High Level 01

Page 1

NR 1 CZERWIEC 2014

NUMER BEZPŁATNY

ZARZĄDZANIE

BYTOM

MODELU MENADŻERÓW

MŁODYCH

ZARZĄDZANIE

FIRMĄ ZA POMOCĄ ZESPOŁEM

NEGOCJACJE

MIASTO DLA JAK OSIĄGNĄĆ

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

SUKCES



HIGH

BYŁ SOBIE POMYSŁ TRZY MIESIĄCE TEMU BYŁ POMYSŁ...

L E V E L

MATEUSZ GIERASZEK

REDAKTOR NACZELNY

Trzy miesiące temu był pomysł. Pomysł stworzenia magazynu, który z jednej strony zainteresuje młodych, kreatywnych i pracowitych ludzi, a z drugiej dotrze do osób zarządzających firmami - czyli tych którzy posiadają umiejętności i doświadczenie – by dzielili się swoją wiedzą. Po co? Po to, by nawzajem się inspirować i rozwijać, może nawet wspólnie kreować. Pomysł początkowo był tylko marzeniem i nikt nie spodziewał się że sprawy potoczą się tak szybko. Grafik, drukarnia, dystrybucja, plan marketingowy… ale gdzie główna idea? Gdzie ten przewodni element, który zawsze będzie nam towarzyszył? Może zarządzanie? W końcu każda z osób zaangażowana w stworzenie magazynu zajmuje się tą tematyką w różnej formie. Po za tym sieć naszych kontaktów pozwala nam dotrzeć do ludzi, którzy od lat zarządzają i mogą innym przekazywać swoje doświadczenie. I stało się. Wybór padł na zarządzanie. Od zarządzania swoją karierą, przez zarządzanie projektami, czy wiedzą, aż po zarządzanie zespołem i całą organizacją. Oczywiste jest, że zarządzania nie można całkowicie oderwać od gospodarki czy polityki. Dlatego tych tematów nie unikamy. Mimo wszystko najczęściej będziemy opisywać ciekawe projekty, efektywne sposoby na zarządzanie, czy inspirujące historie budowania własnej kariery. Będziemy szukać złotego środka, który pozwoli zarządzać najefektywniej i wiemy już teraz, że to będzie długa podróż, w którą zaprosimy wielu ludzi gotowych dzielić się doświadczeniem. Zapraszam również Was!

HIGH LEVEL 01

Start

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

REDAKCJA: Ul. 3 Maja 22 40-096 Katowice tel. 32 203 74 54 www.highlevelmagazine.pl www.facebook.com/HighLevelMagazine

Redaktor naczelny: Mateusz Gieraszek mateusz.gieraszek@highlevelmagazine.pl

Zastępca redaktora naczelnego: Magdalena Tutak magdalena.tutak@highlevelmagazine.pl

Grafik: Szymon Szyperski

Retusz foto: Szymon Szyperski

Korekta: Magdalena Tutak Mateusz Gieraszek

WYDAWCA: SMG/KRC Poland HR tel. 32 203-74-54 ul. 3 Maja 22 40-096 Katowice NIP: 634-24-47-983

REKLAMA: reklama@highlevelmagazine.pl tel. 32 203 74 54

3


Spis treści

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

42

26

40

4

BYTOM

miasto dla młodych

37

JERZY BUZEK polska droga do czołówki

FIRMA

zarządzanie modelem

POSTAW NA MŁODYCH kariera na start

HIGH LEVEL 01


ROZWÓJ

Komunikacja - luksus czy konieczność

6

Pomimo wszystko

10

ZESPÓŁ

ROZWÓJ KADRY MENEDŻERSKIEJ PRZY POMOCY ASSESSMENT CENTER

Słuchaj dzieweczko, ona nie słucha Praktyka zarządzania zespołem menedżerów Rozwiązywanie konfliktów

Jak zarządzać firmą za pomocą modelu? Rola badań marketingowych

13 16 19 22 24 26 30

Przyciągamy Inwestycje

33

Silesian Dream

37

Postaw na młodych - Kariera na start

40

Bytom, miasto dla młodych

42

*

Narzędzia

CSR

LUDZIE

FIRMA

Czy potrzebne jest zarządzanie?

Spis treści

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

HIGH LEVEL 01

Sukces czy zwycięstwo

46

Assessment center - z piedestału...

50

Europejski Kongres Gospodarczy 2014

54 5


Rozwój

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Komunikacja - luksus, czy konieczność…

Czyli powtórka z podstaw

Wpadł mi jakiś czas temu w oko, nagłówek mówiący: „ O skutecznej komunikacji międzyludzkiej możemy mówić wówczas, gdy komunikat odebrany przez odbiorcę, będzie miał takie samo znaczenie jak komunikat wysłany przez nadawcę”… i mając już swoje ponad 30 letnie doświadczenie w próbach porozumienia się ze światem pomyślałam sobie, jakże to pięknie i prosto byłoby tak móc zawsze…

J

tekst: Magdalena Tutak Redaktor High Level

ednocześnie przyszła mi na myśl swobodna parafraza słów Cialdiniego, że żyjemy w czasach, kiedy to komunikacja nie jest już luksusem, ale koniecznością, ze względu na rozwój świata jako integralnej całości, ale też naszych osobistych potrzeb rozwoju, rozumienia, miłości, szacunku do, ale i ze świata. Kolejna refleksja była już oczywista: jak to się robi? Będąc poniekąd zdeklarowaną „wyznawczynią” w/w teorii Cialdiniego, teoretykiem i mniej lub bardziej skutecznym praktykiem definicji „skutecznej komunikacji” przytoczonej we wstępie, a jednocześnie uczestniczką tak wielu już niedogadanych, niejasnych, zakończonych fiaskiem prób „dogadania” się ze światem

6

i ludźmi, już dawno wpadłam na trop, że trzeba rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. O słuszności tych tropów przekonuje też znana skąd inąd literatura i badania z obszaru psychologii społecznej, psychologii grupy, czy komunikacji interpersonalnej, które to przychodząc na ratunek pozwalają rozszyfrować wiele mechanizmów wzajemnego porozumiewania się, ale też odczytywać samych siebie. Po co? Po to, by zarówno jako obserwator (istota refleksyjna), ale i „uczestnik” tego świata przeżyć to, co nam dane po prostu dobrze. Sięgając do innego psychologa społecznego Elliota Aronsona „dobra komunikacja” czy też „mówienie wprost” to „(…) jasne wypowiadanie przez daną osobę swych uczuć i trosk bez oskarżania, potępiania, oceniania czy wyśmiewania drugiej osoby. (…) jest

ono skuteczne właśnie dlatego, że umożliwia odbiorcy słuchanie bez przyjmowania postawy obronnej.”

Jak to się robi?

Skoro więc owo „mówienie wprost” jest czymś tak zwykłym, a zarazem skutecznym, dlaczego wciąż mamy z nim tak wielki problem? Myślę, że dzieje się tak dlatego, że wielu z nas żyje w myśl zasady „nigdy nie odsłaniaj swoich słabych stron”. W dobie ciągłej rywalizacji i oceny naszą bronią stała się „niewrażliwość”. Zamiast komunikować o swoich o swoich urazach, wolimy raczej unikać ludzi nas raniących. Wolimy atakować gniewem lub wyśmiewać, niż okazać swoje uczucia. Tak to, produktem owej postawy jest zwykle reakcja obronna lub kontratak, czyli zaostrzenie sytuacji. Obecne społeczeństwo paradoksalnie hołduje zasadzie „raczej zaatakuj, niż odsłoń się.” Problem ten wzrasta kiedy HIGH LEVEL 01


nie potrafimy dodatkowo nazywać własnych potrzeb, uczuć, pragnień, co z kolei powoduje błędną atrybucję. Jak bowiem powiedzieć o swoich emocjach drugiej osobie, kiedy sami nie mamy z nimi kontaktu i nie potrafimy określić ich jasno sobie samym? Wg psychologów, kluczem w tej sprawie okazuje się wrażliwość. Okazuje się, że można uczyć się wrażliwości, i to zarówno na własne uczucia, jak i na uczucia innych, traktując je z jednakową troską i szacunkiem.

„Pierwsze kroki” treningu interpersonalnego…

Wniosek ten jest poniekąd wynikiem przypadku, który ujrzał światło dzienne dawno temu w trakcie baHIGH LEVEL 01

dań Kurta Lewina (psych. społ.), który stworzył tak zwaną grupę treningu wrażliwości, pierwowzór znanego obecnie treningu interpersonalnego. Badania Lewina pokazywały „naukę wrażliwości” poprzez jej doświadczanie w sztucznie utworzonej grupie, czyli bezpiecznym, chronionym środowisku społ., gdzie ludzie mogli ćwiczyć „mówienie wprost” bez obawy, że ktoś wykorzysta ich słabe strony, czy szczerość. W trakcie badania tego okazało się ponadto, że najlepszymi obserwatorami własnego procesu w grupie są sami jej uczestnicy, nie badacze czy asystenci. Ten prosty wniosek pokazał, że grupa bez formalnego programu pracy i problemów

Rozwój

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

zewnętrznych koncentruje się tylko nad swoją dynamiką, co z kolei rozwija jej umiejętności komunikacji interpersonalnej. Owe metody i zasady porozumiewania się szybko przeniknęły do ogólnej kultury, do bliższych związków międzyludzkich. A większa samoświadomość pozwoliła określić jasne cele komunikowania się. Badanie to pozwoliło na sprawdzone już obecnie założenia, że niewiele zyskamy mówiąc komuś co powinien czuć, jak zachowywać się, co zrobić z życiem. A idąc za ciosem pokazało, jak można zyskać dużo, rozumiejąc to, co sami odczuwamy, jak sami reagujemy, jak nasze zachowanie odbierają i rozumieją inni. 7


Rozwój

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Tak więc pierwszy „przypadkowy” trening interpersonalny stworzył atmosferę zaufania, intensywnego dociekania, kiedy to możemy dokładnie przyjrzeć się własnemu zachowaniu obronnemu, dowiedzieć się jak wpływa ono na innych i wypróbować zachowania bardziej autentyczne, mniej obronne.

Kilka „sucharów”, czy raczej złotych zasad?

Na co dzień jednak komunikowanie się ludzi ze sobą często ulega wypaczeniu. Ciągle myślimy, że komunikujemy coś danej osobie, podczas gdy osoba ta słyszy coś zupełnie innego. A przy obecnym tempie naszego dnia, ciężko jest bez przerwy analizować dynamikę naszych relacji, kontaktów biznesowych, czy tych intymnych związków. 1.Rozwiązanie takiej sytuacji , okazuje się być całkiem nam osiągalnym przy odrobinie chęci i założeniu dobrych intencji. Mianowicie, aby komunikowanie było efektywne, uczucia muszą być wyrażane otwarcie i bezpośrednio. Tylko wtedy możemy otrzymywać natychmiastowe informacje (sprzężenia) zwrotne, czyli o tym, jak rozmówca interpretuje nasze słowa i zachowanie. Tylko wtedy mamy możliwość 8

wyboru takiego postępowania, które jest w stanie zaspokoić zarówno nasze, jak i rozmówcy potrzeby. Kiedy bowiem nie mam żadnej wiedzy o uczuciach wzbudzanych przez moje zachowanie, automatycznie nie mam też wyboru. 2.Sprzężenie zwrotne posiada przy tym wartość podwójną, nie tylko dla odbiorcy. Często też osoba je dostarczająca, dowiaduje się czegoś nowego o sobie i swoich potrzebach. Przykładem może tu być (poruszane już na dziesiątkach szkoleń) nagłe wyrażenie gniewu, które wcześniej było niedopuszczalne dla wyrażającego. Fakt taki pozwala uświadomić sobie i przyjrzeć się wypieranemu dotąd uczuciu, ale też zapobiega eskalacji uczuć negatywnych w przyszłości. Tłumiony bowiem gniew, ujawni się na pewno w jakimś innym czasie i syt., a wtedy jego interpretacja będzie mocno „zaciemniona”, zwyczajnie trudna, zrodzi dezorientację partnera i prawdopodobnie urazę. 3.Kolejnym bardzo ważnym problemem w „dobrym komunikowaniu się” jest sam sposób, w jaki dostarczamy sobie nawzajem informacji zwrotnej. Bardzo często denerwujemy czy nawet gniewamy odbiorcę, stwa-

rzając więcej problemów, niż ich rozwiązań. Mowa tu o „komunikacji Ja”, czyli wyrażaniu swoich uczuć, a nie ocen względem naszego rozmówcy. Kolokwialnie chodzi o to, że można być człowiekiem otwartym, mówiącym wprost, jednocześnie nie wyrządzając nikomu przykrości. Tak więc, by nasze próby efektywnego komunikowania nie prowadziły do „trzęsienia ziemi” należy odróżnić wyrażanie naszych uczuć, od wyrażania naszych ocen. 4.Według Aronsona istnieją dwa powody tego rozróżnienia. Po pierwsze, opinie i oceny o drugim człowieku opierać się mogą jedynie na przypuszczeniach, mogą być tylko prawdopodobieństwem, bowiem wglądu w jego prawdziwa naturę, będąc kimś innym, nigdy nie doświadczymy. Drugim powodem jest fakt, że uciekając się do samych tylko ocen innej osoby, wypowiadamy jakieś opinie tylko na jej temat, podczas gdy mówiąc o swoich uczuciach względem tej osoby, mówimy też coś o nas samych, pogłębiając jednocześnie naszą samoświadomość. 5.Tak więc warto pracować nad naszym komunikowaniem się w życiu HIGH LEVEL 01


codziennym. Warto pozwalać sobie na stopniowe odsłanianie swoich słabych stron i wreszcie warto uczyć się, jak nie wykorzystywać słabych stron otaczających nas ludzi. Będąc zdeklarowaną „wyznawczynią” takiej zdrowej komunikacji, zdaję sobie jednocześnie sprawę jak ciężko czasem bywa w naszej rozpędzonej codzienności. Wierzę tym samym, że wszelkie próby wprowadzania owej otwartości i jasności w porozumiewaniu się pracują, może pomału, ale bez przerwy, na naszą korzyść. Poszerzają, a przynajmniej uświadamiają nam nasze granice, ale też subtelnie podpowiadają „reszcie niewtajemniczonych” jak można prościej, co w tym przypadku nie oznacza gorzej, dogadać się ze światem, będąc w tym świecie, chcąc nie chcąc, zakotwiczonym.

Komunikacja potrzebna na zakupach i stanowisku menadżerskim…

Na podstawie tych paru zasad efektywnego komunikowania się przychodzi na myśl pewna „klamra”, mianowicie to, jak ważna jest znajomość i zrozumienie naszych własnych uczuć w powodzeniu praktyki „mówienia wprost” i na HIGH LEVEL 01

odwrót, tj. jakich odkryć w sferze naszych emocji dostarcza nam owo „mówienie wprost” na co dzień. Chcąc uczynić nasze życie i relacje łatwiejszymi, ale i bardziej wartościowymi, autentycznymi, warto ćwiczyć te umiejętności, zaczynając najlepiej na przestrzeni naszych najbliższych relacji, w domach, naszych prywatnych i przyjacielskich związkach. To pozwoli zbudować nam pewien obszar wglądu w samego siebie, ale i pokaże jak sami odbierani jesteśmy na zewnątrz. Bezcenną jest informacja, czy treść naszych przekazów i intencji jest spójna z treścią, którą dekodują nasi najbliżsi, czy codzienni rozmówcy. Zdobywając umiejętność dobrego komunikowania się na własnym, że tak powiem, podwórku, jesteśmy już o krok, by przenieść ją na pozostałe obszary naszego życia, tj. do pracy, czy kolejki w sklepie. Tam może być nam nieco trudniej otworzyć się, jednak świadomość „potrzeby komunikowania ” i doświadczenie nabyte wśród najbliższych, pozwoli wdrażać te praktyki w życie wszystkim „chcącym”, a w krótkim czasie pozwoli też obserwować spore owoce . Uśmiech, spokój ducha,

odprężenie, poczucie bezpieczeństwa, satysfakcja z pracy w miejsce ciągłych złości, uraz, niedomówień, wewnętrznych wyrzutów, że znowu nie jestem kimś, kim chcę, że to znowu ktoś nie rozumie o czym mówię, to prawdziwe jakości w obecnym świecie, gdzie chyba nie sposób przetrwać już w osamotnieniu. I choć powyższe zdanie brzmi tak sielsko, że w „oczy kole”, to bez tych wartości zwyczajnie się nie dogadamy, a nasze związki interpersonalne, szersze stosunki społeczne czy relacje biznesowe zredukują się do statusu „salonu z protezami”.

9

Rozwój

HIGHLEVELMAGAZINE.PL


Rozwój

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Pomimo wszystko

P

tekst: Mateusz Gieraszek Redaktor Naczelny High Level

o r a nek. Za oknem budzące się do życia miasto. Szum samocho d ów, rozmowy przecho dn i ó w wracających z porannych zakupów, a za nimi unoszący się w powierzu zapach świeżego pieczywa. Niektórzy gdzieś pędzą, nie wiedząc gdzie i po co, a ich spojrzenia oniemiałe, utkwione w jeden punkt. Ty nadal leżysz w łóżku, nie potrafiąc otworzyć oczu, mimo że niewiele czasu zostało Ci do rozpoczęcia pracy, jeszcze mniej do wyjścia z domu. Mózg nie zdążył sie obudzić. To co dzieje sie dookoła jest jakby zamglone,

10

dźwięk budzika ledwo słyszalny, ciało wciąż całkiem rozluźnione, oporne na każdą próbę poruszenia... Ale nawet wtedy, kiedy nic do ciebie nie dociera, wiesz że musisz! Wiesz że musisz wstać!

Przecież nie musisz

Dlaczego musisz? Bo zwolnią cię z pracy? Świat się zawali jak dzisiaj sobie odpuścisz? Przecież nic sie nie stanie! Musisz dzieci odprowadzić do szkoły? Jedna nieobecność to nic wielkiego. Przecież napiszesz im zwolnienie! Musisz wyprowadzić psa? Najwyżej później weźmiesz mopa do ręki i po sprawie. W łóżku jest przyjemnie, przytul kołdrę, nie walcz z Morfeuszem, on nie zrobi ci krzywdy, a wręcz przeciwnie, utuli i pogłaszcze, powie że wystarczająco dużo zrobiłeś, że wystarczy tego wysiłku, przecież zasługujesz na trochę wolnego, prawda? Gdy przyszedłeś na świat,

nikt nie powiedział, że będzie łatwo i przyjemnie. Czasem ktoś rzucił że kiedy będziesz dorosły, zobaczysz, że życie to nie tylko słoneczko i tęcza, że życie to też deszcze i burza, ale nie zwracałeś na to uwagi. Teraz, leżąc w łóżku, wiesz że mieli rację. W końcu zniechęcony podnosisz się spod kołdry, parzysz kawę, bierzesz prysznic, może nawet jesz śniadanie i ciągle myślisz jak ci się nie chce. Idealny początek tygodnia.

Zmiana nastawienia

Dlaczego nie myślimy zupełnie odwrotnie? Dlaczego nie cieszymy się nowym dniem, nowymi możliwościami i marzeniami, które możemy zrealizować? Dlaczego nie dotrzegamy, że kolejny dzień to kolejny krok do celu? Bo nie mamy celu! Nasze marzenia utkwiły gdzieś pomiędzy pracą a obowiązkami domowymi. HIGH LEVEL 01


Do czego dążysz? Czego tak naprawdę chcesz? Odpowiedzi na te proste pytania pozwolą Ci wyznaczyć sobie cel, pozwolą stworzyć ci plan działania. Jeśli to czego pragniesz nie pokrywa się z tym co robisz, możesz czuć się sfrustrowany. Jeśli wymarzyłeś sobie bycie w innym miejscu niż to, w którym teraz jesteś, możesz czuć niedosyt, spododowany brakiem realizacji tego planu, ale powinieneś czuć się zupełnie inaczej. Przecież tak naprawdę dopiero teraz zadałeś sobie pytanie, czy jesteś na dobrej ścieżce, czy zmierzasz tam gdzie chcesz. Wcześniej byłeś zbyt zajęty, by o tym pomyśleć, codzienność przysłoniła cele, ale teraz przyszła pora by zacząć do czegoś dążyć, do tego co sobie przed chwilą ustaliłeś. Może chcesz stworzyć nalepszy blog biznesowy w Polsce, może chcesz stworzyć sklep internetowy z ubraniami własnych projektów. Nie ważne co to jest, ważne żebyś każdego dnia znalazł chwilę czasu na wykonanie kroku, choćby najmniejszego, w strone swojego celu. Ważne żeby ten cel był prawdziwy, dzięki temu będzie on w Twojej głowie cały czas. Idealnym rozwiązamiem byłoby robienie w pracy tego co się chce, niestety nie każdy ma to szczęście. Postaraj się znaleźć dobre strony, szukaj w swojej pracy tego co może pomóc ci w realizacji Twojego celu. Jeśli chcesz prowadzić HIGH LEVEL 01

wspomniany blog biznesowy, ale pracujesz jako ochroniarz w sądzie, tak naprawdę masz ogromne możliwości poznania ludzi, którzy mogą Cię wiele nauczyć, bądź pomogą Ci poznać innych, którzy Ciebie interesują. Jeśli Twoja praca całkowicie odbiega od drogi do Twojego celu, może warto zastanowić się nad szukaniem innej, która chociaż w najmniejszym stopniu da Ci możliwość zbliżania się do tego czego pragniesz, ale nie podejmuj pochopnej decyzji, rozważ tą decyzję na podstawie wnikliwej analizy, jeżeli będziesz miał pewność że obecna praca nic nie wnosi do Twojego życia, wtedy rozpocznij poszukiwania innej, bardziej odpowiadającej Twoim celom. Kiedy już dowiesz się czego chcesz i dokąd zmierzasz, wystarczy zacząć to robić od najprostrzych czynności. Każdy, nawet najmniejszy krok, da Ci szczęście i radość. Nawet czynności, które nie są w żaden sposób związane z Twoimi celami, staną się ciekawsze, bo będziesz wiedział że już za chwilę zajmiesz się tym do czego dążysz. Każdy kolejny dzień będzie witał Cię nowymi miżliwościami, będziesz czuł chęć do działania, a problemy które będą się pojawiać, zniechęcenie i zmęczenie, nie będą dramatem, od teraz będą drogą do celu, nie będą Twoim przeciwnikiem, od teraz będą kroczyć

po tej drodze razem z Tobą. Wtorkowy poranek .Za oknem budzące się do życia miasto. Szum samochodów, rozmowy przechodniów wracających z porannych zakupów, a za nimi unoszący się w powierzu zapach świeżego pieczywa. Niektórzy już ruszyli w drogę do celu. Ty siedzisz przy stole jedząc pożywne śniadanie, popijając je kubkiem aromatycznej kawy, w ręku trzymasz poranną prasę, w internecie przeglądasz wiadomości, dzieci wysłane do szkoły, pies odpoczywa po wymagającym porannym spacerze, z uśmiechem wychodzisz z domu, pewnym krokiem zmierzasz do pracy. Nawet złamane drzewo leżące na chodniku po wczorajszej burzy nie jest w stanie Cię zatrzymać. Energicznym skokiem pokonujesz tą przeszkodę i zostawiasz ją daleko za sobą. Uśmiechasz się delikatnie, bo wiesz że dziś czeka Cię wspaniały dzień. Kolejny dzień wspaniałej drogi do wymarzonego celu.

11

Rozwój

HIGHLEVELMAGAZINE.PL


Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej Chór Filharmonii Śląskiej Śląska Orkiestra Kameralna

NOWA

PRZESTRZEŃ DLA MUZYKI

FILHARMONIA ŚLĄSKA IM. HENRYKA MIKOŁAJA GÓRECKIEGO ZAPRASZA

www.filharmonia-slaska.eu


Zespół

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

ROZWÓJ KADRY MENEDŻERSKIEJ

PRZY POMOCY ASSESSMENT CENTER

Metoda Assessment Center wykorzystywana jest jako narzędzie selekcji kandydatów do pracy, szczególnie pracowników średniej i wyższej kadry menedżerskiej. Uznawana jest wśród praktyków zarządzania za najtrafniejszą metodę prognozowania efektywności pracowników na określonym stanowisku pracy. Przekonanie to znalazło swoje odzwierciedlenie w programach studiów podyplomowych, artykułach prasy branżowej, seminariach realizowanych w trakcie konferencji. Niewątpliwie tego rodzaju edukacja przyczyniła się do rozleglejszego stosowania procedury w firmach działających na rynku, jednak z pewnością zwiększył się również odsetek osób, którym wydaje się, że „potrafią” lub chociaż „znają” zasady realizacji tej procedury. tekst: Marcin Bański Manager ds. Audytu Personalnego SMG/KRC HR

A

ssessment Center ma kilka ważnych założeń metodologicznych, które wpływają na jakość i stopień diagnozy rozwoju kompetencji badanych osób. Do dzisiaj pamiętam oczekiwania jednej z osób decyzyjnych w zakresie polityki personalnej, która podczas prezentacji harmonogramu sesji Assessment Center, zwyczajowo obejmującej przerwę obiadową, stwierdziła z przekonaniem: „a jak podadzą obiad to wy obserwujcie i opowiecie nam o czym to świadczy”. Daleki jestem od interpretacji zachowań w tego typu sytuacjach, chyba, że jednym z aspektów badanej kompetencji byłaby znajomość zasad savoir vivre przy stole. HIGH LEVEL 01

Jakie są zatem podstawowe założenia tego narzędzia? • Metoda Assessment Center zakłada, iż diagnozowana jest określona z góry liczba, skrupulatnie zdefiniowanych kompetencji. Składowymi częściami kompetencji są: wiedza, umiejętności i zdolności. • Wykorzystywane są różne, jakościowo odmienne formy ćwiczeń. • Ten sam uczestnik oceniany jest w różnych ćwiczeniach przez innych assessorów. • Charakter ćwiczeń umożliwia zaobserwowanie wskaźników behawioralnych, rozumianych jako określone zachowania uczestników, wykorzystywanych do określenia poziomu rozwoju badanych kompetencji. 13


Zespół

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Assessment Center jest „grą”, w której nie da się zmieniać reguł w czasie jej trwania. Rzetelnie zdiagnozować można tylko te kompetencje, które wcześniej zostały opisane i pod kątem których opracowane były ćwiczenia.

Więcej światła rzuci na to stwierdzenie zamieszczony poniżej schemat realizacji tego typu projektu. Zastosowanie go w praktyce, pozwala rzetelnie przygotować i zrealizować opisywaną procedurę:

1. WYWIADY ODNOŚNIE SPECYFICZNYCH CELÓW PROJEKTU Z BEZPOŚREDNIM PRZEŁOŻONYM ORAZ PRZEDSTAWICIELEM DZIAŁU PERSONALNEGO, ODPOWIEDZIALNYMI ZA PROCES SELEKCJI. 2.

ANALIZA CELÓW, STRATEGII ORAZ STRUKTURY ORGANIZACYJNEJ W KONTEKŚCIE OKREŚLONEGO STANOWISKA.

3.

ANALIZA OPISU STANOWISKA PRACY (ZAKRESU ZADAŃ I CZYNNOŚCI NA OFEROWANYM STANOWISKU).

4. PRZYGOTOWANIE OPISU BADANYCH KOMPETENCJI ORAZ ZACHOWAŃ WSKAŹNIKOWYCH ZGODNIE ZE STRATEGIĄ FIRMY ORAZ PROCEDURĄ ASSESSMENT CENTER.

14

5.

PRZYGOTOWANIE PROCEDURY.

6.

STWORZENIE TESTÓW SYTUACYJNYCH ZAWIERAJĄCYCH ZADANIA CHARAKTERYSTYCZNE DLA PRACY W FIRMIE.

7.

OKREŚLENIE KRYTERIÓW ORAZ PROCEDURY OCENY (STWORZENIE ARKUSZY OBSERWACYJNYCH, HARMONOGRAMU PRAC ITP.).

8.

PRZESZKOLENIE SĘDZIÓW KOMPETENTNYCH, BIORĄCYCH UDZIAŁ W PROCESIE ASSESSMENT CENTER.

9.

PRZEPROWADZENIE PROCEDURY

10.

OPRACOWANIE INDYWIDUALNYCH RAPORTÓW DOTYCZĄCYCH BADANYCH UCZESTNIKÓW I RAPORTU ZBIORCZEGO.

11.

UDZIELENIE INFORMACJI ZWROTNEJ UCZESTNIKOM SESJI. HIGH LEVEL 01


Zespół

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

ETAPY 1-3

ETAP 10

Obejmują analizę wszelkich informacji na temat stanowiska, strategii firmy, charakteru kluczowych działań oraz określenie tzw.: sytuacji krytycznych, czyli zdarzeń, które na tym stanowisku zazwyczaj sprawiają pracownikom najwięcej trudności.

Rozpoczyna się od dyskusji assessorów na temat oceny ilościowej, dotyczącej oddzielnie każdej badanej kompetencji. Obejmuje również określenie korelacji pomiędzy wynikami zastosowanych testów psychologicznych, a poczynionymi przez assessorów obserwacjami.

ETAPY 4-7

ETAP 11

Stanowią logiczną kontynuację wcześniejszych ustaleń. Od realizacji tych etapów w największej części zależy efekt końcowy przedsięwzięcia. Ważne jest aby zminimalizować prawdopodobieństwo, że opracowane ćwiczenia, nie diagnozują tego co zgodnie z założeniami miały diagnozować. Jak to zrobić? Oczywiście odpowiedzi może być kilka: doświadczenie osób opracowujących sesję, znajomość zasad funkcjonowania ludzi w zespole, wcześniejsze przetestowanie ćwiczeń. Optymalnym rozwiązaniem jest połączenie wszystkich tych elementów, ze szczególnym zwróceniem uwagi na ten najczęściej pomijany czyli etap testowania opracowanych ćwiczeń na innej grupie badawczej.

Jest istotny szczególnie z punktu widzenia budowania wizerunku pracodawcy na rynku. Sam udział w Assessment Center jest dla badanego motywujący, zaś firma stosująca tą metodę postrzegana jest jako pracodawca dbający o rozwój personelu.

ETAPY 8-9 Jeśli sesja została dobrze przygotowana etapy 4-7 nie stanową z punktu widzenia realizatorów sesji większego problemu. Pamiętajmy jednak, żeby przeszkolić większą liczbę assessorów niż będzie brało udział w sesji. Nigdy jeszcze nie zdarzyło się aby wszyscy byli dostępni w danym dniu. HIGH LEVEL 01

Artykuł przedstawia podstawowe założenia metodologiczne i organizacyjne dotyczące realizacji sesji Assessment Center. Jest pierwszym z serii artykułów. W kolejnych zostaną zawarte praktyczne uwagi przydatne zarówno organizatorom jak i kandydatom poddawanym tego rodzaju badaniu. Chciałbym przedstawić w nich nie tylko jej zalety, ale również ograniczenia, tak aby w przyszłości nie komentować słów: „ A jak podadzą obiad to wy obserwujcie i opowiecie nam o czym to świadczy...” .

15


Zespół

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Słuchaj dzieweczko,

ona nie słucha...

czyli o komunikacji w korporacji tekst: Magdalena Pieczarka, Joanna Kosna-Luber Specjalista ds. Personalnych EnerSys sp. z o.o. EnerSys sp. z o.o.

S

łownikowa definicja określa komunikację jako wymianę informacji między uczestnikami tegoż procesu z zachowaniem pewnych powszechnie obowiązujących norm. Należą do nich gesty, słowa i emocje. Mówi się, że uśmiech odpowiada na uśmiech. Dlaczego? Za tę reakcję odpowiedzialne są neurony lustrzane. Pozwalają one na rozpoznanie emocji, a nawet intencji naszego rozmówcy w sposób bezwarunkowy i zupełnie naturalny. Niestety nie każda sytuacja komunikacyjna jest na tyle prosta, aby wystarczyło na nią reagować przy udziale neuronów lustrzanych. Czasem przydatne są umiejętności retoryczne, znajomość form

16

grzecznościowych, swoistego rodzaju komunikacyjny Savoir Vivre. O ile dobrze jest wiedzieć, że do garnituru nie pasują białe skarpetki, a ciasto je się widelczykiem, to niekoniecznie wszystkie powszechnie znane dobre maniery znajdują swoje odzwierciedlenie w korporacji, albo po prostu ich w niej nie ma. Przykładem może być komunikacyjna kultura firmy. Dopuszczamy i preferujemy zwracanie się do siebie po imieniu bez względu na wiek, co stoi w opozycji z założeniami Savoir Vivre. Niektóre zasady dość mocno różnią się od tych z tradycyjnego kanonu zachowania. Chcąc uniknąć sytuacji, w której Kowalski podpisuje swoje maile „smack smack” ,a Nowak: „z poważaniem”, wypracowaliśmy zestaw spójnych zasad komunikacyjnych. HIGH LEVEL 01


Jak nam się to udało? Kwestia szeroko pojętej komunikacji dziś jest jednym z bardziej dochodowych biznesów. Jak to możliwe, skoro przez całe stulecia człowiek pracował na to z czego dziś korzystamy? Zdawać by się mogło, że osiągnęliśmy już komunikacyjny szczyt. Świadectwem tego są wielorakie urządzenia służące właśnie do porozumiewania się. A jednak… Wraz z tym jak kolejne e-wynalazki podbijały rynek, homo sapiens uśpił w sobie zdolność bezpośredniego komunikowania, co za tym idzie, odeszły do lamusa pewne zwyczaje, które niegdyś miały status standardu, a na to miejsce zrodziła się potrzeba powstania nowych. Komunikacja w naszej Firmie nie była kwestią, która wymagałaby ulepszenia, bo kompletnie nie funkcjonowała. Istotą sprawy była efektywność, wydajność tejże komunikacji. Każdy miał w głowie jakiś pomysł, jakieś zasady, z których częściej bądź rzadziej korzystał. Chcieliśmy je wszystkie zebrać i stworzyć jedną obowiązującą regułę. Mając zasoby potrzebowaliśmy tylko koordynatora, który

poprowadzi nas w kierunku wyłonienia zasad najbardziej przydatnych, ale jednocześnie prostych i łatwych. Firma, z któ-

projektu łączy w sobie idee współpracy i powiązań z produktem firmy – ogniwami, częścią składową baterii. Wyjątkowość tego projektu po pierwsze dotyczy jego zasięgu (do wypracowania standardów zaproszono 217 pracowników, czyli wszystkich pracowników umysłowych EnerSys), a po drugie, „odkrycia” jakiego dokonaliśmy w czasie realizacji projektu. Standard obsługi klienta to w rzeczywistości proste zasady komunikacji. Opracowywało je na warsztatach prawie 20 grup, więc jak to się stało, że mamy jeden standard w firmie? I to jest właśnie to „odkrycie” – jeżeli zadać pytanie w taki sposób: „Jak chciałbyś być obsługiwany” okazuje się, że wszyscy dokładnie umiemy na to pytanie odpowiedzieć, mało tego, odpowiedź każdego z nas jest bardzo podobna. N a podstawie zebranych odpowiedzi powstała mapa procesu komunikacji. Zaczyna się od DIAGNOZY ZADANA, czyli zapoznania się z problemem klienta, a następnie stwierdzenia, czy zadanie mieści się w na-

„Dopuszczamy i preferujemy zwracanie się do siebie po imieniu bez względu na wiek, co stoi w opozycji z założeniami Savoir Vivre. Niektóre zasady dość mocno różnią się od tych z tradycyjnego kanonu zachowania.”

HIGH LEVEL 01

rą podjęliśmy współpracę przeprowadziła szereg warsztatów szkoleniowych, czego konsekwencją było wydaniestandardówEnerSys. Na przełomie 2012 i 2013 roku został zrealizowany niesamowity projekt, nazwany „OGNIWO”. Jego celem było stworzenie jasnych zasad, standardu obsługi klienta. Klienta rozumianego jako klient zewnętrzny docelowy, ale również klient wewnętrzny, czyli inne działy firmy, współpracownicy. Nazwa

17

Zespół

HIGHLEVELMAGAZINE.PL


Zespół

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

szych uprawnieniach. Jeżeli tak, to przechodzimy od PRZYJĘCIA ZADANIA, przez PROCES REALIZACJI, aż do ZAMKNIĘCIA SPRAWY. W każdym z etapów stworzyliśmy bazę pomocnych „narzędzi” z wykorzystaniem poczty elektronicznej – aktualny kalendarz, zarządzanie projektami przez „To Do (z ang.)” dbanie o informacje o nieobecności out of office, z dokładnym wskazaniem osoby, do której można się zwrócić na czas zastępstwa. Wiecie co to Tao obsługi klienta? Spojrzenie z jego perspektywy. Niby nic trudnego, jednak warto sobie o tym systematycznie przypominać. Inne narzędzie, które stanowi integralny element naszego „OGNIWA” to 5W2H. W sumie siedem prostych pytań (WHAT?, WHO?, WHERE?, WHEN?, WHY?, HOW?, HOW MUCH?), na które powinna odpowiadać każda pisana przez nas informacja, po to by była pełna i nikt nie tracił czasu na dopytywanie. Bardzo łatwo zwłaszcza o WHY? (dlaczego?) za18

pomnieć. Coś potrzebuję, piszę o tym, więc po co to uzasadniać? A pamiętasz o TAO? Czy Ty nie lubisz wiedzieć po co coś robisz? Dlaczego ktoś coś od Ciebie chce i to jeszcze bardzo pilnie? Drugim pytaniem, na które kładziemy duży akcent, z narzędzia 5W2H jest WHEN? (kiedy?), które oznacza datę, czasami godzinę do której coś mamy zrobić, nigdy „jak najpilniej”, „ASAP”, „na wczoraj”, czy „za chwilę”. Każdy z nas może mieć

„OGNIWA”. Kwartalnie Dział Personalny wysyła mail z logo projektu i przypomnieniem wybranej zasady. Aby „OGNIWO” towarzyszyło nam codziennie, została wydana ulotka ze standardami EnerSys oraz podkładka pod kubek, które znajdują się na każdym biurku, zawsze w widocznym miejscu, by móc z nich skorzystać w każdej sytuacji. Projekt warsztatowy trwał kilka miesięcy, dziś mija już rok od jego wdrożenia i z dumą możemy powiedzieć, że działa. Wszyscy jesteśmy jego twórcami i czujemy się zań odpowiedzialni, dlatego w naszej i n n e firmie, dzieweczka jedpriorytety w pra- nak słucha… Mało tego, cy, każdy z nas może ro- komunikuje i integruje. zumieć inaczej „jak najszybciej się da”. Mamy więc wypracowany bardzo pomocny standard obsługi klienta i co dalej? Szkolimy i monitorujemy. Grupa trenerów wewnętrznych opracowała program szkolenia, w czasie którego każdy nowozatrudniony pracownik poznaje zasady „OGNIWA”, a przełożeni systematycznie monitorują działanie HIGH LEVEL 01


Zespół

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Praktyka zarządzania ZESPOŁEM MENEDŻERÓW Zespoły upadają gdy inwestują za dużo w to co jest, a za mało w to, co mogłoby być. Inwestowanie w zmianę oznacza jednak robienie rzeczy trudnych i niewygodnych oraz kwestionowanie status quo. W przypadku zarządzania grupą menedżerów taka sytuacja nasuwa dwa pytania w stosunku do każdego z członków zespołu: czy dana osoba chce, oraz czy potrafi (w rozumieniu wiedzy i doświadczenia w pracy na danym stanowisku)? tekst: Tomasz Niedzwiedzki Dryrektor Regionu Bankowości Detalicznej i Biznesowej

Oddział regionalny Bankowości Detalicznej i Biznesowej BGŻ S.A. w Katowicach

Cztery grupy menedżerów Grupa najlepszych

Odpowiedzi na te proste pytania pozwalają przypisać każdego z członków zespołu do 4 podstawowych grup pokazanych na schemacie. Pierwsza grupa osób oznaczonych numerem 1 to kategoria „Chce i potrafi”. HIGH LEVEL 01

Są to menedżerowie o wysokich aspiracjach, motywacji oraz posiadający niezbędne doświadczenie i umiejętności w pracy na zajmowanym stanowisku. Osiągają najlepsze wyniki w zespole oraz w organizacji, a kluczem do utrzy-

mania ich efektywności jest pozytywne motywowanie przez przełożonego oraz ciągłe stawianie nowych ambitnych wyzwań. W przypadku braku takiej motywacji menedżer może szybko migrować do kategorii 1- oraz dalej do kategorii 2. W ramach katego19


Zespół

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

rii 1 członek zespołu może także migrować w drugą stronę do kategorii 1+. Takiego menedżera można określić jako gwiazda, jednak w negatywnym tego słowa znaczeniu, czyli bycia lepszym od innych. Przełożeni takiej osoby mogą mieć problem z okazaniem jej wystarczającej uwagi, a zachowanie podwładnych takiego menedżera można porównać do kultu jednostki. Jest to bardzo n i e kor z y s t n a sytuacja w ramach zespołów, a rozwiązaniem jej, jest wsparcie indywidualnego coacha, bazujące na przeprowadzonej wcześniej ocenie 360 stopni. Z mojego doświadczenia podejście to, pozwala na skuteczne skorygowanie postawy danej osoby, jednak zawsze kluczem do sukcesu jest zrozumienie własnego zachowania przez samą gwiazdę.

nedżerów, którzy wykazują bardzo wysokie zaangażowanie oraz optymizm, ale nie mają jeszcze wystarczającej wiedzy i doświadczenia. Podobnie jak w przypadku grupy pierwszej, istotne jest stawianie nowych wyzwań, wsparte odp ow ie dnim mentorin-

giem oraz informacją zwrotną. Dobrze prowadzona osoba już po 3 miesiącach wykazywać będzie tendencje w kierunku kategorii pierwszej, a po roku powinna osiągnąć pełną wiedzę Inwestycja w przyszłość i doświadczenie charakteO ile kategoria 1 dostarcza rystyczne dla tej kategorii. wysokich bieżących wyników, najbardziej warto in- Takich nie potrzebujemy westować w przyszłościo- O ile kategoria 3. „Nie chce wą kategorię 4. Dotyczy i nie potrafi” nie powinona z reguły nowych me- na występować w dobrze 20

funkcjonujących zespołach ( z wyjątkiem firm rodzinnych,ekspatów w korporacjach międzynarodowych, czy też czasem liderów związków zawodowych), o tyle wartą głębszej refleksji jest kategoria 2. Znużeni, ale potrzebni

Jak wspomniałem wcześniej w pewnych warunkach mogą do niej migrować liderzy z kategorii 1, stając się tzw. toksycznymi recenzentami. Jest to duże wyzwanie menedżerskie, gdyż osoba taka sieje duży defetyzm w zespole, a liderowi odbiera energię - antidotum w takim przypadku jest proste - rekrutacja. Co jednak ważne, typowa dwójka, mimo że nie jest tak efektywna jak jedynka, pracuje jak dobrze naoliwiony mechanizm dostarczając stałe, porównywalne wyniki (jednak na średnim poziomie). Kluczem do zwiększenia efektywności w tym przypadku jest bieżące i ciągłe wsparcie przez przełożonego. Wsparcie to rozumiane jako systemaHIGH LEVEL 01


tyczna obserwacja pracy (współuczestniczenie) oraz dyskusja na temat najlepszych praktyk stosowanych w danym obszarze przez inne zespoły. Do kategorii drugiej zaliczamy też ekspertów w wąskich obszarach specjalizacji, których podejście można określić najkrócej „wie, jednak nie pytany nie powie co wie”. Eksperci są równie kluczowym elementem dobrego zespołu, co jedynki i czwórki z uwagi na fakt, iż dostarczają w warunkach dobrej komunikacji pozytywnej energii liderowi.

HIGH LEVEL 01

Idealny zespół

W praktyce nie ma idealnego zespołu. Wszystkie osoby przypisane do pól w schemacie podlegają nieustannym migracjom, w zależności od zmieniającego się otoczenia oraz organizacji. Rola skutecznego lidera polega na ciągłym szukaniu odpowiedzi na pytanie „co mogłoby być”. W tym kontekście kluczowym pytaniem, które należy sobie nieustannie zadawać w stosunku do członków zespołu jest: „czy zatrudniłbym daną osobę ponownie?”. W przypad-

ku odpowiedzi twierdzących, bazując na kluczowych talentach, cechach osobistych i profesjonalnych, bieżąca praca nad rozwojem danej osoby doprowadzi często do skutecznej resocjalizacji nawet zespołowych kombatantów.

21

Zespół

HIGHLEVELMAGAZINE.PL


Zespół

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Rozwiązywanie konfliktów tekst: Roman Kraczla, Prezes SMG/KRC HR

D

laczego tak trudno się z nim porozumieć? Dlaczego ona taka przewrażliwiona? Dlaczego on tak łatwo podnosi głos? Dlaczego takie drobiazgi wytrącają ją z równowagi? Dlaczego on taki konfliktowy? Dlaczego ona się tak ciągle na mnie złości? Takie i tym podobne pytania przychodzą nam do głowy, gdy obserwujemy reakcje różnych osób na to co dzieje się w pracy, w domu, w czasie wolnym np. na wczasach. Są bowiem osoby, które często wydawałoby się, zupełnie bez przyczyny wpadają w złość, denerwują się na otaczających ich ludzi, krzyczą, stają się agresywni. Dlaczego reagują w ten sposób? Jaka jest przyczyna, że na wydawałoby się błahe sprawy i zdarzenia reagują tak emocjonalnie? No i jeszcze jedno ważne pytanie: jak z takimi osobami ułożyć sobie współżycie, by móc z nimi wytrzymać np. w pracy, czy w rodzinie. Przydatną teorią psychologiczną tłumaczącą przyczyny zachowań konfliktowych jest

22

teoria mówiąca, że przyczynami powodującymi reakcje emocjonalne, są w gruncie rzeczy dwa elementy: poczucie własnej wartości i poczucie sprawstwa. Teoria ta zakłada, że osoby o niskiej i niepewnej samoocenie są o wiele bardziej skłonne do zachowań konfliktowych w stosunku do innych osób, niż osoby o samoocenie wysokiej i dobrze ugruntowanej. Podobnie rzecz się ma z poczuciem sprawstwa. Osoby mające silne poczucie sprawstwa (poczucie sprawstwa oznacza przekonanie, że ma się wpływ na to co się dzieje wokół nas, że mamy wpływ na własny los, że to my kreujemy ważne dla nas zdarzenia itp., a nie jest to tylko kwestia przypadku i/lub ślepego trafu) są stabilniejsze emocjonalnie, spokojniejsze i reagują konfliktowo znacznie rzadziej. Dlaczego tak się dzieje, z czego reakcje konfliktowe wynikają? Otóż, jeśli osoba o niskim poczuciu własnej wartości otrzymuje od innych osób nie dość pozytywne lub sprzeczne z oczekiwaniami informacje na swój temat, jest krytykowana, albo np. jej po-

mysły nie spotykają się z uznaniem, to wszystkie te reakcje innych ludzi de facto zagrażają jej poczuciu własnej wartości. Ponieważ nie jest sama przekonana o swojej racji, musi o potwierdzenie wartości swojej osoby zwracać się nie „do środka” czyli do siebie (co mogą zrobić osoby o wysokiej samoocenie), ale na zewnątrz i szukać tam potwierdzenia swojej samooceny. Jeśli tego tam nie znajduje, to broniąc swojego „ja” reaguje emocjonalnie i konfliktowo. Podobnie jest z poczuciem sprawstwa. Jeśli nie wiemy co nas czeka, jeśli nie jesteśmy pewni, że nasz los zależy tylko od nas, to odczuwamy lęk, jak zachowają się ludzie, od których zależymy. Ten lęk jest właśnie przyczyną zachowań konfliktowych. Jak w takim razie postępować z osobami, o których wiemy, ze mają tendencję do zachowań konfliktowych? Już wiemy, że ich reakcje spowodowane są w gruncie rzeczy, dwoma deficytami: deficytem poczucia własnej wartości i deficytem poczucia sprawstwa. Gdy te dwa deficyty znikną, znikną także przyczyny zachowań HIGH LEVEL 01


konfliktowych, no i same zachowania. Co zatem należy robić? Po pierwsze, by zniwelować deficyt pozytywnej samooceny pokaż osobie, że ją cenisz, że darzysz szacunkiem, że dostrzegasz jej wiele pozytywnych cech. Po drugie daj poczucie sprawstwa. Jak to zrobić? Najlepiej prosząc o drobną przysługę, pomoc w takiej czy innej sprawie. (Osoba, która jest proszona o pomoc ma poczucie sprawstwa, bo to ona wpływa na losy innych). Po trzecie wreszcie, okaż tej osobie, że i ty masz problemy, że nie wszystko ci się udaje, że też bywasz krytykowany/a itp. Dzięki temu osoba ta zobaczy, że nie jest taka najgorsza, że i innym przytrafiają się gorsze dni, że też nie wszystko im się udaje. I na tym tle, poczuje się znacznie lepsza i ważniejsza. Ten przepis na niewchodzenie w konflikty z osobami bardzo konfliktowymi, przewrażliwionymi, trudnymi w codziennym współżyciu, sprawdził się już wielokrotnie.

nymi siłami ten konflikt. Po trzecie konflikty są wyraźnym i jednym z pierwszych sygnałów, że w firmie coś nie funkcjonuje prawidłowo. Czy można w pracy zespołowej uniknąć konfliktów? Nie jest to możliwe. Trzeba pamiętać, że konflikt to sprzeczność interesów, a nie wielkie kłótnie czy zachowania agresywne. Poza tym, tak jak wspomniałem wcześniej, konflikty mają też pozytywny wpływ na funkcjonowanie zespołu. Zatem lepiej jest, gdy konflikty pojawiają się podczas codziennej pracy zespołu, natomiast zarówno zespół, jak i jego zespołu muszą posiadać wiedzę jak w sposób efektywny rozwiązywać konflikty, muszą na bieżąco je rozwiązywać i ustalać nowe zasady. Czy w nowo łych zespołach ty pojawiają się

powstakonflikczęściej?

Tak. Osoby, które tworzą nowy Czy konflikty w zespole mogą zespół muszą się poznać, zamieć pozytywne konsekwencje? akceptować niektóre zachowania, które im się nie podobaKonflikty w zespole mają też ją, wypracować kompromisy, pozytywne aspekty. Po pierw- „dotrzeć się”. To sprawia, że sze różnice zdań i poglądów konflikty pojawiają się relamiędzy pracownikami mogą tywnie często. Sprzeczność insprzyjać większej motywacji teresów pojawia się częściej oraz zaangażowaniu podczas niż w zespołach, które etap wykonywania, o ile oczywi- „dotarcia się” mają za sobą. ście konflikt nie jest zbyt sil- Pozytywne jest jednak to, że ny. Po drugie pracownicy są konflikty te pozwalają wybardziej zżyci zarówno ze pracować nowe zasady, które sobą jak i z przełożonym, jeśli mają usprawnić współpracę uda im się rozwiązać wspól- między członkami zespołu. HIGH LEVEL 01

Przykładowy

problem

Zarządzam od niecałego roku kilkunastoosobowym zespołem. Jakiś czas temu zaobserwowałem, że współpraca między pracownikami nie układa się najlepiej (może to za mało powiedziane). Udało mi się dotrzeć do źródła tej sytuacji – dwóch pracowników, którzy są ze sobą w stałym konflikcie i swoje frustracje przenoszą na cały zespół. Jakie jest najbardziej optymalne rozwiązanie? Optymalne będzie wcielenie się w rolę „szefa – mediatora”. Przede wszystkim należy spotkać się z tymi dwoma pracownikami i przedstawić im obrazowo, jak ich konflikt wpływa na zespół oraz na ich samych. Należy im zaproponować w pierwszej kolejności aby sami wypracowali rozwiązanie. Od razu trzeba też poinformować tych pracowników, że jeśli sami nie rozwiążą tego konfliktu, to Pan jako ich przełożony będzie zmuszony do rozwiązania go i rozwiązanie konfliktu przez pana będzie mniej korzystne dla obu stron, niż gdyby pracownicy ci porozumieli się sami.

23

Zespół

HIGHLEVELMAGAZINE.PL


Firma

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

?

Czypotrzebne współczesnym

organizacjom

jest

zarządzanie

tekst: Anna Dewalska – Opitek Dziekan Wydziału Nauk Społecznych i Technicznych Śląska Wyższa Szkoła Zarządzania im. Generała Jerzego Ziętka w Katowicach

Potrzebujemy zarządzania? Czym jest sukces?

pozytywnym wynikiem mione i nieuświadomione 1 Jak zdefiniować sukces jakiegoś przedsięwzięcia . potrzeby? Nie? Zatem zupełnie słusznie utożsamiaprzedsiębiorstwa? Dla nie- Zarządzanie my sukces przedsiębiorktórych będzie to rozwój, kluczem do stwa z jego odpowiednim dla innych przetrwanie sukcesu zarządzaniem. Współw turbulentnym otoczeniu. Czy potrafimy wyobrazić czesne przedsiębiorstwo Sukces możemy postrzegać sobie przedsiębiorstwo, powinno być innowacyjw kategoriach: rozmiarów które osiąga sukces rynko- ne, elastyczne w sposobie przedsiębiorstwa, skali bizwy, gdy jego menedżerowie działania, powinno raczej nesu, udziałów w rynku, nie mają sprecyzowanego kreować otoczenie, niż liczby klientów, osiąganych celu działania, nie wiedzą być jego biernym uczestobrotów i zysków, dobrej dokąd podążają, jak zain- nikiem. Sukces współczereputacji i pozytywnego spirować i poprowadzić za snego przedsiębiorstwa jest wizerunku, pozyskania utasobą zespół pracowników, wypadkową wielu czynnilentowanych pracowników w jaki sposób mogą wy- ków, w tym: unikatowego i wielu innych kategorii. przedzić konkurencję, czy modelu biznesu, umiejętCzymkolwiek sukces bęwreszcie (aczkolwiek naj- nego i sprawnego zarządzie dla przedsiębiorcy, zaważniejsze) kim są klienci dzania wieloma jego obszasadniczo jest on utożsamiai jak zaspokoić ich uświado- rami oraz perfekcjonizmu ny z pomyślnymi skutkami, 24

HIGH LEVEL 01


w obszarze marketingu2. Jeżeli przyjmiemy, stosując pewne uproszczenie, że kluczem do sukcesu przedsiębiorstwa jest zarządzanie, ta sama zasada będzie dotyczyła innych organizacji, nie tylko sektora prywatnego, lecz także publicznego i pozarządowego, np. urzędów, szpitali, szkół, instytucji kultury i innych. Organizacje te mogą czerpać z dorobku nauk o zarządzaniu, nie tylko dla własnego rozwoju, ale także dla skutecznego i efektywnego pełnienia funkcji publicznych i społecznych.

Nowe zarządzanie

W ostatnich latach coraz wyraźniejsze stają się nowe wyzwania pojawiające się przed jednostkami samorządu terytorialnego, wynikające z rynkowego ładu gospodarczego, opartego na konkurencyjności 1. Szerzej na ten temat: M. Szarucki: Interpretacja sukcesu przedsiębiorstwa, www.naukaigospodarka.pl, M.Grabowska, M. Drygas: Determinanty sukcesu przedsiębiorstw, www.ptzp.org.pl

HIGH LEVEL 01

i przedsiębiorczości3. Analizując ewolucję administracji, widoczna staje się tendencja wykorzystania doświadczeń zarządzania sektora prywatnego w administracji publicznej, tworząc koncepcję nowego zarządzania publicznego (New Public Management, NPM), oznaczającą m. in. reorientację jednostek samorządu terytorialnego na osiąganie celów, nastawienie na zaspokojenie potrzeb interesariuszy (klientów), przeniesienie funkcji kontrolnych na mieszkańców oraz promowanie ich partycypacji w zarzadzaniu jednostką - organizacją, wspieranie mechanizmów rynkowych, w tym konkurencji, koncentrację na wynikach, katalizowanie współpracy trzech sektorów (publicznego, prywatnego i pozarządowego)4.

2. Współczesne przedsiębiorstwo. Teoria i praktyka. Praca zbiorowa pod red. A. Sopińskiej, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2012, s. 9 i następne

Firma

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Zarządzanie jest potrzebne

Obecnie organizacje mają do dyspozycji wiele metod i technik zarządzania, które mogą być elastycznie adaptowane do ich specyficznych potrzeb, podnosząc sprawność i służąc profesjonalizacji ich działania. Pozwala to zauważyć uniwersalizm wiedzy o zarządzaniu we współczesnym świecie, co wobec dylematów świata akademickiego i młodzieży odnośnie do pożądanych kierunków kształcenia i możliwości wykorzystania zdobytej wiedzy w praktyce, dowodzi utylitarnego charakteru edukacji w zakresie nauki o zarządzaniu.

3. Zarządzanie w regionie. Teoria i praktyka. Praca zbiorowa pod red. E. Kuczmery-Łudwiczyńskiej, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2012, s. 135

4. Ibidem, s.138

25


Firma

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Jak zarządzać

firmą

za pomocą

modelu? tekst: Jacek Paszek Menadżer ds. Rozwoju Produktu BetaSoft Sp. z o.o.

Co to jest model?

M

odel to podobizna oryginału, zwykle tworzona w mniejszej skali, dzięki czemu można na nim dostrzec całość obiektu, który chcemy zaobserwować (np. układ planetarny czy model miasta). Model może być statyczny i pokazywać na schemacie powiązania elementów. Za po-

mocą nowoczesnych technik powstają również modele dynamiczne, pokazujące również zmienność elementów składowych, dzięki czemu można zobaczyć swego rodzaju film obrazujący procesy zachodzące w modelu. Model pozwala lepiej zrozumieć i w zupełnie inny sposób spojrzeć na obserwowane zjawiska. Dzięki niemu możliwe jest dostrzeżenie wcześniej nieuświadomionych powiązań.

Jak zbudować model firmy?

W

przypadku złożonych systemów takich jak firmy, stworzenie samego kompletnego statycznego modelu nie jest łatwym zadaniem. Tym bardziej trudnym będzie uzyskanie dynamiczne26

go obrazu. Do tej pory opracowano bardzo wiele różnego rodzaju schematów, na podstawie których można zbudować model każdej organizacji. Niektóre z nich są tak złożone, że wymagają zaangażowania wielu specjalistów do ich utworzenia. Istnieją również schematy bardziej przystępne, dużo łatwiejsze w zastosowaniu. HIGH LEVEL 01


Podejście funkcjonalne

Firma

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

wspomóc identyfikowanie procesów w przedsiębiorstwie jest lista PCF (Process Classification Framework) opracowana przez amerykańską organizację APQC (American Productivity & Quality Center) znana w Polsce jako model APQC.

W tradycyjnym podejściu przy tworzeniu modelu tworzona jest struktura funkcjonalna firmy opisująca komórki i stanowiska oraz zakres ich obowiązków. Jej zaletą jest czytelność wynikająca z hierarchicznej struktury oraz możliwości łatwej identyfikacji przypisanych do Business Model Canvas komórek organizacyjnych specjalizacji. Najnowsze modele biznesowe w centrum uwagi orientują określony segment Podejście procesowe klientów wraz z ich dającą się łatwo wyW bardziej nowoczesnym podejściu zna- różnić potrzebą i opisują przesłanki stoczenie struktury funkcjonalnej jest margi- jące za sposobem, w jaki organizacja twonalizowane. W modelach tego typu opisy- rzy wartość dla klienta, oraz zapewnia wane są w zasadzie jedynie procesy czyli i czerpie zyski z tej wytworzonej wartości. pewne zbiory czynności zaprojektowane Doskonałym przykładem schemado przekształcania określonych nakładów tu, który można użyć do budowy za pomocą dostępnych zasobów w war- modelu biznesowego każdej orgatość dla klienta. W podejściu procesowym nizacji jest Business Model Canvas opraw sposób naturalny przyjmuje się założe- cowany przez Alexandra Osterwaldera. nie konieczności ciągłej optymalizacji pro- W tej koncepcji na model biznesowy cesów z punktu widzenia ich efektywności składa się dziewięć podstawowych elew realizacji wyznaczonych dla nich celów. mentów odnoszących się do zasadniWartościowym narzędziem mogącym czych obszarów działalności biznesowej. HIGH LEVEL 01

27


Firma

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Są to: 1) segmenty klientów obsługiwane przez organizację, 2) propozycja wartości, stanowiąca rozwiązanie problemów klientów 3) kanały komunikacji, dystrybucji i sprzedaży, 4) relacje z poszczególnymi segmentami klientów, 5) strumienie przychodów wynikające z realizacji propozycji wartości, 6) kluczowe zasoby, 7) kluczowe działania, 8) kluczowi partnerzy 9) struktura kosztów na którą wpływają powyższe elementy.

K

Na specjalną uwagę zasługuje jeszcze jedna propozycja, której autorami są Brant Cooper i Patrick Vlaskovits. Została opisana w bestsellerowej książce p.t. „The lean entrepreneur.” Autorzy opierają proponowany model na mieszance kilku koncepcji m.in. Lean Manufacturing, Kai-Zen i Business Model Canvas. Nowatorsko jest w nim ujęta kwestia związana z zarządzaniem modelem biznesowym.

Jak zarządzać modelem firmy?

luczowym elementem w zarządzaniu modelem jest zdolność do identyfikacji prawidłowości przyjętych w modelu założeń oraz sposób oceny i decydowania w zakresie ich modyfikacji. Tego typu iteracyjne podejście jest szeroko rozpowszechnione szczególnie przy produkcji oprogramowania czy projektach o dużej zmienności i wielu czynnikach niepewności. Im lepiej zdefiniowana grupa odbiorców oferowanego produktu lub usługi tym łatwiej zdefiniować kolejne elementy modelu. Tym łatwiej również zbudować wskaźniki, w oparciu o które można będzie weryfikować model.

Narzędzia

Do zarządzania modelem warto wykorzystać oprócz ołówka i kartki papieru - które najlepiej się sprawdzają przy projektowaniu – komputer. Rozpocząć można od specjalnie opracowanego arkusza Excel, w którym rejestrowane są wszystkie dane pozwalające na oblicze28

nie przyjętych wskaźników sukcesu. Przy większej złożoności i chęci współpracy z innymi ludźmi pojawi się potrzeba podziału zadań, automatycznego zbierania danych finansowych, wersjonowania oraz komentowania każdego z elementów modelu, oraz poszczególnych wyników. Do tego celu najlepiej nadają się webowe systemy informacyjne w których można zbudować i udostępniać dostosowane do indywidualnych potrzeb struktury informacji. Część danych, szczególnie w zakresie strumieni przychodów i struktury kosztów może dostarczyć system ERP, pozostała część danych, np. wywiady i ankiety jest zbierana i magazynowana przez system informacyjny. W najbardziej rozbudowanej wersji same procesy biznesowe są wykonywane lub nadzorowane przez mechanizmy workflow (automatyzacji przepływu pracy).

Design Thinking

Istotny jest również sposób w jaki przeprowadza się sam proces myślowy prowadzący do opracowania i późniejszego zarządzania poszczególnymi elementami modelu. Opracowana przez Tima Browna HIGH LEVEL 01


koncepcja Design Thinking, doskonale się uzupełnia z lean management i pozwala na uzyskanie wysokiej jakości pomysłów i sposobów na ich weryfikację z rzeczywistością. Proces projektowania, zgodnie z tymi zasadami, wymaga przede wszystkim empatycznego spojrzenia na projektowane produkty. Przykładem może być podejście producenta mebli szpitalnych, który rozpoczyna proces projektowania od pytania: „jak możemy pomóc tworzyć strefy prywatności w publicznych miejscach?” lub „jak można pogodzić różne wymagania w zakresie organizacji przestrzeni w pomieszczeniach szpitalnych dla pacjentów, gości, oraz personelu różnego szczebla?”. Pogodzenie teoretycznych założeń modelu z rzeczywistością stanowi chyba

HIGH LEVEL 01

największe wyzwanie dla kadry zarządzającej. Budowa, wśród pracowników, świadomości wytwarzanej wartości oraz jej znaczenia dla klienta wydaje się w niektórych przypadkach syzyfową pracą, jednakże w długofalowej perspektywie takie działania przekładaja się na znakomite efekty o czym przekonują przytaczane przykłady sukcesów przedsiębiorstw lub całych gałęzi przemysłu. Już dziś, firmy, które wykorzystują nowoczesne narzędzia zarządania, posiadają znaczną przewagę w szybkości adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych oraz coraz szybciej rosnących potrzeb i wymagań klientów.

29

Firma

HIGHLEVELMAGAZINE.PL


Firma

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Rola badań marketingowych tekst: Mira Fronczek Prezes Zarządu BCMM – badania marketingowe, sp. z o.o.

Nie warto prowadzić badań marketingowych?!

S

teve Jobs nie robił badań marketingowych i zobacz jaką stworzył potęgę – argumentował mój znajomy przedsiębiorca w burzliwej dyskusji o przydatności metodologicznych rozpoznań rynkowych w zarządzaniu biznesem. „Najważniejsza jest intuicja i świeży, innowacyjny pomysł” – kontynuował, „po co pytać rynek, tam żadnych nowych informacji nie znajdziesz!”. Na dowód przytoczył, ulubiony przez przedsiębiorców sceptycznie odnoszących się do badań rynku, kolejny cytat z Jobsa: „Nie można po prostu pytać konsumentów o to, czego chcą, a potem próbować im to dać. Zanim to zbudujesz, będą już chcieli czegoś nowego!” Burzliwa dyskusja z moim znajomym przedsiębiorcą, tak niechętnie odnoszącym się do badań marketingowych, skłania do zastanowienia się nad powodami niechęci przedsiębiorców do prowadzenia badań marketingowych i przytoczenia argumentów, które być może ową niechęć zniwelują. Bo, choć w każdym podręczniku, dotyczącym zarządzania biznesem, znajdziemy treści odnoszące się do konieczności prowadzenia analiz rynkowych, to w praktyce bywa różnie.

Antycypacja potrzeb rynku

N

ie wdając się w kolejną analizę przypadku Apple, można z całą pewnością stwierdzić, że Steve Jobs był wizjonerem, który oparł swój biznes na antycypacji potrzeb rynku. Sceptycy wobec badań marketingowych argumentują, że pytanie o potrzeby konsumentów nie wnosi nic nowego, gdyż prowadząc biznes, na ogół wiemy, czego rynek chce i staramy się to dostarczać. Zgadzam się, że budowanie strategii w oparciu o bieżące potrzeby rynku może nie dać znaczącej przewagi konkurencyjnej. Wyniki rozpoznań rynkowych, gdzie analizowane są bieżące potrzeby naszego rynku powinny jednak stanowić cenne źródło inspiracji do kreowania nowych potrzeb. Ponadto – i przede

30

HIGH LEVEL 01


wszystkim - celem badań marketingowych, dotyczących potrzeb jest poszukiwanie tzw. insightów konsumenckich, gdzie badacze starają się nie tylko poznać, ale przede wszystkim zrozumieć nabywców, „wchodząc” w ich świat, odkrywając mechanizmy, nierzadko nieuświadomione przez nich samych. Taka wiedza może dać ów błysk, pomysł na produkt czy usługę, który wykreuje nową potrzebę lub lepiej zaspokoi istniejącą.

Umiejętne zadawanie pytań

B B

adania marketingowe oparte są o wiedzę interdyscyplinarną, łączą zagadnienia z zakresu zarządzania i funkcjonowania przedsiębiorstwa (ekonomii), psychologii zachowań nabywczych i społecznych, statystyki, socjologii. Ignorancja badawcza skutkuje złymi wynikami i rozczarowaniem przedsiębiorcy, gdyż trudno na ich podstawie podjąć decyzje.

Nowe metody badawcze

adania marketingowe ciągle ewoluują. Obecnie badacze dysponują wieloma nowoczesnymi metodami, które pozwalają na gromadzenie informacji rynkowej. To już nie tylko deklaracje nabywców, to różnego rodzaju metody obserwacyjne (np. obserwacje uczestniczące), gdzie badacz wyciąga wnioski na podstawie obserwacji nabywców w ich naturalnym otoczeniu. To też badania wykorzystujące metody biometryczne. To wreszcie łączenie metod tradycyjnych i nowych.

Postawienie problemu badawczego

N

abywcy nie są kreatywni, nie odpowiedzą nam na pytanie jak ma wyglądać nasz biznes (produkt, reklama, opakowanie, usługa). Będzie im się zwykle podobało to, co już znają i do tej pory akceptują. Jeśli więc przykładowo zadamy pytanie, czy bardziej podoba im się opakowanie stare czy nowe, większość z nich wybierze stare, z tej prostej przyczyny, że je zna (i akceptuje). Stwierdzenie: „badania rynku nic nie wnoszą”, często wynika ze źle postawionego problemu i w konsekwencji złego projektu badawczego. Czas na dyskusję, „co dzięki badaniom chcę osiągnąć, jakie decyzje biznesowe podjąć,” nigdy nie jest czasem straconym. Gorzej, jeśli przedsiębiorca nie potrafi określić celów biznesowych i badania rynku traktuje jako zgromadzenie ”wszelkiej” informacji rynkowej. Wtedy nie tylko cena takich badań będzie wysoka, ale i efektywność marna.

HIGH LEVEL 01

31

Firma

HIGHLEVELMAGAZINE.PL


Firma

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Relatywizm kosztów badań

P

Proces badawczy rozpoczyna się od identyfikacji celów marketingowych oraz wynikających z nich celów badawczych. Jest to etap kluczowy dla trafnego zaprojektowania całego badania, wyboru metod i technik gromadzenia informacji, wyboru jednostek badanych, sposobów analizy danych. Jest to zatem etap kluczowy dla określenia kosztów realizacji badań marketingowych . Innymi słowy, im precyzyjniej postawione cele badawcze, tym lepiej można zaprojektować badanie i tym samym zoptymalizować koszty. Fakt, gromadzenie informacji rynkowej nie jest tanie. Jak to jednak z każdym kosztem bywa, jego wysokość jest zawsze w relacji do…. Jeśli do minimalizowania niezwykle kosztownych nietrafionych decyzji rynkowych lub utraconych szans, to może warto taki koszt ponieść. Zwiększanie pozycji konkurencyjnej na rynku, nieustanna walka o względy konsumentów, stały rozwój przedsiębiorstwa – to wszystko wymaga wielu decyzji, których trafność niejednokrotnie zależy od poprawności i zakresu informacji, na podstawie których zostaną podjęte. Nawiązując do nieco przewrotnego tytułu, oczywiście uważam, że warto prowadzić badania marketingowe ale z głową! A tak na koniec, zaprosiłam mojego - sceptycznie nastawionego do badań marketingowych - znajomego przedsiębiorcę, do obserwacji sesji badań realizowanych metodą zogniskowanych wywiadów grupowych, czyli tradycyjnych i ciągle popularnych fokusów. Po badaniach, wychodząc, powiedział: „wiesz nie przypuszczałem, że to tak wygląda, to bardzo ciekawe...”

BCMM BADANIA MARKETINGOWE SP. Z O.O CZŁONEK ESOMAR, CERTYFIKAT PKJPA 32

WWW.BCMM.COM.PL TEL. 32 251 53 00 E-MAIL: BCMM@BCMM.COM.PL HIGH LEVEL 01


PRZYCIĄGAMY INWESTYCJE

Na świecie jest około setki takich terenów, do których różni mocodawcy, przy pomocy różnych mechanizmów starają się ściągać inwestycje bezpośrednie. Konkurencja jest bardzo ostra.

M

ateusz Gieraszek: Czym według Pana wyróżnia się Katowicka Specjalna Stefa Ekonomiczna na tle innych Stref Ekonomicznych w naszym kraju? Andrzej Pasek: Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna wyróżnia się przede wszystkim tym, że była powołana na początku istnienia Stref Ekonomicznych, jako trzecia z kolei, w 1996 roku. Po drugie wyróżnia się - co trzeba mocno podkreślić - wynikami. Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna w badaniach przeprowadzonych przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową z Sopotu sytuuje się na pierwszym miejscu, biorąc pod uwagę takie czynniki jak: wielkość zaangażowanego kapitału, ilość utworzonych miejsc pracy, atrakcyjność inwestycyjną (pod tym pojęciem kryje się między innymi: położenie geograficzne, dostęp do szybkich dróg, czy położenie pod względem dostępności do potencjalnych nabywców). M.G: Czy atrakcyjność KSSE to tylko

HIGH LEVEL 01

Andrzej Pasek Wiceprezes, Zastępca Prezesa KSSE

zasługa pracy samej Strefy czy również innych instytucji, które jej pomagają np.: Urzędu Marszałkowskiego? A.P: Na atrakcyjność KSSE składa się bardzo wiele czynników oraz ogrom pracy wielu ludzi. Obecna atrakcyjność strefy to głównie efekt pracy pracowników Strefy Ekonomicznej, ale również urzędników samorządowych różnych szczebli, którzy z nami, lub z przyszłymi inwestorami współpracują. Nie można pominąć wielu innych ludzi, którzy są zaangażowani w budowę atrakcyjności KSSE (np. dostawcy mediów). Wszystko to składa się na końcowy efekt w postaci zadowolenia inwestora, który nie tylko, że zdołał swój zakład zbudować, to jeszcze może go efektywnie prowadzić. M.G: Przyciągnięcie inwestorów to trudne zadanie? A.P: Na świecie jest około setki takich terenów, do których różni mocodawcy, przy pomocy różnych mechanizmów starają się ściągać inwestycje bezpośrednie. Konkurencja jest bardzo ostra. 33


Ludzie

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Można sobie to łatwo wyobrazić porównując inwestorów do dużych, tłustych ryb płynących z nurtem rzeki, a nas do rybaka, pośród setki innych rybaków, stojących wzdłuż jej brzegów i zarzucających wędkę, próbując złapać którąś z ryb. Żeby przyciągnąć jednego czy dwóch inwestorów, należy podjąć od stu, do stu pięćdziesięciu prób. Więc nie jest to proste zadanie. Kiedyś w obszarze poszukiwań inwestorów działaliśmy sami. Przez wiele lat korzystaliśmy z kontaktów, które miała Państwowa Agencja Inwestycji Zagranicznych, ale od paru lat jest tak, że również Urzędy Wojewódzkie, czy Urzędy Miejskie, mają komórki wyznaczone do przedstawiania swoich obszarów jako atrakcyjnych inwestycyjnie. M.G: Jak takiego inwestora się pozyskuje?Wyjeżdża się na kongresy? Organizuje się specjalne spotkania? A.P: Robi się to na wiele sposobów. Ściśle współpracujemy z Izbami Przemysłowo-Handlowymi, które istnieją na terenie Polski. Część z nich organizuje różne spotkania, oraz, poprzez swoją działalność, ściąga zainteresowanych, potencjalnych inwestorów. Jeździmy również na podobne spotkania za granicę, w misjach, które robimy sami, albo z innymi strefami, bądź też z Państwową Agencją Inwestycji Zagranicznych. Staramy się także współpracować z dużymi, międzynarodowymi firmami prawnymi i konsultingowymi. Często zdarza się, że klient takiej firmy jest zainteresowany poszukiwaniem terenów inwestycyjnych w Polsce, czy w Europie Środkowej. Wtedy kontakty są przenoszone poprzez te firmy i w re34

zultacie zainteresowani trafiają do nas. Co warte podkreślenia poszukujemy inwestorów również drogą internetową. M.G: Czy Śląsk według Pana jest atrakcyjny? A.P: Staramy się, od samego początku powstania KSSE, eksponować walory Śląska i Ślązaków. Śląsk ma kilkuwiekową tradycję rozwoju przemysłowego. Przemysł na Śląsku zaczął się tworzyć pod koniec XVIII wieku, a historia górnictwa sięga jeszcze wcześniej. Dzięki temu, wśród Ślązaków wykreowały się umiejętności pracy w zespole i reżimie fabrycznym. Wydaje się to mało istotne, ale firmy które lokują na Śląsku swoje fabryki, doceniają te cechy. Oprócz tego, kładziemy nacisk na to, by na Śląsk ściągać inwestorów związanych z dostarczaniem różnego rodzaju usług w sposób zdalny. Trzeba przyznać, że w porównaniu z naszą konkurencją nie mamy zbyt wielu walorów. Mam na myśli Wrocław, Kraków czy Warszawę. Na szczęście to się zmienia. Sam fakt ze firmy się tutaj lokują świadczy o tym, że znajdują pracowników odpowiednio wykwalifikowanych i wykształconych. Wydaje mi się, że taki będzie kierunek w następnych latach. Należy podkreślić, że na Śląsku mamy bardzo dobre rozwiązania komunikacyjne. Dzięki dostępności do wielu szybkich dróg, kontakt z państwami sąsiadującymi jest ułatwiony i bez problemów można wywozić produkty do Niemiec, Czech, na Słowację, czy dalej na południe. M.G: Kto może otworzyć działalność? Przypuśćmy, że otwieram zakład fryzjerski. Czy zakład fryzjerski może w KSSE otworzyć swoją działalność? HIGH LEVEL 01


A.P: Takich regulacji, które dopuszczałyby wszystkie usługi, na dzień dzisiejszy nie ma. Do KSSE przez wiele lat dopuszczana była głównie produkcja i to nie we wszystkich gałęziach. Regulacja prawna Specjalnych Stref Ekonomicznych posługuje się własną kategoryzacją z obszaru usług i towarów. W rozporządzeniachwymienione są działalności którę dopuszczalne są na terenie strefy. Generalnie w KSSE każdy może prowadzić swoją działalność, ale nie każdy będzie mógł korzystać z przywileju w postaci zwolnienia podatkowego. Jeśli chodzi o ten przykładowy zakład fryzjerski, taka działalność nie ma racji bytu ze względu na brak korzyści podatkowej dla zakładu. Jeśli chodzi o produkcje, w dużym uproszczeniu można powiedzieć, że wszystko to, na co państwo ma monopol (produkcja broni, alkoholu czy przetwórstwo ropy), nie może znaleźć się w Strefie. Z kolei, biorąc pod uwagę inwestora małego, na terenach strefy działa kilku deweloperów, którzy budują hale lub obiekty pod wynajem dla inwestorów, którzy chcą prowadzić niewielką, ograniczona produkcję. Developer nie korzysta z przywilejów, natomiast inwestor może z nich skorzystać z przywilejów poprzez uproszczoną procedurę – oczywiście jeżeli prowadzi działalność, która mu na to pozwala. M.G: Jak Pan ocenia Kadrę Zarządzającą pracującą na Śląsku( Prezesów, Dyrektorów, Menedżerów)? A.P: Chciałbym zaznaczyć, że my nie oceniamy kwalifikacji osób prowadzących działalność w Strefie. Odpowiem na to pytanie w sposób pośredni. Kryzys, który bez wątpienia trwał i być może HIGH LEVEL 01

powoli zaczyna słabnąć, spowodował, że wielu inwestorów zaczęło bardziej dogłębnie analizować kierunki swojego dalszego rozwoju. Dla wielu poważnych inwestorów przemysłowych, kryzys jest pewnego rodzaju wyzwaniem, stawia pytanie: co trzeba zrobić by znaleźć się na dobrej pozycji, gdy kryzys się skończy? Kryzys zmusza do zmian i do zastanowienia się w którym kierunku iść, gdzie zrobić następną inwestycję. Wielu naszych inwestorów nie miało kłopotów, by - powołując się na swoje wyniki - centrala ich firm wydała zgodę na realizację kolejnych projektów. M.G: Czy są jakieś inwestycje planowane przez inwestorów w KSSE w najbliższym czasie? A.P: To jest bardzo delikatna sprawa, niechętnie udzielamy takich informacji. Mogę tylko powiedzieć ze w okolicach maja i czerwca może powstać około 20 nowych inwestycji w KSSE. Niestety, od lipca zmieniają się zasady pomocy publicznej na tego typu działalność, co może spowodować zmniejszenie się ilości inwestorów w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

Ludzie

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

35


SILESIAN DREAM Planując przyszłość naszego województwa musimy jednak pamiętać, że obecny budżet UE jest pewnie ostatnim tak hojnym dla Polski. Potrzebne nam są takie mechanizmy, przy pomocy których po 2020 roku, kiedy strumień unijnych funduszy osłabnie, będziemy się rozwijać w równie szybkim tempie.

tekst: Jerzy Buzek Poseł do Parlamentu Europejskiego Przewodniczący Parlamentu Europejskiego (2009-2012) Premier RP (1997-2001)


N

asz region - od ziemi częstochowskiej i Zagłębia przez Górny Śląsk aż po Beskidy - to w skali Polski niekwestionowany lider pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Jednocześnie coraz bardziej liczy się w Europie, i to w kluczowych, innowacyjnych dziedzinach. Taka znacząca poprawa pozycji i zmiana wizerunku województwa nie biorą się, oczywiście, znikąd. Korzystna struktura gospodarki, ogromna liczba małych i średnich przedsiębiorstw oraz dużych firm z udziałem kapitału zagranicznego, a także wykwalifikowani pracownicy – to owoc wielu lat wysiłków władz regionu, instytucji, firm HIGH LEVEL 01

i przede wszystkim samych mieszkańców. W efekcie, dzisiaj nasz region coraz lepiej radzi sobie z przygotowaniem terenów pod inwestycje i ze współpracą z inwestorami. Bardzo aktywna jest Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, co przekłada się na jej wysokie notowania w światowych rankingach. Wyróżniają nas też znakomicie przygotowywane wnioski o środki z Unii i efektywne wykorzystywanie tych środków. Planując przyszłość naszego województwa musimy jednak pamiętać, że obecny budżet UE jest pewnie ostatnim tak hojnym dla Polski. Potrzebne nam są takie mechanizmy, przy pomocy których po 2020 roku, kiedy strumień unijnych funduszy osłabnie, będziemy się rozwijać w równie 37


Ludzie

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

szybkim tempie. Kluczowe są mądre inwestycje w potencjał ludzi, a więc m.in. sprzyjanie przyrostowi demograficznemu poprzez właściwą infrastrukturę przedszkoli czy szkół, aktywizacja kobiet i oczywiście tworzenie perspektywicznych miejsc pracy, które jednocześnie będą też magnesem dla młodych. Ważna jest także konsekwentna rewitalizacja naszych miast oraz wspieranie lokalnych firm w dalszym podbijaniu europejskich i światowych rynków. Budowa dróg, rozbudowa pyrzowickiego lotniska, remont Spodka czy budowa Międzynarodowego Centrum Kongresowego - wszystkie te inwestycje są oczywiście ważne, bowiem wyraźnie modernizują nasz region. Jednak, aby pokonać największe gospodarcze wyzwania, województwo śląskie musi się stawać wiodącym ośrodkiem nowoczesnego, „czystego” przemysłu. To dzięki funduszom z UE opracowujemy w Centrum Czystych Technologii Węglowych, o którego powstanie zabiegałem, nowe, przyjazne dla środowiska i bezpieczne dla zdrowia sposoby wykorzystania węgla – naszego czarnego złota. To dzięki UE rozwijamy innowacyjne technologie przemysłowe w ramach Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii, m.in. na politechnikach w Gliwicach i Częstochowie, na Uniwersytecie Śląskim oraz w naszych spółkach węglowych. To ważne, dla-

tego od początku wspierałem ten projekt. To właśnie w rozwoju technologii przemysłowych nowej generacji leży nasz największy potencjał. Jestem pewien, że określenie „kraina węgla i stali”, które kiedyś obowiązkowo przywodziło na myśl szary widok hałd i kominów, wkrótce będzie dla Śląska komplementem. Bo już dzisiaj mówiąc o węglu, mamy na myśli czyste i oszczędne sposoby jego wykorzystania, a mówiąc o stali – coraz bardziej innowacyjny przemysł. Opracowujemy zresztą rozwiązania, które są potrzebne nie tylko tutaj, w Województwie Śląskim i w Polsce, ale wszędzie tam, gdzie węgiel jeszcze przez wiele dekad będzie głównym surowcem energetycznym. Musimy szczególnie pielęgnować dziedziny, w których osiągamy wielkie sukcesy. Znakomitym przykładem jest nowoczesna medycyna i takie jej dokonania, jak przeszczep twarzy w Gliwicach czy osiągnięcia Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Ważne będą też oczywiście usługi biznesowe i teleinformatyczne, którym sprzyja duża liczba uczelni, chłonny rynek i dobra infrastruktura. Niedawna decyzja IBM o zainwestowaniu na Śląsku to doskonały prognostyk na przyszłość. Nie mówiąc o tym, że zwiększa to szanse młodych ludzi na znalezienie interesującej pracy w naszym regionie.

„aby pokonać największe gospodarcze wyzwania, Województwo Śląskie musi się stawać wiodącym ośrodkiem nowoczesnego, „czystego” przemysłu.”

38

HIGH LEVEL 01


Ludzie

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Strategia rozwoju Unii Europejskiej opiera się dzisiaj na wyspecjalizowanych, innowacyjnych regionach. Naszą wielką przewagą jest to, że mamy kilka wiodących obszarów, wokół których możemy dalej budować taką swoją „inteligentną specjalizację”. Pracowitość, my mieszkańcy Województwa Śląskiego, mamy we krwi, a zapału na pewno nam nie zabraknie. Nie zatrzymujmy się więc w połowie drogi, działajmy odważnie i konsekwentnie realizujmy nasz „Silesian Dream”.

HIGH LEVEL 01

39


CSR

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Postaw na młodych Kariera na start Nowe pomysły i świeże spojrzenie. Długofalowe kreowanie wizerunku firmy zaangażowanej społecznie, wspierającej rozwój regionu. To tylko niektóre korzyści czekające na firmy w projekcie stażowym Kariera na Start. Dlaczego warto i jak zostać Fundatorem stażu?

MB

tekst: Marek Bogacz Kierownik projektu stażowego Kariera na Start

Co, gdzie i jak? Kariera na Start jest programem stażowym dla studentów i absolwentów wyższych uczelni. Projekt wychodzi naprzeciw potrzebom pracodawców, ułatwiając, z drugiej strony, wkraczanie młodych na rynek pracy. Inicjatorem projektu jest SMG/KRC Poland HR, pod specjalnym Patronatem Medialnym Dziennika Zachodniego, dla których główną misją jest wsparcie młodych i ambitnych ludzi, pragnących wzbogacić akademickie wykształcenie praktyką. Taka pomoc to niezawodna inwestycja dla firmy, która procentuje w przyszłości w postaci wartościowego pracownika.

40

HIGH LEVEL 01


HIGHLEVELMAGAZINE.PL

CSR

Pozytywy, poproszę! Wspomaganie wejścia na rynek pracy młodych ludzi zawsze było postrzegane, jako działanie wyróżniające i nobilitujące firmy. Program „Kariera na Start” pozwala łączyć działania w ramach CSR (Społecznej Odpowiedzialności Biznesu) z inwestowaniem w rozwój regionu, zapewniając przy tym Partnerom wymierne korzyści. Firmy uczestniczące w projekcie szczycą się podjętymi działaniami, które kształtują zarówno employer branding na rynku pracy, jak i w środowisku interesariuszy. Fundator stażu, który dołączy do projektu, oprócz młodych i zdeterminowanych stażystów, zyskuje przede wszystkim profesjonalną rekrutację stażystów, przeprowadzoną przez zespół ekspertów z SMG/KRC Human Resources, a także szerokie korzyści wizerunkowe. Inicjatywa stwarza możliwość wykorzystania uczestnictwa, jako elementu strategii marketingowej ze względu na długofalowy charakter „Kariery na Start”. Fundatorzy stażów są szeroko promowani. Oprócz ekspozycji logotypu i opisu działalności firmy na stronie Internetowej projektu oraz profilu Facebook, Fundator będzie promowany, zarówno podczas największych targów pracy w regionie i wydarzeń studenckich, jak i w mediach tradycyjnych i Internetowych: w Dzienniku Zachodnim (z racji Specjalnego Patrona Medialnego), w prasie i na portalach studenckich: Manko, Eurostudent, dlaStudenta.pl, StudentNews.pl itp.

Start! Projekt „Kariera na Start” wychodzi naprzeciw pojawiającym się problemom na rynku pracy – inicjatywa ta ma na celu zwiększenie wśród młodych ludzi świadomości zawodowej oraz podkreślanie konieczności nabywania doświadczenia od pierwszych lat studiów. Już dziś dołącz do projektu, zyskaj najzdolniejszych pracowników i miano firmy odpowiedzialnej społecznie. Zapraszamy do projektu, więcej szczegółów na karieranastart.pl.

HIGH LEVEL 01

41


BYTOM

miasto dla młodych Damian Bartyla Prezydent Miasta Bytom

High Level: Odkąd w 2012r. objął Pan Urząd Prezydenta Miasta nie minęły jeszcze 2 lata, a Pan został już laureatem Złotego Lauru Umiejętności i Kompetencji nagrody Regionalnej Izby Gospodarczej. Czemu zawdzięcza Pan tę nagrodę? Damian Bartyla: Moim zdaniem głównie temu, że potrafiłem wraz ze swoimi współpracownikami pokazać, że Bytom może być atrakcyjnym miejscem dla biznesu oraz temu, że urząd, jeżeli tylko chce tego prezydent czy burmistrz, jest miejscem, w którym przedsiębiorcy są partnerami a nie wrogami. Otrzymane wyróżnienie to wielki zaszczyt dla mnie i mobilizacja do dalszej pracy. Bytom to miasto, w którym jest wiele wyzwań. Głównym problemem nadal jest bezrobocie. Jestem jednak przekonany, że kontynuując kierunek, który obrałem 2 lata temu odbudujemy bazę gospodarczą Bytomia. HL: Jaka jest Pana wizja Bytomia na najbliższe 4 lata? Co już jest w nim „dobre” i pracuje dla miasta, a w co należy wciąż wkładać duży nakład pracy? Gdzie widzi Pan Bytom za np. 5 lat? DB: Jestem przekonany, że Bytom za 4 lata może stać się silnym ośrodkiem gospodarczym aglomeracji Górnośląskiej, przyjaznym mieszkańcom, którzy mogą w nim spędzić interesująco czas wolny. Tym czym Bytom może pochwalić się dzisiaj na pewno jest kultura i medycyna. Wspaniałe dziedzictwo kulturowe z Operą Śląską na czele jest wizytówką całego regionu. Również medycyna, z wieloma specjalistami światowego formatu pracu42

HIGH LEVEL 01


jącymi w bytomskich szpitalach, tworzy niezwykły potencjał dla miasta, który trzeba rozwijać. Moja wizja rozwoju Bytomia jest prosta. Zrównoważony rozwój w oparciu o nowe inwestycje w sferze przemysłowej. HL: Proszę powiedzieć coś o zmianach gospodarczych w mieście, które już są w trakcie realizacji, a i tych, o których nam może jeszcze nic nie wiadomo... DB: W ciągu dwóch lat udało się przyciągnąć do miasta wielu nowych inwestorów. Bytomska Strefa Aktywności Gospodarczej, którą utworzyłem w zeszłym roku okazała się strzałem w dziesiątkę. Dzięki temu rozwiązaniu udało się pozyskać już 5 firm z sektora produkcyjnego, które otworzą swoje zakłady na terenie Bytomia. W jednej z najbardziej zaniedbanych dzielnic Bytomia – Bobrku - w oczach rośnie fabryka wełny mineralnej, która da pracę około 200 osobom. Przygotowujemy dla inwestorów tereny, które zostaną włączone do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Na ten cel pozyskaliśmy środki z Unii Europejskiej w kwocie ponad 17 000 000 złotych. Widać również, że liberalna polityka

HIGH LEVEL 01

43


CSR

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

fiskalna miasta i obniżanie podatków powoduje ożywienie w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Bytom naprawdę ma wielki potencjał, który od dwóch lat zaczynamy wykorzystywać. HL: Czy istnieją jakieś stereotypy na temat Bytomia, z którymi chciałby Pan raz na zawsze się rozprawić? DB: Na pewno wizerunek Bytomia. Bytom w mediach często przedstawiany jest jako brudne, zaniedbane miasto pełne problemów społecznych. Ja chciałbym by moje miasto postrzegane było z perspektywy wielu wspaniałych mieszkańców, jednego z najpiękniejszych w Polsce pól golfowych, malowniczych terenów zielonych objętych programem Natura 2000 czy najszybszego procesora, który stworzyli wybitni specjaliści z Digital Core Designe. Przed nami jeszcze wiele pracy by Bytom był pokazywany obiektywnie, a nie przez pryzmat stereotypów. Jestem przekonany, że nowe inicjatywy gospodarcze pozwolą na odbudowanie dobrego imienia tego miasta. HL: Znany jest Pana otwarty stosunek do sportu oraz ludzi młodych. Czy w Pana opinii Bytom to miasto dla młodzieży, zarówno tej nastoletniej jak i trochę starszej? Jak zatrzymałby

44

Pan młodych absolwentów namiętnie emigrujących za granicę bądź też w okolice naszej stolicy? A jak przyciągnąć młodzież spoza Bytomia? Czy jest to Pana zdaniemmożliwe? DB: Podstawą kwestią jest tworzenie nowych miejsc pracy na terenie Bytomia. Ciekawa oferta edukacyjna połączona ze współpracą z biznesem spowoduje, że będziemy atrakcyjnym miejscem dla młodych ludzi. Jestem pewny, że dzięki pojawieniu się strefy ekonomicznej i otwartości gospodarczej ,Bytom stanie się miastem, do którego ludzie będą przyjeżdżać pracować. Bytom to również niezwykle zielone i piękne miasto. Ogrom terenów zielonych, tych zorganizowanych jak i naturalnych, daje wspaniałe możliwości do rekreacji i aktywnego wypoczynku. W mieście organizowanych jest wiele ciekawych wydarzeń kulturalnych dla młodych ludzi, czego najlepszym przykła-

HIGH LEVEL 01


HIGHLEVELMAGAZINE.PL

HIGH LEVEL 01

45

CSR

dem jest Festiwal Dziwnie Fajnie, któ- ku lat Bytom na nowo stanie się tętry co roku gromadzi coraz większą niącym życiem miastem, w którym liczbę uczestników. Bytom to również młodzi ludzi będą mogli pracować, miasto gdzie młodzi lumieszkać i doskonale się bawić. dzie mogą rozpocząć swoje dorosłe życie dzięki o wiele tańszym mieszkaniom niż w Gliwicach czy Katowicach. Jestem przekonany, że w ciągu kil-


Narzędzia Menedżera

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

SUKCES CZY

ZWYCIĘSTWO CZYLI JAK DEFINIOWAĆ SUKCES NEGOCJACYJNY

Gdy negocjatorzy rozpoczynają rozmowy, są na siebie w pewnym sensie skazani. Instytucje przez nich reprezentowane to właśnie im powierzyły rozwiązanie określonego problemu. Niezależnie od tego, czy te osoby spotkały się już wcześniej, czy znają swój sposób negocjowania, czy mają na swój temat wyrobione zdanie – będą negocjować, bo takie jest ich zadanie. Rzadko zdarza się, by dokonywano zmian zespołów negocjacyjnych z powodu osobistej niechęci ich członków. Co zatem jest istotne, gdy rozpoczynamy negocjacje? tekst: dr Krzysztof Koj Wyższa Szkoła Bankowa w Chorzowie Polskie Towarzystwo Trenerów Biznesu i Administracji Publicznej

Początek…

Już w pierwszej fazie spotkania okaże się, czy negocjatorzy będą współzawodniczyć, czy współpracować – w jakim stylu poprowadzą rozmowy? Jaka jest między nimi komunikacja: czy mogą i czy chcą się porozumieć? Czy są elastyczni, otwarci, potrafią słuchać i zrozumieć interes drugiej strony? Czy są przygotowa46

ni, jakie mają informacje, jaki zakres kompetencji? Czy darzą się wzajemnym zaufaniem, na ile są podejrzliwi, czy podejmują negocjacje, bo chcą, czy też muszą? A na końcu będzie można stwierdzić, czy są wobec siebie uczciwi! Wygrana czy przegana? Jedna z fundamentalnych definicji sztuki negocjacyjnej mówi, że istnieją trzy

możliwe wyniki negocjacji: -wygrany – wygrany: gdy obie strony mają poczucie, że osiągnęły swój cel i są zadowolone z rezultatów negocjacji; -wygrany – przegrany: gdy jedna ze stron ma wyraźne poczucie przegranej; -przegrany – przegrany: gdy obie strony zmarnowały czas negocjacji, nie doszły do porozumienia, poniosły niepotrzebne koszty. HIGH LEVEL 01


Wynik negocjacji jest efektem dążeń negocjatorów, sposobu realizacji tych dążeń oraz reakcji drugiej strony na postępowanie partnera w negocjacjach. Można wyróżnić dwa podstawowe, z pozoru zbliżone, a jednak różne dążenia negocjatorów: sukces i zwycięstwo.

Zwycięstwo

Negocjatorowi nastawionemu na zwycięstwo zależy na pokonaniu drugiej strony lub pokazaniu swojej siły. Nie koncentruje się głównie na tym, by osiągnąć jakiś rezultat. Chodzi mu o to, by ten rezultat był lepszy niż efekt osiągnięty przez drugą stronę. Nawet, gdy wynegocjowany wynik powinien go obiektywnie Negocjator dążący do suk- zadowolić, punktem odniecesu ma swój cel i chce go sienia są dla niego działaosiągnąć. Jest też otwarty nie i wynik drugiej strony. na cele drugiej strony, bo nie widzi żadnych przeszkód we współpracy, jeśli O spoona pozwoli mu osiągnąć sobie jego cel. Punktem odnieosiągasienia jest dla niego to, na nia zaile udało mu się osiągnąć łożoswoje cele. Niekoniecznego nie porównuje swój wynik z wynikiem drugiej strony. Co więcej – sukces może stać się wspólnym celem obu stron.

Sukces

Style i strategie

HIGH LEVEL 01

celu decydują style, strategie, taktyki i techniki negocjacyjne. Styl to w znacznej mierze wynik naturalnych predyspozycji, wychowania, kultury, sposobu bycia negocjatora i jego odnoszenia się do innych. Dodatkowo jest kształtowany przez kulturę firmy i przyjęte w niej wzorce zachowań negocjacyjnych. Strategie negocjacyjne są zwykle planowane w odniesieniu do konkretnych negocjacji lub do wszystkich kontaktów z pewną grupą partnerów. Inaczej traktuje się klientów kluczowych, dysponujących podobnym potencjałem, a inaczej słabszych, drugorzędnych kontrahentów. Taktyki negocjacyjne to niejako pochodne ustalonej strategii. Możliwe jest zastosowanie różnych taktyk na różnych etapach negocjacji: od ich rozpoczęcia do zakończenia. Natomiast techniki negocjacyjne to konkretne sposoby zachowywania się w trakcie negocjacji. Warto zastanowić się nad tym, w jaki sposób założenia

47

Narzędzia Menedżera

HIGHLEVELMAGAZINE.PL


Narzędzia Menedżera

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

czy w danych negocjacjach liczy się ich wynik, czy relacje między stronami. Gdy ważne są obydwa elementy, warto wybrać strategię współpracy. Jeśli liczy się wyłącznie wynik, a relacje nie mają znaczenia, można zdecydować się na strategię współzawodnictwa, choć nie musi ona być zastosowana automatycznie. W przypadku prymatu długookresowych relacji nad jednorazowym wynikiem, można rozważać zastosowanie strategii uległości. Możliwa jest też sytuacja, gdy ani wynik negocjacji, ani też relacje nie są istotne, natomiast jednej ze stron Jaką strategię zależy raczej na delikatnym uniknięciu negocjacji, niż wybrać? Wybierając strategię należy formalnym wycofaniu się odpowiedzieć na pytanie, z nich. Wtedy pozostaje podstawowych strategii negocjacyjnych zastosować w negocjacjach w obszarze samorządów lokalnych, pamiętając o: -kryteriach wyboru strategii negocjacyjnej -możliwości rozwiązań taktycznych i technicznych -specyfice środowiska, w którym negocjacje są prowadzone W praktyce negocjacyjnej można wyróżnić cztery główne strategie: - w s p ó ł p r a c y -współzawodnictwa - u l e g ł o ś c i - u n i k a n i a .

48

strategia unikania. Wszystkie strategie obarczone są pewnym ryzykiem i należy się liczyć z możliwością konieczności rewizji wybranej strategii, gdy nie przynosi ona pozytywnego rezultatu.

Bądź elastyczny

Warto znać specyfikę poszczególnych strategii oraz możliwości i przykłady ich zastosowania. Praktyka pokazuje, ze w danych negocjacjach można przyjąć jedną ze strategii lub stosować jednocześnie kilka z nich, co oczywiście komplikuje sprawę i wymaga niezwykłej elastyczności w analizowaniu sytuacji i dostosowaniu się do niej.

HIGH LEVEL 01



Narzędzia Menedżera

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

ASSESSMENT CENTER:

Z PIEDESTAŁU

P

DO CODZIENNEGO ZASTOSOWANIA

tekst: Roman Kraczla Prezes SMG/KRC HR

rzeważnie odnoszę wrażenie, że top management w rozmaitych firmach coraz częściej podchodzi z większym zaufaniem do systematycznego stosowania nowoczesnych rozwiązań z zakresu zarządzania zasobami kadrowymi. Zarówno na początku kontaktu z pracownikiem, tak i w trakcie całego okresu zatrudnienia, czy w okresie finalizowania współpracy z rozmaitych powodów, normą staje się korzystanie z rozwiązań oferowanych przez nauki społeczne i psychologię. Ideałem jednakże byłoby, gdyby współcześni polscy menedżerowie, jeszcze częściej niż obecnie ma to miejsce, korzystali z narzędzi wspomagających rekrutację i selekcję kandydatów na pracowników, rozwijali umiejętności, zwłaszcza społeczne, już zatrudnionych poprzez szkolenia,

coaching i mentoring, czy wreszcie w przypadku wystąpienia zjawiska zwolnień generowanych niekoniecznie kryzysem ale zwyczajną restrukturyzacją, sięgali na przykład po outplacement. Czyżby zatem faktycznie nie było tak dobrze

nych firmach. W badaniu wzięły udział podmioty gospodarcze z ponad połowy polskich województw; z ponad 15 rozmaitych, kluczowych dla gospodarki branż, w większości dużych przedsiębiorstw – ale także ze znaczącą reprezentacją sektora MŚP. Reprezentowane były wszystkie główne formy prawne organizacji działalności gospodarczej, od spółek cywilnych do spółek akcyjnych o kapitale zarówno polskim jak i zagranicznym, z siedzibami zlokalizowanymi w dużych, średnich i małych miastach. W badaniu nie wzięła udziału żadna firma zajmująca się działaniami marketingowymi, reklamą i public relations. Przydatność samej procedury Assessment Center była oceniana bardzo często bardzo dobrze.

„Normą staje się korzystanie z rozwiązań oferowanych przez nauki społeczne i psychologię.”

50

jak może się wydawać? Do sformułowania przybliżonej odpowiedzi wykorzystam dane i wnioski płynące z badań przeprowadzonyc przez SMG/KRC Poland Human Resources na temat praktycznie wykorzystywanych metod rekrutacji i selekcji pracowników w róż-

HIGH LEVEL 01


Narzędzia Menedżera

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Z uzyskanych danych wynika, że procedury Assessment Centre przeprowadzane są głównie wyłącznie w ramach działu personalnego, a najrzadziej wyłącznie przez wyspecjalizowane zewnętrzne firmy doradztwa personalnego. W zdecydowanej większości przypadków, wstępem do sesji Assessment Center jest rozmowa kwalifikacyjna – dzieje się tak w firmach 65% respondentów. Dla 31% reprezentantów firm, które wzięły udział w badaniu wystarcza do tego analiza aplikacji kan-

dydatów. W przypadku 2% odpowiedzi przed zaproszeniem do sesji Assessment Center wystarczą testy wiedzy lub też narzędzia psychologiczne. Warto też zauważyć, że poza

Assessment Center stosowane też są inne metody oceny pracowników, takie jak ocena 360 stopni, ocena 180 stopni, oceny okresowe czy Development Center.

Nie zmienia to faktu, iż większość firm biorących udział w badaniu zadeklarowała fakt częstego posiłkowania się metodą Assessment Center, przy określaniu czasu trwania sesji na 4-8 godzin, co wynika, jak sądzimy, z tendencji do zawarcia czasu

trwania sesji w wymiarze na poziomie czasu pracy jednego dnia roboczego. Chyba dobrze, z metodologicznego punktu widzenia, że większość firm stosujących Assessment Center nie preferuje udziału 1 osoby w przedsięwzięciu; najczęściej jest to grupa 2

– 6 kandydatów do pracy. Assessment Center początkowo było wykorzystywane wyłącznie do pozyskiwania kandydatów na najwyższe stanowiska w firmach; z przeprowadzonych badań widać wyraźną zmianę tej tendencji. Wiedza o samej metodzie pochodzi głównie z prasy fachowej, kursów i szkoleń, Internetu, literatury polskojęzycznej i literatury angielskojęzycznej.

HIGH LEVEL 01

51


Narzędzia Menedżera

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

Można tutaj postawić tezę, iż o popularności Assessment Center, decyduje zdaniem respondentów, przede wszystkim duża wiarygodność samej metody oraz możliwość jej wykorzystania w wielu procesach ZZL. Nie ma jednak róży bez kolców. Największymi problemami, które powstrzymują ankietowanych przed częstszym wykorzystaniem procedury Assessment Center są koszty badania oraz nakłady czasu, jaki jest wymagany do przygotowania sesji. Obydwa powody były wskazywane najczęściej – wybrało je 52% ankietowanych. Kolejnymi trudnościami stojącymi na przeszkodzie do częstsze-

go organizowania sesji Assessment Centre jest brak odpowiednio przeszkolonej kadry, która mogłaby pełnić rolę sędziów kompetentnych – odpowiedź tę wskazało 23% respondentów. Niechęć uczestników przed tą formą oceny została wskazana przez 15% ankietowanych, natomiast brak wdrożonych systemów zarządzania personelem, które zakładałyby użycie metody – uzyskał odsetek

wskazań na poziomie 13%. Nieco rzadziej wskazywano na brak wiedzy i doświadczenia w zakresie stosowania Assessment Center – ten wariant odpowiedzi wskazało 12% ankietowanych. Najmniej istotnym problemem dla uczestników badania był brak możliwości lokalowych do przeprowadzania tego typu sesji (4% odpowiedzi).

Połowa uczestników badania stoi na stanowisku, że zadania realizowane podczas sesji Assessment Center nie powinny dotyczyć bezpośrednio zadań realizowanych na stanowisku pracy. Odmienny pogląd reprezentuje 21% respondentów, według których zadania te, powinny wprost odnosić się do czynności na danym stanowisku. 29% uczestników badań uważa natomiast, że zadania z sesji Assessment Center powinny być skupione 52

HIGH LEVEL 01


Narzędzia Menedżera

HIGHLEVELMAGAZINE.PL

na badaniu ogólnych kompetencji. Z tego może powodu, najczęściej spotykane zadania stawiane przed uczestnikami Assessment Center to dyskusja grupowa, symulacja sytuacji, case study, dyskusja grupowa z podziałem, koszyk zadań czy prezentacja formalna, która została oceniona jako diagnostyczna.

Z zadowoleniem odnotowaliśmy fakt świadomości respondentów w zakresie istnienia możliwych do popełnienia błędów w ocenie uczestników sesji Assessment Center. Główne źródła potencjalnych błędów, to sam fakt uczestnictwa w sytuacji badania, nieadekwatne standardy oceny, brak odpowiednich ćwiczeń, zmienne środowiskowe – np. pochodzenie kandydata, specyficzne doświadczenie zawodowe czy dobór badanych umiejętności. Nie zmienia to jednak faktu, iż prawie połowa respondentów wysoko ocenia wiarygodność zachowania kandydatów w czasie sesji Assessment Center. Opinia ta zdaje się potwierdzać przekonanie o wysokiej efektywności HIGH LEVEL 01

selekcji pracowników wybranych dzięki metodzie Assessment Center. Sama metoda, w zasadzie jest postrzegana jako dojrzała i samodzielna, choć nierzadkie są sugestie, iż wymaga ona dalszych wysiłków w zakresie standaryzacji.

rych dostarcza, ale świadomość ograniczeń metody sprzyja przezwyciężaniu wad każdego narzędzia

- Assessment Center nie jest jedyną metodą stosowaną w badanych przedsiębiorstwach. Wydaje się być ważnym, komplementarW konkluzji należy zazna- nym, wobec innych metod, czyć kilka ważnych uwag narzędziem doboru kadr dla dalszego rozwoju metody Assessment Center: - Metoda ma bardzo dużą możliwość dalszej eks- Assessment Center jako pansji, ponieważ zbyt metoda jest znana i akcep- często stosowana jest autowana w skali całego kraju; tarkicznie przez działy można powiedzieć że zeszła personalne firm, z lekcez piedestału i zawitała do ważeniem zasady Medipracy pod strzechami szero- cus non cure te ipsum kiej gamy przedsiębiorstw (lekarzu, nie lecz się sam). - Użytkownicy metody nie stosują jej bezkrytycznie; są świadomi ograniczeń któ53


HIGHLEVELMAGAZINE.PL

*

EUROPEJSKI KONGRES GOSPODARCZY 2014

W DNIACH 07-09 MAJA, W KATOWICACH ODBYŁ SIĘ, JUŻ PO RAZ SZÓSTY, EUROPEJSKI KONGRES GOSPODARCZY ORGANIZOWANY PRZEZ GRUPĘ PTWP. tekst: Mateusz Gieraszek Redaktor Naczelny High Level

W

hotelach Cubus, M o nopol, A nge l o, a także w budynku Altus, zasiadło wielu znakomitych gości, w tym komisarze unijni, szefowie rządów, czołowi politycy, przedstawiciele nauki, oraz przedsiębiorcy i praktycy biznesu z całe-

54

go świata, z Jerzym Buzkiem, Przewodniczącym Rady Kongresu, na czele. Wyjątkowości tegorocznemu wydarzeniu dodawał fakt, iż Kongres odbywał się w 10-tą rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej, oraz dwa tygodnie przed wyborami do europarlamentu. Głównymi tematami Kongresu były: Europa wobec wyzwań globalnej konku-

rencji, nowe unijne finanse, polityka energetyczna, migracje i rynek pracy, transatlantyckie partnerstwo w dziedzinie handlu i inwestycji, globalna ekspansja polskich firm. Co warte podkreślenia, katowicki Kongres jest imprezą, która pozwala na dyskusję polityków z przedsiębiorcami. Daje on możliwość nawiązania dialogu i rozwiania HIGH LEVEL 01


HIGHLEVELMAGAZINE.PL

*

FOT.REDAKCJA

ewentualnych wątpliwości jednych i drugich. Korzyści dla Śląska, związane z organizacją Kongresu, są nieocenione. Impreza przyciąga ludzi biznesu, a co za tym idzie, przyciąga nowe inwestycje. Kongres to nie tylko miejsce spotkań rekinów biznesu i polityków, to także szansa dla młodych przedsiębiorców i wizjonerów, którzy mają szansę nawiązać bezcenne kontakty biznesowe,

HIGH LEVEL 01

czy nawet znaleźć wsparcie dla swoich pomysłów. Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach, to fantastyczne wydarzenie, które daje wielką nadzieję na nowe inwestycje i nowe miejsca pracy. To imponujące przedsięwzięcie na skalę europejską, dlatego nie może dziwić fakt, że wymienia się go obok takiej imprezy jak Konferencja w Davos.

55



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.