company, L.P.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.