Regionalny Informator Rolniczy - RIR kwiecien/maj 2015 by RIR - Regionalny Informator Rolniczy

2015 maj/czerwiec

Wnioskuj o dopłaty bezpośrednie 18 Maszyny rolnicze - przegląd nowości 22

RIR regionalny informator rolniczy p a r t n e r z y

d o d a t k u

Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego

TEMAT NUMERU

Pszczelarz żądła się nie boi

do 300 tys. złotych bez zabezpieczeń na oświadczenie

DORADCA ROLNICZY:

602 550 802

rozmowa z Tomaszem Paulem - zdobywcą Grand Prix Pszczelarza Roku 2014

HABZA FINANSE

(22) 243 53 14, kontakt@habza.com.pl

strona 8

523215BDBHA

habzafinanse.com.pl

45415T2BBA

438515BDBHA

„Hollywodzki uśmiech” dla każdego Piękne, naturalnie wyglądające zęby dla pacjentów 40+. Tak to możliwe! Nowoczesne techniki stomatologiczne pozwalają na odtworzenie wymarzonego uśmiechu w każdym wieku. O estetyce w nowoczesnej stomatologii rozmawiamy z lek. dent. Pauliną Osińską-Chybińską z kliniki Bellastoma.

Kto korzysta z estetycznych zabiegów stomatologicznych? Wielu pacjentów w wieku 40+ zgłasza się do naszego gabinetu. Pacjenci w tym przedziale wiekowym pamiętają stomatologię lat 80tych oraz horror jaki niosła ze sobą każda wizyta u dentysty. Oprócz niemiłych doznań bólowych mą kla re Z tą efekt estetyczny był mizerny, skaling a wielu z nich do dzisiaj płaci za i piaskowanie niski poziom ówczesnej technologii dentystycznej. Rozwój stomatologii jaki nastąpił w okresie ostatnich 10 – 15 lat jest ogromny. Jesteśmy w stanie leczyć i ratować większość zębów. W przypadku kiedy usunięcie zęba jest nieodzowne technologia oferuje nam implanty.

gratis!

Czy nowe zęby będą wyglądać naturalnie? Większość pacjentów, a zwłaszcza osoby młode zazwyczaj chcą wybielać zęby i dążą do idealnego uśmiechu. Jeżeli ktoś chce poprawić

estetykę i uzyskać „hollywoodzki uśmiech” nic nie stoi w tej chwili na przeszkodzie. Wielu pacjentów powyżej 45+ wyraża jednak obawy, czy taka zmiana będzie korzystna. Czy około pięćdziesiątki i powyżej wypada śmiać się nowymi zębami, które będą białe i nienaturalne?? Każdy znajomy zauważy przecież nowe sztuczne zęby! Będę wyglądać żałośnie. Nic bardziej błędnego! Piękny uśmiech nie ma nic wspólnego z białymi sztucznie wyglądającymi zębami. Natura zazwyczaj obdarza nas kolorem i kształtem, które pasują do naszej cery, włosów, owalu twarzy, nosa. Poza tym zęby z wiekiem ciemnieją i jest to naturalny proces, którego nie warto zmieniać na siłę, a jeżeli to minimalnie.

Jakie zabiegi stosuje się w estetyce stomatologicznej? Obecnie technika pozwala nam stworzyć na zębach piękne korony czy licówki, które można dopasować do wieku i wymogów pacjenta. Współczesne techniki pracy w porcelanie i innych nowoczesnych materiałach pozwalają na uzyskanie naturalnego wyglądu, dzięki indywidualnej charakterystyce każdego zęba. Dzisiaj nie „produkujemy” już zębów taśmowo. Nie powinny być zbyt idealne, możemy sobie pozwolić na małe „draśnięcia” lub minimalne przebarwienia. Jak w naturze, nabyte z czasem, który na wszystkim pozostawia swój znak. Z każdym pacjentem oprócz lekarza współpracuje technik. Efekt ma być bardzo naturalny, dopasowany do wieku i warunków. Pacjent musi czuć się swobodnie, a nowe zęby mają przywrócić funkcję żucia, estetykę, ale też pewność siebie. Nie ma więc mowy o sztucznym wyglądzie i „plastikowym” uśmiechu.

Toruń, ul. Szosa Chełmińska 84/86 /wejście od ul. Małachowskiego/ tel. 56 658 33 98, 56 658 33 99, kom. 513 192 922 293515TRTHA

www.bellastoma.pl

”

li k ki e e y mi e y o

524015BDBHA

y a. h u, e e, e m a y y e

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

maj/czerwiec

2015

Nie ma życia bez pszczół Renata Napierkowska REDAKTOR WYDANIA

Chyba nie do końca zdajemy sobie sprawę, jak ważne dla całego ekosystemu są pszczoły. I to wcale nie chodzi o produkcję pysznego i zdrowego miodu, jaki im zawdzięczamy, ale o to, że miliony lat ewolucji sprawiły, iż wzajemne uzależnienie

W numerze

istnienia roślin owadopylnych i pszczół wyklucza brak jednego z nich w ekosystemie. Od chwili, gdy zginie ostatnia pszczoła, człowiekowi pozostaną cztery lata życia - mówił Albert Einstein. Znakomity

Pszczelarz żądła się nie boi � �� 8

naukowiec, niestety, nie mylił się i nie był to

Czas zasiewów i sadzenia �� 12

z jego strony żart, ale wynik wielu lat obserwacji

Konferencja ze zbożem w roli głównej � �� 16

i przemyśleń. Bez pszczół życie na Ziemi po prostu jest niemożliwe. Dlatego przy okazji apel

Dopłaty nie zając, a może... �� 18

do rolników, by nie robili oprysków podczas dnia,

Z myślą o rolnikach �� 22

gdy pszczoły zbierają nektar, tylko wieczorem, gdy

Szkolenia dla rolników �� 26

powrócą już do swoich uli. Niestety, pszczół jest coraz mniej i grozi im wyginięcie, a ma na to wpływ kilka czynników. Drodzy Rolnicy, przynajmniej Wy nie przykładajcie ręki do zagłady tych pożytecznych i pracowitych owadów i nie stosujcie oprysków w ciągu dnia!

Rolniku, spraw sobie biogazownię! �� 28 Palący problem - wypalanie traw �� 32 Szkodniki już w akcji �� 36 Kalendarium rolnika � �� 39

WYDAWCA: EXPRESS MEDIA Sp. z o.o., Bydgoszcz, ul. Warszawska 13, tel. 52 32 60 733 PREZES ZARZĄDU: dr Tomasz Wojciekiewicz REDAKTOR NACZELNY: Artur Szczepański DYREKTOR SPRZEDAŻY: Adrian Basa REDAKTOR PROWADZĄCY: Renata Napierkowska, r.napierkowska@expressmedia.pl, tel. 52 35 51 651 TEKSTY: Renata Napierkowska, Kamil Pik PROJEKT I SKŁAD: 3media & szokstudio.pl SPRZEDAŻ: Agata Zielińska, a.zielinska@expressmedia.pl, tel. 52 32 60 740, Paweł Ciemiński, p.cieminski@expressmedia.pl, tel. 52 32 60 707 NASZE ODDZIAŁY: Express Inowrocławski, ul. Kr. Jadwigi 42, INOWROCŁAW, tel. 52 355 16 51; Nowości Brodnica, ul. Przykop 49, BRODNICA, tel. 56 498 46 36; Nowości Grudziądzkie, ul. Wybickiego 38, GRUDZIĄDZ, tel. 56 465 92 64 CP Jesteś zainteresowany kupnem treści lub zdjęć? Skontaktuj się z naszym handlowcem: Piotr Król, tel. 603 076 449, p.krol@expressmedia.pl UWAGA: Redakcja nie zwraca niezamówionych tekstów, zastrzega sobie prawo do ich skracania i zmiany tytułów. Za treść ogłoszeń odpowiada zleceniodawca.

ZNAJDZIESZ NAS NA: www.rir.info.pl www.fb.com/RegionalnyInformatorRolniczy

311415TRTHA

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

maj/czerwiec

2015

Pszczelarz żądła się nie boi

Tomasz Paul z Gniewkowa pszczelarstwem zajmuje się od 6 lat. Wywodzi się jednak z rodziny, w której tradycje prowadzenia pasieki sięgają już trzech pokoleń. Podczas uroczystej gali w Przysieku został uhonorowany Grand Prix Pszczelarza Roku 2014. ROZMAWIA: Renata Napierkowska

Jak to się stało, że otrzymał Pan najwyższy laur w konkursie pszczelarskim w naszym województwie? Zgłosiliśmy się z tatą, Jackiem Paulem, do konkursu organizowanego przez Pasiekę Kujawską Apikom. Nasz miód lipowy został wybrany Miodem Roku 2014. Muszę przyznać, że rzeczywiście ten miód ma wyjątkowy smak i aromat. To wyróżnienie sprawiło, że zostałem zauważony przez kapitułę konkursu i ostatecznie przyznano mi Grand Prix Pszczelarza Roku 2014. Uroczystość odbyła się w Przysieku koło Torunia.

Wywodzi się Pan ze znanej pszczelarskiej rodziny z tradycjami. Które to już pokolenie Paulów zajmuje się hodowlą pszczół? Jestem trzecim pokoleniem pszczelarzy w naszej rodzinie. Hodowlę pszczół zapoczątkował w latach 60. ubiegłego wieku mój dziadek Letosław Paul. Po nim prowadzenie pasieki przejęli trzej synowie: Mieczysław, Sławomir i mój ojciec Jacek. Przez jakiś czas prowadzili pasiekę wspólnie, potem się podzielili ulami i każdy zaczął pracować na własną rękę. Sam pszczelarstwem zajmuję się stosunkowo od niedawna, bo od 6 lat razem z moim tatą. Każdy z nas ma obec-

nie po 80 uli, ale wywozimy pszczoły na pożytki wspólnie. Podzieliliśmy się ulami, bo mając do 80 sztuk, nie trzeba rejestrować działalności w urzędzie skarbowym. Czy z hodowli pszczół można się utrzymać? W tej chwili to moje jedyne źródło utrzymania, więc - jak widać - można z tego wyżyć. Tata dodatkowo prowadzi jeszcze swoją firmę, ja jednak całkowicie poświęciłem się pszczelarstwu. Żona jest nauczycielką w gimnazjum i w wolnych chwilach pomaga mi przy wirowaniu miodu i przy jego sprzedaży.

509415BDBHA

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y maj/czerwiec 2015

Część rolników robi opryski w ciągu dnia, bo sugerują się informacjami na opakowaniu, że środek jest nieszkodliwy. A tymczasem jak pszczoła jest w locie i zostanie spryskana tym środkiem, to inne pszczoły nie wpuszczą jej do ula i wtedy ona gnie.

TOMASZ PAUL, PSZCZELARZ

Czy już jako dziecko pomagał Pan ojcu przy pszczołach? Nie, wręcz przeciwnie. Jako dziecko uciekałem od uli jak najdalej. Pszczoły były wówczas bardziej agresywne niż obecnie i bałem się ich żądła. Dziś są łagodne i czasami można podejść do ula i wybierać miód w zwykłej koszulce bez kombinezonu. Zawsze się jednak zdarzy kilka użądleń. Przyzwyczaiłem się już do tego i jakoś nawet mnie to nie boli. Ma Pan ulubiony rodzaj miodu? Lubię miód, żona mniej. Cenię go nie tylko za właściwości smakowe, ale i zdrowotne. Najbardziej chyba jednak lubię właśnie lipowy, który jest dobry na przeziębienia, bo ma właściwości antyseptyczne. Jest tyle gatunków miodu, że każdy na pewno znajdzie najodpowiedniejszy dla siebie. Nie od dziś wiadomo, że miody mają właściwości lecznicze i wspomagają leczenie wielu chorób i dolegliwości. Jak ktoś ma problemy z sercem, dobrze jest jeść rzepakowy lub gryczany. Rzepakowy zalecany jest też przy schorzeniach płuc, a gryczany ponadto wspomaga leczenie nieżytów górnych dróg oddechowych, nadciśnienia, miażdżycy, zapalenia nerek. Warto więc, kupując miód, zapytać pszczelarza o jego właściwości, by wybrać najlepszy dla siebie. Czy trudno hodować pszczoły? Jakie zagrożenia na nie czyhają? Tych zagrożeń jest wiele. Część rolników robi opryski w ciągu dnia, bo suge-

rują się informacjami na opakowaniu, że środek jest nieszkodliwy. A tymczasem jak pszczoła jest w locie i zostanie spryskana tym środkiem, to inne pszczoły nie wpuszczą jej do ula i wtedy ona gnie. Pszczoły to bardzo mądre stworzenia. Kolejnym zagrożeniem jest warroza. To takie roztocza, które atakują pszczoły. Praktycznie nie ma takiego lekarstwa, które likwidowałoby roztocze doszczętnie. Co jesień przeprowadzamy leczenie pszczół, ale nie udaje się go całkowicie usunąć. Mówi Pan, że posiada 80 uli, czy jest Pan w stanie oszacować, ile to jest pszczół. Ile osobników liczy jedna rodzina? Rój liczy od kilku do kilkunastu tysięcy pszczół. Wszystko zależy od rodzaju ula i liczebności danej rodziny. Królowa matka, która składa jaja - żyje do 5 lat. Pozostałe pszczoły - robotnice - żyją w sezonie do miesiąca, a w okresie zimowym od września do maja, by wychować następne pokolenie. Czy pszczelarstwo bardzo się zmieniło na przestrzeni ostatnich lat? Największy rozkwit pszczelarstwo przeżywa odkąd weszły dotacje unijne. Można kupić nowoczesny sprzęt, ule nowej generacji. Podstawowe wyposażenie pszczelarza to: ramki do uli, maska do pracy, podkurzacz do dymu, szczotka i dłuto. Do produkcji miodu służą miodarki, od 3 do 24 ramkowych. Dawniej kręciło się je ręcznie, a teraz są elektryczne, które ułatwiają pracę. CP

WARTO WIEDZIEĆ: Gala Pszczelarz Roku 2014 Kapituła Konkursowa w składzie: • mgr inż. Marek Szczygielski inspektor wojewódzki WIJHARS - przewodniczący kapituły • prof. Marian Podstawka - SGGW w Warszawie • dr inż. Roman Sass - dyrektor ODR Minikowo • dr Wiesław Czarnecki - dyrektor Departamentu Rolnictwa i Geodezji UMWPK przyznała nagrody w Konkursie Pszczelarz Roku 2014: w kategorii „Miód wielokwiatowy: I nagroda • Jan i Jadwiga Wojciechowscy; wyróżnienia: • Tomasz Paul; Hanna Idziorek; Sławomir Wnuk. w kategorii „Miód odmianowy” I nagroda • Piotr Okniański za miód ziołowy; wyróżnienia: •B olesław Barakomski za miód rzepakowy; • Wiesław Sikorski za miód akacjowy; • Władysława i Edward Pisarkowie za miód akacjowy GRAND PRIX PSZCZELARZ ROKU 2014 otrzymał Tomasz Paul za miód lipowy.

559415BDDWA

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

maj/czerwiec

2015

Czas zasiewów i sadzenia Kwiecień i maj to miesiące, kiedy plantatorzy mają sporo pracy na polu. Terminy zasiewów są uzależnione nie tylko od kalendarza, ale przede wszystkim od pogody. TEKST: Renata Napierkowska

ukurydzę, ziemniaki, marchew i pietruszkę na jesienny zbiór możemy siać od kwietnia do pierwszych dni maja. Druga połowa maja to najwyższy czas na wysiew fasoli, ogórków i sadzenie pomidorów do gruntu.

Pogoda pod lupą Wiele jednak zależy od pogody. Należy unikać zbyt wczesnych siewów kukurydzy, gdyż

perspektywa pozornego wydłużenia okresu wegetacji nie uzasadnia podjęcia ryzyka strat obsady roślin w wyniku pojawienia się jeszcze niekorzystnych warunków dla kiełkowania roślin. Ziarno kukurydzy potrzebuje do kiełkowania temperatury gleby na głębokości 5 cm, o wartości co najmniej od 7 do 12 stopni C. Im cieplej - tym lepiej. Rośliny kukurydzy ulegają przechłodzeniu w temperaturze od 0 do 5 stopni C. Jeśli taki stan się przedłuża, może następować zamieranie roślin. Rośliny

całkowicie giną, gdy temperatura spadnie poniżej zera. - Warto również pamiętać, że każda gleba jest inna i nagrzewa się w różnym tempie. Zasadniczym celem uprawy gleby jest stworzenie roślinom dobrych warunków do wzrostu i rozwoju. Dla rolnika zaś najważniejsze jest uzyskanie produktu o jak najlepszych parametrach, który będzie miał zbyt, co jemu samemu przyniesie zysk, dlatego przystępując do siania czy sadzenia roślin powinniśmy brać

15015T2BBA

56415T2BBA

50915T2BBA

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

WARTO WIEDZIEĆ: Cechy roślin stosowanych na tzw. zielony nawóz: - poprawiają strukturę gleby, - ulepszają właściwości aeracyjne, - zapobiegają erozji, - zwiększają aktywność mikrobiologiczną, - wzbogacają glebę w próchnicę i składniki pokarmowe, - gęsty siew jest przeszkodą dla rozwijania się chwastów. Rośliny strączkowe (łubin pastewny i wąskolistny, fasola pastewna, wyka, seradela) są najbardziej odpowiednimi do uprawy na nawóz zielony, jako samowystarczalne względem zawartości azotu, gromadzonego w zielonej masie i korzeniach. Inną grupą są rośliny poplonowe, o krótkim okresie wegetacji, jak np. gorczyca, rzodkiew oleista, rzepak jary. Po przekopaniu i wymieszaniu roślin z ziemią, do gleby trafia dużo składników organicznych, poprawiają się właściwości biologiczne gleby, a ze względu na to, że rośliny krzyżowe zawierają fitoncydy, poprawia się też stan gleby pod względem fitosanitarnym.

maj/czerwiec 2015

też pod uwagę pogodę - radzi Stanisław Szwejka z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie.

Przygotuj sadzeniaki Aura ma też wpływ na termin sadzenia ziemniaków. Najważniejsza jest temperatura gleby, która na głębokości 10 cm nie może spaść poniżej 7 stopni C. Prawidłowe kiełkowanie może mieć miejsce tylko w świetle, w temperaturze od 18 do 20 stopni C podczas pierwszych 2 tygodni i od 10 do 12 stopni C w następne dni. Zazwyczaj ziemniaki wysadza się z końcem kwietnia lub z początkiem maja. Wczesny termin sadzenia pozwala na głębsze ukorzenienie się roślin, umożliwia lepsze wykorzystanie zimowych zapasów wody oraz składników mineralnych i zmniejsza szkody spowodowane przez zarazę ziemniaka, ale jeśli jest zimno, nadejdą przymrozki, to ziemniaki po prostu zmarzną. - Bardzo ważne jest staranne przygotowanie sadzeniaków. Wpływa to na ich równomierne sadzenie, prawidłowy wzrost i rozwój w okresie wegetacji oraz na efektywne wykorzystanie składników mineralnych z gleby i nawozów - mówi Marek Kazimierski, właściciel firmy nasiennej w Jeziorach Wielkich. Właściwe przygotowanie sadzeniaków przesądza o zdrowiu roślin i umożliwia dalszą reprodukcję materiałów nasiennych dla potrzeb rynku.

Miesiące siania W pierwszej połowie kwietnia sieje się wczesną i średniowczesną marchew, koper, rzodkiewkę. Mniej więcej w połowie miesiąca cebulę

i buraki ćwikłowe. Z nadejściem kwietnia przenosimy do gruntu rozsadę wczesnych odmian sałaty, kalarepy, kapusty białej, kalafiorów, porów oraz selerów. W pierwszej połowie maja wysiewa się do gruntu groch oraz fasolę. W ogrodzie powinny znaleźć się już sadzonki pomidorów. Od połowy maja warunki sprzyjają sianiu do gruntu średniowczesnych odmian marchwi. W drugiej połowie miesiąca sadzić można wysiane na początku kwietnia ogórki. Początek czerwca jest ostatnim dzwonkiem, aby zasadzić pomidory, paprykę, kapustę i ogórki do późnych zbiorów. Do gruntu można jeszcze sadzić buraki ćwikłowe, fasolę szparagową, koper i późne odmiany marchwi. Przy dużej wilgoci w lipcu mamy możliwość siania buraków z przeznaczeniem na przechowywanie. Jest to także czas, kiedy mamy szansę na wysiew późnych odmian rzodkiewki i fasoli karłowatej. W drugiej połowie lipca sadzi się wprost do gruntu kapustę pekińską. W kwietniu można posadzić kalarepę, od kwietnia do maja można siać marchew na późniejszy zbiór, pietruszkę, buraki, rzepę, sałatę. Można też przygotować sadzonki, wysiewając do skrzynek pomidory, seler. W maju można sadzić do gruntu cebulę, która daje lepsze plony niż ta z nasion wysianych bezpośrednio do gruntu. W okresie od wiosny aż do września rośliny mogą być wysiewane na nawóz zielony - na tzw. poplon. Większość z nich wykiełkuje w ciągu kilku tygodni, a po zaoraniu użyźni glebę. Nawozy zielone to inaczej masa roślinna, specjalnie uprawiana, a później zakopywana w celu podniesienia żyzności gleby. Jeżeli jest mało nawozu, można go wyhodować w ogrodzie poprzez sianie nasion: łubinu, gorczycy, wyki. Polecaną rośliną na nawóz zielony jest seradela.CP

509715BDBHA

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

maj/czerwiec

2015

Konferencja ze zbożem w roli głównej AUTOR: Renata Napierkowska

Odmiany zbóż, funkcjonowanie dopłat do materiału siewnego, uproszczone uprawy roli, łagodzenie skutków udziału zbóż w strukturze zasiewów - to tematy, jakie poruszano podczas konferencji w Sikorowie.

ilkudziesięciu rolników z różnych rejonów powiatu inowrocławskiego i okolic przybyło na konferencję, zorganizowaną w Sikorowie przez Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie. Głównymi tematami spotkania było: stosowanie materiału siewnego zbóż w kontekście przepisów prawnych oraz łagodzenie skutków udziału zbóż w strukturze zasiewów. Gości przybyłych na szkolenie powitał dyrektor KPODR w Minikowie, Roman Sass.

Uprawy uproszczone Na pewno bronowanie nie zaszkodzi, bo spełnia kilka ważnych funkcji, jednak jeśli ktoś uprawia kilkaset hektarów, to raczej z bronowania rezygnuje. PROF. ZW DRA. HAB. INŻ.

KAROL KOTWICA

Problemy związane z zasiewem zbóż omawiali specjaliści, m.in., Leopold Olejniczak z Zakładu Doświadczalnego Oceny Odmian w Głębokim, który mówił o znaczeniu postępu biologicznego i kwalifikowanego w kształtowaniu struktury plonu roślin zbożowych, Szymon Budziak z Polish Agro, który poruszył temat makro- i mikroelementów poszczególnych gatunków roślin z uwzględnieniem wapnowania. Duże zainteresowanie wzbudziła prelekcja prof. zw dra. hab. inż. Karola Kotwicy z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy, poświęcona łagodzeniu ujemnych skutków dużego udziału zbóż w strukturze zasiewów oraz tzw. uprawom uproszczonym. Rolnicy pytali prelegenta, m.in., o to, jak ograniczyć nawożenie azotem. Czy na stosowaniu uproszczonych upraw można zaoszczędzić? Jakie powinno być w takich warunkach stężenie mocznika

w glebie? Czym najlepiej nawozić zboża i w jakich proporcjach oraz czy powracające teraz do łask bronowanie upraw przynosi rzeczywiste efekty? - Bierzemy udział w takich szkoleniach, bo dziś rolnik musi być na czasie, znać się na przepisach. Zwykle na zebranie przyjeżdża mój mąż, jednak teraz miał pilne sprawy do załatwienia, więc go zastąpiłam. Jeszcze nie stosujemy w naszym gospodarstwie upraw uproszczonych, ale, kto wie, może po tym szkoleniu spróbujemy, skoro mają one tyle zalet - mówi jedna z uczestniczek szkolenia z gminy Gniewkowo. Nie dla wszystkich poruszana podczas szkolenia tematyka była czymś nowym. - Zacząłem stosować sposób uprawy uproszczonej co drugi rok. Nie widzę większych różnic, jeśli chodzi o plony. Na pewno jednak można stosując uprawy uproszczone zaoszczędzić czas i paliwo - twierdzi Łukasz Pruś z Rucewka w gminie Złotniki Kujawskie, który od paru lat stosuje uprawy uproszczone w swoim gospodarstwie.

Co z tym bronowaniem? Kolejny temat, który zainteresował rolników, dotyczył bronowania. - Zdania na temat bronowania są podzielone. Jakiś czas temu zrezygnowano z tego zabiegu, bo mówiono, że to przestarzała metoda, stosowana przez naszych dziadków, teraz jednak znów wraca się do stosowania brony przy uprawach. Chciałbym wiedzieć, czy należy bronować czy nie? - pytał jeden z obecnych

na konferencji gospodarzy. - Rzeczywiście w ostatnim czasie wielu plantatorów, którzy mają duży areał do uprawy, zaniechało tego zabiegu na polach. Na pewno bronowanie nie zaszkodzi, bo spełnia kilka ważnych funkcji, jednak jeśli ktoś uprawia kilkaset hektarów, to raczej z bronowania rezygnuje - tłumaczył prof. zw dra. hab. inż. Karol Kotwica. Bronowanie pomaga m.in. pozbyć się chwastów, zwalcza łagodne objawy pleśni, a przede wszystkim wspomaga krzewienie roślin. Przy okazji szkolenia można było poznać nowe maszyny, stosowane do uprawy zbóż, jakie pojawiają się na rynku, oraz dowiedzieć się, jak funkcjonuje system dopłat do zakupu kwalifikowanego materiału siewnego. Informacje na temat, jakie odmiany zbóż są stosowane na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, przedstawił Krzysztof Zamczyk, a Justyna Weber-Kaźmierczak z Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa zaprezentowała obowiązujące wymagania z zakresu wytwarzania i obrotu materiałem siewnym. Referat na temat znaczenia postępu biologicznego i kwalifikowanego materiału siewnego w kształtowaniu struktury plonu roślin zbożowych wygłosił Leopold Olejniczak z Zakładu Doświadczalnego Oceny Odmian w Głębokim. Natomiast zasady działania systemu poboru opłat za korzystanie z własnego materiału siewnego przybliżył rolnikom uczestniczącym w szkoleniu Rafał Kamiński z Agencji Nasiennej w Lesznie.CP

44415T2BBA

119415BDBHA

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y maj/czerwiec 2015

Dopłaty nie zając, A może... Biura powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjmują od połowy marca wnioski o dopłaty bezpośrednie. Na razie jednak zainteresowanie ze strony rolników jest niewielkie. W czerwcu tymczasem może być tłok w biurach i długie kolejki. TEKST: Renata Napierkowska

tym roku roku zaszły zmiany w przepisach dotyczących ubiegania się przez rolników o tzw. dopłaty bezpośrednie. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wprowadziła zreformowany system wsparcia bezpośredniego na lata 2015-2020. Na razie ruch w biurach powiatowych ARMiR-u jest niewielki. - Do 9 kwietnia wpłynęły do nas 444 wnioski. To bardzo mało, zważywszy na fakt, że mamy około 4 tysiące beneficjentów. Ta liczba stanowi zaledwie 12 procent. Rolnicy, niestety, czekają ze złożeniem wniosków do ostatniej chwili.

Skutek jest taki, że w ostatnim tygodniu przyjmujemy około 1,5 tysiąca wniosków - szacuje Bogumił Szymański, kierownik Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Bydgoszczy.

NIE ZWLEKAJ! Pracownicy nie są w stanie załatwiać od ręki wszystkich petentów. Przedstawiciele biur powiatowych w całym województwie przeprowadzają szkolenia i przypominają rolni-

kom, by nie zwlekali ze złożeniem wniosku do ostatniej chwili. Biuro w Bydgoszczy nie jest tu bowiem żadnym wyjątkiem, bo tak samo wygląda sytuacja w Inowrocławiu, Toruniu, Włocławku, Świeciu, Brodnicy czy Nakle. - Jeśli rolnik przyjdzie w okresie, kiedy nie ma tłoku, to nasz pracownik jest w stanie sprawdzić każdy wniosek, wszystkie pozycje, wychwycić błędy i pomóc beneficjentowi w zrobieniu korekty. Przychodzenie z wnioskami na ostatnią chwilę, działa na szkodę samych zainteresowanych, czyli rolników - dodaje kierownik Bogumił Szymański.

505015BDBRA

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

WARTO WIEDZIEĆ: ■ Rolnicy, którzy w 2014 roku ubiegali się o wsparcie bezpośrednie, na początku 2015 r., tak jak dotychczas, otrzymają od ARiMR wstępnie wypełnione wnioski wraz z materiałem graficznym. Wniosek ten będzie zawierał nowe elementy (w tym dodatkowe załączniki itd.), tym niemniej staraniem ARiMR było wypracowanie takiego formularza, by jego wypełnienie nie było zbytnim obciążeniem dla rolnika. Tak jak w latach ubiegłych, wniosek będzie również dostępny na stronach ARiMR. ■ Wraz z wnioskiem rolnik otrzyma instrukcję wypełniania spersonalizowanego wniosku o przyznanie płatności i materiału graficznego na rok 2015. ■ Podobnie do obecnego trybu współpracy, rolnik ubiegający się o przyznanie płatności w ramach systemów wsparcia bezpośredniego będzie zobowiązany do złożenia wniosku we właściwym ze względu na miejsce zamieszkania lub siedzibę biurze powiatowym ARiMR. ■ Rolnik, który nie składał wniosku o przyznanie płatności w 2014 roku, będzie mógł pobrać czysty formularz w biurze powiatowym i oddziałach regionalnych ARiMR lub ze strony internetowej www.arimr.gov.pl. Korzystając z platformy aplikacyjnej e-wniosek, umieszczonej na tej stronie, rolnik będzie mógł również złożyć wniosek bezpośrednio przez Internet. ■ Podstawowe terminy obsługi wniosków nie ulegną zmianie, tj. podobnie jak w latach poprzednich rolnik będzie zobowiązany do złożenia wniosku od 15 marca do 15 maja. Dotychczas obowiązujące terminy realizacji płatności również nie ulegną zmianie.

> >

Najistotniejsze zmiany w systemie płatności bezpośrednich od 2015 r. dotyczą: • rodzajów płatności tzw. schematów, o które rolnik będzie mógł się ubiegać; • wymogów, których spełnienie w gospodarstwie rolnym będzie warunkowało przyznanie rolnikowi poszczególnych płatności. Katalog realizowanych w Polsce płatności bezpośrednich w 2015 r. obejmuje: • Jednolitą płatność obszarową (JPO) • Płatność z tytułu praktyk rolniczych korzystnych dla klimatu i środowiska (tzw. płatność za zazielenienie) • Płatność dla młodych rolników • Płatność dodatkową (redystrybucyjną) • Płatności związane z produkcją • Płatności w ramach przejściowego wsparcia krajowego. Ponadto, rolnik będzie miał możliwość przystąpienia do Systemu dla małych gospodarstw. Przyznanie rolnikowi płatności bezpośrednich będzie zależało od spełnienia minimalnych wymogów i kryteriów rolnika aktywnego zawodowo. Ponadto, stworzenie sztucznych warunków, wymaganych do uzyskania wsparcia w sprzeczności z celami prawa unijnego, stanowić będzie podstawę do odmowy przyznania płatności. Rolnicy otrzymujący wsparcie bezpośrednie, z wyjątkiem rolników uczestniczących w systemie dla małych gospodarstw, podlegać będą kontroli na gruncie zasady wzajemnej zgodności. Beneficjenci, otrzymujący płatności bezpośrednie, zobowiązani będą do utrzymywania wszystkich użytków rolnych, łącznie z gruntami, które nie są już wykorzystywane do celów produkcyjnych, w dobrej kulturze.

W tym roku wprowadzony został nowy system dotyczący rejestracji wniosków o dopłaty dla rolników. Zmieniły się też przepisy. Wszelką pomocą przy wypełnianiu wniosków służą rolnikom pracownicy Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie. Przedstawiciele ODR-u udzielają wskazówek i pomocy na miejscu w biurach powiatowych ARMiR-u. Gospodarze, którzy ubiegają się o dopłaty, mogli też uczestniczyć w szkoleniach, jakie przeprowadzano w każdej gminie. Pracownicy agencji przeprowadzali je wspólnie z Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Minikowie i przedstawicielami izb rolniczych. - Na pewno nie powinni zwlekać ze składaniem wniosków o dopłaty bezpośrednie rolnicy, którzy mają niewielkie gospodarstwa, do 15 hektarów, gdzie nie ma dywersyfikacji. W tej chwili jest na sali od 3 do 4 pracowników, zajmujących się wyłącznie obsługą wniosków i oni służą pomocą - przypomina nasz rozmówca.

Strata za zwłokę Na stronie Ministerstwa Rolnictwa oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Warszawie widnieje zapis, że wnioski o dopłaty będzie można składać od 15 marca do 15 maja. Strona polska prowadzi jednak negocjacje z Unią Europejską o wydłużenie tego terminu ze względu na zmienione zasady związane z udzielaniem dopłat. Nieoficjalnie wiadomo już, że Unia Europejska zgodzi się na takie zmiany, jednak - jak podkreślają szefowie biur powiatowych warto pospieszyć się ze złożeniem wniosku i nie czekać do ostatniego dnia. W praktyce gospodarze mają czas na złożenie wniosku o dopłaty aż do 10 lipca. Za każdy jednak dzień zwłoki po 15 czerwca rolnik poniesie straty, gdyż dopłata zostanie pomniejszona o jeden procent. Jeśli ktoś poczeka do końca tego terminu, to otrzyma dopłatę mniejszą nawet o 25 procent!CP

525315BDBHA

559415BDDWC

Wyposażanie Budynków Inwentarskich > urządzenia do wyposażania chlewni, kurników, obór > systemy wentylacyjne > systemy pojenia, zadawania paszy - paszociągi spiralne, koralikowe > silosy paszowe > środki dezynfekcyjne, weterynaryjne > gniazda dla kur > kojce porodowe > autokarmiki > dozowniki leków > ruszta betonowe i plastikowe

AGRO-SERWIS Kałeccy Przedbojewice 35 A, 88-150 Kruszwica tel. 52 358 99 31, tel. 601 332 032 e-mail biuro@agro-serwis.com.pl www.agro-serwis.com.pl

Spółka INOFAMA S.A. oferuje klientom kompleksowe rozwiązania oparte na najnowszych trendach i nowinkach technologicznych.

Posiadamy certyfikaty: ISO 9001, ISO 3834-3, EN 1090-2. INOFAMA S.A. 88-100 Inowrocław, ul. Metalowców 7 tel. +48 52 355 02 60 e-mail: handel@inofama.com.pl

www.inofama.com.pl

504815BDBHA

Bogate doświadczenie zdobyte na rynkach Europy Zachodniej pozwoliło na wypromowanie następujących produktów: – kompleksowego wyposażenia budynków inwentarskich, takich jak: obory, chlewnie, stajnie, – przyczep rolniczych, – przyczep samochodowych, – konstrukcji hal i wiat rolniczych, – cynkowania ogniowego zgodnie z EN ISO 1461, – beczek i cystern na wodę.

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

maj/czerwiec

2015

Z myślą o rolnikach Producenci maszyn rolniczych prześcigają się w dostarczaniu coraz to nowocześniejszych i bardziej efektywnych rozwiązań. Oto kilka najnowszych propozycji. TEKST: Kamil Pik ZDJĘCIA: Materiały promocyjne

Zmodernizowana gama ciągników New Holland serii T8 Nowe ciągniki John Deere 6175R-6215R Pierwsze ciągniki John Deere średniej wielkości wyprodukowane w Mannheim, to nowe, sześciocylindrowe modele 6175R, 6195R i 6215R z dużą ramą i silnikami Stage IV/Final Tier 4, które zastąpią trzy obecne maszyny z serii 6R, zgodne z normą Stage IIIB/iT4. Nowe ciągniki klasy premium oferują doskonałą zwrotność, większą wygodę operatorowi oraz dłuższe okresy międzyprzeglądowe. Dzięki temu rolnicy i usługodawcy zwiększą swoje osiągi, wydłużą czas pracy oraz zmniejszą koszt eksploatacji maszyn. Ciągniki serii 6R napędzane są silnikami John Deere PowerTech PVS/PSS o pojemności 6,8 l i mocy znamionowej od 175 do 215 KM (97/68/ WE), czyli o 5 KM większej niż w poprzednich modelach. Silnik PSS w modelach 6195R i 6215R jest wyposażony w dwie nowoczesne turbosprężarki, które wprowadzają do komory spalania więcej powietrza, aby wytworzyć większą moc. Zastosowany w silnikach układ inteligentnego zarządzania mocą (IPM) pozwala uzyskać dodatkowe 40 KM do prac transportowych i operacji z użyciem WOM, czyli o 10 KM więcej niż w poprzednich wersjach. W połączeniu z układem płynu DEF, katalizatora utleniającego (DOC) i selektywnej redukcji katalitycznej (SCR), sprawdzona w polu technologia filtra cząstek stałych (DPF) John Deere pomaga utrzymać całkowite zużycie paliwa na niskim poziomie i gwarantuje lepszą reakcję silnika.

Nowa gama ciągników do prac sadowniczych - New Holland TD4F Zmodernizowana i w nowym stylu seria TD4F bazuje na gamie ciągników TD4000F, które zyskały sobie wysokie uznanie ze względu na idealną równowagę pomiędzy osiągami, wszechstronnością, przystępną ceną i łatwością obsługi. W skład nowej serii wchodzą trzy modele o mocy od 65 do 88 KM, a mianowicie TD4.70F, TD4.80 i TD4.90F. Mają one całkiem nową, hydrauliczną dźwignię Power Shuttle, całkiem nową ergonomię i stylizację, wytrzymały WOM obsługiwany przez serwomotor oraz łatwo dostępne złącza hydrauliczne. Nowe ciągniki do prac sadowniczych TD4F łączą w sobie doskonałe osiągi z kompaktowymi gabarytami. Są one zasilane czterocylindrowym silnikiem F5C z turbodoładowaniem i chłodnicą międzystopniową, montowanym również w wielokrotnie nagradzanej serii T4F/N/V. Osiągają wysoką moc i rezerwę momentu obrotowego sięgającą nawet 46 proc., płynnie generując wymaganą moc przy wszystkich prędkościach roboczych. Ponadto niska znamionowa prędkość obrotowa, wynosząca zaledwie 2300 obr./min. zmniejsza poziom hałasu i drgań, co przekłada się na wyższy komfort operatora. Odstępy między przeglądami konserwacyjnymi silnika, spełniającego wymogi norm Tier, 3 sięgają nawet 600 godzin. W połączeniu z niskim zużyciem paliwa i zbiornikiem na paliwo o pojemności 80 litrów oznacza to dłuższy czas sprawnej i nieprzerwanej pracy, większą wydajność i efektywność kosztową.

Firma New Holland Agriculture unowocześniła gamę ciągników T8, wprowadzając do niej technologię Hi-eSCR ECOBlue™, by maszyny spełniały wymogi norm emisji Tier 4B. Obecnie cała seria charakteryzuje się wyższą mocą w porównaniu z poprzednikami, zachowała przy tym swoją efektywność paliwową. Sercem każdej maszyny T8 jest silnik Cursor, produkowany przez firmę FPT. We wszystkich pięciu modelach, należących do serii, zwiększeniu uległa moc znamionowa i maksymalna, co przekłada się na znaczny wzrost wydajności. W przypadku wymagających zadań związanych z układem hydraulicznym, WOM i transportem, system EPM (Engine Power Management) pozwala uzyskać dodatkowo aż 71 KM. Na przykład moc znamionowa modelu T8.320 wynosi 250 KM, ale dzięki EPM w razie potrzeby może ona wzrosnąć nawet do 320 KM.

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

Nowa gama kombajnów CR od New Holland Agriculture Nowe kombajny serii CR marki New Holland, zapewniają zwiększenie wydajności przy zbiorach ziarna zbóż nawet o 15 proc., przy czym ilość połamanego ziarna wynosi zaledwie 0,2 proc. Całkiem nowa kabina Harvest Suite™ Ultra jest jeszcze większa i ma znacznie więcej przeszklonych powierzchnie, w porównaniu z poprzednimi modelami. System mechaniczny chroniący przed kamieniami podczas jazdy, Dynamic Feed Roll dodatkowo zwiększa już imponującą wydajność kombajnów CR. Poprzez ciągłe i płynniejsze zasilanie rotorów, usuwa kamienie bez zatrzymywania się czy zwalniania. Kombajny CR umożliwiają płynne zbiory różnych plonów dzięki rotorom Twin-Pitch, które mogą zwiększyć wydajność nawet o 10 proc. podczas zbiorów w warunkach dużej wilgotności.

Gumowe gąsienice SmartTrax™ wraz z systemem zawieszenia Terraglide™, dostępne są w standardzie we flagowym modelu CR10.90. Jako wyposażenie opcjonalne dostępne są również w pozostałych modelach, gwarantują one doskonałą trakcję i niewielkie ubicie gleby. Kombajny CR osiągają większą moc niż kiedykolwiek wcześniej: od 449 KM w modelu CR7.90 aż po 652 KM we flagowym modelu CR10.90. W pięciu modelach zastosowano silniki oparte na kompatybilnej z normami emisji Tier 4A technologii SCR ECOBlue™, natomiast flagowy model marki, czyli model CR10.90, wyposażony jest w silnik Cursor 16, oparty na technologii Hi-eSCR ECOBlue™ (kompatybilny z przepisami Tier 4B i wyróżniony tytułem Diesel Engine of the Year 2014). Silniki oparte są na technologii Common Rail, gwarantującej precyzyjne doprowadzanie paliwa, wysokie osiągi i szybkie reakcje.

3 nowe modele kosiarek John Deere Nowa kosiarka samojezdna X590 Multi-Terrain łączy dużą moc, osiągi oraz komfort pracy. Pedały Twin Touch, wspomaganie kierownicy, hydraulicznie sterowany agregat koszący i łatwo uruchamiany silnik sprawiają, że operator czuje się jak kierowca samochodu. X590 dostępny jest z agregatem koszącym o szerokości 122 lub 137 cm (48 lub 54”), z wysokością koszenia regulowaną w zakresie od 25 do 102 mm (1 do 4”). Ma wygodny fotel Deluxe z wysokim oparciem oraz wyposażenie opcjonalne, takie jak zbiornik na trawę i zestaw do mulczowania. Kosiarka samojezdna X105 to najmniejszy, a tym samym najtańszy model w sprawdzonej serii John Deere X100. Kompaktowe rozmia-

ry czynią go idealnym modelem do pracy w mniejszych ogrodach oraz na ograniczonej przestrzeni, na przykład w wąskich przejazdach czy drobiazgowo rozplanowanych ogrodach. Przekładnia bezstopniowa (CVT) zapewnia prostą obsługę - do prowadzenia wystarcza jeden pedał jazdy i dźwignia kierunku jazdy do przodu/do tyłu. Szerokość koszenia, wynosząca 107 cm (42”), i wysokość koszenia regulowana w zakresie od 25 do 100 mm (1 do 4”) sprawiają, że ten uniwersalny traktorek z wyrzutem bocznym sprawdzi się na trawnikach o powierzchni wynoszącej nawet 4000 m2. Opcjonalnie można wybrać 230-litrowy zbiornik na trawę oraz zestaw do mulczowania. Ostatnim z nowych modeli jest kosiarka samojezdna X115R, która jest obecnie podstawowym modelem John Deere z tylnym wyrzutem/tylnym zbiornikiem. Duża pojemność 300-litrowego zbiornika oznacza mniej przystanków, aby opróżnić zbiornik ze skoszonej trawy, co można szybko zrobić z fotela operatora. Agregat koszący o szerokości 92 cm (36”) zawiera wbudowane złącze na wąż do wody, aby ułatwić mycie. Wysokość koszenia można regulować w zakresie od 25 do 90 mm (1 do 3,5”), a opcjonalnie można zamówić również zestaw do mulczowania.

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

maj/czerwiec

2015

Nowy opryskiwacz samojezdny John Deere R4040i

Kompaktowy ciągnik Boomer™ 54D marki New Holland

Ładowacze czołowe CLAAS serii FL

Nowy opryskiwacz samojezdny John Deere R4040i przeznaczony jest do dużych gospodarstw i zastąpi obecny model 5430i. Model R4040i jest napędzany silnikiem John Deere PowerTech PSS o pojemności 6,8 l, wytwarzającym moc znamionową 240 KM (zwiększoną do 255 KM dzięki funkcji inteligentnego zarządzania mocą/IPM). Nowy silnik spełnia wymogi normy Stage IV/Final Tier 4, dotyczące emisji spalin, dzięki zastosowaniu selektywnej redukcji katalitycznej (SCR). Centralnie umieszczona kabina maszyny jest teraz łatwiej dostępna i oferuje operatorowi wygodną pozycję i widoczność zarówno w polu, jak i na drodze. Jej wnętrze zostało odświeżone, a na słupku narożnym umieszczono nowy wyświetlacz. Podwozie opryskiwacza jest wyposażone w niezależne zawieszenie kół XtraFlex, pozwalające uzyskać płynniejszą i szybszą jazdę, a opcjonalnie może też oferować hydrauliczną regulację rozstawu kół. Hydrostatyczny napęd, zwolnice i przekładnie planetarne gwarantują stałą przyczepność czterech kół podczas transportu i opryskiwania, przy prędkości wynoszącej odpowiednio do 40 i 20 km/h. Opryskiwacza można używać w trybie dwóch kół skrętnych, czterech kół skrętnych lub chodu kraba, dopasowując go do konkretnego rodzaju upraw i warunków na polu. Promień skrętu wynosi 5,2 m. R4040i jest standardowo wyposażony w wyświetlacz dotykowy John Deere GreenStar 3 2630 z pełną dokumentacją oprysków FieldDoc oraz obsługą ISOBUS. Opryskiwacz jest również przygotowany do systemu AutoTrac oraz ma darmową roczną subskrypcję JDLink Ultimata. Całkowita wydajność pompy wynosi maksymalnie 560 litrów/min. przy przepływie do 380 litrów/ min. do stalowych belek opryskiwacza, które są dostępne w szerokościach od 24 do 36 m.

Seria ciągników kompaktowych Boomer™ marki New Holland została poszerzona i zmodernizowana poprzez wprowadzenie nowego modelu Boomer™ 54D, kompatybilnego z normami emisji Tier 4B, napędzanego nowym silnikiem Common Rail, produkowanym przez firmę FTP Industrial i jeszcze wygodniejszego dzięki kabinie SuperSuite oraz przekładni bezstopniowej EasyDrive. Najnowszy Boomer™ 54D napędzany jest nowym, 3-cylindrowym silnikiem Common Rail z turbodoładowaniem o poj. 2,2 litra, pozwalającym zoptymalizować osiągi i zużycie paliwa dzięki unikalnej technologii katalizacji cząstek stałych (PM-Catalyst), opracowanej przez firmę New Holland w celu spełnienia wymogów norm emisji Tier 4B. Opracowany przez partnera New Holland - firmę FPT Industrial - silnik osiąga moc 53 KM i maksymalny moment obrotowy 180 Nm. Ciągnik Boomer™ 54D wyposażony jest w przekładnię bezstopniową EasyDrive™ (CVT), opracowaną przez firmę New Holland. To jedyny ciągnik w tym segmencie, w którym zastosowano ten rodzaj przekładni, dzięki któremu obsługa staje się tak łatwa, jak w przypadku dużych ciągników. Przekładnia bezstopniowa CVT oznacza nieskończoną liczbę regulacji w zakresie do 33 km/h. Umożliwia to operatorowi precyzyjne dostosowanie prędkości do wykonywanego zadania, równocześnie zapewniając niższy poziom hałasu w kabinie i wyższy komfort operatora.

Seria FL to ładowacze z hydraulicznym prowadzeniem równoległym lub bez niego. Wyposażone w system FITLOCK do szybkiego i bezpiecznego ryglowania oraz system MACH do łatwego dołączania wszystkich przewodów elektrycznych i hydraulicznych. Serie FL, FL C i FL 40 to ładowacze czołowe, pasujące do modeli ELIOS, AXOS oraz ARION. Wiele przemyślanych rozwiązań pozwala na zminimalizowanie czasu przestojów, przeznaczonych na konserwację ciągnika, wymianę przyrządów roboczych oraz montaż i demontaż ładowacza czołowego. Konsole ładowaczy czołowych CLAAS zostały skonstruowane specjalnie z myślą o ciągnikach CLAAS. Przenoszą obciążenia mechaniczne na całą ramę aż do osi tylnej. Idealne dopasowanie gwarantuje dobry dostęp do wszystkich punktów konserwacji i nie ogranicza zwrotności ciągnika. Urządzenia te pracują wydajnie i pozwalają na zaoszczędzenie czasu.

Nowe ciągniki CLAAS ARION 460-410 Stage IV We wszystkich modelach CLAAS ARION serii 460-410 pod maską pracują silniki FPT o pojemności skokowej 4,5 l i nowoczesnej technologii: technika 4 zaworów, 1600 barów wysokiego ciśnienia wtrysku Common Rail, turbina doładowania (ARION 420 / 410), turbina doładowania z Wastegate (ARION 460-430), chłodnica pow. doładowania, norma emisji spalin Stage IV (Tier 4) spełniona z katalizatorami SCR i DOC. SCR to selektywna redukcja katalityczna. Zamienia ona tlenki azotu w czysty azot i wodę. Odbywa się to z pomocą wodnego roztworu syntetycznego mocznika, mieszczącego się w dodatkowym zbiorniku. Wtórna obróbka spalin pozwala na optymalny proces spalania w silniku.CP

16915BIBIA

524815BDBHA

525415BDBHA

524915BDBHA

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

maj/czerwiec

2015

Rolnik nie chce się szkolić? Kursy, warsztaty i szkolenia mają pomóc rolnikom w poruszaniu się w gąszczu zawiłych i wciąż zmieniających się przepisów. Ich uczestnicy poznają też nowinki, dotyczące technologi upraw i modernizacji gospodarstw. TEKST I ZDJĘCIA: Renata Napierkowska

Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie oraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa często przeprowadzają kursy i szkolenia dla rolników. Zwykle są one tematycznie zróżnicowane, związane z aktualnymi problemami na rynku rolnym, porą roku, nowelizacją ustaw czy zmianą unijnych przepisów. - Jako ośrodek organizujemy od 1300 do 1400 szkoleń i konferencji. Bierze w nich udział od 25 do nawet 30 tysięcy rolników. To jest nasze podstawowe działanie statutowe, natomiast jeżeli chodzi o udział rolników w szkoleniach, to w dużej mierze zależy on od tematyki i pory roku. Jeśli problematyka jest ciekawa, to frekwencja jest duża. Nie musi-

Udział rolników w szkoleniach w dużej mierze zależy od tematyki i pory roku. Jeśli problematyka jest ciekawa, to frekwencja jest duża. Nie musimy ciągnąć specjalnie ludzi na spotkania, bo często jest tak, że sami wtedy przychodzą i pytają o terminy szkoleń. ROMAN SASS, DYREKTOR KUJAWSKO-POMORSKIEGO OŚRODKA DORADZTWA ROLNICZEGO W MINIKOWIE

my ciągnąć specjalnie ludzi na spotkania, bo często jest tak, że sami wtedy przychodzą i pytają o terminy szkoleń. W okresie intensywnych prac polowych na szkolenia czy konferencje przychodzi mniej uczestników. Wieś jest zróżnicowana, a zainteresowania rolników - różnorodne. Mając częste kontakty z rolnikami, przygotowujemy tematy szkoleń na podstawie ich oczekiwań, sugestii, pytań. Chociaż oferta szkoleniowa jest bardzo szeroka i dotyczy różnych dziedzin i gałęzi związanych z rolnictwem. Od takich szerokich zagadnień, jak nowoczesne metody uprawy zbóż, zmieniające się technologie, po uprawę roślin w ogródkach przydomowych czy hodowlę drobnych zwierząt futerkowych - wylicza

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

Roman Sass, dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie.

Jak zdobyć dopłatę? Obecnie na topie są szkolenia związane z wypełnianiem wniosków o dopłaty dla rolników. Przepisy w tej materii w tym roku zostały zmienione i rolnicy mają problemy, by prawidłowo wypełnić wnioski. Z pomocą przychodzą im pracownicy Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie oraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wbrew pozorom, choć temat jest gorący, to zainteresowanie ze strony gospodarzy

jest niespecjalne. - Frekwencja na szkoleniach jest zmienna. Mieliśmy takie spotkania, w których uczestniczyło zaledwie po kilkadziesiąt osób. A warto przypomnieć, że mamy ponad 4 tysiące beneficjentów. W Dąbrówce Chełmińskiej na zebranie przyszła tylko grupka osób, w gminie Koronowo na przykład zainteresowanie jest zawsze większe. Obecnie prowadzimy dwa rodzaje szkoleń, pierwsze dotyczy dopłat bezpośrednich, drugie programów rolnośrodowiskowych - mówi Bogumił Szymański kierownik Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Bydgoszczy. Zadania rolników na temat szkoleń są podzielone. - Przyjeżdżam, jak zainteresuje

mnie tematyka i czas na to pozwala. Odkąd weszliśmy do Unii Europejskiej, to przepisy co rusz się zmieniają, więc staram się być z nimi na bieżąco, żeby od innych nie odstawać - stwierdza pan Michał, rolnik z Nowej Wsi Wielkiej. Niektórzy gospodarze twierdzą jednak, że na szkolenia brakuje im czasu. - W gospodarstwie zawsze jest coś do zrobienia. Zatrudniam ludzi i sam mam pełne ręce roboty, nie wiem, gdzie wpierw je włożyć. Jak człowiek złapie chwilę wolnego, to woli zwyczajnie odpocząć i się przespać czy posiedzieć w spokoju przed telewizorem, niż jeździć na konferencje czy jakieś szkolenia - twierdzi Janusz Nowakowski, rolnik spod Gniewkowa.CP

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

maj/czerwiec

2015

WARTO WIEDZIEĆ

Rolniku, spraw sobie biogazownię! TEKST: Renata Napierkowska

Najbardziej znaną i jednocześnie jedną z pierwszych biogazowni, jakie powstały w Polsce, jest ta, którą pobudowano w Liszkowie w gminie Rojewo w naszym województwie.

arę lat temu groziło jej zamknięcie, dziś produkcja biogazu przestała być uciążliwa dla mieszkańców, a firma przynosi zyski. Coraz częściej powstają w Polsce małe, przydomowe biogazownie. Posiadanie biogazowni może stać się stabilnym źródłem dochodów lub przynajmniej pozwala na zrobienie oszczędności w wydatkach na energię elektryczną i ciepło. Biogazownie wytwarzają prąd i ciepło w sposób

ciągły. W żaden sposób nie są uzależnione od pogody! Poza tym biogazowania utylizuje odpady, więc dodatkowo troszczymy się o środowisko. Jeden metr sześcienny biogazu pozwala wytworzyć 5,4 kWh ciepła, a sama instalacja może mieć różną moc przerobową, dostosowaną do zapotrzebowania. Nadwyżkę produkcyjną można odsprzedać do podgrzewania wody użytkowej lub ogrzewania pobliskich budynków.

Zalety biogazowni: oszczędność zasobów paliw kopalnych, budowa bezpieczeństwa energetycznego kraju, ograniczenie emisji metanu, zmniejszenie emisji dwutlenku węgla, większe dochody dla gminy z podatków, rozwój lokalnego rynku pracy. Negatywne strony biogazowni: wytwarzanie tzw. gazów złowonnych - jest duże prawdopodobieństwo, że będą się one ulatniać, duży ruch samochodowy, hałas i zanieczyszczenie środowiska. Potencjalnym zagrożeniem może być również stosowanie monokultury upraw przez rolników w sąsiedztwie biogazowni.

525115BDBHA

197415BDBHB

525015BDBHA

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

W całej Polsce istnieje tylko 55 biogazowni rolniczych, choć grunty rolne zajmują niemal połowę kraju. Jak twierdzą zwolennicy korzystania z odnawialnych źródeł energii, Polska nie wykorzystuje szansy na poprawę bezpieczeństwa energetycznego, stanu środowiska naturalnego oraz przyspieszenia rozwoju obszarów wiejskich. Jedna z pierwszych i najsłynniejsza chyba biogazownia w kraju powstała w naszym województwie w gminie Rojewo. Jej otwarcie wywołało wiele protestów mieszkańców Liszkowa ze względu na fetor, jaki roznosił się po całej okolicy. Biogazowni groziło nawet zamknięcie. Uratowała ją jednak zmiana właściciela, zakład bowiem kupiła spółka Enea SA i wdrożenie programu naprawczego. - Obecnie biogazownia działa bez zarzutu. W okresie zimowym nie ma żadnych wywozów, a produkcja biogazu odbywa się zgodnie z ustaleniami. Jeśli mieszkańcy zgłaszają jakieś uwagi na temat funkcjonowania tego zakładu, to od razu reagujemy. Odkąd zredukowana została uciążliwość, to dla naszej gminy, ta inwestycja stała się korzystna. Mieszkańcy korzystają z polepszacza glebowego, czyli naturalnego nawozu, tzw. pofermentu, którym nawożą swoje pola. Na pewno taka działalność musi odbywać się pod szczególnym nadzorem. Trzeba pamiętać, że bigazownia ma służyć do produkcji odnawialnej energii, a nie do pozbywania się roślinnych czy zwierzęcych odpadów - mówi wójt gminy Rojewo, Rafał Żurowski. Biogaz można produkować m.in. z biomasy roślinnej, odchodów zwierzęcych, odpadów poubojowych lub z biologicznego osadu ze ścieków. Wyróżniamy trzy rodzaje biogazowni: na składowisku odpadów; przy oczyszczalni ścieków; oraz biogazownie rolnicze. Typowa instalacja składa się z: układu podawania biomasy, komory fermentacyjnej, zbiornika magazynowanego dla przefermentowanego substratu, zbiornika biogazu, agregatu prądotwórczego lub agregatu kogeneracyjnego, w zależności, czy mamy do czynienia tylko z energią elektryczną czy również z energią cieplną.CP

maj/czerwiec

2015

WARTO WIEDZIEĆ Komunikat Kancelarii Prezydenta RP na temat ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii. Celem ustawy z dnia 20 lutego o odnawialnych źródłach energii (zwanej dalej ustawą o odnawialnych źródłach energii lub ustawą o OZE) jest zagwarantowanie trwałego rozwoju gospodarki energetycznej przy jednoczesnym zwiększeniu bezpieczeństwa energetycznego i ochrony środowiska. Akt prawny rangi ustawowej, który dotyczyłby wyłącznie szeroko pojętej problematyki energetyki odnawialnej, umożliwi kształtowanie mechanizmów i instrumentów wspierających wytwarzanie energii elektrycznej, ciepła lub chłodu, lub biogazu rolniczego w instalacjach odnawialnego źródła energii, wypracowanie optymalnego i zrównoważonego zaopatrzenia w energię odbiorców końcowych, a także wykorzystanie na cele energetyczne produktów ubocznych lub pozostałości z rolnictwa oraz przemysłu wykorzystującego surowce rolnicze. Przyrost liczby oddawanych do użytkowania nowych instalacji odnawialnego źródła energii przyczyni się do tworzenia nowych miejsc pracy. W celu wdrożenia zoptymalizowanych mechanizmów wsparcia dla producentów energii elektrycznej z OZE, ze szczególnym uwzględnieniem generacji rozproszonej, opartej o lokalne zasoby OZE, ustawa m.in. wprowadza instytucję sprzedawcy zobowiązanego, określa mechanizmy przeciwdziałania nadpodaży świadectw pochodzenia, określa zasady monitorowania i ustalenia średniej ważonej ceny, po jakiej zbywane są prawa majątkowe, wynikające ze świadectw pochodzenia, wprowadza aukcyjny system sprzedaży energii oraz procedurę oceny formalnej wytwórców energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, zamierzających przystąpić do udziału w aukcji, wprowadza opłaty OZE oraz ustanawia Operatora Rozliczeń Energii Odnawialnej SA, eliminuje możliwość nadkompensaty wsparcia oferowanego dla producentów energii z OZE w rozdziale 4 ustawy z inną pomocą publiczną i pomocą de minimis, a także reguluje zasady korzystania z mechanizmów wsparcia przez zmodernizowane instalacje odnawialnych źródeł energii. Ustawa wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia. Część przepisów, m.in. dotyczących nowych form wsparcia wytwórców z odnawialnych źródeł energii (rozdział 4), wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2016 r.

WARTO WIEDZIEĆ Co zrobić, aby uzyskać jak najwięcej biogazu w przydomowych biogazowniach? Produkcja biogazu w przydomowych biogazowniach nie jest stała - zarówno pod względem składu, jak i ilości biogazu. Jego produkcję można jednak zwiększyć, stosując kilka ważnych reguł. Konieczne jest zaizolowanie zbiornika fermentacyjnego, aby zawęzić wahania temperatury, zwłaszcza podczas gorących dni lata i mroźnej zimy. Wskazane jest ewentualne dogrzewanie wsadu, podczas mroźnych zim.

390115BDBRA

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y maj/czerwiec 2015

Palący problem - wypalanie traw

Około 30 procent pożarów traw powstaje ze względu na przypadkowe zaprószenia ognia. Natomiast celowe podpalanie stanowi już około 70 procent wszystkich pożarów w tej kategorii! I niestety bardzo często przykładają do tego rękę rolnicy... TEKST: Renata Napierkowska

śród wielu gospodarzy wciąż jeszcze panuje przekonanie, że wypalanie traw jest skutecznym sposobem nie tylko na pozbycie się zeschniętych chwastów i ich nasion, ale także użyźnia glebę. Zaraz po okresie zimowym trawy palą się bardzo szybko, bowiem są wysuszone, ogień ogarnia coraz większe połacie, powodując zagrożenie dla lasów i okolicznych zabudowań. Pożary są groźne nawet dla samych podpalaczy.

Pułapka - Odnotowujmy corocznie sytuacje, w których giną ludzie - w pułapce zgotowanej przez siebie. Są to głównie starsze osoby, które po podpaleniu trawy nie zdążyły oddalić się na bezpieczną odległość. Często przyczyną są zawały serca, zasłabnięcia i uduszenie dymem. Przy takich pożarach

ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko, a wiatr często zmienia swój kierunek i trudno określić wówczas, w którą stronę rozprzestrzeniania się pożar - mówi mł. bryg. Małgorzata Jarocka Krzemkowska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. Rolnicy wypalają nie tylko trawy, rosnące w przydrożnych rowach czy na nieużytkach, ale w ten sposób uprawiają też łąki. Ze względu na zagrożenie pożarowe, uciążliwość dymu oraz negatywny wpływ na bioróżnorodność, wypalanie traw, czy to przy drogach czy na polach uznawane jest za szkodliwy przeżytek. Wypalanie traw nie użyźnia, a wręcz przeciwnie - wyjaławia glebę! Z tego powodu traci ona zdolność naturalnego rozkładu organicznych resztek roślinnych. Gleba przestaje pochłaniać azot z powietrza. Ogień i bardzo wysoka temperatura przerywają proces tworzenia w glebie

próchnicy, a żar promieniuje nawet na metr w głąb ziemi. Dymy pożarowe zawierają ogromne ilości substancji trujących dla ludzi i zwierząt. Giną zwierzęta domowe, które przypadkowo znajdą się na płonącym terenie. Ogień bezpowrotnie niszczy miejsca bytowania np. mrówek, giną trzmiele, które zimują w zeszłorocznych trawach. Zniszczeniu ulegają miejsca bytowania zwierzyny łownej: bażantów, kuropatw, zajęcy... Ogień i wysoka temperatura uśmiercają też małe ssaki, płazy, gady, owady żyjące w wierzchniej warstwie gleby: myszy, kuny, żaby, jaszczurki, biedronki, dżdżownice, pająki i wiele innych. Dym stanowi ogromne zagrożenie dla osób, które przypadkowo znajdą się w jego zasięgu, powodując zaczadzenie albo groźne zatrucia gazami pożarowymi. Jest niebezpieczny dla kierowców, ograniczając widoczność na drogach. Dym dusi i zatruwa zwierzęta leśne oraz gospodarskie.

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

Naszym sprzymierzeńcem w walce z wypalaniem traw stały się przepisy dotyczące dopłat rolniczych. Uznaje się w nich, że wypalanie traw jest działaniem wbrew tzw. dobrej kulturze rolnej, a rolnicy dopuszczający się takich praktyk mogą zostać pozbawieni dopłat bezpośrednich i rolnośrodowiskowych z funduszów Unii Europejskiej

ST. BRYG. ARTUR PRZYBYLSKI

Poza kontrolą Efektem wypalania są często niekontrolowane pożary, skutkujące nieraz dużymi stratami materialnymi, a nawet ofiarami śmiertelnymi. Zagrożone są też trzcinowiska i oczerety. Szczególnie niekorzystne są przerzuty pożarów na torfowiska, które w wyniku pożarów mogą ulec całkowitemu unicestwieniu, ponieważ tlą się pod powierzchnią - przez to trudno ogień ugasić. Mimo zakazów i konsekwencji prawnych oraz corocznych apeli straży pożarnej, a nawet Kościoła, wypalanie traw wciąż jest dość powszechnym na wsiach zjawiskiem. Walka z tym procederem jest przedmiotem akcji edukacyjnych, przeprowadzanych przez służby leśne, Państwową Straż Pożarną i organizacje ekologiczne przy współudziale młodzieży szkolnej.

PRZEPISY PRAWNE ZAKAZUJĄCE WYPALANIA TRAW: Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 roku O ochronie przyrody (Dz.U. nr 92, poz. 880) określa: Art. 124. Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. Art. 131. Kto: (...) wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary - podlega karze aresztu albo grzywny. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 21 kwietnia 2006 roku W sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U. nr 80, poz. 563): § 36. 1. W lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów nie jest dopuszczalne wykonywanie czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru: 1) rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lub zarządcę lasu; (...) 2. Przepis ust. 1 pkt 1 nie dotyczy czynności związanych z gospodarką leśną oraz wykonywaniem robót budowlanych. § 39. Wypalanie słomy i pozostałości roślinnych na polach w odległości mniejszej niż 100 m od zabudowań, lasów, zboża na pniu i miejsc ustawienia stert lub stogów bądź w sposób powodujący zakłócenia w ruchu drogowym, a także bez zapewnienia stałego nadzoru miejsca wypalania, nie jest dopuszczalne. Wypalanie pozostałości roślinnych w ogrodach, ogródkach działkowych reguluje prawo miejscowe i w wielu przypadkach na terenach miejskich jest zabronione lub dopuszczalne tylko w sezonie wiosennym.

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

POWIAT I MIASTO

LICZBA POŻARÓW

maj/czerwiec

2015

WIELKOŚĆ ZDARZENIA - POWIERZCHNIA [HA]

aleksandrowski

5,286

brodnicki

10,365

bydgoski

8,9819

Bydgoszcz

2,8365 7,4177

chełmiński

golubsko-dobrzyński

5,05

Grudziądz

5,814

grudziądzki

21,943

inowrocławski

73,2414

lipnowski

16,72

mogileński

1,224

nakielski

29,947

radziejowski

16,1923

rypiński

2,84

sępoleński

0,036

świecki

37,676

Toruń

10,1344

toruński

9,4982

tucholski

2,171

wąbrzeski

6,911

Włocławek

7,3293

włocławski

105,84

żniński

3,655

PODSUMOWANIE:

920

391,1097

nieostrożność osób dorosłych (NOD) przy posługiwaniu się ogniem otwartym, w tym papierosy, zapałki

212

35,7082

NOD przy wypalaniu pozostałości roślinnych na polach

0,224

NOD w pozostałych przypadkach

0,2865

nieostrożność osób dorosłych (NON) przy posługiwaniu się ogniem otwartym, w tym papierosy, zapałki

5,702

NON przy wypalaniu pozostałości roślinnych na polach

0,01

nieprawidłowa eksploatacja urządzeń i instalacji elektrycznych

0,05

elektryczność statyczna

podpalenia (umyślne), w tym akty terroru

616

340,8349

inne przyczyny

0,9576

nieustalone

5,3365

PODSUMOWANIE:

920

391,1097

PRZYCZYNA POŻARU

MIESIĄCE styczeń

1,127

luty

101

14,3985 364,8855

marzec

765

kwiecień

10,6987

PODSUMOWANIE:

920

391,1097

- Od sierpnia 2004 roku naszym sprzymierzeńcem w walce z wypalaniem traw stały się przepisy dotyczące dopłat rolniczych. Uznaje się w nich, że wypalanie traw jest działaniem wbrew tzw. dobrej kulturze rolnej, a rolnicy dopuszczający się takich praktyk mogą zostać pozbawieni dopłat bezpośrednich i rolnośrodowiskowych z funduszów Unii Europejskiej - przypomina zastępca komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, st. bryg. Artur Przybylski. W przeszłości z pozoru niewinne wypalanie traw, trzcin i zeschniętej roślinności na terenie naszego województwa miało bardzo groźne skutki. Do najpoważniejszych pożarów doszło w: marcu 2011 roku, gdzie w czasie wypalania łąki, zginął mieszkaniec Chocenia koło Włocławka. Policja ustaliła, że mężczyzna, który wypalał trawę na swojej łące, zmarł prawdopodobnie w wyniku uduszenia. Ogień z jego pola przeniósł się również na działki sąsiadów. 1 maja 2012 roku w Ostrówku koło Kruszwicy spłonęło 28 hektarów trzcin i traw. Zniszczone zosta-

ły unikatowe siedliska ptaków i innych zwierząt na półwyspie Potrzymiech, leżącym w obszarze Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia i Nadleśnictwa Miradz. W akcję zaangażowane były 24 zastępy państwowej i ochotniczej straży pożarnej, które wspomagały 4 samoloty gaśnicze. Akcja trwała ponad 11 godzin. Dojazd pojazdów jednostek ratowniczych w większości odbywał się przeprawą promową. Nad pożarem tworzyły się wiry powietrzne, dodatkowo utrudniające jego lokalizację, przyspieszające jego rozwój, zagrażające samolotom pożarniczym. W pożarze na szczęście nie było poszkodowanych ludzi. 28 marca 2012 roku w Bydgoszczy przy ul. Traktorzystów doszło do pożaru trawy i poszycia leśnego na terenie ogródków działkowych i nieużytków. Ogień szybko rozprzestrzenił się na powierzchnię ok. 20 ha. Silny wiatr potęgował pożar i z nieużytków przeniósł go do lasu i na pobliskie ogródki działkowe. Spaliły się m.in. 3 altany ogrodowe.CP

1825214BDBHA

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y maj/czerwiec 2015

Szkodniki już w akcji Mszyce, stonka ziemniaczana, chowacz brukwiaczek, śmietka kapuściana, ploniarka zbożówka, nicienie, rolnice, lenie, skrzypionki, pryszczarka zbożowca, słodyszek rzepakowy i inne - potrafią skutecznie wniwecz obrócić miesiące ciężkiej pracy rolnika. TEKST: Renata Napierkowska

roblemem, który spędza sen z powiek plantatorom są drobne żyjątka, które w ciągu kilku dni potrafią wyrządzić prawdziwe spustoszenie w uprawach. Szkodniki atakują praktycznie wszystkie rośliny rosnące na polach, w ogrodach i sadach. Od drugiej dekady marca spotkać można na plantacjach chrząszcza chowacza brukwiaczka, są już też pierwsze chowacze czterozębne.

Zima była dla nich łagodna Mróz tej zimy o nas zapomniał, a tym samym szkodniki miały wspaniałe warunki do rozwoju. W glebie i na korzeniach rzepaku jest mnóstwo śmietki kapuścianej, bo nie było zapraw do stosowania. Występuje także chowacz galasówek. Zima, która zimy nie przypominała, w parze z suchą glebą, pozwoliła przetrwać bardzo dużej liczbie larw szkodników. Zabrakło wilgoci, bez której pożyteczne grzyby i bakterie nie mogą przeżyć i jednocześnie doprowadzić do biologicznego rozkładu larw. Zmiany klimatyczne oraz wprowadzanie nowych odmian zbóż umożliwiają uzyskanie coraz wyższych plonów. Z kolei rosnąca powierzchnia upraw i uproszczenia agrotechniczne powodują powiększające się zagrożenia

ze strony szkodników. Coraz częściej na plantacjach pojawiają się nowe, nieznane wcześniej gatunki owadów.

Nowe i te dobrze znane Jednak i te dobrze znane gospodarzom potrafią siać spustoszenie w uprawach. Do najbardziej popularnych szkodników pól i sadów zaliczają się mszyce, liczące ponad 3,5 tys. gatunków, z czego w Polsce żyje kilkaset. Występują masowo, żerują na roślinach i choć mają zaledwie od 2 do 5 milimetrów długości, to zaliczają się do najgroźniejszych szkodników. Co robić, by mszyce się nie rozmnażały i nie niszczyły roślin? Należy systematycznie kontrolować stan roślin i reagować od razu, jak zauważymy pierwsze mszyce, aby nie dopuścić do zakładania nowych kolonii. Skuteczne na plantacjach nie tylko w walce z mszycami, ale również i innymi szkodnikami są preparaty chemiczne: Afidol, ABC na mszyce, Pirimor, Aztec, Owadofos, Zolone, Croneton. - Szczególnie polecany jest Pirimor, gdyż stosowany przeciw mszycom nie niszczy pożytecznych owadów, takich jak biedronki, larwy bzygowatych i złotooków, które są naturalnymi wrogami mszyc - radzą specjaliści, zajmujący się sprzedażą środków ochrony roślin.CP

548915BDBHA 445915BDBHA

559415BDDWD

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa

OTRZYMASZ INFORMACJE, CZY WNIOSEK JEST KOMPLETNY DOWIESZ SIĘ, CZY SPEŁNIASZ WYMOGI ZAZIELENIENIA MOŻESZ WCZEŚNIEJ OTRZYMAĆ PŁATNOŚCI OBSZAROWE

ZŁÓŻ WNIOSEK OD 15 MARCA DO 15 CZERWCA

97915BDBHB

WNIOSEK O PŁATNOŚCI OBSZAROWE ZŁÓŻ PRZEZ INTERNET SKORZYSTAJ Z APLIKACJI E-WNIOSEK

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

maj/czerwiec

2015

WARTO WIEDZIEĆ: Do najczęstszych szkodników zbóż zaliczamy: drutowce, rolnice, lenie, miniarki, skrzypionki, pryszczarkę zbożowca, ploniarkę zbożówkę oraz wspominane wcześniej mszyce.

MSZYCE - zarówno dorosłe postacie, jak i larwy wysysają soki ze zbóż, czego skutkiem jest więdnięcie i zasychanie młodych roślin. Ograniczyć występowanie mszyc można również wykonując podorywkę i orkę zimową oraz wykaszając trawy na miedzach i przydrożach, aby w ten sposób zniszczyć zimujące jaja.

ROLNICE

MINIARKI

- to motyle o rozpiętości skrzydeł od 40 do 45 mm. Mają szarobrunatne ubarwienie o jaśniejszych tylnych skrzydłach. Dorosłe osobniki latają od połowy maja do połowy lipca, a od połowy sierpnia do października samice składają jaja. Larwy rolnic są nagie i żerują najczęściej w nocy. Młode gąsienice żerują już w nadziemnych częściach roślin, a starsze kryją się w glebie, gdzie uszkadzają kiełkujące zboże. Czynniki sprzyjające rozwojowi rolnic to suche i ciepłe wiosna oraz lato, sucha jesień oraz mroźne i śnieżne zimy.

- to drobne muchówki, będące w okresie larwalnym wewnętrznymi pasożytami liści zbóż. Każda z larw uszkadza po jednym liściu, wygryzając w nim korytarze. Gdy uszkodzenie jest duże, zasycha cała blaszka liściowa.

PRYSZCZAREK ZBOŻOWIEC

LENIE

DRUTOWCE - to jedne z najgroźniejszych szkodników, żerujących na zbożach. Osiągają długość 25 mm, a ich ciało jest barwy żółtej lub brązowej. Rozwój tych owadów odbywa się w glebie i trwa od 4 do 5 lat. Najbardziej szkodliwe dla zbóż są formy znajdujące się w trzecim i czwartym roku rozwoju. Larwy osiągają wtedy długość od 15 do 20 mm i to one uszkadzają korzenie oraz nasady łodyg zbóż. Młode rośliny więdną wówczas i zasychają, a starsze nie giną wprawdzie, lecz przestają rosnąć. W największych ilościach drutowce występują na trwałych użytkach zielonych. Przeznaczając je pod uprawę zbóż, należy więc przeprowadzić kontrolę gleby. Jeśli na powierzchni 1 m2 znajdziemy przeciętnie ponad 10 drutowców, należy glebę opylić środkami chemicznymi. Szkodnik ten jest bardzo wrażliwy na brak wody w glebie i suszę. Wczesna podorywka wykonywana w dni suche i gorące skutecznie niszczy drutowce.

- to muchówki, które uszkadzają zboża. Postacie larwalne żerują wczesną wiosną, po przezimowaniu. Larwy podgryzają korzenie. Zaatakowane rośliny słabiej rosną i żółkną, a przy masowych ilościach szkodników więdną i zamierają. Pola zaatakowane przez larwy leni należy intensywnie wapnować i zastosować w uprawie głęboką orkę jesienną oraz podorywkę.

- jest szkodnikiem mającym od 2 do 2,5 mm, należącym do muchówek. Jego larwy powodują zniszczenia, wysysając soki ze zbóż. Wnikają one do pochwy liściowej, a następnie wędrują w dół źdźbła i zaczynają żer powyżej węzła na źdźble. Wczesnym objawem żerowania są wypukłe pochwy liściowe uszkodzonego źdźbła. Następstwem zaś niedorozwinięte rośliny, albo osiągające przedwczesną dojrzałość oraz niewypełnione ziarno.

PLONIARKA ZBOŻÓWKA

SKRZYPIONKI - to chrząszcze z rodziny stonkowatych. Zimują w ściółce i korzeniowych częściach roślin. Postacie dorosłe wiosną prowadzą żer uzupełniający na liściach zbóż i traw. Larwy odżywiają się miękiszem, zdrapując go wzdłuż nerwów liści. Prowadzi to do powstania białych plam podłużnych i dziur w liściach, u roślin młodych występuje nadmierne krzewienie. Skrzypionki pojawiają się w zbożach od lipca do jesieni.

- to muchówka o 2 mm długości. Pojawienie się pierwszego pokolenia można zaobserwować już od końca czerwca. Do sierpnia występuje pokolenie letnie, a od sierpnia do końca października pokolenie jesienne. Larwy pierwszego i drugiego pokolenia niszczą młode zasiewy, a larwy drugiego pokolenia niszczą także zawiązki ziaren. Efektem żerowania larw jest ograniczenie powierzchni asymilacyjnej liści, skrócenie kłosów oraz mniejsza liczba ziaren w kłosie.

- R E G I O N A L N Y I N F O R M AT O R R O L N I C Z Y

Targi Turystyczno-Ogrodnicze

„Lato na Wsi”

kiedy: 9-10 maja lokalizacja: Minikowo

To impreza o charakterze edukacyjno-promocyjnym, mającą na celu promocję działalności pozarolniczej oraz dziedzictwa kulturowego i kulinarnego województwa kujawsko-pomorskiego. To także doskonała okazja do kupienia dobrych jakościowo sadzonek, uzyskania informacji dotyczących projektowania i urządzania ogrodów

oraz pielęgnacji roślin. W ubiegłym roku w targach uczestniczyło ponad 217 wystawców, a zwiedziło je ponad 18 tysięcy osób. Ważnym elementem targów będzie promocja działalności gospodarstw ekologicznych, agroturystycznych, odnawialnych źródeł energii oraz działań sprzyjających ochronie środowiska naturalnego.

Smaki regionów

kiedy: 10 maja lokalizacja: Minikowo

„Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów” - pod takim hasłem będzie przebiegać konkurs na najlepszy regionalny i lokalny produkt żywnościowy oraz na najlepsze danie i potrawę regionalną i lokalną. To już XV konkurs, którego organizatorem jest Polska Izba Produktu Regionalnego i Lokalnego, a współorganizatorem na szczeblu wojewódzkim są Kujaw-

sko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie i Urząd Marszałkowski. Wojewódzki finał konkursu odbędzie się 10 maja w Minikowie. Uczestnicy zakwalifikowani do udziału w konkursie będą mogli w dniu konkursu i niezależnie od niego prowadzić sprzedaż produktów na stoisku własnym lub reprezentującym powiat.

Drzwi otwarte w Zarzeczewie

kiedy: od 30 do 31 maja lokalizacja: Zarzeczewo

W czasie trwania imprezy będą miały miejsce liczne wystawy, kiermasze, konkursy dla wystawców i zwiedzających oraz pokazy i występy. Targi dostępne będą w godzinach od 10 do 18. Zwiedzającym przedstawione zostaną nie tylko firmy, produkujące lub rozprowadzające środki produkcji dla rolnictwa, ale również jednostki obsługujące rolnictwo. W trakcie targów odbędą się konkursy dla wystawców („Najlepsza ekspozycja targowa”, „Hit wystawy XXXVI DOD”, „Superprodukt”). W trakcie Drzwi Otwartych planowane są pokazy prac

polowych maszyn rolniczych i korowodu ciągników. Udział w pokazach, które są bezpłatne, należy potwierdzić w formularzu. Potwierdzenie udziału poszczególnych jednostek oraz materiały do Katalogu Informacyjnego należy przesłać do 30 kwietnia, pod następującym adresem: Kujawsko-Pomorski ODR Minikowo Oddział w Zarzeczewie, ul. Nizinna 9, 87-801 Włocławek 3. Szczegółowych informacji udziela komisarz targów Leszek Piechocki, tel. centrala 54 255 06 00, fax 54 255 06 01, tel. kom. 723 692 527, e-mail: leszek.piechocki@kpodr.pl.

Dni pola

kiedy: 13-14 czerwca lokalizacja: Grubno koło Chełmna

KPODR w Minikowie, Oddział w Przysieku, Agro-Sieć Chełmno, Agro-Sieć Maszyny, Zespół Szkół - Centrum Kształcenia Praktycznego w Grubnie i Starostwo Powiatowe w Chełmnie zapraszają na Kujawsko-Pomorskie DNI POLA. Impreza ma już kilkunastoletnią tradycję. Na poletkach odmianowych prezentowane będą nowoczesne technologie uprawy i różnorodne programy ochrony roślin. Podczas DNI POLA zapla-

nowano też wystawę rolniczą (ciągniki i maszyny rolnicze, budownictwo, wyposażenie budynków inwentarskich, hodowla roślin i nasiennictwo, nawozy, środki ochrony roślin, pasze, usługi dla rolnictwa), pokazy pracy maszyn rolniczych, kiermasze (materiał szkółkarski, rękodzieło, artykuły spożywcze i inne), bogaty program konsultacji dla mieszkańców wsi. Wstęp i parking bezpłatne.

438515BDBHC