ProCanine 2/2019 - miesięcznik o psach, dla ludzi

Page 1

PRO-CANINE CZŁOWIEK DLA PSA

NR 3 (2) 2019 GAZETA O PSACH, DLA LUDZI COPYRIGHTS @PRO-CANINE.PL


O CZYM PRZECZYTACIE W BIEŻĄ CYM NUMERZE? Tropienie - Anna Handzel, Hektor ich początki O motywacji inaczej - Małgorzata Woźniak Pies w świecie ziół - Barbara Oczujda Smaczki - 10 grzechów głównych - 1 część - Patrycja Bytner Nie bój się nagradzać - Agata Seruga Poczucie bezpieczeństwa - Karolina Han Pszczoły - Basics - Katarzyna Krawczyk Nagroda - Michalina Stolińska


Anna Handzel - MagicNose.pl

DLACZEGO WYBRAŁAM TROPIENIE?

Jeszcze kilka lat temu w moim słowniku nie było określenia tropienie uży tkowe. Ży łam sobie spokojnie, w nieświadomości, ale też nie wiedząc ile tracę. Poprzedni pies, o imieniu Atos, również wyże ł, nie wiedział co to szelki, linka 10 m, nie musiał wąchać cudzych skarpetek i szukać człowieka, który nie wiedzieć dlaczego zostawił je w słoiku przy drzewie. Odszedł za tęczowy most nigdy nie szukając zgubionego człowieka. Dzisiaj, gdy go wspominam, mam nadzieję, że w innym świecie przykłada nos do ziemi i tropi….

Tropienie


Anna Handzel - MagicNose.pl

DLACZEGO TROPIENIE?

POCZĄTKI W moim domu pojawił się kolejny przedstawiciel VII grupy FCI – wyże ł niemiecki, zwany Hektor lub Ciapaty Okazał się psem, nazwijmy to, niesfornym. Nie potrafił usiedzieć spokojnie ani chwili, za bardzo się ekscytował, niszczył wszystko dookoła. Próbowałam znaleźć szkoleniowca, który będzie umiał pomóc mi przepracować pewne elementy tych psich, niesfornych zachowań i skierować je w stronę, gdzie będą akceptowalne i do zniesienia ☺. I tu przyszło rozczarowanie. Moje rozczarowanie szkoleniowcami, którzy widząc wyżła, od razu wypowiadali czarodziejskie słowa: obroża elektryczna! Moja odpowiedź zawsze była taka sama: nie! I na tym współpraca się kończyła. I wtedy usłyszałam o tropieniu. Tropienie to jest to, co miało mieć pozytywny wpływ na zmianę zachowania mojego psa. Kupiłam książk ę, jedyną jaką znalazłam o tropieniu. Przeczytałam ją, aby coś więcej wiedzieć zanim zaczniemy pierwszy kurs. No i nadal nie wiedziałam nic lub prawie nic ☺.


Anna Handzel - MagicNose.pl

DLACZEGO TROPIENIE? CZY JEGO ZACHOWANIE ULEGŁO ZMIANIE? Kupiłam szelki, linkę i pojechaliśmy na pierwsze, w moim i Hektora ży ciu, zajęcia z tropienia. Było to jakieś 4 lata temu, a ja dokładnie pamiętam każd y ślad! W mojej głowie otworzyło się jakieś okno i wszystko co związane z tropieniem zaczęło strumieniem płynąć do moich szarych komórek. Tam starannie segregowane, zapisywane i przechowywane. Zwyczajnie złapałam bakcyla. Często nie pamiętam po co otworzyłam lodówkę i co chciałam z niej wyjąć, a pamiętam miejsca, psy i ich ślady sprzed tygodni, miesięcy a nawet lat. Te udane i te nieudane. Tropienie mnie wciągnęło, pokochałam je całym sercem. Dodatkowo daje mi możliwość bycia w ruchu, w otoczeniu przyrody. A co z Hektorem? Czy jego zachowanie uległo zmianie? Czy dzięki tropieniu stał się grzecznym, spokojnym psem? Odpowiedź brzmi: nie. Na pewno tropienie to fantastyczny sposób na zaspokojenie jednej z podstawowych potrzeb psa, zwłaszcza psa myśliwskiego, węszenia. Na pewno jest szczęśliwy.


Anna Handzel - MagicNose.pl

DLACZEGO TROPIENIE? CZY ON LUBI TROPIENIE? Uwielbia tropić. Zawsze chętny i zmotywowany. Jednak tropienie to też ogromna ekscytacja, to konieczność radzenia sobie z emocjami oraz oczekiwaniami. Po tropieniu pies jest „pozytywnie” zmęczony. Jest wiele zalet tropienia, ale z pewnością nie wpływa ono na psy wyciszająco. Dla mnie tropienie stało się też początkiem budowania więzi i pozytywnych relacji z moim psem. Staliśmy się zespołem, gdzie każd y ma swoją rolę, swoje zadanie i tylko razem może my osiągnąć sukces. Zaczęłam rozumieć jak ogromny wpływ na zachowanie psa mają moje emocje. Chciałam wiedzieć więcej nie tylko o emocjach, ale też o samym tropieniu, o teorii zapachu. Uczyłam się na kursach, seminariach, warsztatach. Aż nadszedł dzień w którym mogłam zacząć dzielić się moją wiedzą z innymi. Po zdaniu egzaminów zostałam trenerem zespołów tropiących Mantrailing Academy Europe i zaczęłam prowadzić kursy tropienia.


Anna Handzel - MagicNose.pl

DLACZEGO TROPIENIE? DOBRE STRONY TROPIENIA? Jest jeszcze jedna, piękna strona tropienia. Nie przez wszystkich lubiana i doceniana. Bycie pozorantem. Rzadko niestety nim jestem, ale jak już trafi się okazja i możl iwość, bez wahania schowam się w środku lasu. Bo czasem fajnie jest pobyć sam na sam z własnymi myślami, bez pośpiechu, bez napięć, zwyczajnie zatrzymać się i posiedzieć. Posłuchać śpiewu ptaków, poczytać książk ę, nacieszyć oczy kolorami liści. A gdy do tego dołączymy dreszczyk emocji oczekując na odnalezienie i na koniec usłyszymy oddech psa i chrzęst łamanym gałązek pod stopami przewodnika to ….. Zresztą sprawdźcie sami ☺.


Małgorzata Woźniak - BavariaTeam.com

O MOTYWACJI POKONYWANIE BARIER, UCZENIE SIĘ Chleb jak chleb, każd y widzi i wie jaki jest. Dostęp do chleba w dzisiejszych czasach mamy wszyscy i wszędzie - no chyba, że jest niedziela niehandlowa i trzeba kombinować po stacjach benzynowych:) Jednak to nie taki zwykły chleb, bowiem oto: KETOCHLEB.

Czym się różni od zwykłego chleba? Jego głównym składnikiem jest mąka migdałowa/kokosowa i generalnie opiera się na tłuszczu. Ale dlaczego wrzucam dzisiaj zdjęcie chleba w gazecie o psach? Porozmawiajmy dziś o inspiracji i motywacji. Kopniaku do działania. Kombinowaniu. Braku guru i przepisów na ży cie. Przeciętny, normalny człowiek kupuje szafkę czyta instrukcję i szybko składa ją do kupy. Ja nie:) Zawsze pod prąd, może odkryję coś nowego w tej szafce. Trwa to dłużej, z wieloma przecinkami, ale w końcu szafka jest. Gdy przeciętny człowiek wymyśla, że oto upiecze chleb z ciężkiej, tłustej NIEmąki - to zazwyczaj wyszuka przepis, bo przecież na pewno ktoś już to zrobił. I na pewno mu wyszło. Ale nie ja:)


Małgorzata Woźniak - BavariaTeam.com

O MOTYWACJI POKONYWANIE BARIER, UCZENIE SIĘ Przecież, trzeba pod górkę, samemu. Pierwszy chleb poszedł do kosza. Więc siedzę i myślę: ok, może ktoś ma to na blogu? Na pewno ma, ale przecież NIE O TO CHODZI, że by robić tak jak ktoś zrobił:) W mózgu paruje, nowa aktywność tworzy nowe połączenia neuronalne - wiem, że przez ten chleb o kilka minut wyprzedziłam Alzheimera! Obmyślam plan jak z ciężk iej nie mąki zrobić, aby to urosło. W tym samym czasie wracają demony z podstawówki i liceum - przecież Ty nic nie wiesz o fizyce, chemia? Siadaj, JEDEN. Gotowanie? Nieee, Ty się nie nadajesz. Gotowanie jest nudne. Demony krążą i oddalają od celu, jakim jest upieczenie CHLEBA. I jeszcze raz: ciężk a mąka (nie mąka), czyli proszek do pieczenia, aby podniósł, a jak ciężk a masa będzie spadać, to trzeba to scalić czymś co nie pozwoli temu opaść? Jajkami? Iloma? A wrzućmy kilka.


Małgorzata Woźniak - BavariaTeam.com

O MOTYWACJI POKONYWANIE BARIER, UCZENIE SIĘ Po 4 godzinach i ostudzeniu nadchodzi upragniony KETOCHLEB! I gdy pojawia się sukces i możliwość skonsumowania swojego sukcesu pod osłoną galaretki z malin:))) wracasz do przemyśleń, skąd w ogóle pomysł na ten chleb? Skąd przychodzi inspiracja? Gdzieś zasieje się ziarno, gdzieś ktoś powiedział słowo, zobaczyłam zdjęcie: GALARETKI. Potem SMALCU. Jakiego? SELEROWEGO. Zaczęłam szukać wytrwale galaretki bez cukru i to naprawdę nie jest proste zadanie. Koleża nka podpowiedziała: kup że latynę i zmieszaj z owocami - ale przecież ja NIE UMIEM GOTOWAĆ i nie będę robić homemade galaretki jak możn a ją kupić. No nie możn a, bo i tak gotowa ma w składzie dziwne E. I patrząc dziś na ten CHLEBOSUKCES, wyciągam wnioski: skąd bierze się nasza motywacja do działania? 1. Ziarno - ziarno w postaci słowa, czynu, artykułu, zdjęcia. Może czyjeś seminarium. Książk a?


Małgorzata Woźniak - BavariaTeam.com

O MOTYWACJI POKONYWANIE BARIER, UCZENIE SIĘ Często nie słyszymy naszych nauczycieli, pierwszych oratorów dobrej nowiny i tej wiedzy nie przyswajamy. Chcemy galaretkę, gotową, bo do tego jesteśmy przywzyczajeni - ale przecież musi mi to zabrać dwa dni, że by wysłuchać Jowity: TO NIE JEST TRUDNE. Faktycznie, jaka w tym filozofia. 2. Przekonania i demony - no właśnie, prosta sprawa GALARETKA. Skąd przekonanie, że trzeba ją kupić? Skoro możn a zrobić i znać jej skład? Dlaczego głosy nauczycieli z negatywnym podejściem, nadal brzmią w naszych głowach i wciąż WALCZYMY z nimi? Nawet w sprawie chleba czy galaretki? 3. I tu pojawia się MOTYWACJA - bo skoro te głosy są, to czy w ogóle warto myśleć o tym chlebie? A warto! Jednak ilość prób i popełnionych błędów może nas zniechęcać do kontynuacji i zazwyczaj porzucamy daną czynność.


Małgorzata Woźniak - BavariaTeam.com

O MOTYWACJI POKONYWANIE BARIER, UCZENIE SIĘ A tu nagle okazało się, że jeśli tylko podejmiemy kolejną próbę i wyeliminujemy poprzednie błędy to mamy SUKCES. I dziś życzę Wam wielu przemyśleń z codziennego życia na temat celu i motywacji do działania. Zlokalizujcie swoje ZIARNO - obejrzyjcie i oswajajcie swoje demony i podejmujcie próbę.

Wasz trener mówi Wam: naucz psa targetowania dłoni Wy myślicie: bez sensu, po co to? Ostatnio pies mi się zjarał? A tu wystarczy pomyśleć JAK ZROBIĆ TO INACZEJ I DO CZEGO NAM SIĘ TO PRZYDA. I podejmij próby, kombinuj, aż uda Cię się zrobić mega przedłużo ny target. A przy okazji upieczesz swój CHLEB.


Barbara Oczujda - Animal Herbal Therapy

PIES W ŚWIECIE ZIÓŁ PIES JEST NICZYM LABORATORIUM

Jak wygląda pies każd y widzi - nos, oczy, uszy, pyszczek, cztery łapy, rozmerdany ogon i spinające te wszystkie elementy futerko. Ten nos wymieniam jako pierwszy nie bez powodu. W przypadku większości ssaków nos jest jednym z najważn iejszych organów umożl iwiających analizę otaczającego świata od pierwszych momentów ży cia. Węch służy do odnajdywania w swoim otoczeniu pokarmu, “leków” (ziół i innych substancji leczniczych), odczytywania informacji co się w danym miejscu wydarzyło oraz kto, skąd i dokąd podąża ł.


Barbara Oczujda - Animal Herbal Therapy

PIES W ŚWIECIE ZIÓŁ PIES JEST NICZYM LABORATORIUM

Czyli w przeciwieństwie do wzroku i słuchu, pies pobiera informacje nosem nie tylko o teraźniejszości! Psi nos jest niczym laboratorium i potrafi rozpoznać składniki aktywne oraz ich koncentrację w danej roślinie. Jak zauważo no w przypadku dziko ży jących wilków, psowatych oraz psów, tych ży jących z człowiekiem i zdziczałych, przemierzają one czasami znaczne odległości, aby odnaleźć bardzo konkretne rośliny. Są przy tym niezwykle wybredne! Psy potrafią zjadać rośliny w całości, albo wyłącznie tylko konkretne jej części jak korzenie, liście, pędy, kwiaty lub owoce.


Barbara Oczujda - Animal Herbal Therapy

PIES W ŚWIECIE ZIÓŁ PIES JEST NICZYM LABORATORIUM Zdarza się, że lekiem jest inny produkt niż roślina, jak na przykład specjalny rodzaj gleby. Na zjadaniu “leków” jednak te zachowania się nie kończą. Czasami zwierzęta wybierają aplikację topową, czyli na skórę. W zależności od potrzeb ocierają się daną częścią ciała lub całe tarzają się w zielu, bądź glinie. Czy to aby pozbyć się pasożytów zewnętrznych, czy aby rozgniatając roślinę swym ciężarem uwolnić z niej olejki eteryczne. Umieszczają na sobie substancje aktywne, aby te po wchłonięciu przez skórę dostały się do krwioobiegu lub/i tego co pod skórą się znajduje - mięśnie, stawy, organy wewnętrzne.


Barbara Oczujda - Animal Herbal Therapy

PIES W ŚWIECIE ZIÓŁ ZOOFARMAKOGNOZJA I PSY

Informacja o tym co i gdzie w danym momencie jest dla nich korzystne, a co nie, nie do końca jest dla nas dostępna. Nie martwcie się tym jednak! Zaufajcie swoim psom i uważnie obserwujcie takie zachowania. Jest to zoofarmakognozja (ang. zoopharmacognosy) w najczystszej formie. Analiza takich zachowań może dać podstawy do badania weterynaryjnego i wykrycia ukrytego problemu. Samo skorzystanie z dobrodziejstw takiego czy innego zioła nie powinno jednak być podstawą do postawienia diagnozy!


Barbara Oczujda - Animal Herbal Therapy

PIES W ŚWIECIE ZIÓŁ ZOOFARMAKOGNOZJA I PSY

Zatem jeśli zauważycie, że wasz pies wielokrotnie zjada łapczywie jakieś rośliny na spacerze zapytajcie o opinię weterynarza, najlepiej takiego, który zna się na leczeniu nie tylko lekami z apteki lub poproście o poszerzone badania waszego czworonożnego członka rodziny.


Patrycja Bytner - Czarny Pies Uczy

SMACZKI CZ. 1 10 GRZECHÓW GŁÓWNYCH Smaczki, smaczki, smaczki… powszechny temat w treningu z psem, z pozoru prosty, przecież każd y twierdzi, że potrafi dać psu nagrodę. Dlaczego zatem w praktyce bardzo często słyszy się, że „smaczki nie działają”, albo „pies głuchnie, gdy nie ma smaczków”? Przyjrzyjmy się dzisiaj 10 grzechom głównym w treningu z wykorzystaniem jedzenia, a być może znajdziemy odpowiedź

10 grzechów głównych


Patrycja Bytner - Czarny Pies Uczy

SMACZKI 1. ACH TO NAPROWADZANIE! W amatorskim szkoleniu naszych pupili to prawdopodobnie najpowszechniejsza metoda. Bierzesz smaczek w rękę i „kierujesz psem”, aby wykonał określony ruch, dodajesz hasło i masz! Ale czy na pewno masz to, co chciałeś mieć? Pies siada na „siad”, czy może na „siad + ruch ręki”, w najgorszym wypadku ręki ze smaczkiem? Jak zwykle szkopuł tkwi w szczegółach, czyli w tym przypadku odpowiednim wycofaniu smaczka z naprowadzającej ręki, następnie umiejętnym wycofaniu ręki oraz odpowiednim czasie dodania hasła. Naprowadzanie to bardzo fajna metoda treningowa, ale nieumiejętne jej stosowanie często prowadzi do ogromnych nieporozumień w komunikacji psio-ludzkiej, co może skutkować rezultatem pt. „nie ma smaczków w dłoni, nie ma pracy z psem”.

10 grzechów głównych


Patrycja Bytner - Czarny Pies Uczy

SMACZKI 10 GRZECHÓW GŁÓWNYCH 2. NERKI, SASZETKI I INNE RYTUAŁY Jasne kryteria rozpoczęcia i zakończenia sesji treningowych, jak np. założe nie i zdjęcie nerki to ważn y element pracy z psem – dzięki temu nasza komunikacja jest spójna i klarowna, a trening nowych zachowań efektywny. Ale praca wyłącznie w takim systemie może stanowić pułapkę! Uczymy jednoznacznie psa, że opłaca się współpracować, tylko podczas sesji treningowych lub tylko gdy mamy na biodrach saszetkę. Aby do tego nie dopuścić, oprócz typowych treningów, postaraj się zaskakiwać swojego psa króciutkimi powtórkami ze zdobytych już umiejętności w tzw. międzyczasie, z wykorzystaniem najróżn iejszych miejsc chomikowania nagród – niech nagrody nie płyną wyłącznie ze specjalnie przygotowanej dla nich saszetki!


Patrycja Bytner - Czarny Pies Uczy

SMACZKI 10 GRZECHĂ“W GĹ Ă“WNYCH 3. STAĹ Y ROZKĹ AD NAGRADZANIA Niech te nagrody nie pĹ‚ynÄ… rĂłwnież w sposĂłb schematyczny i Ĺ‚atwy do przewidzenia. WyobraĹş sobie swoje zadania w pracy - co bardziej motywuje CiÄ™ do ich kolejnego wykonywania: - jedno zadanie zawsze 1 zĹ‚, czy - jedno zadanie czasami 1 zĹ‚, czasami 50 gr, czasami 20 zĹ‚, czasami też nie ma nic, ale bardzo czÄ™sto zdarzajÄ… siÄ™ wypĹ‚aty w EURO ! đ&#x;˜Š

→ →

Wykorzystaj to w treningu. Zaskakuj psa nagrodami, stosuj zmienny rozkład nagradzania, niech to nie będzie tylko jeden, nudny smaczek. Wykorzystaj mechanizm hazardu w mózgu, który podniesie jego motywację do współpracy.


Patrycja Bytner - Czarny Pies Uczy

SMACZKI 10 GRZECHĂ“W GĹ Ă“WNYCH 4. BRAK NAGRODY SOCJALNEJ (I/LUB MARKERA). To jedno z wiÄ™kszych zaniedbaĹ„. Gdy nasza jedyna interakcja z psem w treningu polega na wydawaniu jedzenia, w dodatku czÄ™sto nudnym i przewidywalnym, nasz czworonĂłg nie bÄ™dzie dÄ…ży Ĺ‚ do współpracy, gdy tych smaczkĂłw zabraknie. Dajmy z siebie coĹ› wiÄ™cej! „Brawo! Super! JesteĹ› najlepszym psem na Ĺ›wiecie!â€? – nie bĂłj siÄ™ chwalić swojego psa đ&#x;˜Š. PrawidĹ‚owo stosowany marker i nagroda socjalna sÄ… zapowiedziÄ… potencjalnej „wypĹ‚atyâ€?, a nauka jasno gĹ‚osi, że już samo oczekiwanie na nagrodÄ™ uruchamia oĹ›rodek nagrody w mĂłzgu, czyli nagradza naszego psa đ&#x;˜Š. Czy w takim ukĹ‚adzie potrzebujemy zawsze mieć przy sobie smaczki?


Patrycja Bytner - Czarny Pies Uczy

SMACZKI 10 GRZECHÓW GŠÓWNYCH 5. NIEPRAWIDŠOWY TIMING Ale okazuje się, że nie takie „brawo� proste i też warto umieć je dobrze stosować. Tutaj znowu z pomocą przychodzi nam nauka i warunkowanie klasyczne. Aby nasze „brawo� było zapowiedzią nagrody, czyli fachowo nazywając – wzmacniaczem wtórnym, należy podczas treningu zachowywać prawidłową kolejność wykonywanych czynności. Jeśli równocześnie z „brawo� dajemy psu smaczka [błąd], to co jest dla niego nagrodą, a co zapowiedzią nagrody?

→

Wróć do Pavlova i przeanalizuj kolejność: dzwonek miska z jedzeniem Ĺ›linotok i w efekcie pies Ĺ›lini siÄ™ na dĹşwiÄ™k dzwonka đ&#x;˜Š, podstaw „brawoâ€? pod dzwonek, dopasuj pozostaĹ‚e elementy i masz przepis.

→

Analogicznie z markerem słownym – gdy dobrze stosujesz marker, smaczki schodzą na drugi plan


Agata Seruga - Dogfullness

NIE BÓJ SIĘ NAGRADZAĆ! NAGRADZANIE JEST TRUDNE Może właśnie dlatego mamy tak wiele „problemów” z psami (a może to psy mają problem z nami?:)). Nasza ludzka perspektywa może w znaczący sposób ograniczać pojęcie nagrody dla danego psa. Tak, nagroda jest czymś bardzo subiektywnym – jej wartość zależy od osobnika nagradzanego i to właśnie on decyduje, co jest dla niego nagradzające w danej sytuacji. Kierując się własnymi potrzebami i przekonaniami, może my w prosty sposób i nieświadomie więcej karać, niż nagradzać – tak, nawet podczas szkolenia „pozytywnego” (niech rzuci kamieniem ten, kto ani razu nie dotknął i/lub nie chciał dotknąć psa wtedy, kiedy on tego nie chciał np. podczas treningu).


Agata Seruga - Dogfullness

NIE BÓJ SIĘ NAGRADZAĆ! NAGRADZANIE JEST WYMAGAJĄCE POZNAWCZO. My, jako ludzie, mamy niesamowity problem z nagradzaniem psów „za darmo” oraz skupianiem się głównie na „złych” zachowaniach (pojęcie względne), co czasem skutecznie blokuje nam umysł podczas myślenia nad rozwiązaniem. Nasz mózg nastawiony jest na wychwytywanie błędów, a brak błędów uznawany jest jako norma stąd prawdopodobnie psychiczna łatwość zastosowania korekt w celu zwalczenia niechcianego zachowania z punktu widzenia człowieka.


Agata Seruga - Dogfullness

NIE BÓJ SIĘ NAGRADZAĆ! NAGRADZANIE JEST WYMAGAJĄCE POZNAWCZO. Nagradzanie jest wymagające poznawczo. Trzeba MYŚLEĆ, obserwować i reagować w czasie bieżą cym (nie czekaj na to-jedno-konkretneidealne-zachowanie), aby wyłapywać małe kroczki i nagradzać MYŚLENIE zwierzęcia w dobrym kierunku. Trzeba mieć dobry timing, sprawnie posługiwać się bodźcem pomostowym (np. kliker), a przede wszystkim wczuć się w perspektywę zwierzęcia – o czym ono myśli w danym momencie, jaka jest jego motywacja, na czym skupia swoją uwagę?


Agata Seruga - Dogfullness

NIE BÓJ SIĘ NAGRADZAĆ! NAGRADZANIE JEST WYMAGAJĄCE POZNAWCZO. To, co zapamięta, w głównej mierze zależn e jest od postrzegania sytuacji (uwaga na zacienianie bodźców), towarzyszących mu emocji i nastroju, a najogólniej neuroprzekaźników. Jak zatem nagradzać? Dowiedz się co Twój pies lubi i chce (bez deprywacji). Różn orodność posłuży do sprawdzenia jego preferencji w danej sytuacji, czasoprzestrzeni – przecież ten sam smaczek i/lub zabawka nie musi być nagradzający w innym kontekście zdarzeń! Wszystko zależy od stanu umysłu zwierzęcia, reakcji jego organizmu na środowisko. Daj psu spróbować, zobaczyć, czy to, co mu proponujesz jest dla niego atrakcyjne.


Agata Seruga - Dogfullness

NIE BÓJ SIĘ NAGRADZAĆ! NAGRADZANIE JEST WYMAGAJĄCE POZNAWCZO. Nie bój się dawać mu tego „za darmo” – tak naprawdę już w taki prosty sposób budujemy jego motywację i koncentrację, czyli umiejętność uczenia się – wzmacniamy jego zaangażo wanie. Po co od razu bombardować komendami i tworzyć frustrację? Może właśnie nieświadomie nagradzasz zachowania związane z frustracją? Frustracja zazwyczaj pojawia się wtedy, kiedy człowiek nie potrafi dostrzegać spokojnych zachowań i ich nagradzać. Pojawiają się jakieś niezidentyfikowane luki w ciągu przyczynowo-skutkowym, brak sensu i logiki z perspektywy psa. Zwierzęta naprawdę często nie mają pojęcia, co mają zrobić, aby otrzymać swoje upragnione wzmocnienie! Od siebie wymagaj więcej!


Agata Seruga - Dogfullness

NIE BÓJ SIĘ NAGRADZAĆ! NAGRADZANIE JEST WYMAGAJĄCE POZNAWCZO. Nie głódź psa, jeże li chcesz dawać mu jedzenie, jako nagrodę. Nagradzanie polega na stymulowaniu mózgowego układu nagrody, a nie ośrodka głodu i sytości! Psy bardzo wybaczają nam błędy. Kto miał okazję współpracować z niebezpiecznym gatunkiem (metodami na miarę XXI wieku), wie, że niekiedy może pomylić się tylko raz…


Karolina Han - Kraina Petopii

POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA JADĄC WCZORAJ NA ZAJĘCIA SŁUCHAŁAM RADIA. Mówiono tam o stalkingu, który prowadzi do braku poczucia bezpieczeństwa u prześladowanej osoby. Jego najczęściej spotykanym objawem bywa lęk. W odróżn ieniu od fizjologicznego strachu, będącego reakcją na autentyczne zagroże nie, lęk jest irracjonalny. Długotrwały lęk prowadzi do zaburzeń psychicznych oraz depresji. Czy psy różnią się od nas tak bardzo? Może Was zdziwię, ale nie … Poczucie bezpieczeństwa jest jedną z podstawowych potrzeb psa, zaraz po potrzebach biologicznych. Podobnie jak u ludzi, brak poczucia bezpieczeństwa prowadzi do lęku. A owy lęk jest esencją złej energii. Często złej energii właściciela lub rodziny, w której ży je pies… Mocne prawda?.. ale prawdziwe.

W końcu dla psa jesteśmy całym jego światem.


Karolina Han - Kraina Petopii

POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA CO DAJE PSU POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA? Poczucie bezpieczeństwa to nic innego jak stabilność, ład, świadomość ochrony przed zagroże niem, wolność od strachu, poczucie opieki i oparcia, więź z opiekunami, ale też świadomość praw i zasad. Bez tego rodzi się lęk, stres, frustracja – emocje, które w naturalny sposób będą szukały swojego ujścia w zachowaniach, zwykle tych niepożą danych. W ‘najlepszym’ przypadku, długotrwały lęk doprowadzi psa do wyuczonej bezradności, czyli stanu kiedy pies przestaje reagować na jakiekolwiek bodźce z otoczenia ponieważ wie, że i tak nie może ich uniknąć ani od nich uciec… Smutne prawda? Co daje psu poczucie bezpieczeństwa? DOM – oaza spokoju, gdzie pies czuje się bezpiecznie i jest otoczony miłością, ma bliską więź ze wszystkim członkami rodziny – nie jest przestawiany z kąta w kąt, traktowany jak intruz, czy ignorowany. Ma swoje ‘święte miejsce’, gdzie ZAWSZE może się udać by odpocząć i nikt, i nic mu nie będzie przeszkadzać. NIKT I NIC dosłownie – nie ma wyjątku, że przecież 2-latek tego nie zrozumie, że piesek potrzebuje spokoju, że przecież przyszli goście, a oni tak kochają zwierzęta i mają nieodpartą potrzebę by miziać naszego psa. TERAZ, to co, że śpi… WSPARCIE – wciąż powszechnie panuje mit, że należy ignorować psa, gdy się boi, aby nie wzmocnić strachu. Strach to emocja, stan nieintencjonalny, nie podlega teorii wzmocnień, w przeciwieństwie do samego zachowania.


Karolina Han - Kraina Petopii

POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA CO DAJE PSU POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA? Nie możemy więc wzmocnić strachu dając psu uwagę, jeśli tego potrzebuje, wręcz przeciwnie, możemy sprawić, że poczuje się lepiej. BEZPIECZNIEJ. Uwierz mi, następnym razem Twój pies nie będzie się bawił w aktora i udawał strach tylko po to, że byś ‘zapłacił’ mu swoją uwagą. To tak nie działa! WYROZUMIAŁOŚĆ – pies zachowuje się tak, jak się czuje. Pies nigdy nie jest zły, najwyże j kontekst sytuacji jest dla niego za trudny. Pies zachowuje się inaczej niż od niego oczekujesz? – widać jeszcze nie potrafi w inny sposób. Pies ma także inne postrzeganie otaczającego nas świata, inne motywacje… Gdy to zrozumiemy, łatwiej nam będzie dzielić wspólne, dobre, doświadczenia. PRZEWIDYWALNOŚĆ PRZEWODNIKA – pies, który nigdy nie wie, kiedy mu się za coś dostanie, który nie wie, kiedy spotka się z radością, a kiedy z reprymendą ze strony przewodnika, pies, który nigdy nie wie KIEDY i ZA CO może się spodziewać ‘strzału’ – taki pies po prostu żyje w ciągłym strachu i niepewności. W ciągłym braku poczucia bezpieczeństwa… Ale żeby nie było, MASZ PRAWO być zły na swojego psa za jego zachowanie (w końcu nie jesteśmy cyborgami) , ale Twój pies nie może się czuć z Twojej strony zagrożony. Nie może czuć przed Tobą strachu. NIGDY.


Karolina Han - Kraina Petopii

POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA CO DAJE PSU POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA? EMPATIA – zwykle właściciele trudnych psów spotykają się z empatią otoczenia, za to nikt nie dba o to, co czuje pies. Biedny ten Kowalski, co on się ma z tym agresywnym i złym psem … Agresja i złość stanowią barierę dla empatii, dlatego zwykle psy agresywne postrzegane są jako wrogowie publiczni naszego idealnego społeczeństwa, nie jako istota, która potrzebuje pomocy. A tak właśnie jest. Spójrz na psa JEGO oczami, co wówczas zobaczysz? KOMUNIKACJA – psy instynktownie szukają u nas informacji, jednak ludzie lubią ‘zabijać’ w swoich psach tą naturalną umiejętność. Częsta rada trenerów i behawiorystów na różn e ‘problemowe’ zachowania psa to ‘magiczne’ IGNOROWANIE… Skacze – odwróć się i ignoruj! Boi się – ignoruj! Wchodzisz do domu- ignoruj! Wychodzisz – ignoruj! Chce się bawić – IGNORUJ! Szuka Twojej uwagi – IGNORUJ! No rzesz ...! To po co Wam pies, skoro pół ży cia go ignorujecie (a drugie pół jesteście w pracy)?!? Ignorowanie to odcinanie komunikacji, podczas gdy nie ma NIC złego w odpowiedzi na to, co nasz pies nam komunikuje!


Karolina Han - Kraina Petopii

POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA CO DAJE PSU POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA? Co więcej świadomość psa, że odpowiadamy na jego komunikację, że jesteśmy jej świadomi, buduje jego poczucie bezpieczeństwa. ZASADY – jeśli potrzebujesz zasad – wprowadź je. Pies jest w stanie zaakceptować każdą regułę, ale musi być ona dla niego jasna, zrozumiała. Bądź więc konsekwentny. Nie rób z psa debila swoją huśtawką nastroju, chwilowym widzimisię czy hmmm, tym, w co akurat jesteś ubrany. ROZWIĄZYWANIE PROBLEMÓW – o tym było już nie raz… Bądź rozwiązaniem problemów dla swojego psa, a nie jeszcze większym problemem niż dany bodziec w otoczeniu. ‘Waląc’ psa w łeb za jego zachowanie – stajesz się właśnie takim problemem. Nie wpychaj też psa w trudne dla niego sytuacje i nie zostawiaj go samemu sobie … Niech se radzi, niech się nauczy, dobrze mu zrobi jak ktoś mu przetrzepie skórę – NIE! Nie zrobi mu to dobrze. ASERTYWNOŚĆ przewodnika – właściciel każdego psa MA PRAWO a nawet obowiązek być asertywny i twardo stawiać granice za swojego czworonoga, w stosunku do innych spacerowiczów i ich pupili, jeśli wie, że stanowi to element budowania jego poczucia bezpieczeństwa.


Karolina Han - Kraina Petopii

POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA CO DAJE PSU POCZUCIE BEZPIECZEŃSTWA? WYBÓR – pies musi mieć świadomość, że ma wybór. Gdy czuje dyskomfort – może odejść, jest za ciężko na treningu – może odpocząć, BEZ KONSEKWENCJI, przez przymusu. Rodzina, dom, przewodnik to bufor dla otaczającego świata – musi więc dawać psu poczucie bezpieczeństwa. Poczucie bezpieczeństwa musi być pełne. Nie istnieje coś takiego, jak częściowe poczucie bezpieczeństwa. Twój pies albo czuje się przy Tobie bezpiecznie albo nie, nie ma nic pomiędzy.


Katarzyna Krawczyk - ForceFree.pl

PSZCZOŁY BASICS MOJA HISTORIA Być może ktoś z was kiedyś doświadczył prawdziwego przeznaczenia. Snów, z których się wybudziliście, z przekonaniem, że trzeba je po prostu zrealizować i wszystkie działania podejrzanie skierowane były wyłącznie ku ich realizacji. Kiedy nie możn a było myśleć o niczym innym. Jakbyś realizował plan tego świata, czuł powołanie i pasję, ale nie wiedział skąd nagle wzięło się to w twojej głowie. Ja tego doświadczyłam… Założy łam pasiekę nagle, spontanicznie, bez ża dnego merytorycznego przygotowania. Bez elementarnej wiedzy o pszczołach, ich chorobach, rytuałach i ży ciu. I była to najlepsza decyzja w moim ży ciu. Wiedza, wsparcie i pomocni ludzie zaczęli pojawiać się dzień po tym, jak pod drzewem stanęły moje pierwsze trzy ule.


Katarzyna Krawczyk - ForceFree.pl

PSZCZOŁY BASICS PODSTAWY Teraz, zaangażo wana w prowadzenie znacznie większej pasieki i z dużo większą wiedzą, chcę wam przedstawić te bohaterskie owady, które ży ją wśród nas, a o których tak mało wiemy. Według staroży tnych kultur, pszczoły to istoty solarne. Wywodzące się ze sfer nieba, od istot boskich i świata nadprzyrodzonego. Brzmi to dość enigmatycznie, jednak związane jest ściśle z ich ekspozycją na temperaturę i światło. Cała pszczela rodzina po zimie, zaczyna swoje funkcjonowanie, dopiero wówczas, kiedy poczuje wydłuża jący się dzień. Najintensywniej pracują wiosną i latem, kiedy ściany ich uli mocno podgrzewa słońce, a temperatura i nektarujące rośliny, budzą w nich siły witalne. Egipcjanie nazywali je łzami Boga Re (Boga słońca). Podobno gdy Re płakał, jego spadające łzy zamieniały się w pszczoły.


Katarzyna Krawczyk - ForceFree.pl

PSZCZOŁY BASICS PODSTAWY Przekazy mówią również o tym, że znaleźć je można było w świątyni Ozyrysa i wierzono, że są one przewodnikami zmarłych, w drodze do zaświatów. Wyjątkowa organizacja pszczelej rodziny, jej wewnętrzne uporządkowanie cieszyło się wielką estymą naszych przodków i przeniknęło do symboliki religijnej i kultury Egipcjan, Babilończyków, Greków czy też mieszkańców obecnych Indii. Obcując z nimi na co dzień, jestem przekonana, że są absolutnie niezwykłe. Z pewnością nie „ziemskie”. W pszczelej rodzinie jest system matriarchalny. Rządzi królowa matka i jej córki. Królowa nie znosi konkurencji i wszyscy o tym wiedzą, więc pilnują aby ta była tylko jedna, dobrze nakarmiona i zaopiekowana.


Katarzyna Krawczyk - ForceFree.pl

PSZCZOŁY BASICS PODSTAWY Panowie trutnie, są tolerowani jedynie wiosną i latem, kiedy to mają do spełnienia obowiązki prokreacyjne. Wczesną jesienią są jednak wyganiani z ula, jako niezdarne darmozjady i tym samym skazywani na pewną śmierć, ponieważ pojęcie jednej, samotnej pszczoły nie istnieje. Są one wysoko uspołecznione i nie potrafią funkcjonować bez rodziny. Wewnątrz pszczelego systemu każda jednostka ma przypisane zadania do wykonania, które zmieniają się wraz z wiekiem pszczoły. Są karmicielki, które dbają o czerw- czyli młode, dojrzewające osobniki, z których w krótkim czasie powstaną pszczoły, o wizerunku, który powszechnie znamy. Są pszczoły, które utrzymują ul w czystości i te które stoją u bram pilnując ,aby żaden intruz nie zagroził ich rodzinie.


Katarzyna Krawczyk - ForceFree.pl

PSZCZOŁY BASICS PODSTAWY Są też te, które stanowią świtę królowej i nie odstępują jej na krok i w końcu te, które wylatują w poszukiwaniu pożytków, znosząc przez cały sezon kilogramy nektaru i pyłku kwiatowego.

Rodzina pszczela jest wyznacznikiem idealnie funkcjonującej społeczności, gdzie nic, nikt i żadne działania nie są przypadkowe, a opowieści o tym są nieskończone. Pomyślmy o tym kiedy następnym razem sięgać będziemy po łyżeczkę miodu do zimowej herbaty…


Michalina Stolińska - Dogs' Nuts

NAGRODA WZMOCNIENIE POZYTYWNE NAGRODA Czyli w psychologii wzmocnienie pozytywne, to znaczy coś co zwiększy prawdopodobieństwo występowania zachowania, po którym wystąpiła wspomniana nagroda. Wszystko co powoduje przyjemne i pozytywne skojarzenie. Niby proste, a jednak tak często nie wiemy co najlepszą nagrodą dla naszego psa. Nagród może być tyle ile jest psów. Możemy podzielić nagrody na cztery główne rodzaje: NAGRODA W POSTACI JEDZENIA wszystko co jadalne dla psa, typu sucha karma, psie przysmaki, ser, parówka, kabanos, suszone mięso, gotowane mięso, warzywa, owoce. Z reguły najczęściej stosowana nagroda ze względu naturalną potrzebę zaspokajania głodu przez psa, ale również zróżnicowaną oraz praktyczną i teoretycznie łatwą w podaniu.


Michalina Stolińska - Dogs' Nuts

NAGRODA WZMOCNIENIE POZYTYWNE Czesto niestety źle dobrana do zadania, warunków i sytuacji, w której jest używana. Mianowicie może być za mało atrakcyjna, jak również zbyt atrakcyjna. Zdarzają się tu także sytuację, w których przegrywa. Chociażby z możliwością kontaktu z innym psem. Jednakże tu już trzeba pamiętać o priorytetach psa patrzącego na świat pod kątem przetrwania. NAGRODA W FORMIE ZABAWY - takiej jak rzucanie piłki, szarpanie się z psem i tym podobne. Popularna przy tak zwanych psach zabawowych. Faktycznie można tak scharakteryzować pewną grupę psów, ale niestety u wielu psów umiejętność zabawy zostaję zepsuta przez nieświadome ludzkie błędy. Dużym plusem dobrej zabawy z psem jest budowana przy niej relacja, więź i zaufanie między psem a człowiekiem.


Michalina Stolińska - Dogs' Nuts

NAGRODA WZMOCNIENIE POZYTYWNE NAGRODA SOCJALNA - głaskanie, mizianie, pochwała słowna np. ,,dobry pies", klaskanie, śmiech. Często wystarczająca w warunkach łatwych dla psa, bez rozproszeń, takich jak dom. Najczęściej musi być zbudowana od zera i wzmocniona innym rodzajem nagrody, aby podnieść jej wartość oraz nauczyć psa, że jest fajna. NAGRODA FUNKCJONALNA - niestety zapomniana i nie używana lub używana nieświadomie, stąd nie zawsze odpowiednio. Są nią kontakty z innymi psa, ludźmi, możliwość wąchania, myszkowania, kopanie, pływanie, gryzienia patyka, biegania, pogoń za czymś, spuszczenie ze smyczy, i wszystko co wchodzi pod spełnianie naturalnych potrzeb psa oraz rzeczy ważnych i lubianych przez danego psa. Codziennie stosowana przez psa i pojawiająca się przy zachowaniach tak zwanych samonagradzajacych się. Warto zacząć zwracać na nią uwagę.


NAGRODA WZMOCNIENIE POZYTYWNE Nie ma jednakowej listy wartości wymienionych nagród dla każdego psa. Pies to jednostka osobnicza, mająca swoje priorytety i gusta, dlatego też wartościowość danych nagród będzie inna, ale również i zmienna zależnie od sytuacji oraz momentu w życiu psa. Należy obserwować stale swojego psa i dostrajać się do jego potrzeb, dzięki czemu sukcesy w szkoleniu będę przychodziły łatwiej i szybciej, a idzie za tym także mniej frustracji w nas i naszym psie. Zadanie na dziś: zastanowić się i zrobić listę rzeczy, które lubi Twój pies wedle wzrastającej wartości. No i oczywiście wcielić w życie. Powodzenia;)

Michalina Stolińska - Dogs' Nuts


PODZIĘKOWANIA ZA FOTOGRAFIE DZIĘKUJEMY Magdalenie Batko Tomaszowi Seruga Noita oraz autorom artykułów


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.