Visual Communication 2-3/2014

Page 1

outdoor • indoor • LFP • digital signage & LED

• w r a p p i n g • s i g n• s y s t e m y ś w i e t l n e

02-032014

10,50 zł

9 771895 409407

ISSN 1895-409X

01 >

(w tym 5% VAT) ISSN 1895-409X | indeks 235156

Digital Signage w przestrzeni publicznej


20-23 MAY 2014 MUNICH

ZAGŁĘBIJ SIĘ W ZNAKOWANIU Zagłębij się w najnowszych innowacyjnych rozwiązaniach w przemyśle ZNAKOWANIA w jedynym w Europie wydarzeniu poświęconym przemysłowi znakowania i wizualnych komunikacji. Europejska wystawa znakowania (European Sign Expo) ma miejsce w dn. 20 - 23 maja, 2014 r. w Niemczech, w Messe Munich.

Zarejestruj się już teraz, aby otrzymać wstęp DARMO tutaj WWW.EUROPEANSIGNEXPO.COM


Słówko na stronie Olimpijski spokój

Pneumatyczna cerkiew Wasyla Błogosławionego, neonowa trojka, LED-owe kolumny, kapelusze i łyżwiarze, przestrzenne figury świetlne pokazane na tle Kosmosu i przedstawiające poszczególne dyscypliny zimowe czy w końcu wielkoformatowe projekcje z efektami 3D na płycie stadionu. Jeżeli ceremonię otwarcia i zamknięcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich można porównać do gigantycznego eventu, który co cztery lata obserwuje około 6 mld osób na całym świecie, to niedawno mieliśmy okazję zobaczyć jeden z największych pokazów wizualnych. Większość widzów zobaczyła kolorowy spektakl połączony z pokazem rosyjskiej mocarstwowości w tle, jednak osoby „skrzywione” zawodowo, do których sam się zaliczam, z łatwością dostrzegły całe bogactwo kanałów i narzędzi wykorzystywanych w sektorze Viscom. Dokładnie w przeddzień ceremonii otwarcia olimpiady w Soczi zakończył się inny, może mniej spektakularny, aczkolwiek z pewnością o wiele bardziej wartościowy pokaz, będący dla całego sektora komunikacji wizualnej niczym papieskie orędzie noworoczne i błogosławieństwo „Urbi et Orbi” dla katolików. W mieście, które z cnotą i czystością duchową kojarzy się najmniej i w którym opary gryzącego dymu z coffeshopów mieszają się z poświatą dzielnicy czerwonych latarni, odbyły się bowiem targi prezentujące najnowsze rozwiązania w zakresie cyfrowego przekazu wraz z błogosławieństwem na ich wykorzystywanie. Nie dziwi więc, że w tym wydaniu tematem wiodącym jest Digital Signage w przestrzeni publicznej, a w ramach całego pakietu informacji, narzędzi i rozwiązań z tego zakresu znajduje się również bezpośrednia relacja z amsterdamskich targów ISE. Jednym z nielicznych sektorów komunikacji wizualnej, którego z kolei nie widziałem podczas ceremonii inauguracji i zamknięcia tegorocznych Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi, był wrapping. Z pewnością organizatorzy doszli do wniosku, że z 5. edycją Mistrzostw Polski w Aplikacjach Samochodowych – Polish Car Wrap Championship – nie ma się co mierzyć. I słusznie. Wszystkich, którzy chcą się o tym przekonać, serdecznie zapraszam na czterystumetrowe stoisko VISUAL COMMUNICATION w hali numer 4 podczas targów Motor Show, które odbędą się w dniach 27-29 marca w Poznaniu. Będzie krew, pot i łzy oraz próba pobicia ustanowionego przez Duńczyków rekordu świata w całkowitym oklejeniu Audi A6. Trzymajcie kciuki, aby wszystkie ekipy zachowały olimpijski spokój!

Impressum

dr Łukasz Mikołajczak

Prezes Wydawnictwa, Izabela E. Kwiatkowska, izabella@printernet.pl | Redaktor Naczelny, dr Łukasz Mikołajczak, lukasz@printernet.pl | Administracja, Anna Marciniak, office@printernet.pl | Reklama i PR, reklama@printernet.pl | Prenumerata i dystrybucja, Anna Marciniak prenumerata@printernet.pl | Zespół redakcyjny: dr Łukasz Mikołajczak, Izabela E. Kwiatkowska, Jacek Golicz, Michael Seidl | Autorzy wydania: Maciej Ślużyński | Michał Górski | Konsultacja: prof. dr hab. Henryk Mruk, prof. zw. Henryk Regimowicz, prof. zw. Grzegorz Marszałek

Jedyny magazyn przeznaczony dla sektora

| Grafika i DTP, Ada Dziamska | Druk i oprawa, Paw-Druk, Poznań | Cena egzemplarza 10,50 zł | Nakład 3000 egzemplarzy | Cennik reklam

komunikacji wizualnej

redakcja wysyła na życzenie | Materiałów redakcyjnych wydawnictwo nie wysyła do autoryzacji. Redakcja nie zwraca materiałów nie

Wydawca i redakcja:

zamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skracania i adjustacji tekstów, a także zmiany tytułów. Wszelkie prawa zastrzeżone. Przedruk

European Media Group Sp. z o.o.

materiałów lub ich część tylko za pisemną zgodą redakcji. Za treść ogłoszeń reklamowych i artykułów autorskich redakcja nie odpowiada.

ul. Fredry 1/18, 61-701 Poznań,

Artykuły te nie muszą odzwierciedlać poglądów wydawnictwa.

Tel/Fax +48 61 855 19 90 www.visualcommunication.pl

Wszystkie zdjęcia zostały automatycznie przeliczone przez Elpical Claro Premedia Server. Dystrybucja – PM Software: www.pm-software.pl. © Wszelkie prawa zastrzeżone przez VISUAL COMMUNICATION. VISUAL COMMUNICATION jest członkiem wspierającym Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej

Acanthus Aureus 2011, 2009, 2008, 2007

02-03/14 VISUAL COMMUNICATION

3


16

20

28

DS w przestrzeni

LFP

Wrapping

publicznej

20 Przywiązanie do jakości

28 Bitwa na folie

12 Ewolucja możliwości

22 Transfer w ekstraklasie

14 Zgodnie z planem

26 Partner godny zaufania

Temat numeru

16 Ekran na każdym kroku

4

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14


32

56

62

Biznes & Ludzie

Media & Komunikacja

Sign & Reklama świetlna

32 Cyfrowe żniwa

52 Coś wisi w powietrzu

62 Światło w grze

36 Stolica druku i reklamy

54 Szersze spojrzenie

42 Przetasowania w Out of Home

56 Co nam dają dane?

44 Reklama zewnętrzna w Polsce

58 Artystyczny pomysł

Działy stałe 3

Editorial: Olimpijski spokój

18 NEWS: Digital Signage & LED

60 NEWS: Media & Komunikacja

6

NEWS: Visual

24 NEWS: LFP

64 NEWS: Sign & Reklama świetlna

6

FLASH

30 NEWS: Wrapping

66 Przy cygarze: Reklamowe zawody

10 ŚWIAT KREACJI

50 NEWS: Biznes & Ludzie


Visual News Debiut w outdoorze

Kuszenie informatyka

Adsystem na targach Euroshop Targi Euroshop, które odbyły się w drugiej połowie lutego w Düsseldorfie, to jedna z największych w Europie imprez specjalistycznych dla firm z branży reklamowej i branż pokrewnych, związanych z rynkiem reklamy. W tegorocznej edycji tego wydarzenia wzięła udział polska firma Adsystem, posiadająca szeroką ofertę systemów wystawienniczych. „Nasza obecność tam była dla nas obowiązkowa, co wynika z coraz większego zainteresowania klientów z zagranicy naszymi systemami wystawienniczymi” - komentuje Grzegorz Galon, Key Account Manager w Adsystem. Firma zapowiada, że jeszcze w tym roku zaskoczy klientów nowymi rozwiązaniami. Być może już niebawem poznamy kolejne nowoczesne systemy oparte na modelu Vario. © Adsystem

Źródło: Marketing przy Kawie

Internetowy serwis zakupowy Milvai przeprowadził w styczniu i lutym swoją pierwszą kampanię outdoorową. Serwis reklamował się na nośnikach przy najbardziej obleganych trasach samochodowych w Polsce. Za produkcję plakatów i wybór mediów odpowiadała firma Jet Line.

Metro łączy „Metro” zorganizowało ogólnopolską kampanię pod hasłem „Łączy nas wiele”. Jej celem było pokazanie zakresu obecności tej marki na rynku prasy papierowej i w sieci (bezpłatny dziennik „Metro”, portal MetroMsn.pl, magazyn dla kobiet „Metro na szpilkach”). Akcentowano przede wszystkim portfolio cyfrowe: aplikację „Metro” na Windows8 oraz aplikację „Metro na szpilkach” na iOS, Windows8 i Android (oba tytuły są dostępne także w księgarni internetowej Publio.pl). W outdoorze kampania była prowadzona na nośnikach AMS; kreacje przygotowała agencja Stage Two, a za planowanie mediów odpowiedzialna była Agora.

6

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

Michaella Janse van Vuuren – południowoafrykańska projektantka mody i inżynier – stworzyła przy pomocy drukarki 3D Objet500 Connex 3 marki Stratasys elementy swojej nowej kolekcji ubrań. Artystka wykonała techniką druku trójwymiarowego gorset Stained Glass, buty i pasek Classic Serpent oraz całą serię bransoletek Fish in Coral. Większość tych elementów została wydrukowana w jednym przebiegu urządzenia, przy zastosowaniu szerokiej gamy kolorów i materiałów. Jak komentuje van Vuuren, najbardziej emocjonująca w całym tym projekcie była możliwość swobodnego łączenia w jednym elemencie sztywnych i giętkich materiałów. Inspiracją do stworzenia nowej kolekcji była opowieść o ogrodzie Eden.

© Yoram Reshev

Rajski druk

© Yoram Reshev

© Base CRM

Agencja rekrutacyjna Base CRM umieściła naprzeciwko krakowskiej siedziby firmy informatycznej Sabre billboardy, które miały zachęcać do zmiany pracy. Na nośnikach widniało hasło „Maybe this is notaplaceforyou.com > redirect?”. Po wejściu na stronę wskazaną na billboardzie następowało przekierowanie na stronę thisisplaceforyou.com, gdzie Base CRM namawiała do kontaktu w sprawie zatrudnienia.


Źródło: Wirtualna Polska

Gotówka z bonusem W drugiej połowie stycznia odbyła się kolejna odsłona kampanii promocyjnej realizowanej przez operatora sieci bankomatów Euronet Polska dla Play Mobile. W 2012 roku zbliżona w swych założeniach kampania Play na nośnikach Euronet została nagrodzona tytułem Mediatrendy 2012. Tym razem, wypłacając pieniądze w bankomatach należących do sieci Euronet Polska, klienci wraz z plikiem gotówki otrzymywali coś więcej aniżeli tylko zadysponowaną kwotę – bon uprawniający do odbioru nagrody niespodzianki w salonach Play. Kupon reklamowy 4G LTE Play drukowany był w formacie oraz na papierze imitującym banknot dwudziestozłotowy. Kampania została przygotowana we współpracy z polską agencją reklamową Plej.

stworzony specjalnie dla wszystkich sektorów rynku

komunikacji wizualnej! outdoor • indoor • LFP • digital signage & LED

• w r a p p i n g • s i g n• s y s t e m y ś w i e t l n e

02-032014

Okładka: Prezentowany projekt: 110-calowy ekran Ultra HD firmy Samsung z największą przekątną ekranu został po raz pierwszy zaprezentowany na lutowych targach ISE 2014 w Amsterdamie.

10,50 zł

9 771895 409407

01 >

(w tym 5% VAT) ISSN 1895-409X | inDEks 235156

Design i layout: Robert Sabolovic, Agencja Reklamowa Zeitmass DTP: Ada Dziamska

© Fotolia

Instytut Millward Brown przeprowadził na zlecenie Izby Wydawców Prasy badanie pod tytułem „Diagnoza społecznych zachowań czytelniczych w obrębie prasy papierowej i cyfrowej. Nowe platformy dostępu do treści. Transformacja prasy”. Pokazało ono, że około 90 proc. Polaków nigdy jeszcze nie korzystało z tytułów prasowych w wersji cyfrowej. Nielicznie czytelnicy prasy cyfrowej kupują ją w sklepie Google Play (tak robi 39,4 proc. tej grupy), w App World (25 proc.) i App Store (13 proc.). 23,4 proc. kupuje cyfrowe wydania gazet i czasopism poprzez strony internetowe wydawnictw. Jeśli chodzi o internetowe sklepy z prasą cyfrową, pod względem popularności przoduje Publio.pl, gdzie zaopatruje się 18,6 proc. korzystających z e-prasy. Na kolejnych pozycjach w rankingu plasują się: e-Kiosk (16,3 proc.), e-Czasopisma.net.pl (9,9 proc.) i Nexto.pl (9,4 proc.). Badanie pokazało również, że aż 72 proc. biorących w nim udział osób nie jest zainteresowane kupnem prasy cyfrowej w ciągu najbliższego roku.

Jedyny magazyn

ISSN 1895-409X

Niepopularna e-prasa

Papier na okładkę: Novatech 250g/m2, firmy Antalis Poland

Digital Signage w przestrzeni publicznej

Papier na wnętrze: Novatech 115 g, dystrybutor: Antalis Poland

Liczba kolorów: CMYK. Uszlachetnienie: Folia (BOPP o grubości 0,024 mm) Follak Sp. z o.o.

02-03/14 VISUAL COMMUNICATION

7


Visual News Piłka w grze

Sztuka kupowania

Agencja reklamowa MYLED stworzyła platformę internetową, która integruje outdoorowe ekrany LED w całym kraju, co pozwala prowadzić spójną kampanię na kilkuset nośnikach jednocześnie. To nowe rozwiązanie pozwala użytkownikom na samodzielne planowanie, realizację i modyfikację kampanii w czasie rzeczywistym. Dzięki platformie można online wgrać własny spot, ustalić czas jego emisji, dobrać standard i lokalizację nośników oraz automatycznie wygenerować raport podsumowujący kampanię. Dla domów mediowych i agencji reklamowych jest to narzędzie integrujące i standaryzujące rynek cyfrowego outdooru. System działa podobnie jak adserwery w Internecie, z tą różnicą, że reklamy nie pojawiają się na witrynach internetowych, tylko na nośnikach offline. System oficjalnie został oddany do użytku na początku marca. Obecnie obejmuje już blisko połowę telebimów w kraju, a wciąż przyłączane są kolejne. W przyszłości MYLED planuje również integrację indoorowych ekranów LED i tworzenie w oparciu o nie sieci reklamowych.

© AdBirds

Agencja AdBirds stworzyła dla Deutsche Banku kampanię reklamową, mającą promować ideę „sztuki inteligentnych zakupów” (tzw. smart shopping). W kreacjach wykorzystano m.in. wizerunek Alberta Einsteina. Ważnym elementem kampanii były działania reklamowe w przestrzeni miejskiej, która w zamyśle twórców miała przeistoczyć się w wielką galerię sztuki. Wykorzystano różne formy outdoorowe: murale, bannery, billboardy i citylighty.

Wszystko w sieci

© Fotolia

© AMS

Intermarché – sponsor tytularny Pucharu Polski w koszykówce – przeprowadził w kilkunastu polskich miastach kampanię outdoorową. Wybrane billboardy zamieniły się w tablice z gigantycznymi obręczami do gry w kosza. Działaniom w przestrzeni miejskiej towarzyszyła akcja w serwisach internetowych: Gazeta.pl, Sport.pl i Zczuba.pl, na YouTube oraz na profilu „Outdoor jest cool” na Facebooku.

Tradycja i technologia

© Samsung

Samsung, sponsor tegorocznych Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi, stworzył na potrzeby tego sportowego wydarzenia aplikację mobilną na smartfony i tablety z Androidem pod nazwą Sochi 2014 Olympic Winter Games WOW. Dzięki aplikacji można było na bieżąco śledzić oraz komentować przebieg i wyniki zmagań we wszystkich dyscyplinach olimpijskich. Z okazji olimpiady w Soczi powstała równie stacja dokująca na smartfony Samsung w formie matrioszki.

8

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

Organizatorzy targów FESPA Digital rozpoczęli kampanię promującą tegoroczną edycję tego wydarzenia, której hasło przewodnie brzmi „Zanurkuj głębiej”. Legendarna postać Digital Mana – swoistej „maskotki” targów – przywdziewa w tym roku maskę nurka i staje się głównym bohaterem konkursu dla uczestników FESPA Digital, organizowanego w mediach społecznościowych. Aby wziąć udział w zabawie, trzeba ściągnąć ze strony FESPA Digital plik z podobizną Digital Mana i sfotografować ją w scenerii nadmorskiej lub innym niezwykłym otoczeniu związanym z tematem przewodnim. Zdjęcia należy przesłać na profil FESPA na Facebooku lub Twitterze z hashtagiem #fespadigitalman. Autor zdjęcia, które zdobędzie najwięcej polubień, wygra tygodniowy pobyt all inclusive w pięciogwiazdkowym hotelu w Egipcie – kraju, który słynie z niesamowitych atrakcji dla zapalonych nurków. Zdobywca drugiego miejsca otrzyma kamerę do filmowania pod wodą. Konkurs potrwa do 12 maja, a zwycięzca zostanie ogłoszony na targach FESPA Digital 2014. Więcej informacji oraz plik z maską Digital Mana można znaleźć na stronie internetowej www.fespadigital.com/digitalman.

© FESPA

Zanurkuj z FESPA


2

lkoformatow y -line w w w.banerpolsk a.pl Druk wielkoformatow y w 48h on-line w w w.banerpolsk a.pl

2

Galeria Rusz – grupa artystyczna tworzona przez Joannę Górską i Rafała Góralskiego, która znana jest z ponad 200 billboardów prezentujących sztukę w przestrzeni miejskiej – wystartowała z początkiem roku z nowym, śmiałym projektem. Z okazji 25-lecia upadku komunizmu w Polsce i 15-lecia istnienia Galerii Rusz artyści zamierzają zaprezentować w Warszawie i Toruniu łącznie 25 prac odnoszących się do polskiej mentalności i kondycji naszego społeczeństwa. W ocenie Górskiej i Góralskiego polska tożsamość opiera się na poczuciu krzywdy i odrzucenia, zakompleksieniu oraz nieumiejętności szczęśliwego życia „tu i teraz”. Artystyczny komentarz do takiego obrazu Polaków można oglądać w dwóch galeriach billboardowych grupy: w Toruniu przy Szosie Chełmińskiej 37 oraz w Warszawie przy skrzyżowaniu ulic Czerniakowskiej i Łazienkowskiej 3.

Zamówienia przyjmujemy on-line przez 24h

— reklama —

Co porusza Galerię Rusz?

Zamówienia przyjmujemy on-line przez 24h

Fotolia ogłasza międzynarodowy konkurs zainspirowany pierwszą pracą 3. Sezonu Kolekcji TEN. Do 31 marca uczestnicy mogą zgłaszać swoje projekty za pomocą specjalnej aplikacji konkursowej na Facebooku TEN Collection. Do konkursu zaproszeni są fotografowie i graficy, zarówno profesjonaliści jak i amatorzy, którzy chcą przetestować swoje kreatywne i techniczne umiejętności oraz wygrać wspaniałe nagrody. Konkurs podzielony jest na dwie kategorie – fotograficzną oraz graficzną. W pierwszej z nich zadanie konkursowe polega na zrobieniu zdjęcia przy wykorzystaniu technik i podpowiedzi fotografa Erica Paré, zaprezentowanych w wideo making-of. Na najlepsze prace czekają nagrody: trzymiesięczna subskrypcja Adobe Creative Cloud, reflektor Westcott 43" Octogonal Apollo Orb, voucher Exaprint o wartości 200 euro i 300 kredytów Fotolia. Wyzwaniem w drugiej kategorii jest stworzenie pliku .PSD w oparciu o temat „Woman in the Future”, inspirowany pracą grafika Mike’a Campau. Organizator przewidział atrakcyjne nagrody: tablet Wacom Intuos Pro M, trzymiesięczną subskrypcję Adobe Creative Cloud, drukarkę Roland VersaStudio BN-20, voucher Exaprint o wartości 200 euro, szablon Template Monster (pojedyncza licencja) i usługi o wartości 300 dolarów, a także roczny abonament Fotolia (25 pobrań miesięcznie). Zwycięzcy zostaną wyłonieni przez jury składające się z artystów oryginalnych prac TEN, członków zespołów Fotolia oraz Wisibility. Wyniki poznamy 8 kwietnia 2014. Więcej informacji o konkursie można znaleźć na Facebooku oraz stronie www.tenbyfotolia.com.

© Fotolia

Kreatywne wyzwanie


ŚwiatKreacji Ciepła wiata © Cossette

Kanadyjskie zimy należą do najmroźniejszych. Pasażerowie komunikacji miejskiej w jednym z tamtejszych miast mogli ogrzać się, czekając na przystanku, dzięki specjalnemu systemowi Duracell, który po dotknięciu emitował ciepło. Kraj: Kanada Agencja: Cossette

Dla niektórych nowojorczyków zwykły spacer po Manhattanie okazał się horrorem. Niczego niespodziewających się przechodniów atakowały zombie, próbujące wydostać się przez kratki ściekowe na chodnik. Na szczęście był to tylko żart reklamujący serial „The walking dead”.

© Jamaica Tourism

Kraj: USA Agencja: Relevent

© Relevent

Strach spod ziemi

Don’t worry, be happy Większość ludzi utożsamia Jamajkę z wypoczynkiem pod palmami z muzyką Boba Marleya w tle. Do tych skojarzeń nawiązała Jamaica Tourism, która na nowojorskim Time Square umieściła gigantyczną piłkę antystresową, życząc zabieganym mieszczuchom chwili wytchnienia… najlepiej na Jamajce.

Kosmiczny dowcip Dziwne znaki wycięte w zbożu skutecznie wystraszyły mieszkańców Salinas w Kalifornii, a po tym, jak temat podchwyciły amerykańskie media, panika ogarnęła cały kraj. Okazało się jednak, że wzór nie jest dziełem przybyszów z kosmosu, a firmy Nvidia, która promowała w ten sposób swoją nową kartę graficzną – podobno tak zaawansowaną, że mogłaby być dziełem kosmitów. Kraj: USA

10

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

© Nvidia

Kraj: USA Agencja: Draftfcb


ŚwiatKreacji © McDonald’s

Odkryj w sobie dziecko Z okazji peruwiańskiego Dnia Dziecka restauracja McDonald’s w Limie sprawiła, że jej dorośli klienci poczuli się, jakby sami byli dziećmi. Kontuar podniesiono na taką wysokość, że trzeba było wspinać się na palce, żeby złożyć zamówienie. Dorosłym rozdawano także balony i zestawy Happy Meal. Kraj: Peru Agencja: Fahrenheit DDB

© Amnesty International

Seans grozy Ukraiński oddział Amnesty International zorganizował w jednym z kin w Kijowie nietypowy performance. W trakcie seansu zamaskowani mężczyźni weszli do sali i wyprowadzili stamtąd siłą dwie osoby. Nim ktokolwiek zdążył zareagować, na ekranie wyświetlił się spot AI na temat ochrony praw człowieka. Kraj: Ukraina Agencja: Tabasco Sytuacja bez wyjścia © Publicis

Osoby korzystające z toalety na mediolańskim lotnisku nie mogły się z niej wydostać. Wyjście zostało sprytnie zamaskowane, a spanikowani podróżni natrafiali na reklamę środka przeciwko biegunce, promowanego pod hasłem „Nie daj się zamknąć w WC na całe wakacje”. Kraj: Włochy Agencja: Publicis

© Adidas

Klient do pudła Londyńscy fani sportowych ubrań mogli poczuć się prawie jak Alicja w Krainie Czarów po wypiciu zmniejszającej mikstury. Adidas postawił w mieście pop-up store w formie gigantycznego pudełka na buty. W środku sprzedawano limitowaną kolekcję obuwia. Kraj: Wielka Brytania

02-03/14 VISUAL COMMUNICATION

11


DS w przestrzeni publicznej

Ewolucja możliwości ROZMAWIAŁ Łukasz Mikołajczak

VISUAL COMMUNICATION: Na co dziś stawia Samsung w kontekście Digital Signage w przestrzeni publicznej? Dobromir Maconko: Na proste rozwiązania, które dają wiele możliwości. Na narzędzia, które nie tylko pozwalają na zarządzanie contentem, ale też umożliwiają jego tworzenie. Doskonałym przykładem mogą być produkty oparte o koncepcję System On Chip, w której monitor wyposażony jest już w player i licencję. VC: Gdzie dziś tkwi największy potencjał dla Digital Signage?

© Samsung Electronics

DB: Moim zdaniem są to małe i średnie przedsiębiorstwa usługowe – puby, restauracje i sklepy. To właśnie tam rozwiązania Digital Signage stwarzają obecnie największe możliwości.

Ich nieskomplikowana architektura sprawia, że praktycznie każdy może samodzielne kreować dowolne komunikaty. Przykładem może być platforma Samsung Smart Signage Platform. Dzięki niej w jeden dzień można stać się specjalistą od przekazu cyfrowego. Staramy się ułatwiać zrozumienie systemów Digital Signage i czynimy je przyjaznymi dla użytkownika, który ich potrzebuje do prowadzenia swojego własnego biznesu. Oczywiście nie zapominamy też o sektorze B2B. 21-proc. wzrost sprzedaży jest tego najlepszym przykładem. Na koniec warto wspomnieć o cross-sellingu, gdzie również tkwi duża szansa dla systemów DS. Sprzedaż drukarki, monitora czy komputera jest potencjalną okazją do zaoferowania innych rozwiązań, VC: Czy to oznacza, że w przenośni sprowadzacie Digital Signage pod strzechy? DB: Raczej udostępniamy je dla każdego. Odnosimy wrażenie, że branża kilka lat temu sama się ograniczyła, budując swoisty mur na drodze do użytkownika. Tym murem były zaawansowane systemy, skomplikowane urządzenia czy zdezintegrowane funkcjonalności. Staramy się ten mur burzyć. Jeszcze parę lat temu sprzedawaliśmy dla grupy 40 integratorów. Obecnie jest ich 400. Przy tak prostej architekturze systemów, które oferujemy, nie trzeba w te rozwiązania inwestować dużych pieniędzy. VC: Jakie kierunki w Digital Signage w przestrzeni publicznej są obecnie dominujące?

Dobromir Maconko sprawuje funkcję LFD Business Development Managera w firmie Samsung Electronics.

12

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

DB: Interakcja, inspiracja i innowacja. Dodatkowo sprzęt staje się coraz tańszy, co stwarza zupełnie nowe możliwości konfiguracyjne. Cały zestaw – monitor, nakładkę dotykową i oprogramowanie

© EMG

Tegoroczna oferta Samsung w sektorze Digital Signage zaskakuje. Jeszcze niedawno filozofia działania koreańskiego giganta polegała na udostępnianiu kolejnych serii produktów. Obecnie kładzie on nacisk na zupełnie inne aspekty. O tym, co to oznacza w praktyce, opowiedział nam Dobromir Maconko.

Na tegorocznych targach ISE Europe w Amsterdamie firma Samsung zaprezentowała bogate portfolio produktów i rozwiązań dla branży Digital Signage.

– można dziś mieć za stosunkowo niewielkie pieniądze. Widać również duży nacisk na tworzenie całych ekosystemów dla sektora B2B, które są zintegrowane z różnymi kanałami dotarcia, takimi jak Internet, mobile czy media społecznościowe. VC: Kto w chwili obecnej jest największym odbiorcą rozwiązań DS? DB: Retail. Decyduje o tym redukcja kosztów dystrybucji i druku, elastyczna możliwość reagowania w zależności od pory dnia i godziny, a także efektywna komunikacja w miejscu sprzedaży, targetowana do określonej grupy klientów. Ciekawostką jest, że marketerzy coraz częściej są zainteresowani budowaniem własnych sieci sprzedaży. Sami chcą zarządzać contentem i na nim zarabiać bez pośrednictwa firm obsługujących. Ponadto w dużych sieciach spożywczych oraz RTV/AGD widać coraz większą liczbę ścian wideo, które nie tylko zwiększają traffic, ale też sprzedaż produktów.


Szukasz nowych pomysłów, chcesz poznać nowe możliwości? – Zapraszamy! Roland DG zaprasza na Experience Day, 11 kwietnia 2014, w Warszawie

Experience Day 2014 to nowy rodzaj spotkań, które dają unikalną szansę doświadczenia, jak rozwiązania Roland mogą wpłynąć na rozwój Twojej firmy! Odkryj szereg możliwości, których dostarczą Ci nasze plotery, zobacz na żywo i posłuchaj wskazówek Piotra Cińskiego, Mistrza Świata 2013 w oklejaniu samochodów. Wysłuchaj i zabierz ze sobą wiedzę z zakresu nowych materiałów do druku, zarządzania kolorem, doborem plików graficznych i szeregu innych tematów, które przekażą Ci nasi partnerzy. Zaoferujemy Ci także możliwość zagłębienia się w szczegóły dotyczące druku w technologii UV, uzyskiwania metalicznych efektów, poznania korzyści połączenia druku z cięciem po konturze oraz o możliwościach szybkiego druku z zachowaniem jakości. Nasi eksperci przekażą swoją wiedzę i odpowiedzą na każde Twoje pytanie. Nasz Experience Day zakończymy uroczystą kolacją z atrakcjami, a dla gości spoza Warszawy mamy przewidziany nocleg w hotelu – pokaz, obiad i zakwaterowanie są bezpłatne – wszystko zapewnia firma Roland.

Wejdź na stronę pl.rolanddg.eu/e-day i zarejestruj się na Experience Day 2014 w Warszawie – ilość miejsc ograniczona!

Oficjalni partnerzy:

Oficjalny partner z prasy:

G R U PA

LAMBDA

S P.

Z

O.O.

D Y S T RY B U C J A

S P. K .

Autoryzowani dealerzy:


DS w przestrzeni publicznej

Zgodnie z planem Skuteczność kampanii reklamowych, które są realizowane na wielkoformatowych telebimach LED w przestrzeni publicznej, pozostaje zagadką dla wielu potencjalnych klientów. W bieżącym numerze spróbujemy odpowiedzieć sobie na pytanie, jak powinien przebiegać etap planowania kampanii promocyjnej na wielkoformatowych nośnikach cyfrowych, aby była ona efektywna.

14

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

żemy przystąpić do kolejnego etapu – określenia grupy docelowej. Ta oczywiście może być bardzo różna w zależności od oferowanych przez nas produktów czy usług. Jeśli wiemy już, do kogo chcemy trafić ze swoim przekazem, pozostaje nam już tylko określić zasięg kampanii, decydując, czy ma być ona prowadzona w konkretnym mieście, regionie czy może w całym kraju. Jeżeli udało nam się przejść przez opisane powyżej etapy planowania, załatwienie ostatniej sprawy, czyli ustalenie budżetu, powinno być już dużo łatwiejsze. Najważniejszą zasadą powinna być tutaj realizacja wszystkich założonych celów na co najmniej zadowalającym poziomie. Innymi słowy, jeżeli założyliśmy, iż nasza kampania będzie miała charakter promocyjny, a w zakładanym przez nas budżecie brakuje środków na objęcie działaniami reklamowymi wystarczającej

liczby nośników wyświetlających spoty reklamowe w dużej częstotliwości, wówczas należy zdecydowanie zmniejszyć liczbę nośników, nie rezygnując w żadnym wypadku z wysokiej częstotliwości wyświetlania. W przeciwnym razie będziemy mieć kampanię reklamową o szerokim zasięgu, która jednakże nie spełni zakładanych przez nas celów. Patrząc na to z drugiej strony – przy realizacji kampanii wizerunkowej powinniśmy maksymalnie zwiększać liczbę nośników, nawet kosztem częstotliwości emisji, gdyż intensywna powtarzalność spotów na niewielkiej liczbie ekranów nie spełni naszych oczekiwań. Podsumowując, kampanie na telebimach należy zaplanować dokładnie i profesjonalnie, uwzględniają wszystkie powyższe aspekty. Tylko takie podejście pozwoli nam na skuteczne przeprowadzenie działań. © LEDvision

Jedną z podstawowych kwestii jest ocena nasycenia rynku, która zdeterminuje wymaganą intensywność kampanii. Specyfiką ekranów LED jest fakt, iż w dużej mierze skupiają one wiele firm z tych samych lub pokrewnych branż. Najlepszym przykładem mogą być tutaj agencje koncertowe, które bardzo chętnie korzystają z tego typu kanałów dotarcia. Duże natężenie spotów promujących koncerty jest dla reklamodawcy sygnałem, że musi on zwiększyć intensywność promocji swojego wydarzenia, tak aby stało się ono zauważalne w natłoku konkurencyjnych informacji. Kolejna ważna rzecz w planowaniu kampanii to wybór firmy, która ma ją zrealizować. Przede wszystkim należy wziąć tu pod uwagę renomę i referencje agencji oraz jakość jej telebimów, zarówno pod kątem jakości przekazu wizualnego, jak i bezawaryjności. Następnie możemy przejść do określenia celu kampanii. Cele zasadniczo podzielić możemy na trzy grupy: wizerunkowy, produktowy oraz promocyjny. Kampania wizerunkowa to z reguły kampania o niekoniecznie wysokim natężeniu spotów reklamowych emitowanych przez długi czas. W tym przypadku zalecane jest skorzystanie z umiarkowanie wysokiej częstotliwości emisji (standardowe 8 lub 16 minut) oraz dłuższego czasu jej trwania (3-12 miesięcy). Kampania produktowa to kampania o średnim natężeniu spotów reklamowych. Jej zalecana częstotliwość to 4 minuty, a czas trwania – 1-3 miesięcy. I w końcu kampania promocyjna – o maksymalnym nasileniu spotów reklamowych w krótkim czasie. W tym przypadku wyświetlany spot powinien być emitowany z częstotliwością co 1-2 minuty, a czas trwania kampanii z reguły wynosi 1-2 tygodnie. Mając określony cel planowanej kampanii, mo-

Planowanie kampanii na telebimach zawiera w sobie wiele uniwersalnych aspektów, ale nie powinniśmy nigdy zapominać o specyfice tych nośników reklamowych.


Unikalna, wyselekcjonowana kolekcja podłoży do druku solwentowego. Wysoka jakość w dobrej cenie!


DS w przestrzeni publicznej

Ekran na każdym kroku ROZMAWIAŁ Łukasz Mikołajczak

Digital Signage w przestrzeni publicznej przybiera formę systemów czysto informacyjnych i służących celom reklamowym. Oba te segmenty przeżywają obecnie rozwój. O tym, jaką rolę pełni DS w przestrzeni publicznej, jakim podlega przemianom i jaka czeka go przyszłość, rozmawialiśmy z Mariuszem Orzechowskim.

© NEC

aby znalazł to, czego szuka czy wybrał najlepiej dostosowaną do jego potrzeb ofertę. Jeżeli mówimy o czysto informacyjnych systemach DS, takich jak: cyfrowe rozkłady lotów, kioski informacyjne w urzędach, punkty cyfrowej informacji turystycznej, monitory way-finder w galeriach handlowych czy systemy kolejkowe – te wszystkie rozwiązania bardzo dziś ułatwiają nam życie i zdecydowanie prowadzą nas najszybciej jak to możliwe do rozwiązania naszej sprawy. Jeżeli natomiast chodzi o przekaz reklamowy, to również tu komunikat DS nie stanowi finalnego punktu dla odbiorcy. Zadaniem DS w tej kwestii jest dostarczenie argumentów, wskazanie wachlarza opcji i skłonienie do decyzji zakupowej, jednak ostateczny wybór zawsze należy do konsumenta.

Mariusz Orzechowski jest dyrektorem przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe GmbH w Polsce, prezesem zarządu Polish Digital Signage Association oraz członkiem założycielem POPAI Poland.

VISUAL COMMUNICATION: Jaką rolę spełnia obecnie Digital Signage w przestrzeni publicznej? Czy jest jednym z punktów kontaktu prowadzącym konsumenta w dalszą drogę, czy raczej stacją końcową? Mariusz Orzechowski: Nigdy nie pomyślałbym o przekazie Digital Signage jako stacji końcowej dla odbiorcy. Bez względu na to, czy mamy do czynienia z cyfrową informacją, czy reklamą, DS to zdecydowanie pokierowanie odbiorcy dalej, przekazanie mu optymalnych wskazówek, tak

16

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

VC: Wieloekranowość to jeden z trendów na ten rok. Czy Digital Signage w przestrzeni publicznej jest jednym z elementów tego kierunku, czy raczej odrębnym kanałem komunikacji? MO: Zwiększenie rozmiaru nośnika przekazu cyfrowego to trend obserwowany już od dłuższego czasu. Jego konsekwencją dla branży DS jest popularyzacja wielomonitorowych ścian wideo jako środka przekazu. Widać to w miejscach użyteczności publicznej (lotniska, muzea), ale również w handlu, rozrywce i przekazie reklamowym DS. VC: Treść jest kluczowa, zwłaszcza jeżeli mówimy o kanałach publicznych. W jaki sposób można podnieść atrakcyjność kreacji, skoro ilość przekazów i informacji rośnie w tak gwałtownym tempie?

MO: Aby stać się widocznym w natłoku przekazywanych klientowi informacji, dobrze jest zastosować znaną marketingową zasadę: „Wyróżniaj się lub zgiń!”. Jeżeli skierujemy do danego odbiorcy przekaz adresowany tylko i wyłącznie do niego, to zdecydowanie będzie to bardziej j skuteczna metoda niż komunikat ogólny. A systemy Digital Signage stwarzają, w porównaniu z innymi kanałami komunikacji z klientem, wyjątkową możliwość personalizacji przekazu. Inteligentne systemy DS coraz częściej wykorzystują oprogramowanie biometryczne, dzięki czemu kierują różny przekaz do różnych osób. Przykładowo NEC FieldAnalyst to software, który dzięki niewielkiej kamerze rozpoznaje, kto w danym momencie patrzy na ekran i potrafi zliczyć odbiorców danego komunikatu. Oprogramowanie analizuje: grupę wiekową, płeć, dystans od nośnika, czas spędzony przed ekranem oraz liczbę osób, które na niego patrzyły. Anonimowe dane dostarczone przez software biometryczny pozwalają na dostosowanie wyświetlanej treści do odbiorcy np. w formie reklamy kontekstowej. Poprzez skierowanie komunikatu do konkretnej osoby content potrafi o wiele bardziej zainteresować odbiorcę, wywołując efekt „wow”. Kontekstową kampanię przeprowadził jakiś czas temu producent jednej z wiodących wód mineralnych. Wirtualna postać z monitora DS odzywała się do przechodniów, zaczepiając ich, jakby naprawdę ich widziała. Przykładowo do samotnego mężczyzny mówiła: „O! Widzę, że pan dzisiaj sam na zakupach…”, do grupki: Witam, czy słyszeli państwo o…” i potem następowała prezentacja produktu. Nie da się ukryć, że taki przekaz na pewno zainteresuje klienta. Efekt zaskoczenia i skierowanie uwagi na konkretnego odbiorcę może być potężnym orężem


© NEC

promocyjnym. Systemy Augmented Reality (Rozszerzona Rzeczywistość) są tego doskonałym przykładem. Łączą na ekranie DS elementy z realnego otoczenia obserwatora z kreacją komputerową. W praktyce wygląda to tak, że stojący w oznaczonym miejscu człowiek widzi siebie w czasie rzeczywistym na dużym ekranie, ale już nie np. na peronie metra, gdzie się realnie znajduje, tylko w otoczeniu dzikich zwierząt. Całość tworzy ciekawą kompozycję, bo odbiorca takiej reklamy, zachęcony tym, co widzi na nośniku DS, zaczyna wykonywać dziwne ruchy, łapiąc czy głaskając wirtualne zwierzęta, zwracając tym samym na siebie uwagę otoczenia. Taką właśnie kampanię przeprowadził magazyn „National Geographic”. Tego typu akcje promocyjne, dzięki zaskakującej formie, mogą mieć szeroki odzew w portalach społecznościowych i w Internecie. Przykładowo kampania AR realizowana dla Orange we Francji przyniosła w krótkim czasie od emisji 1 milion odsłon na Facebooku! VC: Do komunikacji cyfrowej wchodzą nowe kanały, takie jak wearable computers czy Google Glass. Jak w tym kontekście odnajduje się Digital Signage w przestrzeni publicznej? MO: Nowinki, takie jak np. Google Glass, mają jeszcze mocno ograniczone możliwości, ale w przyszłości mogą faktycznie stać się kanałem DS. Na razie nie mają jednak żadnego wpływu na rozwój klasycznego Digital Signage. Nawet jeżeli rozwiązania typu wearable computers staną się za jakiś czas powszechne i stworzą możliwość przekazywania dodatkowych informacji oraz reklam, to nadal jeden nośnik (np. okulary) będzie się komunikował tylko z jednym odbiorcą. Daje to niewątpliwą korzyść w postaci przekazu skierowanego dokładnie do zainteresowanej osoby, ale ogranicza równocześnie audytorium do minimum. Klasyczny DS działa inaczej – jeden nośnik (i przekaz) mogą widzieć tysiące, dziesiątki tysięcy odbiorców. Zasięg działania klasycznego DS zawsze więc będzie znacznie większy. VC: Jakie formy komunikacji Digital Signage w przestrzeni publicznej będą się rozwijać

Informacyjne systemy DS – na przykład rozkłady lotów, kioski informacyjne, punkty informacji turystycznej, monitory wayfinder czy systemy kolejkowe – ułatwiają nam życie i pomagają poruszać się po przestrzeni publicznej.

w najbliższym czasie, a od czego będzie się odchodzić? MO: Interakcja z odbiorcą to silny trend w obecnej komunikacji DS. Jej nieodłącznym elementem są monitory dotykowe, które na naszym rynku stają się coraz bardziej powszechnym zjawiskiem. Infokioski, systemy way-finder, totemy POS, interaktywne podłogi, witryny, meble, kinetyczne ściany wideo – to wszystko rozwiązania, z których coraz częściej będziemy korzystać, wychodząc z domu. Komfort i możliwości, jakie zapewnia użytkownikom interakcja, a w szczególności technologia dotykowa, są nieporównywalne z tradycyjnymi rozwiązaniami, dlatego z pewnością nie ma mowy o chwilowej modzie i krótkotrwałym popycie, ale o długofalowej tendencji. — reklama —

Inteligentny, kontekstowy przekaz to kolejny kierunek, który będzie coraz bardziej widoczny w komunikacji Digital Signage, choć z pewnością nigdy jej nie zdominuje. Chociaż komunikacja typu „one to one” jest o wiele bardziej skuteczna, to systemy tego typu nie są i nigdy nie będą rozwiązaniami stosowanymi masowo. Po prostu przygotowanie „inteligentnego” algorytmu komunikacji z klientem (np. w zależności od liczby osób patrzących na ekran, ich płci i wieku) to o wiele bardziej skomplikowana i droższa procedura niż standardowa kampania DS. Zawsze zostanie postawione pytanie, czy reklamodawcy są w stanie zapłacić więcej za taką kampanię DS. Dlatego klasyczne, najprostsze instalacje z przekazem „one to many” nadal będą najbardziej powszechne.


Digital Signage & LED

News © NEC

Łatwa kombinacja

Dom jak na dłoni

Źródło: Vebra Blog

Firma 3M Touch Systems, we współpracy z Astec Technology, stworzyła nowe interaktywne narzędzie, które wesprze pośredników w handlu nieruchomościami w ich codziennej pracy. Property SenseTable to interaktywny stół bazujący na ekranie 3M MultiTouch, na którym klienci szukający nieruchomości mogą między innymi obejrzeć usytuowanie budynków na mapie, obejrzeć ich otoczenie i dostępną infrastrukturę, zobaczyć zdjęcia i filmy wideo i przesłać interesujące ich dane do swoich urządzeń mobilnych. Obecnie narzędzie jest testowane przez brytyjskie firmy handlujące nieruchomościami.

Sprawniejsza interakcja Firma Apple wprowadziła aktualizację technologii iBeacon w systemie iOS 7.1. Bazuje ona na Bluetooth i umożliwia wymianę danych pomiędzy nośnikiem reklamowym a aplikacją zainstalowaną na urządzeniu mobilnym użytkownika, co pozwala prowadzić działania z zakresu rzeczywistości rozszerzonej. Dzięki aktualizacji aplikacja nie musi być otwarta, by komunikować się z nośnikiem. Działa to również po ponownym uruchomieni urządzenia – nie trzeba na nowo otwierać aplikacji. Apple zaznacza, że użytkownicy nie muszą aktualizować już zainstalowanych aplikacji – automatycznie dostosują się one do zmian w działaniu iBeacon.

18

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

© Apple

Źródło: OTCF

NEC Display Solutions zaprezentował cztery nowe modele monitorów wielkoformatowych z serii MultiSync XUN. Umożliwiają one łatwiejszą instalację i tworzenie ścian wideo dzięki takim funkcjom, jak: automatyczne ustawienie monitorów w ścianie (Auto Tile Matrix) oraz automatyczna kompensacja gubionych klatek w przypadku wyświetlania dynamicznego kontentu (Frame Comp). 55-calowy monitor X554UNS posiada ramkę o szerokości zaledwie 1,2 mm, co pozwala uzyskać odległości między dwoma sąsiednimi monitorami w ścianie 3,5 mm. 46-calowy model X464UN i 55-calowy X554UN przeznaczone są do pracy wymagającej wysokiej jasności i w trybie 24/7, a 46-calowy X464UNV nadaje się do pracy nieprzekraczającej 16 godzin na dobę. Monitory NEC MultiSync X464UN, X464UNV i X554UN są już dostęone na rynku, a model X554UNS – zaprezentowany na stoisku NEC Display Solutions podczas tegorocznych targów ISE w Amsterdamie – zostanie wprowadzony do sprzedaży w maju tego roku.


News Komunikat pod widownię

— reklama —

© Molson Coors

Firma PathPartner Technology – dostawca oprogramowania Digital Signage – wprowadza na rynek narzędzie pod nazwą ACM (Audience Classification & Measurement), które służy do pomiaru widowni reklamy na nośnikach DS. ACM, dzięki specjalnie opracowanym algorytmom, rozpoznaje płeć i przybliżony wiek osób znajdujących się w pobliżu systemu DS i na tej podstawie przyporządkowuje odbiorców do odpowiednich kategorii. To z kolei pozwala dopasować do widowni aktualnie wyświetlane treści.

© DFI Tech

Na rynku pojawił się nowy kiosk multimedialny firmy DFI Tech – dostawcy rozwiązań z zakresu Digital Signage. Model MK20 łączy w sobie zarówno 20-calowy wyświetlacz, jak i wbudowany odtwarzacz multimediów. Ekran dotykowy został umieszczony pod odpowiednim kątem, aby umożliwić prawidłowe wyświetlanie treści i łatwiejszą interakcję z użytkownikiem. Kiosk posiada również wbudowane dwie kamery, mikrofon, głośniki i szereg uniwersalnych złączy. Za pomocą sieci Ethernet, WiFi i sieci 3G/4G można zarządzać kioskiem na odległość.

Prosto z lodówki Groupe VIVA i Molson Coors Brewing stworzyły wspólnie ciekawy projekt w sprzedaży detalicznej – sklepową lodówkę na kanadyjskie piwo Coors Light z przezroczystym ekranem LCD. Zamysłem twórców było wsparcie sprzedaży zimnego piwa poprzez zastosowanie dynamicznego i oddziałującego na konsumenta przekazu Digital Signage. Ekran zamontowano na szklanych drzwiach lodówki – produkt jest dobrze wyeksponowany, podobnie jak zmieniające się na wyświetlaczu hasła reklamowe.

Dobrze wyposażony

© PathPartner Technology

NEC Display Solutions wprowadza do oferty OPS Digital Signage Player, w pełni wyposażone urządzenie, kompatybilne ze wszystkimi wielkoformatowymi monitorami NEC, jak również z projektorami instalacyjnymi NEC z serii PX i PH, posiadającymi kieszeń rozszerzeń OPS. W oparciu o standard Open Pluggable Specification nowy OPS Digital Signage Player oferuje wysoką wydajność, łatwość połączeniową oraz maksymalną elastyczność dla rynku Digital Signage. OPS Digital Signage Player odtwarza wideo w rozdzielczości Full HD 1080p dzięki procesorowi ARM Cortex-A7 i ośmiu zintegrowanym rdzeniom logicznym procesora graficznego. Ponadto, jako produkt z platformy otwartej, obsługuje oprogramowanie na systemy Android i Linux. Pojemność pamięci da się łatwo zwiększyć za pomocą karty pamięci SD lub pamięci USB – do 128GB, a połączenia sieciowe mogą być realizowane poprzez WiFi lub standardowe okablowanie CAT-5/6. Dzięki możliwości zintegrowania playera wewnątrz obudowy monitora nie ma konieczności stosowania zewnętrznego sprzętu, a jednocześnie pokonano ograniczenia wbudowanych rozwiązań SoC (System on Chip). Zamiast tego koncept NEC Option Board zapewnia uniwersalny sposób rozbudowy monitora lub projektora w przyszłości, a każde urządzenie zgodne ze standardem OPS może być łatwo wymieniane pomiędzy kompatybilnymi monitorami i projektorami. OPS Digital Signage Player będzie dostępny na rynku w maju bieżącego roku.

© NEC

Dyskretny odtwarzacz


LFP

Przywiązanie do jakości AUTOR JACEK GOLICZ

Z maszynami drukującymi jest jak z dobrym jedzeniem, ubraniami czy gadżetami – kiedy ktoś raz spróbuje produktu z najwyższej półki, nigdy już nie sięgnie po coś pośledniejszego. Tu nie chodzi po prostu o przyzwyczajenie, ale o świadomość, że dopiero to nowe i lepsze w pełni zaspokaja nasze potrzeby i oczekiwania.

Są w Polsce drukarnie, które przez wiele lat pozostają wierne tym samym markom urządzeń. Mają w swoich parkach maszynowych nawet po kilka różnych modeli od jednego dostawcy, a bywa, że i po kilka egzemplarzy tej samej maszyny. Jedną z takich firm jest drukarnia wielkoformatowa Voigt Promotion ze Szczecina, która korzysta obecnie z sześciu ploterów marki EFI VUTEk, a wkrótce zainstaluje u siebie kolejny. Będzie to już drugi model EFI VUTEk GS 3250 LX pracujący w tym przedsiębiorstwie.

Niedługo w drukarni Voigt Promotion rozpocznie pracę drugi już egzemplarz plotera UV EFI VUTEk GS 3250 LX z płaskim łożem i opcją druku z roli na rolę. Ta inwestycja będzie oznaczała podwojenie mocy produkcyjnych drukarni.

20

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

Siedem maszyn w siedem lat Skąd takie przywiązanie do systemów EFI? Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, musimy cofnąć się o kilka lat. Przygoda Voigt Promotion z maszynami EFI VUTEk rozpoczęła się w 2007 roku, kiedy firma kupiła duńską drukarnię wielkoformatową. „Częścią jej parku maszynowego był ploter EFI VUTEk 3300” – wspomina Michał Makaruś, CEO Voigt Promotion. „Nadal posiadamy to urządzenie i śmiało mogę stwierdzić, iż mimo upływu lat i przedrukowanych tysięcy metrów kwadratowych jest ono nadal w bardzo dobrym stanie technicznym i codziennie wykonuje swoją pracę bez zarzutu”. Jeszcze w tym samym roku drukarnia Voigt Promotion nawiązała współpracę z firmą Reprograf – dystrybutorem rozwiązań EFI w Polsce. Na pierwsze efekty kooperacji nie trzeba było długo czekać – już w 2008 roku w szczecińskim przedsiębiorstwie ruszył ploter EFI VUTEk Fabri Vu 3360 EC, przeznaczony do druku bezpośredniego i transferowego na tekstyliach. „Profesjonalizm oraz zaangażowanie firmy Reprograf w proces obsługi sprawiły, że w krótkim czasie zdecydowaliśmy się na zakup drugiej maszyny EFI VUTEk Fabri Vu 3360 EC, a kilka lat później zainstalowaliśmy trzeci egzemplarz” – opowiada Michał Makaruś. To wystarczyło, by drukarnia Voigt Promotion i jej klienci przekonali się do zalet oferowanych przez maszyny EFI VUTEk. W kolejnych latach park maszynowy był konsekwentnie uzupełniany o kolejne modele tej marki: rolowy ploter UV VUTEk GS 5000 R z lampami rtęciowymi oraz ploter płaski UV VUTEk GS 3250 LX z lampami LED i opcją druku z roli na rolę. To właśnie to ostatnie urządzenie doczeka się wkrótce „bliźniaczej” instalacji.


Z pełnym przekonaniem „Decyzja o powiększeniu parku maszynowego o nową maszynę EFI VUTEk GS 3250 LX była podyktowana przede wszystkim naszymi planami rozwojowymi” – wyjaśnia Michał Makaruś. „Jest to między innymi kwestia konsekwencji w działaniu naszej firmy. Byliśmy jedną z pierwszych drukarń w Europie, a na pewno pierwszą w Polsce, która zdecydowała się na zakup modelu EFI VUTEk GS 5000 R. Zakup kolejnego sztandarowego urządzenia firmy EFI potwierdza nasz status rynkowego lidera”. Równie ważnym aspektem, który zadecydował o inwestycji w drugi egzemplarz plotera EFI VUTEk GS 3250 LX, były wymagania klientów Voigt Promotion. Coraz częściej drukarnia otrzymuje zlecenia wymagające druku utrwalanego UV na podłożach, które są szczególnie wrażliwe na temperaturę utwardzania. Maszyna EFI VUTEk GS 3250 LX wykorzystuje do utrwalania atramentu lampy LED-owe, które nagrzewają się maksymalnie do temperatury 30 °C. Nie bez znaczenia są również inne zalety tego plotera: możliwość druku zarówno na materiałach płaskich, sztywnych, jak i giętkich podłożach z roli. Urządzenie wykorzystuje aż dziesięć kanałów atramentowych, co umożliwia mu druk nie tylko w standardowej palecie CMYK, lecz także w jaśniejszych odcieniach czterech barw podstawowych oraz w bieli, na którą przeznaczono dwa niezależne kanały. To wszystko sprawia, że klienci Voigt Promotion mogą realizować w szczecińskiej drukarni nawet zaawansowane projekty na wymagających podłożach i przy zastosowaniu wyjątkowych efektów kolorystycznych. Swoboda produkcji i wysoka jakość drukowanych prac to nie wszystkie korzyści, jakie oferuje Voigt Promotion swoim klientom dzięki maszynie EFI VUTEk GS 3250 LX. „Zawsze dbaliśmy o to, aby nasz produkt był jak najlepszej jakości, ale równie istotny jest czas, w jakim możemy realizować zamówienia” – dodaje Michał Makaruś. „Dzięki zakupowi drugiego plotera EFI VUTEk GS 3250 LX będziemy w stanie znacznie szybciej reagować na potrzeby naszych klientów, przy zachowaniu idealnego odwzorowania grafiki”.

W ciągu siedmiu lat drukarnia Voigt Promotion zainwestowała w siedem ploterów EFI VUTEk przeznaczonych do różnych segmentów druku wielkoformatowego. Dalsza rozbudowa parku maszynowego to tylko kwestia czasu.

Tylko naprzód Przykład Voigt Promotion pokazuje, że na coraz bardziej konkurencyjnym cenowo rynku druku wielkoformatowego w Polsce przewagę zdobywa ta firma, która zaoferuje klientom nie tylko rozsądną cenę jednostkową, ale przede wszystkim pewność realizacji zleceń za pomocą najwyższej klasy urządzeń. Szczecińska drukarnia, która przyzwyczaiła się do zalet zaawansowanych maszyn drukujących EFI VUTEk, już nie zrobi kroku wstecz pod wzglę— reklama —

dem stosowanej technologii. Podobnie zresztą jak jej klienci, dla których wysoka jakość i szybka realizacja prac stały się codziennością. „Myślę, że Polska już weszła w ten etap rozwoju rynku, na którym klient wymaga czegoś więcej niż tylko niskiej ceny” – podsumowuje Michał Makaruś. „Tylko dzięki takim inwestycjom jak ta w ploter EFI VUTEk GS 3250 LX możemy odpowiadać na wymagania coraz bardziej świadomych zleceniodawców”.


LFP

Transfer w ekstraklasie Wprowadzenie na rynek plotera tekstylnego Epson SureColor SC-F7000 pokazało, jak olbrzymie jest zapotrzebowanie klientów na urządzenia przeznaczone do druku małych i średniej wielkości nakładów na tkaninach. Idąc za ciosem, firma Epson poszerza swoje portfolio o kolejny model do zadruku tekstyliów – Epson SureColor SC-F7100.

© Epson

Ten 64-calowy sublimacyjny ploter transferowy cechuje się przede wszystkim wysoką wydajnością, niezawodnością i wszechstronnością zastosowań. Został w całości zaprojektowany i wyprodukowany przez firmę Epson, która znana jest z wysokiej klasy urządzeń drukujących.

Epson SureColor SC-F7100 to najnowsza propozycja firmy Epson do druku na tekstyliach w technologii sublimacyjnej. Dzięki temu urządzeniu drukarnie mogą czerpać korzyści z realizacji zleceń nisko- i średnionakładowych.

22

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

„Ploter SureColor SC-F7100 otwiera klientom dostęp do nowych źródeł dochodów” – mówi Akiyo Oba, menedżer produktów w Epson Europe. „Konstruując SC-F7100, wysłuchaliśmy opinii naszych klientów i podjęliśmy odpowiednie kroki, by je w jak największym stopniu uwzględ-

nić. Dzięki tym ulepszeniom nasi klienci mogą odpowiedzieć na zapotrzebowanie rynku na małe i średnie nakłady produkcji odzieży oraz zmaksymalizować swoje zyski”. Jak podkreśla Akiyo Oba, nowy ploter to doskonała propozycja zarówno dla nowych, jak i obecnych klientów,


Dzięki sprawdzonym głowicom drukującym Epson Micro Piezo TFP oraz zastosowaniu atramentów wodnych Epson UltraChrome DS najnowszy ploter Epsona może drukować na szerokiej gamie podłoży.

wydajność urządzenia, co ma z kolei bezpośrednie przełożenie na czas realizacji zleceń. Jak i czym? Ploter Epson SureColor SCF7100 produkuje wydruki o intensywnych barwach, wyraźnych szczegółach, ostrych konturach i płynnych przejściach tonalnych. Cechuje

© Epson

Ważne, co w środku Model Epson SureColor SC-F7100 posiada udoskonaloną wersję automatycznej rolki odbiornika, która ma lepsze właściwości naprężające. Dzięki temu ploter może drukować niezawodnie bez ciągłego nadzoru ze strony operatora. Kolejnymi atutami są: nowy, wbudowany stół grzewczy oraz opcjonalny system suszenia wydruków, które przyspieszają schnięcie prac i dają gwarancję większej skuteczności w produkcji w trybie z roli na rolę. Doświadczenie firmy Epson w projektowaniu sprzętu i głowic drukujących pomogło stworzyć solidną podstawę technologiczną do opracowania nowego plotera tekstylnego, którego przewaga konkurencyjna leży w trwałości i niskich kosztach eksploatacji. Zastosowanie w Epson SureColor SC-F7100 sprawdzonej głowicy drukującej Epson Micro Piezo TFP pozwoliło zminimalizować przestoje, a tym samym zwiększyć

© Epson

np. producentów miękkich szyldów, którzy chcą czerpać korzyści z rosnącego zapotrzebowania na zadrukowane tkaniny. Dzięki Epson SureColor SC-F7100 drukowanie takich materiałów, jak: miękkie szyldy, odzież sportowa, ubrania, akcesoria i gadżety, jest wydajne i łatwe jak nigdy dotąd.

Niezawodną i szybką pracę plotera Epson SureColor SC-F7100 zapewnia szereg zastosowanych w nim rozwiązań: ulepszona automatyczna rolka odbiornika, nowy stół grzewczy i opcjonalny system suszenia wydruków.

— reklama —

je także odporność na działanie światła, pranie i działanie środków chemicznych, ścieranie mechaniczne i wilgoć. Tak doskonałe parametry są możliwe do uzyskania dzięki przyjaznemu dla środowiska, wodnemu atramentowi Epson UltraChrome DS w standardowym zestawie barw CMYK. Jego zastosowanie, w połączeniu z układem do ładowania rolki z nośnikiem, sprawia, że model Epson SureColor SC-F7100 może obsługiwać wszystkie najczęściej stosowane rodzaje papieru termosublimacyjnego, bogatą paletę podłoży z powłoką poliestrową, a także takie nośniki, jak tkaniny czy materiały sztywne, na przykład tekturę, metal lub plastik. Ploter zadrukowuje podłoża z prędkością do 58 m2/ godz., w dwóch przebiegach. Jego niewątpliwą zaletą jest system zasilania w atrament o pojemności 1,5 l z wydajnymi, litrowymi torebkami na atrament. Dopełnieniem nowego plotera Epson SureColor SC-F7100 jest stworzona przez spółkę ErgoSoft profesjonalna wersja sublimacyjnego oprogramowania RIP firmy Epson. Dzięki niej produkcja przebiega szybko i niezawodnie. Układ ładowania nośnika przez jednego operatora znacznie zwiększa łatwość obsługi urządzenia. Sterowanie maszyną odbywa się poprzez intuicyjny panel LCD.


LFP

Żywotna żywica

W ofercie firmy Summa pojawiła się nowa maszyna do zadruku termotransferowego i cięcia, obsługująca taśmy żywiczne. Umożliwia ona produkcję wydruków bez potrzeby ich suszenia i laminowania. Model DC5 jest dostępny w wersjach o różnej szerokości: 50, 61, 75, 100, 122 i 137 cm. Wydruki termotransferowe wykonane przy pomocy taśm żywicznych mogą wytrzymać w warunkach zewnętrznych aż do pięciu lat (bez laminacji). Nowa maszyna marki Summa posiada automatyczny system zmiany taśmy, dzięki któremu można dowolnie łączyć druk kolorami podstawowymi, dodatkowymi i metalicznymi. Niewątpliwą zaletą technologii stosowanej w modelu DC5 jest brak lotnych związków organicznych czy rozpuszczalnika.

© Agfa Graphics

Debiut z drukiem UV

Po zeszłorocznym sukcesie prototypu plotera Truepress Jet W3200UV na targach FESPA 2013 w Londynie firma Screen Europe wprowadza na rynek komercyjną wersję tego urządzenia. Truepress Jet W3200UV to ploter z płaskim łożem ze średniej półki cenowej, ale posiadający cechy, które zwykle można spotkać jedynie w maszynach wysokiej klasy. Urządzenie obsługuje sztywne podłoża kartonowe i papierowe o maksymalnej grubości 50 mm i wymiarach 3,2 x 1,6 m. Dzięki zastosowaniu stołu podciśnieniowego maszyna może również zadrukowywać jednocześnie kilka mniejszych arkuszy. W zależności od wybranego trybu produkcji Truepress Jet W3200UV może drukować w 10, 14, 18 lub 22 przebiegach. Użytkownicy mogą wybrać różne konfiguracje kolorystyczne: CMYK plus jasny cyjan i jasna magenta, CMYK plus jasny cyjan, jasna magenta i podwójna biel lub CMYK plus podwójna biel.

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

© Screen

Firma Wieland z Poznania zainstalowała swój pierwszy ploter do druku inkjetowego UV – Agfa Anapurna M2050. „Zakup ten traktujemy jak uzupełnienie parku sprzętowego o urządzenie, które pozwala na realizację wydruków na takich mediach, jak pleksi, tworzywa sztuczne czy PCV. Wcześniej bowiem w ogóle nie przyjmowaliśmy takich zleceń” - mówi Paweł Wieland, właściciel drukarni. Ploter może obsługiwać zarówno media sztywne (w formacie 2,07 x 4 m), jak i giętkie (o szerokości do 2,07 m) oraz drukować w sześciu kolorach z dodatkową bielą. Urządzenie oferuje wydajność maksymalną sięgającą 53 m2/godz. oraz rozdzielczość do 1440 dpi. Na uwagę zasługuje fakt, że można w nim zadrukowywać bezpośrednio nawet bardzo grube media (do 4,5 cm).

Wersja komercyjna

24

© Summa

News


© Xaar

Głowica w nowym standardzie Firma Xaar wprowadziła na rynek nową głowicę drukującą – Xaar 1002 GS6, przeznaczoną do maszyn atramentowych z utrwalaniem UV. Głowica została stworzona z myślą o optymalizacji przemysłowego druku takich produktów poligraficznych, jak: etykiety, opakowania, laminaty itp. Nowa głowica zapewnia niezrównaną precyzję nałożenia kropli atramentu, co skutkuje polepszoną jakością drukowanego obrazu i tekstu. Dokładna aplikacja atramentu jest zasługą nowych dysz, stworzonych w technologii Optimised Geometry. Istotną cechą głowicy Xaar 1002 GS6 jest możliwość obsługi atramentów w kolorze białym, które zawierają dużą ilość pigmentu, jak również lakierów o dużej lepkości. Umożliwia to opatentowana technologia recyrkulacji atramentu pod nazwą TF Technology. Nowe głowice Xaar będą dostępne w ofercie takich firm, jak: Autobond, Durst, EFI, FFEI, Hymmen, INX Digital, KHS, Krones, Sacmi, SPG Prints i Till Engineering.

— reklama —

Pierwszy w Europie Firma Fujifilm zainstalowała pierwszy w Europie model plotera Inca Onset S40i wyposażony w funkcję druku podwójną bielą. Instalacja miała miejsce w drukarni Arslan Digital w Izmirze – mieście w zachodniej części Turcji. Czterokolorowy ploter posiada 168 głowic Fujifilm Dimatix, spośród których 56 przeznaczonych jest do druku białym atramentem. W palecie CMYK urządzenie drukuje z maksymalną prędkością 560 m2/godz. Może drukować na materiałach sztywnych o grubości do 50 mm. Ploter przeznaczony jest przede wszystkim do druku materiałów POS.

Rynkowa premiera Od marca firma Ricoh rusza w Europie ze sprzedażą swojej najnowszej serii ploterów lateksowych Ricoh Pro L4100. Seria obejmuje dwa modele o szerokości 130 i 160 cm, obsługujące do siedmiu kolorów w różnych konfiguracjach (oprócz CMYK także pomarańczowy, zielony i biały). Plotery Ricoh ProTM L4160 i L4130 posiadają głowice piezo stworzone przez Ricoh. Drukują wodnymi atramentami lateksowymi, które cechuje niska zawartość lotnych związków organicznych. Atramenty lateksowe nie wydzielają zapachu i są utrwalane już w temperaturze 60 stopni, co zapewnia krótszy czas produkcji i możliwość zadruku mediów wrażliwych na ciepło. © Ricoh

Firma Canon Europe wprowadziła do sprzedaży dwa sześciokolorowe, wielkoformatowe modele imagePROGRAF do produkcji plakatów i materiałów sklepowych (POS). Urządzenia zostały stworzone przede wszystkim z myślą o klientach z branży detalicznej i hotelarsko-restauracyjnej. Dwie drukarki uzupełniają istniejącą rodzinę imagePROGRAF i są pozycjonowane pomiędzy pięciokolorowymi modelami CAD z atramentami barwnikowymi oraz ośmio- i dwunastokolorowymi modelami do druku fotograficznego i produkcyjnego. Nowe drukarki – 24-calowa imagePROGRAF iPF6400SE i 44-calowa iPF8400SE – zostały zaprojektowane pod kątem funkcji istotnych podczas samodzielnego druku plakatów i materiałów sklepowych. W „trybie szybkim” urządzenia mogą wydrukować plakat formatu A1 na papierze powlekanym w zaledwie minutę. Ich zakup wiąże się z niskimi kosztami inwestycji i eksploatacji, ponieważ opracowano je specjalnie z myślą o użytkownikach poziomu podstawowego. Kluczową cechą nowych modeli jest sześciokolorowy zestaw atramentów LUCIA-EX, który wykorzystuje atramenty pigmentowe, a nie barwnikowe, co wpływa na trwałość wydrukowanych obrazów i pozwala na korzystanie z szerszej gamy nośników.

© Canon

Drukuj samodzielnie

© Canon

News


LFP

Antalis Poland –

partner godny zaufania Wieloletnie doświadczenie, wysokiej jakości produkty, szeroki wachlarz usług, wyspecjalizowany zespół sprzedawców, dbałość o środowisko naturalne – to wszystko stawia Antalis Poland na pozycji stabilnego, wiarygodnego partnera, z którym warto podjąć długofalową współpracę.

Szeroka oferta produktowa i różnorodność usług Jednym z głównym obszarów działalności Antalis Poland jest obsługa sektora Visual Communication, dla którego firma stworzyła szeroki katalog produktów. W ofercie przeznaczonej dla producentów reklam znajdują się między innymi: podłoża do druku wielkoformatowego, płyty syntetyczne i lekkie płyty kompozytowe, systemy wystawiennicze, papiery i folie samoprzylepne, folie montażowe oraz akcesoria. Sektorowi budowlanemu Antalis Poland proponuje: okładziny fasadowe, pokrycia dachowe i akcesoria, a także produkty przemysłowe. Firma oferuje też artykuły higieniczne, papiery do kopiowania oraz materiały opakowaniowe. Chcąc zapewnić klientom jak najbardziej kompleksową ofertę, Antalis stworzył szeroki wachlarz usług. Profesjonalne doradztwo i szkolenia, inicjatywy łączące różnych uczestników rynku, personalizacja produktu, silna logistyka oraz nowoczesne narzędzia internetowe pozwalają sprostać najbardziej zindywidualizowanym potrzebom. Silna logistyka Dzięki nowoczesnej i silnej logistyce Antalis jest w stanie zapewnić dostawę zamówionych materiałów, w tym dużych formatów, do każdego miejsca w Polsce już na drugi dzień od złożenia zamówienia. Logistyka na najwyższym poziomie daje także możliwość

26

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

obsługi niestandardowych oczekiwań, takich jak: dostawy w ustalonym przedziale czasowym, dostawy ekspresowe czy dostawy przy użyciu pojazdu spełniającego określone wymagania. Odpowiedzią na potrzeby rynku jest nowa forma dystrybucji oferowana przez Antalis Poland: niewielkie gabarytowo przesyłki, zawierające wybrane grupy produktów, trafiają do odbiorców za pośrednictwem kuriera. Nowocześnie wyposażony magazyn W ostatnich latach firma przeprowadziła inwestycje, mające na celu dalsze usprawnienie jej funkcjonowania i ciągłe podnoszenie jakości oferowanych usług. Jednym z najważniejszych projektów było otwarcie nowoczesnego centrum dystrybucji pod Warszawą o powierzchni 50 tys. m2. Spełnia ono najbardziej surowe normy dotyczące powierzchni i wyposażenia magazynów, jakie przewidziane zostały przez branżę logistyczną i deweloperską. Oznacza to, że posiada najwyższą możliwą klasę, tzw. klasę A. Centrum dysponuje także nowoczesnymi maszynami do cięcia płyt z tworzyw sztucznych i papieru, co umożliwia klientom zamówienie wybranego formatu tych materiałów. E-commerce Przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu klienci Antalis Poland mają dostęp do pełnej oferty katalogowej produktów, a zamówienia mogą złożyć w dowolnie wybranym momencie. Jest to możliwe dzięki systemowi e-commerce i nowoczesnej stronie internetowej (www.antalis.pl). Po zalogowaniu klienci posiadający konto uzyskują informacje o dostępności interesującego ich produktu oraz historii wszystkich swoich zamówień: zarówno składanych przez Internet, jak i telefonicznie.

Profesjonalne doradztwo Ponieważ, podobnie w jak innych dziedzinach życia, także w biznesie, najtrwalsze i długoletnie relacje budują ludzie, jednym z głównych atutów Antalis Poland jest wyszkolony zespół sprzedawców. Codziennie podejmują oni działania skupiające się na doradztwie i dostarczaniu każdemu z klientów rozwiązań oraz produktów spełniających jego indywidualne potrzeby. Doradztwo techniczne zapewniają także menedżerowie produktów. Zaangażowanie w zrównoważony rozwój Antalis od wielu lat promuje ideę świadomego i odpowiedzialnego biznesu. Istotnym elementem działalności organizacji jest między innymi dbałość o środowisko naturalne. Firma posiada w ofercie sektora Visual Communication gamę produktów pochodzących z recyklingu (na przykład Iroplast Eco, Foamalite Plus) oraz tworzyw sztucznych możliwych do ponownego przetwarzania (na przykład PCW, PMMA, PE, PET). Wyjątkowym produktem w tej grupie są płyty Priplak (PP), które mogą być poddawane całkowitemu recyklingowi lub, bezpiecznej dla środowiska, utylizacji. Antalis prowadzi także selektywną zbiórkę odpadów, kierując je do recyklingu. Więcej informacji o produktach i usługach Antalis Poland można znaleźć na www.antalis.pl. © Antalis

W ciągu ponad 20 lat swojej działalności Antalis Poland stał się wiodącym na polskim rynku dystrybutorem papieru, systemów opakowaniowych oraz tworzyw sztucznych służących do komunikacji wizualnej. Dzięki tysiącom artykułów w swojej ofercie dysponuje obecnie najszerszą gamą materiałów komunikacyjnych na rynku.



Wrapping

Bitwa na folie Co zrobić, aby w jednym miejscu i czasie zobaczyć najlepszych aplikatorów i jednocześnie zapoznać się z nowościami w zakresie materiałów i technologii? Trzeba wybrać się w dniach 27-29 marca 2014 roku na tegoroczne Mistrzostwa Polski w Aplikacjach Samochodowych – 5th Polish Car Wrap Championship. Organizatorem zmagań jest EUROPEAN MEDIA GROUP – wydawca magazynu VISUAL COMMUNICATION, a areną – targi Motor Show.

charakter targów, zmodyfikowaliśmy też pod tym kątem Mistrzostwa. I w końcu po trzecie, czeka nas moc niespodzianek”. Podczas pierwszego dnia zmagań uczestnicy będą mieli za zadanie przeprowadzić tuning samochodu według własnego pomysłu, korzystając przy tym z folii marki Avery Dennison. Drużyny będą też mogły użyć częściowo własnych materiałów, aby wzbogacić stworzone przez siebie kreacje. Dzień drugi będzie poświęcony oklejaniu jednego z elementów samochodu za pomocą folii dostarczonych przez Organizatora. W tej kategorii oceniana będzie przede wszystkim precyzja wykonania aplikacji. Trzeciego dnia

© EMG

Pierwsza i jedyna na polskim rynku impreza rangi Mistrzostw Polski przeznaczona dla aplikatorów zapowiada się niezwykle interesująco. Decyduje o tym liczba zgłoszonych zespołów (Centrum Promocji i Reklamy Remedia, Car Folie, ABA Plus Murawscy, Datexa, Art System) oraz przygotowane zmiany i niespodzianki. „Mamy nadzieję, że w tym roku znów zaskoczymy uczestników i naszych gości” – mówi dr Łukasz Mikołajczak, Redaktor Naczelny VISUAL COMMUNICATION. „Po pierwsze, piąta edycja odbędzie się podczas Motor Show – największej tego typu imprezy w Europie Środkowo-Wschodniej. Po drugie, z uwagi na motoryzacyjny

Mistrzostwa Polski w Aplikacjach Samochodowych – 5th Polish Car Wrap Championship – to pierwsza i jedyna na polskim rynku impreza rangi Mistrzostw Polski przeznaczona dla aplikatorów.

28

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

uczestnicy będą musieli wykazać się niebywałą zręcznością, bowiem ich zadaniem będzie oklejenie na czas jednego elementu karoserii. Podobnie jak drugiego dnia drużyny będą miały do dyspozycji wyłącznie materiał dostarczony przez Organizatora. Trzeci dzień zapowiada się ciekawie również z uwagi na spektakularne wydarzenie, jakim będzie próba pobicia rekordu świata w oklejaniu, ustanowionego w 2012 roku przez aplikatorów z Danii. Uczestnicy podejmą to wyzwanie, korzystając z folii marki MACtac. Podczas trwania zmagań, które w tym roku już po raz drugi z rzędu odbędą się na samochodach Mercedes-Benz Citan Furgon, na próbę zostaną wystawione wszystkie umiejętności aplikatorskie zawodników: dokładność, kreatywność i praca pod presją czasu. Nagrodą dla nowego Mistrza Polski w Aplikacjach Samochodowych oprócz tytułu będzie ploter wielkoformatowy marki Epson. „W trakcie czterech poprzednich edycji Car Wrap Polish Championship widzieliśmy pot, zmęczenie i radość zwycięzców, którymi tak naprawdę są wszystkie zespoły biorące udział w Mistrzostwach” – mówi dr Łukasz Mikołajczak. „Wierzę, że podobnie będzie i w tym roku, a emocji nie zabraknie. Tak więc już dziś serdecznie zapraszam do hali numer 4, do udziału w prawdziwej foliowej bitwie, w której będą uczestniczyć najlepsi z najlepszych!”. Gaz do dechy W tym roku VISUAL COMMUNICATION po raz pierwszy zorganizuje Car Wrap Polish Championship na targach Motor Show. To największe targi motoryzacyjne w Polsce, podczas których można zobaczyć premierowe pokazy samochodów, najpiękniejsze motocykle i najmocniejsze quady, a także wyjątkowe campery oraz akcesoria.


© Fotobueno

Motoryzacyjna tradycja Międzynarodowych Targów Poznańskich jest tak długa jak historia organizatorów, licząca dokładnie 93 lata. Nowa era Motor Show rozpoczęła się jednak dopiero w 2010 roku. „Ten rok był dla nas wyjątkowo ważny” – mówi Dariusz Wawrzyniak, wicedyrektor projektu. „Nowa formuła, zupełnie inne priorytety, ale niezmiennie szerokie perspektywy. Postawiliśmy wtedy na większą otwartość. Zaprosiliśmy rodziny z dziećmi, pasjonatów czterech kółek i miłośników motoryzacji. Oczywiście nie zapomnieliśmy o świecie biznesu i specjalistach”.

© EMG

Zeszłoroczny sukces Przez kilka ostatnich lat targi Motor Show rosły w siłę, rozrastając się i przyciągając coraz więcej zwiedzających. W poprzedniej edycji wzięło udział 162 wystawców, 86 tys. zwiedzających i 750 przedstawicieli mediów. Przez cztery dni można było podziwiać wystawy przygotowane m.in. przez Volkswagen Group Polska, Ford Polska, Toyota Motor Poland, Kia Motors Polska, Volvo Auto Polska,

Jaguar Land Rover Polska. Gości Motor Show zachwycały luksusowe samochody Rolls-Royce (wystawa przygotowana przez Rolls-Royce Motor Cars Service Warszawa), Ferrari (zrealizowane przez Ferrari Warszawa) czy Wiesmann. Polską premierę podczas targów miała nowa klasa E i nowe CLA – ostatnie modele Mercedesa – oraz Jaguar F-Type – piękny i nowoczesny kabriolet. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się także nowy Fiat 500L, a to tylko wybrane modele z setek prezentowanych na Motor Show 2013. „Konsekwentnie realizując założone cele, spodziewamy się, że w 2014 roku ekspozycje około 200 wystawców obejrzy 100 tys. gości” – wyjaśnia Marcin Gruszczyński, dyrektor projektu. Cztery branżowe salony – samochodowy, motocyklowy, caravaningowy i lotniczy – z całą pewnością zaskoczą swoją różnorodnością, wyrażoną choćby w kilkudziesięciu premierowych modelach pojazdów oraz setkach nowości produktowych z zakresu akcesoriów, sprzętu czy profesjonalnej odzieży oraz usług.

Postać Hipolita Cegielskiego - jednego z najsłynniejszych przedsiębiorców w historii Poznania – była jednym z tematów zeszłorocznych zmagań w konkursie Polish Car Wrap Championship.

— reklama —

Motor Show to największe targi motoryzacyjne w Polsce. Podczas spotkania będzie można zobaczyć premierowe pokazy samochodów, najpiękniejsze motocykle i najmocniejsze quady, a także wyjątkowe campery.


Wrapping

Najlepsi z najlepszych

Zakończył się konkurs Avery Dennison Supreme Wrapper Award 2013, organizowany wspólnie przez firmę Avery Dennison i jej brytyjskiego dystrybutora – Spandex. Uczestnicy zmagań mieli za zadanie nadesłać zdjęcia swoich najlepszych aplikacji samochodowych – koniecznie wykonanych na folii Supreme Wrapping Film marki Avery Dennison. Przez kilka miesięcy internauci mogli głosować na stronie organizatora na najlepszy projekt. Spośród grona finalistów jury złożone z ekspertów w dziedzinie oklejania pojazdów wyłoniło zwycięzcę. Została nim firma Brandz Vehicle Wrapping, która w nagrodę otrzymała wycieczkę na tegoroczne Grand Prix Formuły 1 w Barcelonie.

© Avery Dennison

Zwycięzcy wyłonieni

W portfolio firmy Tuplex pojawiła się nowość – folia ploterowa Avery Dennison 777 Cast Film, która oferuje najwyższą jakość folii wylewanych w aplikacjach średniookresowych. Paleta 100 kolorów dostępnych w ofercie spawia, że rodzina 777 CF to odpowiedź na znakomitą większość codziennych potrzeb w zakresie tworzenia reklam zewnętrznych oraz wewnętrznych, gdzie obok bogatej kolorystyki i atrakcyjnej ceny liczy się trwałość – nawet do ośmiu lat. Grubość folii (80 mikronów) powoduje, iż większość osób pracujących na foliach polimerowych kalandrowanych nie będzie miała najmniejszego problemu z cięciem na ploterze folii z serii 777 Cast Film. Folia Avery Dennison 777 Cast Film dostarczana jest z mocnym, trwałym klejem akrylowym oraz sztywnym papierem podkładowym, co dodatkowo ułatwia precyzyjne cięcie i aplikację. Cała rodzina Avery Dennison 777 Cast Film spełnia najnowsze regulacje REACH w zakresie receptury – w tym zastosowanych barwników i technologii produkcji.

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

© Avery Dennison

Firma Avery Dennison ogłosiła zwycięzców organizowanego przez siebie konkursu GoForPro Contest 2013, który trwał przez trzy ostatnie miesiące ubiegłego roku. Aby wziąć udział w konkursie, firmy zajmujące się wykonywaniem aplikacji foliowych musiały przesłać organizatorowi najlepsze przykłady swoich realizacji. Wśród zgłoszeń znalazły się nie tylko aplikacje samochodowe, lecz także grafiki wykonane na skuterach czy nawet wannach. W konkursie wyłoniono trzech zwycięzców: iNDi Graphics, Printed Walls i Signal Reklame. Firmy otrzymały zaproszenia na szkolenia partnerów Avery Dennison: HP (w Barcelonie), Epson (w Mediolanie) i Mimaki (w Stambule).

Nowość w ofercie

30

© Avery Dennison

News



Biznes & Ludzie

Cyfrowe żniwa AUTOR ŁUKASZ MIKOŁAJCZAK

Jeżeli chcecie zobaczyć w jednym miejscu i czasie najbliższą przyszłość komunikacji cyfrowej, to nie ma lepszego miejsca niż ISE w Amsterdamie. To właśnie tam swoje premiery mają najnowsze rozwiązania prezentowane przez największych graczy, a w blasku reflektorów debiutują również arcyciekawe produkty mniejszych firm z całego świata – w tym z Polski. Dobra rada: uważajcie tylko, aby się nie zgubić!

Premiery gigantów Podróż po tegorocznym ISE warto było zacząć od stoiska Samsunga. Tam prawdziwą gwiazdą był zaprezentowany po raz pierwszy 110-calowy wyświetlacz Ultra HD. Produkt przeznaczony jest dla branży handlowej, a zwłaszcza segmentu odzieżowego. Dzięki największej na rynku przekątnej ekranu oraz jakości HD może być on z powodzeniem wykorzystywany na pokazach mody lub w bran-

32

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

żach, gdzie jest potrzeba szczegółowego monitorowania wielu złożonych procesów naraz, np. w centrach nadzoru, zarządzania kryzysowego czy w nowoczesnych salach operacyjnych. Samsung pokazał także wiele rozwiązań software’owych dla wyświetlaczy LFD, umożliwiających m.in. zarządzanie treściami (system Samsung MagicInfo), kalibrację ekranów oraz tworzenie z nich złożonych ścian wideo. Rozwiązanie MagicInfo Video Wall 2.0 pozwala zarówno na proste łączenie ekranów w prostokątną wielkoformatową ścianę wideo, jak również na budowanie z nich mozaik, które swoim nieregularnym kształtem przyciągają uwagę skuteczniej niż klasyczne instalacje. Systemy Digital

Signage koreańskiej firmy ukierunkowane były również na wsparcie oferty kulinarnej w restauracjach szybkiej obsługi, jako tzw. Electronic Menu Board. Umożliwia on przedstawienie potraw w animowanej postaci lub dostarczenie klientom dodatkowej informacji w dynamicznej formie, na przykład dzięki kodom QR. Oczywiście wyświetlaną treścią można zdalnie zarządzać w czasie rzeczywistym bądź poprzez harmonogramy. Po wyposażeniu ekranów w specjalną nakładkę dotykową restauracje mogą wykorzystać je także do stworzenia systemu bezobsługowego zamawiania potraw. Smakowicie było również na stoisku LG, gdzie w całej krasie można było zaobserwować

© Samsung

W 1895 roku holenderskie Stowarzyszenie Producentów Rowerów zorganizowało w amsterdamskim Pałacu Przemysłu pierwszą wystawę swoich wyrobów. Ekspozycja okazała się sukcesem, a kolejne lata pokazały, że zapotrzebowanie na oglądanie samochodów, motocykli i bicykli jest tak duże, że trzeba dobudować kolejne hale. W ten sposób powstało centrum wystawiennicze Amsterdam Rai, przez które od tego czasu przewinęło się już ponad 90 mln odwiedzających. Targi Integrated Systems Europe (ISE) odbywają się obecnie w całym dwunastohalowym kompleksie, który corocznie na początku lutego zamienia się w światową stolicę komunikacji cyfrowej. ISE, jak na targi specjalistyczne, powalają swoją skalą. W tym roku odwiedziło je ponad 51 tys. osób, a swoją ofertę prezentowało aż 952 wystawców. Lista największych marek robi wrażenie: Samsung, Philips, Sharp, Sony, Panasonic, Cisco, Christie, LG, Mitsubishi Electric, NEC, Creston, Epson, Canon czy Barco – to tylko czubek cyfrowej góry lodowej. Zaskakuje też liczba konferencji, prezentacji i wykładów: Inteligentne Budynki, Audioforum czy Sport Seminarium – to tylko największe. W sumie odbyło się ich niemal sto w przeciągu trzech dni! Było więc na co popatrzeć i czego posłuchać.

Samsung na swoim stoisku zaprezentował prawdziwy labirynt cyfrowych rozwiązań.


© ISE

swoisty wyścig marek na przekątne. 105-calowy wyświetlacz Ultra HD z proporcjami ekranu 21:9 i rozdzielczością 4k był tego najlepszym przykładem. Jak zapewnia producent, może być on ustawiony w pionie lub poziomie i gwarantuje odwzorowanie obrazu w każdym detalu. Przedstawiciele LG nie ukrywali, kto jest ich największym konkurentem, i podkreślali jednocześnie, że ich wielkoformatowy monitor jest o 0,5 cala cieńszy niż produkt koreańskiego rywala! Podobne możliwości oferuje drugi sztandarowy produkt LG – 98-calowy wyświetlacz Ultra HD (3840 x 2160) w formacie 16:9. Świetnie prezentował się również 10-punktowy, interaktywny ekran 84-calowy, video wall o grubości 3,5 mm z oprogramowaniem Supersign, a także lustrzany ekran 55-calowy Full HDLG z funkcją wirtualnej przymierzalni 360 stopni. W zupełnie innym kierunku poszedł NEC. Podzielił on swoje stoisko na sektory, w tym m.in.: centrum handlowe z rozwiązaniami wspierającymi sprzedaż, salę konferencyjną, gdzie demonstrowano innowacyjne rozwiązania dotyczące szkoleń i konferencji, kino ze streamingiem cyfrowego contentu o bardzo wysokiej rozdzielczości, centrum monitoringu oraz restaurację szybkiej obsługi, wykorzystującą inteligentne wyświetlacze. Wzrok zainteresowanych handlem i reklamą cyfrową przyciągały monitory wielkoformatowe o ultrawysokiej wysokiej rozdzielczości – MultiSync X841UHD i X651UHD – oraz 80-calowy monitor MultiSync P801, pozwalający wyświetlać

Na ISE z ekranami można robić wszystko: dotykać, oglądać, a nawet po nich chodzić.

sylwetkę ludzką naturalnej wielkości. Warto też było bliżej przyjrzeć się monitorowi dotykowemu MultiSync E232WMT z obsługą 10-punktowego multi-touch i kamerką internetową Full HD. Specjalnie stworzony na potrzeby multidotykowego monitora interaktywny content pokazywał spektrum możliwości tego rozwiązania. Dodatkowo w części reklamy cyfrowej zaprezentowana

została platforma Vukunet, pozwalająca operatorom sieci DS, lokalnym inwestorom, agencjom mediowym oraz samym reklamodawcom na dostarczanie komunikatu do konkretnego odbiorcy w wybranym miejscu. Wspomnijmy też, że w sektorze gastronomicznym NEC chwalił się serią monitorów wielkoformatowych P (dostępną obecnie w rozmiarach od 40 do 80 cali) z wbudo-

— reklama —

COVERS THE FULL RANGE OF LONG-LIFE OUTDOOR SIGNAGE AND HIGH-QUALITY INDOOR GRAPHICS

auty” e B e h “T A TOP SPEED FOR BANNER OF 66.5 m²/ h EXCELLENT PRINT RESULTS ON PVC AT 33.1 m²/ h OUTSTANDING IMAGE QUALITY ON BACKLIT AT 9.5 m²/ h

Trust and Sales Office EMEA Precision

Siemensstraße 9 D-63263 Neu-Isenburg, Germany www.seiko-instruments.de

Come and visit us on our booth No. B2 – 240

Trust andWITH ITS NEW LOW ODOR ECO-SOLVENT Precision


© EMG

© EMG © EMG

Efekt konwersji geometrycznej obrazu na nieregularnym podłożu prezentowany na stoisku Christie.

wanym czujnikiem komunikacji bliskiego zasięgu NFC. Rozwiązanie to umożliwia przeprowadzenie szybszej i tańszej instalacji, natomiast czujnik obecności użytkownika przed ekranem pozwala na zmianę wyświetlanej treści w zależności od dystansu obserwatora od nośnika oraz zmniejsza zużycie energii. Monitory z serii P można zintegrować z opartym na systemie Android odtwarzaczem Digital Signage w standardzie OPS z czterordzeniowym procesorem. Na koniec w strefie szkoleniowo-konferencyjnej NEC po raz pierwszy zaprezentował nową serię bezfiltrowych projektorów M i MS, bazujących na technologii DLP, które wkrótce pojawią się w sprzedaży.

Propozycja witryny sklepowej NEC.

34

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

ISE to cyfrowa eksplozja kształtów i kolorów.

Philips Signage Solutions kusił nie tylko wybornym winem, ale przede wszystkim nową serią produktów Q-Line i innowacjami SmartCollections. Jak zapewniano, największymi zaletami koncepcji Smart są: krystaliczny obraz, przetwarzanie informacji w chmurze, pełna kontrola użytkownika i zarządzania contentem. Również seria ścian wideo X-Line prezentowała się okazale, zwłaszcza że oferowała możliwość połączenia aż 150 monitorów Full HD. Jednak moją uwagę zwróciła platforma wdrażania i zarządzania Digital Signage pod nazwą SmartSignage. Służy ona do budowania inteligentnych ekosystemów w ramach otwartych rozwiązań i standardu HTML5. „Nasze produkty opierają się na innowacyjnych rozwiązaniach, które mają służyć do wspierania działań naszych integratorów i dostawców w edukacji, opiece zdrowotnej, handlu, transporcie czy zarządzaniu ” – mówił Chris Slums, dyrektor generalny Philips Signage Solutions. Ciekawostki, głównie interaktywne, pokazał również Sharp. 10-punktowe monitory dotykowe Big Pad nie tylko umożliwiały jednoczesne pisanie po interaktywnym ekranie czterem użytkownikom, lecz także udostępniały funkcję dzielenia się treścią z osobami uczestniczącymi w zebraniu zdalnie. Natomiast do zastosowań Digital Signage przeznaczone były monitory dotykowe LCD Full HD z opcją odręcznego pisania na ekranie. Był to 20-calowy monitor (LL-P202V), wyposażony w pióro dotykowe z konwersją pisma odręcznego na tekst cyfrowy oraz 24-calowy monitor (LL- S242A), wyposażony w wysokiej czułości panel dotykowy, stworzony do wyświetlania informacji i prezentacji obrazu w punktach sprzedaży, przestrzeniach wystawowych oraz centrach rozrywki. Stoisko Panasonic zostało zdominowane przez premiery w segmencie profesjonalnych projektorów 4k, czyli pierwsze modele laserowego projektora 1-chip DLP o mocy 6 tys. lumenów – PT-RZ670 i PT-RW630. W kategorii Digital Signage udostępniono nową linię monitorów „bezszwowych” serii LFV w rozmiarach 47 i 55 cali,

które są przeznaczone do tworzenia ścian wideo i doskonale sprawdzają się w tworzeniu menu w restauracjach szybkiej obsługi. Nowością były też profesjonalne ekrany do pracy na wolnym powietrzu serii LFX o sile światła 1000 i 2000 cd/ m2. Nie przeszkadza im silne światło słoneczne, a dzięki autorskiemu systemowi wymuszonego chłodzenia wewnętrznego są one odporne na typowe dla ekranów LCD pojawianie się czarnych plam od słońca. Dodatkowo posiadają fabryczną konstrukcję przystosowaną do trudnych warunków atmosferycznych w klasie IP44 i IP55. Na Digital Signage, choć w mniejszym zakresie, postawił również Sony. Profesjonalne monitory od 42 do 55 cali Full HD LCD do zastosowań publicznych z serii FWD pozytywnie zaskakiwały nie tylko jakością obrazu, ale też niskim zużyciem energii. Interesująco prezentowały się również systemy do wideokonferencji w jakości HD – PCS-XG 100 i 77. Ukryte perełki Stoiska największych marek przyciągały uwagę swoją skalą i rozmachem, jednak warto było też zajrzeć do bocznych alejek, gdzie wśród cyfrowych zaułków można było odkryć prawdziwe perełki. Takowymi były z pewnością niezwykle spektakularne i dynamiczne rozwiązania świetlne LED firmy InventDesign. Wrażenie robiły również tylne projekcje na szybie samochodu Four Winds Interactive oraz dynamiczne prezentacje holograficzne i 3D na stoisku Realfiction. Obojętnie nie można było przejść również koło hali nr 8, która w całości była poświęcona Digital Signage. Tam też spotkaliśmy polskie firmy. „Tak jak rok temu, mamy mieszane uczucia – z jednej strony olbrzymia liczba wystawców i zwiedzających, ale nie ma jakiegoś znaczącego przełożenia na sprzedaż. Owszem, zawsze zdobywamy nowych klientów, ale osobiście wolę mniejsze imprezy, na których jest więcej potencjalnych klientów i więcej czasu na rozmowy” – twierdzi Tomasz Sepioło z firmy Solix. Na brak zapytań ofertowych nie narzekała inowrocławska firma Screen-Led. „O możliwość


© EMG

wypożyczenia bądź zakupu naszych mobilnych ekranów LED-owych pytały firmy z całej Europy. Natomiast nasza nowość, naczepa Mobiled ze składanym ekranem LED na hydraulicznym wysięgniku i rotacją ekspozycji w zasięgu 360 stopni, robiła prawdziwą furorę. Tak więc z efektów potargowych jesteśmy bardzo zadowoleni” – zapewnia Kacper Pawlak ze Screen-Led. Podobnie było w gdyńskiej firmie multiTap, która zaprezentowała rozwiązania w zakresie rozszerzonej rzeczywistości 3D bazującej na autorskiej prezentacji przygotowanej na Oculus Rift. „Pokazaliśmy, jak w nowoczesnej komunikacji marketingowej można łączyć zabawę, edukację i biznes przy pomocy interaktywnych stołów i witryn sklepowych oraz ścian wideo. Z uwagi na tłum gości prezentacje musieliśmy robić w określonych godzinach, ponieważ nie można się było do nas dostać. Jednym zdaniem: ISE to były dla nas prawdziwie cyfrowe żniwa” – informuje Marcin Borowski z multiTap. ISE można chwalić, ale najbardziej wiarygodne są dane liczbowe. Już w trakcie bieżącej ekspozycji wystawcy zarezerwowali na poczet następnej edycji 33 450 m2 powierzchni wystawienniczej, co stanowi 10 proc. więcej niż rok temu o tej samej porze. To wymowny sygnał, że w dniach 10-12 lutego 2015 roku warto już rezerwować hotele w Amsterdamie.

Wystawcy targów ISE Europe prześcigali się w prezentacjach najróżniejszych ekranów LED-owych o niezwykłych kształtach.

— reklama —


Biznes & Ludzie

Stolica druku i reklamy AUTOR JACEK GOLICZ

Międzynarodowy charakter targów RemaDays Warsaw to jeden z największych atutów tej imprezy, dostrzegany zarówno przez uczestników, jak i wystawców. „Za największy sukces organizatorów uważam zwiększającą się z roku na rok liczbę zagranicznych klientów, którzy przyjeżdżają do Warszawy specjalnie na targi RemaDays” – mówi Marta Maciejewska, specjalista ds. marketingu i PR w firmie Asgard. „Dzięki temu mamy większe szanse na zaistnienie na rynku europejskim”. Również dzięki dwóm siostrzanym imprezom, które odbywają się w Norymberdze i Kijowie, wiedza zagranicznych gości o polskiej branży poligrafii i reklamy bardzo wzrosła. To dla wystawców argument, by wpisać RemaDays Warsaw do swojego kalendarza imprez branżowych. „Daje się zaobserwować coraz większe zainteresowanie wystawców z zagranicy; pojawiają się także pierwsi kontrahenci z Europy Wschodniej. Dlatego w przyszłym roku z pewnością naszej firmy na targach nie zabraknie” – zapewnia Marek Bachorski-Rudnicki, product manager w firmie Adsystem. Kolejka chętnych Rosnące zainteresowanie targami ze strony gości i wystawców – samo w sobie oczywiście pozytywne – uderza w czułą strunę, jaką jest kwestia zbyt małej powierzchni wystawienniczej. „Targi rozwijają się bardzo dynamicznie, chociaż możliwości zapewnienia przez organizatorów powierzchni wystawienniczej osiągnęły już granicę” – komentuje Radosław Brzeziński, sales manager LFP w firmie Reprograf. „Pozwala to jednak na naturalną wymianę wystawców, co w konsekwencji

36

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

© EMG

Na początku lutego Centrum Expo XXI w Warszawie po raz kolejny zamieniło się w tętniącą życiem przestrzeń, w której królowała branża reklamowa i poligraficzna. 10. Targi Reklamy i Poligrafii RemaDays Warsaw odwiedziło ponad 15 tys. osób, bijąc tym samym rekord frekwencji. W ciągu 3 dni goście mogli zajrzeć na stoiska 570 wystawców z 13 krajów Europy. Największą grupę zagranicznych wystawców stanowiły firmy z Niemiec.

W tym roku padł rekord odwiedzin targów RemaDays Warsaw – organizatorzy musieli obsłużyć około 15 tys. osób, głodnych nowości produktowych, kontaktów handlowych i rozmów z partnerami z branży.

może być korzystne dla całego wydarzenia”. Wiele firm od lat związanych z RemaDays Warsaw nie zamierza jednak rezygnować z uczestnictwa w wystawie, podkreślając korzyści, jakie przynosi im zaangażowanie w to wydarzenie. „Jest sporo wystawców, którzy – tak jak nasza firma – od wielu lat ufają marce RemaDays i prezentują swoje produkty podczas kolejnych edycji” – mówi Tomasz Ziędalski, CEE product marketing manager w Oki Systems Polska. Wtóruje mu Rafał Osiekowicz, dyrektor marketingu w dziale rozwiązań wielkoformatowych firmy

Canon Polska, dla której uczestnictwo w RemaDays stało się swego rodzaju tradycją. „Od wielu lat jesteśmy obecni na tych targach, posiadamy więc spore doświadczenie jako wystawcy. To pozwala nam z sukcesem wykorzystywać tego typu przedsięwzięcia jako efektywne narzędzie sprzedaży i komunikacji z naszymi klientami”. Za przykładem „weteranów” RemaDays Warsaw idą kolejne firmy, które dotychczas odwiedzały targi wyłącznie w charakterze gości, ale z czasem przekonały się do większego zaangażowania w roli wystawców. „Nasz debiut jako


© EMG

materiałów wpłynie na ostateczne zainteresowanie nimi”. Także firma Agfa Graphics, która pierwszy raz zdecydowała się na udział w RemaDays Warsaw, ma pozytywne wrażenia: „Debiut naszej firmy na targach uważamy za udany” – ocenia Michał Śliz, dyrektor zarządzający polskiego oddziału Agfa Graphics. „Frekwencja podczas wystawy była bardzo duża, liczba i jakość przeprowadzonych rozmów również. Mamy zatem podstawy przypuszczać, że bezpośrednie efekty handlowe z uczestnictwa w tej wystawie będą zadowalające. Na ich finalną ocenę musimy jeszcze zaczekać, ale gdybyśmy mieli podejmować decyzję o uczestnictwie w kolejnej edycji RemaDays Warsaw na podstawie przebiegu tegorocznej imprezy, to z pewnością byłaby ona na tak”. Niektóre firmy kreatywnie podeszły do problemu ograniczonej powierzchni wystawienniczej. Przed halą targową zaparkowała ciężarówka, w której goście mogli zobaczyć rozwiązania firm Europapier-Impap i AMT.

wystawcy uważamy za udany” – mówi Iwona Kasiczak, specjalista ds. marketingu w Igepa Polska. „Obecność na targach spełniła nasze oczekiwania i z pewnością targi RemaDays na stałe wpiszą się w kalendarz wydarzeń, w których bierzemy udział”. W podobnym tonie wypowiada się firma Dyskret: „Pozyskaliśmy sporo nowych kontaktów; codziennie otrzymuje-

my mniejsze lub większe zapytania mailowe po targach. RemaDays to dla nas także możliwość zacieśnienia relacji z dotychczasowymi klientami. Udało się nam porozmawiać z przyjaciółmi z firm dystrybuujących media do druku oraz plotery, poznać trendy na rynku reklamy. Na konkretne efekty musimy natomiast jeszcze poczekać. Czas pokaże, jak ten sposób reklamy naszych — reklama —

Odwiedziny z głową Niektóre firmy nie musiały długo czekać na efekty udziału w targach. „Nasze stoisko odwiedziło kilkaset osób, w tym wielu nowych klientów. Udało się zawrzeć kilka kontraktów handlowych, a w temacie kilku kolejnych toczą się rozmowy” – mówi Stanisław Pieczara, sales & marketing director PSG w Xerox Polska. „Spora frekwencja potwierdza, że pomysł utworzenia tak dużej imprezy skupiającej przedstawicieli branży poligraficznej i reklamowej sprawdził się pod kątem biznesowym”. Podpisane umowy handlowe lub rozpoczęte negocjacje to bez wątpienia najlepszy wyznacznik skuteczności targów jako miejsca, gdzie przede

Rolowy ploter UV Anapurna M3200 RTR

Z roli na rolę – szybko i ekonomicznie Fotograficzna jakość i wysoka wydajność teraz w nowej odsłonie. Anapurna M3200 RTR to drukowanie na materiałach z roli o szerokości do 3,2 m z wydajnością do 116 m2/h. Sześć kolorów (CMYKLcLm), 12 pl kropla, najnowocześniejsze głowice KM1024i oraz zadowolenie Klientów w standardzie.

Dowiedz się więcej na www.agfagraphics.com


© EMG © EMG

Nowości nie zabrakło również na stoisku firmy Plotserwis, na którym można było zobaczyć ploter solwentowy FY-UNION 3286J oraz ploter ECO UD-161LA.

Kolejne nowości prezentowane były na stoisku Reprografu, który pokazał ostatnie urządzenia z oferty firmy Mimaki.

wszystkim promuje się swoje produkty i usługi oraz pozyskuje nowych klientów. Tegoroczni wystawcy chwalą sobie rosnącą z roku na rok grupę „wyrobionych” gości, którzy – w przeciwieństwie do tak zwanych „zbieraczy”, zainteresowanych wyłącznie darmowymi gadżetami – przyjeżdżają na targi, by robić interesy. „Mocną stroną RemaDays jest ustalona renoma i przewidywalna formuła – klienci wiedzą, co mogą zobaczyć i zasięgnąć informacji u źródła” – podkreśla Tomasz Kuciński, account manager Pro Graphics w polskim oddziale Epson Europe. „Dla wystawcy takiego jak Epson, który ma duży, trudny do transportu sprzęt, jest to doskonała okazja do pokazania klientom, jak naprawdę wyglądają

38

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

nasze urządzenia, i to w działaniu. Prowokuje to u zwiedzających wiele bardzo konkretnych pytań, które pokazują, że ludzie wiedzą, czego potrzebują i co jest dla nich istotne. Z naszego punktu widzenia tegoroczne RemaDays były bardzo udane. Na targach sfinalizowaliśmy kilka sprzedaży”. Również firmie Reprograf uczestnictwo w wystawie przyniosło wymierne efekty. „Myślę, że sprzedaż ośmiu ploterów pokazuje, jak wielkim sukcesem skończyły się dla nas targi RemaDays” – podkreśla Radosław Brzeziński, sales manager LFP w firmie Reprograf. „Odwiedziło nas także wielu stałych oraz nowych klientów, którym oprócz maszyn mogliśmy przedstawić

także szerokie portfolio podłoży do druku”. Nawet ci wystawcy, którzy uczestniczą w targach głównie z myślą o nawiązywaniu nowych i umacnianiu dotychczasowych kontaktów z klientami, są zadowoleni z tego, że RemaDays daje im możliwość aktywnego działania. „Mimo że w tym roku nie prezentowaliśmy żadnych nowości, to nasze zgrzewarki do bannerów Leister przyciągnęły mnóstwo klientów z branży reklamowej” – mówi Marcin Nowakowski z Heisslufttechnik. „Cieszy nas fakt, że co roku pojawiają się na naszym stoisku zarówno zadowoleni klienci, jak i nowe firmy zainteresowane obróbką wydruków wielkoformatowych. Organizowaliśmy też miniszkolenia techniczne oraz odpowiadaliśmy na wiele pytań związanych z wykańczaniem reklam wielkoformatowych”. W podobnym tonie wypowiada się Aleksander Goldschneider, członek zarządu firmy Sico Polska: „Uczestnictwo w tych targach jest jednym z działań pozwalających utrwalać nasza pozycję na rynku. Przeważnie targi nie maja bezpośredniego przełożenia na rozwój czy sprzedaż. Są jednak ważnym etapem w nawiązywaniu nowych kontaktów, rodzeniu się nowych pomysłów i przygotowywaniu nowych kontraktów”. Rynkowe nowości Dla niektórych firm targi RemaDays Warsaw są również okazją, by w jednym miejscu i czasie zaprezentować szerszej publiczności najnowsze produkty w swojej ofercie. Ciekawie przedstawiają się zwłaszcza tegoroczne nowości w zakresie maszyn do druku reklamowego. W Warszawie swoją polską premierę miała pierwsza na rynku pięciotonerowa drukarka w formacie A3 – OKI ES9541, prezentowana na stoiskach partnerów OKI: Alma Trend i Art Zakłady Artystyczne. Urządzenie drukuje z użyciem pełnej gamy kolorów podstawowych CMYK oraz dodatkowego – przezroczystego lub białego. Z kolei firma Epson zorganizowała światową premierę modelu Epson SureColor SCF7100 – 64-calowego sublimacyjnego plotera transferowego do drukowania nisko- i średnionakładowych zleceń na tkaninach, w systemie „roll-to-roll”. Nowości nie zabrakło również na stoisku firmy Plotserwis, na którym można było zobaczyć w działaniu ploter solwentowy FY-UNION 3286J oraz ploter ECO UD-161LA. Pierwsze z urządzeń jest przeznaczone do przemysłowego druku reklam zewnętrznych i wewnętrznych; osiąga prędkość do 96 m2/godz. Drugi model to ploter przeznaczony do druku atramentami na bazie wody i eko-solwentowymi. Drukuje na mediach o szerokości do 1,6 m. Kolejne nowości prezentowane były na stoisku Reprografu, który pokazał ostatnie urządzenia z oferty firmy Mimaki: ploter atramentowy JV400-160SUV, łączący elastyczność druku solwentowego z trwałością atramentu utrwala-


© EMG

nego diodami UV, drukarkę JV400-160 LX, korzystającą z nowo opracowanego, przyjaznego środowisku atramentu lateksowego, a także desktopowy ploter klasy high-end UJF-6042, który bezpośrednio drukuje na przedmiotach o grubości do 150 mm. Nowościami mogła pochwalić się również firma Digiprint, która pokazała 2,5-metrowy, hybrydowy ploter HP Scitex FB700 do druku UV. Jest to urządzenie sześciokolorowe, z opcjonalnym drukiem białym atramentem. Oprócz nowych maszyn drukujących na RemaDays Warsaw mogliśmy podziwiać także nowości dla rynku sign. Na stoisku firmy Magit prezentowany był uniwersalny system Signflex – elastyczny nie tylko pod względem użytego materiału, ale również wszechstronności zastosowań. System świetnie nadaje się do budowy podświetlanych kasetonów winylowych, a unikalna koncepcja kluczowania profilu napinającego z listwą kryjącą umożliwia łatwe stosowanie go do budowy liter i form przestrzennych. Nowości nie zabrakło również w segmencie mediów. Firma Sico Polska zaprezentowała między innymi nowe media do druku cyfrowego z działu Interior Decoration. Na targach można też było zapoznać się z nowymi produktami marek Dyskret i Zmienkolor.pl. Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się folia elektrosta-

Na stoisku firmy Epson można było podziwiać najnowsze urządzenia do druku cyfrowego.

— reklama —

Twoja cyfrowa przyszłość Totemy LCD Ściany wideo Tablety retailowe Partner firmy Samsung SOLIX Sp. z o. o. Sp. k. | ul. 1 Maja 13, 27-200 Starachowice | www.solix.pl e-mail: solix@solix.pl | tel.: +48 600 944 488, +48 412 406 305


© Sico Polska

Szansa na rozwój „Targi RemaDays to wydarzenie, które od lat cieszy się dużą renomą i popularnością w branży” – podsumowuje Rafał Osiekowicz. „Co jakiś czas pojawiają się kolejne inicjatywy tego typu, jednak żadna z nich nie wyrosła na poważnego konkurenta. Życzylibyśmy organizatorom RemaDays dalszego rozwoju przedsięwzięcia”. Ograniczeniem może być tu jednak infrastruktura. Jeśli organizatorzy imprezy nie podejmą strategicznych decyzji w kwestii jej lokalizacji i poprawy warunków (przede wszystkim większej powierzchni wystawienniczej, liczby miejsc parkingowych i punktów gastronomicznych), może się okazać, że rosnącego zainteresowania targami nie da się przekuć na rzeczywisty rozwój projektu i większe zyski. Szkoda byłoby zmarnować tak duży potencjał.

© EMG

Firma Sico Polska przedstawiła na targach RemaDays Warsaw 2014 szeroką ofertę urządzeń i mediów do druku. Na stoisku można było również porozmawiać ze specjalistami, którzy służyli swoją pomocą.

Innowacje 2014 Tradycyjnie już podczas wystawy wręczono nagrody w Konkursie o Medal Targów Reklamy i Poligrafii RemaDays Warsaw w Zakresie Innowacji. Złote medale otrzymały firmy: AMT Product (za atrament eko-solwentowy AMT DS2 Nano – Ultra Eco), Dyskret (za folię elektrostatyczną ClingZ), API.PL (za ploter Epson SureColor SC-F2000). Srebrem nagrodzono firmy: 4CNC (za przemysłowy ploter tnąco-frezujący InfoTec Group 3121Energy C), PIN (za cyfrowe selektywne lakierowanie arkuszy drukarskich), Trodat Polska (za Speedy100Flexx), Colop Polska (za fibrową znakowarkę laserową Lotus Meta C 4) oraz Viscar.pl (za Stahls Caddie). Z brązowym medalem zakończyła targi firma Avalon Sportswear (nagrodzona za koszulkę Eco Liść z nadrukiem wykonanym ekologicznymi farbami wodnymi).

Korony Reklamy

Wśród targowych nowości znalazła się prezentowana na stoisku Zakładów Artystycznych Art drukarka OKI ES 9541, która umożliwia druk z wykorzystaniem piątego tonera – białego lub bezbarwnego. W czasie wystawy drukowano na niej m.in. okładki czasopism „Print & Publishing” i „Visual Communication” w formacie A3.

tyczna ClingZ, za którą Dyskret otrzymał złoty medal Targów RemaDays Warsaw 2014 w zakresie innowacji. Bardzo dużą uwagę klientów przyciągały także folie adhezyjne, bezklejowe, wśród których zaprezentowano nową folię imitującą piaskowane szkło, nadającą się również do druku. Kolejna nowość wśród produktów Dyskret – folia Ztac – wzbudziła nie mniejsze zainteresowanie. Jest ona przeznaczona do gładkich powierzchni, posiada lekki klej, który

40

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

umożliwia demontaż bez pozostałości. Poza powyższymi uwagę zwiedzających przyciągnął również TexWalk – materiał z klejem, przeznaczony na różne powierzchnie – od asfaltu po szkło. Kolejna nowość to bezbarwna okienna folia ochronna do zadruku UV. Jeśli chodzi o produkty Zmienkolor.pl, popularnością cieszyły się nowe folie w takich kolorach, jak: czerwono-pomarańczowy metalik, fioletowy mat czy trawiasta zieleń.

Podczas RemaDays Warsaw przyznano wyróżnienia dla najlepszych firm w poszczególnych sektorach. Konkurs Korony Reklamy trwał od listopada 2013 roku; w styczniu odbyło się głosowanie za pośrednictwem unikalnych linków rozesłanych do firm z branży, a finał konkursu i wręczenie nagród nastąpiły pierwszego dnia targów, 5 lutego, podczas uroczystego wieczoru wystawców. W kategorii Out&Indoor I miejsce zajęła firma Tent, II – Ultima Displays, a III – Adsystem. Z kolei w kategorii Technology zwyciężyła firma Plastics Group, a na drugim miejscu podium znalazły się ex aequo firmy: Colop Polska i Trodat Polska.



Biznes & Ludzie

Przetasowania

w Out of Home AUTOR Lech Kaczoń

Według danych Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej liczba nośników reklamy należących do raportujących firm wyniosła w Polsce w dniu 31 grudnia 2013 roku 84 867, wliczając nośniki wszystkich formatów – od standardowych, przez poszczególne formaty oraz konstrukcje nietypowe. Liczba ta zawiera także wykorzystywane wyłącznie czasowo konstrukcje na ścianach budynków.

Biorąc pod uwagę brak w zestawieniu nośników małego formatu firmy LiftBoards (firma zakończyła działalność) oraz ujęcie w nim nośników firmy CAM Media, łączna liczba nośników reklamy nie zmieniła się w ciągu ostatniego roku (1). Nastąpiły naturalnie „przetasowania” w poszczególnych kategoriach nośników reklamy. Tabela numer 1 pokazuje szczegółową liczbę nośników w poszczególnych kategoriach według stanu na dzień 31 grudnia 2013 roku. Istotne znaczenie dla rynku Out of Home w Polsce ma fakt radykalnego zmniejszenia powierzchni ekspozycyjnych na standardowych nośnikach formatu 12 m². W ciągu pięciu ostatnich lat ich liczba spadła o blisko 13 tys. i zrównała się praktycznie z liczbą powierzchni premium typu frontlight 18 m², które od kilku lat generują największe przychody w branży (zgodnie z ostatnimi szacunkami blisko 40 proc. przychodów branży Out of Home pochodzi ze sprzedaży powierzchni ekspozycyjnych na nośnikach premium frontlight 18 m²). Standardowe nośniki formatu 12 m² były przez pierwszą dekadę rozwoju reklamy Out of Home w Polsce główną siłą napędową rynku. Na koniec 2000 roku liczba powierzchni ekspozycyjnych na tych nośnikach osiągnęła blisko 52 tys. sztuk; potem zaczęła się zmniejszać. Wynikało to z uruchomienia dużych inwestycji w zakresie rozwoju nośników typu frontlight 18 m², które stały się niezaprzeczalnie bardziej rentowne. Dlatego ich liczba będzie w perspektywie rozwoju naszego rynku Out of Home rosnąć. Czy będzie podział? Oceniając w innym miejscu najważniejsze wydarzenia

42

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

TABELA 1: LICZBA NOŚNIKÓW REKLAMY W POLSCE (2012-2013) Nośnik reklamy

Ogólna liczba nośników 31.12.2013 r.

Ogólna liczba nośników 31.12.2012 r.

Standardowe 12 m2

14.771

17.746

Frontlight 6x3 m

14.191

14.435

Frontlight 12x3 m

776

787

Frontlight 12x4 m

1.075

1.039

30.952

33.329

410

576

Nośniki małego formatu Pozostałe nośniki

20.449

20.158

Backlight 6x3 m

CLP

896

915

Backlight 8x4 m

505

514

Backlight scroll 9 m2

707

962

Pozostałe nośniki podświetlane Łączna liczba nośników na rynku Out of Home w Polsce, pozwoliłem sobie na pewną prowokację, wieszcząc podział rodzimego rynku między wybrane „małe i duże nośniki reklamy” (na przykład nośniki typu city light i nośniki typu frontlight 18 m²). Oświadczenie to wywołało dość ożywioną dyskusję na temat struktury polskiego rynku Out of Home i jego przyszłości. Podsumowując tę dyskusję, można powiedzieć, że w najbliższych trzech, pięciu latach tak wyrazisty podział nie nastąpi. Na pewno większego znaczenia nabiorą w tym czasie nośniki typu city light. Ważne dla reklamodawców pozostaną w tym czasie wszystkie pozostałe nośniki typu frontlight i backlight: od 18 m² do 48 m². Nie należy jednak liczyć na istotne zmiany w segmencie tych nośników, zarówno typu frontlight 36 i 48 m², jak i backlight 18 i 32 m². Pozostają one atrakcyjnym uzupełnieniem

135

142

84.867

90.603

każdej kampanii Out of Home (przede wszystkim kampanii wizerunkowych), ale możliwości dla ich nowych lokalizacji są ograniczone. Tym samym koszt wynajęcia ich powierzchni ekspozycyjnych będzie coraz większy. Przypominam, że w segmencie nośników „większych” Cityboard Media posiada nadal niezmienną liczbę wyjątkowych backlightów wielkiego formatu o powierzchni ekspozycyjnej 12 x 4 m (33 sztuki w Warszawie). W ciągu ostatnich dziesięciu lat nie zmieniła się liczba powierzchni na nośnikach typu city light (120 x 180 cm), sytuowanych w wiatach przystankowych, w formie wolnostojących witryn lub wieszanych na ścianach budynków. Według szacunkowych danych generują one obecnie ponad 25 proc. przychodów branży Out of Home. Ich rola na naszym rynku będzie się w kolejnych latach zwiększać. Przede wszystkim dzięki nowym inwestycjom w nowoczesne nośniki (na przykład


zgodnie z koncesją w Warszawie). Ponownie informujemy, że nośniki małego formatu są sytuowane zarówno w przestrzeni publicznej na zewnątrz, jak i w przestrzeniach zamkniętych (stacje benzynowe, centra handlowe, centra biznesowe, szkoły, trafiki, windy, toalety itp.). Najważniejsze z nich, przyporządkowane do ich właścicieli, to: AMS S.A. – nakładki na nalewaki na stacjach benzynowych, ramki w wagonach Metra Warszawskiego, ramki na stacjach benzynowych, półkola na wiatach przystankowych; Mini Media – miniboardy, kasetony na latarniach, kasetony na wyciągach narciarskich, ramki w salonach prasowych; Clear Channel Poland – powierzchnie w centrach biznesowych, sieć powierzchni „wakacyjnych” (plaże); CAM Media – powierzchnie reklamowe na rowerach w systemie wypożyczalni; Ströer Polska – tablice plakatowe w Metrze Warszawskim; BP Media – diapazony; Koneser (Kraków), Outdoor3Miasto (Trójmiasto), Warexpo (Warszawa) – słupy ogłoszeniowo-reklamowe. Niektóre z firm raportujących do IGRZ zajmują się także reklamą wielkoformatową, wykorzystującą ściany budynków – ściany szczytowe (pozbawione okien) oraz ściany budynków będących w remoncie. Najwięksi oferenci to: AMS S.A. (w ramach sieci nośników typu frontlight FLN 50 i FLN 100), BP Media, CAM Media, Gigaboard Polska, Globart, Megaboard oraz Outdoor3Miasto. Biorąc pod uwagę łączną liczbę posiadanych nośników reklamy, największą ich liczbą na koniec 2013 roku dysponuje firma AMS S.A. (46 790), dalej Ströer (14 356), Clear Channel Poland (8 449), Cityboard Media (5 566) oraz Mini Media (4 439). Dla takiej kolejności decydująca jest liczba nośników „małego formatu”. W tabeli numer 2 przedstawiamy (podobnie jak w poprzednich raportach), w celach porównawczych, zestawienie liczbowe podstawowych nośników reklamy w Polsce, obejmujące tym razem lata 2008-2013 w ujęciu rocznym. Przypominamy, że do końca 2006 roku statystyki nie ujmowały takich firm, jak: BP Media z firmami z grupy, Ruchu S.A. oraz Warexpo, a do końca 2008 roku firm: Defi, Headz, Koneser i Outdoor3miasto. DS po polsku Rynek nośników Digital Signage jest w Polsce rynkiem mało znanym i zaskakującym. Posiadamy wyłącznie szczątkowe dane, które są generowane przez Stowarzyszenie Polish Digital Signage Association oraz odrębnie przez firmę Screen Network (2) (od czasu, kiedy przestała być członkiem PDSA). Należy jednak podkreślić, że w Polsce mamy do czynienia z bardzo rozdrobnionym rynkiem DS, zarówno pod względem nośników, jak i ich właścicieli. Praktycznie we wszystkich większych polskich miastach funkcjonują „jakieś elektroniczne nośniki” emitujące reklamę lub spoty reklamowe. Trudno je zaliczyć do sieci DS, ale

TABELA 2: LICZBA NOŚNIKÓW REKLAMY W POLSCE (2008-2013) 31.12.2008

31.12.2009

31.12.2010

31.12.2011

31.12.2012

31.12.2013

Standardowe 12 m2

Nośnik reklamy

27.732

23.536

21.620

20.367

17.746

14.771

Frontlight 6x3 m

14.185

14.455

14.482

14.513

14.435

14.191

Frontlight 12x3 m

801

821

831

785

787

776

Frontlight 12x4 m

1.008

1.026

1.035

1.028

1.039

1.075

CLP

20.755

20.200

20.020

20.265

20.158

20.449

Backlight 6x3 m

985

976

959

944

915

896

Backlight 8x4 m

448

500

492

526

514

505

Backlight scroll 9*

1.924

1.705

1.571

1.321

962

707

Pozostałe nośniki podświetlane

35.587

34.781

33.483

32.141

33.329

30.952

* Nośniki typu backlight scroll wprowadzone zostały na rynek Polski w roku 2006 przez dwie firmy: Ströer („superscroll) oraz AMS S.A. („cityscroll”) i posiadają po trzy zmieniające się powierzchnie ekspozycyjne (lub więcej). W tabeli podano liczbę powierzchni ekspozycyjnych.

TABELA 3: NOŚNIKI DIGITAL SIGNAGE W POLSCE Firma

Liczba lokalizacji

Nośniki stacjonarne indoor

outdoor 33

Screen Network

514

16.745

DDS Poland

217

16.590

Internet Media Services*

517

791

PRN Polska

47

624

Benefit Multimedia

150

350

AMS S.A.

Warszawa Warszawa Trójmiasto

966 668 187

Metro Autobusy Autobusy Trolejbusy

Ströer out of home media

Warszawa

31

Matro

* Dane firmy Internet Media Services nie zostały ostatecznie zweryfikowane i pochodzą z 31 grudnia 2012 roku.

nie należy też ich lekceważyć. Zbierają one bowiem zamówienia z lokalnych oraz regionalnych rynków reklamowych. Warto zauważyć, że firmy AMS S.A. oraz Ströer Polska rozpoczęły już kilka lat temu inwestycje w zakresie nośników DS. Firma AMS S.A. posiadała na koniec 2013 roku 1 634 nośniki należące do sieci CityINFOtv w Warszawie (966 w Metrze Warszawskim i 668 w pojazdach komunikacji miejskiej – autobusach) oraz 187 nośników w Trójmieście (w pojazdach komunikacji miejskiej – autobusach i trolejbusach). Firma Ströer Polska posiadała 31 nośników w Metrze Warszawskim (sieć nośników/ekranów Infoscreen). Cityboard Media zainstalowała w Warszawie kilka nośników elektronicznych „wyświetlających statyczne obrazy” (zastępując tym samym klasyczne plakaty), ale trudno mówić tu nawet o mini sieci. Nadal traktujemy ten projekt jako pilotażowy, mający jednak duże szanse na szybki rozwój, pod warunkiem wzrostu wydatków na reklamę Out of Home. W tabeli numer 3 prezentujemy dane dotyczące nośników Digital Signage (zgodne z danymi przekazanymi przez PDSA i firmę Screen Network, uzupełnionymi danymi dotyczącymi nośników DS posiadanych przez firmy AMS S.A. i Grupę Ströer). Wielokrotnie jesteśmy pytani o przyszłość nośni-

ków wykorzystujących nowoczesne technologie („nośników elektronicznych”) w Polsce. Pomijając aspekty prawne ich funkcjonowania, trzeba jasno powiedzieć, że przy obecnych budżetach reklamowych prawdziwy rozwój sieci takich nośników jest niemożliwy. Ale w niedalekiej przyszłości zapewne uzasadniony i konieczny. Przede wszystkim ze względu na szybki rozwój przekazu informacji, a wkrótce informacji spersonalizowanej. Liczyć się będzie także przekaz informacyjny i reklamowy w czasie rzeczywistym oraz realizowany przy okazji każdego szczególnego wydarzenia. Przypisy: (1) W stosunku do poprzedniego, rocznego raportu IGRZ (na koniec grudnia 2012 roku) w obecnym brak jest danych firmy LiftBoards, która zaprzestała działalności. Jednocześnie niniejszy raport zawiera dane firmy Megaboard, która specjalizuje się w nośnikach wielkiego formatu, jak również firmy CAM Media (dane tej firmy ujęte już były w raporcie półrocznym – na koniec czerwca 2013 roku). (2) PDSA wyrażała wcześniej, przed wystąpieniem Screen Network ze Stowarzyszenia, wątpliwości co do przekazywanych przez tę firmę danych. Dlatego IGRZ pozyskiwała je bezpośrednio od Screen Network, nie poddając ich weryfikacji (o czym każdorazowo informowaliśmy). Po zmianach własnościowych w Screen Network i powołaniu nowego zarządu firmy, dane zostały zweryfikowane według rzeczywistego stanu.

02-03/14 VISUAL COMMUNICATION

43


© AMS

© Ströer

Nośniki małego formatu

31.12.2013

Udział w rynku

Ströer out of home media

660

84,08 %

Supersigns

124

15,80 %

1

0,12 %

785

100 %

Inne

© Cityboard Media

Łącznie

Frontlight 12 x 4 m Udział w rynku

CityBoard Media

624

58,05 %

JETLine

338

31,44 %

Ströer out of home media

47

4,37 %

Inne

66

6,14 %

1 075

100,00 %

Reklama zewnętrzna w Polsce 31 grudnia 2013 Ze względów korporacyjnych IGRZ nie podaje już danych dotyczących procentowego udziału poszczególnych firm w wielkości sprzedaży na rynku reklamy zewnętrznej. Informacja ta pozostaje do wyłącznej dyspozycji poszczególnych firm. IGRZ będzie natomiast podawać procentowy udział każdej z firm w rynku nośników reklamy (przyjmując kategorie nośników funkcjonujących w IGRZ). Niniejsze zestawienie zawiera te właśnie dane.

44

Udział w rynku

AMS S.A.

21 480

69,40 %

Mini Media

4 439

14,34 %

Inne

5 033

16,26 %

Łącznie

30 952

100,00 %

Backlight scroll 9 m2

31.12.2013

Łącznie

31.12.2013

© AMS

Frontlight 12 x 3 m

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

31.12.2013

Udział w rynku

AMS S.A.

360

50,92 %

Ströer out of home media

347

49,08 %

Łącznie

707

100,00 %

nośniki tradycyjne 31.12.2013 firma AMS

BC

BPMEDIA

CAM MEDIA CCP

CITYBOARD

duży format 12 m2

6x3

12x4

pozostałe

mały format

6 773

1 749

3

146

21 480

223

44

30

1

DEFI

GIGABOARD GLOBART

HEADZ

JETLINE

KONESER

MEGABOARD MM

OUTDOOR 3

SCHULZ

STROEER

SUPERSIGNS WAREXPO SUMA

204

12x3

1 863

4 908

10

624

1

1 3

34

338 33 75

235

1

956

138

1

41

549

74

2 885

13 50 4

219 4 439 147

6 980

5 307

651

47

20

324

14 771

14 191

776

1 075

410

30 952

123

428


© AMS

© AMS

CLP

Backlight 8 x 4 m 31.12.2013

Udział w rynku

AMS S.A.

13 263

64,86 %

Clear Channel Poland

5 545

27,12 %

786

3,84 %

Ströer out of home media

576

Inne

279

1,36 %

20 449

100,00 %

Frontlight 6 x 3 m Udział w rynku

Ströer out of home media

651

83,90 %

Supersigns

123

15,85 %

2

0,25 %

776

100,00 %

Łącznie

292

57,82 %

77

15,25 %

Headz

82

16,24 %

Gigaboard

47

9,31 %

Ströer out of home media

7

1,38 %

505

100,00 %

Standardowe 12 m2

31.12.2013

Inne

AMS S.A. Clear Channel Poland

Łącznie

© Ströer

Łącznie

2,82 %

Udział w rynku

© Ströer

Business Consulting

31.12.2013

31.12.2013

Udział w rynku

Ströer out of home media

6 980

47,25 %

AMS S.A.

6 773

45,85 %

Inne

1 018

6,90 %

14 771

100,00 %

Łącznie

nośniki tradycyjne 31.12.2013 duży format

citylight 1,2x1,8m

scroll 9 m2

6x3

8x4

pozostałe

suma

13 263

360

890

292

13

44 969

52

786 423

215

5 545

4

77

47

12

2

82

2

33 14

2

3 100

8 449 5 566 17

185

261 86

© AMS

786

Backlight 6 x 3 m

338 260 46

4 439

576

20 449

347

707

7

896

505

5

66

135

821

245

AMS S.A. Inne Łącznie

31.12.2013

Udział w rynku

890

99,33 %

6

0,67 %

896

100,00 %

14 325 123

428

84 867

02-03/14 VISUAL COMMUNICATION

45


Zestawienie liczby nośników reklamy zewnętrznej w Polsce

10000 7500 5000 2500 1000

2.095

1.102 1.357

750

589

500 250

108

100 66

75

84

118

58

50

21

25

3

0 10000 7500 5000 2500 1000 750

612

SZCZECIN

873

738

500

361

250 100

75

75 50

36

25

25

61

10

0

0

21

POZNAŃ

10000 7500 5000 2500 1000

955

1.868

1.151

750

664

500 250 100

81

77

75

40

43

50

WROCŁAW

111

25

18

6

0 10000 7500 5000 2500

750

1.571

1.021

1000

796

646

500 250

174

100

71

75

51

50

44

25

19

13

0

2

10000 7500 5000 2500

2.840

1.608 2.074

910

1000 750 500 250 100

119

221

125

75

42

50 25 0

17

37 2


10000 7500 5000 2500 1000 750 358

384 235

500

247

250 100 75 50

8

12

1

0

19

0

0

9.153

0 10000

TRÓJMIASTO

7500

5.059

2.679 3.085

25

5000 2500 1000 750

236

247

383 198

152

500

315 127

BYDGOSZCZ

250 100 75 50 25 0

WARSZAWA

10000 7500 5000

ŁÓDŹ 953

1.032

2500

1.660

1000

767

750 500 250

107

LUBLIN 54

100 75

62

50 22

17

9

0

GOP

25 0 10000 7500

KRAKÓW

5000 2500 1000 750 237

500

393

208

250

202

100 75 50 7

11

0

0

14

0

0

25 0 10000 7500 5000

3.206 1.125 1.308

2500

874

1000 750 500

NOŚNIKI TRADYCYJNE

NOŚNIKI PODŚWIETLANE duży format

duży format 12 m2 1001 - 10000 101 - 1000 0 - 100

6x3

12x3

12x4

123

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8

scroll 9 m2

6x3

8x4

pozostałe

61

55

250

187

100

65

75 50

37 3

25 0


Portfolio firm reklamy zewnętrznej w poszczególnych miastach nośniki tradycyjne

AMS miasto/ aglomeracja

12 m

2

duży format

6x3

12x3

12x4

nośniki podświetlane

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format

6x3

8x4

pozostałe

suma

61

13

144

49

13

280

BYDGOSZCZ

206

19

1

363

193

19

801

GOP

712

218

12

786

1 749

221

KIELCE

57

16

163

17

16

BIAŁYSTOK

3 731 269

529

185

15

588

2 487

95

14

0

366

121

14

ŁÓDŹ

349

107

16

906

1 097

107

OLSZTYN

53

10

1

206

9

10

289

OPOLE

47

8

117

9

8

189

523

1 372

78

15

314

562

433

182

50

12

SZCZECIN

242

61

1

14

8

48

18

182

24

1

4 092

KRAKÓW

POZNAŃ

185

2

LUBLIN

RZESZÓW

78

31

610 2 595

13

24

5

2 784

12

167

61

1 266

381

118

1

16

375

1 196

75

118

9

3

2 292

WARSZAWA

1 118

382

1

56

5 706

2 813

111

382

161

2

10 732

WROCŁAW

277

174

8

603

985

30

174

11

360

1 529

TRÓJMIASTO

ZIELONA GÓRA suma

58

7

4 668

1 526

168 0

3

147

2 262 240

7

11 406 12 674

273

13

Cityboard Media miasto/ aglomeracja

nośniki tradycyjne 12 m

2

6x3

miasto/ aglomeracja

nośniki tradycyjne 12 m2

duży format 6x3

12x3

12x4

pozostałe

mały format

GOP

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format 6x3

8x4

pozostałe

524

524

KRAKÓW suma

248

248 0

0

0

0

0

0

772

suma

0

0

0

0

nośniki tradycyjne

miasto/ aglomeracja

12 m2

6x3

12x3

GOP

12x4

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

8x4

pozostałe

8

POZNAŃ

50

SZCZECIN

73

30

30

TRÓJMIASTO suma

2 123

30

0

10

0

30

52

0

0

0

0

nośniki tradycyjne

miasto/ aglomeracja

12 m2

12x3

12x4

GOP

712

91

803

KIELCE

38

KRAKÓW

441

51

492

LUBLIN

75

9

84

ŁÓDŹ

361

56

417

OLSZTYN

39

39

OPOLE

36

36

POZNAŃ

415

RZESZÓW

36

SZCZECIN

253

TRÓJMIASTO

36

529

70

WARSZAWA

1 113

218

WROCŁAW

334

40

ZIELONA GÓRA

35

suma

0

4 541

33

12 m2

35 0

624

1

0

0

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

12x3

12x4

pozostałe

BIAŁYSTOK BYDGOSZCZ

40

GOP

236

KIELCE

duży format 6x3

8x4

4

25

567

3

831

31

471

4

698

2

786

16

POZNAŃ

180

23

484

SZCZECIN

92

TRÓJMIASTO

220 1

211 1 763

3

12 m

0

0

1

12x3

12x4

WARSZAWA

869

100

1 725

20

476

252

5 495

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

1

5

1 120

48

2 248

4

76

pozostałe

0

0

8x4

3

12x3

12x4

7 593

0

0

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

0

0

suma

14

2

2

13

16

nośniki podświetlane

duży format 6x3

pozostałe

11

nośniki tradycyjne 12 m2

1

duży format 6x3

3

0

713

6

WROCŁAW 0

699

nośniki podświetlane

duży format 6x3

1

339

26

nośniki tradycyjne 2

8

247

372

1

57

41 557

1

suma

94

27

suma

pozostałe

4

200

WROCŁAW

5 199

54

ŁÓDŹ

miasto/ aglomeracja

33

4

192

LUBLIN

suma

0

4

KRAKÓW

WARSZAWA

0

nośniki podświetlane

duży format 6x3

1 365 374

nośniki tradycyjne

Clear Channel miasto/ aglomeracja

599 1

pozostałe

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

3 50

8

ŁÓDŹ

5

50

POZNAŃ

3

2

5

5

TRÓJMIASTO

4

5

9

2

WARSZAWA

74

37

111

245

WROCŁAW

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

40

6

6

150

12

162

80

12

92

12

12

ŁÓDŹ OLSZTYN

0

OPOLE POZNAŃ SZCZECIN TRÓJMIASTO WARSZAWA

2 500

WROCŁAW

48

275

2

40

0

22

2

LUBLIN

0

476

1

35

0

61

48

35

0

38

GOP

KIELCE

suma

42

3

3 0

0

0

0

138

0

0

0

0

48

0

186

nośniki podświetlane

duży format 6x3

suma

88

suma CAM Media

pozostałe

KRAKÓW

suma

185

52

8x4

6

miasto/ aglomeracja

duży format 6x3

duży format 6x3

42

772

nośniki podświetlane

duży format

pozostałe

scroll 9 m2

82

Gigaboard

BP Media

12x4

citylight 1,2x1,8 m

BIAŁYSTOK

32 599

nośniki podświetlane

12x3

mały format

BYDGOSZCZ

DEFI Business Consulting

nośniki podświetlane

duży format

0

12

12

45

2 545

155

28

2 885

202

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

0

0

0

0

nośniki tradycyjne

Glob miasto/ aglomeracja BIAŁYSTOK

12 m2

89

6x3

12x3

10

1

12x4

Outdoor Trójmiasto miasto/ aglomeracja

pozostałe

mały format

10

WROCŁAW suma

nośniki podświetlane

duży format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format 6x3

8x4

pozostałe

122

12

2

2 89

10

1

0

12

0

12

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

nośniki tradycyjne 12 m

2

12x3

12x4

0

0

0

124

nośniki podświetlane

duży format 6x3

suma

pozostałe

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

BIAŁYSTOK

9

9

OLSZTYN

11

11

183

TRÓJMIASTO

261

59

3 087

suma

281

59

0

0

37

143

37

143

500 0

0

0

0

0

520


nośniki tradycyjne

JetLine miasto/ aglomeracja

12 m

2

duży format 6x3

12x3

12x4

nośniki podświetlane pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format pozo6x3 8x4 stałe

suma

nośniki tradycyjne

Headz miasto/ aglomeracja

12 m2

nośniki podświetlane

duży format 6x3

12x3

12x4

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

1

BIAŁYSTOK

2

2

GOP

BYDGOSZCZ

6

6

KRAKÓW

GOP

19

19

ŁÓDŹ

2

2

KIELCE

2

2

POZNAŃ

6

6

KRAKÓW

2

2

TRÓJMIASTO

2

2

LUBLIN

2

2

WARSZAWA

62

62

ŁÓDŹ

5

5

WROCŁAW

OLSZTYN

2

2

OPOLE

2

2

POZNAŃ

7

7

SZCZECIN

3

3

miasto/ aglomeracja WARSZAWA

TRÓJMIASTO

6

6

WARSZAWA

26

26

WROCŁAW

4

4

suma

0

0

12 m2

KRAKÓW

41

suma

41

12x3

12x4

pozostałe

0

0

0

0

0

mały format

0

0

0

duży format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

6x3

8x4

pozostałe

219

0

0

0

0

0

nośniki tradycyjne 12 m2

0

219

duży format 6x3

12x3

pozostałe

3

3 2 4

OPOLE POZNAŃ

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

6x3

duży format pozo8x4 stałe

4 0

0

0

7

9

0

0

nośniki tradycyjne

Mini Media 12 m2

duży format 6x3

12x3

12x4

88

0

0

0

0

pozostałe

scroll 9 m2

908

108

72

43

2

KRAKÓW

555

490

39

6

OLSZTYN

64

52

2

2

2

OPOLE

62

45

1

4

POZNAŃ

472

374

31

4

RZESZÓW

38

41

16

SZCZECIN

297

302

36

36

27

27

ŁÓDŹ

20

20

OLSZTYN

5

5

OPOLE

4

4

POZNAŃ

38

38

RZESZÓW

3

3

SZCZECIN

17

17

TRÓJMIASTO

45

45

WARSZAWA

95

95

WROCŁAW

18

18

ZIELONA GÓRA

8

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

nośniki tradycyjne

Super-signs miasto/ aglomeracja

8

12 m2

12x3

12x4

0

490

nośniki podświetlane

duży format 6x3

0

pozostałe

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

BYDGOSZCZ

3

3

GOP

11

11

KRAKÓW

22

22

ŁÓDŹ

7

7

POZNAŃ

12

12

TRÓJMIASTO

14

14

WARSZAWA

46

46

WROCŁAW suma

0

125

0

0

12 m2

0

0

0

0

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

6x3

8x4

pozostałe

6x3

12x3

12x4

pozostałe

0

0

0

0

0

0

0

0

0

duży format

428

suma

428

428 0

125

nośniki podświetlane

duży format

WARSZAWA suma

0

nośniki tradycyjne

Warexpo miasto/ aglomeracja

10

10 0

428

2

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

6x3

8x4

0

0

0

0

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

2

86

pozostałe

duży format

4

pozostałe

suma

5

245

5

245

nośniki podświetlane pozostałe

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

135

1

42

1 959

45

1 131

9

830

252 1

LUBLIN

82

117

7

KRAKÓW

mały format

2

47

35

0

4

103

99

2

11

251

364

99

0

1

142

35

0

12x4

408

1

120 108

4

1

33

2

57

915 80

1 36

460

431

52

5

1

WARSZAWA

1 560

983

189

2

13

WROCŁAW

369

302

41

70

27

1

5 703

4 607

561

suma

0

4 0

ŁÓDŹ

GOP

0

12x4

LUBLIN

KIELCE

490

12x3

896

21

0

6x3

GOP

ZIELONA GÓRA

2

nośniki podświetlane

duży format

KIELCE

suma

0

nośniki tradycyjne 12 m2

260

21

0

1

260

BYDGOSZCZ

0

1

5

19

0

235 235

94

19

0

12x3

48

BIAŁYSTOK

suma

0

6x3

86

suma

0

duży format

152

TRÓJMIASTO

duży format pozo6x3 8x4 stałe

0

nośniki tradycyjne 12 m2

Stroeer miasto/ aglomeracja

0

BIAŁYSTOK

nośniki podświetlane citylight mały 1,2x1,8 format m

0

Schulz

suma

7

2 0

BYDGOSZCZ

suma

nośniki podświetlane

12x4

KRAKÓW

miasto/ aglomeracja

0

nośniki podświetlane

6x3

GOP

suma

0

duży format

Megaboard miasto/ aglomeracja

88

nośniki tradycyjne

Koneser miasto/ aglomeracja

0

suma

1 2

324

18

33

476

87

82

41

576

347

21

715 1 000

7

76

3 717 835 98

22

19

324

— reklama —

0

7

97

12 263


News Nowy człowiek u steru

© Kodak

Biznes & Ludzie

Jeff Clarke zastąpił Antonio M. Pereza na stanowisku CEO firmy Eastman Kodak Company. Pozostanie jednak w dalszym ciągu związny z globalną agencją turystyczną Orbitz Worldwide, w której pełni funkcję prezesa. Clarke zachowa również członkostwo w radzie dyrektorów dwóch firm produkujących oprogramowanie – Red Hat i Compuware Corporation. Nowy CEO Kodak ukończył studia MBA na Uniwersytecie Northeastern.

Przetasowania w marketingu

Ströer wchodzi do gry

© 3M

Ströer przejął 70 proc. grupy GAN, wiodącego niemieckiego marketera w branży gier. Grupa GAN obejmuje nie tylko GAN Game Ad Net (specjalistę w branży gier), ale również NEODAU (eksperta w dziedzinie reklam w grach), a także GAN Technologies (dostawcę technologii). „Poprzez zakup grupy GAN strategicznie rozszerzamy naszą ofertę online” – powiedział Udo Müller, CEO Ströer Media AG. „Reklamy w grach będą stanowić w przyszłości atrakcyjny rynek. Poszerzamy ofertę naszych produktów i jej zasięg. Przede wszystkim wzmacniamy naszą pozycję na rynku”.

3M Poland z nowym szefem Sebastian Arana Araya objął stanowisko dyrektora zarządzającego 3M Poland, zastępując Xaviera Douellou, który sprawował tę funkcję od 2010 roku. Sebastian Arana Araya dołączył do 3M ponad piętnaście lat temu. W trakcie swojej kariery miał okazję zdobyć szerokie doświadczenie w zakresie marketingu i sprzedaży. Od 2005 do 2012 roku piastował stanowiska Dyrektora Handlowego Rynku w grupie biznesowej Przemysł, a następnie w grupie Ochrona Zdrowia w 3M w Chile. Przez ostatnie dwa lata pełnił stanowisko Dyrektora Zarządzającego 3M Chile. Nowy dyrektor 3M Poland ukończył Pontificia Universidad Catolica w Chile oraz Tulane University w Nowym Orleanie, USA. Jest członkiem zarządu Amerykańskiej Izby Handlowej w Chile, a także przewodniczy United Way Chile, organizacji non-profit, działającej na rzecz rozwoju edukacji i poprawy życia społeczności. Jest również dyrektorem ICARE, organizacji pozarządowej, która skupia ponad 1200 chilijskich przedsiębiorstw.

50

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

© Softpedia

Radosław Kasyk, dotychczasowy dyrektor marketingu w Grupie Ströer, zakończył pracę w firmie. Zastąpi go Bartosz Barański, który do tej pory sprawował funkcję dyrektora ds. badań. Ströer zapowiada, że Radosław Kasyk będzie współpracował z firmą także w przyszłości, przy wybranych projektach marketingowych.


Multimedialna Łódź W dniach 27-29 marca w Łodzi odbędą się siedemnaste Targi Sprzętu Fotograficznego, Filmowego, Audio i Video – Film Video Foto. W 2014 roku na odwiedzających targi czeka szereg nowości i atrakcji. Podobnie jak rok temu miłośnicy fotografii i filmu spotkają się w Hali Expo-Łódź (nowa nazwa Centrum Konferencyjno-Wystawienniczego) przy alei Politechniki 4, gdzie na trzy targowe dni zagoszczą światowi i polscy producenci sprzętu, oprogramowania, oferujący usługi i branżowe media. Zakres tematyczny tegorocznej edycji FVF został rozszerzony o urządzenia mobilne, które coraz częściej stają się alternatywą dla aparatów i kamer, stanowiąc podręczne urządzenia do rejestracji filmów i zdjęć. Dodatkowo, na FVF 2014 zostali zaproszeni producenci sprzętu składającego się na domowe centra rozrywki. Na FVF 2014 nie zabraknie również dotychczasowych wydarzeń, które są na stałe wpisane w kalendarz imprezy. Organizatorzy ponownie zaproszą wystawców do udziału w dwóch konkursach o Medal Targów: na najlepszy produkt i usługę prezentowane na targach oraz na album, fotoksiążkę, ramkę i oprawę. EDP.pdf

2

9/12/12

10:11 AM

— reklama —

Drukarnia na parkiecie

! y ż a d e z r p rowego f s y c u w k u r ż d

Ju

oju

. rozw t n P D E t apor

R

© Fotolia

Z końcem lutego akcje drukarni wielkoformatowej Labo Print, która ma swoją siedzibę w Poznaniu, zadebiutowały na rynku notowań NewConnect Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Labo Print stała się tym samym pierwszą drukarnią wielkoformatową notowaną na GPW.

C

M

Y

CM

MY

CY

Nowy dyrektor generalny IAA Jerzy Minorczyk został wybrany na nowego dyrektora generalnego Międzynarodowego Stowarzyszenia Reklamy (IAA) w Polsce. IAA zrzesza twórców reklam, reklamodawców oraz media, a do grona jej polskich członków należą takie firmy, jak: Ströer, Netia, TVP, Agora, Coca-Cola, Grupa Żywiec, Mindshare czy Unilever. Jerzy Minorczyk należał do kadry zarządzającej między innymi: „Gazety Wyborczej”, czasopism „Gość Niedzielny”, „Media & Marketing Polska” i „Teleprogram” oraz Telewizji Polskiej.

CMY

K

Cena: 1500 € netto Zamówienia na adres: office@printernet.pl EDP Association przeprowadziło badania na temat rozwoju druku cyfrowego w Europie. Projekt został przeprowadzony we współpracy z firmą Infotrends i pod patronatem mediów branżowych (w tym PRINT & PUBLISHING – jedynego w Polsce magazynu będącego członkiem EDP). Z opracowanego raportu wynika, że branża druku cyfrowego zdołała już ochłonąć po kryzysie finansowym. Firmy muszą teraz zatroszczyć się o zdobycie kolejnych segmentów rynku i stworzenie nowych usług. 69-stronicowy raport w języku angielskim kosztuje 1500 euro netto. Można go zamówić w redakcji PRINT & PUBLISHING, wysyłając e-mail na adres office@printernet.pl. Na życzenie możemy również przesłać 02-03/14 VISUAL COMMUNICATION krótki fragment tego opracowania.

51


Media & Komunikacja

Coś wisi w powietrzu AUTOR JACEK GOLICZ

Oddziaływanie na różne zmysły człowieka już od dawna jest znane i stosowane w marketingu. Jednak dopiero od pewnego czasu przyjmuje ono formę świadomych działań, popartych analizą potrzeb i możliwości, poprzedzonych przygotowaniem technicznym, zorganizowanych w ramach konkretnej strategii, ukierunkowanych na określony cel i osiągających mierzalne efekty. Takie zjawisko określamy mianem marketingu sensorycznego.

Na każdym froncie Działania marketingu sensorycznego, jeśli są odpowiednio zaplanowane, mogą skutecznie pobudzać wszystkie zmysły jednocześnie i oddziaływać na nie w sposób zamierzony. „Doskonałym przykładem jest sytuacja, w której konsument otwiera butelkę swojego ulubionego napoju” - wyjaśnia Aleksandra Potrykus-Wincza, country manager Poland & Baltics w firmie Mood. „Wzrok rejestruje wygląd opakowania (kształt, kolor, etykieta), słuch umożliwia rejestrację dźwięku podczas otwierania butelki, za pomocą węchu rozpoznajemy zapach naszego produktu, dotyk pozwala na ocenę designu opakowania, a smak umożliwia nam ocenienie najważniejszych w tym przypadku walorów produktu”. Możliwość zbudowania otoczenia, w którym marka jest „opisywana” przez elementy oddziałujące na wszystkie zmysły, to ideał możliwy do urzeczywistnienia. „Zmysły muszą grać w jednym zespole i każdy z nich powinien wspomagać

52

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

© Peugeot

Jednymi z najbardziej oczywistych i najczęściej stosowanych narzędzi sensorycznych są elementy pobudzające wzrok, na przykład design produktu, wystrój wnętrza, dynamika filmu lub animacji czy kolorystyka i kształt opakowania. Marketing sensoryczny często też sięga po rozwiązania wpływające na zmysł słuchu, takie jak komunikaty głosowe czy ścieżka dźwiękowa. Waga i kształt przedmiotu oraz faktura materiału, z którego został wykonany, pobudzają z kolei zmysł dotyku. Nie bez znaczenia są również elementy stymulujące smak i węch. Te pierwsze mają za zadanie wywoływać uczucie przyjemności, natomiast te drugie – zapisać w pamięci konsumenta tzw. logo zapachowe, czyli unikalny zapach przypisany do konkretnej marki.

Wzrok i dotyk: w reklamie Peugeota w jednym z brazylijskich magazynów zamieszczono miniaturową poduszkę powietrzną, która uaktywniała się pod wpływem uderzenia pięścią.

pozostałe” - podkreśla wiceprezes zarządu i dyrektor handlowy w firmie IMS, Wojciech Grendziński. „Proszę sobie wyobrazić taką sytuację: kojarzona z produktem muzyka i spot reklamowy prowadzą nas do stoiska, gdzie ukazuje się naszym oczom wizualizacja marki. Delikatny zapach czekolady pobudza nasze nozdrza, a na końcu drogi możemy dotknąć i spróbować produktu”. Obecnie można w łatwy sposób łączyć ze sobą zapach, dźwięk, smak, wrażenia dotykowe i komunikaty wizualne. Możliwości są

naprawdę duże. „Jedyne ograniczenia są związane z budżetem klienta oraz pomysłowością i kreatywnością dostawcy rozwiązań multisensorycznych” - zastrzega Aleksandra Potrykus-Wincza. Świetnym przykładem pomysłowych działań multisensorycznych jest włoski producent wina Tauleto. Oprócz alkoholu firma wprowadziła do sprzedaży także kosmetyki i świece o zapachu wina. Współpracuje także z salonami kosmetycznymi, gdzie klienci mogą cieszyć się zabiegami upiększającymi przy lampce wina.


© Mood

© IMS Wzrok i smak: firma IMS zrealizowała dla sieci McDonald’s kampanię „Letnie orzeźwienie” z wykorzystaniem m.in. nośników digital signage. W zależności od temperatury panującej aktualnie w danym mieście przy wyświetlanych informacjach o pogodzie pojawiały się równe produkty z oferty sieci, których można było spróbować w najbliższej restauracji McDonald’s.

Na ciekawy pomysł zaangażowania zmysłów wzroku i dotyku wpadł również Peugeot, który w brazylijskim magazynie „Exame” zamieścił nietypową reklamę, mającą podkreślać bezpieczny charakter nowego modelu samochodu. Na prawej stronie pisma opublikowano zdjęcie auta wykonane od frontu. Napis umieszczony na masce zachęcał do uderzenia pięścią w fotografię. Na skutek uderzenia miniaturowa poduszka powietrzna naklejona na kolejnej stronie (na fotografii przedstawiającej wnętrze samochodu) wypełniała się powietrzem. Sztuka łączenia Marketing sensoryczny zajmuje centralne miejsce w projektowaniu doznań (ang. experience design), które polega na odpowiednio zaplanowanym i ukierunkowanym dostarczaniu emocji i kreowaniu w ten sposób pozytywnych doświadczeń, co z kolei ma przełożenie na odbiór marki. „Właściwie wykorzystane bodźce zapachowe, dźwiękowe czy wizualne dają szansę na to, aby nasz klient postrzegał wspomaganą markę w sposób pozytywny” - mówi Wojciech Grendziński. „Będzie do niej z chęcią wracał, a wspomniane pozytywne emocje zbudują silną więź ze wspomaganą marką”. Zadbanie o wszystkie aspekty produktu czy miejsca pod kątem oddziaływania na zmysły może w efekcie zapewnić powodzenie i sukces sprzedażowy. Kluczem do sukcesu jest dopasowanie wspomagania zmysłowego do charakteru marki oraz analiza kontekstu, w jakim ona funkcjonuje (branży, konkurencji, grupy docelowej). Istotna jest również ocena miejsca, w którym ma być stosowany marketing sensoryczny, pod kątem architektury, akustyki, designu oraz infrastruktury. Dopiero na tej bazie można stworzyć przemyślaną i logiczną strategię oraz dobrać do jej realizacji właściwy sprzęt specjalistyczny i wyposażenie. „Nie ma tu miejsca na radosną twórczość i myślenie w stylu »wydaje mi się, że tak będzie dobrze«” - ostrzega Wojciech Grendziński. „Kluczowe jest właściwe przygotowanie, natomiast kiepskie będzie powodem klęski”. Jak dodaje Aleksandra Potrykus-Wincza, źle dobrana muzyka, niewłaściwy zapach czy wideo

Wzrok i słuch: firma Mood zainstalowała w sklepie Primark w Londynie największą ścianę wideo w Wielkiej Brytanii. 2,9 mln LED-ów wypełnia całą ścianę przy windach i stanowi centralny punkt sklepu. W pozostałych częściach sklepu oraz w witrynach zewnętrznych rozmieszczone są mniejsze ekrany, które również budują niezwykłe doświadczenie klientów.

mogą zaszkodzić wizerunkowi marki i przyczynić się do spadku sprzedaży. Polska zmysłowa W Polsce kampanie multisensoryczne zdarzają się rzadko, ponieważ taki rodzaj marketingu to wciąż jeszcze nowość na naszym rynku. O ile całkiem popularne jest stosowanie narzędzi wizualnych, o tyle aromamarketing czy taste marketing występują raczej w okrojonej formie, głównie w branży FMCG (na przykład pod postacią degustacji produktów spożywczych), a dźwięk jest często stosowany w sposób przypadkowy, przeważnie według subiektywnej oceny i gustu kierownictwa danego obiektu. W wielu przypadkach przyczyną takiego stanu rzeczy jest niezrozumienie, na czym w zasadzie polega marketing sensoryczny i jakich efektów można od niego oczekiwać. „Firmy pytają: »o ile więcej zacznę od jutra sprzedawać, jeżeli emitować będę zapach w obiekcie?«” - przytacza Wojciech Grendziński. „A wspomaganie sensoryczne to przecież budowanie postrzegania marki na przyszłość, pomysł na zwiększenie lojalności klienta, brandowanie zmysłowych produktów. Jeśli chodzi o natychmiastowe efekty, możemy obiecać, że klient pozostanie w obiekcie dłużej i będzie można wykorzystać wszelkie sposoby dotarcia do niego z ofertą”. Kolejnej przyczyny wykorzystania przez polskie firmy jedynie znikomej części możliwości, jakie daje marketing sensoryczny, należy upatrywać w nadmiernej ostrożności, skłonności do wybierania „bezpiecznych” rozwiązań marketingowych. U podstaw tego leży obawa, że klient negatywnie odbierze bodźce i zrazi się do marki. Rozsądnym wyjściem może być skorzystanie z pomocy firm, które specjalizują się w marketingu sensorycznym. „W Polsce klienci powinni spodziewać się trendów przychodzących z innych krajów” - prognozuje Aleksandra Potrykus-Wincza. „Przedsiębiorcy coraz częściej dostrzegają zalety tego rodzaju marketingu, co przełoży się na zwiększenie liczby polskich marek, które będą wabić klientów działaniami multisensorycznymi”. Pierwsze szlaki zostały już przetarte przez sklepy wielkopowierzchniowe. Powszechnie znana jest

na przykład strategia marki Stradivarius, która rozpyla w swoich sklepach – również w Polsce – stworzone na zamówienie mieszanki zapachowe, które ponoć szczególnie działają na kobiety. Z kolei IKEA stosuje na wielką skalę marketing wizualny i dotykowy, pozwalając klientom swoich sklepów „rozgościć się” w zaaranżowanych wnętrzach i wypróbować wszystkie meble, sprzęty oraz dodatki. Marketing sensoryczny zyskał rozgłos także między innymi dzięki reklamie zewnętrznej. Pionierska w tej dziedzinie była kampania „AlleRogal!” Allegro i Urzędu Miasta Poznania. Citylighty, reklamujące okolicznościowe rogale marcińskie, pachniały tym poznańskim specjałem, zachęcając do jego zakupu. Wiaty przystankowe wykorzystała też marka piwa Desperados, która wzbogaciła plakaty z motywami trzech światowych metropolii urządzeniami odtwarzającymi typową dla nich muzykę (rock dla Londynu, muzykę klubową dla Nowego Jorku i karnawałowe rytmy dla Rio de Janeiro). (Nie) tylko z widzenia Jakie jest więc prawdopodobieństwo, że marketing oparty wyłącznie na przekazie wizualnym – obecnie najpopularniejszy – zostanie zastąpiony przez działania angażujące wiele zmysłów równocześnie? „Jesteśmy przekonani, że na tak bardzo zróżnicowanym rynku, jakim jest Polska, wspomaganie marki jednym zmysłem nie wystarczy” - przekonuje Wojciech Grendziński. „Jeżeli myśli się o wygrywaniu, należy wyprzedzać konkurencję i przeć do przodu. W pogoni za sukcesem emocje mogą tylko pomóc”. Z kolei Aleksandra Potrykus-Wincza zachowuje w tej kwestii ostrożność: „Ciężko na tę chwilę powiedzieć, czy marketing oparty wyłącznie na przekazie wizualnym zostanie całkowicie zastąpiony przez działania multisensoryczne. Można jedynie zaryzykować stwierdzenie, że różnice w popularności obu opcji znacznie się zmniejszą”. Jedno jest natomiast pewne: rozwój narzędzi marketingu sensorycznego oraz rosnąca świadomość korzyści płynących z ich wykorzystania, już teraz sprawiają, że wiele firm przekonuje się do nowych, bardziej „zmysłowych” działań.

02-03/14 VISUAL COMMUNICATION

53


Media & Komunikacja

Szersze spojrzenie AUTOR JACEK GOLICZ

Jeszcze kilka lat temu termin „rzeczywistość rozszerzona” brzmiał jak magiczne zaklęcie. Dziś firmy i konsumenci są już oswojeni z tą technologią, co nie oznacza, że straciła ona w ich oczach swój dawny czar. Wręcz przeciwnie – świadomość możliwości, jakie daje połączenie świata rzeczywistego z wirtualnym poprzez nałożenie grafiki 3D na obraz z kamery, sprawia, że AR z nowinki technologicznej awansowała na pozycję uznanego narzędzia marketingowego. Skutecznego pod warunkiem, że umiejętnie się z niego korzysta.

w ten sposób, że klient trzymający w rękach pudełko z zestawem Lego jest rejestrowany przez kamerę. Oprogramowanie rozpoznaje produkt i nakłada na obraz z kamery trójwymiarową grafikę przedstawiającą złożony zestaw, a następnie wyświetla całość na ekranie. Dzięki temu klient może zobaczyć zabawkę bez rozpakowywania jej. Przykład Lego pokazuje, że zastosowanie AR w POS potrafi bezpośrednio połączyć przekaz marketingowy i sprzedaż. Przykładów na pomysłowe wykorzystanie AR nie brakuje również w sektorze prasowym.

© Lego

„Technologia Augmented Reality zawsze przyciągała konsumentów niebojących się nowych technologii. Dlatego też rozszerzona rzeczywistość nie jest dla wszystkich marek, ale dla tych, którzy mają świadomych, wyedukowanych odbiorców” – stwierdza Dariusz Sawicki, business development director w agencji strategiczno-kreatywnej Lemon Sky. Do tej grupy na pewno można zaliczyć markę Lego, która w pełni korzysta z zalet AR. W salonach, gdzie sprzedawane są kultowe klocki, zainstalowano system Lego Digital Box. Działa on

W sektorze POS wykorzystanie AR bezpośrednio wspiera sprzedaż. Przykładem jest marka Lego, w której salonach działają Lego Digital Box.

54

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

Augmented Reality stanowi tu element, który ma pomóc wydawcy w uatrakcyjnieniu publikacji. Taka wartość dodana ma z założenia trafić w gusta klientów, którzy na co dzień mają do czynienia z dynamicznymi mediami elektronicznymi. Z AR skorzystał polski magazyn „VIVA! moda”. Stworzona specjalnie dla tego tytułu aplikacja pozwala przedstawić czytelnikom dodatkowe treści w postaci filmów prezentujących kulisy sesji zdjęciowych czy dodatkowych materiałów fotograficznych. Czytelnik nie jest przy tym odsyłany do strony internetowej czasopisma – zapoznaje się z dodatkowymi materiałami w trakcie lektury wydania papierowego. Wykorzystanie AR w prasie rozwiewa obawy przed dominacją mediów elektronicznych nad papierowymi i pokazuje, że te dwa światy można z sukcesem ze sobą łączyć. Augmented Reality na trwałe zagościła także w sektorze Mobile. Jakiś czas temu głośno było o akcji czasopisma „National Geographic”, które chciało wypromować się na Węgrzech. W jednym z centrów handlowych ustawiono ekran, na którym na żywo emitowany był obraz z kamery skierowanej na stojące przed nim osoby – oczywiście poszerzony o warstwę AR w postaci wirtualnych dzikich zwierząt, dinozaurów, astronautów i burzy z piorunami. Ustawiając się w określonym miejscu, uczestnicy akcji mogli wchodzić w „interakcję” z wirtualnymi postaciami pojawiającymi się na ekranie. Takie ambientowe akcje – jeśli współgrają z charakterem danego brandu – bardzo angażują konsumentów i budują w nich świadomość marki. „Również połączenie Out of Home z Mobile Augmented Reality ma bardzo duży potencjał” – przekonuje Dariusz Sawicki. „Smartfon ma już prawie każdy. Podczas oczekiwania


na przystanku, spaceru ulicami miasta czy stania w korku możemy wyjąć telefon i zupełnie inaczej doświadczać reklamy i komunikację outdoorową”. Często to nowe doświadczenie może okazać się zaskakujące. Tak jest w przypadku aplikacji stworzonej przez organizację Public Ad Campaign, która lobbuje przeciwko reklamie zewnętrznej. Aplikacja ta nakłada na obraz reklam na nowojorskim Time Square ich przerobione wersje, na przykład nazwę marki papierosów Marlboro zastępuję napisem „Oddychaj”.

Marketing kontra technologia „Największą przeszkodą w stosowaniu AR jest obawa przed nowościami, zarówno ze strony marki, jak i konsumenta” – uważa Dariusz Sawicki. „Mówiąc dosadniej, jedynym ograniczeniem jest ludzka wyobraźnia”. Można się zgodzić z tym stwierdzeniem, ale tylko, jeśli rozpatrujemy kwestię tworzenia kreatywnej koncepcji kampanii z wykorzystaniem Augmented Reality. Druga strona medalu to granice, jakie stawia technologia – pod względem zaawansowania oprogramowania i kosztów zbudowania aplikacji. „Wykorzystanie technologii AR nie jest tanie i wymaga dobrego sprzętu, zwłaszcza gdy chcemy używać modeli 3D” – zaznacza Miłosz Wójcik. Koszty włączenia AR do prowadzonych działań marketingowych zależą od rozmiaru kampanii oraz oczekiwań

padło jeszcze ostatnie słowo. W najbliższym czasie kampanie wykorzystujące rzeczywistość rozszerzoną będą w większym stopniu tworzone w oparciu o rozwijaną przez Apple technologię iBeacon. Z uwagi na to, że bazuje ona na Bluetooth, stanowi konkurencję dla NFC (komunikacji bliskiego zasięgu), która umożliwia wymianę danych tylko na odległość do 20 cm. „iBeacon pozwala na wywoływanie akcji na smartfonie użytkownika, gdy ten znajdzie się w odległości od kilkudziesięciu centymetrów do kilkudziesięciu metrów od urządzenia (istnieje możliwość konfiguracji zasięgu). W praktyce oznacza to interakcję aplikacji z otoczeniem, co w połączeniu z AR daje ogromny potencjał marketingowy” – ocenia Miłosz Wójcik. W dalszej perspektywie prawdziwie przełomowym momentem będzie wejście na rynek Google Glass (zapowiadane na koniec bieżącego lub początek przyszłego roku; obecnie okulary są testowane przez pierwszych użytkowników). „O ile na smartfonach i tabletach rozszerzona rzeczywistość jest ciekawym gadżetem, o tyle © Public Ad Campaign

© Google

Efekciarstwo nie popłaca Bezdyskusyjny jest fakt, że marka, która jako pierwsza w swojej branży zastosuje technologię Augmented Reality w swojej strategii, osiąga przewagę konkurencyjną. „W 2010 roku marka Bosch wykorzystała technologię AR w celach reklamowych, aby w przeciągu trzech miesięcy stać się numerem dwa na rynku małego AGD w Polsce, startując z pozycji piątej” – przytacza Dariusz Sawicki. Należy jednak zaznaczyć, że samo zastosowanie AR w marketingu nie jest gwarancją powodzenia kampanii,

na kampania Vodafone „BufferBusters”. W jej ramach zorganizowano grę miejską, która polegała na „zbieraniu” w różnych miejscach wirtualnych stworów, które następnie można było wymienić w salonach Vodafone na doładowania telefonów i gadżety.

Wprowadzenie komercyjnej wersji okularów Google Glass będzie przełomem w sektorze Augmented Reality.

którego główny wyznacznik to przecież wzrost zainteresowania marką i, w efekcie, zwiększenie sprzedaży. „Wiele firm interesują aplikacje, które są tylko efektowne, żeby nie powiedzieć: efekciarskie” – komentuje Miłosz Wójcik, dyrektor zarządzający i założyciel firmy Appchance, która specjalizuje się w tworzeniu aplikacji mobilnych i serwisów internetowych. „Część klientów uważa, że zaoferowanie użytkownikowi kręcącego się w powietrzu modelu 3D, który »wyskoczy« z billboardu, przyniesie efekt w postaci budowy nowoczesnego wizerunku marki. Nie przyniesie. Aplikacja z wykorzystaniem AR, tak jak każda inna, musi oferować użytkownikom konkretną korzyść”. Przykładem sensownego zastosowania AR może być słyn-

Z Augmented Reality korzystają nie tylko zwolennicy, ale i przeciwnicy reklamy – jak na przykład organizacja Public Ad Campaign, której aplikacja „podmienia” bannery.

względem aplikacji – stopnia jej skomplikowania, zaawansowania graficznego i kluczowych funkcji. Właśnie te aspekty należy doprecyzować na samym początku pracy koncepcyjnej – będą stanowiły podstawę do stworzenia specyfikacji funkcjonalnej oraz pierwszych szkiców i makiet aplikacji. Największe wyzwanie dla programistów stanowi etap tworzenia grafiki, które pochłania jednocześnie najwięcej czasu i pieniędzy. Zbudowanie aplikacji i opublikowanie jej na Google Play i w App Store to jednak nie koniec wdrożenia AR. W budżecie trzeba też przeznaczyć odpowiednie środki na promocję takiego rozwiązania. W (różowych) okularach W kwestii rozwoju Augmented Reality na pewno nie

wyświetlana w dowolnym momencie przed naszymi oczami może dosłownie zrewolucjonizować sposób, w jaki postrzegamy świat” – prognozuje Miłosz Wójcik. Firm świadomie stosujących Augmented Reality w swoich kampaniach marketingowych przybywa. Rośnie również grono przedsiębiorstw, które oferują profesjonalne przygotowanie działań opartych na AR pod względem koncepcyjnym i technologicznym. Jednocześnie konsumenci reagują pozytywnie na przemyślane i ciekawe kampanie, w których rzeczywistość rozszerzona faktycznie jest wartością dodaną. Na tak przygotowanym gruncie dalszy rozwój i sukces Augmented Reality jest rzeczą pewną.

02-03/14 VISUAL COMMUNICATION

55


Media & Komunikacja

Co nam dają dane? AUTOR JACEK GOLICZ

Niemal każda nasza aktywność – bez względu na to, czy odbywa się w świecie rzeczywistym, czy wirtualnym – może być i jest rejestrowana. Rozwój nowoczesnych technologii umożliwił szybkie przetwarzanie niewyobrażalnie dużych i zróżnicowanych zbiorów danych, które określa się mianem Big Data. Gromadzenie, przechowywanie, analiza, interpretacja i wykorzystywanie takich danych to z jednej strony poręczne narzędzie, a z drugiej – spore wyzwanie.

i – przede wszystkim – przydatności to już procesy, bez których nie można się obejść. „Brak należytej ostrożności przy wyciąganiu wniosków z analizy dużych zbiorów i ograniczonej wiary w to, że wielka ilość danych przekłada się automatycznie na ich jakość, może boleśnie zamienić Big Data w »big mess« lub »big problem«” – ostrzega Waldemar Kruk. Z kolei Marek Broda, Product Manager z firmy Benhauer, za kluczowy aspekt uważa odpowiednie wyznaczenie celów i priorytetów w procesie przetwarzania danych: „Jeśli uda nam się od samego początku rozpoznać podstawowe parametry, które chcemy mierzyć, unikniemy późniejszych problemów z obróbką dużej ilości archiwalnych danych. Dużym wyzwaniem jest przeprowadzenie takiej analizy, aby jej wynik faktycznie dawał podstawę

© Fotolia

„Big Data definiowane są przez tzw. 3V: volume (ilość), velocity (prędkość) i variety (różnorodność)” – tłumaczy Waldemar Kruk, Business Solutions Advisor w AMS. „Jeśli w którymś z tych wymiarów zbiory przekraczają standardowe granice, możemy mówić o Big Data”. Przetwarzanie dużych zbiorów danych rodzi wyzwania o różnym charakterze. Przede wszystkim są to wyzwania natury technicznej – obróbka ogromnej ilości danych wymaga zastosowania pojemnych twardych dysków, serwerów o odpowiedniej mocy obliczeniowej oraz wydajnego oprogramowania, które poradzi sobie z milionami rekordów. Przetwarzanie Big Data to także wyzwanie pod względem merytorycznym. Nie jest sztuką zbudowanie przepastnej bazy danych, za to rzetelna ocena ich wiarygodności, reprezentatywności

Nowoczesne oprogramowanie pozwala planować kampanie w reklamie zewnętrznej w oparciu o parametry mediowe dla nośników stacjonarnych i tranzytowych. Przykładem takiego rozwiązania jest aplikacja AMS Metrics firmy AMS.

56

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

do podjęcia decyzji. Jest to o tyle ważne, że w wypadku Big Data wyniki analizy i decyzje powinny pojawiać się w czasie rzeczywistym”. Dalsze wyzwania związane są z kwestią zaangażowania w przetwarzanie danych osób, które posiadają odpowiednie kompetencje z zakresu modelowania statystycznego, ekonometrii, analiz finansowych, baz danych, programowania oraz zarządzania projektami. Najlepsi specjaliści od Big Data to ci, którzy posiadają jednocześnie wszystkie te umiejętności; takich jednak jest jak na lekarstwo. Poznaj swoją widownię Biorąc pod uwagę wszystkie z wyżej omówionych aspektów przetwarzania Big Data, specjaliści od marketingu mogą wykorzystać bazy danych do precyzyjnego planowania i rzetelnej oceny kampanii. Z Big Data pełnymi garściami czerpie już sektor Out of Home. W tym kontekście Big Data oznacza zbiory danych, które opisują użytkowników przestrzeni miejskiej, a więc wszystkich potencjalnych odbiorców przekazu reklamy zewnętrznej. Do Big Data gromadzonych na użytek Out of Home zaliczamy na przykład dane dotyczące rozkładu natężenia ruchu w mieście, dane generowane przez smartfony (pochodzące z GPS, aplikacji mobilnych, wiadomości tekstowych), dane z kamer ulicznych, dane z rozkładów przystankowych, dane pochodzące od dostawców systemów nawigacyjnych, jak również wszelkie dane generowane przez media społecznościowe. „Dostęp do tych danych i umiejętność ich przetworzenia daje szansę, z jednej strony, na dokładniejszy opis wielkości widowni Out of Home, a z drugiej – na bardziej elastyczne optymalizowanie komunikacji outdoorowej, w zależności od bieżących zmian parametrów grupy celowej” – mówi Waldemar Kruk.


© NEC

JAKOSC ma znaczenie

„Oklepana” reklama już nie działa, sprawdź co my mamy do zaproponowania...

Druk do pomiaru Okazuje się, że również sektor Signage – na razie dość nieśmiało – zaczyna korzystać z dobrodziejstw Big Data. „W erze Big Data druk może wspierać trafność, dochodowość i opłacalność działań marketingowych w zakresie Signage” – ocenia Mark McGowan, dyrektor ds. produktów OPS w firmie EFI. Wsparciem dla druku w tym zakresie są pionierskie systemy, które pozwalają mierzyć i analizować efektywność kampanii Signage w handlu detalicznym. Zamontowana na nośniku reklamowym kamera rejestruje osoby, które znajdują się w jej pobliżu i przekazuje obraz do specjalistycznego oprogramowania. W oparciu o odpowiednie algorytmy software nie tylko analizuje, jak długo dana osoba patrzy na nośnik, ale określa również jej wiek i płeć. Takie systemy nie przechowują materiału zdjęciowego, a jedynie informacje uzyskane na podstawie jego analizy, które mogą być potem wykorzystywane do oceny skuteczności reklamy i planowania kampanii w sektorze Signage.

Świat bez Big Data? Big Data wykorzystywane są coraz chętniej, choć bywa, że nieco na wyrost. Nie każda firma potrzebuje bowiem ogromnych baz danych i nie każda potrafi wyciągnąć z ich analizy odpowiednie wnioski. Można zaryzykować stwierdzenie, że czasem lepiej wiedzieć mniej – zwłaszcza gdy istnieje ryzyko, że zbyt duża ilość danych rozmyje obraz sytuacji, zamiast go wyostrzyć. „Warto pamiętać, że Big Data to kolejne narzędzie, które może być wykorzystane w marketingu marki dobrze lub źle. I nie może zastąpić istoty biznesu, czyli dostarczania klientom produktu, który najlepiej spełnia ich specyficzne oczekiwania” – podsumowuje Waldemar Kruk. Z Big Data jest jak z innymi narzędziami marketingowymi – trzeba korzystać z nich z głową. © EFI

Reakcja na bieżąco Inaczej niż Out of Home czy Signage do kwestii przetwarzania danych podchodzi sektor Digital Signage. „Istnieją systemy pozwalające pobierać i analizować online dane o obserwatorze nośnika DS, ale dane te wykorzystywane są najczęściej w czasie rzeczywistym po to, aby wywołać odpowiednią reakcję systemu: wyświetlić (bądź nie) wybraną treść czy dopasować scenariusz do odbiorcy” – zaznacza Mariusz Orzechowski, Dyrektor Przedstawicielstwa NEC Display Solutions Europe GmbH w Polsce, Prezes Zarządu Polish Digital Signage Association i Członek Założyciel POPAI Poland. „Zintegrowany z systemem DS sensor (kamera, czujnik ruchu, dotyku itp.) przekazuje impuls, na bazie którego następuje reakcja, na przykład w postaci wyświetlenia odpowiedniej treści”. W przypadku takich interaktywnych systemów DS praktycznie nie istnieje więc problem gromadzenia

i przechowywania dużej ilości danych. „Paradoksalnie, jeżeli mówimy o gromadzeniu danych w kontekście przekazu Digital Signage, to najbardziej obszerną bazę stanowi sama treść” – dodaje Mariusz Orzechowski. „Szczególnie w przypadku »inteligentnego« przekazu DS, który zawiera wiele scenariuszy treści emitowanej w zależności od zachowania bądź typu odbiorcy”.

— reklama —

NEC FieldAnalyst to oprogramowanie biometryczne marki NEC, które automatycznie rozpoznaje za pomocą kamer: wiek, płeć, czas spojrzenia oraz odległość obserwatora od nośnika DS.

Mamy OBSESJĘ na punkcie reklamy!

proponujemy Państwu opatentowaną ulotkę „OBSESJA” EUROPEJSKI WZÓR ZASTRZEŻONY WW 001338149-0001

Oferujemy:

Firma EFI stworzyła system SmartSign Analytics, który dzięki kamerze i oprogramowaniu rejestruje obserwatorów nośnika reklamowego i określa ich wiek, płeć oraz czas obserwacji reklamy.

-druk offsetowy -tampodruk -sitodruk ul. Krauthofera 55, 60-202 Poznań tel. 61 860 00 00, e-mail: office@classic.net.pl

www.drukarniaclassic.pl


Media & Komunikacja

Artystyczny pomysł AUTOR MACIEJ ŚLUŻYŃSKI

Zawsze powtarzałem, że w reklamie przede wszystkim liczy się pomysł. Dziś zatem przedstawiam reklamę zewnętrzną, w której wielowymiarowość pomysłu godna jest pochwały, a przynajmniej – zauważenia. A wszystkie inne wyróżniki tej konkretnej realizacji są tylko i aż tego pomysłu pochodnymi.

58

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

sztuką w szerokim tego słowa znaczeniu zawsze miały wielki problem z komunikacją marketingową. Wynika to po części z oczekiwań odbiorców, po części zaś z konieczności wykorzystania samego aktu reklamy, czyli formy „sztuki niższej”, sztuki użytkowej, do promocji „sztuki wyższej”. Bardzo ciężko jest połączyć te dwa aspekty, a w tym konkretnym przypadku udało się to nadspodziewanie dobrze. I wyszło nienachalnie, dowcipnie, ładnie... no, dobrze, powiedzmy, że ŁADNIEJ, niż do tej pory

było, co też jest atutem. Właściwie tylko do formy graficznej omawianego przykładu można mieć zastrzeżenia, bo jest jednak trochę zbyt siermiężna, zbyt manifestująca niechęć (rzeczywistą bądź udawaną) nadawcy komunikatu do tej właśnie formy komunikacji. Ale to drobiazg, być może nawet świadomy zabieg artystyczny bądź stylistyczny, żeby pokazać, że nie o reklamę tu idzie, tylko o kawę i bilet do teatru. Czyli – obok odczucia wszechogarniającej przyjemności – o rzeczy naprawdę ważne (zdaniem ludzi teatru). © Maciej Ślużyński

Zacznijmy nietypowo, czyli od... miejsca ekspozycji. Mieszkańcom Poznania miejsce to jest doskonale znane, a elewacja budynku straszyła już od wielu lat. Notabene – straszyła reklamą wielkoformatową w starym stylu, czyli wykonaną bezpośrednio na tynku w formie graficznej. Teraz się już tak nie robi z trzech powodów: koszt jest zbyt wysoki, nowe techniki (w tym wydruki wielkoformatowe na specjalnych materiałach) są bardziej efektywne, a poza tym w przypadku chęci jakiejkolwiek zmiany grafiki – patrz punkty jeden i dwa. Ważne jest, że elewacja ma kształt nietypowy i bardzo ciężko byłoby zainstalować reklamę w taki sposób, aby zakryła całość. A remont powierzchni pod reklamą jest generalnie mało ekonomiczny. A zatem... podejrzewam, że właśnie tak narodził się pomysł na całość. Jeśli nie możesz ukryć wad, zrób z nich atuty. Jeśli nie da się w całości przesłonić mało eleganckiej płaszczyzny, należy wykorzystać sam fakt jej istnienia i... napisać jak w omawianym przykładzie: „ściana pod tą reklama jest naprawdę okropna”. W odniesieniu do pierwszego zdania („Nie lubimy reklam wielkoformatowych. Ale...”) tworzy się metatekst reklamowy, z odniesieniem do realnej, zastanej i niemożliwej do zmiany rzeczywistości. Bardzo zgrabnie to wymyślone. Tu w ogóle mamy specyficzny przykład anty-reklamy, bo cały przekaz jest zbudowany w taki sposób, aby poinformować odbiorcę, że rzeczy naprawdę dla niego ważne są... po drugiej stronie ulicy. I przy okazji zasugerować, wyjaśnić i przekonać, CO tak naprawdę jest ważne: czyli kawa i bilet do teatru. Oraz wywołanie uczucia „przyjemności”, które w domyśle wiąże się bezpośrednio z ową kawą i biletem. Instytucje kulturalne i placówki związane ze



News Telefoniczne puzzle

Naukowcy z Uniwersytetu w Hasselt opracowali Paddle – prototyp smartfonu złożony z wielu małych kostek i działający na podobnej zasadzie jak kostka Rubika. Paddle można układać na wiele sposobów; w zależności od potrzeb może on przyjmować formę bransoletki, telefonu z klapką, albumu ze zdjęciami lub mapy. Podczas prezentacji prototypu na powierzchnię nakładano obraz z rzutnika, pokazując w ten sposób możliwe zastosowanie różnych konfiguracji urządzenia do wygodnej obsługi aplikacji znanych z popularnych smartfonów. Na zastosowanie tej innowacyjnej konstrukcji do produkcji działających, w pełni funkcjonalnych urządzeń mobilnych trzeba będzie jeszcze trochę zaczekać. Największą szansą na komercyjny sukces tego rozwiązania są osiągnięcia w zakresie mikroelektroniki – powierzchnia Paddle mogłaby zostać pokryta na przykład miniwyświetlaczami. Jeśli chodzi o zasilanie, z pomocą może przyjść elektronika drukowana.

© Apple

Pora na iAuto

Firma Fujitsu Labs zaprezentowała na lutowym Mobile World Congress rewolucyjny prototyp tabletu, który symuluje fakturę wyświetlanych powierzchni. Dotykając ekranu palcami, można poczuć się tak, jakbyśmy dotykali realnego przedmiotu. Osiągnięcie takiego efektu jest możliwe dzięki zastosowaniu ultradźwięków pobudzających mechanoreceptory skórne i regulujących w ten sposób siłę tarcia pomiędzy opuszkami palców a powierzchnią ekranu.

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

© Fujitsu

Firma Apple wprowadziła na rynek Carplay – zintegrowany pulpit multimedialny, który ma zastąpić tradycyjną tablicę rozdzielczą montowaną w samochodach. Dotychczas, aby skorzystać z iPhone’a w czasie jazdy, należało podłączyć go przez USB albo Bluetooth. Dzięki Carplay nie będzie to już konieczne – wszystkie funkcje, jakie dają urządzenia mobilne Apple, będą dostępne poprzez multimedialną, dotykową tablicę rozdzielczą. Pierwszą marką samochodów, która zamierza skorzystać z Carplay, jest Volvo.

Wrażenie realności

60

© Universiteit Hasselt

Media & Komunikacja



Sign & Reklama świetlna

Światło w grze W lutym, tuż przed meczem Lech Poznań – Śląsk Wrocław, poznański stadion piłkarski rozświetliło nowe oznakowanie partnera tytularnego obiektu – firmy INEA. Napis o długości 32 m i wysokości 13,6 m jest największym oznakowaniem stadionu w Polsce. Do jego podświetlenia wykorzystano 23 tys. lamp LED.

Projekt: Oznakowanie INEA Stadionu w Poznaniu Zleceniodawca: INEA Przygotowanie i montaż: Studio Wektor Zamysł: Zleceniodawcy zależało na zaprezentowaniu oznakowania w pełnej krasie. Zdecydował się na ekspozycję logotypu na membranie stadionu widocznej od strony III trybuny, co było zgodne z rekomendacjami technicznymi. Oznakowanie jest wyjątkowe ze względu na swoje gabaryty i użyte rozwiązania świetlne. Jest to największe oznakowanie stadionu w Polsce i największe oznakowanie w ogóle w całym Poznaniu; ma szerokość 32 m (jak 1/3 boiska piłkarskiego) i wysokość 13,6 m (jak czteropiętrowy budynek). Sam kaseton z napisem „stadion” ma powierzchnię 63 m 2 (jak dwu-, trzypokojowe mieszkanie). Oznakowanie waży aż 10 ton, dlatego potrzebne były specjalne umocowania. Do jego podświetlenia wykorzystano 23 tys. lamp LED, które zużywają jedynie 5,6 kW mocy, czyli mniej niż płyta indukcyjna w domowej kuchni. Uwagę zwraca też technologia wykonania napisu, który w dzień będzie praktycznie czarny, zaś w nocy – dzięki podświetleniu lampami LED – biały. Co ważne, logo INEA nie dominuje całości oznakowania – w nocy najbardziej widoczny jest wyraz „stadion”. Realizacja: Montaż nie przewidywał żadnych wierceń ani ingerencji w strukturę stadionu. Konstrukcja była montowana za pomocą obejm, poprzez stalowe obudowy słupów betonowych stadionu. Dodatkową trudnością

62

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

była konieczność montażu napisu pod kątem 10 stopni. Prace trwały ponad tydzień.


www.sqmstudio.pl


Sign & Reklama świetlna

News

Firma CHI Polska rozpoczęła, mający potrwać do końca czerwca, rebranding swojej sieci kawiarń. W rezultacie międzynarodowa marka Costa Coffee zastąpi polskie marki Coffeeheaven i Costa by Coffeeheaven. Costa Coffee sygnuje prawie 2800 kawiarń w 29 krajach świata. Historia marki sięga 1971 roku. Kluczowym elementem rebrandingu jest zmiana wystroju kawiarń w całej Polsce. Nowy design ma być oparty o jaśniejsze i cieplejsze odcienie barw oraz dekoracje związane z historią marki. Niespodziankę stanowią polskie akcenty, czyli krzesła „muszelki” z lat 50. XX wieku. Za design kawiarni odpowiada brytyjskie studio Stiff+Trevillon.

Trzy litery W związku z przejęciem przez Grupę Fiat pozostałych udziałów w firmie Chrysler i zapowiadanej restrukturyzacji przedsiębiorstwa powstało nowe logo marki Fiat Chrysler Automobiles. Na logo, stworzone przez studio projektowe RobilantAssociati, składają się trzy litery pierwsze litery członów nazwy marki: FCA. Każda z nich powstała na bazie innej figury geometrycznej – odpowiednio: kwadratu, koła i trójkąta. Logo utrzymane jest w chłodnej, niebieskiej tonacji. Jak komentują jego twórcy, geometryczna forma jest inspirowana najważniejszymi w projektowaniu samochodów kształtami.

Marka absolutna Marka Absolut postanowiła podążyć za trendem minimalizmu w projektowaniu identyfikacji wizualnej i uprościła swoje logo. Napis „Absolut Vodka” oddzielony dopiskiem „Country of Sweden” został zastąpiony krótkim „Absolut”, zakończonym kropką. Krój czcionki pozostał ten sam. Zdaniem przedstawicieli marki za taką zmianą stoi przekonanie, że Absolut jest już tak rozpoznawalny, iż nie trzeba precyzować charakteru jego produktów i wskazywać na kraj jego pochodzenia.

64

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

© Costa Coffee

Kawa w nowym otoczeniu


News

Logo uwolnione

Sportowa delta

Serwis Filmweb zmienił swoje logo. Nowa wersja nawiązuje do poprzedniej, ponieważ wykorzystano w niej charakterystyczny sygnet (mający budzić jednoczesne skojarzenia z uśmiechniętą twarzą i rolką filmu). Agencja White Cat Studio, która zaprojektowała znak, wprowadziła tu jedną zasadniczą zmianę konstrukcyjną – zrezygnowała z zamknięcia logo w prostokącie i umieściła sygnet po lewej stronie. Dzięki temu będzie możliwe stosowanie sygnetu niezależnie od reszty znaku. Logo ma też zupełnie nową kolorystykę – jednolitą czerwień zastąpiono żółtym gradientem.

Agencja kreatywna Venables Bell & Partners stworzyła dla sportowej marki Reebok nowe logo, którego kształt nawiązuje do greckiej litery delta. Zdaniem twórców trzy ramiona tego znaku mają symbolizować zmiany fizyczne, mentalne i społeczne, z jakimi wiąże się uprawianie sportu i prowadzenie zdrowego stylu życia.

Olimpijskie logo Kraków, który zgłosił się do organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2022, zamówił z tej okazji specjalne logo służące identyfikacji wizualnej miasta w procesie aplikacyjnym. Motywami przewodniki znaku są: krakowski Rynek Główny (symbolizowany przez żółty kwadrat w centralnej części) oraz parzenica – tradycyjny wzór góralskiego zdobnictwa. Logo przygotowała szwajcarska firma Event Knowledge Services.

on irati Insp

— reklama —

ExCeL Londyn, Wielka Brytania 24-29 marca 2014 r.

Zacznij planować swoją podróż już teraz

Targi Ipex, największa międzynarodowa wystawa branży drukarskiej w 2014 r., zaprezentują fascynujące nowe pomysły i rozwiązania, które poprowadzą Twój biznes do przodu.

*Opłata 30£ przy wejściu Gemeinsam mit

Odkryj siłę druku

Organisator: 25. – 27. MARTS 2014

Folgen Sie uns auf

Zarejestruj się na ipex.org/register już teraz, aby uzyskać BEZPŁATNY wstęp*


Przy cygarze

Reklamowe zawody Autor Maciej Ślużyński Nie, to nie będzie tekst o tym, jakie profesje i specjalizacje występują w branży reklamowej i dlaczego prawie zawsze nazywają się z angielska. To temat na następny felieton, bardziej refleksyjny, filologiczny i z lekka prześmiewczy, ale też trochę poważny, choć nie naukowy. Ale o tym za miesiąc, a dziś – bardziej dosłownie, czyli zawody w sensie rywalizacji, współzawodnictwa, konkurencji i wyścigu po główną nagrodę. Czyli mówiąc wprost – rzecz o konkursach, jakie dla branży od czasu do czasu ogłaszają klienci. Zacznę od refleksji historycznej i znów odniosę się do mojej zawodowej przeszłości sprzed dekady. Mam jakieś takie dziwne wrażenie, że kiedyś tych konkursów dla agencji reklamowych było zdecydowanie więcej. Pamiętam nawet projekty, powstające w okolicach przeróżnych stowarzyszeń twórców reklam, aby firmy zapraszając agencje reklamowe do konkursu wpłacały jakąś kwotę, niemałą, ale i nie ogromną, w postaci wadium, żeby pokryć choćby koszty przygotowania materiałów, no i żeby – rzecz jasna – jedna mała firma produkująca śrubki lewoskrętne nie wpadała raz na kwartał na pomysł konkursu polegającego przede wszystkim na zaproszeniu pięciu największych agencji sieciowych...

66

VISUAL COMMUNICATION 02-03/14

Bo kiedyś, panie dzieju, było lepiej... Nie za komuny, ale krótko potem, gdy zaczął się nasz polski kapitalizm końca XX wieku. Wtedy średniej wielkości agencja reklamowa startowała w dziesięciu konkursach w roku, wygrywając co najmniej dwa z nich, co pozwalało jej pracownikom na w miarę dostatnie życie, a jej właścicielom – na jachty i zagraniczne wojaże. Że o prestiżu nie wspomnę. A i klienci byli zadowoleni, mieli wybór, ciągły dostęp do nowych pomysłów, ucieczkę od rutyny i płodozmian gwarantujący stałe i aktywne zabiegi o nich. A teraz? Cisza, smutek i nostalgia... O konkursach w tej materii nie słychać praktycznie nic. A jeśli słychać, to i widać, że wszystko z góry było ustalone, a sam konkurs – to formalność i ściema. Prawdziwych konkursów – jak na lekarstwo. Wiem, bo sam (no, nie sam, tylko z całą agencją) w ciągu minionych dwóch lat braliśmy udział w jednym (słownie: JEDNYM) takim normalnym, „tradycyjnym” rzekłbym, konkursie. I nie wiem zupełnie, czy to czasy się zmieniły, czy może obyczaje? Czy teraz konkurs dla agencji reklamowych to jest strata czasu, więc nikt nie ogłasza takowego? Czy agencje nie chcą startować w takich zawodach, bo to dla nich strata czasu, energii, pomysłów i w ogóle z góry przegrana sprawa? Czy teraz u klienta liczą się tylko układy i względy pozamerytoryczne (że tak delikatnie ujmę skomplikowane i złożone zagadnienia związane z Sami-Wiecie-Czym), a pomysł, talent, wykonanie, kreacja i urok osobisty – to nic? Jeśli przyjąć, że prawdziwa jest teza, iż konkursów dla agencji reklamowych jest obecnie zdecydowanie mniej, to może warto pokusić się o próbę odpowiedzi na pytanie: dlaczego tak się dzieje? Czy zmieniła się sytuacja na rynku usług, czy zmieniły się oczekiwania i możliwości, czy też technologia i technika poszła do przodu tak daleko, że teraz z tyłu wszystkim brakuje? Na pewno zjawisko, które nazywane bywa w mediach „kryzysem”, ma na to niebagatelny wpływ; klienci po prostu wolą oszczędzać, niż wydawać, stąd mniej jest firm skłonnych do inwestycji w reklamę i konkursów dla agencji takoż. To oczywiście podejście zupełnie absurdalne, bo moim (i nie tylko moim) zdaniem właśnie w ciężkich czasach trzeba wydawać na reklamę, żeby nie przepaść z kretesem, a przy okazji za mniejsze pieniądze da się kupić większy zakres, bo ów kryzys dotyka także agencji i są one bardziej skłonne do spolegliwości względem klienta, dla pozyskania jego budżetu. Także media tną ceny

i dają na wejściu takie rabaty, o jakich w czasach prosperity mogliśmy jeno pomarzyć, bo też im się nie przelewa. A jaki by kryzys nie był, ludzie i tak będą kupować, więc warto im delikatnie zasugerować, co, gdzie i jakie rzeczy kupić mają. Na pewno zmieniły się też możliwości klientów, co starałem się opisać skrótowo powyżej, ale i oczekiwania zmieniły się nieco. Teraz oprócz efektownej reklamy liczy się też reklama efektywna, a jedno drugiemu nierówne. Dlatego chętniej i agencje, i klienci sięgają po środki sprawdzone, „ekonomiczne”, a na nowe (często zbyt kosztowne) pomysły ani jedni, ani drudzy nie zwracają większej uwagi i odkładają ich ewentualną realizację na tak zwane „lepsze czasy”. Na pewno technologia z techniką pod rękę także przyczyniły się do zmiany sytuacji. W tej chwili wiele rzeczy powiązanych z szeroko rozumianą reklamą jest w realizacyjnym zasięgu wyspecjalizowanych działów marketingu, zwłaszcza u tych większych klientów, co z jednej strony skraca czas, a z drugiej – znacznie obniża koszt, choć jednocześnie przenosi całe ryzyko na firmę i dostarcza jej całkiem sporo dodatkowej roboty. Właściwie w tej chwili dobrze (względnie dobrze) żyją agencje reklamowe, które zdołały przekształcić się bądź rozwinąć odpowiednio działy kreacji, stając się bardziej „studiem reklamy”, czyli wyspecjalizowaną firmą sprzedającą pomysł i jego wykonanie do etapu przygotowania do druku bądź innego typu realizacji, a resztą zajmuje się już sam klient. Na pewno natomiast do zmniejszenia liczby konkursów nie przyczyniły się – wbrew dość powszechnym obawom całego środowiska, wszechobecnym jeszcze dziesięć lat temu – kwestie „bezpieczeństwa pomysłów niewykorzystanych”, najoględniej mówiąc. Czyli strach przed takim zjawiskiem, jak zebranie pięciu propozycji od pięciu agencji i ich twórcze przetworzenie przy pomocy albo samego klienta, albo kolejnej agencji. Bo takie rzeczy, jeśli czasami się nawet zdarzały, to albo po prostu nie mogły się udać z przyczyn technicznych, albo możliwe były tylko raz. Szczerze mówiąc, słyszałem o takiej sytuacji dawno, dawno temu i to przy kilku „konkursach” zaledwie. Bo sam pomysł ukraść ciężko, o czym wspomnę za dwa miesiące... czyli w kolejnym po obiecanym na wstępie felietonie.




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.