Kwartał 20 (1/2016)

Page 1

ISSN 2082-8675 nr 20 (01/2016)

KWARTAŁ magazyn SKN SPATIUM


spis treści Miasto do góry nogami. Miejsce do życia, czy nie? 4

...i po raz siódmy, tu się dobrze żyje!

10

Bo w Ostrem się dzieje

14

Starzejące się społeczeństwo a mieszkalnictwo

18

Air Show w Radomiu

24

Wyjazd szkoleniowy - rewitalizacja Rawy Mazowieckiej

27

Przypisy Do tego numery pisali

30 31

Wydawca: Studenckie Koło Naukowe Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Łódzkiego SPATIUM przy Katedrze Gospodarki Regionalnej i Środowiska na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym adres korespondencyjny: ul. Rewolucji 1905 r. nr 39, 90-214 Łódź adres e-mail: spatium@uni.lodz.pl strona internetowa: www.spatium.uni.lodz.pl Redaktor naczelna: Dominika Kamińska

Koncepcja graficzna i skład: Mateusz Marek Pich Anna Kowalska

Redakcja: Mateusz Marek Pich Anna Kowalska

Korekta językowa : Dorota Derdzikowska

Opieka merytoryczna: dr Monika Słupińska

Ilustracje: CC BY 3.0, flaticon.com Okładka: „Parasole”

KWARTAŁ NR 20

Kontakt do redakcji: spatium@uni.lodz.pl Magazyn w formie elektronicznej dostępny na stronie internetowej SKN SPATIUM.


od redakcji Drodzy czytelnicy! Po dłuższej przerwie prezentujemy Wan KWARTAŁ nr 20. Pojawiają się artykuły związane z różnorodną tematyką. Zarówno ze świata jak i z Polski. Autorami są studenci oraz absolwenci gospodarki przestrzennej, którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą oraz doświadczeniami. Dla miłośników podróży doskonałym artykułem będzie „Miasto do góry nogami…”. Przedstawione zostały w nim doświadczenia z pobytu na Erasmusie w Grecji. Ważnymi aspektami poruszonymi przez twórców są starzejące się społeczeństwo, organizacje pozarządowe i ich działalność w Ostrem, Air Show, a także wyjazd szkoleniowo-warsztatowy… Mamy nadzieje, iż najnowszy numer będzie dla Państwa przyjemną lekturą i chętnie powrócicie do kolejnego 21 numeru.

Życzymy przyjemnej lektury!

Redakcja KWARTAŁU

Masz pomysł na artykuł? Dostrzegłeś jakieś ciekawe działania związane z gospodarką przestrzenną? Chcesz się podzielić swoimi przemyśleniami na ważny temat? Zostań współtwórcą KWARTAŁU! Propozycję współpracy kierujemy do wszystkich: zarówno studentów, absolwentów, wykładowców i osób aktywnych społecznie – z Łodzi, jak i z innych ośrodków akademickich.

Na artykuły czekamy pod adresem spatium@uni.lodz.pl. Wskazówki dla autorów można znaleźć na stronie SKN SPATIUM w zakładce „Kwartał”.

zostań współtwórcą 3


Przestrzennie

Maciej Tyjan

Miasto do góry nogami Miejsce do życia

Wstęp Cztery miesiące za granicą, odkrywanie nieznanego dotąd lądu i kultury. Oczekiwania? Bliżej nieokreślone, ponieważ to trochę strzał na oślep. Główne czynniki wyboru? Jedna zima mniej. Życie Erasmusa mija w zawrotnym tempie. Z punktu widzenia studenta gospodarki przestrzennej ciekawy obiekt obserwacji i analiz. Wyciągnięte wnioski? No właśnie… Większość kojarzy je z najtańszym miastem na planszy gry Eurobiznesu. Niewielu jest w stanie umiejscowić je na mapie Europy czy wymienić godne uwagi zabytki. Saloniki, bo o nich mowa, są drugim największym miastem Grecji, stolicą regionu Macedonii Środkowej* oraz aglomeracji liczącej ponad milion mieszkańców. Od założenia miasta minęło ponad 2000 lat. Jak więc wygląda tam życie i samo miasto w 2015 roku? Pod wieloma względami Saloniki nie są podobne do żadnego znanego miasta Polski ani Europy Środkowej. *nie mylić ze stolicą Byłej Jugosłowiańskiej Republiki Macedonii – Skopje, które geograficznie nie znajduje się na obszarze Regionu Macedonii KWARTAŁ NR 20


fot. Maciej Tyjan

Pomnik Aleksandra Wielkiego

Transport Obecnie wokół Salonik znajduje się rozbudowana sieć dróg ekspresowych i autostrad. Dostępność zwiększają międzynarodowe dworce (autobusowy i kolejowy) oraz port lotniczy Saloniki-Macedonia. Trzonem komunikacji miejskiej są autobusy, od kilku lat trwa również budowa metra. Niepodzielnie jednak króluje… samochód! Jedną z pierwszych rzeczy jaką widać w mieście jest intensywny ruch kołowy. Gdziekolwiek spojrzeć, widać samochody, skutery, motocykle. Główne ulice praktycznie o każdej porze dnia i nocy tętnią dźwiękami silnika, a uzupełniająca je gęsta sieć wąskich kilkumetrowych uliczek stanowi jeden wielki parking. Ograniczona ilość miejsca uczyniła z mieszkańców Salonik mistrzów w parkowaniu – odległość od auta sąsiada wynosi jedynie kilka centymetrów, o ile w ogóle istnieje. Ze świecą szukać auta bez choćby jednej rysy bądź wgnie-

cenia. Co gdy miejsca na pozostawienie swojego „pupila” brakuje? Auta pozostawiane są na przejściach dla pieszych, buspasach, drogach rowerowych, bądź wzdłuż sznura zaparkowanych już samochodów tworząc sznurek numer dwa. Opcją parkowania „na krótko” jest włączenie świateł awaryjnych bądź pozostawienie auta na środku małego skrzyżowania, ot ruch niewielki, nikomu przeszkadzać nie będzie. Skąd taka popularność samochodu? Dzieje się tak dlatego, że w centrum miasta większość linii autobusowych podąża tymi samymi szlakami, a te są często przepełnione. Opcją drugą jest popularnie wykorzystywany skuter. Łatwo się przedostać, nawet w godzinach szczytu – slalomem pomiędzy autami, ewentualnie po 5


buspasie, jeśli nie stoi tam żaden samochód. Zaparkować też jest łatwo, nawet na wąskich uliczkach. Skuter posiada powszechnie akceptowalny przywilej. Ruch pieszy Piesza wędrówka chodnikiem po wąskich salonickich uliczkach kończy się wraz z płotkiem w postaci zaparkowanego skutera. Jednego bądź wielu. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku ogródka okolicznej tawerny albo drzew rosnących pośrodku chodnika. O ile deptaki oraz chodniki przy głównych ulicach są dostatecznie szerokie i mają wysoką przepustowość, to w przypadku ciasnych uliczek życie zmusza pieszego do zejścia na jezdnię i poruszanie się nią. Wydaje się, jakby nie wprawiało to w osłupienie ani kierowców, którzy pokornie omijają kolejne kolumny pieszych. Nie zaskakuje ich również ani przechodzenie przez jezdnię w dowolnie wybranym miejscu, ani na dobrowolSaloniki, parkowanie na drodze dla rowerów

fot. Maciej Tyjan

nie wybranym świetle semafora. Usłyszenie klaksonu w takiej sytuacji graniczy z cudem. Można powiedzieć, że pieszy górą! Przyjemne miejsce na spacer. Zwłaszcza, kiedy wkoło tyle zieleni.. Łono natury W centrum znajduje się jeden park, gdzie mieszają się drzewa liściaste z iglastymi i palmami. Fani zieleni mogliby poczuć się zawiedzeni. Jednak w mieście zieleni wcale nie brakuje. Nasadzenia znajdują się głównie wzdłuż ulic. Również każdy mniejszy skrawek ziemi zamieniany jest w mały zieleniec. Kolejną dużą oazą zieleni jest rozległy kampus Uniwersytetu Arystotelesa uczęszczany w głównej mierze przez jego studentów. Pomijając cmentarze, zieleni by było na tyle. W granicach administracyjnych aglomeracji, gdzie dojazd jest niezwykle łatwy, rozpoczynają się natomiast miękkie piaszczyste plaKWARTAŁ NR 20


że będące wstępem do znajdującego się niedaleko Półwyspu Chalcydyckiego. Bardziej leniwym wystarcza spędzanie wolnego czasu przy wybrzeżu tuż obok najbardziej rozpoznawalnego zabytku Salonik – Białej Wieży.

fot. Maciej Tyjan

Biała Wieża w Salonikach

Zabytki i kultura Tak jak symbolem Paryża jest Wieża Eiffla, Pizy – Krzywa Wieża, tak symbolem Salonik jest Biała Wieża – fragment murów miejskich, pierwotnie więzienie i miejsce egzekucji. Budowla obecnie pełni rolę muzeum i punktu widokowego. Najstarszymi budynkami są Łuk Triumfalny Galeriusza (Kamara) i Rotonda wznoszona jako przyszły grobowiec cesarza Galeriusza, ostatecznie przekształcona w kościół. Na przestrzeni wieków Rotondę przekształcano również w meczet, o czym świadczy dobudowany obok minaret. Dzięki wpływowi różnych narodów zamieszkujących tereny Macedonii w mieście widać odcisk historii wielu kultur i religii. Pomijając czasy bizantyjskie, miasto było między innymi pod prawie 600-letnią okupacją turecką. Występowała tu rów-

nież duża społeczność żydowska. Wielokulturowość Salonik znalazła również odzwierciedlenie w architekturze. Wiele z zabytkowej tkanki uległo zniszczeniu, kiedy w 1917 r. miasto poważnie ucierpiało w pożarze.* Budownictwo Z czasów starożytnych i średniowiecznych przetrwały jedynie okazałe kościoły. Większość budynków ucierpiało w wyniku pożaru miasta, inne w wojnach bałkańskich. Los zniszczonych budynków podzieliły te doszczętnie zrujnowane bądź zmęczone doświadczeniami II wojny światowej, a następnie wojny domowej. Sytuacja polityczna i ekonomiczna Grecji zaczęła poprawiać się dopiero pod koniec lat 70. XX w. Wtedy też nastała potrzeba zapewnienia mieszkańcom dostatecznie komfortowych mieszkań. Z tego powodu nie odbudowano dawnej zabudowy Salonik, a zastąpiono ją wielorodzinnym budownictwem. Budynki te nie charakteryzują się ani wysoką jakością wykonania, ani architekturą. Dodatkowo są dużo wyższe niż budynki, które pierwot7


nie znajdowały się na tym terenie. Spowodowało to zaburzenie skali wąskich uliczek, wprowadziło duże zagęszczenie ludności. Determinuje to również niewielką ilość miejsc parkingowych w przeliczeniu na mieszkańca. Tym sposobem zagadka intensywnego ruchu ulicznego zostaje przez studenta gospodarki przestrzennej rozwiązana.* Z punktu widzenia osoby przyjeżdżającej w głównej mierze studiować istotną rolę odgrywa oferta uczelni wyższych, a oferta jest niezwykle bogata, choć ogranicza się jedynie do trzech uczelni – Uniwersytetu Technicznego, Uniwersytetu Macedońskiego i Uniwersytetu Arystotelesa. Pierwsza z nich ulokowana jest na przedmieściach miasta. Druga z zajmuje się problematyką socjalną, polityczną i ekonomiczną. Szczególną uwagę należy zwrócić na Uniwersytet Arystotelesa – największą uczelnię wyższą Grecji, klasyfikowaną wśród 150 najlepszych uczelni na świecie. Ze względu na ok. 80 tysięcy studentów* uczelnia proponuje kierunki studiów wszystkich dyscyplin – medycznych, filologicznych, ekonomicznych, urbanistycznych i wielu innych. Przy uniwersytecie działa darmowa (!) stołówka dla studentów tejże uczelni. Do dyspozycji studentów jest również akademickie centrum sportowe, z którego korzysta się za symboliczną opłatą 15€ za semestr (!!). Dzięki temu zdrowy tryb życia i sport jest popularny wśród młodych ludzi. Gastronomia i rozrywka Poranki pachną świeżo zaparzoną kawą. W centrum miasta roi się od miejsc, gdzie można ją wypić na miejscu, bądź poprosić o wersję na wynos. Popularne jest również zakupienie wypieku – tiriopity. Jest to nic innego jak duże ciastko wykonane z ciasta francuskiego wypełnione słonym serem – fetą. Kolejka na s stołówke

fot. Maciej Tyjan

KWARTAŁ NR 20


Szybkie jedzenie na wynos jest wśród mieszkańców Salonik bardzo popularne. Przede wszystkim dlatego, że jest szybkie i tanie. Próżno szukać popularnych amerykańskich fastfoodów. Grecy są bardzo przywiązani do dzieła swoich rąk. Wśród szybkiego jedzenia popularne są również pizza sprzedawana na kawałki i gyros. Największa uczta ma jednak miejsce wieczorem. Kiedy w Polsce mieszkańcy kładą się spać, w Salonikach wychodzą spędzać czas razem. Często odwiedzanym miejscem spotkań jest Bit Bazar, gdzie w przestrzeni jednego kwartału pełno jest stolików przeróżnych tawern: można tam skosztować tradycyjnego greckiego jedzenia i ucztować przez wiele godzin. Dla amatorów imprez do rana, w południowo-zachodniej części centrum Salonik mieści się klubowa ulica Valaoritou. Kiedy nadchodzi weekend, bary wypełniają się kibicami oglądającymi mecze swoich ulubionych drużyn piłkarskich – PAOKu, Arisu oraz Iraklisu Saloniki. Pozostała część dopinguje swoich ulubieńców na trybunach, tworząc w mieście podniosłą atmosferę. Podsumowanie W ten sposób mija tydzień po tygodniu. Nawyki i sposób funkcjonowania miasta dla Europejczyka z północy nie jest oczywisty. Zaskakujący jest tytoniowy dym unoszący się w każdym barze, czy wewnątrz uczelni. Zaskakują auta zaparkowane na rondach czy w dwóch rzędach równolegle do ulicy. Zaskakuje przechodzenie na czerwonym świetle. Nie jest również oczywistym nocny tryb życia przez długie godziny. W percepcji przypadkowego Polaka może się wydawać, że jest to miasto przestawione do góry nogami, pełne chaosu. Jednak mieszkańcami są uśmiechnięci wykształceni ludzie, a Saloniki sprawnie żyją według swojego miejskiego krwiobiegu. Widząc zdezorientowanych turystów w stolicy Macedonii mogę przekazać jedynie od siebie *!

fot. Maciej Tyjan

Drzewo mandarynkowe

*czyt. halara) słowo stosowane potocznie oznaczające „spokojnie”, „odpocznij”, „wyluzuj się”, „nie przejmuj się”, „będzie w porządku”.

9


Przestrzennie

Aleksandra Tyjan

...i po raz siódmy, tu się dobrze żyje!

Wiedeń po raz siódmy z rzędu znalazł się na pierwszym miejscu w zeszłorocznym rankingu „Quality of Living”, przygotowanym przez firmę doradczą Mercer . W zestawieniu uwzględniono takie czynniki jak sytuacja polityczna, bezpieczeństwo i przestępczość, działalność sektora publicznego, ochrona środowiska, poziom oświaty, opieka medyczna, oferta kulturalna oraz transport. Wszystkie te elementy składają się na obraz najlepszego miasta do życia. Przyjrzyjmy się bliżej jednemu z kryteriów, czyli transportowi. Co świadczy o jego sile w stolicy Austrii? Po pierwsze to przyjazna polityka cenowa dla mieszkańców i dojeżdżających do Wiednia środkami komunikacji publicznej. Przeforsowany przez partię Zielonych wiedeński bilet miesięczny kosztuje

KWARTAŁ NR 20


365 euro rocznie, czyli jeden euro na dzień (przy wpłacie jednorazowej; możliwa jest również opcja comiesięcznego odciągania sumy z konta, wtedy bilet droższy jest o 10 euro), semestralny bilet studencki dla osób mieszkających w Wiedniu kosztuje 75 euro i spoza – 150 euro, a bilet dla uczniów i osób kształcących się zawodowo ważny przez cały rok szkolny – 60 euro . Zakup tych biletów jest dużo korzystniejszy niż przejazdy jednorazowe (2,2 euro) i podróżowanie autem. Wszystkie bilety obowiązują w strefie 100 (obejmuje praktycznie całe miasto Wiedeń) i uprawniają do poruszania się rozbudowaną siecią publicznych środków transportu, niezależnie od przewoźnika. W jej skład wchodzą: miejStacja kolejowa Vienna, Wiedeń

fot. Aleksandra Tyjan

skie przedsiębiorstwo komunikacji Wiener Linien (autobus, tramwaj, pięć linii metra), zrzeszone firmy (autobusy B) oraz austriackie koleje narodowe ÖBB (szybka kolej miejska S-Bahn, pociągi regionalne oraz dalekobieżne mające stacje w Wiedniu). Wyjątek stanowią firmy prywatne, takie jak kolej WestBahn oraz CityAirportTrain CAT. Osobom aktywnym zawodowo dojeżdżającym do pracy przysługuje 11


tzw. Pendlerpauschale, czyli dodatek pieniężny ułatwiający mobilność. W zależności od dystansu dzielącego miejsce zamieszkania od miejsca pracy uzależniona jest kwota dofinansowania. Jeśli nie ma możliwości dojazdu środkami komunikacji publicznej, taki dodatek jest wyższy. Podstawą sprawnie współdziałającego systemu komunikacji miejskiej i podmiejskiej są dobrze skomunikowane stacje przesiadkowe, umożliwiające również zmianę środka lokomocji. Przy podwiedeńskich stacjach i przystankach końcowych (jako przykład można tu wymienić Liesing czy Hütteldorf) powstają korzystne (w porównaniu z cenami wiedeńskich biletów parkingowych ) parkingi Park and Ride. Umożliwiają one pozostawienie auta i zamianę na komunikację zbiorczą na obrzeżach, bez konieczności wjeżdżania nim do zakorkowanego miasta. Węzły przesiadkowe na terenie Wiednia, takie jak Praterstern, Landstraße-Wien Mitte, Handelskai, Spittelau czy Westbahnhof oferują bogaty wybór dalszych środków transportu - metro, szybką kolej, autobus i tramwaj, jak również-jako uzupełnienie komunikacji zbiorczej-stacje (obecnie ok. 120 punktów), na których można wypożyczyć rower miejski. Pierwsza godzina korzystania jest za darmo, a każda kolejna kosztuje symboliczne 1 euro. Działanie systemu opiera się nie tylko na dobrym skomunikowaniu linii i poszczególnych środków lokomocji, ale i na odpowiednio dobranych interwałach pomiędzy kolejnymi pojazdami. Linie metra kursują w dni robocze w godzinach szczytu co dwie do sześciu minut (wyjątek stanowi U2; tu odstępy są większe), a w weekendy i święta-co pięć do dziesięciu minut. O ewentualnych opóźnieniach i nieregularnościach w kursowaniu informują wyświetlacze na stacjach. Na bieżąco aktualizowane informacje znajdują się również na głównej stronie Wiener Linien . Również w nocy przemieszczenie się z punktu A do punktu B nie stanowi większego problemu. Można to uczynić autobusem nocnym, a z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę- dodatkowo kursującymi co piętnaście minut liniami metra. Dobrze działający system komunikacji to doskonała alternatywa dla poruszania się po mieście samochodem. Wiedeński przykład udowadnia, że przemieszczanie się komunikacją miejską może być nie tylko tańsze i równie komfortowe, ale i zdecydowanie szybsze i ekologiczne. Być może niektóre z rozwiązań udałoby się wdrożyć w Łodzi, bo warto sprawiać, by miasto, w którym mieszkamy, stawało się coraz lepszym miejscem do życia. Kto wie, może kiedyś w zestawieniu Mercera nadejdzie czas na Łódź.

KWARTAŁ NR 20


13

fot. Aleksandra Tyjan

Sephansdom Katedra św. Szczepana


Przestrzennie

Barbara Skórzak

Bo w Ostrem się dzieje

fot. Aleksandra Skórzak

Dzień Seniora 2016 r.

Na obszarach wiejskich organizacje pozarządowe coraz częściej podejmują różnego typu działania, które mają wpływ na integracje środowiska lokalnego. Najczęściej realizuje się projekty edukacyjne, ekologiczne oraz kulturalne. Różnorodność działań podejmowanych przez sektor pozarządowy na wsiach związana jest z licznymi problemami występującymi na obszarach wiejskich oraz utrudnionym dostępem do różnego rodzaju form aktywności. Ponadto istotne jest, że potrzeba realizowania przedsięwzięć skierowanych do różnego typu grup społecznych sprzyja zwiększeniu różnorodności projektów realizowanych na wsiach. Jednak najistotniejsze wydaje się, że projekty społeczne realizowane na terenach wiejskich powinny odpowiadać aktualnym problemom oraz potrzebą mieszkańców. Różnorodność działań jakie podejmowane są na obszarach wiejskich sprzyja

KWARTAŁ NR 20


Sprzątanie szlaków w ramach projektu „Ostre EKO”

podejmowaniu współpracy organizacji pozarządowych z sektorem publicznym oraz innymi podmiotami. Jedną z miejscowości, w której już od paru lat realizuje się projekty społeczne realizowane ze środków pozyskanych z małych konkursów granowych jest Ostre. Jest to malownicza miejscowość w województwie śląskim, powiecie żywieckim, leżąca u podnóża góry Skrzyczne . Ostre jest jedną z szczęściu jednostek pomocniczych gminy Lipowa, jednak warto zaznaczyć, że jest to jedyna miejscowość w której nie ma szkoły, przedszkola. Jedynym miejscem, które skupia życie mieszkańców jest budynek Ochotniczej Straży Pożarnej. W Ostrem zauważalny jest problem z brakiem integracji społecznej, która wynika głównie z faktu, że dzieci uczęszczają do szkół w różnych miejscowościach, co przyczynia się do sztucznego podziału mieszkańców.

Sytuacja w Ostrem od paru lat ulega ciągłej poprawie, a to za sprawą działającej w miejscowości grupie nieformalnej, która pozyskuje środki oraz organizuje różnego rodzaju projekty społeczne. Do poprawy sytuacji w miejscowości przyczynia się również współpraca pomiędzy prężnie działającą Radą Sołecką, Ochotniczą Strażą Pożarną oraz grupą nieformalną. Nie da się jednoznacznie określić momentu, który zapoczątkował pozytywne zmiany społeczne w Ostrem, jednak za punkt odniesienia można przyjąć rok 2011, kiedy po raz pierwszy zostały zorganizowane spotkania „Klubu Matki i Dziecka”. Spotkania odbywały się raz w tygodniu w okresie wakacyjnym w strażnicy OSP. Zajęcia skierowane były do dzieci w wieku przedszkolnym. Równocześnie w tym samym budynku odbywało się spotkanie młodych matek. Materiały potrzebne do prowadzenia zajęć oraz poczęstunek dla dzieci i mam przynoszony był przez rodziców dzieci uczęszczające do klubiku. W kolejnych lata organizatorzy inicjatywy pozyskiwali środki zewnętrzne na realizację i równoczesne uatrakcyjnienie proponowanych zajęć. Jednym z pierwszych funduszy pozyskanych na działalność Klubu Matki i Dziecka był program „Działaj Lokalnie” realizowany na terenie powiatu żywieckiego przez Żywiecką 15


fot. Artur Wszołek

Dzeiń latawca

Fundację Rozwoju, a finansowany przez Polsko – Amerykańską Fundację Wolność i Akademię Filantropi w Polsce. Sam projekt nosił nazwę „Razem Raźniej”. W ramach projektu zakupione zostały materiały dydaktyczne oraz przeprowadzone zostały zajęcia dla młodych matek m.in. z zakresu prawidłowego rozwoju dzieci. W następnym roku pozyskano środki finansowe z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, które zapewniły możliwość realizacji kompleksowych zajęć za równo dla dzieci jak ich mam. W tym samym czasie powrócono do inicjatywy zapoczątkowanej 10 lat wcześniej, a mianowicie „Dnia Latawca”. Wydarzenie to organizowane jest od szczęściu lat na przełomie września i października przy współpracy ze Stowarzyszeniem Ziemi Lipowskiej. Wspólne puszczanie latawców przez dzieci i dorosłych okazało się niesamowitym przykładem na to, że przy małych nakładach finansowych można zorganizować wydarzenie sprzyjające integracji środowiska lokalnego. Od 2015 roku nawiązana została współpraca z autorami blogu „Lipowa i okolice”, co przyczyniło się do promocji wydarzenia, a w następstwie zwiększenia liczby uczestników. Trzeba wspomnieć, że od paru lat Rada Sołecka wraz z Ochotniczą Strażą Pożarną organizuje Festyn Rodzinny z okazji Dnia Dziecka. Festyn ten jest kolejną okazją do integracji środowiska wiejskiego. W przeciwieństwie do wielu tego typu wydarzeń odbywających się na terenie gminy i powiatu w Ostrym wszystkie atrakcje oraz poczęstunek na festynie są darmowe, co niewątpliwie ma wpływ na dużą frekwencję i zachęca mieszkańców do uczestnictwa. Kolejną inicjatywą również podejmowaną przez wyżej wymienione instytucje jest tzw. „Opłatek Dla Seniora”, w którym uczestniczą osoby starsze. Na opłatku (bo tak zwyczajowo nazywane jest to wydarzenie) starsze osoby z miejscowości spędzają ze sobą jedną z poświątecznych sobót, przy obiedzie i wspomnieniach. Inicjatywa ta okazała się bardzo potrzebna z punktu widzenia aktywizacji oraz integracji starszego pokolenia Ostrego. Co roku to poświąteczne spotkanie cieszy się wielkim zainteresowaniem ze strony seniorów. W 2015 roku dzięki grupie nieformalnej oraz współpracy z Żywiecką Fundacją Rozwoju, został również zrealizowany projekt o nazwie „Uśmiech i pogoda ducha z placem zabaw dla malucha”, tym razem finansowany z Funduszu IniKWARTAŁ NR 20


cjatyw Obywatelskich „Śląskie Lokalnie”. W ramach projektu w Ostrym zostały namalowane na boisku gry podwórkowe o tematyce góralskiej, ale również z pomocą mam oraz dzieciaków z klubiku została obsadzona kwiatami oraz krzewami skarpa przy placu zabaw. Miejsce to zmieniło się nie do poznania, a realizacja tego projektu była możliwa tylko poprzez zaangażowanie mieszkańców. Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że projekty tego typu nie dość, że pozwalają na zagospodarowanie przestrzeni to również wpływają na integrację środowiska wiejskiego. Jednak istotny wydaje się również fakt, że angażowanie mieszkańców w takie działania ma wpływ na społeczną odpowiedzialność za przestrzeń która ich otacza. W artykule tym nie da się opisać wszystkich działań oraz projektów społecznych realizowanych w od kilku lat w małej miejscowości liczącej ok 500 mieszkańców, ale warto wspomnieć o corocznych akcjach zbierania śmieci na szlakach górskich. Dzieci oraz młodzież wraz z rodzicami sprzątają szlaki górskie, które przebiegają przez miejscowość. Ta inicjatywa pokazuje również w jaki prosty sposób można angażować mieszkańców do dbania o wspólną przestrzeń oraz środowisko. Opisane wyżej projekty oraz inicjatywy pokazują, że nawet w małej podgórskiej wsi można realizować różnego typu przedsięwzięcia społeczne, które przyczyniają się do integracji oraz zwiększania identyfikacji mieszkańców z miejscem zamieszkania. Już po paru latach widać efekty pracy jaką włożyli organizatorzy, wolontariusze, strażacy oraz Rada Sołecka, aby w Ostrem reDziałania w ramach projektu „Uśmiech i pogoda ducha” z placem zabaw dla dzieci

alizowane były inicjatywy, które przyczyniają się do ożywienia społecznego. Ponadto projekty pro ekologiczne OSTRE EKO – 2012, oraz „Zielono nam/ mam w głowie” przyczyniły się do zapoczątkowania pozytywnych zmian dotyczących czystości i estetyki przestrzeni. Coraz większa promocja działań, pomoc ze strony władz samorządowych przyczynia się do kontynuacji pracy na rzecz dobra wspólnego i budowanie społeczeństwa obywatelskiego, co było głównym założeniem na początkowym etapie działalności grupy nieformalnej. Niewątpliwie duże znaczenie ma również umiejętność współpracy liderów grupy nieformalnej oraz organizacji pozarządowych, które chętnie ze sobą współpracują i wymieniają się własnym doświadczeniem. 17


Społeczeństwo

Katarzyna Plesińska

Starzejące się społeczeństwo a mieszkalnictwo

Starzenie się społeczeństwa od połowy XX wieku stanowi poważny problem w krajach rozwiniętych. Polska również jest jednym z państw, w którym postępuje proces starzenia się społeczeństwa. Mimo, iż w Europie odnotowano wzrost ludności to według demografów w przyszłości odsetek obywateli naszego kraju będzie malał, aby w 2050 roku osiągnąć 33 miliony osób. Starzenie się społeczeństwa wpływa na funkcjonowanie poszczególnych sektorów gospodarki i państwa. Zjawisko to prowadzi do wielu konsekwencji, m. in. do obniżenia liczby osób w wieku produkcyjnym, potrzeby modernizacji istniejących zasobów mieszkaniowych czy wzrostu popytu na nowe usługi np. pielęgnacyjne, budowę nowych, mniejszych mieszkań dostosowanych do potrzeb osób starszych. Od 2013 roku zauważalna jest tendencja spadkowa liczby ludności w wieku produkcyjnym. Według statystyków trend ten ma się utrzymać do 2050 roku. Szacuje się, że do tego momentu zbiorowość ta liczyć będzie 16 milionów osób. Przez niecałe 40 lat grupa osób w wieku produkcyjnym zmniejszy się o ponad 7,5 miliona. (Rys. 1) KWARTAŁ NR 20


Rys. 1 Wykres liczby ludności w wikeu produkcyjnym w latach 2013-2050

W dzisiejszych czasach deweloperzy w największym stopniu zwracają uwagę na potrzeby osób w wieku produkcyjnym, nie myśląc o seniorach. Mieszkanie to jedna z podstawowych potrzeb człowieka. To w nim osoba starsza spędza najwięcej czasu. Na rynku ogromna ilość nieruchomości jest niedostosowana do potrzeb seniorów. Wiele budynków nie posiada wind i innych udogodnień. Mieszkania charakteryzują się niefunkcjonalnym rozkładem pokoi w lokalu oraz stosunkowo niedużymi balkonami lub loggiami. W mediach często słyszymy, że w Polsce brakuje mieszkań. Przy postępującym procesie wyludniania i starzenia się społeczeństwa, może okazać się, że w przyszłości mieszkań będzie za dużo. Na rynku w większości mieszkania nabywane są przez osoby stosunkowo młode. Seniorzy sporadycznie zmieniają adres zamieszkania. Jeśli już zachodzi taka sytuacja przeprowadzają się do mniejszych mieszkań lub do lokali swojej najbliżej rodziny. W tej sytuacji na rynku wtórnym pozostają duże mieszkania, które będą przeznaczone na sprzedaż innym gospodarstwom domowym. Jeśli senior zdecyduje się pozostać w swoim lokalu, musi pamiętać o ograniczonym budżecie, który prędzej czy później odbije się na stanie technicznym mieszkania. Można zatem powiedzieć, że mieszkanie będzie się starzało razem z nim. Jeśli seniorzy wybiorą drugą opcję – przeprowadzkę, przyczynią się do zmiany makroekonomicznych wielkości na rynku mieszkaniowym. Na rynek trafią duże mieszkania, których stan techniczny określony będzie jako przeciętny. Seniorzy poszukiwać będą mniejszych, przystosowanych do ich potrzeb lokali. Wzrost liczby mieszkań na rynku wtórnym może skutkować obniżeniem stopnia działalności deweloperów. Społeczeństwo nasyci się istniejącym zasobem mieszkaniowym, a przy relatywnie powiększającym się zasobie 19


mieszkaniowym na rynku wtórnym nieadekwatne ekonomicznie będzie wiec budowanie nowych mieszkań. Jedyną możliwością w tej sytuacji jest przekształcenie profilu działalności dewelopera oraz innych inwestorów. Deweloperzy powinni sformułować takie usługi, które będą odpowiadały potrzebom oraz pragnieniom coraz starszego społeczeństwa Na rynku ogromna ilość nieruchomości jest niedostosowana do potrzeb seniorów. Wiele budynków nie posiada wind. Senior, który mieszka na trzeciej lub czwartej kondygnacji, może mieć problem z poruszaniem się lub w ogóle zrezygnować z wychodzenia z domu. Dlatego ważnym aspektem jest przygotowanie szeroko rozumianej infrastruktury dla starzejącego się społeczeństwa m.in. barierek, niskich progów, podjazdów, szerokich korytarzy oraz wind. Coraz więcej podmiotów funkcjonujących na rynku zdaje sobie sprawę z przemian, jakie zachodzą w społeczeństwie, gdzie przybywa coraz więcej seniorów. Osoby starsze, borykają się z wieloma problemami m.in. trudności z poruszaniem się, utrata zdrowia, wzrost kosztów utrzymania mieszkania - to tylko niektóre z sytuacji, których z roku na rok będzie przybywało w starzejącej się Polsce .

Źródło internetowe (grafika google)

KWARTAŁ NR 20


Dlatego trzeba stworzyć lub zmodernizować nieruchomości, które będą spełniały kilka warunków: • będą relatywnie tanie • zlokalizowane w pobliżu punktów usługowych • wyposażone w urządzenia oraz przyrządy ułatwiające poruszanie się seniorów np. barierki, windy • nieruchomość powinna być zlokalizowana w bliskiej odległości do zintegrowanej komunikacji zbiorowej. • zlokalizowane blisko usług medycznych i pielęgnacyjnych. Wszystkie te czynniki ułatwią życie mieszkańców. Ponadto, mieszkanie które posiada dość szeroki korytarz jest możliwe do zmodernizowania. Osoby starsze w większości mieszkają w nieruchomościach wybudowanych w latach 1945-1970. Są to stosunkowo duże mieszkania lecz nie są wyposażone w udogodnienia techniczne dla seniorów. Kilka polskich miast zdecydowało się na utworzeniu osiedli dla osób starszych. Niewątpliwie jest to rozwiązanie zainspirowane zachodnimi pomysłami. Pierwszym i najbardziej znanym osiedlem dla seniorów jest „Sun City” w Ameryce Północnej. Amerykanie spostrzegli problem starzenia się społeczeństwa już w latach pięćdziesiątych XX wieku. Stworzyli osiedle o ciekawym kształcie, w których postawili domy przystosowane dla osób starszych, a w bliskiej odległości różne punkty usługowe, medyczne oraz rozrywkowe. Inwestycja ta odniosła sukces. Osiedle to do dania dzisiejszego zamieszkuje ok. 50 tysięcy osób. Osiedle „Niezapominajka” w miejscowości Skórka pod Piłą jest jedną z pierwszych tego typu inwestycji w Polsce. Jest przeznaczone dla osób starszych, ale też dla małżeństw z dziećmi. Jest to ciekawe rozwiązanie. Dzięki temu możliwa jest integracja międzypokoleniowa. Wszystkie mieszkania na osiedlu „Niezapominajka” dostosowane są do potrzeb seniorów, co umożliwia łatwość poruszania. Dodatkowym atutem tego miejsca jest całodobowa opieka medyczna oraz inne tego typu usługi dla wszystkich mieszkańców. Inwestorzy nie zapomnieli też o aktywnych seniorach. Specjalnie dla nich stworzono strefę rozrywkową oraz miejsce do uprawiania sportów. Bardzo ważna jest także całodobowa opieka różnych specjalistów. W przypadku osób schorowanych jest to priorytetowy czynnik. Mieszkańcy nie muszą się także martwić o sklepy. Wszystkie podstawowe usługi są zlokalizowane przy osiedlu albo w bliskiej odległości. Jedna z nadwiślańskich gmin – Zawichost, wyznaczyła sobie za cel promowanie swojego miasta jako miejsca przyjaznego seniorom. Pragną stworzyć miejsce bez ograniczeń w poruszaniu się osób starszych, a przy tym zwiększyć zatrudnienie młodych osób. Władze uważają, że atutem ich gminy jest wszechobecna zieleń oraz niesamowity spokój panujący w gminie. Ponadto teren ten zlokalizowany jest nieopodal znanych miast jak Kazimierz Dolny czy Sandomierz. Małe miasteczko pozwala na wypoczynek dla osób starszych oraz możliwość zwiedzania pobliskich renesansowych miast. Wszystkie te czynniki wydają się być atutem tej gminy. 21


Źródło internetowe (grafika google)

Ostatnim i chyba najciekawszym polskim obiektem jest centrum mieszkaniowe dla seniorów nieopodal Wrocławia. W istniejącym przed laty sanatorium inwestor postanowił wybudować budynki mieszkalne dla seniorów. Nieruchomość podzielono na ok. 350 lokali. Przeprowadzona została także rewitalizacja istniejących obiektów dawnego sanatorium. To ciekawe przedsięwzięcie niesie za sobą nowe mieszkania dla seniorów i wszelkie usługi lecznicze w jednym miejscu. Podmiot realizujący inwestycje wyodrębnił stosunkowo duże lokale, bo od 45 do 80 metrów kwadratowych. Na seniora czekają wszelkie udogodnienia oraz w razie potrzeby możliwość skorzystania z usług lekarza przez całą dobę. Coraz więcej miast realizuje bądź rozmyśla nad budową osiedli bądź lokali dla osób starszych. W Polsce takie obiekty powstają m. in. w Stargardzie Szczecińskim czy w Skórce. Takie miasta jak Wrocław czy Poznań decydują się na modernizację istniejących obiektów, które w przyszłości mają zamieszkiwać osoby starsze. Przy ogólnym wzroście odsetka osób w wieku poprodukcyjnym modernizacje budynków mogą pochłonąć miliony złotych. Ważnym aspektem jest przygotowanie szeroko rozumianej infrastruktury dla starzejącego się społeczeństwa m.in. barierek, niskich progów, podjazdów, szerokich korytarzy oraz wind. Zjawisko starzenia się społeczeństwa może nawet doprowadzić do wzrostu atrakcyjności danego regionu, jeśli jest ono dostosowane do potrzeb starszych konsumentów.

KWARTAŁ NR 20


Sytuacja ta pod względem ekonomicznym i technicznym wpływa na rynek mieszkaniowy. Potrzebne są ogromne nakłady pieniężne na modernizacje i przystosowanie budynków. Władze oraz różne organy powinny przyjąć kierunek działania, który ułatwi życie społeczeństwu i doprowadzi do ich większego komfortu. Władze powinny propagować politykę senioralna w zakresie mieszkalnictwa dla osób starszych. Wraz z ekspertami w zakresie budownictwa powinni realizować aktywną działalność w zakresie modernizacji wielu nieruchomości, które nie są przyjazne starszemu człowiekowi. Wszystkie podmioty związane z dziedziną mieszkalnictwa oraz budownictwa, powinny połączyć siły i przyczyniać się do ułatwienia życia seniorów. Starzenie się społeczeństwa jest wiec sprawdzianem dla wielu jednostek. To wyzwanie dla gospodarki, mieszkalnictwa, deweloperów oraz innych podmiotów mogących wpłynąć na jakość życia seniorów.

23


Przestrzennie

Katarzyna Plesińska

Air Show w Radomiu Przedstawiciele naszego koła mieli okazję uczestniczyć w pokazach lotniczych - AIR SHOW, które od 2000 roku odbywają się w Radomiu. Ta cykliczna impreza, organizowana co dwa lata przyciąga tysiące widzów z Polski i zagranicy. 22-23 sierpnia 2015 roku na lotnisku Radom- Sadków mogliśmy podziwiać ponad 200 maszyn lotniczych, które wykonywały zapierające dech w piersiach akrobacje. W pokazach brali udział piloci z 20 państw m.in. z Austrii, Grecji, Łotwy czy Turcji. Kapryśna pogoda nie ostudziła zapału pilotów i uczestników imprezy. Pomimo ulewy jaka nawiedziła Radom, uczestnicy z zainteresowaniem oglądali nadniebne pokazy. W ten sierpniowy weekend przez ponad 20 godzin mogliśmy podziwiać wyczyny znakomitych pilotów. W tegorocznej edycji występ rozpoczęła grupa paralotniarzy z Aeroklubu Polskiego. Jeden ze spadochroniarzy miał przyczepioną do kombinezonu flagę Rzeczpospolitej Polskiej. Po oficjalnym przemówieniu byłej pani premier Ewy Kopacz swoje umiejętności zaprezentowała miejscowa grupa – Orliki. Biało-czerwone iskry jako pierwsze rozpoczęły podniebną defiladę. Na Air show zaprezentowano maszyny wykorzystywane w Narodowych Siłach Zbrojnych m.in. F-16 czy MIG - 29. Jedną z najbardziej popisowych akrobacji wykonała włoska grupa pilotów Frecce Tricolori. W swoim pokazie użyli specjalnych substancji i stworzyli barwy włoskiej flagi. Niektórzy piloci musieli zmagać się z przeciążeniami sięgającymi do 7 G. Emocjonujący był też pokaz łotewskiej grupy Baltic Bees, KWARTAŁ NR 20


fot. Katarzyna Plesińska

Akropacje lotnicze zdj.1

która wykonała tzw. figurę Bell. Wiele emocji przyniósł też pokaz kapitana Adriana Rojka, który tuż po starcie wykonał kilka obrotów wokół osi samolotu a po chwili z całą prędkością prowadził maszynę pionowo w dół. Oprócz pokazów w powietrzu na widzów czekały także wystawy statyczne. Na płycie lotniska znajdowały się modele samolotów wykorzystywanych do obrony kraju. Żołnierze prezentowali różne rodzaje broni. Widzowie mogli z bliska zobaczyć jak wygląda czołg, a także przez chwilę w nim pobyć. Piloci oraz żołnierze chętnie odpowiadali na pytania oraz pozowali do zdjęć. Organizatorzy przygotowali także symulacje ataku na cele naziemne. Początkowo pilot wykonał kilka akrobacji w powietrzu aby po chwili zainicjować zrzut pocisków. Nagle kilkaset metrów od płyty lotniska widoczne były kłęby dymu. Symulacja bombardowania to doskonały pokaz umiejętności koordynacji pilotów i pirotechników. Na Air Show 2015 „powiało” też nutą romantyzmu. Podczas wykonywania jednego z punktów programu pewien mężczyzna oświadczył się swojej dziewczynie. W tym samym momencie na niebie piloci stworzyli serce dla narzeczonych, a piloci pogratulowali parze. Air Show to nie tylko pokazy lotnicze, ale także ogromne przedsięwzięcie logistyczne. Prawie 3000 osób czuwało nad bezpieczeństwem uczestników tego wydarzenia. W stan gotowości postawione zostały jednostki służby zdrowia, straży pożarnej i policji. Przydatnym rozwiązaniem było umieszczenie map i najważniejszych informacji na wszystkich stronach promujących to 25


fot. Katarzyna Plesińska

Akropacje lotnicze zdj.2

wydarzenie. Już kilkanaście dni wcześniej publikowano informacje dotyczące poruszania się w pobliżu lotniska. Władze miasta wyłączyły z ruchu dojazd do lotniaska oraz wytyczyły miejsca parkingowe. Oznakowane autobusy bezpłatnie przewoziły widzów Air Show z parkingów do wejścia na pokazy. Organizatorzy szacują, że Air Show 2015 przyciągnęło na Radomskie lotnisko ok. 180 tysięcy osób. Ci, którzy byli na pokazie z pewnością wrócą tam za dwa lata. Większość wyczynów mogą państwo obejrzeć na oficjalnej stronie Air show oraz na portalu Akropacje lotnicze zdj.3

fot. Katarzyna Plesińska

KWARTAŁ nr 18

KWARTAŁ NR 20


Życie w SPATIUM

Katarzyna Plesińska, Dorota Derdzikowska

Wyjazd szkoleniowy - rewitalizacja Rawy Mazowieckiej

W dniach 2-3 grudnia członkowie Studenckiego Koła Naukowego SPATIUM oraz pracownicy Katedry Gospodarki Regionalnej i Środowiska uczestniczyli w warsztatach pt. "Rewitalizacja Rawy Mazowieckiej – innowacyjne metody tworzenia projektów rewitalizacyjnych" zorganizowanych w Rawie Mazowieckiej. Na początku burmistrz oraz pracownicy Urzędu Miasta przedstawili grupie wyzwania przed jakim stoi Rawa Mazowiecka oraz plany na najbliższe lata. Aby lepiej zrozumieć problemy miasta studenci wybrali się na wizytę studialną. Po powrocie odbył się wstęp do warsztatów poprowadzony przez mgr Ewę Boryczkę oraz Barbarę Skórzak. Warsztaty kładły nacisk na uwarunkowania procesu rewitalizacji, partycypację i partnerstwo w procesie rewitalizacji. Ba27


fot. Katarzyna Plesińska

Praca zespołowa SKN SPATIUM wraz z pracownikami Urzędu miasta

sia przybliżyła grupie metodę design thinking, która może być wykorzystywana w tworzeniu projektów rewitalizacyjnych. Podczas kolejnej części warsztatów „Kreatywne metody tworzenia projektów rewitalizacyjnych” prowadzonych przez mgr Ewę Boryczkę oraz Basię Skórzak grupa miała wypracować rozwiązania dla istniejących problemów społecznych w Rawie Mazowieckiej za pomocą narzędzi design thinking. Każda z grup zajmowała się aktywizacją mieszkańców poprzez różne formy współpracy z NGO. Praca w grupach dała studentom możliwość integracji z innymi członkami Koła, kadrą naukową UŁ oraz pracownikami Urzędu Miasta, którzy chętnie pracowali wspólnie ze studentami nad wypracowaniem kompleksowych rozwiązań dla problemów sfery społecznej miasta Rawa Mazowiecka. Ostatnie warsztaty pt.: „Rewitalizacja miast jako instrument renaturalizacji terenów zieleni i budowania systemu przyrodniczego miast” prowadziła dr Agnieszka Rzeńca. Celem zajęć było określenie roli systemów przyrodniczych w kształtowaniu jakości środowiska i życia w mieście w procesie rewitalizacji. Podczas warsztatów studenci mieli możliwość poznania techniki wyceny drzew oraz oceny systemu przyrodniczego miasta Rawa Mazowiecka. KWARTAŁ NR 20


fot. Zbigniew Głuszczak

Prezentowanie pomysłów

fot. Zbigniew Głuszczak

Złożenie gratulacji przez Kadrę oraz SKN SPATIUM

Warsztaty pt. "Rewitalizacja Rawy Mazowieckiej – innowacyjne metody tworzenia projektów rewitalizacyjnych" to najlepszy przykład, że nauka może także odbywać się poza murami uczelni, dzięki czemu w praktyczny sposób zyskujemy nowe doświadczenia i umiejętności.

29


Przypisy 1. J. Chapelle, Rozmówki greckie z przewodnikiem, Langenscheidt Polska, Warszawa 2009 r. 2. R. Clogg, Historia Grecji Nowożytnej, Książka i Wiedza, Warszawa 2006 r. – Sport i edukacja

KWARTAŁ NR 20


Do tego numeru pisali Maciej Tyjan

absolwent Gospodarki Przestrzennej UŁ na wydziale EkonomicznoSocjologicznym, były członek SKN SPATIUM, miłośnik i aktywista łódzki, autor projektów budżetu obywatelskiego, podróżnik zainteresowany kulturami, obyczajami i gastronomią obcych krajów. W każdym z nich doszukuje się łódzkich akcentów i dobrych praktyk planowania miast.

Aleksandra Tyjan

absolwentka filologii germańskiej UŁ, od 2011 r. mieszkanka Wiednia. Interesuje się fotografią miejskich detali i momentów z życia miasta. W wolnych chwilach pisze bloga na temat Austrii.

Barbara Skórzak

Studentka drugiego roku studiów magisterskich na kierunku Gospodarka Przestrzenna. Do Łodzi przeprowadziła się 4 lata temu i zakochała się w tym mieście od pierwszego wejrzenia. Naukowo interesuje się współpracą organizacji pozarządowych z sektorem publicznym oraz rewitalizacją. Uważa, że w mieście najważniejsi są ludzie, dlatego też kwestiom społecznym poświecą dużo uwagi. Należy i współpracuje z kilkoma organizacjami pozarządowymi. Na co dzień wiecznie zabiegana optymistka i idealistka.

Katarzyna Plesińska

Studentka II roku uzupełniających studiów magisterskich na kierunku Gospodarka Przestrzenna na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym Uniwersytetu Łódzkiego. Uwielbia podróże – te małe i te duże. Aparat jest nieodłącznym towarzyszem jej podróży. Lubi słuchać i pomagać innym. Z Łodzią związana od ponad 7 lat. Z wielką uwagą przygląda się zmianom, które zachodzą w mieście. Spokojna, choć czasem ma szalone pomysły. Uważa, że od każdego człowieka można się czegoś nauczyć.

mgr Dorota Derdzikowska

Z wykształcenia: filolog polski, z zawodu: od 16 lat pracownik naukowotechniczny w Instytucie Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Łódzkiego. Łodzianka z wyboru. Kilkukrotna korektorka językowa Kwartału, na co dzień współpracująca z SKN Spatium. Zawsze służy młodzieży pomocą i doświadczeniem.

31


ISSN 2082-8675


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.