Głos lasu czerwiec 2012 e book

Page 1

Lasy Państwowe

MAGAZYN PRACOWNIKÓW

NR 2 CZERWIEC 2012 | DODATEK DO „GŁOSU LASU”

GŁOS LASU RDLP w OLSZTYNIE


OD REDAKCJI

P

Szanowni Czytelnicy,

rzed Wami drugi numer „Głosu Lasu RDLP w Olsztynie”. Tym razem zaczynamy od drugiego już felietonu Andrzeja Sobani, naczelnika Wydziału Zagospodarowania Lasu RDLP w Olsztynie, który po raz kolejny na naszych łamach stawia fundamentalne pytania, dotyczące gospodarki leśnej i zachęca do otwartej dyskusji na ten temat. Na stronach 4. i 5. zabieramy naszych Czytelników na wycieczkę do szkółki Nadleśnictwa Olsztynek, gdzie od zeszłego roku działa mieszalnia substratów torfowych. Strona 6. to miejsce na cykliczną rubrykę „Na straży lasu”. W tej odsłonie inspektor straży leśnej Adam Siemakowicz zwraca uwagę na problem rosnącej liczby kradzieży drewna poza Lasami Państwowymi i przewiduje płynące z tego tytułu konsekwencje. Sąsiednia kolumna poświęcona jest „Pasjom pozaleśnym”. Małgorzata Błyskun,

zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Strzałowo, pisze o zespole sygnalistów „Leśna Brać”, zdradzając przy okazji, że zespół wzmocnił się niedawno bardzo młodym sygnalistą. Strona 8 ma być docelowo na stałe poświęcona prezentacji nadleśnictw wchodzących w skład RDLP w Olsztynie. Tym razem za pióro chwycił Wiesław Stachowicz, nadleśniczy Nadleśnictwa Miłomłyn. Nadleśniczy Stachowicz opisując jednostkę, którą kieruje porównał dwa zdjęcia, które są wymownym świadectwem historii tych ziem. Ze swojej strony zachęcam wszystkich do włączenia się w tworzenie „Głosu Lasu RDLP w Olsztynie”. Propozycje tematów, nowych rubryk, a przede wszystkim artykuły proszę przesyłać na adres mailowy: adam.pietrzak@olsztyn. lasy.gov.pl Życzę przyjemnej lektury.

Adam Pietrzak

rzecznik RDLP w Olsztynie

Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie „GŁOS LASU RDLP W OLSZTYNIE” JEST DODATKIEM REGIONALNYM DO MAGAZYNU „GŁOS LASU” WYDAWANEGO PRZEZ CENTRUM INFORMACYJNE LASÓW PAŃSTWOWYCH REDAKTOR WYDANIA: Adam Pietrzak, rzecznik RDLP w Olsztynie ADRES REDAKCJI: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie ul. Kościuszki 46/48, 10-959 Olsztyn tel.: (89) 527 21 70 fax.: (89) 521 02 10

OPRACOWANIE GRAFICZNE: Wydawnictwo Mantis Andrzej S. Jadwiszczak ul. Słowicza 11, 11-041 Olsztyn tel.: (89) 523 84 14; 602 587 136 PROJEKT: Novimedia Content Publishing www.novimedia.pl DRUK: Zakłady Graficzne Momag S.A. WWW.OLSZTYN.LASY.GOV.PL Foto na okładce: Krzysztof Stasiaczek, Nadleśnictwo Strzałowo

| GŁOS LASU | DODATEK RDLP W OLSZTYNIE | CZERWIEC 2012

STR. 04

STR. 07

Spis treści 03 | Jaka gospodarka leśna? O ogarku dla diabła 04 | Jaka gospodarka leśna? Las prosto z kaset 06 | NA STRAŻY LASU Kradzieże drewna poza Lasami Państwowymi 07 | PASJE POZALEŚNE Było sygnalistów wielu, ale taki zespół jest tylko jeden 08 | NASZE NADLEŚNICTWA Sto lat później w Miłomłynie

Fotoflesz Podczas narady w Nadleśnictwie Miłomłyn pożegnaliśmy emerytowanych pracowników. Stoją od lewej: Zdzisław Perkowski, Stanisław Wysocki, Michał Juchniewicz, Waldemar Lewenda, Danuta Fuks, Krystyna Klewiado i Krystyna Płocheć.


JAKA GOSPODARKA LEŚNA?

O ogarku dla diabła Mamy dziś prawie milion hektarów lasów w wieku 40–65 lat, generujących wielomilionowy przyrost masy i tworzących istotną część naszego krajobrazu. Niestety, generują one także niemałe kłopoty.

N

a początku niech przemówią liczby. Zalesienia gruntów nieleśnych objęły w latach 1947–2010 areał ok. 1 470 tys. ha. Pozwoliło to na wzrost lesistości kraju z ok. 20% do nieco ponad 29%. Z tej liczby większość – ok. 821 tys. ha przypadło na grunty Skarbu Państwa. Dzieło olbrzymie i zacne, ale... Największe tempo zalesień przypadło na pierwsze dwadzieścia kilka lat po zakończeniu II wojny światowej – do 1970 r. Kraj wyniszczony latami okupacji zdobył się na wielki wysiłek, poświęcając – niestety – jakość na rzecz ilości. Nie oceniajmy jednak leśników z tamtych lat źle – musieli przyjąć jakieś priorytety. Dzięki temu mamy dziś prawie milion hektarów lasów w wieku 40– 65 lat, generujących wielomilionowy przyrost masy i tworzących istotną część naszego krajobrazu. Niestety, generują one także niemałe kłopoty. W niektórych nadleśnictwach RDLP w Olsztynie masa drewna z cięć przygodnych w tych drzewostanach stanowi połowę całego pozyskania. Rok po roku wchodzimy z piłą w te same drzewostany, bo wyłamał wiatr, bo gniazdo hubowe, bo śnieg...

Las na gruncie porolnym

Urealnić plany? Jeśli pozyskaniem w użytkach przygodnych zrealizujemy dużą część etatu masowego, planowe zabiegi pielęgnacyjne muszą być ograniczane. Mamy obowiązek wykonać cięcia pielęgnacyjne na określonej decyzją ministra powierzchni. To, co robimy, nie jest trzebieżą, choć można trochę naciągnąć definicję i zakwalifikować, w szczególnych okolicznościach, powtarzające się cięcia jako trzebież z selekcją negatywną. Zrębowo tego nie da się użytkować, bo za młode. Aneksu do PUL nikt nie zatwierdzi bez porządnej klęski żywiołowej. Może pora zastanowić się nad urealnieniem planów urządzeniowych? Zastanówmy się, jakie mamy prawne możliwości i ograniczenia. Ustawa o lasach w Art.13 nakłada obowiązek przebudowy drzewostanów niezapewniających osiągnięcia celów ujętych w PUL. W ślad za tym Zasady Hodowli Lasu treścią §57 nie tylko zezwalają, ale wręcz przesądzają o konieczności przebudowy drzewostanów niestabilnych, o niskiej jakości i niedostosowanych do siedliska. Ograniczeniem zawartym w tym przepisie jest wymóg zaplanowania przebudowy w planie urządzenia lasu. Uzasadnieniem takiego wymogu jest konieczność ścisłego określenia parametrów drzewostanów przewidzianych do przebudowy i uwzględnienie konsekwencji tych zabiegów w prowadzonej przez nadleśnictwo gospodarce leśnej. Konsekwencjami tymi będą zarówno masy drewna pozyskiwane z prowadzonych cięć, jak i konieczność wpro-

wadzania nasadzeń – a wszystko ma swój wymiar finansowy. Instrumenty, których możemy używać, określa Instrukcja Urządzania Lasu. Pierwszym etapem działań jest kwalifikacja drzewostanów do przebudowy, wykonywana na podstawie prac taksacyjnych. Efektem jej jest wykaz sporządzony wg „Wzoru nr 3”. Kryteria kwalifikacji drzewostanów opisuje §40 w pkt 3.3.19.6, a sposoby przebudowy definiuje pkt 3.3.19.7. Najistotniejszym elementem procesu planistycznego jest określenie dla poszczególnych drzewostanów właśnie tych sposobów. Wykorzystać sukcesję Do tego momentu przedstawiałem truizmy. Pora na określenie istoty problemu. Rozważyć należy, czy będziemy zajmować się pojedynczymi drzewostanami na zasadzie pogotowia ratunkowego, czy przyjmiemy, że pewna grupa drzewostanów, zajmująca istotną część powierzchni leśnej nadleśnictw, wymaga potraktowania w odrębny sposób. Jaki? Może warto wykorzystać możliwości modyfikacji rębni i rozpocząć przebudowę w oparciu o rębnię gniazdową stopniową, z elementami trzebieży przekształceniowych i z wykorzystaniem sukcesji naturalnej, projektując ją dla większych jednostek powierzchniowych. Co możemy zyskać? Myślę, że dwa zagadnienia – urealnienie etatów i likwidacja dysproporcji pomiędzy powierzchniowym udziałem klas wieku – mogłyby być powoli rozwiązywane. Użytkowanie rębne tych drzewostanów zasiliłoby pierwszą klasę wieku, zaś sortymenty z tego pozyskania byłyby takie same, jak obecnie z cięć przygodnych. Jednocześnie planowy rozmiar trzebieży mógłby być ograniczony do tych drzewostanów, które przebudowy nie wymagają i tym samym byłby realnie wykonywany według potrzeb hodowlanych, a koszty pozyskania byłyby z pewnością niższe. Porozmawiajmy o tym... TEKST | ANDRZEJ SOBANIA

CZERWIEC 2012 | DODATEK RDLP W OLSZTYNIE | GŁOS LASU |


JAKA GOSPODARKA LEŚNA?

Las prosto z kaset Gospodarstwo Szkółkarskie Mielno w Nadleśnictwie Olsztynek to nowoczesny kompleks obejmujący szkółkę kontenerową wraz z infrastrukturą towarzyszącą oraz mieszalnię substratu torfowego.

S

zkółka kontenerowa Nadleśnictwa Olsztynek rozpoczęła działalność w 2008 r. Jest jedną z dwóch szkółek tego typu na terenie RDLP Olsztyn. Zgodnie z założeniami Regionalnego Programu Produkcji Szkółkarskiej dla RDLP w Olsztynie na lata 2009– 2015 docelowo sadzonki z zakrytym systemem korzeniowym stanowić będą 20% globalnej produkcji szkółkarskiej. Obecnie produkcja odbywa się w trzech namiotach foliowych o łącznej powierzchni 0,20 ha oraz

na dwóch otwartych polach hodowlanych o powierzchni 0,50 ha. Na cele szkółkarstwa kontenerowego powstał budynek produkcyjno-magazynowy z zapleczem socjalnym i wiata magazynowa do przechowywania kaset. Siew nasion do kontenerów rozpoczyna się w marcu. 4 mln sadzonek rocznie Kasety trafiają do namiotów foliowych, gdzie ustawione są na podkładach tak, aby zapewnić swobodny przepływ powietrza od dołu. Nóż

powietrzny zabezpiecza przed przerastaniem korzeni przez pojemniki. Sadzonki przebywają w namiotach sześć tygodni. Proces hartowania rozpoczyna się w piątym tygodniu od przewietrzania namiotów. Następnie przewożone są na otwarte pola hodowlane. Optymalny termin przetrzymywania sadzonek to jesień tego samego roku. W przypadku konieczności „zimowania” sadzonek konieczne jest zestawianie kaset z podkładek oraz zabezpieczanie skrajnych konte-

Nadleśniczy Nadleśnictwa Olsztynek Dariusz Krzyżanowski prezentuje linię technologiczną do produkcji substratu

| GŁOS LASU | DODATEK RDLP W OLSZTYNIE | CZERWIEC 2012


JAKA GOSPODARKA LEŚNA? nerów matami termoizolacyjnymi. Docelowo szkółka ma produkować 4 mln sadzonek rocznie. Sadzonki sosny będą stanowiły około 70% produkcji, a gatunki liściaste 30%. Zwiększenie możliwości produkcyjnych wiąże się z koniecznością kolejnych inwestycji Kluczowe dla procesu produkcyjnego będzie przejście na system kaset HIKKO, w których hodowana będzie sosna. W 2012 r. zostaną również wybudowane kolejne tunele foliowe o planowanej powierzchni około 0,34 ha oraz otwarte pola hodowlane o powierzchni w granicach 0,70 ha, chłodnia do przechowywania sadzonek i nasion, zakup kolejnej linii do wysiewu nasion. Torf z Litwy i Estonii Sadzonki gatunków leśnych powinny mieć zapewnione podłoże o odpowiednich parametrach tj. pojemności powietrznej 20–25% objętości, pojemności wodnej 800– 1 000% wagi, porowatości ogólnej 70% objętości, ph 4,5–5,5. Dlatego substrat składa się w 80% z torfu oraz domieszki perlitu i wermikulitu oraz nawozów mineralnych, zapewniających dobry start sadzonkom. Odpowiedni torf do produkcji zapewniają jedynie złoża na Litwie i w Estonii. Mieszalnia substratu w Nadleśnictwie Olsztynek ma za zadanie zaspokoić zapotrzebowanie na tego rodzaju substrat szkółek kontenerowych Lasów Państwowych z terenu środkowej i północnej Polski. Wytwórnia substratów torfowych w Nadleśnictwie Olsztynek jest drugą tego typu inwestycją Lasów Państwowych w Polsce. Za zlokalizowaniem wytwórni substratów na terenie RDLP Olsztyn przemawiały istotne argumenty ekonomiczne, takie jak obniżenie kosztów transportu gotowych substratów do szkółek położonych w Polsce środkowej i północnej, a także redukcja kosztów transportu torfu do wytwórni, z uwagi na bliskość jej położenia w stosunku do największych europejskich pro-

Buk w kasecie

ducentów torfu wysokiego w Estonii, Litwie i Łotwie. Zgodnie z wytycznymi Generalnej Dyrekcji LP z produkcji wytwórni substratów Nadleśnictwa Olsztynek winny korzystać m.in. nadleśnictwa z terenu RDLP Olsztyn, Białystok, Gdańsk oraz Warszawa, Toruń i Łódź, które dotychczas transportowały substraty z wytwórni przy szkółce kontenerowej w Nędzy. Przyszłość szkółkarstwa Linię technologiczną produkcji substratu obsługuje pięć osób (pracownicy ZUL). Założona wydajność linii produkcyjnej wynosi 10 tys. m3 substratu rocznie. Wytwórnia substratów torfowych wyposażona jest w system monitoringu otoczenia hali oraz placu techniczno-magazynowego. Torf jest magazynowany na sąsiadującym z mieszalnią substratów placu. Po przewiezieniu do hali produkcyjnej trafia do specjalnej rozdrabniarki. W kolejnych etapach produkcji za pomocą systemu dozowników jest mieszany z wapnem, perlitem, wermikulitem i nawozami. Gotowy substrat pakuje się w folię zgrzewaną i formowa-

ną w bloki o pojemności 200 litrów. Każda partia wyprodukowanego substratu przechodzi badanie parametrów w laboratorium mieszczącym się w jednym z pomieszczeń budynku mieszalni. Pomimo wyższych kosztów bezpośrednich produkcji sadzonek z zakrytym systemem korzeniowym bez wątpienia jest to przyszłość szkółkarstwa leśnego. Tego rodzaju system produkcji posiada niezaprzeczalne zalety. Zasadnicze korzyści polegają na uniezależnieniu produkcji sadzonek od anomalii pogodowych, możliwości maksymalnego skrócenia procesu technologicznego oraz wyprodukowania większej liczby sadzonek podczas sezonu wegetacyjnego, dzięki wprowadzenia kilku cykli siewu. Dobra jakość sadzonek oraz wysoka odporność pozwalają na zmniejszenie liczby wysadzonych sadzonek na hektar, ponad 90% przeżywalność eliminuje potrzebę wykonywania poprawek w nasadzeniach. TEKST | Justyna Haładaj ZDJĘCIA | ADAM PIETRZAK

CZERWIEC 2012 | DODATEK RDLP W OLSZTYNIE | GŁOS LASU |


NA STRAŻY LASU

Kradzieże drewna poza Lasami Państwowymi Przy tak rosnącej skali kradzieży poza Lasami Państwowymi za kilka, najpóźniej kilkanaście lat, ten problem do nas wróci, tylko w jeszcze większej skali.

Z

acznijmy od definicji. Kradzież drewna jest to zabór cudzej rzeczy ruchomej (wyrobione drzewo) w celu przywłaszczenia, a także wyrąb z pnia i kradzież. Inaczej wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela. Odstępstwem jest wyrąb przez właściciela, który niezależnie od wartości szkody stanowi wykroczenie, jeśli wyrąb następuje w zadrzewieniu lub nieruchomości niebędącej lasem, w takich przypadkach stosowane są przepisy ustawy o ochronie przyrody. Nieraz nawet nie zgłaszają Aby zrozumieć z czym mamy do czynienia, przede wszystkim musimy rozumieć ewidencję gruntów. Najprościej tłumacząc, gospodarkę w lasach Skarbu Państwa, lasach Agencji Nieruchomości Rolnej

i w lasach prywatnych prowadzimy zgodnie z ustawą o lasach, natomiast na terenach zieleni i w zadrzewieniach zgodnie z ustawą o ochronie przyrody. Szkody z tytułu kradzieży drewna wyceniane są najczęściej na podstawie cennika detalicznego netto nadleśnictwa, w którego granicach administracyjnych zaistniała szkoda. Jest to generalnie przyjęta norma, chociaż właściciel lub zarządca nieruchomości nie musi się z tym zgadzać – ma do tego prawo. Czy istnieje system ochrony mienia poza Lasami Państwowymi? Poza Parkami Narodowymi, lasami miejskimi – praktycznie nie istnieje. Nawet fakt kradzieży nie zawsze jest zgłaszany organom ścigania. A to oznacza, że posiadane dane świadczą o wielkości „co najmniej”. Jaką mamy wiedzę na temat kradzieży poza PGL LP? Informacje takie posiadamy (od 2007 roku prowadzona jest dokładniejsza ewidencja)

Kradzieże drewna poza PGL LP

| GŁOS LASU | DODATEK RDLP W OLSZTYNIE | CZERWIEC 2012

na podstawie czynności wstępnych prowadzonych przez Straż Leśną i udzielanej pomocy w postępowaniach prowadzonych przez inne organy – najczęściej Policję. Pole do zdecydowanych działań W 2011 roku w granicach administracyjnych RDLP w Olsztynie w 148 takich postępowaniach wielkość kradzieży drewna wyniosła 2 094 m3 – 84% masy drewna skradziono z lasów prywatnych – i co istotne od 2008 roku dynamicznie rośnie (wykres). Dla porównania, na terenie RDLP w Olsztynie wielkość ta wyniosła 994 m3 skradzionego drewna i od 2008 roku jest ustabilizowana na poziomie ok. 1 000 m3 rocznie. Czy musimy się obawiać? Uważam, że tak. Przy tak rosnącej skali kradzieży poza Lasami Państwowymi za kilka, najpóźniej kilkanaście lat ten problem do nas wróci, tylko w jeszcze większej skali. Jak przeciwdziałać? Powyższy problem pokazuje ogromny popyt na drewno energetyczne, bez zaspokojenia którego kradzieże będą rosły. Z drugiej strony jest to pole do zdecydowanych działań zmierzających do ograniczenia wielkości kradzieży poniżej 1 000 m3 (RDLP), głównie przez wykorzystanie technicznych środków ochrony mienia, zdecydowanych działań prewencyjnych oraz działań edukacyjnych. TEKST | ADAM SIEMAKOWICZ


PASJE POZALEŚNE

Było sygnalistów wielu, ale taki zespół jest tylko jeden Wielkim skarbem jest posiadać grupę młodych ludzi, którzy poprzez rozwijanie własnych zainteresowań oszlifowali swoje charaktery jak najczystszy diament – tak o zespole „Leśna Brać” pisze Małgorzata Błyskun.

J

esteśmy muzykami amatorami, połączyła nas pasja do myśliwskiego rogu – mówią o sobie członkowie Zespołu Sygnalistów „Leśna Brać” przy Nadleśnictwach Spychowo i Strzałowo. Powstał on w 2010 roku w wyniku połączenia dwóch wieloletnich zespołów działających w tych nadleśnictwach. Członkami zespołu są pracownicy nadleśnictw, aktualni wojskowi, uczniowie szkół średnich, gimnazjum i szkoły podstawowej. Ostatnio dołączył do grupy niespełna 3-letni Oluś, syn jednego z pracowników. Ten wyjątkowy chłopiec jest traktowany bardzo poważnie, podczas prób patrzy na prowadzącego. Wszyscy razem ćwiczą jednakowe dźwięki i nie mniej ważne gesty wyrażania szacunku i podziękowania. Oluś czasami tylko kładzie dla dodania sobie otuchy rączkę na tatę lub wujka… Humor i pracowitość Za swoją skromność, bezinteresowność, wielkie zaangażowanie, a przede wszystkim ogromną pracowitość nasi sygnaliści stali się ulubieńcami załogi, szczególnie jej żeńskiej części. A podczas koncertów bardzo

3-letni Oluś to najmłodszy członek „Leśnej Braci”

miło się na nich patrzy… Kolegów dopingują sukcesy, popularność wirtualnej wycieczki pt. „Leśna Brać” zamieszczonej na stronach nadleśnictw, poparcie na facebooku, a przede wszystkim wiele słów uznania od słuchaczy. Podczas wykonywania wszystkich czynności, a czasami bardzo ciężkiej fizycznej pracy zachowują humor. Ich dowcip potrafi zlikwidować największe napięcie, za co jestem im bardzo wdzięczna. Odnieśli wiele sukcesów, zdobyli bardzo dużo nagród, pięknych statuetek zajmując w większości pierwsze miejsca, jak m.in.: 11–13 czerwca 2010 – XV Ogólnopolski Festiwal Muzyki Myśliwskiej Złotoryja 2010 – 1 miejsce za najlepsze wykonanie Hejnału XV Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Myśliwskiej; 17–19 czerwiec 2011 – XVI Ogólnopolski Festiwal Muzyki Myśliwskiej Brzeg 2011 – 2 miejsce za najlepsze wykonanie Hejnału XVI Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Myśliwskiej; 14 kwietnia 2012 Nagroda Rektora UR w Krakowie za zajęcie 1. miejsca w klasie MB w IV Małopolskim Konkursie Sygnalistów Myśliwskich „O róg Zbramira” Kraków-Niepołomice 2012.

Zespół się rozrasta Sygnaliści z „Leśnej Braci” zdobywają nagrody wytrwałą pracą, ćwiczą codziennie. Spotykają się w różnych plenerach i pomieszczeniach, by doskonalić technikę i wprowadzić nowe brzmienie. Cierpliwość i konsekwencja w przekazywaniu dziedzictwa kulturowego mają ogromny wpływ na młodych ludzi z zespołu. O dobrej, magnetycznej atmosferze w zespole świadczy wciąż rosnąca liczba członków. Dziś liczy 21 osób. Jeszcze większą nagrodą są słowa, gesty, a czasami tylko łzy wzruszeń rodzin i przyjaciół zmarłych, których nasi sygnaliści odprowadzają… Ich uroczysty, pełen szacunku sposób wykonania Mszy Hubertowskiej daje rodzinom spokój i ukojenie. Kierownik zespołu Adam Jażdżewski podkreśla, że w repertuarze „Leśnej Braci” znajdują się zarówno typowe sygnały myśliwskie używane na polowaniach, szeroki, ciągle uzupełniany repertuar fanfar i marszów myśliwskich. Wielokrotnie słuchałam ich wykonania. Postępowanie moich sygnalistów dodaje mi sił, i nigdy nie pozostawiają mnie bez pomocy. I za to im serdecznie dziękuję… TEKST | MAŁGORZATA BŁYSKUN

CZERWIEC 2012 | DODATEK RDLP W OLSZTYNIE | GŁOS LASU |


NASZE NADLEŚNICTWA

Sto lat później w Miłomłynie Dwa zdjęcia przedstawiające leśników, jedno współczesne, drugie zrobione sto lat temu opisuje Wiesław Stachowicz, nadleśniczy Nadleśnictwa Miłomłyn.

R

ok 1912. Zdjęcie grupy leśników na tle zbudowanej w 1904 roku siedziby Nadleśnictwa Miłomłyn (Oberförsterei Liebemühl). Nadleśniczy i leśniczowie w galowych strojach z dumą pozują do zdjęcia. Zarządzają lasami, w których rosną znane na całym świecie sosny. Nie tak dawno (w 1900 roku) drewno z tych drzew prezentowane było na światowej wystawie w Paryżu, wzbudzając zachwyt i uznanie fachowców. Przez całe wieki z takich drzew budowano maszty dla okrętów pływających po morzach świata, biorących udział w bitwach i odkrywających nowe lądy. Są spokojni o swoją przyszłość, bo leśnictwo i przemysł drzewny stanowią podstawę lokalnej gospodarki. Nie przeczuwają, że już wkrótce ziemie te spłyną krwią w trakcie dwóch kolejnych wojen, nieodwracalnie zmieniając historię tych ziem. Nasze sosny w Sopocie Rok 2012 – sto lat później. Zdjęcie załogi Nadleśnictwa Miłomłyn przed tą samą siedzibą nadleśnictwa. Jest nas więcej, ale i powierzchnia Nadleśnictwa Miłomłyn wzrosła przeszło czterokrotnie, obejmując również dawne nadleśnictwa Tarda i Tabórz. Nadleśnictwo Miłomłyn zarządza przeszło 19 tysiącami hektarów, w tym większością Lasów Taborskich wraz z ich sercem – rezerwatem „Sosny Taborskie”. Taborskie sosny nadal znane są na całym świecie. Drewno z tych lasów było wykorzystywane przy odbudowie Warszawy po zniszczeniach wojennych. Również współcześnie użyto je przy odbudowie

(po pożarze) Teatru Narodowego w Warszawie. Pnie naszych sosen zostały zastosowane przy odbudowie mola w Sopocie po zniszczeniach spowodowanych sztormami. Taborskie drewno trafiło nawet za krąg polarny, wykorzystane przez Norwegów do budowy zadaszenia hal fabrycznych. Przebudowa drzewostanów Ale dzisiejsze leśnictwo to nie tylko pozyskanie drewna. Zachowanie olbrzymiego bogactwa biologicznego stanowi jeden z podstawowych celów naszych działań. Cały kompleks Lasów Taborskich objęty jest obszarami chronionego krajobrazu. Trzy rezerwaty, dwa obszary NATURA 2000, liczne pomniki przyrody tworzą sieć form ochrony najcenniejszych przyrodniczo fragmentów naszych lasów. W 2006 roku lasy Nadleśnictwa Miłomłyn dotknięte zostały klęską śniegołomów. Usuwanie jej skutków przyśpieszyło rozpoczęty wcześniej proces przebudowy drzewostanów, zwiększający udział gatun-

| GŁOS LASU | DODATEK RDLP W OLSZTYNIE | CZERWIEC 2012

ków liściastych. Jest to praca, która trwać będzie przez dziesięciolecia, ale w jej efekcie w Lasach Taborskich rosnąć będą drzewostany lepiej przygotowane na postępujące zmiany klimatyczne. Dbamy również o taborską sosnę. Kolejne nasadzenia dają gwarancję, że w następnych wiekach sosna ta będzie dominować na tych terenach. Uzbrojeni we współczesną wiedzę zamierzamy przebadać genotyp naszych sosen, aby dowiedzieć się, co daje tak dobre wyniki hodowlane – dziedziczone geny czy stosowana od wieków metoda hodowli sosen. Jak naszą pracę ocenią przyszłe pokolenia? Jak wyglądać będzie kolejne zdjęcie (?) wykonane za sto lat? TEKST | Wiesław Stachowicz

Rok 1912 (wyżej) i rok 2012 – wymowny dowód burzliwej historii tych ziem


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.