NEWSLETTER przemysłów kreatywnych numer 9 (45) | 18 listopada 2013
SPIS TREŚCI 4 SEKTOR KREATYWNY Apetyt na życie — rozmowa z Katarzyną Jasińską, podinspektorem w Zespole ds. Seniorów Urzędu Miasta Łodzi 6 DOBRE POMYSŁY Społeczność przy stole Design dla seniorów Stylowe laski Detektor upadków Aktywna starość = radość 20 DOBRE PRAKTYKI Uniwersytet Trzeciego Wieku – rozmowa z Profesorem Andrzejem Koziarskim, dyrektorem Uniwersytetu Trzeciego Wieku Politechniki Łódzkiej
www.kreatywna.lodz.pl 2 | NEWSLETTER PRZEMYSŁÓW KREATYWNYCH
OD REDAKCJI Chcąc nie chcąc, każdy z nas będzie kiedyś seniorem. Wydaje się to bardzo odległe, szczególnie z perspektywy młodych ludzi, ale czas mija dosyć szybko i nagle się okazuje, że to my jesteśmy tymi starszymi, którym trzeba ustąpić miejsca w autobusie. Aktualny numer Newslettera Przemysłów Kreatywnych poświęciliśmy właśnie tematyce osób 50+. Jak wygląda ich postrzeganie miasta, czy akceptują wizję rozwoju Łodzi w oparciu o sektor kreatywny. Czy czują się włączani, a może sami włączają się w działalność na rzecz miasta? W Newsletterze przedstawiamy również Na okładce: Community table, Lotte van Laatum Zdjęcie: archiwum artystki REDAKCJA Redaktor naczelny: Maciej Mazerant Koordynacja: Maja Ruszkowska-Mazerant Redakcja, korekta: Justyna Muszyńska-Szkodzik Wydawca: ECC-CF, PURPOSE www.purpose.com.pl Adres redakcji: Kreatywni Samozatrudnieni 2013 90-722 Łódź, ul. Więckowskiego 16/200 www.kreatywnisamozatrudnieni.pl e-mail: kontakt@kreatywnisamozatrudnieni.pl Newsletter powstaje na zlecenie Urzędu Miasta Łodzi
ciekawe rozwiązania stworzone z myślą o seniorach przez projektantów, organizacje pozarządowe czy firmy. W ostatnim, w tym roku wydaniu Newslettera zachęcamy do przyjrzenia się sytuacji osób starszych, a tym samym sytuacji nas w niedalekiej przyszłości.
Numer 9 (45) | 3
SEKTOR KREATYWNY
4 | NEWSLETTER PRZEMYSŁÓW KREATYWNYCH
Apetyt na życie Warto zauważyć, iż seniorzy w naszym mieście są bardzo dobrze zorganizowani. Przejawia się to w liczbie organizacji prowadzonych przez seniorów dla seniorów. Obecnie w Łodzi funkcjonuje 25 klubów seniora, 10 Uniwersytetów Trzeciego Wieku oraz kilkanaście organizacji pozarządowych prowadzonych przez osoby starsze – rozmowa z Katarzyną Jasińską, podinspektorem w Zespole ds. Seniorów Urzędu Miasta Łodzi ROZMAWIAŁ: MACIEJ MAZERANT, ZDJĘCIA: ARCHIWUM UMŁ
Od jakiego wieku można nazywać kogoś seniorem? Czy to określenie budzi pozytywne, czy raczej negatywne skojarzenia? W różnego rodzaju publikacjach, projektach i programach przyjęte zostało określanie mianem „seniorów” osób w wieku 60+, niekiedy za dolną granicę uznaje się wiek 50+. Jeśli chodzi o określanie siebie mianem seniora przez osoby mieszczące się w tym przedziale wiekowym, zależne jest to od wielu czynników, pośród których zdecydowanie dominuje samopoczucie i aktywność zawodowa oraz życiowa. Spotkałam się nieraz ze stwierdzeniem, że starość to nie wiek, tylko stan umysłu. Czy określenie „senior” budzi pozytywne, czy negatywne skojarzenia? Słowo to używane np. w mediach lub publikacjach rządowych nacechowane jest szacunkiem do osób, które określa i zdecydowanie budzi pozytywne skojarzenia. Duży wpływ na postrzeganie seniorów mają statystyki dotyczące
zwiększania się ich liczby, względem młodych obywateli. Wyzwania, jakie stawia przed władzami kraju i jego mieszkańcami, starzenie się społeczeństwa, sprawiają, że aktywność zawodowa i ogólnie życiowa seniorów przestaje dziwić, jest postrzegana pozytywnie oraz promowana. Powoli zmienia się stereotypowe myślenie o seniorach jako osobach bezradnych, wymagających jedynie opieki, a także, co niestety się zdarza – uciążliwych. Współcześni „dziadkowie i babcie” mają nadal wielki apetyt na życie, chcą się rozwijać i pozostawać możliwie najdłużej niezależnymi osobami. Łódź jest jednym z najszybciej „starzejących się” miast w Polsce. Znaczy to, że w Łodzi jest największa liczba osób w wieku 50+. Czy należy w tej sytuacji upatrywać szans, a może zagrożeń dla rozwoju miasta? Czy dlatego powstał projekt 60+ Centrum Aktywnego Seniora? Numer 9 (45) | 5
Przemiany społeczne zawsze stwarzają zarówno zagrożenia, jak i szanse dla rozwoju miasta. Od umiejętności elastycznego reagowania na zmiany zależne jest, na którą stronę szala zostanie przechylona. Starzenie się społeczeństwa, wydłużenie wieku emerytalnego, migracja młodzieży do innych miast lub za granicę, wszystko to sprawia, że osoby starsze nie tylko będą obecne dłużej na rynku pracy, ale wręcz pożądane przez pracodawców. Projekt 60+ Centrum Aktywnego Seniora jest jednym z elementów polityki władz Łodzi, ma on zapewnić seniorom dostęp do różnych form rozwoju umiejętności, kompetencji i zainteresowań. Jak żyje się seniorom w Łodzi? Jaką ofertę miasto ma dla tych osób? Jakość życia seniorów w całym kraju jest podobna, niestety nadal głównym problemem jest niewystarczający poziom opieki medycznej oraz wysokość świadczeń emerytalnych. Potrzebna jest długofalowa polityka uwzględniająca potrzeby i wzrastającą liczbę osób starszych, ale takie zmiany wymagają czasu. Inicjatywy podejmowane w ramach Europejskiego Roku Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej zwróciły uwagę na potrzeby i problemy seniorów, stały się również kamieniem milowym na drodze do wprowadzania zmian oraz rozwiązań ustawodawczych przez kraje europejskie. Urząd miasta powołał do życia Zespół ds. Seniorów oraz Miejską Radę Seniorów. Członkowie Miejskiej Rady Seniorów są reprezentantami osób starszych podczas m.in. spotkań z władzami miasta, opiniują wnioski i wspierają inicjatywy seniorów. Zespół ds. Seniorów organizuje spotkania, konferencje i warsztaty dla osób starszych, wspiera również organizacje działające na rzecz tej grupy docelowej. W 2012 r. powstały Centra Aktywnego Seniora, w których realizowane są m.in. lektoraty językowe, warsztaty (wokalne, rękodzielnicze, edukacyjne, malarskie), spotkania z lekarzami, prawnikami, zajęcia sportowe i rekreacyjne, jak również wydarzenia kulturalne. Kolejnym projektem prowadzonym przez zespół jest Program Miejska Karta Seniora. Firmy, które chcą zostać partnerami programu opracowują specjalne oferty dla seniorów w Łodzi. Dzięki ww. projektowi mieszkańcy 60+ mogą korzystać ze zniżek, specjalnie opracowywanych dla nich usług lub zajęć. Informacje pozyskiwane od Miejskiej Rady Seniorów oraz naszych petentów stale motywują nas do podejmowania nowych działań. Wszelkie skargi i uwagi są przyjmowane i rozpatrywane wnikliwie, ponieważ stanowią dla nas wskazówki, w jakim kierunku powinny podążać zmiany. Czy Łodzianie w wieku 50+ akceptują wizję miasta kreatywnego? Czy utożsamiają się z taką strategią rozwoju Łodzi? Jak się to przejawia? Aby udzielić miarodajnej odpowiedzi na to pytania, musiałabym opierać się na wynikach badań lub ankiet przeprowadzonych wśród seniorów zamieszkujących Łódź,
6 | NEWSLETTER PRZEMYSŁÓW KREATYWNYCH
nie posiadam niestety dostępu do takich danych. Mogę jedynie posiłkować się własnymi obserwacjami, a z nich wynika, że seniorzy chętnie biorą udział w wydarzeniach kulturalnych organizowanych przez miasto lub organizacje pozarządowe działające lokalnie, co za tym idzie, akceptują taki kierunek rozwoju Łodzi i chcą uczestniczyć w jej życiu. Czy seniorzy wykazują zainteresowanie działalnością zawodową, przedsiębiorczością? Czy interesuje ich zakładanie działalności gospodarczej i prowadzenie biznesu? Spotykamy się coraz częściej z zapytaniami o oferty pracy lub możliwość otrzymania dofinansowania na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Urząd miejski wychodząc naprzeciw rosnącemu zainteresowaniu rozwijaniem kariery zawodowej przez osoby 50+ i 60+, rozpoczął realizację projektu „Biznes 50+ – im dojrzalszy, tym lepszy”, którego celem jest wsparcie merytoryczne i finansowe seniorów, chcących założyć własną działalność gospodarczą. W ramach projektu zakłada się m.in. wsparcie szkoleniowo-doradcze z zakresu przedsiębiorczości, jednorazową pomoc finansową na rozpoczęcie działalności gospodarczej w wysokości do 30 000 zł na osobę oraz podstawowe finansowe wsparcie pomostowe wypłacane w okresie pierwszych 6 miesięcy do 1 600 zł na osobę, na miesiąc. Jeśli zaś chodzi o przedsiębiorczość wielu seniorów decyduje się również na działania wolontariackie. Ostatnio zauważyć można większe zainteresowanie ofertą Uniwersytetów Trzeciego Wieku, dlaczego tak się dzieje? Zmienia się podejście do aktywności osób starszych. Seniorzy coraz chętniej spędzają czas poza domem, zamieniając oglądanie telewizji na aktywność fizyczną lub dokształcanie. Zawierają nowe znajomości i starają się zachęcać do działania swoich znajomych i bliskich. Postrzeganie seniorów przez młodsze pokolenie również ulega zmianom, a to niewątpliwie pomaga seniorom w podjęciu decyzji o wyborze innych, niż dotychczasowe, form spędzania czasu. Młodzi ludzie coraz rzadziej okazują zdziwienie lub dezaprobatę, gdy słyszą, że np. osoba starsza chce uczęszczać na kurs komputerowy czy wykłady, dzięki czemu osoby te odczuwają motywację i siłę do działania. Najciekawsze inicjatywy autorstwa seniorów w Łodzi to… Warto zauważyć, iż seniorzy w naszym mieście są bardzo dobrze zorganizowani. Przejawia się to w liczbie organizacji prowadzonych przez seniorów dla seniorów. Obecnie w Łodzi funkcjonuje 25 klubów seniora, 10 Uniwersytetów Trzeciego Wieku oraz kilkanaście organizacji pozarządowych prowadzonych przez osoby starsze. Do najciekawszych inicjatyw realizowanych przez łódzkich seniorów należą, między innymi: Teatralia, Piernikalia, Forum Seniora, Latające Babcie.
Co dla Pani oznacza stwierdzenie, że Łódź jest miastem przemysłów kreatywnych? Zarówno władze jak i mieszkańcy pracują nad stworzeniem nowego wizerunku Łodzi, jako miasta kreatywnego i kulturalnego. Duży nacisk kładziony jest na tworzenie miejsc, w których kwitnąć będzie przemysł kreatywny i kultura (np. Off Strefa, WI-MA Strefa Działań Alternatywnych, wspieranie przemysłu informatycznego) oraz wspomaganie organizacji oryginalnych, innowacyjnych eventów (np. Live Move Festiwal, tworzenie murali, FashionPhilosophy Fashion Week Poland). Jeśli przyjmiemy definicję opracowaną przez firmę konsultingową Kern European Affairs na zlecenie Komisji Europejskiej, według której przemysł kreatywny można podzielić na: sektor kultury (tradycyjne dziedziny sztuki i przemysły kultury, których wynik jest czysto artystyczny) i sektor kreatywny (w jego skład wchodzą przemysły i działania, które używają kultury jako wartości dodanej w wytwarzaniu produktów pozakulturalnych), to z pełnym przekonaniem możemy stwierdzić, że Łódź, dzięki wzmocnionemu w ostatnich latach wsparciu dla tych dwóch sektorów, zasługuje na miano miasta przemysłów kreatywnych.
Katarzyna Jarosińska Podinspektor w Zespole ds. Seniorów Urzędu Miasta Łodzi, Wydział Zdrowia i Spraw Społecznych. Absolwentka Wydziału Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego kierunku Pedagogika w zakresie profilaktyki i animacji społeczno-kulturalnej. Pełniła funkcje menedżera ds. handlowych i team leadera w agencji muzycznej oraz menedżera ds. rozwoju w firmie marketingowej. Współpracowała z organizacjami pozarządowymi, obejmując m.in. stanowisko koordynatora projektów organizowanych przez Niezależne Zrzeszenie Studentów Regionu Łódzkiego oraz koordynatora projektu dedykowanego seniorom współfinansowanego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Koordynator wolontariuszy podczas UEFA EURO 2012 w Warszawie (Safe&Security Team Leader) oraz podczas różnego rodzaju eventów i wydarzeń kulturalnych. Do Zespołu ds. Seniorów dołączyła w sierpniu 2013 r.
Numer 9 (45) | 7
8 | NEWSLETTER PRZEMYSŁÓW KREATYWNYCH
„
DOBRE POMYSŁY
„
Konstrukcja stołu jest bardzo prosta, opiera się na ramie obrazu i składa się z drewnianych wymiennych płaszczyzn, które są wkładane pod blat ze szkła. Pod szkłem umieszczone są białe wydruki ilustrujące czynności, które można przy nim wykonywać.
SPOŁECZNOŚĆ PRZY STOLE W Polsce powstaje coraz więcej inicjatyw dla osób z grupy wiekowej 55+. Jednak nasz kraj ciągle jest pod tym względem w ogonie Europy, a nasi seniorzy na własną rękę muszą borykać się z problemami jesieni życia. Można jednak powoli zmieniać świadomość, na przykład czerpiąc wzorce i ucząc się od bardziej zaawansowanych w tej dziedzinie Holendrów.
aby w nowo zaadaptowanym budynku umieścić tzw. stół społecznościowy. Miał on oswoić nową przestrzeń osobom, które nie tak łatwo przyzwyczajają się do zmian i innowacji. Przeprowadzka do nowej siedziby wzbudzała wiele sprzecznych emocji. Mimo, że nowa lokalizacja była lepsza i nowocześniejsza, to jednak nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem stałych bywalców.
Dobrym przykładem działalności na rzecz osób z grupy wiekowej 55+ jest wspólna inicjatywa projektantki Lotte van Laatum i trzech partnerów – ZIMIHC, Portes i Colour Kitchen, którzy stworzyli Complex Regal – miejsce spotkań i wspólnych działań dla seniorów w Utrechcie. Dzięki współpracy trzech różnych organizacji powstała przestrzeń przyjazna osobom starszym, które nadal chcą i potrzebują być aktywne w życiu, a nie znajdują dla siebie miejsca w innych częściach miasta. Seniorzy zostali przeniesieni ze starego domu kultury do zupełnie nowej, nieznanej im siedziby. Był to odnowiony budynek dawnej szkoły, do którego dołączono prężnie działający teatr i bogate zaplecze gastronomiczne.
Lotte van Laatum wraz z kilkoma wolontariuszami próbowała dostosować nowy obiekt do potrzeb seniorów. Do tego bardzo pomocny okazał się właśnie stół społecznościowy, który został wykonany z materiałów przyniesionych z dawnego domu kultury. Dzięki takiemu upcyklingowemu działaniu zwykły stół nabrał sentymentalnego znaczenia. Konstrukcja stołu jest bardzo prosta, opiera się na ramie obrazu i składa się z drewnianych wymiennych płaszczyzn, które są wkładane pod blat ze szkła. Pod szkłem umieszczone są białe wydruki ilustrujące czynności, które można przy nim wykonywać. Stół stał sie nie tylko miejscem spotkań i rozmów, ale także różnych rozrywek i gier towarzyskich. Dla uczestników zajęć w nowym budynku ma on przede wszystkim wartość emocjonalną i kojarzy się z wyniesionymi z poprzedniego miejsca wspomnieniami. A dobre myśli i pozytywne nastawienie są przecież bardzo potrzebne także w trzeciej fazie życia.
Wszystko zaczęło się od pomysłu Lotte van Laatum – artystki od lat zaangażowanej w działania na rzecz grup dyskryminowanych i zagrożonych wykluczeniem, która specjalizuje się w społeczno-kulturowych i ekologicznych projektach. Projektantka zaproponowała w 2010 roku,
http://lottevanlaatum.nl tekst: Justyna Muszyńska-Szkodzik, zdjęcia: archiwum artystki Numer 9 (45) | 9
10 | NEWSLETTER PRZEMYSŁÓW KREATYWNYCH
„
DOBRE POMYSŁY
„
Możemy założyć, że za około dwadzieścia lat osoby w starszym wieku będą dominującą grupą konsumencką, co znacznie zmieni obecne strategie promowania nowych technologii.
DESIGN DLA SENIORÓW Świat się starzeje. Według prognozy ONZ, w roku 2030 udział osób starszych (czyli po 65. roku życia) w populacji Europy wyniesie 23,8%. Dlatego też istotne wydaje się skupienie wysiłków projektantów urządzeń multimedialnych na odnajdywaniu rozwiązań ułatwiających życie seniorów. Starszym często oferuje się nieciekawe, na ogół topornie wykonane urządzenia, takie jak „łapki” ułatwiające sięganie po przedmioty czy telefon z dużymi przyciskami. Nagrody Red Dot są przyznawane w dziedzinie designu już od 1954 roku. Obecnie konkurs rozstrzygany jest co roku w dziewiętnastu kategoriach przez Red Dot Institute z siedzibą w Niemczech. Nagroda jest międzynarodowym symbolem doskonałej jakości. Punktowana jest nie tylko funkcjonalność, ale również pomysłowy, innowacyjny design. Pośród wyróżnionych produktów znajdują się również te stworzone z myślą o osobach starszych. Przykładem łączącym pożyteczność z nowoczesnym wykonaniem jest SurfLink Mobile, owoc kolaboracji Starkey Hearing Technologies z projektantem Jerrym Ruzicka. SurfLink wygląda jak prosty smartphone z ekranem dotykowym, ma jednak inne zastosowanie – służy jako bezprzewodowe urządzenie wspomagające słuch. Dzięki wykorzystaniu technologii Bluetooth może działać też jako transmiter dla telefonu komórkowego. Oznacza to, że wspomagacz słuchu przechwytuje połączenia przychodzące i pozwala użytkownikowi na lepszą komunikację. Co więcej, istnieje możliwość skonfigurowania SurfLink z urządzeniami audiowizualnymi. Takie rozwiązania pozwalają na dyskretną pomoc dla osób z osłabionym słuchem, bez konieczności noszenia aparatu słuchowego. Kolejnym przykładem jest zegarek Vivago Care 8001. Określany jako „rozwiązanie telemedyczne”, wynalazek firmy Vivago Oy z Finlandii oprócz spełniania swojej podstawowej funkcji, posiada również przycisk alarmowy, który użytkownik może uruchomić w dowolnej chwili. Jeżeli natomiast nie jest w stanie zrobić tego sam, urządzenie włączy alarm automatycznie, ponieważ bez przerwy monitoruje aktywność osoby noszącej. Zegarek Vivago przesyła bezprzewodowo informacje o stanie pacjenta do
systemu Vista. Z wyglądu nie różni się niczym od popularnych sportowych zegarków. Na dodatek dostępny jest w kilku wersjach kolorystycznych. Monitorowaniem ruchu zajmuje się również niepozorny produkt firmy Misfit Wearables – Misfit Shine. Jest to mały guzik, nie większy od monety jednocentowej, wykonany z solidnego aluminium. Urządzenie należy przytwierdzić do ekranu smartphone’a, a następnie delikatnie w nie postukać. Na ekranie błyskawicznie pojawia się informacja o tym, ile kroków wykonaliśmy danego dnia. Oznacza to, że w niezwykle prosty sposób możemy kontrolować nasz wysiłek fizyczny i w konsekwencji lepiej dbać o zdrowie. W niektórych wypadkach, dobrze znane urządzenia powinny zostać poddane modernizacji. Stało się tak z aparatem do pomiaru ciśnienia krwi: współpraca pomiędzy tajwańskim Microlife Corp i szwajcarskim Process Design AG zaowocowała urządzeniem, które nie tylko dostarcza standardowe pomiary, ale jest także w stanie wykryć migotanie przedsionków i ocenić ryzyko wystąpienia wylewu. Model Microlife A6PC wyróżnia się niezwykle czytelnym interfejsem i lekkością wykonania. Z kolei Health Lab Inc. z siedzibą w Chinach proponuje miernik ciśnienia, który współpracuje z dobrze znanymi urządzeniami marki Apple: iPod, iPad oraz iPhone. Niezwykle minimalistyczny aparat, nazywany iHealth, należy założyć na nadgarstek i skonfigurować z jednym z urządzeń za pomocą specjalnej aplikacji, która wyświetli wyniki badania i umożliwi przesłanie ich mailowo do lekarza lub członków rodziny. Jest to wyjątkowo wygodne rozwiązanie w czasie podróży, które wpisuje się również w aktualne trendy tworzenia wielofunkcyjnych sprzętów. Powyższe produkty pokazują, że seniorzy nie są już grupą wykluczoną z dostępu do estetycznych i nowoczesnych przedmiotów. Możemy założyć, że za około dwadzieścia lat osoby w starszym wieku będą dominującą grupą konsumencką, co znacznie zmieni obecne strategie promowania nowych technologii. Warto dbać o to, żeby już od dzisiaj rynek zaczęły zapełniać marki prezentujące najwyższą jakość.
http://en.red-dot.org tekst: Aleksandra Rajczyk, zdjęcia: materiały prasowe Red Dot Numer 9 (45) | 11
12 | NEWSLETTER PRZEMYSŁÓW KREATYWNYCH
„
DOBRE POMYSŁY
„
Wystrzałowe laski marki Sabi (niegdyś Omhu) to kwintesencja oryginalności i smaku, są przeznaczona nie tylko dla seniorów, ale także dla sportowców, elegantów czy celebrytów (z laską Sabi sfotografowano nawet Brada Pitta).
STYLOWE LASKI Laski nie muszą być oznaką słabości i powodem do wstydu, wręcz przeciwnie – mogą stać się symbolem stylu, a nawet luksusu. Wystrzałowe laski marki Sabi (niegdyś Omhu) to kwintesencja oryginalności i smaku, są przeznaczona nie tylko dla seniorów, ale także dla sportowców, elegantów czy celebrytów (z laską Sabi sfotografowano nawet Brada Pitta). Marka Sabi kilka miesięcy temu nabyła firmę Omhu, która produkowała niezwykłe i kolorowe laski. Ich produkty są niemal identyczne, różnią się zaledwie sygnaturą oraz nieco zmienionymi kolorami. Sabi skorygowała także problem, jaki miały z uchwytami wersje Omhu 00 Cane. Odsłona Sabi – Classic wygląda na doskonałą i piękną, została już przetestowana i sprawdza się znakomicie. Laski Sabi to nie tylko produkty ułatwiające chodzenie, ale również sportowe laski terenowe – lekkie i antypoślizgowe z precyzyjnym uchwytem, a także wersje luksusowe zaprojektowane specjalnie dla dżentelmenów, z ręcznie barwioną drewnianą rączką oraz różnymi akcesoriami – wszystko starannie wykonane i najwyższej jakości. Artykuły te przeznaczone są nie tylko do tego, aby pomagać, ale dodatkowo mają kojarzyć się z komfortem i stylem. Sabi to firma, która tworzy nie tylko laski, ale także unikatowe produkty i akcesoria przydatne dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Mają one nie tylko pomagać ludziom, ale także poprawiać jakość ich życia i sprawić, by stali się szczęśliwsi. Sabi stawia na przełamanie rutyny i nudy w designie, chce pokazać, że można czerpać z niego radość, satysfakcję i dawać poczucie wolności. Projektanci Sabi odpowiadają na potrzeby życia codziennego. Dzięki obserwacjom starszych ludzi, w ciągu zwykłego dnia są w stanie dostrzec te momenty, które nastręczają seniorom wiele wyzwań fizycznych, psychicznych i emocjonalnych – począwszy od chodzenia, kąpieli przez
gotowanie, a kończąc na dbaniu o zdrowie. W odpowiedzi na te wyzwania tworzą produkty, które ułatwiają zmagania z powszednimi zajęciami, a także obdarzają je pięknym designem. Sposób postępowania Sabi to wychodzenie poza produkty, które są obecnie na rynku i wyobrażanie sobie takich akcesoriów, które mogą uczynić powszednie życie lepszym, łatwiejszym i bardziej satysfakcjonującym. Twórcy i projektanci marki wierzą, że inteligentne, piękne i skuteczne produkty są w stanie zmienić codzienne procedury, a nawet zachęcić do przyjęcia zdrowszego trybu życia. Linia produktów Thrieve to seria, na którą składa się pomysłowy organizer na pigułki, witaminy i suplementy, dozownik na tabletki, kruszarka na pigułki, rozdzielacz oraz inne akcesoria zaprojektowane przez Yves Behar w Fuseproject. Wszystkie te produkty kupiło ponad 50 000 klientów i, jak twierdzą przedstawiciele marki, przyczyniły się one do wzrostu przestrzegania czasu przyjmowania witamin, suplementów i pigułek. Produkty Thrieve tworzone są pod wpływem uniwersalnych zasad projektowania – są ergonomiczne, wykonane z wysokiej jakości plastiku nadającego się do recyklingu i wolne od BPA. Designerzy projektowali te akcesoria z myślą o tym, że codzienne przyjmowanie tabletek może stać się czynnością, na którą się oczekuje i z której można się cieszyć. Sabi działa na naszą wyobraźnię. Wszystkie produkty są starannie zaprojektowane i wykonane. Kolekcje lasek spacerowych oraz sportowych, przeznaczonych dla wędrujących podróżników, mają na celu dostarczyć nie tylko wsparcie oraz komfort, ale i radość ze swobodnego przemieszczania się. Sabi zmienia sposób myślenia o laskach, które przestają być kierowane wyłącznie do seniorów, ale stają się wyznacznikiem stylu i trendów. To design, który ma nieść radość i przyjemność z posiadania rzeczy, o których wcześniej nikt nie pomyślał w ten sposób.
http://sabi.com tekst: Marta Janek, zdjęcia: materiały prasowe Numer 9 (45) | 13
14 | NEWSLETTER PRZEMYSŁÓW KREATYWNYCH
zdjęcie: Greg Pearson dzięki uprzejmości KaBoom!
„
DOBRE POMYSŁY
„
Badania wykazały, jak niezwykle istotny jest czas i szybka reakcja w niesieniu pomocy osobie starszej. Natychmiastowa interwencja medyczna ma kluczowe znaczenie i często to od niej zależy życie.
DETEKTOR UPADKÓW Wśród wielu innowacyjnych rozwiązań, mających ułatwiać życie osobom starszym lub chorym, jest niedawno wprowadzony na rynek Vigi’Fall – pierwszy plaster do wykrywania upadków. Produkt został stworzony przez Jeana-Erica Lundy z konsorcjum FallWatch, który jest założycielem Vigilio S.A. i lekarzem w pogotowiu szpitala Cochin w Paryżu. Vigi’Fall to innowacyjne rozwiązanie, które może pomóc wielu ludziom. Jego niezawodność przetestowano w domach opieki oraz w palcówkach, w których mieszkają osoby uzależnione. Szacuje się, że każdego roku w Europie ponad 20 mln osób w wieku 65+ cierpi wskutek upadków, które są główną przyczyną zgonów w tej grupie wiekowej. Badania wykazały, jak niezwykle istotny jest czas i szybka reakcja w niesieniu pomocy osobie starszej. Natychmiastowa interwencja medyczna ma kluczowe znaczenie i często to od niej zależy życie. Przez ostanie 20 lat badacze żywo interesowali się automatycznym wykrywaniem upadku. Do tej pory na rynku dostępne były dwa typy detektorów: akcelerometry w postaci bransoletek oraz detektory, które za pomocą kamery lub czujników podczerwieni wykrywały nieprawidłowe ruchy. Z powodu ich wad Jean- Eric Lundy i profesor Norbert Noury z Université de Lyon do swojego wynalazku wprowadzili system analizy parametrów, który pozwala na precyzyjne wykrycie upadków, m.in. poprzez zauważenie nagłej utraty pionu wskutek przyspieszenia ruchu czy rozpoznanie pozycji poziomej osoby, która uległa wypadkowi. Gdy wykluczone zostanie, że osoba nie przebywa aktualnie w łóżku oprogramowanie ostrzega call center (gdy osoba jest w domu) lub personel domu opieki. W razie wypadku czujka komunikuje się z modułem sterującym, który pozostaje w łączności ze służbami ratowniczymi – oprócz sygnału emitowanego przez biosensor czujniki naścienne także wykrywają brak ruchu. Jeżeli wszystkie połączone sygnały nie pozostawiają wątpliwości, skrzynka kontrolna automatycznie łączy się za pośrednictwem telefonu z pielęgniarką lub call center. Wtedy operator próbuje skontaktować się z użytkowni-
kiem detektora telefonicznie. Jeśli telefon nie odpowiada, natychmiast zostaje powiadomiona rodzina tej osoby lub zespół ratowniczy. Biosensor Vigi’Fall jest miniaturowy i dyskretny. Atutem tego systemu jest fakt, że nie wymaga działań ze strony ofiary upadku, nie musi ona zachowywać przytomności umysłu, by nacisnąć przycisk alarmowy. Vigi’Fall można nosić przez całą dobę, nawet pod prysznicem dzięki biomedycznemu klejowi, który jest przyjazny dla skóry. Nie trzeba poświęcać mu wiele uwagi, wystarczy raz na miesiąc zmienić baterie. Czujnik analizuje także inne typy danych, w tym częstotliwość akcji serca (umożliwiając identyfikację arytmii przed upadkiem), a także tachykardię i możliwość stwierdzenia paniki po doznanym urazie. Vigi’Fall było przedmiotem licznych badań. Dziesięć osób nosiło mechanizm kilka tygodni w dziale profesor AnneSophie Rigaud w szpitalu Broca. Eksperyment wykazał wysoki poziom niezawodności – nie został uruchomiony żaden fałszywy alarm, czujniki oprogramowania eliminowały wszelkie wątpliwości. Badania przeprowadzane były również w domach 50 osób, a niektóre z nich nosiły na sobie Vigi’Fall przez prawie dwa lata. Do tej pory miniaturowa wersja wykazała wysoki stopień tolerancji i nie został zarejestrowany żaden ślad nieprzystosowania czy alergii. Vigi’Fall wszedł na rynek w listopadzie 2012 roku. Wersja domowa urządzenia jest już dostępna, podczas gdy jego druga generacja dostosowywana jest do amerykańskich standardów i od września 2013 przechodzi badania kliniczne w USA i Europie. Komercyjna edycja tego nowego rozwiązania ma być gotowa pod koniec 2014 roku. Vigi’Fall jest dostępny po przystępnej cenie, model domowy kosztuje około 30 euro miesięcznie. Do tej pory urządzenie instalowano z myślą o osobach starszych, ale doskonale sprawdza się także wśród ludzi, u których ryzyko upadku jest zwiększone. Dalsze udoskonalenia mają objąć m.in. połączenie ze specjalnymi aplikacjami na smartphone’y.
http://www.vigilio.eu tekst: Marta Janek, zdjęcia: materiały prasowe Numer 9 (45) | 15
SENIOR Człowiek starszy. Otwarty na Êwiat. Aktywny, wartoÊciowy, pi´kny, kompetentny i dalekowzroczny. Cieszy si´ szacunkiem. Dzieli si´ z innymi swoim doÊwiadczeniem. Jest partnerem dla młodych. Nie wstydzi si´ zmarszczek i przybywajàcych lat. (Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „´”)
16 | NEWSLETTER PRZEMYSŁÓW KREATYWNYCH
„
DOBRE POMYSŁY
„
W tym trudnym czasie niezwykle ważna staje się aktywność oraz przebywanie wśród ludzi, a także otwartość na świat. Towarzystwo „ę” pokazuje, że ten czas może być momentem realizacji swoich pomysłów, pasji i marzeń.
AKTYWNA STAROŚĆ = RADOŚĆ Towarzystwo Inicjatyw Twórczych „ę”, które działa od ponad 10 lat, z pasją i zaangażowaniem realizuje różne projekty społeczno-kulturalne w całej Polsce. Do tej pory skorzystało z nich już około 30 000 tysięcy osób. Kadra Towarzystwa „ę” zajmuje się organizacją szkoleń, przyznawaniem dotacji, działalnością wydawniczą, a ponadto promocją nowych inicjatyw w sektorze kultury. Stawiają przede wszystkim na autentyczność i wysoką jakość swoich propozycji, a dzięki wykwalifikowanym animatorom kultury wdrażają w życie odważne pomysły. Towarzystwo ma charakter ogólnopolski i działa w ramach trzech sektorów, takich jak: Spółdzielnia Młodych Twórców, Obywatele Działają oraz Otwarty Sektor Kultury. Poprzez warsztaty, wystawy i pokazy promują oni młodą twórczość dokumentalną nie tylko w kraju, ale także za granicą. Pracownicy mają również możliwość organizowania własnych przedsięwzięć i realizacji programów dotacyjnych. Towarzystwo angażuje również pracowników sektora kultury oraz lokalne samorządy, by wspólnie z nimi opracowywać nowe strategie działań. Jednym z programów przez nich realizowanych jest ogólnopolski konkurs „Seniorzy w akcji”. Został on zorganizowany specjalnie z myślą o aktywizacji osób w wieku 55 lat i powyżej. Celem przedsięwzięcia było rozwijanie pasji i zainteresowań starszego pokolenia, a przede wszystkim wykorzystanie czasu wolnego, jakim w nadmiarze dysponują seniorzy na emeryturze. Program wspiera 33 inicjatywy społeczne, które będą realizowane do czerwca 2014 roku. „Seniorzy w akcji” znaleźli się w gronie finalistów konkursu Social Innovation in Ageing – The European Award, na który wpłynęło 220 zgłoszeń z całej Europy.
Towarzysto „ę” czynnie współpracuje z Uniwersytetami Trzeciego Wieku, na których tworzy różne wolontariaty, akcje i przedsięwzięcia. Jest także organizatorem wielu projektów międzypokoleniowych, jak „Archipelag pokoleń”, czyli platforma edukacyjna obejmująca rozmaite zajęcia i twórczą aktywność dla osób po 50. roku życia, czy spotkania „Mistrz i uczeń”, na których młodzi twórcy mają szansę skonfrontować się z niezwykłymi mentorami. Dzięki tym zajęciom z mistrzami oraz obopólnej wymianie doświadczeń, nieopierzeni twórcy mają okazję nie tylko stworzyć niezwykłe autorskie, artystyczno-kulturalne projekty, ale i czerpać z doświadczenia starszych. Kolejnym pomysłem wspieranym przez Towarzystwo „ę” jest „Szkoła Superbabci i Superdziadka”, która pomaga seniorom w ich trudnej roli babć i dziadków oraz stanowi miejsce twórczej zabawy. W ramach szkoły uczestnicy działają również jako wolontariusze na rzecz dzieci. Jest to miejsce, gdzie seniorzy uczą się przede wszystkim, jak aktywnie spędzać czas z wnukami oraz jak z nimi rozmawiać i postępować. Wszystkie te przedsięwzięcia znacząco rozwijają ofertę edukacyjną i kulturalną dla seniorów i są niezwykle cenne dla tej grupy wiekowej. Tego typu akcje pomagają im zwalczyć kryzys związany z przejściem na emeryturę. W tym trudnym czasie niezwykle ważna staje się aktywność oraz przebywanie wśród ludzi, a także otwartość na świat. Towarzystwo „ę” pokazuje, że ten czas może być momentem realizacji swoich pomysłów, pasji i marzeń. Dopiero emerytura daje wolność i możliwość przeżycia wielu doświadczeń pierwszy raz w życiu.
http://e.org.pl tekst: Marta Janek, zdjęcia: materiały prasowe Numer 9 (45) | 17
18 | NEWSLETTER PRZEMYSŁÓW KREATYWNYCH
DOBRE PRAKTYKI
Uniwersytet Trzeciego Wieku „Skala zainteresowań naszych słuchaczy jest ogromna. Jak wynika z przeprowadzanych badań ankietowych, priorytet mają: zagadnienia ochrony zdrowia, kultura i sztuka, psychologia, historia Łodzi, tematy ekonomiczne i prawne. Ponadto większość naszych słuchaczy uzupełnia znajomość języków obcych i szeroko rozumianej obsługi komputera” – rozmowa z profesorem Andrzejem Koziarskim, dyrektorem Uniwersytetu Trzeciego Wieku Politechniki Łódzkiej ROZMAWIAŁ: MACIEJ MAZERANT, ZDJĘCIA: ARCHIWUM UTW
Uniwersytety Trzeciego Wieku to konieczność czy moda? Jaką rolę odgrywają one w społecznościach lokalnych? Uniwersytety Trzeciego Wieku są realną potrzebą ludzi starszych. Służą bowiem zaspokajaniu ich podstawowej potrzeby – nawiązywaniu kontaktów międzyludzkich, a także (to już w odniesieniu do Uniwersytetu Trzeciego Wieku Politechniki Łódzkiej) podtrzymywaniu i rozwojowi sprawności intelektualnej oraz psychofizycznej słuchaczy. Uznaje się, że Łódź jest starzejącym się miastem? Czy to wada, czy zaleta? Czy faktycznie miasto musi być „młode”? Trudno „starość” nazwać zaletą, ale można dużo zrobić, aby to starzejące się społeczeństwo Łodzi nie tylko nie stawało się „grupą wykluczaną”, ale aby także było np. zaczynem inicjatyw społecznie przydatnych, w których doświadczenie życiowe ludzi starszych może być bezcennym kapitałem. W jaki sposób przejawia się wykluczenie społeczne, które dotyka seniorów? Przykładami mogą być: ograniczenia na rynku pracy, objawiające się niechęcią znacznej części pracodawców do zatrudniania osób w wieku 50+. Są to także bariery w kierowaniu do specjalistycznych, nieodpłatnych badań
i zabiegów lekarskich osób w wieku 65+. Można również zaobserwować niepokojące zjawisko dopuszczania do formułowania i publikacji podstępnych reklam, w zamyśle adresowanych do ludzi starszych, którzy nie w pełni zdają sobie sprawę z następstw zawierania umów, takich jak: „odwrócone hipoteki”, „korzystne” formy pożyczek, umowy zawierane na odległość i zakupy przez telefon lub skup „niepotrzebnej”, złotej biżuterii itp. Warto tu podkreślić, że ten rodzaj działań perfidnie wykorzystuje często dobrą wiarę ludzi starszych – „wykluczanych” przez ich naiwność i łatwowierność. W jakich inicjatywach życiowe doświadczenie ludzi starszych może być bezcennym kapitałem? Wyrazem „instytucjonalnym” może tu być powstanie Komisji Seniorów, współdziałającej z Radą Miasta. Można takie działanie rozszerzać na wielorakie prace seniorów w samorządach mieszkańców. Konkretnym przykładem z ostatnich dni mogą być działania seniorów podjęte dla „uspokojenia ruchu” na ul. S. Małachowskiego w Łodzi – ulicy silnie obciążonej ruchem kołowym, przy której są zlokalizowane: przedszkole, dom dziecka, ośrodek sportowy, park, a w najbliższym sąsiedztwie szkoły dla dzieci głuchoniemych i ośrodek dla młodzieży niepełnosprawnej. Spośród wielu innych, znanych przykładów przypomnieć tu można działalność Latających Babć, odwiedzających Numer 9 (45) | 19
łódzkie domy dziecka i przedszkola, dla zaprezentowania tam literatury dziecięcej oraz pokazów przydatnych prac ręcznych, a często także... tylko dla przytulenia samotnego dziecka. Warta podkreślenia jest również działalność seniorów jako wolontariuszy, pomagających w opiece nad osobami niepełnosprawnymi czy starszymi. Nie bez znaczenia mogłoby być także zbieranie głosów i kształtowanie opinii społecznej w kwestiach zamierzeń lub realizacji różnych projektów, które w zamyśle sprzyjają rozwojowi miasta i wygodzie jego mieszkańców. Ta działalność seniorów wydaje się szczególnie potrzebna i niedoceniona. Kim są studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku? Czy może Pan podać krótką charakterystykę przeciętnego studenta? Co go interesuje, jakie przedmioty wybiera etc? Słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku to w większości ludzie z co najmniej średnim wykształceniem. W UTW PŁ ponad 60% słuchaczy ma wykształcenie wyższe, odpowiadające różnorodnym grupom zawodowym. Średni wiek naszych słuchaczy to ok. 62 lata. Zagadnieniem wartym pogłębionych badań socjologicznych jest znalezienie miarodajnej odpowiedzi na pytanie: „dlaczego słuchaczami są w zdecydowanej większości panie”? Takie badania zresztą już podjęliśmy. Skala zainteresowań naszych słuchaczy jest ogromna. Jak wynika z przeprowadzanych badań ankietowych, priorytet mają: zagadnienia ochrony zdrowia, kultura i sztuka, psychologia, historia Łodzi, tematy ekonomiczne i prawne. Ponadto większość naszych słuchaczy uzupełnia znajomość języków obcych i szeroko rozumianej obsługi komputera. Dużym zainteresowaniem cieszą się także zajęcia sportowe, turystyczne, plastyczne, a także spotkania z „ciekawymi ludźmi”. Czy ważna jest edukacja na emeryturze? Tak – jeśli jest właściwie ukierunkowana, wtedy bowiem pozwala nadążać za rozwojem technologicznym społeczeństwa i uzupełniać wiedzę przydatną na co dzień, a także zaspokajać potrzeby edukacyjne, na realizację których słuchacze wcześniej nie mieli czasu lub możliwości. Jak długo, to znaczy przez ile lat, można uczestniczyć w zajęciach uniwersytetu? Nie stosujemy ograniczeń długości cyklu uczestnictwa w zajęciach. Od ośmiu lat staramy się, aby w każdym roku akademickim wykłady zawierały nowe treści. A najstarszy student ma lat...?
Tak – wszyscy jesteśmy zainteresowani kierunkami rozwoju Łodzi, a określenie „przemysł kreatywny” wydaje się na tyle szerokie i wielowymiarowe, że spełnić może oczekiwania także seniorów. Jak seniorzy rozumieją pojęcie „kreatywność”? Jeśli pod pojęciem „kreatywność” rozumiemy obszar działalności twórczej, opierającej się na pomysłowości, umiejętnościach i talencie jednostek, to warto być świadomym, że współcześnie znaczące osiągnięcia są najczęściej rezultatem działań zespołowych – inspirowanych twórczymi inicjatywami jednostek. W takim szerszym ujęciu przymiotnik „kreatywny” adresować można do przedsiębiorstw, dających zaczyn rozwoju technologicznego i nowoczesności, warunkującej zdolność do światowej konkurencyjności. Warto pamiętać, że takie właśnie przedsiębiorstwa są w stanie utworzyć nowe, jakże potrzebne, miejsca pracy. Mam tu na myśli przykładowo powstanie i rozwój ośrodka nano- i biotechnologii, który sprzyja podanym oczekiwaniom i tworzy nowe materiały, nośniki leków i szeroko rozumiane nowoczesne produkty, ułatwiające życie także osób starszych. Ważne są także przedsiębiorstwa współdziałające z dziedzinami przemysłu uznawanymi za „lokomotywy postępu”, takimi jak: lotnictwo, automatyka, informatyka, energetyka itp. Warto, aby istnienie takich prestiżowych, kreatywnych instytucji szerzej upowszechnić w świadomości łodzian, i to nie tylko seniorów, oczywiście obok wiedzy o osiągnięciach kreatywnych jednostek. Jakich usług brakuje na rynku dla osób z grupy wiekowej 50-60+? Myślę, że obok wymaganej pilnej poprawy dostępności lekarzy specjalistów, oczekiwaną usługą są dobre „ośrodki spokojnej starości”, w których za rozsądną cenę ludzie starsi mogliby z wyboru żyć pogodnie i w godnych warunkach. Teraz mówi się o wieku 50-60+, ale czy to wiek, w którym możemy kogoś nazywać seniorem? Od jakiego wieku w dzisiejszych czasach możemy o kimś powiedzieć, że jest seniorem? Określenie „senior” zależy od kontekstu pytania. Seniorem może być np. czterdziestoletni były sportowiec i osiemdziesięcioletni emerytowany ksiądz. Ważne jest, aby określenie „senior” miało sens pozytywny i dotyczyło ludzi w rzeczywistości o ograniczonej wiekiem przydatności zawodowej, ale darzonych społecznym zaufaniem i umiejących swoje doświadczenie przekazywać młodszym.
Rekordzistami jest dwoje słuchaczy. Są w pełni aktywni, uczestniczą prawie zawsze w naszych zajęciach wykładowych, a reprezentują rocznik 1924.
Jak widzi Pan instytucję Uniwersytetu Trzeciego Wieku w przyszłości? W jakim kierunku powinna się ona rozwijać?
Łódź miastem przemysłów kreatywnych... Czy obserwuje Pan zainteresowanie tym tematem i zrozumienie dla tej idei wśród osób w wieku 50-60+?
Nazwa Uniwersytet Trzeciego Wieku nie ma w Polsce ochrony prawnej. Stąd bardzo różne są zakresy i poziomy działań tych instytucji. Myślę że wytyczną, także na przy-
20 | NEWSLETTER PRZEMYSŁÓW KREATYWNYCH
szłość, powinna być nie tylko chęć zaspokajania potrzeb, o których już wspominałem, ale także spełnienie warunków wysokiej jakości i dostępności organizowanych zajęć. A czy Łódź jest miastem przyjaznym osobom starszym? Co powinno zmieniać się w Łodzi, aby można mówić o niej jako o miejscu przychylnym osobom starszym? To bardzo rozległe pytanie, warte głębokiej, socjologicznej analizy. Moim zdaniem w Łodzi już zrobiono dużo, aby ta „przyjazność” zaistniała, ale potrzeby są nadal ogromne. Myślę tu w pierwszej kolejności o usprawnieniach w służbie zdrowia, ułatwieniach mieszkaniowych i transportowych, a także o tym, aby życzliwość na co dzień była cechą wszystkich tych, którzy stykają się z małymi i dużymi problemami ludzi starszych.
Profesor Andrzej Koziarski Profesor dr Eur-Ing. Andrzej Koziarski jest z wykształcenia inżynierem mechanikiem. Wiele lat pracował w przemyśle na odpowiedzialnych stanowiskach inżynierskich, w fabrykach wytwarzających m.in. traktory, obrabiarki i narzędzia. Szereg lat pracuje w Politechnice Łódzkiej, gdzie m.in. był kierownikiem Katedry Technologii Maszyn, dziekanem Wydziału Mechanicznego, a obecnie, już od 8 lat kieruje Uniwersytetem Trzeciego Wieku PŁ. Za swoje zasługi zawodowe został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, ma także tytuł Euroinżyniera.
Numer 9 (45) | 21
Newsletter powstaje na zlecenie Urzędu Miasta Šodzi www.kreatywna.lodz.pl